Autor Wątek: CALDARI czy GALLENTE  (Przeczytany 12999 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

KusKus

  • Gość
Odp: CALDARI czy GALLENTE
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 16, 2009, 09:36:53 »
Koniec Alto... wiecej z Toba na Romana nie polece  :knuppel2:

Alto Saotomeo

  • Gość
Odp: CALDARI czy GALLENTE
« Odpowiedź #36 dnia: Grudzień 16, 2009, 09:45:20 »
Koniec Alto... wiecej z Toba na Romana nie polece  :knuppel2:

Ciii, pakuj sie w zelka i nie marudz :P

Kara Mon

  • Gość
Odp: CALDARI czy GALLENTE
« Odpowiedź #37 dnia: Grudzień 16, 2009, 09:57:27 »
Każdy statek jest tylko tak dobry, jak osoba go fitująca i używająca :P

Teoretyczeni tak, w praktyce jednak np taki Deimos w starciu z zealotem czy vagabondem,, ichilosc w przestrzeni i realna efektywnosc mowia same za siebie. Bc-ki podobnie, drake,hurricane czy harbi zrobia to samo lepiej , Brutix niby ma duzy dps ale w bitwie najprawdopodobniej szybko spadnie i nie bedzie mial okazji zeby sie wykazac. Logistyki tez albo Guardian albo Scimitar , reszta podobno gdzies lata ale sa jak Yeti, podobno ktos je widzial  :2funny:

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: CALDARI czy GALLENTE
« Odpowiedź #38 dnia: Grudzień 16, 2009, 10:10:49 »
Teoretyczeni tak, w praktyce jednak np taki Deimos w starciu z zealotem czy vagabondem,, ichilosc w przestrzeni i realna efektywnosc mowia same za siebie. Bc-ki podobnie, drake,hurricane czy harbi zrobia to samo lepiej , Brutix niby ma duzy dps ale w bitwie najprawdopodobniej szybko spadnie i nie bedzie mial okazji zeby sie wykazac. Logistyki tez albo Guardian albo Scimitar , reszta podobno gdzies lata ale sa jak Yeti, podobno ktos je widzial  :2funny:
Thoraxem pojechałem zealota, a enyo megathrona. Czy to powoduje, że thorax jest lepszy od zealota itd.?
Nie neguję, że pewne statki są nieco lepsze niż inne w tym czy innym zakresie.  Ale chyba nie o to chodzi. W eve (w przeciwieństwie do klasycznych mmo) po prostu nie ma uber shipów, ownujących wszystko inne. Bardzo duży wpływ na jakość statku ma jakość pilota (skille z gry i skill z rl) i to, że wsiądziesz w zealota nie daje Ci automatycznej przewagi nad kimś siedzącym w daimosie. I tak przede wszystkim należy odpowiadać osobom rozpoczynającym grę i pytającym o to, co jest lepsze.
No i jeszcze trzeba brać pod uwagę nieustanne zmiany i nerfy. To, że dzisiaj jakaś rasa ma więcej dobrych shipów, nie znaczy, że za pół roku będzie tak samo.
Ludzie zadający to pytanie to często osoby przechodzące z innych mmo, gdzie są uber buildy i uber sety itemków i z przyzwyczajenia pytają o to także w eve. I trzeba ich uświadamiać, a nie prowadzić durne dyskusje i udowadniać sobie nawzajem, że matar > caldari czy cokolwiek innego.
Przedwieczny.

eX

  • Gość
Odp: CALDARI czy GALLENTE
« Odpowiedź #39 dnia: Grudzień 16, 2009, 12:20:49 »
No bo do sprawy wyboru rasy trzeba podejść od strony fabularnej (dlatego minmatar > all, trzeba promować swoich) i wtedy się lubi to co się ma. :)

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: CALDARI czy GALLENTE
« Odpowiedź #40 dnia: Grudzień 16, 2009, 12:27:03 »
Amarr > Matar > else

Caldari zlom, gallante... no comment :P
I pewnie dlatego latasz na raty drejem a nie harbringerem?

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Kara Mon

  • Gość
Odp: CALDARI czy GALLENTE
« Odpowiedź #41 dnia: Grudzień 16, 2009, 13:59:12 »
Fakt moze troche uprzedzony jestem do gallente bo czesto sa primary "bo ma duzy dps ale szybko spadnie" , z drugiej strony na wielke okretow sa tylko "gotowe" fity ktorych nie ma sensu zmieniac a taki myrmidon jest genialny dla artystow ktorzy lubia eksperymenty , okret przyjmie wszystko (no dobra nie wiem czy aktywny shield tank przyjmie, nie probowalem  :2funny: ), po prostu amarami i matarami (takze i caldari) juz dawno opracowana fity standardowe i skuteczne, gallente trzeba troche pokombinowac zeby ich latajace klocki odpowiadaly pilotowi, zwlaszcza okrety na poziomie bc-ka i cruisera (oraz ich odmiany t2)