Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - StellarSheep

Strony: 1 [2] 3 4 ... 8
36
Off Topic / Odp: Mam na imię Nina, pobawisz się ze mną?
« dnia: Luty 21, 2011, 14:06:00 »
Jak powiedzial xart. Dorosli w zdecydowanej wiekszosci przypadkow przechodza ja bezobjawowo :) Zonka bala sie tylko o plod :)

37
Off Topic / Odp: Mam na imię Nina, pobawisz się ze mną?
« dnia: Luty 21, 2011, 13:25:34 »
Xart dla mnie spoko. Jak dla mnie koty mogly zostac w domu, zreszta rozstawalem sie z nimi z ciezkim sercem. Przekonaj moja zone :) ktora poprostu byla taka panikara ze o jezu :) Ale juz przy 1 dzieciaku sporo sie jej odwidzialo :) Ale jeszcze troszke musze popracowac.

38
Off Topic / Odp: Mam na imię Nina, pobawisz się ze mną?
« dnia: Luty 21, 2011, 12:53:11 »
Toksoplazmoza tez byla brana pod uwage, ze wzgledu na moja zone. Ona jej nie przechodzila. A w ciazy jezeli by zlapala to wbrew porozorm moze uszkodzic plod. I nie opieram swoich opini na jakichs durnych babskich tabloidach :)
A drugi wzglad to to, ze koty czesto lubia wchodzic i klasc sie na dzieciach w kolyskach co b. rzadko ale tez moze sie skonczyc smiercia przez uduszenie :)
Oczywiscie opcji 2 mozna teoretycznie dosc latwo unikac ... ale biorac pod uwage to, ze i tak sie akurat przeprowadzalem i nie mialem ogrodzenego ogrodka, mieszkanie powoli wykanczalem i nie mialem za bardzo warunkow na trzymanie kotow chwilowo ... to zostaly u tesciow gdzie maja lux waruneczki :) Tylko tatus ofca im zarcie dowozi :P

39
Off Topic / Odp: Mam na imię Nina, pobawisz się ze mną?
« dnia: Luty 21, 2011, 12:03:52 »
Sam mialem 2 burasy i kochalem je jak zadne inne :) Musialem oddac do tesciow bo sie mi maly urodzil i wolalem nie ryzykowac z paru wzgledow :)
Zreszta zle nie maja bo jak sie cieplo robi to siedza na dzialce i  koci high life maja :)

40
Przedpokój / Odp: Kerisso...powitanie:)
« dnia: Styczeń 27, 2011, 09:31:48 »
Omfg Irre ale zes brzydala sobie zrobil :) *edit* W sumie podobny do ciebie hehe ;)
Kurcze bede teraz siedzial i poprawial swoja seksi nikunni :D

41
Przedpokój / Odp: Kerisso...powitanie:)
« dnia: Styczeń 26, 2011, 10:36:59 »
Yo Kerri :)
Wpadlbys czasem na tsa pogadac ze staruszkiem ofca i staruszkiem zordem. Czasem sie medal lamka przewija ... pogadaloby sie o zyciu i starych dobrych czasach jak na staruszkow przystalo :)

42
Przedpokój / Odp: Witam ponownie
« dnia: Styczeń 25, 2011, 12:13:37 »
Troche mnie swedzi ... pozyjemy, zobaczymy :)

43
Przedpokój / Odp: Aenyeweddien
« dnia: Styczeń 20, 2011, 14:09:51 »
Duzo rzeczy kiedys bylo fajniejszych :P

44
Inne gry / Bloodline Champions - Inna gra
« dnia: Październik 23, 2010, 08:43:53 »
Witam serdecznie :)
Zainteresowanych fajnym, szybkim i ciekawym pvp, ktore oparte jest na twoich wlasnych umiejetnosciach i kooperacji z druzyna zapraszam na stronke http://www.bloodlinechampions.com/ . Gra jest aktualnie w closed becie. Mozna smialo sie zapisywac podobno dosc latwo jest sie dostac. Jezeli kiedykolwiek mieliscie jakas gre funcomu np. AoC to powinniscie dostac maila z kluczem do bety i 2 dodatkowymi zaproszeniami.

Krotki opis:
Gra przypomina mocno areny z Guild Wars. Dlaczego z gw a nie wowa? Bo:
- nie ma tutaj itemow ktore mialby znaczenie i pomagaly w wyniku walki
- kazda klasa ma 7 skilli + ulti

Gra jest ciekawa z tego wzgledu ze samemu celuje sie wszelkimi spellami. Nie ma jak w wiekszosci gier ze zaznaczm cel i wale do niego z casta a spell sobie w niego leci jak homing missle. Celuje sie recznie, gra jest szybka i dynamiczna. Prosta jak drut z kolei zeby byc dobrym trzeba sie postarac :)
Polecam serdecznie kazdemu kto chce sie dobrze pobawic w naprawde bardzo fajne pvp. Ja osobiscie odpalalem z bardzo mieszanymi uczuciami ale nie mialem takiej zabawy na kompie od czasow starych outnumbered bitek w eve.
Gdyby ktos byl zainteresowany porozmawianiem w grze moj nick to Leku :)
Cheers
Sheepsky

