Eve-Centrala
Śmietnisko => Off Topic => Wątek zaczęty przez: [VIDE] Herezja w Lipiec 11, 2011, 16:37:19
-
http://www.tvn24.pl/-1,1710151,0,1,zobacz-pierwszych-bohaterow-hobbita,wiadomosc.html
Jak by był problem stworzyć dokładnie taki film jaka była książka. ];////
-
Herezjo, problem to wizja reżysera i widzimisię sponsorów :-[
-
Władca Pierścieni nie był tragiczny, ominięto parę z punktu widzenia książki fajnych wątków ale mało istotnych w filmie. Nie zagłębiałem się w teksty stąd pytanie, czy to prawda że Hobbit będzie w 2 częściach?? (nie wiem czy dobrze kojarzę, jeśli tak to chwała producentom i reżyserowi ;))
-
Władca Pierścieni nie był tragiczny, ominięto parę z punktu widzenia książki fajnych wątków ale mało istotnych w filmie.
Za to dodano czaszki... (http://failheap-challenge.com/images/smilies/psyduck.gif)
-
To że film robią jako dwuczęściową kobyłę nie znaczy moim zdaniem że oznacza to ze bedzie tam mniej wycięć fabuly książkowej. Oznacza za to że ktoś napewno dostrzegł okazję żeby widza dwa razy ciągnąć do kina coby dwa razy wiecej dali za obejrzenie dzieła
-
Jak rozumiem @Masa czytałeś trylogie?
I może pamiętasz jak w książce został przedstawiony atak Uruk Hay na Helmowy Jar, lub jak w 1 części Frodo uciekał z Bag End? A o rozmijaniu się z książką w 3 części filmu nawet nie wspomnę.
-
Na obronę filmu - wersja kinowa była nieco przycięta. Trochę scen dodano w reżyserskiej edycji i tak jakby troszeczkę mniej film od książki odbiegał. Troszeczkę.
-
Osobiście nie wybaczę Jacksonowi co zrobił z Faramirem. Założył sobie, że żaden człowiek nie oprze się chęci posiadania pierścienia, to jak się jeden odmieniec w książce trafił to oczywiście w filmie musiał go "urealnić".
-
Hmm a ja licze, ze Hobbita Jackson tez tak troche "urealni", bo to jednak duzo bardziej bajka dla dzieci (w porownaniu z "basniowo-epickim" LoTRem) jest. I o ile w ksiazce taka infantylnosc jest bardzo sympatyczna, o tyle w filmie... moze wyjsc slabo.
A co do LoTRa filmowego to mnie sie podobal, choc uwazam sie (a zwlaszcza w czasach filmu sie uwazalem) za Tolkienowego hardkorowca, gralem w MUD-a Rangerem z Ithilien, i w ogole. ;) Na przyklad jednym z ulubionych kawalkow jest wejscie elfiego Waffen SS do Helmowego Jaru, ktore wgniotlo mnie w fotel, chociaz przeciez to jedna z bardziej "nieksiazkowych" scen w calym filmie.
-
Jak rozumiem @Masa czytałeś trylogie?
I może pamiętasz jak w książce został przedstawiony atak Uruk Hay na Helmowy Jar, lub jak w 1 części Frodo uciekał z Bag End? A o rozmijaniu się z książką w 3 części filmu nawet nie wspomnę.
Jasne że czytałem, tylko gdyby wiernie odwzorować choćby jego ucieczkę sama pierwsza część musiałaby być podzielona na 3. IMO najlepszym co mogłoby spotkać tą trylogię to forma mini serialu dla każdego tomu, tak jak w przypadku Gry o Tron. Birorąc pod uwagę że były to filmy uważam że wyszło znośnie, a tak na marginesie żadna ekranizacja nie zastąpi samej książki. Choć chętnie bym zobaczył niedokończone opowieści i Silmarillion.
-
Nie potrafiłem się przebić przez Silimariona. A co do ekranizacji to z chęcią bym zobaczył http://www.empik.com/pakiet-eddings-diamentowy-tron-rubinowy-rycerz-szafirowa-roza-eddings-david,2909864,ksiazka-p
-
Primo druga trylogia była ciekawsza, secundo jesli miała by być zgodność na poziomie lotra to GTFO od jednego z moich ulubionych pisarzy
-
mnie dobily elfy przybywajace na pomoc do helmowego jaru, i elrond zjawiajacy sie znikad przed wjsciem na sciezke umarlych i dajacy mu miecz, ktory powinien miec jescze od czasu rivendell <_<. ogolnie Jackson powinien zostac przy robieniu remake braindead ( imo jego najlepszy film, kosiarka do trawy roks i rulez, szxczegolnie jak sie je pizze z duza iloscia keczupu) a nie pchac sie do tolkiena. spieprzyl film i tyle.
-
hehe za to wy byście super napisali scenariusz do filmu, ba tak żeby przeciętny amerykanin wpierdalający dwa wiadra popcornu i garnek coli podczas seansu nie wyszedł w trakcie i mógł nadążyć za fabułą.
Ja tam nigdy nie porównuje filmu do książki, ba chciałbym żeby film był całkowicie inny od książki i żeby zgadzały się tylko imiona i background, a już tym bardziej niczego nie wymagam od amerykańskich filmowych speców, którzy pisząc scenariusz jak mantrę powtarzają sobie w głowie "jak najmniej dialogów, bo zasną".
