Eve-Centrala
Eve Online => Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje => Wątek zaczęty przez: nowy gracz w Styczeń 26, 2019, 23:39:08
-
witam was wszystkich nie che żeby ten temat był mową nienawiści. ale no chciałbym z wami przedyskutować i no zaprosić do zjednoczenia się pod wspólnym sztandarem. razem w boju wiem że każdemu dobrze GFS i inne sojusze dają dużo dają bezpieczeństwo miejsce w hangarach. ale no drodzy piloci pora wracać do domu. pora zapomnieć o tym co nas podzieliło i dobrze się wspólnie bawić a nie wkur... i wyzywać od złodziei ja powiem tak jestem nowym graczem w eve, nowym pokoleniem graczy eve. i trochę mnie to boli że no polskie community jest w takiej rozsypce każdy jest w innym corpie jest nas prawie 1000 graczy z tego co się dowiedziałem. wiec razem jako całość mogli byśmy zrobić coś wielkiego. dobrze się bawić razem wspólnie. nie podzieleni jako całość jedność pora zapomnieć o tym co było i skupić się na tym co jest rany się już zagoiły pora to reanimować niech Polacy pokarzą swoją siłę i staną razem pod jednym sztandarem i walczą ramię w ramię i pokarzą co potrafią i na co ich jeszcze stać !!! tak jest piloci pora wracać do domu koniec wakacji !!
-
witam was wszystkich nie che żeby ten temat był mową nienawiści. ale no chciałbym z wami przedyskutować i no zaprosić do zjednoczenia się pod wspólnym sztandarem. razem w boju wiem że każdemu dobrze GFS i inne sojusze dają dużo dają bezpieczeństwo miejsce w hangarach. ale no drodzy piloci pora wracać do domu. pora zapomnieć o tym co nas podzieliło i dobrze się wspólnie bawić a nie wkur... i wyzywać od złodziei ja powiem tak jestem nowym graczem w eve, nowym pokoleniem graczy eve. i trochę mnie to boli że no polskie community jest w takiej rozsypce każdy jest w innym corpie jest nas prawie 1000 graczy z tego co się dowiedziałem. wiec razem jako całość mogli byśmy zrobić coś wielkiego. dobrze się bawić razem wspólnie. nie podzieleni jako całość jedność pora zapomnieć o tym co było i skupić się na tym co jest rany się już zagoiły pora to reanimować niech Polacy pokarzą swoją siłę i staną razem pod jednym sztandarem i walczą ramię w ramię i pokarzą co potrafią i na co ich jeszcze stać !!! tak jest piloci pora wracać do domu koniec wakacji !!
Zacytuję co by nie zniknęło z powodu edycji autora. Teee... Karaś (kurdę, zawsze na niego) czy inny Filip Bonn, czy ktoś jeszcze inny. Nie wiem kto pisał, ale wali na kilometr troll postem i chęcią poskromienia nudy na centrali.
Po pierwsze nowy gracz nie ma pojęcia o jakimś tam C0venie, a tym bardziej co się w nim działo. Po drugie zwroty takie jak "mową nienawiści" są aluzją wiadomo do czego i każą się zastanowić czy autor się troszeczkę nudzi. A po trzecie trochę za dużo w tym patosu jak na poważny post :P
-
(https://i.kym-cdn.com/photos/images/facebook/000/844/770/e9d.jpg)
-
Pod Sztandarem Jarosława K. uda się nam. Zobaczycie, Chwała Wielkiej Polsce Sarmackiej.
-
Ale dlaczego mam siedzieć w c0ven i dać zarobić garstce cwaniaczków na stołkach dyrkow z prywatnymi moonami, skoro mogę siedzieć w goonach i dać zarobić garstce cwaniaczków na stołkach dyrkow z prywatnymi moonami.
-
Po lingwistyce raczej słaby troll a może jednak nie. Jeśli jednak tak nie jest to jedyne czego mogę życzyć to powodzenia na starej drodze.
-
Pod Sztandarem Jarosława K. uda się nam. Zobaczycie, Chwała Wielkiej Polsce Sarmackiej.
Chwała również Wielkiej Lechii gromiącej armie Juliusza Cezara i Aleksandra Wielkiego !!! :D
-
Ale dlaczego mam siedzieć w c0ven i dać zarobić garstce cwaniaczków na stołkach dyrkow z prywatnymi moonami, skoro mogę siedzieć w goonach i dać zarobić garstce cwaniaczków na stołkach dyrkow z prywatnymi moonami.
Fail :p W Goonach muny R64 są publicznie dostępne dla wszystkich. Jak dyrektor chce urobku to musi w koparkę i kopać pokornie z resztą graczy.
-
Fail :p W Goonach muny R64 są publicznie dostępne dla wszystkich. Jak dyrektor chce urobku to musi w koparkę i kopać pokornie z resztą graczy.
No to już wiadomo czemu kołven się rozpadł
-
Teraz chyba r64 nie są zbyt rozchwytywanym zasobem ? Z racji, że nie kopie się samo ? :)
Wysłane z mojego Archos 50 Saphir przy użyciu Tapatalka
-
I wszystko jasne
-
Chciałbym coś napisać modrego odnośnie tego pospolitego ruszenia do reaktywacji c0venu ale nie umiem
Polacy ! zróbmy goonxit i powstańmy jako potężna niezależna siła w new eden. Będziemy razem zdobywać przestrzeń, śmiać się beztrosko
podczas flot PVE, PVP, i spinowania statkami na naszych nowych keepstarach w eso.
(https://i.imgur.com/JzeiT5V.png)
-
" Zaklinam was, córy jerozolimskie, na gazele, na łanie polne:
Nie budźcie ze snu, nie rozbudzajcie ukochanej,
póki nie zechce sama."
-
i trochę mnie to boli.
jak widzisz jeszcze ludzi zad boli i nic z twojego pomysłu nie będzie.
Polakowi w realu i w virtualnu najlepiej na emigracji
-
ohhh tak dobrze, ze ruscy wszyscy w 1 ally, albo nazisci... taaak tylko polaki cebulaki takie chujowe ze nie umiOM covena se stworzyc i wszyscy razem w kolektywie z piesnia robotnicza na ustach farmic polacka potege.
wez sie pierdolnij czasem, jak masz takie bzdury wypisywac... kolego.
-
ohhh tak dobrze, ze ruscy wszyscy w 1 ally, albo nazisci... taaak tylko polaki cebulaki takie chujowe ze nie umiOM covena se stworzyc i wszyscy razem w kolektywie z piesnia robotnicza na ustach farmic polacka potege.
wez sie pierdolnij czasem, jak masz takie bzdury wypisywac... kolego.
Karaś wstyd przynosisz. Na trolle z z 1989 się łapiesz.
-
po prostu wqrwia mnie czytanie takich kocopolow. jak to w innych narodach tylko milosc przyjazn i wizjonerstwo potegi, a polaki cebulaki tylko umiom farmic w goonach... i kto to pisze: ] hehehehe.
Wszedzie jest mniej wiecej podobnie i mniej wiecej mamy podobne problemy. budowanie na sile ally ktorego nic nie spaja poza wybujalym ego zalozyciela jest skazane na porazke.
EDIT:
Wlasnie to ze tylu jest nas rozproszonych jest bardzo duza zaleta. Kazdy sobie znajdzie to co chce. jak ktos szuka korpa ally stricta pvp, to jestesmy my, plebsiaki, w wormcholach bucki i pewnie jeszcze jakes 2 ekipy,. po chuj wszystkich sciskac w jakims jednym zjebanym ally, skoro kazdy juz sie bawi tak jak lubi, spedza czas w tej zjebanej grze tak jak chce i ma w razie czego alternatywy, jak nie u tych to moze u innych. Jak dla kogos szczytem mozliwosci jest ryscie gruzu siedzac w rurce, to tez takie corpy sa. Po co mamy sie wszyscy razem wqrwiac i dusic w czyms czego nikt nie chce i to jeszcze stosujac tak zenujace argumenty jak ten.
"Polakowi w realu i w virtualnu najlepiej na emigracji"
-
ta, takie pierdolenie jest najlepsze. Bo polaki som złe. Jak się tylko kopie gruz, albo lata vigilem w 100+ flocie, to oczywiście, że nikt się do ciebie nie przyjebie. Bo i po co zawracać sobie dupę, takim kimś. Nawet cię nie zauważają i tyle. Spięcia są wszędzie i każdy ally ma swoje problemy. Każda grupa ma swoje problemy, bez względu na język, kolor skóry itd. Widocznie Polacy mają wieczny kompleks. Dużego polskiego alliancu nie będzie z wielu powodów, niekoniecznie dla tego, że Polacy to chuje.
-
Będzie, jak się znajdzie osoba która będzie miała CZAS>chęci>pojęcie>kontakty. Wy w nim nie będziecie bo wam nie pasuje takowy styl.
Spięcia może i są wszędzie ale nie wszędzie są one publiczne i tak szeroko omawiane jak np u nas albo u ruskich, bo ci ze swoimi wjazdami na hate i kampieniu po parę miesięcy inna grupe 24/7 + forum ala c0ven do potęgi, robi swoje :).
Nie każdy może lubić takowy narodościowy ally ,ale są ludzie którzy mają z tym dobre wspomnienia i dobrze im się tam grało tylko brak im przywódcy... Jedna z paru grup które cieszy upadek c0venu zapewne są Minionki ex c0venowcy którym wcale z znajdywaniem ekipy do latania nie było łatwo i bywały puste chwile na tsie i we flocie. Jak to mówią raz pod wozem raz nad. Bo przecież jak mieliście jako Bufu taką kichę że nie było z kim latać to do c0venu powrót był pokorny, a potem wyjście z nowym " narybkiem " który to niesławny c0ven rekrutował/pozyskiwał.
A chwile gdy na tsie ktoś wybuchał/ odwalał retard akcję dawały fun itd, a im więcej ludzi tym większe pole do popisu było. Mam nadzieję że nowe polskie ally będzie miało tiker c0ven i nie popełni błedów ala pytanie się membera co by chciał i gdzie.
@steven0ise zajebiiii tusk :D c0venowe forum było pełne tego pod każdym gówno postem i ten popcorn lecący na prawo i lewo przy każdym trolu :).
ps Jak wygram w lotka i do roboty nie będę wybywał co pól roku jak teraz. To zrobię soja :D albo pomogę komuś to prowadzić ^^ i na starcie od razu będzie kontent rzesza "fanów" ^^
-
Mylisz sie mkx, c0venowe ex miniony, czyli vild i ex miniony wide, czesciej bronili covenow na arenie polishowej itp niz jezdzili po nim. Tym bardziej ze wielu z nich ma ciagle i trwale znajomosci z ex coveniakami w goowniakowie. Na TSach tez za bardzo nie bylo slychac jekow jaki to coven chujowy i jak dobrze ze zdechl. Oczywiscie darlismy beke z pojedynczych osob i ich mentalnosci. Ale nigdy z covenu jako tworu polskiej spolecznosci. Bo tak jak pisales. SAMI bylismy jego czescia.
Nie oszukujmy sie, gra ma juz kilkanascie lat. Przez to my sami tez mamy te kilka lat wiecej, wiekszosc ma rodziny, obowiazki i inne duperele. Gdybym teraz uslyszal, ze o 4 nad ranem trzeba bronic cytadeli czy innego gowno posa. To bym najzwyczajniej brechna w twarz. Nie te czasy, zmianily sie wymagania i oczekiwania. Nawet jak ma sie wyjebane na wszystko, to eve i tak jest czasochlonna. Bardziej czasochlonna niz sam bym chcial.
-
Mi akurat było żal, że c0ven umarł, bo to był jedyny polski sojusz który miał jakiś cel, coś tam sobie budował i żył własnym życiem. Miałem tam zresztą trochę znajomych i było tam sporo fajnych ludzi. Natomiast czułem lekkie zażenowane, że ludzie którzy nadawali na nas, że wyszliśmy, że my to, że my tamto, sami po pierwszej wtopie spierdolili do goonowa, żeby tylko mieć gdzie bezpiecznie ryć skały. Wszyscy odeszli jak się zrobiło gorzej, my odeszliśmy jak c0ven zdobył eso i zaczął się odbudowywać. Można powiedzieć, że odeszliśmy z raju, żeby szukać szczęścia w bardzo nieprzyjaznej wtedy therze ;]. Taka nasza natura. Jak by powstał polski ally, to było by bardzo fajnie, ale z perspektywy czasu widzę, że obecnie nie ma osoby, której chciało by się to ciągnąć i tym zarządzać. Musiało by być to połączenie Karasia, który z uporem maniaka, loguje codziennie o 20 i prowadzi roam (dzień w dzień), dając kontent innym i osoby która lubi całą administracje i zarządzanie jak Xeo. No i oczywiście musiałby być odporny na trola i głupotę. Takiego raczej nie znajdziesz ;].
-
A mnie tylko żal covenovego bolu dupy, że jako polak śmiem być w innym sojuszu i że w ogóle jak mogę być w GoonSwarm lel.
-
Gagat, tylko ze ja mam niski prog tolerancji dla niezrozumienia otaczajacej nas rzeczywistosci. Niestety z biegiem czasu ciagle mi sie obniza. O ile jeszcze jak sa ludzie nowi, ktorzy z nami nie lataja na codzien, albo jak byly floty dla akademi (mimo ze radzili sobie bardzo dobrze) to jeszcze potrafie zamknac dupe i wogole mnie to nie cisnieniuje, to jak stare chuE odjebywuja jakas maniane na gridzie to zylka mnie peka: ], a po co mnie to wszystko, zebym sie jeszcze wqrwial wieczorkiem: ].
VUriona bierzcie, oaza spokoju... jak sobie wcisnie miedzy poslady 20cm3 ekstraktu z melisy, hehehehehe... ehhh teraz juz nie ma dram... nie to co kiedys: ]
-
c0ven umarł? Komuna podobno też... Tęsknicie za szarym papierem toaletowym?
BTW
Kto powiedział, że polskie ally to takie, które ma teren w null?
Miniony w osobie BUFU i cztery osoby WILD, to też polskie community, które ma swój teren w thera. Jak ktoś chciałby tu zamieszkać i sprawdzić czyj to tren, to polecam..... >:D. O ile dobrze pamiętam, to volta dobijała się o plusa. (teraz i poprzednio).
Patrząc po KB jakoś sobie radzą polskie corporacje w WH takie jak Bean-shidh, The Buccaneers, Czrana Kompania (kolejność przypadkowa i pewnie o kimś jeszcze zapomniałem). Nie można oczywiście pominąć w tym miejscu project HAVEN sitiva i nowego PLEBSU. Wszyscy dobrze się bawią na swój sposób i są niezależni.
Nie zgodzę się z tym, że jak nie ma posa i rurki, to nie ma polskiego community. Skoro ktoś gra, to znaczy, że mu się to podoba - to nie obóz pracy.
-
Mnie tam z Vurionem dobrze się latało, miło wspominam.
Może dlatego, że miałem taryfę dla nieogarów :D
-
...
Może dlatego, że miałem taryfę dla nieogarów :D
...
A jak jest teraz?
-
c0ven umarł? Komuna podobno też... Tęsknicie za szarym papierem toaletowym?
BTW
Kto powiedział, że polskie ally to takie, które ma teren w null?
Miniony w osobie BUFU i cztery osoby WILD, to też polskie community, które ma swój teren w thera. Jak ktoś chciałby tu zamieszkać i sprawdzić czyj to tren, to polecam..... >:D. O ile dobrze pamiętam, to volta dobijała się o plusa. (teraz i poprzednio).
Patrząc po KB jakoś sobie radzą polskie corporacje w WH takie jak Bean-shidh, The Buccaneers, Czrana Kompania (kolejność przypadkowa i pewnie o kimś jeszcze zapomniałem). Nie można oczywiście pominąć w tym miejscu project HAVEN sitiva i nowego PLEBSU. Wszyscy dobrze się bawią na swój sposób i są niezależni.
Nie zgodzę się z tym, że jak nie ma posa i rurki, to nie ma polskiego community. Skoro ktoś gra, to znaczy, że mu się to podoba - to nie obóz pracy.
To może inaczej ally w pełnym słowa tego rozumieniu, mający dyrektorów bo jakże by bez nich :D, logistykę/ posy /cytadele / pvperów / kopaczy i retardów wszelakiej maści :D . Wy jak i wyżej wymienione jednostki, macie zbyt małą liczbę graczy aby to miało ręce i nogi. Poza tym każde "normalne" ally ma odłamy alt korpów w wh itd = nie trzeba zamykać się w danym rejonie/ kontencie. Zabawy w wh/low/hi ally ma zapewniane przez z reguły właśnie alt korpy nie powiązane ... i content kreatorów .
Mój alt korp z ilością 6-7 mainów gdybym zrobił ally należało by rozpatrywać w kontekście nowy polski allians ?
Tutaj zawsze chodziło o jedyny polski allians trzymający sov space albo walczący o owe tereny to był cel i to wyróżniało ten allians na tle innych " alliansów " które zwz. na zbyt małą liczbę graczy nie są w stanie mieć własnego null space.
-
Wow, to już trzeci taki temat w ciągu roku. W każdym kolejnym poziom szamba jest coraz niższy, a ilość pomysłodawców większa. Odważnych, którzy się tego podejmą i wyjdą z obecnych kurwidołków nadal 0. Kto wie, może coś z tego będzie do 2030r. Dajcie znać, chętnie przyjdę na gotowe odgrywać rolę F1 pushera.
Kimkolwiek jesteś, życzę Ci powodzenia. 8)
-
A jak jest teraz?
no teraz tez mamy taka taryfe, dla karasia np
urywek z wielkiej polskiej floty
http://www.youtube.com/watch?v=DUTuVPXuAcw
-
Ja tam pamiętam że, jako świeżak ponad cztery lata temu zaczynałem stawiać pierwsze kroki w eve. Jeszcze na trialu, dowiedziałem się o istnieniu Polskiego sojuszu w eve, który posiada własne tereny gdzieś tam daleko, w jakimś null secu. Pewnie czułem wtedy dumę......tak to chyba dobre słowo,..duma, jakoś inne nie przychodzi mi do głowy, właśnie to wtedy czułem. Po zlokalizowaniu eso, patrzyłem na mapę myśląc .....ooo a tu jest Polska w eve online.... Ja gram już 5 dni, robię rakiety na trójkę, noo chłopie, muszę mieć rakiety na super, bo sobie kupiłem ten zajebisty statek, jak mu tam....cruiser. A tam jacyś polscy gracze kontrolują część mapy i trzymają eve za jaja. Fajne uczucie dla nowego, że są Polacy którzy aż tak bardzo ogarniają, no i że coś znaczymy w eve.
Polskę z mapy nam zmazali i "tosenewrati" Doświadczonym graczom w ogóle taki sojusz nie jest do niczego potrzebny....BO?....bo sobie świetnie radzą bez niego, i myśląc o polskim sov ally mają w głowie tylko jedno zdanie....na to kłade i tak dam se rade!
-
https://www.youtube.com/watch?v=PHIXmQyWK0Ił
allians jest między innymi dla takich i podobnych akcji .. pozdrowienia dla elity- Jim okel, Sci pap, Wolf Lef :) itd... dzięki takim chłopaką ta gra i POL allians ma urok.
-
Dla tego Karaś mówię o połączeniu cech :)
Wysłane z mojego Archos 50 Saphir przy użyciu Tapatalka
-
Nawet gdy postawie polski sojusz z sovem w 0.0 (niech to będzie kilka systemów) to zaraz zacznie się gównoburza że to pety tych albo tamtych, że nie można spokojnie krabić bo w goonsach lapiej itd. albo że nasze PVP jest lepsze o waszego.
Ja np. dowiedziałem się że jestem podobno bardzo nielubiany w shokach bo pc5 kiedyś dał mema o nich a (w sumie to nie wiem o co chodzi dalej) ale była akcja że ktoś chciał nas zaprosić na dropa dredami ale potem po zaproszeniu mnie okazało się że jestem persona non grata.
Potem aby podreperować liczby we flotach nawet gadałem z jedną szkoleniówką ale mi powiedzieli wprost że to musi być na ich warunkach więc olałem temat jakiejkolwiek ko-operacji.
Polski sojusz pewnie może zaistnieć na mapie ale na zasadzie megakorporacji prowadzącej przez jeden korp i max kilka osób - tak jak horda, i potem ewentualne dołączanie się poszczególnych korporacji które nie miałby by za dużo do powiedzenia w leadershipie. Bo potem to jest tak jak ja byłemw leadershipie NH. Było nas tak wielu że baltrom zrobił drugi leadership gdzie były 4 osoby. Na początku musiałby to być oczywiście pet kogoś większego, a droga do pełnej niezależności musiała by prowadzić przez dobrych FC na poziomie koalicji i ogarniętego dyplomaty wraz z napływem dużej ilości nowych graczy.
No i kurde miałem nic nie pisać... :-\
-
Kimkolwiek jesteś, życzę Ci powodzenia. 8)
Kim jesteś ????
-
ha ha jak tu pięknie widać czemu polskie ally to mrzonka a angażowanie się w takie projekty to strata czasu. Polacy nie są w stanie zbudować prawdziwego ally, to nie ten poziom umysłowy i nie jedyna gra gdzie to się nie udaje. Mentalność wieśniaka z "thery" zawsze wyłazi ale miło było poczuć znajomy zapach po latach :)
-
ha ha jak tu pięknie widać czemu polskie ally to mrzonka a angażowanie się w takie projekty to strata czasu. Polacy nie są w stanie zbudować prawdziwego ally, to nie ten poziom umysłowy i nie jedyna gra gdzie to się nie udaje. Mentalność wieśniaka z "thery" zawsze wyłazi ale miło było poczuć znajomy zapach po latach :)
Przecież w tej grze było i jest w ch... polskich ally.
-
@veldspar ciesze sie, ze moglem pomoc. bo widze, ze gryzienie gruzu po 12h dzinnie zrobilo ci i tobie podobnym papke z mozgu.
Ale masz racje, 'to nie ten poziom umyslowy', abym ci to ponownie tlumaczyl.
zycze udanej farmy: ]
-
Przecież w tej grze było i jest w ch... polskich ally.
tak i są potężne prężne i działają jak szwajcarski zegarek...
@Karas również dnia miłego życzę i zdradzę ci tajemnicę-bez górników nigdy nic nie zbudujesz, polska gra w eve to jedynie koła wzajemnej adoracji, to oczywiście moje subiektywne zdanie każdy ma prawo mieć swoje.
-
Veldspar, bez uszczypliwosci, ale tez Ci zdradze pewien sekret. Gra ma dawac przyjemnosc, prężyć to ja sie moge do zony, a nie do komputerowych stateczkow w kosmosach. Takie ally to mnóstwo obowiazkow i wyzeczen, dla znikomego zysku i czyjego poklasku, czy ochow i achow? Laski bedzisz rwal na keepstara w eso? Zreszta widze, ze nie tylko ja to tak widze.
Niech kazdy robi co lubi, a wtedy wszystko bedzie OK. polecam.
BTW, swego czasu wykopalem okolo 20b gruzu, wiec cos tam co nie co widzialem: ]
-
Robienie czegoś dla kogoś? Dobre sobie. Na palcach jednej ręki moge wymienić takie osoby które za niewiarygodny wkład w rozwój polskiej corporacji/Ally zostały kiedykolwiek pochwalone. Nie warto bo więcej szamba wybija tylko.
BTW zacny troll temat
-
Veldspar, bez uszczypliwosci, ale tez Ci zdradze pewien sekret. Gra ma dawac przyjemnosc, prężyć to ja sie moge do zony, a nie do komputerowych stateczkow w kosmosach. Takie ally to mnóstwo obowiazkow i wyzeczen, dla znikomego zysku i czyjego poklasku, czy ochow i achow? Laski bedzisz rwal na keepstara w eso? Zreszta widze, ze nie tylko ja to tak widze.
Niech kazdy robi co lubi, a wtedy wszystko bedzie OK. polecam.
BTW, swego czasu wykopalem okolo 20b gruzu, wiec cos tam co nie co widzialem: ]
gooni to konglomerat różnych ludzi i postaw do życia i gry. Nie chcesz-nie musisz, grasz jak ci się podoba, to tylko w covenie tak było jak piszesz, bo to nie było ally, w którym warto było być po prostu... jedyne co Polacy zrobili, to swoje wirtualne piekiełko jakby tego w realu nie wystarczyło.
-
Mylisz sie.
Masz zakłamany obraz rzeczywistosci gry, przez pryzmat goowniakowa. To ze w goowniakach faktycznie nikt nic nie musi, spoko jestem wstanie w to uwierzyc, ale tylko dlatego, ze samo CCCP by was tam wszystkich na 1 akcji nie upchnelo. przeciez goowniakow jest dobrze ponad 30k f1 pushera. W małych ally gdzie nie ma liczb na chocby 1 pełną flote 256 chlopa zycie biegnie od pingu do pingu i wypada sie na nich pojawiac. Oczywiscie, sa na to rozne sposoby od motywacji jakimis systemami punktowymi, po biczowanie 100% podatku podczas OPa.
Tak wiec gdyby nas nawet bylo a coo... 1000 to bylibysmy malym gownoznaczacym ally po pierwsze powiazanym cala siatka roznych ukladow plusow srusow i innego chujstwa, a poza tym biegalbys na pingi i to nie tylko te alliasowe, ale koalicyjne rownierz.
goowinakowo to ally dla ludzi z ambicjami do gryzienia gruzu z browarkiem w reku, ktorzy sa zmeczeni zyciem i oczekiwaniami latwego i prostego spelnienia podstawowych potrzeb fizjologicznych, za pomoca gruzu i krzyzykow. Dlatego ciesza mnie takie alternatywy jak Plebs, czy chlopaki w WH, moze i biednie ale wlasna droga i najwazniejsze, ze szczesliwi, tak jak my w therze
z 2 strony widze, ze takie gowno skillsy 1000 f1 pushera, maja 220+systemow, a ile plusow?
-
Laski bedzisz rwal na keepstara w eso? Zreszta widze, ze nie tylko ja to tak widze.
Venzon rwał na tytana, chociaż nie wiem czy był wystrzał z Doomsdaya w tym przypadku.
Karaś goonikowo od samego początku miało być dla ludzi z SA na granie w gre jak lubią, bez spiny. Jedni to f1 pusherzy, inni to tak naprawdę ludzie ambitniejsi. Jak ja grałem to głownie eksploracja i logistyka z mojej strony. Na większe bitki sobie szedłem kiedy miałem ochotę. Zresztą chyba tylko Goon z SA może sobie robić co chce, inne nie goonowe korpy maja jakas metryke, gdzie musza sie wykazać. Wrzucasz do wora cale ally, które tak naprawdę jest zlepkiem ludzi ambitniejszych i... no ten tego cannon fodderow.
-
Robienie czegoś dla kogoś? Dobre sobie. Na palcach jednej ręki moge wymienić takie osoby które za niewiarygodny wkład w rozwój polskiej corporacji/Ally zostały kiedykolwiek pochwalone. Nie warto bo więcej szamba wybija tylko.
BTW zacny troll temat
Dokładnie. Naprawdę zaangażowane osoby mogłeś policzyć na palcach jednej ręki. Więcej pary szło w podchody na forach niż realną pracę. Szkoda gadać.
W goonach lubię właśnie to ze jak robisz coś dla innych to czesto słyszysz szczere podziękowania czy to ze strony zwykłych randomowych graczy czy nawet osobiście Mitanniego. Tu jakoś potrafią docenić pracowitość i przy takim traktowaniu chce się pomagać.
-
ale w c0venie była punktacja, miesięczne podsumowania, plexy za różne rodzaje zaangażowania, więc chyba nie było tak źle ? Przynajmniej za moich czasów.
-
Mylisz sie.
...
goowinakowo to ally dla ludzi z ambicjami do gryzienia gruzu z browarkiem w reku, ktorzy sa zmeczeni zyciem i oczekiwaniami latwego i prostego spelnienia podstawowych potrzeb fizjologicznych, za pomoca gruzu i krzyzykow. Dlatego ciesza mnie takie alternatywy jak Plebs, czy chlopaki w WH, moze i biednie ale wlasna droga i najwazniejsze, ze szczesliwi, tak jak my w therze
Wyrażam swoje zdanie, podobnie jak Ty, pewno, że duże ally to emerytura, ale my wszyscy jesteśmy już starzy, często nalataliśmy się już, naślęczeliśmy itd, kobity, dzieci, problemy itd, zresztą sam o tym pisałeś, tylko niebardzo rozumiem czemu tyle agresji w tobie ;)
-
rola lokalnego dresa wpierdol dac, moge dac. zobowiazuje.
-
W goonach lubię właśnie to ze jak robisz coś dla innych to czesto słyszysz szczere podziękowania czy to ze strony zwykłych randomowych graczy czy nawet osobiście Mitanniego. Tu jakoś potrafią docenić pracowitość i przy takim traktowaniu chce się pomagać.
Dlatego mówiłem, Goonswarm gra dla siebie, gra by mieć fun. Zapłacie te 10 dolców na lowtaxa i zobaczcie jak funkcjonuje forum na SA. Jakie to skupisko fajnych ludzi.
rola lokalnego dresa wpierdol dac, moge dac. zobowiazuje.
Akurat Tobie piwo bym postawił i ten obraz kompletnie mi do Ciebie nie pasuje lel.
-
Witam wszystkich :)
Tak się wtrącę mimo że nie gram. Mnie zawsze zadziwiało i nadal zadziwia dążenie ludzi do dołączania do silnych grup i cieszenia się jacy to "jesteśmy potężni". Przyczepiło się gówno do okrętu i krzyczy płyniemy! Ot ludzka natura... tak sobie zerkam czasem na centralę i widzę coraz mniej zabawy dla małych ekip. Wszyscy tylko o wielkich bitwach i kto ile tytanów ma. Mnie zadziwia że komukolwiek się chce dołączyć do bitwy jako numerek od którego absolutnie nic nie zależy. A pomysły na "wielki polski aliance i pokazmy jacy to polacy są wspaniali" są aż pocieszne. Zrobić kolejny powerblock ale PL! Taki lokalny patriotyzm. Bo właściwie dlaczego? Po co to komukolwiek? Co za różnica z jakim tagiem lecisz jak masz wcisnąć f1 i potem mówić "ale im pokazaliśmy "? Swoją drogą podziwiam że wam się panowie jeszcze nie znudziło.
-
Venzon rwał na tytana, chociaż nie wiem czy był wystrzał z Doomsdaya w tym przypadku.
Muszę ostrzec wszystkich śmiałków, ze supercaps w hangarze będzie tylko przeszkadzał w wyrwaniu fajnej panny ^^ - myślę, że dopiero jakiś czas po ślubie możecie powoli przygotowywać żonę na prawdę o kosmicznych stateczkach dla dzieci...
-
ale w c0venie była punktacja, miesięczne podsumowania, plexy za różne rodzaje zaangażowania, więc chyba nie było tak źle ? Przynajmniej za moich czasów.
nie dla wszystkich
-nie było kto ile veldesparu wykopał
- kto ile razy był na mining opie
- ile razy udało się olać cta
- top 1 miner miesiąca
teraz po latach widzę o czym crushal mówi i zaczyna do mnie docierać jak oni byli źle i nierówno traktowani :( .
-
O kurde Venzona wywołałem do tablicy hehe. Kurde brakuje jeszcze tu tego naczelnego zaklinacza rzeczywistości z BUFU, szkoda że nie pamiętam jego nicka.
-
Muszę ostrzec wszystkich śmiałków, ze supercaps w hangarze będzie tylko przeszkadzał w wyrwaniu fajnej panny ^^ - myślę, że dopiero jakiś czas po ślubie możecie powoli przygotowywać żonę na prawdę o kosmicznych stateczkach dla dzieci...
A co jeśli ktoś nie ma supercapsa w hangarze i panny?
-
A co jeśli ktoś nie ma supercapsa w hangarze i panny?
Zawsze zostaje Ci roksa.pl .
-
Witam wszystkich :)
Tak się wtrącę mimo że nie gram. Mnie zawsze zadziwiało i nadal zadziwia dążenie ludzi do dołączania do silnych grup i cieszenia się jacy to "jesteśmy potężni".
;D a czym się to różni od gankowania biednych ludzi na bramie jako pirat na lowseku? skala większa, liczby większe i zabawki cenniejsze.
-
Troche tym ze w tej swojej super silnej grupie z duzymi zabawkami jesteś nikim, ot taka śrubka z guwna w wielkiej machinie której straty nie zauważy nikt.
równie dobrze mozesz isc do sklepu z pucharami i kupić sobie puchar najlepszego kogo tam chcesz i chwalic sie jaki to super jesteś, taka sama partycypacja
-
strzelając w 5 czy 8 do 1 czy 2ch statków na bramie w low jesteś za to kimś?
-
strzelając w 5 czy 8 do 1 czy 2ch statków na bramie w low jesteś za to kimś?
