Eve-Centrala

Eve Online => Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje => Wątek zaczęty przez: Isengrim w Lipiec 31, 2013, 22:23:31

Tytuł: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Isengrim w Lipiec 31, 2013, 22:23:31
http://themittani.com/features/war-comes-provi-death-nrds-dream

Droga Pusiu, skomentujesz dla nas te newsy?
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Larving w Lipiec 31, 2013, 23:36:05
Wygląda bardziej jak usuwanie kolejnego szkodnika, a nie wojna domowa.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Sierpień 01, 2013, 01:00:36
Typowa arogancja buców z CVA. Widać, że zapomnieli już o reality check z 2010 ;)
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 01, 2013, 06:15:24
Wygląda bardziej jak usuwanie kolejnego szkodnika, a nie wojna domowa.
Krótko i na temat.
Nie ma co komentować, wszystko opisane w :
http://evenews24.com/2013/07/31/breaking-of-sound-mind-ejected-from-provi-block/

Żadnej wojny domowej  nie ma, powoływanie sie na teksty z Themittani to jak powoływanie się na Fakt  :P Po prostu, kolejny alians któremu przestała podobać się polityka prowadzona w Provi, dostaje kopa w zad.

@Sokole, trafiłeś kulą w płot, w tym przypadku arogancją wykazał sie CEO Soundów, liderszip CVA próbował ułagodzić sprawę. Zresztą te wydarzenia były taka kroplą przeważającą szalę, zgrzyty na poziomie dyplomatycznym już były wcześniej. Nie wiedziałem że znasz liderszip CVA osobiście, bo ja np. nie znam liderszipu twojego Verge i nie nazwe ich bucami, ot kultura mi na to nie pozwala.
Uważam że nie jest arogancją danie aliansowi 24 godziny na bezpieczne opuszczenie regionu. Z tego co mnie słuchy dotarły (być może to tylko plotka), szeregowi piloci nie zostali powiadomieni o tym przez swojego kochanego wodza, stąd ten rage, bo wielu zostało z ręką w kloace.


Droga Pusiu, skomentujesz dla nas te newsy?
W języku polskim do osoby płci męskiej zwracamy się "drogi".


Ps> Jak pamiętam nie raz przestrzegaliście przed głupotami pisanymi na Themittani ?  ;D
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Sierpień 01, 2013, 06:44:11
Nie no 24h to to optymalny czas dla nullsekowego alliansu zeby zabrac swoje assety do innego regionu; dziwie sie ze jeszcze maja zal. Szeregowi memberzy ktorych akurat nie bylo bo praca/wakacje/whatever sami sa sobie winni, nawet w przerwie od zajec mozna w te 15 minut sobie przejzec na szybkosci kugu/dotlan/evenews24/jabbera, zeby byc zawsze na bierzaco i zeby takie sytuacje nie zaskakiwaly. Co za amatorzy i casuale, dobrze im tak.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 01, 2013, 07:32:00
Nie no 24h to to optymalny czas dla nullsekowego alliansu zeby zabrac swoje assety do innego regionu; dziwie sie ze jeszcze maja zal. Szeregowi memberzy ktorych akurat nie bylo bo praca/wakacje/whatever sami sa sobie winni, nawet w przerwie od zajec mozna w te 15 minut sobie przejzec na szybkosci kugu/dotlan/evenews24/jabbera, zeby byc zawsze na bierzaco i zeby takie sytuacje nie zaskakiwaly. Co za amatorzy i casuale, dobrze im tak.
Gwoli ścisłości, dostali 24h na opuszczenie Provi nie bedąc zresetowanym, czyli wciąż caly dostęp do JB itp, czyli 3 skoki do hiseka. Po ustalonym czasie zostali zrestetowani do neut, czyli dalej byli bezpieczni z powodu NRDS, w mailu aliansowym było zresztą wyraźnie napisane że jest zakaz strzelania. Minusa zaliczyli po tym jak sami zaczęli atakować mieszkańców Provi.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Sierpień 01, 2013, 10:52:09
@Sokole, trafiłeś kulą w płot, w tym przypadku arogancją wykazał sie CEO Soundów, liderszip CVA próbował ułagodzić sprawę. Zresztą te wydarzenia były taka kroplą przeważającą szalę, zgrzyty na poziomie dyplomatycznym już były wcześniej. Nie wiedziałem że znasz liderszip CVA osobiście, bo ja np. nie znam liderszipu twojego Verge i nie nazwe ich bucami, ot kultura mi na to nie pozwala.

Ja nie mówię o obecnym leadershipie CVA, tylko o "kulturze korporacyjnej" tej organizacji. Poczucie wyższości i chęć dyrygowania innymi - to jest Wasza polityka. Bitchslap od AAA trochę CVA uspokoił, ale widzę, że "odrosło".

I nie obrażaj inteligencji ludzi na tym forum oznajmiając, że "wszystko jest na EN24", podczas gdy jest to po prostu "oficjalne stanowisko CVA". Fakt, The Mittani podkręca temat tekstem o wojnie, natomiast daje się wypowiedzieć drugiej stronie, która właśnie wskazuje na tą arogancję CVA. "Bend the knee", anyone?

Nie muszę "znać liderów CVA osobiście" - walczyłem z tym rakiem lata temu i gdyby dziś jeszcze działało coś podobnego do dawnego Ushra'Khan, pewnie robiłbym to nadal.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 01, 2013, 11:13:34
Ja nie mówię o obecnym leadershipie CVA, tylko o "kulturze korporacyjnej" tej organizacji. Poczucie wyższości i chęć dyrygowania innymi - to jest Wasza polityka. Bitchslap od AAA trochę CVA uspokoił, ale widzę, że "odrosło".

I nie obrażaj inteligencji ludzi na tym forum oznajmiając, że "wszystko jest na EN24", podczas gdy jest to po prostu "oficjalne stanowisko CVA". Fakt, The Mittani podkręca temat tekstem o wojnie, natomiast daje się wypowiedzieć drugiej stronie, która właśnie wskazuje na tą arogancję CVA. "Bend the knee", anyone?

