Eve-Centrala

Śmietnisko => Flamewar => Wątek zaczęty przez: ireul w Luty 13, 2013, 09:47:30

Tytuł: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: ireul w Luty 13, 2013, 09:47:30
.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Luty 13, 2013, 10:48:45
Bicz plis, sprzedawanie czegoś, czego jeszcze nie ma, to normalna rzecz w tzw. realnym świecie.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: Xeovar w Luty 13, 2013, 10:54:50
Bicz plis, sprzedawanie czegoś, czego jeszcze nie ma, to normalna rzecz w tzw. realnym świecie.

Tak, z reguły jest schowane pod magicznym pojęciem inwestować :)
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Luty 13, 2013, 15:06:14
dla mnie płacenie za coś co nie istnieje to zwykłe frajerstwo, ale ja prosty człowiek jestem :)

Cóż, jak dorośniesz, może będziesz kiedyś chciał kupić nowe mieszkanie. Albo wykupić prenumeratę jakiejś gazety, czy innego magazynu.
Albo zagrać w jakąś grę komputerową.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: Doom w Luty 13, 2013, 15:08:26
Ire o ile w przypadku preorderów 99% gier mam podejście identyczne do Twojego. Nie wiem skąd biorą się idioci którzy kupują preorder tylko dlatego ze to preorder nie wiedząc nic o samej grze, nie mając w preorderze zysku w cenie - że gra taniej znaczy- czesto mając wręcz wyższy koszt i otrzymując za to uwaga uwaga zestaw skinów, nic nie znaczącą giwerę itp. To jedna kategoria gier. Druga jest taka ze za prorder który jest droższy dostaje się w zestawie dlc który wprowadza dodatkowy content do gry, który ludzie nie kupujacy preordera i tak dostaną jak dopłacą. itp itp.
Szczególnie trefne są preordery molochów wydawniczych jak EA, ubisoft itp bo goście ostatnio robią gówniane gry o których nie wie sie prawie nic do momentu zakupu a wtedy jest za późno

Niemniej w tym wypadku mówimy o gościu który ma konkretną reputację wyrobioną przez lata, który w dodatku robi grę we własnej firmie czyli mamy gwarancję że żadna biurwa z działu marketingu czy inna kurwa nadstawiająca dupy inwestorm nie przyjdzie do pokoju w którym gra jest produkowana i nie zacznie wykreślać z niej kontentu jako niepotrzebnej straty czasu i środków i nie zacznie rządać klonowania jakiegoś istniejącego tytułu "bo dzieki temu gra sie sprzeda a bez tego nie"
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: Xeovar w Luty 13, 2013, 15:36:02
Jeśli chciałaś mnie obrazić tekstem o dorastaniu, to prymitywizm tej odzywki sugeruje że powinnaś sama być jej adresatem.
Co do kupna mieszkania - wchodzę do mieszkania, oglądam, kupuję. Proste?
Prenumerata gazety: czytam gazetę, następnego dnia kolejną, następnego kolejną - prenumeruję. Proste?
Gra komputerowa - gram w demo, gram u znajomego, ostatecznie oglądam gameplay na yt - kupuję. Proste?

Wg Twojego toku myślenia - kupujesz mieszkania których nie widziałaś na oczy, prenumerujesz gazety których nigdy nie czytałaś, kupujesz gry o których wiesz jaki mają tytuł i gatunek.

Nazywajmy rzeczy po imieniu :)

I do końca życia będziesz konsumentem. Bo tylko inwestorzy wykładają kasę na coś czego nie ma ;) I taka jest idea kickstartera i crowdsourcingu - inwestycja w grę żeby mogła powstać - inną dyskusją jest to że w przypadku inwestycji spodziewasz się na tym zarobić, a w przypadku kickstartera jedynie dostać dobry produkt, ale w dzisiejszych czasach już nic nie jest monochromatyczne - i ludzie chcą zainwestować (i zaryzykować kasę) w obietnicę dobrej gry która im pasuje zamiast modlić się że ktoś w to zainwestuje i będą mogli od niego to kupić.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: Doom w Luty 13, 2013, 16:20:20
Cytuj
Gra komputerowa - gram w demo, gram u znajomego, ostatecznie oglądam gameplay na yt - kupuję. Proste?
Ale słyszałeś ze robienie dema gry stało się cholernie nie opłacalne dla dystrybutorów gier ponieważ wpływa to negatywnie na sprzedaż gry? (co mnie jakoś nie dziwi zważywszy jakie gówno się dostaje ostatnimi czasy za kasę która wcale mała nie jest)
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: GlassCutter w Luty 13, 2013, 16:35:42
Teraz ludzie płacą za możliwość testowania bety :D facet który to wymyślił jest geniuszem :P
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Luty 13, 2013, 16:42:55
Właśnie już prawie nie pamiętam kiedy ostatnio grałem w jakieś demo, generalnie metacritic, youtube "wtf is" angry brita i mniej więcej wiadomo: fail czy nie fail.
Chcą ludzie płacić niech płacą. Jakieś dinozaury, które od x lat nie zrobiły sensownej gry mogą na tym skorzystać i wyjść z jaskini + może coś z tego wyjdzie sensownego.

Jedyne co mi się nie podoba w tych crowdowych zbierankach, to że potem twórcy na siłę chcą słuchać "graczy", a ci którzy najgłośniej szczekają na forach niekoniecznie muszą reprezentować gusta większości wide jakieś ankietki odnośnie motywów gejowskich w Ethernity i inne dyskusje itd. Jestem ciekaw co z tego wyjdzie hehe.

Jest to kupowanie kota w worku, w sumie ten squadron 42 to dla mnie jak na razie największy scam z tej całej zbieraniny, koleś normalnie obiecuje wszystko 8).
Co nie znaczy, że mi szczena nie opadła jak zobaczyłem te stateczki hehe.

Niby jak się ma dobry pomysł to inwestor zawsze się znajdzie, u nas może nie, ale w stanach w dolinie krzemowej to codziennie maja jakieś "targi" gdzie można pogadać z milionerami, zaprezentować pomysły, produkty itd. Zdaje się, że wręcz pojawił się problem, że nie ma w co inwestować(nadmiar kasy w stosunku do możliwych inwestycji), ale takiemu inwestorowi to nie wystarczy  30sekundowy filmik z muzyczką, albo paro minutowy z milionami obietnic. Jakby nie patrzeć większość kicków jest z us.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: Doom w Luty 13, 2013, 17:02:04
Cytuj
Właśnie już prawie nie pamiętam kiedy ostatnio grałem w jakieś demo, generalnie metacritic, youtube "wtf is" angry brita i mniej więcej wiadomo: fail czy nie fail.
Nie ośmieszaj się. Metacritic uznał za najlepszego wydawcę 2012 EA, jednocześnie wychwalał ich innowacyjność itp. Że wspomnę o zadymie związanej z Fallout nee vegas (podobno bethseda dała im łapówkę, aby ich punkty dla tej gry były co najmniej minimalnie poniżej poziomu od jakiego Obsydian miał otrzymać pokaźną premię, bo tak bethsedzie było taniej)
Nie znam też żadnego angry brita, aczkolwiek tytuł serii sugeruje mi TotalBiscuita aka cynic brit :P
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Luty 13, 2013, 17:04:46
o właśnie o totalbiscuita mi chodziło. :P
ee na steamie jest tylko metacritic więć jak widzę przy grze <60 to znaczy, że coś jest na rzeczy. Jak jest min 70 z hakiem to zaglądam na youtube'a po więcej info  :P
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: Doom w Luty 13, 2013, 17:22:47
A ja wręcz odwrotnie. Wysoki noty dla tytułu dane przez Metacritk to czerwona lampka ostrzegawcza żeby omijać tytuł szerokim łukiem. Nic co dostało wysokie noty na tym gównianym serwisie nie było warte w ostatnich latach ceny jaką żądano za grę. Nawet jeśli to była cena promocyjna.
Cytuj
ee na steamie jest tylko metacritic więć jak widzę przy grze <60 to znaczy, że coś jest na rzeczy.
Konkretnie to że wydawca gry nie chciał gnojkom zapłacić tyle ile chcieli
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Luty 14, 2013, 15:33:55
Wg Twojego toku myślenia - kupujesz mieszkania których nie widziałaś na oczy,

Są jeszcze plany i symulacje.

prenumerujesz gazety których nigdy nie czytałaś,

Skoro już je przeczytałem, to nie wiedzę sensu ich prenumerować.

kupujesz gry o których wiesz jaki mają tytuł i gatunek.

I opinię FHC.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Luty 14, 2013, 17:25:06
A ja wręcz odwrotnie. Wysoki noty dla tytułu dane przez Metacritk to czerwona lampka ostrzegawcza żeby omijać tytuł szerokim łukiem. Nic co dostało wysokie noty na tym gównianym serwisie nie było warte w ostatnich latach ceny jaką żądano za grę.

Mocne słowa, szczególnie że ocena na metacritic jest zwyczajnie średnią (+/- różne systemy oceniania) ocen recenzji z internetu z różnych stron. W top games na metacriticu też nie widzę jakichś specjalnie złych gier ocenionych na zielono, więc może jakieś przykłady?

Co do nazywania crowdfundingu żebractwem to nawet nie skomentuję, bo brak słów.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: sztosz w Luty 14, 2013, 17:29:04
@Ireul": Budowałeś kiedyś dom? Tam też płacisz kupę kasy za coś czego nie ma. Nie oznacza to że wyrzucasz pieniądze w błoto, jest to swego rodzaju inwestycja. Rozkręcałeś kiedyś jakiś biznes? Ładujesz kupę kasy w sprzęt inwestując w swoje przyszłe zyski. Miałeś kiedyś telefon "na kartę", prepaid? Tu tez płacisz za coś czego nie masz, tylko w coś co będziesz miał, w usługę która zostanie dopiero wykonana. Idąc do kina też płacisz za film który dopiero obejrzysz. A płacąc kasę za grę, która nie powstała, inwestujesz w przyszłe godziny/minuty relaksu, rozrywki.

Więc jeśli frajerstwem jest płacenie za grę która dopiero powstaje, przez prostą analogię, frajerstwem będzie również płacenie za warzywa z których dopiero sobie ugotujesz zupę. A jeśli nadal nie rozumiesz to jestem po ogromnym wrażeniem.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Luty 14, 2013, 17:51:43
@Ireul": Budowałeś kiedyś dom? Tam też płacisz kupę kasy za coś czego nie ma. Nie oznacza to że wyrzucasz pieniądze w błoto, jest to swego rodzaju inwestycja. Rozkręcałeś kiedyś jakiś biznes? Ładujesz kupę kasy w sprzęt inwestując w swoje przyszłe zyski. Miałeś kiedyś telefon "na kartę", prepaid? Tu tez płacisz za coś czego nie masz, tylko w coś co będziesz miał, w usługę która zostanie dopiero wykonana. Idąc do kina też płacisz za film który dopiero obejrzysz. A płacąc kasę za grę, która nie powstała, inwestujesz w przyszłe godziny/minuty relaksu, rozrywki.

Więc jeśli frajerstwem jest płacenie za grę która dopiero powstaje, przez prostą analogię, frajerstwem będzie również płacenie za warzywa z których dopiero sobie ugotujesz zupę. A jeśli nadal nie rozumiesz to jestem po ogromnym wrażeniem.