Azbu latał solo
-
Witam wszystkich :)
Tak się wtrącę mimo że nie gram. Mnie zawsze zadziwiało i nadal zadziwia dążenie ludzi do dołączania do silnych grup i cieszenia się jacy to "jesteśmy potężni". Przyczepiło się gówno do okrętu i krzyczy płyniemy! Ot ludzka natura... tak sobie zerkam czasem na centralę i widzę coraz mniej zabawy dla małych ekip. Wszyscy tylko o wielkich bitwach i kto ile tytanów ma. Mnie zadziwia że komukolwiek się chce dołączyć do bitwy jako numerek od którego absolutnie nic nie zależy. A pomysły na "wielki polski aliance i pokazmy jacy to polacy są wspaniali" są aż pocieszne. Zrobić kolejny powerblock ale PL! Taki lokalny patriotyzm. Bo właściwie dlaczego? Po co to komukolwiek? Co za różnica z jakim tagiem lecisz jak masz wcisnąć f1 i potem mówić "ale im pokazaliśmy "? Swoją drogą podziwiam że wam się panowie jeszcze nie znudziło.
Grałeś tyle lat i nadal nie rozumiesz innych play style.
Eve to pełna gama stylów gry rozciągających się od arcade do strategy.
Dla mnie eve to ekstremalnie rozbudowana gra strategiczno/taktyczna z olbrzymim naciskiem na ekonomię.
Dlaczego jestem w dużym ally:
- jestem F1 puszerem;
- lubię industrialkę na X kont;
- lubię eve Lore;
- lubię duże statki
- nie lubię spuszczać randomowym górnikom i raciarzom wpierdol kiedy mają gacie opuszczone do kostek.
-
Niby troll bait, niby gunwo, a centrala jakby żywsza...
-
strzelając w 5 czy 8 do 1 czy 2ch statków na bramie w low jesteś za to kimś?
Są rozpoznawalni na tyle, że jak wpadają mi do systemu i z obsranymi gaciami chowam vexorki to się jeszcze międzyczasie się z nimi przywitam. Reszta randomów mających mnie za bota jest przeze mnie zwyczajnie ignorowana. 8)
-
...
- nie lubię spuszczać randomowym górnikom i raciarzom wpierdol kiedy mają gacie opuszczone do kostek.
Widzisz Ziko i tu sie mylisz.
Wy tam w tym goowniakowie macie jakies ciezkie problemy z ogarnieciem rzeczywistosci.
Bo tak naprawde jestescie jeszcze gorsi, small scale gang, wpada zabija albo i nie (zazwyczaj nie) bo automatyczny system kamerek juz od 2 regionow monitoruje nasze polozenie i trzeba byc naprawde turbonieogarem aby nie uciec. Ale zaraz po tej probie lecimy dalej, a zycie w danym systemie/regionie toczy sie dalej.
Natomiast goowniaki wbijaja jakas jebana flota inwazyjna, SYMULUJAC przy tym udawana walke, chocby placac przeciwnikowi aby wystawil kontr flote (f1 pusherzy domagaja sie igrzysk), ale na wszelki wypadek trzymajac z 2 tytanowe floty w obwodzie, tak just in case. Oracie cale regiony wyludniajac je, a nastepnie wracacie sobie do goowniakowa lizac sie po jajkach jacy to zajebisci jestescie, bo rozjebaliscie jakichs smiesznych darkow czy innych lamusow. Nosz qrwa mac, a kogo wy bijecie jak nie gornikow i raciarzy. Nam przynajmniej taki raciarz moze spierdolic na stacje i jest bezpieczny, wy im dodatkowo rozpierdalacie stacje zmuszajac do opuszczenia regionu. ktora z tych 2 sytuacja jest gorsza?
hipokryzja lvl goowniak: ]
-
Niby troll bait, niby gunwo, a centrala jakby żywsza...
To nie troll, koleś na polishu co chwila daje popis nieznajomości podstawowych zasad eve. Po prostu świeży gracz.
-
To nie troll, koleś na polishu co chwila daje popis nieznajomości podstawowych zasad eve. Po prostu świeży gracz.
I właśnie takich ludzi w eve potrzeba, osób którym jeszcze nikt nie zdążył powiedzieć że "się nie da".
-
I właśnie takich ludzi w eve potrzeba, osób którym jeszcze nikt nie zdążył powiedzieć że "się nie da".
spoko loko, wlasnie pracujemy nad tym
Nie i chuk....
-
Widzisz Ziko i tu sie mylisz.
Wy tam w tym goowniakowie macie jakies ciezkie problemy z ogarnieciem rzeczywistosci.
Bo tak naprawde jestescie jeszcze gorsi, small scale gang, wpada zabija albo i nie (zazwyczaj nie) bo automatyczny system kamerek juz od 2 regionow monitoruje nasze polozenie i trzeba byc naprawde turbonieogarem aby nie uciec. Ale zaraz po tej probie lecimy dalej, a zycie w danym systemie/regionie toczy sie dalej.
Natomiast goowniaki wbijaja jakas jebana flota inwazyjna, SYMULUJAC przy tym udawana walke, chocby placac przeciwnikowi aby wystawil kontr flote (f1 pusherzy domagaja sie igrzysk), ale na wszelki wypadek trzymajac z 2 tytanowe floty w obwodzie, tak just in case. Oracie cale regiony wyludniajac je, a nastepnie wracacie sobie do goowniakowa lizac sie po jajkach jacy to zajebisci jestescie, bo rozjebaliscie jakichs smiesznych darkow czy innych lamusow. Nosz qrwa mac, a kogo wy bijecie jak nie gornikow i raciarzy. Nam przynajmniej taki raciarz moze spierdolic na stacje i jest bezpieczny, wy im dodatkowo rozpierdalacie stacje zmuszajac do opuszczenia regionu. ktora z tych 2 sytuacja jest gorsza?
hipokryzja lvl goowniak: ]
Karaś lekko nietrafione. W goonach nie jestem od 2018-08. I cały mój pobyt w goonach ograniczał się do latania ze Space Violence. W delve nigdy nie kopałem i nie raciłem. Podobnie ze mną było w c0ven. Nie kopałe i nie raciłem. Zawsze byłem w stagingu koalicji. Obecnie trafiłem do NC. zupełnie przez przypadek. Poszedłem do Project Haven jak weszli do Tri. Jednak wyszli przed upływem miesiąca. A że ja się kompletnie nie nadaję do Low wiec poszedłem do zupełnie przypadkowego korpa, dunczycy, angole, amerykanie. A traf chciał, że zdecydowali się przejść z Tri do NC. I nie żałuję. Korp ma lekkie ciśnienie na PvP, na konieczność bycia przygotowanym do potrzeb ally. Nie ma chyba żadnego członka który ma wyjebane. Hmmm goony poznałem, podziwiam organizację. Ale korporacje tam zanikają, przestają mieć znaczenie. A ludzie stają ciemną masą jak armia czerwona z hasłem WHO CARES wytatuowanym na czole, od mięsa armatniego do FC. Zarówno Tri, jak tam trafiłem, jak i NC. wystawiają flotę 150+ subcapów. Podobnie było Stainwagonie. Lubię takie floty. Ludzie są rozpoznawalni. Logi bro otrzymują należną im cześć, są hero tacklerzy, mistrzowie command desek i najważniejsze FC ktorzy nie mają wyjebane na na ludzi, straty i jakość. Taka większa rodzina. Cała ta moja przebieżka po różnych ally uzmysłowiła mi,ze zawsze wolałem walczyć z przeważającym wrogiem. Wtedy ludziom bardziej zależy. I to lubię.
-
No to faktycznie nie trafilem: ] heheheheheheeheh
-
No to faktycznie nie trafilem: ] heheheheheheeheh
Spoko.
W moim pojmowaniu Eve jako otwartej powieści Sci-Fi Mioniony to typowi piraci. Nie podejmuje się z nimi równej walki, bo nie mają praw i wiemy, że są świetnie wyszkoleni. Jak chcą równych bitek niech sobie urządzą Elite Pirate Totnament i niech tam walczą o sławę. Bo w bitkach z blobem zawsze dla nich będzie coś nie tak. I bijąc raciarki wykonują swoje codzienne rzemiosło. Zarówno górnik jak i pirat w codziennym rzemiośle nie dopatrzy się czegoś wznioślejszego, ot taki krzyż i każdy będzie utyskiwał na swój los. Jeden że musi latać na PvP drugi, że blob blobuje.
Np. Snuffed Out uważam za pewnego rodzaju najemników. Jak nie ma wojny to napierdalają wszystkich (no mniej może ostatniego Pana) a jak jest wojna stją w jednym szeregu po jednej ze stron. Nie wiem czy za kasę czy za obietnicę pewnych przywilejów.
Bardzo jestem ciekaw co będzie ze Skillu ze 220+ sov systemami :)
I to jest najpiękniejsze, że w Eve dla każdego znajdzie się miejsce.
-
Snuffy wbiły by nóż w plecy nawet swojej matce gdyby miało się na kb wyświetlić.
-
Snuffy wbiły by nóż w plecy nawet swojej matce gdyby miało się na kb wyświetlić.
Czyli barbarzyńcy. :)
-
Czyli barbarzyńcy. :)
https://newedenreport.com/2019/01/30/the-1900-news-on-wednesday-30th-january/
Właśnie też pisali o snuff:
... an unnamed Test FC had this to say:
“I guess we never trust Snuff again.”
-
Azbuga dobrze napisał o doklejaniu się gówna do okrętu. Jest kilka osob z PL community w SNUFFED i mimo tego że myślałem że mam a nimi ok kontakt bo bywali z nami wczęsniej na TSie i coś tam czasem polowaliśmy w low to okazało się że po kilku miesiącach jak doszli do snuffed zapomnieli o tym i już pisali do nas na lokalu - "wypier**** z lowseka nooby" , " latacie gówno statkami" itd... Sprawdzając ich kb widzę że latają jedynie w superblobach i są typowymi ping warriorami. Ale są panami EVE, "THE BEST OF THE BEST". Od takie typowe polskie koleżeństwo, jeszcze kilka obelg na polishu napisać i jest elegancko.
Minionów jak się spotka na lokalu to przynajmniej kulturalni są
-
Apropo e-pena polecam latanie logistykiem. W prawdzie kb od miesięcy leży nietknięte za to nikt się nie dopierdala.
-
Azbuga dobrze napisał o doklejaniu się gówna do okrętu. Jest kilka osob z PL community w SNUFFED i mimo tego że myślałem że mam a nimi ok kontakt bo bywali z nami wczęsniej na TSie i coś tam czasem polowaliśmy w low to okazało się że po kilku miesiącach jak doszli do snuffed zapomnieli o tym i już pisali do nas na lokalu - "wypier**** z lowseka nooby" , " latacie gówno statkami" itd... Sprawdzając ich kb widzę że latają jedynie w superblobach i są typowymi ping warriorami. Ale są panami EVE, "THE BEST OF THE BEST". Od takie typowe polskie koleżeństwo, jeszcze kilka obelg na polishu napisać i jest elegancko.
Minionów jak się spotka na lokalu to przynajmniej kulturalni są
Najgorsze ścierwo tej gry. Jeszcze pewnie mówią, że najgorzej w polskim szambie, a sami śmierdzą gównem na kilometr.
