Eve-Centrala

Eve Online => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: Loc0 w Sierpień 27, 2009, 18:39:17

Tytuł: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Loc0 w Sierpień 27, 2009, 18:39:17
http://www.eveonline.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=1163670 (http://www.eveonline.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=1163670)
Na 2 state raveny (2 z 4 w grze) i tempesta tribal issue.
Tytuł: Odp: Sfs shootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: CoeathalVega w Sierpień 27, 2009, 19:01:24
kazdy ma swoja cene :)
Tytuł: Odp: Sfs shootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Loc0 w Sierpień 27, 2009, 19:07:27
Ohh kaman za internetowe pixele walisz kumpla, z ktorym byles na piwie/ zlocie etc? Tlumaczysz ze to tylko pixele i nadal ich lubisz? Przeciez to zasluguje na lewego sierpowego wychowaczego  >:D
Tytuł: Odp: Sfs shootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: CoeathalVega w Sierpień 27, 2009, 19:14:54
SFS to dzieciak, kolejne wcielenie Jakea NOOBLA wolajace o uwage na forum, co kto lubi, gra toczy sie dalej..; )
Tytuł: Odp: Sfs shootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: gosti w Sierpień 27, 2009, 19:16:01
Cytuj
Sfs shootme wyd*** kumpli ;/

Kto?
Tytuł: Odp: Sfs shootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Szakal w Sierpień 27, 2009, 19:16:53
EPIC LUUUUUUUUUUUULS
Tytuł: Odp: Sfs shootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Mike Halvadro w Sierpień 27, 2009, 19:19:36
Ohh kaman za internetowe pixele walisz kumpla, z ktorym byles na piwie/ zlocie etc? Tlumaczysz ze to tylko pixele i nadal ich lubisz? Przeciez to zasluguje na lewego sierpowego wychowaczego  >:D


hmmm a zdajesz sobie sprawę że bycie stróżem moralności innych to takie typowo polskie ;)) ? i raczej ciężko to zakwalifikować jako coś dobrego ;)
Tytuł: Odp: Sfs shootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Szakal w Sierpień 27, 2009, 19:20:59
http://www.eveonline.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=1163744 (http://www.eveonline.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=1163744)
Tytuł: Odp: Sfs shootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Yogos w Sierpień 27, 2009, 19:25:21
Ostro, niezła kasa.

Gra toczy się dalej
Tytuł: Odp: Sfs shootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Loc0 w Sierpień 27, 2009, 19:36:36
Prosze Cie Mike - nie ma litosci dla zlodziei. I co on teraz bedzie robil? Trzepal sie nad screenem walleta? Ewentualnie niczym ostatnia menda MC (Krall Amarr) skonczy w jakims podrzednym ally siedzac zafkowany tytanem na posie, po czym pojdzie grac w wowa.

Ps Zanim mi powiesz, ze cos jest u mnie typowo polskie, poczytaj komentarze w tamtym watku.
Tytuł: Odp: Sfs shootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Sierpień 27, 2009, 19:41:30
Grałem kiedyś w różne gry online z kumplami i czasem robiliśmy sobie online różne straszne rzeczy, czasem ludzie kłócili się z tego powodu w RLu, czasem nie. To raczej normalne. Kumpel od piwa i gierek to niekoniecznie przyjaciel na śmierć i życie któremu ufa się bezgranicznie.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Sotharr w Sierpień 27, 2009, 19:56:14
Chyba już go nie zaproszą na grilla.  :D
Sprzeda jednego ravena, kupi ze 3 postacie i dalej sobie będzie grał bezstresowo.
Tytuł: Odp: Sfs shootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Mike Halvadro w Sierpień 27, 2009, 20:02:45
Prosze Cie Mike - nie ma litosci dla zlodziei. I co on teraz bedzie robil? Trzepal sie nad screenem walleta? Ewentualnie niczym ostatnia menda MC (Krall Amarr) skonczy w jakims podrzednym ally siedzac zafkowany tytanem na posie, po czym pojdzie grac w wowa.

Ps Zanim mi powiesz, ze cos jest u mnie typowo polskie, poczytaj komentarze w tamtym watku.

Widzisz urok EVE polega na tym ze to nie kolorowy i infantylny WOW - tu każde zagranie jest dozwolone ... a CCP nie ściga za przekręty  ... imho nie ma sensu bawić się w analizę moralności ;) zrobił to co zrobił - ludzie pewnie zweryfikują swojego poglądy na jego temat a gra toczy się dalej ;)

A co on może zrobić ? hmm upłynnić towar i przesiadka na inne konto - nowa osobowość in game i tak do kolejnego przekrętu ..... mnie osobiście coś takiego nie bawi, ba nawet trudno mi zrozumieć jak z tego można czerpać jakiś fun .. ale trzeba wrzucić na luz i zaakceptować to jako cześć gry - a Ty byś go od razu po ryju  :knuppel2: ^^ Trzeba być bardziej powściągliwym ;)

co do typowo polskich zachowań to powiedz ile tam osób pisze o klepaniu go po ryju w ramach wychowania  :2funny:  sadze ze się teraz rozumiemy  :)



Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Loc0 w Sierpień 27, 2009, 20:08:08
Moze to zalezy od corpa w jakim sie gra/ gralo. Jak zaczynalem z GBT to byl to corp o zupelnie innych relacjach + rl spotkania piwkowania itd. Jak by mnie ktos z GBT tak wycyckal to naprawde bym zwatpil. Jak ja bym tak zrobil kogos, to wcale bym nie byl zaskoczony dostajac po mordzie ... nawet od Yogosa :D
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Mike Halvadro w Sierpień 27, 2009, 20:19:14
Moze to zalezy od corpa w jakim sie gra/ gralo. Jak zaczynalem z GBT to byl to corp o zupelnie innych relacjach + rl spotkania piwkowania itd. Jak by mnie ktos z GBT tak wycyckal to naprawde bym zwatpil. Jak ja bym tak zrobil kogos, to wcale bym nie byl zaskoczony dostajac po mordzie ... nawet od Yogosa :D

tak z pewnością w naszym pięknym kraju żyją sami prawi obywatele ;)

to się możne wszędzie stać - nikt nie ma na czole napisane "mam zamiar zrobić przekręt"
to nie ma nic wspólnego z corpem/kolorem skory/wyznawana religia ;)


Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: ch0w w Sierpień 27, 2009, 20:31:32
lewy sierpowy tym którzy dali mu te maszynki  :2funny:

poza tym tak jak ktoś wspomniał - nie ważne jak silna "przyjaźń" w grze...to nadal gra ;) a co do bbq to może mu ktoś steka przesolił i miał powód  :laugh:
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Loc0 w Sierpień 27, 2009, 21:07:04
Heh nie przerysowoj moich slow plz.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: LoveKebab w Sierpień 27, 2009, 22:33:19
smieszna sprawa ale ... nauczcie sie nicki czytac :)
SFShootme a nie SFSshootme :)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Mike Halvadro w Sierpień 27, 2009, 23:03:59
smieszna sprawa ale ... nauczcie sie nicki czytac :)
SFShootme a nie SFSshootme :)

Przyszedł taki i zabawę popsuł  :-\  ;)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Loc0 w Sierpień 27, 2009, 23:15:18
W dodatku nie zauwazyl, ze bylo od dawna poprawione  ::)
edit. juz nawet wiem dlaczego ... poprawilem tylko 1 odpowiedz ;/
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Gregorius w Sierpień 28, 2009, 11:49:07
Moze to zalezy od corpa w jakim sie gra/ gralo. Jak zaczynalem z GBT to byl to corp o zupelnie innych relacjach + rl spotkania piwkowania itd. Jak by mnie ktos z GBT tak wycyckal to naprawde bym zwatpil. Jak ja bym tak zrobil kogos, to wcale bym nie byl zaskoczony dostajac po mordzie ... nawet od Yogosa :D

Nie miałbyś nawet szansy, bo dobrze wiesz, że nikt w GBT by czegoś takiego nie zrobił ;) :*
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Sierpień 28, 2009, 12:37:07
wszedzie sa jakies swinie, czasem wieksze, czasem mniejsze - ale sa.
Niestety w kazdej grze jest grupa osob ktorym sie nie ufa, druga ktorzy po prostu sa (tu juz nie wiadomo ktos swinia a kto nie) , i tacy z ktorymi sie normalnie gada i ufa 100% nie dlatego zeby wierzylo sie w ich dobre serce, ale da sie wyczuc ktorzy zyja gra i im zalezy - a ktorzy nie zrobia swinstwa bo graja dla funu i wlasnie zeby pogadac przy okazji a nie dla samej gry.

Niezbyt jasno sie wyrazilem - ale kazdy pewnie ma podobne odczucia to zrozumie, a jak nie - to jest to wlasnie ta ukryta swinia ;D
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Mike Halvadro w Sierpień 28, 2009, 19:06:46
Jedynym minusem podejścia CCP do tego typu spraw jest to ze klient ma większe szanse w EVE na zmianę tożsamości niż w RL ... z pewnością w corpach gdzie ludzie znają jedni drugich z widzenia ryzyko tego typ przekrętów jest mniejsze - bo w tedy dość szybko ludzie powiążą fikcyjnego kowalskiego w EVE  z realnym kowalskim - do klienta przywiera wtedy metka dupka i ciągnie się za nim smród - który go nie opuści po wylogowaniu się z EVE  ;) anonimowość zawsze sprzyja tego typu osobnikom .... przez jakiś czasu ludzie jeszcze po komentują - koleś poczuje się dzięki temu dowartościowany ( bo skupił na sobie uwagę innych ) potem sprawa przycichnie i typ pewnie uderzy ponownie ... 

Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Sierpień 28, 2009, 19:25:25
Eee, w realu też zapomną. Ja już nie pamiętam co moi kumple przekręcali w Ogame 8 lat temu i którzy :)
Tytuł: Odp: Sfs shootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Rogoo w Sierpień 29, 2009, 18:41:01
Prosze Cie Mike - nie ma litosci dla zlodziei. I co on teraz bedzie robil? Trzepal sie nad screenem walleta? Ewentualnie niczym ostatnia menda MC (Krall Amarr) skonczy w jakims podrzednym ally siedzac zafkowany tytanem na posie, po czym pojdzie grac w wowa.

On nie jest zlodziejem. Zlodziej lamie prawo. On nie dokonal niczego co byloby wbrew prawu. Nie zlamal tez ani jednego punktu EULA.

A co z tym zrobi ? To samo co zrobilby kazdy z taka iloscia ISKow. Bedzie placil sobie za konta i mial darmowe stateczki dopoki mu sie nie znudzi. :) Kupi sobie nowa postac, itp. itd.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Mike Halvadro w Wrzesień 07, 2009, 20:28:06
http://www.eveonline.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=1174314 (http://www.eveonline.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=1174314)

nosił wilk razy kilka ..... ;D
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Yogos w Wrzesień 07, 2009, 21:30:30
 :2funny:
KARMA
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Wrzesień 07, 2009, 21:50:44
tl;dr pls ;)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Gregorius w Wrzesień 07, 2009, 22:02:55
Miazga! :D

Xarth - SFS został okradziony z tych shipów przez innego pilota, który zwrócił je właścicielom ;-)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Carnuss w Wrzesień 07, 2009, 22:08:08
Xarth - SFS został okradziony z tych shipów przez innego pilota, który zwrócił je właścicielom ;-)

SFS stracił tylko jednego skradzionego shipa. Pośrednik postanowił go oddać właścicielowi :)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Gregorius w Wrzesień 07, 2009, 22:32:13
cholera, my bad. Niedoczytalem <wstydzi się>
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: aceed- w Wrzesień 08, 2009, 13:11:37
Mam tylko jedną rzecz do powiedzenia w kwestii tematu: LOL

Dziękuję za uwagę :)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: CoeathalVega w Wrzesień 08, 2009, 14:43:30
tl;dr - Molle mial w stacji w delve (nie pamietam w ktorej) 3 nagrody z turniei = 2 Raveny State Issue (Corvus) i Tempesta Tribal (storm bodajze). Molle poprosil SFS'a o wywiezienie ich uzywajac alta w GS. Ten wzial sobie statki i poszedl w ch** :)

Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: gregor40 w Wrzesień 08, 2009, 19:40:33
tl;dr - Molle mial w stacji w delve (nie pamietam w ktorej) 3 nagrody z turniei = 2 Raveny State Issue (Corvus) i Tempesta Tribal (storm bodajze). Molle poprosil SFS'a o wywiezienie ich uzywajac alta w GS. Ten wzial sobie statki i poszedl w ch** :)

Po czym sprzedlal jednego ravena, przekazywal go przez "trusted party" ktoy oddal go Mollowi. I jeden statek poszedl w placek z jagodami. Mam szczera nadzieje ze tak stanie sie tez z reszta lupu tego gow... goonowego zlodzieja
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Wrzesień 09, 2009, 00:34:17
przeczytałem teraz całą historię (sorry za refleks, dopiero mam odrobinę czasu; na eve) ) i aż nie chce mi się wierzyć że dla pikselików w wirtualnej grze ktoś mógł tak potraktować ludzi-przyjaciół z reala, z którymi w końcu znał się pare dobrych lat... latałem z SFSem, był zwariowanym i świetnym FC. A skonczył gorzej niz gnojek Krall Ammar.

Samo zakończenie historii złodzieja rewelacyjne. Karma.  ;) Szkoda że tylko z jednym statkiem.

Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Mike Halvadro w Wrzesień 09, 2009, 09:36:42
latałem z SFSem, był zwariowanym i świetnym FC.

był FC - ale czy świetnym FC ? hmmmm ;)

dobry FC to taki FC który wybiega w przyszłość - rozwój sytuacji nie zastaje go ze spuszczonymi spodniami  ;) do tego dochodzi strategiczne myślenie na dużą skale ( czytaj wybiegając poza jeden system )

większość FC jednak się wykłada - przy dużej flocie i np 5 scoutach ;) po pewnym czasie są zagubieni w sytuacji - potrafią jedynie reagować post-factum

są też tacy FC - że dobrze wiesz że jak polecisz na OPa to 90% szansy że wrócisz w podzie albo obudzisz się w klonowni ;))
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: aceed- w Wrzesień 09, 2009, 09:41:04
Tempest już jest u Chribby, jako nagroda w "loterii" :) Bileciki 10M ISK

http://www.eveonline.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=1174666 (http://www.eveonline.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=1174666)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: CoeathalVega w Wrzesień 09, 2009, 09:55:03
był FC - ale czy świetnym FC ? hmmmm ;)


SFS byl jednym z lepszych, po Tholu, TWD, cleiscie... ale oni nie graja juz od dawna, wiec :)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: gregor40 w Wrzesień 09, 2009, 10:22:42
Tempest już jest u Chribby, jako nagroda w "loterii" :) Bileciki 10M ISK

http://www.eveonline.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=1174666 (http://www.eveonline.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=1174666)

Temu synowi wszetecznicy bym mogl najwyzej glowe konia poslac a nie ISKi. Moze faktycznie "gowna" nagroda jest o Chribby, ale w reszte nagrod nie wierze.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: ivil w Wrzesień 09, 2009, 11:12:32
Heh. Dymanie Molle'a zostalo chyba hitem sezonu :>
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Tomash Kovahlsky w Wrzesień 09, 2009, 14:00:31
Ale ten przypadek pokazal, ze jednak nie warto uzywac tanszych posrednikow (np F9) tylko pozostac przy Chribbie, jesli chce sie miec te 99% pewnosci, ze sie nie bedzie samemu okradzionym. A szkoda, bo sam sie ostatnio chcialem zdecydowac na F9 do pewnej transakcji, ale juz widze, ze nic z tego.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Jrkan w Wrzesień 09, 2009, 14:09:16
Nawet gdyby SFS chciał skorzystać z usług Chribby, to obstawiam, że Chribba nie chciał by się mieszać w handel kradzionym towarem :2funny:
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: gregor40 w Wrzesień 09, 2009, 14:12:03
To raczej pokazuje ze F9 ma zdrowy kregoslup.
Chribba juz sie wmieszal bo bierze udzial w licytacji Ravena od S(tfu)FS
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Wrzesień 09, 2009, 14:15:11
To raczej pokazuje ze F9 ma zdrowy kregoslup.
Chribba juz sie wmieszal bo bierze udzial w licytacji Ravena od S(tfu)FS

jak i ten mu podpieprzy drugiego to dopiero będzie wesoło  :2funny:
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: ivil w Wrzesień 09, 2009, 14:44:16
Jesli ma choc troche oleju w glowie to nie podpieprzy. Dlugo pracowal na swoja reputacje glupio by bylo to zaprzepascic w imie internetowego bushido.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Jrkan w Wrzesień 09, 2009, 14:52:19
Kurcze, coś mi się pomieszało i myśląłem, że tą loterię Molle organizuje. No to się trochę na Chribbie zawiodłem, że bawi się w paserkę, ale skoro już wszedł w ten biznes to niech to ciągnie. Teraz oddanie tego Ravena właścicielowi bardzo by naruszyło reputacje Chribby jako 100% pewnego pośrednika.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Wrzesień 09, 2009, 15:03:19
Jesli ma choc troche oleju w glowie to nie podpieprzy. Dlugo pracowal na swoja reputacje glupio by bylo to zaprzepascic w imie internetowego bushido.

to internetowe poczucie sprawiedliwości (czy dla fanatyków traktowania internetu inaczej niż real "internetowe bushido")  BE a reputacja w internetowej gierce to już niezwykle ważna sprawa? Ciekawe podejście.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Jrkan w Wrzesień 09, 2009, 15:15:07
to internetowe poczucie sprawiedliwości (czy dla fanatyków traktowania internetu inaczej niż real "internetowe bushido")  BE a reputacja w internetowej gierce to już niezwykle ważna sprawa? Ciekawe podejście.

Jeżeli reputacja to jedyny element który powoduje, że ktoś wybiera Chribbe a nie kogoś innego, to tak, jest ona ważna. Co to ma wspólnego z real life to nie jestem w stanie się domyślić, to tylko gra, ale gra w której żeby prowadzić biznes pośrednika trzeba mieć reputację.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: ivil w Wrzesień 09, 2009, 15:19:27
Nie oceniam czy wazna czy nie tylko stwierdzam ze skoro sobie taka opinie wypracowal to glupio by bylo ja teraz sobie psuc. To ze gra nie jest dla mnie jakos specjalnie wazna nie znaczy ze chcialbym aby mi zerowalo SP co jakis czas i kasowalo assety chociaz gdyby sie cos takiego stalo nie bylo by w tym zyciowej tragedii. W zyciu nie wszystko jest albo najwazniejsze na swiecie albo tak blache ze nie warte nawet strzepka uwagi.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Auenarel w Wrzesień 09, 2009, 15:32:27
Chodzi o kase.. bo przeciez Chribba mogl odmowic posredniczenia w tej loteri i tez zachowalby twarz jako 100% pewny pośrednik ale tego nie zrobil, wiec jest poprostu neutralny.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Mike Halvadro w Wrzesień 09, 2009, 16:56:56
SFS byl jednym z lepszych, po Tholu, TWD, cleiscie... ale oni nie graja juz od dawna, wiec :)

Molle jest lepszy ;) w dodatku jeszcze gra

po tym jak cala sprawa zrobiła się dość głośna - ciekawy jestem co się stanie z pozostałymi statkami :)  cóż c.d.n.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: CoeathalVega w Wrzesień 10, 2009, 09:34:43
no Tribal jest w loterii, heh

"secured by Chribba" ale kase wysylac do SFS... heheh...
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Voulture w Wrzesień 10, 2009, 13:16:30
no Tribal jest w loterii, heh

"secured by Chribba" ale kase wysylac do SFS... heheh...
A do kogo niby? Chrobba ma dostep do API, sfs nie ma jak wydymac ludzi. Chrobba ma ravena wiec nie zniknie przypadkowo.

W ogole nie widze tego cisnienia, co chwile ktos komus cos kradnie. Czytam te posty bufu i sie dziwie, latacie z kolesiem jako fc, chwalicie go bo to dobry fc. Rozpada sie bob, koles zabiera zabawki dla soebie. Wielka drama, okradl nawet nie was. Nagle robi sie z niego dupa a nie fc i gowniany gracz. Jeden vega co nie zmienia zdania w zaleznosci od wiatru. Huh?

Dalej, zostaje okradziony przez 3rd party, koles ktory zwrocil statek jest takim samym zlodziejem jak sfs. Nic tego nie zmieni, to jak tlumaczenie "ukradlem bo bylem glodny". Robicie z kolesia bohatera a dla mnie jest takim samym zlodziejem. Koniec jego kariery - stracil cala swoja wiarygodnosc. Huh?

Chwile pozniej jedziecie po chribie ze przyjal od zlodzieja statek. I co z tego. Jest najlepsza osoba do takich tranzakcji. Uwazacie, ze Chribba miesza sie do handlu kradzionym towarem. Boze, nic nie rozumiem. Chribba wlasnie pokazal swoj profesjonalizm - niezaleznie kim jestes i co zrobiles i co dostaje w swoje rece doprowadze interes do konca. W przeciwienstwie do innych osob ktore moglby by nie przyjac od ciebie towaru, bo kradizony bo costam. Albo przyjac i oddac innym. Zachowal sie super i go jedziecie. Huh?

Smieszny watek  ::)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Kombat w Wrzesień 10, 2009, 13:35:17
A do kogo niby? Chrobba ma dostep do API, sfs nie ma jak wydymac ludzi. Chrobba ma ravena wiec nie zniknie przypadkowo.

W ogole nie widze tego cisnienia, co chwile ktos komus cos kradnie. Czytam te posty bufu i sie dziwie, latacie z kolesiem jako fc, chwalicie go bo to dobry fc. Rozpada sie bob, koles zabiera zabawki dla soebie. Wielka drama, okradl nawet nie was. Nagle robi sie z niego dupa a nie fc i gowniany gracz. Jeden vega co nie zmienia zdania w zaleznosci od wiatru. Huh?

Dalej, zostaje okradziony przez 3rd party, koles ktory zwrocil statek jest takim samym zlodziejem jak sfs. Nic tego nie zmieni, to jak tlumaczenie "ukradlem bo bylem glodny". Robicie z kolesia bohatera a dla mnie jest takim samym zlodziejem. Koniec jego kariery - stracil cala swoja wiarygodnosc. Huh?

Chwile pozniej jedziecie po chribie ze przyjal od zlodzieja statek. I co z tego. Jest najlepsza osoba do takich tranzakcji. Uwazacie, ze Chribba miesza sie do handlu kradzionym towarem. Boze, nic nie rozumiem. Chribba wlasnie pokazal swoj profesjonalizm - niezaleznie kim jestes i co zrobiles i co dostaje w swoje rece doprowadze interes do konca. W przeciwienstwie do innych osob ktore moglby by nie przyjac od ciebie towaru, bo kradizony bo costam. Albo przyjac i oddac innym. Zachowal sie super i go jedziecie. Huh?

Smieszny watek  ::)
Gdzie ktoś z BUFU napisał że SFS to gówniany FC?
Raczej nie zmieniamy zdania o człowieku bo 'odszedł z boba' jest to raczej ocena kogoś kogo znało wiele osób jako że prowadził sporo gangów w których chłopaki z bufu latały i raczej nikt się nie spodziewał że zrobi coś takiego.
Co do F900 to historia jest śmieszna jak każda historia w której złodziej okrada innego złodzieja. W obu przypadkach cała śmiesznośc polega na tym że molle ufał SFS a ten go wydymał podobnie jak SFS zaufał potem F900. Zabawna karma co nie?
A jeśli chodzi o Chribbe to muka polega na tym że deklarował się (chociaż nie znajde teraz posta w którym to pisał, jest to jedna z 'powszechnie znanych prawd' ;) ) że nie będzie pośredniczył w wymianie kradzionych itemów. W tym wypadku tak robi, chociaż 'omija' to w taki sposób że nie 'prowadzi' loterii tylko przetrzymuje jej główną nagrode jako potwierdzenie że jest w posiadaniu prowadzącego i 'gdyby się okazało' że loteria to scam to sam wylosuje zwycięzce z danych pobranych z api SFS i wyda ją zwycięzcy.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: silvia w Wrzesień 10, 2009, 13:58:29
Mogli byscie podac definicje "kradzionych towarow"?

I napisze jakies szczegole "jak" on ich "wydupil", bo jesli oni mu je dali na kontraktie z 0.0 isk albo przez trade, no to sorry ;|
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Terion w Wrzesień 10, 2009, 17:31:57
OMG zgadzam sie z Voulturem, kolejna sprawa, ze teraz placz i kurestwo bo okradziony zostal Molle, jakby ktos obrobil kogos z PL, NC, GS to pewnie by ci sami co teraz pomstuja wychwalali cudownie przeprowadzona akcje ...
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Wrzesień 10, 2009, 19:19:48
Voulture a kto taki podważył umiejętnośći SFSa ? Przeczytałem Twój post uważnie i za cholere nie widzę żeby ktokolwiek od nas napisał ze gośc jest z Zostałem ocenzurowany FC

SFS był najlepszym FC bobitów z jakim latałem, specjalnie zmieniałem plan wieczoru na roamy i bitki z nim bo wiedziałem że będzie fajnie, a ktoś od nas twierdzi inaczej ?

albo CI sie sojusze pomyliły albo tematy. Smieszny posty był.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Luisa w Wrzesień 10, 2009, 21:22:49
A jeśli chodzi o Chribbe to muka polega na tym że deklarował się (chociaż nie znajde teraz posta w którym to pisał, jest to jedna z 'powszechnie znanych prawd' ;) ) że nie będzie pośredniczył w wymianie kradzionych itemów. W tym wypadku tak robi, chociaż 'omija' to w taki sposób że nie 'prowadzi' loterii tylko przetrzymuje jej główną nagrode jako potwierdzenie że jest w posiadaniu prowadzącego i 'gdyby się okazało' że loteria to scam to sam wylosuje zwycięzce z danych pobranych z api SFS i wyda ją zwycięzcy.
Omija ? wtf ? To nie wiesz na jakiej zasadzie odbywają się loterie ? 3rd party potrzebny jest tylko do zagwaranowania wygranej. Prywatna loteria Chribby to zupełnie inna sprawa.

Co do post-a, że nie będzie pośredniczył w wymianie kradzionych itemów... nigdzie takiego nie widziałem, natomiast widziałem, że jakiś ziomek napisał, że Chribba pewnie nigdy by się czegoś takiego nie podjął, więc chyba Ci się coś przeoczyło :)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Voulture w Wrzesień 11, 2009, 16:59:05
No macie racje, tylko mike jechal po nim jako fc i jeden jedyny vega go bronil, reszta jechala po nim jako osobie. Reszta postu bez zmian, dalej adekwatna.

Widze, ze tak czy siak jakos ominela cie puenta. Skroce: mentalnosc kalego. Sfs kradnie - jest siusiakiem, posrednik kradnie - zachowal sie fair. Dalej smieszny post? Przeczytaj caly watek :)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Jrkan w Wrzesień 11, 2009, 18:24:04
Widze, ze tak czy siak jakos ominela cie puenta. Skroce: mentalnosc kalego. Sfs kradnie - jest siusiakiem, posrednik kradnie - zachowal sie fair. Dalej smieszny post? Przeczytaj caly watek :)

F9 nie ukradł tego Ravena, on go oddał prawowitemu właścicielowi, taka różnica jak między złodziejem a policją (tak, wiem, że w eve oszustwa nie są karane ale dla mnie to niczego nie zmienia). Może to zmniejszyć zaufanie do niego jako pewnego pośrednika, ale jeżeli w jego karierze były tylko takie przypadki to nie widzę powodu aby przestać mu ufać. Po prostu z kradziony towarem trzeba iść do Chribby, reszta myślę spokojnie nadal może korzystać z usług F9.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: silvia w Wrzesień 11, 2009, 20:08:43
Cytat: aptu
F9 nie ukradł tego Ravena, on go oddał prawowitemu właścicielowi
Zdefiniuj kradziez ;|

Cytat: slownik
zabranie cudzej własności
Po tym, jak sf ukradl komus tam tego ravena to on sie stal jego wlasnoscia.

Cytat: f900
reszta myślę spokojnie nadal może korzystać z usług F9.
Mial "szczytny cel".
I teraz uzyj go jako posrednika jak jego alians bedzie potrzebowal tytana...
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Totalizator w Wrzesień 11, 2009, 20:14:22
Jeśli "pośrednik" kiedykolwiek zrobił cokolwiek innego niż przekazanie kasy/towaru jeśli wszystko się zgadzało to nie jest on godny zaufania, lata mi tutaj jego moralność, motywacja czy poglądy polityczne, jeśli zrobił to raz to robić to będzie dalej.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Wrzesień 11, 2009, 20:18:20
Tu się zgadzam z silvią i Brucem.

Pośrednik jest pośrednikiem - raz oceni i zareaguje to będzie robił to dalej, a to nie jest to co powinien robić.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Mike Halvadro w Wrzesień 11, 2009, 20:19:04
No macie racje, tylko mike jechal po nim jako fc

Voul problemy widzę że zrozumieniem masz ;) - nie jechałem po nim - tylko nie uważam go za jednego z lepszych FC - cóż może to się mija z Twoja ocena jego zdolności ... ale nie pozostaje Ci nic innego jak się z tym pogodzić ;)

zresztą wątek jego zdolności przewinął się na forum boba w którymś z topiców ... i oceny były rożne :] tylko tam się jakoś nikt tak nie emocjonował jak Ty [ next time pisz może z wyłączonym trybem EMO  ;) ]
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Jrkan w Wrzesień 11, 2009, 20:48:13
Po tym, jak sf ukradl komus tam tego ravena to on sie stal jego wlasnoscia.

To, że w eve nie ściga się oszustów bo zwyczajnie ccp nie ma na to pieniędzy i czasu nie znaczy, że definicje złodzieja i własności się zmieniają. Nadal złodziej to osoba zabierająca czyjąś własność, ale mimo to właściciel skradzionego przedmiotu pozostaje nie zmieniony. Gdyby F9 zabrał tego Ravena dla siebie to raczej okradł by Molla a nie SFS.

Cytat: silvia
I teraz uzyj go jako posrednika jak jego alians bedzie potrzebowal tytana...

Gdybym to robił teraz i tytan pochodził by z jednej z najgłośniejszych kradzieży ostatnich dni to poszedł bym do Chribby, jeżeli był by to "legalny" tytan to nie miał bym oporów przed pójściem do F9.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Wrzesień 11, 2009, 20:53:49
CCP nie ściga złodziei, bo nie chce - przypomnę tylko, że jest dumne z tego, iż stworzyło świat gdzie można odegrać prawie wszystkie aspekty zachowań społecznych.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: F-YU w Wrzesień 11, 2009, 21:02:39
pośrednik a paser to pewna różnica
pośrednik NIE bierze udziału w handlu kradzionym towarem.
paser -> http://pl.wikipedia.org/wiki/Paser (http://pl.wikipedia.org/wiki/Paser)

opluwany niejaki F9 zachował się jak pośrednik
i jest bardziej wiarygodny od pasera chriby.
Ale ja sobie nie wyobrażam aby gooni mogli skorzystać z usług pośrednika
paser jest jak najbardziej wskazany

ja nic nie wartościuję, tylko nakreślam fakty bo w tej przezabawnej dyskusji się rozmywają  :2funny:
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Totalizator w Wrzesień 11, 2009, 21:03:08
Gdybym to robił teraz i tytan pochodził by z jednej z najgłośniejszych kradzieży ostatnich dni to poszedł bym do Chribby, jeżeli był by to "legalny" tytan to nie miał bym oporów przed pójściem do F9.

Przypominam że to nie Ty, tylko F9 będzie decydował czy tytan jest "legalny", na upartego definicje "kradzionego" można rozciągać w eve do nieskończoności.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: silvia w Wrzesień 11, 2009, 21:24:26
Cytat: wilk]CCP nie ściga złodziei i przestepcow, bo nie chce - przypomnę tylko, że jest dumne z tego, iż stworzyło świat gdzie, mozna krasc, lecz juz zabijac nie mozna, gdyz jakies kerbir z high secu stracil by statek i byly emo-quite-rage odbierajac jakze prawdziwa mozliwosc walki z policja.[/quote]

fixed your post.

[quote="f-yu
opluwany niejaki F9 zachował się jak pośrednik
i jest bardziej wiarygodny od pasera chriby.
Akurat paser ma wieksza wiarygodnosc, wlasnie dla tego, iz nie dba o to skad cos masz.
Klient nasz pan.

Chribba jest bardziej wiarygodny od f900.
f900 to szuja ktorej nie nalezy ufac :)

Cytat: bruce
Przypominam że to nie Ty, tylko F9 będzie decydował czy tytan jest "legalny", na upartego definicje "kradzionego" można rozciągać w eve do nieskończoności.
+1
Moze komus ktorys z twoich kolegow podpieprzyl velda z puszki i juz mamy skradzionego tytana.


-------------
A jakies detale co do tego, jak ta kradziez wyglada sa?
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Doom w Wrzesień 11, 2009, 21:55:32
Cytuj
pośrednik NIE bierze udziału w handlu kradzionym towarem.
Cytuj
opluwany niejaki F9 zachował się jak pośrednik
Przeczysz samemu sobie. Pośrednik nie biorący udziału takim handlu, to pośrednik który mówi gościowi z kradzionym towarem żeby ten spier.... spadał na drzewo. Na pewno nie bierze towaru i robi z nim potem co chce.
W ocenie tego jak zachował sie F9 na pewno znaczący wpływ mają sympatie polityczno personalne oceniających, ale na pewno nie zachował się jak pośrednik.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Jrkan w Wrzesień 11, 2009, 22:04:10
Przeczysz samemu sobie. Pośrednik nie biorący udziału takim handlu, to pośrednik który mówi gościowi z kradzionym towarem żeby ten spier.... spadał na drzewo. Na pewno nie bierze towaru i robi z nim potem co chce.
W ocenie tego jak zachował sie F9 na pewno znaczący wpływ mają sympatie polityczno personalne oceniających, ale na pewno nie zachował się jak pośrednik.

No jak to nie pośrednik, przecież pośredniczył w przekazaniu towaru właścicielowi :2funny:
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: silvia w Wrzesień 11, 2009, 23:18:15
Zrobmy to inaczej.

Gdybym powiedzmy xarthias buchnal MSa spod posu i potem tradowal go przez chribbe, a ten oddal by msa ''wlascicielowi'' to nadal byscie uwazali, ze warto?

Czemu jesli sfs zabral cos, to jest to kradziez, a jak ktos komus innemu zabierze, to jest to scam?

Dalej.. po ch*ja ktos mu dawal te statki? Sam(i) sie prosil(i)!
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: P_UNKNOW w Wrzesień 12, 2009, 04:54:11


Czemu jesli sfs zabral cos, to jest to kradziez, a jak ktos komus innemu zabierze, to jest to scam?