45
Ale Xart ja wiem ze CCP to tylko firma i musi zarabiac. I dlatego z firmy prowadzonej przez devow z idea zmienili sie w kolejnego shita i to bardzo szybko. Kasa ludziom uderza do glowy :)
Co do moich pomyslow. Uwazam, ze w empire i tak za dlugo jest jeden wielki kurwidolek. Na samym poczatku byly 4 i bylo lepiej.
Zmiany bylyby naprawde minimalne dla carebearkow. Oczywiscie, ze mieliby troszke trudniej niz jest teraz ale bylyby 4 glowne huby jak nie wiecej. Duzo wiecej mozliwosci do rozwoju produkcji, handlu, wszelkiej masci pvp i tego zlego i dobrego. Malo tego zawsze wyobrazalem sobie ze jak bede cholerna ni-kunni to nie dam rady wleciec do republiki matarow ... a tu takie zaskoczenie. Byloby naprawde fajnie gdyby standingi z dana frakcja mialy naprawde znaczenie i ze bedac na + z amarr nie wlece do matarow :)
Tylko, ze na tego typu zmiany jest juz za pozno. Wszyscy widza co sie dzieje w empire a mi na widok tego sie rzygac chce. Ja wiem, ze pvp nie jest jedyna rzecza w tej grze ... ale zrobienie jebanych simsow z eve jest poprostu zalosne. A takie mam wrazenie patrzac na ta gre.
Xarcik moze i jest tak jak mowisz z tym rozpatrywaniem ... ale jak dla mnie to jest jeden wielki bullshit. Bo oni nie wydadza nic co by moglo zatrzasc empire. Bo jeszcze nie daj boze careabearki sie poplacza, ze to co teraz robia w 10 minut musza zrobic w 20. No i jeszcze wysilic sie troche. A jak zarobic wiecej to zaryzykowac lekko ... lub poprostu sie zorganizowac grupa ...
I tu wychodzi mentalnosc ludzi. Jeszcze gdyby oni w wiekszosci placili za ta gre kasa ... Moze bym to zrozumial wszystko. Ale nie ma co ukrywac ze wiekszosc jedzie na pelxach ... Ja takich ludzi nigdy nie zrozumiem i mowiac szczerze nie mam zamiaru :)

46
Pozdrowionka dla starych znajomkow :)
Widze, ze znalazlo sie wiecej marud ktorym przestalo/przestaje podobac sie EvE.
Jak widac z zordziakiem dawno przewidzielismy do czego EvE zmierzala i zmierza dalej.

Gra ma wiele problemow ale na spora czesc jest imo sporo latwych rozwiazan.

Np. Empire.
 High nie powinien byc ze soba polaczony. W sensie nie regionalnym tyle co frakcyjnym. Pomiedzy frakcjami powinien byc bufor. Fajnie by bylo gdyby pewne regiony/frakcje/systemy pozwalaly na produkcje danych komponentow/statkow. W sumie pewna forma ograniczenia aby dac powod do tworzenia szlakow handlowych. Zarowno w high/low/null.
Samo takie urozmaicenie tworzy mozliwosci dla piratow, handlarzy, "bounty hunterow" wynajmowanych w celu przecierania szlakow, producentow i roznej masci innego tatalajstwa.

Odleglosci.
Jak zobaczylem mechanike cyno odrazu przestalem grac. I cyno i JB dla mnie to porazka. Ok ok wiem jak ciezko jest z logistyka bez tego, ale postarajcie sie spojrzec z boku tak troszke obiektywnie ... Nie sadzicie, ze atm jest totalnie na odwrot? Imo JB powinny dzialac na male odleglosci, tylko w systemach z sov.4 czy tam aktualnymi odpowiednikami po zmianach do sova.
W moich oczach utrzymanie stacji/posow/czy czegos tam w regionach takich jak period basis, wicked, detorid, omist etc powinno wymagac POSWIECEN. Dzieki czemu moze latwiej by bylo zaistniec mniejszym a lepiej zorganizowanym, no i nie byloby tylu molochow ...

Walka.
Moze zagladaja tutaj jeszcze tacy ktorzy mieli przyjemnosc latac z dual mwd/mwd+ab/tripple mwd etc. Osobiscie uwazam, ze zlikwidowanie tego zruinowalo cala dynamike pvp. Ofc byly potem vagasy i w ogole zestawy nano, ale sorry to nie to samo. Dzieki takim mozliwosciom mozna bylo szybko przemiescic np. o 200-300 km flote 30 bsow. Tak w ciagu 7-8 sekund. W lewo, w prawo czy gdzie tam sie chcialo. Dawalo to ogromne mozliwosci taktyczne i pole do popisu dla FC w gangach jak i mniejszych skirmishach :) Nie musi byc koniecznie dual mwd, ale jakis modul ktory umozliwia takie ruchy flot ( swoja droga jak skillowalem MWD to mniej wiecej tak to sobie wyobrazalem. Micro WARP drive. To myslalem kurcze jedno pchniecie i tak z kilkaset km machne. I jakiez rozczarowanie :P )

Predkosc.
Jakos chyba pod koniec 2003 ( nie dam sobie reki uciac ) CCP uwalilo predkosci i masy statkow. W wyniku czego znowu dynamika poszla w pi.... Owszem byly lekkie przegiecia ale imo powinno sie reszte lekko boostnac a nie fajne statki nerfic do gleby. No ale juz gracie jakis czas to potraficie odczuc "balansowanie" w wykonaniu CCP.

Rozwiniecie null.
Tutaj mozliwosci jest od groma. Generalnie chodzi o idee przyciagniecia carebearow do null utrzymywanego przez graczy. No i ofc zeby bylo to oplacalne dla obu stron. Tutaj wystarczy ruszyc wyobraznia a pomyslow jest od groma. Sam teraz to piszac wpadlem na 3-4, ktore wymagalby lekkiego dopracowania a dawalby fun dla wszystkich 3 stron czyli atakujacych, broniacych i tych biednych carebearow :) Oczywiscie nic za darmo i nie koniecznie latwo!

Likwidacja Aurory i eventow.
Ktos kojarzy eventy z wejsciem T2 ? Albo pozniejsze z tytanami? No to tyle w tym temacie.

