Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - [NOGRL] Asm Nihouyah

Strony: 1 2 [3] 4 5
71
Dyskusje ogólne / Odp: Polski sov alliance w EVE - hipoteza badawcza
« dnia: Wrzesień 04, 2018, 12:37:16 »
Przecie tera w gonnsach chłopaki maja eazy game eazy isk i mogą latać capslami nie tylko koło cytadel, a w razie wtopy typu " self destruct " dostaną refunda od alliansu, tego żaden polski ally nie zaoferuje, w efekcie nie zaistnieje w wielu głowach.

Dawniej po stracie sova allians/ludzie nie szli na łatwiznę jak dzisiaj. Tylko zaciskali pasa i czekali na moment by uderzyć a w miedzy czasie uprzykrzali życie agresorowi.
Niestety owy twór o którym tutaj mowa musiałby mieć trzon graczy old C0venowców/Minionków  i innych twardych jednostek . A cale szambo Typu Cbc i Shck traktować jako pety, ew szkółki do core ally.
Na dzis dzień C0ven trwałby sobie np przy innej koalicji  w innym regionie i miałby sova o ile nie wpuścił by bydła w swe szeregi i dal im prawa głosu. Bo jak coś idźe źle to bydło jak szczury ucieka tworząc efekt domina.
Demokracja nie działa, wspólne głosowania i słuchanie pomysłów ludzi koparek i takich którzy nie potrafili przelecieć z a1 do bz...

Nie ma czegoś takiego jak polish comunity w gonnach , jesteście małymi nic nieznaczącymi trybami w wielkich machinach. A czasy zaistnienia polish comunity i akademii typu Ua czekają wciąż na lidera :).

Czy byłby ktoś tak miły, żeby wrzucić gdzieś forum C0venu w ostatniej wersji? Sentymenty się włączyły, WTB więcej do czytania. :D

W temacie "nie ma polish community w goonach"... community jest, ma się dobrze i jest widoczne jako chyba 3/4. największe community językowe (po chińskim, rosyjskim i może hiszpańskim/portugalskim czy coś w ten deseń). Chłopakom podejście Imperium do gry pasuje, to się tam dobrze bawią, jak komuś nie pasowało to było dość czasu żeby zbudować tytana, spakować zabawki i się wynieść, niech każdy gra jak mu pasuje. Większość ogarnia chyba angielski/rosyjski na tyle, żeby poradzić sobie w niepolskojęzycznym corpie/ally bez poważniejszych problemów. ;)

72
Dyskusje ogólne / Odp: Polski sov alliance w EVE - hipoteza badawcza
« dnia: Sierpień 22, 2018, 23:57:42 »
Ja chetnie bym sie dowiedzial co to oznacza to pro pvp, pro elite pvp.

Obecnie, w EVE 2018? Od "elite pro pvp" wyzywa się ludzi, którzy nie lubią lecieć na roam tylko po to żeby spaść i coś ubić i oczekują od ludzi, z którymi latają poświęcenia trochę uwagi i wysiłku, żeby mieć dobre efekty w grze relatywnie do posiadanych liczb/możliwości. Patrz też: core/hardcore gamer.

Cytuj
I dla tego jest wiele korporacji i możliwość założenia własnej, żeby można było znaleźć dla siebie miejsce :). Nikt nikomu nie każe iść do korpa, gdzie wymogiem jest dobre ogarnianie pvp, czy dobre ogarnianie kopania rurka.

Amen, więcej w temacie nie da się powiedzieć.

73
Dyskusje ogólne / Odp: Polski sov alliance w EVE - hipoteza badawcza
« dnia: Sierpień 22, 2018, 14:34:18 »
Bo dziś jest za duża spina na pro-pvp wydłużanie epena i na to kto ma wiecej tytkow w ally a za mało roleplay. Podejrzewam że osoby które zakładały UA miały typowo zajawke na takie roleplejowanie akademi, to był pomysł na grę sam w sobie.

Poprostu teraz takie osoby omijają eve i udzielają się w innych tytułach w ten sposób najprawdopodobniej.

W 100% się zgadzam, że brak teraz motywacji do tworzenia tego typu ogólnej, uniwersalnej akademii, choć z zupełnie innych powodów - jednym z nich jest właśnie znacznie mniejsza spina na pro-pvp. Grupy, które w praktyce zastąpiły rolę akademii jako "miejsce gdzie nowi gracze idą żeby uczyć się gry" to - w kolejności powstawania - Brave, Horda, Karmafleet; w każdym przypadku to grupy, które nastawione są na zapewnienie miejsca i zabawy dla nowych graczy, dostarczając im potrzebną wiedzę, żeby funkcjonować w lokalnym środowisku. Tu jest różnica - żaden nullblob nie ma w swoim interesie, żeby uczyć swoich członków efektywnego funkcjonowania poza nullblobem, takie coś powoduje tylko, że jeśli się zmęczą/znudzą tym jak wyglądają wojny w nullu lub ich ciepły domek będzie zagrożony, to zamiast zacząć się starać i bronić tego co jest, pójdą gdzieś gdzie mają lepszą zabawę.