Dalej.. po ch*ja ktos mu dawal te statki? Sam(i) sie prosil(i)!

Oj masz chyba troszkę "dziwne" postrzeganie dobra i zła, albo jego brak.... ;)

Mimo iż są to tylko pixele to imho istnieje w tej grze przyjaźń podobna do tego z reala,  nikt nie lubi być jechanym od tyłu przez kogoś kogo nazywało się "kolegą". Ludzie mają tendencje do zaufania innym ludziom jeśli znają się wystarczająco dużo czasu .

Jeśli ktoś tutaj nie rozumie dlaczego sfs jest teraz tym złym a f900 tym leprzym to wróćcie proszę do etapu serialu "Janosik".



 
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Vic Brunner w Wrzesień 12, 2009, 06:43:17
z jednej storny tłumaczenie ludzkich zachowań tym, że "to tylko gra" zakrawa na niezłą kpinę. Szczególnie w mmo - grze nastawionej na wieloosobową interakcję odzwierciedlającą w jakimś sesie model naszego społeczeństwa. Człowiek okradający innego człowieka - nieważne gdzie - zasługuje na potępienie. Tłumaczenie, że ukradł pixele, bądź coś wirtualnego -  nie ma znaczenia. Chyba, że celem gry jest oszukanie innego gracza i okradzenie go - ale wtedy grając w taką grę ma się tę świadomość.
Fakt, że w grze jesteś bezkarny powoduje jednak, że ludzie posuwają się do tego znacznie łatwiej niż w realu, aczklwiek gdyby w ralu również wiedzieli, że nie czekają ich żadne konsekwencję jestem pewien, że również czyniliby to samo.
To, że gramy w grę nie oznacza, że stajemy się innymi ludźmi, chyba, że jest to celem tej gry.
tak więc SFS okradający swojego kumpla to zjeb zasługujący na obicie ryja.

Z drugiej strony zachwalanie czlowieka, który wykorzystał swoją reputację (F900) do tego aby oszukać innego gracza, nawet złodzieja - to też niezła hipokryzja jest. Nie sądze, że koleś NIGDY nie pośredniczył w handlu kradzionym towarem i jeśli przyjmuje zlecenie po czym DECYDUJE czy pośredniczy czy nie - przestaje być dobrym pośrednikiem - bo zaczyna OCENIAĆ. gdyby zrobił to przed przyjęciem towaru - byłoby ok, ale skoro uczynił to po tym jak się ZOBOWIĄZAŁ do przekazania stuffu - znaczy złamał swoje słowo. Taki gość jest równie godny zaufania dla mnie jak ten, który okradł. Czyli w ogóle.

Moralnie w naszej kulturze cięższym czynem jest kradzież (SFS). Aczkolwiek oszukiwanie kogoś (f900) również zasługuje na potępienie.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 12, 2009, 12:07:02
Chyba, że celem gry jest oszukanie innego gracza i okradzenie go - ale wtedy grając w taką grę ma się tę świadomość.
Zaraz zaraz - przecież gramy właśnie w taką grę! :D Jest taka gra planszowa "Gra o tron", jest oparta na powieściach o zdradzie i intrydze a gra planszowa polega na zdradzie i intrydze. Eve również należy do tego rodzaju gier właśnie. Jeśli ktoś komuś daje w ryj za zdradę i podstęp w Grze o Tron albo Eve albo za zbicie królowej w szachach albo za blefowanie w pokerze - to jest po prostu nadpobudliwym chamem :)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: gregor40 w Wrzesień 12, 2009, 13:47:43

Moralnie w naszej kulturze cięższym czynem jest kradzież (SFS). Aczkolwiek oszukiwanie kogoś (f900) również zasługuje na potępienie.

A nie zgodze sie! Handel kradzionym towarem (paserstwo) jest naganne, co ma odbicie nawet w kpk. Z kolei rekuperacja - czyli kradziez kradzionego - jest silna okolicznoscia lagodzaca. Dla mnie w tym coi zrobil F9 nie ma nic nagannego. Przy braku wladzy wykonawczej i sadowniczej w EVE to obywatele musza sadzic i wykonywac.

W naszym spoleczenstwie F9 powinien doniesc wladzy na zlodzieja i czekac, az zajmie sie nim "aparat". Z braku aparatu F9 moim zdaniem zachowal sie bardzo moralnie odbierajac zlodziejowi i oddajac wlascicielowi. Z braku innych mechanizmow musial posunac sie do oszustwa.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Wrzesień 12, 2009, 13:53:28
zgadzam się z Michałem

zresztą w grze  jest cała seria paradoksów z którymi nie potrafią sobie poradzić autorzy EVE - to tak jak w bazie gość zakosi sojuszowi 100 dreadów. Przecież to jest absurd. Jak je zakosił? linki kotwiczące statki przeniósł z miejsca na miejsce i sojusz już nie moze zbliżyć się do setki swoich wielkich statków a gość może jednym kliknieciem np wszystkie je zezłomować. Gdzie tu choćby śladowy realizm o którym tak głośno mówi CCP?

W realnym świecie nie ma tak że każdy może kraść każdemu i podlega to tylko ocenie moralnej. Więc też pisanie o zbliżaniu się do realizmu jest lekko z pupki.

zawsze bawi mnie jak CCP zaczyna wspominać o "realiźmie" w czymś tam

A porównywanie F9 do SFSa jest dla mnie szczytem zakłamania. Ludziom chyba pierniczy się od grania eve co jest normalnym zachowaniem a co nie.

@Albi

z pupki kompletnie te argumenty o grach planszowych, bo w EVE masz przepływ real cash-isk, a ile jest warta zbita królowa w godzinnej przyjacielskiej partii szachów? Czy możesz za PLN kupić sobie nową? To bardziej przypomina Albi płatnego pokera - jeśli nakryją Cie że oszukujesz - owszem, dostajesz w mordę i to nie raz ;)   Kradziony statek za 190 miliardów ISKów to cięzkie tysiące dolarów. I to ukradziony przez znajomego z reala.

Jeśli w swoich szachach musiałbyś przed grą wykładać real cash na zakup każdej figury, a za królową zabulić np 20 000 złotych , ciekawe czy nie dałbyś w mordę graczowi z naprzeciwka, który by Ci ją ukradł jak odwróciłeś wzrok na chwilę. Ciekawe czy nie wezwałbyś policji.... a przecież to TYLKO gra ?
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Merle78 w Wrzesień 12, 2009, 13:54:34
Jak dla mnie jesli chodzi o odtwarzanie zachowan spolecznych EVE jest wybrakowana. Dlaczego? Ano wlasnie dlatego, ze kradziez nie ma tu konsekwencji innych niz ta, ze ci ktorych okradles poznaja twoja nature i bedziesz dla nich zerem. W realnym swiecie jest policja scigajaca zlodzieji, zlapani ida do paki itd, w EVE tego nie ma, wiec CCP bajki o odtwarzaniu swiata moze sobie wsadzic w cztery litery. Poza tym gdyby nie bylo transferu isk-prawdziwa kasa mozna by gadac o kradziezy pikseli, a tak sprawa sie komplikuje. Takie moje 2 grosze do dyskusji.

Edit. widze, ze ktos juz to zauwazyl.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 12, 2009, 14:11:29
Gra grą, ale nie żeby moja postać miała opinię szmaty.

Wcześniej padło tu bardzo celne rozróżnienie - jeśli gramy w jakąś strzelankę, to celem gry jest mordowanie, więc im lepszym jesteśmy mordercą, tym lepiej gramy.

Tu nie ma jasno określonego celu, nikt nie wygra Eve dlatego że będzie najlepiej zabijał, kradł, palił i gwałcił. Postać kryształowa też nie wygra. Zatem jest pole do subiektywnej oceny zachować.

Mógłbym być bezwględnym mordercą, który nikomu nie przepuści, baa... weźmie ransom za poda i tego poda rozwali tuż po przelewie. Mógłbym być antypiratem. Ale nie widzę się w roli kogoś, kto wydyma kumpli, nawet wirtualnych.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Wrzesień 12, 2009, 14:20:43
No muszę przyznać rację Michałowi i Strasznemu.

Sprawa kradzieży statków była nagłośniona - F9 sam sobie tego nie ocenił na podstawie nie wiadomo jakich kryteriów. Tu nie było żadnych wątpliwości Tak więc zachował się po prostu praworządnie (nie wchodząc w rozważania dlaczego tak zrobił)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Vic Brunner w Wrzesień 12, 2009, 14:57:39
czy to jest moralne czy nie to jest inna kwestia.
F9 ZŁAMAŁ SWOJE SŁOWO. W moich oczach dyskwalifikuje to go jako pośrednika, zresztą jako człowieka również. Nieważne czy postąpił etycznie czy nie. Do ludzi łamiących dane słowo zaufania nie mam za grosz i nigdy im niczego nie powierzę. Dla mnie dane słowo rzecz święta - czegoś się zobowiązujesz - dotrzymujesz zobowiązania, albo próbujesz to uczynić.
Jeśli tego nie robisz - nie jesteś godnym zaufania człowiekiem. Nawet jeśli twoje działania podyktowane są "wyższą koniecznością", etyką, etc...

jeśli F9 chciał uchodzić za człowieka godnego zaufania nie powinien się angażować w pośrednictwo. Skoro zrobił to - zobowiązał się do czegoś wobec kogoś innego. Świadomie wprowadził go w błąd. Czyli pokazał, że jego słowem można sobie du.. podetrzeć...



Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Mike Halvadro w Wrzesień 12, 2009, 14:58:07
to że wypowiadających się w tym wątku można podzielić na dwie grupy chyba jest oczywiste - zastanawia mnie tylko czemu mam wrażenie ze jedna grupa stara się przekonać druga grupę do swoich racji ( i na odwrót ) ;)

każdy ma swoje poglądy co do sprawy i przy tych poglądach pozostanie :)
sam wątek powoli zaczyna przypominać prace zbiorową na katedrze filozofii ;)
świat byłby wybitnie nudny gdyby wszyscy kierowali się tymi samymi wartościami moralnymi i tak samo postrzegali świat - tak więc może porostu odpuście ?

ci co nie widzą nic złego w zachowaniu SF muszą przyjąć do wiadomości że jest grupa która ma odmienne zdanie na ten temat - i na odwrót ;) .... prawda że proste ?

w założeniu forum jest po to aby dyskutować - ale osobiście mi się wydaje że ciągniecie tego dalej prowadzi donikąd ( tzn wątpię aby któraś ze stron dała za wygrana ;))

wszyscy znamy powszechne wzorce zachowań i norm społecznych - ich interpretacja jest sprawa jednostki ..... to samo się tyczy gry - możesz mieć zasady lub nie .. tak jest, tak było i tak będzie ...

I nie bawcie się w stróży moralności innych :P :D - bo to domena moherowych beretów ;)

Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Wrzesień 12, 2009, 15:08:30
@
Vic

jeśli normalny sklep weźmie od złodzieja towar, który okaże się trefny to co się dzieje? Płaci złodziejowi, sprzedaje dalej i uważa że jest OK, bo NIE ZŁAMAŁ słowa ?? Czy może wzywa policję a towar trafia do prawowitego właściciela?

jeśli CCP chce się zbliżać do realizmu to rozwiązanie tego problemu jest jedną z podstaw.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Wrzesień 12, 2009, 15:12:29
czy to jest moralne czy nie to jest inna kwestia.
F9 ZŁAMAŁ SWOJE SŁOWO. W moich oczach dyskwalifikuje to go jako pośrednika, zresztą jako człowieka również.

Rozumiem, że policjant stosujący prowokację (choćby w łowieniu pedofilii) i różne kontrolowane akcje (handel prochami/kradzionymi rzeczami) też jest u Ciebie zdyskwalifikowany jako człowiek? Oj marnie musi sama idea instytucji policji wyglądać w Twoich oczach.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: silvia w Wrzesień 12, 2009, 15:27:39
Czekam na concord bijacy kerbirow w highsecu dla zabawy :2funny:

Czekam na nerf concordu. :knuppel2:

Czekam na legalne bicie ludzi w jita 4-4 za napasc (jesli kogosc mocno "bumpniesz" i sie "przewrocisz" to masz prawo go zaskarzyc - vide. politycy, lub go poprostu pobic- vide. ulica / szkola / stadion).

Czekam na legalne bicie ludzi za smacktalk na localu.

Czekam na gangowanie ludzi na ktorych posiadam kill rightsy / agro.

Czekam na lapowki dla concordu.

Cytat: scaryman
jeśli normalny sklep weźmie od złodzieja towar, który okaże się trefny to co się dzieje? Płaci złodziejowi, sprzedaje dalej i uważa że jest OK, bo NIE ZŁAMAŁ słowa ??
Co ma sprzedarz do wymiany?

Jesli f900 kupil by tego ravena od sfs to wierz mi - sprzedal by go / zatrzymal.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Wrzesień 12, 2009, 15:30:41
jeśli nie rozumiesz tego i zamieniasz serious problem w tak trywialnie idiotyczne przyklady jak te z jita - wlasnie dlatego nie ma sensu Ci odpowiadać niestety  :embarassed:
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: silvia w Wrzesień 12, 2009, 16:10:57
Chwila... pisales o realizmie, to ja ci przedstawilem kilka rzeczy, ktore sie dzieja wokol ciebie.

Czekam na concord zabierajacy kase i przedmioty nalezace do ludzi z highseca (vide. wszedzie na swiecie).
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Vic Brunner w Wrzesień 12, 2009, 16:24:47
Scary ja tu nie dyskutuje o moralnej stronie postępowania. Ty nadal tego nie pojmujesz :)
Wilk - policja jest ustanowionym prawnie organem do pilnowania porzadku i tropienia przestępców. Mają do tego prawo. To samo ze sklepami Scarego - firma prawnie ustanowiona podlegająca pod wszelakie nakazy i zakazy tegoż i z tego się rozliczające.
 F9 jest samozwańczym pośrednikiem ustanowionym tylko przez siebie i jego jedyną walutą jest jego SŁOWO. Tylko tym może operować i tym budować swoją reputację. Właśnie pokazał, że nie można na nim bazować, jakkolwiek moralnie zasadne by to nie było.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Wrzesień 12, 2009, 16:47:59
Skoro, jak ktoś wcześniej zauważył trafnie, nie ma władzy sądowniczej i wykonawczej (prawie) to gracze muszą pilnować się sami. F9 po prostu wyraźnie zaznaczył swoim czynem granicę - pod warunkiem, że rzeczywiście zrobił w tym celu, a nie np. by wejść w tylną cześć dla Mola, lub po prostu, bo go lubi i dla kogoś innego by tego nie zrobił.

Dla mnie trochę trudno ocenić zachowanie F9 bez znajomości motywów. Jeśli zrobił to dlatego, że kradzież uznał za coś złego, to ok, ale jeśli zrobił to tylko dlatego, że okradzionym był Mole to już ogólnie nie ok (szczególnie ok tylko dla Molego)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Voulture w Wrzesień 12, 2009, 16:58:37
Dla mnie trochę trudno ocenić zachowanie F9 bez znajomości motywów. Jeśli zrobił to dlatego, że kradzież uznał za coś złego, to ok, ale jeśli zrobił to tylko dlatego, że okradzionym był Mole to już ogólnie nie ok (szczególnie ok tylko dla Molego)

O.o
Znaczy twoj wczesniej post nie opieral sie na niczym? Myslalem, ze ci co sie wypowiadaja przeczytali chociaz posty sfs, f9 i mollego i znaja pelna sytuacje.
http://www.scrapheap-challenge.com/viewtopic.php?t=28703&start=0 (http://www.scrapheap-challenge.com/viewtopic.php?t=28703&start=0)

Zlodziej jest zlodziejem, kradziez bogatym i rozdawanie pozniej biednym jest takim samym zlodziejstwem jak kradziez biednym i rozdawanie bogatym. To w kwesti janosika. Nic nie daje prawa by tak postepowac. bawienie sie w dobrego szeryfa jest w takim wypadku smieszne. Rownie dobrze mogl f9 sprzedac tego ravena i kase dac nie mollemu a tym, co wygrali go w turnieju - bo to przeciez ich raven. Albo rozdac kase po rowna kazdemu czlonkowi korporacji - bo to korp wygral turniej. Albo... Milion innych rzeczy ktore mogl sobie jak chcial wytlumaczyc. Nastepnym razem goons mu da msa na aukcje, albo ktos mm a on odda go mollemu bo przeciez wszyscy wiemy, ze normalnie te high endy nalezaly by do boba i tylko dzieki oszustowi udalo im sie zdobyc delve i w rezultacie tego msa.