Ekonomia.
Imo t2/t3 to porazka. Fajnie, ze jest ale implementacja byla chora przez dlugi okres czasu. Nigdy nie powinno byc t2 bpo. Nigdy. Ofc po latach to naprawili ale szkody juz sa nie odwracalne. Zaraz pewnie zostane zaszczuty przez bande producenckich maniakow ale nie wysilajcie sie bo i tak mam wasza opinie w 4 literach. Ta gra owszem to nie tylko pvp ale tez nie tylko cholerne pve. Kazdy kij ma 2 konce.
CCP powinno ingerowac w ekonomie aby nie tworzyc precedensow typu Techell. Kto gra od samego poczatku bedzie wiedzial o co chodzi. A dla tych co nie wiedza w skrocie. Maly korpik dostal bpo na minery t2. Wtedy bylo tylko t1 i rarowe rzeczy. Z korpa kilkunasto osobowego urosli w potege przeciwstawiajaca sie kazdemu. Do tego sami mogli spokojnie probowac sie tluc z polowa swiata eve. Byli naprawde strasznie bogaci.
CCP powiedzialo, ze to byl eksperyment i nie bedzie bpo t2 na inne rzeczy. Jak bylo ... sami wiecie.

Local.
Co sie dzieje w empire czy low to zupelnie inny temat. Ale w true 0.0 naprawde fajnie by bylo jakby byl jakis delay czy cos. Dla trzymajacych sova, urzadzenia, ktore pozwalaja widziec bez delaya ale, ktore kosztuja etc.
To samo mapa.

Walka z podejsciem carebearow.
Jestem freelancerem i chce wszystko zrobic SAM.

No kurde a tu sie nie da no. Sam nie przelecisz bo ryzykujesz, ze bedzie stalo po drugiej stronie stado wscieklych sheepow i zordow i ci zrobia kuku.

Niestety CCP przyjelo odwrotna taktyke :) Dowalmy sentry. Aggro timer. Warp na 0. AFK cloak. Wylogowanie sie i znikajace statki. Zeby nie bylo za latwo to jeszcze wywarpuje sie sam w randomowa strone. Etc etc :)


Reasumujac. Ciesze sie, ze gralem w ta gre od samego poczatku i moglem pograc w najlepszych moim zdaniem jej czasach :)
Nie dlatego, ze ja wtedy zaczynalem. Tylko dlatego, ze wiele z dzisiejszych problemow wtedy nie istnialo!
Ludzie sie nie bali pvp.
Zarobek w 0.0 byl duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo wiekszy niz ten w empire.
Gra byla tak dynamiczna, ze wielu z was mogloby nie nadarzyc :)
Ludzie skakali po 100-200jumpow w sobie wybranym celu ( ja z zordem robilismy srednio w weekendy po 300-400jumpow z przerwami po drodze na pvp ) bez warpow na 0 i bookmarkow. Bo na mwd sie szybko dolatywalo do gate`a.
Swiat byl duzy i miejsca bylo dla kazdego.

Oczywiscie nie byla kompletna i tez miala pewne mankamenty ale nie ludzmy sie. Nie ma gier, rzeczy i ludzi idealnych. I idealnego produktu nie dostaniemy nigdy.
Tym to milym akcentem koncze moje wypociny :)

47
Off Topic / Odp: Eve online vs world of warcraft
« dnia: Maj 31, 2010, 11:28:31 »
Uaaa porownywac wowa i eve to jak porownywac Ferrari Enzo z Hummerem H1 :)
I to samochod i to ale przeznaczenie zupelnie inne i dla zupelnie innej klienteli. Obie gry to mmo dlatego maja pewne cechy wspolne lub podobne jak kazde mmo w sumie, ale w przypadku tworzenia obu gier tworcy mieli zupelnie inne zalozenia :)
Mysle, ze nie ma sensu tutaj wypisywac ani roznic ani podobienstw.

Jezeli ktos jest zainteresowany dobrym mmo w swiecie fantasy polecam poczytanie artykulow apropo Guild Wars 2. Jezeli Arena dotrzyma slowa i stworzy to co chce, a nie widze powodow dla, ktorych mieliby tego nie zrobic, GW2 zmiecie wowa z powierzchni ziemi. I pod wzgledem pve i pvp. Do tego bedzie za darmo! :)
Jezeli ktos jest zainteresowany b. ciekawie zapowiadajacym sie mmo w swiecie S-F ze sterowaniem ala Freelancer, polecam poczytanie o Black Prophecy. Gra rowniez bedzie bez abonamentu, natomiast bedzie system mikrotransakcji o ktorym narazie wiadomo nie wiele.

48
Centrala - uwagi i propozycje / Odp: Centrala community ;>
« dnia: Czerwiec 01, 2009, 11:41:35 »
No to jak z ta grupka steama? Jako iz czesto pykam l4d albo tf2 to z checia dolacze zeby chocby czasem pogadac ze staruszkami. Co do IRC`a moze tez zajrze :)

49
Dyskusje ogólne / Odp: Eve Historia
« dnia: Maj 10, 2009, 13:02:08 »
Moze zle sie wyrazilem. Generalnie przypuszczam ze oczywiscie mozna trafic na tego typu bitki jeszcze gdzieniegdzie ( kurde i tu mialem zagwostke razem czy osobno :P ), ale kiedys to bylo na porzadku dziennym. Chodzilo mi o to ze kiedys ludzie tlukli sie zeby sie tluc ( nie no oczywiscie ze kazdy chcial wygrac :P ) a nie zeby miec dobre k/d ratio czy jakis inny durny wymysl.
Do tej pory mile wspominam czasy chocby y9g-ks gdzie z zordem na poczatku bylismy wysmiewani przez lokalnych piracikow ( dna, mafia i inne takie juz teraz nie pamietam :P ) a po naszym "krotkim" pobycie panowie wyskakiwali na nas minium z podwojna jak nie potrojna przewaga :P Doszlo do tego ze pamietam jak wskakiwalismy z tego 0.4 czy tam 0.5 obok ( pertinere? ) w scorpie i ravenie na scorpa/ravena/apoka/megasa/bb/moa/i 2 cepy jakies to po 3 minutach ostrej walki w ktorej wbrew pozorom dobrze sobie radzilismy :P lokoal urosl do prawie 40 osob :) Piekny login trap :) Nawet udalo im sie ubic zordziaka, ale to dlatego ze byl pijany :)
Reasumujac chodzi mi o to, ze to co kiedys bylo totalna norma teraz jest totalna rzadkoscia. I juz nie mowie tutaj o mechanice tylko poprostu o podejsciu ludzi.

