Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Dab3r

Strony: [1]
1
Cze. Chciałbym sobie wrócić do Eve, szukam korpa (poniżej jakiego)

Historia moja:
Zacząłem grać chyba z 10 lat temu, ale przerwy duże były. Na poczatku jakies PvE highsecowe, potem trochę latania w małym gangu z nieco bardziej doświadczonymi kolegami i próby upolowania kogoś, potem w pirackim korpie z dużo bardziej doświadczonymi "członkami", tam odstawałem skill'em mocno. No ale troszkę w WH sobie pomieszkałem, raczej jako pasożyt. Generalnie granie w pirackim korpie i zycie w dziurze mi się bardzo podobało, tylko były dwa zasadnicze problemy: 1) troche za słaby jestem na walkę w małej grupie 2) nie umiem sobie zapewnić stałego dochodu (nie miałem czym farmić ratów w C2/3). Jakoś tam skanować się nauczyłem i generalnie latałem na stealth bomberze albo hurricane'em jako sniper. Nie mam wyskilowanych dreadów, generalnie od początku szedłem po mattarsku w shield i trochę armour skilli na 5lvl brakuje. Main ma prawie 32 mln SP, niestety cześć utopiona w jakiś bezsensownych produkcjach, handlach, planetach itp. Jestem dorosły i w miare yntelygentny hłe hłe hłe. Nie mam problemu z mikro i komunikacją ogólnie. Generalnie uważam się raczej za noob'a.

Chciałbym:
Dołączyć do korpa w którym bede mógł powalczyć, myślę że w jakiś większych grupach, w jakiś roam'ach, większych bitwach. Chciałbym też znaleźć sobie jakieś źródło dochodu, tzn. 1 plex'a miesięcznie moge kupować, ale that's it, sprzęt do walki muszę być w stanie sobie w krótkim czasie wyfarmić. Z tego co słyszałem jak się żyje w null to nie ma problemu ani z jednym ani z drugim, także w taki korp celuje, poza tym w null nigdy nie mieszkałem, coś nowego ciekawego. Zamierzem logować sie do gry tak ze 3 razy w tygodniu na 3  godzinki wieczorkiem (20 - 23), jakby była ważniejsza akcja to moge zostać dłuzej, dzieci nie mam. Chciałbym też, żeby ten korp był jakiś ustatkowany, nie chce wchodzić w jakieś nowe inicjatywy.

Jeśli ktoś przygarnie to proszę o info.

2
Background / Odp: Opowieści pilota Ezoko - blog
« dnia: Czerwiec 13, 2013, 14:08:24 »
No niestety. W dobie internetu każdy jest Sienkiewiczem, Szymborską i Hłaską, nawet jeśli coraz większa liczba ludzi nie miała w ręku jednej z ich książek.

Oczywiście, można się ogłosić "pisarzem XXI wieku" i łamać wszelkie konwencje, ale prawda jest taka, że trzeba być mistrzem konwencji by je zmieszać skutecznie w nową jakość. Bycie buntownikiem bez powodu budzi co najwyżej śmiech.

-1 rep za bardzo kiepski, niemerytoryczny, trollowy post. Z mojego punktu widzenia, porównywanie do Szymborskiej świadczy o niedorozwoju intelektualnym porównującego. Gimbus chętnie skrytykuje, ale sam nic zupełnie stworzyć nie potrafi, czy się mylę?

3
Dyskusje ogólne / Odp: DDoS na TQ
« dnia: Czerwiec 03, 2013, 12:28:32 »
Yo guys

Kilka słów sprostowania na temat teorii, które niektórzy tutaj przytaczali, jako że mam tu pewne doświadczenie, bo jestem programistą w jednym z największych polskich portali, który de facto też ma problemy z atakami DDos.

Primo - ktoś napisał, że CCP specjalnie zrobiło downtime i ściemniają, że to DDos. Otóż bardzo w to wątpię. Każda firma, której biznesem jest dostarczanie jakichkolwiek usług ludziom strzeże się jak ognia offline'u. To jest najpoważniejsze zagrożenie dla biznesu, czyli ciągłości strumienia pieniążków.

Secundo - ktoś napisał, ze to niemożliwe, żeby zrobić taki atak, bo to trzeba by tyle komputerów, że hej. Otóż - myślałem, że to już wiedza powszechna - taki atak można sobie na czarnym rynku kupić. Możesz sobie poszukać takiej hakierskiej grupy, która oferuje usługi ataku DDos. Ostatnio coś było na ten temat w sieci, nawet jakieś ogłoszenie widziałem - atak o zsumowanym przepustowości do atakowanych serwerów 60 GBit/s kosztołwał jakieś grosze, 1000 dolców czy jakoś tak. A te grupy hakerskie, które dokonują takiego ataku używają do tego celu własnych sieci botnet, czyli mają swojego wirusa, który się rozprzestrzenia po internecie i jedyne co robi to instaluje zaatakowanej maszynie na bota - programik, który okresowo łączy się z serwerem-matką. melduje się (żeby haker mógł wiedzieć ile ma już zarażonych komputerów zombi) i sprawdza, czy są dla niego jakieś intrukcje. Jak haker zoabczy, że ma już ileś, powiedzmy 10000 zarażonych komputerów, ktoś kupuje u niego atak, to wystawia na serwerze-matce instrukcję w stylu  "atakuj IP:192.168.1.1 data/godzina". I tak komputer Pani Zosi, księgowje, która niegdyś kliknęła w w link do sweet foci, którą dostał na gg/skype/whatever rozpoczyna atak DOS na określony host. Teoretycznie możliwe, że któryś z Was także atakuje serwery CCP, jeżeli ma takiego wirusa, który zainstalował na jego kompie bot'a :-)

Takie ataki są przerąbane, z tego co wiem nie ma jak z nimi za bardzo walczyć, poza tym, że policja zaczyna szukać atakującego i jak znajdzie to atak się skończy. Inaczej może trwać teoretycznie w nieskończoność. Co z tego, że CPP zrestartowało klaster? Atakujące pakiety nadal przychodzą po ponownym uruchomieniu i ponownie przeciążają serwery.

Techniczna ciekawostka: de facto  takie ataki były by pewnie niemożliwe, gdyby wszyscy operatorzy pilnowali, datagramy IP wychodzące z ich sieci mają wpisany w nagłówku adres zwrotny będący z grupy adresów należących do tegoż operatora, ponieważ atakujący DDOS wpisują tam fałszywy adres zwrotny, tak, żeby trudniej było namierzyć konkretny host, który atakuje.

Mówiąc krótko, przerąbane. U mnie objawy odstawienia też się nasilają ;-)

Cheers,
Dab3r

Strony: [1]