Eve-Centrala
Eve Online => Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje => Wątek zaczęty przez: Fedajkin w Kwiecień 14, 2008, 07:44:50
-
A co do North, to VV wykonuje total retreat lub jak kto woli "run to the hills" z OTKF poketa... dwa dni temu niejaki Chaos Incarnate. [CHAOS] (http://www.eve-online.com/alliances/a_364303645.asp) zaatakował nasze posy, a nasi wspaniali dyrektorzy z US zone (jako, że swoje zabawki zwieźli w wiekszości na dół) zarzucili tekstem róbta co chceta, spierdalamy z północy i tak każdy na własną rękę w mniej lub bardziej zgranych squadach ewakuuje się z północy.
Co ciekawe MM okrzyknięte lamerem roku za wielokrotne straty capitali w idiotyczny sposób zresetowało standingi między innymi do VV, także ucieczka robi się jeszcze weselsza ;-)
żenua na maksa...
-
Spierniczacie na poludnie? ??? Tak sie dziwilem co tak VV przybywa soverna w querious nagle.
Chyba przy ostatnim zgraniu koalicji to niezbyt dobre posuniecie.
-
no raczej, bo tak tylko chcialem zaznaczyc, ze querious bedzie niedlugo terenem dzialan wojennych, wiec zastanowcie sie, czy na pewno chcecie sie na poludnie przenosic, bo mozecie tutaj dlugo nie pobyc ;)
-
Wiadomym jest, że jak BOB ruszy z offensywą to szpilki w querious długo nie postoją i jak dla mnie oraz reszty polaków, ucieczka bez walki z północy bez walki to totalna porażka... narazie nie napiszę co mamy w planach, bo plany są palcem na wodzie pisane, ale w ciągu dwóch tygodni może być całkiem fajnie (i wcale nie chodzi tu o działania VV/NoQ).
Najbardziej wkurzająca jest jednak to, że cały evac organizowany jest "każdy na własną rękę" a nie skoordynowane ruchy.
-
doszly mnie sluchy, ze dwa korpy Vae Victis (w tym noq) probowaly zalatwic wejscie do GBC ale odmowiono im... :'(
FAIL
PS: jesli bedzie potrzeba, prosze przeniesc posta do sekcji flejm :2funny:
-
to jakies klamstwo propagandowe Boba... :D
to na pewno klamstwo propagandowe BoBa.. :2funny:
(usunalem reszte bo nie chce mi sie wjezdzac na NoQ znowu :P)
-
doszly mnie sluchy, ze dwa korpy Vae Victis (w tym noq) probowaly zalatwic wejscie do GBC ale odmowiono im... :'(
FAIL
PS: jesli bedzie potrzeba, prosze przeniesc posta do sekcji flejm :2funny:
Doszly mnei sluchy ze ktos wykryl szczatkowy mozg w glowie Venzona ... neistety to tylko plotki jak powyzsze.
-
Co nie oznacza, że TIRE wyszło z VV i poszło petować BOBowi...
-
Doszly mnei sluchy ze ktos wykryl szczatkowy mozg w glowie Venzona ... neistety to tylko plotki jak powyzsze.
Proponuje przeprosic Venzona bo powyzsza fraza o wstapieniu do GBC 2 korporacji z VV nie jest juz plotka... Zreszta coz ma zrobic VV w tej sytuacji kiedy North NapLand pokazal im poslady a la Zord a ich POS'y juz smaruja shield'a cebula :P
-
Nie smarują i może dwa corpy ale nie NoQ.
-
Ja mysle ze nawet 6 corpow, nastepne 4 z koleji ida do RA, 5 wraca na polnoc. Jednak trzon w skladzie 213 corpow szykuje invazje na delve wiec chill out ..... a tak powaznie skad bierzecie grzyby ? Tym razem sprzedali wam jakies lewe :uglystupid2:
-
Wybacz nie wiem kim jestes... ale najwidoczniej jestes niedoinformowany i twoje slowa sa nic nie warte. Dla mnie istotne sa logi ktore jeden z Dyrektorow BOB'a nam przeslal. BOB wie ze jestesmy cieci na VV i takie informacje mamy z pierwszej reki. Przykro mi chlopaku ze dowiadujesz sie tego z forum... ale wiesz jak to jest jak korporacje z twojego Alliancu maja noz na gardle to mowia co innego a po cichaczu szukaja sobie alternatywnego wyjscia.
-
No coz ja natomiast wiem ze jestes bajkopisarzem, a teraz operujesz ze smyczy boba ktora nadto sie poluzowala. Coz moze ktos z boba produkuje jakies chat logi nie wiem czy z nudow czy w celu podniesienia sobie porale. Nie interesuje mnie co i od kogo masz z pierwszej reki, wiem natomiast ze twoje rewelacje sa warte tyle co zeszloroczny snieg. Przykro mi ze dajecie sie manipulowac bobowi jak male slepe dzieci. Jednak widac rola niektorych nigdy nie ulega zmianie.