On tego nie zrozumie, on kasuje konta uzytkownikom i uwaza, ze z adminem sie nie dyskutuje. Chociaz przyklady, ktore podales moga troche byc naciagane to jednak masz racje.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: sztosz w Luty 14, 2013, 18:15:30
Powtórzę: Tak, frajerstwem jest płacenie za coś co dopiero powstaje i czego finalnego kształtu nie jesteś w stanie nawet przewidzieć.

To może skupie się na jednym przykładzie. Jeżeli kupowanie gry w preorderze czy przez kickstartera gdzie masz jakieś tam, słabe bo słabe, ale jednak jakieś pojęcie. To takim samym frajerstwem jest kupowanie czasopism, gazet etc. Do tego też nie masz recenzji i masz tylko jako takie pojęcie co jest w środku.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: sztosz w Luty 14, 2013, 18:46:14
Ale kupując grę w preorderze też masz jako takie pojęcie. Kupując puszkę kukurydzy też masz jako takie pojęcie. A to czy będzie wyborna, najzupełniej do przetrawienia i zapomnienia, czy ohydna i niezjadliwa dowiesz się dopiero po otwarciu puszki, na co raczej w sklepie przed zakupem nikt Ci nie pozwoli.

Ty kupujesz gazety w sprzedaży samoobsługowej. Ja wolę pójść do kiosku bo mam po drodze, tam nie kartkuję. Dla mnie czasopismo to taki sam kot w worku... z wyboru :)

Masz swój światopogląd, masz do tego prawo, masz też prawo do wyrażania swoich opinii, ale twoje opinie wyrażone w słowie "frajerstwo", bardzo źle świadczą o szerokości twoich horyzontów. Stąd być może brak zrozumienia przez nas twojego toku rozumowania.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Star Cit
Wiadomość wysłana przez: Doom w Luty 14, 2013, 19:01:50
[admin] Ire narozrabiałeś to teraz posprzątaj. Won z offtopickiem do stosownego działu[/admin]
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Luty 14, 2013, 19:21:51
Mniej komputerowego whorowania,  więcej książek czytania, to i słowa same przyjdą. Powodzenia :)

Słabiutki strzał, czytam średnio 2-5 książek na tydzień, spróbuj jeszcze raz. :)

Cytuj
"Ej, dajcie nam kasy, to my coś może zrobimy" - jeśli rozbierzesz to na części pierwsze to jak to wygląda? To nie jest inwestycja, nikt Ci nie daje biznesplanu do sprawdzenia, nikt Ci nie daje gwarancji. Pójdziesz potem protestować pod sejm razem z ambergoldowcami? Chyba wiem dla kogo jest ciągle jeszcze prowadzony jita scam z podwajaniem kasy ;)

Na preordery w sklepie internetowym też tak reagujesz? Bo do tego się sprowadza danie piątaka na kickstarterze studiu produkującemu gry.  Pewnie, można dać i 1000 żeby zobaczyć swoje imię jako npc czy jakieś tam inne bzdurne rzeczy, za które ludzie mający więcej kasy niż rozumu zapłacą.

Nie ma to nic wspólnego z żebractwem, bo płacisz piątaka i dostajesz w zamian grę.

Cytuj
PS wczoraj od osoby z branży tv dowiedziałem się, że stażyści w telewizji wsi płacą 3k za staż. PŁACĄ, nie zarabiają.

Nic nowego ani też szokującego i zupełnie nie związane z płaceniem piątaka producentowi gry za to, że zrobi nową grę.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: LosBekoczoS w Luty 14, 2013, 20:13:27
Generalnie powiem tak...

Obie strony dyskusji maja racje po trochu, i jak zawsze trzeba trzymac sie srodka oraz nie probowac udowodnic  ze swiat jest tylko czarny albo tylko bialy.. jest pelno odcieni szarosci.

Akuratnio kickstartery oraz crowdfundingi sa jakos zorganizowane, ja pamietam slynne skladanie sie polakow na nowa wersje pewnego znanego playera do divixow.. tam to bylo zabawnie( i jest)
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Luty 14, 2013, 20:17:55
odnośnie robienia ludzi w bambuko to teraz na topie są nowi Alieni:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=6lGXDM3LGnk

Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Luty 14, 2013, 20:20:24
Akuratnio kickstartery oraz crowdfundingi sa jakos zorganizowane, ja pamietam slynne skladanie sie polakow na nowa wersje pewnego znanego playera do divixow.. tam to bylo zabawnie( i jest)

Słynne jak słynne, jakaś fajna drama? Daj linka :D

Edit:

odnośnie robienia ludzi w bambuko to teraz na topie są nowi Alieni:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=6lGXDM3LGnk

Doomowi pewnie się spodoba ta gra, ma całe 40 score na metacriticu więc musi być zajebista ;)
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Doom w Luty 14, 2013, 20:30:49
Nie zamierzam na nią nawet patrzeć tak długo jak mam sprzęt jaki mam. I panie wiesz co ja tu robię z ludzikami co to lubią wycieczki osobiste?
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Jakub Trokowski w Luty 14, 2013, 21:02:06
Kłamiesz. Nie dostajesz gry, tylko jej obietnicę, nawet nie 100%. Nawet nie wiesz, czy to będzie ta gra, za którą zapłaciłeś.
No masz rację. Ale widzę jak świetnie wyszło Faster Than Light, co jest bezsprzecznym dowodem że w ten sposób daje się zrobić dobrą grę.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Luty 14, 2013, 21:04:29
Spytaj mamy, spytaj babci, czy kupiłyby coś, czego jeszcze nie ma. Zakładam oczywiście że są mądrzejsze od Ciebie.

A czy twoja babcia może latać T3?
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Pol Kent w Luty 14, 2013, 21:19:49
A czy twoja babcia może latać T3?
WoW ! Umiesz latać czymś czego nie ma.  ;) Nie wiem czy jesteś mądrzejszy od swojej mamy albo babci.  8)
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Luty 14, 2013, 21:51:29
Nie, zauważam, że w przeciwieństwie do wszystkich tu obecnych, mogłyby nie chcieć płacić za coś czego nie ma, na przykład Eve-Online.
A powoływanie się na autorytet starszych pań, z doświadczeniem ekonomicznym z okolic końca feudalizmu i wczesnego Gierka w celu rozstrzygania słuszności albo jej braku w idei crowdsourcingu...
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Luty 14, 2013, 22:13:45
Nie zamierzam na nią nawet patrzeć tak długo jak mam sprzęt jaki mam. I panie wiesz co ja tu robię z ludzikami co to lubią wycieczki osobiste?

Przytulasz? :D Wyluzuj, nie wiem gdzie tam widzisz wycieczki osobiste... Ale skoro już się odzywasz, to możesz popatrzeć mój post wyżej i odpisać na kawałek o metacritic, bo chciałbym mimo wszystko odpowiedź, bo zaciekawiła mnie twoja nienawiść do tego serwisu :)



Kłamiesz. Nie dostajesz gry, tylko jej obietnicę, nawet nie 100%. Nawet nie wiesz, czy to będzie ta gra, za którą zapłaciłeś.

Owszem, ale - jeśli nie wpłaciłem pieniędzy na jakiś totalnie z dupy projekt, to efektem - wcześniejszym lub późniejszym - będzie gra na moim dysku. Jeśli wpłaciłem pieniądze oszustowi - mój błąd i nauczka na przyszłość, straciłem swojego piątaka. Tak samo jeśli grę dostanę, a będzie do dupy.

Równie dobrze mógłbym złożyć preorder na inną grę w sklepie internetowym i trafić na oszusta. Albo otrzymać grę, która będzie do dupy, mimo super zapowiedzi i filmików.

Cytuj
Bardziej związane niż niektóre Wasze "riposty".

Chciałbym tylko zauważyć, że występuję na tym forum w liczbie pojedynczej, a nie mnogiej.

Cytuj
Wielokrotnie promowana patologia staje się normalnością, wielokrotnie powtarzane kłamstwo staje się prawdą. Marzyłem o takiej Twojej reakcji, bo chciałem Wam zwrócić uwagę, jak t.zw. pożyteczni idioci, odpowiednio zmanipulowani rzekomą "opinią publiczną" i zdaniem "autorytetów", bronią nie swoich geszeftów.

Moja reakcja, chciałbym przypomnieć, była prosta - amber gold czy inne jita scamy nie mają nic wspólnego ze zbieraniem pieniędzy przez konkretne studio developerskie (czyli normalną firmę, z ludźmi, z ilomaś wydanymi wcześniej grami, tylko aktualnie działającą bez wydawcy) na konkretny projekt.

Twoim problemem jest to, że uważasz całego kickstartera za miejsce, gdzie każdy projekt to scam stworzony przez cwaniaków i oszustów, co zdecydowanie mija się z rzeczywistością.

A wtrącanie do dyskusji o zupełnie czym innym autorytetów, opinii publicznej, biednych stażystów i innych zupełnie niezwiązanych z dyskusją rzeczy sensu ma mało i jako argument jest dość żałosne.

Cytuj
Możemy też przyjąć, że każdy ma swoje poglądy i racje, i jesteśmy tu by się nimi wymieniać, a nie krzyczeć które są najmojsze.

Mądre słowa, oby wystarczyło ci też mądrości, żeby się samemu do nich stosować.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Luty 14, 2013, 23:45:53
Nie za bardzo rozumiem, o co tyle szumu. Krytykowane zbieractwo kasy od graczy, by wyprodukować grę w założeniach nie odstaje od innych sposobów finansowania inwestycji w gospodarce kapitalistycznej. Jeśli mam projekt świetnego biznesu (w moim mniemaniu) i nie mam na niego kasy, to chodzę po tzw. rynku i szukam inwestorów, którzy wyłożą swój kapitał na jego realizację. Może to być bank, fundusz inwestycyjny, koleś z grubym portfelem, albo też grupa akcjonariuszy, którzy kupią akcję czegoś co jest na papierze, licząc na zyski. Równie dobrze mogę być też oszustem, który zrobi inwestorów w bambuko i będzie się za ich kasę do końca życia wylegiwał na karaibskich plażach. Identycznie jest ze zbieractwem. Inwestorami są klienci, którzy nie liczą na zysk liczony w $$, ale na "zysk" w postaci otrzymania produktu, którego w inny sposób, by nie zdobyli.

Podobnie jak w "dużym" biznesie kluczowy charakter ma reputacja. O wiele łatwiej uzyskać kasę od graczy czy inwestorów komuś, kto jest znany (z tego, że zrobił db grę/pokazał zarabiać kasę).
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Jabolex w Luty 15, 2013, 08:06:29
Ciach bo nie warto.

Drogi użytkowniku Forum dla osób grających w EvE Online.
Nie mam pojęcia co spotkało Cię w życiu, ale chciałbym Cię przeprosić.
Wybacz.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Centurion w Luty 15, 2013, 08:38:21
Ha, a ja napiszę, że w 100% zgadzam się z Ireul(em?).