-
mnie dobily elfy przybywajace na pomoc do helmowego jaru, i elrond zjawiajacy sie znikad przed wjsciem na sciezke umarlych i dajacy mu miecz, ktory powinien miec jescze od czasu rivendell <_<. ogolnie Jackson powinien zostac przy robieniu remake braindead ( imo jego najlepszy film, kosiarka do trawy roks i rulez, szxczegolnie jak sie je pizze z duza iloscia keczupu) a nie pchac sie do tolkiena. spieprzyl film i tyle.
Tiaaa...spieprzyli to nagrywając Wiedźmina. Gdyby pięcioksiąg o Wiedźminie został zrealizowany "tylko" tak jak Władca Pierścieni. to myślę, że nie tylko byłby sukcesem finansowym ale także kawałkiem zajeb**tego filmu.
-
O ekranizacji wiedźmina nie rozmawiajmy bo to nawet niegodne lokalnej tv na jakimś rumuńskim zadupiu...
-
Wiedźmin był słaby, to fakt. Najzabawniejsze motywy były failami producentów - do tej pory pamiętam jak Wiedźmin ciągnął po glebie gumowego potwora, które w pocie czoła ubił kilka chwil wcześniej.
-
Szkoda, że tych faili było tak mało. Człowiek by się chociaż pośmiał. Mi utkwiła w głowie tylko scena z "animowanym" smokiem, bo wtedy cała sala ryknęła śmiechem. 8)
Przeżyjmy to jeszcze raz :
http://www.youtube.com/watch?v=jg6bz4x8Rvo
-
Za to mi utkwiło, że w każdej recenzji pisali, że smok był ładny.
-
Za to w serialu bylo kilka fajnych i klimatycznych odcinkow gdzie guma az tak bardzo nie walila po oczach :P
Ale najwieksza beka to byly krasnale :D
-
Z tematu Hobbita przeszliśmy ogólnie przez amerykańskie kino i polski bubel.
A co do samego bubla to ... "podobał mi się" motyw pochodni i płaszcza Geralda, którym tak nim machnął przez pochodnie że ani płaszcz się nie zajął ogniem ani pochodnia nie zgasła ];)
-
Przeżyjmy to jeszcze raz :
http://www.youtube.com/watch?v=jg6bz4x8Rvo
jpkm zapomniałem o smoku ??? mam nadzieję że ten kto go zaprojektował otrzymał zakaz zbliżania się do painta :-\
-
Za to mi utkwiło, że w każdej recenzji pisali, że smok był ładny.
Nie pamiętam czy w recenzjach, ale konferencjach twórcy filmów zachwycali się z pierwszego animowanego polskiego smoka to fakt.
Z drugiej strony coś tam pismaki musiały napisać o tym filmie to może rzeczywiście ratowali się smokiem, bo co można napisać np. o czymś takim? :
(uwaga sceny z przemocą i krwią- na własną odpowiedzialność)
http://www.youtube.com/watch?v=Ss9qMhwdgSA&feature=related
Wspaniała gra aktorów, dialogi, kostiumy, sceny walk, praca kamery i efekty specjalne? 8)
-
Czemu to wygląda jakby on był upośledzonym farmerem i przerzucał worki z ziemniakami? :O
-
Dobra, jak wrażenia po Bitwie?
Sam bałem się, że 2 godziny mordowania będą nudne, ale Jacksonowi udało się jakość nie zmęczyć mnie tym.
Krasnoludy ze Szkocji - full wypas, jak to rozwiązali w dubbingu?
-
Cóż...jeśli nie liczyć SandWormów z Mordoru :P i Legolasa podczas pojedynku z Bolg'iem a w zasadzie większości pojedynku - vide magiczne, magnetyczne kamienie z których zbudowana była wieża po której skakali to resztę obejrzałem z sympatią.
Ciekawy jestem scen z Extended wersji, ciekawe co się nie zmieściło do standardowej wersji.
Bo tak na pierwszy rzut oka to nie widziałem rydwanu ślizgającego się na zamarzniętej rzece - a migała taka scenka w trailerach.
No i nie wiem gdzie się podziała ta druga armia z DunGabadu która miała przeważyć szalę bitwy ? Spóźnili się czy co ? Bo chyba tej jeden nalot orłów ich nie rozgonił.
-
A do tego te orły były opancerzone jak iły, bo wleciały prosto w piki/halabardy bez strat.
-
Filmy takie sobie, książki jeszcze słabsze. Naprawdę nie mam pojęcia czym się ludzie podniecają. I nie jest to trolling :) bo do Tolkiena jako takiego podchodziłem trzy razy (w wieku 15, 25 i 35 lat) i za każdym razem nudził mnie tak mocno, że nie dotrwałem dalej niż do połowy "Dwóch wież". Hobbit też cieniutki, jedynie Silmarillion jako tako się do czegoś nadawał...
-
Filmy takie sobie, książki jeszcze słabsze. Naprawdę nie mam pojęcia czym się ludzie podniecają. I nie jest to trolling :)
O gustach się nie dyskutuje.
Co nie zmienia faktu, że chciałbym żeby ktoś zrobił ekranizację Wiedźmina za 20 % kasy która poszła na Władcę. ::)
-
O gustach się nie dyskutuje.
Co nie zmienia faktu, że chciałbym żeby ktoś zrobił ekranizację Wiedźmina za 20 % kasy która poszła na Władcę. ::)
http://gadzetomania.pl/1732,wiedzmin-i-baginski-to-polaczenie-skazane-na-sukces-czekam-z-niecierpliwoscia
-
http://gadzetomania.pl/1732,wiedzmin-i-baginski-to-polaczenie-skazane-na-sukces-czekam-z-niecierpliwoscia
A co zbierasz kasę na Kickstartera ? ;)