Eve-Centrala

Eve Online => NoobGarten => Wątek zaczęty przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Kwiecień 15, 2013, 12:23:08

Tytuł: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Kwiecień 15, 2013, 12:23:08
Proszę bardziej doświadczonych kolegów o radę...

Latam solo Merlinem eksperymentując z różnymi fitami i właśnie zastanawiam się nad zmianą w rigach polegającą na zastąpieniu EMki extenderem (więcej HP, ale powstaje wieeelka dziura w EM). Hybrydy i Lasery mają określony rodzaj dmg i nie jest to EM, co do rakiet i tak wszyscy walą scourge'ami - jeszcze nie zdarzyło mi się żeby ktoś do mnie Mjornil'ami strzelał, zostają tylko Matarzy ze swoim Republic Fleet EMP... ale ewentualnie można po prostu unikać starć z Matarami... radźcie!
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Pol Kent w Kwiecień 15, 2013, 12:31:59
Proszę bardziej doświadczonych kolegów o radę...

(...) Lasery mają określony rodzaj dmg i nie jest to EM (...)
Ekhmm...no jak dmg z laserów to nie jest EM to ja się zapytam co nim jest ?  :P
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dux w Kwiecień 15, 2013, 12:36:25
Według mnie dziura w resach w shipie na pvp co do zasady oznacza kiepsko sfitowany statek.
I pamiętaj, że to, iż będziesz chciał danych delikwentów unikać, nie znaczy, że Ci to zawsze będzie wychodzić ;)
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Centurion w Kwiecień 15, 2013, 12:38:01
Cytuj
co do rakiet i tak wszyscy walą scourge'ami - jeszcze nie zdarzyło mi się żeby ktoś do mnie Mjornil'ami strzelał,

to znaczy, że dotychczas trafiłeś na samych noobów/idiotów co nie oznacza, że cały czas tak będzie
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Kwiecień 15, 2013, 13:11:46
co do rakiet i tak wszyscy walą scourge'ami - jeszcze nie zdarzyło mi się żeby ktoś do mnie Mjornil'ami strzelał

tiaa....
http://eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=17246655

latanie merlinem bez buffora to głupota, nie eksperytmenty. Wypróbuj coś takiego:

http://koza.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=16346427
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Kwiecień 15, 2013, 13:26:10
Hmmm..... to się zdiwiłem teraz :D

Co do proponowanego fitu to nie podobają mi się Ion blastery (dmg leci), myślę, żeby drugiego tracking enchancera zmienić też na magnetic field stabilizera i wsadzić voidy - wiem, tracking do dupy, ale ten statek i tak jest stworzony do strzelania "z przyłożenia".

Moją zmorą są kite-Condory, ale na to chyba nie ma sposobu - jak go nie złapię na scrama od razu na początku to już po ptakach :P

Co do mojego pytania - przekonaliscie mnie, że jednak trzeba ją łatać :)
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Kwiecień 15, 2013, 13:33:08
wsadzić voidy - wiem, tracking do dupy, ale ten statek i tak jest stworzony do strzelania "z przyłożenia".

Z przyłożenia tracking jeszcze bardziej traci.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Kwiecień 15, 2013, 13:56:35
invul na fregacie? Powaga? Ile to Ci daje? ???

Miałem wkleić fit ale MGGG mnie uprzedził :)
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Kwiecień 15, 2013, 14:05:19
Ekhmm...no jak dmg z laserów to nie jest EM to ja się zapytam co nim jest ?  :P

Statki potraktowane laserami wybuchają, więc pewnie explo.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Kwiecień 15, 2013, 14:13:29
invul na fregacie? Powaga? Ile to Ci daje? ???

Mozna na merlina wrzucić invu, ale taki fit wygląda np. tak:
[Merlin, tankiie]
Power Diagnostic System II
Power Diagnostic System II
Damage Control II

Medium Shield Extender II
Medium Shield Extender II
Adaptive Invulnerability Field II
Faint Epsilon Warp Scrambler I

75mm Gatling Rail II, Caldari Navy Antimatter Charge S
75mm Gatling Rail II, Caldari Navy Antimatter Charge S
75mm Gatling Rail II, Caldari Navy Antimatter Charge S

Small Anti-EM Screen Reinforcer I
Small Anti-Thermal Screen Reinforcer I
Small Core Defense Field Extender I

ponad 16k ehp. takie milicyjne gowienko do tankowania przez chwile zanim koledzy nie doleca. O wiele fajniejsza jest harpy na podobnym ficie, bo nią już można coś postrzelać.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Kwiecień 15, 2013, 14:46:10
Mozna na merlina wrzucić invu, ale taki fit wygląda np. tak:

No i ok, masz bufor, ale wkładanie gołego invula? ??? Takie coś to z sub capitali chyba tylko rokh mógłby przyjąć na klate
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Kwiecień 15, 2013, 21:54:04
Zamieniłem invula na small extendera - doszło 400 EHP. Medium ext nie wszedł. Dołożyłem jeszcze jednego magnetic field stabilizera i przeładowałem na Voidy... będę tankował DPS'em  -zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Kwiecień 15, 2013, 22:35:28
SSE jest stratą slota. Jak nie wchodzi meta 4 MSE, to downgrade'ujesz działa, żeby wszedł. Jak bardzo brakuje grida to masz fajny modułek dla frytek o nazwie Micro Auxiliary Power Core (MAPC)

Fity na frytki należą do najciaśniejszych. Trzeba ciągnąć skille do fitowania.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Kwiecień 15, 2013, 23:33:10
Zamieniłem invula na small extendera - doszło 400 EHP. Medium ext nie wszedł. Dołożyłem jeszcze jednego magnetic field stabilizera i przeładowałem na Voidy... będę tankował DPS'em  -zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Nie obraź się ale ja to widzę tylko w jeden sposób - zdechniesz jak szmata..
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Kwiecień 15, 2013, 23:35:20
wrzuciłem ci najbardziej standardowy fit na merlina jaki mozna zrobic.
przestan odkrywac Amerykę i naucz sie nim latac. potem eksperymentuj.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Pol Kent w Kwiecień 16, 2013, 08:25:29
wrzuciłem ci najbardziej standardowy fit na merlina jaki mozna zrobic.
Ten "najbardziej standardowy" fit nie przewiduje prop moda ??  ???
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Kwiecień 16, 2013, 08:57:03
pomysl, poczytaj dokladnie zanim cos napiszesz  :P
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Pol Kent w Kwiecień 16, 2013, 09:13:13
pomysl, poczytaj dokladnie zanim cos napiszesz  :P
Pytanie wydawałoby się banalnie proste, a jednak jak widać przerosło Pana Co Wszystko Wie Najlepiej
Postaram się pamiętać żeby się więcej do Ciebie z pytaniami nie zwracać.
Swoją drogą książkowy wręcz przykład na kogoś komu ego zasłoniło widnokrąg i uciskając resztę mózgu uniemożliwia zwyczajne podejście do sprawy ehhh.... :-[
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Larving w Kwiecień 16, 2013, 09:14:09
pomysl, poczytaj dokladnie zanim cos napiszesz  :P

Możesz rozwinąć myśl, bo ja też nie za bardzo rozumiem zajebistość tego "standardowego" fitu bez napędu.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Kwiecień 16, 2013, 09:15:42
Czytanie forum dla opornych:

latanie merlinem bez buffora to głupota, nie eksperytmenty. Wypróbuj coś takiego:

http://koza.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=16346427
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwiecień 16, 2013, 09:22:54
Im chodziło o ten post:
http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=12064.msg196443#msg196443
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Kwiecień 16, 2013, 09:32:57
Wiem o który im chodziło, ale tam jest pokazany przykład, a nieszczęsny pilot merlina dostał fit do wypróbowania trochę wcześniej.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Kwiecień 16, 2013, 10:42:43
Pytanie wydawałoby się banalnie proste, a jednak jak widać przerosło Pana Co Wszystko Wie Najlepiej
Postaram się pamiętać żeby się więcej do Ciebie z pytaniami nie zwracać.
Swoją drogą książkowy wręcz przykład na kogoś komu ego zasłoniło widnokrąg i uciskając resztę mózgu uniemożliwia zwyczajne podejście do sprawy ehhh.... :-[

Jeszcze raz: czytaj, potem pisz. Jesli chodzi Ci o ten fit bez propa to pod nim stoi jak byk:

Cytuj
ponad 16k ehp. takie milicyjne gowienko do tankowania przez chwile zanim koledzy nie doleca. O wiele fajniejsza jest harpy na podobnym ficie, bo nią już można coś postrzelać.

