Autor Wątek: Bębenek Xarthiasa  (Przeczytany 9252 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

MightyBaz

  • Gość
Bębenek Xarthiasa
« dnia: Kwiecień 26, 2007, 13:43:45 »
xarthias

moze jednak zmien nazwe na cos eve podobnego...jakos nie moge sie przekonac do tej nazwy..kompletnie mnie rozstraja jak mam ochote wejsc na kanal...hm...zalatany bebenek...hm...bebenek...hm...zalatany...no sam nie wiem, jakos takos to brzmi

Wątek przenoszę, bo nijak się ma do Events&Competitions.
X.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 26, 2007, 15:10:07 wysłana przez Xarthias »

Blutbart

  • Gość
Odp: bebenek xarthiasa
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 26, 2007, 14:03:32 »
Baz, weź zmień nazwę korpa na coś EVE podobnego... jakoś nie mogę się przekonać do tej nazwy.
Typowa odzywka, prawda? Skoro Ty możesz wrzucać do gry swoje pomysły, to dlaczego inni nie? A jeżeli ktoś zacznie bronić nazwy Husaria, to chciałbym tylko zwrócić uwagę,, że nawet obecne Wojsko Polskie tej nazwy nie używa (trochę szkoda, bo skoro jest kawaleria w nazwie, inne państwa mają dragonów, to i husaria mogłaby być... ot taki sentyment).

Maver

  • Gość
Odp: bebenek xarthiasa
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 26, 2007, 14:22:48 »
Lo K'Chen... Eeee.. przesadzasz.
Osobiscie i tak bardziej mi husaria na nazwe korpa pasuje niz "załatany beben" na nazwe kanalu w grze sf jak by nie bylo.
To juz predzej jakis "samotny tachion" czy inna "knajpa pod fotonem mordercą" :)

MightyBaz

  • Gość
Odp: bebenek xarthiasa
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 26, 2007, 14:30:50 »
pomysl na kanal jest swietny...moze warto dac konkurs albo co na nazwe hm?

dlaczego ? bo to ma byc kanal "  intercorpowy"

Aeon Horax

  • Gość
Odp: bebenek xarthiasa
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 26, 2007, 14:34:26 »
Kanal byl i jest intercorpowy, a ze malo osob go odwiedza to penie nie jest wina jego nazwy  :idiot2:
Nie rozumiem Baz czemu sie czepiasz :P .

MightyBaz

  • Gość
Odp: bebenek xarthiasa
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 26, 2007, 14:36:06 »
nie czepiam sie..., prosze tylko o zrozumienie...czy mam odbyc pokute w naszym Sanktuarium?

Tomash Kovahlsky

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 601
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tomash Kovahlsky
  • Korporacja: Polish Task Forces
  • Sojusz: C0VEN
Odp: bebenek xarthiasa
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 26, 2007, 14:39:41 »
mi to tam rybka, jak kto sobie nazywa korpy/kanaly, itd....

choc rzeczywiscie nazwa bardziej do fantasy pasuje.... "restauracja na krancu wszechswiata" by lepiej pasowalo... ale wtedy IRE by musial chyba drugi monitor sobie dostawic, zeby mu sie okienko chat'a zmiescilo ;)

Blutbart

  • Gość
Odp: bebenek xarthiasa
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 26, 2007, 14:45:54 »
Ja tam się nie czepiam, po prostu swoje zabawki nazywam po swojemu i innym tego nie zabraniam ani nie sugeruję nazw.
Dla przykładu: Stabbera nazwałem "Salceson Brunszwicki", a Rupture'a "Zabijacz Kanciaty".. taka fantazja.

MightyBaz

  • Gość
Odp: bebenek xarthiasa
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 26, 2007, 14:52:27 »
moj fitniety na pvp myrmidon nazwalem "HEMOROIDS"...   8)

Ellaine

  • Gość
Odp: bebenek xarthiasa
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 26, 2007, 14:57:24 »
Moj ziemniak nazywa sie ziemniak ("Potato Of Doom 8" konkretnie) :)

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 26, 2007, 15:22:18 »
Taką miałem fantazję i tak kanał nazwałem  :2funny:
Jak komuś się nie podoba - niech wymyśli lepszy. Może więcej ludzi będzie zaglądać.
A że się wam z fantasy kojarzy... Co ja poradzę? ;)
Pierwszy raz tej nazwy użył Heinlen (o ile dobrze pamiętam) w jednym z opowiadań sf z lat '50-'60. Pratchetowi klimat się spodobał, a że nie miał oporów przed zgapianiem z innych autorów...