W kwesti noza na gardle, jak to mawiaja pozyjom uwidim. Swoja droga mysle ze wiem nieco wiecej co sie dzieje w VV niz wy wiecie, niezaleznie czy z wlasnych czy bobowych zrodel.
Laira napisal predzej, ze TRIE opuscilo VV i mozliwe ze dryfuje w kierunku BoBa, Jednak akurat nawet ty powinienes wiedziec ile czasu ten corp byl w VV i nie porownywalbym tego do NoQ.
Jasniej sie chyba nie da. Wy czytajcie sobie i piszcie dalej bajki, wszak propaganda to potezny orez.
-
sprawa jest prosta
ktos z VV i NOQ rozmawial "luzno" z BoBem o GBC generalnie nie liczac na jakikolwiek sukces
sukcesu nie bylo, wiec nikt nawet nie zostal poinformowany o takim pomysle... nie mowiac juz o tym, ze rozmowa jakas miala miejsce...
takich rzeczy nie zalatwia sie na poczatku "oficjalnie"
generalnie nie mam na celu dyskredytowania NOQ, chcialem tylko poinformowac membersow ally o dzialaniach dyrekcji...
cytaty mam na kompie w pracy ale nie zapostuje ich bo topic musialby byc przeniesiony do dzialu flejm... >:D
-
Nie zarzucam Ci kłamstwa, ale znając siłę propagandy BOBa mogę z pewną dozą pewności stwierdzić, że to raczej nie jest prawda.... dlaczego? Ano dlatego, że pomimo przeprowadzki z północy na południe, nie mamy na celu ounowania do końca świata i jeden dzień dłużej tutaj na południu, bo wiemy, że jeśli BOBik stwierdzi iż za mało ma miejsca na swoje dupsko, to nasze POSY za długo nie postoją na południu.
Na obecną chwilę jest tak, że flota BOB (~110-160 szipów) rozwaliła w południowym pokecie POSa Razora nawet nie próbując uszczknąć naszych, co rzeczywiście może dawać nam do myślenia dlaczego? Ale po przejrzeniu skanów moonów, które tam robiłem było to akurat posunięcie czysto ekonomiczne niż strategiczne...
I coś od siebie... jeśli NoQ przeszłoby do BOBa, to ja i raczej wszyscy Polacy w NOQu by nie posiedzieli minuty dłużej.
-
no ba.. przeciez dla BoBa VV to jedno z wiekszych zagorzen ;D, dlatego nic innego nie maja do roboty tylko zajmowac sie preparowaniem informacji na temat prob wejscia VV czy jakis jego czesci do GBC :laugh: taki sprytny plan proby rozbicia tego grrroznego alliancu od wewnatrz :2funny:
zejdzcie na ziemie panowie..
zaden z Was nie jest w stanie zaswiadczyc o tym, czy ktorys z dyrektorow VV badz ktoregos z korpow nie kontaktowal sie z BoBem w powyzszym temacie...
-
No jeśli robił to na własną rękę bez porozumienia z innymi dyrektorami to i owszem...
-
a skad my mamy to wiedziec, czy za wiedza, czy bez? operujemy informacjami i logami z "naszej" strony a nie Waszej.
nie zdziwilbym sie gdyby tak bylo, ze rozmowy byly prowadzone nieformalnie, bez wiedzy ogolu - gdyby sie udaly - wyszliby na bohaterow niemazle :] - wszyscy pialiby z zachwytu, ze VV byc moze uchowa swoje tereny w Querious, gdy zas nie - nikt nadal nic nie wie, oficjalnie rozmow nie ma :] nie leca zadne zjeby na "poslanca/poslancow"...
pozatym naprawde Wasi dyrektorzy spowiadaja sie calemu alliancowi z kazdej inicjatywy/decyzj/ruchu, ktore chcieliby podjac? Toz to totalna strata czasu :] z takim systemem nigdy zadnej decyzji by nikt nie podjal - ustalamy plan - informujemy spolecznosc - sluchamy opinii - podejmujemy decyzje zgodna z wola wiekszosci.. super demokracja, ale zupelnie niepraktyczna. nim sie jakakolwiek decyzje by podjeto to by minely tygodnie :]
-
Jakby wyszlo ze ktos uklada sie z bobem to by zostal spodowany i zlinczowany. Nie kazdy ma nature tchorza, kolaboranta i zdrajcy. Coz jesli takie osoby to dla was bohaterowie to nic dodac niz ujac.
Wbrew waszemu mniemaniu nie kazdu pragnie byc po bobiatej stronie. Jak dla mnie podejrzenie ze chcialbym tam sie przeniesc jest rownoznaczne z obraza.
