Eve-Centrala
Eve Online => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: ArchenTheGreat w Maj 22, 2007, 17:07:30
-
Jako, że siedzę w pracy i trochę się nudzę a na Centrali cisza pozwolę sobie zamieszać w kotle. TRI miało niedawno całkiem udaną operację przeciwko Hydra Alliance. Poniżej parę linków:
Podumowanie na killboardzie: http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=28315
Pełen opis zdarzenia na EVE-O: http://myeve.eve-online.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=523547
Niestety nie było mnie tam ale z tego co słyszałem chłopaki mieli sporo zabawy.
A dla odmiany dzisiaj Razor stracił dwa statki klasy capital: http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=28596
Niestety nie znam wszystkich szczegółów ale wygląda jakyb ktoś połknął przynętę przy stacji.
-
25 capitali triumvirate kontra 9 Hydra ... kurwa zwykly gank... gdzie sie podzialy te twoje pedalki jak wprowadzili naszych kolegow POS'a w reinforced i nie przybyli go dobic... lamusy czekalismy 5 godzin... Prosto i stanowczo mozna powiedziec... bez kitu potraficie gankowac
-
aaa i wklejajcie losy bo nie widze waszych capitali ktore wdupiliscie na Morus Mihi ... pozdro dla xlopa... mam nadzieje ze nauczyl sie w koncu latac czyms wiekszym niz Ceptor
-
aaa i wklejajcie losy bo nie widze waszych capitali ktore wdupiliscie na Morus Mihi ... pozdro dla xlopa... mam nadzieje ze nauczyl sie w koncu latac czyms wiekszym niz Ceptor
O jakie killmaile Ci chodzi? Masz jakieś linki do killboardu MM?
A Xlop ostatnio był widziany w Sleipnirze: http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=kill_detail&kll_id=29248
-
http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=29248 (http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=29248)
tak odnośnie postowania loses to uderzyła mnie w oczy bojowa kapsuła ::)
-
Jesli zadajesz damage w statku, tracisz statek a potem nastepuje kill, to trafiasz na killmail jako bojowa kapsula.
-
hmm dzieki ze mi tłumaczysz tak skomplikowane zagadnienie ::) a znalazłeś losa statku zanim to napisałeś? ;D
-
25 capitali triumvirate kontra 9 Hydra ... kurwa zwykly gank... gdzie sie podzialy te twoje pedalki jak wprowadzili naszych kolegow POS'a w reinforced i nie przybyli go dobic... lamusy czekalismy 5 godzin... Prosto i stanowczo mozna powiedziec... bez kitu potraficie gankowac
Widzę dwie możliwości:
- jesteś taki chamski z natury
- nie potrafisz sobie radzić ze stresem i oddzielić gry od rzeczywistości
Nie wiadomo co jest gorsze.
Co do gankowania to jeśli już winna jest Hydra. To oni byli stroną atakującą. Przyprowadzili parę capitali podczas gdy obrońcy nie byli w stanie wystawić floty. Hydra - według ich słów - miała ponad 200 osób w systemie. Dodatkowo parę systemów dalej stacjonowała flota Razora. Hydra leciała jak po swoje i gdyby nie my to obrońcy nie mieliby najmniejszych szans.
Jeśli przeczytasz wątek zobaczysz, że straty Hydry mogłyby być dużo mniejsze. Mogli użyć 200 osobowej floty do obrony capitali. Mogli też walczyć razem a nie przylatywać do POSa pojedynczo. Wyglądało też na to, że nie kierowali ogniem (każdy wybierał sobie swoje własne cele) a ich setupy też pozostawiały trochę do życzenia. Oczywiście i tak by przegrali ale przynajmniej zabraliby paru naszych ze sobą.
-
hmm dzieki ze mi tłumaczysz tak skomplikowane zagadnienie ::) a znalazłeś losa statku zanim to napisałeś? ;D
To stosunkowo świeży link. Nie wszystkie killmaile mogą być wysłane.
-
hmm dzieki ze mi tłumaczysz tak skomplikowane zagadnienie ::) a znalazłeś losa statku zanim to napisałeś? ;D
To stosunkowo świeży link. Nie wszystkie killmaile mogą być wysłane.
hrhrhrhr
zwykło sie mówić wśród moich znajomych ze jak zdedziłeś masz wystarczjąco dużo czasu zeby spostować km'a ale widze prawdziwi PRO widzą to inaczej ;)
edit: przez igb też da sie to zrobić wiec nawet nie trzeba minimalizować gry...
-
hrhrhrhr
zwykło sie mówić wśród moich znajomych ze jak zdedziłeś masz wystarczjąco dużo czasu zeby spostować km'a ale widze prawdziwi PRO widzą to inaczej ;)
edit: przez igb też da sie to zrobić wiec nawet nie trzeba minimalizować gry...
Różni ludzie różnie to robią. Ja staram się wklejać maile od razu ale spotkałem się z wklejaniem ich na przykład pod koniec dnia. Nie robię z tego problemu dopóki opóźnienia nie są zbyt duże.
-
gdzie sie podzialy te twoje pedalki jak wprowadzili naszych kolegow POS'a w reinforced i nie przybyli go dobic... lamusy czekalismy 5 godzin...
Zapomniałem odpowiedzieć: o jakiego POSa Ci chodzi? Prawdę mówiąc korporacji UDC zupełnie nie kojarzę. Co do czekania to możesz winić tylko swoje dowództwo. No i to chyba brzydko tak na swoich kolegów z korporacji mówić "lamusy". To, że czekali 5 godzin to nie ich wina. A cierpliwość jest cnotą.
-
hehe no potrafie to oddzielic po prostu dzieciaku uwazam ze nie ma sie czym chwalic widzialem takie akcje jakies 1.5 roku temu w Great Wildlands a BOB robil takie akcje juz dawno dawno temu i przestal juz robic takie rzeczy bo po co... nie ma zabawy... rozumiem gdyby cos tam sie wydarzylo fajnego ale pokazujesz nam jakis smieszny gank 25 kontra 9 capitali i co chcesz zebysmy napisali ze jestes w Imba alliancie... wcale nie z tego co widzialem to nawet w walce fair spierdalacie albo wprowadzacie 2 razy wiecej statkow... wiec powiedz mi gdzie jest fun i rywalizacja? Zreszta chwalisz sie akcja w ktorej nawet nie brales udzialu... a ostatnim razem jak wystawiliscie Capitale i MM wystawilo swoje to uciekaliscie w poplochu...