I f9 i sfs sa zlodziejami i nic tego nie zmieni. A juz na pewno nie intencje. Sfs twierdzi, ze cala akcja jest uzgodnieona z mollem, niby przekret, sprzedac statki a kase rozdac tym co brali udzial w turniejach; bo przeciez sporo osob uwazalo, ze ten statek czesciowo im ie nalezy. F9 twierdzi, ze dostal informacje od Molle'go, ale nie moze ich podac, ktore w pelni wjasniaja sytuacje. A skoro juz wiemy, ze slowo obu jest gowno warte...
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Kombat w Wrzesień 12, 2009, 17:00:59
Co ciekawe sprawa wcale nie jest jeszcze zakończona - F900 nie oddał jeszcze mollowi tego ravena afaik, jest nadal w jego posiadaniu, jedynie powiedział SFS że chce to zrobić po czym sfs zaczął go nakręcać że ta cała kradzież to jedna wielka mistyfikacja. Molle temu zaprzecza (patrzcie posty obu panów na SHC). F900 podobno ma logi z conv molla z SFS jako dowód kradzieży, SFS twierdzi że są one niekompletne. W każdym razie sprawa zrobiła się cholernie interesująca ;) no i pytanie co zrobi teraz F900 ;)

(http://blogs.creativeloafing.com/dailyloaf/files/2009/02/49105main_popcorn.jpg)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Wrzesień 12, 2009, 17:50:59
eee niegram chwilowo - ile ten Raven jest wart PLN, tak szacunkowo ?
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: MMoroz w Wrzesień 12, 2009, 18:05:40
1miliard patrzac na allegro + zagraniczne i biorac tam jakas srednia to ~120zl, trzeba by pewnie wziasc poprawke, ze jakbys chcial takie cos wyprowadzic na raz( w calosci ) to stracisz, wiec dajmy 100zl x 190 = 19000 - not bad  ;), jakby sprzedawac powoli to pewnie dobilbys do 25k  O0
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Wrzesień 12, 2009, 18:23:37
to wychodzi że w 3 trzech statkach zasunął 75 000 pln
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: ivil w Wrzesień 12, 2009, 18:48:01
Ja to nie rozumiem tej calej napinki o walke z concordem, unikaniem go i takie tam. Przeciez w eve kara za nawet najciezsze przestepstwa jest bardzo mala - ot tracisz statek, troche SS i juz jest git. Jak by dac mozliwosc unikania policji ale przykladowo taki ganker hisecowy za jak by nie patrzec masowe morderstwo o akt piractwa byl przez concord wsadzany do pudla na 20 miesiecy czasu RL to szybko by wymiotlo cala gansterke z hiseca :>
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: silvia w Wrzesień 12, 2009, 19:09:38
Cytat: SHC
chribba has 3rd-party'd stolen moms and titans before. I doubt he would suddenly switch away from his neutrality
True?

Cytat: ivil
Ja to nie rozumiem tej calej napinki o walke z concordem, unikaniem go i takie tam. Przeciez w eve kara za nawet najciezsze przestepstwa jest bardzo mala - ot tracisz statek, troche SS i juz jest git. Jak by dac mozliwosc unikania policji ale przykladowo taki ganker hisecowy za jak by nie patrzec masowe morderstwo o akt piractwa byl przez concord wsadzany do pudla na 20 miesiecy czasu RL to szybko by wymiotlo cala gansterke z hiseca :>
Erm... o tym to mowisz przypadkowych noobkow ktorzy kogos zagruja na stacji w perimeter czy gdzie tam.

Popatrz co sie dzieje z roznymi gangsterami :P
Mozna zawsze uciekac przed policja, i concord sam w sobie powinien zostac usuniety i tylko faction floty pozostawione - przestepstwa popelnione u minmatarow to czyny chwalone u amarrow (vide terroryzm w usa i odzew w krajach muzumanskich).
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: komisarzzawada w Wrzesień 12, 2009, 19:40:54
Jak by dac mozliwosc unikania policji ale przykladowo taki ganker hisecowy za jak by nie patrzec masowe morderstwo o akt piractwa byl przez concord wsadzany do pudla na 20 miesiecy czasu RL to szybko by wymiotlo cala gansterke z hiseca :>

20 miechow to troche sporawo, ale na np 20 dni juz jakos rozsadniej IMO, a potem wypuscic go w jakims przypadkowym nullsecu(a klona ustwic jeszcze gdzie indziej)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: ivil w Wrzesień 12, 2009, 19:46:18
No tak bo w RL prawdziwi przestepcy -nigdy- nie trafiaja do pudla. Napisze tak zeby nie bylo watpliwosci. Masz szanse popelniajac powazne przestepstwa uciec przed wymiarem sprawiedliwosci ale jesli zostaniesz zlapany Twoja kariera w grze praktycznie legnie w gruzach.

Moim zdaniem concord wymierzajacy lekkie kary z bardzo duza skutecznoscia jest ok.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 13, 2009, 01:19:14
Twierdzenie "prawdziwi przestepcy RL nigdy nie zostaja zlapani" jest do bani, bo jest samospelaniajacym sie twierdzeniem pustym. Tzn dla dowolnego przestepcy ktory zostaje aresztowany, obronca Twierdzenia Ivila powie po prostu że najwyraźniej nie był prawdziwy. Na identycznej zasadzie prawdziwe wróżki zawsze trafnie przewidują przyszłość.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: ivil w Wrzesień 13, 2009, 01:39:31
Twierdzenie "prawdziwi przestepcy RL nigdy nie zostaja zlapani" jest do bani, bo jest samospelaniajacym sie twierdzeniem pustym. Tzn dla dowolnego przestepcy ktory zostaje aresztowany, obronca Twierdzenia Ivila powie po prostu że najwyraźniej nie był prawdziwy. Na identycznej zasadzie prawdziwe wróżki zawsze trafnie przewidują przyszłość.

To nie moje twierdzenie tylko silvia'y.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Squigger w Wrzesień 13, 2009, 12:35:31
Jak dla mnie to tutaj wszystko rozbija się nie tyle o to kto jakie ma standardy, naprawdę, tylko o to (ktos już wczesniej zresztą zwrócił na to uwagę), że każdy inaczej rozumie end-game, wygraną w EVE (albo w ogóle jakis konkretny cel).

Osobiscie latam (latałem :P) w tej grze dla ludzi z którymi lubiłem powybuchać jakies piksele, ale akurat sama 'mechaniczna' strona gry była tylko tłem dla wspólnej zabawy.

Jesli kogos to serdecznie w pupie merda czy jego kumple/znajomi z korpa będą go szanować czy nie i chce być po prostu kolejną pikselową celebrytką to jasne, SFS po prostu uprzykrzył im grę, na ogromną skalę, ale IMO można to porównać do griefu jaki odstawia się w EVE dzień w dzień na znacznie większe sumy niż to co kosztują te statki. Szczerze wątpię czy odwaliłby taki numer na żywo, ale tutaj też wchodzi kwestia braku odpowiedzialnosci.

Cóż, Internet i jego bezkarnosć często wyciągają z ludzi najgorsze rzeczy (4chan much?), ale to jest moim zdaniem trochę tak jak z alkoholem. To, że ktos pod wpływem promila traci poczucie odpowiedzialnosci czy nie boi się robić pewnych rzeczy (mało to ciekawych rzeczy można poczytać o 'wyczynach' spokojnych niby ludzi choćby na wp? :P), nie znaczy że jest taki naprawdę. A w ludzi kryształowych wybaczcie ale nie uwierzę ;)

Zresztą fajny wątek się z tego zrobił  O0
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Wrzesień 13, 2009, 15:35:37
@Squigu
fatalnie niska "miodność" poswar odbiera frajde w dążeniu to takiego end-game, co byłoby naturalne... a tak dla mnie po 2 latach grania end-game to było po prostu to samo co po poł roku gry - jak najwięcej piratki, szukania guza, szukanie codziennie gangów do skirmish-war, czy moje ulubione rajdy solo przez 5-6 regionow 0.0.. tyle że na coraz lepszych skillach, implantach, w coraz droższych statkach i itemach. w EVE zanurzałem się bez żadnego celu, poza tym że jestem agresywny dla wszystkich nie-blue ;). Całe szczescie ze bufu ma do poswar zdrowy stosunek i jest go tylko tyle i ile naprawde musi w 0.0

Bardzo liczę na to że DOMINION zbiegnie się z moim powrotem do gry i akurat zmieni end-game na coś choć trochę atrakcyjniejszego.

co do tematu
członkowie plemion afrykańskich dokonując rytualnego mordu zakładają maski - tak żeby bogowie nie rozpoznali w mordercy właściwego człowieka. I czują się niewinni i bezpieczni dokonując rytuału, bo wina spadnie na avatara. Coś takiego, taki najprymitywniejszy instynkt "jestem anonimowy to moge byc dowolnie skur..em" w internecie wyłazi z ludzi na potęge.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Squigger w Wrzesień 13, 2009, 16:10:39
Tak, tylko widzisz, wszystko zależy jak TY podchodzisz do rzeczy. Dla ciebie taka akcja jest porównywalna do czynu nagannego moralnie jak kradzież w RL, to twoje standardy które tutaj dopasowujesz.

Dla SFS może to naprawdę niewiele znaczyć, nie znaczy też dla wielu ludzi którzy na co dzień, tak jak np. bufu roamami zajmują się szpiegowaniem, całe korpy okradające innych... to jest dla nich end-game albo po prostu źródło zabawy.

Dla mnie osobiscie dopóki taki człowiek nie ma skrzywionej psychiki na tyle żeby takie numery odstawiać w RL niech sobie robi co chce - ewentualne konsekwencje poniesie jego avatar w grze (bardziej chyba na zasadzie ostracyzmu - chociaż z tego co sam SFS pisał na SHC jakos to go nie boli) i tyle. To, że dla ciebie czy mnie taki czyn byłby naganny albo po prostu głupi nie zmienia faktu, że on może to traktować jako 'fun' w grze (tym bardziej że miał wg. tematu na SHC plany użycia jednego z tych ravenów do pvp solo i nagrania filmiku). Tobie pozostaje jedynie wpisanie mu standing -10.0 i wesołe odstrzelenie go, nie piętnowałbym takiego zachowania wewnątrz gry, tym bardziej takiej jak EVE (jeden z pierwszych cytatów jakie przeczytałem pierwszego dnia w EVE było bodajże 'jesli spędziłes w tej grze cztery godziny i nie zacząłes się zastanawiać, jak uprzykrzyć życie innym na localu, you're doing it WRONG' ;) ).

Serio, nie uwierzę że wszyscy wokół nagle stali się kryształowymi przykładami uczciwosci  :uglystupid2:

tl;dr Internet != RL
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Yogos w Wrzesień 13, 2009, 18:54:38
Eve jest tak dobra bo zachowania są tak zbieżne z RL.

Moralność ?
Gdyby przyrównać te statki do rzeczy z RL które są bezcenne np. jakieś obrazy czy rzeźby czy jakieś inne rzeczy które są naprawdę unikatowe byłoby to samo.
Przecież najewiększe zbiorowisko ukradzionych rzeczy to muza np. w Londynie gdzie angole wywozili wszystko co się da  :2funny:

A pośrednik ? Zachował się nieprofesjonalnie i tyle. Stracił wiarygodność i już więcej nie będzie zarabiał w ten sposób.


A życie toczy się dalej.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 13, 2009, 19:47:25
@Albi

z pupki kompletnie te argumenty o grach planszowych, bo w EVE masz przepływ real cash-isk, a ile jest warta zbita królowa w godzinnej przyjacielskiej partii szachów? Czy możesz za PLN kupić sobie nową? To bardziej przypomina Albi płatnego pokera - jeśli nakryją Cie że oszukujesz - owszem, dostajesz w mordę i to nie raz ;)   Kradziony statek za 190 miliardów ISKów to cięzkie tysiące dolarów. I to ukradziony przez znajomego z reala.
Gdyby ktoś w pokerze na tysiące złotych powiedział "oj jakie mam dupne karty", ja bym mu uwierzył bo on jest moim starym kumplem, a on by wygrał ode mnie mnóstwo kasy, to bym uważał siebie za debila a nie jego za zdrajcę. To nie jest oszustwo, to jest blef w granicach zasad gry.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Wrzesień 13, 2009, 19:59:44
Albi, wyobraź sobie inną sytuację.
Znasz kogoś, chodzicie na piwo, gracie w EvE, dorabiasz się w grze i w pewnym momencie potrzebujesz pomocy wspomnianego kumpla. Odpalasz GG czy co tam, prosisz by się zalogował i Ci pomógł przerzucić graty, a on je sobie bierze i mówi "fajnie się razem grało, ale nie mogłem się oprzeć pokusie".

Mam Ci to rozpisać, czy sam widzisz jakie zaufanie zostało zawiedzione? Podpowiem, by nie było niejasności. Tu poległo nie to zaufanie zbudowane w grze, tylko w RL.

Jak zna się kogoś tylko i wyłącznie z EvE i tylko tam buduje się relacje, to ok - zdrady itp. są wliczone w grę. Ale gdy relacje są rozszerzone na RL i na nich głównie się opierają, to taki numer imo kończy się zerwaniem znajomości w miarę możliwości poprzedzonym krótkim, przyjacielskim, prawym prostym.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: KennethWolf w Wrzesień 13, 2009, 20:05:19
F9 jest samozwańczym pośrednikiem ustanowionym tylko przez siebie i jego jedyną walutą jest jego SŁOWO. Tylko tym może operować i tym budować swoją reputację. Właśnie pokazał, że nie można na nim bazować, jakkolwiek moralnie zasadne by to nie było.
Nie prawda, pokazał że jeśli wie iż towar jest kradziony to zwróci go prawowitemu właścicielowi, dla mnie gość zyskał dużego plusa. Dla ludzi którzy planowali powierzanie mu transakcji trefnymi towarami pewnie stracił twarz ale dla liczących na uczciwą transakcję całkiem możliwe że zyskał dodatkowe punkty. dla mnie to po prostu inne podejście marketingowe a. "tylko przekazuje towary mi powierzone" b. "gwarantuję uczciwość transakcji".
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: silvia w Wrzesień 13, 2009, 21:18:00
Przedstawmy to tak- gdybyscie dali komus, kogo znacie lata, chodzicie na piwo, ktos kto just zalatwial dla was podobne sprawy... gdybyscie dali komus takiemu 60 000zlotych a on je wzial dla siebie i powiedzial "nie moglem oprzec sie pokusie".
Za kogo byscie go uwazali?
Co byscie zrobili?

Sprawa f900... tutaj nieda sie tego opisac komus kto niema(ial) przygod z prawde ;/
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 13, 2009, 21:28:40
Zdażały mi się takie historie, i w grach i w RLu.
Akurat na poziomie gier zwykle kończyło się to paroma miesiącami śmiertelnej obrazy po których wszystko wracało do normy.
Nie ufa się ludziom bezgranicznie i na wielką kasę tylko dlatego że się z nimi pija piwo, albo że są twoim rodzeństwem albo że się z nimi sypia. Przy dużych sumach podpisuje się umowy cywilno-prawne, intercyzę, potwierdzenie notarialne postanowień spadkowych etc.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Wrzesień 13, 2009, 23:12:02
Gdyby ktoś w pokerze na tysiące złotych powiedział "oj jakie mam dupne karty", ja bym mu uwierzył bo on jest moim starym kumplem, a on by wygrał ode mnie mnóstwo kasy, to bym uważał siebie za debila a nie jego za zdrajcę. To nie jest oszustwo, to jest blef w granicach zasad gry.

hmm chyba tylko udajesz głupiego jeśli nie odróżniasz blefowania w grze od oszukiwania kartami czy kradzenia kart przeciwnikowi, sam nie wiem jak CI to tłumaczyć bo powinno to być oczywiste. Mówimy o sytuacji w której ktoś nie blefuje w grze udając że coś ma / nie ma, tylko w której zagarnia coś konkretnego.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 13, 2009, 23:46:16
No tak, ale w pełni zgodnie z zasadami jak rozumiem. Żadnych włamów na konto, informacji od devów, grzebania w bazach danych czy choćby kupowania / sprzedawania ISKów. Wszystko w pełni OK z punktu widzenia zasad i mechaniki gry. Czyli odpowiednik zbicia królówki lub blefowania w pokerze, a nie zwinięcia królówki z planszy czy grania znaczonymi kartami.

edit; blefując w pokerze na pieniądze oczywiście też zgarniasz coś konkretnego, też od kumpli i też może to być wykorzystania ich zaufania, wynikającego np z tego że nigdy wcześniej nie blefowałeś.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: NeX w Wrzesień 14, 2009, 17:18:54
  Podstawowy błąd w jakim sobie Albi teoretyzujesz, to to, że zakładasz całkowitą wirtualność gry co jest nieadekwatne do rzeczywistości gry MMO opartej na relacjach międzyludzkich.

Jeżeli dajmy na to kogoś przypadkowego okradam z jego dorobku w grze, bo popełnił błąd i mi to umożliwił, to cóż jestem złodziejem i w ramach mechaniki gry wolno mi nim być, a jemu tak moją postać określać i pomstować na zły los.

Ale jeśli wydymam swoich znajomych mających odniesienie do mojej osoby a nie tylko avatara, którym obiecam coś załatwić... No cóż mogę oszukiwać, kraść i zabijać zachowując się zgodnie z mechaniką gry. Tyle że tym razem stanę się już nie tylko wirtualnym złodziejem w wirtualnym świecie pikseli, lecz także zwykłym i jak najbardziej realnym gnojem w rzeczywistości. Wszakże relacje kolegów nie tylko tych znanych osobiście, ale także tych wśród których wyrabiam sobie zaufanie jedynie w grze są jak najbardziej realne. Gram z ludźmi, a nie z komputerowymi pikselami.

IMO F900 jasno określił na czyim zaufaniu mu zależy. Nie można zadowolić wszystkich, więc lepiej dokonać wyboru zgodnie z własnym interesami i sympatiami.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 14, 2009, 17:31:51
Serio, nie widzę różnicy jakościowej tylko ilościową. Wydymanie ludzi którzy zaufali ci po 10 minutach i wydymanie ludzi którzy zaufali ci po 10 latach to wyłącznie kwestia skali.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Wrzesień 14, 2009, 17:36:36
Serio, nie widzę różnicy jakościowej tylko ilościową. Wydymanie ludzi którzy zaufali ci po 10 minutach i wydymanie ludzi którzy zaufali ci po 10 latach to wyłącznie kwestia skali.