Nie muszę "znać liderów CVA osobiście" - walczyłem z tym rakiem lata temu i gdyby dziś jeszcze działało coś podobnego do dawnego Ushra'Khan, pewnie robiłbym to nadal.
Wszystko sie sprowadza tylko do jednego, nie znasz tej organizaji, styczność z CVA miałeś kilka lat temu, a informacje bierzesz z płaczów jakiegoś typa na theshittani, który nawet nie jest wiarygodny.
Nie obrażam niczyjej inteligencji, inteligentny człowiek nie wypowiada się na tematy polityki wewnętrznej jakiejś organizacji kompletnie jej nie znając, a cała wiedze opiera na tabloidach i na podstawie czegos co kiedyś z daleka widział.
Jeśli wolisz wierzyc w jakieś bzdury z medium tak wiarygodnego jak SE czy Fakt.... cóz, twój nie mój problem  ;D
Fakty i komentarz na temat "największej dramy EVE" na prośbe przedstawiłem, co z tym zrobisz, to tez twój problem. Osobiście zwisa mi w co i kto wierzy.
Dla mnie możesz posądzić CVA nawet o propagowanie wiary w latającego potwora spagetti  ;D
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Sierpień 01, 2013, 11:36:40
Wszystko sie sprowadza tylko do jednego, nie znasz tej organizaji, styczność z CVA miałeś kilka lat temu, a informacje bierzesz z płaczów jakiegoś typa na theshittani, który nawet nie jest wiarygodny.

LOL, czy Ty w realu jesteś Jerzym Urbanem?

Z CVA miałem do czynienia przez dłuższy okres i to co napisał Ali Aras dokładnie odpowiada moim doświadczeniom, dlatego uważam to za wiarygodne.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 01, 2013, 11:52:09
LOL, czy Ty w realu jesteś Jerzym Urbanem?

Z CVA miałem do czynienia przez dłuższy okres i to co napisał Ali Aras dokładnie odpowiada moim doświadczeniom, dlatego uważam to za wiarygodne.
Tak...bo strzelałeś sie z nimi pare lat temu...  :P Cóż za świetny sposób na poznanie współczesnej polityki wewnetrznej aliansu  ;D
Nie rozumiem tez do czego chcesz mnie przekonać, do tego żebym stwierdził że ten płaczek z theshittani (zatajający nota bene kilka waznych faktów żeby jego historyjka brzmiała załośniej) ma racje, a  fakty są fałszem? W przeciwieństwie do ciebie jestem w centrum wydarzeń i po prostu wiem lepiej  :)
A i przekonywać fanów tabloidów też nie mam zamiaru.

P.S.: odpowiedz mi na jedno pytanie, czy np. Coven daje sobie dyktować warunki i politykę  przez swoich rentierów? Ja rozumiem że CVA cie brzydko dotknęło i została jakaś dziwna fobia, ale pretensja że alians który pozwolił łaskawie zamieszkać komuś na swoim terenie i żąda przestrzegania jego praw jest co najmniej śmieszna  :)
Jeszcze jedno, nie interesuje mnie co było dawno temu, sprawa jest teraźniejsza a nie paroletniatemu.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Zsur1aM w Sierpień 01, 2013, 12:14:34
EQ, czyli koles ktory ogarnia teraz provi to spokojny i rozwazny typ ktory generalnie nie dziala pod wplywem emocji, inna sprawa jest ze z tego co wiem zgrzyty pomiedzy LS of sound mind i innymi ally w provi trwaja juz jakis czas, wiec ten jeden konkretny incydent nie jest powodem calej dramy. Akurat tych typow troche szkoda bo chyba cos latali, za to powinni wyjebac YF, to sa dopiero buce i aroganty  :P
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 01, 2013, 12:23:44
EQ, czyli koles ktory ogarnia teraz provi to spokojny i rozwazny typ ktory generalnie nie dziala pod wplywem emocji, inna sprawa jest ze z tego co wiem zgrzyty pomiedzy LS of sound mind i innymi ally w provi trwaja juz jakis czas, wiec ten jeden konkretny incydent nie jest powodem calej dramy.
Jest to opisane na EN24, wspominałem i ja o tym... ale niektórzy i tak wiedzą lepiej  ;D
Chłopaków szkoda, bo byli w porządku, ale mają CEO idiotę i znaleźli sie z tego powodu w kiblu.
Swoja droga jestem pod wrażeniem, cos co sie odbywa codziennie w innych aliansach i przechodzi bez echa, w przypadku CVA urosło do rangi dramy wielkości disbandu BOBa  ;D
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Sierpień 01, 2013, 12:36:33
czy np. Coven daje sobie dyktować warunki i politykę  przez swoich rentierów? Ja rozumiem że CVA cie brzydko dotknęło i została jakaś dziwna fobia, ale pretensja że alians który pozwolił łaskawie zamieszkać komuś na swoim terenie i żąda przestrzegania jego praw jest co najmniej śmieszna  :)

Dziękuję uprzejmie za potwierdzenie, że CVA traktuje mieszkańców Providence jak rentierów. Quod erat demonstrandum.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 01, 2013, 12:43:17
Dziękuję uprzejmie za potwierdzenie, że CVA traktuje mieszkańców Providence jak rentierów. Quod erat demonstrandum.
Ręce opadają.... a myslałem że mimo wszystko jesteś na tyle inteligentny że zrozumiesz co to jest porównanie...  :-X Innego nie mogłem podać choćby z jednego powodu - poza Provi stosunki właściciel regionu-holdersi nie istnieją, nie mogłem więc napisać coven-holdersi, prawda?
Taki kurna znawca CVA a tego nie rozumie...
Poddaje sie, z mojej strony EOT  ;D

P.S.: może jednak ci wytłumaczę na czym polega różnica - rentier płaci i wymaga ma resztę w dupie, holders nie płaci, dostaje systemy nierzadko ze stacjami i moonami, za darmo i właściciel regionu wymaga jednego - holders ma postępować według ustalonych praw, w przeciwinym razie przestaje byc holdersem.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Rash'kan w Sierpień 01, 2013, 13:14:46
Ręce opadają.... a myslałem że mimo wszystko jesteś na tyle inteligentny że zrozumiesz co to jest porównanie...  :-X Innego nie mogłem podać choćby z jednego powodu - poza Provi stosunki właściciel regionu-holdersi nie istnieją, nie mogłem więc napisać coven-holdersi, prawda?
Taki kurna znawca CVA a tego nie rozumie...
Poddaje sie, z mojej strony EOT  ;D

P.S.: może jednak ci wytłumaczę na czym polega różnica - rentier płaci i wymaga ma resztę w dupie, holders nie płaci, dostaje systemy nierzadko ze stacjami i moonami, za darmo i właściciel regionu wymaga jednego - holders ma postępować według ustalonych praw, w przeciwinym razie przestaje byc holdersem.