To właśnie te elite-pro-pvp corpy/ally zakładają, że ich kandydaci mają ogólne pojęcie o grze jako całości (a nie tylko o VNI i F1 po broadcastach), wiedzą jak działa mechanika i mają zapewnione swoje, niezależne źródła utrzymania w grze. Dla takich grup (np. Hydra, Tuskers, SkillU, HK, PL, Snuff - wymieniając tylko bardziej znane/większe grupy) aktywna, dobrze funkcjonująca i raczej uniwersalna akademia to dobry sposób na odfiltrowanie tych graczy, którzy potrafili zrobić użytek z całej wiedzy i ustawili sobie swoje eve-życie tak, że można rozważyć ich jako kandydatów; gdy cała reszta rekrutów/absolwentów ostatecznie trafiła do randomowych "zapewniamy wszystko, wymagamy bycia we flocie" w sovnull/fw/wspace. Wbrew pozorom, to nie kwestia roleplay w akademię się zmieniła, a konkurencja ze strony nullkorpów rekrutujących jak leci wszystko co ma puls i konto w EVE zabiła koncepcję akademii - EVE Uni jeszcze działa jako neutralne miejsce gdzie można wysyłać nowych, Agony będące bardzo solidną akademią pvp umarło niecały rok temu, zmiana przeciętnych wymagań dołączenia do corpa z "X mln combat SP, latanie doktrynami, mikrofon i słuchawki, doświadczenie w pvp, użyteczne alty, full API" na "API, puls i złożenie aplikacji" sprawia że brakuje motywacji do szukania akademii jako nowy gracz, skoro można pójść do Brave/Horde/Goonów, dostać kawałek przestrzeni, fit na VNI, skillplan, listę fitów doktrynowych i SRP dzięki któremu zarabiane iski są na własne rzeczy. Nullkorpy wygrały, bo oferują łatwiejsze wejście w EVE i grę w jeden określony sposób, zamiast wysiłku, ogarnięcia mechaniki i mety zanim wybierze się sposób, który wydaje się być najbardziej atrakcyjny.

@Zgudi: EVE Uni i Agony rozwiązały kwestię "budowania na bazie absolwentów" w ten sposób, że obie akademie miały dział forum/kanał ingame/inne sposoby komunikacji dla absolwentów, którzy - niezależnie od tego gdzie poszli - mogli dalej wkładać swój czas w uczenie nowych. Część z absolwentów w EVE Uni zostawała jeszcze jakiś czas, pełniąc funkcję mentorów i doradców dla rekrutów, co w efekcie przy okazji pozwalało wystartować świeżemu absolwentowi już z jakimiś znajomościami i kontaktami w EVE, mając szansę dostać się do grup, które nie rekrutują z ulicy właśnie dzięki poznaniu osób, które mogły vouchować.

74
Dyskusje ogólne / Odp: Polski sov alliance w EVE - hipoteza badawcza
« dnia: Sierpień 21, 2018, 19:32:35 »
Bez pomocy zewnętrznych szkoleniowców z innych korpów w przypadku własnych potrzeb kadrowych zaproponowanie wyszkolonym ludziom nowego domu gdzieś w sovnull na drugim końcu mapy to droga do samorozwiązania akademii. Tylko UA miało pomoc ludzi z zewnątrz.

Wspominasz o "własnych potrzebach kadrowych" - zakładam, że mówisz o akademii pod patronatem i w ramach wsparcia jednej grupy, która szuka wsparcia z zewnątrz. W przypadku takiej sytuacji sam byłbym bardzo sceptyczny przed zaangażowaniem się w jakąkolwiek pomoc - jestem zwolennikiem dania nowym graczom możliwie obszernej i wyczerpującej wiedzy na temat tego jak działa EVE, pomocy w przynajmniej polizaniu większości zagadnień do jakich w sensownym czasie (1-3 miesiące max) będą mogli uzyskać dostęp i puszczenia ich tam, gdzie ich zdaniem będą bawić się najlepiej. Przy nowych graczach polityka i ciągnięcie ludzi do siebie schodzą na drugi plan - retencja i utrzymanie ich w grze (najlepiej tak, aby mieli fun) jest na rękę każdemu, nawet jak pójdą sobie gdzieś bez żadnego związku z akademią lub wręcz do jawnie wrogiej grupy.

Z resztą załóż własną to zobaczysz jak to jest, kiedy we 2, max 3 osoby wszystko ogarniasz. Nikt nie proponuje ci pomocy w szkoleniach, ale o absolwentów wołają wszyscy. W tedy czujesz, że się naharowałeś, ale efektów pracy brak. Czy się mylę i źle to wszystko rozumuję?

Wiem, że nie mam czasu, sił i środków na prowadzenie akademii w pełnym zakresie, udzielam się za to dość aktywnie w ramach pomocy nowym i - w kwestii tego czy warto było - kompletnie się mylisz. To, czy warto było pomóc widać po tym, czy taki gracz nadal się loguje, czy nadal gra, czy angażuje się i jest proaktywny (czytaj: cokolwiek poza F1 push w blobflotach), czy korzysta z zebranej wiedzy. Świeży przykład - niedawno tłumaczyłem jednemu goonowi w jaki sposób robi się import z Jita na lokalny market, krok po kroku; ostatnio odezwał się podziękować i pochwalić sukcesami. To jest sposób, w jaki widać efekty włożonego czasu i wysiłku, dodatkowe liczby odpowiednich osób trafiających do twojej grupy to tylko bonus. Jeśli zmienisz nastawienie i zamiast traktować kadetów jak towar dla szkoleniowców/rektuterów, zaczniesz traktować ich jako cel akademii, z całości robi się ciężka charytatywna inicjatywa, która procentuje, choćby i w postaci rosnącego i coraz bardziej kompetentnego community. Zobacz tylko, ile osób po unseen dalej gra i jak sobie w EVE radzą w porównaniu z osobami, które akademii nie przeszły.