50
Dyskusje ogólne / Odp: Eve Historia
« dnia: Maj 10, 2009, 02:04:50 »
Taaa hehe BIG dobre czasy :) Pamietam jak kiedys z zordziakiem wyskakiwalismy we 2 na 6 gosci i sie trzaskalismy ... niech mi to ktos teraz pokaze. Rzeczywiscie "nie klekalismy" przed nikim hehe ale killboardowcom i statsiarzom nasz styl nie podpasowywal bo nie mielismy mega k/d ratio. A pamietam ze na kb fa nie starajac sie praktycznie ja zord zeoph i arkani wyciagalismy BIG na czolwke kb ... Tak czy siak to byly fajne czasy ale to se nevrati. Jak mowilem mam nadzieje ze jeszcze kiedys sie spotkamy w jakiejs gierce gdzie bedziemy sie klepac razem albo i przeciwko sobie dla samej frajdy klepania sie a nie statystyk ...
Aha i nie przepraszaj za offtopic. To jest o histori eve :P a jej czescia napewno jestesmy i bylismy :P

51
Dyskusje ogólne / Odp: Eve Historia
« dnia: Maj 09, 2009, 11:59:05 »
Hehe pozdro dla Ciebie szczutek :) Czy komus cos pokazywalismy? Czy ja wiem. My poprostu sie bawilismy a gra byla super bo dawala pelno mozliwosci. Teraz sa "specjalizacje" i teoretycznie mozliwosci tez masz. Ale ja juz gdybac nie bede bo "kiedys bylo lepiej, bo krem nivea i w ogole". Nie podyskutujesz :P Ciesze sie ze czerpaliscie inspiracje z fury :) To mile ze znalazl sie ktos kto staral sie ciagnac wizje futrzakow bo osobiscie uwazam ze chlopakom z bufu nie do konca to wyszlo :P chociaz jest "w miare" podobnie :)
Generalnie czesc starych futrzakow jak zord, medal, xavras, elektor ma dobry kontakt w rl. No nie wspomne o tych ciagle grajacych :P Mam nadzieje, ze jeszcze w jakims tytule sie spotkam z czescia ze starej ekipy, np w black prophecy ( na ktore czesc z nas sie ostro napalilo :P ).

Pozdro :)

52
Dyskusje ogólne / Odp: Eve Historia
« dnia: Maj 05, 2009, 14:04:11 »
Guild Wars. Aczkolwiek to crpg a nie mmo. A mi ewidentnie chodzi tutaj o mmo. Bo dobrym przykladem jest tez np SC/BW ale to rts.

53
Dyskusje ogólne / Odp: Eve Historia
« dnia: Maj 05, 2009, 13:53:50 »
Masz na myśli że jest? txt txt txt

Swietnie kolejna osoba ktora doszla do 20 lvlu i mysli ze wie cos o grze ... To tak jakbym ja ci teraz wyskoczyl ze fajnie pogralem sobie trialem w eve 2 dni i porobilem misje lvl 1 i juz twierdze ze w eve nie ma pvp etc etc.
Jak nie wiesz nic na ten temat to sie nie wypowiadaj. Sorry ale poprostu drazni mnie jak wypowiada sie ktos o czyms o czym nie ma zielonego pojecia.

Eddy tbc to The Burning Crusade czyli pierwszy dodatek do wowa a jak dla mnie 1 gwozdz do trumny :P

Chodzilo mi o to ze przed wyjsciem TBC kazdy kto mial przyjemnosc pograc bg wiedzial jak fajnie sie gralo. Chodzi mi o balans, taktyke i zgranie zespolow. Natomiast pvp w tbc etc skonczylo sie na arenie ktora niby jest pro i e-sportem a dla mnie jest totalna pomylka ktora nie powinna miec miejsca a jak juz to bez zadnych nagrod i innego badziewia. TBC i arena zruinowaly polowe jak nei wiecej buildow ktore przed dodatkiem mogly smialo wyjsc na BG i byc uzyteczne. No ale nie bedziemy tu teraz o wowie rozmawiac. Chodzilo mi o porownanie jak to rozwijajaca sie mechanika pozytywnie wplywa na "gre". Dla mnie i EvE i WoW sa swietnymi przykladami jak nie powinno sie pewnych rzeczy zmieniac i wprowadzac bez przemyslenia.

Ps. Albi to ze WoW byl przewidziany na PvE only nie zmienia faktu ze PvP w wowie bylo sporo i mowie tu teraz o world pvp i ustawkach gildyjnych czy world bossach :) (bg pomijam) Do tego musze powiedziec ze ja zagorzaly zwolennik pvp only i plujacy na wszelkie pve mialem niezly ubaw questujac a przede wszystkim rajdujac z gildia. Jednym bardzo duzym minusem rajdowania jest to ze wymusza on na ludziach siedzenia x godzin przy komputerze co dla mnie zawsze bylo pomylka. Przebijanie sie 2h przez trashe tylko po to zeby zrobic 3 podejscia do bossa bo potem znow respawnuja sie trashe ... Poroniona polityka. Ale gdyby to rozwiazali poprawnie to naprawde byloby mega super. I chodzi mi tutaj o czysta przyjemnosc z grania z ludzmi i ogladania efektow jak np 40 osob przez 15 minut dobrego teamplaya powala trudnego bossa :)

54
Dyskusje ogólne / Odp: Eve Historia
« dnia: Maj 04, 2009, 22:20:57 »
To w WoWie jest pvp?

I wez tu rozmawiaj. Jezeli to ironia to kiepska. Natomiast jesli to zart to tez kiepski.

