Eve-Centrala

Eve Online => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: SokoleOko w Grudzień 03, 2010, 11:23:24

Tytuł: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Grudzień 03, 2010, 11:23:24
Mannfred Sideous, pewnie niektórym znany eks-executor AAA (obecnie w H A V O C) "popełnił" na Kugu tekst o tym, jak to buduje się fortuny na RMT.

W skrócie -> boty (piękna nazwa polska "bociany") racą, a ISK z bounty sprzedaje się poza grą za realną kasę.

http://www.kugutsumen.com/showthread.php?7212-The-summer-of-10-an-expose-on-RMT

Oczywiście, z miejsca zostało to uznane z bullshit i tak dalej... aż do czasu, gdy na 8 stronie wątku zabrał "Horus" czyli do niedawna przywódca "Dead Terrorist" (ta banda faili, która próbowała opanować Feythabolis). I pooooszło.

TL-DR - jak sprzedać 1T (1000B) ISK Chinolom po 25$/B (tak, 25k $).

Nie umiem ocenić na ile to jest realne, nie mam czasu czytać całego wątku. Ale jeśli to jest prawdziwe w połowie, to... jpkm.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Grudzień 03, 2010, 11:51:24
Jak możesz wyjaśnij skrót, który zastosowałeś a mianowicie "jpkm". Od razu dodam, że google nic godnego uwagi nie podało więc ...
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Grudzień 03, 2010, 11:52:33
Jak możesz wyjaśnij skrót, który zastosowałeś a mianowicie "jpkm". Od razu dodam, że google nic godnego uwagi nie podało więc ...
ja pierd.... kur.... mac
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Grudzień 03, 2010, 11:53:58
Prędzej spodziewałbym się sugestii tłumaczenia tego angielskiego "threadnaughta" :D
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Grudzień 03, 2010, 12:01:08
No co ... nie wiem więc się pytam. Jak to mówią "Koniec języka za przewodnika" ];)

AAA i od razu jak możesz przetłumacz co Mole pisał ];)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Grudzień 03, 2010, 12:07:21

Nie umiem ocenić na ile to jest realne, nie mam czasu czytać całego wątku. Ale jeśli to jest prawdziwe w połowie, to... jpkm.

czytalem i sokoleoko powiem ci tyle: technicznie jest to mozliwe. pozostaje kwestia czy chcesz z tego zrobic glowne zrodlo dochodu czy nie, jesli chcesz to wtedy stracisz wlasnie ta unikalnosc eve, ze jak ci strzelaja do shipa to starasz sie go ratowac - a tak sobie bedziesz wlatywal we wrogi blob np. oficerskim marauderem i strata cie nawet nie zaboli.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Grudzień 03, 2010, 12:10:56
Wydaje mi się, że osoba robiąca na taką skalę jak Horus ma gdzieś granie w Eve i liczy się tylko realna kasa w łapie. W tym momencie zamieniasz hobby na źródło realnego dochodu.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Grudzień 03, 2010, 12:19:29
otoz to
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Grudzień 03, 2010, 12:21:57
Jeśli inwestujesz ostro w RMT to raczej nie jesteś graczem - entuzjastą. Jako gracz entuzjasta bałbyś się że zbanują Ci twoje ulubione postaci i nie będziesz mógł sobie polatać ze swoim ulubionym sojuszem. Jeśli zajmujesz się na poważnie RMT to raczej cię to wali. W razie bana zmienisz IP, zorganizujesz nowe konta i dalej jazda. Albo zajmiesz się RMT w WoWie albo innym Aionie - handlarzowi to na jedno wychodzi.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Grudzień 03, 2010, 12:30:11
Wracając do meritum - czy możliwe jest, że jesteśmy tylko marionetkami w rękach wielkich graczy RMT?

Teza Manniego jest taka, że Dronkowo rozpoczęło wojnę po to, żeby odsunąć dalej swoje granice i przez to zyskać bezpieczniejszą przestrzeń dla bocianów.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: sneer w Grudzień 03, 2010, 12:34:38
sov warfare nabiera nowego wymiaru :)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Grudzień 03, 2010, 12:36:42
Wracając do meritum - czy możliwe jest, że jesteśmy tylko marionetkami w rękach wielkich graczy RMT?
jasne i najprawdopodbniej tak jest sadze ze wszystkie wielkie sojusze 0.0 maja RMT more or less oficjalnie wystarczy troche polatac po ich "miekkim" podbrzuszu, albo poczytac dotlan przyklady pierwsze z brzegu:
- http://evemaps.dotlan.net/system/VWES-Y
- http://evemaps.dotlan.net/system/1H5-3W
- http://evemaps.dotlan.net/system/Y-UO9U

wykres NPC kills: 2k+ wrakow na godzine to daje jeden wrak na < 2sec. Dla porownania tak wyglada dosc mocno oblegany system prze raterow a nie przez boty http://evemaps.dotlan.net/system/TXME-A

Cytuj
Teza Manniego jest taka, że Dronkowo rozpoczęło wojnę po to, żeby odsunąć dalej swoje granice i przez to zyskać bezpieczniejszą przestrzeń dla bocianów.

calkiem mozliwe ;) po za tym botowanie angelsow jest mniej upierdliwe od botowania dron

edit: dla testow zrobilem na szybko ravenka dla bota wziolem goly char - wyskillowanie takiej postaci to < 60d, a jesli wypuscisz bota przed cruises missiles V to < 26d - czyli koszt stworzenia to wg. obecnych cen plexow 380kk/isk
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Grudzień 03, 2010, 12:55:49
Teza kolejna - fleet warfare bez zaplecza w postaci RMT nie ma kompletnie sensu, bo przeciwnik mający takie zaplecze nawet nie odczuwa strat supercapsów.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Grudzień 03, 2010, 12:59:09
No bez przesady. Myślę że w 90% sojuszów w Eve RMT to sprawka pomniejszych graczy na boku, bez wiedzy dowództwa.

Poza tym RMT wypompowuje iski ze skarbców sojuszowych. Iski które sojusz A przeznaczy na supercapsy czy inną refundację, sojusz B wylewa z siebie za dolary. Gdzie tu przewaga sojuszu B?
Przewagą sojuszu B mogą być boty. Boty powiązane z RMT, ok, ale to boty generują ISKi. To dwa różne przestępstwa wobec EULA. Wyobraźmy sobie że sojusz B nie używa botów a kasa na RMT prezesa idzie z ciężko wypracowanych podatków nieświadomych graczy sojuszu B albo z zysków z handlu na terenie sojuszu B. Taki system czyni sojusz B tylko biedniejszym w porównaniu z konkurencją. Jedyna przewaga jaką może ewentualnie mieć to grupa bardzo zaangażowanych graczy.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Grudzień 03, 2010, 13:16:28
Nom i zbieglo sie w czasie z plotkami o anomalkobotach.
Co do RMT i polityki wielkich sojszy to napewno ci ludzie maja jakis tam wplyw. Tak samo jak hisekowi producenci czy handlarze na duza skale. Kiedys rozmawialem z duzym handlarzem to gosc ma w zasadzie po kilka altow w NC, IT, Dronkowie etc. Z czego czesc ma dostep do informacji tylko dla dyrkow itp. Z jego punktu widzenia idealna sytuacja byla by taka zeby dwa trzy power bloki kontrolowaly cale null szachujac sie nawzajem. Jednoczesnie najlepiej jak by sie roamowaly nawzajem non stop byle tylko moony i sov byl stabilny.