Wytłumaczę to jeszcze inaczej: Przykład Star Trek-a. Każdy kto skończył Akademię Floty Gwiezdnej miał otwartą drogę do pełnienia określonych funkcji dla Zjednoczonej Federacji Planet. Nikt nawet nie pomyślał oddawać kadeta Romulanom, Klingonom, czy innym imperiom.

Z resztą, może już wystarczy mojego wypowiadania się bo sam byłem tylko wiecznym i mało zainteresowanym szkoleniami studentem. :D

Właśnie tu jest różnica między inicjatywą dla grupy, która ją organizuje, a inicjatywą dla nowych, wspieraną przez grupę lub grupy do których ci nowi może w efekcie trafią (w zależności od ich wyboru). To co opisujesz to dowolna szkoleniówka/feeder corp dla istniejącej grupy, takie rzeczy już w grze były i są - np. akademia CBC, dawne WAFFLES (teraz mają Total Mayhem. jako szkoleniówkę do snigg), initiative mercenaries, DRF Academy, RED Academy, długo by wymieniać. Unseen, z tego co do tej pory się dowiedziałem, działało bardziej w sposób podobny do EVE University - grupy, w której osoby z zewnątrz się udzielały i szkoliły, od czasu do czasu zabierając kilka zainteresowanych osób do siebie, jednak w ogólnej koncepcji i założeniach kompletnie neutralnej i niezorientowanej tylko pod jedną grupę/playstyle.

Edit: jako przykład, zasady EVE University jeśli chodzi o rekrutację z zewnątrz (dobry punkt odniesienia): https://wiki.eveuniversity.org/External_Recruitment_Policy

@Amek: litości, wakacje są, przynajmniej na forum można popisać zamiast się nudzić. :D

75
Dyskusje ogólne / Odp: Polski sov alliance w EVE - hipoteza badawcza
« dnia: Sierpień 21, 2018, 12:31:13 »
1. Neutralność AM polegała na tym, by wyrzucać z chatów każdego kto mógłby chcieć zabrać pilotów po ukończeniu szkolenia :) Jedyna akademia w naszym community która mogła być nazywana niezależną to UA. Tak jak napisał Ibanez, czasy się zmieniły, zabrakło woli z zewnątrz. Korpy wolą szkolić same i po swojemu, tak już po prostu jest.

Czym w takim razie różni się taka akademia, w której stara się zatrzymywać rekrutów, którzy ukończyli całe szkolenie, od zwykłego korpa otwartego na nowych graczy? Bo żadnej różnicy nie dostrzegam - a wręcz uważam, że w idealnej sytuacji, absolwent od razu po ukończeniu akademii powinien mieć pomysł i umiejętności pozwalające mu iść tam, gdzie będzie dobrze się bawił.

2. Mieliśmy tą dyskusję. W milicji szkolisz solo pvp, latania flotowego z prawdziwego zdarzenia ich nie nauczysz. Akademia w milicji szkoliła indywidualistów - pożądane w milicji, ale gdziekolwiek indziej taki pilot jest postrzegany jako newbie.

Na to już podałem rozwiązanie - do pve i dużych flot alty w hordzie, cała reszta w korpie akademii. Kosztuje nic, wymaga praktycznie nic, długofalowo zero konsekwencji dla kadetów (nie widziałem, żeby ktokolwiek gdziekolwiek nie był przyjęty bo miał hordę w historii corpów), aż prosi się korzystać.

Cytuj
Po drugie, jak sądzę, zamysł akademii był taki, żeby zasilić szeregi milicji czy innej pirackiej inicjatywy w low a nie dalekie korpy z którymi nie miało się prawie w ogóle kontaktu i które były gotowe wziąć absolwentów ot tak po prostu za darmo. Każdy sam miał zdecydować co chce robić, więc pozwolenie człowiekowi z zewnątrz, o którym niewiele było wiadomo na to, żeby przymilał się na czacie i wysyłał wiadomości PW o treści "Właśnie jesteśmy w trakcie budowania wspaniałej korporacji i mamy wielu aktywnych członków. U nas możesz robić wszystko, okazji do PVP jest mnóstwo, skałek do kopania multum i jest gdzie racić!" nie było dobrym pomysłem.

Neutralna akademia IMO nie powinna działać z zamysłem zasilenia tylko konkretnej grupy lub specyficznej kategorii corpów. Próba izolowania osób w akademii od szansy dostania ofert z sovnull w takim wypadku nie była przypadkiem decydowaniem za nich, co powinni robić po ukończeniu akademii? Nie lepiej byłoby pozwolić absolutnie każdemu się reklamować, tak długo jak długo oferty nie byłyby jawnym, oczywistym scamem? Dać rektutom nie tylko umiejętności latania, ale też ogólne pojęcie o tym jak wygląda życie w różnych częściach EVE i pozwolić zdecydować co ich najbardziej bawi?

76
Dyskusje ogólne / Odp: Polski sov alliance w EVE - hipoteza badawcza
« dnia: Sierpień 20, 2018, 14:40:58 »
2. Nie uważam, że low milicyjne jest lepsze od null tylko tak po prostu jest. Rzucenie ludzi na zadupie w null to pójście na łatwiznę przy minimalnym wkładzie pracy. Muszą grać razem ergo sami tworzą content i są bezpieczni. Jednocześnie mają małą interakcję z innymi graczami przez co tworzy się armie tumanów, którym jak ktoś chce zabrać lizaka to nawet nie są w stanie odgryźć się.
Tak tylko do tego jednego punktu: EVE trochę się zmieniło od czasu wejścia alfaklonów, na chwilę obecną pozwala to na bycie jednocześnie w sovnull i w miejscu gdzie jest do czego i po co strzelać - standardem i prawidłowym (efektywnym) podejściem jest zacząć od założenia drugiego konta i trzymania/skillowania jednej postaci pod pve w sovnull, drugiej pod pvp gdzieś gdzie jest akcja. Nie dość że w ten sposób wyrabiasz dobre nawyki od samego początku (pvp osobno, pve osobno), to jeszcze nowi mają swobodę skillowania każdej z dwóch postaci w kierunku tego, do czego będzie używania, bez potrzeby czekania tygodnia+ zanim będzie można zacząć robić coś w drugim kierunku.