-
a ktos niedawno jeszcze tutaj pisal ze polityka ma niewiele wspolnego z duma, honorem, prawoscia etc, etc, etc.. ze liczy sie tylko czysta kalkulacja oplacalnosci zyskow i strat (aczkolwiek zupelnie nie zgaadzam sie z tego typu podejsciem)... no zapewne nie Ty :] Ty nic madrego/konstruktywnego na Centrali jeszcze nie napisales :]
na pewno wiesz jakie nastroje panuja wsrod z kazdej osoby z dowodztwa poszczegolnych korporacji VV? Siadaja u Ciebie na kozetce i spowiadaja Ci sie z tego? :D
gdyby przyszedl ktos z poza dowodztwa dogadywac sie z BoBem na temat przylaczenia - nikt by z nim nie podjal nawet rozmowy... skoro rozmowa zostala podjeta znaczy sie, ze nie byl to "pan Nikt", i nawet jesli badal tylko teren, nadal nie sadze aby z szefostwem BoBa rozmawial "pan NIkt". Myslenie nie boli, aczkolwiek pamietajac nasza dyskusje ostatnim razem - w Twoim przypadku moze nie byc to stwierdzenie zbyt prawdziwe.. Ty wiesz lepiej :] Zespol do Spraw Przesluchan pod Twoim przewodnictwem juz zapewne przelsuchal wszystkich dowodzacych korporacji w VV :2funny: :2funny:
-
W polityce są tylko interesy, nie ma sentymentów.
I nigdy nie mówi się nigdy.
EDIT
Zresztą jak dla mnie ruch jak najbardziej zrozumiały w obecnej sytuacji. Koalicja sie rozpadła i jesteście teraz pierwsi do odstrzału jako że BoB najwyraźniej dąży do przejęcia całego Querios.
Jesli zmiana stron nie odpowiadała wam to przynajmniej nap na pare dni żeby spokojnie posy zwinąć i graty wywieźć.
W porażce z większym i silniejszym przeciwnikiem nie ma hańby. Poprostu dostaje sie w......ol i albo potrafisz sie z tym pogodzić zebrać w kupe i spróbować za jakiś czas jescze raz albo siedzisz jak straceniec do końca na straconej pozycji.
Moje obserwacje VV :
Patrząc na posty Lairy o wyprowadzce z północ i kwasach które przy niej powstały jeśli się to powtórzy na południu prawdopodobnie jedność sojuszu będzie zagrożona bo sie zaczniecie gryźć między sobą.
Oczywiście to co mówie może być mocno chybione i już ewakuowaliście graty do low secu i problemu nie ma.
Tak czy siak wracając wracając do tematu wychodzi na to że Querios jest pozamaitane.
I myśle że jakby zacząć sonde co teraz zrobi bob to tortuga jest nastepna.
No chyba że Bruce i fountain które jest zacnym regionem.
-
Prosze sie powstrzymac od takich personalnych atakow, w sumie przenioslbym to do flejma, ale mam opory poki co. Jesoli juz kogos o cos oskarzacie warto by pzredstawic jakiekolwiek dowody. Jezeli zas nie macie takich dowodow, to trzeba to traktowac jak plotke. Teoretyzowanie na temat jakies hipotetycznej sytuacji to cos innego :P
Badzcie grzeczni :)
Edit:
Wydzielilem tez 3 posty w tematu North Story, tutaj lepiej pasuja. Mam nadzieje, ze temat jest ok, jak ktos ma watpliwosci to prosze o pma.
-
Ja tam widzę jeden potencjalnie pozytywny aspekt tej sprawy, jeśli NoQ (które z powodów historycznych i politycznych lubię i szanuję) się wykrzaczy to może jego polski skład zechce przyłączyć się do polskiego spędu w Stain. A może nie, w każdym razie byłaby taka opcja.
-
Vic de facto polityka nie ma nic wspolnego z duma i honorem. Kwestia tylko taka ze osobiscie trzymam sie pewnej opcji i nie zmieniam zapatrywan jak choragiewka w zaleznosci z ktorej strony wiatr wieje. Mam troche informacji z zrodel zblizonych do dyrektorskich moze niekoniecznie z kozetki ale z piwa to juz blizej. Zreszta zostaje jeszcze kilka zrodel ingame nieprawdaz ? (swoja droga dyrektorstwo boba czesto wpada do ciebie na sesje z logami ?).
Gdyby ktos z dyrektorstwa przyszedl dogadywac sie z bobami to znaczyloby ze planuje rozpierdziel aliansu (corpa) od wewnatrz. Z informacji ktore posiadam moge stwierdzic z duza pewnoscia ze przejscie na bob side nie jest i nie bylo brane pod uwage (zachcianki chorej umyslowo osoby nie mozna brac pod uwage, jesli jakowys z dir VV prowadzil takie rozmowy znaczy ze powinien sostac utopiony w lyzce wody za zdrade).