Albi ci ludzie nie sa idiotami. Mam w rodzinie krewnego ktory sobie dorabial na RMT miedzy innymi w EVE. W szczytowym okresie dzialalnosci mial srednio 20+ kont z czego 5 tylko i wylacznie do prania isk. Ba nie tylko praly iski ale jeszcze na tym zarabialy. W skrocie iski po drodze zmienialy sie w towary ktore byly sprzedawane z zyskiem spowrotem w null. W efekcie srednio z 1B isk robilo sie okolo 1.2B czystych iskow.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Grudzień 03, 2010, 13:18:12
Albi, źle napisałem - chodziło mi o zaplecze bociarskie, czyli generowanie ISK. Nadmiar pewnie sprzedają za dolary, ale większość pchają w supercapsy.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Kalressin w Grudzień 03, 2010, 13:28:43
Hmm ciekawe co stalo by sie z ekonomia EVE gdyby nagle odciac te tryliony iskow i mineralow naplywajacych od RTM. :-X
Moze gdzies tam jest czesc odpowiedzi na pytanie "Dlaczego CCP to olewa? ". :P
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Grudzień 03, 2010, 13:41:01
Dobrze by się stało.
Spadłyby ceny topowych modułków kupowanych przez imperialnych kupowaczy ISKów. W efekcie trochę spadłyby dochody z klepania pleksów i innych oficerów.
Spadłaby nieco prędkość produkcji supercapsów. Nieco, bo bez żadnych wspomagaczy aktywny gracz w ciągu kilku miesięcy też może sobie wyfarmić matkę.
Wzrosłaby nieco cena minerałów.
Wzrosłaby mocno cena paliwa do POSół i kapsli - z korzyścią dla świata.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Grudzień 03, 2010, 13:42:58
Hmm ciekawe co stalo by sie z ekonomia EVE gdyby nagle odciac te tryliony iskow i mineralow naplywajacych od RTM. :-X

iski: hiper deflacja iskow
minsy: hiper inflacja iska

iski + minsy: to mogloby byc nieprzewidywalne

Cytuj
Moze gdzies tam jest czesc odpowiedzi na pytanie "Dlaczego CCP to olewa? ". :P

hmmm calkiem mozliwe.


Nie ma co sie oszukiwac kazda multi gra poczynajac od starego diablo do najnowszych mmo jest przezarta przez boty i RMT to jest poprostu kolejna galaz przemyslu. Inna sprawa ze autorzy tych gier posrednio rowniez na tym zarabiaja - w koncu utrzymanie bota kosztuje, po za tym to jest walka z wiatrakami ktora do tego nikomu sie nie oplaca:
- ebay-seller'om -  z wiadomych powodow, jednak i tak beda powstawac jak grzyby po deszczu tylko cene podniosa
- ebay-buyer'om - z braku iskow/golda rezygnuja z gry bo nie chce im sie farmic lub im waluta drozsza tym mniejsza grupe stac na to - wiec tych ktorych nie stac rezygnuja z gry. 
- uczciwym graczom - mniej zaludniona gra - nudniejsza gra. czesc migruje do bardziej popularnego mmo. Ktos kto gral np. w wow i mial watpliwa przyjemnosc pograc na "martwym" serwerze z pewnoscia rozumie o co chodzi :)
- autorom - musza miec naklady na walke, im ta walka skuteczniejsza tym mniejsze przychody z gry powyzszych powodow

Widzisz jakakolwiek grupe dla ktorej walka z botami jest oplacalna to ja wskaz :)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Grudzień 03, 2010, 13:45:55
Dobrze by się stało.
Spadłyby ceny topowych modułków kupowanych przez imperialnych kupowaczy ISKów. W efekcie trochę spadłyby dochody z klepania pleksów i innych oficerów.
Spadłaby nieco prędkość produkcji supercapsów. Nieco, bo bez żadnych wspomagaczy aktywny gracz w ciągu kilku miesięcy też może sobie wyfarmić matkę.
Wzrosłaby nieco cena minerałów.
Wzrosłaby mocno cena paliwa do POSół i kapsli - z korzyścią dla świata.

Kilku... nie doceniasz potegi handlu. Dobry handlarz wyciaga srednio 20% zysk w stosunku do wkladu wlasnego w eve. Sam bym na tym zarabial tylko za leniwy jestem.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Grudzień 03, 2010, 13:50:30
Handlarze zarabiają na marginesie zysku inni graczy. Jednostkowo mogą zarabiać wściekłe miliardy, jednak w globalnej ekonomii bilans handlu to minus kilka % za podatek transaction tax i broker fee.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Kalressin w Grudzień 03, 2010, 13:55:59
Spadłyby ceny topowych modułków kupowanych przez imperialnych kupowaczy ISKów. W efekcie trochę spadłyby dochody z klepania pleksów i innych oficerów.

Serio? A to ze masa tych topowych modolkow pochodzi od botow to nic by nie zmienilo? :P

Wzrosłaby nieco cena minerałów.
Wzrosłaby mocno cena paliwa do POSół i kapsli - z korzyścią dla świata.

Nieco? tiaa.
No i co nieco by spadla ilosc tych mineralkow i paliwa do posa?
Nieco spadla by oplacalnosc kopania moonow.
Nieco zmniejszyla by sie ilosc komponentow t2 na rynku.
Nieco zmniejszyla by sie ilosc statkow i modulow t2 na rynku.
Co przy nieco zmniejszonej ilosci ISKow na rynku pewnie by conieco moglo namieszac w grze.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Grudzień 03, 2010, 13:56:15
Nie ma co sie oszukiwac kazda multi gra poczynajac od starego diablo do najnowszych mmo jest przezarta przez boty i RMT to jest poprostu kolejna galaz przemyslu. Inna sprawa ze autorzy tych gier posrednio rowniez na tym zarabiaja - w koncu utrzymanie bota kosztuje

Tylko, że EvE jest grą o silnym podłożu polityczno-gospodarczym ze swoją własną ekonomią, państwami, prawem itd. itp. Dodatkowo rywalizacja miedzy graczami, corpami, blokami odbywa sie na płaszczyźnie ekonomicznej. Przegrywa ten, komu skończy się pierwszemu kasa. I tu właśnie z pomocą przychodzi RMT. Iski można hurtowo produkować, sprzedać nadmiar oraz kupić, kiedy są potrzebne i jednoczesnie nie płacić za nie inna walutą: czasem gracza, który poświęca na EvE.

Goldselling w wow czy innych fantast grinderach ma praktycznie znikome znacznie dla rozgrywki.

Osobiście link podrzucony przez Sokole mnie przeraził.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: sneer w Grudzień 03, 2010, 14:02:45
octawius ... miał prawo przerazić ... nigdy nie będziesz wiedział w sov warfare w czyim/ jakim interesie zarywasz noce wisząc na posie :)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Grudzień 03, 2010, 14:08:40
Serio? A to ze masa tych topowych modolkow pochodzi od botow to nic by nie zmienilo? :P
Boty klepiące 10/10? Oficerów może, nie wiem jak liczona jest szansa spawnu takowego.

Cytuj
No i co nieco by spadla ilosc tych mineralkow i paliwa do posa?
Nieco spadla by oplacalnosc kopania moonow.
Nieco zmniejszyla by sie ilosc komponentow t2 na rynku.
Nieco zmniejszyla by sie ilosc statkow i modulow t2 na rynku.
Co przy nieco zmniejszonej ilosci ISKow na rynku pewnie by conieco moglo namieszac w grze.
Minerałów jest ogólnie wielokrotnie za dużo. Nadmiar minerałów jest wydalany w postaci absurdalnie minerałożernych superkapsli. Opłacalność kopania moonów spadła? Czemu?
Ilość komponentów i statków T2 - pozostałaby raczej stała. Wąskim gardłem tego przemysłu jest kopanie średnio - rzadkich moonów (nie musisz mieć do tego bota, POS sam w sobie jest automatyczny). Jeśli spadnie ilość paliwa lodowego i wzrośnie jego cena na rynku, to moon goo stanowiące wąskie gardło przemysłu (podobno jest to technetium teraz) i tak będzie się opłacało kopać więc i tak mniej więcej każdy moon który to daje będzie ryty dalej. W efekcie na rynek wejdzie tyle samo moon goo a z niego powstanie tyle samo modułów i statków.
Zmniejszenie dopływu ISKów gdzieś z bocznych dziur kosmosu komu miałoby zaszkodzić? Te ISKi powstają na botach i wędrują do empire gdzie wpadają w ręce czternastoletnich dzieci z ADHD, które kupują za to pimped statek i umierają w nim na pierwszej bramie do low - ISKi zaś ostatecznie wpadają w ręce dostawców pimped części.

Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Grudzień 03, 2010, 14:23:57
Zmniejszenie dopływu ISKów gdzieś z bocznych dziur kosmosu komu miałoby zaszkodzić? Te ISKi powstają na botach i wędrują do empire gdzie wpadają w ręce czternastoletnich dzieci z ADHD, które kupują za to pimped statek i umierają w nim na pierwszej bramie do low - ISKi zaś ostatecznie wpadają w ręce dostawców pimped części.

Albi ty naprawde sadzisz ze tylko 14sto lednie dzieci kupuja iski? :)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Grudzień 03, 2010, 14:27:56
Cytuj
I will forewarn people alot of what I will write here is speculation.

Cytuj
Now I know I made some generalizations mentioning Russians

Mi wystarczy aby uznać to za ponowną próbę zdyskredytowania ruskich w grze.
Kiedyś taka sytuacja już miała miejsce w grze, doprowadziło to do raistowskich wręcz pyskówek w stronę rosyjsko-języcznej społeczności EVE a skończyło na banach i warningach ze strony CCP.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Kalressin w Grudzień 03, 2010, 14:44:38
Albi.Problem w tym ze patrzysz dosc dlugofalowo i niezauwazasz jednego prostego aspektu.
To nie RL gdzie musisz kupic chleb co rano i musisz, chcac czy nie chcac, byc czescia gospodarki.
Tu robisz logoff albo nie wykupujesz subskrypcji.

Przy takim naglym wstrzasie w gospodarce masa graczy z roznych powodow przestanie grac.
A to zeby przeczekac zawieruche na rynku. (bo ma zapasy towaru ktore nagle nikt nie chce kupic po pasujacej mu cenie, albo odwrotnie potrzebuje czegos na czego podaz wlasnie walnela na twarz.)
Albo bo nie bedzia miec mozliwosci kupienia nowego pimped statku, bo przy swoim adhd nie ma innej mozliwosci jak RMT.
Albo nie bedzie miec mozliwosci sprzedazy swoiego stuffu z plexa czy ratowania bo adhd kids juz nie ma w grze.
Albo przy naglym skoku cen paliwa musi zdiac posa z jakims dotad low endowym i marnie oplacalnym moongoo bo wlasnie zaczol dokladac do interesu.
Albo oplacalnosc invencji na jego 10 charach wlasnie spadla do 0.
Albo bo vagasy skoczyly na 250 mil i stasunek wyfarmionych ISK/h do ceny powoduje ze odechciewa mu sie grac. A kupic isk juz za bardzo nie moze.
Bo cena zyda wskoczyla nagle na 10k iskow i nagle thorax kosztue tyle co kiedys brutix.

I masz racje ze po dluzszym okresie gospodarka EVE tylko na tym zyska i gdyby sie tak stalo to skakal bym do gory i reaktywowal konta.

Problem w tym ze nie wiadomo czy nagle z powrotem nie gral bym na serwerze z 20k graczy online w peek hour.
I czy serwer wogule by jeszcze stal.

Edit: Ja nie mowie ze tak musialo by sie stac. Ale nagle wyciecie tak duzej czesci gospodarki swiata bylo by porownywalne do zbombardowania Chin atomowkami w RL i CCP po prostu nie moze sobie pozwolic na takie ryzyko  przed premiera 2 nowych projektow.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Shiro w Grudzień 03, 2010, 15:13:20
Mogę Wam tylko powiedzieć na przykładzie Lineage 2, że przyzwolenie developera na boty i wzrost ich liczby powoli zabija grę. Tam ten proces trwał około 5 lat. W L2 botują chińscy farmerzy i botują członkowie aliansów pvp. Daje to przewagę w walce o dobra serwera, a dochodzi już od dawna do takich paranoidalnych sytuacji, że pvp zamienia się w walkę na petycje. Któremu ally zbanują w danym półroczu więcej postaci, staje się słabsze:) Ludzie rozbestwili się i botują na main'ach obwieszonych epickimi itemami, a przy pechowym banie takiej kilkuosobowej grupy tracą sprzęt wart np. 30 tys. złotych. Chwile popłaczą, kupują nowe postacie apiat to samo. Boty zabijają grę, bo zwyczajni, uczciwi gracze, którzy nie godzą się na taki styl gry, quit'ują zniechęceni i zniesmaczeni. Pazerny developer nic z tym nie robi, bo dodatkowe konta to dodatkowy zysk. Nie potrafili przewidzieć, jaki to przyniesie skutek, zaślepieni krótkowzrocznością, chciwością i gre ukatrupili.

Sam przez parę lat botowałem, ale na niewielką skalę, pieniądze inwestując we własną postać. Ludzie, którzy potraktowali to jako pracę na pełen etat spokojnie wyciągali parę tysięcy zł i więcej nieopodatkowanego dochodu miesięcznie. Myślę, że dla młodej osoby to bardzo dużo, zważywszy jeszcze na fakt, że robi to z własnego domu, nie wstając codziennie o 5 rano żeby podbić kartę w fabryce.

Nie chciałbym, by EVE kiedyś podzieliło los L2.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Grudzień 03, 2010, 16:21:56
Tylko ,że l2 jakby nie patrzeć jest trochę inną grą. Eve posiada offlinowym systemem skillowania postaci, a nie jakiś opraty na grindzie . Ponadto kolosalnych różnicy między ubrojeniem t1 high end fakszyn nie ma -  nie ma sytuacji takich ,że jeden gracz rozwala 20. Żeby ta gra się zawaliła , musieli by zacząć botować zachodni gracze którzy skupują te iski. Zniknęły by plexy z marketu oraz nikt by nie kupował isków ,a wszyscy by je farmili . Póki plex na zachodzie kosztuje tyle co hamburger w macu dopóty tamci gracze będą mieli w dupie kombinowanie etc. Chyba ,że ktoś im coś położy na tacy jak było w przypadku cdkeyów z steama . Zaradni kombinatorzy jak ja przedłużali sobie tak evke od półtora roku. Uczciwi zachodni gracze pewnie w życiu by nie pomyślili ,żeby przetestować ten system widząć w regulaminie buddy program ,że te keye nie działają :p.

Cytuj
Mi wystarczy aby uznać to za ponowną próbę zdyskredytowania ruskich w grze.
A tam farmią pewnie wszyscy ,ale tak się składa że rusków jest w tej grze dużo ( ja ich nazywam płucami eve ) , mają przeciętne kiepskie pensje w swoim kraju i farmią ostro :P
Jakby ktoś by się mnie zapytał kto farmi w eve to od razu bym powiedział ,że ruscy i polacy :p.


Cytuj
Jeśli inwestujesz ostro w RMT to raczej nie jesteś graczem - entuzjastą. Jako gracz entuzjasta bałbyś się że zbanują Ci twoje ulubione postaci i nie będziesz mógł sobie polatać ze swoim ulubionym sojuszem. Jeśli zajmujesz się na poważnie RMT to raczej cię to wali. W razie bana zmienisz IP, zorganizujesz nowe konta i dalej jazda. Albo zajmiesz się RMT w WoWie albo innym Aionie - handlarzowi to na jedno wychodzi.

A tam gadanie. To pewnie wygląda tak : kupujesz neta w jakimś tam play (bodajże zmienne ip? ) , odpalasz kompa z 9 postaciami (orka + 8 hulkow/ lub jakieś raciarki klepiące krzyżyki ,bo jak rozumiem z tego jest więcej kasy ) i idziesz do roboty/uczelnie/impreze . Wracasz ,spoglądasz ile się wyfarmiło , czy  może ktoś zdjął kopiącego hulka etc... Logujesz się na maina z innego kompa +neta  i lecisz na pvp. Taki to sposobem grasz za friko z eve z nadmiarem gotówki + leci tysiączek dwa premii co miesiąc bez podatku.
Jedyne zagrożenie to chyba donos do urzędu skarbowego...