Odpowiedź na swoje pytanie miałeś przed oczami. W każdym razie troll-porażka 0,5/10.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Pol Kent w Kwiecień 16, 2013, 11:06:32
Jeszcze raz: czytaj, potem pisz. Jesli chodzi Ci o ten fit bez propa to pod nim stoi jak byk:
Odpowiedź na swoje pytanie miałeś przed oczami. W każdym razie troll-porażka 0,5/10.
Nie odróżniasz już trollingu od normalnego pytania. Zauważyłeś już że zima się skończyła ? Może odłącz się od kompa, wyjdź z pokoju i zobacz jak wygląda realny świat.
Ktoś tu na forum ma dobry cytat na taką okazję o nadużywaniu terminu troll. Weź go sobie do serca bo bo głowy już za późno.
EOT.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Kwiecień 22, 2013, 08:31:46
Kwestia EM wyjaśniona, wrzuciłem MSE meta 4, nawet się zmieścił z neutronami :) teraz muszę tylko podciągnąć shield upgrades na V, adv. weap. upgrades na IV i uda się wsadzić MSE II i micro power core meta I dzięki czemu mój Merlin będzie znowu kosztował 7 a nie 15 milionów :)

Żeby nie mnożyć tematów to zapytam tutaj - JPKM, jak utłuc Incursusa?! Co Incursus to gleba... wogóle nie chcą się psuć, repią się jak szalone i moje 180 (CNA) albo 200 (Void) dps'a nie robi na nich żadnego wrażenia, za to mój bufor topnieje w zastraszającym tempie! Grrrrrrrrrrr..... Jakiś mały poradnik "taktyka walki Merlinem z różnymi celami"?
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: FITTIpalti w Kwiecień 22, 2013, 08:48:23
A może tak:

[Merlin, xxx's Merlin]
Damage Control II
Magnetic Field Stabilizer II
[empty low slot]

1MN Afterburner II
Faint Epsilon Warp Scrambler I
Medium Ancillary Shield Booster, Cap Booster 50
Medium Ancillary Shield Booster, Cap Booster 50

Light Electron Blaster II, Void S
Light Electron Blaster II, Void S
Light Electron Blaster II, Void S

Small Anti-EM Screen Reinforcer I
Small Anti-EM Screen Reinforcer I
Small Anti-Thermal Screen Reinforcer I

 ;)
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Kwiecień 22, 2013, 09:01:27
Żeby nie mnożyć tematów to zapytam tutaj - JPKM, jak utłuc Incursusa?! Co Incursus to gleba... wogóle nie chcą się psuć, repią się jak szalone i moje 180 (CNA) albo 200 (Void) dps'a nie robi na nich żadnego wrażenia, za to mój bufor topnieje w zastraszającym tempie! Grrrrrrrrrrr..... Jakiś mały poradnik "taktyka walki Merlinem z różnymi celami"?

To zacznijmy od tego: cel trzeba trafić.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Kwiecień 22, 2013, 09:05:42
No przecież trafiam... wiem, że Voidy mają pojechany tracking, dlatego piszę też o CNA. Jak gościa zescramuję i zwebuję to prawie stoi w miejscu, więc nie wiem co jeszcze mógłbym ulepszyć w kwestii trafiania... correct me if I'm wrong.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Kwiecień 22, 2013, 09:38:55
Teoretycznie, to może rzuca na ciebie dronke ecm, ale generalnie patrząc na rożka vs merlin, to z g.... bata nie ukręcisz :P.
Weź kestrela i rozwal dziada z dystansu.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Kwiecień 22, 2013, 10:00:31
Kwestia EM wyjaśniona, wrzuciłem MSE meta 4, nawet się zmieścił z neutronami :) teraz muszę tylko podciągnąć shield upgrades na V, adv. weap. upgrades na IV

Ważniejsze jest Adv. Weapon Upgrades na IV a nawet V. Shield Upgrades nawet ja nie mam na V jeszcze, a już mam 80 mil SP.

Natomiast meta4 MSE są standardem na frytkach. Fakt, że moduł podwaja koszt shipa, ale nadal cały koszt jest po prostu śmieszny. "Deal with it" bo na frytce nie stać Cię na stosowanie fitting modów o ile naprawdę nie ma innego wyjścia.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Kwiecień 22, 2013, 10:37:46
Żeby nie mnożyć tematów to zapytam tutaj - JPKM, jak utłuc Incursusa?! Co Incursus to gleba... wogóle nie chcą się psuć, repią się jak szalone i moje 180 (CNA) albo 200 (Void) dps'a nie robi na nich żadnego wrażenia, za to mój bufor topnieje w zastraszającym tempie! Grrrrrrrrrrr..... Jakiś mały poradnik "taktyka walki Merlinem z różnymi celami"?

Tankujace incu składa się najczesciej na dwa setupy.