Przy tak różnych punktach widzenia, a więc i odniesienia, raczej się nie dogadamy.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 14, 2009, 17:46:00
Bo macie naiwną wizję ludzi w której jak ktoś razem pije piwo to staje się przyjacielem i bratem na wieki. Jeśli więź zrodzona ze spotkania w RLu jest tak silna w porównaniu z nędznymi relacjami online, to czemu nie mamy zjednoczonego bratniego frontu wszystkich którzy byli na zjeździe Eve np w Warszawie? Przecież znamy się z RL, gadaliśmy ze sobą na żywo przez 2 godziny prawie.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Wrzesień 14, 2009, 18:10:51
Ah, widzę, że się chyba totalnie nie zrozumieliśmy.

Przynajmniej mnie chodzi o coś innego. Mianowicie o to, że obie więzi mogą być silne, ale jedna jest tylko na użytek gry (ta całkowicie online) - tu możesz być kim chcesz, bo wszystko ogranicza się do gry, a druga to jednak RL. Nawet jeśli Twoim zdaniem nie jest automatycznie silniejsza (dla mnie jest o wiele silniejsza - pogadanki na korp czacie o grze < piwo i pogadanki o RL) to rzutuje na RL. W pierwszym przypadku jesteś graczem, w drugim świnią. Tyle ode mnie w temacie.

Zresztą można kogoś znać poza grą, w grze nie cierpieć, a poza grą lubić. Tylko tu granica jest stawiana wcześniej: nie mieszamy gry z RL. Co innego wykorzystać znajomość z RL i na bazie tak zbudowanego zaufania kraść w grze - to już świństwo w RL.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: ivil w Wrzesień 14, 2009, 18:20:11
Moim zdaniem F9 przede wszystkim pokazal swoja postawa ze potrafi zmienic reguly w trakcie trwania gry. Nastepnym posredniczac komus z GS moze w trakcie transakcji dojsc do wniosku ze on jednak GS nie posredniczy i towar odda Molle'owi. Pokazal komu jest i ze zaden z niego posrednik bo zaden powazny biznesmen w eve nie ma ochoty sie zastanawiac czy swiete oko sprawiedliwosci nie dopatrzy sie w nim czegos niepoprawnego. W jita codziennie scammowane sa miliardy iskow i jakos nikt nie gromi na to z ambony.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Wrzesień 14, 2009, 18:34:09
Pewnie dlatego, że obcy obcemu, a nie kumple kumplowi, bądź pośrednik klientowi.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Merle78 w Wrzesień 14, 2009, 18:37:11
Scam w Jita to zupelnie cos innego. Tam nie ma w ogole kwestii zaufania, jest tylko kwestia ostroznosci lub jej braku.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: NeX w Wrzesień 14, 2009, 19:27:39
Serio, nie widzę różnicy jakościowej tylko ilościową. Wydymanie ludzi którzy zaufali ci po 10 minutach i wydymanie ludzi którzy zaufali ci po 10 latach to wyłącznie kwestia skali.

  No k... ale skala jest tu permanentnie istotna!
Jeżeli wygrywam z w pokera pół Twojej pensji, to przegrana miła może i nie jest, ale raczej zagrasz jeszcze raz i nie będzie problemów interpersonalnych.
  Jeżeli przegrasz całą i zadłużysz się na trzy następne, to już ja muszę się zastanowić, czy jestem tylko graczem zarabiającym kasę, czy też człowiekiem pamiętającym o tym, że przez kwartał dzieci będą Ci przymierać głodem. Jebać zasady jeśli masz przed sobą wybór czegoś istotniejszego.

Sfshootme wydymał samego siebie bardziej niż Molle'a. Jeżeli raz poczuł, że jest gnojem, to już nim pozostanie i na innych będzie musiał patrzeć ze swojej perspektywy, a to raczej nie będzie miły widok. Czego zresztą doświadczył po układzie z F900. Za wszystko trzeba zapłacić. Za powiedzenie kumplom "Mam was w dupie" również.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Wrzesień 14, 2009, 19:50:02
Źle na to patrzycie.

1. Jeśli gram w pokera, z najlepszym kumplem, to spodziewam się że pomimo całej przyjaźni będzie się starał blefować i puścić mnie w samych skarpetkach. To część tej gry.
Kiedy wlatuję do Jita, spodziewam się 15 skanów na sekundę, suicide ganków, po zadokowaniu na 4-4, każdy będzie się starał mnie wyruchać bez wazeliny. To część Jita. Ale jak daję kumplowi parę gratów do przewiezienia, to spodziewam się, że je przewiezie. Za darmo, za iski, za przysługę w przyszłości. To część bycia w jakiejś grupie.

2. Traktujecie SFSa jak bobka, który miał alta w GS. Popatrzcie się jak na Goonsa, który miał alta w BOBie. Nagle cały ten wątek przestaje mieć znaczenie.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 14, 2009, 20:40:47
No tak. Rzeczywiście, bez tego statku okradziony będzie teraz przymierał głodem a jego dziećmi zainteresuje się opieka społeczna. To było doprawdy nieludzkie, okraść człowieka z czegoś tak niezbędnego do życia jak rzadki statek frakcyjny.

Zacznijmy od tego że rozsądny człowiek nie stawia trzech pensji w pokera mając perspektywę przymierania głodem (licząc że kumple się zlitują) ani nie pożycza pobieżnie znanym kumplom grubej kasy na gębę ani nic podobnego. Nawet w grze obowiązuje normalnie zasada ograniczonego zaufania - ufamy ludziom na tyle na ile mają więcej do stracenia niż do zyskania na zdradzie. Oczywiście stare relacje koleżeńskie i reputacja to duża strata, ale nie nieskończona. A bycie czyimś kumplem to najniższy poziom męskiej relacji społecznej, głęboko poniżej poziomu przyjaźni czy jakiegoś braterstwa broni. Kumpli można mieć nowych w tydzień.

Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Terion w Wrzesień 14, 2009, 20:45:37
Smiesza mnie teksty o zlamanym zaufaniu, okradaniu innych etc. Jakis czas temu wszyscy sie zachwyucali jak zarabiosta jest evka bo mozna poszpiegowac, powyciagac innym stront z posa czy ammo z dzialek. Jak cudownie warpnac capsy w wroga pulapke i tu byly wychwalane umiejetnosci szpiegow/pogardzany brak umiejetnosci obrony ze strony zrobionych w konia. Tam tez chodzilo o kwestie zaufania, ktos zaufal 2 osobie dal jej dostep do wspolnej wlsanosci kilkudziesieciu/kilkuset osob i zostal wydymany.

Jakim cudem tamtym sie tak zachwycacie, a takim samym wykorzystaniem zaufaania w tej sytuacji gardzicie ? Widze po raz setny na tym forum mentalnosc Kalego.

Jednak zupelnie mnie nie wzrusza fakt, ze ktos kto zlecal podobne misje w koncu sie nacial naczyims braku zachowania. Kto mieczem wojuje od miecza ginie.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Wrzesień 14, 2009, 20:50:59
Ja tam widzę po raz setny, że nieuważnie czytasz. Tu nie chodzi o sam fakt kradzieży, a o to, że okradziony gość to znajomy z RL.

Btw. Albi, ja kumpli też nie okradam.
A tak w ogóle to nie chce być Twoim kumplem i szkoda mi Twoich obecnych kumpli. Oni w ogóle wiedza, że nie mogą Ci za grosz ufać, bo gdy tylko będziesz miał okazję ich wydymać bez konsekwencji to to zrobisz?
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Terion w Wrzesień 14, 2009, 20:59:38
No i co to zmienia ?

nieznajomy < znajomy < kumpel < przyjaciel

Widac SFS mial inne uczucia do Molla niz Molle do SFS. Widac SFS wycenil znajomosc na mniej niz 3 x frakcyjny ship. Prosta kalkulacja.

Mam wielu znajomych i jak by mnie poprosili o jakas kwote pewnie mialbym opory pozyczyc wiecej niz 500, kumplowi, przyjacielowi wzglednie bratu dalbym zdecydowanie wiekszy kredyt zaufania. Jednak nie nazwe przyjacielem kogos z kim pilem 5 razy piwo i spedzilem nawet 1000 h w jakiejs grze.

Dodatkowo to chyba Molle dal okazje SFS, a nie w druga strone. To nei SFS nalegal, ze tak bardzo pragnie pomoc (tu moge sie mylic nie czytalem postow glownych zamieszanych osob, oceniam to co tu jest na centrali i podejscie + swiete oburzenie centralowiczow).

1 osoba skorzystala z okazji, a ze znala ofiare - pech. W eve jest pelno kurestwa o czym wspominalem nie raz i nie dwa. Eve nie ejst bialo - czarne o czym kazdy powiniene wiedziec. Jesli ktos sie notorycznie ociera o zdrade niech sie nei dziwi, ze w koncu sam zostanie zdradzony - taki urok.

Bogactwo - szansa szybkeigo wzbogacenia sie jest bardzo czestym powodem zdrady. Zreszta mieszanie przyjazni i pieniedzy w 90% przypadkow nie przynosi niczego dobrego.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Wrzesień 14, 2009, 21:06:17
Co nie zmienia faktu, że gość kurwysyn jest i zasługuje na prawego prostego w RL przy okazji kolejnego piwa, a nie tylko na ostracyzm w grze.


A widać ja ludzi bardziej poważnie traktuję i bogactwo, szczególnie z gry, nie jest dla mnie powodem by wykorzystać nawet taką piwną znajomość.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Terion w Wrzesień 14, 2009, 21:13:24
Dlaczego wydymanie "znajomego od piwa" jest bardziej chamskie od wydymania "znajomego z gry" ?

Fakt, ze sie razem pilo naprawde daje ci prawo sadzic, ze znajomosc jest bardziej wartosciowa ?

Dla mnie kazde wykorzystanie czyjegos zaufania jest kurestwem. Dlatego jednakowo oceniam tych co szpieguja, przekazuja hasla czy kradna frakcyjne statki. Kazdy jest zjebem - bo kazdy z nich zawiodl pokladane w nim nadzieje i oszukal innych. Szpieg dodatkowo robi to z premedytacja wiec jest zjebem do kwadratu.

A sprzedawac sierpy czy proste za piksele, chocby nie wiem jak byly wartosciowe to juz mozna kwalifikowac jako brak umiejetnosci odroznania gry od reala.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Wrzesień 14, 2009, 21:23:33
Nie chce mi się kolejny raz tłumaczyć jaka jest różnica między grą, RL, a relacjami budowanymi w RL i przenoszonymi na grunt gry.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 14, 2009, 22:13:10
Bo zasadniczo jej nie ma.
Jedyna różnica jest taka że kumpli z RLa się w mniejszym stopniu wybiera, bo zwykle są to ludzie którzy po prostu mieszkają, uczą się i pracują w tym samym miejscu z grubsza. Są to więc z reguły zasadniczo przypadkowi ludzie z którymi się utrzymuje relacje bo tak los dał. Można ich nawet nie lubić za bardzo.
Na sieci wybiera się sobie towarzystwo i można się dobrać z ludźmi o podobnym światopoglądzie i zainteresowaniach. I często jest to wartościowsze.
I wcale nie uważam żeby twoja cygańska moralne była lepsza od mojej uniwersalnej.
Ty stosujesz tą samą moralność do swoich - czy to w grze czy to w RLu, inną do obcych (przynajmniej w grze).
Ja stosuję tę samą moralność do wszystkich w grze, i tę samą moralność do wszystkich np w relacjach zawodowych (o wiele wyższą, to już nie zabawa gdzie mogę sobie np grać sukinsyna).
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Wrzesień 15, 2009, 07:53:48
"Cygańska mentalność"? Nie wnikam.

A co do meritum - jest różnica. EvE, poker, RPGi etc. - jestem graczem, odgrywam, gram wg określonych zasad wybieranych z zamkniętej puli. Jak w RPGach odgrywam złą postać, to będę motał i wbijał noże w plecy, jak dobrą, to będę dobry i muchy nie skrzywdzę; w pokerze blefuję i staram się wygrać; w EvE staram się grać uczciwą "owcę bojową", co nie lubi Goonów.
To co robię w tych grach nijak ma się do mnie i mojego RL - totalnie nijak.

Mam kumpli i przyjaciół, z którymi na sesji RPGa mordujemy się czasem bez litości, gdy mamy bezlitosne postacie. Ale nikt nigdy nie wykorzystywać zaufania spoza sesji do ugrania czegoś na sesji. Rozumiesz? Gdy gramy i wbijamy sobie noże - ok, ale gdy gramy i wykorzystujemy do gry relacje z RL - nie ok.

To samo ma się do tematu:
- Sfs zawiódł zaufanie z RL - nie ok (mieszanie RL do gry);
- F9 zawiódł zaufanie budowane w grze - ok (wszystko w ramach gry).

Znajomego Goona spoduję jak zobaczę, bo to gra i w grze jesteśmy wrogami, ale nigdy mu poza grą nie powiem "spoko, jak Cię gdzieś spotkam, to nie bój żaby, nic Ci nie zrobię" a potem jak spotkam, to rozwalę.
Zaufanie zbudowane na RL, bez różnicy gdzie zawiedzione, będzie też zawiedzione w RL.

EOT. Jak po tym mnie ciągle nie rozumiesz, to chyba po prostu nie chcesz zrozumieć.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Sotharr w Wrzesień 15, 2009, 09:00:39
(...)
- Sfs zawiódł zaufanie z RL - nie ok (mieszanie RL do gry);
(...)
Znajomego Goona spoduję jak zobaczę, bo to gra i w grze jesteśmy wrogami, ale nigdy mu poza grą nie powiem "spoko, jak Cię gdzieś spotkam, to nie bój żaby, nic Ci nie zrobię" a potem jak spotkam, to rozwalę.
Zaufanie zbudowane na RL, bez różnicy gdzie zawiedzione, będzie też zawiedzione w RL.
(...)

Myślę, że Twój obraz relacji z RL między SFS a Mollem jest wyidealizowany. Nie wiem, na jakiej podstawie sądzisz, że byli przyjaciółmi czy kumplami. Być może nie przepadali za sobą, a jedynie siedzieli razem przy grillu i browarze.
Jeśli Molle powierzył SFS statki dlatego, że widzieli się w RL, to on zmieszał RL z grą i w dodatku źle ocenił ich relacje. Na to SFS nie miał już wpływu.
Parafrazując przykład z goonem — skąd wiesz, że SFS zapewniał Molle, że "znamy się z RL, dlatego możesz mi zaufać, nigdy cie nie oszukam"? Może tego nie robił, bo wiedział, że to gra i że wkrótce mogą w tej grze stać się wrogami.
Eve to gra, w której nie należy ufać nikomu, nawet dobrym kumplom, bo takie są jej zasady. A już na pewno nie należy ufać osobom, które najpierw poznało się w grze, a następnie spotkało w RL.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Wrzesień 15, 2009, 09:07:07
Szczerze mówiąc, to już dawno SFS i F9 traktuję jako przykład w hipotetycznych sytuacjach. Za mało wiem, by wprost ich oceniać i pewnie nigdy się nie dowiem, więc sobie to darowałem i paplam o temacie w szerszej perspektywie.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Wrzesień 15, 2009, 10:10:20
"Cygańska mentalność"? Nie wnikam.

A co do meritum - jest różnica. EvE, poker, RPGi etc. - jestem graczem, odgrywam, gram wg określonych zasad wybieranych z zamkniętej puli. Jak w RPGach odgrywam złą postać, to będę motał i wbijał noże w plecy, jak dobrą, to będę dobry i muchy nie skrzywdzę; w pokerze blefuję i staram się wygrać; w EvE staram się grać uczciwą "owcę bojową", co nie lubi Goonów.
To co robię w tych grach nijak ma się do mnie i mojego RL - totalnie nijak.

Mam kumpli i przyjaciół, z którymi na sesji RPGa mordujemy się czasem bez litości, gdy mamy bezlitosne postacie. Ale nikt nigdy nie wykorzystywać zaufania spoza sesji do ugrania czegoś na sesji. Rozumiesz? Gdy gramy i wbijamy sobie noże - ok, ale gdy gramy i wykorzystujemy do gry relacje z RL - nie ok.

To samo ma się do tematu:
- Sfs zawiódł zaufanie z RL - nie ok (mieszanie RL do gry);
- F9 zawiódł zaufanie budowane w grze - ok (wszystko w ramach gry).

Znajomego Goona spoduję jak zobaczę, bo to gra i w grze jesteśmy wrogami, ale nigdy mu poza grą nie powiem "spoko, jak Cię gdzieś spotkam, to nie bój żaby, nic Ci nie zrobię" a potem jak spotkam, to rozwalę.
Zaufanie zbudowane na RL, bez różnicy gdzie zawiedzione, będzie też zawiedzione w RL.

EOT. Jak po tym mnie ciągle nie rozumiesz, to chyba po prostu nie chcesz zrozumieć.

Wilk w tym tekście wyraził dokładnie to jak i ja i pare osób widzi różnicę między rolami w grze a RL.