O tak krynico madrosci z twoich postow bije wrecz ... debilizm i brak zrozumienia podstaw tematu (wszak ty zawsze wiesz lepiej , doskonaly intel i kozetkje na ktora co godzine wpada inny dir poszczegolnych ally a w miedzyczasie devi).
Yogos - nie bardzo rozumiem stwierdzenie "ruch jak najbardziej zrozumialy" - znaczy jesli sie zle dzieje trzeba lezc i kolaborowac ? Czy nikt z bufu nie ma jaj zeby nawet pomyslec ze istnieje inne rozwiazanie niz pochylenie glowy i poddanie sie losowi, a raczej kaprysowi przeciwnika ? Jakby ktos nie zauwazyl to jest gra, mozna tu zdechnac kilka razy i dalej sie bawic. Strata terenu to tylko chwilowy dyskomfort (wiecie nektorzy maja cos takiego jak plan awaryjny na wypadek wtopy - tym sie charakteryzuja ludzie myslacy zostawiaja sobie pewne opcje i tworza nowe, nie czekaja tylko na to co los przyniesie). Zreszta sam sobie poniekad odpowiedziales. My znamy wlasna syt co bylo juz min 2 krotnie pisane na forum. Jak BoBowi sie zachce nas przytknac to prztyknie - my sobie radzimy z ta wizja wiec nie wiem skad przypuszczenia ze panicznie chcemy utrzymac Querius. Moze pobawimy sie w nomadow ? To takie wygodne. Czas pokaze.
O wew sprawach VV nie bede sie rozpisywal , a przynajmniej nie teraz - sami potraficie (przynajmniej niektorzy) wyciagac wnioski (mniej lub bardziej trafne)
-
ja tam sie nie mieszam w watki zwiazane z poludniem, bo mnie oskarza o stronniczosc moderatorska ;)
Poprosze tylko wszystkich zaangazowanych o spokojna i grzeczna wymiane pogladow.
-
Terion, bedac na twoim miejscu pisalbym dokladnie tak samo.
-
Jajku piszcie w odpowiednich watkach, to byl juz 3 albo 4 watek z ktorego wycinam rozmowy o NOQ.
Moja osobista uwaga:
Nie widze waszego problemu. Poprosil bym o dowody. NIe ma dowodow - nie ma sprawy. Sa dowody - bedzie mozna wyciagnac konsekwencje od tego dyrektora. Zakladajac, ze to samowolka byla, oczywiscie. jesli to nie ejst samowolka, to i tak bym poprosil o dowod. Moze reszta sojuszu tez by sie chetnie dowiedziala o takich ruchach.
-
Yogos - nie bardzo rozumiem stwierdzenie "ruch jak najbardziej zrozumialy" - znaczy jesli sie zle dzieje trzeba lezc i kolaborowac ? Czy nikt z bufu nie ma jaj zeby nawet pomyslec ze istnieje inne rozwiazanie niz pochylenie glowy i poddanie sie losowi, a raczej kaprysowi przeciwnika ? Jakby ktos nie zauwazyl to jest gra, mozna tu zdechnac kilka razy i dalej sie bawic. Strata terenu to tylko chwilowy dyskomfort (wiecie nektorzy maja cos takiego jak plan awaryjny na wypadek wtopy - tym sie charakteryzuja ludzie myslacy zostawiaja sobie pewne opcje i tworza nowe, nie czekaja tylko na to co los przyniesie). Zreszta sam sobie poniekad odpowiedziales. My znamy wlasna syt co bylo juz min 2 krotnie pisane na forum. Jak BoBowi sie zachce nas przytknac to prztyknie - my sobie radzimy z ta wizja wiec nie wiem skad przypuszczenia ze panicznie chcemy utrzymac Querius. Moze pobawimy sie w nomadow ? To takie wygodne. Czas pokaze.
Żeby walczyć trzeba posiadać statki i posy. Trzeba posiadać również capitale do pomocy przy przenoszeniu tychże. Wasze posy stojące to jakaś watość. Ktoś je kupił. Ktoś je zatankował. Ktoś trzyma w nich assetsy.
W chwili gdy koalicja sie rozpadła posy te sa na froncie jest pewne że zostaną zaatakowane prędzej lub później.
Sami piszecie że prawdopodobnie zostaną one zniszczone.
Są zatem 4 opcje:
-ewakuacja na własną ręke
-zostawienie posów tak gdzie stoją i próba ich obrony własnymi siłami
-załatwienie napa i wycofanie posów z zagrożonego terenu.
-zmana stron.