-
Zapomniałem odpowiedzieć: o jakiego POSa Ci chodzi? Prawdę mówiąc korporacji UDC zupełnie nie kojarzę. Co do czekania to możesz winić tylko swoje dowództwo. No i to chyba brzydko tak na swoich kolegów z korporacji mówić "lamusy". To, że czekali 5 godzin to nie ich wina. A cierpliwość jest cnotą.
No jest moze i cnota ale to byl pos NOQ to po pierwsze a po drugie wogole sie nie pojawiliscie... Claimujecie sobie Venal a jak zobaczysz wasze loses w normalnych bitkach przeciwko Razor D2 albo MM to dostajecie z kazdym z nich w dupe :) Zrobilem sobie przerwe od EVE bo mam troche nauki i pracy ale czekam tylko az zaatakujecie POS'a i poczekam moze tym razem sie pojawicie... Nie chce mi sie juz z toba dyskutowac jak to mawial Xavras nie dyskutuj z debilem bo i tak nie wygrasz najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem przewyzszy doswiadczeniem... hehe widze po waszych killach ze nie dawalicie rady i MC juz wam pomaga Mothershipami...
Cherios Wanker
-
Flame Flamem, ale Archen nie napisal:
"zabiliśmy kilka capitali, jestesmy boscy, musicie nas podziwiać, załączam tu krótka instrukcje dla majsterkowiczów jak zbudowac oltarz mojej osoby i mojego sojuszu, przy którym będziecie mogli palić kadzidła, składać ofiary i śpiewać psalmy na naszą cześć."
tylko
"zabiliśmy kilka capitali".
Zabili? zabili. Rzetelny mały newsik z frontu. Są też moimi wrogami, więc je to newsik troche smutny, ale fakt że mieli przewagę liczebną albo że ktoś już używał podobnych taktyk 2 lata temu nie unieważnia jego treści. Zabijmy im też pare capitali i napiszmy o tym newsik (my = wielka niebieska masa walcząca z BoBem).
-
No jest moze i cnota ale to byl pos NOQ to po pierwsze a po drugie wogole sie nie pojawiliscie... Claimujecie sobie Venal a jak zobaczysz wasze loses w normalnych bitkach przeciwko Razor D2 albo MM to dostajecie z kazdym z nich w dupe :) Zrobilem sobie przerwe od EVE bo mam troche nauki i pracy ale czekam tylko az zaatakujecie POS'a i poczekam moze tym razem sie pojawicie... Nie chce mi sie juz z toba dyskutowac jak to mawial Xavras nie dyskutuj z debilem bo i tak nie wygrasz najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem przewyzszy doswiadczeniem... hehe widze po waszych killach ze nie dawalicie rady i MC juz wam pomaga Mothershipami...
Już pisałem na ten temat ale powtórzę. Nikomu się nie chciało rozwalać tego POSa bo byłaby to nudna operacja a TRI gra dla zabawy. Przylecielibyśmy, Wy byście siedzieli w safespocie, dreadnoughty rozwaliłyby POSa i przynajmniej dwie godziny z głowy. Nuuda. Nie ma wyzwania - nie ma zabawy. Trudne jak zabranie trzylatkowi lizaka.
Co innego młócenie OE-4HB. Przeciwko sobie mieliśmy Razor, Vae Victis, Rule of Three, Morsus Mihi, Kith of Venal, D2, G.U.A.R.D., O X I D E, Coven, Stella Polar czyli całą połączoną północ, mieliśmy o wiele mniej statków (99 do 152) a i tak rozwaliliśmy więcej niż straciliśmy. Zabawa na sto dwa.
Widzisz my nie walczymy przeciwko D2 ani Razor ani MM. Przy takich większych bitwach zawsze okazuje się, że walczymy przeciwko ich połączonym siłom. Widocznie ich dowódcy uważają, że samodzielnie żaden z tych aliansów nie jest w stanie nam dorównać.
Podsumowując jak na razie to północ zbiera bęcki a nie my. Polecam: http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=cc_detail&ctr_id=3
24 carriery i 12 dreadnoughtów rozwalonych, jeden carrier stracony. Myślę, że to dobre wyniki.
PS. Nie mów do mnie dzieciaku, no chyba, że masz powyżej pięćdziesiątki.
-
Wdech wydech i bez naprezen prosze :D jest ok :)
Wszyscy maja fun i to najwazniejsze ;D
-
jeszcze nie spotkalem sie z takim ally jak triumv, na kazdym kroku podkreslaja swoja zajebistosc :)
podkreslacze zajebistosci na eve-o i pewnie na kazdym forum lokalnym (arche prowadzi propagande na centrali)
szkoda tylko ze triumv nie wyskoczy na nikogo jesli mialby szanse dostac wpierdol albo stracic swoje capitale, na ktorych strate nie moze sobie pozwolic :)
tym sie rozni od zajebistych korpow jak toxin, ktorym nigdy nie dorowna bo ci nigdy nie rzadali zeby ich narysowac na mapie politycznej mimo, ze tez claimowali venal :D
-
Etam, glownym sojuszem nadymajacym sie swoja zajebistością jest od lat BoB. Nawet jeśli BoB robi sobie kilkuletnie przerwy w postowaniu, pozostaje organizacją o największym ego w galaktyce.
TRI było małym ale zajadłym przeciwnikiem w czasach kiedy byłem w IRON.
Potem, TRI było niewidocznym (nie latali w tych gangach co ja), ale cennym (mieli jakieś tam sukcesy) sprzymierzeńcem w wojnie z BoBem.
Potem stwierdzili że koordynacja koalicji jest za słaba żeby z nią współpracować.
Szkoda że się poddali, poszli na łatwiznę i zwrócili się przeciw tradycyjnym, lżejszym, słabiej zorganizowanym i skoncentrowanym (może nie w tym momencie, ale tak ogólnie) na południu i zachodzie przeciwnikom. Tym samym zyskują więcej killi, mniej strat, ale i o niebo mniej chwały.
