Eve-Centrala
Eve Online => Wsparcie techniczne => Wątek zaczęty przez: Gaunt w Listopad 05, 2012, 13:24:16
-
Witajcie,
Ręce mi już opadają ponieważ nie mogę sobie poradzić z moim routerem. Próbowałem wszelkich sposobów, lecz dalej nie wiem jak go poprawić. Po prostu dokładnie opiszę co i jak się stało może ktoś miał podobny problem :[ i wie jak temu zaradzić albo jest na tyle mądry, że po prostu wie.
Miałem router TP-Link dosyć długo ponieważ około 0.5 roku nie było żadnych problemów, siła sygnału znakomita, itp. W pewnym momencie zaczął się internet pierdzielić nie pamietam już dlaczego prawdopodobnie dlatego, że antenka była wyrwana, więc zmienilem router na d-link model dir 635 (model akurat chyba nie ma znaczenia ponieważ firmware jest nawet podobne).
Przyszedł mi gość, poustawiał wszystko i poszedł, było ok przed 1 dzień i nagle zaczęły sie pojawiać dziwne skoki pingu.
Mam internet UPC na moim osiedlu w tym momencie jest łączenie się go z aster, ale to nie ma (chyba) znaczenia ponieważ jak podpinam sam kabel idący bezpośrednio od modemu do mojego laptopa to nie ma żadnych przestojów, skoków pingu.
Jeżeli jest okej to ping wynosi około 20, sciąganie to 23mb/s natomiast wysyłanie około 1.2mb/s. Natomiast jeżeli się pierdzieli to ping wynosi około 1600-2000 ściaganie 0.22mb/s a jak ma mierzyć wysyłanie to speedtest.net pokazuje błąd.
Skoki pingu są zazwyczaj do takiej zawyżonej wartości, czasami skaczą do ~400 ale szybko wraca do normy. To ping 2000 jak już wskoczy to utrzymuje się np. 15min-60min.
Próbowałem już wszystkiego, update FW, restartu routera do wartości fabrycznych, zmienianiu kanałów oraz tony innych rzeczy, którą podpowiadali mi ludzie na forum informatycznych, nic to nie dalo. Na innych laptopach w moim domu problemu nie ma tylko jest problem z moim laptopem.
Wydaje mi się, że to nie jest problem zepsutej karty sieciowek lub problemu z nadajnikiem (wiem, że się to inaczej nazywa, tylko zapomniałem :P) tylko jest to konflikt ustawień routera i mojego laptopa oczywiście mogę coś robić źle jak matoł bo się na tym nie znam, ale wydaje mi się, że to po prostu problem z ustawieniami.
Probowałem zmieniać każde ważne ustawienia, ale nie przyniosło to efektu.
Jedyne co na chwilę poprawia jakość internetu jest przełączenie z automatycznego skanowania najlepszego kanału na ustawienie kanału 1. Wtedy internet chodzi chwilę około 15min czasem dłużej poczym jest to samo.
Próbowałem wyłaczać wszystkie programy w tle, ale niestety nic to nie dało. Próbowalem siedzieć obok routera nic to nie dało.
Czyli możemy wykluczyć sygnał jako problem.
Tak jak powiedziałem wcześniej wydaje mi się, że problemem jest konflikt ustawień routera a mojego laptopa, tylko sam nie mogę tego wyczuć gdzie jest błąd.
Przemaglowałem 60stronnicowego pdfa na temat tego routera i próbowałem grzebać coś w ustawieniach, ale poległem, po prostu nie mam juz sił. Jedyne na co mam ochotę to strzelić w ten router z 1400mm x8.
Jeżeli ktoś nawet nie wie jak rozwiązać problem to może coś podsunie, jakiś pomysł, punkt zaczepienia. Ja w sprawach routerów jestem laikiem wiem tylko to co z forów i tego pdfu d-linku.
Przepraszam za błędy, ale jestem w pracy i mam masę work work a rzygać mi się chce jak pomyśle, że wrócę do domu i bede musiał bawić się z tym %$#%^@^#@2 routerem.
Jeżeli byście byli łaskawi wyczytać moje żale to może ktoś by mi podsunał pomysł jak to naprawić. :'(
Jeżeli coś mam jeszcze napisać, albo robie coś źle to mówcie.
-
Z tego co napisałeś powyżej wynika że nie sprawdziłeś routera podpinając się kablem do niego. Na kablu jest tak samo?
-
Też byłem w Aster i też zostałem przejęty wbrew swojej woli przez UPC.