Ostatecznie gdzie i jak w sporym stopniu zależy od tego jakich graczy chcesz wychować i do czego - zupełnie inaczej wygląda szkolenie na small gang pvperów, inaczej na użytecznych fleet memberów dla nullbloba, jeszcze inaczej na osoby nadające się do "wymagających, endgame'owych" grup. Jakiś pomysł jest potrzebny, niektórych rzeczy nie da się sensownie połączyć.

77
Dyskusje ogólne / Odp: Polski sov alliance w EVE - hipoteza badawcza
« dnia: Sierpień 20, 2018, 12:13:14 »
+1 do pomysłu akademii, taki twór jest potrzebny i koniecznie powinien być neutralny, żeby nie było tarć i problemów z "podkradaniem rekrutów" itd. Praca z nowymi jest ciężka - zwykłe odpowiadanie na pytania i wyjaśnianie wątpliwości na Discordzie potrafi szybko zjeść spory kawałek dnia - ale jak zaczniecie coś budować, możecie liczyć na mój czas i wsparcie. Nieopierzonych nie rekrutujemy, więc ludzi kradł nie będę. =)

Cytuj
Według mnie realne, ale - jak już Qlko zauważył - organizowanie takiego tworu nie jest banalne.
Sam parę razy szkolenie z podstaw robiłem, jak i mały patrol po low-secu dla kadetów. Ale ile trzeba włożyć pracy na co dzień, żeby taka akademia działała, to nie wiem... Ale raczej niemało, więc nie dziwię się, że się nikt nie pcha.
Różnica między robieniem eventów/szkoleń a prowadzeniem akademii jest taka, że w przypadku akademii sporo więcej wysiłku to bieżąca pomoc, odpowiadanie na pytania i rozjaśnianie wątpliwości, ze szkoleniami/treningami od czasu do czasu pokazującymi raczej nowe rzeczy; patrząc na to jak opieka nad nowymi wygląda w FEDUP, Pandemic Horde i Karmafleet, poza samymi wykładami/flotami co 1-3 dni jakiś kanał komunikacji (ingame channel, Discord, TS3, Mumble, Discord Voice) jest głównym sposobem przekazywania wiedzy i od czegoś takiego IMO należałoby zacząć (niezależnie od tego, czy pod szyldem akademii czy tylko kanału dla nowych). Anyway, powiedzcie mi co potrzebne i się za to zabiorę w miarę okienek wolnego czasu.

78
Dyskusje ogólne / Odp: Alliance Tournament XVI
« dnia: Sierpień 20, 2018, 11:46:15 »

79
Dyskusje ogólne / Odp: Polski sov alliance w EVE - hipoteza badawcza
« dnia: Sierpień 17, 2018, 17:09:31 »
Sorry, ale nie widze do okoła niemieckich, francuskich, włoskich czy hiszpańskich sojuszy. C0ven akurat dość długo istniał jak na narodowy sojusz co raczej by pokazywało, że jako Polacy potrafimy dogadywać się lepiej niż inni. Sorry ale wnerwia mnie jak ktoś pisze, że polacy sa gorsi od innych. Jesteamy tacy sami, jak wszyscy inni ludzie. Możemy się tak samo dogadać i tak samo kłucić.
To raczej nie kwestia dogadywania się, a wielkości community. Francuzi i Niemcy mają sojuse o których kompletnie zapomniałem (i przepraszam) - French Connexion, część koalicji z GotG/CO2 jest francuskie, LUMPY i E.B.O.L.A są w większości niemieckie - ale poza tym większe i mniejsze narodowości raczej skupiają się wokół corpów będących częścią międzynarodowych struktur. Jednolite narodowościowo struktury w EVE korzystają głównie na braku barier językowych i jednolitej strefie czasowej w kwestii aktywności - patrz: rosyjskie i chińskie sojusze, gdzie bariera językowa jest istotnym problemem. Nie sądzę, żeby problem z dogadaniem się był tu jakąś przyczyną dotychczasowych tarć, nie ma tu wielkich różnic względem innych narodowości (np. rosyjskie community to dwie odrębne grupy które najchętniej by wybiły drugich i kilka mniejszych grupek rozrzuconych po EVE - w polskim community nie zauważyłem takiej tendencji); raczej to kwestia tego że jako community jesteśmy jednocześnie na tyle liczni żeby myśleć o polskim/polskojęzycznym sojuszu, a jednocześnie na tyle nieliczni, żeby nie móc go zbudować bez wkładu istotnej części community, zostawiając osoby, których budowanie sojuszu mało interesuje tam gdzie są. Ot, urok bycia średniej wielkości krajem. :-)

Biorąc pod uwagę skąd wyszły sojusze, które zajeły dronkowo, to jedyną polską organizacją która mogłaby zając sova są minionki. W nich więc widzę jedyną nadzieję, a jeżeli się nie uda, to ich będę za to winił.
Minionki - Ostatnia Nadzieja Polski. All Hail Gruu!

