Autor Wątek: Koty vs. psy  (Przeczytany 45849 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Goomich

  • Gość
Koty vs. psy
« dnia: Czerwiec 16, 2009, 10:26:00 »

Miałem lekką awarię kota

Ale już wszystko dobrze?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2009, 11:00:25 wysłana przez Xarthias »

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Awaria kota.
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 16, 2009, 10:27:55 »
 ;D
Tia :)
Rada dla wszystkich - sparring kota z osą to zły (i kosztowny) pomysł  :2funny:

PS. Kto i po co to wydzielił? :P
Przedwieczny.

Goomich

  • Gość
Odp: Awaria kota.
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 16, 2009, 10:32:52 »
Ja, nie chciałem zaśmiecać działu technicznego.

gosti

  • Gość
Odp: Awaria kota.
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 16, 2009, 10:35:26 »
Pf, noob nie kot.
Moj pies kiedys zagryzl ose.

psy > koty

 ;D

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Awaria kota.
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 16, 2009, 10:37:25 »
Mój pies też kiedyś próbował. Jak go osa w gardło uwaliła, to się mało nie przekręcił :P
Kot wygrał i wykpił się tylko spuchniętym okiem :P
koty > psy  :2funny:
Przedwieczny.

Wilk

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 660
    • Zobacz profil
    • Gildia
  • Imię postaci: Wilk Stepowy
Odp: Awaria kota.
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 16, 2009, 10:42:22 »
Kot żyje. Po wyłączeniu się i spaniu przez cały dzień system, tfu, kot wstał i poprawnie funkcjonuje ;)

ps. moja kocia ganiała za szerszeniem, brrr.
na urlopie od EVE

Ellaine

  • Gość
Odp: Awaria kota.
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 16, 2009, 10:44:52 »
Koty są dobre.

KennethWolf

  • Gość
Odp: Awaria kota.
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 16, 2009, 10:46:32 »
moja perska kocica jak jeszcze mieszkała w Niemczech(dostałem ją od rodziny z niemiec) to po ponad tygodniu nie obecności w domu wróciła niosąc małego węża w zębach :D niestety od 4 lat nie żyje :( ale dzielne było z niej zwierzątko :)

Voulture

  • Gość
Odp: Awaria kota.
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 16, 2009, 10:47:56 »
Sprobuj go zresetowac nastepnym razem jak bedzie jakas awaria. Albo przeinstaluj.

gosti

  • Gość
Odp: Awaria kota.
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 16, 2009, 10:48:39 »
Koty są dobre.

Zwlaszcza z cebulka, lekko podsmazone  ;D


Ellaine

  • Gość
Odp: Awaria kota.
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 16, 2009, 10:52:43 »
Koty są dobrymi zwierzątkami domowymi, zjadają myszy i duże karaluchy, są też dobrymi przyjaciółmi. Do jedzenia mogą być psy.

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Awaria kota.
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 16, 2009, 10:58:55 »
Koty są dobrymi zwierzątkami domowymi, zjadają myszy i duże karaluchy, są też dobrymi przyjaciółmi. Do jedzenia mogą być psy.
Psy są dobrymi zwierzątkami domowymi, zjadają...hmm... muchy i komary, są doskonałymi przyjaciółmi
Do jedzenia polecam wieprzowinke, baraninke, wołowinke, króliki i drób.

PS
Nie mam nic przeciwko kotom, o ile nie drapią i nie spieprzają dziady jak chcę je pogłaskać.
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

Wilk

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 660
    • Zobacz profil
    • Gildia
  • Imię postaci: Wilk Stepowy
Odp: Awaria kota.
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 16, 2009, 11:00:16 »
Mam domek jednorodzinny z przyległymi budynkami. Przedtem miałem kuny (na poddaszu) to był spokój,ale jak się wyprowadziły to myszów sporo łaziło. W domu ich nie było, ale wszystko poza domem było podgryzane w zimę (zapasy owoców etc)

Teraz jak mam 3 koty to mysz nie ma, a co większe pająki i inne tałatajstwo też zostało przetrzebione.
na urlopie od EVE

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Awaria kota.
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 16, 2009, 11:02:03 »
Mam domek jednorodzinny z przyległymi budynkami. Przedtem miałem kuny (na poddaszu) to był spokój,ale jak się wyprowadziły to myszów sporo łaziło. W domu ich nie było, ale wszystko poza domem było podgryzane w zimę (zapasy owoców etc)

Teraz jak mam 3 koty to mysz nie ma, a co większe pająki i inne tałatajstwo też zostało przetrzebione.
Jak chcesz być oryginalny to trzymaj jeża, albo padalca (lub zaskrońca nigdy kurde nie pamiętam, który z nich poluje na myszy).
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

gosti

  • Gość
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 16, 2009, 11:02:36 »
Jak ja mialem kota to mi tylko zajace i wiewiorki przynosil na dzialke. A ze calego zajaca naraz zazrec nie umial, to zostawial polowe, ktora sobie lezala wabiac muchy :p

Gregorius

  • Gość
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 16, 2009, 11:02:43 »
tudzież jaskółki, inne latadła (bo wszak kot ma wrodzone polowanie na wszystko).. Nie zapomnę, jak kiedyś kot kumpla przyniósł mu do pokoju dogorywającego wróbelka, kapiącego wszędzie krwią...

nie wiem, co takiego fajnego jest w kotach :P


gosti

  • Gość
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 16, 2009, 11:05:21 »
Hm wlasnie mi si eprzypomnialo, ze pies w sumie tez upolowal raz zajaca  :o
Ale chociaz calego zezarl, to nie trzeba bylo po nim sprzatac  O0  :D

Wilk

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 660
    • Zobacz profil
    • Gildia
  • Imię postaci: Wilk Stepowy
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 16, 2009, 11:06:17 »
Jak chcesz być oryginalny to trzymaj jeża, albo padalca (lub zaskrońca nigdy kurde nie pamiętam, który z nich poluje na myszy).

Też nie pamiętam, a jeże przerabiałem, tzn. też swego czasu kilka mi się kręciło po posesji (las niedaleko), ale udomowionych nie miałem.


A moje koty (jedna kotka i kot, bo druga kotka to lebiega) regularnie zjadają jakieś latadło - tak przynajmniej raz na tydzień.
na urlopie od EVE

Ellaine

  • Gość
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 16, 2009, 11:17:41 »
Nie mam szczurów i dużych karaluchów ale jakbym miał, kot by je zjadał :) Tymczasem zjadł kanarka sąsiadki, zgrabnie i pomysłowo wywalając uprzednio klatkę na ziemię żeby się do niego dobrać.
Psa jeszcze nie jadłem, ale to pewnie dlatego że nie byłem w Chinach.

Kiedyś hodowałem razem ze współlokatorami szczury laboratoryjne. Były miłe, było ich dużo, łaziły wszędzie i gryzły kable.

Hastrabull

  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 2 060
    • Zobacz profil
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 16, 2009, 11:29:17 »
nie mowcie mi. mam od cholery przezyc z moja kotka :)

A tak bardziej serio to: mialem psa i powiem, ze bardzo za nim tesknie
mam teraz kota i wsiurwia mnie niemilosiernie ale tez jest kochana :)
Jak masz się tu kogoś bać, to mnie...
buahahaha <- demoniczny śmiech

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 16, 2009, 11:35:30 »
Koty są fajne. Dachowe czy rasowe, bez znaczenia, bestie z charakterem :)
Psy też lubię (nie licząc ras psopodobnych typu ratlerki, yorki czy inne tego typu podróbki), ale mieszkając w bloku nie wyobrażam sobie trzymania tu psa. Kiedy mieszkałem w domu z działką - ok, pies miał gdzie się wybiegać itd. W bloku - bez szans... Zresztą, z kotami też nie jest tak różowo. Ja specjalnie wybrałem rasę "domową", która nie przepada za łażeniem poza domem. Mojemu kotu wystarcza wyjście na balkon od czasu do czasu, nie musi się rozbijać po osiedlu ;)
A Ty Greg kup sobie kota to zrozumiesz :P
Przedwieczny.

Gregorius

  • Gość
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 16, 2009, 11:49:29 »
o, xarth masz w zupełności rację. Pies w bloku to masakra dla tych zwierzaczków.

Ratlerki, terrierki i inne gówienka to nie pieski, tylko mobilne szczotki do podłogi :P

Kota mieć nie będę.. psa w sumie też nie (chyba, że będę mieszkać w domku). A Iguany nie pozwalają mi trzymać :( :( Więc, póki co.. jedynymi zwierzątkami, jakie mogę mieć, to roztocza :P

Straszny

  • Gość
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 16, 2009, 11:55:52 »
kocham psy, kocham koty tyle że na koty mam alergie a na psy nie  :laugh: - uwielbiam zwierzęta wokol siebie, a że mam dużo miejsca to sporo tego jest.

pochwale się blogiem mojej córki o 3 naszych psiaczkach:
http://mojepsy.blog.onet.pl/

 O0
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2009, 12:29:58 wysłana przez Scaryman »

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 16, 2009, 12:06:10 »
na koty mam alergie
To polecam rosyjskie niebieskie  :coolsmiley: jako posiadacze najmniejszej ilości alergenów wśród kociej braci ;)
Mój siostrzeniec normalnie nie może przebywać z kotem w jednym domu (już nie wspomnę o pomieszczeniu), a od roku ma koteczkę ruską i nawet wiosną, w okresie największego linienia, nie odczuwa najmniejszego dyskomfortu.
Oczywiście to też kwestia osobistych preferencji i odporności, więc polecałbym najpierw organoleptyczne przetestowanie (czyt. udanie się do hodowcy), a jak coś, to za rok moja koteczka będzie miała pierwszy miot i jakieś zniżki "centralowe" będą :P
Przedwieczny.