Objawy były podobne - niby nominalnie jest 30 Mbit, ale mniej więcej co dobę prędkość spadała o połowę. W pingach różnicy nie widziałem (odczuwalnej), ale w momencie, gdy prędkość spadała do 2 Mbit zaczynał się problem z otwieraniem stron internetowych. Restart modemu załatwiał sprawę i cykl zaczynał się od początku.
Wezwany technik bawił się siłą sygnału, sugerował wymianę modemu na nowszy model (co w końcu nie nastąpiło), w końcu rzecz przeszła sama z siebie.
Nieoficjalnie wynikało to z faktu przełączenia ruchu na infrastrukturę UPC, która nie dawała sobie rady. W końcu zrobili upgrade i jest OK.
EDIT - jeszcze jedno. Modem, który dostałem, miał fabrycznie spieprzone WiFi, które chodziło z maksymalną prędkością 1Mbita. Mam swój router Linksysa i do niego podpięty jest komputer stacjonarny (po kablu) i laptop mojej lepszej połówki (po WiFi).
-
mam jeden z pierwszych budżetowych ruterów wifi d-linka- będzie coś koło 4 lat. (chyba płaciłem coś koło 100zł)
Generalnie u mnie jest tak, że jeśli więcej niż 2-3 sprzęty podłączą się pod wifi lub jeśli na wifi pójdzie za duży transfer (to jest imo jedyna przyczyna, która czasem wynika z pierwszej) to urządzenie się "przegrzewa"i wifi się wywala, ale sprzęt podłączony kablami do rutera neta ma nadal bez żadnych zgrzytów. Jak się wywali to ktoś musi się pofatygować i zrestartować. W sumie często się wywala, w dzisiejszych czasach gdy każdy ma phona z wifi... Były propozycje, żeby kupić jakiś porządny sprzęt - niskobudżetowego linksysa, ale przecież "jakoś działa" i nie ma się komu zrzucić, a ja mam po kablu 8).
Generalnie d-linki od początku istnienia miały złą renomę, potem niby coś się poprawiło. Sam w ramach dorabiania montowałem w firmach linksysy i jak zamontowałem tak nadal chodzi zapomniane pokryte warstwami kurzu. Byś dorzucił stówkę więcej i byś miał normalny sprzęt.
Ja bym sprawdził kabel z rutera do tego lapa, no i jaki system windows/linux?
-
@Gaunt
Sprawdź przede wszystkim czy masz aktualne sterowniki do Wi-Fi i karty LAN. Najlepiej pobrać najnowsze ze strony producenta laptopa. Jeżeli już masz najnowsze, to mimo wszystko warto przeinstalować, czyli w pierwszej kolejności usunąć a następnie wgrać ponownie. Jak już uporasz się ze sterownikami, to... Każdy router D-Linka ma w zestawie płytkę z bardzo dobrym kreatorem konfiguracji. Zresetuj ustawienia routera, odpal płytkę i postępuj zgodnie z instrukcją. Tylko nie wybieraj wariantu dla zaawansowanych, pozwól aby aplikacja wykonała wszystko za Ciebie a Ty ogranicz się tylko do klikania "Dalej". Oczywiście nie zapomnij o szyfrowaniu Wi-Fi. Kiedy już przejdziesz proces konfiguracji zrób screeny ze wszystkich ustawień routera (wszystkie zakładki, bez wyjątku) i nam udostępnij - nie zapomnij o zamazaniu haseł.
-
Może zadam głupie pytanie ale ... czy reiunstalka systemu by nic nie pomogła?
-
Każdy router D-Linka ma w zestawie płytkę z bardzo dobrym kreatorem konfiguracji.
Irony oveloaded?
Kilka razy różnym ludziom konfigurowałem sieci opart min o d-linki (w sumie to główne bo cena atrakcyjna). Ani razu te cholerne płytki nie wykonały zadania poprawnie, często wogle go nie kończyły tylko wysypywały się w trakcie i za każdym razem wszystko i tak ręcznie trzeba było ustawiać
-
Ok,
Reinstalowałem sterowniki kasując je i instalując od nowa. Resetowałem router po czym zainstalowałem go z płytki instalacyjnej.
Problemów jak na razie nie ma, ale tak jak mówiłem internet zachowuje się teraz tak samo jak po zmienieniu kanału na 1 czy ustawieniu automatic detection, więc muszę go potestować dzisiaj i jutro czy faktycznie to pomogło na dłuższa mete.
Tak jak Doom napisal wyżej oczywiście parę razy płytka się wysypała mówiąc, że czegoś nie widzi dopiero ponowne kliknięcie czy jej drugie wczytwanie dopiero chwytało.