[Incursus, dualrep]
Small Armor Repairer II
Small Armor Repairer II
Energized Adaptive Nano Membrane II
Damage Control II

Experimental 1MN Afterburner I
Faint Epsilon Warp Scrambler I
Small Capacitor Booster II, Cap Booster 200

Light Ion Blaster II, Void S
Light Ion Blaster II, Void S
Light Ion Blaster II, Void S

Small Auxiliary Nano Pump I
Small Auxiliary Nano Pump I
Small Anti-Explosive Pump I

Hobgoblin II x1

lub

[Incursus, ARR+small rep+web]
Small Ancillary Armor Repairer, Nanite Repair Paste
Small Armor Repairer II
Energized Adaptive Nano Membrane II
Damage Control II

Experimental 1MN Afterburner I
Faint Epsilon Warp Scrambler I
X5 Prototype Engine Enervator

Light Ion Blaster II, Void S
Light Ion Blaster II, Void S
Light Ion Blaster II, Void S

Small Auxiliary Nano Pump I
Small Auxiliary Nano Pump I
Small Anti-Explosive Pump I

Hobgoblin II x1


Pierwszy ma krazy tanka jak na frytkę, jest capo stable i bardzo ciężko ją zdjąć inną frytką. Jej problem to brak weba, wiec cel moze sobie odejsc i odleciec (incru nie nalezy do najszybszych statkow).
Drugi ma slabszy tank, ale dobrych skillach i implach capa starczy na reload SARRa. Plusem jest web, ktory pozwala przytrzymać cel w zasięgu. Tym fitem nie łapie się, tylko daje się złapać, ze względu na dużą wrażliwość na braki w capie.
Oba fity są dosyć upierdliwe dla innych fretek, ale nie należą do kategorii zabójczych. Łapią się na nie w większości noobki. Jak je ugryźć:

1.) złamać rep tank (deska, afka, kolega)
2.) wyssać
3.) zdjąć dronkę i walić go spoza zasiegu jego działek (5km+).

Jak latasz merlinem, to zostają Ci dwie opcje: kolega oraz zafitować raile+weba i bić go spoza zasięgu jego działek. Zajmie ci to pierdylion czasu, bo musisz czekać aż mu sie bateryjki skonczą.



Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Kwiecień 22, 2013, 10:42:23
Ważniejsze jest Adv. Weapon Upgrades na IV a nawet V. Shield Upgrades nawet ja nie mam na V jeszcze, a już mam 80 mil SP.
Wstyd :P

No przecież trafiam... wiem, że Voidy mają pojechany tracking, dlatego piszę też o CNA. Jak gościa zescramuję i zwebuję to prawie stoi w miejscu, więc nie wiem co jeszcze mógłbym ulepszyć w kwestii trafiania... correct me if I'm wrong.
Dystans? Zastanów się czy nie lepiej załadować null'e i nie strzelać z kilku km. I nie sugeruj się papierowymi statystykami z eft...
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Kwiecień 22, 2013, 10:50:38
Hehe... im dłużej gram tym większe mam wrażenie, że solo frytkami to takie papier-nożyce-kamień :) Coś pokonuje coś, ale przegrywa z czymś innym :) I jeśli żaden z pilotów nie popełni śmiertelnego błędu to wynik walki jest z góry wiadomy.

Teoretycznie, to może rzuca na ciebie dronke ecm, ale generalnie patrząc na rożka vs merlin, to z g.... bata nie ukręcisz :P.
Weź kestrela i rozwal dziada z dystansu.
Nie mam wyskillowanych rakiet... w ogóle :)
Swoją drogą - waham się miedzy dwoma ścieżkami skillowania:
1.Cross do Gallente - konieczność wyskillowania armor tanka i droniarstwa
2.Skillowanie rakiet: dużo skilli, w sumie tyle co armor tank+drony...

Chwilowo skłaniam się do pierwszej scieżki - przekonują mnie hybrydowe statki "Navy Issue". Poza tym Megas wyglądałby zarąbiście w hangarze obok Rokha :)
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Kwiecień 22, 2013, 10:56:30
Hehe... im dłużej gram tym większe mam wrażenie, że solo frytkami to takie papier-nożyce-kamień :)

To złam zasady gry i postaraj sie zaskoczyc fitem i pomyslem na walke przeciwnika.
Tylko nie lataj armormerlinem, tak jak matarscy geniusze:

http://koza.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=17430262 ;)
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Kwiecień 22, 2013, 11:14:24
To złam zasady gry i postaraj sie zaskoczyc fitem i pomyslem na walke przeciwnika.
Tylko nie lataj armormerlinem, tak jak matarscy geniusze:

http://koza.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=17430262 ;)

Tak sobie właśnie kobinuję nad sposobem na neut-Tristana... może obwieszę Merlina autocannonami i wsadzę cap booster'a (żeby punkt "wykarmić")?
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Kwiecień 22, 2013, 11:25:35
Do wykarmienia punktu wystarczy Ci nos. Po co autocanony? Wsadź artylerie i wal z 15km..
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dux w Kwiecień 22, 2013, 11:47:38
Hehe... im dłużej gram tym większe mam wrażenie, że solo frytkami to takie papier-nożyce-kamień :) Coś pokonuje coś, ale przegrywa z czymś innym :)