A w międzyczasie TRI z małego zajadłego sojuszu stał się jakimś wielkim molohem, wystawiąjącym na północy więcej statków niż losowo wybrany wielki sojusz z okolic :/
-
Co innego młócenie OE-4HB. Przeciwko sobie mieliśmy Razor, Vae Victis, Rule of Three, Morsus Mihi, Kith of Venal, D2, G.U.A.R.D., O X I D E, Coven, Stella Polar czyli całą połączoną północ, mieliśmy o wiele mniej statków (99 do 152) a i tak rozwaliliśmy więcej niż straciliśmy. Zabawa na sto dwa.
nie chodzilo mi o wiek... beyu... po drugie zapomniales dodac ze mieliscie w tej akcji duzo wiecej capitali + 2 matki od MC + Tits i reszta kretynow i wedlug waszego KB dostaliscie w dupe... i widzisz popaku to jest walka wlasnie koalicja wrzucila polowe mniej capitali zero mothershipow i potrafila wam dowalic... nie jakis zwyczajny gank a la triumvirate... i jak dla mnie chlopaku zmienieie strony i bycie pieskiem BOB'a jest najwiekszym lamerstwem w tej chwili w grze... a wszystko rozbija sie o ISK'i.... bedziecie oddawac 50% BOBowi za jakis czas albo wypierdola was z Venal lamusy :)
-
btw xlop sprzedał konto jakiś czas temu więc to nie "on"
-
jeszcze nie spotkalem sie z takim ally jak triumv, na kazdym kroku podkreslaja swoja zajebistosc :)
podkreslacze zajebistosci na eve-o i pewnie na kazdym forum lokalnym (arche prowadzi propagande na centrali)
szkoda tylko ze triumv nie wyskoczy na nikogo jesli mialby szanse dostac wpierdol albo stracic swoje capitale, na ktorych strate nie moze sobie pozwolic :)
tym sie rozni od zajebistych korpow jak toxin, ktorym nigdy nie dorowna bo ci nigdy nie rzadali zeby ich narysowac na mapie politycznej mimo, ze tez claimowali venal :D
To podkreślanie rodzi się w umysłach odbiorców. Zwykle po prostu jest to sucha informacja co się stało plus ewentualnie link do KB. I jeśli obejrzysz KB zobaczysz, że zwykle walczymy bez przewagi. Taka sytuacja jak z Hydrą jest raczej wyjątkiem.
Co do claimowania Venal to już pisałem: wiń D2. Oni to zrobili pierwsi. My tylko powtórzyliśmy to dla żartu. Wiele osób bardzo to drażni ale za to już nie odpowiadam.
-
Potem stwierdzili że koordynacja koalicji jest za słaba żeby z nią współpracować.
Szkoda że się poddali, poszli na łatwiznę i zwrócili się przeciw tradycyjnym, lżejszym, słabiej zorganizowanym i skoncentrowanym (może nie w tym momencie, ale tak ogólnie) na południu i zachodzie przeciwnikom. Tym samym zyskują więcej killi, mniej strat, ale i o niebo mniej chwały.
A w międzyczasie TRI z małego zajadłego sojuszu stał się jakimś wielkim molohem, wystawiąjącym na północy więcej statków niż losowo wybrany wielki sojusz z okolic :/
Nie było sensu walczyć na południu z takim podejściem D2 i innych aliansów. Byliśmy najmniej liczni a wystawialiśmy najwięcej capitali. Do tego nikt nie raczył nas informować o akcjach D2 mimo wielokrotnych próbśb. Zero koordynacji między aliansami i FC. Ta walka była skazana na przegranie i nie było sensu tam siedzieć z ludźmi, którzy nie chcą współpracować. Koalicja miała tylu ludzi, że z dobrą koordynacją zmiotłaby BoBa. Tyle, że dowództwo największych aliansów z północy nie miało ochoty się angażować.
Od czasów YNC zawsze walczyłem z przeważającymi siłami. 20 pilotów nie miało zbyt wielu szans przeciwko 50 osobowemu blobowi D2 w Pure Blind. Połączyliśmy siły z Exanimo i Doom i powoli zaczęliśmy utzymywać pola przy walkach flot.
Mechanika gry się zmieniła i jeśli na 5-osobowy gang BSów D2 odpala capitale żeby przetrwać trzeba robić to samo. Za parę miesięcy capitale będą tak popularne jak BSy teraz. Tego się nie uniknie. Dlatego my też idziemy tą drogą. Chyba, że chcesz powiedzieć, że powinniśmy walczyć w BSach przeciwko flotom dreadnaughtów i Tytanowi wystawianemu przeciwko nam.
-
nie chodzilo mi o wiek... beyu... po drugie zapomniales dodac ze mieliscie w tej akcji duzo wiecej capitali + 2 matki od MC + Tits i reszta kretynow i wedlug waszego KB dostaliscie w dupe... i widzisz popaku to jest walka wlasnie koalicja wrzucila polowe mniej capitali zero mothershipow i potrafila wam dowalic... nie jakis zwyczajny gank a la triumvirate... i jak dla mnie chlopaku zmienieie strony i bycie pieskiem BOB'a jest najwiekszym lamerstwem w tej chwili w grze... a wszystko rozbija sie o ISK'i.... bedziecie oddawac 50% BOBowi za jakis czas albo wypierdola was z Venal lamusy :)
Według naszego KB (http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=27488) zabiliśmy więcej statków niż straciliśmy (oprócz interceptorów). Była to też jedyna walka z udziałem MS ze strony MC.
Jeśli chcesz zobaczyć walkę, którą przegraliśmy to zapraszam tutaj: http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=27851
Możesz zobaczyć jakiej przewagi potrzebuje północ aby z nami walczyć.
Nie wiem skąd się bierze mit o naszej współpracy z BoBem. Jeśli się pojawią w Venal to będziemy do nich strzelać. Nie mamy z nimi żadnych układów. Młóciliśmy D2/Razor/MM przed wielką wojną i robimy to samo teraz.
-
btw xlop sprzedał konto jakiś czas temu więc to nie "on"
Doprawdy? Szkoda. Nie lubię sprzedawania/kupowania postaci. To trochę pójście na skróty. Podobnie jak kupowanie ISK za prawdziwe pieniądze.
-
Od czasów YNC zawsze walczyłem z przeważającymi siłami. 20 pilotów nie miało zbyt wielu szans przeciwko 50 osobowemu blobowi D2 w Pure Blind.
Jeśli Ty tego nei nzaywasz propagandną to ja to właśnie robie, w tym klimacie utrzymane jest 70% twoich wypowiedzi odnośnie twojego ally. Sorki ale generalnie na początku mnie ten twój sojusz nic nie obchodził generalnie zlewałem ciepłym moczem. Teraz jednak dzieki twoim działaniom PR macie w moich oczach wielki -.
-
Od czasów YNC zawsze walczyłem z przeważającymi siłami. 20 pilotów nie miało zbyt wielu szans przeciwko 50 osobowemu blobowi D2 w Pure Blind.
Jeśli Ty tego nei nzaywasz propagandną to ja to właśnie robie, w tym klimacie utrzymane jest 70% twoich wypowiedzi odnośnie twojego ally. Sorki ale generalnie na początku mnie ten twój sojusz nic nie obchodził generalnie zlewałem ciepłym moczem. Teraz jednak dzieki twoim działaniom PR macie w moich oczach wielki -.
Ehh, po to dałem ostrzeżenie w temacie żeby jeśli ktoś nie lubi takich dyskusji mógł sobie je odpuścić. Miej pretensje do siebie.
Co do zacytowanego przez Ciebie fragmentu to jest to prawda. Jako YNC nie mogliśmy równać się siłowo z żadnym aliansem obecnym w Pure Blind. Nawet po połączeniu z Exanimo i D00M nie moglibyśmy walczyć z D2/Razor/MM jak równy z równym. Dopiero ostatnio się to powoli zmienia. Popatrz sobie na killboardy, popytaj ludzi, którzy byli w OE-4HB i policz statki. Zawsze mieliśmy mniej niż przeciwnicy nawet jeśli doliczysz wsparcie TITSów.
Oczywiście jeśli porównasz nas z Covenem albo PTF to wyjdzie, że jesteśmy więksi. Ale to nie oni są naszym głównym problemem na północy.
-
Potem stwierdzili że koordynacja koalicji jest za słaba żeby z nią współpracować.
1Nie było sensu walczyć na południu z takim podejściem D2 i innych aliansów. Byliśmy najmniej liczni a wystawialiśmy najwięcej capitali. Do tego nikt nie raczył nas informować o akcjach D2 mimo wielokrotnych próbśb. Zero koordynacji między aliansami i FC. Ta walka była skazana na przegranie i nie było sensu tam siedzieć z ludźmi, którzy nie chcą współpracować. Koalicja miała tylu ludzi, że z dobrą koordynacją zmiotłaby BoBa. Tyle, że dowództwo największych aliansów z północy nie miało ochoty się angażować.
Brak organizacji albo morale jest taka sama słabością jak braki w finansach, uzbrojeniu, wyszkoleniu czy liczebności kadry.
Sztuka wojenna polega na tym, żeby wygrywać mimo słabości. Wygrywanie z kimś nad kim ma się przewagę na każdym polu, traci rangę sztuki.
"w 20 pilotow pokonalismy flote 40 pilotow wroga" to zwycięstwo nie bardziej chwalebne niz
"w 15 BSow zabilismy 3 carriery" albo
"z flota 20 noobow i carebearow gdzie tylko dowodca mial doswiadczenie pokonalismy 10 maniakalnych weteranow pvp", ktore to (hipotetyczne) zwyciestwo byloby naprawde niezlym osiagnieciem.
Jesli porownasz "W 20 sojuszow ktore zwykle ze soba walczyly lub co najwyzej luzno wspolpracowaly, a polowa nie ma wielkiego doswiadczenia wojennego, bylismy w stanie zorganizowac wspolnie dzialajaca flote i osiagnelismy cos w walce z idealnie zorganizowanym, bardzo doswiadczonym wrogiem, mmimo ze nasza przewaga liczebna byla w porywach tylko dwukrotna a nasze finanse i morale byly slabsze." - jest równie dobre.
Jeśli tak wam przeszkadzała organizacja północy, mogliście walczyć u boku bardzo dobrze zarządzanych AAA i RA - składając z nimi floty capitali raczej byście nie mieli na co narzekać. Mogliście walczyć na własną rękę z MC i Vicośtamas Infinitas w Pure Blind i Deklein. Mogliście nabijać liczne kille walcząc z Outbreakiem czy innymi małymi bobołaczkami w okolicac Catch czy Providence. Moglibyście siedzieć sobie daleko na plecach BoBa i gnębić inne nietrudne cele w stylu odtworzonego ISS czy dzielnie budującego nowe outposty FIX.
Ale wybraliście obrażenie się na D2 (które nigdy nie było oszałamiająco bojowym sojuszem i nie wiem czegoście się po nim spodziewali), i polowanie na cele, którym wszelka aktywność na północy utrudnia bycie jednocześnie na ważnej i poważnej wojnie na południu.
-
Ja tam się w wasze dysputy nie wtrącam, bo mnie to ani grzeje ani ziębi. Mam tylko uwagę do Archena. Chłopie, po cholerę piszesz post pod postem? Po trzy cztery z rzędu. Istnieje coś takiego jak funkcja edycji posta, jeśli musisz coś dodać. Z kolejnych postów cytować tez możesz podczas pisania - u dołu jest przy poście przycisk umieść cytat.
-
Ja lubie takie dyskusje, nawet bardzo. Jednak nie zmienia to faktu że Twoja "nowomowa" sprawia na mnei cojajmniej słabe wrażenie ::) Nie mam zamiaru porównywać nikogo ale robienie z siebie super hiper hero jakoś do mnie nie trafia a wręcz śmieszy. W C0VEN mam wciąż bardzo dobrych znajomych z którymi rozmawiam i wiem ze moge liczyć na prawdziwe informacje. W przeciwieństwie do waszego KB gdzie nadal ten loss jest niespostowany...
"Zawsze mieliśmy mniej niż przeciwnicy nawet jeśli doliczysz wsparcie TITSów."
http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=29403 (http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=29403)
http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=29309 (http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=29309)
to takie pierwsze z brzegu.. nie chciało mi sie wiecej szukac...
żeby była jasność: nie mam nic przeciwko gankowaniu, szpiegowaniu i robieniu cholera wie czego. Jeśli zarąbiecie jednego besa w 10 dreadów to tez wam przyklaszcze tylko prosze bez hipokryzji...
-
Brak organizacji albo morale jest taka sama słabością jak braki w finansach, uzbrojeniu, wyszkoleniu czy liczebności kadry.
Brak organizacji da się przeskoczyć. Nie da się jednak współpracować z aliansem, którego dowództwo zupełnie Cię ignoruje.
Sztuka wojenna polega na tym, żeby wygrywać mimo słabości. Wygrywanie z kimś nad kim ma się przewagę na każdym polu, traci rangę sztuki.
I tu się zgadzamy.
Jeśli tak wam przeszkadzała organizacja północy, mogliście walczyć u boku bardzo dobrze zarządzanych AAA i RA - składając z nimi floty capitali raczej byście nie mieli na co narzekać. Mogliście walczyć na własną rękę z MC i Vicośtamas Infinitas w Pure Blind i Deklein. Mogliście nabijać liczne kille walcząc z Outbreakiem czy innymi małymi bobołaczkami w okolicac Catch czy Providence. Moglibyście siedzieć sobie daleko na plecach BoBa i gnębić inne nietrudne cele w stylu odtworzonego ISS czy dzielnie budującego nowe outposty FIX.
Ale wybraliście obrażenie się na D2 (które nigdy nie było oszałamiająco bojowym sojuszem i nie wiem czegoście się po nim spodziewali), i polowanie na cele, którym wszelka aktywność na północy utrudnia bycie jednocześnie na ważnej i poważnej wojnie na południu.
Problem polega na tym, że w ten sposób stracilibyśmy statki nie osiągając niczego. Straty mogą być akceptowalne ale tylko jeśli równoważą zyski. Bez koordynacji akcji koalicjantów cała ta wojna była skazana na porażkę. Nie udało nam sie przekonać dowództwa sił północy do współpracy mimo, że ich piloci chętnie brali udział w walkach.
Właśnie takie myślenie jak Twoje przegrało tą wojnę. "Idź znajdź sobie jakiś cel i postrzelaj. Jest nas tyle, że BoB i tak nie ma szans". Nikt się na D2 nie obraził. Po prostu nie było sensu dłużej tam siedzieć.
Mówisz troche tak jakbyśmy mieli obowiązek walczyć z BoBem. Mamy własne cele w grze. Poszliśmy na wojnę tylko dlatego, że BoBa nie lubiliśmy bardziej niż D2 a nie z miłości do północy. Uwierz mi, że gdyby była szansa na przekonanie dowództwa D2 to byśmy z niej skorzystali. Oni są po prostu niereformowalni. Jakbyś gadał do ściany.
-
Ja tam się w wasze dysputy nie wtrącam, bo mnie to ani grzeje ani ziębi. Mam tylko uwagę do Archena. Chłopie, po cholerę piszesz post pod postem? Po trzy cztery z rzędu. Istnieje coś takiego jak funkcja edycji posta, jeśli musisz coś dodać. Z kolejnych postów cytować tez możesz podczas pisania - u dołu jest przy poście przycisk umieść cytat.
Bo odpowiadam na oddzielne posty. Przyzwyczajenie z Usenetu.
-
Jeśli tak wam przeszkadzała organizacja północy, mogliście walczyć u boku bardzo dobrze zarządzanych AAA i RA - składając z nimi floty capitali raczej byście nie mieli na co narzekać. Mogliście walczyć na własną rękę z MC i Vicośtamas Infinitas w Pure Blind i Deklein. Mogliście nabijać liczne kille walcząc z Outbreakiem czy innymi małymi bobołaczkami w okolicac Catch czy Providence. Moglibyście siedzieć sobie daleko na plecach BoBa i gnębić inne nietrudne cele w stylu odtworzonego ISS czy dzielnie budującego nowe outposty FIX.
Ale wybraliście obrażenie się na D2 (które nigdy nie było oszałamiająco bojowym sojuszem i nie wiem czegoście się po nim spodziewali), i polowanie na cele, którym wszelka aktywność na północy utrudnia bycie jednocześnie na ważnej i poważnej wojnie na południu.
Niezła pogadanka. Tri wybrało najlepszy dla siebie wariant. Podobnie jak Ev0ki, które zdezerterowały. Tak jak tutaj piszesz postąpiło FLA, walczyli do konca lojalni wobec swoich tak zwanych "przyjaciół" z D2, Razor i Iron. Ale jakoś te sojusze nie kiwnęły palcem, zeby im pomóc.
-
Ja lubie takie dyskusje, nawet bardzo. Jednak nie zmienia to faktu że Twoja "nowomowa" sprawia na mnei cojajmniej słabe wrażenie ::) Nie mam zamiaru porównywać nikogo ale robienie z siebie super hiper hero jakoś do mnie nie trafia a wręcz śmieszy. W C0VEN mam wciąż bardzo dobrych znajomych z którymi rozmawiam i wiem ze moge liczyć na prawdziwe informacje. W przeciwieństwie do waszego KB gdzie nadal ten loss jest niespostowany...
Podeślij mi go ingame to go wrzucę na KB. I podaj linka do RSSa z waszego KB, poproszę admina o podpięcie feedu.
"Zawsze mieliśmy mniej niż przeciwnicy nawet jeśli doliczysz wsparcie TITSów."
http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=29403 (http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=29403)
http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=29309 (http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=29309)
to takie pierwsze z brzegu.. nie chciało mi sie wiecej szukac...
żeby była jasność: nie mam nic przeciwko gankowaniu, szpiegowaniu i robieniu cholera wie czego. Jeśli zarąbiecie jednego besa w 10 dreadów to tez wam przyklaszcze tylko prosze bez hipokryzji...
Ehhh, mówię o większych walkach, floty i takie tam. Oczywiście, że wiele razy zabiliśmy Ibisa latając gangiem 20 osobowym.
-
Niezła pogadanka. Tri wybrało najlepszy dla siebie wariant. Podobnie jak Ev0ki, które zdezerterowały. Tak jak tutaj piszesz postąpiło FLA, walczyli do konca lojalni wobec swoich tak zwanych "przyjaciół" z D2, Razor i Iron. Ale jakoś te sojusze nie kiwnęły palcem, zeby im pomóc.
Evoki miały dość POS warfare i wcale im sie nie dziwię. To potrafi być bardzo nudne szczególnie z pozycji obrońców (przychodzi mi na myśl 5-godzinne czekania na atak, który nie nastąpił).
Co do FLA to bardzo mi ich szkoda. Zawsze z nami walczyli gdy robiliśmy im wjazd i za to ich szanuję. Właśnie o takim braku aktywności ze strony D2/Iron pisałem. FLA nie ma zbyt dużej siły ale chłopaki mieli determinację. Gdyby dołożyć do tego flotę capitali D2/Iron to może by coś wyszło. Brak aktywności D2 to prawie jak zdrada.
BoB i s-ka walczy przeciwko pojedynczym aliansom i dlatego wygrywa. Wszyscy inni zachowują się jakby nie wiedzieli, że oni będą nastepni.
Trochę mnie to dziwi bo w walkach przeciwko FOF/FLA i teraz Razorowi przeciwko TRI za każdym razem D2 wystawiało swoje siły. Dlaczego przeciwko nam mogą współpracować a przeciwko BoBowi nie?
-
i wlasnie z powodu takich sytuacji jak wyzej my wygrywamy :)
Wielka koalicja sie kloci i rozpada zamiast zaczac myslec i dzialac razem.
Nie dziwne, ze wtopila 40 kapitali ;)
-
Wielka koalicja sie kloci i rozpada zamiast zaczac myslec i dzialac razem.
Jaka koalicja? Przecież nie ma żadnej koalicji. :idiot2:
-
Znowu napinanie... Arch najwiekszym lame.. bylo pinbalowanie shipow z posa.... bo nie zabronione.. co niezmienia faktu ze lame... ehh a pozatym jest goraco ludzie idzcie na grila i bedzie ok :D
-
Archen zobacz jaki magiczny przycisk:
:police: :police: :knuppel2:(http://img510.imageshack.us/img510/5841/modyfikujha6.jpg) :knuppel2: :police: :police:
SIC!!!
/edit
na miejscu moda bym mu zaczol posty usuwac moze by sie nauczyl
-
Brak organizacji albo morale jest taka sama słabością jak braki w finansach, uzbrojeniu, wyszkoleniu czy liczebności kadry.
Brak organizacji da się przeskoczyć. Nie da się jednak współpracować z aliansem, którego dowództwo zupełnie Cię ignoruje.
Sztuka wojenna polega na tym, żeby wygrywać mimo słabości. Wygrywanie z kimś nad kim ma się przewagę na każdym polu, traci rangę sztuki.
I tu się zgadzamy.
Problem w tym chłopie że ty nie skminiłeś ani w ząb o czym chłopak pisał, wy nigdy nie walczycie. Zgadzasz się z tym co on napisał bo wypada się zgodzić ale robicie zupełnie co innego. Wy serio macie tam pranie mózgu w tym tri, mówiłeś że nie przylecieliście dokończyć posa bo byśmy się chowali tylko kurna myśmy czekali na was pipki a wy sie wystraszyliście bo było was za mało i takie są fakty, owszem wjazd zrobilibyście z 30 capitalami przeciw naszej grupce, pewnie byśmy przegrali ale w odróżnieniu od was czekaliśmy a wy zdupiliście. Pokazujesz jakieś z dupy wzięte linki a fakt jest taki, że jak polecieliście w 20 osób w naszą pułapkę gdzie mieliśmy też 20 to 10 zdążyło uciec a pozostałe 10 co nie zdążyło poadło, następnym razem przytargaliście na 20 statków 50 + 5 czy 7 capitali bo wiedzieliście, że GÓWNO zrobicie. Teraz macie wsparcie MC oraz TiTS i żerujecie na tym, że całą północ walczy na paru frontach i jest rozproszona i jesteście zajebiście UBER kufra pvp alians. Gdyby nie ten mały fakt o któym wspomniałem chowalibyście sie w PF wtedy jak D2 jeszcze jakotako istaniało i w PF-QHK oraz P-YVVL kampiło was dosłownie jednym mothershipem a wy pizdy nawet nie wydokowaliście.
Pierdolenie kotka za pomocą młotka, tłumaczysz się, że to odbiorca decyduje czy twoja wypowiedź brzmi jak chwalenie się ale można dziesiątki razy zacytować wasze wypowiedzi jak to mówicie: "Jesteśmy dominującym aliansem w venal" co jest gówno prawdą. Ciekawe, że jak w byłem w OE- i było was faktycznie mnie ale nie jakoś strasznie mniej to żeście kampili posy od środka za to jak ludzie szli spać i się wylogowywal;i to nagle okazuje się, że przytargaliście sobie na pomoc MC z gangiem i role się odwróciły czyli jak rozumiem MC tak sobie leciało a wy cierpliwie czekaliście i nagle było "ooo hej seleene włąśnie na was czekamy" co jedynie potwierdza je@#ne w dupe stwierdzenie, że Triumvirate to za@#$ane <cenzura> pipki i nic więcej. A to że wygraliście z Hydrą to nic więcej jak przypadek ( w końcu kiedyś na równi wypada wygrać) bo następną walkę wdupiliście... i odechciało mi się pisać, nic nie mam do wrogów jesteśmy pvp aliansem i lubimny się strzelać, tylko problem w tym, że o ile jak przyleciał TOXIN dał nam w dupię to wystarczyło im pare BS a nie ku#$a flota zaj%$#nych capitali a co najciekawsze inc nie było słychać o wywyższaniu się nad innymi. Już lepszy od was jest BoB bo oni przynajmniej od zawsze grają w tej samej drużynie a nie zmieniają frontu bo tak jest łatwiej. Założę się, że cały lead Tri ma więcej oleju w głowie niż ty, bo on przynajmniej wiedział jak ci zrobić pranie mózgu a ty jesteś zwykłym żołnierzem i robisz co ci każą bez pytania, ot chołota P:)
-
O kurna sie zapomniałem i pewno będzie petycja do GM'a jak ostatnim razem co ? Stawiam 10mln isk, że już poszła, jak przyjadę do domu pewno się już nie zaloguję na konto lol
-
heh ...czym tri rozni sie od okolicznych polnocych sojuszy :
- maja chlopaki flote capitali chyba atm najwieksza w okolicy
czym sie nie rozni:
- lubia gankowac i najlepiej czuja sie w przewadze liczebnej i jakosciowej zelastwa - co zarazem uwazaja za warunki sprzyjajace do walki im wieksza przewaga tym wieksza ochota do walki
nie wiem jak inni tri, ale lokalny reprezentant tri cechuje sie dosc obludna postawa przyprawiana hipokryzja i to chyba o to chodzi w tym watku. "ja nie mowie ze jestemy zajebisci bo nie musze bo to widac ze jestesmy zjebiesci" "ja nie pwoiedzialem ze jestesmy zajebisci to ty tak odebrales ze jestesmy zjebisci choc nie zaprzecze jestesmy" "nie mowie zejestesmy zejebisci ale generalnie to zawsze wazlczymy przeciwko przewazajacym sila wroga i dajemy rade" - przez przewazajace sily wroga 'rozumiemy ze' przeciwnik zbliza sie jakosciowo/ilosciow swoja flota do polowy aktualnej floty tri ;), "ja nie mowie ze jestemsy zajebisci nasz kb mowi za sibeie gdzie jasno widzac ze zgankowalismy wiecej szipa niz stracilismy" ... etc
"
-jak tam chopaki wczoraj walka ?
-no fajnie bylo, znow jak zwykle wygralismy
- o to fajnie fajnie a ilu ich bylo ?
- no atakowali powaznymi silami, w pewnym momecie bylo nas tylko 3 na ich 1 ale dalismy rade
- o to dobrze , a slyszalem ze przedwczoraj to bylo ich wiecej niz nas i tez dalismy rade ?
- no dalismy mieli kurde ze 70 szipa a my tylko 30 capitali i supprot ale ze jestemy sprytne chopaki to rozegralismy to taktycznie i dzieki naszej doskonalej strategi zmiazylismy ich bsy capitalami
- nasi dowodcy sa genijali, musimy o tym napsiac na forum
....
"
... a mozna by normalnie: dalismy w dupe korpowi/sojuszowi x y z nakrylismy ich czapkami i wdeptali w ziemie capitalami - bo mamy przewage liczebna i jakosciowa szipa amen
ot i tyle chyba ;)
-
ROTFL nio to dokładnie oddaje to jak wygląda walka by UBER PRO TRI :D
-
Bo odpowiadam na oddzielne posty. Przyzwyczajenie z Usenetu.
Najwyższy czas się odzwyczaić. Głupia netykieta obowiązuje wszystkich.
Potrafię zrozumieć dwa posty pod rząd. Czasem można się zapomnieć. Ale kufa pięć?Archen zobacz jaki magiczny przycisk:
:police: :police: :knuppel2:(http://img510.imageshack.us/img510/5841/modyfikujha6.jpg) :knuppel2: :police: :police:
SIC!!!
/edit
na miejscu moda bym mu zaczol posty usuwac moze by sie nauczyl
Nie lubię kasować. Ale jeżeli dalej będziesz tak walił post po poście to będę chyba musiał zacząć wywalać je do śmieci.
-
Fakty bolą, chłopak musi trochę dorosnąć bo zarówno jego wypowiedzi jak i nick wskazują na kompleks niższości :)
-
bez kitu moze jak pogra troche dluzej to cos skuma :)
-
Nie lubię kasować. Ale jeżeli dalej będziesz tak walił post po poście to będę chyba musiał zacząć wywalać je do śmieci.
Ehem... jak to mówią: na władze nie poradzę. No to lecimy hurtowo.
i wlasnie z powodu takich sytuacji jak wyzej my wygrywamy :)
Wielka koalicja sie kloci i rozpada zamiast zaczac myslec i dzialac razem.
Możesz napisać jak ta wojna wygląda z pozycji Aliansu (BoB i przyjaciele)? Jakie są nastroje, co ludzie mówią o sytuacji na północy?
Problem w tym chłopie że ty nie skminiłeś ani w ząb o czym chłopak pisał, wy nigdy nie walczycie.
Jasne, nasze kille biorą sie z powietrza. A nie zapomniałem, że MC za nas walczy. :-)
Wy serio macie tam pranie mózgu w tym tri, mówiłeś że nie przylecieliście dokończyć posa bo byśmy się chowali tylko kurna myśmy czekali na was pipki a wy sie wystraszyliście bo było was za mało i takie są fakty, owszem wjazd zrobilibyście z 30 capitalami przeciw naszej grupce, pewnie byśmy przegrali ale w odróżnieniu od was czekaliśmy a wy zdupiliście.
Widzę tu sprzeczność. Wystraszyliśmy się, że pewnie byście przegrali?
heh ...czym tri rozni sie od okolicznych polnocych sojuszy :
- maja chlopaki flote capitali chyba atm najwieksza w okolicy
czym sie nie rozni:
- lubia gankowac i najlepiej czuja sie w przewadze liczebnej i jakosciowej zelastwa - co zarazem uwazaja za warunki sprzyjajace do walki im wieksza przewaga tym wieksza ochota do walki
Sugerujesz, że "warunki sprzyjające do walki" to przewaga po stronie przeciwnika?
Fakty bolą, chłopak musi trochę dorosnąć bo zarówno jego wypowiedzi jak i nick wskazują na kompleks niższości :)
Nick akurat jest dość przypadkowy (miał być inny) ale to dłuższa historia.
bez kitu moze jak pogra troche dluzej to cos skuma :)
:-) OK niech i tak będzie.
-
Gdzies tam w dziale dyskusji politycznych byla przedstawiona definicja wojny dosyc jasno. Jak d2+pets chcialo bobom rozwalic capital shipyard to nie polecial tam 10 dredow tylko zebrali sily ktore mogly tego dokonac (to kto tam wygral jest teraz nie wazne). Jak tri chce zloic dupe hydrze to tez ich zlapie bedac w przewadze ... i na odwrot. W czym problem - przecie to wojna a nie piaskownica i nie trzeba sie tlumaczyc z przewagi lub jej braku. To ze killboard tri jest niekompletny i widac czesciej walki z przewaga niz w mniejszosci to insza inszosc. Jesli jest jakis inny powod wrzucania komus niz fakt ze PR jest troche przekolorowane to chlopaki serio - robcie grilla (bo nawet przekolorowane pr nie jest warte takich emocji) :D
-
Naskoczyliscie na kolege z grubej rury i w sumie bez sensu.
Jak TRI walczy to wsie C0VENY wiedza dobrze, a gankowanie na forum jednej osoby ktora chyba tego nie wie, faktu autentyczniejszego z tego nie uczyni.
dwie rzeczy skromnie pozwole sobie podsumowac
1. TRI gankuja i walcza tylko wtedy kiedy sa pewni ze wygraja, a dla podbicia ego nie postuja wsiech lossow.
2. Maja czym gankowac, i sa realna sila w regionie - tego zadne biadolenie na forumie nie zmieni.
My 2 cents,
Cheers.
-
Gdzies tam w dziale dyskusji politycznych byla przedstawiona definicja wojny dosyc jasno. Jak d2+pets chcialo bobom rozwalic capital shipyard to nie polecial tam 10 dredow tylko zebrali sily ktore mogly tego dokonac (to kto tam wygral jest teraz nie wazne). Jak tri chce zloic dupe hydrze to tez ich zlapie bedac w przewadze ... i na odwrot. W czym problem - przecie to wojna a nie piaskownica i nie trzeba sie tlumaczyc z przewagi lub jej braku. To ze killboard tri jest niekompletny i widac czesciej walki z przewaga niz w mniejszosci to insza inszosc. Jesli jest jakis inny powod wrzucania komus niz fakt ze PR jest troche przekolorowane to chlopaki serio - robcie grilla (bo nawet przekolorowane pr nie jest warte takich emocji) :D
I widzisz sensowna wypowiedz NIKT nie ma za złe, że tri ma zym walczyć ale nikt poza archenem nie wali głupot, że mając przewage walczy się w mniejszości, to jawna hipokryzja a to wkurza ludzi. Gdyby chłopak zaczął dyskusję w stylu:" Hej jesteśmy zajebiści możemy was zmiażdżyć i przejedziemy po was walcem" zamiast "Jesteśmy zajebiści bo zawsze wygrywamy w mniejszości" to nikt by się na niego nie rzucał, ot cały sens bezsensownej dyskusji na tym topiku.