Po instalacji nie miałem internetu dlatego pewnie, że router nie chwycił ustawień modemu. Reset modemu, reset routera.
Zobaczymy czy to coś da.
@Herezjusz
Własnie czuje pod skórą, że problemem jest połączenie a nie sam system bo on jest stale jest konserwowany i pieczołowicie się nim opiekuje :-)
-
Gaunt-usz ... z własnego doświadczenia wiem, że nie raz wszystko niby dobrze działa później się psuje kupę czasu spędzam na próbie postawienia tego na nogi i ... jedynie ponowna instalacja systemu pomaga.
Jak wolisz się X czasu bawić i nic nie wskórać to powodzenia. W dzisiejszych czasach postawienie systemu to ile 10 min?
-
+10 godzin instalowania tam tego co sie chce mieć ;D
-
muszę go potestować dzisiaj i jutro czy faktycznie to pomogło na dłuższa mete.
Jak nie zadziała, to będziemy walczyć dalej :) Swoją drogą tak mnie się przypomniało, że mój D-Link wariował jak zaznaczyłem opcję QoS - sprawdź, jak masz włączone to wyłącz.
Kilka razy różnym ludziom konfigurowałem sieci opart min o d-linki (w sumie to główne bo cena atrakcyjna). Ani razu te cholerne płytki nie wykonały zadania poprawnie, często wogle go nie kończyły tylko wysypywały się w trakcie i za każdym razem wszystko i tak ręcznie trzeba było ustawiać
Ja mam inne doświadczenia w tym temacie, wręcz odwrotne. Każdy z moich znajomych używa D-Linka (tani i dobry sprzęt do domu) i nigdy nie było problemu z płytą. Była kiedyś nawet sytuacja, że kumplowi coś zdechło i przepisywaliśmy ustawienia z mojego routera, bo akurat mamy takie same modele i tego samego ISP. Pięć razy sprawdzałem czy się nie pomyliłem, było kropla w kroplę i nie chciało ruszyć. Płytka rozwiązała problem w 2 minuty - tylko szkoda, że jej poszukiwania trwały ponad pół godziny :)
+10 godzin instalowania tam tego co sie chce mieć ;D
Dlatego ludzie wymyślili Ghosta itp. oprogramowanie, nie wspominając o Windowsowym Recovery, który od Win7 działa świetnie :) Na prawdę polecam robić regularny backup, zaoszczędzi to masę czasu jak system padnie, a jak wiadomo prędzej czy później i tak to nastąpi.
-
Dlatego ludzie wymyślili Ghosta itp. oprogramowanie, nie wspominając o Windowsowym Recovery, który od Win7 działa świetnie :) Na prawdę polecam robić regularny backup, zaoszczędzi to masę czasu jak system padnie, a jak wiadomo prędzej czy później i tak to nastąpi.
Zgadzam się z kolegą choć sam ... już Ghousta od wielu wielu lat nie stosuje itp programów a windowsowym nigdy się w sumie nie posługiwałem.
-
D-linki to generalnie szajs, glownie ze sprzetem tej firmy to mialem problemy. Linksys tez sie skiepscil i na dwoje babka wrozyla (sam uzywam niesmiertelnego WRT-54GL z tomato). Jak masz lacze z kablowki, to wrzuc TP-Linka TL-WR1043ND i nie powinienes miec problemow.
-
Jak nie zadziała, to będziemy walczyć dalej Swoją drogą tak mnie się przypomniało, że mój D-Link wariował jak zaznaczyłem opcję QoS - sprawdź, jak masz włączone to wyłącz.
Jeśli musi wyłączyć QoS aby router zaczął działać to IMO powinien zmienić urządzenie. Nie po to kupuje się sprzęt z tą funkcją aby potem była wyłączona bo inaczej net nie działa.
Dlatego ludzie wymyślili Ghosta itp. oprogramowanie, nie wspominając o Windowsowym Recovery, który od Win7 działa świetnie Na prawdę polecam robić regularny backup, zaoszczędzi to masę czasu jak system padnie, a jak wiadomo prędzej czy później i tak to nastąpi.