Trzeba mieć z głową, żeby 'inwestować' tak jak zostało to tutaj opisane. No ale nie każdym może być realistą i mieć głowę na karku, idioci łapiący się na takie amber goldy też są potrzebni, świat byłby nudny bez nich. Tylko z jakiej paki tacy ludzie się później bulwersują, że zostali zrobieni w bambuko? :o

I jeszcze 5 dolców czy euro to jest nic, można to uznać za dobroczynność. :P
Inwestycja w dewelopera to jest prawdziwy hardcorek.

Nigdy w życiu nie kupiłem i bym nie kupił/nie kupię mieszkania/domu którego jeszcze nie ma. I każdego ostrzegam, nie można zrobić w życiu chyba nic bardziej debilnego niż inwestycja w dewelopera, który BYĆ może wybuduje wam mieszkanie/dom. W momencie upadku dewelopera, syndyk czy jakiś inny komornik zwróci wam w porywach i przy dużym szczęściu jakieś 10-15% inwestycji, a bardziej realnie, że nic bo jako osoby prywatne jesteście na szarym końcu listy.

Ten sposób 'inwestowania' jest chory i działa tylko dlatego, że ludzie są IDIOTAMI i się na takie coś zgadzają. Niestety takie czasy, szarej masie za pomocą reklamy i dobrej gatki da się wcisnąć wszystko.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Luty 15, 2013, 09:20:25
Porównanie crowdsourcingu do Amber Gold jest mniej więcej na poziomie cytatu "to pijak i złodziej, bo każdy pijak to złodziej".

Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Luty 15, 2013, 09:27:30

@MGGG, też nie rozumiem o co szum. Nie rozszerzajmy jednak dyskusji o gospodarkę kapitalistyczną, bo nigdy nie skończymy :D Zgodzę się z przytoczonym mechanizmem finansowania, zwróćmy jednak uwagę, że taki bank, fundusz nie inwestuje zwykle w ciemno i żąda jakiś zabezpieczeń. Biznesplanu, konkretnych informacji. Próbowaliście dostać kiedyś kredyt? Znaleźliście kiedyś niespokrewnionego żyranta, stosując żarliwe przemowy i kredkowane wykresy?

Produkcja gier komputerowych to nie dział branży IT, ale dział branży rozrywkowej. I to nie jest moje zdanie, ale tak sami siebie oceniaja twórcy gier. - Pracujemy w showbiznesie - mówią.
Nie ma biznesplanów ma sukces na rynku literackim, muzycznym czy filmowym. Tak samo nie ma biznesplanów gwarantujących sukces na rynku gier komputerowych. Dlatego w żadnym banku nie dostaniesz kredytu na sfinansowanie napisania książki, nagrania płyty czy zrobienia gry komputerowej. W żadnym. Tak samo jest z funduszami vc itd. Za duże, niepoliczalne ryzyko.
Z tego też powodu najłatwiejszym sposobem zdobycia kapitałów dla polskich firm z branży gier stał się New Connect i prywatne emisje. Po prostu potrzebni są dobrzy wujkowie, którzy na łądne oczy uwierzą, że twój pomysł to strzał w 10 i wyłożą w ciemno własną kasę. Zabezpieczenia? A jaki majątek mają firmy produkujące gry? Parę krzeseł i komputerów? No proszę Cię...

Zbieractwo internetowe to nowy sposób pozyskiwania kasy od dobrych wujków. Ma tyle samo plusów i tyle samo minusów, co chodzenie po tzw. "inwestorach" i przekonywanie ich by kupili akcję spółki "Noname", która chcę wydać swoją pierwszą grę. No, przynajmniej chodzić nie trzeba, wszystko załatwi sie przez sieć :)

@Centrurion -> gdyby tak wszyscy myśleli jak TY, to nie byłoby Facebooka, Apple, Nokii czy Microsoftu. Każda z tych firm dostała na starcie super zastrzyk kasy od kolesi, którzy uwierzyli w coś czego nie ma. Oni podjęli ryzyko i patrzą teraz o dwucyrowy ciąg zer na swoim koncie. A Ty, Panie, który nazywasz ich "idiotami"? Masz czym się pochwalić?

Biznes to nie wkładanie by wyjąć tyle samo (np. kupno mieszkania). Biznes to wkładanie z ryzykiem, by wyjąc znacznie więcej.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Luty 15, 2013, 09:39:58
crowdsourcing zbiera/ło kasę od inwestorów na niejasne do końca interesy.
ambergold zbiera/ło kasę od inwestorów na niejasne do końca interesy.

Ambergold nie zbierał kasy na niejasne interesy, tylko dla swojego właściciela, który od samego początku postawił na dymanie klientów. Linie lotnicze to była maszynka do prania tej kasy i wyprowadzania na konta w fajnych wyspiarskich państwach. Trzymajmy sie faktów. Nie opinii.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Luty 15, 2013, 09:48:28
Ambergold nie zbierał kasy na niejasne interesy, tylko dla swojego właściciela, który od samego początku postawił na dymanie klientów. Linie lotnicze to była maszynka do prania tej kasy i wyprowadzania na konta w fajnych wyspiarskich państwach. Trzymajmy sie faktów. Nie opinii.
A masz stuprocentową pewność, że gość zbierający kasę na produkcje gry zbiera ją na 100% na te grę, a nie na wakacje w luksusowym ośrodku?  ;)
Założenia są zawsze ładne i klarowne, brud wyłazi dopiero po czasie.
Porównywanie faktu dokonanego z niejasną przyszłością to troche jak porównywanie czerwonego do mokrego  ;)
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Luty 15, 2013, 09:55:22
@MGGG, Nie wiem jak tam z muzyką, ale dobrzy pisarze dostają zaliczki od wydawnictw. Muzyka i film dzięki bandom pożytecznych idiotów finansują się prawie zawsze.

Żeby być dobrym pisarzem, musisz udowodnić, ze nim jesteś czyli napisać pierwsze książki... just saying.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Centurion w Luty 15, 2013, 09:57:27
Cytuj
@Centrurion -> gdyby tak wszyscy myśleli jak TY, to nie byłoby Facebooka, Apple, Nokii czy Microsoftu. Każda z tych firm dostała na starcie super zastrzyk kasy od kolesi, którzy uwierzyli w coś czego nie ma. Oni podjęli ryzyko i patrzą teraz o dwucyrowy ciąg zer na swoim koncie. A Ty, Panie, który nazywasz ich "idiotami"? Masz czym się pochwalić?

No tak, i co te przykłady nam pokazują?

Microsoft został założony w 'garażu' przez grupę kilku osób. Nokia to była fabryka papiernicza zbudowana w 19 wieku, Apple nie wiem dokładnie ale przypuszczam, że podobnie jak Microsoft założony przez grupę zapaleńców. Żadna z tych firm nie żebrała o fundusze od naiwniaków.

Facebook do startu nie potrzebował żadnej wielkiej inwestycji - komp i dobre łącze, które zapewnił uniwersytet. Jak koleś udowodnił, że pomysł się sprzedał to wtedy znalazł grube ryby na inwestycje.

Więc ponownie pytam, jaki te przykłady mają związek z byciem IDIOTOM i wkładaniem kasy na 'piękne oczy' pana/pani od marketingu czy innego fagasa?
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Luty 15, 2013, 10:06:33
Apropos wydawania książek i porównywania tego do przedpłat za nieistniejący produkt.
Żeby jakiekolwiek wydawnictwo się tobą zainteresowało musisz najpierw te książkę napisać, potem schodzić kilometry schodów, wysłać terabaity maili, złapać znajomości, a i tak nie masz pewności że ktokolwiek wyda cokolwiek osoby która popełniła pierwszą swoja książkę. ŻADNE wydawnictwo nie wyda grosza na gościa który przyjdzie i powie że jak mu dadzą taka a taką sume to napisze im zajebista książkę... Podejrzewam że taki ktoś zostałby potraktowany w najlepszym przypadku głośnym i radosnym rechotem.
Książka zostanie wydana pod warunkiem że ktoś z tego wydawnictwa ja najpierw przeczyta...i jak sie spodoba to można rozmawiać dalej.
Wydawnictwo zainwestuje w taka osobe dopiero po tym, jak się okaże że jej książki sie sprzedają. Inna sprawa że ta "inwestycja" polega jedynie na zapewnieniu że następna książka zostanie wydana i ewentualna podwyżka prowizji.

Kolega czyta od początku? W pierwszym poście było wspomniane że Chris Roberts jest "dobrym pisarzem". Mógł pójść i do banku, ale ciemny gracz jest tańszy.
Dokładnie, jeśli jest taką ceniona marką, świetną firmą, dlaczego nie uderzył do prawdziwych inwestorów?
Może dlatego że finansjera nie ma bladego pojęcia kim on jest?

P.S.: swoją droga jako osoba która nie jest zapalonym graczem, a jedyna gra która zafascynowała to EVE, do pojawienia sie tego wątku na Centrali też nie miałem pojęcia kto to taki  :P
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Luty 15, 2013, 10:23:03
@ranshe, Cała dyskusja rozpoczęła się od MOJEGO stwierdzenia, że kilkanaście sekund filmu i obietnica bonusów to DLA MNIE trochę za mało, bym inwestował w NIEISTNIEJĄCY jeszcze produkt, który wcale nie jest konkretny. Jak do cholery może być konkretny skoro jeszcze nie istnieje??? Wyraziłem SWÓJ sceptycyzm, w charakterystycznej dla mnie prześmiewczej formie. To MOJE zdanie i nie rozumiem dlaczego chcecie mnie "naprawiać". Odmawiacie mi własnego zdania?

Tak więc sprowadzanie topika na zupełnie inny temat - w dodatku taki, gdzie każdy się z tobą zgodzi, bo nikt nie chce przecież być posądzonym o bezdenną głupotę jak ludzie "inwestujący" w amber gold - nazywasz "wyrażeniem sceptycyzmu w prześmiewczej formie". Okej.

Ja nazwę to po imieniu, bo ja prosty programista jestem - skończyły ci się argumenty i próbujesz jakoś okrężną drogą z tego wybrnąć, zmieniając temat dyskusji i usilnie starając się pominąć posty do tematu wracające.

Cytuj
Wspomniany devs, jak i kilku innych przytoczonych przeze mnie w czasie tej dyskusji, nawet nie sili się na biznesplan i konkrety względem gracza. I winien jest niestety głupi gracz, który i tak zapłaci, przekonany kilkoma sekundami animacji i obietnicami.

Pewnie że się nie sili, bo kickstarter to nie jest właściwe miejsce na przedstawienie konkretnego biznesplanu. Ani też gracze - jak by nie było konsumenci końcowi - nie są właściwymi ludźmi, żeby taki biznesplan im przedstawiać.

I jeszcze 5 dolców czy euro to jest nic, można to uznać za dobroczynność. :P
Inwestycja w dewelopera to jest prawdziwy hardcorek.

Cent, popełniasz taki sam błąd jak Ireul. Co ciekawe, obaj macie niejako rację w tym co piszecie i w innym przypadku bym się tylko z wami w 100% zgodził... Tylko że nie ma to zupełnie nic wspólnego z tym o czym tu mowa - kupno domu, a kupno gierki to zupełnie inna skala problemu.

Ale mechanizmy zabezpieczające, te takie zupełnie podstawowe, są identyczne - jeśli developer domu czy amberogold ma dobrą opinię (amber gold nie miał o ile dobrze pamiętam), to będę bardziej skłonny zawierzyć im kasę, niż firmie "Ireulex-Centurionex TM LTD INC", nawet jeśli ta druga obieca mi zbudować zamek z fosą i smoczą jamą. ;)

Tak samo jeśli projekt na kickstarterze nie ma poparcia jakiejś sensownej firmy developerskiej, która zdążyła już udowodnić, że potrafi robić gry, to też będę bardziej skłonny dać kasę właśnie im.

Dokładnie, jeśli jest taką ceniona marką, świetną firmą, dlaczego nie uderzył do prawdziwych inwestorów?
Może dlatego że finansjera nie ma bladego pojęcia kim on jest?

Ale jaka finansjera, jakie banki? To nie jest inwestycja w nie wiadomo co, żeby od razu do banków chodzić szukać pieniędzy. To jest gra, produkt rozrywkowy, który w naszej rzeczywistości zazwyczaj finansują wydawcy gier typu EA/Ubisoft itp - oczywiście na ich warunkach.

Skoro facetowi się te warunki nie podobają, to postanowił ominąć zbędne obciążenie w postaci wydawcy i poszukać funduszy na grę na własną rękę, czyli od końcowych konsumentów.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Luty 15, 2013, 10:39:49
Ubolewam, że nie wszyscy myślą tak jak Centurion. Nie byłoby wtedy Facebooka, Apple, Nokii czy Microsoftu. :)

I setek mln $$ utopionych w setki projektów, które nie wyszły, bo nie wyszły, choć na papierze wyglądały dobrze.
Sukces tych firm nie wziął sie z super pomysłow. Te pomysły trzeba umieć skeszować. I mozna to robic albo na duzą skale za kasy kogos innego, albo na bazarze pod swoim garazem. Albo masz dźwignie, albo patrzysz na plecy tych, którzy ją wykorzystali.

Nie uderzył do finansjery, bo dzieki kickstarowi ma cały zysk dla siebie. A grubasy z cygrami by zażądali procentu i to sporego. To nie jest jakieś adv. science. To kwestia tzw. ceny kapitału. Kapitał zbierany z kickstara jest praktycznie darmowy. Każdy inny sposób zakłada dzielenie sie z kimś zyskami.

ps. dodam, że niejaki Buffet, czyli koleś, który robie od wielu lat super zyski dla innych, którzy dali mu kasę, też korzysta z taniego kapitału. I to jest tajemnica jego sukcesu. Zamiast brać kredyty na inwestycje za 5 proc. rocznie, bierze kasę z własnego ubezpieczyciela na 2 proc. rocznie. 3 proc. rocznie przy 10 mld $$ to bardzo fajna kasa.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Luty 15, 2013, 10:41:05
....ale wolicie udowadniać że nie mam racji. A mam :)



W tym temacie, w obecjej chwili, NIKT nie ma racji.
W tej chwili każdy ma tylko jakięs swoje zdanie na ten temat. Moim zdaniem plącenie za coś czego nie ma to głupota, ale kto wie, za czas jakiś, na podstawie wydarzeń, może się okazać że było to błędne zdanie i je zmienię.
Wszystko opiera sie na spekulacjach ewentualnie na życzeniach.
Kto ma racje okaże się za czas jakiś, gdy wyjdzie gra albo szydło z worka pod tytułem - znany programista gier wyłudził x milionów od naiwnych graczy i zwiał na Hawaje  :P
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Luty 15, 2013, 10:53:33
@MGGG, Nie wiem jak tam z muzyką, ale dobrzy pisarze dostają zaliczki od idiotów.
[admin]Mona. Dokonałaś fałszerstwa polegającego na zmianie treści cytatu. Otrzymujesz ostrzeżenie, następny taki wybryk będzie równoznaczny z banem. Ten czyn świadczy tylko o Tobie.[/admin]

Dziękuję. Mogę tylko dodać, że z Centurionem, mimo wspólnej korporacji, się nie znamy. Chyba nawet nigdy nie rozmawialiśmy :) To jakby ktoś chciał posądzać mnie o podpieranie się opinią znajomych.

Fundament mojego wywodu jest z joviańskiego tungstenu.

Tak, on pewnie też nie ma konta, bo boi się, że mu łapówkę na nie prześlą.

Podsumowując, prezentujesz XIX-wieczny kapitalizm. XXI wiek ma - i będzie miał coraz więcej - ciekawszych rzeczy do zaoferowania.

A ty nie szanujesz swojej rodziny.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Luty 15, 2013, 10:53:58
crowdsourcing zbiera/ło kasę od inwestorów na niejasne do końca interesy.
ambergold zbiera/ło kasę od inwestorów na niejasne do końca interesy.

Pierwsze póki co się udaje, drugie udawało się do pewnego momentu.

Zabroń mi jeszcze porównywać.  ;D ;D ;D

Porównujesz przykład klasycznej piramidy finansowej (Amber Gold) w wykonaniu jednej firmy/człowieka do zjawiska rynkowego, z którego korzystają tysiące różnych firm. Jabłka i pomarańcze.

Czy zdarzają się wały w crowdsourcingu? Pewnie tak. Co nie przekreśla całości.

Chris Roberts mógł pewnie pójść do dużego producenta gier, ale wtedy dostałby różnych "producentów", którzy pilnowali by "sfokusowania na targecie" i innych pierdół, zamieniając jego pracę w koszmar, a produkt finalny w gówno.

Dalej, nazywasz ludzi wydających kasę na projekty crowdsourcingowe "idiotami". Patrząc szerzej, bo crowdsourcing to nie tylko gry, ale różne ciekawe projekty (http://www.kickstarter.com/projects/597507018/pebble-e-paper-watch-for-iphone-and-android). Z przyjemnością "utopiłbym" w czymś takim np. 5 euro nawet nie licząc, że coś takiego kupię, ale żeby pomóc grupie zapaleńców.

Podsumowując, prezentujesz XIX-wieczny kapitalizm. XXI wiek ma - i będzie miał coraz więcej - ciekawszych rzeczy do zaoferowania.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Komi w Luty 15, 2013, 10:57:25
Ireul Taar jesteś idiotom.

Twój sposób argumentowania jest agresywny i skierowany na obrażanie innych. Nie jesteś w stanie zrozumieć argumentów innych osób, spojrzeć na nie obiektywnie. Ta rozmowa nie toczy się wokół preorderów czy kicstarter'a lecz wokół twojej osoby i pojmowania świata w sposób który grubiańsko chcesz narzucić innym. Skarżysz się na to że jesteś obrażany przez innych forumowiczów w czasie gdy ty sam ich Bezpardonowo wyzywasz. Zaczynam wątpić w twoją dorosłość gdyż prowadzisz tą "kłótnie" (gdyż daleko temu do dyskusji) jak dziecko z piaskownicy które za wszelką cenę próbuje udowodnić swoją rację. Eskalujesz tą karczemną awanturę z każdym swoim postem. Chcesz być szanowanym i dorosłym dyskutantem okaż trochę empatii i zacznij szanować zdanie innych.

Wracając do tematu. Nie każdy grach jest programistą lecz wielu z nich zagrało by w gry na podstawie filmów, książek czy seriali w tym też tych mniej popularnych.

Jedni ludzie mają kapitał drudzy umiejętności, metody wspominanie w tytule tematu są miejscem gdzie jedni i drudzy mogą się spotkać.

Albo ma się jaja ze stali i tytana między nogami i jest się w stanie zainwestować i spełnić swoje i czyjeś marzenia, albo ma się kabanosa i dwa małe pody i narzeka się że kupiona gra jest bee bo twórcy nie konsultowali się z graczami.

Wielki rzeczy zaczynają się od wielkich idei

To tyle z mojej strony, a wy dalej taplajcie się w błocie.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Luty 15, 2013, 11:01:42
Nie, rację mam ja, będąc ostrożnym w gospodarowaniu swoimi uczciwie zarobionymi pieniędzmi. Waszych racji jeszcze nie poznałem.

ABSOLUTNIE nigdzie nie sugerowałem że ktokolwiek jest oszustem.

Hehe, ale ja sie z Tobą zgadzam  ;)
Chodzi mi tylko o to że przerzucanie sie argumentami z przeszłości i czegoś co jeszcze sie nie wydarzyło (i może nigdy nie wydarzy)  jest smieszne np. argument że Amber zbierał dla szefa a ten gośc na grę  :P Przed aferą oficjalnie, Amber też zbierał kasę dla dobra swoich klientów  :P
Druga sprawa, porównywanie tego do inwestowania w coś tam.... inwestor daje kasę, bo ta kasa ma mu sie nie tylko zwroćić ale i zarobić dużo więcej. Gdyby twórca gry dawał zapewnienie że każdy kto wpłaci jakąs sumę będzie potem brał procentowy udział w zyskach, byłaby to inwestycja.
Tu jest jedynie zapewnienie że jak sie zbierze odpowiednia suma to zacznie pracować nad tą grą...zacznie pracować... a nawet gdy ona powstanie, ci co zainwestowali pieniądze dostaną gre, która i tak bedzie można kupić, a cały zarobek pójdzie do kieszeni twórcy.
Ktoś powie że dostaną coś czego inni nie dostaną? Założy sie ktoś że miesiąc po premierze bedzie można to samo kupić na markecie?  ;)
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Centurion w Luty 15, 2013, 11:05:14
Cytuj
Wielki rzeczy zaczynają się od wielkich idei

O to to to. Jak najbardziej się zgadzam, tylko odpowiedz gdzie jest ta idea w przypadku inwestowania w gry, o czym tutaj sporo napisano, skoro jeden z drugim kolesiem pokazują 30 sekundowy filmik (czasem aż tak długi), zero konkretów, zero opisu jakichś założeń projektu, itd...

W ideę, projekt, koncepcję można zainwestować i można zyskać lub nie, ale nie w to o czym przynajmniej ja mówię - o wydaniu kasy na "piękne oczy" czy tekst "ja wam zrobię super grę jakiej jeszcze nie było". :facepalm:
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Luty 15, 2013, 11:06:20
Cytuj
Ktoś powie że dostaną coś czego inni nie dostaną? Założy sie ktoś że miesiąc po premierze bedzie można to samo kupić na markecie?  ;)

I pewnie nawet taniej.
Ale nie po to wsparłem Star Citizena, żeby mieć go taniej (w końcu ma być to gra F2P), ale po to, żeby istniała szansa, że taka gra jak Star Citizen powstanie.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Luty 15, 2013, 11:11:18
Ireul Taar jesteś idiotą

Robienie takich błędów osłabia Twoją argumentację ;)
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Luty 15, 2013, 11:13:58
I pewnie nawet taniej.
Ale nie po to wsparłem Star Citizena, żeby mieć go taniej (w końcu ma być to gra F2P), ale po to, żeby istniała szansa, że taka gra jak Star Citizen powstanie.
Ale to jest twoje prawo, masz takie zdanie, masz taką zachcianke i tak robisz.
Ale przekonywanie innych że są idiotami (nie wiem czy rzeczywiście gdzieś tak kogoś nazwałeś, skrót myślowy)bo myślą inaczej jest nie na miejscu. Ty też nie masz pewności że ta gra powstanie, przekonywanie innych do tego żeby mysleli tak samo jak ty jest chyba troszke objawem megalomanii  ;)
To sie tyczy także kolegi Ireula. Ogólnie zgadzam się z jego zdaniem, ale nazywanie inaczej myślących idiotami też jest objawem megalomanii  ;)
Jeśli ktoś chce płacić za coś czego nie ma - jego prawo
Jeśli ktoś nie chce tego robić - jego prawo
Oboje mają swoje zdanie, a kto ma rację dopiero czas pokaże.
Mogę się założyć że klienci Ambera też próbowali wielu przekonać że to jest zajebista inwestycja  :P Tak samo pewnie było w odwrotnych sytuacjach, ktoś kogoś przekonywał ze to gawno a nie inwestycja.... i sie pomylił i pluł se w brodę.