To taki system partnerski jak u Goonów :)
Alians matka ustala zasady, a reszta może żyć w krainie mlekiej miodem płynącej jak tylko się podporządkuje.
Oh wait...
U Goonów trzeba latać na floty, na których partycypacja jest liczona co do ułamku procenta...
Ach no i średniej wielkości ally musi płacić 60b miesięcznie za to, żeby mógł istnieć...

Nvm then...
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 01, 2013, 13:18:31

To taki system partnerski jak u Goonów :)
Alians matka ustala zasady, a reszta może żyć w krainie mlekiej miodem płynącej jak tylko się podporządkuje.
Oh wait...
U Goonów trzeba latać na floty, na których partycypacja jest liczona co do ułamku procenta...
Ach no i średniej wielkości ally musi płacić 60b miesięcznie za to, żeby mógł istnieć...

Nvm then...
Jako naczelny szpieg PBN w Husarii i altowy mieszkaniec Provi wypisałeś własnie takie bzdury że szkoda gadać...
Jak ty szpiegujesz jak nie znasz podstawowych prawideł regionu i aliansu który szpiegujesz?
Z tego co widzę nawet nie wiesz skąd tacy holdersi w Provi sie biorą  ;D
Wybacz, ale skoro ci się wydaje że CVa rozlicza kogokolwiek z flot i pobiera kase od aliansów... ty po prostu zyjesz w jakims dziwnym własnym światku, bardzo ograniczonym w dodatku, albo klasycznie popierdoliły ci sie alty i alianse  ;D
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Rash'kan w Sierpień 01, 2013, 13:59:35
Jako naczelny szpieg PBN w Husarii i altowy mieszkaniec Provi wypisałeś własnie takie bzdury że szkoda gadać...
Jak ty szpiegujesz jak nie znasz podstawowych prawideł regionu i aliansu który szpiegujesz?
Z tego co widzę nawet nie wiesz skąd tacy holdersi w Provi sie biorą  ;D
Wybacz, ale skoro ci się wydaje że CVa rozlicza kogokolwiek z flot i pobiera kase od aliansów... ty po prostu zyjesz w jakims dziwnym własnym światku, bardzo ograniczonym w dodatku, albo klasycznie popierdoliły ci sie alty i alianse  ;D

Puszek kufa, pisałem o Goonach, nie o provi, oni też twierdzą, że mają partnerskie stosunki, ale wyglądają trochę inaczej niż w provi.
Wyluzuj :P
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Isengrim w Sierpień 01, 2013, 14:08:56
Po pierwsze ta Pusia to bylo od puszki (rodz. zenski), ale ok, sorry. ;)

Po drugie skoro TheMittani.com to "Fakt", to wklejanie jako kontrargumentu linka do EN24, czyli "Super Expressu" jest slabym pomyslem. ;)

Po trzecie rentierzy nie maja wszystkiego w dupie, tylko przestrzegaja zasad ustalonych przez overlorda zdecydowanie ostrzej, niz jacys tam holderzy. System petow opiera sie na tym, ze pety maja trzymac morde w kubel, niezaleznie od tego, ile placa.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 01, 2013, 14:32:06
Po drugie skoro TheMittani.com to "Fakt", to wklejanie jako kontrargumentu linka do EN24, czyli "Super Expressu" jest slabym pomyslem. ;)
To nie był kontrargument, tylko zebrane w jednym miejscu ogólnie dostępnym fakty, przeca nie zalinkowałbym forum CVA bo by nikt tego nie przeczytał. A że trafiło na EN24... mimo wszystko myślę że jednak jest bardziej wiarygodne, niewiele ale jednak  ;)
Po trzecie rentierzy nie maja wszystkiego w dupie, tylko przestrzegaja zasad ustalonych przez overlorda zdecydowanie ostrzej, niz jacys tam holderzy. System petow opiera sie na tym, ze pety maja trzymac morde w kubel, niezaleznie od tego, ile placa.
Ojtam ojtam  :P jak zwał tak zwał, chodzi o to że jeśli właściciel posesji pozwala ci tam zamieszkać pod warunkiem przestrzegania pewnych zasad, to ma pełne prawo wywalic cię na zbity pysk jeśli te zasady złamiesz.
Zasady które mają byc przestrzegane przez inne alianse w Provi sa tylko dwie - najwazniejsza NRDS i dobrosasiedzkie stosunki z innymi holdersami. CVA nie wymaga kompletnie niczego innego. Jeśli i to jest za wiele, to taki alians nie ma co tu szukać.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Theronth w Sierpień 01, 2013, 23:10:02
Bitchslap od AAA trochę CVA uspokoił, ale widzę, że "odrosło".
Kłamstwa, studiowałem na Uniwersytecie Hedion i czytałem teksty, o tym jak to przy użyciu Mithrilowej Broni Aralis i dzielni Paladyni z CVA zabili Czarnego SmokAAA.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 02, 2013, 05:59:31
Kłamstwa, studiowałem na Uniwersytecie Hedion i czytałem teksty, o tym jak to przy użyciu Mithrilowej Broni Aralis i dzielni Paladyni z CVA zabili Czarnego SmokAAA.
Tak tak, a dzwoneczek i katarynkę możesz zabrać do domu  ;D
I pamiętaj, tęcza prowadzi do wewnątrz.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Isengrim w Sierpień 05, 2013, 23:06:54
http://eve-kill.net/?a=kill_related&kll_id=19040303

Widze ze wojna z 2 systemami ex-petów idzie znakomicie?
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Theronth w Sierpień 06, 2013, 03:27:08
Imperatorka ma jedenaście palców, a Dyntheos zeza.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 11, 2013, 11:45:42
http://eve-kill.net/?a=kill_related&kll_id=19040303

Widze ze wojna z 2 systemami ex-petów idzie znakomicie?
Obecnie wcale nie idzie, SOUND wynegocjowali rozejm na czas potrzebny żeby zwinąć wszystkie graty i wyjechać. Bo jak wspominałem wcześniej, szanowny liderszip nie raczył powiadomić członków o nadchodzącym resecie.
Imperatorka ma jedenaście palców, a Dyntheos zeza.
A cała reszta jest biała o obła.

Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Sierpień 11, 2013, 11:53:29
Chyba raczej "powerhouse" CVA nie był w stanie zająć dwóch systemów ze stacją na własnym terenie :D
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 11, 2013, 12:41:13
Chyba raczej "powerhouse" CVA nie był w stanie zająć dwóch systemów ze stacją na własnym terenie :D
Lubie jak się wypowiadasz o czymś o czym nie masz nawet bladego pojecia  ;D
Widać wtedy wyraźnie, że pod fasadką inteligenta siedzi po prostu niedowartościowany idiota  ;D
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Sierpień 11, 2013, 13:08:58
No napnij się jeszcze bardziej, Pusiu :)

Najpierw były buńczuczne zapowiedzi, KOS and whatnot, a tydzień później - ugoda. Naprawdę, nie trzeba być ekspertem.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 11, 2013, 13:29:30
No napij się jeszcze bardziej, Pusiu :)
Niestety nie piję, Sokoliku.
Najpierw były buńczuczne zapowiedzi, KOS and whatnot, a tydzień później - ugoda. Naprawdę, nie trzeba być ekspertem.
Słusznie, wystarczy być Sokolikiem  ;D
Poza tym proponuję ciekawą lekturę pod tytułem encyklopedia, jak uda ci sie znależć, sprawdź co to jest rozejm.
No i podstawowa sprawa, polityka to nie taka prościzna jak odstrzał nubów, pozostań przy tym odstrzale, dyskusje o polityce zostaw mądrzejszym  ;D
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Zsur1aM w Sierpień 11, 2013, 13:40:56
Chyba raczej "powerhouse" CVA nie był w stanie zająć dwóch systemów ze stacją na własnym terenie :D
Z U'K tez nie dali rady, w koncu musieli podpisac rozejm by tamci sami wywiezli swoje graty.  ??? :o
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Sierpień 11, 2013, 13:49:23
Niestety nie piję, Sokoliku.Słusznie, wystarczy być Sokolikiem  ;D

Poprawiłem literówkę.

Poza tym proponuję ciekawą lekturę pod tytułem encyklopedia, jak uda ci sie znależć, sprawdź co to jest rozejm.
No i podstawowa sprawa, polityka to nie taka prościzna jak odstrzał nubów, pozostań przy tym odstrzale, dyskusje o polityce zostaw mądrzejszym  ;D

Zwłaszcza takim "krynicom mądrości" jak Ty, prawda?

Jakbyś tu nie kręcił damage control, Eve i tak znów się śmieje z CVA.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 11, 2013, 13:53:49
Poprawiłem literówkę.
Mój ty geniuszu....
Absolutnie się nie napinam, mam świetną z ciebie bekę  ;D

Jakbyś tu nie kręcił damage control, Eve i tak znów się śmieje z CVA.
Zna ktos dobrego psychoanalityka? Normalnie po takiej informacji nie moge sie pozbierać z podłogi. Nie wiem jeszcze tylko, czy to ze śmiechu czy przerażenia że takie osoby zajmują się polskimi mediami...
Przynajmniej wiem skąd się wziął ich poziom  :-X
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Sierpień 11, 2013, 14:11:40
Twoja lekko histeryczna reakcja na mój komentarz potwierdza, że nie wyszło tak, jakbyście chcieli.

A wycieczki personalne na RL daruj sobie, bo to już poziom gimnazjum.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 11, 2013, 14:31:56
Twoja lekko histeryczna reakcja na mój komentarz potwierdza, że nie wyszło tak, jakbyście chcieli.
Ależ oczywiście, nie chcieliśmy tej draki, bo nikomu do niczego nie była potrzebna.
"Histeryczna reakcja"  ;D
ponownie odsylam do encyklopedii.
A wycieczki personalne na RL daruj sobie, bo to już poziom gimnazjum.
Ja po prostu zawsze się staram dopasować do rozmówcy.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Alice9 w Sierpień 12, 2013, 00:15:38
Jakbyś tu nie kręcił damage control, Eve i tak znów się śmieje z CVA.