Gry też w takie zrzuty wrzucasz? Standard teraz że każda jedna zajmuje dwucyfrową liczbę GB na dysku, a i sam system z programami potrafi się spaść. Dlatego na jedno wychodzi czy się stawia system od nowa (z absolutnie niezbędnymi dodatkami wolę sobie zmontować płytkę instalacyjną która wrzuci je z automatu), czy z ghosta / recowery, bo przez miejsce jakie zajmują pełne zrzuty po prostu ich nie robię. (z drugiej strony jeszcze nie miałem maszyny z dyskiem powyżej jednego tera. Może jak ktoś ma x terabajtów na dyskach razem to nie szkoda mu 1/3 miejsca na backupy)
Ponawiam propozycję o sprawdzeniu kabla w przypadku w którym problem by zrzucił. Jesli na kablu nie bedzie problemów wtedy w zasadzie na 100% zwalone jest wifi na lapku i można się będzie na tym skupić zamiast grzebać jednocześnie w różnych kierunkach
-
Udało mi się skombinować karte sieciową USB taką jaką mam na komputerze obok stojącym dokładnie to
http://ottawacomputech.com/catalog/images/TP-Link-TL-WN822N-300Mbps-Wireless-USB-Adapter.jpg
podpiałem to do laptopa i chodzi bez zakłóceń czyli problem musi tkwić niestety w WIFI laptopa tak mi się przynajmniej wydaje.
btw daję wszystkim łapcie bo mi pomagacie, naprawdę doceniam <serce>
*EDIT
No niestety mimo zewnętrznego USB dalej to samo.
-
Co jak co ale ode mnie też dostałeś kilka łapek w górę ];)
A co do pomocy to z chęcią każdemu pomagam jak tylko mogę i potrafię.
-
Po raz trzeci piszę. Sprawdź z kablem.
-
na kablu może nie do końca perfecto, ale lepiej niż na WIFI
-
No niestety mimo zewnętrznego USB dalej to samo.
Czekamy więc na screeny z konfiguracji.
Po raz trzeci piszę. Sprawdź z kablem.
Przecież pisał o tym w pierwszym poście:
"jak podpinam sam kabel idący bezpośrednio od modemu do mojego laptopa to nie ma żadnych przestojów, skoków pingu"
Jeśli musi wyłączyć QoS aby router zaczął działać to IMO powinien zmienić urządzenie. Nie po to kupuje się sprzęt z tą funkcją aby potem była wyłączona bo inaczej net nie działa.
Dziwne, u mnie jest wyłączone i działa :D A tak na poważnie, Doom poczytaj trochę o QoS (Quality of Service), ponieważ chyba nie bardzo wiesz do czego jest ta funkcja wykorzystywana albo Ci się pomerdało z czymś innym, skoro piszesz, że bez tego net nie działa.
Gry też w takie zrzuty wrzucasz? Standard teraz że każda jedna zajmuje dwucyfrową liczbę GB na dysku, a i sam system z programami potrafi się spaść. Dlatego na jedno wychodzi czy się stawia system od nowa (z absolutnie niezbędnymi dodatkami wolę sobie zmontować płytkę instalacyjną która wrzuci je z automatu), czy z ghosta / recowery, bo przez miejsce jakie zajmują pełne zrzuty po prostu ich nie robię. (z drugiej strony jeszcze nie miałem maszyny z dyskiem powyżej jednego tera. Może jak ktoś ma x terabajtów na dyskach razem to nie szkoda mu 1/3 miejsca na backupy)
Tak, robię backup wszystkiego i nie jest szkoda miejsca na dyskach. Bardziej byłoby mi szkoda gdyby dane cholera wzięła nie wspominając o kilku dniowym odzyskiwaniu konfiguracji (o ile w ogóle bym to wszystko z pamięci odtworzył). Natomiast co do prędkości backupu i odzyskiwania, jeżeli korzystasz z lepszego złącza niż USB 2.0 to nie ma tragedii.
-
Przecież pisał o tym w pierwszym poście:
"jak podpinam sam kabel idący bezpośrednio od modemu do mojego laptopa to nie ma żadnych przestojów, skoków pingu"
mhm, jak dla mnie to po przeczytania czegoś takiego wydaje mi się, ze sieć domowa wygląda tak : modem (od isp)-->ruter (/router prywatny?) i chyba jest różnica:
modem-->kabel-->laptop
modem-->ruter/router-->kabel-->laptop
?
-
Przecież pisał o tym w pierwszym poście:
"jak podpinam sam kabel idący bezpośrednio od modemu do mojego laptopa to nie ma żadnych przestojów, skoków pingu"
Tu odpisał Hammer. Jest różnica w podłączeniu lapa kablem do moedmu bezpośrednio, a za pośrednictwem routera. Pierwsze jest dobre jak sam korzystasz z łącza, lub jak w tym wypadku żeby sprawdzić samo łącze. Drugie w tym wypadku proponuję aby ustalić czy generalnie router / lap ma walniętą całą sieć, czy problem dotyczy jedynie wifi na którymś z nie / obu (fail z usb stację to moim zdaniem albo problem z softem który na lapku odpowiada za bezprzewodówkę, albo wracamy do routera)
Aby to zawęzić bardziej przydałby się inny router w miejsce tego podejrzanego. Problem znika winny router, problem jest -> bruździ lapek
Dziwne, u mnie jest wyłączone i działa A tak na poważnie, Doom poczytaj trochę o QoS (Quality of Service), ponieważ chyba nie bardzo wiesz do czego jest ta funkcja wykorzystywana albo Ci się pomerdało z czymś innym, skoro piszesz, że bez tego net nie działa.
