Czytając topic o ninja salvagingu przyszło mi do głowy że są poradniki dla młodzieży jak kopać, klepać misje itp. a właściwie brakuje informacji o ciemnej stronie mocy i rozrywkach mniej grzecznych :diabeł: „moralnie dyskusyjnych” hehe
Postanowiłem stworzyć coś w rodzaju poradnika. Jeśli coś przegapiłem, nie wpadłem na coś, albo można coś robić lepiej proszę o uzupełnianie i poprawienie poradnika. Niech nam młodzież czyni ZŁO i żyje dostatnio!
1. Nina salvaging
Na to jest coś na kształt poradnika więc nie będę powtarzał. Umieszczam na liście bo się zalicza do niegrzecznych form zarobkowania. Idealne dla pierwszoklasisty.
2. Suicie ganking
Potrzebne statki: fregata z pasywnym targetem, cargo skaner. Battleship z dużym volley damage, w pełni ubezpieczony z tanim fitem. Najlepiej niezależny od capacitora. Industrial do zbierania gratów.
Ustawiamy się na trasie między hubami handlowymi, najlepiej w systemach z security status 0.5 – 0.6. System wcześniej ustawiamy naszego zwiadowcę ze skanerem. Gdy wskoczy jakiś industrial skanujemy co ma w cargo. Jeśli ma kontrakt i nie widzimy przedmiotów możemy przyjąć że wiezie coś cennego. Gdy nasz cel wskoczy do systemu gdzie czekamy z bsem niszczymy go a swoim industrialem zbieramy loot.
Cały minus tej zabawy polega na tym że jest olbrzymia konkurencja…
Można zacząć kiedy mamy wyskalowanego battleshipa z rozsądną siłą ognia.
3. Suicie misje
Ciekawa forma zarobkowania. Skanujemy ofiare na misji ale wcześniej interesuje nas co ma założone na statku. Do tego potrzebny jest nam pasie targeting system i ship scanner. Sprawdzamy co ma pozakładane gdy wydokuje ze stacji, potem szukamy go i lecimy nie żeby go okradać ale żeby zabić. W tym celu trzeba mieć kilka-kilkanaście bsów z Fitem na max damage. Wymaga dużej siły i pozytywnego security status. Możemy się spodziewać soczystych hate maili.
Potrzeba silnej ekipy.
4. Scam
Zło w czystej postaci. Generalnie polega na oszustwie i sprzedaniu komuś czegoś innego niż chciałby kupić. Formy są różne. Przepis na jedną ze skuteczniejszych wygląda tak:
Potrzebne rzeczy – statek posiadający wersję frakcyjną. Np. vexor, stabber, typhoon… lepiej coś wielkości cruza.
Wsiadamy w przykładowego stabbera w jakimś hubie handlowym i zmieniamy mu nazwę np. na Stabber Fleet Issue, wysiadamy. Piszemy maila że musimy na szybko wyprzedać statek – że cena jest niższa niż na kontraktach, że można ponegocjować itp. i koniecznie w mailu zawieramy link do prawdziwej wersji statku czy fleet issue, po czym wysyłamy tego maila do losowych ludzi na kanale – najlepiej wybierać w miarę młode postacie, najlepiej innych ras niż sprzedawany statek (mniejsza szansa że będzie znał parametry statku) i czekamy na odzew. Transakcję musimy zawrzeć jako trade a nie kontrakt. W okienku trade nasz statek wyświetli się z nadaną mu nazwą – w kontrakcie było by widać że to zwykła wersja. Więc nasza ofiara widzi ze kupuje coś co nazywa się „Stabber Fleet Issue”. Jeśli gość finalizuje handel zadowoleni czekamy na hate maila.
Moim idolem jest gość który mnie tak naciął mając w bio napisane że interesy z nim należy traktować jako lekcję ponieważ jest scamerem i skurwysynem o7
Dobre dla młodzieży – właściwie nie wymaga skiśli.
5. Szpiegowanie/ Corp thieving
Wredne i bardzo nie lubiane. Niektórzy dzięki temu przeszli do historii.