co ty masz do tego cva.
sam fakt ze istnieją znaczy że w morzu polityki poruszają się bardzo dobrze... no bo chyba nie myślisz że dzisiaj w eve to załatwia się coś jeszcze za pomocą gunboatów?
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Sierpień 12, 2013, 00:38:09
Sokole, czemu tak atakujesz innych ?
Rozejrzyj się na swoim podwórku ilu debili tam masz, zaglądałeś ostatnio na KB swojego ally?
Atakować CVA jest zawsze fajnie, bo pierwszy propagandzista CVA jest na emeryturze (a.k.a Zsuriam).
Nienawidzisz CVA, w jakiś sposób widać to, patrz, Outbreak nienawidzi PL (i wzajemnie, od dawna) i SC (bo nam świniaka podłożyli) ale da się żyć jakoś, to jest gra.
Skąd wynika Twój ból? Z przeszłości ?
Bo nie udało się Wam w cloaky vagasach najechać na provi, jak jeszcze byłeś w Ushra'Khan?
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 12, 2013, 09:30:33
Jeśli się czegoś  nie rozumie, to się nienawidzi. Są ludzie którzy poza swoim czubkiem nosa niewiele widzą i myślą że ten czubek jest centrum wszechświata. CVA zawsze wywoływało kontrowersje swoim podejściem do gry, odmiennym podejściem. Nigdy nie chodziło o ekspansje terytorialną, farme isków, budowę najwiekszej floty, terroryzowanie sąsiadów, zielony debilny killboard itp. Celem CVA było zawsze zbudowanie "filii" nullsecowej imperium amarskiego, czyste RPG. Ale żeby to zrozumieć, trzeba umieć traktować grę jako grę, jako odmienny świat, wiedzieć co to jest zabawa w RPG. A do tego trzeba dość elastycznego umysłu, wyobraźni i umiejętności zabawy.
Nie można wymagać od dresa, dla którego świat się kończy na  "moja dzielnia to ojczyzna reszta to wrogi i trza ich jebać w ryj" zrozumienia poezji  ;D
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Sierpień 12, 2013, 09:50:15
Jeśli się czegoś  nie rozumie, to się nienawidzi. Są ludzie którzy poza swoim czubkiem nosa niewiele widzą i myślą że ten czubek jest centrum wszechświata. CVA zawsze wywoływało kontrowersje swoim podejściem do gry, odmiennym podejściem. Nigdy nie chodziło o ekspansje terytorialną, farme isków, budowę najwiekszej floty, terroryzowanie sąsiadów, zielony debilny killboard itp. Celem CVA było zawsze zbudowanie "filii" nullsecowej imperium amarskiego, czyste RPG. Ale żeby to zrozumieć, trzeba umieć traktować grę jako grę, jako odmienny świat, wiedzieć co to jest zabawa w RPG. A do tego trzeba dość elastycznego umysłu, wyobraźni i umiejętności zabawy.
Nie można wymagać od dresa, dla którego świat się kończy na  "moja dzielnia to ojczyzna reszta to wrogi i trza ich jebać w ryj" zrozumienia poezji  ;D

Och, basta - czy Wy tam w CVA się czymś odurzacie?

To, co piszesz to czystej maści propaganda, piękny "PR" sprzedawany na zewnątrz. A prawda jest następująca - buta, arogancja i mocarstwowe ambicje, których nigdy nie udało się przekuć w coś trwałego, bo na drodze temu stawała zwykła niekompetencja. Tak było zarówno gdy chcieliście podbić Catch i tak jest teraz, gdy nie potraficie zając dwóch systemów po tym, jak kazaliście się wynosić niewielkiemu aliansikowi, który przestał się Wam podobać.

Dość unikalne w skali Eve uwarunkowania lokalne pomagają CVA w tworzeniu wrażenia "lokalnej potęgi". Niestety, to że trzymacie sova wynika wyłącznie z bezwartościowości Providence. Jak tylko truesec przestał być problemem Providence (w Dominion), wylecieliście stamtąd w podskokach i wróciliście dopiero, gdy CCP cofnęło te zmiany. Zdaje się, że odkupowaliście Provi za kasę od NCDOT? 

Drugi fakt, który ułatwia Wam utrzymanie tego złudzenia to peciarnia. Skoro jest peciarnia (ok, "partnerzy" i "holderzy"), to jest i powerhouse, prawda? Gówno prawda - Proviblob (czyli CVA+pety) ma jakąś magnetyczną zdolność przyciągani faili i retardów, który sami do toalety nie trafią, jeśli nie poprowadzi się ich za rączkę. Takie Sev3rance na przykład, czy wcześniejszy Sylph lub Aegis Militia. Tacy faktycznie Was się boją, ale reszta Eve się śmieje i traktuje Providence jak rezerwat indian.

Podsumowując - RPG i tak dalej, ale w praktyce CVA "sra wyżej niż dupę ma". Nie pisz mi, że "nienawidzę czego nie rozumiem" - z CVA i ich Waszymi metodami miałem okazję zapoznać się na samym początku mojego grania, gdy próbowaliście wymuszać na mojej korporacji newbie w lowsecu swoje "prawa". Pokazałem środkowy palec, a parę tygodni później byłem już członkiem Ushra'Khan. To wszystko co napisałem powyżej, wynika z moich doświadczeń w U'K i NCDOT. Zwłaszcza ten drugi okres mojego mieszkania w Providence był śmieszny - baliście się z dziury wychylić, a na widok naszych flot uciekaliście jak króliki.

Ba, nawet dziś, wasze homedef floty to jakiś LOL - zebrać trzy razy większy blob i czekać na gejcie, aż mniejszy gang wskoczy do Was (oczywiście, że nie wskoczy, bo normalni ludzie nie mają skłonności samobójczych) lub - w razie pokazania się ciut mocniejszego gangu - siedzenie na stacji i nie wydokowywanie pod żadnym pozorem.

Żeby nie było, że jestem nie na bieżąco - byłem w Provi w tą sobotę. Bardzo podobał mi się bomb run na naszą flotę, która wylądowała na gejcie na zero (i mogła w każdej chwili przeskoczyć) w wykonaniu 25+ bomberów JEDNOCZEŚNIE co spowodowało, że bomby pozabijały się wzajemnie.

Jeszcze jakieś pytania? Odmaszerować!
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 12, 2013, 09:59:01
Kurde, genialne.
byłoby fajniejsze gdybyś nie popierdolił kilku faktów, znawco CVA od przelotów po Provi.


Podsumowując - RPG i tak dalej, ale w praktyce CVA "sra wyżej niż dupę ma". Nie pisz mi, że "nienawidzę czego nie rozumiem" - z CVA i ich Waszymi metodami miałem okazję zapoznać się na samym początku mojego grania, gdy próbowaliście wymuszać na mojej korporacji newbie w lowsecu swoje "prawa". Pokazałem środkowy palec, a parę tygodni później byłem już członkiem Ushra'Khan.
Mówiłem że był brzydko dotknięty? Biedaczek...cóż za trauma...
Jak to było? Eve to gra w której sie rucha w dupę młotkiem? Już wiem skąd ten żal  ;D

[załącznik usunięty przez administratora]
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Dagund w Sierpień 12, 2013, 10:05:41
dajcie se siana... każdy gra jak chce i może,
chce CVA się bawić w RPG, niech się bawi, chce bronić systemy zergiem niech broni, pitolenie przez N stron nad przewagą świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą jest kurwa męczące... nie każdy jest pro pvperem ffs.