-
I widzisz sensowna wypowiedz NIKT nie ma za złe, że tri ma zym walczyć ale nikt poza archenem nie wali głupot, że mając przewage walczy się w mniejszości, to jawna hipokryzja a to wkurza ludzi. Gdyby chłopak zaczął dyskusję w stylu:" Hej jesteśmy zajebiści możemy was zmiażdżyć i przejedziemy po was walcem" zamiast "Jesteśmy zajebiści bo zawsze wygrywamy w mniejszości" to nikt by się na niego nie rzucał, ot cały sens bezsensownej dyskusji na tym topiku.
Rozdzielmy dwie rzeczy. Coven nie jest dla TRI żadnym problemem. Jak napisałeś "przejedziemy po was walcem" i nawet nie zauważymy. Natomiast z połączonymi siłami D2/Razor/MM nie możemy się mierzyć i wtedy to oni mają przewagę, szczególnie gdy w grę wchodzi Tytan i MSy. Być może moglibyśmy nawiązać równorzędną walkę z każdym z nich osobno (no może poza D2) ale na pewno nie gdy walczą razem.
-
Zolth - ja wiem ze ty z sensem pisales, ale aby nie robic setki quotow z osobnym komentarzem, to usrednilem wsie wypowiedzi do "bezsensownego gankowania".
A kolega Archen wlasnie wywalil tekst ktorym ewidetnie wskazujac swoj brak pojecia o przeciwniku, generalnie podkopal wiarygodnosc wszystkiego co pisal......
"Być może moglibyśmy nawiązać równorzędną walkę z każdym z nich osobno (no może poza D2)"
D2 kolego..... delikatnie ujmujac to............. nie istnieje :D
Razor tez ledwie dyszy
MM za to spokojnie moze sie po was przejechac latwiej niz wy po C0VENIE
walka o polnoc to sie zacznie kiedy MC & friends wleca na tereny MM..........
z D2 & Razor to narazie jest jedynie gwalcenie martwego kreta, MC czy tym bardziej TRI nie ma sie czym tutaj pochwalic...........
ale ja tam do TRI nie naskakuje bo w sumie zapewniaja mi rozrywe
za dnia mozna pew.. pew.. z ich PVPerami na terenach Razora
a w nocy pofarmic na beltach wspolnie z ich kerbirami w jednym systemie.
-
A co sie stalo z D2?
Od kiedy pamietam D2 bylo bardziej niz mniej anemiczne, a komunikacja z nimi żadna. W swoim czasie pol polnocy czekalo na wielka super akcje D2, a D2 przesiedzialo sobie pare miesiecy nic nie robiac oprocz szturchania ISS malym palcem i budowania tytanow. Jesli D2 odegralo w tej wojnie jakas istotna role oprocz "prowokowania" BoBa tytanem, to ja o tym nie wiem.
Tym bardziej nie rozumiem czemu TRI tak sie przejelo postawa D2 ze zmienilo strony i tak teraz opowiada o polaczonych silach D2 i MM.
Z drugiej strony, anemicznie czy nie, D2 bylo duze. Co to za hitoria ich nie istnieniem?
-
Tym bardziej nie rozumiem czemu TRI tak sie przejelo postawa D2 ze zmienilo strony i tak teraz opowiada o polaczonych silach D2 i MM.
Z drugiej strony, anemicznie czy nie, D2 bylo duze. Co to za hitoria ich nie istnieniem?
D2 było największym aliansem na północy. Miało największą flotę capitali i jako jedyne dysponowało supercapitalami. Moim zdaniem bez ich udziału nie dałoby się pokonać BoBa.
D2 mimo strat na południu, odejściu korporacji i walk z MC nadal może zebrać spore siły. Wydaje mi się, że próbują odbudować swoją flotę capitali i znaleźć sposób na MC. Posiadanie Tytana też podnosi ich znaczenie. Bardzo niewygodnie się walczy z Tytanem w systemie. Przynajmniej dopóki nie odpali DD. MM o ile mi wiadomo nie ma Tytana a o MSy się nie martwię - są przereklamowane.
-
Z jednym należy się zgodzić, D2 strzeliło sobie gola olewając sojuszników, sami doświadczyliśmy tego w Fountain jak laliśmy Xelas'ów, mało ich obchodziło że mają 2 spore alianse do pomocy w tym rejonie no ale cóż my sie tylko strzelamy a oni niech sobie robią co chcom... :D
-
jakos sie pogubilem..kto w koncu tam rzadzi?
-
jakos sie pogubilem..kto w koncu tam rzadzi?
To co zawsze - :knuppel2:
-
jakos sie pogubilem..kto w koncu tam rzadzi?
W Venal? Ten kto akurat ma przewagę na localu (i cynownika).
-
Mona gupi ty Tri rządzi Tri ( z duchową pomocą MC ) :P
-
A jak sie miewa [UDIE] Burn Eden? Oni tam chyba teraz mniej wiecej siedza. Bijają TRI albo MC czy nie?
-
Mona gupi ty Tri rządzi Tri ( z duchową pomocą MC ) :P
No fakt, ostatnio standingi ustalamy na podstawie TRI. :)
A jak sie miewa [UDIE] Burn Eden? Oni tam chyba teraz mniej wiecej siedza. Bijają TRI albo MC czy nie?
Głównie kampią gejta w M-O. Mamy ich na minusie, ale ZTCW, to strzelają do wszystkich.
-
jakos sie pogubilem..kto w koncu tam rzadzi?
Sprawdź. Przejedź się po Venal i zobacz kto pierwszy Cię rozwali. :)
-
A jak sie miewa [UDIE] Burn Eden? Oni tam chyba teraz mniej wiecej siedza. Bijają TRI albo MC czy nie?
Ostatni kontakt z nimi mieliśmy w Pure Blind. W Venal sie nie pojawiają.