Cytat: Muzyka Duszy
Załatany Bęben tradycyjnie preferował, no... tradycyjne rozrywki barowe: domino,
strzałki oraz Dźganie Ludzi w Plecy i Zabieranie Im Wszystkich Pieniędzy.

A co waszym zdaniem byłoby bardziej na miejscu i w klimacie Eve?
"U Wiktora Tetrimona"?  ^-^
"Pod Joviańskim łbem"?
"U brutalnego Brutora"?

Imo konwencja sf jest dużo pojemniejsza niż fantasy. A i w czasach obecnych spotyka się knajpy mające smoki czy rycerzy w nazwie...

Poza tym wydawało mi się, że nie nazwa kanału jest ważna, a to co się na tym kanale wypisuje... Bo podobno "kiepskiej baletnicy to przeszkadza i rąbek u spódnicy"...
 :2funny: :2funny: :2funny:
Przedwieczny.

Zsur1aM

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 568
  • Kicking ass for teh.. woops retired!
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Zsur1aM
  • Korporacja: a-Losers
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 26, 2007, 16:13:31 »
Bębenek rzeczywiście wyglada na tle evki troche smiesznie.. ale co sie komu podoba : )
Wazne zeby ludzie siedzieli...

Voulture

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 26, 2007, 17:32:52 »
Siedze zawsze jak jestem w grze, dotychczas widzialem: Xarthiasa, Aeon, Rike. Raz chyba widzialem Baza ktory napisal ok 5 zdan i wyszedl, ale mozliwe, ze ja zwyczajnie za malo jestem w grze... Czasem jakas nowa osoba sie pojawi baardzo sporadycznie.

Ellaine

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 26, 2007, 17:46:41 »
To moze taki background:

Kiedys stacja znalazla sie w rekach terrorystow zwiazanych z Seven albo moze
nawet z Guristas. Korporacja kontrolujaca stacje i lokalne wladze zwlekaly z
akcja calymi dniami, a jesli juz - wykonywali jakies ruchy nader niesmiale i
niemrawe. Oficjalnie dlatego, ze zamontowali bomby na glownym systemie
wentylacji i grodziach, na nacisniecie guzika mogli zabic wszystkich ludzi
bez skafandrow na stacji - czyli miazdzaca wiekszosc. Inni mowili, ze to
dlatego, ze terrorysci przejeli klonownie a tam obudzila sie i wpadla w ich
rece jakas wielce wazna szycha.
Po dwoch tygodniach zwolennicy tej teorii doszli do wniosku ze maja dosc i
zorganizowali partyzantke. Poniewaz byli zwyklymi szarymi ludzmi, mieli gdzies
wielkie szychy wziete na zakladnikow, i wogole wszystkich mieszkancow gornych
poziomow ktore zajmowali, atakowali bez wiekszych oporow. Wlasne rodziny
domowym sposobem zahermetyzowali i zostawili z zapasami tlenu, rzarcia i
komunikatorami, wiec w razie ewentualnego rozwalenia polowy stacji, ich zony
i dzieci spokojnie mogly sobie czekac na pomoc.
Walki trwały kilka dni i zakonczyly sie wyzwoleniem stacji, choc przy naprawde
sporych stratach wsrod korporacyjnych wazniakow uzywanych uparcie jako zywe
tarcze, najpierw przez jedna, potem przez obie strony. Kiedy ostatecznie
stacje zaczela przejmowac policja, wiekszosc partyzantow trafila pod sad.
Tylko niektorzy zdazyli uciec i zostali z otwartymi rekami przyjeci do tych
samych Guristasow, z ktorymi tak dzielnie wczesniej walczyli - w koncu
przeciez udowodnili swoja wartosc bojowa i determinacje.