I to jest dużo lepsze rozwiązanie, niż zrobienie jednego op statku, który kosiłby całą resztę shitu. Wtedy nikt by nie latał niczym innym, niż to właśnie. A tak możesz sobie pokombinować. Musisz się tylko nauczyć, co możesz ruszać, a od czego uciekać najdalej jak się da ;)

Tudzież, jak sugeruje MGGG zaskoczyć przeciwnika fitem.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: MiltisUmbrae w Kwiecień 22, 2013, 12:29:53
http://koza.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=16169323


ja latałem takim - podobny do fitu Ocatwiusa ale bez resa do thermala, nierzadko zdarzało mi się nim solować 2 frejki zanim mi się shield skończył.


Aha i Voidami strzelasz na Keep-at-Range żeby transversla był jak najmniejszy.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwiecień 22, 2013, 12:54:37
Dino Ty weź wyskiluj harpie i skończ marudzić z jakąś t1 popierdułką
A jak do t2 za daleko to wyprubuj Hookbila w uwielbianym przez Tenrotha bulidzie z TD :P
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Theronth w Kwiecień 22, 2013, 13:35:31
Potwierdzam, że TD AB Hookbill to AIDS :D
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Kwiecień 22, 2013, 13:46:04
Też potwierdzam :D Skilluj Dino rakiety i zacznij latać hookiem. Szczegolnie, ze masz go za free z shopa milicyjnego. Grzech nie korzystać!

Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Kwiecień 22, 2013, 14:06:23
Dino Ty weź wyskiluj harpie i skończ marudzić z jakąś t1 popierdułką
A jak do t2 za daleko to wyprubuj Hookbila w uwielbianym przez Tenrotha bulidzie z TD :P
Do T2 bliziutko - tylko mechanics na V i już mogę AFki robić, ale cały fun jest w T1 właśnie :) Wpadanie na milicyjne plexy w T2 to egzekucja - dobre do odreagowania swoich frustracji, ale satysfakcja raczej ograniczona... no chyba, że komuś zależy tylko na zniechęcaniu nowych graczy do EvE, albo bezlitosnym farmieniu LP (w sensie "siedzę i zajmuję plex'a i niech mnie ktoś spróbuje stąd przegonić"), ale równie dobrze mogę zabrać kolegę z miesięcznym charem w Griffinie i każdemu zakładać perm-jama... :) Ja się jeszcze cieszę z ubicia tygodniowego chara, ale już mi też przechodzi.

Tymczasem, dalej będę kombinował z moim BadMadjerFakjer Merlinem...
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwiecień 22, 2013, 14:10:11
Bad motherfucker to jest właśnie Hookbill, na którym poza td masz jeszcze kilka zabawnych opcji. Merlin jest sporo bardziej ograniczony. 1-2 sensowne fity, a reszta to albo mocno sytuacyjne, albo lol fity nie warte nawet postowania w durnych wopach
Na nowe fity musisz poczekać do patcha w którym znowu devsi przyjrzą się fretkom, co mam nadzieje nie przyjdzie prędko bo ostatnio zrobili tu dobrą robotę i porządek tak że każda nacja ma pare fajnych zabawek i t1 i t2, a daredevil czy dramiel nie są już uber pown mobilami
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Kwiecień 22, 2013, 14:35:51
Dystans? Zastanów się czy nie lepiej załadować null'e i nie strzelać z kilku km. I nie sugeruj się papierowymi statystykami z eft...

A jak on też załaduje null'e?

Do wykarmienia punktu wystarczy Ci nos. Po co autocanony? Wsadź artylerie i wal z 15km..

Tak, ale nos na Merlinie=jedno działko mniej co przy założeniu, że chcę fitować nie bonusowane działka powoduje, że i taj śmieszny dps przybiera wartość półśmieszną. To samo z arty - nie wiem jakiego tanka ma Tristan, ale obawiam się, że mógłbym go nie przebić...
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Kwiecień 22, 2013, 14:39:38
Słuchaj starszych kolegów. Merlin to obecnie przeciętny statek. Jest twardy i potrafi przyjebać - to prawda. Ale jest wolny, a blastery mają krótki zasięg. Cztery med sloty i bonus do shield resa powoduje, że masz małe możliwości stosowania e-waru i jednoczesnej kontroli dystansu, czyli tego co hook z TD robi po mistrzowsku. W sumie znam 4 fajne fity na merlina:

- standard: blastery, MSE, web, scam, ab
- dual MASB - zamiast weba i MSW wkładasz dwa Medium Ancillary Shield Booster
- tzw. double150, czyli masz MSE i MASB. Ma najtwardszy tank, ale niższy dps (zakładasz mniejsze blastery)
- fir Azbugi na dwóch TD. http://tnij.org/vesc

plus jakieś opcje na railach. Może to jest wyjście dla Ciebie, jak upierasz sie na tym merlinie. Potrafi do sprawić niespodziankę, bo człowiek spodziewa się blasterów i zakłada orbitę tuż poza ich zasięgiem, czyli dokładnie optimalu rali :) Opcje sa różne: 75 plus dobry tank, 125 ze słabszym tankiem czy nawet rzadko spotykana kitujaca 150.

edit: poprawiony link




Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Kwiecień 22, 2013, 14:44:47
Ależ ja słucham starszych kolegów i  to z wielkim zaciekawieniem, to że ciągle pytam nie znaczy, że olewam to co zostało do tej pory powiedziane - po prostu lubię wiedzieć :)

PS. link z opcji 4 nie działa, przynajmniej u mnie.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Isengrim w Kwiecień 22, 2013, 16:27:35
Merlin vs. Hookbill.

:P

http://hq.c0ven.pl/kb/?a=kill_detail&kll_id=210484
http://hq.c0ven.pl/kb/?a=kill_detail&kll_id=210483
http://hq.c0ven.pl/kb/?a=kill_detail&kll_id=210482
http://hq.c0ven.pl/kb/?a=kill_detail&kll_id=210481
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Kwiecień 22, 2013, 16:47:02
Imo shield extender nie jest potrzebny, warto wsadzić tam kolejnego weba :)
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Kwiecień 22, 2013, 16:50:33
Tak z innej beczki... czy dronowóz (ot choćby taki Algos) może wejść w cloak'a po wypuszczeniu dron (oczywiście zakładając, że drony mają działać)?
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Kwiecień 22, 2013, 16:57:29
Może, ale traci kontrolę nad nimi. I musi się znaleźć ponad 2km od nich, żeby cloak zadziałał.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Isengrim w Kwiecień 22, 2013, 17:09:58
Może, ale traci kontrolę nad nimi.

Kiedyś tak zgubiłem komplet fighterów. :D

Also - po kiego grzyba chcesz cloakować taki ship jak Algos?
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwiecień 22, 2013, 17:11:51
Kiedyś tak zgubiłem komplet fighterów. :D

Also - po kiego grzyba chcesz cloakować taki ship jak Algos?
Z fighterami jest zabawniej, bo po utracie kontroli zamiast sie zatrzymać robią emergency warp off w losowym kierunku na jakąś tam odległość. Żeby cholery odzyskać trzeba mieć próbnika pvp
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Isengrim w Kwiecień 22, 2013, 17:15:08
Z fighterami jest zabawniej, bo po utracie kontroli zamiast sie zatrzymać robią emergency warp off w losowym kierunku na jakąś tam odległość. Żeby cholery odzyskać trzeba mieć próbnika pvp

Ale po relogu albo po DT (juz nie pamietam) same wracają w miejsce, z którego robiły rewarpa. :)
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Kwiecień 22, 2013, 17:17:23
Ja kiedyś zrobiłem coś głupszego - wjebałem mainem dominixa pvp, w przypływie frustracji wrzuciłem na pole bitki alta w carrierze i wysłałem za hostami fightery, po 5 minutach na śmierć o tym zapomniałem i wyskoczyłem z systemu :D

Po kolejnych 10 minutach mnie olśniło, wracam capsem z powrotem, skanuję za fighterami, jest, są na planecie. Warpię, zbieram pracowicie porozrzucane naokoło przez 10 minut i wyskok. Wszystko z localem w połowie hostowym :D
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Kwiecień 22, 2013, 20:06:59
Also - po kiego grzyba chcesz cloakować taki ship jak Algos?

Myślałem nad takim systemem: Algos i Merlin wlatują na plexa milicyjnego, Algos wyrzuca ecm albo combat dronki i cloak'uje. Ktoś kto chce wlecieć na plexa w skanie widzi tylko Merlina i drony, czyli myśli, że drony nieaktywne... a tu niespodziewajka :)