55
Dyskusje ogólne / Odp: Eve Historia
« dnia: Maj 04, 2009, 16:00:25 »
Owiec, jak nie pamietasz wszystkiego to znaczy że grasz krócej niż ja. I powiem ci że EvE przeszło sporą ewolucję. A odmian PvP jest naście w EvE. Sorv i Pos warfare to tylko mały element tego co można mieć, za w sumie niedużą kase.

Btw, nie wiem, ale chyba kiedy jak QPA siedziała w Stain to bs-y sanchy były po 5k od łebka albo jakies marne grosze dlatego wszyscy kopali omber w empire :)
Gram raptem 2 tygodnie krocej bo tyle mi szlo eve z gb :) I przypominam ze na poczatku nie bylo zadnych bsow npcowych byly tylko fregatki i maximum cruisery. Bounty ssalo ale nawet wtedy dropily named loot ktory byl sporo wart. Sek w tym ze liczac isk/h przy raceniu a kopaniu np bistotu/arkonoru czy nawet spodumain czy gneiss czy jak to sie tam nazywa wychodziles lepiej niz przy raceniu.
Czy ja twierdze ze nie przeszlo ewolucji? Przeszlo oczywiscie i to setki ewolucji. Do czasow nastania ery pos wars pamietam wszystko bo caly czas gralem dopiero przy wyjsciu crapitali zrezygnowalem z grania. Dobrze wiem co mozna miec w tej grze za nie mala kase. Zdarzylem pare razy wrocic i pograc. Swojego zdania dalej nie zmienie.
Dla mnie bylo lepiej dlatego wczesniej w poscie ( ktorego tutaj chyba nie przeklejono btw ) napisalem ze ciekaw bylbym jakbyscie porownali terazniejsza eve i jej dynamike z evka z 2003/2004 roku. Oczywiscie nie bylo tylu specjalizacji ( ktore imo dla mnie na dluzsza mete sa z dupy ale niewazne :P ) , tylu statkow i graczy ale gdybyscie mieli mozliwosc pogrania to ciekawe ilu z was zmieniloby zdania lub nie :)
Powerblokow jako takich nie bylo bo:
a) nie bylo tylu graczy
b) nie bylo potrzeba tylu graczy
c) nie oplacalo sie miec tylu graczy w jednym miejscu
To czy sie ktos lepiej bawil jak zaczynal grac to coz ... kazdy sie najlepiej bawil zaczynajac w kazda gre. To zaden argument. Dalej twierdze ze eve kiedys byla duzo bardziej grywalna gra.
Dla porownania ( chociaz wiem ze zostane pewnie zbluzgany ) kto z was gral w "vanilla" wow? Tzn kto z was gral przed tbc, kiedy maximum osiagalnym byl nax? Jak wam sie wtedy gralo w wowa a przede wszystkim w pvp w wowie? I jak to porownacie do dzisiejszego wowa? Gra tez sie "rozwinela" i jej "mechanika" tez sie rozwinela.

56
Dyskusje ogólne / Odp: Eve Historia
« dnia: Maj 04, 2009, 14:54:41 »
Owiec, upraszczasz mocno ... pamietasz jak kopalismy gruz na Bs-a charllsa ? A pamietasz jak Venzon dostał od korpa Mallera?
Pamiętasz jak działały warp disruptory, rakiety ... a pamiętasz jak się wyskakiwało na 6 AB z fullspeed industrialem żeby w pare sec dotrzeć do gate ? A pamietasz że sprzedwali ludzie BM-ki do insta jumpów ... pamietasz jak koło Kor-Azor Prime ( nie pamietam nazwy ) kopalismy z korpem w low -secu rarowe skałki ? A teraz ?
Pamiętasz jak goście scorpionem osiągali perma - tanka na tarczy ? A Mo0 kasujący końkord w hisecu i jamujacy sentry ... ?Pamiętasz jak sie altało na MWD a do manewów odpalało się AB ? Dobrze, a pamietasz amarrskie statki tankowane na tarczy, brak tanka na armorze ... praktycznie ... etc ...
Resumujac, jesteś w złym korpie, skoro teraz to ci przypomina pracę.

Co upraszczam? Pamietam kopanie co to ma do dynamiki jaka eve miala wtedy a teraz?
Pamietam jak dzialaly warp distruptory i rakiety i co z tego?
Pamietam jak m0o latalo i czemu sie pojawily sentry i co z tego? A concord to gankowali ludzie z zombies actually :P I to byl piekny protest przeciw durnej mechanice, zreszta bardzo udany hehe.
Pamietam jak sprzedawali ludzie bmki do insta jumpow ale to bylo juz duuuuuuuuuuuuuuuuuzo pozniej jak juz sie pojawily gankingsetupy i dynamika gry zostala mocno znerfowana. Generalnie jakbys sie skupil to bys sobie przypomnial ze przez pierwszy rok to ludzie jedyne bm`y jakie mieli to ss`y bo wszedzie sie dalo szybko doleciec bez insta jumpow.
Pamietam jak ludzie tankowali scorpami. Do zabicia.
Pamietam jak megasy i apoki tankowaly na shielda i co z tego?
Szczerze mowiac nie przypominam sobie momentu w ktorym latalo sie perma na mwd i odpalalo ab do manewrow ... Pamietam setupy z kilkoma mwd albo oversized ab i mwd. Nigdy latanie na ab nie przyspieszalo manewrow. Nigdy. Jedynie w okreslonych sytuacjach mwd pomagal przy naglych zwrotach ale to tez tylko jak leciales wczesniej bez wlaczonego mwd.
Jak wiekszosc tego co wymieniles ma sie do dynamiki gry i jej grywalnosci?

Reasumujac nie gram w eve od jakiegos czasu jak kavar raczyl zauwazyc i panie kavarze to ze nie gram nie znaczy ze nie moge wypowiadac swojego zdania.