Wsrod partyzantow jednym z aktywniejszych rzeznikow byl Wstaw Imie. Jednak juz
na jednym z pierwszych starc znalazl sie pechowo w poblizu epicentrum wybuchu
granatu. Wyszedl z tego oczywiscie zywy, ale popekaly mu bebenki w uszach i
nic nie slyszal. Chcac dalej walczyc ukrywal to, prowadzac nie raz i nie dwa
do sytuacji rownie komicznych co niebezpiecznych. Zwykle staral sie poprostu
isc za oddzialem i strzelac tam gdzie reszta. Potem jednak w ogniu walki nie
uslyszal "ODWROT!" i zostal za barykada. Kiedy sie zoeirntowal bylo juz za
pozno, schowal sie a potem spedzil dlugie kilkadziesiat godzin na "terytorium
wroga". Po drodze powrotnej na dol, do swoich, zabral ze soba i oslanial jakas
przypadkowa rodzinke z wyzszych sfer. Potem jeszcze na krotko wrocil na front,
ale tuz przed koncem walk koledzy wreszcie sie zorientowali ze cos jest nie
tak i odeslali go do domu.
Pozniej, kiedy policja przejmowala stacje, po pierwszej umiarkowanie
skutecznej lapance wszystkich ludzi z bronia, kilkakrotnie uzyli podstepu -
syntetycznym glosem identycznym z dowodca "partyzantki" wolali rzeczy w stylu
"Koledzy, uciekajcie, zamykaja sektor!" po czym obserwowali kamery i zgarniali
wszystkich, ktorzy okazywali wiecej zdenerowowania niz dezorientacji, i
oczywiscie tych, ktorzy uciekali. <Wstaw Imie> calkowicie je zignorowal, bo ich
nie slyszal.
Kiedy przesluchiwali zlapanych jencow, terrorysci opisali go jako faceta ktory
owszem, strzelal do nich, ale wyraznie ignorowal rozkazy dowodcow partyzantki.
Uratowana rodzinka opisala go oczywiscie jako mitycznego niemal herosa. Koniec
koncow wladze uznaly ze dzialal niezaleznie i ze szlachetnych pobudek, nie ma
nic wspolnego z zadna z nielagalnie walczacych grup i ich zbrodniami i
idealnie nada sie do promocji obywatelskiej postawy mieszkancow stacji.
Dostal order za heroizm, i gratyfikacje finansowa w postaci duzej powierzchni
uzytkowej w stacji. Na tej powierzchni zalozyl bar pod peknietym bebenkiem,
a kiedy zrobil sobie operacje i znowu slyszal - pod zalatanym :)

Sotharr

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 26, 2007, 17:52:21 »
Znowu klimaty Pratchetta ;), Wstaw Imię to prawie tak dobra ksywka jak Poważne Obrażenia Cielesne  :D

Ellaine

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 26, 2007, 17:58:32 »
Wstaw Imie to miejsce na wstawienia imienia bohatera, ktorego nie smiem wymyslac samodzielnie bo nie wiem kto rzadzi ta knajpa z punktu widzenia backgroundowego i czy pasuje mu taka historia ;)

MightyBaz

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 27, 2007, 10:00:15 »
proponuje nazwe kanalu: afk

czesto jak ktos bedzie zabawial sie w rpg nie bedzie zbyt poczytalny na innych kanalach - bedzie afk

Aeon Horax

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 27, 2007, 10:54:26 »
A Baz ze skrajnosci w skrajnosc  :P
Kanal ten ma byc soft RPG tak z zalozenia, jakos nie pasuje afk do RPG, ale moze sie myle bo na RPG to sie znam jak swinia na gwiazdach  :uglystupid2:

MightyBaz

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 27, 2007, 11:07:59 »
to moze "soft afk" ???

a tak bardzie na erpegowo.."City of God" jest taka lokacja  albo NEW EDEN albo unseen gate....
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 27, 2007, 11:11:00 wysłana przez Mighty Baz »

NeX

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 27, 2007, 15:59:08 »
Albo kurde jakieś jedno słowo, bo nie każdy ma panoramę aby wszystkie kanały rozwinąć z ich wydumanymi nazwami. Dobrze, że nie nazwaliście po chińsku, bo ostatnio często spotykam gracza z malunkami w nazwie zamiast liter. Nazwa powinna byc na 3-4 litery i spoko, a rozwinięcia typu pod, nad i u pijanego Zdzisia, to można w skrypcie na dzieńdobry przy logowaniu postawić. Jak sobie cholera przypomnę tą waszą nazwe z polish krzaczkami, to w nocy się zaloguję, może ja i Red nie jesteśmy jedynymi, którzy po 1:00 EVE-time latają.

AngelMarc

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 27, 2007, 16:38:38 »
jak czasmi czytam co poniektorych to sie zastanawiam po kiego diabla wogole w klawiature stukaja :uglystupid2:

nex, jak ci sie nudzi i przegladasz posty i chcesz sobie postukac, to proponuje zebys walna kilka razy glowa w klawke i moze ci odejdzie ochota i nie bedzie zbednych bzdetow w tym stylu [ reszta to samo ]
jak szanuje wiedze [ jestem noob i to jest niezaprzeczalne ] to czasami sie dziwie ze wogole co poniektorzy sie odzywaja. czy wy nie wiecie co to konstruktywna krytyka, sensowna?