P.S.: " żeby istniała szansa, że taka gra jak Star Citizen powstanie." - ale tak po prawdzie przeca nie masz bladego pojęcia co to będzie za gra... większośc totalnego szajsu ma zajebiste filmiki... i na filmikach sie kończy. Piszesz to tak, jakbyś te grę już gdzieś widział...
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Luty 15, 2013, 11:23:09
Ale to jest twoje prawo, masz takie zdanie, masz taką zachcianke i tak robisz.
Ale przekonywanie innych że są idiotami (nie wiem czy rzeczywiście gdzieś tak kogoś nazwałeś, skrót myślowy)bo myślą inaczej jest nie na miejscu.

To akurat ire wymyśla inaczej myślącym od pożytecznych idiotów...

Ty też nie masz pewności że ta gra powstanie, przekonywanie innych do tego żeby mysleli tak samo jak ty jest chyba troszke objawem megalomanii  ;)

Znowu: ire.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Luty 15, 2013, 11:25:56
O to to to. Jak najbardziej się zgadzam, tylko odpowiedz gdzie jest ta idea w przypadku inwestowania w gry, o czym tutaj sporo napisano, skoro jeden z drugim kolesiem pokazują 30 sekundowy filmik (czasem aż tak długi), zero konkretów, zero opisu jakichś założeń projektu, itd...

Te, a kliknąłeś chociaż w stronkę zalinkowaną w oryginalnym temacie, albo w ten konkretny projekt na kickstarterze? Opisów i filmików pokazujących działający silnik gry, jest na obu dostatek.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Luty 15, 2013, 11:27:32
To akurat ire wymyśla inaczej myślącym od pożytecznych idiotów...

Znowu: ire.
A czytałeś całośc mojego postu?
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Luty 15, 2013, 11:32:07
O to to to. Jak najbardziej się zgadzam, tylko odpowiedz gdzie jest ta idea w przypadku inwestowania w gry, o czym tutaj sporo napisano, skoro jeden z drugim kolesiem pokazują 30 sekundowy filmik (czasem aż tak długi),

http://www.youtube.com/watch?v=RlIWJlz6-Eg

5 minut. :P

zero konkretów, zero opisu jakichś założeń projektu, itd...

http://www.robertsspaceindustries.com/star-citizen-project/
http://www.robertsspaceindustries.com/ships-plan/
http://www.robertsspaceindustries.com/star-citizen-faq/

Plus forum, plus Wingman hanger, itd., itp.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Luty 15, 2013, 11:36:54
http://www.youtube.com/watch?v=RlIWJlz6-Eg

5 minut. :P

http://www.robertsspaceindustries.com/star-citizen-project/
http://www.robertsspaceindustries.com/ships-plan/
http://www.robertsspaceindustries.com/star-citizen-faq/

Plus forum, plus Wingman hanger, itd., itp.

Ale czy to co linkujesz było przed, czy już powstało po zebraniu kasy?
Bo jak se kojarzę na samym początku była tylko ubożuchna strona z informacja że taki a taki zbiera kase na nową grę. Jak zbierzemy to pokażemy więcej.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Centurion w Luty 15, 2013, 11:38:14
Cytuj
Opisów i filmików pokazujących działający silnik gry, jest na obu dostatek.

No moment, skoro jest działający silnik gry to po co zbierają te fundusze? :P
Dobra to akurat żart - grafika, produkcja i takie tam, rozumiem. ;)

@Mona
To co wklejasz to jest stan dzisiejszy, nie wypowiem się na temat szczegółów bo ile informacji było jak zaczęli zbierać kasę to nie wiem. Ten projekt w chili obecnej wygląda na 'posiadający ręce i nogi'.

Jednocześnie chcę zdecydowanie zaprzeczyć jakobym wspierał ten projekt albo pobierał za niego jakąś kasę (prawa strona w 1 linku Mony, na tamat subskrypcji :D )

Na to, to akurat mogę was zachęcić drodzy userzy (sam oczywiście w życiu tego nie zrobię) - wpłacajcie, sam se zagram jak wyjdzie i zakupię (wówczas nagradzając twórcę odpowiednią sumką).
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Luty 15, 2013, 11:40:55
A czytałeś całośc mojego postu?

To, że każdy ma prawo do swojego zdania ominąłem, bo nie ma o czym dyskutować. Edytki jeszcze nie było.

P.S.: " żeby istniała szansa, że taka gra jak Star Citizen powstanie." - ale tak po prawdzie przeca nie masz bladego pojęcia co to będzie za gra... większośc totalnego szajsu ma zajebiste filmiki... i na filmikach sie kończy. Piszesz to tak, jakbyś te grę już gdzieś widział...

Oczywiście.
Grałem w ostatnie 3 Wing Commandery, Privateera, StarLancera, Freelancera.

Ale czy to co linkujesz było przed, czy już powstało po zebraniu kasy?

Z FAQ kawałek o PZU pochodzi prawie na pewno z okresu po zebraniu.

Bo jak se kojarzę na samym początku była tylko ubożuchna strona z informacja że taki a taki zbiera kase na nową grę. Jak zbierzemy to pokażemy więcej.

Nie, na początku była ubożuchna strona z informacją, że taki to a taki chce zrobić grę, 10 października pokaz. 10 wyszedł trailer i drugi link, a przez całą kampanię coś dorzucali co kilka dni dla podtrzymania zainteresowania. Info o jakiejś mechanice, albo nowe limitowane statki, albo filmik z fizyką.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Luty 15, 2013, 11:47:22
To, że każdy ma prawo do swojego zdania ominąłem, bo nie ma o czym dyskutować. Edytki jeszcze nie było.

Oczywiście.
Grałem w ostatnie 3 Wing Commandery, Privateera, StarLancera, Freelancera.
Ale w Star Citizena nie  ;)
Jedna rzecz, nie próbuje przekonać że wpłacając kasę zrobiłeś głupio itp... Twoja kasa, wydałeś na co chciałeś, ja wolę te 5 dolarów wydać na piwo  :P Przynajmniej wiem że o no JEST a nie BĘDZIE.... może... bo jaka masz gwarancję że ta gra wyjdzie?
Reputacja twórcy?
Pewien mój znajomy miał reputację uczciwego aż do bólu.... wziął pożyczki na żyrantów (nikt sie nie bał, bo przeca to taki uczciwy człowiek) i znikł...nikt nie wie dokładnie gdzie  :P
Jak ta gra sie pokaże i będzie okazja wypróbowania za darmo, i gdy mi sie spodoba, z chęcią gościowi zapłacę za wykonaną robotę.
Po prostu nie lubie nikomu płacić za same chęci.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Luty 15, 2013, 11:49:40
To co wklejasz to jest stan dzisiejszy, nie wypowiem się na temat szczegółów bo ile informacji było jak zaczęli zbierać kasę to nie wiem. Ten projekt w chili obecnej wygląda na 'posiadający ręce i nogi'.

Ależ w XXI wieku nie jest problemem, żeby zobaczyć jak strona wyglądała kilka miesięcy temu.

http://web.archive.org/web/20121022200810/http://www.kickstarter.com/projects/cig/star-citizen - kickstarter z października, nadal ma te same filmiki podlinkowane.

Stronę projektu możecie sobie sami sprawdzić na web archive.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Luty 15, 2013, 11:56:35
Ależ w XXI wieku nie jest problemem, żeby zobaczyć jak strona wyglądała kilka miesięcy temu.

http://web.archive.org/web/20121022200810/http://www.kickstarter.com/projects/cig/star-citizen - kickstarter z października, nadal ma te same filmiki podlinkowane.

Stronę projektu możecie sobie sami sprawdzić na web archive.
Ale po prawdzie...co by tam nie było, nie jest gotowym produktem za który jestem skłonny zapłacić.
Równie dobrze filmiki i te informacje moga być stworzone tylko i wyłącznie dla uwiarygodnienia ewentualnego oszustwa  ;) Mnie osobiście to w żaden sposób nie przekonuje.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Luty 15, 2013, 12:01:01
Jedna rzecz, nie próbuje przekonać że wpłacając kasę zrobiłeś głupio itp... Twoja kasa, wydałeś na co chciałeś, ja wolę te 5 dolarów wydać na piwo :P

Nie lubię piwa, lubię gry kosmiczne. :D

Przynajmniej wiem że o no JEST a nie BĘDZIE.... może... bo jaka masz gwarancję że ta gra wyjdzie?

Żadnej. Fifty-fifty. Gra powstanie, albo nie powstanie. ;)
Ale bez KSa mam 100%, że nie wyjdzie.

Jak ta gra sie pokaże i będzie okazja wypróbowania za darmo, i gdy mi sie spodoba, z chęcią gościowi zapłacę za wykonaną robotę.

Tylko nie zapomnij podziękować tysiącom dzielnych ludzi, którzy nadstawiali portfele, gdy ty żłopałeś piwo. :D

Po prostu nie lubie nikomu płacić za same chęci.