Bez kitu jak ktos chce sobie pogdybac i ma inne zdanie to odrazu marudzi ( tak tak w wiekszosci przypadkow zrzedze ale bez przesady ) albo jest be. Jak wam sie tak swietnie gra w eve to krzyzyk wam na droge i bawcie sie dalej. Ja dalej bede twierdzic to co twierdze :D

57
Dyskusje ogólne / Odp: Eve Historia
« dnia: Maj 04, 2009, 13:25:05 »
ja mysle ze nie wazne co bylo...bo chyba gra sie rozwija dajac wiecej, coraz wiecej mozliwosci...
teraz tez mozna fajnie sobie polatac...trzeba znalesc sobie tylko do tego kumpli i sprzet ktory da i dynamike i satysfakcje...
wiec nie jest tak zle :)

Dzisiejsza dynamika z dynamika eve z 2003/2004 roku ma zero wspolnego. Uwierz mi. Wiesz jak kiedys dzialal mwd? Wlaczales go i po 1.5sekundy miales pelna predkosc statku. Wszystkie statki mialy zmniejszona mase i wieksza zwrotnosc dzieki czemu mogles szybko przemieszczac sie na polu bitwy. Tak tak teraz jest vagabond, rigi, sety implantow etc etc. Roznica jest taka ze kiedys mogles KAZDYM statkiem latac szybko poswiecajac pewne rzeczy np. cap/pg/cpu/sile ognia. Byly wymyslane fajne taktyki jak cavalery raveny. Fregatki lataly z cruise misslami co dla jednych bylo zmora dla innych bylo funem :) W przypadku walk fregat vs cos wiekszego zmiana na smalle wyszla wrecz na dobre imo natomiast pojedynki fregatek z cruise misslami byly fajne :) Fajnie sie wylatywalo i sprzetem za 2-3m zabijalo gosciom crowy ktore byly wtedy calkiem drogie :) ( ale wtedy kasa nie byla problemem tak naprawde ). Wyobrazcie sobie blackbirda ktory w poltorek sekundy osiaga prawie 3km/s a zawraca prawie jak fregata. BB to byl mistrzowski cruiser ktory dawal mnostwo radochy. Do tego scorpion ktory tez swietnie przyspieszal i byl zwrotny. To oczywiscie przy dodawaniu masy wszystkim rasom caldari dostalo tyle ze byli najmniej zwrotni ;/
Co do pingponga stacji ... tak bylo to w sumie glupie rozwiazanie ale jak mam byc szczery chyba lepsze niz te durne posy. Oczywiscie nie bronie tego rozwiazania bo tez jest glupie no ale ...
Aaaano wlasnie albi. Capitale i system cyno/jump bridgeow totalnie wg mnie rozwalil juz ten wszechswiat. Pamietam czasy jak w empire nie bylo highway`ow i z amarr do caldari lecialo sie 20 pare jumpow. Do tego leciales do caldari i tam statki caldari byly tansze niz u amarrczykow i vice versa ofc.
Dla mnie durne podejscie do ekonomi w tej grze ( patrz np t2 monopoly ) jak i durne "balansy" jak te ktore ukrocily dynamike tej gry + crapitale i supercrapitale totalnie zanihilowaly fun w tej grze. Oczywiscie ludzie ktorzy doszli w miedzyczasie i nie widzieli tego co bylo wczesniej moga smialo twierdzic ze jest fajnie. Dla mnie nie jest. Jak dla mnie eve to teraz bardziej druga praca a nie zabawa ...

58
Dyskusje ogólne / Eve Historia
« dnia: Maj 04, 2009, 07:12:23 »
Ping-pongowanie się o stacje blobami BSów jest takie ekstra zabawne?
Yadda yadda.

Krotka pilka. Grales? Tak lub nie.
Jak nie grales to skoncz z takim whinem.

Wiesz jak bylo? Byla zupelnie inna ekonomia w tej grze. Siedzenie w 0.0 przynosilo ogromne zyski (tak naprawde kopanie bo ratowanie weszlo dopiero na przelomie 2003/2004 jesli nie w 2004) i ryzyko ze ktos cie pojedzie albo siedzenie i kopanie w empire. Czasowo wygladalo to tak ze na geddona kopalem tydzien kernite/omber w empire ( thorax + drony ), natomiast wylatywalem do 0.0 i kopalem go w pare godzin. Potem weszly npc bs`y (wczesniej z npcow tez dropowaly niezle itemy ale generalnie malo oplacalne byly) i chainowalem z zordem spawny. Wygladalo to tak ze po 8-10h chainowania we dwoch i po oddaniu calego lootu/mineralow do korpa ( w BIG`u byla komuna :P ) i zatrzymaniu samych bounty bylem z nim wstanie latac 2 miesiace i naparzac sie jak opetany ( insurance nie byl bezplatny wtedy i tylko na 3 tygodnie ) + wdupiac bs`a codziennie. Ludzie siadali, robili kase i lecieli sie bawic. Nikt nie siedzial i nie zbieral na srytana czy inne badziewie. Nie bylo t2 ktore swoim durnym monopolem rozwalalo cala ekonomie. Pierwsze bpo t2 jakie bylo to na minery t2. Techell ktory dorwal te bpo tak urosl w sile ze sam jeden byl w stanie sie klepac z sojuszami takimi jak VA np.
Jesli chodzi o duze bitki to wtedy byly to 30v30 i to juz byla duza bitka. I ludzie sie trzaskali jak opetani. Z zordem potrafilismy latac po 300-400j dziennie na 2 bsy bez instajumpow bo kiedys nie byly potrzebne. Wyskakiwalismy we 2 na 6,8 czy 10 gosci i bylo git. Malo tego nie raz walczylismy rowne walki 2v2 czy 2v3-4, bo nie bylo blobow. Gra byla zajebiscie dynamiczna a nie powolna i nudna. Nie gralo tylu carebearow co teraz bo cos takiego jak "misja" nie istnialo.
Moglbym tak jeszcze dlugo opowiadac i porownywac. No wiec albi od kiedy grasz?