-
Jest kilka osob z PL community w SNUFFED i mimo tego że myślałem że mam a nimi ok kontakt bo bywali z nami wczęsniej na TSie i coś tam czasem polowaliśmy w low to okazało się że po kilku miesiącach jak doszli do snuffed zapomnieli o tym
No, bo to wcale nie tak, że po mnie cisnął Miltis na waszym publicu, a jak mu odpowiedziałem, to nagle dostałeś bólu dupy i mnie zbanowałes. Swoim zachowaniem tak sobie zapracowaliście. Poza tym o niczym nie zapomniałem. Nowych graczy starałem wam się podrzucać i zawsze waszą szkoleniówkę doradzałem jako najlepszą drogę, póki istniała. Ja byłem pewny, że cały czas mieliśmy dobre stosunki. Nie przypominam sobie jechania po tobie nigdy. Jedyne co to trollowalismy Miltisa.
i już pisali do nas na lokalu - "wypier**** z lowseka nooby" , " latacie gówno statkami
No fajnie, jakiś screenshot czy dowód? Bo nie pamiętam pisania czegoś takiego. No ale najwygodniej z dupy wyciągnąć jakieś oskarżenia i potem się dziwić, że na was gadamy.
Sprawdzając ich kb widzę że latają jedynie w superblobach i są typowymi ping warriorami.
No, 30 osób to superblob. Today I Learned. A co do ping warriorów, no to nie ma co się dziwić. Od pół roku nie gram. Teraz mi zaoferował ceo ally iski za latanie na floty, to sie pologowałem :P
Od takie typowe polskie koleżeństwo, jeszcze kilka obelg na polishu napisać i jest elegancko.
Na polishu pisaliśmy, bo najpierw się plujesz za nic, banujesz na channelu i myślisz, że jesteś moralnym zwycięzcą. Jeszcze powiedz, że Wojownik nikogo nie shittalkuje na localu xD
_________________________________________________ _____________
https://newedenreport.com/2019/01/30/the-1900-news-on-wednesday-30th-january/
Właśnie też pisali o snuff:
... an unnamed Test FC had this to say:
“I guess we never trust Snuff again.”
Znaczy no nie bardzo rozumiem ból dupy. Kolesie raz nas zbatphonowali, do tego zjebali to potężnie. Pisali do Hy Wanto czy na nich polujemy. No to co ma odpowiedzieć "tak, polujemy na was"? TEST po prostu po raz kolejny dał dupy i przerzuca winę na cały świat.
_________________________________________________ _____________
Najgorsze ścierwo tej gry. Jeszcze pewnie mówią, że najgorzej w polskim szambie, a sami śmierdzą gównem na kilometr.
No bo taka prawda. Widać po tym jak toksycznie jest tutaj. Tak tylko przypomnę jak przez ponad 2h polskie korpy na siebie pluły o używanie nazwy "polishswarm". Historia covenu też mówi sama za siebie. Banda typów dostaje w życiu pierwszy raz trochę władzy i im odbija.
-
Znaczy to, że latacie gówno statkami to chyba fakt. (god bless zoxis). Nie wiem od kiedy gra na pare altów to super blob lmao. Jestem prawie pewien, że zoxis nawet postował publicznie nagrania z naszych dropów.
Twarde Pukanie. Rekrutuje btw, największy Polski sov alliance ;)
-
No, bo to wcale nie tak, że po mnie cisnął Miltis na waszym publicu, a jak mu odpowiedziałem, to nagle dostałeś bólu dupy i mnie zbanowałes.
Nie ja cie zbanowałem, prawdopodobnie miltis bo ma moderatora kanału albo ktoś inny.
No fajnie, jakiś screenshot czy dowód?
(https://i.imgur.com/wYC5Y5N.png)
(https://i.imgur.com/7aIPAmm.png)
Co do zoxisa to zabolało chłopaka że dastał bana i przyleciał nam zbić raitaru swoim tytanem, w cyno range RAKAPAS. On w tym czasie kiedy my sobie roamowaliśmy i świetnie się bawiliśmy on bił sam naszą struktę i raportował gorąco co się dzieje na polishu. BRAWA BRAWA w tym miejscu dla niego.
Co tu dużo gadać, ja loguje wieczorem około 20:00 - 21:00 i cały czas latamy dobre się bawiąc więc mam wyjebane na SNUFFy. Co do naszych setapów to latamy tym kogo na co stać, a doktrynę NM czy bhaalgornów ma 80% osob w korpie, nie mówiąc o t3 do dropienia przez covert cyno itp. różnych statkach do roamowania.
Podsumowując mówie np. o tym że jak by nas miniony rozjechały albo ktoś inny to przynajmniej jest normalna rozmowa, jakies GF czy coś a nie od razu że jesteście gównem. Większość ludzi u nas ma po 30-40 lat więc mnie takie gadanie nie bawi totalnie.
-
No to są obrazki jak zoxis odwalał. Nie jesteśmy jedną osobą, pomimo że wiele osób tak rządzi.
Zbijanie poszło od Cpt Cato. Bo go irytowało obrażanie przez Wojownika na localu. My sobie dołączyliśmy tylko.
Co do waszych doktryn to nigdy się nimi zbytnio nie interesowałem. Kiedyś zwróciłem tylko na to uwagę, że jeśli chcecie coś większego porobić, to musicie kierować ludzi w nie. I tyle.
My nie mamy problemu z pisaniem gf po walce, jeśli bitka była spoko.
Większość problemów wynika z tego, że miltis pożyczył kasę od zoxisa i dal dyla. Zoxis go zaczął trollować i męczyć, gdy tylko się pojawił i tak się to skończyło. Ewentualnie trollowanie Wojownika, bo on na polishu gadał głupoty często i łatwo to zrobić.
Chcecie sie postrzelać to po prostu piszcie do Hy Wanto czy kogoś innego, że jest was tylu i tylu, czy można zrobić sobie skirmish w miare równy. Myślę, że by nie było problemu. Grr snuff hat snuff to kwestia tego, że my lecimy wygrywać OPSy. Casualowe floty nas mocno nie obchodzą i nikt nie będzie dropowal na pare cruisow, ktore będą chciały walczyć na równych zasadach. Ostatnio drakevace wprowadzilismy wlasnie dla jaj.
-
No to są obrazki jak zoxis odwalał. Nie jesteśmy jedną osobą, pomimo że wiele osób tak rządzi.
Zbijanie poszło od Cpt Cato. Bo go irytowało obrażanie przez Wojownika na localu. My sobie dołączyliśmy tylko.
Co do waszych doktryn to nigdy się nimi zbytnio nie interesowałem. Kiedyś zwróciłem tylko na to uwagę, że jeśli chcecie coś większego porobić, to musicie kierować ludzi w nie. I tyle.
My nie mamy problemu z pisaniem gf po walce, jeśli bitka była spoko.
Większość problemów wynika z tego, że miltis pożyczył kasę od zoxisa i dal dyla. Zoxis go zaczął trollować i męczyć, gdy tylko się pojawił i tak się to skończyło. Ewentualnie trollowanie Wojownika, bo on na polishu gadał głupoty często i łatwo to zrobić.
Chcecie sie postrzelać to po prostu piszcie do Hy Wanto czy kogoś innego, że jest was tylu i tylu, czy można zrobić sobie skirmish w miare równy. Myślę, że by nie było problemu. Grr snuff hat snuff to kwestia tego, że my lecimy wygrywać OPSy. Casualowe floty nas mocno nie obchodzą i nikt nie będzie dropowal na pare cruisow, ktore będą chciały walczyć na równych zasadach. Ostatnio drakevace wprowadzilismy wlasnie dla jaj.
Btw z ciekawości ile militis pożyczył i kiedy to było ? :). Przecie ten złodziejaszek parę lat wstecz c0venowe kontrakty zajeba... . i Z 2 lata temu chciał do c0venu wrócić pokornie z hasłem że już wydoroślał i nie robi takich rzeczy :D.
ps. Gigix by go wyleczył :DDD
A co do ustawionych walk jesteśmy chętni na takową ustawkę. 12-20 +/- w takim przedziale. Jkc chętni pisać do mnie to się dogada.
-
Mkx nie złodziejaszek, i nawet nie w c0ven - tylko od petow c0ven sobie odebral od jednego typka naleznosc za wyzwiska na localu.
A od zoxisa nie pozyczylem kasy tylko imple gwoli scislosci, i po prostu o tym zapomnialem zanim zrobilem sobie przerwe w grze. Jak wrocilem do gry to zeby Zoxis nie byl stratny to oddalem mu iski powyzej ówczesnej wartości tego setu. Teraz widze że to był błąd bo zoxis okazal się równie żałosnym zerem jak inni jego koledzy z snuff i moglem te iski przeznaczyc na cos pozytecznego.
I bylbym wdzieczny gdybys nie opowiadał sciem ze chcialem pokornie do c0venu wrocic - bo przed nikim sie nie kajalem i nikogo wtedy nie przepraszalem za to co zrobilem. Liczyłem na to że mogłbym od siebie coś wnieść do ally które było mi bliskie pod względem idei "polskiego ally".
Ale już z tego wyrosłem ;)
PS. Czekam na przeprosiny mkx
-
I bylbym wdzieczny gdybys nie opowiadał sciem ze chcialem pokornie do c0venu wrocic - bo przed nikim sie nie kajalem i nikogo wtedy nie przepraszalem za to co zrobilem. Liczyłem na to że mogłbym od siebie coś wnieść do ally które było mi bliskie pod względem idei "polskiego ally".
Albo mi pamięć szwankuje albo sam Xeo wrzucił temat na forum c0venu z pytaniem czy Cię z powrotem przyjąć bo zagadujesz.
-
Owszem bo bylem tym zainteresowany.
Ale ludzie dalej piali o te parę koparek i hurr durr sie nie zgodzili xD
Ale co innego zapytac czy mozna a co innego to co pisze mkx pokornie prosić o przyjęcie - czegoś takie nikt nigdy z mojej strony nie zobaczy xD
-
No cóż, jak widać duch kowenu w narodzie wiecznie żywy, kowenu nie ma, a ludzie dalej się żrą. :D
Cóż, nie ukrywam że do samego Project Haven mam sympatyczne uczucia, ale dlaczego trzymacie tam Milicjanta to nie wiem, nie dość że Was jak widać kompromituje, to jeszcze ja bym mu dostępu do żadnych corpowych assetów nie dawał. :)
@DayOnes a Ty przygodę z nullem skończyłeś? :D
-
Cóż, nie ukrywam że do samego Project Haven mam sympatyczne uczucia, ale dlaczego trzymacie tam Milicjanta to nie wiem, nie dość że Was jak widać kompromituje, to jeszcze ja bym mu dostępu do żadnych corpowych assetów nie dawał. :)
Ale podobno oddał na długo przed tym praniem brudów na centrali, to o co kaman? :)
Najbardziej chyba (tak moim subiektywnym zdaniem) kompromitacje się osoba pisząca:
Większość problemów wynika z tego, że miltis pożyczył kasę od zoxisa i dal dyla. Zoxis go zaczął trollować i męczyć, gdy tylko się pojawił i tak się to skończyło. Ewentualnie trollowanie Wojownika, bo on na polishu gadał głupoty często i łatwo to zrobić.
ewidentnie sugerując, że skończyło się na upominaniu o kasę, której dalej nie ma.
-
Militis podpadł wielokrotnie dość, powiedzmy, gówniarskimi zachowaniami (ja na przykład dobrze pamiętam jak latał za nami po hisecu whorować się na naszych gankerach). I jakoś ta pyskówka tutaj go nie uwiarygadnia, ale jeśli chłopak spoważniał i we wogóle to zwracam honor. ;)
-
Jaka pyskówka Isen?
Koleś mi zarzuca że nie oddałem kasy za imple jego kolegi które ten mi pożyczył.
Ja zrobiłem sobie przerwę (nie pamiętam ile prawdę mówiąc) a jak wróciłem to koleś dostał ode mnie więcej kasy niż te imple były warte.
Nie lubię jak ktoś opowiada głupoty na mój temat.
A za waszymi gankerami i ogólnie c0venem latałem potem bo mnie drażniły niektóre osoby - i całkiem nieźle się wtedy bawiłem, choćby czytając raciarzy płaczących w BZ na localu bo Miltis pilgrimem przyleciał i siedzi w cloaku xD
Potem coś ludzie się wymienili i już nikt nie płakał tylko wylatywał się poszczelać jak człowiek.
Z perspektywy czasu stwierdzam że ta śmieszna afera wyszła mi na dobre - odwiedziłem kilka corpów, polsko i anglojezycznych - żeby ostatecznie wylądować w HAVEN i dobrze się bawić z normalnymi (względnie) ludźmi bez dram - dość powiedzieć że stuknęły mi w corpie 2 lata - nigdzie nie siedziałem w EvE tak długo i tak dużo nie mordowałem - i nigdy się nie zastanawiałem nad zmianą corpa.
EOT
-
A no to prosze. :) Tym lepiej i w takim razie dalszej udanej zabawy, sorry za podejrzenia. ;)
-
Napisałem, że pożyczyłeś i dałeś dyla. Co jest prawdą.
No i jak oddawałeś to miałeś oddać imple, a nie iski xD Pomijając, że chciałeś oddać mniej niż ich wartość, ale zoxis cię docisnął, żebyś oddał równowartość tego ile kosztowały w dniu pożyczki.
Kisne swoją drogą.
>No okradł swoich, ale oddał, więc gucci. Nie liczy się.
-
Dziękuję za przypomnienie dlaczego Coven nie był nawet w części tak popularny jak mógł być i uświadomienie, że na realizację pomysłu Polskiego sojuszu jest o kilka lat za wcześnie
-
Jesteś snuffem więc twoje słowa i tak nie mają żadnej wartości xD
Napisałem jak było i gówno mnie obchodzi co ty sobie tam jeszcze dopowiadasz xD
EDIT: Jakbym mu oddał tyle co były warte jak mi pożyczał to by był w plecy 300m. Dzban...
-
Spoko, słowa złodzieja takiego jak ty mają wartość w chuj xD Poza tym jesteś chyba ostatnią osobą, która może oceniać czyje słowa mają jakąś wartość xD
-
Nie ja cie zbanowałem, prawdopodobnie miltis bo ma moderatora kanału albo ktoś inny.
Co do zoxisa to zabolało chłopaka że dastał bana i przyleciał nam zbić raitaru swoim tytanem, w cyno range RAKAPAS. On w tym czasie kiedy my sobie roamowaliśmy i świetnie się bawiliśmy on bił sam naszą struktę i raportował gorąco co się dzieje na polishu. BRAWA BRAWA w tym miejscu dla niego.
O juz leci przeinaczanie faktow, az dziwne ze corp nie nazywa sie projekt CBC albo cos w ten desen. Pobanowaliscie nas z kanalow po tym jak te cytadele zostały zreinforcowane(w waszym stagingu to akurat zrobil to nasz ruski kolega bo wojownik nie potrafi sie opanowac), nie polecialem tam tytanem a dredem, bo akurat tak sie zlozylo ze insurance sie konczyl to stwierdzilem ze zrefuje wam, tfu, rasowym gatecamperom cytadele i zobaczymy czy jakas odpowiedz ogniowa bedzie, nie bylo(no chyba ze nazwac banowanie z publica odpowiedzia ogniowa). Nie przypominam sobie zebym cos pisal na polishu w trakcie refowania tej cytadeli bo gralem w tym czasie w warthundera(tfu, paskudna gra). Sam fakt ze masz logi i jeszcze specjalnie szukales tych urywkow jest dziwny, no ale fajnie ze mam taki oddany fanklub
A od zoxisa nie pozyczylem kasy tylko imple gwoli scislosci, i po prostu o tym zapomnialem zanim zrobilem sobie przerwe w grze. Jak wrocilem do gry to zeby Zoxis nie byl stratny to oddalem mu iski powyzej ówczesnej wartości tego setu. Teraz widze że to był błąd bo zoxis okazal się równie żałosnym zerem jak inni jego koledzy z snuff i moglem te iski przeznaczyc na cos pozytecznego.
Ta, umawialismy sie na zwrot w ciagu bodajze 2 tygodni setu implantow, zamiast tego dostalem po jakims pol roku wartosc chyba nawet nie jita sell a jita split(i to jeszcze po meczeniu bo chciales mnie jeszcze mocniej na hajs wyjebac) zamiast dostac impli i rekompensaty za straty ktore ponioslem w wyniku nie posiadania tych iskow(bo w tym czasie moglem je przeznaczyc na cos bardziej pozytecznego, albo rozmnozyc magicznym zydowskim sposobem). Ale nie, okazalo sie ze zawierzajac twojej wersji "historii c0venowych kontraktow" popelnilem blad i okazales sie jednak byc menda ktora nie jest warta zaufania(juz pomine fakt, ze jak ci te imple pozyczalem to bylem albo w shadow cartelu albo w bia).
No ale to niby ja jestem zerem, z ta roznica ze ja zeby sie dowartosciowac nie musze okradac ludzi, ktorzy mimo wszystko obdarzyli mnie zaufaniem zeby jednak tej pozyczki udzielic
-
Mkx nie złodziejaszek, i nawet nie w c0ven - tylko od petow c0ven sobie odebral od jednego typka naleznosc za wyzwiska na localu.
A od zoxisa nie pozyczylem kasy tylko imple gwoli scislosci, i po prostu o tym zapomnialem zanim zrobilem sobie przerwe w grze. Jak wrocilem do gry to zeby Zoxis nie byl stratny to oddalem mu iski powyzej ówczesnej wartości tego setu. Teraz widze że to był błąd bo zoxis okazal się równie żałosnym zerem jak inni jego koledzy z snuff i moglem te iski przeznaczyc na cos pozytecznego.
I bylbym wdzieczny gdybys nie opowiadał sciem ze chcialem pokornie do c0venu wrocic - bo przed nikim sie nie kajalem i nikogo wtedy nie przepraszalem za to co zrobilem. Liczyłem na to że mogłbym od siebie coś wnieść do ally które było mi bliskie pod względem idei "polskiego ally".
Ale już z tego wyrosłem ;)
PS. Czekam na przeprosiny mkx
Czyli to nie ty ukradłeś aliansowe kontrakty paru osobą na wartość +/- 1-2 B ? z czego pół covenu miało polew ? ze splamił się chłop za bańkę ? Bo innego takiego "kozaka" to ja sobie nie przypominam :)
I Xeo wrzucając post na forum z pytaniem " chłopaki typo pod nikiem MilitS~~ chciałby wrócić do c0venu przeprasza za tamtą akcję, mówi że był młody i głupi i nawet odda skradzioną sumę... ( z tą sumą to nie jestem na 100% pewny mam dobrą pamięć ale lata robią swoje^^ ) " to wymysł Xeo ?
Ale morał posta forum ( bo pewno go nigdy nie poznałeś ) był taki że żadne twoje pokorne słowa nie wymażą złodziejstwa i takową masz naklejkę. Osobiście postulowałem aby cię przyjąć do c0venu. Następnie chciałem mieć green light aby Cie wyru..ć i wywalić z c0venu. Ale chłopaki szli pokojową ścieżką i była tylko odmowa twojego powrotu . :( nad czym bardzo ubolewałem .
Takie akcje się pamięta,a to twoje wybielanie historii to jeszcze rainbow~powinien ci spreparować jakieś Screen shoty że się mylimy xDD.
-
Dziękuję za przypomnienie dlaczego Coven nie był nawet w części tak popularny jak mógł być i uświadomienie, że na realizację pomysłu Polskiego sojuszu jest o kilka lat za wcześnie
Czyli rozumiem, że wnioski na temat C0ven wyciągasz na podstawie wpisów z centrali?
Gratuluję.
80% tutejszych wypowiedzi na temat C0ven pochodzi od nadwornych hejterów. A 100% hejterów to ludzie którzy gówno robili dla sojuszu (mniej lub bardziej delikatnie otrzymali sugestię żeby spierdalali) lub zostali klasycznie wyjebani za jakieś przewinienia.
Ten wątek służy tylko i wyłącznie temu abyście nakarmili trola. Zawsze piszą go anonimowe trole.
A prawda jest taka, że przez 10 lat był ciągnięty wózek z napisem C0ven. Było raz lepiej raz gorzej.
Zawsze i wszędzie będę bronił ludzi, którzy poświęcili mu masę czasu i nerwów.
Dziękuję Wam chłopaki.
-
a tak apropo, zapraszam do twardego pukania https://zkillboard.com/alliance/99007921/
jest sov wiec kraby beda mogly krabic, pvp sie cos ogarnie jak sie nam bedzie chcialo grac, a jak nie to zawsze mozna w stellarisa ponapierniczac
-
Śmiać mi się chcę jak patrzę na te mizerne pizdy co mają przez 10 lat 300 killi na ZK i mówią "O jak dobrze, że czytam co chłopcy tu piszecie i że nigdy nie poszedłem do C0ven. uf uf jakie szczęście.".
A prawda jest bolesna, że kiedy c0ven miał się najlepiej pod względem PvP to dla takich pizd kompletnie w nim nie było miejsca.
-
Śmiać mi się chcę jak patrzę na te mizerne pizdy co mają przez 10 lat 300 killi na ZK i mówią "O jak dobrze, że czytam co chłopcy tu piszecie i że nigdy nie poszedłem do C0ven. uf uf jakie szczęście.".
Z ciekawości aż sprawdziłem top5 aktywnych z zeszłego miesiąca, 4/5 średnia wartość killa ponad 1bil, 3/5 ponad 2bil, 1/5 powyżej 10bil - czasem jakość killa > ilość killi. W sumie też wolę mieć na KB Moloka niż równowartość Moloka w Feroxach. ;)
-
Czyli to nie ty ukradłeś aliansowe kontrakty paru osobą na wartość +/- 1-2 B ? z czego pół covenu miało polew ? ze splamił się chłop za bańkę ? Bo innego takiego "kozaka" to ja sobie nie przypominam :)
I Xeo wrzucając post na forum z pytaniem " chłopaki typo pod nikiem MilitS~~ chciałby wrócić do c0venu przeprasza za tamtą akcję, mówi że był młody i głupi i nawet odda skradzioną sumę... ( z tą sumą to nie jestem na 100% pewny mam dobrą pamięć ale lata robią swoje^^ ) " to wymysł Xeo ?
Ale morał posta forum ( bo pewno go nigdy nie poznałeś ) był taki że żadne twoje pokorne słowa nie wymażą złodziejstwa i takową masz naklejkę. Osobiście postulowałem aby cię przyjąć do c0venu. Następnie chciałem mieć green light aby Cie wyru..ć i wywalić z c0venu. Ale chłopaki szli pokojową ścieżką i była tylko odmowa twojego powrotu . :( nad czym bardzo ubolewałem .
