1
Przedpokój / Odp: o7 Wszystkim
« dnia: Kwiecień 07, 2020, 09:54:58 »
szalom
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
łolaboga bufu na polishu obrażajo
Gaunt Ty jeszcze latasz czy Ci już przeszło ?
Sorry, bez obrazy, ale to gówniane osiągnięcie. Rozumiem jakby się ktoś chwalił, że grał przez 10 lat ciągiem. Ale, że założył kiedyś tam, gdzieś konto, potem je skasował albo przepił.
Resubowalem na obu kontach, jak dla mnie jedna z najlepszych zmian w EVE. Jak jeszcze znerfia cyno to juz w ogole bedzie zabawa, moze resubuje alta capitalowego
https://zkillboard.com/character/1790811197/
https://zkillboard.com/character/620836340/
Z tego co słyszałem pokątnie, to tam dodatkowo były jakieś tarcia, bo Markusik podobno chciał wrócić do UA i ponownie je prowadzić ale nie pykło.
Szkoda. bo to było coś, co mu świetnie szło. Sam jestem dumnym kadetem jego szkoleniówki: ] było fajnie. CO prawda przez lata perspektywa się zmieniła na pewne sprawy. Ale w tamtym czasie i z tamtą moją wiedzą było super. Nawet od nas mogłby kto poprowadzić jakiś wykład, np z dedania w kosmosach od przyczyn niezależnych.
Pare ważnych punktów co do tej imprezy:
1. Kiedyś to było
2. minionki nullowe geje
3. horda nullowe geje
Dobrze, że skillu padło i znowu mogę śmiać się z nulla.
Witaj kolego. Ja gram już od ładnych paru lat i chciałbym podzielić się z tobą moim doświadczeniem z eve online, które przez lata grania mozolnie zbierałem.
Jesteś nowy w eve, bądź rozważasz możliwość rozpoczęcia przygody z tą wspaniałą grą. Chętnie udzielę Ci kilku wskazówek, które na pewno pomogą, w stawianiu pierwszych kroków, i uniknięciu błędów jakie wielu graczy popełnia z braku odpowiedniej wiedzy.
Ważne żebyś dobrze rozpoczął, początek determinuje twoje dalsze losy w eve. Kończysz samouczek, dostajesz od gry parę milionów i jakieś tam shipy typu fregata. warto wspomnieć, że gra wymyślona jest tak, by Ci dowalić i utrudnić twoje początki. Dlatego właśnie dają Ci te fregaty, i tu od razu powinno Cię zastanowić, że jakoś tak za darmo one są. Pozwól, że opowiem Ci trochę o tym statku. Fregata to totalnie bez użyteczny ship, nikt ale to nikt z doświadczonych graczy fregatami nie lata, bo one są na strzała, przyleci ktoś dużym statkiem... jeb.... i Cie nie ma, poza tym nic poważnego nie da się nimi robić. Można powiedzieć, że trochę wstyd jest takim statkiem latać. Dlatego najlepiej w ogóle się do tego nie przyznawaj, a jak będą Cię pytać czym latasz? to ściemnij im coś, oni się nie skapną.
Widzisz, najczęstszym błędem początkujących graczy jest moment w którym chcą dołączyć do jakieś korporacji. Wież mi ja gram już wiele lat, nie może być tak, że chcesz dołączyć do dobrej ekipy, i przylatujesz fregatą. Doświadczeni gracze od razu będą wiedzieli że nic nie kumasz i że masz małego.....pvp skilla oczywiście. A jak się wylogujesz to będą mówić, że cienki jesteś jak sznurówki w mokasynach. Tego właśnie chcielibyśmy uniknąć, dlatego podpowiem Ci co należy zrobić żeby wszystko było jak trzeba, i żebyś wszedł do gry robiąc dobre wrażenie na innych.
Na pewno się już domyśliłeś, że na początku najważniejsze to zaimponować doświadczonym graczom.
Po pierwsze musisz zadbać o swój avatar, kupić najlepszy kombinezon, zrobić dobre zdjęcie, masz wyglądać groźnie, doświadczeni gracze bardzo na to patrzą. Nikt nie chce w korporacji kogoś kto wygląda jak laluś, to jest oczywiste. Po drugie statek, na początku wybór statku jest kluczowy, wchodząc do gry nie żałuj pieniędzy, czym droższy tym lepiej, ma być duży z wielkimi działami ma robić wrażenie, przylatujesz i mówisz zobaczcie, ja jestem taki jak wy. Pozostali gracze od razu widzą, że wiesz o co chodzi, i że masz dużego.....pvp skilla oczywiście. Chociaż....... powiem Ci, że doświadczone kobiety mówią --> wcale nie musi być duży............... byle by był długi i gruby.
Jak tam kolego..........czytasz to jeszcze? Łyknąłeś to nie? Przyznaj się........... do pewnego momentu jak młody pelikan paprykarz.
Tak to właśnie jest jak sam się nie znasz a doradza Ci Wujek Dobra Rada, spotkasz takich multum w eve online.
Wszystko będą wiedzieli lepiej od Ciebie, co masz robić żeby zarobić, a czego nie rób bo się nie opłaca, z kim masz latać bo jest spoko, a z kim nie bo to leszcz.
Jak dołączysz do korpa to pół dnia będą Cię chwalić jaki jesteś mądry, że właśnie ich wybrałeś, a drugie pół będą Ci obrzydzać inne korporacje.
Jak zacząć grę w EvE?
Od zdobywania wiedzy o mechanice gry i świecie New Eden, po to byś mógł podejmować maksymalnie świadome decyzje, a nie słuchał podpowiedzi wujka dobra rada.
Jedni mają przekaz inni przesłanie, zwał jak zwał ważne żebyś sku mał!
Życzę każdemu nowemu aby się nacią na ten post.
To co? odpalaj ewke, zakładaj konto, i zaglądaj czasem do nas do New Eden, bo to całkiem wesołe miejsce jest, zapraszam i do zobaczenia............w odległości 28 km na gridzie, przypalony dis T2. salut lewą ręką O7
taaaa?
to ja ci inny przypomne:
"Industraliści – gracze którzy przesiedli się bezpośrednio z Transport Tycoona lub Capitalismu II i nikt im nie powiedział że Eve to tak naprawdę gra pvp. Uważają że robienie pieniędzy dla samego ich posiadania ma w tej grze sens"
Przecie tera w gonnsach chłopaki maja eazy game eazy isk i mogą latać capslami nie tylko koło cytadel, a w razie wtopy typu " self destruct " dostaną refunda od alliansu, tego żaden polski ally nie zaoferuje, w efekcie nie zaistnieje w wielu głowach.
Dawniej po stracie sova allians/ludzie nie szli na łatwiznę jak dzisiaj. Tylko zaciskali pasa i czekali na moment by uderzyć a w miedzy czasie uprzykrzali życie agresorowi.
Niestety owy twór o którym tutaj mowa musiałby mieć trzon graczy old C0venowców/Minionków i innych twardych jednostek . A cale szambo Typu Cbc i Shck traktować jako pety, ew szkółki do core ally.
Na dzis dzień C0ven trwałby sobie np przy innej koalicji w innym regionie i miałby sova o ile nie wpuścił by bydła w swe szeregi i dal im prawa głosu. Bo jak coś idźe źle to bydło jak szczury ucieka tworząc efekt domina.
Demokracja nie działa, wspólne głosowania i słuchanie pomysłów ludzi koparek i takich którzy nie potrafili przelecieć z a1 do bz...
Nie ma czegoś takiego jak polish comunity w gonnach , jesteście małymi nic nieznaczącymi trybami w wielkich machinach. A czasy zaistnienia polish comunity i akademii typu Ua czekają wciąż na lidera .