Jeśli wasi dyrektorzy uznali że posy będą zaatakowane a szanse na ewakuacje assetsów własnymi siłami są marne to mogli podjąć próbę podjęcia mediacji u BoBa i taki ruch dla mnie jest zrozumiały.
Wasi koledzy z Rzr zrobili bardzo podobnie i dobrze na tym wyszli. Nikt im też nie zarzuci że są tchórzami. To poprostu czysta kalkulacja.
Innym przypadkiem który był akurat ...wysyński to akcja M.Pire która się wyłamała z cowalicji załatwiła napa na własną rękę i zdjęła posy wieczorem. Rano Fatal postawił outposta brakującego do sovinerighty lvl 4.
Wy już nie macie sojuszników tam na których moglibyście się ogladać a przynajmnej ja takich nie dostrzegam.
Może jedynie goosni i pandemic legion są w okolicy. Ale nawet oni się chowają na stacji NPC.
Dostrzegasz różnice ?
Używasz bardzo negatywnych słów : kolaboracja, pochylanie głowy etc.
Zrozum że można też przegrać wcale nie pochylając głowy. Trzeba tylko wiedzieć kiedy zbastować.
To co do pewnego momentu jest walką może się przerodzić w głupotę....
EDIT
Ubiore to w troszke inne słowa.
Na miejscu waszych sojuszników ceniłbym was bardziej za akcje w stylu:
-chłopaki nie utrzymamy się tam sami. Kapitulujemy w Querios wyciągamy nasze asetsy stamtąd. potem tydzień przerwy na klepanie misji lvl4 w empire / odpoczynek od tej logistyki i za tydznień wracamy i kampimy system xxx i yyy kluczowy dla komunikacji BoBa z empire. A za 2 tyg zaczynamy szarpać np. jego high endowe posy w low secach i wypowiemy wojnę jego corpracją logistycznym spoza sojuszu.
Niż za akcje:
-Chłopaki walczyliśmy do końca. Straciliśmy wszystkie statki i posy. Teraz potrzebujemy tydzień odpoczynku. Potem z tydznień żeby odrobić posy. Potem z tydznień na to żeby odbudować statki i je przewieźć do low secu koło boba. No to tak za miesiąc wznowimy kampanie przeciw BoBowi.
Poprostu w mojej ocenie szykuje sie tam bitwa któej nie jesteście w stanie wygrać.
Jak myślisz jak to będzie wyglądało ? Że będą bohaterskie boje pod posami i dziesiątki wraków ?
Bo ja myśle że jak BoB uzna was za groźnych przeciwników to w czwartek wieczorem zobaczycie pod posami 50 capsów. W tym ze 2-3 tytany. I co wtedy ?
Użycie capsów wobec kilkukrotniej przewagi przeciwnika to prezent dla niego.
Użycie suportu wobec 2-3 tytanów to proszenie się o doomsdaya 2x i tyle.
BoB ma środki i umiejętności na to że w trakcie kampanii jedyne co straci to parę ceptorów i troszkę suportu.
No chyba że oceniam źle sytuacje i koalicja się zepnie i zobaczymy tam RA/GOONSÓW/MC raz jeszcze razem robiących hot dropa znienacka na BoBa. Kto wie :)
-
Yogos nie kloc sie.. Terion wie doskonale co w trawie piszczy, albowiem cala dyrekcja VV meluduje sie u niego na browar (a nie kozetke) ;]
No i chlopak sie tak zapedzil, ze Cie do BUFU juz wcielil :D
generalnie nic dodac nic ujac w tym co napisales.. ale sa to raczej rzeczy oczywiste, szcegolnie dla osob interesujacych sie chociaz troche polityka, logistyka i strategia...
Terion napisal::
Gdyby ktos z dyrektorstwa przyszedl dogadywac sie z bobami to znaczyloby ze planuje rozpierdziel aliansu (corpa) od wewnatrz. Z informacji ktore posiadam moge stwierdzic z duza pewnoscia ze przejscie na bob side nie jest i nie bylo brane pod uwage (zachcianki chorej umyslowo osoby nie mozna brac pod uwage, jesli jakowys z dir VV prowadzil takie rozmowy znaczy ze powinien sostac utopiony w lyzce wody za zdrade).(koniec cytatu)
Open the eyes man... :] za kazdego dyra w VV dal bys sie pochlastac, wiezysz mu bezgranicznie i to kazdy by dal sie za Ciebie pochlastac i wierzy Ci bezgranicznie? :]
I dalbys sobie glowe uciac, ze kazdy z tych dyrektorow tak bardzo nie lubi GBC jak Ty? Wiesz dobry kurwidolek, plynaca strumykiem a potem wiekszym strumieniem kasa potrafia zdzialac cuda jesli chodzi o zmiany pogladow >:D
co do debilizmu moich postow - staram pisac sie Twoim jezykiem abys byl w stanie pojac to co pisze..
niestety chyba mi to jednak nie wychodzi.. z tym sie chyba jednak trzeba urodzic :2funny:
nie zauwazylem jeszcze ani jednego Twojego posta, w ktorym bys kogos nie obrazal :]
Dobra.. zeby nie robic z tego totalnego flejma, ze swej strony proponuje, ze sie wstrzymam z jezdzeniem po moim ulubiencu Terionie, zobaczymy czy bez rzucania inwektywami Terion potrafi prowadzic dyskusje.. taki eksperyment, co? 8)
-
Chociaż jak tak patrze to macie 9 systemów z sovinierighty 3 co oznacza że możecie tam mieć aktywnego cyno jammera.
Czyli jest szansa na to że jeśli macie tam poprawnie sfitowane posy to z gunerami bob poniesie straty przy atakach na nie. Tu można się pobawić.
Ale i tak BoB wtopi powiedzmy że 50 bsów a wy 9 large posów.
Jego straty będą rozłożone na memberów i z pzu to będzie jakieś 2.5 mld. Nie zauważą tego.
Wy wtopicie jakieś 5 mld isk. I to zaboli wasz wallet aliansowy albo korpracje które je stawiały.
-
Yogos - bardzo dobre spekulacje, które po części są trafne... jednak nie powię która z nich... na pewno skasuj opcję napa z BOBem.
FAKTY: TIRE, które było członkiem VV prowadziło rozmowy z BOBem i owszem, i możliwe, że to oni proponowali przystąpienie do BOBowskiej koalicji na co nie zgodziło się dyrektorstwo NOQ, NOQ-A i SOD. TIRE odeszło z VV i przeszło na stronę BOB.
A teraz prosiłbym o jedno, Terion nie pisz nic więcej bo koledzy jak widać wiedzą lepiej co dzieje się w VV i szkoda cokolwiek więcej tłumaczyć...
-
Reszta Centrali zas bardzo chetnie posluchalaby obu stron.
Osobiscie to bardzo polski sklad w noq szanuje (nawet beczkosa i jego pastylki ;p ) i preferuje jednak obiektywizm na Centrali. Nie wspominajac juz, ze to okazja dla was, by napisac cos wiecej o sobie, zdementowac jakies plotki, slowem zadbanie odrobine o wasz PR. No ale jak kto woli...
-
Odpowiem krotko :
Macie dowody, przedstawcie je. Kazdy moze napisac byle peirdole dajmy na to ze Vic lubi mlodych chlopcow (przyklad nie obraza) lecz nie przedstawie na to dowodow alebowiem nie chce zaczyna flamu (wtf ? wlasnie dowodami ucinacie glowe sprawie bo rzeczy staja sie oczywiste). Flam sie rozkreca przez rzucenie plotki/wymyslnej teori.
Faktycznie moj blad dorzucilem Yogosa do gromadku bufu, choc zwrocilem uwage na wyzszy poziom wypowiedzi, no i jakies merytoryczne uwagi.
Co do najblizszej przyszlosci - jaka bedzie to sie okaze, kilka planow awaryjnych jest. Jednak chyba nikt nie oczekuje, ze zostana one zawczasu przedstawione ogolowi. Tu akurat pierwszy krok nie nalezy do nas, my sie bedziemy dostosowywac do sytuacji.
Co do mojego obrazania - dostosowuje sie do poziomu postow, nie moja wina ze taki poziom wybieracie. Reszty nawet nie chce mi sie komentowac, rownie dobrze moglbym dyskutowac z zasilaczem.
-
Terion spojrz na pierwszy post Venzona i Twoja odpowiedz :] tak wyglada Twoje "dostosowanie sie do poziomu dyskusji": Venz rzuca plote, Ty zas go obrazasz od razu :]
no mam nadzieje, ze nasze dowodztwo zechce dowody wkleic.. aczkolwiek nie wiem czy nie narazi to "przedstawiciela VV" na pietnowanie w VV... (moze wykropkowac nicka?), chociaz z drugiej strony czego nie wkeiliby to i tak moze to zostac uznane za prowokacje zlosliwych BUFiakow, szczegolnie dla tzw. "betonu partyjnego:. :D
no panowie szefostwo... dajcie jakas probke ;]
-
Vic pisalem predzej - Venzon zasugerowal, ze NoQ (a w tym ja) chce do GBC, ja to traktuje jako obraze. Bez jakiegos dowodu jest to plotka. Uwierz, ze z niecierpliwoscia bede czekal na chocby kawalki logow (choc rezczy wyrwane z kontekstu moga miec zupelnie inne znaczenie niz cala wypowiedz).
