Autor Wątek: Wolny strzelec  (Przeczytany 15859 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Loc0

  • Gość
Odp: Wolny strzelec
« Odpowiedź #35 dnia: Listopad 08, 2008, 16:00:33 »
Podsumowujac: jesli w eve polecisz obojetnie jakim shipem do sys o ss ponizej 0,5 to masz szanse zostac zestrzelony. Jesli polecisz do 0,0 to padniesz prawie na 100%. Jesli nie lubisz pvp to nie lataj tam gdzie bija tylko siedzi hi secu czyli 0,5+. Ja podobnie jak wiekszosc tutaj sie wypowiadajacych lubie pvp i nie obchodza mnie okupy (robie to samo co Scaryman) tylko kile.
Wracajac do pytania o liczace sie corpy/ ally to polecam zapoznania sie z buttonem szukaj na belce pod logo witryny. Uzycie tegoz buttona umozliwia znalezienie arcyciekawego topicu o polskich graczach w eve universe http://eve-centrala.pl/index.php?option=com_smf&Itemid=2&topic=4670.0 ktory w drodze wyjatku Ci tutaj linkuje. Inne topici warte Twojej uwagi to np Noobgarten (zostala tam zadana masa pytan przez ludzi o podobnym do Twojego poziomie wiedzy o tej grze wiec nie ma sensu ich powielac), ktory znajdziesz sobie sam co by w lenistwo nie popadac.
« Ostatnia zmiana: Listopad 08, 2008, 16:08:28 wysłana przez Loc0 »

Goomich

  • Gość
Odp: Wolny strzelec
« Odpowiedź #36 dnia: Listopad 08, 2008, 20:58:33 »
Podsumowujac: jesli w eve wylecisz obojetnie jakim shipem ze stacji

Fixed.  :D

Colonel

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 286
  • Pirate Out of Nowhere
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Col Cherryman
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Wolny strzelec
« Odpowiedź #37 dnia: Listopad 09, 2008, 14:42:07 »
ta dyskusja rozwinela sie na tyle ze ciezko skumac o so tu idzie....
generalnie kolejny raz nowy gracz wykazuje sie zapalem nie wiedzac jeszcze na czym stoi...
z jednej strony to dobrze, to zapal i chec dzialania i taki gracz jak sie nie znudzi gra to kiedys bedzie znaym, mniej lub bardziej lubianym graczem....
Generalnie ja wlozylbym tego gracza w te sama szuflade co gracza o pseudo mystiq1 czy jakos tak....
a ze to kolejny taki gracz to przyszla mi do glowy taka mysl:

jest w swiecie eve nakladanie bounty za glowe Piratow o odpowiednio niskim security statusie...
ale nie ma nakladania na kogo sie chce, wiec wykorzystajmy nasze forum....

daje 50mln ISK za wklejenie tutaj kilmaila "Black Spacewalker"
wlacznie z podem i niech to nie bedzie frejka
czy ktos dorzuci pare iskow?


a do pana Black Spacewalker -
Ja jestem w grze taka złą i raczej malo honorowa postacia, zwana socjopata / pasozytem / piratem
okup pobieram za schwytane kapsuly i na setki schwytanych jak dotad nie puscilem tylko 2 lub 3...
bo taki mialem sadystyczny humor tego dnia....
nie ma to jak komus zniszczyc set slejwow
ludzie sie tak irytuja ze potem pisza do mnie maile ze jakims cudem mnie odnajda i dostane wpier.... w rl...
Zasady istnieja ale dotycza raczej naszych wewnetrznych ukladow a reszta jest tylko miesem w próżni  >:D

Stacjonuje w Evaulon, to siedlisko zła...miejsce w ktorym mozna mnie spotkac
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2008, 14:46:26 wysłana przez Colonel »
✜ Red Cross Friendly
https://www.youtube.com/watch?v=9IS8nwmT9F0
Even though I fly through the valley of the shadow of death or any other space
I will fear no evil, because I know that I'm the biggest bastard in this space


http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10356.

arkadiusred

  • Gość
Odp: Wolny strzelec
« Odpowiedź #38 dnia: Listopad 09, 2008, 15:16:21 »
Niby takie tam gadanie ,a poznajemy co w trawie piszczy :2funny:
Nagroda, za mnie, jakiz to honor od poczatku grania -och dzieki, dzieki  :2funny:
Czy jestes az tak grozny jak slynny Jimy PIF -PAF?- lubilem ta postac z Bolka i Lolka  :2funny:

Ellaine

  • Gość
Odp: Wolny strzelec
« Odpowiedź #39 dnia: Listopad 09, 2008, 15:26:30 »
Ot i cały dysonans etyczny Zbójcerzy.
Jest Col który uważa że dobry dzień jest wtedy kiedy dużo ludzi przesyła Ci wyrazy gorącej nienawiści a po całej akcji krew z rąk można zmywć łzami ofiar.
Jestem ja, który uważam że jesteśmy piratami żeby nieść światu dobro i powszechną szczęśliwość, lituję się nad noobkami i staram się by ludzie umierali w miłej atmosferze.
I jest cały sojusz gdzieś pomiędzy :)

Colonel

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 286
  • Pirate Out of Nowhere
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Col Cherryman
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Wolny strzelec
« Odpowiedź #40 dnia: Listopad 09, 2008, 16:20:38 »
zainteresowanie twoja glowa jak widzisz jest marne i nie warte tych 50 mln...
jak lubisz bolka i lolka to ja jestem tym złym wiecznie nie ogolonym kołbojem ktorego sie pewnie boisz ogladajac jak bolek i lolek sa na dzikim zachodzie  >:D
✜ Red Cross Friendly
https://www.youtube.com/watch?v=9IS8nwmT9F0
Even though I fly through the valley of the shadow of death or any other space
I will fear no evil, because I know that I'm the biggest bastard in this space


http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10356.

Tigivo Eckhart

  • Gość
Odp: Wolny strzelec
« Odpowiedź #41 dnia: Listopad 10, 2008, 11:10:57 »
Heh az niewierze udalo mi sie przeczytac az tyle flejmpostow na raz i nie zamknalem centrali po 15s. a ze skoro juz przeczytalem do i cos napisze od siebie...

1.black jak dla mnie to jestes 100% forum warriorem, i uwielbiasz flejmowac... i musze przyznac ze z miejscem trafiles doskonale bo centrale juz dawno opanowali podobni tobie, wiec poczujesz sie jak u siebie w domu

2.black wyniosles doswiadczenia z inncyh mmo odnosnie pvp ... smiechu watre doswiadczenia bo ja gralem rowniez w inne mmo i eve jest jedyna znana mi pozycja gdzie istnieje rozsadne pvp, jak kiedys w wowie czy innym lineage'u 2 wprowadza walki miedzy graczami ze bedzie sie dalo zabic postac na 60 70 czy 80 lvlu na 2-3 strzaly i bedzie z ciebie spadal caly ekwipunek to wtedy bedzie mozna to nazwac pvp, bo jak narazie to jest piaskownica gdzie dzieci okladaja sie plastykowymi lopatkami walczac o wiaderko a nie pvp, wiec prosze nie udawaj ze wiesz cokolwiek o pvp w eve.

3 w eve celem kampy na wlocie do regionu jest po pierwsze zdobycie KMa coby sie lepiej czuc, po drugie odfiltrowanie wszelkich zagrozen, coby mozna bylo w psokoju poruszac sie po wlasnym terenie, wkoncu nikt nie lubi jak mu zlodziej chodzi po domu. a ze 75% swiata jest kontrolowane przez graczy a nie NPC to swiat jest dosc brutalny, albo ja zjem twoja watrobe albo ty moja... innej opcji nie ma i raczej dlugo nie bedzie.

4. przytaczasz jakies farmazony o tym ze ludzie zawsze kierowali sie honorem i nawet najgorsi mieli kodeksy.... nie badz smieszny czlowieku wez sobie poczytaj o afryce na przestrzeni ostatnich 100 lat to bedziesz mial mnostwo przykladu o tym w jakie pierdoly wierzysz... somalia poczatek lat 90, rwanda polowa lat 90, sahara zachodnia lata 60-70 przykladow mozna mnozyc w cholere,

5. wkurzyles swoja postawa kogos i on wyznaczyl ze twoja glowe 50m ISKow ma do tego pelne prawo taki jest swiat eve, nie udaje ze jest kolorowa bajka. i to tyle w temacie

Azbuga

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 536
  • w poszukiwaniu idealnego statku do solo :)
    • Zobacz profil
    • teaching by touching
  • Imię postaci: Azbuga
  • Korporacja: teaching by touching
Odp: Wolny strzelec
« Odpowiedź #42 dnia: Listopad 10, 2008, 11:20:43 »
Black - mam dla ciebie rozwiązanie :) Jest taki korp Lazy coś tam - dołącz tam i myślę że sie dogadacie...

I jak będziecie w kupie będzie was łatwiej znaleźć :D
Some Men Just Want to Watch the World Burn

Skeer

  • Gość
Odp: Wolny strzelec
« Odpowiedź #43 dnia: Listopad 10, 2008, 11:45:52 »
Tam, gdzie lata Lazy Company, pewnie local puchnie od tekstów bardziej niż w Jita  ;)

Azbuga

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 536
  • w poszukiwaniu idealnego statku do solo :)
    • Zobacz profil
    • teaching by touching
  • Imię postaci: Azbuga
  • Korporacja: teaching by touching
Odp: Wolny strzelec
« Odpowiedź #44 dnia: Listopad 10, 2008, 12:01:02 »
nie tam :) chowają się cały czas i nawet jak człowiek się zlituje i chce razem polatać to sie boja że to podstep i będą bici :D
Some Men Just Want to Watch the World Burn

[CBIRR] Soobocz

  • CBIRR
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 224
  • i to wsio :)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Soobocz
  • Korporacja: Charming But Irrational
Odp: Wolny strzelec
« Odpowiedź #45 dnia: Listopad 11, 2008, 13:03:12 »
po pierwsze -all for fun
po drogie      - rady dotycza zasady ogolnej, bedacej mozliwej do zastosowania w kazdej grze(swiecie) i waronkach , to czy jestem nowy w tym swiecie nic tu nie ma do zeczy
po trzecie     - nie pisalem ze to jest konieczne do czegokolwiek , zeby grac w ogole w EVE
po czwarte   - WIECEJ  WYOBRAZNI  PROSZE
po piate         -to nie rady raczej poszukiwanie ludzi podobnie myslacych  i etc.


macie jakies klopoty ze zrozumieniem pojecia ?? przecierz kazdy swiat ma w zasadzie fikcyjne istnienie
Gdyby tak zastosowac to wszystko do "reala" to co by sie zmienilo ?? przwdziwa smierc , przwdziwe lzy, prawdziwy zal ,rozczarowanie ,smutek po stracie ?? ta planeta na ktorej siedzisz i grasz z drogiej strony przestrzeni kosmicznej tez juz moze byc fikcyjna, pojecie czasu i zeczywistosci to zecz wzgledna .Jedyna forma istnienia to zasady i definicje ! nie byl bys czlowiekiem gdyby ktos kiedys tego nie okreslił-zdefiniowal . Czlowiek moze sie  zmienic, definicja nie . moze byc dobra badz zla ,ale jako mysl -slowo jest istnieniem samym w sobie   zacznijmy uzywac naszych mozgow w 3D bo ten przyziemny plaski wymiar jest troche nudny nie mowiac o tym ze prymitywny w swojej formie
Tworzmy cos ludzie tylko wtedy potwierdzimy nasze istnienie !
Destrukcja zajmuja sie inne sily wystarczajaco zle i silne , nie musimy z nimi konkurowac[(nie mamy szans jak wynika ze spostrzezen i percepcji , nie jestesmy do tego storzeni (za kruchy material )]
Mozemy natomiast sprobowac je okielznac -wykorzystac do celow stworzenia czegos  :coolsmiley:

ech za powaznie sie zrobilo  :-\


Jezzu dla mnie to trochę dziwne, że noobek który gra tylko na trialach (pól roku) i skiluje to samo za każdym razem ma taką rozległą wiedzę o eve  ;D
Charming But Irrational

Ellaine

  • Gość
Odp: Wolny strzelec
« Odpowiedź #46 dnia: Listopad 11, 2008, 13:18:29 »
Przecież on nie napisał ani słowa o Eve tylko wywód ogólnofilozoficzny o wszystkim i niczym.
A i nie ma wielkiej zbieżności między znaniem się na Eve i graniem. Można klepać misje 4 lata albo można latać wyłącznie HACem wyłącznie na jednego wroga przez całe miesiące, a można przeczytać dużo artykułów i tekstów :). Z czytania a nie praktyki wyjdą w szczególności znawcy backgroundu RPG oraz przyszłych dodatków.

