Eve-Centrala
Forum Gry => Inne gry => Wątek zaczęty przez: Goomich w Kwiecień 22, 2015, 17:52:09
-
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=7i4d3ignBNQ[/youtube]
-
Nie lubię fantasy, ale Młotkowi dam wyjątek. ;)
-
Długo na to czekałem!!
Shut up and take my money!! ;D
-
Sprawdziłem 2 razy... Nie, nie ma 1 kwietnia :D.
-
/me maruda mode on
ja sie wstrzymam od dołączenia do tego powszechnego brandzlowania.
Uniwersum warhammera zarówno w wersji fantasy jak i 40k jest jednym z moich ulubionych uniwersów z wielu jakie przez lata naprodukowali pisarze, producenci gier, czy ludzi z branży filmowej którzy nie zawsze zrzynaja z ksiażek lub gier.
Niemniej
- większość gier ze świata 40k wydanych w ostatnich latach to porażka była
- ostatnia wersja strategicznego warhammera też była na poprzedniej generacji silnika total warów i niestety nie przypadała mi do gustu
- jest to tylko cinematik na podstawie którego nie mamy nawet gwarantowanego tego ile ras będzie do wyboru, nie wiadomo nic o tym jak wiele elementów z bierzących total warów bedzie skolonowanych i tylko ubranych w skórkę warhammera itp
-
/me maruda mode on
nie wiadomo nic o tym jak wiele elementów z bierzących total warów bedzie skolonowanych i tylko ubranych w skórkę warhammera itp
Mechanika tej gry pozwala na sklonowanie wszystkiego jak leci poza muzyką i teksturami, żeby wyglądało jak warhammer. :D
-
Co do gier z Młotka 40k to święta prawda. Nigdy nie miała szczęścia do gier i filmów. Niemniej ja już fapuje ostro gdyż:
- jest to mój ukochany Warhammer
-ubrany będzie w moje mniej ukochane (po wydaniu Rome 2) Total War
-czekałem na to bardzo długo
-jest to mój ukochany Warhammer
Jeśli Creative Assembly tego nie spierdoli (jak spieprzyli Empire i Rome 2) to będzie mój murowany hit na lata. \
Co do ilości ras jednego możemy być pewni: DLC, DLC, DLC i więcej DLC!! >:(
-
/me maruda mode on
Niemniej
- większość gier ze świata 40k wydanych w ostatnich latach to porażka była
To co Relic wypuścił też?
- ostatnia wersja strategicznego warhammera też była na poprzedniej generacji silnika total warów i niestety nie przypadała mi do gustu
Masz na myśli jakiegoś moda do Medievala? No to dupa zbita, bo silnik z Roma, nieco dupiasty jest, gdy idzie o melee.
- jest to tylko cinematik na podstawie którego nie mamy nawet gwarantowanego tego ile ras będzie do wyboru, nie wiadomo nic o tym jak wiele elementów z bierzących total warów bedzie skolonowanych i tylko ubranych w skórkę warhammera itp
Po pierwsz uno to tylko reveal, a po drugie, jak pisał Ulf, Sega nawpieprza DLC, tak więc o liczbę rasów się nie martw, tylko o cenę całości. :P
edytka:
Jest już strona na Steamie (http://store.steampowered.com/app/364360/) i wygląda, że w podstawce będzie tylko 4 strony.
-
Po pierwsz uno to tylko reveal,
Cinematic Reveal, więc po mojemu cinematic ;)
-
To co Relic wypuścił też?
A co takiego oszałamiającego wypuścił Relic?
Seria Down of War? Nabiła sobie hype ubraniem w skórki Wh40k. Bez tego byłbay klonem i to takim średnim company of heroes (wróć CoH pojawił się po DoW, więc byłaby prototypem zważywszy na kalkę kilku rozwiązań w CoH). Odnośnie traktowania zasad 40k wiele osób miało wielkie ALE do tego jak rozwiązano różne rzeczy w konstrukcjach armii. DoW2 był pod tym względem jeszcze gorszy zwłaszcza w trybie kampani.
Fail Marine? za to konsolowe gówno WG powinno ich było zniszczyć procesem
Masz na myśli jakiegoś moda do Medievala? No to dupa zbita, bo silnik z Roma, nieco dupiasty jest, gdy idzie o melee.
Mam na myśli to. Ale chyba się pomyliłem w temacie tego że to było na silniku medival total war
Po pierwsz uno to tylko reveal, a po drugie, jak pisał Ulf, Sega nawpieprza DLC, tak więc o liczbę rasów się nie martw, tylko o cenę całości.
edytka:
Jest już strona na Steamie i wygląda, że w podstawce będzie tylko 4 strony.
4 rasy z chyba 20 grywalnych. Super. A potem DLC. Czyli wyjdzie na to że na początek dostaniemy płatne demo.
Nie podoba mi się również i to bardzo kultura wydania ostatniej gry tego studia w postaci drugiej Rome Total War. A nic nie wskazuje aby firma zrezygnowała z wzorowania się na ubisofcie w temacie wydawania gier.
Dodajmy do tego taką "drobną" plamę na wizerunku segi jaką jest inna gra którą wypromowali wykorzystując hype fanów
-
Trailer marny, nie zrobił wrażenia. Xarth rzucił mi go wczoraj na hangouts i nie było wow... . Prerenderowana grafika. Zresztą oboje jesteśmy zgodni GW doi umierającą markę do końca.
-
A co takiego oszałamiającego wypuścił Relic?
Seria Down of War? Nabiła sobie hype ubraniem w skórki Wh40k. Bez tego byłbay klonem i to takim średnim company of heroes (wróć CoH pojawił się po DoW, więc byłaby prototypem zważywszy na kalkę kilku rozwiązań w CoH).
Doom, zmiłuj się... Jedyne czego brakuje w Twoim wywodzie to żydomasoneria, cykliści oraz iluminaci. DoW był bardzo dobrym, jeżeli nie świetnym RTS-em i do dziś znam ludzi, którzy w niego grają i kłócą się o to jaki dodatek był najlepszy oraz dlaczego Dark Crusade. DoW2 też był dobrym RTS-em, chociaż nie tak rewolucyjnym, ale grało się w niego bardzo przyjemnie.
-
Pisałem przede wszystkim z perspektywy gracza który w tamtym czasie do multi nie miał ani dostępu ani parcia na to. Kampanie ssały, że o tym jak wyglądała "kamapania" w chujowym crusade to nawet nie wspomnę.
Gra nie trzymała standardów tego co było znane z tabel top i wręcz łamała kanon w kilkunastu miejscach. Jako rts może faktycznie oberwała ode mnie "średniością" ale jako przeniesienie na PC gry bitewnej totalnie posysała
-
Jako rts może faktycznie oberwała ode mnie "średniością" ale jako przeniesienie na PC gry bitewnej totalnie posysała
Nie no, żeby to w miarę wiernie przenieść na grę komputerową, to jedynie seria Close Combat by się nadawała do konwersji na świat 40-tki. W sensie ograniczonych jednostek w trakcie rundy i rozpiski limitowanej punktami.