Polega na dołączeniu do korporacji i zdobyciu jej zaufania tylko po to żeby ich potem okraść, wpakować ich flotę w pułapkę lub przy dużej cierpliwości rozwalić całą korporację lub aliance
W prostszej formie można się podać za niezadowolonego członka korporacji i udawać szpiega np. dla tych z kim korporacja ma wojnę. Preparując kilka chat logów i zdobywając zaufanie można np. spowodować że ceo wrogiego korpa wywali z niego kolegów których zna z reala. I jeszcze nam za to zapłaci.
Dobre dla młodzieży – zero skili.
6. Hulk ganking
Górnicy to sól ziemi. Przyjaźni, pokojowo nastawieni, nikomu nic złego nie robią i w swoich hulkach czują się bardzo bezpieczni w hi secu. Ofiary idealne.
Potrzebny sprzęt: 4 destroyery lub 3 cruzy. Fit na max damage, tani. 1 pilot w cloacku (zwiad) najlepiej covert op ale może być nawet fregata, ważne żeby miał salvager.
Akcja: Pilot zwiadowca lata sobie po paskach gdzie ludzie ryja skałki i szuka hulka z długim stażem postaci (większa szansa na dobry drop). Reszta czeka w innym systemie na bramie wlotowej. Kiedy cel jest znaleziony zwiadowca podlatuje możliwie blisko i daje sygnał reszcie. Gang powinien być warpowany w całości żeby równo dolecieć. Niszczymy hulka, statki nam giną „beacause of concord” ale mamy insurance i najprostszy sprzęt więc nie boli. Zwiadowca salvaguje wrak hulka, zbiera drop z niego i naszych statków. Powtarzamy w innym systemie po zejściu criminal countdown. W innym systemie bo wściekły górnik może nas zacząć łapać na bramie wlotowej w innym statku. To potrafi być nawet dochodowa zabawa – i jak ładnie rośnie nam skuteczność na killboardzie
Czekamy na hate maile.
Ciekawostka: Jako ze spadnie wam security status zbiórkę gangu trzeba będzie robić w low secu. I najfajniejsze jest to że lecąc nawet cruiserami macie właściwie pewność że uda się wam wpaść do hi seca i warknąć na cel zanim was złapie milicja na bramie. W systemach 0.5 i 0.6 milicja za wolno łapie. Co pozwala latać nawet na 2-3 systemu w głąb hi seca gdzie górnicy się czują jak u siebie.
Dobre dla młodzieży – nie wymaga dużo skili, przy braku dostatecznej siły ognia można wziąć więcej ludzi ale zmniejszy się zyski.
7. Prawie 1v1
Jako że zadziwiająco wielu pilotów chce sobie postrzelać w czasie aranżowanych walk w hi secu co jest praktyką ohydną którą należy tępić, możemy ich tego oduczyć.
Aby móc walczyć w hi secu będąc w innej korporacji niż ofiara trzeba najpierw sprawić żeby cel zaczął ładnie mrugać na czerwono co pozwoli go zastrzelić bez reakcji concorde. W tym celu musi nam coś ukraść z kontenera wyrzuconego w przestrzeń. Walki takie zazwyczaj odbywają się na safe spocie kiedy obie osoby są w tej samej flocie. Ma to zabezpieczyć zainteresowanych przed ściągnięciem kolegów.
W związku z tym mamy 3 wyjścia.
- To my zakładamy flotę i możemy kogoś do niej dołączyć w dogodnym momencie aby mógł na nas warpować.
- W czasie walki wychodzimy z floty i wchodzimy do nowej z naszymi pomocnikami (sprawdza się przy większych statkach- wymaga czasu)
- Flota może być kogokolwiek ale my wybieramy miejsce które jest już zbookmarkowane przez naszych pomocników.
Ważne żeby to nasza ofiara nam cos ukradła a nie my jej bo inaczej nasi koledzy z korporacji nie będą mogli do niego strzelać bez interwencji concorde.
W low secu nie trzeba się bawić kradzieże itemków.
Trafiają się tam też fani aranżowanych walk, najczęściej w bsach sfitowanych specjalnie na statek w którym cię widzieli. Z takich zabawek wypada czasem ładny loot.
Prawie na pewno dostaniemy ładnego hate maila lub zobaczymy zabawny płacz na lokalu.
8. Hate maile
Jako że nie wszystkie wyniki naszych chlubnych starań widać na killboardach miło kolekcjonować hate maile. czyli nienawistne informacje zwrotne od naszych klientów.
Taka namiastka zawieszenia ich łbów nad kominkiem :diabeł: