Eve-Centrala

Eve Online => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: GlassCutter w Lipiec 07, 2013, 17:08:18

Tytuł: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Lipiec 07, 2013, 17:08:18
To teraz lvl up, większe statki i 1 vs many, czyli tam gdzie jest fun i emocje :P
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: ryrzu w Lipiec 07, 2013, 17:29:28
chciałbym, ale nienawidzę farmić i mam mało czasu, który wolę poświęcić na pvp, więc trochę mnie nie stać na spadanie większymi zabawkami.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Lipiec 07, 2013, 17:31:30
Litości...
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Gaunt w Lipiec 07, 2013, 18:43:05
Fajny filmik, Militia zawsze dawała sporo funu 1v1 :-)

od czegoś trza zaczać
propsuje! :-D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: ryrzu w Lipiec 07, 2013, 18:52:01
Litości...

mógłbyś rozwinąć myśl?
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Lipiec 07, 2013, 19:26:39
mógłbyś rozwinąć myśl?
Ile milicjant potrzebuje czasu żeby kupić crusera frakcyjnego?
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Zsur1aM w Lipiec 07, 2013, 20:38:37
Jak można mówić że solo w eve nie żyje?

Spoko, jestes na etapie milicji i frytek T1, pozabijasz jeszcze z pol roku/zrobisz te 500 wiecej killi, ogarniesz co i jak (prawdopodobnie zaczniesz wygrywac 80-90% bitek) i przestanie Cie to bawic. Ilez mozna mozna zabijac w polowie nie ogarniajacych/srednio dofitowanych panow, po prostu po jakims czasie nie daje juz to satysfakcji.
Problem pojawia sie jak chcesz polatac solo czyms wiekszym, wraz ze wzrostem klasy coraz latwiej o blob/dropa/trap a wraz z utrata manewrowosci coraz trudniej zrobic "emergency bail out", ale najwiekszym problemem z tych wszystkich jest tak na prawde znalezienie jakiejkolwiek bitki, w przypadku milicji wiekszosc akcji rozgrywa sie na obszarze konstelacji (zazwyczaj jednej dla kazdej rasy), w dodatku caly obszar dzialan FW jest rozlozony relatywnie blisko siebie, sprawa ma sie inaczej gdy rozbijasz sie statkami od BC wzwyz, teren dzialan przenosi sie na deep-low/0.0/npc 0.0 czyli teren X razy wiekszy a pilotow tak na prawde nie przybywa.
Sprawy sie nieco komplikuja jezeli chodzi o 0.0, bardziej uczeszczane wloty/pipe'y sa kampione, do tego dochodzi wszechobecny intel, bridge zwykle i te tytanowe (tak czasem dropi sie pojedynczych pilotow >:D), wiecej tez gangow 30+ niz pojedynczych pilotow czy skladow 2-4, jak polecisz do jakis rezydentow to zazwyczaj nie dostaniesz bitki zanim nie nazbieraja tych 10-15 do gangu z logi albo falconem "just in case". Oczywiscie na wszystko sa sposoby, mozna kampic ruchliwe wloty do 0.0, nawet dla pojedynczego pilota zawsze znajdzie sie jakis cel, duzo daje znajomosc terenu i rezydentow (szczegolnie w npc 0.0), tego kto z kim lata, kto blobuje a kto nie, dobra miejscowka tez pomaga i oczywiscie wspomagacze w formie alt-scouta/boostera. Mozna mowic co sie chce ale te ostatnie przede wszystkim zwiekszaja zasieg tego co mozemy zaatakowac solo, tym samym ilosc bitek jakie w ogole dostaniemy (bo malo kto jest juz sklonny atakowac nas solo/bez wyrazniej przewagi).
Jezeli mowi sie ze solo w eve nie zyje? wiec kiedys musialo zyc.. solo zylo, zyje i zyc bedzie, zmienia sie tylko ilosc czasu potrzebna na znalezienie tego 'solo', w czasach gdy ja zaczynalem zabawe w EVE wygladalo to troche inaczej, przede wszystkim wiecej ludzi przemieszczalo sie pojedynczo lub w grupach 2-3, intel ograniczal sie zazwyczaj do homesystem'ow wiec po wlocie do regionu nie czekala na Ciebie juz kampa 4j dalej, brak JB i JF'ow sprawial ze ruch z empire do 0.0 byl duzo wiekszy -> wiecej okazji do bitek, paradoksalnie bylo wieksze rozproszenie ludzi na terenie poniewaz jeden system dawal dochod jedynie dla max kilku pilotow (w zaleznosci od ilosci paskow), a przede wszsytkim w czasach gdy korpy byly mniej liczebne (player-wise) trudniej bylo zebrac bloba na pojedynczego pilota, poza tym mam wrazenie ze ludzie tez byli bardziej sklonni do bitek. To wszystko sprawialo ze o solo/bitki w malych gangach nie bylo trudno mimo duzo mniejszej liczby graczy online. Dzisiaj musisz poswiecic dobre ~3h zeby znalezc dobra bitke a i w takim czasie nie zawsze sie to udaje imho.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Lipiec 07, 2013, 21:15:33
Duży plus za komentarz Zsur1aM. ];)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: sztosz w Lipiec 07, 2013, 21:24:01
Bardzo dobra opinia Herezji komentarza Zsur1aM'a. :P
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Lipiec 07, 2013, 22:25:31
Bardzo dobre.... eeee.... hmmm.... o czym to ja chciałem?....  :-X
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: ryrzu w Lipiec 07, 2013, 23:08:29
Ile milicjant potrzebuje czasu żeby kupić crusera frakcyjnego?

Jak bym chciał mieć drugą pracę wziąłbym nadgodziny :) napisałem że farmienie mnie nie bawi i choćby miało mi to zająć 1h dziennie to dla mnie to za dużo - gram dla przyjemności.

Domyślam się że w 0.0 jest inaczej i trudniej o solo, ale ja się tam nie wybieram. Tak jak pisaliście jeszcze 500killi zrobię na frytach, później 500 na cruzach i biorąc pod uwagę ze mam 20-50 killi na miesiac daje mi to 2-4 lata grania.... Może wtedy się zacznę martwić :)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Lipiec 07, 2013, 23:30:04
Doomie zrób nam osobny wątek, bo będzie offtop długi.

"gdy jeszcze grałem regularnie" nie tak dawno, to zdażyło mi się wybrać na samotny (ja i moje alty) roam 4-5 dniowy na solo pvp, i to co pisze Zsu to jest absolutna racja, przez 5 dni, albo spotkasz bloba 5+ (w tym 3 falconym RLY :| ) co pare systemów, alb dobrze zorganizowanych kerbirów, albo musisz zrobić "taktyczny odwrót", albo spotkałem pojedynczego łebka który miał chyba wyjebane tak samo jak ja bo pewno też latał już 5 dni za solo i pojechał full retard. Solo PVP nie umarło ale ciężko je wypracować (nie piszę że jest rzadkie, bo rzucić się na solo target który ma kolegów 2j dalej to nie problem), i mnie zniechęca takie granie, nie wszyscy mają czas logować się na floty/cta/wstaw sobie odpowiednie/albo mają ambicje inne/albo zachciało im się wdupić coś solo.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Craxon Crais w Lipiec 08, 2013, 00:27:11
Samotnych pilotów w 0.0 spotyka się rzadko. Samotnych pilotów w 0.0 szukających 1vs1 nie spotyka się prawie wcale. Należy się nastawić na walkę vs. local. Tak jak napisali przedmówcy im większy statek tym trudniej z konkretnego locala się wydostać. Lot czymś większym niż (kiedyś jeszcze) Hurek konczy się zwykle stratą ale latanie cruiserami w stylu Cynabala pozawala w większości przypadków kontrolować sytuację i wychodzić obronną ręką nawet z większych opresji.

Ja będę jednak obstawał przy twierdzeniu, że latanie ze scoutem/falconem nie jest 'true solo'. Spotkałem pare miesięcy temu na wlocie z Curse do Great Wildlands Darkside-a który kampił na bańce w Crusaderze i miał alta w Falconie :D Gdzie jest fun pytam się kiedy w takiej sytuacji masz pewność wygranej (tak przynajmniej myśli właściciel alta w falconie) ? Paradoksalnie z mojej obserwacji wynika, że tacy właśnie 'solo' są często wielkimi lamami ;]
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Lipiec 08, 2013, 02:01:26
Jak bym chciał mieć drugą pracę wziąłbym nadgodziny :) napisałem że farmienie mnie nie bawi i choćby miało mi to zająć 1h dziennie to dla mnie to za dużo - gram dla przyjemności.

Ja Ci nie będę mówił jak zarabiać w milicji, bo się na tym nie znam, nigdy nie byłem i nigdy nie będę, kolegów z korpa zapytaj.

Ja będę jednak obstawał przy twierdzeniu, że latanie ze scoutem/falconem nie jest 'true solo'. Spotkałem pare miesięcy temu na wlocie z Curse do Great Wildlands Darkside-a który kampił na bańce w Crusaderze i miał alta w Falconie :D Gdzie jest fun pytam się kiedy w takiej sytuacji masz pewność wygranej (tak przynajmniej myśli właściciel alta w falconie) ? Paradoksalnie z mojej obserwacji wynika, że tacy właśnie 'solo' są często wielkimi lamami ;]

Widziałem gościa który miał po falconie po obu stronach bramy + sabra w cloaku do 'solowania'. Jak się później okazało miał też po swojej stronie nawet raty na bramie. Sucze syny powebowały i falcon uciekł z punkta :(

Należy się nastawić na walkę vs. local.

Czasem i o to trudno. Żeby nie to że poco wychodziło z rf i zainteresowani musieli wydokować żeby dobić to nie miałbym dobrej bitki chyba od tygodnia :( A jeszcze rok temu na tym samym terenie wystarczyło się pojawić to już ustawiali kampy i organizowali gang pościgowy.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Lipiec 08, 2013, 09:27:13
Ja będę jednak obstawał przy twierdzeniu, że latanie ze scoutem/falconem nie jest 'true solo'. Spotkałem pare miesięcy temu na wlocie z Curse do Great Wildlands Darkside-a który kampił na bańce w Crusaderze i miał alta w Falconie :D Gdzie jest fun pytam się kiedy w takiej sytuacji masz pewność wygranej (tak przynajmniej myśli właściciel alta w falconie) ? Paradoksalnie z mojej obserwacji wynika, że tacy właśnie 'solo' są często wielkimi lamami ;]

Ja czasem latam solo bomberem/vagasem, ale z altem na wrogim intelu. No i wlasnie nie wiem, czy to jest jeszcze solo, czy juz lamerka - czy ktos rozwiaze moj dylemat, ktory nie daje mi spokojnie spac? CENTRALO POMOZ!
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Lipiec 08, 2013, 09:39:02
Ja czasem latam solo bomberem/vagasem, ale z altem na wrogim intelu. No i wlasnie nie wiem, czy to jest jeszcze solo, czy juz lamerka - czy ktos rozwiaze moj dylemat, ktory nie daje mi spokojnie spac? CENTRALO POMOZ!
To już jest blob.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Jabolex w Lipiec 08, 2013, 09:40:22
Ja czasem latam solo bomberem/vagasem, ale z altem na wrogim intelu. No i wlasnie nie wiem, czy to jest jeszcze solo, czy juz lamerka - czy ktos rozwiaze moj dylemat, ktory nie daje mi spokojnie spac? CENTRALO POMOZ!

"latam solo bomberem/vagasem" = 1
"ale z altem na wrogim intelu" = 1
1 + 1 =/= 1
"juz lamerka" - jeżeli tak uważasz.
W każdym razie bezpieczniejsze polowanie na osoby zainteresowane pve.

A to trzeba latać solo, że się tak zapytam "powiększa się" dzięki temu czy co? - sarkazm.
CENTRALO POMOZ!
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Lipiec 08, 2013, 09:56:14
Ja po prostu lubie latac solo, i mi sie od tego powieksza, zwlaszcza jak moge sobie posluchac na TS jak na mnie psiocza rozni wyluzowani PVE gracze :> Nie denerwuj sie tak Jabol, kazdy ma jakas role w tej grze, jedni zarabiaja jak pracowite mroweczki gromadza dobra doczesne przechodzac z jednego pierwszorzednego aliansu rentierskiego do drugiego, a drudzy zakladaja sobie sluchawki na uszy, wlaczaja jakas dobra muze i zajmuja sie redystrybucja tych dobr. Jak widac jest to gra dla kazdego, a bez roslinozercow drapiezniki by pozdychaly, wiec pociesz sie, ze jestes bardzo waznym i potrzebnym ogniwem w lancuchu troficznym EVE ONLINE  ;D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Lipiec 08, 2013, 10:42:44
A co Wy wyskakujcie z solo w null? Przecież null to obecnie tęczowa blobladnia, gdzie 99,9 proc. pilotów nie ma pojęcia o pilotowania statków i walce 1vs1, tylko wciska f1, a ich jedyną taktyką walki jest wołanie kolegów, najlepiej w jak największej ilości. Szukanie mitycznego solo w takim środowisku jak wyprawa po złote runo. Podobno gdzieś tam, na końcu długiej drogi pełnej blobów, hotdropów, kamp, i falconów coś takiego można nawet znaleźć. Poświęcić 3 godziny na szukanie solo w null to szczyt głupoty, skoro można ją znaleść gdzie indziej w tempie ekspresowym.

Królestwem solo jest obecnie low, a w szczególności obszary milicyjne. Lata sie wszystkim do bcków włącznie, ale najczęściej spotyka się fretki. Dlaczego? Bo gwarantują najszybszy czas dostępu do PvP. Bo są tanie i dzięki temu w cenie 1 bcka, którego mogę równie łatwo stracić jak mniejszy statek, mogę miec od 10 w górę fretek i mnóstwo funu na cały wieczór. Itd. itp.

Tak wiec niech sobie nullbearsi dalej gadają o tym, co znają tylko z opowieści takich dziadków jak Zsur, a ryrzu rób swoje i ciesz sie doświadczaniem czegoś, czego inni moga tylko pozazdrościć. Ale pewnie i tak powiedzą, każdy głupi może latac we frytce i ownować "nieogarniających i średno dofitowanych panów". Jeśli tak, to zapraszam, możecie się srogo zdziwić.

ps. Zsur - obszary milicyjne to ponad 200 systemów rozsianych w 6 albo więcej regionach EVE.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Jabolex w Lipiec 08, 2013, 10:52:56
Nie denerwuj sie tak Jabol...

Że co?
Ależ ja się nie denerwuję, czy to cię denerwuje, bo powinienem być zdenerwowany?
Wyluzuj to tylko gra.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Lipiec 08, 2013, 11:05:51
A co Wy wyskakujcie z solo w null? Przecież null to obecnie tęczowa blobladnia, gdzie 99,9 proc. pilotów nie ma pojęcia o pilotowania statków i walce 1vs1, tylko wciska f1, a ich jedyną taktyką walki jest wołanie kolegów, najlepiej w jak największej ilości. Szukanie mitycznego solo w takim środowisku jak wyprawa po złote runo. Podobno gdzieś tam, na końcu długiej drogi pełnej blobów, hotdropów, kamp, i falconów coś takiego można nawet znaleźć. Poświęcić 3 godziny na szukanie solo w null to szczyt głupoty, skoro można ją znaleść gdzie indziej w tempie ekspresowym.

Królestwem solo jest obecnie low, a w szczególności obszary milicyjne. Lata sie wszystkim do bcków włącznie, ale najczęściej spotyka się fretki. Dlaczego? Bo gwarantują najszybszy czas dostępu do PvP. Bo są tanie i dzięki temu w cenie 1 bcka, którego mogę równie łatwo stracić jak mniejszy statek, mogę miec od 10 w górę fretek i mnóstwo funu na cały wieczór. Itd. itp.

Tak wiec niech sobie nullbearsi dalej gadają o tym, co znają tylko z opowieści takich dziadków jak Zsur, a ryrzu rób swoje i ciesz sie doświadczaniem czegoś, czego inni moga tylko pozazdrościć. Ale pewnie i tak powiedzą, każdy głupi może latac we frytce i ownować "nieogarniających i średno dofitowanych panów". Jeśli tak, to zapraszam, możecie się srogo zdziwić.

ps. Zsur - obszary milicyjne to ponad 200 systemów rozsianych w 6 albo więcej regionach EVE.

Zapewniam Cię że poza low i sov 0.0 są jeszcze inne systemy. Może nie wszędzie i nie wszyscy, ale tam gdzie ja latam takie rzeczy jak solo się honoruje, a za niedotrzymanie zasad solo jest się wywalanym z korpa. Poza tym mowa o 1 vs many ;)

No i nikt nie ma pretensji do kolegi że sobie soluje w low. Zasugerowałem tylko kolejne wyzwanie, a wy od razu rozkręcacie świętą wojnę o to jakie zajebiste jest strzelanie się we fretkach t1 i dlaczego jest to lepsze od innych działalności pvp.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 08, 2013, 11:17:11
A co Wy wyskakujcie z solo w null? Przecież null to obecnie tęczowa blobladnia, gdzie 99,9 proc. pilotów nie ma pojęcia o pilotowania statków i walce 1vs1, tylko wciska f1, a ich jedyną taktyką walki jest wołanie kolegów, najlepiej w jak największej ilości. Szukanie mitycznego solo w takim środowisku jak wyprawa po złote runo. Podobno gdzieś tam, na końcu długiej drogi pełnej blobów, hotdropów, kamp, i falconów coś takiego można nawet znaleźć. Poświęcić 3 godziny na szukanie solo w null to szczyt głupoty, skoro można ją znaleść gdzie indziej w tempie ekspresowym.

Królestwem solo jest obecnie low, a w szczególności obszary milicyjne. Lata sie wszystkim do bcków włącznie, ale najczęściej spotyka się fretki. Dlaczego? Bo gwarantują najszybszy czas dostępu do PvP. Bo są tanie i dzięki temu w cenie 1 bcka, którego mogę równie łatwo stracić jak mniejszy statek, mogę miec od 10 w górę fretek i mnóstwo funu na cały wieczór. Itd. itp.

Tak wiec niech sobie nullbearsi dalej gadają o tym, co znają tylko z opowieści takich dziadków jak Zsur, a ryrzu rób swoje i ciesz sie doświadczaniem czegoś, czego inni moga tylko pozazdrościć. Ale pewnie i tak powiedzą, każdy głupi może latac we frytce i ownować "nieogarniających i średno dofitowanych panów". Jeśli tak, to zapraszam, możecie się srogo zdziwić.

ps. Zsur - obszary milicyjne to ponad 200 systemów rozsianych w 6 albo więcej regionach EVE.

Oficjalne oświadczenie leetPvPerów latających solo w 0.0 ;)

(http://www.troll.me/images/the-chuck-norris/your-still-gay.jpg)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Craxon Crais w Lipiec 08, 2013, 12:01:27
A co Wy wyskakujcie z solo w null? Przecież null to obecnie tęczowa blobladnia, gdzie 99,9 proc. pilotów nie ma pojęcia o pilotowania statków i walce 1vs1, tylko wciska f1, a ich jedyną taktyką walki jest wołanie kolegów, najlepiej w jak największej ilości. Szukanie mitycznego solo w takim środowisku jak wyprawa po złote runo. Podobno gdzieś tam, na końcu długiej drogi pełnej blobów, hotdropów, kamp, i falconów coś takiego można nawet znaleźć. Poświęcić 3 godziny na szukanie solo w null to szczyt głupoty, skoro można ją znaleść gdzie indziej w tempie ekspresowym.

Królestwem solo jest obecnie low, a w szczególności obszary milicyjne. Lata sie wszystkim do bcków włącznie, ale najczęściej spotyka się fretki. Dlaczego? Bo gwarantują najszybszy czas dostępu do PvP. Bo są tanie i dzięki temu w cenie 1 bcka, którego mogę równie łatwo stracić jak mniejszy statek, mogę miec od 10 w górę fretek i mnóstwo funu na cały wieczór. Itd. itp.

Tak wiec niech sobie nullbearsi dalej gadają o tym, co znają tylko z opowieści takich dziadków jak Zsur, a ryrzu rób swoje i ciesz sie doświadczaniem czegoś, czego inni moga tylko pozazdrościć. Ale pewnie i tak powiedzą, każdy głupi może latac we frytce i ownować "nieogarniających i średno dofitowanych panów". Jeśli tak, to zapraszam, możecie się srogo zdziwić.

ps. Zsur - obszary milicyjne to ponad 200 systemów rozsianych w 6 albo więcej regionach EVE.

W low sec/milicji są cuda których zwykle nie spotkasz na szeroką skalę w null. Statki bez ab/mwd kampiące drop z site-owej drabinki. Cudaczne fity którymi nie przelecisz przez bańki w null. Co drugi ship ma tracking disrupta. Jako, że jajka nie spadają (chyba, że trafi się smartujący bs) piloci ładują w nie grube setki milionów.Wytankuję te dwa rupcie moją harpią na 2xasb, mam stoper w ręku i działka na gate są po mojej stronie,. Takie i podobne historie których w 0.0 nie ma. I mówie tu o npc space albo walkach w okolicy wlotów w typie m-0 czy ec.

Przypomina to szachy albo karciane rozdania. Tworzy się cała teoria gier które nie mają zastosowania w nullsec. Można to lubić ale nie można w tym sosiku utknąć. Byli tacy co przychodzili do nas z milicji i ich wyrobiony już mindset nie pozwolił im się przestawić. Nie jest to reguła ale jak jestem po rozmowie z milicjantem który przychodzi do nas do Curse to mogdy nie mam
pewności czy nie będzie robił jakiś głupot. Coś tam się po prostu w mózgu utrwala i ciężko to zmienić.



Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Alice9 w Lipiec 08, 2013, 12:04:50
"gdy jeszcze grałem regularnie" nie tak dawno, to zdażyło mi się wybrać na samotny (ja i moje alty) roam 4-5 dniowy na solo pvp

dotknołeś 100dna problemu - Ty i twoje alty - aby w eve kogoś upolować potrzebna jest przewaga informacyjna i dps, nie ma to nic wspolnego ze skilem, dobrym poprawnym lataniem itd. Kiedyś za czasów nie znerfionego vegasa sprawa miała się zupełnie inaczej - masa ludzi wskakiwała na ślepo.
W świecie w którym wszyscy wiedzą wszystko (dzięki altom) gdzie mogą być insta wszędzie (jb, tytany, blacops) - nie ma pvp z prawdziwego zdarzenia bo go poprostu być nie może - jest tylko polowanie na baranów którzy tych altów nie mają, albo są tak znudzeni tą głupotą obecnego eve że mają wyjabene i lecą na ślepo aby poziom adrenaliny drgną choć odrobinę.

aby pvp w eve zaczeło żyć trzeba by zrobić coś skrajnego czego ccp nie zrobi - uniemożliwić grę na paru kontach (tylko 1 klient z 1 ip). Wtedy był by powrót i wielkie odrodzenie pvp w eve - a tak... to jest rzeź baranów. Scout znów był by scoutem, fc musiał by na nim polegać (dzisiaj jak fc nie ma swojego alta to jest kretynem a nie fc), zaczą by się lag informacyjny.. co dało by miejsce i możliwość na zaistnienie epickich akcji których każdy szuka.

co więcej pvp na 2 i więcej kont spokojnie można podciągnąć pod pay 2 win - i magia tego wielkiego eve, "elytarnego eve" - pryska. czas na war thunder  :)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Centurion w Lipiec 08, 2013, 12:29:01
...

aby pvp w eve zaczeło żyć trzeba by zrobić coś skrajnego czego ccp nie zrobi - uniemożliwić grę na paru kontach (tylko 1 klient z 1 ip). Wtedy był by powrót i wielkie odrodzenie pvp w eve - a tak... to jest rzeź baranów. Scout znów był by scoutem, fc musiał by na nim polegać (dzisiaj jak fc nie ma swojego alta to jest kretynem a nie fc), zaczą by się lag informacyjny.. co dało by miejsce i możliwość na zaistnienie epickich akcji których każdy szuka.

co więcej pvp na 2 i więcej kont spokojnie można podciągnąć pod pay 2 win - i magia tego wielkiego eve, "elytarnego eve" - pryska.

Przerażające, ale 1 chyba raz się zgadzam z wypocinami kolegi przynajmniej we fragmencie o pay2win. Sam gram na 1 koncie i takie granie z miesiąca na miesiąc jest coraz mniej przyjemne i coraz bardziej zbliża się do momentu kiedy przyjemność z gry będzie mniejsza niż poziom frustracji, że nic nie da się na 1 koncie w sumie w tej grze robić...
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: deckard w Lipiec 08, 2013, 12:43:22
Granie na kilku kontach nie jest problemem, problemem jest local i to że wykorzystuje się go jako darmowy Intel. Byle afker i wszyscy wiedza wszystko.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Lipiec 08, 2013, 13:02:11
W low sec/milicji są cuda których zwykle nie spotkasz na szeroką skalę w null. bla bla bla

Cuda? Jak to lecialo? Adapt or die? Albo dostosujesz sie do ekosystemu, w którym żyjesz, albo ci lepiej dostosowani zrobią z dupy jesień średniowiecza. Podstawowa zasada ewolucji. Sądzę, że tak doświadczony gracz jak Ty powinien takie truzimy wiedzieć :P

@ Alice9 - całkowicie się z Tobą zgadzam. Altowanie i propowanie xboxingu w EvE to najbardziej chamski sposób wyciągnia kasy z graczy jaki wynaleziono w grach MMO. Gra ewoluuje w stronę, w której by grać na jakimś tam poziomie trzeba mieć armie altów. Bez tego ani rusz. Gdyby na raz można było odpalić jednego klienta :) Ach, marzenie ściętej głowy. CCP nigdy nie zarżnie kury znoszącej złote jajka, czyli graczy mających więcej niż 1 kont. Po kiego zdobywać nowych klientów, jak można z już istniejących wydusić więcej $$$$. Najlepiej jeszcze im wmówić, że dzięki temu będą bardziej "pro i wogole".
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Rash'kan w Lipiec 08, 2013, 13:04:25
Zsuriam ładnie napisał, że scout alt, link alt po prostu zwiększa ilość sytuacji w których możemy robić pvp, a cóż zabronienie grania na kilku kontach... uderzyłoby własnie w tych pseudo solo pvperów, bo nie mieliby już prawie możliwości bronić się przed blobem, a latanie we własnym sobie było by chyba bezpieczniejsze od high seca, o ile jeszcze nie jest :)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 08, 2013, 13:09:08
Przerażające, ale 1 chyba raz się zgadzam z wypocinami kolegi przynajmniej we fragmencie o pay2win. Sam gram na 1 koncie i takie granie z miesiąca na miesiąc jest coraz mniej przyjemne i coraz bardziej zbliża się do momentu kiedy przyjemność z gry będzie mniejsza niż poziom frustracji, że nic nie da się na 1 koncie w sumie w tej grze robić...

Rozróżnimy "permanentne dualboxowanie" (najlepiej na dwa ekrany) oraz "grania na dwa konta".

Bez drugiego konta grać się nie da, chyba że kogoś jara skakanie na jednej nodze, gdy wszyscy wokół biegną. Przyczyna jest prosta - trzeba mieć carriera (a najlepiej carriera/dreada/JF-a). Dość do capsa na mainie to coś dla graczy, którzy założyli chary w 2005. Dzięki temu, że mam drugie konto mam w tej chwili wymaksowanego pilota Thanatosa/Nyxa/Morosa oraz drugiego chara, który ma wymaksowanego JF-a i parę innych przydatnych skilli. Biorąc pod uwagę, że skille tych dwóch charów nie pokrywają się z Sokołem, mam ponad 90 mil SP dodatkowo, z których korzystam codziennie.

Zresztą, nawet jak masz carriera na mainie, to bez drugiego konta musisz prosić kogoś, żeby Ci cyno postawił.

Natomiast spokojnie da się obyć bez multiboxigu. Nie lubię tego i unikam, nie czując się przy tym jakoś specjalnie stratny.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Doom w Lipiec 08, 2013, 13:25:31
Cytuj
Natomiast spokojnie da się obyć bez multiboxigu. Nie lubię tego i unikam, nie czując się przy tym jakoś specjalnie stratny.
Ty patrz, a mi w grze ostatnio pisałeś, że Ci komp przestał wyrabiać na dwa konta :P
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Isengrim w Lipiec 08, 2013, 13:31:31
Między "nie lubię, a robię bo mi to pomaga" a "nie robię" jest różnica. :P

Ja też "nie lubię, a robię", bo w końcu wkurwiło mnie ciągłe łażenie za ludźmi z aliansu/corpa i żebranie o przewiezienie gratów carrierem.

Ja gram na 2 konta z 2 komputerów na raz, bo mój PC nie ciągnie 2 klientów, więc ewentualne blokady IP by mnie równo waliły i podejrzewam że gdyby taki wymóg powstał, to połowa graczy  zainwestowałaby w jakieś laptopy za 100 dolarów żeby móc nimi obsługiwać alta.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Doom w Lipiec 08, 2013, 13:34:46
Znaczy siedząc jednocześnie u siebie w domu i u sąsiada? Bo mniej więcej tak by się obchodziło blokady ip, względnie inwestowałoby się w proxy albo inne tunele.
Blokada którą niweluje się osobną maszyną to blokada na MAC
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 08, 2013, 13:40:00
Ty patrz, a mi w grze ostatnio pisałeś, że Ci komp przestał wyrabiać na dwa konta :P

Przed zmianą grafiki faktycznie maks co mogłem zrobić to zjechać ustawienia do minimum na obu klientach i postawić sobie cyno, ew. zalogować Jita-alta. Wszystko przy jakiś 10 FPS-ach.