-
Nie o tym mówię.
Weźmy na przykład Dark Omen (jeśli nie grałeś polecam, ale nie wiem czy gra dostała patcha na nowsze systemy, w razie czego odpal emulator wirtualnej maszyny z win 98 / xp )
Nie była turówką a pięknie pokazywała warchamera piątej edycji i jego smaczki.
Podobnie fajnie było z drugą edycją 40k zaprezentowaną w Chaos Gate mimo dodatków niezbędnych do pokazania tego w skirmishu. Potem o ile wiem Final Liberation nieźle trzymała poziom Epicka (w Epick nie grałem więc niestety nie zweryfikuję tego)
Natomiast DoW jako gra RTS miał potencjał który został zarżnięty czy to przez ograniczenia silnika, czy przez chuj wie jakie widzimi się dewsów. SM walczą drużynami po 10 lub combat squadami po 5, terminatorzy podobnie w DoW masz odpowiednio 5-9 i 4-8, zwiadowcy w dow od 2 do 4 (?) tymczasem oni biegali tak jak standardowi marines. Czołgi są przedstawione nieźle, ale latacze to już są wyraźnie za twarde. Odziały gwardi są za mało liczne (w sensie ilość oddziałów), liczba żołnierzy w odd ziałach też się nie zgadza. Nie powinni też mieć superheavisów na stanie. Ten sprzęt był organizowany w osobne jesnostki w dyspozycji lorda wojny, podobnie jak tytany. Gwardia jak spotykała taki sprzęt albo niszczyła go odpowiednią ilością broni cięzkiej piechoty i Lemmanów, albo wzywała wsparcie z orbity, supery miała w obowodzi albo robiła za ich osłonę przy szturmie umocnień lub gdy wiadomo było że wróg na pewno takie coś ma i na pewno użyje. Większe i mniejsze ale są też do pozostałych ras i frakcji z DoW. Dwójka pod tym względem jeszcze gorsza była zwłaszcza w kampanii gdzie większość walk jest realizowana siłami łącznie wzmocnonej drużyny :/
-
Może tak, w Shoguna zagrywałem się z lubością właśnie dlatego, że mi starego dobrego Dark Omen przypominał. A od Chaos Gate zdecydowanie bardziej podobał mi się Jagged Alliance, jeśli chodzi o gry tego typu.
Ogólnie mam wrażenie, że należy rozróżnić dwie rzeczy: Grę na kanwie Młotka (FB lub 40k) oraz konwersję młotka na grę PC/konsolę. W pierwszym wypadku będę się spierał o DoW, DoW2, bo to były gry bardzo udane, natomiast w drugim przypadku nie zabieram głosu nawet, bo nie znam się na tyle, aby podejmować dyskusję.
-
Marudzisz Mando, gra nie musi być portem, żeby być dobrą w swoim gatunku. Do dziś ze znajomymi napierdalam w DoW'a bo to dobry RTS W UNIWERSUM WH40K, a nie dlatego że to symulator tabletopa. Od tego mam makietę w piwnicy u kumpla.
-
W pierwszym wypadku jak mierzysz udaność gry? Liczbą sprzedanych kopi? To jest jeden z moich głównych zarzutów ile procent mniej kopi gry by się sprzedało gdyby nie logo jednego z produktów GW?
W drugim przypadku jako ktoś kto swego czasu sporo poświęcił dla grania w figurki twierdzę że śmierć przez rozstrzelanie to mało dla tego kto decydował o odejściu i robieniu klon armi. W DoW to bije po czach że aż wyć się chce. Customizacja armii to tylko różne skiny. Każda nacja ma tam pojazd typu superhevis (w przypadku orków nie pojazd tylko wielkie wredne bydle), każda ma piechotę lekką i ciężką (gdzie niektóre nie miały jednego lub drugiego) pojazdy też sztywno podzielone - zwiadowca szybki na zwiemny lub latacz, transporter który nie ma siły ognia za grosz (co np w przypadku gwardi jest gówno prawdą bo chimery to były małe mobilne bunkry z niezłą siłą ognia), typowy MBT i artylerię. Nie ma armii która nie trzyma się tego schematu. Różniece są marginalne na poziomie opcji uzbrojenia i tam gdzie u SM różnica miedzy drużyną do zwalczania lekkiej piechoty a taką do kasowania ciężkiej polega na tym czy kupisz miotacze czy plazmówki to u dajmy na to orków weźmiesz burna boyz albo rokit boyz. Nie ma unikalności w stylu Gwardia nie ma super hevisa ale za to ma więcej broni pancernej, albo SM nie mają lekkiej piechoty (robią za to zwiadowcy, którzy np w gwardi byli by już ciężką piechotą bo mają pancerz i siłę ognia porównywalną z Karaskinami / Storm Trooperami), ale przynajmniej ich piechota jest bardzo uniwersalna itp
-
IMO ostatni niezły Total War to był Rome Total War I.
Jeśli zamierzają oprzeć ten nowy twór na rozwiązaniach ostatnich produktów TW... to wybaczcie, że nie będę się nadmiernie podniecać.
A DoW dla casuala był mniamuśny. Mam płytkę do której cyklicznie wracam. Gówno wiem o 40k ale jakoś mi to nie przeszkadzało świetnie się bawić przy tym tytule.
-
Nie o tym mówię.
Weźmy na przykład Dark Omen (jeśli nie grałeś polecam, ale nie wiem czy gra dostała patcha na nowsze systemy, w razie czego odpal emulator wirtualnej maszyny z win 98 / xp )
Od Dark Omen jeszcze lepsze było Shadows of Horned Rat. Do tej pory mój ulubiony RTS ze świata Warhammera.
-
Ni miałem okazji pograć, ale to było chyba na zasadach 4 edycji
-
Udaność (jest takie słowo? ;D) danej gry mierzę dokładnie tym jakie mam wobec niej odczucia po x latach od wydania. Otóż mam takie, że DOW mam do dzisiaj na dysku i czasem w niego gram. Z tego punktu widzenia DOW był grą bardzo udaną, w przeciwieństwie do setek crapów w jakie w międzyczasie grałem i których zdążyłem już zapomnieć. DOW2 mi się nie podobał. Wolałem czystego RTS. Jako fan uniwersum naprawdę byłem zadowolony z oddania chociaż w minimalnym stopniu klimatu Młotka 40k i naprawdę nie liczyłem ilu gwardzistów ma oddział Imperialnej Gwardii. Ważne, że byli, "szczelali" i umierali za Imperatora ;D Może dlatego, że nigdy nie zagrywałem się zbytnio bitewniakami i nie ślęczałem z linijką nad stołem. Dla hardcorowych fanów jak Ty, Doom to mogła być herezja w czystej postaci, ale dla mnie to była dobra zabawa.