Uprzedzając teksty o lamerstwie i braku honoru i zabijaniu solo pvp - to tak w ramach "ruchania w dupę młotkiem", mam taką krótką listę kandydatów do takiego potraktowania ]:->
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Kwiecień 22, 2013, 22:07:08
Myślenie jak najbardziej prawidłowe - podoba mi się, że kombinujesz. Problem w tym, że cloak odcina Ci kontrolę nad dronkami i potem będziesz musiał algosem do nich podlecieć i dać scoop to drone bay, żeby przywrócić je do akcji.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwiecień 22, 2013, 22:29:28
Akurat tu może zadziałać reconect na dronach
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Theronth w Kwiecień 22, 2013, 23:00:08
Myślenie jak najbardziej prawidłowe - podoba mi się, że kombinujesz. Problem w tym, że cloak odcina Ci kontrolę nad dronkami i potem będziesz musiał algosem do nich podlecieć i dać scoop to drone bay, żeby przywrócić je do akcji.
Reconnect to lost drones i jedziesz.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Doom w Kwiecień 22, 2013, 23:38:13
Oczywiście biorąc poprawkę na sensory zmasakrowane przez clock'a
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Kwiecień 23, 2013, 00:35:55
Reconnect to lost drones i jedziesz.

Nie zawsze działa, ergo nie zakładaj, że w pvp użyjesz tego.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Theronth w Kwiecień 23, 2013, 02:22:17
Nie zawsze działa, ergo nie zakładaj, że w pvp użyjesz tego.
U mnie jakoś w dziesięciu na dziesięć przypadków działa.
Kilka przykładów:

http://kb.vergeofcollapse.com/?a=kill_related&kll_id=28193

Tu opuszczając grid zostawiłem za sobą bouncery. Reconnect bez problemu.

http://kb.vergeofcollapse.com/?a=kill_detail&kll_id=17452

Tu z kolei gdy koleś zaczął bić bouncery, zrobiłem Abandon Drones i poszczułem go Ogrami. Odzyskałem 4 z 5 sentry po reconnect.

Po użyciu Cloaking Device również można odzyskać połączenie z dronami, sprawdziłem w NOL.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Kwiecień 23, 2013, 11:01:39
Jak to dokładnie jest z sensorami po decloak'u? W ogóle nie można zalokować czy targeting range jest ograniczony, czy jak? Jaki jest czas tego efektu? Jeśli różni się to zależnie od statku to myślę konkretnie o Algosie.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Kwiecień 23, 2013, 11:20:50
Scanres obcięty o połowę i parosekundowy delay po decloaku (zależny od skilla cloaking).
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Kwiecień 23, 2013, 12:28:00
Co potrafi Firetail? Da radę to ubić Merlinem?
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Kwiecień 23, 2013, 12:45:10
Co potrafi Firetail? Da radę to ubić Merlinem?
Da radę, tak samo jak merlin firetaila ;)
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Kwiecień 23, 2013, 12:46:49
Da radę, tak samo jak merlin firetaila ;)

yyyyyy.... chyba nie skumałem :|
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Kwiecień 23, 2013, 12:52:10
yyyyyy.... chyba nie skumałem :|

W tej grze nie ma czegoś w radzaju: jak mam X, to biję Y i Z, a jak mam W, to biję S.

http://eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=17248914

Z wyjątkiem: jak mam łeb na karku, to biję bezłebowców.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Kwiecień 23, 2013, 13:00:09
Dać, da, ale będzie to trudne. Tail to przerośnięty Slasher, a Slasher radzi sobie z Merlinem.

Mimo, że tail to najsłabsza z frakcyjnych navy frejek, to ma zdecydowanie więcej atutów niż merlin. Przy porównywalnym dpsie, jest szybsza, co spowoduje, że to tail bedzie wybierał dystans do walki. Dodatkowo ma zdecydowanie lepszy tracking. Za to merlin powinien mieć lepszy tank, ale to g prawda, bo tail i tak Cie bedzie bił z emp, czyli po twojej dziurze. Merlin ma zero wyboru i musi się modlić, by dziura w thermalu była źle zatkana, a blastery przegrywają pod względem zasięgu z projectaliami.

Taila składa sie standardowo ma dwa sposoby:
- shildowy nano: http://koza.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=17444420
z tym akurat merlin ma jeszcze jakieś szanse

- armor na płycie z traking disruptorem w dwóch wariacjach
z repką i plyta 200: http://koza.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=17402496
na plycie 400: http://koza.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=17402497
te spuszcza wpieprz merlinowi dzięki td i kontroli dystansu (tail z plyta nadal jest szybszy od merlina).



Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Kwiecień 23, 2013, 13:04:57
Zdaje się, że w Odyssey będzie buff Firetaila, więc to dobra "inwestycja".
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Kwiecień 24, 2013, 12:57:22
http://loza.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=17458231 :)
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Isengrim w Kwiecień 24, 2013, 13:05:30
http://loza.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=17458231 :)

Zgankowaliście Vexora. Brawo.  :P

Trzeba było wziąć więcej Griffinów. A co by było, gdyby się nie udało go zjammować? Może jeszcze kogoś by zabił?
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Kwiecień 24, 2013, 13:17:14
Zgankowaliście Vexora. Brawo.  :P

Trzeba było wziąć więcej Griffinów. A co by było, gdyby się nie udało go zjammować? Może jeszcze kogoś by zabił?
Racja...panowie na przyszłość pamiętajcie   - POJEDYŃCZO i po kolei, bo inaczej jest to niehonorowe gankowanie, a nawet dresiarstwo. A ECM zostawiajcie w domu, to to juz jest wybitny wstyd, bryndza, srom i wogóle nic tylko schować sie pod klawiarurę i zapłakać ze wstydu.

WSTYD!
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Isengrim w Kwiecień 24, 2013, 13:22:45
Racja...panowie na przyszłość pamiętajcie   - POJEDYŃCZO i po kolei, bo inaczej jest to niehonorowe gankowanie, a nawet dresiarstwo. A ECM zostawiajcie w domu, to to juz jest wybitny wstyd, bryndza, srom i wogóle nic tylko schować sie pod klawiarurę i zapłakać ze wstydu.

WSTYD!

A czy ja mówie, że nie? Ale żeby się chwalić zgankowanym Vexorem (i to chyba jako argumentem za tym, że Merlin jest fajny) to chyba już lekka przesada, nie? :P
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Kwiecień 24, 2013, 14:03:48
Nie no, to tak poza kontekstem Merlina :) Tak wrzuciłem bo to mój pierwszy kill na czymś większym od fryty (albo w zasadzie współudział w killu).
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Kwiecień 24, 2013, 14:24:21
A czy ja mówie, że nie? Ale żeby się chwalić zgankowanym Vexorem (i to chyba jako argumentem za tym, że Merlin jest fajny) to chyba już lekka przesada, nie? :P

Nie. Niech się chłopak cieszy.
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Kwiecień 24, 2013, 14:26:47
Dokładnie - pierwsze 100 killi jest zajebistych choćby nie wiem co :)
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Isengrim w Kwiecień 24, 2013, 14:30:41
Nie no, to tak poza kontekstem Merlina :) Tak wrzuciłem bo to mój pierwszy kill na czymś większym od fryty (albo w zasadzie współudział w killu).

A no to chyba że tak. :)

To w takim razie gratulacje i powodzenia w dalszym mordowaniu.

Cytuj
Dokładnie - pierwsze 100 killi jest zajebistych choćby nie wiem co

Sokole, za dużo grasz. Dla mnie każdy kill jest zajebisty.  8)
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Maj 06, 2013, 09:57:05
Merlin - kombinacji ciąg dalszy:

http://eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=17611593
http://eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=17562865
http://eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=17605272
http://eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=17594115
http://eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=17550787
http://eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=17520742

Oczywiście lossów ciągle więcej niż killi, ale jestt coraz lepiej :)
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Maj 06, 2013, 10:48:51
Gratuluje. Nie tylko killi, także autorskiego fitu na nanomerlina.
O to chodzi bawieniu się 1vs1  :D
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Maj 16, 2013, 12:58:04
No to kolej na Kestrela... fit - myślę, że standardowy: light missile, MWD, TD, CapBoost (szczegóły można w moich lossach znaleźć). Uczę się tym latać na razie - główny problem to "zrywanie się" celów z punktu i pamiętanie o włączeniu cap boostera :) trochę thrasherów mi tak uciekło... no i prawie nikt nie chce ze mną walczyć (w sensie wskakiwać do plexa jak w nim jestem - bo ja do kogoś do plexa nie wskakuje, bo każdy siedzi na 0 na beaconie i czeka ze scramem).
Przyjąłem taktykę "paper-kiter"... wszelkie rady i porady mile widziane :)
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Doom w Maj 16, 2013, 12:59:28
A warna chce?
Chcesz gadać o ficie na szip sio do garażowni
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Maj 17, 2013, 10:07:41
Nie no, fit podrzuciłem tak do kompletu. Bardziej chciałem "rozpętać" dyskusję o tym "co i jak Kestrelem" tak jak wcześniej dyskutowaliśmy sobie o Merlinie :)
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Doom w Maj 17, 2013, 11:24:37
O merlinie dyskutowałeś w kontekście dziury em, skonczyło się regularną dyskusją o ficie jedengo statku. Na takie działy jest garażownia.
NIE WKURZAJ ADMINA
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Maj 17, 2013, 12:10:28
dobra.... dobra... już sobie idę....
Tytuł: Odp: "dziura" w EM - łatać, nie łatać...?
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Maj 17, 2013, 12:14:13
zaloz watek w garazowni.