59
Ehh w 2003/2004 i troszeczke w 2005 ludzie w eve grali dla zabawy. Owszem bylo m0o ktore wszystko i wszystkim psulo, zabijali bez litosci, ale takich zagrywek specjalnie nie bylo. Dla mnie osobiscie eve juz dawno zdechla. Ludzie sie w evce nie piora zeby prac i miec fun tylko dla jakichs innych dyrdymalow. Zaluje ze zdecydowanej wiekszosci jesli nie wszystkim z tych ktorzy sie wypowiadali w tym topiku nie bylo dane sprobowac tej gry na poczatku.
Owszem nie miala posow. Owszem nie miala supercapitali/capitali i innego badziewia ktore totalnie spartaczylo jakikolwiek balans (ofc imo). Nie mozna bylo claimowac systemow i budowac stacji. I t2 bylo malusio tylko. Ale ile ludzi mieli zabawy ... i to przy 2.5k userow.
Ciekaw jestem jakbyscie ocenili stara evke.

60
NoobGarten / Odp: Abordaz - czy to jest mozliwe???
« dnia: Kwiecień 24, 2009, 15:10:37 »
Siur jesli to bylo w high secu to tylko kopiacy i kradziej moga sie trzaskac.

61
NoobGarten / Odp: Abordaz - czy to jest mozliwe???
« dnia: Kwiecień 23, 2009, 22:19:25 »
Krotko mowiac jeden wyciagnal ci ore z puszki a drugi pewnie chcial cie pojechac ;D

62
Off Topic / Odp: O muzyce rozmowy rozne:
« dnia: Marzec 27, 2009, 23:05:59 »
Tylko dlatego ze ktos w podkladzie uzywa gitary i cykaczy nie oznacza to ze z hiphopu robi sie hiprock :) To dalej jest poprostu hiphop :)

63
Beach Boys: - Duzo staruszkow z ktorymi wiaze bardzo mile wspomnienia. Mam nadzieje ze kiedys w tej lubi innej grze uda nam sie znowu razem pomordowac innych ;) Powstali po rozlamie Fury.
CBC Interstellar: - Albi.
Federation Of Free Worlds: - No idea.
Frontier Combine: - Dunno.
GBTeam: - Calkiem spoko kolesie. Co do sloganu wypowiadac sie nie bede :P
Hanys: - raz widzialem jakies wypowiedzi goscia zaciagajacego. Nigdy nie mialem stycznosci z tekstami pisanymi przez slazakow ale zawsze mi sie wydawalo ze pisza w miare normalnie.
Husaria: - Coz. Osobiscie uwazam ze nazwa nie do konca do chlopakow pasuje :P Created by Majtek.
Koza z Piekła: - Pozwe ich do sadu :)
Lamb Federation Navy: - Allahdammit. Monopol na ofce mialem ja! /hump
MegaTech Enterprises: - dunno
Unseen Academy: - Szacunek dla Xarta. Wiecej pisac nie trzeba :)
Unseen Chimera: - No idea.
Unseen Phoenix: - polaczyli sie z pbn.
Pink Bunnies: - banda fajnych ludkow. Z zoltharem caly czas mam kontakt :P Szkoda ze maxima nie pyka ;)
Polish Cavalry: - dunno.
Polish Task Force: - Zalozony przez Keriego :P Szkoda ze nie posluchal mnie w swoim czasie moze byloby lepiej :) Tak czy siak twardo trzymaja sie chlopaki.
Qrdelesh: - no idea.
Radio Maryja - Hard Rock Station: - c0ven. Spoko nazwa.
Rave Technologies: - ojej kolejny staruszek :) Zdania o ich jakiegokolwiek nie mam. Mala stycznosc z nimi mialem zawsze.
Republika Orla: - wtf?
Shocky Industries Ltd: - Haaaa! Kolejne staruszki :P Pamietam jak chlopaki zaczynali bawic sie w industry i raczkowali w eve :P Pozdro dla dormiaka ;)
Tanie Dranie: - Hehe spoko nazwa.
The Gummy Bears: - dunno.
TKM: - dunno
Voodoo: - jakies piraciki z tego co patrzylem po forum.
White Eagle Federation: - dunno.

64
podczas pierwszych starc wystawiali floty rowne naszym - ich assety sa zamkniete w pr- wiec juz nie siej tej chorej propagandy.

a co do disbandu - heh to nie my wymyslilismy metagaming, inna rzecz jak juz wbije nam w konstelacjach ze stacjami sov3 to bedzie naprawde trudno zajac te systemy.

No tak biedny Aer z GS i chlopaki z NC potrafia tylko flejmowac bo wizja na bu-fu.org jest calkowicie inna od Twojej v0v

Po 1 nie sieje zadnej propagandy tylko pisze tutaj sobie wlasna opinie co o tym sadze i jak to widze. To jest topic do dyskusji a ja praktycznie juz w ta gre nie gram i mam gleboko w 4 literach czy wy wygracie czy bob. BoB to dla mnie banda aroganckich "pro" no lifow a goonsi to banda chamow i prostakow ( ofc sa fajnie ludzie i tu i tu ale ja mowie o ogole ) rownie zadufanych w sobie jak ciecie z boba. Jedyna roznica ze BoB ma prawo byc zadufany imo. Tak wiec nie sieje propagandy tylko mowie to co mysle.

Co do metagamingu ciesze sie ze bob dostal w pedzel od broni ktorej sam tak duzo uzywal przeciwko innym. Szczerze. Ale tylko dlatego jestescie tutaj gdzie jestescie. Co do samego metagamingu sam zawsze niecierpialem tego typu zagrywek w eve. Tak samo jak altow i innego shitu.

Jezeli jest to tak jak uwazasz bufu.org to po cholere sie tutaj w ogole wypowiadasz? Biedni jestescie? Mozliwe. Napisalem zeby twoj kolega napisal mi gdzie 3 tygodnie temu napisalem posta w stylu "tic toc". A ty co? :) Nie za bardzo rozumiem co ma "wizja bu-fu.org" do mojej "wizji"? Musisz mi wybaczyc ale czasami mam problemy z rozumieniem tak zawilych wypowiedzi i nie zawsze doszukuje sie tego co autor mial na mysli.