Ostatnio właśnie wzięła mnie taka refleksja czy my wszyscy graczy ,którzy nie botujemy jesteśmy frajerami ?  :o
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Morbius w Grudzień 03, 2010, 17:02:56
pomijając RMT
To kupowanie isk przynajmniej dla mnie zabiło by grę. Tak jak zabiło każdą inną do której miałem hacki, kody itp
Tak jak napisał Horus on już gra (nie gra, odpala kompy zdalnie) tylko dla $$, bo co to za gra że lecisz w tytanie na CTA ze świadomością że w razie wtopy, za 5 min możesz kupić następne hurtem tak jakbyś kupował riftery
Naprawdę dziwie się ludziom którzy posilają się kupionymi iskami, cały fun z gry ulatuje
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: sneer w Grudzień 03, 2010, 17:04:42
to czy jestesmy frajerami musi sobie każdy sam odpowiedziec ...zalezy od kontekstu
jak dlugo latasz for fun...to ciebie to praktycznie nie dotyczy
jesli masz ambicje zeby gdzies zablyszczec w eve ...to pewnie juz powino cie to irtytowac ze niektórzy maja zgórki zamiast pod górke :)
jesli twardo latasz w sov warfare ...nigdy nie będziesz wiedziec :)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Grudzień 03, 2010, 17:30:09
Trochę oczywiście morbius dramatyzujesz .
Wątpię żeby byli gracze kupujący hurtowo tytany .Chyba że jakiś milioner.
No i raczej byłby to większy fun niż tak jak jest obecnie " nie wrzucamy tytanów ,bo mogą rzucić więcej.... ".  Rzeczywiście taki pilot musi się świetnie bawić lol i jeszcze ta myśl : jak wdupie tego tytana to będę farmić 2 miesiące na następnego ta...

Obecnie bitwy kapsów to mit i piar graczy z 0.0 zachęcających nowych do wstąpienia w szeregi. Nie ma nic gorszego niż pilot bojący się stracić statek . Wkurwiają mnie tacy ludzie bojący się ryzyka .
O fc lepiej nie wspomnę  :P .
Przynajmniej ja jak kiedyś myślałem o 0.0 to tylko w takiej opcji ,że codziennie lecę na bitkę w jakimś kapsie.

Edit :

Zresztą w ogóle miałem wtedy zakrzywione wyobrażenie o 0.0 . Myślałem że każdy ma zaparkowane po 8 zafitowanych bsów  gotowych na akcje etc i nie mogłem się nadziwić oglądając kb dlaczego po wtopie flota w parę minut nie robi przegrupowania ,wskakuje w nowe statki i leci spróbować skuć mordę przeciwnikom . :P

Sam zaczynałem eve z gtc - jeden plex poszedł na abo ,a drugi na statki i od początku latałem cruzami i napierdalałem w czasie gdy inni skillowali te draki i czerpali "przyjemność" z pve.
Więc odnośnie kupowania isków mam trochę inne zdanie ,a przynajmniej można powiedzieć jakieś doświadczenie . Zapewniam cię ,że adrenalina wcale nie znika i była to świetnie wydana kasa  :P .
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Luisa w Grudzień 03, 2010, 18:04:29
Tak czytając sobie ten temat, oryginał i trochę googlując dochodzę do wniosku, że jesteśmy pawianami nie botując ;) Z różynch forum wynika, że dopóki nie robisz RTM, czyli botujesz na własny użytek to CCP ma to głeboko gdzieś, ważne, żeby tylko płacić za konto :D  Do tego okazuje się, że istnieją obecnie boty korzystające z python injectiona, które pozwalają na odpalanie kilku klientów na jednej maszynie naraz i nie blokujące klawiatury (wysyłaja rozkazy prosto do klienta eve). Do tego dochodza market boty, które istnieją i mają się zupełnie dobrze (polecam youtube :)) Czyż nie pięknie byłoby mieć codziennie na nowego HAC-a ? :D
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Ulf Nitjsefni w Grudzień 03, 2010, 20:17:03
Właśnie wróciłem do gry po 8 miesiącach przerwy i na "dzień dobry" taki kwiatek. Nieźle, nieźle... i to w kontekście wyznań pana Horusa z kugu, gdzie podawał swoje zarobki na poziomie 3k euro miesięcznie...w tym momencie zdecydowanie czuje się jak pawian płacąc za gtc ponad 100zł. Co dzień na nowego HAC-a? Hahaha wysprzedałem część assetów, żeby kupić pierwszego bs-a. Ulf = pawian....
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Morbius w Grudzień 04, 2010, 00:27:48
To nie były spekulecje to był cytat hammer :)
ten gościu z farmy ma > 350 b miesięcznie więc dla niego tytek to pikuś, chodzi o to że on przeskoczył z zarabiania dla siebie w RMT bo go pvp znudziło na god mode.
Jeśli dla ciebie zarabiać na tytka > 2 miesiące to długo to wybacz nie mamy o czym rozmawiac, ( kiedyś niejaki  Cyvok  przy pomocy całego swojego aliancu budował takiego kilka miesięcy, dzisiaj byle pomiot rodem z wow kupi sobie takiego chara ze statkiem za $$)

poczytaj ten thread na kugu 80% dzisiejszych potęg kapsowych jest kupiona, po prostu dla mnei to nei jest fun
wtopienie kupionego statku dla mnie to nei jest fun
null sec służy do zarabianai rl kasy,
nie masz szans z nimi walczyć bo ich fundusze przekraczają twoje wyobrażenie itp itd


Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Grudzień 04, 2010, 01:04:52
@up
ale ja nie rozumiem co to za "god mode" jesli mozesz sobie wdupiac dowolny statek codziennie, to nie jest god mode tylko IDIOT MODE, god mode jest wtedy kiedy wychodzisz na strukturze z ciężkich opałów tym samym statkiem kilkadziesiąt razy.
BTW w EVE niema trybu god mode, nawet GMy ostatnio pisały na lokalu że to nieładne było, jak ich ktoś zestrzelił.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Morbius w Grudzień 04, 2010, 01:14:09
semantyka :)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: F-YU w Grudzień 04, 2010, 01:55:11
no to teraz dawajcie na lowsek jak już wiecie dla kogo pracujecie na tych CTA na 0.0   ;)
       normalnie hamerykę żeście odkryli  ;D

a tak bardziej serjo - boty zabijają sens każdej gry - nie stanowią o jej rozwoju
zubażają ją i spłycają, sprawiają że gra staje się bardziej hardcorowa i okradają uczciwych graczy.
Przez boty trzeba wszystko nerfić.
i tak True sanshe czy Dredy dzisiaj to są cienie tego co było... kiedyś jak dropnęło to każdy miał dobry dzień...
kiedyś jak w zegarku każdy dred miał respown co 24 godziny i co źle było?

weszły boty... nie ma nic - wszystko znerfione, raty znerfione, misje znerfione... A IDZCIE WY W CHOLERE Z TĄ GRĄ...
cień tego fanu co było jeśli o kontent pve idzie.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Grudzień 04, 2010, 02:05:20
A tam gadanie. To pewnie wygląda tak (...)
nope, znam czlowieka co sie zajmowal botowaniem w diablo pare lat temu, wyciagal z tego calkiem nie zla kase ok 4,5k na miesiac. efekt byl taki ze sama gra dla niego stracila jakikolwiek sens.

Cytuj
Ostatnio właśnie wzięła mnie taka refleksja czy my wszyscy graczy ,którzy nie botujemy jesteśmy frajerami ?  :o

jesli grasz for fun nope, dla normalnych graczy to sposob na rozrywke, dla boterow sposob na zarobienie na chleb.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Ptysiu w Grudzień 04, 2010, 07:26:18
Nie lubicie boterów i nie żal wam ss-a? Lećcie do Ingunn...
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Yogos w Grudzień 04, 2010, 08:54:07
Gheeheh Krall pozamiatał  8)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Grudzień 04, 2010, 09:36:36
Gheeheh Krall pozamiatał  8)
Fajnie by bylo, gdyby tu wpadl goscinnie i udzielil wywiadu w naszym ojczystym jezyku, podobno gada po polsku, bo mial babcie z chrzanowa czy cos, napewno wiele osob by mialo pytania i wyniklaby ciekawa dyskusja ;D ;D ;D Yogos wspomnij mu
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Raan Kern w Grudzień 04, 2010, 12:07:57
Gheeheh Krall pozamiatał  8)
Horus to Krall?
To by było w jego stylu :D
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Yogos w Grudzień 04, 2010, 12:57:37
Tak to on, co prawda początkowo nie wierzyłem bo horus wcześniej wypowiadał się stosunkowo poprawnym angielskim a engrisz Kralla jest bardzo charakterystyczny ale sam tak napisał. Skubany popracował mocno nad sobą.

Pewnie Raan nie śledziłeś jego dziejów po tym jak w MC skasowali mu tytana, można książkę napisać geheheh
W każdym bądź razie jeśli chodzi o boty to jest praktykiem to mogę potwierdzić.

Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Kalressin w Grudzień 04, 2010, 14:34:24
Kurde podejzewalem cos ale wlasnie ten angielski mnie zmylil. :o
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Shiro w Grudzień 05, 2010, 16:15:05
Kiedy to czytam, dociera do mnie, że zaczynając grę,  jestem takim samym naiwniakiem, który idealizuje społeczność EVE. A społeczność ta staje się tak samo cyniczna, jak w innych pvp sandbox'ach i włażę tylko z deszczu pod rynne:) Fakt, że eve jest bardzo casual friendly skłonił mnie do założenia, że nie ma potrzeby oszukiwać, że ludzie boją się podjąć ryzyko. Z wypiekami na twarzy kolejkowałem skille od pierwszego Drejka, wyobrażając sobie jak fajnie będzie w null sec korpie, jak w przyjaznej atmosferze będę latać z ludzmi na roamy, czy plexy.. A tym czasem okazuję się, że mogę conajwyżej zostac trybikiem w maszynie robiącej miejsce dla bocianów władyków :)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Grudzień 05, 2010, 16:55:29
Nikt Ci nie każe być w aliansie trzymającym sova.

30 osobowy gang napierdalajacy wszystko dookoła też może nieźle namieszać :)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Grudzień 05, 2010, 17:02:26
No niekoniecznie.

Będąc w sojuszu w 0.0 możesz w przybliżeniu oceniać czy ISKi które wypracowujesz znikają w nicości (domyślnie - w RMT).
Iski generujesz racąc, kopiąc, handlując.
Pozbywasz się ich płacąc podatki, oddając urobek np w ramach sojuszowego kopania.

Do tego wypracowujesz ISKi walcząc o POSy na których twój sojusz wykopie sobie moon goo. Możesz pogadać z ludźmi którzy się tym zajmują i dowiedzieć się ile miesięcznie sojusz zarabia na moon goo.

Możesz sobie na oko wyliczyć ile mniej więcej generujesz dla korpa/sojuszu. Te pieniądze powinny iść na rzeczy które widzisz - capitale które widujesz latające we flotach, utrzymanie POSów, stacje, refundacje statków pvp.
Jeśli okaże się że co miesiąc wrzucasz w sojusz kilkaset milionów a nic się nie pojawia i nikt nie jest w stanie wyjaśnić na co idzie ta kasa - może jesteś trybikiem w generatorze dolarów. A może po prostu w sojuszu który ma pierdolnik w finansach albo złodziei.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: F-YU w Grudzień 05, 2010, 18:26:54
sam fakt że ktoś jest w machinerii 0.0 znaczy że jest przeżarty polityką i wciągnięty w jakiś sposób w wielkie biznesy za prawdziwą kasę.
to jest twór nieruchawy, niezmienny, nowi nie mają jakiejkolwiek szansy przebicia się lub zmiany istniejącego porządku
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: lastverb w Grudzień 05, 2010, 18:45:13
Możesz pogadać z ludźmi którzy się tym zajmują i dowiedzieć się ile miesięcznie sojusz zarabia na moon goo.
Poza polnoca (technetium) i 3-4 bogatymi w stare hiendy regionami na poludniu bedzie ciezko wyjsc na plus po odliczeniu kosztow sova. Kiedys to byla prawdziwa rzeka isk, teraz liczy sie praktycznie tylko technet i rentierzy. Raczej ciezko bedzie ci znalezc ally z wlasnym sovem (czyt. nie rentier) ktory robi opy jak kopanie czy racenie na ally wallet, jesli juz to jakies mlodsze sojusze z podanym konkretnym celem, takie opy to po prostu nie trafiony pomysl.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Yogos w Grudzień 05, 2010, 20:14:34
Kiedy to czytam, dociera do mnie, że zaczynając grę,  jestem takim samym naiwniakiem, który idealizuje społeczność EVE. A społeczność ta staje się tak samo cyniczna, jak w innych pvp sandbox'ach i włażę tylko z deszczu pod rynne:) Fakt, że eve jest bardzo casual friendly skłonił mnie do założenia, że nie ma potrzeby oszukiwać, że ludzie boją się podjąć ryzyko. Z wypiekami na twarzy kolejkowałem skille od pierwszego Drejka, wyobrażając sobie jak fajnie będzie w null sec korpie, jak w przyjaznej atmosferze będę latać z ludzmi na roamy, czy plexy.. A tym czasem okazuję się, że mogę conajwyżej zostac trybikiem w maszynie robiącej miejsce dla bocianów władyków :)

A kto każe ci latać w pieprzonym 0.0 ?
Są inne regiony

(http://img228.imageshack.us/img228/8978/1zbwh8k.jpg)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Grudzień 05, 2010, 21:38:44
Yogos tak się zastanawiałem jak opiszesz w rysunkach hi sec itd bo ja widziałem starą formę
Hi sec - policjanci zdejmujący kota (z drzewa) starej babci,
Low sec - zdjęcie z filmu chyba rambo jak trzymał kogoś za gardło (od tyłu),
0,0 - to samo zdjęcie, które dziś podałeś z "Ojca chrzestnego"

i ... zastanawiało mnie co podasz za zdjęcie w opisie WH i nie wiem czy jest ono "trafione"
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Yogos w Grudzień 05, 2010, 22:28:59
Jeśli o mnie chodzi to rzadko bywam w hi secu. Bywały czasy że nie zajrzałem tam przez miesiące ciągiem a ewentualne zakupy załatwiałem przez korporacyjną logistykę.

Dlaczego ? Ano jestem starym prostolinijnym durniem dla którego hisec to piekło pełne skomplikowanych zasad i pułapek na każdym kroku. Najlepszym przykładem jest moja ostatnia wizyta gdy po kilku głębszych stwierdziłem że przestawię starego klona do jita.
Najpierw zebrałem poda w samym jita wuj wie za co http://killboard.xenobytes.se/?a=kill_detail&kll_id=132445
Potem dałem się wyj..ć na staberze co miał być navy a na koniec concord rozwalił mi scimitara gdy chciałem sobie sprawdzić capa pompując jakąś durną fregate na pasku.

Tak więc jeśli o mnie chodzi hi sec to bagno pełne nieuczciwych sukinsynów i głupiej policji i trzeba być durniem żeby tu żyć. Wole stare dobre Stain.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Starakopara w Grudzień 06, 2010, 06:51:35
(...)
Tak więc jeśli o mnie chodzi hi sec to bagno pełne nieuczciwych sukinsynów i głupiej policji i trzeba być durniem żeby tu żyć. Wole stare dobre Stain.

zupełnie jak w Polsce  :P
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Grudzień 06, 2010, 07:27:26
Najpierw zebrałem poda w samym jita wuj wie za co http://killboard.xenobytes.se/?a=kill_detail&kll_id=132445
Potem dałem się wyj..ć na staberze co miał być navy a na koniec concord rozwalił mi scimitara gdy chciałem sobie sprawdzić capa pompując jakąś durną fregate na pasku.

(http://auer83.files.wordpress.com/2009/02/patrick_stewart_as_captain_picard.jpg)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Grudzień 06, 2010, 07:29:09

Najpierw zebrałem poda w samym jita wuj wie za co http://killboard.xenobytes.se/?a=kill_detail&kll_id=132445
Potem dałem się wyj..ć na staberze co miał być navy a na koniec concord rozwalił mi scimitara gdy chciałem sobie sprawdzić capa pompując jakąś durną fregate na pasku.

padlem
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Khan1 w Grudzień 15, 2010, 14:38:35
A kto każe ci latać w pieprzonym 0.0 ?
Są inne regiony

(http://img228.imageshack.us/img228/8978/1zbwh8k.jpg)

Faktycznie magia WH jest rewelacyjna, jeżeli o mnie chodzi  to mogę w nich siedzieć do upadłego.
Samall gang co prawda nawet tam musi się pilnować,  niestety coraz tłoczniej w WH się robi gdyż chyba wszyscy dostrzegają zalety tego obszaru eve.
BTW rysunek rewelacja - dzięki za kupę śmiechu.

Co do własnego bociana coraz częściej myślę ooo...
mam dość bycia ostatnim naiwniakiem zarabiającym marne kilka kk isków na klepaniu sleepów czy innych idiotycznych akcjach.
Kolega który bawi się w handel ostatnio jak mu powiedziałem że na wallecie mam 2kk to mi lekką rąsią sypnął bilion powiem tak było to upokarzające, tym bardziej że w przeciągu tygodnia przeputałem kasę.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Grudzień 15, 2010, 15:54:49
Faktycznie magia WH jest rewelacyjna, jeżeli o mnie chodzi  to mogę w nich siedzieć do upadłego.
Samall gang co prawda nawet tam musi się pilnować,  niestety coraz tłoczniej w WH się robi gdyż chyba wszyscy dostrzegają zalety tego obszaru eve.
Bo ja wiem?...z ta tłocznością to bym dyskutował, od kilku tygodni szwendam sie po W-space (praktycznie codziennie gdzie indziej) i gruuuuuuuba większość systemów jest pusta aż gwizda po księżycach  ;) Owszem, w wielu stoja POSy, ale mimo "czatowania" nawet cały dzień obok takowego nie zauważyłem żadnej aktywności. Chyba że nie trafiłem w time zone. A najwięcej to jednak znajduje opuszczonych...widać kolonizacja dzikich terenów nie zawsze sie udaje  :)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Kara Mon w Grudzień 15, 2010, 16:10:01
B sie ludizom nie chce troche wysilic i wola byc petem w 0.0 albo l4 w high tluc :p no i bociany tam maja zdecydowanie trudniej.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Grudzień 15, 2010, 16:35:29
Ano, macie waćpan rację  ;D
Jak dla mnie W-space to prawdziwy kawałek kosmosu...mogliby go jeszcze zdeczka urozmaicić, np. jakieś ruiny zapomnianej cywilizacji ze wskazówkami jak dolecieć gdzieś tam żeby znależć superduperrzadki item/statek  ;) Jednym słowem zabawa w kosmicznego Indiana Jones z rozwiązywaniem zagadek, szukaniem śladów zaginionych cywilizacji itp itd  ;D
Brakuje mi w EVE czegoś, co wymaga myślenia i samozaparcia a nie durnego odstrzału ratów. W-space cholernie by sie nadawało do takich rzeczy.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Doom w Grudzień 15, 2010, 18:04:34
To co proponujesz (nie dokładnie to samo ale podobne) juz kiedys w grze było. Zaczynałem grać to załapałem się na końcówkę tego: z ratów dropiły ship logi czy ine cós, a w tekście takiego loga było kilka wskazówek odnośnie lokalizacji jakiejs placówki ratów (czytaj stacjonarnego pleksu) nie wiem czy funkcjonowało to równolegle z filtrem mapy pokazujacym pleksy czy filtr dodano po skasowaniu tego typu zabawek ale było coś takiego
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Mesaj w Grudzień 15, 2010, 18:27:28
Jedyna dobra rzecza w ship logach byla ilosc megacyte (o ile dobrze pamietam) po zmieleniu:P az 2;)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Grudzień 15, 2010, 20:12:18
Z tym że mi chodzi o to, żeby nie wszystko musiało się odbywać przez strzelanie ratów, żeby była możliwośc zabawy bez kolejnego tłuczenia kolejnych spawnów czerwonych krzyżyków... Marzy mi się czasami taka zabawa w detektywa, jak pisałem wcześniej cos w rodzaju kosmicznego Indiana Jones  ;) Cos dla cierpliwych i lubiących łamigłówki, takich co strzelanie do krzyżyków mdli, a do ludzi zdeka znudziło  :P Szkoda że w EVE wszystko musi się odbywać przez strzelanie.... ile zabawy by było wcialając się w takigo poszukiwacza przygód/artefaktów czy chociażby przemytnika (jakieś nielegalne towary, poszukiwane przez wielu, dostępne tylko w low..tylko takie prawdziwe, a nie dzisiejsze narkotyki nikomu do niczego nie potrzebne  :P )
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Grudzień 15, 2010, 20:15:04
Zagadki i łamigłówki w MMO mają ten problem że po 3 dniach pojawiają się ich googlowalne rozwiązania. Musiałyby być generowane losowo w jakiś zmyślny sposób. Odpalasz hacking module a tu sudoku ;)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Doom w Grudzień 15, 2010, 20:16:47
Zabawa byłaby fajna przez jakieś pierwsze dwa /trzy dni, potem ktoś wydłubałby algorytm i puścił w obieg => zamiast wysilać muzgownicę gracze lecieliby z instrukcją na kolanach :/

Edit
Albi mnie ubiegł
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Grudzień 15, 2010, 20:24:39
Zagadki i łamigłówki w MMO mają ten problem że po 3 dniach pojawiają się ich googlowalne rozwiązania. Musiałyby być generowane losowo w jakiś zmyślny sposób. Odpalasz hacking module a tu sudoku ;)

Odpalasz mining laser a tu boulder dash? ;D
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Khobba w Grudzień 15, 2010, 23:18:05
Odpalasz mining laser a tu boulder dash? ;D
tak, a jak chcesz otworzyć hackingową puszkę to supaplex
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Grudzień 17, 2010, 10:11:22
http://www.penny-arcade.com/comic/2010/12/17/
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: jerzoo w Grudzień 17, 2010, 12:19:47
[OT]
A'propos tych starych logow... sa kolekcjonerzy? bo mam ich nascie, da sie to sprzedac czy na megacyt przerobic lepiej?
[/OT]

Fly safe!
Jez
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Grudzień 17, 2010, 12:36:35
Po cenie uzyskanego megacytu mogę je od Ciebie kupić, bo przetopić to szkoda ;)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Grudzień 17, 2010, 12:43:45
Od jakiegos czasu na EN24 pojawiaja sie artykuly (poki co byla trylogia) o RMT, co ciekawe CCP postanowilo zabrac glos i pouzalac sie jak to ciezko i strasznie scigac RMT i boty i jak to "skutecznie" z nimi walcza http://www.eveonline.com/devblog.asp?a=blog&bid=832 imo jedyny komentarze do tego jaki mi przychodza do glowy to:
- "milczenie bywa zlotem"
- "jesli sie nie odezwiesz wszyscy beda mysleli ze jestes idiota, jesli to zrobisz beda mieli pewnosc"

A lekarstwo gdyby chcieli uleczyc ta "gangrene" jest banalne (max 40h pracy developera + 1 etat studenta):
- feature "report bot" - mozna to zrobic na bazie "report isk spammer"
- ktos przygladajacy sie zareportowanym pilotom
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Grudzień 17, 2010, 12:51:21
Poszukaj poprzedniej dyskusji o botach, to się dowiesz jakie to rzeczywiście łatwe jest :P
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Grudzień 17, 2010, 12:57:25
Poszukaj poprzedniej dyskusji o botach, to się dowiesz jakie to rzeczywiście łatwe jest :P

Przegladalem a nawet bralem w niej aktywny udzial i dlatego zauwaz ze to co napisalem to jest "praca ludzka" z jednej strony pilotow z drugiej strony pracownika CCP.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Grudzień 17, 2010, 13:10:55
To widocznie nie przeczytałeś ze zrozumieniem.
Z jednej strony fakt, wprowadzenie takiego przycisku to drobiazg. Ważniejsze jednak jest JAK stwierdzić, że bot to bot, a nie znudzony gracz?
Okienka z captcha czy inne bzdury?
Gdyby była możliwość określania, że bot to bot z dużym prawdopodobieństwem (powiedzmy 80% minimum) to jestem pewien, że CCP by to wprowadziło.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Pol Kent w Grudzień 17, 2010, 14:59:35
Z jednej strony fakt, wprowadzenie takiego przycisku to drobiazg. Ważniejsze jednak jest JAK stwierdzić, że bot to bot, a nie znudzony gracz?
Okienka z captcha czy inne bzdury?
Gdyby była możliwość określania, że bot to bot z dużym prawdopodobieństwem (powiedzmy 80% minimum) to jestem pewien, że CCP by to wprowadziło.

Jak bardzo znudzony musiałby być ten gracz, żeby dzień po dniu a może i tydzień po tygodniu tym samym shipem w tym samym (lub sąsiednich) systemach przez kilka(kilkanaście) godzin dziennie robić to samo i NIC więcej.
I pytanie czy prewencyjny ban i czekanie na maila z pytaniem dlaczego od owego znudzonego gracza tudzież inna Captcha czy okienko w rodzaju podaj właściwą odpowiedź na wyświetlone pytanie nie dawały by tych 80%
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Grudzień 17, 2010, 15:07:07
Idąc tym tropem myślenia wspomniane wyżej okienko powinno np zawierać 3 słowo ostatnio widoczne na czacie lokal (w ten sposób może dało by się coś wskórać)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Grudzień 17, 2010, 15:07:57
Coz w innym mmo sie takie raportowanie sie jako tako sprawdza, gold sellerzy przeszli na inna taktyke "zarabiania" golda - probuja krasc konta. Ale nie oto chodzi czy walka z botami moze byc skuteczna tylko oto, ze ccp tym devblogiem robi sobie jaja z klientow, bo inaczej nazwac tego nie mozna.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Grudzień 17, 2010, 15:08:25
Może to być masta blasta pvper który ciągle napieprza macharielem w 0.0 ale w czasie czekania na cele albo przelotu - klika sobie alta w empire żeby troszeczkę zarabiał.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Grudzień 17, 2010, 17:30:56
Jest sens w ogóle banować te boty? Zakładając ,że zastosowali by jakieś innowacyjne rozwiązanie i by wyłapali 90% bocianów to po ile by wtedy chodziły stateczki?
Już widzę ten płacz : "drake po 60 m-80 m etc" . Zniszczyli grę itp ;p
 Gdzie jest sens wprowadzenia ban hammera ze strony ccp ? Musieliby oberwać po kieszeni- zanik plexów na markecie ,ale wtedy sami kupują u chińczyków hajsiwo i podążają śladem forsy.

Pytanie też ile misjonarzy (drake /raven ) to boty ,a ile np hulki itp?
Zawsze myślałem ,ze te pierwsze to jakieś marginalne zjawisko ,ale jak istnieją oazy w 0.0 z takimi statkami widmo to już nie wiem co myśleć.

Ja tam szczerze mówiąc nie widzę różnicy między zwykłym minerem a bocianem. Gmi musieliby gadać z każdym minerem. Już teraz czeka się na odpowiedź z supportu często kilka dni .Na coś takiego nie ma zwyczajnie kasy. Live chat z gmem mhm - marzenia.
Jest jak jest. Blizzard sobie nie może poradzić z botami mimo wpakowanych grubych milionów zielonych ,sztabu programistów , prawnikó etc. to tym bardziej nie poradzi sobie z nimi mikro firma ccp i dobrze że nawet nie podejmują z nimi walki bo to zwyczajna strata kasy, która mogłaby pójść w rozwój gry.

Na moje mogliby dać górnikom  opcje - odpalam laser i kopie sam 10 minut lub do wyczerpania złoża.Albo jakąś mini gierkę ,w której muszą tym laserkiem odpowiednio operować w skale.(interfejs już jest  z pi , wystarczyło by go trochę podrasować ,no ale kwestia chęci ,budżetu etc.. )
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Grudzień 17, 2010, 18:03:11
Minerka jest tak zjebana ( czas / isk ) ze powinni dać minerom legalnego bota.
Masa skili. Cena. To odstraszylo by wielu.
A ów bot, mógłby być modulem statku.
Jakis Adanced mining computer czy inny ar tu di tu
Fitujesz, programujesz i jedziesz
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Doom w Grudzień 17, 2010, 19:28:18
A może niech zrobią wiertła działajace podobnie jak fof? :P ładujesz kryształ na daną skałe i po pierwszym odpaleniu miner sam atakuje kolejne skały tego typu :P
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: JimmyBrownie w Grudzień 17, 2010, 22:08:19
jeśli ccp nic z botami nie zrobi, eve zejdzie na psy. Sam h-bot ma dziennie aktywnych ok. 1,5k połączeń z jego botem. ISX eve pobrano ok 4,5 tys razy, ile osób korzysta - nie ma danych. Do tego doliczyć wszelkie gówniane macro-boty kopiace z ebaya, inne wtyczki do innerspac'a, proste makra i prywatny/dla zamknietej grupy tworzony soft, którego nie można kupic - lekka reka 10k postaci boci w takiej czy innej formie każdego dnia. Dodatkowo chińczyki maja swój własny soft.
Tu już nie chodzi o rtm, bo tym zajmują sie "profesjonaliści".

Zbanować 10k kont im się totalnie nie opłaca, prosta matematyka i żaden CEO przedsiębiorstwa, które ma zarabiać, nie pozbawi swojej firmy350tys. euro co 2 miesiące za abonament tych 10k kont :-)

Warto dodać, że kilka lat temu 90 dniowe GTC kosztowało tyle, co dziśkosztuje 30 dniowy plex. Jeśli CCp na prawdę zaczeło by walczyć z Botami i RTM, ekonomia EVE przewróciła by się do góry nogami w bardzo krótkim czasie :-)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Kwiecień 05, 2011, 09:41:06
Sobie pozwole odswiezyc. Na ostatnim spotkaniu z leadershipem -A- nasi przywodcy poinformowali ze nie bedziemy jako sojusz aktywnie scigac osob korzystajacych z botow. Tak bedzie dopuki CCP nie naprawy sytuacji jaka spowodowali rebalansem moonow.  Prywatnie sobie zrobilem maly niezbyt dokladny balans ale na podstawie tego jestem w stanie stwierdzic ze miesieczny przychod NC moze byc wiekszy niz wszystkich pozostalych sov holdersow razem wzietych.  Pol tryliona isk to dosc zeby zreimbursowac KAZDA(wliczajac machariele,cynabale itp.) strate jaka ponosi -A- w ciagu miesiaca i zostanie jakies 300b na rachunki i supercapsy.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Kwiecień 05, 2011, 10:06:17
Sobie pozwole odswiezyc. Na ostatnim spotkaniu z leadershipem -A- nasi przywodcy poinformowali ze nie bedziemy jako sojusz aktywnie scigac osob korzystajacych z botow.
i dobrze widze ze propaganda EN24 na temat uzywania botow przynosi skutek - zaspamujmy eve botami to moze ccp cos z tym zrobi

Cytuj
Prywatnie sobie zrobilem maly niezbyt dokladny balans ale na podstawie tego jestem w stanie stwierdzic ze miesieczny przychod NC moze byc wiekszy niz wszystkich pozostalych sov holdersow razem wzietych.  Pol tryliona isk to dosc zeby zreimbursowac KAZDA(wliczajac machariele,cynabale itp.) strate jaka ponosi -A- w ciagu miesiaca i zostanie jakies 300b na rachunki i supercapsy.
to mowisz ze az tak dobrze ma sie nc? kurde to czemu zaden ally w nc nie robi reinbusa flot machow czy innych bhaalgornow? :D
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: magni w Kwiecień 05, 2011, 10:12:42
to mowisz ze az tak dobrze ma sie nc? kurde to czemu zaden ally w nc nie robi reinbusa flot machow czy innych bhaalgornow? :D

bo liderzy sa chciwi i zagarniaja pod siebie?
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Raina Nives w Kwiecień 05, 2011, 10:19:25
Pol tryliona isk

Czyli na "polskie" pół biliarda bo wątpię żeby to aż tyle było. http://pl.wikipedia.org/wiki/Trylion (http://pl.wikipedia.org/wiki/Trylion)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Kwiecień 05, 2011, 10:34:19
Przecież wiadomo, że chodzi o polski bilion.

W grze posługujemy się angielskim słownictwem - 1B = 1.000.000.000 . 1T = 1000B
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Kwiecień 05, 2011, 10:40:36
bo liderzy sa chciwi i zagarniaja pod siebie?

Raczej bo ich liderzy buduja kilkadziesiat supercapsow miesiecznie. Aktualnie w grze jest wiecej aktywnych pilotow tytanow niz pilotow black opow.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Kwiecień 05, 2011, 11:14:31
bo liderzy sa chciwi i zagarniaja pod siebie?
No prosze ludzie z poludnia wiedza lepiej co sie dzieje na polnocy, jeden wie ile zarabiaja tech moony na czysto inny znowu wie gdzie plyna iski z tych tech moonow.

Raczej bo ich liderzy buduja kilkadziesiat supercapsow miesiecznie. Aktualnie w grze jest wiecej aktywnych pilotow tytanow niz pilotow black opow.
Trzeba isc do przodu - kiedys byla flota BSow, pozniej blob bs'ow z kilkoma capslami, nastepnie blob capsli i kilka sc/tytkow zgadnij jaki jest kolejny krok? Tylko zeby NC wprowadzilo taki program jak Legion - moze w przyszlosci ;)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Kwiecień 05, 2011, 11:29:27
Raczej bo ich liderzy buduja kilkadziesiat supercapsow miesiecznie. Aktualnie w grze jest wiecej aktywnych pilotow tytanow niz pilotow black opow.

To porównanie jest tak głupie, że aż mnie zęby bolą.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Kwiecień 05, 2011, 11:46:07
Sobie pozwole odswiezyc. Na ostatnim spotkaniu z leadershipem -A- nasi przywodcy poinformowali ze nie bedziemy jako sojusz aktywnie scigac osob korzystajacych z botow. Tak bedzie dopuki CCP nie naprawy sytuacji jaka spowodowali rebalansem moonow.

Zapominasz, ze oni maja i moony i booty, wiec i tak nidy nie nadgonicie  ;D
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Kwiecień 05, 2011, 11:57:31
Pozyjemy zobaczymy jak bedzie z nerfem anomalek. Narazie QEN4 mozna teoretycznie uznac za efekt wojny catchyznianej i upadku IT. Ale jesli te trendy ktore tam widac sie utrzymaja zwlaszcza spadek zaludnienia polodnia i wzrost zaludnienia polnocy oraz dysproporcje w wartosci kompresji mineralow sie utrzymaja znaczy to tylko jedno ze polodnie zmienia sie w Polske B 0.0
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Kwiecień 05, 2011, 12:33:39
tylko jedno ze polodnie zmienia sie w Polske B 0.0
A byla to rok temu taka piekna kraina miodem i mlekiem plynaca szczegolnie teneryfa - z zachodu cale -a-, ze wschodu caly atlas od poludnia SW - hosty sie pojawialy w liczbie <5 raz na kilka dni :D moony kopaly, plexy sie robilo, anomalki farmilo i tylko transport przez hed byl w jakikolwiek sposob zagrozeniem.

A teraz moja ulubiona konstalacja http://evemaps.dotlan.net/map/Tenerifis/W-3E44#sec stoi i sie kurzy
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: magni w Kwiecień 05, 2011, 13:13:28
No prosze ludzie z poludnia wiedza lepiej co sie dzieje na polnocy, jeden wie ile zarabiaja tech moony na czysto inny znowu wie gdzie plyna iski z tych tech moonow.

a ty wiesz gdzie plynie ta rzeka iskow? przypomnij mi ktorego sojuszu z NC jestes szefem bo nie pamietam?
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Kwiecień 05, 2011, 13:23:06
a ty wiesz gdzie plynie ta rzeka iskow? przypomnij mi ktorego sojuszu z NC jestes szefem bo nie pamietam?

zadnego ale finanse goonow, testow i tnt sa jawne (poszukaj na kugu sa opublikowane excele) wiec nie musze byc szefem ally zeby wiedziec skad sie biora iski i na co ida. po za tym ja nie twierdze ze wiem na co ida w odroznieniu od ciebie.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Kwiecień 05, 2011, 13:42:33
finanse goonow, testow i tnt sa jawne (poszukaj na kugu sa opublikowane excele)

Oczywiście te dane są potwierdzone przez niezależną firmę audytorską i w ogóle wiarygodne.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Kwiecień 05, 2011, 13:43:49
A byla to rok temu taka piekna kraina miodem i mlekiem plynaca szczegolnie teneryfa - z zachodu cale -a-, ze wschodu caly atlas od poludnia SW - hosty sie pojawialy w liczbie <5 raz na kilka dni :D moony kopaly, plexy sie robilo, anomalki farmilo i tylko transport przez hed byl w jakikolwiek sposob zagrozeniem.

A teraz moja ulubiona konstalacja http://evemaps.dotlan.net/map/Tenerifis/W-3E44#sec stoi i sie kurzy

Lol wiesz co robilem rok temu o tej porze? Bralem udzial w failu jakim byla inwazja na NC razem z Gentlemans Club. W maju mordowalem syski. 19 lipca bralem udzial w bitwie ktora na dobra sprawe zaczela wojne catchyzniana ktora skonczyla sie w polowie stycznia po tym jak ini wtopily erebusa. Moge z czystym sumieniem powiedziec ze ostatni rok spedzilem glownie biorac udzial w takiej czy innej wojnie.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Kwiecień 05, 2011, 13:49:54
Dokładnie to co Rabbit powiedział - styczeń-kwiecieć Providence War, potem kampania przeciwko Paxtonom ("dożynanie watahy"), potem o wiele intensywniejsze działania w Curse.

To był dobry rok ;)
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: F-YU w Kwiecień 05, 2011, 19:13:47
Rabbit
Cytuj
Sobie pozwole odswiezyc. Na ostatnim spotkaniu z leadershipem -A- nasi przywodcy poinformowali ze nie bedziemy jako sojusz aktywnie scigac osob korzystajacych z botow.

co za różnica czy południe będzie handlowało iskami czy północ.
postawiono na północ - kto wie jakie tam między siwymi głowami są umowy o dzieło - napewno główny cel istnienia eve ma się teraz lepiej.
wasi przywódcy, mistrzowie, mentorzy i bogowie nie walczyli z botami, w czasach kiedy południe było bogate było tych botów cała masa.
walczyli pojedynczy  piloci którzy poświęcali swój czas i umiejętności aby takiego bota złapać - walka z wiatrakami.
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Kwiecień 05, 2011, 19:27:02
w czasach kiedy południe było bogate było tych botów cała masa.
walczyli pojedynczy  piloci którzy poświęcali swój czas i umiejętności aby takiego bota złapać

Samotni Bohaterowie, opiewani w legendach Miedzygalaktyczni Herosi - gdzie oni sa teraz?
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: F-YU w Kwiecień 05, 2011, 19:28:47
na LOWSEKU
Tytuł: Odp: Lato bocianów, czyli o co chodzi w Eve.
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Kwiecień 05, 2011, 19:48:44
Samotni Bohaterowie, opiewani w legendach Miedzygalaktyczni Herosi - gdzie oni sa teraz?

http://dl.eve-files.com/media/1104/blob.jpg