80
Dyskusje ogólne / Odp: Polski sov alliance w EVE - hipoteza badawcza
« dnia: Sierpień 17, 2018, 15:56:13 »
Poza Fraternity. i RED Menace Coallition narodowe sojusze prawie nie istnieją w sovspace - większość została wyrzucona do low/npc null lub wchłonięta przez większe grupy. EVE się zmieniło i prawdę mówiąc nie wiem na ile realne byłyby szanse polskiego ally na jakikolwiek sukces rozumiany w postaci posiadania i utrzymania sovspace.

Potencjalne problemy, jakie widzę:

  • Timezone coverage - Polska to jedna strefa czasowa, pokrywająca się z resztą EUTZ z dokładnością do godziny, w sytuacji gdy timery ofensywne będą wypadały w tygodniu w USTZ czy AUTZ, na ile realnie osób można liczyć o 3:00 czy 11:00?
  • Core/leadership - potrzebne byłyby osoby, którym potencjalni członkowie zaufają i będą chcieli z nimi latać. To generalnie oznacza, że potrzebny jest przynajmniej jakiś zarys wizji i celów ally, określenie jakie będą opcje i możliwości zabawy w takiej grupie. Bez takiej osoby/osób, nie ma co myśleć o budowaniu jakichkolwiek struktur, albo nikt nie przyjdzie, albo ludzie przyjdą i sobie pójdą.
  • Ambicje - budowanie sojuszu od zera z nastawieniem "budujemy grupę żeby zająć sov" nie zadziała. Przejęcie i utrzymanie sov wymaga dość sporej masy krytycznej flot i pewnej liczby osób kompetentnych zarówno w kwestiach bojowych (FC, recon), organizacyjnych (logistyka, finansowanie) jak i zarządzania ludźmi (rekrutacja, zaangażowanie członków). Każdy kto choć trochę rozumie jak działa sov i nullsec warfare nie spojrzy nawet na grupę, która jest za mała i mówi "chcemy urosnąć i wziąć sov" dopóki ta grupa nie urośnie. Zacząć od czegoś mniejszego (np. "wprowadzić się do low/npcnull i regularnie bić sąsiadów") zanim podniesie się poprzeczkę. Wyjątek: jeśli core grupy będzie stanowiła solidna liczba doświadczonych graczy, którzy znają się dość długo i ufają sobie na tyle, żeby wiedzieć że jak razem coś zaczną budować to to zadziała - patrz: skill urself które startowało z sovnull jako starzy znajomi z BL/PL/xxpizzaxx/HK/innych.
  • Liczby - ile potencjalnie osób taki sojusz mógłby zebrać? 100-150? Jeśli do tego dołożyć fakt, że część osób nienawidzi blob warfare i preferuje smallgang nanopvp, część nie potrafi latać bez anchora i broadcastów, część w ogóle nie lub pvp, a część gardzi każdym, kto tylko wspomni że w tej grze jest pve, ilość graczy którzy zaangażują się jeśli potrzebne będzie np. entosowanie czy flota bijąca strukturę może być wyraźnie mała.
  • Przejście do nowego ally - jak zachęcić osoby, które w tej chwili są w grupach, które im odpowiadają, zapewniają dobrą zabawę i z którymi chcą latać, do zmiany i dołączenia? Dotyczy to szczególnie osób kompetentnych i doświadczonych, a niekoniecznie zainteresowanych uczeniem innych - co taki sojusz może tego typu osobom zaoferować żeby chciały spróbować budować polskie ally? Bez pewnej bazy osób, które mają umiejętności pozwalające takiej grupie na efektywne działanie nie widzę żadnych szans na jakikolwiek sukces.

Jako referencja/punkt odniesienia, obecnie istniejące małe grupy którym udało się zdobyć i trzymać sov niedawno to: Centipede Caliphate (obecnie w koalicji z RED Alliance), Unspoken Alliance (dobre relacje ze skill urself, dobijają pozostałości DRF), Cascade Imminent (powiązani z galmil), The Blood Covenant, Bright Side of Death i wiele innych, które złapały sobie kawałek sov korzystając z wojny na południowym wschodzie - można prześledzić historię zajmowania sov i aktywność (kb, rekrutacja) żeby zobaczyć jak takie mniejsze grupy funkcjonują w obecnych realiach.

Cytuj
jak waszym zdaniem miałby wyglądać i czym miałby się charakteryzować polski sov sojusz w którym WY chcielibyście grać?

Jestem bardzo zadowolony zarówno z bycia w NOGRL, jak i w PL - więc polski sojusz w którym chciałbym grać musiałby oznaczać lepszą zabawę niż to, co mam teraz. Tylko tyle i aż tyle. ;) Plusem polskiego sojuszu na pewno byłby fakt, że raczej nie siedziałbym prawie codziennie do 3-5 rano (bycie w corpie USTZ jest... powiedzmy, że wymaga dużo kawy), natomiast w kwestii contentu mogłoby być różnie - nie jestem wielkim fanem sov warfare czy budowania miejsca do życia w uniwersum EVE, najlepszą zabawę do tej pory miałem siedząc w low/npcnull i aktywnie psując zabawki innych samemu nie mając nic, w co w odwecie możnaby uderzyć; dość średnio pasuje to do pomysłu trzymania i życia w sovspace. Podejrzewam, że tak długo, jak długo byłyby osoby, których intencjom i kompetencjom mógłbym ufać na tyle, żeby móc razem robić coś fajnego (polowanie na duże świecące rzeczy, nano cloaky gatecamp itd., bait->counterdrop, blops) oraz lista blue byłaby możliwie krótka i - idealnie - nie obejmowała rentierów, nowych graczy i megablobów typu horda/test/gooni/brave, byłbym szczęśliwy.

