Pokaż wiadomości
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Tylko ciekawi mnie czy znajdzie sie ktoś kto to przetłumaczy.... Mam szczera nadzieje że tak.ja tez cos od siebie dorzuce:Bhaalgorn zrobił na mnie niesamowite wrażenie.... geniusz... :2funny:
(......)
[
Mam nadzieje że to się kwalifikujeSzacun... o7
http://killboard.atlas-alliance.com/?a=kill_related&kll_id=92133
Note: To nie były kille rozciągnięte w czasie - Battle Summary for GK3-RX, 2009-07-24 00:37 - 2009-07-24 00:44 razem 7 minut kolo soluje BCkiem gangMam nadzieje że to zfrapsował
Trochę offtop ale udało nam się przekonać highsecowy industrialny sojusz do przeprowadzki do delve wszystkim co posiadają, ci zaś z radością zgodzili się byśmy zorganizowali im konwój. Poza carrierem, rorqualem pełnym bpo i frachtem które to statki przekazali naszym pilotom w celu bezpiecznego przewozu, cały ich aktywny membership został przeprowadzony na drugi koniec galaktyki ku ich nowej, wspaniałej konstelacji
gdzie wyrżneliśmy ich wszystkich do nogi
Dziwnie znajomo mi wygląda ten dopod warship...Na upartego Raven... ale to samo moż a powiedzieć o np. matarskim shuttlu, że też "coś" przypomina
No! To jutro pufne mojego nowego bombera :knuppel2: (jeno bez bomb :uglystupid2: ).Ten tego....ale bomber to chyba kruzem nie jest ?
Zbiórka w Evaulon?
Żaden inny progam nawet tego nie zauważy, na EVE mam "connection lost"
Miło będzie potem wymienić spostrzeżenia i doświadczenia
Nie wiem, moze wtedy byles w innej flocie, a moze na jakims innym intelu - NIKT z nas nie mial cloaka, a blob byl, ok 30 statkow kampilo brame, az zrobilismy znudzeni logoffa.To dlaczego nie wrzasnęliście YARRRRRR!!! i nie rzuciliście się na liczebniejszego przeciwnika? Przeca liczy sie FUN
Jezeli chodzi o Twojego Curse, i narzekania, ze nikt sie na niego nie rzuca - moze powinienes czasem wyleciec z Provi, zobaczyc, jak wyglada kosmos na zewnatrz Waszej enklawy.Nie narzekanie, tylko taki przykład relacji pirat na moim terenie (rzekomo szukający równego a nawet sielniejszego przeciwnika) - antypirat.
Ciezko cos innego robic kiedy kilka frytek goni hmm duzo hostow. Przynajmniej tak wygladalo moja ostatnia wycieczka do cva. Podroz powrotna do hiseka umilalo mojemu incususowi jakies 20+ battleshipow severeance na ogonie. Strach pomyslec co by sie dzialo gdybym byl cruzem. :2funny: O ile wiem reszta yarr wracajaca inna trasa odkryla podobne atrakcje.To był przypadek, CVA wybierała się gdzieś flotą, dokładnie to 3 takie floty wybrały się, ale w nieznanym mi kierunku.
Beer, nie oceniaj mi tu Yarrów po jednej akcji bo chcemy jeszcze z nimi przyjaźnie latać jak tylko skończe parę spraw w RL (czyli w lipcu)Oceniam Yarrów bo to człowiek od nich się wypowiedział i ich widziałem. Nie oceniam VooDoo bo ich na żywo nie widziałem.
Nikt się nie nadyma pojedynczym ratterem, pojedynczych ratterów się morduje żeby w ogóle coś zabić jak nie ma odpowiednich dla nas przeciwnych gangów.Jak to nie? Na Killboardach jest tego pełno.
Pojedynczym ratterem nadymają się ludzie latający solo pod nosem 50 kolegów tego rattera. Co akurat u nas nie jest trudne, bo tych 50 ludzi zwykle jest z 36 różnych korpów i w 7 różnych flotach, połowa z nich nawet nie wie że jesteś minusem a sam ratter często krzyczy "pirate kill me, help help!!! aaaargh!" zamiast podać miejsce i kto czym bijeI to jest właśnie powód do nadymania się, bo takiego pirata to ja szanuję, a nawet niekórzy mnie inspirują wręcz
do kierunku dalszego "rozwoju" Słusznie...mea culpa
PS. Poza tym nie wnioskuj za duzo z killboardów. Jeśli chłopaki rzuciliby się w te trzy statki na 12 osobowy gang, zabiliby tylko drejka bo np. reszta była w vagasach i uciekła to efekt na kb byłby ten sam. Wnioskowanie po killboardach to błąd, który b. wielu tzw "elite-pvperów" popełnia...
... wreszcie zdecydowanie gra nie w tę grę co powinien bo równe walki to on może sobie mieć w wowie na battlegoundach albo w team fortress 2.Albo w szachy...
I nie pisz mi proszę, że ratter też chce mieć zabawę z racenia bo mi chyba ręce opadnąNo nieee...takiej herezji to je nie popełnię... :2funny: chociaż... skąd pewność że komuś to nie sprawia przyjemności?...
nevermind, nie mozna sie spierac z prawiczkiem o seks...no offense i koniec offtopaJeśli posiadanie innego zdania od "starych wyjadaczy" znaczy bycie prawiczkiem, nie ma sprawy, moge być.
Dajcie spokój... żeby zadowolić wszystkich GN musiał by trwać tydzień i do tego 24h/ dobę, a pewnie znaleźli by się tacy, którym pora roku nie odpowiadaHOWGH!