Dlatego na spokojnie czekam na Warhammera Total War. Z góry zakładam już, że CA spieprzy coś na starcie (vide premiera Rome 2), z góry zakładam, że AI będzie wyjęte z dupy Ulfa (Empire) i za każdą dodatkową grywalną rasę będe musiał dopłacić. Tak się teraz wydaje gry, co wcale, ale to wcale mi się nie podoba, tylko nic nie mogę na to poradzić oprócz: nie kupować. Niestety są takie tytuły i marki, których nie odpuszczam, a mix Młotka i Total War śnił mi się po nocach od bardzo, bardzo dawna.
-
Jako fan uniwersum naprawdę byłem zadowolony z oddania chociaż w minimalnym stopniu klimatu Młotka 40k i naprawdę nie liczyłem ilu gwardzistów ma oddział Imperialnej Gwardii. Ważne, że byli, "szczelali" i umierali za Imperatora ;D Może dlatego, że nigdy nie zagrywałem się zbytnio bitewniakami i nie ślęczałem z linijką nad stołem. Dla hardcorowych fanów jak Ty, Doom to mogła być herezja w czystej postaci, ale dla mnie to była dobra zabawa.
Wypraszam sobie. Po kilku latach zgadywania zasięgu dla katapult, trebuszów czy imperialnej / krasnoludziej artyleri, a potem dział typu indirect w 40k zamiast miarki potrzebowałem tylko 12 calowego znacznika do sprawdzenia ilu gości ma zasięg do rapida tudzież jak bardzo zniosło mi pocisk. Bo jak powiedziałem "to bazyl wali 120mm czopek prosto w dupe Twojego tyranta na 50'' w tym kierunku" to sie okazywało że pomyliłem sie najwyżej w tym że pocisk zamiast dupy sięgał kaprawego pyska bydlaka >:D
Tak się teraz wydaje gry,
Obsydian, CDP i pare innych studiów podejrzewam by dyskutowało z tym Twoim poglądem. Nie zapomnij też zapytać fail softu jak tam ich preordery po ostatnim asassinie
-
Tak się teraz wydaje gry, co wcale, ale to wcale mi się nie podoba, tylko nic nie mogę na to poradzić oprócz: nie kupować. Niestety są takie tytuły i marki, których nie odpuszczam, a mix Młotka i Total War śnił mi się po nocach od bardzo, bardzo dawna.
Nieprawda, każdy z nas ma na to wpływ. Wystarczy że nie zapłacisz pre-ordera kupując kota w worku, wystarczy że nie kupisz gry zaraz po premierze zabugowanej i niegrywalniej. Wystarczy że poczekasz ten rok/półtora i kupisz grę w promocji na steam za pół ceny razem że wszystkimi dlc. Proste. Kwestia tylko tego żeby nie dac sie shajpowac, że grę muszę mieć już teraz, zaraz.
-
Kwestia tylko tego żeby nie dac sie shajpowac, że grę muszę mieć już teraz, zaraz.
Chyba, że wiedźmin 3 :P
-
Chyba, że wiedźmin 3 :P
Właśnie nie potrafię zrozumieć dlaczego tyle ludzi jest napalonych na wiedźmina. Mimo że zawsze raczej lubiłem tego typu "erpegy" to mimo tego że próbowałem wielokrotnie przejść i 1 i 2 to zawsze szybko polegałem. Mimo że uwielbiam prozę Sapkowskiego, to gry od strony fabularnej były kiepskie.
A WH nie będzie na silniku Rome 2 tylko Atilli, a jest naprawdę spora różnica (przynajmniej od strony bitew) i moim zdaniem jest to całkiem dopracowany (w końcu) silnik.
-
Właśnie nie potrafię zrozumieć dlaczego tyle ludzi jest napalonych na wiedźmina. Mimo że zawsze raczej lubiłem tego typu "erpegy" to mimo tego że próbowałem wielokrotnie przejść i 1 i 2 to zawsze szybko polegałem. Mimo że uwielbiam prozę Sapkowskiego, to gry od strony fabularnej były kiepskie.
Jak możesz to oceniać skoro ich nie przeszedłeś?
-
Właśnie nie potrafię zrozumieć dlaczego tyle ludzi jest napalonych na wiedźmina.
Może dlatego:
- tato, a kiedy wyjdzie Wiedźmak 3 ?
- 19 maja, podobno
- o rany... jeszcze miesiąc
- no wiesz, ja już kupiłem preorder
- iiiiiihaaaaaaaaa !!!
Tak mniej więcej wyglądała moja dyskusja z 15-to letnią córką 8) ::)
-
Do mnie przyjdzie duża paczka, z wiedzmakiem i dodatkami >:D
-
A WH nie będzie na silniku Rome 2 tylko Atilli, a jest naprawdę spora różnica (przynajmniej od strony bitew) i moim zdaniem jest to całkiem dopracowany (w końcu) silnik.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=KU7SD7rE-R0[/youtube]
-
Nie kupuję pre-orderów. Najczęściej. Ostatni jaki pamiętam to Warhammer: Age of Reckoning bodajże w 2008 roku, takie Młotkowe MMO jeśli ktoś pamięta. Na hype się nie łapię, najczęściej. Dałem się nabrać na hype-train przy GW2 (mea culpa, no ale nikt nie jest doskonały). Z Rome 2 poczekałem chyba z pół roku i dobrze na tym wyszedłem (nie zapomnę recenzji Angry Joe, polecam dużo śmiechu!). Ogólnie ja z tych ostrożnych i raczej niezamożnych graczy, więc staram się nie kupować kota w worku. Wydawcy ostatnimi czasy masowo rąbią nas w dupę i uczą ostrożnego stania przy ścianie. Warhammer Total War - no nie wiem czy pre-order nie poleci, zależy jakie rasy w "bonusie" dostanę (jak Skavenów to pre-order bankowo będzie! >:D).
-
Jak możesz to oceniać skoro ich nie przeszedłeś?
Czy po połowie filmu nie mogę stwierdzić że jest słaby? Czy muszę przeczytać książkę do ostatniej strony żeby stwierdzić że jest kiepska?
@Mona X: Jak możesz to oceniać skoro tej gry nie przeszedłeś? ;)
-
Czy po połowie filmu nie mogę stwierdzić że jest słaby?
A jeśli najciekawsze ujęcia i sceny, najlepsze wątki i zwroty akcji masz w drugiej połowie filmu ? ;) :P
-
Z Rome 2 poczekałem chyba z pół roku i dobrze na tym wyszedłem (nie zapomnę recenzji Angry Joe, polecam dużo śmiechu!)