xart nazwal sobie pokoik tak jak sie mu podobalo, nie pasuje-nie wlanczaj, a pisanie gloopot  w stylu "..za dlugie..polskie...gloopie .." to po prostu ponizej waszej inteligencji [ no chyba ze rzescie sie uwstecznili ]

sorki, ale eve jest gra indywidalnosci wiec po prostu to zaakceptujcie bez bezsensownego komentarza, bo wtedy dajecie prawo komentowania siebie i tego co robicie, a czami wychodzi na to ze po prostu pierdzielicie gloopoty

NeX

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 27, 2007, 20:33:39 »
Specjalistą od pierdolenia głupot jesteś ty AngelMarc. Wręcz wybitnym i dlatego walisz argumentami z księżyca ni chuj pasującymi do sytuacji. Kanał prywatny do ewentualnego wpuszczania takich lam jak ty każdy z nas ma założony i nazwał go sobie jak chciał. Kanał publiczny, który zakłada Xart ma na celu zgromadzenie wszelkiej maści marud - niestety również podobnych tobie. Grając dłużej zauważysz, że nie da się trzymać wszystkich kanałów ciągle otwartych, bo jest ich zbyt wiele co przeszkadza w użytkowaniu. Długie nazwy są i tak niewidoczne na tabach, a polskie znaki utrudniają ręczne wpisywanie JOIN na kanał gdy ni z gruszki musisz sobie przypomnieć jak się nazywa nty z kolei kanał na który byś się właśnie zalogował aby pogadać po polsku podczas RATowania. Mnie nie wadzi nazwa, bo jest taka czy inna; SF RPG, czy fantasy RPG. Swój kanał możesz Angel nazwać "Zwis miękki", a le od publica Centrali, to się generalnie bujaj - przynajmniej do czasu aż twoje argumenty przestaną pobrzmiewać jak pierdnięcia upośledzonego przedszkolaka.

Ellaine

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 27, 2007, 21:44:58 »
Wy sie znacie z podworka, nie?  :P

NeX

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 27, 2007, 22:32:38 »
Niestety nie. Wtedy się o ADHD nie słyszało i z czystym sumieniem dokonałbym exterminacji :crazy2:
Ale dawno się o nikogo nie pytałem mojego agenta, czas to zmienić :knuppel2:

Gregorius

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 27, 2007, 23:46:13 »
Ja z czystym sumieniem przyznam, że jak tylko wrócę do gry, to będę przesiadywał w tej przytulnej kantynie (i ściągnę wam na łeb inspectora Mooneye'a :D)

Aaa tak a propos nazw... przypomniała mi się moja ulubiona nazwa na tego typu nostalgiczne miejscówki "Cafe of Broken Dreams"

F. 4TW!

AngelMarc

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 28, 2007, 15:36:11 »
 :D
NeX zycze szczescia  >:D

tylko potem nie placz ze ci jajko popsuli  :2funny:

swoja droga nie wiedzialem ze "mohery" wystepuja w eve, dobrze wiedziec ze sa to chlopaki od ammarow
chociaz znajac co poniektorych bardziej bym sie skladal ku temu ze to indywidualny przypadek  :2funny:

Rhovana

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 28, 2007, 15:52:21 »
rotfl pseudoflame ;D

NeX

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 28, 2007, 17:49:25 »
Na flame brak mu jeszcze zapału i przedewszystkim talentu. Chodź młode to i jeszcze głupiutkie,  ale jeśli przetrwa parę miesięcy, to może będzie fajnie wyglądał na celowniku ;D

AngelMarc

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 28, 2007, 18:24:02 »
najpierw musisz mnie zobaczyc w tym celowniku  :uglystupid2:

chyba ze cie bacia amarka nie uczyla ze galante lubuje sie w psuciu amarskich zabawek ;p

Michieru

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 28, 2007, 19:04:21 »
chyba ze cie bacia amarrka nie uczyla ze gallente lubuje sie w psuciu amarrskich zabawek ;p

Jesli juz chcesz bawic sie w "pseudo-rpg-flejmy" to rob to poprawnie.

A w ogole to wyjazd mi z tymi prywatnymi wycieczkami na priv convo albo wymiencie sie kurwa numerami gadu i tam sobie cyberseks uprawiajcie, bo jeszcze z tydzien i zaczniecie uprawiac nekromancje forumowa, bo aktualnych topicow do klotni wam zabraknie.

Ellaine

  • Gość
Odp: Bębenek Xarthiasa
« Odpowiedź #30 dnia: Kwiecień 28, 2007, 19:12:00 »
Poza tym on jest Khanidem i nie nalezy wogole do Imperium Amarr :)
Trudno tez mowic o "moherowosci" Khanidow, bo kulturowo to sa tacy ubodzy caldaryjczycy a teologii ucza sie po to, zeby lepiej obrazac uczucia religijne Amarrow :)