Z mojego doświadczenia z grupami budowanymi wokół czegoś innego, niż wspólne cele/zainteresowania w grze bardzo istotne jest nastawienie się na podejście "gramy, żeby bawić się w gronie znajomych z internetów, jednocześnie nikogo nie zmuszając do grania w sposób, jaki go nie interesuje" - i na podstawie tego, jak aktywnie ogół społeczności angażuje się w różne inicjatywy, określać cele i kolejne kroki w których zmierza grupa.

81
Centrum Rekrutacyjne / Odp: WATAHA. - Polska korporacja PvP.
« dnia: Sierpień 14, 2018, 13:53:22 »
Nie znam ani jednego autorytetu w grze wokol ktorego mozna by choc myslec o probie budowy coffina 2 czy 3.
Sam autorytet tu nie wystarczy - za dużo różnych pomysłów na to, gdzie w EVE jest fun i jak się najlepiej bawić, tarcia i problemy z uwagi na różnice w podejściu do gry gwarantowane (co w sumie też działo się wcześniej dość często). Nie ma co mówić o autorytecie jeśli nawet pomysłu nie ma.

82
Centrum Rekrutacyjne / Odp: WATAHA. - Polska korporacja PvP.
« dnia: Sierpień 13, 2018, 13:48:46 »
A jak jestem w korpie z Amerykanami to też muszę?

Podłączam się pod pytanie.

83
Przedpokój / Odp: Prawdopodobnie pożeganie z EVE
« dnia: Sierpień 06, 2018, 13:39:57 »
Auto-ban CCP przy rozpoczęciu dysputy paypal/chargeback/innego odzyskiwania kasy to mechanizm zabezpieczający przed nadużyciami - RMT w EVE istnieje, coponiektórzy mogą próbować nakupić PLEXów i potem cofnąć transakcję (a PLEXy upłynnić/wyprać), albo są też sytuacje używania kradzionych kart i EVE jako sposobu na pranie pieniędzy (kup kartą od CCP coś co da się pchnąć za ISK, sprzedaj ISK przez którąś ze stron RMT, kasa wyprana) - CCP stara się przed tym zabezpieczyć jak może, kosztem tych kilku rzadkich sytuacji, gdy rzeczywiście występuje błąd. Nienajlepsza polityka, po prostu dbają o swoje interesy.

84
Dyskusje ogólne / Odp: EVE Ciekawostki
« dnia: Sierpień 02, 2018, 11:20:46 »
Spadło mniej tytanów niż w B-R5, iskowo nie do końca wiadomo (battlereporty się crashują, zkill dalej nadgania), nie przeciągnęło się do DT. Najlepsze/najgorsze - zapowiada się, że takich bitek w tej wojnie będzie więcej.

86
Dyskusje ogólne / Odp: Obcy w EVE
« dnia: Lipiec 27, 2018, 11:04:37 »
Wyleć czasem z tej waszej konstelacji i zobacz jak wygląda ruch na anomkach w okolicach 7G-, jakoś ciężko mi uwierzyć że graczowi nie szkoda by było tracić czasu i skupienia na robienie forsaken rally pointów carrierami. :^)

Z drugiej strony, PLA...

87
Przedpokój / Odp: Kempa wita i pozdrawia :D
« dnia: Lipiec 23, 2018, 18:23:37 »
Z takim nickiem to polecam zapoznac sie co to jest SEBO i zapraszam do tamy: ]

Tama to zeszły miesiąc, teraz w modzie Teneryfa.

88
Zloty i zlociki / Odp: ZLOT 2018 Wawrzkowizna v3.0
« dnia: Lipiec 03, 2018, 17:55:50 »
^ tak jakby, jeśli ktoś będzie w takich godzinach jechał albo coś.

Edit: zakładając że dalej są miejsca ofc.

89
Zloty i zlociki / Odp: ZLOT 2018 Wawrzkowizna v3.0
« dnia: Lipiec 03, 2018, 13:43:58 »
PM puszczona, czy w piątek wieczorem będzie ktoś jeszcze na tyle trzeźwy żeby zgarnąć mnie z dworca w Bełchatowie? :D Znając życie przed 19:00 Warszawy nie opuszczę.

90
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: POLITYKA W EVE
« dnia: Czerwiec 22, 2018, 12:33:10 »
Dobry pomysł. Obecnie zasoby nigdy się nie kończą a ratów spada dziennie takie ilości, że w tydzień gracze byliby w stanie wytłuc w pień wszystko co się rusza. A wciąż ratów jest tyle samo, PATOLOGIA mechaniki. :)
Jak weźmiesz pod uwagę działanie ADM i ihubów - w miarę racenia ilość ratów w systemie, paradoksalnie, wzrasta do pewnego poziomu. Przydałaby się mechanika, która by balansowała tendencję do zbierania się wielkich grup w małej przestrzeni (np. w postaci odpowiednika indeksów produkcyjnych na bazie ubitych NPC, redukującego bounty).

91
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: POLITYKA W EVE
« dnia: Czerwiec 11, 2018, 13:20:30 »
Jeśli wszystko zbiega się w czasie i miało miejsce ok. 2 mies. temu to może Putin zabrał im zabawki? :)
Rosja zablokowała całą chmurę Amazon (bo tam siedzi Telegram), cyrki z localem wynikały z tego, że CCP przenosiło cały chatsystem na jabbera działającego - a jak - na chmurze Amazon. :D Bez chatserwera nie da się wejść na żadne kanały, wejść do floty, założyć floty itd. - RU dalej grający w EVE korzystają z VPN przez kraje zachodnioeuropejskie (głównie OVH).

Choć głównym problemem i przyczyną złożenia się DRF była raczej stagnacja - praktycznie każdy pvp-oriented RU gracz dawno temu wyszedł wszystkimi niekrabiącymi altami do RED, RTSQD, grup w Venal, Outlaws, lub innej bardziej aktywnej grupy. Jak XIX zaczęło upadać, to albo było im wszystko jedno (od Holy League też można rencić, a przynajmniej większość graczy na tyle odważnych żeby superami bić raciarki dostaje od ciebie hajs), albo wręcz byli wśród orających.

92
Patche i dodatki / Odp: Zmiany w marcu
« dnia: Marzec 26, 2018, 02:14:52 »
Obejść?
Ten co nie chce być widziany, nadal jest "nie widziany".
A ten co chce być widziany, jest widziany.
Jak to obejść przy pomocy altów?
Neutralna postać (świeży alt) w czymś z cloakiem (fregata/astero) siedzi w systemie i obserwuje local, reszta grupy/altów ma zablokowane pokazywanie się na localu - w ten sposób masz komplet informacji jakie potrzebujesz jednocześnie nie ujawniając wszystkiego. Szczególnie zabójcze robiąc smartbomb/boson gatecamp, gdzie po wskoczeniu do systemu widzisz jedną, kompletnie randomową i niepowiązaną z kimkolwiek postać.

93
Patche i dodatki / Odp: Zmiany w marcu
« dnia: Marzec 21, 2018, 18:42:00 »
Minutowe opóźnienie w localu dla jakiejś klasy statków byłoby całkiem miłe...
Tak długo, jak byłoby to niemożliwe dla statków z cynem i capitali.

Ewentualnie możliwość wyłączenia modułu komunikacyjnego - Ty nie widzisz i Ciebie nie widzą ;)
Zdajesz sobie sprawę, jak łatwo to obejść za pomocą altów?

94
Dyskusje ogólne / Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« dnia: Marzec 19, 2018, 19:29:18 »
A po co miałby logować, skoro całe oauth i odpalenie gry da się zrobić ze skryptu (są nawet tutoriale do tego dla ludzi, którym się launcher sypie), a potem wysłanie jednego kliku i dalej bot leci i orze po te 12-14h dziennie (coby nie było podejrzeń). Nikt nie boci dla zabawy, to ma być efektywne.

9.02 - wyszedł z corpa, pewnie nie przelogował, dalej był widziany jako blue, znany bug. 27.03 - blue bumper, który dał czas na dowarpienie?
Edit: jestem głupi, w obu wypadkach wyszedł z corpa, nie zrobił relogu, dalej widziany jako blue, known bug.

95
Background / Odp: Nasze Filmy z EvE Online
« dnia: Marzec 19, 2018, 10:49:59 »
z tego co widze, to horda stracila, az 3 drogocenne supery i isk ratio 160 do 130 mld wdupione: ], ten prztyczek w nos to taki mocno umowny: ] hehehehe
Insurance, to 160 do 130 inaczej boli w portfel, do tego dredy to tylko amunicja do ubijania superów. ;) Odnośnie primary - miałem szczęście albo flota Nightmare'ów SNUFF była bardziej atrakcyjna.

@Jabolex: trafne, starałem się robić kilka przybliżeń, jednak na 4x speedup wygląda to zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażałem wcześniej. Kiting nanofaggotry to nie jest moja codzienność, zwykle jestem na tyle blisko ofiar, że mam możliwość obejrzeć je z wszystkich stron (no i siege + neut + F1 nie wymaga tyle inputu co ciągłe zmienianie celów). Jak zbiorę więcej materiału, to przygotuję przegląd przez egzekucje na travel superach (za często zapominam włączyć nagrywanie).

96
Background / Odp: Nasze Filmy z EvE Online
« dnia: Marzec 19, 2018, 07:48:29 »
Przerywamy na chwilę transmisję solopvp aby zaprezentować nagranie z rejpu na superach Hordy: https://www.youtube.com/watch?v=FFiIiBZsrdw

Pierwszy raz nagrywałem/montowałem coś na nowym setupie - co do zmiany/poprawy? Tam, gdzie jest placeholder image docelowo ma lecieć wideo z drugiego/trzeciego klienta (po raz pierwszy od dawna miałem tylko jedną postać na gridzie), pełne 16:9 niestety jest niemożliwe z uwagi na to jak mam ustawione okna na ekranie (lepiej zostawić czarne paski czy przyciąć obraz?).

97
NoobGarten / Odp: Witam i za razem pytam
« dnia: Marzec 19, 2018, 07:14:48 »
Oba plany, które zalinkowałeś, pomyślane są pod przygotowanie nowego pilota tak, aby był użyteczny głównie w dużych nullsekowych flotach - plan BRAVE bierze pod uwagę zarówno udział w dużych operacjach strategicznych (jako ewar/light tackle) oraz mniej wymagające pod względem skilli floty, którymi aktywnie lata BRAVE, plan na wiki Goonswarm też jest zrobiony pod ich doktryny i często używane tanie/lowsp floty. Większość z tych planów jest średnio dobra jeśli nie dołączasz do tego typu grupy (choć też nie jest to zły skillplan), zależnie od tego co będziesz robił w najbliższej przyszłości - mogą być potrzebne zmiany/modyfikacje.