Angry rant w tym temacie był lepszy :P
Czy po połowie filmu nie mogę stwierdzić że jest słaby?
nie
Czy muszę przeczytać książkę do ostatniej strony żeby stwierdzić że jest kiepska?
TAK
Tak mniej więcej wyglądała moja dyskusja z 15-to letnią córką 8) ::)
Zaraz, my tu mówimy o tym małym pełzaczu co na zlotach trzeba było uważać aby nie rozdeptać???
-
Zaraz, my tu mówimy o tym małym pełzaczu co na zlotach trzeba było uważać aby nie rozdeptać???
Nie, to akurat był Sokół :P
-
Nie, to akurat był Sokół :P
Say it to my face, bitch! :D
-
i teraz Glas będzie musiał wszedzie jeździć z wysokim barowym stołkiem aby mógł spełnić Twoją prośbe :P
-
W oczekiwaniu na kolejną odsłonę Total War, można dołączyć do darmowych testów innego tytułu z tej serii. Czyli Total War Battles: Kingdom.
http://www.totalwar.com/kingdom
-
[...]nie [...] TAK [...]
Czyli śmiało mogę założyć że jak Ci podadzą talerz pełen gówna, to zjesz cały zanim coś powiesz? ;)
-
Nawet nie zacznę.
Ale jak nie zacznę nie mogę się autorytatywnie wypowiadać że na pewno jest nie jadalne itp
-
Sztos zmień sojusz, bo hbc od dwóch lat gryzie piach. (http://teambeyond.net/forum/public/style_emoticons/default/kappa.png)
-
Już bez trolowania. Naprawdę przeżywszy te swoje 30 lat z hakiem, jestem mocno przekonany, że w temacie kinematografii czy prozy mogę wyrazić swoją opinię po obejrzeniu/przeczytaniu tylko części "dzieła". Wystarczy mi przeczytać jeden rozdział książki by móc ocenić, czy autor potrafi z sensem sklecić kilka zdań czy jest to raczej trudny do przebrnięcia bełkot. A już na pewno jestem w stanie ocenić, czy treść mnie zainteresuje czy nie. Tak samo z filmami, wystarczy często obejrzeć 15 by wiedzieć że to jest coś czego nie strawię. Może 15 minut nie wystarczy, żeby stwierdzić czy jest to wybitne dzieło, ale na pewno wystarcza żeby stwierdzić że to wybitne gówno ;)
W kwestii gier z serii Wiedźmin to była tylko opinia, skąd pomysł, że coś innego? :)
@Theronth: Nie mogę, dostaję na forum API Error () + API call error while fetching standings: Error Code = 221 for key id = 1423062 API call error while fetching toons: Error Code = 222 for key id = 1632811
Fatal error: Call to undefined method TEA::get_error() in /home/evecen/domains/evecen.linuxpl.info/public_html/Sources/TEA.php on line 308
-
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=aLp8KcAGy1I[/youtube]
c.d.
https://www.youtube.com/watch?v=3Q-5A-7Vwgg (https://www.youtube.com/watch?v=3Q-5A-7Vwgg)
nawet średniaki mają lepsze momenty
-
Ale to nie momenty świadczą o tym czy film jest dobry czy nie. Wielokrotnie widząc trailer z tymi dobrymi momentami można by dojść do wniosku, że film jest warty obejrzenia... a potem się okazuje, że poza tymi momentami to zupełnie w filmie nic ciekawego nie ma.
-
Z drugiej strony jakbym ja podchodził Twoją miarką do literatury nie przeczytałbym wielu książek które w ostatecznym rozrachunku były zajebiste
-
No ja niestety tak mam, że przeczytałem wiele książek które nie były warte tych kilku godzin. Dlatego teraz jak jestem w połowie i... nadal się męczę zamiast chłonąć, to nie robię sobie złudzeń i nie mam skrupułów żeby ją odłożyć gdzieś na zawsze.
-
W sumie, to jak do tego doszło, że po bardzo udanym Shogun 2 zamiast być lepiej to było gorzej?
-
Zaraz, my tu mówimy o tym małym pełzaczu co na zlotach trzeba było uważać aby nie rozdeptać???
Nie, ten ma teraz prawie 8 lat, a SF i ogólnie tematy astro dla niego nie mają tajemnic ;)
Ma troszkę za mało klocków Lego żeby zbudować Avatara, ale frytki (normalnie jak matarskie) robi na pęczki ;)
Nie, to akurat był Sokół :P
Sokoła nie było na spotkaniu, o którym pisał Mando, bo to było spotkanie wewnętrzne SHCK.
Czyli śmiało mogę założyć że jak Ci podadzą talerz pełen gówna, to zjesz cały zanim coś powiesz? ;)
To mniej więcej tak jak z kontynuowaniem picia wódki po trzeciej butelce we dwóch - wiesz, że będzie potem ciężko boleć, ale nie możesz się powstrzymać, bo już i tak masz wszystko w dupie, ale wciąż łudzisz się nadzieją, że może być lepiej, a przecież lepiej było ;) :P
-
W sumie, to jak do tego doszło, że po bardzo udanym Shogun 2 zamiast być lepiej to było gorzej?
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=DXkWfEIALxM[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=L6eaBtzqqFA[/youtube]
-
Dlaczego Attila jest failem, bo się przymierzałem do nabycia ostatnio? Co prawda została mi jeszcze kampania Fall of the Samurai do skończenia, bo się od pół roku z nią wożę, ale jak dotąd poza Empire + Napoleonem faktycznie nie zdarzyło mi się być niezadowolonym z tych gier (Rome 2 odpuściłem świadomie).
Co do DoW to moim prywatnym wyznacznikiem zajebistości tej gry było to, że a) dzięki niej zacząłem grać w 40-tkę na stole, b) był to RTS który POLUBIŁEM, a ta sztuka poprzednio udała się pierwszemu Red Alertowi. Więc ręce precz i tak dalej. :)
-
Dlaczego Attila jest failem,
Wrzuciłem wideo z oblężenia jaki mi urządzili Goci. W skrócie, przeszli przez pierwszą linię obrony i się zatrzymali na godzinę. Zdążyły dojść moje posiłki, rozłożyłem ich i bezstratnie poczekałem na zakończenie bitwy. Nawet w najlepszej (dla mnie sytuacji) mieli trzykrotną przewagę, w najgorszej było chyba 6:1.
W starym może i pchali czasem wszystkich jedną ulicą, ale przynajmniej pchali.
-
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=yVgIWhf8-SA[/youtube]
-
Nie wrzucałem na forum bo nie pokazali żadnych nowych screenów/gameplay. Gadka o tym jak gra będzie "ossooomm" w wykonaniu ludków z Creative Assembly? Rome 2 też miał być super produkcją. Jak wyszło wszyscy wiemy, dlatego na razie chłodno odnoszę się do tych marketingowych gadek...