Najgorsze w EVE jest to połączenie z realem.. głównie przez kasę, bo jak wiadomo ona trzęsie wszystkim ;) więc mamy setki dyskusji co jeszcze jest odgrywaną rolą w EVE a co mieszaniem roli w grze komputerowej z prawdziwym życiem i prawdziwym sku..stwem
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 15, 2009, 14:14:12
No dobra, do jakiegoś stopnia mnie przekonaliście. Jeśli złodziej w RLu lub powołując się na RL mówił "chłopie, możesz mi zaufać, dawaj, przewiozę ci ten statek" to postąpił wysoce nieładnie. Jeśli zaufanie otrzymał tak po prostu, bo znają się trochę w RL - to ofiara naiwniak.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: falwic w Październik 09, 2009, 02:47:54
Przypominam tylko dziewczyny z goracymi glowami ze to JEDNAK JEST TYLKO GRA  :angel:

Jedynie to ze w EVE w przeciwienstwie do innych GIER mozna wymienic kase zarobiona w grze na TCka CALKOWICIE LEGALNIE sprawia ze jakies smieszne wirtualne ISK nabiera dla was realnej wartosci.
Ukrasc stateczek w grze ktory ma wartosc KOLEKCJONERSKA ale tylko w grze.
To nie jest pierwszy polski znaczek pocztowy i kradziez jednego jest rozni sie od kradziezy statku w grze... Niech kolesia lapie CONCORD lub cos....

dlaczego to pisze? piata woda po kisielu nie??

Bo wiecie ze jak CCP sie dowie ze ktos na kogos w RL bedzie mial NAJMNIEJSZE pretensje zwiazane z EVE to dostaje instant perma bana ze juz nawet nie wroci nawet jako postac 900k sp.... to ku przestrodze. :knuppel2:
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: ivil w Październik 09, 2009, 10:48:13
Bo wiecie ze jak CCP sie dowie ze ktos na kogos w RL bedzie mial NAJMNIEJSZE pretensje zwiazane z EVE to dostaje instant perma bana ze juz nawet nie wroci nawet jako postac 900k sp.... to ku przestrodze. :knuppel2:

Skad takie info? Z tego co wiem to w eve ciagle ktos ma do kogos pretensje "w RL". Poza tym co to za glupia polityka firmy by byla gdyby banowali graczy za to ze sie emocjonalnie angazuja.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Październik 09, 2009, 11:03:32
Stąd (http://www.eveonline.com/pnp/banning.asp).
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: kot znikot w Październik 09, 2009, 12:20:06
Czyli podsumowujac, ocena moralna czynu SFS zalezy od tego, jak dobrze znal sie z Mollem w realu. Jezeli widzieli sie 2x na fanfescie, i moze na jakims zlocie sie upili jakims amerykanskim sikaczem, i wyznali sobie milosc, nastepnego dnia bol glowy, i koles prosi o przewiezienie statkow altem. W tym przypadku SFS bylby menda, gdyby sie zgodzil i go przekrecil, czy nie? A czy jezeli po takiej szalonej nocy panowie rozeszli by sie do domow, i dopiero po paru miesiacach Molle odezwalby sie do SFS wiedzac, ze ten ma alta w goonsach - albo na odwrot, maina, kto to moze wiedziec - i poprosil by o transport statkow, i ten pomyslal by - hmmm, spoko, wypilismy, znamy sie na ty, 2x do roku widzimy sie na zlotach, ale tak  w sumie nic poza tym nas nie laczy, a koles prosi mnie o przysluge w grze - zagram skurwysyna, zagram va bank, to miesci sie to w granicach odgrywania zlej postaci, szui i pirata w grze RPG o bezwzglednych  pilotach statkow kosmicznych?
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Październik 09, 2009, 12:30:52
zagram skurwysyna, zagram va bank, to miesci sie to w granicach odgrywania zlej postaci, szui i pirata w grze RPG o bezwzglednych  pilotach statkow kosmicznych?

O EvE piszesz?
Śmiesznie to wygląda, jak ludzie nagle zaczynają rpg'ować gdy im to na rękę.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: kot znikot w Październik 09, 2009, 12:32:08
Ale jakie to ma znaczenie, jak to wyglada, jezeli masz do wygrania 2 state raveny i tribal tempesta  ;D
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Maver w Październik 10, 2009, 10:35:59
O EvE piszesz?
Śmiesznie to wygląda, jak ludzie nagle zaczynają rpg'ować gdy im to na rękę.

Dokladnie.
Koles to zwykly zlodziej i tyle. W dodatku tych najnizszych lotow, nie ma to nic wspolnego z RPG.
Jak chce sie bawic w RPG to niech z SS -10 bedac piratem nie uzywa altow do robienia zakupow w Empire.
Wtedy bedzie mogl to wyjasnic slowami RPG.

Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Maver w Październik 10, 2009, 10:38:38
Ale jakie to ma znaczenie, jak to wyglada, jezeli masz do wygrania 2 state raveny i tribal tempesta  ;D

Nie ma to zadnego znaczenia czy to state raven czy fregata. Zlodziej to zlodziej.
Swoja droga CCP powinno za takie numery po prostu banowac konta, i nie jest zadnym wytlumaczeniem ze skoro ktos umowil sie ze da do przewiezienia pare statkow, a ktos inny go okradl to jest to OK.
Rownie dobrze mozna by wrocic do piracenia w High black ops'ami i dalej jumpowac do lowseca przed przylotem concordu. CCP jednak potrafilo uznac to za nie zgodne z zasadami gry, pomimo tego ze mechanika to umozliwia.
Zlodzieje powinni byc karani.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Październik 10, 2009, 11:58:55
Nie nie, CCP nie powinno za to banować, czy cokolwiek innego robić. Bo i dlaczego? Kłamstwo nie jest w EvE karalne: czy to w postaci oszukiwania przy kontraktach, czy to w postaci szpiegowania, zdradzania etc. Część gry.

Ja jedynie potępiam ludzi, którzy dla pixeli zawodzą zaufanie z RL.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Maver w Październik 10, 2009, 12:11:00
Nie nie, CCP nie powinno za to banować, czy cokolwiek innego robić. Bo i dlaczego? Kłamstwo nie jest w EvE karalne: czy to w postaci oszukiwania przy kontraktach, czy to w postaci szpiegowania, zdradzania etc. Część gry.

Ja jedynie potępiam ludzi, którzy dla pixeli zawodzą zaufanie z RL.

Tak, to popatrz na to w ten sposob.
CCP banuje za kupowanie ISK'ow bo zamiast grac i im placic, dajesz zarobic jakiemus cwaniaczkowi.
CCP nie banuje za kradzieze i oszustwa, po mimo tego ze musiales poswiecic kupe czasu zeby sie dorobic czegos w grze.

Gdzie tu jakas logika?
Rozumiem rozne akcje zeby zdobyc dodatkowe profity w grze. Ale zlodziejstwo to zlodziejstwo, powinno byc tak samo karane w RL jak i w VR, zwlaszcza skoro zlodziejstwo robione w druga strone (przedarz isk) jest karane.

Ale moje zdanie wynika po prostu z tego ze nie lubie takich typkow ktorzy nie maja za grosz zasad, uczciwosc znaja tylko ze slownika a swoje postepowanie tlumacza w naciagany sposob wycierajac sboie morde slowami RPG.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: laphiel w Październik 10, 2009, 13:04:38
CCP powinno w sumie karac scamy i kradzieze w hisecu. w koncu przebywajac naterenie imperiow podlegasz ich prawom. Jednakze scamy i kradzieze w 0.0...  nikt ci nie kazal tam leciec nei?
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Maver w Październik 10, 2009, 13:43:56
CCP powinno w sumie karac scamy i kradzieze w hisecu. w koncu przebywajac naterenie imperiow podlegasz ich prawom. Jednakze scamy i kradzieze w 0.0...  nikt ci nie kazal tam leciec nei?

Wiesz co... nie chodzi o to czy ktos jest idiotom i dal komus statki za 1000mld ISK do rzewiezienia, czy zyje sobie w 0.0. Po prostu pewnie zachowania powinny byc napietnowane i tyle, bez wzgledu na to czy "ofiara" ma odrobine oleju w glowie czy tez nie.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: ivil w Październik 10, 2009, 13:50:26
Czy wedlug tej teorii:
Bo wiecie ze jak CCP sie dowie ze ktos na kogos w RL bedzie mial NAJMNIEJSZE pretensje zwiazane z EVE to dostaje instant perma bana ze juz nawet nie wroci nawet jako postac 900k sp

Maver (a moze SFS) nie powinien juz dostac permabana? A moze chodzi o cos innego? Prawde mowiac cytowane zdanie jest dla mnie nieco niejasne.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Październik 10, 2009, 14:15:15
Gdyby mieli banować za nieuczciwość i kanty, musieliby zbanować 3/4 starych graczy. Za okradanie korpowych hangarów, za niesprawiedliwy podział przy rozpadzie korpów, za scamy w Jita, za szpiegowanie, za obiecanie komuś że puści się jajo i rozwalenie jaja, za klepanie misjonarzy w high przez tricki z gangiem... Zostałoby trochę graczy nowych, trochę nieaktywnych i trochę krystalicznie czystych kerbirów :)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: laphiel w Październik 10, 2009, 14:29:40
nie mowie o banowaniu ( OOC konsekwencje ) ale jakis IC karach. dunno. zakaz latania po empire perzez jakis czas (enforced by concord)albo kary finansowe.  mozliwe ze mozna by wymysklic os jescze innego( NP wykonnie ilus misli w "czynie spolecznym" albo instapwnage by concors in all empire space ( Lowsec too!))
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: silvia w Październik 10, 2009, 14:50:18
A ja proponuje go zostawic, gdyz to byl scam jak kazdy inny... tyle, ze na wieksza kwote.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Vulgus w Październik 10, 2009, 19:43:59
Ale problemy. Ukrzyżujcie goscia za gre komputerora. I co z tego ze naściemnial i zakosil statki za okragla sume isk? Eve to gra, wiec nie ma sie co ciskac.

Karanie za scam? Litosci, moze jeszcze za podkilla. Przypominam ze EVE to specyficzna piaskownica, pelna wrednych dzieci ktorzy zamiast grabek i wiaderek maja wielkie spluwy. I co najwazniejsze, do tej piaskownicy nie trzeba wchodzic, a jak sie wchodzi to nalezaloby zaakceptowac prosta regule: Jesli tracisz cos ingame, to jest to tylko i wylacznie twoja wina. W kazdym przypadku, czy to bedzie smierc na kampie, strata mission shipa przez zaakceptowanie gangu od nieznajomego/zabicie ninjalootera, wtopa od "przyjaciol" z blue itp itd co kto jeszcze wymysli.

A ze znali sie poza gra? I co z tego...
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: OutFreejn w Październik 11, 2009, 00:17:32
A no tego że jakby mi to zrobił znajomy z reala dostałby konkretny wpierd... przy pierwszym spotkaniu, a jakby się pytał dlaczego to bym mu odpowiedział że się bawię w LARPa i niech się nie dąsa bo to tylko gra.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Vulgus w Październik 11, 2009, 00:33:28
Ja nie wiem co to kumpel nie z reala. Mozna miec innych? Jakby mi moj kumpel wywinal jakis ciezki numer ingamem to pewnie wscieklbym sie. Na siebie, ze bylem taki durny zeby sie dac podejsc. A jakbym go spotkal to skonczyloby sie stwierdzeniem ze dzis stawia piwo.

Ogolnie zalecam lzejsze podejscie do gier. Za szach mat tez bijecie?
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Październik 11, 2009, 00:35:08
Są środowiska w których walenie kolegów w ryj z byle powodu jest przyjętą normą relacji społecznych. Dla odmiany wśród moich znajomych na ten przykład praliśmy się tylko o sprawy poważne lub z obcymi.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: silvia w Październik 11, 2009, 02:25:32
Ja nie wiem co to kumpel nie z reala. Mozna miec innych? Jakby mi moj kumpel wywinal jakis ciezki numer ingamem to pewnie wscieklbym sie. Na siebie, ze bylem taki durny zeby sie dac podejsc. A jakbym go spotkal to skonczyloby sie stwierdzeniem ze dzis stawia piwo.

Ogolnie zalecam lzejsze podejscie do gier. Za szach mat tez bijecie?

Skoro te pixelki nic dla ciebie nie znacza, to moze mi oddasz wszystko co masz?
kazdy, ktory uwaza, ze to "tylko gra", niech odda mi wszystko co ma. albo jeszcze lepiej... cale swoje konto - przecierz to tylko pixelki :)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Maver w Październik 11, 2009, 10:06:44
A ze znali sie poza gra? I co z tego...

Nic... koles jest najwyrazniej takim samym zlodziejem w RL, tylko w RL brakuje mu jaj zeby okrasc znajomego.
Po prostu zbiera mi sie na wymioty na widok takich ludzi, budza moje obrzydzenie i calkowity brak szacunku.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Maver w Październik 11, 2009, 10:10:15
Skoro te pixelki nic dla ciebie nie znacza, to moze mi oddasz wszystko co masz?
kazdy, ktory uwaza, ze to "tylko gra", niech odda mi wszystko co ma. albo jeszcze lepiej... cale swoje konto - przecierz to tylko pixelki :)

To nie tylko gra, tylko cas poswiecony na nia.
Niektorzy ograniczaja sie do strzelania do pixelow cruzami t1, inni ciezko haruja na swoje pixele.
W RL masz szanse domagac sie jakiejs sprawiedliwosci od takiego zlodzieja jak go zlapia i wiesz kto to, ewentualnie mozesz mu klasycznie dac w ryj.
W VR nie masz takiej mozliwosci, a byc powinna.. lub choc powinny byc takie zlodziejskie wybryki dresiarni karane z "urzedu" przez CCP.

Problem jest w luzdziach ktorzy na takie rzeczy przymykaja oczy bo to tylko pixele. A swiadczy to tylko o tym ze pewne osoby powinny byc izolowane nie tylko w VR, ale i w RL.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: OutFreejn w Październik 11, 2009, 10:25:09
Stopień tego czy coś jest ważne czy nie jest wprost proporcjonalny do ilości czasu jaki się danej rzeczy poświęca, policzcie sobie ile sumie poświęciliście EvE od samego początku grania w nią, a potem napiszcie że to tylko gra i w ogóle macie głęboko w nosie ją i wszystko co się z nią wiąże - hipokryci.
Problem nie w tym gdzie to z robił tylko co zrobił i co w ten sposób daje mi do zrozumienia (co sobie o mnie myśli, jak się ze mną liczy, jakim jest naprawdę człowiekiem itp.), dla mnie osobiście zrobienie czegoś takiego nawet znajomemu od browarów jest nie do przyjęcia. Jeśli zaś chodzi o bicie to hehe... szkoda by mi było mojej piąchy na takiego dupka, bicie się wzajemne po trzydziestce rodzi dla obu stron najczęściej więcej problemów niż korzyści, najprawdobodobniej usłyszałby ode mnie - "Spadaj na drzewo, idź się taplać w bagnie tego czym jesteś z ludźmi sobie podobnymi." Niewykluczone że dla podparcia siły tego co bym mu powiedział, dostałby na twarz trochę "mięsa", ale BICIE SIĘ, naprawdę jakbym chciał zrobić komuś faktyczną krzywdę, przykrość, są dużo lepsze i mniej ryzykowane dla mnie samego na to sposoby.   
Zaś jeśli chodzi o mnie samego... nie zalogowałem się na dłużej niż 10 min od dobrych 3 miesięcy więc pisanie że nie trzymam dystansu -  zły adres.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Październik 11, 2009, 10:39:38
Ale ja poświęciłem czas na dorabianie się pixelowych statków w wyjątkowym na rynku, ekscytującym świecie wielkiego ryzyka, wielkich możliwości, totalnego bezprawia, samowolki i rzezi, gdzie zasady pozwalają na bardzo dużo. A nie w beztroskim świecie jak 98% MMORPGów, gdzie święci GMowie pilnują żeby dzieci na placu zabaw były grzeczne i nie psuły sobie zabawek i w rozkosznej harmonii trzymając się za rączki razem klepią Yogg-Sarona w Ulduar.

A gość w RLu pewnie jest krystalicznie uczciwy i nigdy nie zabrał nawet cukierka.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Maver w Październik 11, 2009, 10:59:15
A gość w RLu pewnie jest krystalicznie uczciwy i nigdy nie zabrał nawet cukierka.

W takim razie jest zwyklym tchórzem i tylko w VR pozwala sobie na bycie "prawdziwym sobą", czyli zlodziejem ktory tkwi w nim.
To tymbardziej żałosne...
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: OutFreejn w Październik 11, 2009, 10:59:47
Albi ... problem w tym że to CZAS=PIENIĄDZ więc czy okradł cię w grze czy też rzeczywiście - rzecz drugorzędna, czy chcesz czy nie nawet gdybyś mu to odpuścił, a po miesiącu byś miał coś takiemu człowiekowi pożyczyć, naprawdę ręka by ci zadrżała, możesz mi pisać co tam chcesz automatycznie brałbyś na to poprawkę. Ludzi piszący że tu jest EvE i "odgrywają" ostatnich skurwy... to tylko zabawa, zaś świat rzeczywisty to co innego, nie mają do końca racji. Takie coś może się sprawdzać tylko gdy grasz z ludźmi z którymi nie wiążą cię jakiekolwiek emocjonalne (interpretować to jak na pisałem, nie chodzi mi o żadną wielką braterską miłość) relacje, tam gdzie między ludźmi kończy się "obcość", w przypadku takich rzeczy kończy się zabawa, człowiek to dość emocjonalne "zwierzę".
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Październik 11, 2009, 11:13:58
Rozumiem że w pokera mógłbyś zagrać tylko z obcymi, bo ograć kolegów to niemoralne :)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Maver w Październik 11, 2009, 11:18:26
Albi ... problem w tym że to CZAS=PIENIĄDZ więc czy okradł cię w grze czy też rzeczywiście - rzecz drugorzędna, czy chcesz czy nie nawet gdybyś mu to odpuścił, a po miesiącu byś miał coś takiemu człowiekowi pożyczyć, naprawdę ręka by ci zadrżała, możesz mi pisać co tam chcesz automatycznie brałbyś na to poprawkę. Ludzi piszący że tu jest EvE i "odgrywają" ostatnich skurwy... to tylko zabawa, zaś świat rzeczywisty to co innego, nie mają do końca racji. Takie coś może się sprawdzać tylko gdy grasz z ludźmi z którymi nie wiążą cię jakiekolwiek emocjonalne (interpretować to jak na pisałem, nie chodzi mi o żadną wielką braterską miłość) relacje, tam gdzie między ludźmi kończy się "obcość", w przypadku takich rzeczy kończy się zabawa, człowiek to dość emocjonalne "zwierzę".