arkadiusred

  • Gość
Odp: Wolny strzelec
« Odpowiedź #47 dnia: Listopad 11, 2008, 23:05:47 »
Ech  :'(

chcialem zagadac jakos tak z innej beczki , pomslalem ze w koncu dlaczego wszystkie pytania maja wgladac tak samo na kazdym forum - (co mam wlozyc w low slot , jak rozdac skille na poczatku , od czego w ogole zaczac , itp)
na takie pytania sa juz odpowiedzi od poczatku istnienia tego forum , czasem trzeba je tylko uaktualnic .
 Z poczatku tez mialem kilka takich tam" noob pytan" ale szybko sobie z tym poradzilem ,przy dosc duzej oczywiscie pomocy forumowiczow , za co naprawde   dziekuje  .
ale ......
mysle sobie gra troche inna od tych w ktore bylo mi dane grac do tej pory. troche bardziej skomplikowana niz wiekszosc rpg -symulator.
znalazlem ja przypadkiem i jak zobaczylem ze istnieje od "100lat" to sie troche zdziwilem za wczesniej na nia nie trafilem.
  I znowu jak kiedys kiedy zagralem w pierwsza gre na necie bylem pelen nadzieji ze spotkam ludzi inteligentnych z bodobnymi zaiteresowaniami ,przynajmniej w tym i bliskim temu tematom - ogolnie mowiac bedzie dobrze , a nawet wspaniale .
Ale coz widac swiat zeczywiscie jest zdominowany przez barbarzyncow , ktorzy nie sa zbyt madrzy za to dosc inteligetni zeby skutecznie pdporzadkowac sobie wszystko co ich otacza i czego by sie nie tkneli.

Mamy EVE swiat wymyslony - producent sugeruje nawet i nie zbyt delikatnie jak on ma wygladac i jakie polityczne uklady maja w nim dzialac -ale kogo to w koncu - nie wazne o co sie bije ,wazne ze robie to skutecznie .
Kolejne pole do popisu ,gdzie mozna sie wyzyc i komus dowalic .

Szkoda slow bo i tak wiekszosc" misiow o malym rozumku" nie obejmie tego .

I na koniec nie piszcie mi  ze nie lubie czy tez moze , boje sie wojny, walki  czy jakiejkolwiek innej formy agresji, za duzo w zyciu przeszedlem , widzialem i zrobilem zeby sluchac epitetow od pipek co sie jeszcze w krwi pozadnie nie ubabrali.

Ja w  swiecie wirtualnym widze mozliwosc zrobienia zeczy ktore na ziemi naszej kochanej matce ,jest juz nie mozliwe .
a jesli ktos musi sie rozkrecic i poczuc adrenaline to proponuje Ducati 750 , dla mlodszych jeszcze jest szansa na samolot lub czolg oczywiscie jak sa na tyle sprawni , inteligentni i ambitni ,bo to wymaga troche czasu i nauki.

Probowalem was zachecic,zaczepic  z irytowac zeby  zeczywiscie bylo o czm podyskutowac jak na forum przystalo , ale "nic to powiedz sobie Danusia" Smierc moja najlepsza przyjaciolka nigdy mnie nie opuszcza wiec przyjdzie czas sie z nia w koncu zwiazac .
zadko kto pewnie po raz kolejny mnie zrozumie wiec koncze moje wywody na forum uwalniam was od siebie do zobaczenia w EVE .

Dziekuje tym co mnie jednak zrozumieli i podzielili sie wieloma cennymi uwagami i radami dotyczacymi EVEonline

Pozdrawiam Arek



« Ostatnia zmiana: Listopad 11, 2008, 23:10:30 wysłana przez Black Spacewalker »

Straszny

  • Gość
Odp: Wolny strzelec
« Odpowiedź #48 dnia: Listopad 11, 2008, 23:53:57 »
tak jak myślałem - jednak noobek-pseudo-filozof z przerośnietą ambicją.

btw:
jeśli obrażasz czytających to ich na koniec nie pozdrawiaj bo siara wychodzi podwójna z takiego tekstu.
« Ostatnia zmiana: Listopad 12, 2008, 11:10:14 wysłana przez Scaryman »

Azbuga

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 536
  • w poszukiwaniu idealnego statku do solo :)
    • Zobacz profil
    • teaching by touching
  • Imię postaci: Azbuga
  • Korporacja: teaching by touching
Odp: Wolny strzelec
« Odpowiedź #49 dnia: Listopad 11, 2008, 23:58:57 »
nie ładnie obrażać ludzi w grono których chcesz wejść.

nie ładnie obrażać ludzi którzy się z tobą nie zgadzają.