-
http://www.gry-online.pl/gol_video.asp?ID=29622 (http://www.gry-online.pl/gol_video.asp?ID=29622)
-
http://www.gry-online.pl/gol_video.asp?ID=29622 (http://www.gry-online.pl/gol_video.asp?ID=29622)
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=iE2zVdapXIU[/youtube]
-
To teraz będą filmiki o każdym typie jednostek, tak jak w tych kosmicznych simsach? :P
-
ja osobiscie najlepiej wspominam empire i medieval 2 tez dawal rade.
-
ja osobiscie najlepiej wspominam empire i medieval 2 tez dawal rade.
Empire? Serio?
Bitwy morskie ładne, ale gameplay był IMHO słaby w porównaniu z Medievalem 2 właśnie.
Mnie najbardziej podobał się Shogun 2, jest doskonały pod każdym względem, poza tym że mnie aż tak Japonia nie kręci...
-
Shogun 2, też w to się zagrywałem. Świetna gra.
-
Empire? Serio?
Bitwy morskie ładne, ale gameplay był IMHO słaby w porównaniu z Medievalem 2 właśnie.
Mnie najbardziej podobał się Shogun 2, jest doskonały pod każdym względem, poza tym że mnie aż tak Japonia nie kręci...
Kwestia gustu. Moje ulubione części to właśnie Empire i Napoleon. Wróć, najprzyjemniej wspominam Shoguna jedynkę. Ale Empire i Napoleon wolę zdecydowanie od kartagińskich słoni :)
-
Dla mnie Empire też jest fajny, całkiem ciekawie oddane są realia ówczesnego pola walki, salwa za salwą, później na bagnety... Czuć zmiany jakie powodują nowe technologie i przewagę jaką dają i jeszcze bardziej czuć jak na znaczeniu z biegiem lat traci kawaleria. Medievala na nowym silniku jakby im się chciało zrobić to bym pograł. W II się swojego czasu zagrywałem, ale niestety czas nie obszedł się za korzystnie z silnikiem bitewnym i mechaniką walk i już teraz nie sprawia mi takiej radochy jak kiedyś.
-
Zgodziłbym się z kolegami w kwestii Empire (zaś to mój ulubiony okres wojenno-historycznych gier; ach te czerwone surduty liniowej piechoty!! ;D) gdyby nie 2 małe ale... kompletnie niegrywalne AI w czasie oblężeń. No gubi się całkowicie, albo wypuszcza jednostki pojedynczo z miasta, albo w ogóle nic nie robi. Tragedia. I całkowicie spieprzone AI na planszy strategicznej. Komp nie przeprowadzi żadnej inwazji z morza, nie wyśle jednostek na oczywiste cele. Dyplomacje można sobie włożyć w d... Mój najwierniejszy sojusznik od X tur nie wyśle mi z pomocą najmarniejszej jednostki milicji. Nic, 0, no abla inglese senhor!! Coś jak zachodni "alianci" we wrześniu 39. Wspierają mnie moralnie :D Nie ma co mówić Empire jest spieprzone. Jedyne co tą grę ratuje to bitwy w otwartym polu. Naprawdę super się gra wtedy, komp stawi jakiś opór, nawet czasami trzeba nieźle pogłówkować na wyższych poziomach.
-
Mój najwierniejszy sojusznik od X tur nie wyśle mi z pomocą najmarniejszej jednostki milicji. Nic, 0, no abla inglese senhor!! Coś jak zachodni "alianci" we wrześniu 39. Wspierają mnie moralnie :D
W porównaniu z backstabingiem z poprzednich gier, to jest ogromna poprawa. :P
-
Ale fakt, ze oblezenia to posysaly od zawsze, shogun 2 niestety nie lepszy. ja staralem sie zawsze unikac maunualnego wchodzenia do miast. szkoda mi bylo nerwow: ]
-
Shogun 2 to jeszcze w miarę ma te oblężenia. Kiedy się bronisz za murami, to AI wyśle stado piechoty na mury, a łucznicy coś tam postrzelają. Jakoś to wygląda w miarę przyzwoicie. W Empire zdarzały mi się bitwy w których AI stała w miejscu (w czasie atakowania twierdzy) lub wysyłała 1 (słownie jedną) jednostkę piechoty (w tym czasie reszta jej armii grała zapewne w bierki) lub kiedy cudem udało się AI zrobić wyłom w murze to rzucała w wyłom na hurra wszystko co miała. Wystarczało zatkać dziurę armatami z kartaczami i do widzenia po bitwie. Czasem od święta wpakuje się piechota na mury twierdzy i wtedy chwila strachu czy moja piechota w walce na bagnety da radę. Prawie zawsze daje radę. Nie wiem czy tego AI nie dało się naprawić paczami (skoro w 2010 wydali Napoleona) ale nawet grając na DarthModzie AI posysa jak złoto, choć lepiej gra na mapie kampanii wtedy. Szok przeżyłem jak mi wpakowała desant w środek niebronionego terytorium. Takie rzeczy w zwykłym Empire nie uświadczysz.
-
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=AqY4TX7EGUU[/youtube]
-
Zgodziłbym się z kolegami w kwestii Empire (zaś to mój ulubiony okres wojenno-historycznych gier; ach te czerwone surduty liniowej piechoty!! ;D) gdyby nie 2 małe ale... kompletnie niegrywalne AI w czasie oblężeń. No gubi się całkowicie, albo wypuszcza jednostki pojedynczo z miasta, albo w ogóle nic nie robi. Tragedia. I całkowicie spieprzone AI na planszy strategicznej. Komp nie przeprowadzi żadnej inwazji z morza, nie wyśle jednostek na oczywiste cele. Dyplomacje można sobie włożyć w d... Mój najwierniejszy sojusznik od X tur nie wyśle mi z pomocą najmarniejszej jednostki milicji. Nic, 0, no abla inglese senhor!! Coś jak zachodni "alianci" we wrześniu 39. Wspierają mnie moralnie :D Nie ma co mówić Empire jest spieprzone. Jedyne co tą grę ratuje to bitwy w otwartym polu. Naprawdę super się gra wtedy, komp stawi jakiś opór, nawet czasami trzeba nieźle pogłówkować na wyższych poziomach.
Multi było epickie. Pod warunkiem, że strony zgodziły się nie używać moździerzy. A co do dyplomacji to ten sam argument można przytoczyć do chyba dowolnej części TW. Aliant=mniejsze prawdopodobieństwo, że cię zaatakuje, ale na pomoc nie ma co liczyć.
-
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=AqY4TX7EGUU[/youtube]
Ni to filmik, ni to gameplay >:(
No i przede wszystkim klimat zasysa.
Powinni trzymać poziom
[youtube]http://youtu.be/W_jI8lmQivA[/youtube]
tak... wiem, że ten cinematic miał niewiele wspólnego z grą... so what? 8)
-
Wole żeby kinematik był słabszy niż gra niż by był jej najlepszym elementem;) ale ja jestem dziwny...
