Eve-Centrala

Proxima chyba sama musisz sobie narzucić jakieś cele i 'ramy' bycia piratem. Jak ktoś zauważył sama gra nie bardzo wspiera bycie piratem, zresztą wynika to po część z mechaniki/założeń gry.

Każdemu na samym początku pirat kojarzy się z człowiekiem z opaską na oku i szablą w dłoni (ew. protezą rąki lub nogi )
który to napada spokojnie sobie płynące nieuzbrojone (uzbrojonych unikali jak ognia, gdyż przeważnie były to okręty wojenne z którymi rzadko kiedy piraci mieli szanse wygrać a ewentualny 'skarby' nikłe) statki z ładowniami wypchanymi po brzegi towarem i krzyczącym "Yarrr!" Miało to rację bytu dawnoo temu  ponieważ transport morski był w rozkwicie i po wodach pływało mnóstwo przeróżnych 'transportowców'

Jeśli popatrzysz na EVE to przecież 98% statków które tam lata jest uzbrojona po zęby a walka z nimi niesie duże ryzyko wtopy przy ewentualnym małym zysku - nie  mają ogromnych ładowni wypełnionych 'skarbami' co najwyżej frakcyjną lub t2 amunicją owszem zdarzają się wypimpowane shipy czy raciarki z których może wypaść oficer za grubą kasę ale tu trzeba mieć plan i szczęście oraz bardzo często drogi statek (w który sami pilotujemy) którego cena nierzadko po 10-100x przewyższa wartość ewentualnego loot'u więc nawet jeśli uda Ci się 5 razy pod rząd a za 6 tracisz statek to i tak jesteś w plecy. Teoretycznie da się znaleźć tani ship do tego typu akcji ale to temat na kolejne kilka stron dyskusji ;P

Kwintesencją piracenia w EVE było by napadanie na statki transportowe i zbieranie zawartości ich cargo - ale po pierwsze trzeba mieć samemu statek z odpowiedni dużą ładownością  (co z tego że wydropi lut za 300m jak nawet 1/10 nie zmieści się w naszym cargo) po drugie i najważniejsze takich statków po eve lata baaardzoooo małooooo (i przeważnie latają po HS).
Da się je bić w HS - jeden alt skanuje cargo, drugi kamikaze z mega dps rozwala przeskanowany ship i zaczyna wiać przed concordem lub spada, wtedy ten pierwszy podlatuje i zbiera loot z wypełnionego po brzegi transportowca ale podejrzewam że nie o takie bycie piratem Ci chodzi.

Więc idea piracenia w EVE jako takiego znacząco odbiega od popularnego wyobrażenia o byciu piratem.

(takie luźne rozważania, zaraz pewnie zostanę poprawiony przez wszelkiej maści historyków i pvperów że pełno błędów.)

http://www.dziennikgracza.pl/2013/11/ile-kosztuje-stworzenie-gry.html#.UpI7XMRLPK0

To jest lista gier AAA, tylko nieliczne MMO powstają jako AAA np. SWTOR a i tak nie uratowało go to przed klapą.

No tak ale tutaj bardziej mówisz o speed runie, podobne rzeczy uświadczysz w każdej grze.

oby nie było takich kwiatków jak w F3-F:NV - idziesz przez pustynię zero wody, wchodzisz do szałasu a tam woda w kranie !  w każdym domu w F3 i New Vegas który miał kran była woda. Cud! zero korozji,zero pękających rur po kilkuset latach;
albo - zaglądasz do kontenera w samym centrum osady a tam 'niechciany' karabin plazmowy, który 50 metrów dalej sprzedają za niemałą fortunę
albo - chodzisz niby po świece kilkaset lat po wojnie atomowej gdzie ludzkość niby ledwo wstaje z kolan włazisz do jakiegoś większego budynku a tam dywany/wykładziny jak nowe  pewnie była gdzieś za rogiem szwalnia którą musiałem przeoczyć

Nie wiem jak wam ale mnie osobiście to i wiele innych podobnych kwiatków psuło klimat "post-apokaliptycznego świata"

To Fallout 3 miał "ścieżkę fabularną" ?  Mówimy o tej banalnej historyjce przez którą cały czas byliśmy prowadzeni za rączkę? Co z tego że gra miała 2-3 dobre momenty skoro całość leżała i kwiczała? Co do poziomu trudności to nie będę komentował czegoś czego nie było.