Takie akcje się pamięta,a to twoje wybielanie historii to jeszcze rainbow~powinien ci spreparować jakieś Screen shoty że się mylimy xDD.
Ale jakie wybielanie, okradłem c0ven? nie - jak twierdzisz inaczej to pokaz screeny, i fakt byl okres ze chcialem wrocic o czym wspomnialem wczesniej - dla swietego spokoju pewnie bym nawet przeprosil i oddal te drobniaki.
Ale ciesze sie ze tak sie nie stało finalnie.
A co do Twojego pomysłu zeby mnie wyruchać - powiedz mi jak miałeś zamiar to zrobić? Bo nie widzę tutaj za specjalnie opcji na odwet :)
Zoxis - pieprzysz głupoty, dostałeś kase z gorka i przeprosinami za zwłoke - żałować zaczalem potem jak poszedles do snuffow i sie zeszmaciłeś - tyle w temacie - jak bylo inaczej dawaj skriny - a jak nie masz, to siedz cicho i dalej strzelaj do plusów bo to Ci niezle wychodzi.
-
Z ciekawości aż sprawdziłem top5 aktywnych z zeszłego miesiąca, 4/5 średnia wartość killa ponad 1bil, 3/5 ponad 2bil, 1/5 powyżej 10bil - czasem jakość killa > ilość killi. W sumie też wolę mieć na KB Moloka niż równowartość Moloka w Feroxach. ;)
Grrrr Asm, my tu w kontekscie sov ally piszemy, mądralo.
-
a tak apropo, zapraszam do twardego pukania https://zkillboard.com/alliance/99007921/
jest sov wiec kraby beda mogly krabic, pvp sie cos ogarnie jak sie nam bedzie chcialo grac, a jak nie to zawsze mozna w stellarisa ponapierniczac
jak nie będzie tam rainbowa i militisa i mnie z rtsq wyje.., ide :D.
A tak na poważnie to jakby zapewnić krablandię w dobrych warunkach to by się wam tam zaroiło :D.
Zikko Zinn Zawsze i wszędzie będę bronił ludzi, którzy poświęcili mu masę czasu i nerwów.
Dziękuję Wam chłopaki.
U mnie w korpie jak brzydko mówią o c0venie zwiększam taxa i od razu inaczej śpiewają :p kraby przebrzydłe :D.
-
U mnie w korpie jak brzydko mówią o c0venie zwiększam taxa i od razu inaczej śpiewają :p kraby przebrzydłe :D.
Altom zwiększasz taxa?
-
jak nie będzie tam rainbowa i militisa i mnie z rtsq wyje.., ide :D.
A tak na poważnie to jakby zapewnić krablandię w dobrych warunkach to by się wam tam zaroiło :D.
Rainbow w CBC jest z tego co pamiętam xD A no dla Miltisa za wysokie progi
-
Altom zwiększasz taxa?
a Pfff wypraszam sobie mam 6 mainów niebawem 7 ale troszkę muszę przystopować bo mi się pomysły kończą aby im sprzedawać "lepsze" pomysły na iski niż wpie...nie się na " moje anomki " :)
-
a Pfff wypraszam sobie mam 6 mainów niebawem 7 ale troszkę muszę przystopować bo mi się pomysły kończą aby im sprzedawać "lepsze" pomysły na iski niż wpie...nie się na " moje anomki " :)
Beton po lobotomii z 6 altami dał się z rekrutować ?
Srryyy nie mogłe się powstrzymać. Powodzenia.
-
A ja się pytam, Czego nikt nie chce reaktywować UA?!
Btw, nienawiści o 200mln, kradzieze, whorowanie na killach, nie whorowanie w ogóle, kopanie, blobowanie, dropienie, niszczenie cytek, tajemnicze znikajace kontrakty, prywatyzacja moonow, gooni wrrrr. snuff wrrrr. minionki wrrrr. cbc wrrrr projekt haven wrrrr. c0ven wrrrr.
Panowie, jak na tak starych ludzi , drapiecie się miedzy sobą o jakies gupie gry videło kiedy w POLSCE jest łamana konstytucja!!!! Nie wstyd wam?
-
A ja się pytam, Czego nikt nie chce reaktywować UA?!
Btw, nienawiści o 200mln, kradzieze, whorowanie na killach, nie whorowanie w ogóle, kopanie, blobowanie, dropienie, niszczenie cytek, tajemnicze znikajace kontrakty, prywatyzacja moonow, gooni wrrrr. snuff wrrrr. minionki wrrrr. cbc wrrrr projekt haven wrrrr. c0ven wrrrr.
Panowie, jak na tak starych ludzi , drapiecie się miedzy sobą o jakies gupie gry videło kiedy w POLSCE jest łamana konstytucja!!!! Nie wstyd wam?
Kurwa jest i Kamyk. Trzeba się zawijać.
-
A co do Twojego pomysłu zeby mnie wyruchać - powiedz mi jak miałeś zamiar to zrobić? Bo nie widzę tutaj za specjalnie opcji na odwet :)
Moja i Betona w tym głowa była ;p nie znałeś nas ani naszego potencjału :D szkoda :p.
-
A ja się pytam, Czego nikt nie chce reaktywować UA?!
Btw, nienawiści o 200mln, kradzieze, whorowanie na killach, nie whorowanie w ogóle, kopanie, blobowanie, dropienie, niszczenie cytek, tajemnicze znikajace kontrakty, prywatyzacja moonow, gooni wrrrr. snuff wrrrr. minionki wrrrr. cbc wrrrr projekt haven wrrrr. c0ven wrrrr.
Panowie, jak na tak starych ludzi , drapiecie się miedzy sobą o jakies gupie gry videło kiedy w POLSCE jest łamana konstytucja!!!! Nie wstyd wam?
Pseudowormholowcy dupa cicho. Dziurki se popilnuj, żeby ci w nią nikt nie wszedł
-
Beton po lobotomii z 6 altami dał się z rekrutować ?
Srryyy nie mogłe się powstrzymać. Powodzenia.
Stary jakby Beton tutaj był to c0ven by znowu żył :). Ale on podąża teraz ścieżką jaką Militis obrał przed laty.
Czemu dał ? ja mam swój urok osobisty :D prawie ceło Idei mnie wybrali XD 29 do 30 czy jakoś tak było. A jak mnie zabrakło to zobacz co się z ideą stało ^^ . Yrek 76 adin stwierdził że ten okręt zatonie z nim.
-
Stary jakby Beton tutaj był to c0ven by znowu żył :). Ale on podąża teraz ścieżką jaką Militis obrał przed laty.
Czemu dał ? ja mam swój urok osobisty :D prawie ceło Idei mnie wybrali XD 29 do 30 czy jakoś tak było. A jak mnie zabrakło to zobacz co się z ideą stało ^^ . Yrek 76 adin stwierdził że ten okręt zatonie z nim.
Dlatego odszedłem z I-DEA, głosowanie na mniejsze zło mam w realu co kilka lat :) a i czy to było 20 do 30 czy 2 do 3?
-
Pseudowormholowcy dupa cicho. Dziurki se popilnuj, żeby ci w nią nikt nie wszedł
Ja się pytam czemu go tak nie lubicie? Pierwszy post i już pojazd.
-
No Kurwa.. i o taką Centralę walczyłem !!!!!!!!!! 8)
-
Ja się pytam czemu go tak nie lubicie? Pierwszy post i już pojazd.
Bo jest hetero
-
Ja się pytam czemu go tak nie lubicie? Pierwszy post i już pojazd.
My akurat OWOKTĄJYW lubimy się z Kamykiem :)
-
Pseudowormholowcy dupa cicho. Dziurki se popilnuj, żeby ci w nią nikt nie wszedł
Ja się pytam czemu go tak nie lubicie? Pierwszy post i już pojazd.
Oj tam nie lubią, to takie docinki z miłości pewnie.
PS. przez ten wątek Kamyk się chyba stęsknił za starymi czasami, w V-3 siedzi. ;)
I found Kamyk for you.
From: <XXXXXXXX>
Sent: 2019.02.01 18:32
I've found your scumsucker.
He is in the V-3U8T system, A-Z7C9 constellation of the Querious region.
-
Dlatego odszedłem z I-DEA, głosowanie na mniejsze zło mam w realu co kilka lat :) a i czy to było 20 do 30 czy 2 do 3?
Długo był remis... odpuściłem bo jechałem za granice i czułem że jak wrócę to i tak to przejmę mając czas na grę ( bo yrek to żaden przeciwnik był, stara maupa i tyle ). A w owym czasie Xeo nie był jeszcze na to gotowy abym objął ceo Idea xDD wraz z betonem jako prawą ręką ;p. Musiał do tego dojrzeć...
a frekwencja była duża jak na zebraniu dyrektorów c0venu ^^ .
-
Raz na rok wchodzę na Centralę polurkowac a tu takie takie miłe zaskoczenie. C0venu nie ma od lat ale i tak rozpala serca i umysły;) ehh fajne to były czasy. Fakt faktem że nikt w historii tej sceny nie trzymał tak długo terenu i nie wystawiał flot po 100+ os. I roamy po 60-70 os się zdarzały... zresztą na yt sa jeszcze filmy, np. ten: https://www.youtube.com/watch?v=t2kVSDPEDsc. Rekord podczas wojny w eso to było bodajże 180 we flocie i 220 na aliansowym. Fajnie powspominać.
BTW, cześć ludzi z dawnego aliansu sprzed circa 10 lat trzyma się nadal m.in. na Steam. Szczególnie ze starej tęczowej Idei. Pozdrowienia dla weteranów. Szacunek ze się Wam jeszcze chce :)
-
Stoję z boku i widzę że sporo osób wspomina Coven z sympatią. Dlaczego więc reaktywacja nie byłaby możliwa? Dlaczego w ogóle Coven zdechł?
-
Stoję z boku i widzę że sporo osób wspomina Coven z sympatią. Dlaczego więc reaktywacja nie byłaby możliwa? Dlaczego w ogóle Coven zdechł?
Dla wielu osób C0ven to pierwsze ally (z prawdziwego zdarzenia), w którym byli, sporo osób tam uczyło się grać, godziny spędzone razem na TS przy pve/pvp/kręceniu kamerą na stacji itd. Rozpad był dość naturalny i łagodny - po inwazji na południe zima 2017 ally (i cały Stainwagon) ewakuowało się do Stain i pojawiły się rozmowy co robić dalej - zostać tu, próbować walczyć, rozgościć się w Stain, iść gdzieś indziej na mapie, czy co tam innego, czy w ogóle latać dalej, czy może jednak się nie rozjeść. Na tym etapie corp-by-corp trzy wtedy największe liczbowo corpy (BWTF, SHCK, I-DEA) postanowiły, każdy z osobna, wybrać opcję zmiany sojuszu - SHCK i BWTF do GSF, I-DEA do CO2. Część osób została w Stain w dalej istniejącym ally (wchodząc do jednego corpa) i latali z resztkami Stainwagon, jednak po jakimś czasie coś się stało i te osoby zaczęły pojedynczo przechodzić do innych corpów/grup.