65
Kompletnie nie ma to sensu, kenny nie musiał bronić całego swojego terenu, wystraczyłoby pare konstelacji sov3 i już mieliby jakieś barykady do obrony, teraz nie mają nic, zaczynają uciekać im pety a jak bardzo AAA pali się do pomocy każdy widzi. Gdyby kenny miał czym nas "pozamiatać" zrobiłby to pod którymś ze swoich 300 posów, których lada dzień nie będzie wogóle.
Nie wiem jak dla ciebie ale ja w tym sens widze. Nie ujmuje wam tego czy przejmujecie delve czy nie ( bo pewnie przejmujecie ), mi to osobiscie zwisa. Wiem tylko ze gdyby nie rozwiazanie sojuszu boba i zmasowanego ataku PL/NC i kogo tam jeszcze ( nie gram praktycznie w ogole wiec moje info jest tylko z roznych forow etc wiec prosze sie nie czepiac ) i ogromnej przewagi liczebnej to byscie w portki narobili i tyle. Klamie i flajmuje? Wg mnie nie poprostu stwierdzam fakt. Spamowanie przez nich posow jedyne co to by przedluzylo to co nieuniknione i taka jest prawda. -A- zrobi co zrobie to sie okaze z czasem. A Kenny jeszcze nie zaczal zamiatac. Jak juz przejmiecie delve i "wygracie" wtedy kiedy juz bedziecie rozluznieni to was zaatakuje. Taka jest moja prywatna opinia i prosze sie tutaj nie sugerowac moim korpem, sojuszem czy czego tam jeszcze.

Ich kolesie od logistyki nie beda musieli tankowac wiez.

Bo widzisz, teraz na CAOD jakis jelop rzucil kuriozalna pomysl, ze to ludzie (Kenny) decyduja czy wygrali czy przegrali. Znaczy, tak naprawde to oni wygrali delve, bo "obronili sie" bez sova. :D
Dzieki takiej logice to Golota jest mistrzem swiata w boksie a ja prezydentem RP.

To smieszne, bo jakies trzy tygodnie temu wszyscy byliscie w swietnych nastrojach, postujac, ze sie nie wyrobimy i "Tic-Toc" :D

W jaki sposob wyjdzie im to na plus? Proste odsiew badziewia zawsze sie przydaje. Do tego chlopcy maja motywacje jakiej jeszcze nigdy nie mieli i nastepnym razem tak latwo sie ich nie zdisbanduje etc :)
Nie wiem co rzucil jakis koles. To nie ja to napisalem wiec nie pisz w moja strone takich glupot.
Pokaz mi gdzie napisalem 3 tygodnie temu tic-toc. No pokaz. Jedyne co potraficie to flejmowac jak ktos ma inna opinie od was? :P

66
Ci ktorzy przekreslili juz boba czy tam kenzoku i mysla ze goonsi i pl juz wygralo jeszcze sie zdziwia. Kazdy kto choc troaszke potrafi subiektywnie spojrzec na to z boku zrozumie jedno. W momencie kiedy nie ma jammerow, sieci jb i sova delve musialo upasc. Oczywiscie kenzoku moglo spamowac chocby towery z full resistami ( a co stac ich zapewne ). Pytanie sie nasuwa jedno co by to dalo? Nic. Przedluzylo to czego sie NIE DA zatrzymac. Nikt nie jest w stanie zatrzymac takiej nawaly ludzi ktorzy sie w tej chwili wpierniczyli do delve. Kenzoku to przetrzyma w ten lub inny sposob a potem wejdzie i pozamiata goonsow jak psiaki w momencie kiedy nie beda mieli poprostu takiej liczebnej przewagi. Imo to co sie stalo wyjdzie na plus dla bobka a dla gs ... coz. Czas pokaze czy jestem dobrym prorokiem czy nie :P

67
PL i SoT :P Tylko dlatego ze kocham i zawsze bede kochac Fountain ktore bylo i jest moim domkiem w eve :P Wiec kto ma Fountain tez jest kozak :P

68
Przedpokój / Odp: ZLOT 13.02 Wwa
« dnia: Luty 24, 2009, 19:18:16 »
To chyba jeden z dwoch zlotow na ktorym nie bylem :P

69
Przedpokój / Odp: ZLOT 13.02 Wwa
« dnia: Luty 24, 2009, 16:32:36 »
Gdzie te foty z frodziaka?:D Ja mam foty z pierwszych 3 zlotow gdzies na stacjonarce to ewentualnie moge gdzies wrzucic jak go w koncu uruchomie :P
Ire heh mowisz ze nikt cie prawie nie poznal?:) Bo mnie nie bylo hehe :)

70
Dyskusje ogólne / Odp: Stealth bombers
« dnia: Luty 05, 2009, 15:49:12 »
No niestety. CCP od dlugiego czasu darzylo do tego aby wszystkie rasy na dluzsza mete byly takie same i do wyrzygania. A kiedys byly rozne taktyki dla roznych statkow i ras i bylo ciekawie.
Ed co do ravenow i kiedy rzadzily ... powiem ci tak w close range w dobrych rekach to byli mordercy. Sam dowodzac 10 osobowym gangie skonstuowany z prawie samych ravenow z moim buildem wyciagnelismy prawie 20 osob samych bsow + dodatki. Walka byla na close range a chlopcy mogli ubic naszych 2 taklerow :P no ale nie wpadli na ten pomysl :P
Do tego cavalery raveny i taktyka gdzie lecisz na mwd z predkoscia cruise missla i strzelasz tworzac jedna kule rakiet. Wiesz co to robilo jak do ciebie dolatywalo?:) Puffalo :)

Strony: 1 [2] 3 4 ... 8