Po upgradzie grafy już spokojnie ciągnę dwa konta na średnio-wysokich ustawieniach po 30-40 FPS.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Lipiec 08, 2013, 13:42:23
Blokada którą niweluje się osobną maszyną to blokada na MAC

Bo MAC jest zabetonowany.
Akademicka dyskusja się zrobiła.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Alice9 w Lipiec 08, 2013, 13:45:58
Zsuriam ładnie napisał, że scout alt, link alt po prostu zwiększa ilość sytuacji w których możemy robić pvp, a cóż zabronienie grania na kilku kontach... uderzyłoby własnie w tych pseudo solo pvperów, bo nie mieliby już prawie możliwości bronić się przed blobem, a latanie we własnym sobie było by chyba bezpieczniejsze od high seca, o ile jeszcze nie jest :)

uderzyło by też w bloby bo dzisiaj to ludzie na dual account latają na blobfest - a standarem powoli staje się już tripple accout.
każdy loki na mainie, dred/slowcat na alcie na 3 matka - nic nadzwyczajnego, dzisiaj trochę jeszcze ponad przeciętną, jutro norma, pojutrze przeżytek.
zresztą moim zdaniem ccp zniszczyło eve, wyexploitowało do granic możliwości, oscamowało społeczność graczy, odebrało im fun z gry i ogromne ilości kasy.
zwykli złodzieje, bo game developer dba o poziom rozgrywki - coś na poziomie blizarda i diablo 3 a ostatnia akcja z padem noda podczas bitki tylko uwydatniła to jak oni mają na graczy już wyjebane za przeproszeniem.  :)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Lipiec 08, 2013, 13:52:29
od dawna mają na graczy wyjebane bo od 4-5 lat eve to gra ekonomiczna a nie "symulator walki kosmicznych pixeli".
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Lipiec 08, 2013, 14:17:22
uderzyło by też w bloby bo dzisiaj to ludzie na dual account latają na blobfest - a standarem powoli staje się już tripple accout.
każdy loki na mainie, dred/slowcat na alcie na 3 matka - nic nadzwyczajnego, dzisiaj trochę jeszcze ponad przeciętną, jutro norma, pojutrze przeżytek.
zresztą moim zdaniem ccp zniszczyło eve, wyexploitowało do granic możliwości, oscamowało społeczność graczy, odebrało im fun z gry i ogromne ilości kasy.
zwykli złodzieje, bo game developer dba o poziom rozgrywki - coś na poziomie blizarda i diablo 3

To jest tylko kilka milimetrów powyżej EA, pod względem dbania o rozrywkę graczy i nie eksploitowanie gry do granic możliwości.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Lipiec 08, 2013, 14:31:05
EvE Online - A Space MMO (Massive Multiboxing Online) Game.


Zgadzam się z większością tez w tym wątku zawartych. Jeszcze te 4-5 lat temu sam mówiłem, że posiadanie 2 kont w grze to nic złego - bo wolno się skillują postacie i jest problem z dotarciem do capsa, który znacząco ułatwia zarządzanie assetsami w grze. Teraz jestem już coraz bardziej zmęczony tą tendencją devsów do promowania multiboxingu. Podam może osobisty przykład:

Opłacam 3 konta. Na każdym z kont jest po jednym charze, który lata capitalem. Z 9 slotów 3 są z konieczności cynami dla jfa. I o ile w ten sposób to działa, to problem zaczyna mi się, gdy chcę skoczyć do lowseca mainem (na którego koncie jest cyno na midzie). W tej sytuacji mam 3 drogi do wyboru: a) przesunę jedno z cyn na innym koncie, co potrwa minimum pół h, zakładając, że nie zginie na kampie. b) znajdę kogoś, kto ma swoje cyno i ma czas (a wbrew pozorom nie jest to takie hop siup nawet dla nieźle zorganizowanego Cartel.) c) założę czwarte konto...

Upierdliwe.


EDIT

Gdyby zapytać: po co mi trzy konta? Odpowiedź będzie taka: Na mainie capsy zrobiłem dopiero pół roku temu, wcześniej miałem do tego drugie konto które też mi pomagało zarabiać na plexach i od biedy anomalkach, ponadto mogłem wspierać C0ven dreadem. Na trzecim koncie zrobiłem zaś pilota jump frachta, bo logistyka to moje małe hobby w tej grze oprócz pvp. Inaczej się nie dało przez te lata gry.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Lipiec 08, 2013, 14:57:24

Opłacam 3 konta. Na każdym z kont jest po jednym charze, który lata capitalem. Z 9 slotów 3 są z konieczności cynami dla jfa. I o ile w ten sposób to działa, to problem zaczyna mi się, gdy chcę skoczyć do lowseca mainem (na którego koncie jest cyno na midzie). W tej sytuacji mam 3 drogi do wyboru: a) przesunę jedno z cyn na innym koncie, co potrwa minimum pół h, zakładając, że nie zginie na kampie. b) znajdę kogoś, kto ma swoje cyno i ma czas (a wbrew pozorom nie jest to takie hop siup nawet dla nieźle zorganizowanego Cartel.) c) założę czwarte konto...

3 capitale, 3 cyna, co z pozostałymi?
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Lipiec 08, 2013, 15:10:50
Jita alt + alty zadaniowe do misji i wkurzania hostów :)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Jan Morgenstern w Lipiec 08, 2013, 15:13:36
Czytam, czytam i smiac mi sie chce. Drodzy koledzy - jestem zlem wcielonym, ucielesnieniem waszych problemow w EVE, diabelskim pomiotem multiboxerem! Jestem winny wszelkiego rodzaju zla i problemow w EVE Online. Ale nie zmienie sie dopoki ksiadz Natanek nie powie, ze multiboxing to zlo. I nie powiem ile mam aktywnych kont ale nie jest to jednocyfrowka;p

   Uzywanie wiecej niz jednego konta nie ma wplywu na solo pvp. Solo pvp jest wtedy kiedy jest 1vs1 i koniec. Jesli ktos wrzuci lotnisko czy falcona czy logistyka to juz nie jest solo wiec w czym problem? Mam tylko odmienne zdanie o uzywaniu alta-scouta, nie jest to char bojowy tylko oczy zwiekszajace szanse na bitke bo wiem co sie dzieje dookola i moge sie przeniesc w miejsce, gdzie cos moze sie dziac zamiast szukac na slepo/czekac.

   Multiboxing to p2w? A co ci szkodzi przyleciec z kolega? Lub kolegami? Przeciez tu juz nie mowimy o solo tylko walce malych gangow. Jesli jestescie choc cwiercinteligentni to zlejecie multiboxera bo nawet jesli macie takie same liczby to macie przewage nad multiboxerem - KAZDY Z WAS MOZE REAGOWAC BLYSKAWICZNIE A ON NIE MOZE. Multiboxong nie ma zadnego zwiazku z p2w. Jesli ktos ma kase to ma tylko mozliwosc zwiekszenia szans w walce z liczniejszym przeciwnikiem lub szanse na podjece walki z kims, z kim solo nie dalby rady. Czy np moze upieprzyc orce z WH zanim dziurmeni zorganizuja pomoc. W walce z kompetentnymi pilotami z podobnymi liczbami multiboxer jest na straconej pozycji wiec gdzie tu p2w i przewaga? Jesli multiboxer ma 3vs1 to nie jest p2w tylko normalna przewaga nad przeciwnikiem na tej samej zasadzie jakbys zgankowal biedaka z 2 kolegami w twoim gangu. 3vs1 to zawsze 3vs1 lecz multiboxer ma wieksza szanse,ze przepali jakis modul/ktorys z charow bedzie poza zasiegiem jesli walka trwa dluzej i jest troche rzeczy do kontrolowania, bo np raty nam mieszaja albo szip utknal w asteroidzie.
   
  Taka juz nasza natura, ze wiekszosc ludzi kombinuje. Dla niektorych 1vs1 to okazja do sprawdzenia sie i nie beda kombinowac. Inni beda chcieli wygrac za wszelka cene. Samo pojecie solo tez bedzie mialo rozne znaczenie dla nas. Czy solo to tylko jesli 1vs1 i jestesmy w podobnej wielkosci/wartosci bojowej szipach i obaj mamy pvp fit? Czy np zjechanie solo raciarki w frytce lub SBku to tez solo pvp? Czy jesli bede siedzial pod brama w cloaku i po kilku godzinach wskoczy tam jakis gang malych popierdulek, odpale bombe i "dam w dluga" ale bomba ubije kilku to tez solo pvp?

   Czytanie o tym, jak wydawaloby sie rozsadni ludzie pieprza o blokowaniu do jednego konta, itp... Wiem ze w Polsce jest cieplo ale to nie tlumaczy pisania takich bzdur. Ludzie, problem solo lezy zupelnie gdzie indziej i jest duzo bardziej skomplikowany. W dodatku wiekszosc z Was sama nie zrobilaby solo pvp nawet gdyby miala szanse. Naogladalem sie juz tego do znudzenia i wiem, ze praktycznie wszyscy piloci w EVE nie zrobia sami nic. Tak samo nie zorbia nic w innych grach czy w normalnym zyciu. Nie starczy Wam odwagi czy samodzielnosci/jaj aby zaryzykowac choc EVE to tylko gra. To sa pikselki, ktore nic nie znacza same w sobie, wazne co one daja nam w ramach zbawy. Z doswiadczenia z roznymi korpami/aliansami i z tego, co slysze na roznych TSach/Ventach widac, ze wiekszosc ludzi nie jest zdolna do podjceia ryzyka. Sytuacje w stylu - "Mam BSa na pasku, zbierzcie flote" - "Cholera, bo ucieknie" i wreszcie "Dobra, nieaktualne. Zadokowal" sa na porzadku dziennym. Jakby problemem bylo podjecie malego wyzwania i ubicie tej raciarki samemu. Przeciez ona nie ma nawet punkta wiec jesli bedzie goraco to i tak mozna odwarpic! Popatrzcie co sie dzieje nawet w elitarnych korpach w wakacje - nie ma kluczowych osob i nie ma pomyslu na pvp. Ktos, kto ma jaja i potrafi sam o siebie zadbac bedzie mial nadal kille. Ale znaczna czesc jego calkiem kompetentnych w pvp kolegow bedzie plakac, spinowac szipami na stacji, narzekac ze nic sie nie dzieje. Bo nikt nie zorganizuje roama. Kurde, nawet osoby majace cynoalty beda plakac, zeby ktos im postawil cyno bo po co tracic 15minut czy 30 na przesuniecie swojego cynoalta? Czesc bedzie tak plakala przez dluzszy czas niz zajeloby jej przesuniecie tego cholernego alta. Z takich powodow tez sypia sie korpy i alianse. Tylko nieliczni beda potrafili i chcieli zabrac sprawy w swoje rece i ruszyc glowa/dupa czy czymkolwiek, jeszcze mniejsza liczba bedzie potrafila poprowadzic innych. Reszta to typowi "grunt" czyli mieso armatnie i nie mowie tu z pozycji wywyzszania sie, bo ja nie zaliczam siebie do grona elite pvp. Ja jestem tylko skutecznym piratem i niczego wiecej w EVE nie chce robic.
   
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Azbuga w Lipiec 08, 2013, 15:16:45
zabawna dyskusja :)

jakoś latam solo dużo i bez problemów ze znalezieniem przeciwnika. Fakt fretkami i deskami głównie bo latanie solo to jednak częste wtopy i przy droższych statkach bym pewnie nie wyrobił. Czasem latam cruzem - czasem drogim cruzem - rożnie.
i jak słyszę że solo to i owszem ale z altem na linkach, altem na oku, że bez cariera to nie to samo, a w ogóle że solo to najlepiej w kilka osób :) ... to mi się chce śmiać.

podobnie gdy słyszę opinie o tym że w FW to tylko niedofitowane noobki latają :) zapraszam - powalczcie sobie solo czymkolwiek zobaczycie czy tak łatwo. Solo - bez altów, linków czy carierów pod parą żeby wam ratować dupę :)

fakt - ktoś przyzwyczajony do low seca w null może mieć ciężko się odnaleźć bo lata się inaczej. Tylko to działa również w drugą stronę :) nie jeden już się o tym przekonał.

Mam jedno konto, na nim jedną postać a dwie pozostałe są bez skili i służą do robienia zakupów - i kurwa nie narzekam :)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Lipiec 08, 2013, 15:24:50
Jita alt + alty zadaniowe do misji i wkurzania hostów :)

Jak kończyłem, to miałem 5 kont, na 4 były po dwa cyna. :)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Lipiec 08, 2013, 15:33:32
Mam jedno konto, na nim jedną postać a dwie pozostałe są bez skili i służą do robienia zakupów - i kurwa nie narzekam :)
Jesteś taki nienowoczesny....  ;)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: sneer w Lipiec 08, 2013, 15:35:22
ja się strasznie długo biłem z myślą o 2 koncie bo mi to jakoś do koncepcji nie pasowało
potem 2 konto poszło na "oczy" żeby łatwiej coś znaleźć , przeskaucić coś większego , sprawdzić pipe pod kątem kampy , ponieważ ciągle mi się zmieniała koncepcja to do boostującego chara nie dotarłem :p
brakło mi wyobraźni na większy multiboxing :) , pewnie się da ale każdy ma gdzieś własny punkt od którego ta zabawa robi się zbyt męcząca jak na zabawę...
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Azbuga w Lipiec 08, 2013, 15:35:36
jak ktoś nie może bez jf, cariera, offgrid boostera, alta w falconie i własnej cynostrady to powiem tylko "W DUPACH SIĘ POPRZEWRACAŁO"
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Lipiec 08, 2013, 15:37:21
Multiboxing to p2w? A co ci szkodzi przyleciec z kolega? Lub kolegami?