-
LOL. Każdy tak woli.
Wysłane z mojego MotoE2(4G-LTE) przy użyciu Tapatalka
-
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=cqfW41pJXV4[/youtube]
Trochę więcej jednostek widzimy, trochę bitwy, kozackie czary szamana, i jak zwykle z dupy szarżę kawalerii w wykonaniu grafików z CA. Pytanie do fanatyków bitewniaków i malowania figurek. Czy armia Ostlandu (takie sztandary widać, na tym się opieram) jest cała taka czerwona??
-
Barwy Ostlandu to biały i czarny z elementami czerwien, choć czasami ludzie malują na czarno-czerwono/biało-czerwono. Ujdzie.
-
Kolory ostlandu to czerń i biel. Takie są barwy godła i takie jest, tzn było, oficjalne zalecenie malowania. Czerwone tylko dodatki. Natomiast, z tego co słyszałem, to ostatnio stary świat wybuchł i teraz są bańki rzeczywistości unoszące się w kosmosie, a imperium wygląda jak space marines :P
-
Kolory ostlandu to czerń i biel. Takie są barwy godła i takie jest, tzn było, oficjalne zalecenie malowania. Czerwone tylko dodatki. Natomiast, z tego co słyszałem, to ostatnio stary świat wybuchł i teraz są bańki rzeczywistości unoszące się w kosmosie, a imperium wygląda jak space marines :P
Mortimer.
Lore Warhammerowy..
Turbo-Troll...
Czy Ty aby nie byłeś właścicielem Cytadeli?
-
"Za moich czasów" mniej więcej takie malowanie jak na filmie prezentowały regimenty z Talabheim i okolic. Po Karlu Franzu na polu bitwy spodziewałbym sie Reiksgwardii
-
Mortimer.
Lore Warhammerowy..
Turbo-Troll...
Czy Ty aby nie byłeś właścicielem Cytadeli?
Dużo czasu Ci to zajęło. Pozdrówki Isengrim :)
-
To mnie poprawcie. Na filmiku są sztandary z Ostlandu czy Talabeclandu, bo już sam nie jestem pewny?
Co to za nowość " stary świat wybuchł"? Kto go wybuchnął? Geezus kto ten lore teraz wymyśla?
-
Jeśli chodzi o sztandary w biało-czerwoną szachownicę to sztandary Talabheim.
Wejdź na stronę GW i zobacz, że nie ma już Warhammera 8)
A co do świata co wybuchnął, to games workshop go wybuchnął. Tak powiedzieli i kabum. Tylko Lizaki przeżyły, bo zbudowały sobie titana i odlecieli do innej galaktyki. Nie ma już warhammera, a SEGA powinna pozwać GW, bo większość graczy albo stwierdziła, że tego nowego gówna które jest zamiast WFB nie kupią, część stwierdziła, że to koniec i wystawili swoje armie na ebayu od 1 USD, a bardziej hardcorowi poczuli się zdradzeni i zrobili coś takiego:
https://youtu.be/plUPJ0inN4c
Speech kończy się koło 8 minuty, potem już jest tylko śmierć i pożoga :D
Warhammer to dead game...
-
Nie ma już starego dobrego WFB i cały lore Warhammer został skasowany przez GW. Zastąpiła go nowa gra: Warhammer Age of Sigmar, która mechanicznie jest bardzo podobna do WH40 (skirmish, okrągle podstawki, brak regimentów itd.), ale jest bardziej casualowa. Np. brakuje punktow, które kosztuja jednostki, wiec mozna wystawic co sie chce i ile sie chce. Aha, nie ma już starych ras. Teraz są takie tworki jak Duardim, Aelfs, Orruks czy Ogors. Wszystko po to, by łatwiej można było znaczki C/TM postawić. Jednym słowem: wielki skok na kasę ze strony GW.
-
Tak wszedłem na stronę GW. Nie mam czasu na dokładny risercz (w pracy jestem). To co wali po oczach to nowe modele figurek. Rzeczywiście jakby prosto z WH40K przyleciały. Masakra. Dobrze że nigdy nie bawiłem się figurkami i bitewniakiem bo pewnie dostałbym udaru...
-
https://youtu.be/plUPJ0inN4c
Speech kończy się koło 8 minuty, potem już jest tylko śmierć i pożoga :D
Warhammer to dead game...
Debil. Za kilka lat to będzie sporo warte :D. W sensie było, będzie ? Ja mam gdzięs jeszcze sprzed 10 czy 15 lat figurki w piwnicy :-P.
-
za kilka lat to będzie mniej warte niż obecnie figurki do Chainmaila :)
Co nie wpływa na moją ocenę tego czynu. Zrobił dramę, a spokonie mógł powiedzieć to co powiedział i dać linka do aukcji gdzie ta armia byłaby za 1 USD. Natomiast reakcje ludzi są jeszcze głupsze. Koleś zrobił głupio, natomiast wyznawcy GW tak się oburzali jakby tam co najmniej podpalił koran. Dlatego wywalił komentarze i zamknął możliwość komentowania.
-
Nie ma już starego dobrego WFB i cały lore Warhammer został skasowany przez GW. Zastąpiła go nowa gra: Warhammer Age of Sigmar, która mechanicznie jest bardzo podobna do WH40 (skirmish, okrągle podstawki, brak regimentów itd.), ale jest bardziej casualowa. Np. brakuje punktow, które kosztuja jednostki, wiec mozna wystawic co sie chce i ile sie chce. Aha, nie ma już starych ras. Teraz są takie tworki jak Duardim, Aelfs, Orruks czy Ogors. Wszystko po to, by łatwiej można było znaczki C/TM postawić. Jednym słowem: wielki skok na kasę ze strony GW.
A ja myślałem że wh40k zepsuli piątą edycją... :P
-
za kilka lat to będzie mniej warte niż obecnie figurki do Chainmaila :)
Co nie wpływa na moją ocenę tego czynu. Zrobił dramę, a spokonie mógł powiedzieć to co powiedział i dać linka do aukcji gdzie ta armia byłaby za 1 USD. Natomiast reakcje ludzi są jeszcze głupsze. Koleś zrobił głupio, natomiast wyznawcy GW tak się oburzali jakby tam co najmniej podpalił koran. Dlatego wywalił komentarze i zamknął możliwość komentowania.
Uważaj, w stanach płacą za relikawia z przeszłości dosyć sporo. Black Lotus z bety MTG jest wart o 1000 dolców więcej niż 10 lat temu ;). Ja sobie poczekam jeszcze :-P.
-
GW zrobiło rzecz dziwną ale w czym jest problem ?
jeśli ludzie mają WFB i mają znajomych i dobrze im grać razem to w czym problem
teraz z duzym dyskontem w zasadzie mogą wykupić wszystko co im się podoba i grać do czasu kiedy przydepczą swoje siwe brody ....