Przez QoS rozumiem że tak powiem kontrolę tłumu min, czyli możliwość np priorytetowania pakietów, tak żeby dajmy na to siostra wysyłająca milion zdjęć na FB nie wysadziła mi połączenia z Eve. Itp rzeczy. Nie pisałem też że bez tego net nie działa. Chodziło mi o to że jeśli wychodzi na to ze nalezy QoS deaktywować aby sieć działała to znaczy ze ktoś albo nie potrafi tego ustawić, albo router jest w tym miejscu spieprzony i kwalifikuje się do wymiany / naprawy. Nie jest to standard w routerach i jako coś extra zwykle nieco podnosi cenę -> po wacka płacić więcej za coś czego się nie chce / nie może użyć?
Gaunt tak przy okazji kontrolujesz aktualizacje jak Ci wchodzą na system? Czy lecą z automatu? Może Ci poprostu bruździć "nowy, lepszy" sterownik od sieci
-
Jak chcesz sie bawic to zrob dwie rzeczy:
- sciagnij program inssider ( http://www.metageek.net/products/inssider/ )i zobacz jak wyglada liczba sieci bezprzewodowych w okolicy i na jakich kanalach sa
- wejdz w zarzadzenie routerem i zobacz jak wygladaja ustawienia kanalu wifi. Jak jest auto to ustaw na sztywno na jakis malo zatloczony kanal, bo mozliwe ze masz sporo sieci w okolicy i router zongluje kanalami, lub na kanale ktorego uzywa cos zakloca radio.
-
mhm, jak dla mnie to po przeczytania czegoś takiego wydaje mi się, ze sieć domowa wygląda tak : modem (od isp)-->ruter (/router prywatny?) i chyba jest różnica:
modem-->kabel-->laptop
modem-->ruter/router-->kabel-->laptop
?
Jest różnica, tylko co z niej wynika? Podłączamy kablem modem --> komputer = działa. Podłączamy modem --> router --> komputer = załóżmy, że działa. Co wiemy? Po kablu działa, po Wi-Fi nie działa = problem nadal nie rozwiązany. Nie wspominając, że kolega próbował z zewnętrzną kartą pod USB i jest to samo.
Opcje są dwie:
1. Konfiguracja routera szwankuje.
2. System operacyjny się wysypał, może jakaś usługa odpowiedzialna za Sieć nie działa jak należy, może jakaś aplikacja szaleje, może złapał jakiegoś robaka, może sąsiad kradnie neta po Wi-Fi i zarzyna połączenie, może... itp. itd.
O ile pierwszy wariant można jeszcze zdalnie, poprzez forum, zweryfikować, to drugiej opcji nikt z nas już nie wybada w rozsądnym czasie. No, chyba, że kolega zaserwuje nam zrzut z Wiresharka a na deser dołoży logi z dziennika zdarzeń i informacje o aktywnych usługach oraz procesach.
Nie chcę krakać ale Herezja chyba wygra konkurs na najlepsze rozwiązanie, coś czuję, że będzie jednak reinstalacja systemu.
-
Próbowałeś zmieniać częstotliwości na WI-FI. Możliwe ze sąsiedzi jadą na podobnych i dlatego masz skoki. Ja się nie znam ale często jest to problem na Wi-FI. Popytaj sąsiadów na jakich kanałach jadą i ustalcie sobie to, bo nawet wybór sąsiednich kanałów generuje błędy.
-
Merle78 i Danath Riddick mogą mieć rację. Może faktycznie masz takie zagęszczenie Wi-Fi, że zagłusza to Twój router a ja się doszukuję jakiegoś większego problemu. Uczepiłem się faktu, że na innych komputerach działa bez problemu, tylko u Ciebie jest coś nie tak i przez to mogłem szukać problemu w niewłaściwym miejscu.