Czekam zatem z niecierpliwoscia, szczegolnie na nicka dir NoQ ktory prowadzil owe rozmowy.
-
to nie sa plotki tylko luzne informacje, ktore wyplynely podczas rozmowy
napisalem o tym, zeby poinformowac ludzi w VV, ktorzy moga byc nieswiadomi pewnych dzialan...
mozliwe, ze pan dyplomata boba nie rozroznia korpow w VV... jest tez taka mozliwosc :)
[21 Apr 08 16:04] * pan_x * watch out the vae victus blobbing faggots r around
[21 Apr 08 16:04] * pan_x * just got my raven
[21 Apr 08 16:05] * pan_y * two of their corps were asking around for GBC allys to join ;)
[21 Apr 08 16:06] * pan_x * got a pilgrim to like 5% structure as i popped =(
[21 Apr 08 16:15] * pan_z * yeah dan was gonna engage till i scouted the rest of there gang :s
[21 Apr 08 16:15] * pan_z * good news is my 2 ships got away :P
[21 Apr 08 16:21] * Venzon * did VV no. quarter ask to join gbc?
[21 Apr 08 16:22] * JN * yes
[21 Apr 08 16:22] * JN * i refused because they are a bunch of carebears
[21 Apr 08 16:22] * JN * all they do is camp 3-f and think that they are a big picture in the war
[21 Apr 08 16:23] * JN * they are blue with GS Etc
[21 Apr 08 16:23] * JN * etc
-
Wiesz spodziewalem sie logu rozmowy dir NoQ z przedstawicielem GBC/BoB, a nie rozmowy o rozmowie, gdyz to nadal nic nie udowadnia .... (tak wiem beton). Moge wkleic stado tego typu logow w ktorych ktos bedzie mowil ze ktos cos powiedzial. Czy uwazasz to za 100% dowod iz jakas syt miala miejsce ?
Co do reszty zawartosci - nie wiedzialem ze ratujecie w 3-f, w koncu NoQ nie rusza sie poza ten system jak wynika z rozmowy ;f
-
Terion,
wiem ze wlaczyl ci sie forum warrior mode, ale prosze opamietaj sie, nie wypuszczaj coraz to nowych zaczepek, prosze.
-
Nic mi sie nie wlaczylo. Jedynie komentuje to co czytam :
Z owego krtokiego fragmentu dowiadujemy sie ze zostal spospowany raven pana X i ostrzega innych przed blizej nei zidentyfikowanym VV, chwile pozniej dowiadujemy sie ze NoQ (takze VV) to banda carebearow nie robiaca nic poza kampieniem 3-f.
Wniosek nasuwa sie sam - albo ratujecie w 3-f, gdzie giniecie od krwiozerczych carebearow, wzglednie VV robi cos wiecej niz kampi 3-f. Tym samym pan JN zaczyna sie platac i jego wiarygodnosc spada. Skoro VV pokazuje sie poza 3-f (wbrew twierdzeniom pana JN) yo moze to jednak nie NoQ prowadzilo rozmowy, moze nawet nie VV.
Wyjasnic to moga logi z rozmowy pana JN z dir NoQ, na ktore z niecierpliwoscia czekam.
Wybacz zatem betonowi, ktory w ramach konsekwentnej prezentacji faktow dazy do poznania prawdy.
-
[21 Apr 08 16:04] * pan_x * watch out the vae victus blobbing faggots r around
[21 Apr 08 16:04] * pan_x * just got my raven
[21 Apr 08 16:05] * pan_y * two of their corps were asking around for GBC allys to join Wink
[21 Apr 08 16:06] * pan_x * got a pilgrim to like 5% structure as i popped =(
Stawiam piwo, że wiem kto to był ten w piligrimie a skoro wiem kto był w piligrimie to wiem też kogo ubił... :2funny:
Nie skomentuje loga, bo nie ma co komentować na pytanie czy mleko jest białe każdy odpowie: tak jest... ale jakiego koloru w rzeczywistości jest mleko, to nikt się nie zastanawia... ale co do tej wypowiedzi:
mozliwe, ze pan dyplomata boba nie rozroznia korpow w VV... jest tez taka mozliwosc :)
zgadzam się w 100% :)
Terion - opamiętaj się... :nie: to nie dział flej, tylko dyskusji więc zmień podejście... warto się denerwować? ja :smitten: ploty...
-
Laira ja sie dzis k... nudze w robocie, czekajac na weryfikacje czegos :D No i musze dozbierac postow zeby moc sie dostac do flejma :2funny:. Zreszta sami mi dostarczaja material :'(
-
Therio postępuje wielce strategicznie nabijając posty potrzebne do pisania w dziale flame. Robi to w takim tempie, że akurat na styk powinien się tam załapać wtedy, kiedy będzie tego potrzebował :)
A log jest nie na temat, też się spodziewałem jakichś gorących kawałków z jakimś dyrektorem NoQ, część z nich pamiętam z czasów Huzzah, mógłbym się pożalić nad upadkiem ideałów.