Wilk

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 660
    • Zobacz profil
    • Gildia
  • Imię postaci: Wilk Stepowy
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 16, 2009, 12:11:41 »
Az tak drogiej karmy mojemu psu nie kupie :P

Hyhy.

Mi marzą się takie koty (bądź norweskie), ale skoro już mam trzy inne (a tak naprawdę to one mnie mają) więc niestety pozostaje oglądanie zdjęć.
na urlopie od EVE

KennethWolf

  • Gość
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 16, 2009, 14:13:49 »
Wilku masz rację to nie my mamy koty a one nas i łaskawie pozwalają nam sobie towarzyszyć  :2funny:
Lubie wszystkie zwierzęta (no może wszelkie owady, gady i płazy to na odległość) miałem w domu świnki morskie, papugi, jeże, srokę, psy i koty, i jednak najbardziej charakterem pasują mi koty.

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 16, 2009, 14:18:14 »
Nie ma to jak posluchac, jak Wilk (z nomen omen Lamb Navy, w owczej skorze) rozmawia z Wolfem o tym, jak bardzo lubia koty. Panowie, czy naprawde myslicie, ze ktorykolwiek kot jest na tyle naiwny, zeby w to uwierzyc? Zaraz jeszcze powinien sie odezwac Alf, i bedziemy mieli tutaj piekne koleczko milosnikow kotow. Ja tam wam nie wierze, na takie numery to sie moze Babcia nabierze :P

Kot
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

Skeer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 907
    • Zobacz profil
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 16, 2009, 14:19:23 »

Ratlerki, terrierki i inne gówienka to nie pieski, tylko mobilne szczotki do podłogi :P


Erm.

Co jest nie tak z terrierami?  :P

Pyta posiadacz Westiego  :)
Cała prawda o moim graniu...


Tomash Kovahlsky

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 601
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tomash Kovahlsky
  • Korporacja: Polish Task Forces
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 16, 2009, 14:32:29 »
To polecam rosyjskie niebieskie  :coolsmiley: jako posiadacze najmniejszej ilości alergenów wśród kociej braci ;)... w okresie największego linienia, nie odczuwa najmniejszego dyskomfortu.

Co do tego wylazenia siersci, to jesli sie kota "prowadzi" poprawnie (patrz kot Xarth'a - pewnie wazy ze 2kg) to moze i tak, ale jesli sie na wszystko kotu pozwala (moj kot wazy prawie 8 ) to wszystko w domu jest szare od jego siersci :P - dlatego koty mieszkaja u dziadkow :D

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 16, 2009, 14:41:10 »
Co do tego wylazenia siersci, to jesli sie kota "prowadzi" poprawnie (patrz kot Xarth'a - pewnie wazy ze 2kg) to moze i tak, ale jesli sie na wszystko kotu pozwala (moj kot wazy prawie 8 ) to wszystko w domu jest szare od jego siersci :P - dlatego koty mieszkaja u dziadkow :D
Waży 4kg, co jest normalną wagą dla jego rasy i płci :P a że ty rozpuszczasz swoje koty, to nie moja wina :P
Poza tym, mój kot jest dobrze wychowany i je tylko tyle, ile mu potrzeba, a nie ile mu się do michy wrzuci... Dba o linię  :2funny:
Przedwieczny.

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 16, 2009, 14:45:41 »
Bo pewnie kot Tomasha jest odmiany "garfield"  ;)
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

Gregorius

  • Gość
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwiec 16, 2009, 14:48:17 »
Erm.

Co jest nie tak z terrierami?  :P

Pyta posiadacz Westiego  :)


te małe są do bani :P

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 16, 2009, 14:50:23 »

te małe są do bani :P
Sienieznaszsie - te małe to wersje kieszonkowe wariantów bojowych  ;)
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwiec 16, 2009, 14:55:04 »
Sienieznaszsie - te małe to wersje kieszonkowe wariantów bojowych  ;)
Takie triale  :2funny:
Przedwieczny.

Gregorius

  • Gość
Odp: Koty vs. psy
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwiec 16, 2009, 14:55:35 »
wiem, dlatego ich nie lubię. Hałaśliwe, rzuca się na wszystko i zamiata podłogę :P