To pamiętaj, żeby nigdy nie zawierać z nikim umowy-zlecenia. Tylko i wyłącznie umowy o dzieło.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: LosBekoczoS w Luty 15, 2013, 12:03:26
Słynne jak słynne, jakaś fajna drama? Daj linka :D

Tak wiec historia zaczyna sie mrokach roku 2010 :D
http://www.wykop.pl/link/390763/wspomoz-bestplayer/ (http://www.wykop.pl/link/390763/wspomoz-bestplayer/)
http://www.bestplayer.com.pl/zbiorka (http://www.bestplayer.com.pl/zbiorka) Tutaj pojawia sie teoria spiskowa ze razem z zatrzymaniem "zegara" przestalo rowniez liczyc wplaty :D

Ludzie sie zaczeli delikatnie mowiac wkorwiac i pojawialy sie co pewien czas wykopki o nazwach
http://www.wykop.pl/link/1068251/co-z-bestplayerem-to-juz-prawie-dwa-lata/ (http://www.wykop.pl/link/1068251/co-z-bestplayerem-to-juz-prawie-dwa-lata/)
Odpowiedzial pan Karol
http://www.wykop.pl/link/1068251/co-z-bestplayerem-to-juz-prawie-dwa-lata/#comment-9118269 (http://www.wykop.pl/link/1068251/co-z-bestplayerem-to-juz-prawie-dwa-lata/#comment-9118269)
Jak widac 11 miesiecy temu mowil ze bedzie w "tym roku" :D

Takzwanie w miedzy czasie pan zarabia w paszczu kasy na reklamach ktore pojawiaja sie kiedykolwiek otworzysz panel z napisami, tak wiec mysle ze stratny niejest :D

Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Luty 15, 2013, 12:06:01
Nie lubię piwa, lubię gry kosmiczne. :D
Ja gry kosmiczne przy piwie  :D

Tylko nie zapomnij podziękować tysiącom dzielnych ludzi, którzy nadstawiali portfele, gdy ty żłopałeś piwo. :D
A to już działka tego, kto dzięki nim na mnie zarobi, a im rzuci jakieś mało warte ochłakpki  ;)

Edyt: widzisz, mój sceptycyzm bierze sie z tego że ostatnimi czasy miało wyjśc kilka zajebistych, wedle zapewnień, gier. Piękne filmy, plan działania, opisy... i wyszło jak zwykle, albo nic kompletnie albo totalnie niedopracowana szmira.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Xeovar w Luty 15, 2013, 12:12:51
@ranshe, Cała dyskusja rozpoczęła się od MOJEGO stwierdzenia, że kilkanaście sekund filmu i obietnica bonusów to DLA MNIE trochę za mało, bym inwestował w NIEISTNIEJĄCY jeszcze produkt, który wcale nie jest konkretny. Jak do cholery może być konkretny skoro jeszcze nie istnieje??? Wyraziłem SWÓJ sceptycyzm, w charakterystycznej dla mnie prześmiewczej formie. To MOJE zdanie i nie rozumiem dlaczego chcecie mnie "naprawiać". Odmawiacie mi własnego zdania?

Nie, rację mam ja, będąc ostrożnym w gospodarowaniu swoimi uczciwie zarobionymi pieniędzmi.

To masz rację czy opinie/zdanie ?
Bo albo kłócisz się że masz rację w której to polemice nie mam zamiaru się udzielać, albo masz prywatną opinię, w którym to wypadku zacytuję klasyka:
"Opinie są jak dupy, każdy ma swoją i wszystkie śmierdzą."

Wolno ci uważać że to kretynizm. Tak samo jak wolno kupie ludzi się nie zgadzać z tą opinią i dawać kasę.
Jak nie wypali to Twoja opinia skutkowała lepszym efektem.
Jak wypali a Tobie się nie spodoba, to twoja opinia skutkowała lepszym efektem dla Ciebie, choć nie dla tych którzy kasę dali i im się podoba.
Jak wypali i sam kupisz, to ich było na wierzchu - gdyby nie ich "kretynizm" to nie miałbyś czego kupić.

A kwestia alokacji swoich prywatnych zasobów, takich jak kasa, to PRYWATNA sprawa ludzi i dyskusje na ten temat nie mają żadnego sensu i służą jedynie do flejmowania się osób o różnych poglądach. Cud boski że nikt nie wyciągnął jeszcze w dyskusji tego czy palisz/pijesz i czy kretynizmem nie jest wydawanie 50PLN na paczkę fajek i flaszkę zamiast wydać te 50PLN na szansę aby powstała gra w którą chcesz zagrać. Na pewno lepsze szanse na zwrot niż wydanie tych 50PLN na lotto...

A tak w ogóle to wszystkiemu winni są naziści. I Hitler. On na pewno efektem motyla spowodował powstanie tego wątku.

C'est la vie...
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Luty 15, 2013, 12:16:34

A tak w ogóle to wszystkiemu winni są naziści. I Hitler.

I wozacy.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Luty 15, 2013, 12:30:55
W sumie jedno co mnie zaskoczyło w kicku, to że nie ma tam innowacyjnych propozycji, przynajmniej tak myślę, że gdyby były to bym o tym wiedział (sam z siebie nie wchodzę na kicka i nie sprawdzam wszystkich "ofert").

np. jakiś naukowiec, który nie jest no-name pracujący nad lekiem na x, chcący zrobić prototyp czegoś tam zbiera miliony baksów na badania. Czyli albo zasuwają do doliny krzemowej na "targi", albo nie chcą się uniezależnić od grantów od xyz, które im narzucają rozkład pracy. Chociaż to też trochę ciężko zbierać kasę, gdy się równocześnie prowadzi dla korpo/rządu x badania za x milionów zielonych, jakieś umowy klauzule.

Z tego wszystkiego co tam jest to chyba gry mają największy sens, jakby nie patrzeć rynek gier jest "dziwny", badania w zasadzie nie istnieją, bo jak je niby zrobić- to co można znaleść na necie czy w prasie to brednie wyssane z palca. Można powiedzieć, że Steam ma dobrą wiedzę "co jest trendi", ale jest milion powodów dla których nie będą się z nikim nią dzielili takimi danymi. Więc dla inwestorów to potencjalnie śliska inwestycja, szczególnie jak przychodzi xyz i mówi, że 15 lat temu miał uber gierkę, albo jacyś studenci. 8)

a i też uważam, że zaglądanie do cudzego portfela nie jest w porządku. :P
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Luty 15, 2013, 12:34:52
jakby nie patrzeć rynek gier jest "dziwny", badania w zasadzie nie istnieją, bo jak je niby zrobić- to co można znaleść na necie czy w prasie to brednie wyssane z palca.

To samo mógłbyś powiedzieć o rynku mediów w Polsce. Od 10 lat chronicznie brakuje kasy na focusy, więc decydenci biorą swoje wizje tego "czego chcą odbiorcy" z własnej dupy (ew. kopiują z Zachodu, olewając lokalną specyfikę). W efekcie wszędzie jest to samo gówno, a ponieważ wyboru nie ma i ludzie biorą co jest, decydenci mogą twierdzić "ha, mieliśmy rację!".

Co gorsza, mały rynek medialnych focusów powoduje, że z firm badawczych poodchodzili specjaliści od tego i gdyby teraz pojawił się ktoś, kto miałby kasę na porządne badania, prawdopodobnie nie byłoby ich jak zrobić na odpowiednim poziomie.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Luty 15, 2013, 12:42:26
ale tego nie da się zbadać, bo niby jak? Zamknij oczy i pomyśl jak funkcjonuje sprzedaż gier.

Ile razy czytam jakieś badania robione przez xyz, prognozy sprzedaży to śmiech mnie ogarnia. Naprawdę to nie działa inaczej jak siedzi sobie xyz przy stoliku i wróży z fusów.
Jest to też jeden z powodów dlaczego wielkie firmy w miarę często wtapiają kasę na grach. Nie ma jak zbadać tego rynku.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Luty 15, 2013, 12:47:12
Ale po prawdzie...co by tam nie było, nie jest gotowym produktem za który jestem skłonny zapłacić.

I wracamy do kwestii preorderów. Jeśli Square/Enix pokaże ci filmik o Final Fantasy XXV na dwa lata przed datą wydania i na dowolnym sklepie internetowym możesz zamówić preorder (bywały takie sytuacje przy co bardziej znanych tytułach), to czy nie jest to podobna sytuacja? A jeśli przez te dwa lata ten sklep internetowy padnie? Kto ci kasę zwróci? ;)

(Zamiast Square/Enix i FF XXV możesz wstawić dowolnego producenta twojej ulubionej gry i nazwę oraz numerek twojej ulubionej gry, to tylko przykład bo mimo wszystko, o Final Fantasy każdy coś raczej słyszał. Tutaj jest tak samo, fani tego typu space simów raczej wiedzą dobrze kto to jest Chris Roberts, tak samo jak fani point&click przygodówek wiedzą kim jest Tim Schafer.)

Cytuj
Równie dobrze filmiki i te informacje moga być stworzone tylko i wyłącznie dla uwiarygodnienia ewentualnego oszustwa  ;) Mnie osobiście to w żaden sposób nie przekonuje.

A wpłacając w zeszłym miesiącu te kilkanaście złotych na domenę dla Centrali, skąd miałem wiedzieć, że Hastra nie weźmie tej kasy i nie wyda np. na dziwki zamiast na Centralę? ;) (Przepraszam Hastra, to tylko przykład :D)

Edyt: widzisz, mój sceptycyzm bierze sie z tego że ostatnimi czasy miało wyjśc kilka zajebistych, wedle zapewnień, gier. Piękne filmy, plan działania, opisy... i wyszło jak zwykle, albo nic kompletnie albo totalnie niedopracowana szmira.

No ja to doskonale rozumiem, bo np. teraz wyszedł wspomniany już zresztą wcześniej Aliens: Colonial Marines, po którym też oczekiwałem dużo, a okazał się być szitem. Gra wydana przez dużego wydawcę, firmowana nazwą dobrego studia developerskiego.

@LosBekoczos - dzięki za linki, poczytam sobie :) Kiedyś o tym chyba słyszałem, nie wiedziałem, że to się jeszcze nie zakończyło...
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Luty 15, 2013, 12:56:44
To samo mógłbyś powiedzieć o rynku mediów w Polsce. Od 10 lat chronicznie brakuje kasy na focusy, więc decydenci biorą swoje wizje tego "czego chcą odbiorcy" z własnej dupy (ew. kopiują z Zachodu, olewając lokalną specyfikę). W efekcie wszędzie jest to samo gówno, a ponieważ wyboru nie ma i ludzie biorą co jest, decydenci mogą twierdzić "ha, mieliśmy rację!".
Ale z tym troche racji mają... przykład TVNu i chyba Polsatu i ich "dzieła" typu "przykre sprawy"... wszyscy sie z tego śmieją, pogardzają... i wszyscy ci wyszydzający doskonale wiedzą co było w ostatnim osdcinku :P  Z powietrza tej wiedzy nie biorą... oglądają toto... i wierz mi, nie wymyślam sobie tego, mam to na codzień  ;)
Gdyby nie było na to popytu, nikt by tego nie robił - przykład wielu seriali które po pierwszym sezonie zdechły.

@Ranshe
Co by to nie było, kto by to nie był, nie zaplacę za cos co może powstać a nie jeszcze nie ma. Niech bedzie to mój ulubiony pisarz, firma produkująca gry, reżyser... osoby takie moga mieć na prawdę szczere zamiary, ale wypadki losowe sie zdarzają.
Przykład wpłaty na Centrale troszke chybiony, zapłaciłeś za utrzymanie czegoś co już jest i dobrze znasz, niczym to sie nie różni od zapłaty miesięcznego abonamentu np. za EVE.
Nie zapłaciłeś dla Hastry za chęć stworzenia nowego portalu  ;)
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Luty 15, 2013, 13:00:54
ale tego nie da się zbadać, bo niby jak? Zamknij oczy i pomyśl jak funkcjonuje sprzedaż gier.

Ile razy czytam jakieś badania robione przez xyz, prognozy sprzedaży to śmiech mnie ogarnia. Naprawdę to nie działa inaczej jak siedzi sobie xyz przy stoliku i wróży z fusów.
Jest to też jeden z powodów dlaczego wielkie firmy w miarę często wtapiają kasę na grach. Nie ma jak zbadać tego rynku.

Bzdura.

Ponieważ mam pojęcie jak to wygląda w mediach, to przełożę te doświadczenia na rynek gier.

Chcesz zrobić klona Eve Online, ale z elementami zręcznościowego latania statkiem (Wing Commander). Zakładasz cel sprzedażowy - powiedzmy, że chcesz mieć 0,5 mln userów w ciągu 12 miesięcy, z czego liczysz że odciągniesz 50 tys. aktualnych graczy Eve, 150 tys. takich co w Eve grało a resztę pozyskasz spoza tych dwóch grup

Idziesz do firmy badawczej. Tam konstruują Ci grupy do focusów. Każda grupa ma np. 25 osób. 3 z nich to aktualni gracze Eve, 9 to ludzie którzy kiedyś grali w Eve, dorzucamy do tego 4 osoby, które pamiętają Wing Commandera. Do tego bierzemy jeszcze kryteria demograficzne plus deklarowaną kasę do wydania. Grup takich masz 5-10.

Następnie tym grupom - reprezentantom swoich przyszłych klientów (tak jak sondaże opinii publicznej pozwalają mierzyć wyniki wyborów) - pokazujesz co chcesz zrobić i zbierasz feedback. Poprawiasz zgodnie z sugestiami (oczywiście, nie wszystko da się zrobić, ale to co się da) i pokazujesz jeszcze raz. Pracujesz z nimi stale (po to większa liczba grup, bo ci ludzie nie będą codziennie siedzieć na sesjach) aż dojdziesz do alfy, gdzie rolę grup focusowych przejmą testerzy.

Badanie jest oczywiście "jakościowe", a nie "ilościowe", ale daje Ci dobre pojęcie czego określona przez Ciebie grupa konsumentów oczekuje, jak spełniasz te oczekiwania i jak Twoje pomysł trafiają do tej grupy. Niestety, takie coś kosztuje grubą kasę.

Ale lol - budowa samolotu i jego testowanie też kosztuje. I nikt jakoś nie protestuje, że drogo i nie projektuje samolotu w CAD-ie, potem wg. projektu buduje gotowe maszyny i od razu sprzedaje liniom lotniczym :P
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Luty 15, 2013, 13:14:53
Przykład wpłaty na Centrale troszke chybiony, zapłaciłeś za utrzymanie czegoś co już jest i dobrze znasz, niczym to sie nie różni od zapłaty miesięcznego abonamentu np. za EVE.
Nie zapłaciłeś dla Hastry za chęć stworzenia nowego portalu  ;)

Właśnie nie, bo podstawowa zasada jest taka sama - daję jakiemuś nieznanemu mi zupełnie człowiekowi (który co prawda ma już jakąś reputację, ale jego dalszych uczciwych zamiarów przecież nie mogę być pewien, prawda?) kasę w zamian za obietnicę, że wykorzysta moje pieniądze zgodnie z tym co twierdzi.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Luty 15, 2013, 13:27:22
Właśnie nie, bo podstawowa zasada jest taka sama - daję jakiemuś nieznanemu mi zupełnie człowiekowi (który co prawda ma już jakąś reputację, ale jego dalszych uczciwych zamiarów przecież nie mogę być pewien, prawda?) kasę w zamian za obietnicę, że wykorzysta moje pieniądze zgodnie z tym co twierdzi.
Heh  ;) Cokolwiek kupując dajesz nieznanemu człowiekowi swoje pieniądze  ;)
Dla mnie róznica jest ogromna, bo Centrala JEST, znam ją, to nie jest zapowiedź, to jest gotowy działający produkt. Eve tez znam, jest to gotowy, działający produkt za który zapłacę, też z nadzieją że te pieniadze bedą dobrze wykorzystane. I płace od prawie 5 lat, bo wedle mnie są dobrze wykorzystane bo gra sie wciąż rozwija. Gdy przestanie, ja przestane płacić. Najpierw ja poznałem na darmowym trialu, dopiero potem zacząłem płacić.
To nie jest to samo co zapłata za coś czego nie ma z nadzieją że może będzie.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Luty 15, 2013, 13:27:58
Mona. Pożartowałem sobie z Ciebie, niewybrednie, ale eskalacja dyskusji i stosowanie manipulacji z cytatami to przegięcie. Znasz definicję cytatu? To DOKŁADNE przytoczenie czyjejś wypowiedzi. Nigdy nie napisałem słów, które przypisujesz mi jako CYTAT. To z Twojej strony zwyczajne chamstwo i manipulacja. Pokazuje też miałkość Twoich argumentów i charakteru, skoro musisz się w dyskusji łapać tak nędznych, i do tego łatwych do zweryfikowania sztuczek. Wisienką na torcie jest to, iż należysz do teamu technicznego centrali, powinieneś być osobą sprawiedliwą i godną zaufania, piętnującą zachowania, których sam się dopuściłeś. Ludzie honoru złapani za rękę w takiej sytuacji podają się zwykle do dymisji.
Jesteś człowiekiem honoru? Odpowiedz sobie sam.

[admin]Ireul Tarr. Jesteś głupi jak but z lewej nogi. Ekhem, panowie, bez takich ok? X. [/admin]
To czego tam dokonałem to było tzw. 'fixed your post'.
Niesłusznie założyłem, że chcący łatwo będzie mógł sam znaleźć odpowiedni post (przez kliknięcie na linku, który jest nad cytatem), ale <patrz pierwsza linijka>.

Rozumiem, że nie jesteś sam w stanie rozpoznać, czy coś jest żartem, reklamą, czy oszustwem i musisz się zawsze pytać babci przed zakupem, ale mógłbyś się już zorientować, że stosowanie mocy admińskich/moderatorskich celem wygrania dyskusji jest niedopuszczalne na tym forum. Poddasz się do dymisji sam?
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Luty 15, 2013, 13:32:39
Ile razy czytam jakieś badania robione przez xyz, prognozy sprzedaży to śmiech mnie ogarnia. Naprawdę to nie działa inaczej jak siedzi sobie xyz przy stoliku i wróży z fusów.
Jest to też jeden z powodów dlaczego wielkie firmy w miarę często wtapiają kasę na grach. Nie ma jak zbadać tego rynku.

Psychologia sie kłania Panie. I nieco znajomość polityki w dużych korpach. Jak ktoś dostaje 50 bankiem na grę i za ta kasę robi szit, to do końca będzie udawał, że to super hiper hit i jeszcze wybębni dodatkowe 50 bankiem dokonczenie prac nad krową, mającą znosić złote jajka. A jak ktoś dał 50 bankiem, to do konca chce wierzyc, że bedzie hit, a nie shit. Z korposhitem jest jak w tym przysłowiu: sukces ma wielu ojców, porażka żadnej matki.

@ Ireul Tarr: albo dyskutujesz z nami bo jest ciekawie albo stawiasz się w pozycji sędziego i kata. Zdecyduje sie, czy chcesz być w tym wątku uczestnikiem czy też modem. Bo naraz tym i tym sie nie da i takie "bezstronne" interwencje swiadczą negatywnie o Tobie i po prostu smierdzą.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Jakub Trokowski w Luty 15, 2013, 13:50:46
A w połowie strony myślałem że się zrobi nudno. :D
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Luty 15, 2013, 13:52:03
Jest to powszechnie stosowane rozwiązanie w dyskusjach na formach internetowych. Zgodnie z dobrymi obyczajami powinno zostać oznaczone tagiem fixed. Nie zostało i wsio. To nie oszustwo, tylko coś kompletnie normalnego w sieci. Nie wiem czy zauważyłeś (a jako mod musisz to mieć w małym paluszku) ale modus vivendi określających jak rozmawiać jest tu nieco inny niż w realu.

Nie zmienia to faktu, ze nadużyleś władzy danej Ci jako mod w prywatnej sprawie. Gdybyś był człowiekiem honorowym poprosiłbyś o ocenę i interwencje innego moda niż Mona (np. Dooma). To powszechnie przyjęty model postępowania w takiej sprawie. Nemo iudex in causa sua. Jak tego nie rozumiesz, to nie zabieraj głosu publicznie, bo zostają bąki. :)

edit: czekam na porcję mięsa pod moim adresem  8)

C'est la vie

 
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Luty 15, 2013, 13:52:42
Dyskutuję i żądam minimalnego poziomu dyskusji. Przekłamywanie cytatu i wmawianie komuś swoich słów jako jego własne to zwyczajne kurestwo poniżej poziomu. Nie ma czegoś takiego jak naprawianie poprawianie cytatu.

http://www.urbandictionary.com/define.php?term=fyp
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: papugoz w Luty 15, 2013, 14:10:17
Ech... czytam te wypociny od rana i muszę powiedzieć że:

1. Sam temat jest kiepski, ponieważ dwie grupy ludzi próbują nawzajem wmówić drugiej że jest głupia i nie zna realiów, stosując około 3 powtarzanych w kółko argumentów, z czego i tak nic nie wynika.

2. Osobnik Ireul Taar Nie dość że jest marnym trollem (chociaż może i nie skoro tyle osób zaczęło go karmić), to poziom jego wypowiedzi + jakość inwektyw które rzuca pod adresem innych osób na tym forum, świadczą raczej przeciwko braniu jego osoby poważnie.

3. Używanie pozycji władzy w celu wytknięcia drugiej osobie (adwersarzu w dyskusji) łamania regulaminu forum zahacza, ba, pokrywa się z definicją hipokryzji.

Reasumując: przykro się czyta ten topic (wiem, robię to z własnej nieprzymuszonej woli). Poziom dyskusji i panoszenia się przez Ireula jest żenujący. Piszę to wszystko bo miałem chwilę czasu, i chciałem dorzucić swoje 3 grosze.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Luty 15, 2013, 14:16:09
A ty jesteś kłamliwą kurwą bez honoru. Zejdź mi z drogi robaku. To moje ostatnie słowo w Twoim kierunku. Tfu.

Czytam Twoje posty i zastanawiam się czy Ty czasem nie masz 60 lat?

Dyskutować na forum nie umiesz? Nie wiesz co to jest "FYP"? I Ty tu masz moda? O jpkm...
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Luty 15, 2013, 14:17:24
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cytat pierwsze zdanie.

Rzeczywiście.

BTW...
Sokole Oko też zmodyfikował cytat, ale z jakiegoś powodu nie nazwałeś go kłamliwą kurwą bez honoru.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Luty 15, 2013, 14:35:05
jeżeli się robi fyp, to zaznacza się to w poście. W tym przypadku zostały użyte wyłącznie tagi "cytat".

Wyłącznie tagi cytat to widzimy my teraz, po twojej "interwencji", tak więc że tak powiem nadal wychodzisz dość żałośnie.

Oczywiście zakładam, że Mona coś tam pod tym cytatem napisał.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Luty 15, 2013, 14:37:35
37, jeśli to takie interesujące. jeżeli się robi fyp, to zaznacza się to w poście. W tym przypadku zostały użyte wyłącznie tagi "cytat". Co to jest cytat, proszę sprawdzić w słowniku.

35, ale mentalna przepaść nas dzieli.

Mona w najgorszym razie zapomniał dopisać FYP. To nie jest żaden troll, tylko szanowany członek naszej społeczności centralowej. Ponieważ nawet nie wiesz, że w rzeczywistości jego image mocno odbiega od jego avatara w Eve i uznawałeś go za kobietę, dziwi mnie że potrafisz się zwrócić  do kobiety per "kurwo" (było dwukrotnie!). Niemniej, rozumiem że jesteś konsekwentny i w realu (na ulicy) też robisz takie rzeczy?
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Luty 15, 2013, 14:58:48
"Pomówienie" :D
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Luty 15, 2013, 15:04:46
Ej kurde, ale o co chodzi?
Spokój ma być, bo przyjdę i pozamiatam.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Luty 15, 2013, 15:06:35
Ej kurde, ale o co chodzi?
Spokój ma być, bo przyjdę i pozamiatam.
Jasne...jak Ty nie wiesz za który koniec miotły sie trzyma  :P
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Luty 15, 2013, 15:14:20
Jasne...jak Ty nie wiesz za który koniec miotły sie trzyma  :P
Nie prowokuj, bo jak mnie zdenerwujecie i wrócą MOJE porządki, to znowu będziecie płakać.
Także Ireul - sprawdź sobie, do czego stosuje się FYP to raz. Po drugie, zanim komuś zagrozisz bananem (szczególnie z tak błahego/wyimaginowanego powodu), bądź łaskaw uzgodnić to na forum TT.
Mona - jakbyś Ireula nie znał, to może bym zrozumiał...
Tylko spokój może was uratować, więc polecam drinka z meliski, jakąś jogę czy zimny prysznic etc...
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Luty 15, 2013, 15:17:20
A misiaczku, powiedz jeszcze jak nazywamy na tym forum użytkownika, który nazywa innych kurwami?
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Luty 15, 2013, 15:19:33
"ex-użytkownik" ?
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Luty 15, 2013, 15:21:26
Nie prowokuj, bo jak mnie zdenerwujecie i wrócą MOJE porządki, to znowu będziecie płakać.

/Puszken schował sie pod biurko i juz nic nie mówi  :-X
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Luty 15, 2013, 15:23:45
Nie prowokuj, bo jak mnie zdenerwujecie i wrócą MOJE porządki, to znowu będziecie płakać.
Także Ireul - sprawdź sobie, do czego stosuje się FYP to raz. Po drugie, zanim komuś zagrozisz bananem (szczególnie z tak błahego/wyimaginowanego powodu), bądź łaskaw uzgodnić to na forum TT.
Mona - jakbyś Ireula nie znał, to może bym zrozumiał...
Tylko spokój może was uratować, więc polecam drinka z meliski, jakąś jogę czy zimny prysznic etc...

Spoko to znów bede trollował jak za starych Xarthiasowych czasów. Tylko przywroć Yogiego i Veltura i Strasznego coby ciekawie było przyokazji. A Ireul skasuje mi znowu konto w przypływie gniewu bo jaśnieużytkownik wyśmiał jego poziom :).

Good times :)
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Zsur1aM w Luty 15, 2013, 15:25:52
Starsi uzytkownicy powinni pamietac ze z ireul sTaar'em sie nie wchodzi w dyskusje, mlodszych ostrzege ze to chory typ generalnie  ;)

Dziekuje, do widzenia.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Luty 15, 2013, 15:29:24
Nie przypominam sobie opisanego incydentu. Proszę przytoczyć szczegóły. Informuję też, że bezpodstawne oskarżenia świadczą o nędzy intelektualnej i mogą skutkować napisaniem mało pochlebnego epitetu. :)
Poznaj i wyśmiewaj mój poziom do woli.

Przypomniałbym Ci wątek tylko poleciał po zmianie serwera, ale powiem Ci turlaj się Panie nędzna inteligencjo :).
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Luty 15, 2013, 15:32:45
Starsi uzytkownicy powinni pamietac ze z ireul sTaar'em sie nie wchodzi w dyskusje, mlodszych ostrzege ze to chory typ generalnie  ;)

Dziekuje, do widzenia.

Jak zwykle, wyrwana zawleczka, raz, dwa i wrzucamy nonszalancko granat do pomieszczenia, oddalając się spokojnym krokiem ;)
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Luty 15, 2013, 15:42:23
Nie słyszałem aby jakikolwiek wątek poleciał przy zmianie serwera. Szczególnie taki, którego nie było. Pamiętam wszystkie dyskusje po których usunąłem czyjeś konto. Jest ich dokładnie 0 (zero).
Pożegnanie błyskotliwe, pozwolę sobie zapamiętać z jakim tu geniuszem mam przyjemność.

Jak nie slyszales to kiepski jestes czlonek druzyny co sie zwie Team Techniczny :). Do dzis pamietam wywod jak to mialem napisane wielkimi literami, ze z adminem sie nie dyskutuje.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Luty 15, 2013, 15:51:17
edit: albo nie ty. :P

Swoją drogą ile razy "dym" się robi wokół administracji to od razu pojawia się ten sam tercet egzotyczny Ranshe, Soulscream i  Zsur1aM. Nie wiem co im zrobiliście, ale chyba zostali skrzywdzeni hehe.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Luty 15, 2013, 17:01:50
Bardzo nam z tego powodu... wszystko jedno.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Luty 15, 2013, 17:17:13
"a jeden z nich, skorumpowany moderator, posunął się nawet do fałszowania cytatów, kto wie czy i nie niektórych wypowiedzi", powiedział  koleś który zaledwie parę godzin temu straszył mnie oskarżeniami o pomówienia, jeśli nie dostarczę dowodów i faktów.

(http://techbuddha.files.wordpress.com/2009/12/double-facepalm.jpg)
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Luty 15, 2013, 17:38:19
Ach, czyli nie zrozumiałeś zdania, to zasłaniasz się jego konstrukcją? No i wyszło szydło z worka, a konkretnie to troll z moderatora. :)

Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Doom w Luty 15, 2013, 17:47:53
Jak nie slyszales to kiepski jestes czlonek druzyny co sie zwie Team Techniczny :). Do dzis pamietam wywod jak to mialem napisane wielkimi literami, ze z adminem sie nie dyskutuje.
Jesli pijesz do tego jak dostałeś banana i konto poszło w kosmos to akurat to Pticu nie Ire zrobił jeśli dobrze pamiętam incydent

Tak btw, was kuźwa pojebało? prawie 80 postów od momentu kiedy poszedłem spać do czasu aż mogłem zacząć to czytać? i to takiego bajzlu? Shame on you Ire. Tak btw, admin nie admin za pisanie posta za postem z częstotliwością karabinu maszynowego możesz dostać bejzbolem po nerach nawet od Mony :P
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Luty 15, 2013, 17:53:01
Doom, Ty to zawsze musisz popsuć każde fajne obrzucanko blotem  :-X
Ponurak.
 :P
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Doom w Luty 15, 2013, 17:55:51
Mieliście na to cały dzień mimo ze od południa byłem z grubsza świadom że temat kwalifikuje się do wizyty drużyny sprzątającej wyposażonej w miotacz ognia, albo kilka :P
Po prostu byłem zajęty
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Luty 15, 2013, 18:02:18
Jesli pijesz do tego jak dostałeś banana i konto poszło w kosmos to akurat to Pticu nie Ire zrobił jeśli dobrze pamiętam incydent

Tak btw, was kuźwa pojebało? prawie 80 postów od momentu kiedy poszedłem spać do czasu aż mogłem zacząć to czytać? i to takiego bajzlu? Shame on you Ire. Tak btw, admin nie admin za pisanie posta za postem z częstotliwością karabinu maszynowego możesz dostać bejzbolem po nerach nawet od Mony :P

Nie pije do tego, że dostałem bana. Pije do tego, że usunięto mi konto i to chyba sprzed Twojej epoki jest. Swoją drogą nie wpierdzielaj się we wszystko bo trollownie psujesz :P.

To i tak zajebista poprawa, skoro jeszcze niedawno byłeś jednym z nagłośniej szczekających kundli <3

Ty serio tak ? Ho ho ho yntelygentny dowcip tutaj widze.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Luty 15, 2013, 18:44:40
Prawie jak u mnie w gimnazjum...  >:D


Oh, wait, ja nie chodziłem do gimnazjum... >:(


Edit: Olśniło mnie, to kryzys wieku średniego :D
Jak kogoś nie stać na porsche coxtera to się rozładowuje w inny sposób :)
Mi pomaga głaskanie kota na ten przykład... :P
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Luty 15, 2013, 18:53:50
Ale nie do Ciebie, więc pospierdalaj. Zazdrosny czy co...

Oczywiscie, jak kazdy na tym forum.

Prawie jak u mnie w gimnazjum...  >:D


Oh, wait, ja nie chodziłem do gimnazjum... >:(


Edit: Olśniło mnie, to kryzys wieku średniego :D
Jak kogoś nie stać na porsche coxtera to się rozładowuje w inny sposób :)
Mi pomaga głaskanie kota na ten przykład... :P

Ja strzelam do ludzi z karabinu do paintballa :). Podstawowka 8 klas to byly czasy :).
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Jakub Trokowski w Luty 15, 2013, 19:20:30
temat kwalifikuje się do wizyty drużyny sprzątającej wyposażonej w miotacz ognia, albo kilka :P
Metody Harkonnenów - podoba mi się. :D
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: ManganMan w Luty 15, 2013, 19:58:03
Wy już nie macie o co się kłócić, co? :P
Btw, czemu ten wątek nie jest w flejmie?

Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Doom w Luty 15, 2013, 20:15:23
???
(http://oi47.tinypic.com/6qyuyt.jpg)
Tytuł: Odp: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Luty 15, 2013, 20:29:16
To i tak zajebista poprawa, skoro jeszcze niedawno byłeś jednym z nagłośniej szczekających kundli <3

Echhhhh... wyzywac sie umiesz. Mnie to jednak nie bawi.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: ManganMan w Luty 15, 2013, 21:35:04
???
(http://oi50.tinypic.com/2dqrgb4.jpg)
Kurde wzrok mi siada, jeszcze wczoraj widziałem, że to było w Off-Topic (http://technikinformatyk.com.pl/images/smilies/okularnik.gif)
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Doom w Luty 15, 2013, 21:58:44
Bo wczoraj to sie kwalifikowało tam dziś sie przekwalifikowało dzieki wysiłkom paru osób
Tytuł: Odp: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa
Wiadomość wysłana przez: ManganMan w Luty 15, 2013, 22:07:15
Bo wczoraj to sie kwalifikowało tam dziś sie przekwalifikowało dzieki wysiłkom paru osób
Aha.
W każdym razie dzięki.

Wysłane z mojego WT19i

Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Ireul Taar w Grudzień 10, 2019, 09:47:57
za chwilę 7 lat mija, i nadal frajerstwo :D
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Jabolex w Grudzień 10, 2019, 13:52:10
Nie każdy jest biedny.
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Grudzień 17, 2019, 16:58:37
Nie każdy jest biedny.

Ale każdy kto wsparł jest frajerem ;).
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: [WILD5] Sindri Egdald w Grudzień 17, 2019, 19:55:33
Mienie booleana doopy o to na co kto wydaje pieniądze lul

p0lactwo welkam to
Tytuł: Odp: Preordery / kicstarter - inwestowanie czy frajerstwo? (było: Odp: Nowa gra Chrisa Robertsa (Sta
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Grudzień 17, 2019, 21:30:54
W dupie mam kto ile wydał. Ważne, że są ludzie którzy czekają 7 lat na produkt za który zapłacili i nic z tego nie mają. To jest czysty scam.