Wracając do tematu. Jak tam ta wasza wojenka, czym się skończyła?
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 12, 2013, 10:07:53
Wracając do tematu. Jak tam ta wasza wojenka, czym się skończyła?
Jak pisałem wcześniej, rozejmem, przestalismy do siebie strzelać, SOUND wywozi graty, co dalej nie mam pojęcia.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Sierpień 12, 2013, 10:09:27
Kurde, genialne.
byłoby fajniejsze gdybyś nie popierdolił kilku faktów, znawco CVA od przelotów po Provi.

Zdecydowanie Ty jesteś znawcą Provi, prawda?

Gdzie byłeś jak Ushra'Khan toczył wojnę podjazdową z CVA? W Legion of xDeathx. Gdzie byłeś jak Twoje CVA traciło Provi? W Yarr and Co. Poszedłeś do Husarii akurat jak Genosi wysadzili w powietrze Ushra'Khan.

W przeciwieństwie do Ciebie, "I was there". Ty tymzasem w styczniu 2010 - kluczowym momencie dla Providence War - biłeś się o technetium w Venal.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 12, 2013, 10:16:34
Zdecydowanie Ty jesteś znawcą Provi, prawda?

Gdzie byłeś jak Ushra'Khan toczył wojnę podjazdową z CVA? W Legion of xDeathx. Gdzie byłeś jak Twoje CVA traciło Provi? W Yarr and Co. Poszedłeś do Husarii akurat jak Genosi wysadzili w powietrze Ushra'Khan.

W przeciwieństwie do Ciebie, "I was there". Ty tymzasem w styczniu 2010 - kluczowym momencie dla Providence War - biłeś się o technetium w Venal.
Człowieku, ale mamy sierpień 2012 2013! Kupić ci kalendarz?
Uczepiłeś sie tamtego okresu jak ruski niklowanego roweru i do zakutego łba nie trafia że od tamtego czasu wszystko sie zmieniło. Przopominasz mi dziadka który z uporem maniaka powtarza że w "39 było tak i tak..."

Ok, panie Puszken, z kim i po co próbujesz dyskutować?  :-X
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Sierpień 12, 2013, 10:24:08
Sednem naszej dyskusji jest to, że NIC ISTOTNEGO się nie zmieniło. OK, masz inaczej nazywających się holdersów, masz innego leadera CVA, ale "kultura korporacyjna" i sposób prowadzenia polityki NIE ULEGŁ ZMIANIE.

Jak przeczytałem o tym całym "konflikciku" to właśnie było moje wrażenie: porażka w ProviWar niczego Was nie nauczyła.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Pol Kent w Sierpień 12, 2013, 10:30:41
Och, basta - czy Wy tam w CVA się czymś odurzacie?
Hmm...jako Amarzy to najszybciej wprowadzanie się a jakiś religijny trans wchodzi w grę. ;D
Wiesz, siedzą, kiwają się w przód i w tył, mruczą coś pod nosem i gotowe.  ;D


Nie pisz mi, że "nienawidzę czego nie rozumiem" - z CVA i ich Waszymi metodami miałem okazję zapoznać się na samym początku mojego grania, gdy próbowaliście wymuszać na mojej korporacji newbie w lowsecu swoje "prawa".
Cóż, zapoznać się, nie koniecznie znaczy zrozumieć. A już na pewno nie musi znaczyć zaakceptować więc bez urazy Sokole ale Puszek ma tu rację.

A tak BTW to powiedz Sokole, Ty rzeczywiście masz jakiś specjalny uraz do CVA ? Bo ewidentnie przebija z Twoich postów mieszanina pogardy z nienawiścią...
Uszczęśliwiło by Cię jakby CVA definitywnie zniknęło a Provi ? Czy może z całej EVE ?  ::)
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 12, 2013, 10:34:51
Hmm...jakoi Amarzy to najszybciej wprowadzanie się a jakiś religijny trans wchodzi w grę. ;D
Wiesz, siedzą, kiwają się w przód i w tył, mruczą coś pod nosem i gotowe.  ;D
Idź precz szatanie! Mamy kadzidełka  ;D Wprawdzie nie znam składu, ale fajnie sie po nich bawimy  ;D

A tak BTW to powiedz Sokole, Ty rzeczywiście masz jakiś specjalny uraz do CVA ? Bo ewidentnie przebija z Twoich postów mieszanina pogardy z nienawiścią...
Uszczęśliwiło by Cię jakby CVA definitywnie zniknęło a Provi ? Czy może z całej EVE ?  ::)
Spytaj się lepiej czy jest  cokolwiek co by uszczęśliwiło frustrata  ;D

edit: spytaj się też czy sam wie o co mu chodzi, czy po prostu znalazł kanał na spuszczenie swoich frustracji związanych z grą...i pewnie  nie tylko grą  ;D
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Zsur1aM w Sierpień 12, 2013, 10:59:47
Gdzie byłeś jak Ushra'Khan toczył wojnę podjazdową z CVA?

A Ty gdzie byles? ...a przepraszam Ciebie jescze wtedy nie bylo  8)

Niezle Ci ktos tam U'Kowskiej propagandy nawciskal do tej lepetyny  (pewnie butterdog  :P) ;D, tbh nie dziwi mnie to bo U'K po wyprowadzce z provi zaczelo na mase rekrutowac wszelkiej masci kretynow, debili i chestbeater'ow karmiac ich jakimis niekoniecznie prawdziwymi historiami, bo przeciez liczby byly najwazniejsze. Najbardziej w tym wszystim szkoda mi starej ekipy U'K do ktorych mam pelen szacunek, bo jak sami w rozmowach przyznawali bylo im po prostu wstyd za to czym sie stalo U'K gdzies tak po 2009'. Nikt Ci nie zabrania wierzyc w te PR'owkie bajki i opwiadania ale prosze nie staraj sie innych uczyc historii ktorej nie byles swiadkiem, tym bardziej jezeli sa to wewnetrzne sprawy CVA o ktorych nie masz pojecia.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Sierpień 12, 2013, 11:18:39
A tak BTW to powiedz Sokole, Ty rzeczywiście masz jakiś specjalny uraz do CVA ? Bo ewidentnie przebija z Twoich postów mieszanina pogardy z nienawiścią...
Uszczęśliwiło by Cię jakby CVA definitywnie zniknęło a Provi ? Czy może z całej EVE ?  ::)

Uraz - nie jest chyba odpowiednim słowem. Po prostu chęć wyrwania chwasta. I owszem, disband CVA uczciłbym toastem nawet w realu.