-
Uważaj, w stanach płacą za relikawia z przeszłości dosyć sporo. Black Lotus z bety MTG jest wart o 1000 dolców więcej niż 10 lat temu ;). Ja sobie poczekam jeszcze :-P.
Chyba nie wiesz co mówisz. Cena BL z bety przebiła w tym roku 10k dolców, a Europie najtansze sa na sprzedaż za 7 tys. EUR
https://www.magiccardmarket.eu/Products/Singles/Beta/Black+Lotus
Dwa lata temu ta karta była tańsza o jakieś 75 proc.
Plastikowe, nowe figurki do WFB nie będą droższeć. W górę będzie szła cena metalowych modeli. Takie figurki z lat 90 juz teraz są sporo warte.
-
Chyba nie wiesz co mówisz. Cena BL z bety przebiła w tym roku 10k dolców, a Europie najtansze sa na sprzedaż za 7 tys. EUR
https://www.magiccardmarket.eu/Products/Singles/Beta/Black+Lotus
Dwa lata temu ta karta była tańsza o jakieś 75 proc.
Plastikowe, nowe figurki do WFB nie będą droższeć. W górę będzie szła cena metalowych modeli. Takie figurki z lat 90 juz teraz są sporo warte.
Koło 2000 roku była warta 3,5k tysiąca usd. Śledze ceny kart od jakiegoś czasu. Linkujesz mi jakąś europejską stronę, a ja mówie o tym co się dzieje za oceanem heh.
-
To trzymaj amerykańską: http://www.mtggoldfish.com/price/Limited+Edition+Beta/Black+Lotus#paper znawco od siedmiu boleści
-
Dzieci nie bić się. To że GW miało z dupy pomysł chyba się wszyscy zgodzą i to się w temacie liczy a nie jakiś śmieciowe karcianki
-
To trzymaj amerykańską: http://www.mtggoldfish.com/price/Limited+Edition+Beta/Black+Lotus#paper znawco od siedmiu boleści
Wystarczy ebay lol, gdzie średnia cena samego black lotusa to 5000 dolców.
-
Dużo czasu Ci to zajęło. Pozdrówki Isengrim :)
O Jezu, to wszystko wyjaśnia...
-
Obawiam się nie wszystko. Jeśli Ty jesteś tym Isengrimem, który do hobby przyszedł na fali DeAgostini, to raczej nie miałeś szansy poznać mnie na podstawie mojej rzeczywistej działalności forumowej (czyli egroups). Domniemuję zatem, że większość rzeczy jakie wydaje Ci się, że o mnie wiesz pochodzą z opowieści :)
Ale spoko, sława mrocznego gościa, który dąży do przejęcia władzy nad światem i którym się straszy małe dzieci bardzo mi się podobała :D
-
Jestem Isengrimem, Adminem Gloria Victis, największego polskiego forum poświęconego 40-tce, sędzią turniejowym. Grałem i grywam wyłącznie w 40-tkę. Zacząłem w 4 edycji, nie wiem o co chodzi z DeAgostini.
Za to miałem przyjemność kupować i grywać w Cytadeli, więc jeśli to faktycznie Ty, to jednak wyjaśniło mi się sporo. >:D
-
jakieś info?
-
Że o cym oni mówią?
Machają e-penami jak rasowi gracze eve >:D
Z tą różnicą ze tym razem zamiast na kil'e licytują się na zasługi polskiego comunity warmłotka.
Aż dziw że Isengrimus jeszcze nie pojechał Mortiemerowi od kwadratów :P
-
Kojarzę zatem. Pomyliłem Cię zatem z kimś o bardzo podobnym nicku, gościem, który przypłynął na fali gazetek "gry bitewne w śródziemiu" :) Przepraszam za to :)
Aż dziw że Isengrimus jeszcze nie pojechał Mortiemerowi od kwadratów :P
No jeśli uważasz, że mi się należy, to się nie krępuj :)
Zawsze z takich pojazdów dowiaduję się czegoś nowego o sobie :)
-
/me pogwizdując nonszalancko podchodzi do szafki z banhammerem
-
/me pogwizdując nonszalancko podchodzi do szafki z banhammerem
Usiądź bo się zmęczysz młody.
-
Czy to prawda, ze sporo osob odplywa z 40k do bolt action?
-
Usiądź bo się zmęczysz młody.
Tylko uprzedzam możliwą awanturę. Znam bardzo sporo osób (w sumie to sam też się raczej do tego grona zaliczam) które za sugestię że są kojarzone nie z 40k (czym faktycznie się zajmują, lub zajmowali) tylko z LotRem, a co wydaniem gazetkowym, puściło by w ruch troche ciężkich gatunkowo argumentów, niekoniecznie tylko ustnych i pisanych :P
Czy to prawda, ze sporo osob odplywa z 40k do bolt action?
Zalezy jak definiujesz sporo, ale o ile wiem sporo (w moim rozumieniu) osób w to gra i zdradziło dla tego 40k, albo bawi sie jeszcze okrakiem na dwie strony nie mogąc się zdecydować
-
Tylko uprzedzam możliwą awanturę. Znam bardzo sporo osób (w sumie to sam też się raczej do tego grona zaliczam) które za sugestię że są kojarzone nie z 40k (czym faktycznie się zajmują, lub zajmowali) tylko z LotRem, a co wydaniem gazetkowym, puściło by w ruch troche ciężkich gatunkowo argumentów, niekoniecznie tylko ustnych i pisanych :P
No fakt. Dobrze że grozi mi tylko pobicie za takie straszliwe zniesławienie. Mogło być gorzej :)
Zalezy jak definiujesz sporo, ale o ile wiem sporo (w moim rozumieniu) osób w to gra i zdradziło dla tego 40k, albo bawi sie jeszcze okrakiem na dwie strony nie mogąc się zdecydować
GW miało zajebity fluff będący poplukturową pulpą, dlatego tak trudny do opatentowania. Drugim atutem były najlepsze modele na rynku. Zasady robili najchujowsze na rynku, ale za to mieli najgorszy organized play support. W ramach zmian wywalili do kosza cały fluff i zastąpili go bańkami w kosmosie, a o figurkach powiedzieli, że nowe będą w innym stylu itd. Póki co dotrzymują słowa. Jesli pójdą za ciosem i odpalą identyczną atomówkę w 40k jak rok temu w battlu, to moim zdaniem nie przeżyją tego eksperymentu.