Spodziewał byś się wtedy jakiejś schedy po rodzinie w tym wojsku?

Mógłby w wieku 45lat pójść na wojskową emeryturę (niemałą) + nadal być czynny zawodowo jeśli chciałby gdzieś się zaczepić.

ps. zanim ktoś mnie zacznie bluzgać ,że wcale te emerytury nie są takie wysokie to niech sobie porówna do emerytur naszych dziadków

naprawdę aż tak dużo small gangowych bitek trwa dłużej niż 50 sekund, żeby miało to znaczenie ?

Pytam poważnie, z fregat t2 gallente to wszędzie widać Enyo które pewnie jest po prostu lepsze/bardziej uniwersalne. Natomiast Ishkur'a to ze świecą szukać. Czy tym się jeszcze lata czy raczej omijać ten statek? Nie chodzi mi o to ,że w zajebiście specyficznej sytuacji Ishkur jest mega dobry i strąca bsa/dreda/tytana, tylko o to czy 'na codzień' opłaca się tym latać ? Czy poprostu lepiej wsiąść w Enyo i nie zawracać sobie głowy.

ha,
odkryłem tą grę dobrych kilka/ może kilkanaście? lat temu gdy już nie była pierwszej młodości ale zagrywałem się dobrych kilkadziesiąt godzin.

żeby namieszać Tobie trochę dodam że SS możesz mieć dobry ale jeśli masz ujemny standing do danej frakcji to też Ciebie będzie ganiać folta danej nacji w HS. Jak tak mam z Amarrami (stand ok -9) po zabawie w Minmatarskiej milicji. Aczkolwiek ostatnio bez większych problemów przeleciałem battlecruiserem przez amarrskie imperium skacząc od gejta do gejta.

A przedtem wszędzie były Drejki, Batony, chuj wie co jeszcze. Taka gra ...

Mi się to podoba, nowe shipy, nowe fryty, nowe bańki super dodatek.

Tak trzymać CCP !!!

Jak zaczynałem grę (jakiś rok temu) to cały czas słyszałem 'skillujcie do Dreja! super statek na pve na pvp i wszyscy nim latają' albo 'matarzy to najlepsza rasa pod pvp'.   

Zgudi ma rację, za bardzo mały rozumek.

Nie dość ,że zdawkowo to nie gramatycznie.

To ,że ktoś sobie zrobi tabelkę z wykresami nic nie znaczy, pokaż mi lepiej kosztorys stworzenia shuttla i rozkładu jazdy.
Kwoty wzięte zupełnie z d...

Uwierzcie są ludzie którzy za to będą gotowi zapłacić $$. Patrząc na co po niektóre Avatary w EVE mam wrażenie że nawet proteza nosa schodziłaby jak 'ciepłe bułeczki'.

PlanetSide 2 czy MechWarrior Online?

Z tych dwóch gier oglądałem jedynie streamy, jeśli miałbym się opierać na tym to poleciłbym Tobie Planet Side 2. PS2 ma więcej podobieństw do DUST i nawet troszkę ten 'klimacik' czuć . Natomiast MW to wg mnie zupełnie nie to, niby również rozwinięty system customizacji postaci (mecha) ale cała gra jest mega woooolna. Spotkałem się z opinią że MW jest grą bardzo taktyczną ale nie jestem pewien czy 'wolna =  taktyczna'

Uściślając Puszka, może toto używać covert klouka i ma bonusy do skanowania. Dlatego są cenione przy eksploracji radarów i magneto (poza WH).

Gnosis tez ma bonusy do siły skanowania dlatego jest świetnym statkiem typu "All-inOne" dla wszystkich którzy nie mogą używać Tengu.

Jest jeden problem , na terenach FW nikt nie kopie 

Napisać do CCP ?