Janek, zgadzam się z wiekszością rzeczy, które napisałem oprócz tego. Problemem jest dostępność. Żebym mógł mieć suport kolegów oni muszą być:
a.) online
b.) nie być afku
c.) w pobliżu
d.) muszę mieć ochotę lecieć
e.) muszą mieć w czym lecieć
f.) nie może być faka-upów komunikacyjnych

Żeby dowiedzieć sie jak to jest, polecam przed zalogowaniem każdego z Twoich altów rzut kostką. Powiedzmy na 1-2 będzie on "offline", a 3 - będzie "afk-wróć za 30 min", za 4-6 będzie od razu mógł z niego skorzystać ;)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Lipiec 08, 2013, 15:38:29
jak ktoś nie może bez jf, cariera, offgrid boostera, alta w falconie i własnej cynostrady to powiem tylko "W DUPACH SIĘ POPRZEWRACAŁO"
Bo widzisz panie dzieju, EVE to gra zespołowa (jak to niektórzy kochają powtarzać przy byle okazji) ... wespół zespół z samym sobą  ;D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Lipiec 08, 2013, 15:40:57
teraz to nic tylko miast bota do farmienia zrobić bota do latania na 5 kont jednocześnie ;p
kiedyś z ciekawości zrobiłem taką próbę i działało...
a jak ktoś to już powyżej napisał w blobie tak naprawdę chodzi o trzymanie się anchora, wciskanie F1, prośby o armor/shield i trzymaniu się targetu z bookmark.
Mogłoby się nagle okazać że to co dla CCP jest teraz dobre (multi-konta) zaczęłoby zabijać ich serwery  w try-miga, bo osób które mają niewyskilowane alty jest naprawdę mało... tych którzy mają jedno konto jak Azbu jeszcze mniej...

(btw - patrząc na niektóre filmiki z bitek u ruskich nie wiem czy część już na tym nie działa... ale co ja tam wiem..)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 08, 2013, 15:44:08
jak ktoś nie może bez jf, cariera, offgrid boostera, alta w falconie i własnej cynostrady to powiem tylko "W DUPACH SIĘ POPRZEWRACAŁO"

Falconalt to pedalstwo, bez dwóch zdań. Offrid boostery - mają swoje plusy, gdy jeden Talos po stronie przeciwnika zwykle kończy zabawę, a 2 oznaczają pewną śmierć.

Natomiast nie rozumiem "butthurtu" o JF czy carriera. Obiektywnie bez własnego transportu nie da się żyć w 0.0. Pół biedy, jeśli jest się zdanym na korpową logistykę w rozumieniu dostaw ammo czy shipów z Jita. Ale co w sytuacji, gdy trzeba się przenieść? Bez carriera i/lub JF-a - jak bez ręki.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Lipiec 08, 2013, 15:44:13
(http://cdn.meme.li/instances/300x300/39512777.jpg)

Natomiast nie rozumiem "butthurtu" o JF czy carriera. Obiektywnie bez własnego transportu nie da się żyć w 0.0. Pół biedy, jeśli jest się zdanym na korpową logistykę w rozumieniu dostaw ammo czy shipów z Jita. Ale co w sytuacji, gdy trzeba się przenieść? Bez carriera i/lub JF-a - jak bez ręki.

Do matki wchodzi 5 BSów, piękna sprawa, ale do przenosin tytek lepszy, bo i tak sie lata kupą ustawioną na najwolniejszych.
Co do altów, to może być mały problem, jak się wraca na stare śmieci, a JF alt jest w rentierskim ally... :D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Craxon Crais w Lipiec 08, 2013, 15:47:16
No ale kochani (sic) my mówimy czym jest solo :D
Solo to jest jak bierzesz statek i lecisz:

- bez scouta
- bez falcona
- bez boostera
- bez kolegów

Koniec kropka.

O tu macie :D

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=x9aNfiRUOvA[/youtube]
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Azbuga w Lipiec 08, 2013, 15:49:11
Natomiast nie rozumiem "butthurtu" o JF czy carriera. Obiektywnie bez własnego transportu nie da się żyć w 0.0. Pół biedy, jeśli jest się zdanym na korpową logistykę w rozumieniu dostaw ammo czy shipów z Jita. Ale co w sytuacji, gdy trzeba się przenieść? Bez carriera i/lub JF-a - jak bez ręki.

no dobra - tu zgoda. koszty zapłacenia komuś za transport do low są znikome przy cenie utrzymywania swojego jf czy choćby wyskilowania go i zakupu. w null to inna bajka bo mało korporacji ma logistykę zapewnioną w rozsądnym czasie.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Alice9 w Lipiec 08, 2013, 16:14:20
W dodatku wiekszosc z Was sama nie zrobilaby solo pvp nawet gdyby miala szanse.

 :D poprawiłeś mi humor dzięki

Ktos, kto ma jaja i potrafi sam o siebie zadbac bedzie mial nadal kille.

czy ty rozumiesz że nie chodzi o kille, tylko o ich jakość?
są tacy co biją posy i to są kile, są tacy co się whorują w blobie... są wkońcu tacy jak ty którzy lubią safe pvp oczy wszedzie alty i biją jakiegoś biednego najmniej przygotowanego do pvp nooba - no są... innych już prawie nie ma bo poszli z eve w cholere i to byli ci którzy właśnie cytowane przez ciebie pvp robili. Ty czytasz o tym w powieściach prubujesz naśladować to co oni kiedyś robili 1 kontem - tyle że ty używasz większej ilości kont... ccp podłapało - to dla nas KASA - dajmy tym noobom wygrać *_* kasa kasa KASA!... i się zaczeło transformowanie eva w coś co mamy teraz.
nie jesteś wszechzajebisty - płacisz za to ccp a oni dają ci to poczucie... niepełnosprawny potrzebuje wózka aby się poruszać, obecni pvperzy w eve, przecedzeni przez sito też potrzebują wózka w postaci wielu kont... i kupują to od ccp, daje im to poczucie że są normalni że są pro. Normalni jednak stają z boku, patrzą z politowaniem i się zostanawiają.... Jak to K może tak być i do czego to doszło - co ci zbrodniarze zrobili z tej pięknej gry...
i tak na naszym serwerze po iluś latach gry gra 40-50k niepełnosprawnych graczy w specjalnie dla nich przygotowanym środowisku, nowych nie ma zbyt wielu, bo większość ludzi jednak ma 2 ręce i 2 nogi.  Vivat CCP! ;)

Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Azbuga w Lipiec 08, 2013, 16:35:43
http://img.sadistic.pl/pics/336623_db507bb116fb.png
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Zsur1aM w Lipiec 08, 2013, 16:53:39
Tak wiec niech sobie nullbearsi dalej gadają o tym, co znają tylko z opowieści takich dziadków jak Zsur, a ryrzu rób swoje i ciesz sie doświadczaniem czegoś, czego inni moga tylko pozazdrościć. Ale pewnie i tak powiedzą, każdy głupi może latac we frytce i ownować "nieogarniających i średno dofitowanych panów". Jeśli tak, to zapraszam, możecie się srogo zdziwić.

ps. Zsur - obszary milicyjne to ponad 200 systemów rozsianych w 6 albo więcej regionach EVE.

Dopoki go to cieszy i ma z tego przyjemnosc to nie ma co szukac problemu.
Co do nie ogarniajacych to w poszukiwaniu pew-pew bylem juz wszedzie i taka jest moja subiektywna opinia, w milicji duzo jest swierzych pilotow, kusi zapewne dobry zarobek dla slabo wyskillowancyh charow a przy okazji jest to dobre miejsce na poczatek zabawy w pvp. Srogo sie mozna zawsze zdziwic, bo pomimo iz ok polowa pilotow to Ci "nieogarnieci" to nie brakuje sporej ilosci ogarnietych osob, a przede wszytskim odpowiednio przygotowanych, wiele razy zdarzalo mi sie walczyc z ludzmi ktorzy mieli gang na standby lub linki na POS'ie 24/7 a tereny FW traktuja bardziej jako farme niekonczonczacych sie newbies w frig/destro/cruiser size. Mimo wszystko zawsze po kilku dniach pobytu w low FW mialem dosc, bo w polowie wygladalo to jak ubijanie botow, w polowie jak walke z wiatrakami (blobersami o ktorych pisze wyzej) a o dobra walke na poziomie bylo trudniej niz w 0.0 czy deep low.
Co do obszaru to tak jak napisalem akcja zazwyczaj rozgrywa sie w kilku miejscach zapalnych, chyba ze chcemy ganiac farmerow po pleksach.


Bez drugiego konta grać się nie da, chyba że kogoś jara skakanie na jednej nodze, gdy wszyscy wokół biegną. Przyczyna jest prosta - trzeba mieć carriera (a najlepiej carriera/dreada/JF-a). Dość do capsa na mainie to coś dla graczy, którzy założyli chary w 2005. Dzięki temu, że mam drugie konto mam w tej chwili wymaksowanego pilota Thanatosa/Nyxa/Morosa oraz drugiego chara, który ma wymaksowanego JF-a i parę innych przydatnych skilli. Biorąc pod uwagę, że skille tych dwóch charów nie pokrywają się z Sokołem, mam ponad 90 mil SP dodatkowo, z których korzystam codziennie.

Grac sie da, ale moze byc to upierdliwe, sam przez bardzo dlugi czas mialem tylko jedno konto, dreda na mainie mialem po 2ch latach a problemow z logistyka tak na prawde nie odczuwalem w ogole (w teorii po to sa wlasnie korporacje ;)). Mozna? mozna, ale to kwestia tego co kto lubi, jedny powod dla mnie by miec alta to alt-scout/booster bez ktorego dzisiaj wlasnie trudno latac samemu i wlaciwie tylko do tego byl uzywany.

od dawna mają na graczy wyjebane bo od 4-5 lat eve to gra ekonomiczna a nie "symulator walki kosmicznych pixeli".

Na pewno maja wyjebane na jakies tam 'solo' voyage i whine bitter-vetow.. dopoki naplyw mlodych jest wiekszy niz odplyw starych to wszystko jest ok, bo Ci nowi zawsze beda mieli 'cos' czym beda mogli sie podniecac przez te 2-3 lata gry, a ktos kto nie ma perspektywy na to jak ta gra wygladala kiedys i teraz nie ma raczej powodu by szczegolnie narzekac, tym bardziej ze ostatnie ekspansje byly w miare dobre. EVE z zalozenia ma byc gra zespolowa i wg. CCP wszyscy powinnismy latac w blobach  :P

Uzywanie wiecej niz jednego konta nie ma wplywu na solo pvp. Solo pvp jest wtedy kiedy jest 1vs1 i koniec.

Wiekszosc tutaj ma na mysli sytuacje kiedy Ty lecisz sam, nie chodzi konkretnie o 1v1.
Solo w takim pojeciu moze rownie dobrze byc 1 vs X/local, wtedy alty maja ogromne znaczenie.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Lipiec 08, 2013, 19:36:57
Ja jestem tylko skutecznym piratem i niczego wiecej w EVE nie chce robic.
 

Janek, Tobie to chyba juz sie gra znudzila, ze masz ochote wyciagac im glowy z dupy :D
...ale za ostatnie zdanie +1 sie nalezy :D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Jan Morgenstern w Lipiec 08, 2013, 20:03:24
:D poprawiłeś mi humor dzięki

czy ty rozumiesz że nie chodzi o kille, tylko o ich jakość?
są tacy co biją posy i to są kile, są tacy co się whorują w blobie... są wkońcu tacy jak ty którzy lubią safe pvp oczy wszedzie alty i biją jakiegoś biednego najmniej przygotowanego do pvp nooba - no są... innych już prawie nie ma bo poszli z eve w cholere i to byli ci którzy właśnie cytowane przez ciebie pvp robili. Ty czytasz o tym w powieściach prubujesz naśladować to co oni kiedyś robili 1 kontem - tyle że ty używasz większej ilości kont... ccp podłapało - to dla nas KASA - dajmy tym noobom wygrać *_* kasa kasa KASA!... i się zaczeło transformowanie eva w coś co mamy teraz.
nie jesteś wszechzajebisty - płacisz za to ccp a oni dają ci to poczucie... niepełnosprawny potrzebuje wózka aby się poruszać, obecni pvperzy w eve, przecedzeni przez sito też potrzebują wózka w postaci wielu kont... i kupują to od ccp, daje im to poczucie że są normalni że są pro. Normalni jednak stają z boku, patrzą z politowaniem i się zostanawiają.... Jak to K może tak być i do czego to doszło - co ci zbrodniarze zrobili z tej pięknej gry...
i tak na naszym serwerze po iluś latach gry gra 40-50k niepełnosprawnych graczy w specjalnie dla nich przygotowanym środowisku, nowych nie ma zbyt wielu, bo większość ludzi jednak ma 2 ręce i 2 nogi.  Vivat CCP! ;)



Ja nie uprawiam safe pvp ani pro pvp ani blob pvp, ja jestem piratem. Prawdopodobnie to przerasta Twoje zdolnosci rozumienia i czytania ze zrozumieniem ale mi to nie przeszkadza bo ja i tak bede gral tak jak lubie :D Najlepsze jest to,ze nawet nie masz pojecia o czym piszesz. Jesli Alice9 to twoj main to pisanie o pvp w twoim wykonaniu jest tak na miejscu jak slimak piszacy o plusach i minusach swingowania wsrod ludzi. Nie jestem api verified i mam to gleboko gdzies, bo mi sie nawet nie chce weryfikowac konta. Kto mnie zna wie kim jestem a osobniki Twojego pokroju ... jestes na dole mojego lancucha pokarmowego i cytujac dziewczynke z kawalu o zakupie chomika w sklepie zoologicznym "mojego pytona pier... jakiego koloru bedzie chomik".  Napisz cos z konta kto istniejacego na KB jako "killer" a na razie "pozdro pocwicz".


Solo pvp nie jest wcale martwe. Ono moze miec inna postac niz niektorzy z nas lubia czy akceptuja. Dla mnie dziwne jest lekcewazenie pvp w frytkach/deskach. Jest to tak trudno zrozumiale dla mnie, poniewaz jest to bez watpienia najtrudniejszy rodzaj pvp. Ktos kto ogarnia latanie malym szipem, z niesamowita predkoscia tego jak tam sie wszystko dzieje, potrafi reagowac na sytuacje i walka nie wyglada dla niego jak klikniecie orbit, zalozenie punkta/weba/TD/neuta i OH broni oraz odpalanie repek to znaczy, ze jest bardzo dobrym pilotem. W takich walkach tempo jest niesamowicie szybkie, spoznienie sie z decyzja o sekunde czy kilka oznacza przegrana. W dodatku nawet pomimo webow predkosci sa tak znaczne, ze jesli nie potrafimy myslec przestrzennie to walka moze zaczac wygladac jak pojedynek bokserow, tyle ze kazdy z nich jest na innym ringu.


Janek, zgadzam się z wiekszością rzeczy, które napisałem oprócz tego. Problemem jest dostępność. Żebym mógł mieć suport kolegów oni muszą być:
a.) online
b.) nie być afku
c.) w pobliżu
d.) muszę mieć ochotę lecieć
e.) muszą mieć w czym lecieć
f.) nie może być faka-upów komunikacyjnych

Żeby dowiedzieć sie jak to jest, polecam przed zalogowaniem każdego z Twoich altów rzut kostką. Powiedzmy na 1-2 będzie on "offline", a 3 - będzie "afk-wróć za 30 min", za 4-6 będzie od razu mógł z niego skorzystać ;)

Nie wszystkie moje alty sa w poblizu. W dodatku nie wszystko moge robic kazdym altem. DO piracenia uzywam tak na prawde 3 kont. Jedno konto logistyczne z frachtem/orka ale nadal w pelni pvp jesli patrzec na skille i czasem tez nim porozrabiam. Kolejne alty sa w korpie stworzonym do wardekow. Nic sie nie dzieje albo ktos pokroju Alice9 podpadl mi wiec mozna wardekowac. Moze beda kille, moze nie ale samo polowanie jest tym, co powoduje wydzielanie adrenaliny. mam gleboko gdzies, czy moim celem sa kerbiry, czy rujnuje im gre. Robie to dla profitu, dla polowania i dla killi w ramach tego, co dopuszcza mechanika gry i jesli komus to nieodpowiada to swiadczy,ze gra w zla gre. To jest EVE Online a nie "jak powinna wygladac EVE Onine wg mnie". Alty z korpa do wardekow nie moga czesto lac sie w lowseku poniewaz oznaczaloby to spadek sec statusu i uniemozliwaialo mi latanie po czesci highseka. W dodatku na tych kontach mam dodatkowe neutralne alty, ktore czesto sa odpalone i siedza w miejscach, gdzie moge trafic na WT. I kolejne alty to takie, ktore sa zupelnie nie powiazane z Jankiem. Byc moze ktoregos dnia ktos bedzie plakal, bo go zawoxowalem takim kontem albo cos w tym stylu. Jak widac z powyzszego nawet przy duzej ilosci kont nie mam szans aby uzyc wszystkich na raz w jednej bitce. W dodatku bez dodatkowego oprogramowania, a nie uzywam takiego [choc sie zastanawiam ale czekam na odpowiedz od CCP czy jest to legalne i byc moze wtedy zainteresuje sie tym na powazniej]. W wiekszosci sytuacji mam wiec kilka kont, najczesciej 2 do 3-4, ktore moge uzyc bojowo. Jesli jestes w korpie lub aliansie, gdzie nie mozesz zebrac 2 czy 4 pilotow to juz jest niewesolo. W dodatku podpunkt f) trafia osobe multiboxujaca bardziej niz normalnych graczy. Zebys wiedzial ile razy wydaje polecenia zlemu charowi, pale moduly, warpie do zlej bramy - jest to normalne przy zamieszaniu i deficycie czasowym. Podpunkt e) jest wg mnie zbedny. Nie rozumiem jak ktos nie moglby miec szipa - pomijajac nowoprzyjetych lub pierwsze dni po przeprowadzce. Podsumowujac - jesli nie masz chocby 2 kolegow w korpie, ktorzy mogliby z Toba poleciec w Twojej strefie czasowej to znaczy, ze ten korp/alians nie ma sensu.

Colonel mialem przerwe na lunch wiec moglem trollowac. Za malo czasu aby pograc  ale za duzo aby siedzec nad 1 kanapka :D Wyciaganie glow z zadkow jest malo higieniczne, juz lepiej wkopac je glebiej :D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Alice9 w Lipiec 08, 2013, 21:41:11
nie chce mi się ćwiczyć ty jeszcze krotko grasz to masz zapał w gębie i w majtkach.
zabijaj zabijaj zabijaj... study! study!! study!!! study!!!! złoty chłopcze  :) :) :)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Azbuga w Lipiec 08, 2013, 21:51:42
co do lekceważenia walk w małych statkach to jest nagminne u pro pvp z null :) dobre pvp nie oznacza ze masz lecieć cynabalem w perfekcyjnie dobranym gangu. dobre pvp to szukanie wyzwań. i we fregatach można to dostać.

za to mogę powiedzieć że zainteresowanie tematem jest mimo wszystko bardzo duże i taka forma latania solo jest bardzo popularna. wcale nie jest łatwo sfitować fregatę czy deskę tak żeby sprawdziła się w walce. żeby wygrać w walce 1v2 czy 1v3, zwłaszcza bez linków na alcie - to już jest naprawdę trudne.

a czy jest to interesujące i wciągające? powiem tak - na stronę gdzie wrzucam filmy z moich walk dziennie wchodzi pomiędzy 120 a 200 osób z liczbą odsłon ok 600 na dzień :) samych walk mam kilka do kilkunastu dziennie. nie ma co narzekac na brak solo pvp - naprawdę
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 08, 2013, 22:03:24
nie chce mi się ćwiczyć ty jeszcze krotko grasz to masz zapał w gębie i w majtkach.
zabijaj zabijaj zabijaj... study! study!! study!!! study!!!! złoty chłopcze  :) :) :)

(http://3.bp.blogspot.com/-5pLR42MmcW8/TmSBf64BXeI/AAAAAAAAABE/YaZRniwHKEc/s320/Dog+Bark.gif)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Lipiec 08, 2013, 22:38:55
Jesli jestes w korpie lub aliansie, gdzie nie mozesz zebrac 2 czy 4 pilotow to juz jest niewesolo. W dodatku podpunkt f) trafia osobe multiboxujaca bardziej niz normalnych graczy. Zebys wiedzial ile razy wydaje polecenia zlemu charowi, pale moduly, warpie do zlej bramy - jest to normalne przy zamieszaniu i deficycie czasowym. Podpunkt e) jest wg mnie zbedny. Nie rozumiem jak ktos nie moglby miec szipa - pomijajac nowoprzyjetych lub pierwsze dni po przeprowadzce. Podsumowujac - jesli nie masz chocby 2 kolegow w korpie, ktorzy mogliby z Toba poleciec w Twojej strefie czasowej to znaczy, ze ten korp/alians nie ma sensu.

Już wyjaśniam. Haunting ground jest otwarty przez ponad 23 godziny na dobę i lata sie o różnych godzinach - jak RL pozwala. Czasami wcześniej rano, czasami późno w nocy - poza tradycyjnymi godzinami aktywności 20-23 polskiego czasu. Poza nim może być ciężko z ludzmi online, którzy chcą - akurat TERAZ lecieć na pew pew. Ty takiego problemy nie masz. Jak zalogujesz sie o 7 rano, to masz do dyspozycji wszystko co masz, a nie to, co będzie akurat online. Brak szipa może wynika ze specyfiki walk w milicji i bramek na plexach wpuszczających określony statki do określonej wielkości. Czasami naprawdę ktoś może nie mieć fregaty, bo ostatnia spadła, a nowy transport leci z Jita i będzie jutro  ;)

Dla mnie dziwne jest lekcewazenie pvp w frytkach/deskach. Jest to tak trudno zrozumiale dla mnie, poniewaz jest to bez watpienia najtrudniejszy rodzaj pvp. Ktos kto ogarnia latanie malym szipem, z niesamowita predkoscia tego jak tam sie wszystko dzieje, potrafi reagowac na sytuacje i walka nie wyglada dla niego jak klikniecie orbit, zalozenie punkta/weba/TD/neuta i OH broni oraz odpalanie repek to znaczy, ze jest bardzo dobrym pilotem. W takich walkach tempo jest niesamowicie szybkie, spoznienie sie z decyzja o sekunde czy kilka oznacza przegrana. W dodatku nawet pomimo webow predkosci sa tak znaczne, ze jesli nie potrafimy myslec przestrzennie to walka moze zaczac wygladac jak pojedynek bokserow, tyle ze kazdy z nich jest na innym ringu.

Całkowicie się zgadzam. I też nie rozumiem tej lekceważącej postawy. Szczególnie, że CCP zrobiło wszystko, by fregaty, deski i cruzy T1 stały się naprawę sensownymi statkami do latania, które potrafią dać sie sensownie sfitować na kilka sposobów, a walka nimi dać dużo frajdy. Przy tempie walki (1na1 we fregatach trwa może trwać kilka sekund) oraz bogactwie fitów dochodzi do tego jeszcze ten dreszczyk emocji w postaci zgadywania, co zafitował przeciwnik i jak się na niego przygotować (ammo, pomysł na walkę itd.). Jak widzę cynabala to na 99 proc. wiem, czego się spodziewać. Jak widzę głupiego condora to do momentu rozpoczęcia pew pew nie wiem, czy jest na rakietach czy lm, shield czy armor, czy ma jakiś ewar czy też nie itd. itp.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Theronth w Lipiec 09, 2013, 00:14:16
Czyli jestem pól-pedałem biorąc linki do statków wartych ponad 1b?
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Jan Morgenstern w Lipiec 09, 2013, 00:41:05
Theronth zawsze mozna byc optymista i twierdzic, ze jestesmy pol-lesbijkami :D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Lipiec 09, 2013, 00:50:06
Na forum powinnien być dział, bah sekcja jakaś, dla tematów jak ten, gdzie ludzie bez killa na bc/eve-kill nie mają dostępu, ja kuzwa napisze tego moda, ale ktoś musi zadeklarować że to będzie uruchomione przynajmniej dla działów ally/corpy/wtopy/bitki/flame o pvp jak ten temat/itd.
To może wtedy pozbędziemy się takich "macierewiczów eve".
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Rash'kan w Lipiec 09, 2013, 01:24:01
Nie wiem po co porównywać pvp w low i null, skoro ich specyfika jest zupełnie inna i nawet skill leży gdzie indziej :)
Ta nieprzewidywalność lowsecowa, mnogośc i róznorodnośc fitów, wiele starć w statkach tej samej klasy i 1vs1 powoduje, że skill oprócz widzy o fitowaniu leży bardziej w tej arcadowej, szybkiej sferze grania.

Natomiast w 0.0 to jest zazwyczaj 1vs local i engejdż wymaga od Ciebie wiedzy o mieszkańcach, rozeznania gdzie mogą być jb, często musisz wiedzieć jakie dana ekipa ma nawyki no i non stop spamujesz dscan, żeby sprawdzać co jeszcze leci i szacować siły.
Może to i mniej klikania i walki są nieco wolniejsze, ale często wymagają sporej wyobraźni przestrzennej, a Twój fit musi być bardzo wszechstronny, co powoduje, że jest znacznie bardziej przewidywalny :)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Theronth w Lipiec 09, 2013, 01:36:33
Theronth zawsze mozna byc optymista i twierdzic, ze jestesmy pol-lesbijkami :D
Żeby życie miało smaczek...  :P

Dorzucę swoje trzy grosze w temacie, jako że niedawno zakończyłem akcję 'Hawkageddon', która rozgrywała się akurat na terenach milicyjnych. Poszukiwałem bitek może nie samych 1 v 1 (jedyne honorowe 1 v 1 dostałem w Maya ;) ), no ale jakiegoś 1 v 2 też. Czy znalazłem? Owszem. Walczyłem z pojedynczymi przeciwnikami (http://kb.vergeofcollapse.com/?a=kill_detail&kll_id=37802), jak i z kilkoma naraz (http://kb.vergeofcollapse.com/?a=kill_related&kll_id=36616).

Łącznie straciłem 5 Hawków w te trzy dni gdy bawiłem się w low.
Zabiłem piętnaście fregat/ desek.
Dlaczego takie niskie efficiency? Otóż w FW lolsecu, uwaga uwaga, również blobują fregaty. Nie mówię nawet o brygadach plexujących, od których po prostu trzymałem się z daleka. Konkretne baity w 'pustych' systemach z kumplami w systemie obok albo w stacji, gotowymi skoczyć na plex i rozszarpać głupca szukającego solo. Przykład? Proszę bardzo.

http://kb.vergeofcollapse.com/?a=kill_related&kll_id=36631

Tłusty Daredevil siedzący w Small Plexie miał ze sobą trzy Maulusy wylogowane na drabince do plexa. Co śmieszne, musiałem czekać na przypadkowy gang Gallente, żeby wyzwolić się ze swojego statku.

http://kb.vergeofcollapse.com/?a=kill_detail&kll_id=37798

Tu chyba nie trzeba niczego tłumaczyć.


 Nawet specjaliści z KOZY, wypowiadający się tu na forum, jakie to solo jest super i wszędzie go pełno zrzucili mi na głowę pięcio-osobowy gang ze Stabberem w składzie w daremnym wysiłku  ratowania kumpla (http://kb.vergeofcollapse.com/?a=kill_detail&kll_id=37820), a następnie gdy zająłem pozycję wewnątrz plexa 70km od puntu wlotu uznali, że nie ma sensu ganiać mnie w środku Cormorantem, Algosem i Incursusem (być może przez wspomniane już propless lolfity), tak że następne dziesięć minut spędziłem wisząc samotnie w wyżej wymienionym plexie w oczekiwaniu na walkę, która nigdy nie nadeszła. Mając boostujące Tengu, zaryzykowałbym walkę z nieuchronnym blobem, niestety nie miałem akurat żadnego pod reką  :P

 W środowisku jakim jest dzisiejsze EVE, niektórych rzeczy nie da się robić bez offgrid boostera jeśli jest się solo. Po prostu ludzie latają w większych gangach i bez takiego np. Lokiego dla usprawnienia kite'owania jest się po prostu bez szans. Nie mówię, że nie można znaleźć dobrej, czystej bitki o podobnym rozkładzie sił, po prostu jest o to coraz trudniej. A dotyczy to nie tylko 0.0, ale uniwersum jako takiego, włącznie z Magicznymi Terenami FW.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Lipiec 09, 2013, 02:05:58
kolega wyżej właśnie potwierdza adapt or die, wygląda na to że czyjes ukochane lolsec pvp zejdzie na psy, tak jak zeszło 0.0 i npc 0.0, chociaz w npc 0.0 mozna narzekac jedynie na wlasna glupote, tak wiekszosc stalych rezydentow npc 0.0 narzeka na swoja glupote, ze pozwolili w ogóle na bloby i zeby sovholdersi mieli cos do powiedzenia tu jak sie wprowadza.

Odnośnie frytek/destroyerow a pvp, kocham i w dramielu, trasherku czy harpii latam zazwyczaj bez altów w ogóle, a jak się który zjeb pofatyguje na kb, to zobaczy że bez altów lata się we frytkach, i ja nie jestem wyjątkiem pewno, poprostu jak wsiadam w ship za 0,5b+ to wole miec scauta(aka alta) czy nie wdupie tego za zakrętem do takiej wlasie harpii i dwóch falconow, no przykro by bylo..., przeciez nie gramy samotnie w tą gre, są ludzie którzy chcą Twoje pixele "zabić"!!!111oneone  :D

btw: falcon jest gejowski, i już nie ważne czy go użyjesz czy nie, ważne że masz go zafitowanego na ecm, to jest gejostwo i chyba o to Sokolemu chodzilo, ale ja nie mam nic przeciwko falconom na blasterach z ASB itd... dziala bo się frytki/deski/głupki nabieraja.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Theronth w Lipiec 09, 2013, 02:17:17
btw: falcon jest gejowski, i już nie ważne czy go użyjesz czy nie, ważne że masz go zafitowanego na ecm, to jest gejostwo i chyba o to Sokolemu chodzilo, ale ja nie mam nic przeciwko falconom na blasterach z ASB itd... dziala bo się frytki/deski/głupki nabieraja.
Sam jestem sobie DPS, scoutem i Falconem. (http://kb.vergeofcollapse.com/?a=kill_detail&kll_id=35336)
A co powiedziałbyś na takie elite solo pvp? ;P
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Lipiec 09, 2013, 02:27:24
tbh ja wole tengu jako scauta, z paru powodów: możesz to otankować jak nie uzywasz 2-3 linkow, masz punkt, web, nos, neut, niby bzdura, ale istotna.
a reszta być może nie rozumiem głębi pytania ale odpowiem na zadane mi pytanie: no kuzwa znalazł się tam gdzie mu się należało, nie potrafił zjamować odpowiednich ludzi w podpowienim czasie i mu się umarło, nie ?
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Lipiec 09, 2013, 07:05:39
Nie wiem po co porównywać pvp w low i null, skoro ich specyfika jest zupełnie inna i nawet skill leży gdzie indziej :)
Ta nieprzewidywalność lowsecowa, mnogośc i róznorodnośc fitów, wiele starć w statkach tej samej klasy i 1vs1 powoduje, że skill oprócz widzy o fitowaniu leży bardziej w tej arcadowej, szybkiej sferze grania.

Natomiast w 0.0 to jest zazwyczaj 1vs local i engejdż wymaga od Ciebie wiedzy o mieszkańcach, rozeznania gdzie mogą być jb, często musisz wiedzieć jakie dana ekipa ma nawyki no i non stop spamujesz dscan, żeby sprawdzać co jeszcze leci i szacować siły.
Może to i mniej klikania i walki są nieco wolniejsze, ale często wymagają sporej wyobraźni przestrzennej, a Twój fit musi być bardzo wszechstronny, co powoduje, że jest znacznie bardziej przewidywalny :)

przez FW losec mozna podzielic podobnie jak null [npc > sov],

czyli taki gdzie sa milicjanci i jest marchewka za ktora ganiaja...
osobiscie wole sie trzymac z daleka od FW,
zwykle albo porzadny blob, albo chmara taniego gowna,
pojedynczy milicjant to merlin i jego odpowiedniki...

...I taki gdzie nie ma milicjantow.

Wciaz jest kilka zroznicowanych regionow,
bywa bardzo pusto [Khanid] z rezydentami w jakims dedendzie czy na skrzyzowaniu...
lub mniej pusto gdzie dziala zaplusowany, sprawny intel i bridże z tytana, jak Aridia..
Wiec niema co generalizowac, podobnie jak w null i znajdzie sie pustynie i centrum kultury..
a i cos pomiedzy tez wpadnie...

btw Falcon, po co zaraz pedalizowac Falcona ? czy linki ?
czy nie sa czescia mechaniki gry ?
Rownie dobrze mozna powiedziec ze bańki w null sa pedalskie bo bez nich rezydenci nie umieli by sobie niczego zlapac... :)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Jabolex w Lipiec 09, 2013, 08:24:29
Solo PvP najlepsze PvP.
No dobra co my tu mamy, trzeba zalogować alta w systemie XYZ.
O, jest kolo z aliansu, ale nie moja korporacja, będzie solo... Wydokuję i sprawdzę co robi.
Anomalka, statek ABCD, google - może już spadł w podobnym - nie, to jak się go fituje pod tutejsze raty, i już wiem.
Pora zalogować chra PVP Yarrrr... Czyli muszę mieć zafitowane to, to i to i ta amunicja - :-)
20j i będę miał solóweczkę. Sprawdzam, nadal raci.
Lecę, ale tu pustki, ech lamy, tyle terenu i pusto.
Hm system ze stacją wskakuję - 2 neutów na lokalu, fuck z jego korpa, szybko do outgate.
Sprawdzam intel - nie zaraportowali - ale frajerzy, fagasy, nooby - koledze w takim razie należy się nauczka, może później napiszę maila aliansowego że intel kiepsko dziła :-P
I już tylko 1 jump do systemu XYZ - local pusty.
Zaloguję tu oko, bo trzeba wiedzieć czy nie leci odsiecz, wg intela w okolicy cisza.
Sprawdzę altem czy nie ma baniek na gejcie w XYZ (cloak rulez), i czy droga czysta na anomalkę gdzie raci.
Jest OK. Pora ustawić się w odpowiedniej odległości od celu i zaprosić do floty PVP chara.
Co za pajac, nie stoi w miejcu tylko leci, oko na niego, che, che, che nie jest zaalajnowany na żaden celestial, noob.
Wskakuję do systemu, warp to, lecę, ląduję - o żesz co jest  #@$#$^@$%&# odwarpował, dlaczego!.
Na lokalu krzyczę NEUT!!! i raportuję się na intelu.
Piszę nal lokalu czy złapał gościa, a ten mi odpisuje że jest już na POSie.
Co za $%^#@$%# ja chcę solo a ten na POSa spie#$%#$.
CCP powinno zlikwidować align na niewidoczne cele, tak jak było kiedyś...
Może w końcu będę miał solo PVP, następnym razem...

Dopisek:
Czekałem kiedy jakiś geniusz da mi za ten wpis "-" i doczekałem się kilku...
Pokaż na lalce gdzie ten wpis cię dotknął...
Albo lepiej nie pokazuj, a użyj tego:

(http://img.sadistic.pl/pics/336623_db507bb116fb.png)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Lipiec 09, 2013, 08:50:48
Solo PvP najlepsze PvP.
No dobra co my tu mamy, trzeba zalogować alta w systemie XYZ.
O, jest kolo z aliansu, ale nie moja korporacja, będzie solo... Wydokuję i sprawdzę co robi.
Anomalka, statek ABCD, google - może już spadł w podobnym - nie, to jak się go fituje pod tutejsze raty, i już wiem.
Pora zalogować chra PVP Yarrrr... Czyli muszę mieć zafitowane to, to i to i ta amunicja - :-)
20j i będę miał solóweczkę. Sprawdzam, nadal raci.
Lecę, ale tu pustki, ech lamy, tyle terenu i pusto.
Hm system ze stacją wskakuję - 2 neutów na lokalu, fuck z jego korpa, szybko do outgate.
Sprawdzam intel - nie zaraportowali - ale frajerzy, fagasy, nooby - koledze w takim razie należy się nauczka, może później napiszę maila aliansowego że intel kiepsko dziła :-P
I już tylko 1 jump do systemu XYZ - local pusty.
Zaloguję tu oko, bo trzeba wiedzieć czy nie leci odsiecz, wg intela w okolicy cisza.
Sprawdzę altem czy nie ma baniek na gejcie w XYZ (cloak rulez), i czy droga czysta na anomalkę gdzie raci.
Jest OK. Pora ustawić się w odpowiedniej odległości od celu i zaprosić do floty PVP chara.
Co za pajac, nie stoi w miejcu tylko leci, oko na niego, che, che, che nie jest zaalajnowany na żaden celestial, noob.
Wskakuję do systemu, warp to, lecę, ląduję - o żesz co jest  #@$#$^@$%&# odwarpował, dlaczego!.
Na lokalu krzyczę NEUT!!! i raportuję się na intelu.
Piszę nal lokalu czy złapał gościa, a ten mi odpisuje że jest już na POSie.
Co za $%^#@$%# ja chcę solo a ten na POSa spie#$%#$.
CCP powinno zlikwidować align na niewidoczne cele, tak jak było kiedyś...
Może w końcu będę miał solo PVP, następnym razem...

Dzieki, wreszcie sie dowiedzialem, jak wygladaja wyobrazenia o solo pvp z "tej drugiej strony" :) To nawet smieszniejsze niz myslalem. Naprawde uwazasz, ze jezeli ktos kampi i terroryzuje Twoj pocket to poswieca temu 100% uwagi? Najczesciej to wyglada tak, ze to WY poswiecacie 100% swojego czasu na kampienie gejtow, jakies wymyslne baity i pulapki, a osoba na ktora polujecie 10 osobowa banda poswieca tylko ulamek swojego czasu zeby sie czasem alttabowac i sprawdzic, czy jeszcze wam sie nie znudzilo, ewentualnie posmiac sie z Waszych wymyslnych teorii ktore wyglaszacie na ts/flotowym... Albo np. wylogowuje sie na 2 godziny bo musze isc do sklepu, wracam loguje alta szpiegowskiego, a wy nadal kampicie brame z bania... A chwile potem w systemie obok ginie kolejny bogu ducha winny gornik czy raven i znowu jest rage na aliansowym, polowanie na czarownice i szpiegow, z ktorego sie mozna posmiac przegladajac filmiki na youtube/lecac w gangu w zupelnie innym zakatku kosmosu :> Dopoki swiadomie godzisz sie byc zwierzyna lowna, doputy pozwalasz innym kontrolowac swoja gre i dostarczasz innym rozrywki, niezaleznie od tego jakie masz na ten temat wyobrazenia i niezaleznie od dmgcontrola ktory sobie serwujesz  ;)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Jabolex w Lipiec 09, 2013, 09:13:09
To był ironiczy tekst.
Stworzony na podstawie tego, co przeczytałem w tym i innych wątkach o solo pvp.
Smutnie że odebrałeś to tak osobiście, że aż musiałeś mi wytłumaczyć że to jednak ja nie umiem się bawić w EVE. I że jestem tym i owym.
Ale oczywiście masz rację!
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Lipiec 09, 2013, 09:31:23
To był ironiczy tekst.
Stworzony na podstawie tego, co przeczytałem w tym i innych wątkach o solo pvp.
Smutnie że odebrałeś to tak osobiście, że aż musiałeś mi wytłumaczyć że to jednak ja nie umiem się bawić w EVE. I że jestem tym i owym.
Ale oczywiście masz rację!

Nie musisz za kazdym razem podkreslac, ze piszesz cos ironicznie. Ironia ma to do siebie, ze powinna byc wyczuwalna sama z siebie, a wytlumaczona przestaje byc zabawna. Nie twierdze, ze nie umiesz sie bawic w EVE - kazdy robi to na swoj sposob, ja np. nigdy nie rozumialem jak mozna bawic sie racac, i rozumiem ze ktos moze nie rozumiec ze mozna sie bawic zabijajac raciarki. Z Twoich postow w tym temacie wynika, ze masz spora wiedze o tym, jak to wyglada "z tej drugiej strony lufy", i ciekawie mi sie na ten temat rozmawia konfrontujac Twoje wyobrazenia o solo pvp z rzeczywistoscia. To, czy czerpiesz wiedze na ten temat z tego forum, czy tez z sytuacji w ktorych bywasz ofiara, jest mniej wazne - wazne ze sie to zabawnie czyta  ;)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Alice9 w Lipiec 09, 2013, 09:34:44
kampienie w cloaku to rozrywka i elytarne pvp ??
mozna sie czegos zawsze dowiedziec...

LT - wiesz co... to specjalnie dla ciebie https://www.youtube.com/watch?v=rssZNBpYlkM :)
tak samo jak drwie sobie z moda api ver, tak samo zadrwie sobie z tego twojego nowego pomysłu z końca pleców
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Lipiec 09, 2013, 09:48:11

Zabiłem piętnaście fregat/ desek.

Gratki Panie Pro. Wziales afkę, pewnie z crystalami we łbie i chciałeś "honorowego" 1vs1 z fregatami. I jeszcze narzekasz, że nikt solo fregatą z tobą nie chciał walczyć tylko wołał kolegów  :P

duży plus dla Ciebie, że szukasz solo wyzwań.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 09, 2013, 09:59:40
Mistrzostwo Ironii

Generalnie solo w moim wykonaniu wygląda tak, że lecę jednym shipem na jedno konto. Ostatni rok - Gilą. Wyskakuję z WH, patrzę na dotlan, gdzie są jakieś NPC kille (= będzie ktoś na localu), patrzę na mapę ile jest osób w systemach, "set dest" i wio.

Przez 10j zwykle totalna pustynia. Albo nikogo nie ma, albo jeden gość w ch... wie w czym, nie widać go na skanie lecąc przez cały system, a nie ma sensu go nawet szukać. Jeśli przeleciałem np. 25 AU pomiędzy gejtami i go nie zobaczyłem to albo już siedzi na POSie, albo warpie tam, zanim ja dolecę do celestiala, z którego będę go miał na 360 stopni. Szkoda czasu, jump, warp next gate.

Dolatuję do desta. Cud, na gejcie nie ma 10 large T2 baniek, więc nie będę musiał palić 100 km na MWD żeby w ogóle móc warpnąć. Coś tam jest na skanie, ale tbh, warpię od razu na stację, bo większa szansa w ogóle zobaczyć kogoś na gridzie. Widzę sobie na undocku, na d-scannie coś jest, ale z góry wiem, że to wisi na POS-ie. Mija 10 minut, w czasie których czytam coś w necie i/lub pracuję, mając ekran przykryty innymi aplikacjami tak, że widzę tylko local i overview, nic nie wydokowuje i nie warpuje na stacje. Wzruszam ramionami, lecę dalej.

Okazjonalnie trafiają się kampy, ale wtedy nie ma szans na walkę i trzeba wiać. Z reguły przeciwnik failuje jak w kiepskiej komedii i można spokojnie zniknąć. Czasem coś w końcu wydokuje ze stacji, ale w 80% po prostu testuje na mnie swój tank, dokując i wydokowując przez 5-10 min.

Pozostałe 20% to próba wygonienia mnie z systemu. Z reguły potrzeba do tego 10 osób, na szczęście rzadko wydokują jednocześnie. Plan jest prosty - ubić coś i wiać, bo przy dzisiejszych poziomach DPS-u tankować gangu solo się nie da - chyba, że w shipie za B z dwoma altami boostującymi, co jest niepraktyczne w 0.0. No i koszmarem są Talosy. Można walczyć z 2-3 shipami, a ciężko wygrać nawet przeciw jednemu talosowi, który po prostu roznosi na strzępy:

http://kb.vergeofcollapse.com/?a=kill_related&kll_id=37788

Tu w ostatniej chwili złapał mnie Dramiel. Będąc na scramblu nie miałem szansy manewrować wobec Talosa. No, ale przynajmniej wydokowali, więc dzięki i za to.