Poza tym tak jak piszesz, w RL miara naszej pacy sa złotówki, w EVE VR miara naszej pracy sa ISK'i
Rozumiem ze w VR ciezej umrzec z glodu... ale poswiecajac na cos pare lat/miesiecy pracy ciezko uznac ze to tylko gra i ze ludzie moga sie bezkarnie okradac.
Co innego zajecia typu pvp, ktore sa integralna czescia gry, a co innego takie zachowania po ktorych nie masz mozliwosci dochodzenia wlasnych praw czy zadosc uczynienia.
Rownie dobrze mozna by powiedziec ze zarobienie 100.000pln w RL to tez tylko kwestia czasu wiec co za roznica czy ktos ci je ukradnie czy tez nie? Wymaga to tyle samo czasu i zaangazowania. Zakladajac ze na koncie zostalo by ci drugie 100.000 ktore pozwalalo by "nie umrzec z glodu" nie bylo by przeciez czym sie przejmowac, prawda? :P

Takie tlumaczenie ze to tylko VR jest z dupy wziete.
Wlasnie w VR wychodzi prawdziwa natura niektorych zakompleksionych tchorzliwych niedorozwojow ktorzy czuja sie bezkarni i pozwalaja sobie na takie zagrania.
Jesli wziol bys prosty przelicznik czasu poswieconego na gre, dodal do tego oplaty zwiazane z prowadzeniem konta, utrzymaniem lacza internetowego a potem przeliczyl ISKi potrzebne na zakup takich paru skradzionych shipow to mysle ze sprawa taka mogla by spokojnie trafic nawet do kryminalu.

Jak mowie, co innego wykorzystywanie ogolnie przyjetych zasad w grze... typu pvp. A co innego zwykla gowniarska kradziez za ktora zlodzieja nie spotka zadna kara, a wrecz ... jemu podobni beda stawac w jego obronie bo przeciez "to ofiara jest winna"
Owszem, ofiara musiala byc prawdziwym inteligentem zeby komukolwiek po 2 dniach zanjomosci powierzyc takie rzeczy w rece, ale to w zaden sposob nie usprawiedliwia zlodziejstwa.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: OutFreejn w Październik 11, 2009, 11:29:22
EvE to nie poker. Z kumplami od piwa nigdy nie grałem w karty o pieniądze i grać nie mam zamiaru. Dlaczego ? - hehe... patrz wyżej.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: ivil w Październik 11, 2009, 11:31:01
W takim razie jest zwyklym tchórzem i tylko w VR pozwala sobie na bycie "prawdziwym sobą", czyli zlodziejem ktory tkwi w nim.
To tymbardziej żałosne...

Jakis czas temu slyszalem(i zapewne nie tylko ja) ten sam argument w nieco innym kontekscie. Jakis gracz twierdzil ze z cala pewnoscia w RL jestem zbirem bo zestrzelilem jego nieuzbrojony statek. Z tego co pamietam cale zycie unikalem przemocy ale zapewne kiedys ze mnie to jeszcze wylezie :P

Nie wiem dlaczego niektorzy nie rozumieja ze sa ludzi traktujacy eve jak zabawe. Jakos nigdy nie podchodzilem do gry w ten sposob ze musze teraz sie zmuszac, harowac i poswiecac aby pozniej miec cos co zapewni mi dobra zabawe. Dla mnie kazdy moment gry to rozrywka i dlatego splaca sie sam z siebie. Fakt ze nie gram kontami trialowymi wynika z tego ze kazdy moment gry prowadzi do innych etapow zabawy, w ktorych tez chcial bym wziac udzial, ale to nie oznacza ze wczesniej nie czerpalem z gry przyjemnosci i uwazam ze dopiero teraz, gdy mam 50mil sp, hajsu jak lodu i bog wie co jeszcze, to wszystko jest warte zainwestowanych pieniedzy. Inna sprawa jest ze nie wystepuja jedynie gracze traktujacy gre smiertelnie powaznie i gracze, ktorych to nic nie interesuje. Niektorym moze zalezac umiarkowanie albo tylko troche.

Co do "argumentu" mistiqua to tak jak bys grajac w chinczyka poprosil kogos aby cofnal pionki na start bo dla Ciebie wygrana jest wazniejsza niz dla niego.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Maver w Październik 11, 2009, 11:32:29
EvE to nie poker. Z kumplami od piwa nigdy nie grałem w karty o pieniądze i grać nie mam zamiaru. Dlaczego ? - hehe... patrz wyżej.

Grajac z kumplami w pokera (nawet na pieniadze) wiesz ze grasz na pieniadze.
Lecac z kumplami w roamie tez wiesz ze lecisz w roamie i mozesz wdupic statek.

Dajac komus pare rzeczy do przewiezienia, nie zakladasz ze ten cie orznie jak zwykly zlodziej, bo inaczej bys tego mu nie dal.
Pozyczajac komus samochod tez nie zakladasz ze ci go ukradnie, choc moze.

Tak wiem, mozna sie zamknac w jaskini, nikomu nie ufac, nikogo do siebie nie dopuszczac a kazdy mobilny sprzet w domu miec przywiazany na lancuchu...
Mozna...
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Październik 11, 2009, 11:38:43
Jeśli ktoś pracuje w grze żeby mieć uber statki to znaczy że powinien się leczyć. Normalnie, bogacenie się w grze jest efektem ubocznym zabawy.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Maver w Październik 11, 2009, 11:42:57
Jakis czas temu slyszalem(i zapewne nie tylko ja) ten sam argument w nieco innym kontekscie. Jakis gracz twierdzil ze z cala pewnoscia w RL jestem zbirem bo zestrzelilem jego nieuzbrojony statek. Z tego co pamietam cale zycie unikalem przemocy ale zapewne kiedys ze mnie to jeszcze wylezie :P

Jak pisalem wczesniej. Co innego wykorzystaywnie mozliwosci jakie daje ci gra.
To ze w EVE czy jakiejkolwiek innej grze mozesz zabic tysiace osob zebys mogl sie dobrze przy tym bawic i nie musisz byc koniecznie psychopatom w RL.
Sa tez gry gdzie mozesz okradac innych i tez jest to czescia zabawy.

Ale EVE to nie gra w ktroej mozna wyskilowac Kradziez na 5lvl i pustoszyc hangary kumpli/wrogow.
Jesli by tak bylo, to trudno... grajac, niejako podejmujesz decyzje ze godzisz sie na taki typ zabawy i ze ci odpowiada.

A to o czym tu teraz piszemy to najzwyklejsza w swiecie kradziez, nie tlumaczy jej zaden fakt ze ofiara jest kretynem.
A w takich wypadkach smiem twierdzic ze zlodziej (choc moze nigdy niczego w RL nie ukradl) jesli tylko mial by okazje ukrasc cos w RL i nie poniesc konsekwencji zrobil by to bez namyslu.
Tu po prostu dochodzi sie do bardzo prostej oceny zachowania osoby ktora ma swiadomosc tego ze nie spotka go zadna kara.
Ide o zaklad ze gdybys tej samej osobie pozyczyl 100pln, a on wiedzial by ze wiecej sie juz nie zobaczycie, tak samo ukradl by ci pieniadze.

Po prostu nie lubie takich ludzi, i nie lubie ludzi ktorzy staja w obronie takich zlodziejaszkow.
Albo reprezentujesz sobia jakis poziom, albo wychodzisz z zalozenia ze "okazja czyni zlodzieja"

Nie ma tu zadnego znaczenia czy jest to gra dla zabawy, czy dla odreagowania czy tez po to zeby odgrywac w witualnym swiecie wirtualna role wymyslona przez siebie (bedac przy okazji hipokrytom ktory wspomaga sie kilkoma altami ulatwiajac sobie zycie) :)
Zlodziej jest zlodziejem i nalezy takich nabijac na pal.
Do czasu az CCP nie wprowadzi skilla kradziez, i nie da implantow do ochrony przed kradzieza, tak wlasnie bede uwazal.
Tak samo jak napeir... na macro minerow, handlarzy isk'ami i tym podobnych cwaniaczkow. Kradziez powinna byc dokladnie tak samo napietnowana, niestety CCP ma to w dupie, bo dla nich najwyrazniej istotne jest tylko to ze teraz ten koles bedzie musial jeszcze raz zarobic na to co stracil, a zlodziej spokojnie "roztrwoni" to co zarobil na kradziezy.
Przykre...

Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: devilsbirth w Październik 11, 2009, 11:44:18
Rozumiem że w pokera mógłbyś zagrać tylko z obcymi, bo ograć kolegów to niemoralne :)
Rozumiem, że kolega grający znaczonymi kartami nie robi na tobie wrażenia? Stracisz pieniądze na których zdobycie poświęciłeś ileś tam czasu, ale to w końcu tylko zabawa, taka gra, jak ktoś oszukuje to nic w tym złego.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Maver w Październik 11, 2009, 11:45:12
Jeśli ktoś pracuje w grze żeby mieć uber statki to znaczy że powinien się leczyć. Normalnie, bogacenie się w grze jest efektem ubocznym zabawy.

Nie dla kazdego zabawa = rozpiepszanie wszystkiego dookola.
Niektorzy za zabawe uwazaja np powiekszajacy sie wallet na koncie, albo mozliwosc latania roznymi rzeczami ktore ty uznal bys za idiotyzm "bo glupio cos takiego stracic"
Sa rozne formy zabawy w EVE, widac dlatego tyle wlasnie osob gra w ta gre.

Tak samo mozna napisac ze uwazanie za zabawne wieczne w kolko takie same rozwalanie czyis statkow powinno sie leczyc.
Po to roznorodnosc w grze zeby kazdy znalazl cos dla siebie.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: ivil w Październik 11, 2009, 12:12:47
W eve jest wiele rzeczy do ktorych nie potrzeba skilli a jedynie pomysl i nieco wlasnych umiejetnosci. Do takich rzeczy zalicza sie handel, budowanie imperiow, scammowanie, szpiegostwo ale rowniez kradziez i co wiecej to jest chyba ta nie ujeta skillami czesc gry, z ktorej CCP jest najbardziej dumna
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Maver w Październik 11, 2009, 12:54:40
W eve jest wiele rzeczy do ktorych nie potrzeba skilli a jedynie pomysl i nieco wlasnych umiejetnosci. Do takich rzeczy zalicza sie handel, budowanie imperiow, scammowanie, szpiegostwo ale rowniez kradziez i co wiecej to jest chyba ta nie ujeta skillami czesc gry, z ktorej CCP jest najbardziej dumna

Akurat do handlu czy budowania imperiow jak to napisales potrzeba skilli. rzekl bym nawet ze bardziej niz do zabaw typu pvp.
Co do scammowania to nie wypowiadam sie bo to ta sama kategoria ludzi co zlodzieje.

I jakos srednio mi sie chce wierzyc ze CCP jest dumne z tego ze ludzie grajacy w ich gre sa zlodziejami i oszustami.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Khobba w Październik 11, 2009, 13:02:58
I jakos srednio mi sie chce wierzyc ze CCP jest dumne z tego ze ludzie grajacy w ich gre sa zlodziejami i oszustami.
Nie znajdę Ci w tym momencie wypowiedzi żadnego pracownika, ale zdają sie być dumni, że ludzie nie ograniczają się tylko do narzędzi, jakie im developerzy dali. IMO kradzież, szpiegostwo itp. to elementy tego, co zwą "emergent gameplay"
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: laphiel w Październik 11, 2009, 13:03:11
w chinczyka nie gram.Sobiscie wole bitewne planszowki. najlepiej w harpoona z sedzia.w kilka osob.  Ale jak ktos twierdzi ze wygrana jest da niego warzniejsza niz granie, to wiecej z takim nie zagram. i tyle. eve jest inna. bo mozna sobie przpieprzyc duzow iecej niz jeden wieczor grania. eve ma to do siebie, ze pewne sposoby zabawy, np pvp w hacach wymaga zainwestowania sporej ilosci czasu w zebranie kasy. i jak ci ktos zaufany ta kase podpieprzy to to ejst wkurzajace. no ale dopuki to ci sienie przytrafi, to latwo pisac "its only a game"
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Październik 11, 2009, 13:15:10
Nie znajdę Ci w tym momencie wypowiedzi żadnego pracownika, ale zdają sie być dumni, że ludzie nie ograniczają się tylko do narzędzi, jakie im developerzy dali. IMO kradzież, szpiegostwo itp. to elementy tego, co zwą "emergent gameplay"
To było widać po wywiadach z ludźmi CCP bogdajże w Timesie po tym jak ktoś zarąbał ISKi z wielkiego banku. Był jeszcze jeden wywiad w podobnym tonie, ale nie pamiętam kiedy i w związku z czym. CCP daje to jako przykłady otwartości i możliwości gry. Jak dla mnie to jest właśnie w grze niesamowite - że o bezpieczeństwo własnych statków i własnych inwestycji gracze muszą się martwić sami a nie są traktowani jak bezbronne kurczaki które trzeba obronić przed nieprzyjemnościami. Nieprzyjemności są częścią gry. Żądanie banów dla oszustów jest analogiczne do żądania usunięcia 0.0 i lowseca, bo przecież komuś może być przykro że stracił statek. Bogowie, on mógł nawet na ten statek dużo czasu poświęcić. I źli piraci go rozwalili. Bez ostrzeżenia! Bez honorowego pojedynku! To zbyt okrutne, ban, ban!
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: ivil w Październik 11, 2009, 13:16:12
Nie ma skilla Oportunity Finding czy Charismatic Leader, ktore by z tytulu samego posiadania sprawialy ze bedziesz sprzedawal z zyskiem albo ze ludzie beda do Ciebie ciagnac. Chocbys nie wiem jak duzo mial sp w odpowiednich kategoriach nic nie zdzialasz bez wlasnych umiejetnosci. Dobry handlarz zarobi gruby hajs nawet w noobshipie, dobry przywodca zbierze wokol siebie graczy i zrobi z nich zdyscyplinowana grupe a do zalozenia corpa/ally kogos wynajmie.

Nie sa dumni z tego ze ludzi jacys sa tylko z tego ze jakos firma dala im okazje aby takimi byc a jesli jest nie ujetego w mechanice a wyewoluowalo w srodowisku gry bez czynnego udzialu ccp to sa dumni tym bardziej. Przynajmniej sami oficjalnie tak mowia.

Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Październik 11, 2009, 13:23:33
Oj, Albi, Albi, już chyba rozmawialiśmy na ten temat, a Ty się zachowujesz, jakby Ci pamięć przewietrzyło. Tłumaczyć dalej na przykładach EvE, pokera i różnych zależności, czy może sobie przypomnisz?
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Październik 11, 2009, 13:28:51
Rozmawialiśmy i już mnie przekonaliście że możliwe że było to trochę nieładnie. Ale jest różnica poważna między zachowaniem nieładnie a kwalifikowaniem się do bana czy w ogóle kary ze strony CCP. Mnóstwo ludzi robi innym źle w Eve. To część gry, i to część która wyróżnia Eve wśród innych MMORPGów.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Khobba w Październik 11, 2009, 13:30:40
Ja jeszcze dodam, że nie wypowiadam się na temat moralności złodzieja, scammera, czy (o zgrozo) niehonorującego ransomu pirata. To jest sprawa wyłącznie ich oraz ich ofiar. Ale zdecydowanie twierdzę, że CCP nie powinno banować za tego rodzaju zachowania doskonale w końcu zgodne z EULA i regułami gry.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: lukez w Październik 11, 2009, 13:37:13
Nie będę pisał w kategorii bana czy nie bana,
ale IMHO takie oszustwa są stare jak świat...
Każdy reprezentuje sobą coś, to jest gra - może mnie wkurzyć gang zabijający mi freightera, może mnie wkurzać że człowiek z mojego team - mój 'ziomal', mnie oszukał. To boli, ale czy tak właśnie nie jest in RL ?

Opowiedz to swoim znajomym, 'zepsuj mu reputację', czy nawet zadzwoń na policję... ale uzupełniając konto, w głębi duszy wiedziałeś, że to może się zdarzyć ! Ryzyko zawodowe... (piszę: Ty, ale to do nikogo konkretnie ::) )
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Maver w Październik 11, 2009, 13:54:00
Nie znajdę Ci w tym momencie wypowiedzi żadnego pracownika, ale zdają sie być dumni, że ludzie nie ograniczają się tylko do narzędzi, jakie im developerzy dali. IMO kradzież, szpiegostwo itp. to elementy tego, co zwą "emergent gameplay"

A chodzilo im o kradziez komus lootu z puszki na pasku, czy np wlamaniu sie na konto?
Bo moze wogole zaczniemy sobie konta "hackowac" i zobaczymy co na to CCP powie?
Ciekawe czy wtedy uwazalibyscie ze "to tylko gra i ma byc zabawnie".
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Maver w Październik 11, 2009, 13:56:17
Żądanie banów dla oszustów jest analogiczne do żądania usunięcia 0.0 i lowseca, bo przecież komuś może być przykro że stracił statek. Bogowie, on mógł nawet na ten statek dużo czasu poświęcić. I źli piraci go rozwalili. Bez ostrzeżenia! Bez honorowego pojedynku! To zbyt okrutne, ban, ban!