Do sprawdzania Wi-Fi używam programu WiFi Analyzer, który jest dostępny za darmo na Androida, trzeba mieć tylko Wi-Fi w telefonie (nie wiem czy jest dostępny na inne systemy). Nie jest to co prawda profesjonalny miernik, jednak działa całkiem przyzwoicie (jeszcze mnie nie oszukał). Możesz tam sprawdzić siłę sygnału sieci i co ważniejsze, programik podpowiada, który kanał danej sieci jest najlepszy (im więcej gwiazdek, tym lepiej).
Link do aplikacji - https://play.google.com/store/apps/details?id=com.farproc.wifi.analyzer&feature=search_result#?t=W251bGwsMSwyLDEsImNvbS5mYXJwcm9jLndpZmkuYW5hbHl6ZXIiXQ.. (https://play.google.com/store/apps/details?id=com.farproc.wifi.analyzer&feature=search_result#?t=W251bGwsMSwyLDEsImNvbS5mYXJwcm9jLndpZmkuYW5hbHl6ZXIiXQ..)
-
Od siebie dodam, że posiadam Cyfrowy Polsat jako dostawce internetu i ... tu się zaczynają problemy bo net jest wysyłany radiowo a niedaleko jest silny nadajnik straży pożarnej i 2 duże anteny play-a wysyłające internet bezprzewodowy do ludzi. Lokalizacja tych nadajników niedaleko mnie powoduje, że dość często mam problemy z netem. Oczywiście jak brałem net od cyfrowego nikt tego nie sprawdził.
Być może i u Ciebie następuję coś w tym stylu (tak jak nadmieniali moi przedmówcy).
-
a moze uzywasz czesto mikrofallówki blisko routera? lub twoj sasiad, skoro problem wystepuje tylko na wi- fi :) serio
-
Od siebie dodam, że posiadam Cyfrowy Polsat jako dostawce internetu i ... tu się zaczynają problemy bo net jest wysyłany radiowo a niedaleko jest silny nadajnik straży pożarnej i 2 duże anteny play-a wysyłające internet bezprzewodowy do ludzi. Lokalizacja tych nadajników niedaleko mnie powoduje, że dość często mam problemy z netem. Oczywiście jak brałem net od cyfrowego nikt tego nie sprawdził.
Być może i u Ciebie następuję coś w tym stylu (tak jak nadmieniali moi przedmówcy).
Ty się martw skąd załatwić ołowiane majtki, a nie o internet.
-
zalezy czy problem pojawia sie tylko przy korzystaniu z konkretnej aplikacji (np po 2h grania w eve) czy sam z siebie po 2h
mozesz sciagnac ubuntu, wypalic plytke i odpalic livecd i potestowac kilka godzin czy problem sie pojawia,
nie stracisz systemu a bedziesz mial kilka mozliwosci:
dalej nie dziala:
-wifi w lapku (fizycznie)
- router
dziala:
-system/stery wifi w windzie
-
Wiecej niz raz zdarzylo mi sie, ze siec byla zaklocana blizej nie zidentyfikowanym sygnalem (nie byla to inna siec wifi) i tylko zonglowanie kanalami pozwolilo mi znalezc normalnie pracujaca czestotliwosc. Wiec warto potestowac, chocby zwyklym pingiem do routera przez chwile (komenda: ping adres-ip-routera -t) i spojrzec jakie sa czasy i czy nie gubi pakietow - dobry sposob na prosta diagnostyke.
-
Ty się martw skąd załatwić ołowiane majtki, a nie o internet.
Może jeszcze dodam odnośnie tych ołowianych majtek, że ode mnie wynajmują ludzie lokal w którym prowadzą rentgen ];).
-
Ty się martw skąd załatwić ołowiane majtki, a nie o internet.
Ołowiane majtki to może przesada, ale jeżeli ktoś chce to można wymalować ściany specjalną farbą pochłaniającą sygnały z WI-FI.
-
Ty się martw skąd załatwić ołowiane majtki, a nie o internet.
On już w takim wieku że mu raczej nie będzie przeszkadzać niemożność posiadania potomstwa (http://craiis.org.pl/Smileys/default/lol.gif)
-
Po 1 dopiero co zrobiłem remont chałupy i malowanie ścian nie wchodzi w grę.
DOOM nie wychodź przed szereg bo w pacynkę dla odmiany sam dostaniesz ];p Nie mam jeszcze dzieciaków więc siarap ];)
-
Może czas sprawdzić najgłupsze możliwości?
Sprawdzałeś czy wi-fi zachowuje się tak samo podczas działania:
a) z baterii w lapku
b) bateria + kabelek zasilający
c) sam kabelek zasilający? (wyciągnięta bateria)
8)
-
Może czas sprawdzić najgłupsze możliwości?