Gile niestety ucierpiały na ostatnich zmianach (nerf resów, brak pasywnych resistów aktywnych hardów), więc czas przerzucić się na coś nowego - do zobaczenia na KB soon :D




Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Mamut w Lipiec 09, 2013, 10:04:10
Na forum powinnien być dział, bah sekcja jakaś, dla tematów jak ten, gdzie ludzie bez killa na bc/eve-kill nie mają dostępu, ja kuzwa napisze tego moda, ale ktoś musi zadeklarować że to będzie uruchomione przynajmniej dla działów ally/corpy/wtopy/bitki/flame o pvp jak ten temat/itd.
To może wtedy pozbędziemy się takich "macierewiczów eve".

To dobre będzie :) pro-flame o to kto jest bardziej pro ;-)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Jabolex w Lipiec 09, 2013, 10:13:47
Nie musisz za kazdym razem podkreslac, ze piszesz cos ironicznie. Ironia ma to do siebie, ze powinna byc wyczuwalna sama z siebie, a wytlumaczona przestaje byc zabawna.

Twoich postow w tym temacie wynika, ze masz spora wiedze o tym, jak to wyglada "z tej drugiej strony lufy"...
czy tez z sytuacji w ktorych bywasz ofiara...

Niestety to forum nauczyło mnie, że dla kilku osób muszę zawsze pisać - ironia i/lub dodawać  :)  ;) :D  ;D bo inaczej nie zrozumieją że to zart był...

Hm?
http://eve-kill.net/?a=pilot_detail&plt_id=539320

3...2...1.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Lipiec 09, 2013, 10:25:15
Okazjonalnie trafiają się kampy, ale wtedy nie ma szans na walkę i trzeba wiać. Z reguły przeciwnik failuje jak w kiepskiej komedii i można spokojnie zniknąć.

Dobra kampa nie jest zła. No pod warunkiem że nie ma tam statków wykluczających podjęcie walki. Generalnie lubię wskoczyć sobie w kampę bo przynajmniej wiadomo że chłopaki będą chcieli walczyć (no w powiedzmy 60% przypadków) i że czują się nad wyraz pewnie.

No i koszmarem są Talosy. Można walczyć z 2-3 shipami, a ciężko wygrać nawet przeciw jednemu talosowi, który po prostu roznosi na strzępy.

Dlatego to mój ulubiony statek do solowania: dps + tracking pozwala opędzać się od kilkuosobowych gangów. Po nerfie już jest jest taki fajny jak kiedyś, dostał strasznie po dupie zmianą masy.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 09, 2013, 10:43:07
Dlatego to mój ulubiony statek do solowania: dps + tracking pozwala opędzać się od kilkuosobowych gangów. Po nerfie już jest jest taki fajny jak kiedyś, dostał strasznie po dupie zmianą masy.

Przyznam, że mnie odrzuca - OK, jest DPS i tracking, ale brak tanka prowadzi do kretyńskich lossów. Od czasów latania po low Thoraxem na meta 2 ficie nie traciłem żadnego shipa tak beznadziejnie jak Talosa.

Oczywiście, da się pojechać i Talosa:
http://kb.vergeofcollapse.com/?a=kill_related&kll_id=37170

Ciut to zagmatwane, ale zaczęło się od Talosa i Thoraxa latającego za mną po gejtach. Poprosiłem o backup i złapałem Thoraxa. Okazał się baitem (patrz fit) i cholernie wolno schodził trzymając mnie na scramblu i webie. Wpadł Talos i zacząłem znikać w oczach, na szczęście Thorax wreszcie zdechł i mogłem wrzucić EC-600 na talosa, żeby zyskać na czasie i wskoczyć mu pod działa, po czym switch na Ogry, wskoczył mój Hookbill i go dokończyliśmy.

Dalej niestety był już pełen fail - Theronth doleciał za późno i został rozdziobany przez przeciwnika, ja wyrwałem na 20% armora (bez dmg controla!), a potem jeszcze musiałem forsować kampę, żeby wrócić do WH. Chociaż fun był :D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Lipiec 09, 2013, 10:56:27
Przyznam, że mnie odrzuca - OK, jest DPS i tracking, ale brak tanka prowadzi do kretyńskich lossów. Od czasów latania po low Thoraxem na meta 2 ficie nie traciłem żadnego shipa tak beznadziejnie jak Talosa.

Talos ma mniej więcej tyle ehp co vaga albo cynabal. No dobra, tylko połowa z tego jest na shieldziei trzeba się do tego faktu przyzwyczaić, ale nie jest tak źle. Statek ma fajną cechę: dowolną fregatę która próbuje Cie złapać lecąc na mwd zabija na max 2, 3 salwy (zazwyczaj wystarczy 1) więc jeśli mądrze rozpoczniesz walkę i uda sie wyeliminować najszybszych tacklerów to później jest już spoko. Pod warunkiem że da się i przeciwnik pozwoli na kontrolę dystansu i rozciągnięcie jego gangu.

A jak nie to zawsze pozostaje oracle, 100mn tengu (tak latam tym czru solo bez linków i scoutów). Gila też wygląda dobrze, muszę to w końcu przetestować.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 09, 2013, 11:03:57
Talos ma mniej więcej tyle ehp co vaga albo cynabal. No dobra, tylko połowa z tego jest na shieldziei trzeba się do tego faktu przyzwyczaić, ale nie jest tak źle.

Chyba żartujesz. Cynabal ma invula, którego możesz heatować i jest znacznie mniejszym celem. Talosa z punktem nawet logistyk nie wyciągnie, a shield znika Ci od trzech trafień. Wystarczy jeden ship z rakietami i musisz wiać, bo tank się kończy.

Gila straciła bardzo na tanku, w dodatku teraz neuty = śmierć, zwłaszcza vs. Talos (thermal damage). No i generalnie, drogo wychodzi. Teraz chcę potestować BS-y - większy tank, więcej dps oraz ubezpieczenie ;)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Lipiec 09, 2013, 11:11:49
Chyba żartujesz. Cynabal ma invula, którego możesz heatować i jest znacznie mniejszym celem. Talosa z punktem nawet logistyk nie wyciągnie, a shield znika Ci od trzech trafień. Wystarczy jeden ship z rakietami i musisz wiać, bo tank się kończy.

A myślisz że czemu tak bardzo cieszyłem się na wieść o nerfie drejka i tengusa? :D Z działkowcami jakoś sobie poradzisz.. Przed nerfem, gdy na gridzie pojawiał się drej oznaczało to wyłączenie grida na 70km dookoła gnojka, tengu -> gtfo. Nawet solo z drejkiem na palonych voidach nie gwarantowało Ci że wyjdziesz z tego cało.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Lipiec 09, 2013, 11:18:41
[troll mode on]
ale Talosy też się da zabić, dowód: http://kb.filthykillers.com/?a=kill_related&kll_id=156142  >:D fakt faktem dymiło mi się z dupy jak drugi pękł
[troll mode off]
ja się nie zgodzę że byle fregatę na 2-3 salwy zabijasz, problem jest taki że afki mają malutką sygnature a mogą tankować jak "serious spaceships" (harpia bodajże z dual asb+linki+piguła do 1000dps!!!) i wtedy leżysz i kwiczysz, jednego może zdążysz ubić zanim wejdzie w ciasną orbitę, ale trzech? ciężko, chyba że mowa o frytach t1 bez tanku,
zresztą latanie statkiem "wszystko albo nic", a tak widzę tier3 bc,  to też kwestia nastawienia drugiej strony, największy chyba błąd jaki można popełnić to niezdecydowanie się natychmiastowe co robić, albo spierd... albo idziesz "full retard", bo pomiędzy tymi opcjami na 100% jest tylko powrót w podzie,
gila? jakoś tak podchodzę do tego statku jak do jeża, ciężko to zafitować poprawnie jakoś.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Lipiec 09, 2013, 11:27:01
[troll mode on]
ale Talosy też się da zabić, dowód: http://kb.filthykillers.com/?a=kill_related&kll_id=156142  >:D fakt faktem dymiło mi się z dupy jak drugi pękł
[troll mode off]
"Przeciez łacznie mieliśmy 2k dps, czemu nie spadł?" =]

ja się nie zgodzę że byle fregatę na 2-3 salwy zabijasz, problem jest taki że afki mają malutką sygnature a mogą tankować jak "serious spaceships" (harpia bodajże z dual asb+linki+piguła do 1000dps!!!) i wtedy leżysz i kwiczysz.

Albo zlezie mu cała tarcza i wgryzę się w armor za każdym strzałem, albo robię warp out i powrót z drugiej strony gangu przeciwnika. Przecież nikt nie będzie czekał aż to to Cię złapie. Afki to problem to fakt, ale przecież to polega na tym żeby ustawić walkę pod siebie.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 09, 2013, 11:38:22
Fakt, że bardzo liczy się raw DPS, bo w większości przypadków walka jest wyścigiem z czasem: zajebać cel zanim przyleci kawaleria. Dlatego np. Sacri nie ma w ogóle racji bytu, bo 300 DPS można bić cel i dwie minuty. Vagabond/Cynabal na solo też jest lolem, bo albo kite'ujesz i nie masz DPS, albo idziesz "in your face", ale masz za mało DPS, żeby coś złamać na szybko.

Gila ma te 750 DPS i może kite'ować. Nadal mało, chcę zobaczyć jak to będzie wyglądało mając 1000+ DPS + MJD.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Lipiec 09, 2013, 11:48:14
(hawk bodajże z dual asb+linki+piguła do 1000dps!!!)

Małe sprostowanie: hawk, nie harpy. Hawk z setem crystali, pigułą i linkami na dualmasbach ma strasznie przegiety tank. Dlatego mam duzego lola z Therontha i jego solo z fregatami w hawku  :D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 09, 2013, 11:51:47
AFAIR nie ma crystali. I nie przeszkadza mu być blobowanym, chodzi o e-war rzucany w masakrycznych ilościach.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Lipiec 09, 2013, 12:00:08
Nikt mu nie będzie zaglądał do głowy przed bitką. Każdy przyjmuje najgorsze, szczególnie jak widzie booster ciągnięty za sobą i kolesia z "pro" sojuszu.
Strone temu o e-warze nic nie było. Było o "blobowaniu fretkami mojego biednego małego hawka i o braku honorowego solo z fregatmia, które spotykałem".
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Rash'kan w Lipiec 09, 2013, 12:18:56
Mógłbyś napisać jakiś poradnik co trzeba robić w milicji, żeby nie zakładano najgorszego i nie zblobowano 10:1?

Rozumiem, trzeba zacząć od tego, żeby nie leciał booster/scout, następnym krokiem będzie odpowiedni ally, tylko jaki to odpowiedni?
Poza tym, jakim shipem trzeba lecieć, żeby wiedzieć, czy może mieć crystale czy już nie? Oprócz tego, że z aktywnym shieldem ofc.

Ja bym chciał wiedzieć, dlaczego jedni maja to solo pvp w takim razie, a inni nie, bo jakaś pokrętna ta logika :P

Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: sneer w Lipiec 09, 2013, 12:23:41
w zeszłym roku po krótkiej nieaktywności przejsciowo znalazłem sie poza outbrejkiem w curse ... korp się przeprowadzil a ja miałem mnóstwo złomu
poprosiłem o 2 tygodnie przed dołaczeniem na "przepalenie" gratów jakie miałem w d87
ticker Brutor tribe naprawde robił różnice  :P
miałem wtedy więcej bitek , ludzie chetniej strzelali , polowali na mnie etc :)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 09, 2013, 12:26:58
szczególnie jak widzie booster ciągnięty za sobą i kolesia z "pro" sojuszu.

Ustalmy coś - VoC jest pro aliansem. Kropka. Żadne cudzysłowy.


Strone temu o e-warze nic nie było. Było o "blobowaniu fretkami mojego biednego małego hawka i o braku honorowego solo z fregatmia, które spotykałem".

Oraz o trzech maulusach z z dampami na logofftrapie.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Dux w Lipiec 09, 2013, 12:29:02
Mógłbyś napisać jakiś poradnik co trzeba robić (...)

W zasadzie banalna sprawa:
Wsiąść w takiego samego shipa :P
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Azbuga w Lipiec 09, 2013, 12:31:02
sokól - poskladaj dominixa - na snake i linkach poleci te 2600/s :)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 09, 2013, 12:36:39
sokól - poskladaj dominixa - na snake i linkach poleci te 2600/s :)

Ja nie używam linków. I jakby nie patrzeć, nawet na maks skillach jest gorszy od Gili, a ja nie mam maks. skillach na Kartoflixa.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Rash'kan w Lipiec 09, 2013, 12:56:36
W zasadzie banalna sprawa:
Wsiąść w takiego samego shipa :P

Takiego samego shipa jak co?
Jak kampa?
To co ma zrobić rozmnożyć się szybko na gejcie? :D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Lipiec 09, 2013, 13:13:52
Takiego samego shipa jak co?
Jak kampa?
To co ma zrobić rozmnożyć się szybko na gejcie? :D

Na miliony kawałków ;D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Dux w Lipiec 09, 2013, 13:14:19
Takiego samego shipa jak co?
Jak kampa?
To co ma zrobić rozmnożyć się szybko na gejcie? :D

Nie no to była sugestia do w drugiej strony ;)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 09, 2013, 13:16:12
To co ma zrobić rozmnożyć się szybko na gejcie? :D

Nie, wziąć alty i aplikację do multiboxowania.


Oh... wait... nvm.

(http://www.reactiongifs.com/wp-content/uploads/2013/04/TomsMindBlown.gif)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: FITTIpalti w Lipiec 09, 2013, 14:12:25
Wy kurwa wszyscy powinniście się wziąć w "" z tymi waszymi PRO wypocinami. 
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Lipiec 09, 2013, 14:20:55
Lt Rook sugerował grupę wsparcia...
I wszystko by sie uporzadkowalo,
wszyscy czujacy sie jak kosmiczny weteran-komandos mogli by znalesc
Współczucie, pomoc a przedwszystkim "zainteresowanie"

Cześć nazywam sie X
Jestę pedałperę od X lat ...ups D=F
...
Czeeeeesc X, jak sie masz ??? :)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Theronth w Lipiec 09, 2013, 14:42:29
Oczywiście, da się pojechać i Talosa:
http://kb.vergeofcollapse.com/?a=kill_related&kll_id=37170

Ciut to zagmatwane, ale zaczęło się od Talosa i Thoraxa latającego za mną po gejtach. Poprosiłem o backup i złapałem Thoraxa. Okazał się baitem (patrz fit) i cholernie wolno schodził trzymając mnie na scramblu i webie. Wpadł Talos i zacząłem znikać w oczach, na szczęście Thorax wreszcie zdechł i mogłem wrzucić EC-600 na talosa, żeby zyskać na czasie i wskoczyć mu pod działa, po czym switch na Ogry, wskoczył mój Hookbill i go dokończyliśmy.