A Warhammer 40k: the end of times (nie znam dokładnej nazwy) jest już od roku przygotowany. Pytanie tylko, czy się opamiętają patrząc na wyniki sprzedaży AoS. Jeśli nie, to Bold Action jest IMO jedyną grą, która będzie mogła próbować udźwignąć rynek po GW. GW już buduje lore, że do galaktyki zbliża się wielka flota tyrków, która jest poteżniejsza niż wszystkie poprzednie, więc jest się czego bać. WFB-EOT został wprowadzony we wrześniu. Za dwa miesiące będziecie wiedzieli, czy już szybko wystawiać armie na ebayu, czy jeszcze pograć w wh40k. >:D
-
Czy to prawda, ze sporo osob odplywa z 40k do bolt action?
W mojej okolicy ludzie nie tyle odpływają z młotka do Bolta, co Bolt stanowi naprawdę atrakcyjną alternatywę i jest na niego spory boom. Jest zdecydowanie bardziej "open source" - akceptowane są modele innych producentów, pod warunkiem, że są w skali. Modele producenta też nie są specjalnie drogie.
-
[youtube]http://youtu.be/v_XBUC6vC0Q[/youtube]
:-\
-
http://www.pcgamer.com/total-war-warhammer-release-date-set-first-dlc-adds-chaos-warriors/ (http://www.pcgamer.com/total-war-warhammer-release-date-set-first-dlc-adds-chaos-warriors/)
Zgodnie z przewidywaniami wielu osób w tym moimi, DLC fiesta rozpoczęta! Na początek tak dla rozgrzewki cała frakcja Chaosu wypieprzona do pre-orderów lub give me moar money!! Banda &^*%^&!!!! Data wydania 28.04.2016.
-
Jak to zauważył Youtuber którego kanał śledze w tym temacie - kiepsko to wróży jakości wykonania gry skoro devsi już wyciągają łapska po pieniądze graczy. Z drugiej strony steam refundy i creative asembly może dostać po pysku tak jak warner brothersi ;D
-
Youtuberzy i inni recenzenci gier powinni kopnąć ich w tłuste dupska za ten numer. Nie zamówię pre-ordera. Miałem to zrobić przyznam się bez bicia, ale nie zamówię. Na złość tym bydlakom od wycinania kontentu z gier... (no i premiera Rome 2 nauczyła mnie ostrożności)
-
Rome jest podnoszony właśnie jako przykład tego co się stanie jak znowu gracze jak frajerzy rzuca się na preordery. Już sa nawoływania ze strony znanych mi tego typu ludzi do bojkotu preorderów. Shitestorm w internetach na pomysły devsów Deus Ex w temacie preorderów. Może CA tez się ugnie. Albo oleją sprawe bo banda pryszczatych szczyli i tak im zamówi bo przecież chaos..
-
Z jednej strony jest taka Bethesda która kosi kasę na DLC jak się da i kombinuje jak się da, począwszy od zbroi dla konia w Oblivionie po aferę z płatnymi modami w Steam Workoshop'ie. A z drugiej strony jest takie np. Re - Logic które zamiast za darmo wydawać, mogło by łoić bardzo grubą kasę za dodatki, a gracze i tak by im dziękowali jeszcze.
Czy Creative Assembly bliżej do Bethesdy czy Re-Logic. Odpowiedź jest prosta. Duże firmy będą miały głęboko w dupie internetowy lament, bo i tak zawsze się znajduje pokaźne stado łosi które w preorderze kupi każde gówno byle by było podane na posrebrzanej tacy. Z roku na rok jest i będzie gorzej, bo pomimo coraz głośniejszych głosów w internecie przeciwko pre-orderom etc. statystyki finansowe pokazują, że stado łosi w ogóle nie maleje. Do tego sukces takich akcji jak Star Citizen pokazuje, że ludzie są po prostu głupi i totalnie bezmyślni i potrafią wydać ogromne pieniądze pod warunkiem, że się im sprzedaje odpowiednie marzenia.
Jedyne co mnie w tym wszystkim pociesza, to to, że nie da się zrobić takich zabezpieczeń których nie dało by się skrackować, więc zanim się kupi gówno, to można je przed zakupem powąchać :) Jak myślicie, czemu już praktycznie nie ma wersji "demo". Bo gdyby były takie do większości tytułów, to wiele osób zamiast zachęcić do zakupu, by tylko zniechęciły.
-
Czy Creative Assembly bliżej do Bethesdy czy Re-Logic. Odpowiedź jest prosta. Duże firmy będą miały głęboko w dupie internetowy lament, bo i tak zawsze się znajduje pokaźne stado łosi które w preorderze kupi każde gówno byle by było podane na posrebrzanej tacy. Z roku na rok jest i będzie gorzej, bo pomimo coraz głośniejszych głosów w internecie przeciwko pre-orderom etc. statystyki finansowe pokazują, że stado łosi w ogóle nie maleje. Do tego sukces takich akcji jak Star Citizen pokazuje, że ludzie są po prostu głupi i totalnie bezmyślni i potrafią wydać ogromne pieniądze pod warunkiem, że się im sprzedaje odpowiednie marzenia.
Powiedz to gościom od Arkham Knight'a na PC >:D
-
Powiedz to gościom od Arkham Knight'a na PC >:D
Arkham Knight w ciągu pierwszego tygodnia pobił rekordy sprzedaży (sprzedawał się lepiej od wiedźmina czy GTA V w ich pierwszym tygodniu) i jak na razie dzierży palmę pierwszeństwa jeżeli chodzi o najszybciej sprzedające się gry w ogóle w 2015 roku. Wyjątek potwierdza regułę! A nie czekaj, coś mi się popieprzyło, przecież to nie jest wyjątek, tylko doskonale wpisuje się w formułę. Nie ważne jak śmierdzące gówno będzie, byle by miało odpowiednio napędzany "hype" przed premierą sprzeda się jak świeże bułeczki. Dlatego między innymi a propos Fallouta 4, obejrzałem w sumie 2 trailery i... tyle, a czy gra jest warta moich pieniędzy wolę sprawdzić przed zakupem.
-
A powiedz ile z tych dolarów i euro za te wszystkie kopie zostało w kieszeni producenta po premierze?
-
To że steam wprowadził politykę refundacji to zupełnie osobna sprawa. Popatrz ile jeleni kupiło grę w dniu premiery, jako pre-order, oraz po premierze kiedy już było pełno informacji ile tam bugów itp. :) Poza tym nie znam danych refundacji, oraz nie wiem jak wyglądała sprzedaż "pudełkowa" vs. steam. Stem tylko wtedy zrefunduje zakup, jeżeli bezpośrednio przez ich sklep kupiłeś produkt, a nie wtedy kiedy tylko do steam'a wklepałeś kod ;) A jakby nie patrzeć mnóstwo osób kupuje klucze na portalach takich jak Kinguin czy G2A :)
-
Relacja zwrotów i zakupów steam vs reszta dystrybucji cyfrowych + pudełek była taka że WB nie mieli wyboru i musieli klepnąć mozliwosć zwrotu również z pozostałych źródeł...