Sprawdzałeś czy wi-fi zachowuje się tak samo podczas działania:
a) z baterii w lapku
b) bateria + kabelek zasilający
c) sam kabelek zasilający? (wyciągnięta bateria)
8)
A rozwiązanie w/w quizu brzmi... Jeżeli wybrałeś:
a) kup nową baterię
b) kup nowy komputer
c) sprzedaj baterię, bo jest niepotrzebna
;D
-
Ok Pany czas na mały update :-D
zanim dojdę do tego jak naprawiłem mój internet muszę wcześniej opowiedziec historię związaną z routerem, która doprowadziła do tego, że mój kochany internet działa normalnie :D.
Wszystko zaczeło się od tego, że wezwałem informatyka, któremu powiedziałem, że mam mi przynieść gotowy router sprawny i mi go podłączyć bo ja pracuje (ostatnio straszny zapierdziel, sami wiecie jak to jest nawet się wtedy nie myśli o bawieniu się z kabelkami po powrocie z pracy) i uczę się jednocześnie, więc nie zamierzam się z tym bawić.
Powiedział, że ceny routerów wachają się od 130-230zł (zanim powiecie cokolwiek albo będziecie się smiać to wiedzcie ja jestem laikiem sprzętowym, więc na mnie to nie zrobiło żadnego zdziwka :-D). Zapronował mi router za 230zł po czym przyniósł mi go do domu i wraz z instalacją zainkasował 310zł razem. (powiedziałem dziewczynie, że ma mu zapłacić ile będzie chciał, miałem nadzieje, że jest uczciwy, więc "310"- pomyślałem, pewnie coś musiał się natrudzić, albo ten router wymaga takiej uwagi)
No i zaczęły sie problemy. Tak jak opisywałem wszystko jak we wcześniejszych postach. Niestety szkoda, że przy końcówce historii pomyślałem, żeby sprawdzić ten router na allegro.
D-link DIR-635 (model routerka)
Tu mojemu zdziwieniu nie było końca.
129zł?!?!?!?!?!?
129?!?!?!JA ZAPŁACIŁEM ZA TO 230.
Od razu telefon do gościa, który zaczał sie tłumaczyć, że przecież zgodziłem się na taką cene i mieliśmy umowę, i praktycznie mnie nie pamięta, więc nic nie poradzi, przekonałem go do dalszej rozmowy, która:
Wyglądała mniej więcej tak:
JA: Ile ten router kosztuje jakim cudem tyle jak go na allegro znalazłem po cenie 129zł
GOŚĆ: Tyle kosztuje u nas w sklepie
JA: To ja przyjadę i zobaczę cene
GOŚĆ: My nie sprzedajemy routerów na miejscu
JA: To i tak przyjadę
Już po tych zdaniach było widać, ze gość pierdoli jak nie wiem co. Powiedzialem, że porozmawiam z jego szefem i to zadziałało jak warp scrambler na typka.
Nagle dostałem 12 telefonów w ciągu 10 minut od niego. Kiedy nie odebrałem otrzymałem taki sms:
"Bardzo proszę o kontakt. Rozmawiałem z szefem i ponieważ od początku były problem mam panu wymienić sprzęt lub odebrać od pana urządzenie i zwrócić pieniądze" (ja sobie myśle jakie problemy skoro ja mu nie mówiłem o nich w ogóle)
Tak jak widzicie ten Pan chciał mnie oszukać dając mi tak mi się zdaje używany router (nie dostałem oriygnalnego paragonu a pudełko było lekko jakby "ruszane" :-)). Odzyskałem pieniądze i kupiłem nowy, sprawny.
Dziękuje wszystkim za pomoc, nie spodziewalem się takiego odzewu fajnie wiedzieć, że tyle osób zna się generalnie na rzeczy bo ja wiem tyle co z for internerowych. Internecik chodzi ładnie, więc mogę napierdzielać w internetowe statki bez problemu.\o/
Ps. Buziaczki naprawdę dla wszystkich za pomoc :-* :-*
Ps2. Mam nadzieję, że chociaż troche was to rozbawiło, bo pogoda brzydka aż smutno
-
Gaunt normalnie piekielni.pl
A na podstawie tego wątku już naprawiam swój internet w UPC >:D
-
Cieszy pozytywne zakończenie sprawy. Podaj jeszcze nazwę tej wspaniałej firmy aby przestrzec innych przed ich usługami.
-
Gaunt, zlituj się. Rozumiem, że "zapierdziel/nauka i w ogóle mięso tam masz", ale minimum wiedzy na temat tego co się kupuje trzeba mieć. To minimum to byłoby także zapytanie tutaj.