Wiesz co... piepszych jak potluczony jednak.
Nie chce mi sie dalej dyskusji ciagnac bo zaraz sie flame z tego zrobi.
Widac prezentuejsz poziom podobny to zlodziejaszkow ktorzy sami nie potrafia sie niczego "dorobic".


EOT
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: ivil w Październik 11, 2009, 14:03:58
Co za roznica jakie kto ma znadnie na ten temat? CCP twierdzi ze to jest koszerne i to znaczy ze jest. Co wiecej otwarcie sie tym chwali.
Argument z hackowaniem jest totalnie z czapy i pachnie nieco desperacja.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Październik 11, 2009, 14:26:58
Rozmawialiśmy i już mnie przekonaliście że możliwe że było to trochę nieładnie. Ale jest różnica poważna między zachowaniem nieładnie a kwalifikowaniem się do bana czy w ogóle kary ze strony CCP. Mnóstwo ludzi robi innym źle w Eve. To część gry, i to część która wyróżnia Eve wśród innych MMORPGów.

Ja tam za banowaniem również nie jestem. Jako zachowanie rozpatrywane z punktu widzenia CCP sprawa jest 'ok', bo dlaczego CCP ma obchodzić czy ktoś się znał w RL czy nie.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Październik 11, 2009, 14:29:04
To jest flame od wielu tygodni :D
A zdarzenie którym CCP się chwaliło to kradzież chyba ponad setki miliardów (w czasach kiedy ogólnie ludzie mieli trochę mniej) z banku któremu zaufały tysiące osób.

Nie można porównywać zgodnej z zasadami gry z takimi zagrywkami jak hackowanie kont, forów czy kładzenie komuś serwerów Venta DOSem czy nielegalnym handlem ISKami za $. Ile byś nie wyrwał miliardów, ile byś nie uprowadził tytanów, jakklwiek brudnymi społecznie zagrywkami byś tego nie zrobił i ilu ludzi nie zdradził, póki robisz to w grze i zgodnie z zasadami EULA - jest w normie. Żebyś mógł to zrobić, ktoś najpierw musi popełnić błąd ufając nieodpowiedniej osobie (tobie).

Co do złośliwości osobistych ;

Widać jesteś po prostu w głębi serca kerbirem który potrafi może bić słabszych wiadrem superstatków na 10 kontach, ale już na myśl że ktoś mógłby pozbawić go bezcennych ISKów i stateczków chciałby od razu poskarżyć się pani ;)

edit: Owszem, w grze akurat niczego się nie dorobiłem, zawsze kiedy zaczynałem się czegoś dorabiać, trzepało mnie sumienie że za dużo gram. Teraz nie gram w ogóle, a jak wrócę dalej będę niedzielnym graczem. Akurat tak się składa że jestem w grze krystalicznie uczciwy, nigdy nie scamowałem nawet, nigdy nie strzeliłem komuś statku po odebraniu okupu ani nic. Ale cieszę się że mogę spotkać nieuczciwych, że gra zmusza do wzięcia tego pod uwagę na przykład przy zarządzaniu korporacją czy majątkiem. To ładnie odzwierciedla rzeczywistość zarządzania organizacjami.
W takim środowisku przywódca musi nie tylko podtrzymywać morale i podejmować decyzje strategiczne, ale i myśleć o bezpieczeństwie wewnętrznym, ryzyku zdrady, szpiegostwa itd. To dodatkowa warstwa rozgrywki.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Sotharr w Październik 11, 2009, 19:55:30
Jakis czas temu slyszalem(i zapewne nie tylko ja) ten sam argument w nieco innym kontekscie. Jakis gracz twierdzil ze z cala pewnoscia w RL jestem zbirem bo zestrzelilem jego nieuzbrojony statek. Z tego co pamietam cale zycie unikalem przemocy ale zapewne kiedys ze mnie to jeszcze wylezie :P

Zapewne wtedy, gdy przeciwnik będzie miał związane ręce. >:D
Na tym polega różnica między grą a prawdziwym życiem. W tym ostatnim za określone czyny grożą przykre konsekwencje, co powstrzymuje niektórych przed ich popełnianiem.
W grze tych konsekwencji nie ma lub są one mało dotkliwe, dlatego rzekomy pacyfista staje się piratem gnębiącym słabszych.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: lukez w Październik 11, 2009, 21:36:16
a co z pvp ?   o7
rywalizacja, zabijanie, fortele i wprowadzanie przeciwnika w błąd... jednak, gdy odchodzimy od kompa to nie mamy się za zimnokrwistych morderców  :angel:

bardziej mnie uderzyło jednak to, że kumpel zdradził kumpla - a nie to, że ccp powinno go ukarać za a-moralność / pvp (zabijanie, gwałcenie i ogólnie inne fajne rzeczy :coolsmiley:), też jest teoretycznie a-moralne !

swoją drogą zgadzam się z Albim:
Owszem, w grze akurat niczego się nie dorobiłem, zawsze kiedy zaczynałem się czegoś dorabiać, trzepało mnie sumienie że za dużo gram. Teraz nie gram w ogóle, a jak wrócę dalej będę niedzielnym graczem. Akurat tak się składa że jestem w grze krystalicznie uczciwy, nigdy nie scamowałem nawet, nigdy nie strzeliłem komuś statku po odebraniu okupu ani nic. Ale cieszę się że mogę spotkać nieuczciwych, że gra zmusza do wzięcia tego pod uwagę na przykład przy zarządzaniu korporacją czy majątkiem. To ładnie odzwierciedla rzeczywistość zarządzania organizacjami.
W takim środowisku przywódca musi nie tylko podtrzymywać morale i podejmować decyzje strategiczne, ale i myśleć o bezpieczeństwie wewnętrznym, ryzyku zdrady, szpiegostwa itd. To dodatkowa warstwa rozgrywki.

Dodałbym tylko jeszcze, że to że jesteśmy (jeżeli jesteśmy) uczciwi, to tylko powód w moim mniemaniu do dumy... A co kto robi, sami widzimy najlepiej !
Oceńmy każdego, jego miarą...
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Październik 12, 2009, 11:49:19
Ja sobie tak czytam od dłuższego czasu jak się przekomarzacie i powiem w tej sprawie tyle (w evke gram sobie 2 latka):
1. CCP pozwala uniknąć kradzieży podczas transportu - kontrakt typu courier i wpisanie odpowiednio wysokiej opłaty za nie wykonanie kontraktu, skoro towar był warty 100b mógł wpisać 200b z pewnością nie został by okradziony.

2. Dla mnie taki myk niczym nie różni się od scamu na jita z serii "I'm quiting EVE send me ammount of isk i will double/triple (a wczoraj widzialem 10x)", właściciel mógł skorzystać z kontraktów udostępnionych przez CCP? Mógł nie skorzystał bo chciał zaoszczedzić pare iskow i/lub ufał kurierow - to jego problem

3. Sprawa pośrednika F9 (czy jakoś tak) imo koleś stracił swoją bezstronność i jest spalony, jak ktoś napisał wcześniej "lepiej isc do droższego chribby niz sie zastanawiac czy w moralnych warościach F9 cos sie nie poprzestawia i nie straci sie iskow/lootu".

4. F9 dla mnie jest taki sam jak sfs tyle ze zrobil scam na 1/3 kwoty co sfs.

5. Oczywiscie koles zachowal sie po chamsku jesli bylo tak jak mowi wlasciciel statkow ale coz to wlasciciel statkow podjol to ryzyko i bynajmniej jakakolwiek ingerencja ccp nie powinna miec miejsca.

6. A wszystkim ludziom ktorzy chca umoralniac proponuje zalozenie corpa i wypowiadanie wojen kazdemu corpowi ktory posiada scammerow/szpiegow etc - na poczatek proponuje goonsow ktorzy "koncertowo" rozpracowali boby przy pomocy szpiega ktory dodatkowo okradl boby.

7. Kolejna rzecz - na biednego nie trafilo, aby grac w eve to potrzeba ~300M ISK/miesiac lub kilkanascie euro mysle ze wlasciciel tych statkow posiada znacznie wiecej zarowno iskow jak i euro, a jak stracil wszystko co mial to niech jajem zadokuje w dowolnej stacji concord sprezentuje mu nowiutki statek :)

8. Proponuje odroznic gre od rzeczywistosci, tym ktorym sie mieszaja te byty powinni odstawic mmo ;)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: devilsbirth w Październik 12, 2009, 12:04:14
8. Proponuje odroznic gre od rzeczywistosci, tym ktorym sie mieszaja te byty powinni odstawic mmo ;)
Dopuki na grę poświęcasz rl czas, to nie jest takie proste jak się wydaje
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Doom w Październik 12, 2009, 13:08:52
Cytuj
1. CCP pozwala uniknąć kradzieży podczas transportu - kontrakt typu courier i wpisanie odpowiednio wysokiej opłaty za nie wykonanie kontraktu, skoro towar był warty 100b mógł wpisać 200b z pewnością nie został by okradziony.
Kontrakt kurierski ma górną granicę objętości paczki, nie pamiętam tylko czy granica ta nie pozawala przewieźć w ten sposób bs'a wogle czy tylko niespakowanego. A jeśli nawet można spakowanego, to jeśli te statki nie miały takiej formy to spakowanie ich kiedy sie jest poza stacja na której są jest z deka problematyczne - pal diabli rigi bo nawet large t2 to centy w porównaniu z cena tych statków, ale odległość to jednak trochę przeszkadza
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: ivil w Październik 12, 2009, 13:14:38
Ja zazwyczaj klikam ppm na przedmiocie w assetach i wybieram "repackage" z menu kontekstowego. Przydaje sie gdy chce na odleglosc sprawdzic zawartosc puszki.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Październik 12, 2009, 13:15:53
Kontrakt kurierski ma górną granicę objętości paczki, nie pamiętam tylko czy granica ta nie pozawala przewieźć w ten sposób bs'a wogle czy tylko niespakowanego.

Limit wynosi 120k m3, czyli "w całości" można w ten sposób przerzucać najwyżej cruisery. Spakowany BS to ok. 50k m3, więc nie ma problemu, ale z rigami - już nie da rady. A szkoda, bo ma wtedy około 500k m3, więc do frachta wejdzie.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Październik 12, 2009, 13:17:57
chyba i tak trzeba przepakować statek i wysłać go z modułami leżącymi obok żeby wysłać kureira.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: ivil w Październik 12, 2009, 13:21:04
Nie trzeba. Mozna spokojnie wozic kurierami sfitowane statki. Jest to tez jedyny sposob "przekazania" uszkodzonych szkielek.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Październik 12, 2009, 13:30:54
chyba i tak trzeba przepakować statek i wysłać go z modułami leżącymi obok żeby wysłać kureira.

Jedyne ograniczenie to konieczność wywalenia wszystkiego z modułów (ammo, szkła, skrypty, boostery).
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Sotharr w Październik 12, 2009, 13:40:38
1. CCP pozwala uniknąć kradzieży podczas transportu - kontrakt typu courier i wpisanie odpowiednio wysokiej opłaty za nie wykonanie kontraktu, skoro towar był warty 100b mógł wpisać 200b z pewnością nie został by okradziony.

Z pewnością nie zostałby okradziony, bo nikt nie podjąłby się za darmo kontraktu kurierskiego z zabezpieczeniem w wysokości 200 mld. Pomijając fakt, że trzeba mieć te 200 mld. A towar był wart około 450 mld.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Październik 12, 2009, 13:44:31
Pozostaje ostrożniejszy dobór podwykonawcy lub zrobienie tego własnoręcznie. W życiu też trzeba starannie wybierać ludzi jeśli chce się przewieźć worek diamentów z Peru do Hong-Kongu.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ian666 w Październik 12, 2009, 14:44:55
Ale się wątek rozrósł heh

Problem jest taki że większość z was nigdy nie miała na wallecie więcej niż parę bilionów isków i macie ukryty żal że ktoś podwędził towar na 400 czy 450b i nie byliście to wy  >:D. Po za tym często jest tak że najgorliwsi do rzucania kamieniem są tymi którzy sami mają coś za uszami  :angel:

Zastanów się każdy - nigdy nie zlootowales wraka który nie był twój (na misji czy pewpew), nie wziąłeś nic z hangaru korpowego bez pytania, nie policzyles komus parę isków drożej kupując za niego towar w jita? Zróbcie sobie rachunek sumienia a potem bierzcie się za wytykanie palcami kto jest bardziej evil, bo kradzież to kradzież niezależnie od skali
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Październik 12, 2009, 14:57:06
Z pewnością nie zostałby okradziony, bo nikt nie podjąłby się za darmo kontraktu kurierskiego z zabezpieczeniem w wysokości 200 mld. Pomijając fakt, że trzeba mieć te 200 mld. A towar był wart około 450 mld.

A kto powiedział, że za darmo słyszałeś powiedzenie że skąpiec traci dwa razy? zaoszczedził 1-2mld na kurierze stracił jak piszesz 450mld.

Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Val Heru w Październik 12, 2009, 15:31:54
Ale się wątek rozrósł heh

Problem jest taki że większość z was nigdy nie miała na wallecie więcej niż parę bilionów isków i macie ukryty żal że ktoś podwędził towar na 400 czy 450b i nie byliście to wy  >:D. Po za tym często jest tak że najgorliwsi do rzucania kamieniem są tymi którzy sami mają coś za uszami  :angel:

Zastanów się każdy - nigdy nie zlootowales wraka który nie był twój (na misji czy pewpew), nie wziąłeś nic z hangaru korpowego bez pytania, nie policzyles komus parę isków drożej kupując za niego towar w jita? Zróbcie sobie rachunek sumienia a potem bierzcie się za wytykanie palcami kto jest bardziej evil, bo kradzież to kradzież niezależnie od skali
przyznaje sie kiedys ukradlem kilka donaldow w sklepie
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Październik 12, 2009, 15:43:43
Ja wynająłem biuro w XKZ, tylko po to, żeby mieć niezniszczalnego POSa, przez co corp stracił jakieś 5, 6 ISKów.
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Val Heru w Październik 12, 2009, 16:31:24
Ja wynająłem biuro w XKZ, tylko po to, żeby mieć niezniszczalnego POSa, przez co corp stracił jakieś 5, 6 ISKów.
:kij:
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: devilsbirth w Październik 12, 2009, 16:46:58
@Bartek - nie mierz ludzi swoją miarą, to że ty jesteś złodziejaszkiem nie znaczy że wszyscy dookoła też są. Wyobraź sobie, że znam ludzi którzy nawet strzelanie do indyka w lowseku uważają za odrażające i zapewniam cię, że po rachunku sumienia poleciałby nie jeden kamień...

Cytuj
(...) nie byliście to wy
jesteś żałosny
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Doom w Październik 12, 2009, 17:08:17
+1
Ja wynająłem biuro w XKZ, tylko po to, żeby mieć niezniszczalnego POSa, przez co corp stracił jakieś 5, 6 ISKów.
??? Rozwiniesz watek? (moze byc na priv żeby offtopa nie robic)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Ian666 w Październik 12, 2009, 17:18:18
@Bartek - nie mierz ludzi swoją miarą

tak, przyznaje się, kradnę z hangarów w npc korpie, kurcze no ciekawe co mnie zdradziło

anyway jeśli ktoś uważa że należy mu się jakaś sprawiedliwość to dla własnego dobra powinien zmienić grę ;)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Xeovar w Październik 12, 2009, 17:25:03
Pomijając fakt, że jestem mocno zdziwiony że ludzie tak poważnie podchodzący do grania w MMO przeżyli w EVE, które od początku było, jest i będzie twarde, trudne i niesprawiedliwe, bo tak zostało zaprojektowane i taka jest wizja ludzi którze je tworzą, to zaskakujące jest to jak poważnie ludzie potrafią traktować hobby i to hobby które z definicji ma być rozrywką....

Co mnie osobiście najbardziej w tym interesuje, to aspekty socjologiczne MMO, to jak się zachowują ludzie w takich warunkach, grupy, społeczności, ekonomia, jak rozwija się rynek oraz w kótrym kierunku idzie "onlinowa" etyka.... To ważne kwestie, stąd taka popularność i ostrość dyskusji na te tematy.

Mimo, że rozumiem argumenty obu stron, to jednak miłośnikom e-bushido sugerowałbym przemyślenie czy na pewno chcą grać w grę, której projektantom ZALEŻY żeby ludzie zachowywali się jak świnie (czyli tak jak zwykle i w RLu, albo gorzej). eHonor nie stanie się rzeczywistością w tym wieku (o ile w ogóle).

PS. Doom: Sov 4 jest w XKZ :)
Tytuł: Odp: Sfshootme wyd*** kumpli ;/
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Październik 12, 2009, 17:27:04
+1 ??? Rozwiniesz watek? (moze byc na priv żeby offtopa nie robic)

POSy w systemie z sov 4 są niezniszczalne. Dlatego jak na mapie widzisz Constelation Sovereignity, to masz 11/10 szansy, że jest tam też kilka stoczni od supercapsli.