Odpowiadając na twoje pytanie: jeśli zamierzasz dołączyć do dużej nullsekowej grupy to nie, te skillplany nie są głupie. Jak nie zamierzasz dołączyć - to zależy, możesz potrzebować inne skille zależnie od grupy (np. skanowanie).

98
Dyskusje ogólne / Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« dnia: Marzec 07, 2018, 16:15:32 »
górniczy corp w goonowie :)
:thinking: to są inne?

101
Dyskusje ogólne / Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« dnia: Marzec 05, 2018, 16:16:22 »
Wdupiłem JFa w Iyen-Oursta z 2-2,5 b w cargo (zero dropu z wraku  8) ), bez eventu. Ktoś tam, w sumie nie tak dawno, wdupił bez eventu JFa z pustym cargo (też na trasie Iyen-Jita). Tak że w sumie Jita burn, nie Jita burn, jeden uj. Frachty i tak idą w pizdu, jak tylko komuś się nudzi, a nudzi się prawie zawsze :P
Zgadnij kto prawodpodobnie zrobił stockpile materiałów do budowy JFów zanim moongoo wystrzeliło. ;-)

https://zkillboard.com/kill/68316464/ - story time: cośtam cośtam titan tackled, skaczemy, bańki na alcie, siege na mainie, strzelam. "He's doomsdaying" na Mumble - zerkam na klienta, nie widzę efektu DD, przychodzi killmail i insurance. Dwa killmarki z historią poszły do piachu, na szczęście 4 dni przed końcem insurance. Hull energizer nigdy nie został użyty. Lekcja: zawsze, bez wyjątku, mieć włączone efekty, nawet jak 15+ klientów wymaga używania potato mode żeby dało się zrobić cokolwiek. WTB zmianę imienia postaci, obecna generuje mi straty z uwagi na A-Z.

102
Dyskusje ogólne / Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« dnia: Marzec 05, 2018, 13:27:39 »
Co wy macie jakiś fetysz z tymi rurkami?
HIC z przyzwoitym tankiem, jump drive i jeszcze zestawem neutów do kompletu - ciężko nie mieć fetyszu.

103
Reasumując Piraci powinni więcej latać po 0.0 a nullsekowcy po lowsek, tak aby podciągać swoje umiejętności PVP, co pewnie we czesnym etapie może odbić się czerwienią na KB. Wszelka rozmowa o wyższości null and low i odwrotnie jest zbędna chyba że ktoś lubi bić pianę.

+1, przez ostatni rok przeszedłem sovnull -> non-fw low -> fw low -> npc null z wizytami w sov -> non-fw low i każde miejsce okazało się być zupełnie inne, wymagające i uczące zupełnie nowych skilli. Zamiast narzekać że gdzieś siedzą tylko nooby, kerbiry czy bloberzy - spróbować, potestować, a nuż się spodoba.

@cyno na ryj: jak macie pomysł gdzie lecicie i wiecie czym chcą/potrafią/lubią eskalować i na ile mogą sobie pozwolić, nikt przecież nie zabrania skrzyknąć trochę ludzi, ogarnąć garść capsów w zasięgu i zasadzić kontrę do tego co wrzucą - o ile kogoś oczywiście takie coś bawi. Niewiele jest przyjemniejszych momentów, niż płacz o nie fair blobienie ze strony kogoś, kto carriera rzuca na wszystko co uda się złapać i przytrzymać w zasięgu. :^)

104
Dyskusje ogólne / Odp: Nadchodzące zmiany - Marczec 2018
« dnia: Marzec 01, 2018, 12:51:57 »
(...)

Rzucam wam jeszcze jedną zmienną, która wpływa dość drastycznie na to, jak bardzo "złe" jest latanie na anchorze - multiboxing. Załóżmy typową grupę 15-20 osób, każdy ma 1-2 pilotów w mainline DPS, 1 logi ship, coponiektórzy jeden utility ship (prober, dykta/HIC, ceptor, recon - co kto lubi), do tego w gotowości na eskalację zalogowanego dreda i/lub carriera, możliwe że coś jeszcze czeka na login screen.

Prawdopodobnie związane z majowymi zmianami: https://cdn.discordapp.com/attachments/190242371412164618/417888787499319296/unknown.png - ten lepszy legion wraca, zostaje tylko czekać na powrót Rooks and Kings.

105
Dyskusje ogólne / Odp: Nadchodzące zmiany - Marczec 2018
« dnia: Luty 26, 2018, 07:39:17 »
te zmiany chyba mają na celu zwiększenie użyteczności hacy. Oby nie wyszło tak jak z t3 cruisami, gdy zamiast zmniejszyć ich użyteczność w blobach, używa się ich chyba dużo więcej ;]. Może odświeżą trochę ishtara, by nadawał się do czego innego niż bycia raciarką botem
Bloby już w T3C nie latają po ostatnich zmianach - T3 zostały praktycznie dla średnich (do 100-120 osób floty) grup, które ceną shipa i SPkami nadrabiają braki w liczbach. Kto poza PL, Tri, INGME/V0LTA i może jeszcze 2-3 małymi grupami nadal używa T3C jako mainline dps?

A Ishtar już teraz ma swoją niszę - citadel bashing w kilka osób, z możliwością pogonienia przypadkowych prób obrony bez ładu, składu i doktryny. Wystarczy 5 osób, każda wsiada w Ishtara, Guardian alt, do tego ceptor/dictor/linki na kolejnym alcie i można orać do znudzenia aż się seriale skończą. ;)

Strony: 1 2 [3] 4 5