Dalej niestety był już pełen fail - Theronth doleciał za późno i został rozdziobany przez przeciwnika, ja wyrwałem na 20% armora (bez dmg controla!), a potem jeszcze musiałem forsować kampę, żeby wrócić do WH. Chociaż fun był :D
Do dziś nie mam pojęcia jak dałeś się złapać Thoraxowi z AB i dwoma płytami 8D

Nikt mu nie będzie zaglądał do głowy przed bitką. Każdy przyjmuje najgorsze, szczególnie jak widzie booster ciągnięty za sobą i kolesia z "pro" sojuszu.
Strone temu o e-warze nic nie było. Było o "blobowaniu fretkami mojego biednego małego hawka i o braku honorowego solo z fregatmia, które spotykałem".
Czy ja piszę, że solo nie miałem? Przecież w swoim postnaught na samym prawie wstępie nie dość że przyznałem że je znalazłem, to nawet podkreśliłem że 1 v 2 też brałem. Z różnym skutkiem, ale nie można być wybrednym.
 Ośmielę się stwierdzić, że nie zrozumiałeś mojego postu, który to za zadanie miał udowodnić, że FWLAND to nie kraina mlekiem i miodem płynąca, tylko takie samo środowisko-blobowisko jak reszta EVE. Jeśli uraziło Cię wytknięcie KOZIE blobów 5:1 na AF ( o moim świętej pamięci Dominixie i Waszym Bhaalu nie wspomnę ) to trudno, deal with it.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 09, 2013, 15:15:26
Do dziś nie mam pojęcia jak dałeś się złapać Thoraxowi z AB i dwoma płytami 8D

Normalnie - zaggrowałem go na zero na gejcie, żeby wymusić redbox. I nie był to problem - Talos doleciał jak Thorax był na 20% armora - zjadł mi pół shielda i dostał jamma na ryj.

Balls deep leeeeeeroy Talosem w środek drugiego gangu - to już inna klasa, niedostępna mnie, maluczkiemu :D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Phobeus w Lipiec 09, 2013, 15:26:34
Jak wy się kurka wszyscy lubicie żreć o pierdoły.

Solo pvp jest tylko wtedy jak lecimy sami. Bez linków, bez oczu, nie wiemy co się czai za następnym gejtem i ogólnie mamy pełno w gaciach. Niektórzy uwielbiają dreszczyk emocji z tym związany, inni wolą bardziej przewidywalną rozgrywkę. A teraz idźcie grać i grajcie tak jak lubicie.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Lipiec 09, 2013, 15:30:27
nikt się nie żre, najluźniejszy temat na forum od miesięcy, widać jak ludzie szydzą sami z siebie, a tak niewinnie się zaczęło.

Lt Rook sugerował grupę wsparcia...
I wszystko by sie uporzadkowalo,
wszyscy czujacy sie jak kosmiczny weteran komandos mogli by znslesc
Współczucie, pomoc a przedwszystkim "zainteresowanie"

oplułem monitor  ::)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Lipiec 09, 2013, 15:40:47
A wszystko to się sprowadza do jednego.... chlebem i solo  ;D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Lipiec 09, 2013, 15:41:00
Jak wy się kurka wszyscy lubicie żreć o pierdoły.

Solo pvp jest tylko wtedy jak lecimy sami. Bez linków, bez oczu, nie wiemy co się czai za następnym gejtem i ogólnie mamy pełno w gaciach. Niektórzy uwielbiają dreszczyk emocji z tym związany, inni wolą bardziej przewidywalną rozgrywkę. A teraz idźcie grać i grajcie tak jak lubicie.

Ciii - fajnie się czyta a nie wyzywają się jeszcze od ostatnich :)
Przy okazji posprawdzałem o czym co niektórzy piszą i faktycznie - teraz to już kombajny aplikacyjne do multi-konto-operacji działają...
Jest nawet jeden projekt trzymania całej floty w jednych rękach (10 kont to chyba już jako flota można liczyć czy solo pvp? :D )

Ale - wracając do tematu głównego, można parę mądrości z opisów takiego solowania wyciągnąć, choć jak zwykle każdy uważa ze jego sposób jest najmojszy a reszta to lamy :)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Lipiec 09, 2013, 15:47:11
[pseudo reklama mode on]
http://www.evekb.org/forum/viewtopic.php?f=505&t=18731
[pseudo reklama mode off]

instalować na swoich kb korpowych bo pasuje do tematu  >:D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Theronth w Lipiec 09, 2013, 16:19:37
Dopisek:
Czekałem kiedy jakiś geniusz da mi za ten wpis "-" i doczekałem się kilku...
Pokaż na lalce gdzie ten wpis cię dotknął...
Albo lepiej nie pokazuj, a użyj tego:

(http://img.sadistic.pl/pics/336623_db507bb116fb.png)
(http://cdn.memegenerator.net/instances/400x/37007658.jpg)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Isengrim w Lipiec 09, 2013, 16:28:40
@ Jan Morgenstern: Janek, ale Ty nie jestes jakims tam multi-boxerem. Ty jestes wirtuozem latania na 11 kont i raczej nie o takie przypadki chodzi. :)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Jabolex w Lipiec 09, 2013, 18:07:05

Dlaczego sądziłem, że właśnie ty się odezwiesz...
LOL  :)  ;)  :D  ;D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Craxon Crais w Lipiec 09, 2013, 18:59:27
C0venowe forum WESZŁEM i chciałem sprawdzić solo jakieś staty
i nie ma. Plox hlep find!
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Gaunt w Lipiec 10, 2013, 12:06:45
a ja mam pytanie czemu ludzie, którzy latają faktycznie solo i maja fajne wyniki nie plują sie

a reszta ma taki kosmiczny butthurt, że dramat :-D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Lipiec 10, 2013, 12:09:45
a ja mam pytanie czemu ludzie, którzy latają faktycznie solo i maja fajne wyniki nie plują sie

a reszta ma taki kosmiczny butthurt, że dramat :-D

Który pies najmniej szczeka? Ten co umie i ma możliwości wygryźć tyłek  ;D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Naicinh w Lipiec 10, 2013, 13:19:50
a ja mam pytanie czemu ludzie, którzy latają faktycznie solo i maja fajne wyniki nie plują sie

a reszta ma taki kosmiczny butthurt, że dramat :-D

Gaunt to jest WONTEK o solo pvp, nie udzielaj sie bo cie nie dotyczy...
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Gaunt w Lipiec 10, 2013, 13:33:39
ano wiem ja latam jak pajac z tengu za prawie 2b i linkami :C
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Naicinh w Lipiec 10, 2013, 13:43:21
prawie 2B...nice, zaczynasz mi imponowac ::)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Craxon Crais w Lipiec 10, 2013, 13:45:26
ano wiem ja latam jak pajac z tengu za prawie 2b i linkami :C

Znaczy dwa tengu + linki ;] ?
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Naicinh w Lipiec 10, 2013, 13:53:42
I nie zapomnijmy o slawnych juz scimkach ktorych nie widac na kb...outbrejk stajl yol >:D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Lipiec 10, 2013, 14:00:36
I nie zapomnijmy o slawnych juz scimkach ktorych nie widac na kb...outbrejk stajl yol >:D

Słaby troll, jeśli już w ogóle zabierają scimka to jednego. Więc śarap i fituj falkony :P
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Gaunt w Lipiec 10, 2013, 14:21:14
Zawsze kłody pod nogi :c

nie da sie zabić tak żeby was zadowolić wszystkich :-D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Rash'kan w Lipiec 10, 2013, 14:27:56
Zawsze kłody pod nogi :c

nie da sie zabić tak żeby was zadowolić wszystkich :-D

A ostatnio na kb k0venu (2 miesiące temu) pisali, że było 1vs1, a potem wpadł scimek Ołtbrejk fofofofofofofo :D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Lipiec 10, 2013, 14:29:05
A ostatnio na kb k0venu (2 miesiące temu) pisali, że było 1vs1, a potem wpadł scimek Ołtbrejk fofofofofofofo :D
Nawigacja go źle poprowadziła. Nie miało go tam być.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Naicinh w Lipiec 10, 2013, 14:37:56
Nawigacja go źle poprowadziła. Nie miało go tam być.

Pilot Wotbrejkow zamieszany w ta sytuacje oczywiscie nie przyznaje sie do winy  8)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Lipiec 10, 2013, 17:02:52
Outbreak to międzynarodowy korp/ally, Ema Silva jest akurat Finem, więc ciężko to widzę żeby tu się przyznał do czegokolwiek.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Rash'kan w Lipiec 10, 2013, 17:50:31
Proponuje więc międzynarodową komisję śledcza na czele której stanie Alice9.
Wyjaśnijmy to raz na zawsze.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Naicinh w Lipiec 10, 2013, 18:05:10
Jestem w posiadaniu logow prawdy gdzie inny CZŁONEK waszego miedzynarodowego corpa/ally napisal ze owy pilot sie ne przyzanaje do uzycia repow bo podobno "nie byly potrzebne", ale scimitar byl obecny na gridzie, JUST TO BE SURE  :-[. Materialy za oplata przekaze oczywiscie komisji sledczej jezeli zostania powolana.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Lipiec 10, 2013, 18:06:22
who cares.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Naicinh w Lipiec 10, 2013, 18:11:35
linki, kable, dragi, falcon alt, scimi alt, solo pvp, pro alajans, outbrake... >:D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Lipiec 10, 2013, 18:12:32
dupa Cie boli czy coś w ten deseń?
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Naicinh w Lipiec 10, 2013, 18:14:07
a co masz troche masci?
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Lipiec 10, 2013, 18:19:18
ludzie wyżej w temacie już oferowali, ich pytaj.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Jabolex w Lipiec 10, 2013, 18:37:43
a co masz troche masci?

Theronth zużył cały zapas.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Theronth w Lipiec 10, 2013, 20:25:12
Theronth zużył cały zapas.
Skupuję całą maść z Jita, wzbogacam o Centralowe Łzy największych shitposterów oraz głąbów, po czym wypuszczam na rynek za 50% więcej i pod zmienioną nazwą.
(http://i.imgur.com/yRioLiZ.jpg)

To naprawdę działa!
Sam byłem zaskoczony! Posiadam namacalne dowody w postaci opinii expertów
(http://i.imgur.com/10X0UnA.jpg)

Jak i zadowolonych klientów, których moja ulepszona maść pozbawiła cierpienia
(http://i.imgur.com/V0VIGnt.jpg)


Kupujcie Jaburex! 100% naturalnych składników!
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Jabolex w Lipiec 10, 2013, 21:20:23

Aleś mi dowalił mistrzu!
Jam ran twych nie godzien całować...
 :)  ;)  :D  ;D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Lipiec 10, 2013, 21:39:17
tutaj tez jest godny polecenia medykament jakby ktos potrzebowal:
http://www.youtube.com/watch?v=Qm30ADG3Jg8
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Doom w Lipiec 11, 2013, 10:24:05
chyba za dawno już nie dawałem tutaj banów... ludzie znowu flamewar z tematami dyskusyjnymi mylą....
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Gaunt w Lipiec 11, 2013, 10:56:22
ale przecież flame tato...
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Craxon Crais w Lipiec 12, 2013, 07:11:18
(http://jestertrek.com/eve/blog/2013/rise-thorax.png)

A tymczasem szykuje się buff medium raili.

http://evenews24.com/2013/07/11/jester-trek-riding-the-rails/
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Gaunt w Lipiec 12, 2013, 08:52:00
Można z tym latac na solo z falconem?
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Craxon Crais w Lipiec 12, 2013, 10:22:57
Gauncik, nie pytaj mnie o rzeczy oczywiste! ;]
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Lipiec 12, 2013, 12:59:17
A tymczasem szykuje się buff medium raili.

Cieszy to. Po bufie cruzów i dużych laserów to chyba ostatnia kategoria broni, która posysa.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Lipiec 12, 2013, 13:11:32
w kontekście "solo" to niewiele zmienia, trackingu nie poprawią raczej
pozatym umówmy się działa szynowe to ciężkie maszyny, ciężko wieżyczką obracać ;)
+40% DPS, ale chyba nie wiadomo czy buff ROFa czy damageu, a może obu,
tak czy siak krok w dobrą strone, daje Ci możliwość wyboru między jedynie słusznym arty na rupieciu a czymkolwiek.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Theronth w Lipiec 12, 2013, 20:45:01
Cieszy to. Po bufie cruzów i dużych laserów to chyba ostatnia kategoria broni, która posysa.
Beamy protestują.
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Ptysiu w Lipiec 12, 2013, 23:42:27
Czy tylko mnie cieszy boost Diemosta?
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Azbuga w Lipiec 13, 2013, 00:21:58
mnie tez :)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Starakopara w Lipiec 13, 2013, 11:56:00
mnie tez :)

+1  :D
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Ezoko w Sierpień 21, 2013, 16:33:17
co taki krótki ten wątek? Fajnie się czyta ;)

Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Theronth w Sierpień 21, 2013, 17:29:04
(http://www.mylespaul.com/forums/members/axebuilder-albums-miscellaneous-picture51056-necropost.jpg)
Tytuł: Odp: O lataniu solo - jak, za co, kiedy i gdzie (było: Odp: Nasze Filmy z EvE Online)
Wiadomość wysłana przez: Ezoko w Sierpień 22, 2013, 10:54:30
dziwnym nie jest ;)
"up! up! up from the graves" kiedyś było moim hymnem.

Moje 3 grosze mogę dorzucić do dyskusji: generalnie mam pierdolca na punkcie latania solo, co wiadomo jak mi wychodzi ;) i  wali mnie to czy ktoś gra na 1, 5, czy więcej kont, czy lata z flotą czy bez. Z reguły (co wiedzą KOZAcy) nawet do floty nie wchodziłem, tylko kręciłem się to tu to tam obok (i to samo się mi trafia teraz - solo ale w corpie), co może nie jest najzmyślniejsze taktycznie (bo nikt nie zdąży dowarpowac na mnie gdy znajdę się w opałach) ale kij z tym. To gra. Adrenalina jest wtedy gdy nie jest łatwo. Zważywszy na bardzo mały czas jaki poświęcam tej grze, nawet lamerskie kille (wg pro's) są dla mnie pożywką ;)

Z obserwacji: honorowe 1vs1 czy pure solo rzeczywiście w tej grze to jakiś mit. Ale i też, 95% ludzi to tchórze, którzy albo spierdalają, albo atakują kupą. A nawet ta kupa potrafi wymięc, gdy zaczyna się robić komuś nieciekawie. I złapanie kogoś i zabicie wymaga albo szczęścia, albo dużo samozaparcia. Ja tego pierwszego u siebie nie odkryłem ;)

ale i tak jest fajnie.