Gdyby dziś był "na rynku" alians na poziomie U'K z 2009/2010, którego celem byłoby kopanie CVA w dupę, z przyjemnością bym aplikował.

A Ty gdzie byles? ...a przepraszam Ciebie jescze wtedy nie bylo  8)

Ale stawiasz mi zarzut, że nie grałem w Eve od 2004 roku? Wylatałem swoje w Providence i to raczej z elitą U'K.


Niezle Ci ktos tam U'Kowskiej propagandy nawciskal do tej lepetyny  (pewnie butterdog  :P) ;D, tbh nie dziwi mnie to bo U'K po wyprowadzce z provi zaczelo na mase rekrutowac wszelkiej masci kretynow, debili i chestbeater'ow karmiac ich jakimis niekoniecznie prawdziwymi historiami, bo przeciez liczby byly najwazniejsze.

Ponieważ, jak wszyscy wiemy, U'K był "all about the numbers" i zawsze mieliśmy przewagę liczebną?

Bo ja jakoś pamiętam flotki Thrashera89 - 10 osób maks i ani jednego slota więcej. Oraz "way of the vaga" Karna Mithralii, który w Catch pojawiał się wziąć prysznic raz na miesiąc, a tak to siedział w Provi na okrągło.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Zsur1aM w Sierpień 12, 2013, 11:53:19
[stuff]

Jestes swietnym przykladem tego jak nisko upadlo U'K po 2009, a teraz pozwol ze zasalutuje prawdziwemu U'K.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=wTGiAo5CU30[/youtube]

o7
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Larving w Sierpień 12, 2013, 12:53:21
Człowieku, ale mamy sierpień 2012! Kupić ci kalendarz?


Chyba ci rok gdzieś uciekł ;)

Ale stawiasz mi zarzut, że nie grałem w Eve od 2004 roku? Wylatałem swoje w Providence i to raczej z elitą U'K.
Pamiętam tą "elitę" z czasów kiedy byłem w CVA. Parę Vag z cloak kampiących system pół dnia i wychodzących z cloak tylko na szybkie zabicie raciarki czy jakiegoś nooba na gate a potem szybki warp off i cloak, żeby przypadkiem się nie pobić przy równych siłach. Rzeczywiście pro pvp pełną gębą. Gdyby ktokolwiek inny tak robił, Sokole by go zwyzywał od noobow, ale że to akurat jego ally tak się zachowywało to się to nazywa wojna podjazdowa.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Sierpień 12, 2013, 13:06:31
Pamiętam tą "elitę" z czasów kiedy byłem w CVA. Parę Vag z cloak kampiących system pół dnia i wychodzących z cloak tylko na szybkie zabicie raciarki czy jakiegoś nooba na gate a potem szybki warp off i cloak, żeby przypadkiem się nie pobić przy równych siłach. Rzeczywiście pro pvp pełną gębą. Gdyby ktokolwiek inny tak robił, Sokole by go zwyzywał od noobow, ale że to akurat jego ally tak się zachowywało to się to nazywa wojna podjazdowa.

Oczywiście:
http://eve-kill.net/?a=kill_related&kll_id=4788429

Ech, jak widać na załączonym obrazku, PvP o coś > PvP for the lulz :)
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Sierpień 12, 2013, 13:11:06
Oczywiście:
http://eve-kill.net/?a=kill_related&kll_id=4788429

Ech, jak widać na załączonym obrazku, PvP o coś > PvP for the lulz :)

Ale Sokole, tam są 3 walki.. Najpierw rozszarpaliście 3 bc'ki i bs'a potem samotnego caracala, a na koniec 2 bs'y. Bo raczej nie była to jedna półtora godzinna bitka?
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Sierpień 12, 2013, 13:34:49
Niemniej, nie ma tam raciarek?

AFAIR to była ponad godzinna akcja, w czasie której tamci mieli carriera na undocku repującego wszystko, a my skubaliśmy po kawałku. Pamiętam, że wyszło mi całe ammo i trzeba było latać do naszych tajnych puszek na SS, żeby uzupełniać :D
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 12, 2013, 13:37:43
Chyba ci rok gdzieś uciekł ;).
OOOPS....  ;D

EDIT: nie wiedziałem że CVA to skrót od Aegis Militia  :-X Nie ma to jak strzelać i nie wiedzieć do kogo  ;D I jeszcze ma czelność prawic farmazony jak to zna CVA gdy mu się alianse pierdolą  ;D
Zaczyna to przypominać "log" miltisa z innego wątku.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Rash'kan w Sierpień 12, 2013, 14:07:37
Chyba ci rok gdzieś uciekł ;)
Pamiętam tą "elitę" z czasów kiedy byłem w CVA. Parę Vag z cloak kampiących system pół dnia i wychodzących z cloak tylko na szybkie zabicie raciarki czy jakiegoś nooba na gate a potem szybki warp off i cloak, żeby przypadkiem się nie pobić przy równych siłach. Rzeczywiście pro pvp pełną gębą. Gdyby ktokolwiek inny tak robił, Sokole by go zwyzywał od noobow, ale że to akurat jego ally tak się zachowywało to się to nazywa wojna podjazdowa.