nie godne to i niesprawiedliwe

do piekła  >:D
Some Men Just Want to Watch the World Burn

Loc0

  • Gość
Odp: Wolny strzelec
« Odpowiedź #50 dnia: Listopad 12, 2008, 00:18:50 »
Woot w eve polityka i wojna ksztaltowane sa przez graczy (tych co nie chca sie nia w rl babrac?) i tak niech lepiej pozotania - tu jest jak w rl wojna napedza przemysl wiec kazdy sobie jakies zajecie znajduje tak dluga jak tocza sie konflikty. Nawet jesli o tym nie wiesz to i tak bedziesz napedzal WIELKA MACHINE PVP ;p

ivil

  • Gość
Odp: Wolny strzelec
« Odpowiedź #51 dnia: Listopad 12, 2008, 09:24:37 »
EVE jest gra o wojnie. CCP te wojne w nas wpaja i staje na rzesach aby jak najdluzej podtrzymywac istniejace konflikty a ponadto stara sie aby wybuchalo jak najwiecej nowych. Nie chcemy przeciez obrazac tworcow gry tworzac sielankowa kraine, w ktorej najwieksza tragedia jest gdy ktos ostrzelil komus fregate na pasku albo popsul chaina prawda?

A tak na marginesie to zabawne ze uwazasz iz masz wylacznosc na zle doswiadczenia zyciowe. Jaka to szkoda ze wszyscy inni na tym forum mieli szczesliwe dziecinstwo, niczego im nie brakowalo i ze wszystkim sobie radza bez problemu. Fajnie tez, ze swoje wtorne wywody nazywasz filozofia [;

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Wolny strzelec
« Odpowiedź #52 dnia: Listopad 12, 2008, 09:33:13 »
Czy ktos z tego forum jest w jakims corpie ktory cos moze ?
Mysle tu o corpach ktorych inicjaly do czegos zobowiazuja i ktorych sie nie atakuje bez waznego powodu?
Wielu jest w takich korpach, a pewnie nie pomylę się jak powiem, że każdy korp który funkcjonuje dłużej jak 6 miesiecy "coś" może.

Tu, w EVE problemem nie jest atakowanie bez ważnego powodu, bo po prostu jest marginalne (przez ponad 3 lata gry nie spotkałem się z sytuacją "incydentu" gdy ktoś kogoś zaatakował bez powodu).  Tu atakuje się kogoś bo ma się powody. Nie będę powtarzać za kolegami trywialnych (i.e. ranking, loot), ale podsunę Ci jeden dla którego toczą się wielkie wojny i bitwy na kilkaset osób: zasoby.

A gdzie jest napisane, ze to gra wielosobowa czytaj w Korporacjach? Po co mi korporacja co mi nic nie oferuje poza BIG lagiem gdzie mam robic za miecho? Po co mi korporacja ze 100% podatkiem wojennym praktycznie przez 2/3 czasu gry, kiedy potrzebuje czasu by zarobic na GTC? Ni grasz z nami, robisz cos na boku to won... sory ale takie cos jest chore. Gram jako frelancer i niech tak zostanie. Pozatym to byly Jego shutle
Jakbyś może kolego nie zauważył NIE ma w EVE sytuacji, w której nie jesteś w KORPORACJI ! CCP w swojej mądrości i dobroci zostawiło Ci możliwość wyboru pomiędzy korporacją NPC (np. tą w której zaczynasz), a korporacją zarządzaną przez graczy.
I przykro mi, że miałeś to nieszczęście, że trafiałeś do "złych" korporacji. Złych bo przecież one nic Ci nie dały - na pewno nie dały Ci dostępu do 0.0, na pewno nie dały możliwości PVP i pewnie wiedzy żadnej i wszelakiej o EVE również Ci nie dały. Po prostu przykro mi, bo przecież mogłeś trafić do korpa, w którym grupa ludzi rzuca swoje zajęcia by lecieć Ci na pomoc, bo mogłeś trafić do korpa w którym kilku/kilkunastu graczy poświęca swój czas by koledzy mogli w miarę spokojnie rattować na paskach, bo mogłeś w końcu trafić do korpa, w którym na dzień dobry masz dostęp do statków i modułów.


Mozemy natomiast sprobowac je okielznac -wykorzystac do celow stworzenia czegos 
No i bardzo dobrze - szkoda, że nie zauważyłeś, że coś JUŻ jednak jest stworzone w EVE. Samych polskich graczy jest na tyle dużo, że są w stanie przejąć region, że są w stanie postawić stację (i utrzymać), po prostu nie wiesz wszystkiego. Pogódź się z tym, a skoro już wlazłeś między wrony to i kracz jak one.
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...