Inaczej po prostu przewiesiłeś się przez płot z majtami wokół kostek a obok powiesiłeś banner "free for all!" i dziwisz się, że ktoś skorzystał :D
-
Gaunt, zlituj się. Rozumiem, że "zapierdziel/nauka i w ogóle mięso tam masz", ale minimum wiedzy na temat tego co się kupuje trzeba mieć. To minimum to byłoby także zapytanie tutaj.
Sokół, nie zgodzę się z tobą. Nie znam się na samochodzie i mało mnie obchodzi dlaczego jeździ. Oczekuję fachowej naprawy i za to płacę. To jest typowo polskie podejście że trzeba znać się na wszystkim bo rodak ylko czycha abycię wychujać. W cywilizowanym kraju ten pan szukałby już nowej pracy.
-
Ty mówisz jak "być powinno" (i oczywiście masz rację), ja mówię "jak jest".
A ponieważ siedzę w motoryzacji to podpowiem Ci, że jeśli nie znasz się na autach to na bank zostaniesz wychujany w serwisie. Taki kraj :/
-
Niestety SokoleOko ma rację. Jeżeli nie masz minimum wiedzy w danym zakresie to masz jak w banku, że zostaniesz wyrolowany. W dzisiejszych czasach kupując nawet głupie ziemniaki na obiad muszę potrafić rozpoznać podstawowe gatunki aby nie kupić pastewnych. Jest to cholernie irytujące ale co można zrobić skoro społeczeństwo na to pozwala. Gwarantuję, że ten router trafi do innego klienta i zabawa zacznie się od nowa a nieuczciwy sprzedawca jeszcze dostanie nagrodę od szefa, że skutecznie pozbywa się złomu.
-
Wiem że tak jest dlatego trzeba walczyć tak jak ten gość co mu linie lotnicze zmiażdżyły gitarę. Nagrał piosenkę i linie miały realny problem :) Wiem że nie każdemu się chce w woli machnąć ręką i robić na własny koszt doktorat w w danym temacie aby na przyszłość być kolejnym ekspertem, ale imo nie tędy droga. Oczywiście wiem że to wymaga zmiany mentalności, sądy jak działają wiemy, itp...
Duży ukrainiec i łamanie nóg zawsze zostaje jedną z tańszych opcji...
-
Gaunt zaczęło się od tego że nie masz siły pogrzebać w kabelkach po robocie a skończyło na tym że wypisujesz jakieś eseje na centrali, dzwonisz po informatykach, jeździsz po sklepach informatyków, grozisz im ...
Nie taniej i przyjemniej było by zaprosić kumpla postawić mu piwko i zrobił by ci z tym internetem ?
-
Wiem że tak jest dlatego trzeba walczyć tak jak ten gość co mu linie lotnicze zmiażdżyły gitarę. Nagrał piosenkę i linie miały realny problem :) Wiem że nie każdemu się chce w woli machnąć ręką i robić na własny koszt doktorat w w danym temacie aby na przyszłość być kolejnym ekspertem, ale imo nie tędy droga. Oczywiście wiem że to wymaga zmiany mentalności, sądy jak działają wiemy, itp...
Duży ukrainiec i łamanie nóg zawsze zostaje jedną z tańszych opcji...
Tak, tylko to jak walka z wiatrakami. Kiedyś próbowałem dochodzić swoich praw oficjalna drogą. Były masowe reklamacje, telefony, rzecznik praw konsumentów, pisma z groźbą pozwania z kancelarii adwokackiej. Zatrzymałem się dopiero na sądzie, ponieważ nie uśmiechało mnie się wydawać 1500 PLN na sprawę przy cenie 450 PLN za wadliwy produkt gdzie zwrot kosztów postępowania był bliżej nieokreślony i mowa była raczej o latach a nie miesiącach. Jedyne co z tego wynikło to fakt, że firma Wojas S.A. straciła kilku klientów. Moja żona ma zakaz kupowania tam czegokolwiek (a był to jej jeden z ulubionych sklepów) a znajomych poinformowałem, że do domu nikogo nie wpuszczę, kto mi przyjdzie w butach tej marki :)
Teraz jestem bardziej ostrożny i zanim kupię coś w nieznanej mi firmie, dokładnie studiuję opinie i wszelkie regulaminy. Każde odstępstwo od normy dyskwalifikuje z miejsca daną firmę czy produkt. Trzymam się również sprawdzonych marek, które od lat mnie nie zawiodły. Jak na razie jakoś się udaje i nie trafiam na buble. Pewnie do czasu.