71
Dyskusje ogólne / Odp: Jak zostałem awoxerem
« dnia: Sierpień 07, 2013, 08:01:47 »To nie milicja, to ORMO
W takim razie D&D to chyba ZOMO
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
To nie milicja, to ORMO
Ładny filmik, ale - choć to jest bardzo dobry monolog - bez niego (sama muzyka) byłoby znacznie lepiej
A wracając do grania, garść obserwacji
- Yak-9T jest "OP as fuck". Wstyd tym grać, to prawie jak przyjść z kałachem na ustawkę kiboli.
- coś zmienilii w ammo, bo kiedyś charge'owało gracza za uzupełnienie po walce, a dziś już nie. Zatem upgrade ammo jest obowiązkowy!
- bombery (przynajmniej na arcade) nie nadają się do niczego. Parę miesięcy temu można było polatać, dziś spadają jak szmaty. W efekcie przesiadam się z bomberów (mam jednego z każdej nacji) na jakieś myśliwce z bombami, żeby czasem podgonić wynik czy dofarmić kasy/XP. Szkoda, że Japończycy nie bardzo mają coś podobnego, ale za to G4M1 jest niezły do zabijania celi nawodnych torpedami.
Pytanie - jak walczy się samolotami rank 6-9 z wyższymi rankami 12-15? Dają radę? Pytam, bo dziś mam w miarę równe "decki" i nie ma problemu, ale zaraz będę miał po jednym "wyższym" samolocie, a jak rozumiem, matchmaker będzie wrzucał mnie w "wyższe" bitki.
no coś Ty, tymi pierdołkami 20 strąceń zaliczyłem
Jeżeli jesteś zielony i masz niebieskie portale to akurat dobrze bo dostajesz punkty za hakowanie i możesz levelować.
[Troll]
Większość studentów nie ma pojęcia o pracy.
A jednak są do niej przyjmowani.
[Troll]
Wlatujesz shipem, który wyrzuca jakąś strukturę, która sie szybko anhoruje i ... w całej konstelacji na cztery godziny znikają wszystkie anomalki
For fun to można zrobić nawet roam w carrierach Cena podobna do na nieco pimpniętego Bopsa
@Sokole, cieszę sie, że nie uważasz smartbombienia na gajtach za PvP. Co drugi bs, który to robi ma polisę w postaci stabów. Widziałem, jak kilka razy taki kolo spieprzał mi 2-3 punktów założonych na niego. http://amarr.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=15781072
Po 3 tygodniach walki o odblokowanie konta w SWTOR (zapomniałem odpowiedzi na tajemne hasło) podaje się. Istny Kafka. Mimo wysłania skany dowodu, serial codu z pudełka, scany billingów z kredytówki za abonament oraz paragonu za zakup gry w grudniu 2011 roku (było w pudełku) Blizzard cały czas nie wiem czy jestem właścicielem tego konta i czy może łaskawie pozwolić mi pograć w grę f2p. Dodam, że adres mailowy to moje imię i nazwisko
Przy takim podejściu do klientów, to nie dziwie się, że SWTOR padł na psyk
To się nadaje na baita z cynem, do niczego więcej. Obleci jeszcze jakoś wersja blasterowa, tylko że to gówno jest nieziemsko wolne.
"Klika", "układ", ... gdzieś to już słyszałem