Eee Galtan nie przesadzaj, nie wierzę w to, że składaliście gangi na "równe siły" :D
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Sierpień 12, 2013, 14:22:40
OOOPS....  ;D

EDIT: nie wiedziałem że CVA to skrót od Aegis Militia  :-X Nie ma to jak strzelać i nie wiedzieć do kogo  ;D I jeszcze ma czelność prawic farmazony jak to zna CVA gdy mu się alianse pierdolą  ;D
Zaczyna to przypominać "log" miltisa z innego wątku.

Puszek, weź jakiś młotek i stuknij się w łeb. Aegis Militia było holdersem CVA.

Ciężko powiedzieć co tam jest ;) Najbardziej przypomina to wynik testowych uruchomień jakiegoś algorytmu generującego randomowe fity :P

O tym cały czas mówię. Z kolei sąsiedzi AM, czyli Sylph, mieli przez pewien czas listę pilotów U'K, po pojawieniu się których mieli obowiązek zadokować i poczekać aż local się oczyści. Rzutem na taśmę załapałem się na tą listę, tuż przed failcascade Sylpha :)
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 12, 2013, 14:28:26
Puszek, weź jakiś młotek i stuknij się w łeb. Aegis Militia było holdersem CVA.
Wybacz, ale jeśli dla ciebie dwa różne alianse sa jednym aliansem tylko dlatego że mieszkaja na jednym terenie, to ci i młotek nie pomoże. Poszukaj jeszcze podobnych przykładów, mam ochote sie pobrechtać  ;D
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Sierpień 12, 2013, 14:30:22
Idąc tokiem Twojego rozumowania, FCON nie ma nic wspólnego z Goonami - "dwa różne alianse".
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 12, 2013, 14:34:38
Idąc tokiem Twojego rozumowania, FCON nie ma nic wspólnego z Goonami - "dwa różne alianse".
Napisz Covenowi że jest -DD-, w końcu żyją razem i walczą razem o te same tereny  ;D
Czekam na dalsze genialne pomysły.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Isengrim w Sierpień 12, 2013, 19:32:46
http://hq.c0ven.pl/kb/?a=kill_detail&kll_id=219632

W zwiazku z oczywistym naruszeniem Pax Amarria przez -7-, bedace czescia koalicji, za ktora odpowiada CVA, rzekomo honorujaca polityke NRDS, oczekujemy zwrotu wartosci killa lub dowodu na to, ze to Anshar zaagrowal Wasza kampe. W przeciwnym razie po zdobyciu Catch nasza koalicja wysle ekspedycje karna na teren falszywych lojalistow Imperium.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 12, 2013, 19:43:31
http://hq.c0ven.pl/kb/?a=kill_detail&kll_id=219632

W zwiazku z oczywistym naruszeniem Pax Amarria przez -7-, bedace czescia koalicji, za ktora odpowiada CVA, rzekomo honorujaca polityke NRDS, oczekujemy zwrotu wartosci killa lub dowodu na to, ze to Anshar zaagrowal Wasza kampe. W przeciwnym razie po zdobyciu Catch nasza koalicja wysle ekspedycje karna na teren falszywych lojalistow Imperium.
Hę...a od kiedy Coven jest neut dla CVA i spółki?  :-X

Podać adres Siódemek?  ;D
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Sierpień 12, 2013, 20:41:13
1. Ustawić 3/4 Eve jako "KOS"
2. Uprawiać piractwo w hisecu jak każdy
3. Opowiadać wszystkim i wszędzie jakimi to jesteśmy "rycerzami" NRDS.

No, ale przecież -7- to nie CVA :)
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Koszyk w Sierpień 12, 2013, 21:07:03
Diplomatic Overtures
From: Ali Aras
Sent: 2013.08.11 23:38
To: LadyScarlet,

Hi!

I've noticed you all have moved in and set up shop in XXXXXX in order to dunk on CVA. That's where my alliance (Of Sound Mind) had evacced to to continue doing about the same.

We'd love to come in and get in on the dunking, but I'm unwilling to shoot at Sev3rance or their space, given that they've recently been the only sane people in the provi bloc. Thoughts on combining operations in some way? I've still got a reasonable amount of intel/info on what's good to hit for maximum pain and frustration to CVA.

-Ali Aras, SOUND diplo



Ponoc Provi ma spłonać poraz kolejny. Słyszałem że ten i inny alliance dali Vincowi sporo gotówki żeby ukarać CVA.
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Sierpień 12, 2013, 21:10:23

Ponoc Provi ma spłonać poraz kolejny. Słyszałem że ten i inny alliance dali Vincowi sporo gotówki żeby ukarać CVA.
Lecę powiedziec chłopakom żeby zaczęli się pakować  ;D
Tytuł: Odp: Wojna domowa w Providence
Wiadomość wysłana przez: Alice9 w Sierpień 12, 2013, 23:24:54
1. Ustawić 3/4 Eve jako "KOS"
2. Uprawiać piractwo w hisecu jak każdy
3. Opowiadać wszystkim i wszędzie jakimi to jesteśmy "rycerzami" NRDS.
No, ale przecież -7- to nie CVA :)

Eve to paru zbujów tworzy grę dla tysięcy i
omawiają jej zasady, podziały i wpływy w swoim małym gronie mlaskając się pytąmi.
widać na najwyższym szczeblu zapadła decyzja że taka oaza jak cva jest potrzebna aby taki sokole oko mógł coś wreszcie zabić co mu nie spierdoli vagą w cloaku,
i aby mógł czuć się pro gnojąc ciężkiego abadona na t1 ficie nano gangiem i mógł biednego nooba lecącego w tym abadonie poniewierać.
Jesteś tylko zabawką gorszą od dmuchanej lali w eve i jak dojdziesz do poziomu dmuchanej lali to przestaniesz poniewierać noobów mniej świadomych od siebie, którzy zostali dopiero wyjęci z pudełka i właśnie są rozkładani i przygotowani do nadmuchania.
gracze musza mieć jakiś środowisko aby mogli trwać, więc wmawia im się i tworzy to środowisko, akurat w cva jest to nrds i walka za cesarzową w goonsach to będzie dążenie do zniszczenia eve - ziarno pada na podatny grunt i kiełkuje.