-
tez jestem zawiedziony :]
z dupy takie teksty sa za przeproszeniem :] takich tekstow to ja czytam codzien dwa tuziny :D
nawet nie moge w tym temacie kpic juz z Teriona, dzieki Venz ;/
;D
-
Ehh jakas ta dyskusja niepowazna przeciez Venzon napisal, ze "doszly mnie sluchy" a nie "bylem swiadkiem/ uczesticzylem w rozmowy/ie". Logow jesli jakies byly wklejonych nie bedzie bo bufiaki nie sa glupie i zaufania boba szarpac nie beda (jesli dostaja logi z powaznych rozmow diplo to na pewno nie po to by spamowac nimi centrale ;p). Eot imho :uglystupid2:
-
Idac tym tokiem moge obrazac kazdego rzucac ploty i nic nie musze udowadniac "bo nie jestem glupi i zaufania XYZ szarpac nie bede (jesli dostaje logi z powaznych rozmow to na pewno nie po to by spamowac nimi centrale ;p).
Inaczej mowiac gowno maja nie logi i sa bajkopisarzami przez duze B.
-
Już sie tak nie unoś, dawno ta "obraza" zostala sprostowana z "NoQ chce się przenieść do GBC" do poziomu "Podobno jakiś dyrektor NoQ ale nie napewno NoQ gadał z kimś z GBC, ale chyba luźno, może o przyłączeniu a może o napie." Jest to w miare wiarygodne, większość korporacji ma paru dyrektorów i niewiele korporacji ma cały leadership o identycznych poglądach i zapatrywaniach.
-
Ja tez moge napisac "podobno" sorka ale to niei jest wiarygodne bez dowodow :p to sa plotki,pomowienia, etc jakkolwiek nazwiesz , puki nie przedstawisz dowodow takie zostanie nawet jesli to prawda :P
-
doszly mnie sluchy, ze dwa korpy Vae Victis ...
czyli niepotwierdzone plotki. Ale skoro opor materii jest taki wielki i bitwa forumowa taka wielka, to widac, ze cos w tych plotkach musi byc...
-
tiaaa... totalna bzdura ;-)
-
I w każdej plotce jest ziarenko prawdy... zwracam honor Venzonowi... miał rację w 50% :D
Potwierdziły się Wasze słowa o przejściu dwóch korpów do BOB coalition, ale żadnym z owych dwóch korpów nie jest NOQ i NOQ-A.
A teraz co do ciekawszych rzeczy... w dniu wczorajszym (jak zwykle od kilku dni) UNL postanowił wpaść do nas na małą czarną i o dziwo, nie wziął tym razem samych te-jedynek... wreszcie jakaś zabawa była.
Po rozpoznaniu sił wroga, który rozsiadł się na bramie do Efa wraz ze swoim lśniącym Onyxem. Niestety dla nas, wróg miał przewagę prawie 2:1. Co tu dużo mówić, skrzydeł dodał nam jeden z pilotów carriera, który szybko zalogował swojego szipa i czekał gotowy do akcji...
Siły nasze rozproszone były pomiędzy dwoma systemiami, także musieliśmy dość ładnie zgrać się w ataku i tak właśnie wyszło... główny bait wskoczył z EFA i na nim skupił się główny atak wroga... po kilkunastu sekundach spadł nasz FC, akurat w momęcie gdy carrier dropował warpa i próbował namierzyć go by odpalić remote repy i shieldy... zaraz po FC, UNL wzieli na cel mojego Astarte, ale niestety dla nich support carrier już robił swoje i zabawiał się w najlepsze z moim shieldem i armorem.
W pierwszym starciu spadły: 2x BB, rook, vexor, omen, caracal i hurricane... reszta wywarpowała na ssy, a następnie zwiali do OTKF-..
Na drugie starcie nie trzeba było czekać za długo i zaledwie 15 minut później reszta chopoków wskoczyła do 3-F i spróbowała przebić się do EFA. W tym starciu spadły dwa następne caracale, bb i ishkur oraz parę jajeczek które, ocalało z poprzedniego starcia.
Niestety dałem ciała z webowaniem jednego z cerberów, który jak się okazało był na policarbonach i zdołał przelecieć pomimo webów do bramy i zwiać do EFA. Jak później ów kolega pisał do mnie w eve-mailu, miał duszę na karku i nie wiele brakło abyśmy go dopadli.
Szczegóły potyczki na VV KB (http://noq.bttg.net/killboard/?a=kill_related&kll_id=18268).
-
Anonim
-
Zamykam watek, wystarczy.