A czy reaktywacja byłaby możliwa? Brakuje masy krytycznej, dość dużej i aktywnej grupy ludzi, która byłaby w stanie zorganizować się na tyle, żeby onboarding osób chcących dołączyć przebiegał możliwie bezboleśnie i dał dobry powód, żeby podjąć ryzyko, zmienić styl gry i dołączyć do tej grupy. Typowa sytuacja: nie ma nowej organizacji bo nie ma dość ludzi, ludzie się nie pojawiają bo nie ma organizacji. Dodatkowo na obecnej scenie politycznej EVE tego typu grupa, żeby móc pozwolić sobie na jakieś sensowny start, potrzebowałaby przynajmniej cichego wsparcia ze strony jednego z dużych powerblocków; inaczej będą tylko pożywką dla najbliższej aktywnej grupy, która będzie się nudzić. Dyplomacja w takiej sytuacji zwykle przypomina uśmiechanie się do każdego sąsiada i obiecywanie, że jest się tym jedynym, robiąc co tylko się da, żeby inni o tym nie wiedzieli. ;)
-
Dla wielu osób C0ven to pierwsze ally (z prawdziwego zdarzenia), w którym byli, sporo osób tam uczyło się grać, godziny spędzone razem na TS przy pve/pvp/kręceniu kamerą na stacji itd. Rozpad był dość naturalny i łagodny - po inwazji na południe zima 2017 ally (i cały Stainwagon) ewakuowało się do Stain i pojawiły się rozmowy co robić dalej - zostać tu, próbować walczyć, rozgościć się w Stain, iść gdzieś indziej na mapie, czy co tam innego, czy w ogóle latać dalej, czy może jednak się nie rozjeść. Na tym etapie corp-by-corp trzy wtedy największe liczbowo corpy (BWTF, SHCK, I-DEA) postanowiły, każdy z osobna, wybrać opcję zmiany sojuszu - SHCK i BWTF do GSF, I-DEA do CO2. Część osób została w Stain w dalej istniejącym ally (wchodząc do jednego corpa) i latali z resztkami Stainwagon, jednak po jakimś czasie coś się stało i te osoby zaczęły pojedynczo przechodzić do innych corpów/grup.
A czy reaktywacja byłaby możliwa? Brakuje masy krytycznej, dość dużej i aktywnej grupy ludzi, która byłaby w stanie zorganizować się na tyle, żeby onboarding osób chcących dołączyć przebiegał możliwie bezboleśnie i dał dobry powód, żeby podjąć ryzyko, zmienić styl gry i dołączyć do tej grupy. Typowa sytuacja: nie ma nowej organizacji bo nie ma dość ludzi, ludzie się nie pojawiają bo nie ma organizacji. Dodatkowo na obecnej scenie politycznej EVE tego typu grupa, żeby móc pozwolić sobie na jakieś sensowny start, potrzebowałaby przynajmniej cichego wsparcia ze strony jednego z dużych powerblocków; inaczej będą tylko pożywką dla najbliższej aktywnej grupy, która będzie się nudzić. Dyplomacja w takiej sytuacji zwykle przypomina uśmiechanie się do każdego sąsiada i obiecywanie, że jest się tym jedynym, robiąc co tylko się da, żeby inni o tym nie wiedzieli. ;)
Dobrze napisane. Jedno sprostowanie. SOV nie jest konieczny :) C0ven kiedyś miał się dobrze bez sova. A życie raz w Eso raz w Stain nie pomagało ze względu na standy. A bez Sova mozna się mniej uśmiechać i być bardziej niezależnym.
Te cykle Eso/Stain przezywali tylko najsilniejsi.
-
Stoję z boku i widzę że sporo osób wspomina Coven z sympatią. Dlaczego więc reaktywacja nie byłaby możliwa? Dlaczego w ogóle Coven zdechł?
Bo opieranie wszystkiego tylko na tym, że gada się w tym samym języku nie wypali przy tak niewielkiej społeczności. Niektórzy komunę miło wspominają. Kiedyś to było kurła...
-
Bo opieranie wszystkiego tylko na tym, że gada się w tym samym języku nie wypali przy tak niewielkiej społeczności. Niektórzy komunę miło wspominają. Kiedyś to było kurła...
Paradoksalnie, za dobrze znamy angielski. Rosyjskie i chińskie community mają swoje sojusze, ale to działa głównie dlatego, że angielski jest dla nich poważną barierą do pokonania, w dużych międzynarodowych ally często konieczna jest osoba, która będzie tłumaczyła polecenia we flocie. Większość PL community z tego co do tej pory widziałem, dość sprawnie sobie radzi z praktycznym angielskim.
-
Rosyjskie i chińskie community mają swoje sojusze
Chińczycy mają swoje sojusze, bo azjaci mają inną mentalność. Ruskich jest po prostu od chuja, więc jak jakiś korp odpadnie, to znajdą inny, żeby załatać dziurę :v
-
Czyli rozumiem, że wnioski na temat C0ven wyciągasz na podstawie wpisów z centrali?
Gratuluję.
Nie.
Wnioski wyciągam na podstawie własnych doświadczeń i przemyśleń. W przypadku Covenu wieloletnich. Ten wątek, łącznie z Twoją odpowiedzią to tylko kolejne z wielu potwierdzeń i tyle, za co dziękuję.
Zabawne jest przy tym to, że nie napisałem nic złego na Coven. Nie wiesz też jakie wnioski wyciągnąłem, a mimo to atakujesz mnie personalnie i chyba przy okazji próbujesz obrazić.
-
Nie.
Wnioski wyciągam na podstawie własnych doświadczeń i przemyśleń. W przypadku Covenu wieloletnich. Ten wątek, łącznie z Twoją odpowiedzią to tylko kolejne z wielu potwierdzeń i tyle, za co dziękuję.
Zabawne jest przy tym to, że nie napisałem nic złego na Coven. Nie wiesz też jakie wnioski wyciągnąłem, a mimo to atakujesz mnie personalnie i chyba przy okazji próbujesz obrazić.
Wątpię w Twoje doświadczenie na temat C0ven.
-
Dziękuję za przypomnienie dlaczego Coven nie był nawet w części tak popularny jak mógł być .........
Nie był popularny? Był jedeny. Nie było nic innego. Nie ma i nie było innego tworu polskiego, który można porównywać z C0venem. CBC? Panie to nie sojusz. Nie mam nic do CBC, gracie długo, aktywnie, inni zdychają Wy gracie. Gratki. Ale to dalej nie sojusz.
...... i uświadomienie, że na realizację pomysłu Polskiego sojuszu jest o kilka lat za wcześnie
Czekacie aż odejdą trole i dziadki? Czas działa na niekorzyść każdego, który myśli stworzyć coś podobnego. Nie da się grać 10 lat z jednakowym zaangażowaniem.
-
Nie bardzo rozumiem przepychankę. Gdyby kauen sobie radził, to by się nie rozpadł. Proste :v
-
(https://i.ibb.co/ChfVrc3/avatar-16239-1515368074.png) (https://imgbb.com/) <- co to jest?
Pytam z ciekawości
-
Nie był popularny? Był jedeny. Nie było nic innego. Nie ma i nie było innego tworu polskiego, który można porównywać z C0venem.
Czy ja gdziekolwiek powiedziałem, że był jakiś inny twór Polski, który można by było porównywać z Covenem?
Powodzenia w szukaniu takiej wypowiedzi.
Nie powiedziałem też, że Coven nie był popularny. Powiedziałem tylko, że nie był tak popularny jak mógł by być.
Tak BTW to mam wrażenie, że próbujesz wmówić (tylko nie wiem komu i po co?), że myślę o Covenie to co wg Ciebie myślę
Czekacie aż odejdą trole i dziadki?
Czemu używasz w stosunku do mnie liczby mnogiej? Nie mam przecież rozdwojenia jaźni.
Czas działa na niekorzyść każdego, który myśli stworzyć coś podobnego.
Boisz się, że osoby, które mogą to zrealizować wypalą się zanim zostanie podjęta próba?
Nie da się grać 10 lat z jednakowym zaangażowaniem
Fakt. Chociaż w tym przypadku IMO bez znaczenia
-
(https://i.ibb.co/ChfVrc3/avatar-16239-1515368074.png) (https://imgbb.com/) <- co to jest?
Pytam z ciekawości
Buzia Revelation
(https://i.imgur.com/zkf5Iuf.jpg)
-
Nie.
Wnioski wyciągam na podstawie własnych doświadczeń i przemyśleń. W przypadku Covenu wieloletnich. Ten wątek, łącznie z Twoją odpowiedzią to tylko kolejne z wielu potwierdzeń i tyle, za co dziękuję.
Zabawne jest przy tym to, że nie napisałem nic złego na Coven. Nie wiesz też jakie wnioski wyciągnąłem, a mimo to atakujesz mnie personalnie i chyba przy okazji próbujesz obrazić.
Od zabijania i obrażania jestem JA , btw pozdrów grażynę i dzieci też.
Oświeć mnie jakim to charem byłeś w c0venie ? Bo te twoje "wieloletnie doświadczenia" bardzo mnie interesują .
Kolejne pokolenie które wessało propagandę CBC jaki to c0ven jest zły i jak tam dyrektorzy c0venu czepią hajsy z graczy i alliansu do własnej kiesy.
Myślałem że to np w Korei Północnej ludzie są tak propagandą od małego nafaszerowani, że "wierzą" w ten cały bulshit ich przywództwa, pewno większość ze strachu tam chodzi po tych paradach aby przetrwać. Ale z tego co tutaj czytam od wielu ludzi z cbc, to wysnułem wniosek że u na od dzieciaka was nie faszerowali propagandą - powinniście mieć chociaż namiastkę własnego rozumu ( nie spróbowałem/nie byłem = nie wiem ). To tym bardziej nie ze strachu ten hejt macie, tylko z głupoty.
A z faktów to żaden korp w c0venie nie płacił haraczy c0venowi. Gracze dostawali od ALLY nagrody za różne osiągnięcia i funkcję/ srp/ bpc nie dając nic od siebie jako korporacja. Nagrody korporacyjne były osobnym bonusem. Allians czerpał hajs z monów i jeśli ktoś tam jakąś część miał na lewo who cares ?. Z ciekawości powiem że w moim rent korpie jak dałem 5% podatku na miecha wyszło 3.5b. Gdzie mainów było w owym czasie 2. Teraz jeśli cbc ma np 50 mainów podatek 7.5% można jakoś dopatrywać się kto kogo jeb.. latami :) - Chyba że np dostajecie srp od allainsu i osobno od korporacj. Tracisz jeden statek dostajesz dwa :) w innym wypadku macie tak jak w c0venie pewno Mitani kradnie i jego dyrektorzy . Czemu cbc od lat gadało że w c0venie be ? że tam dyrektorzy kradną - prosta odp. Tam przepływ graczy między korpami był i trzeba było się o owego gracza postarać aniżeli tylko bajki z palca opowiadać. Bo każdy gracz siedział na tym samym ts i wchodził na kanały innych korporacji i wdział/słyszał jak jest gdzie indziej i zmieniał korporację pod siebie. Takie cbc ( i parę innych korporacji np wataha.. ) i jego propaganda gdzie cały korp jak na kazaniu co niedzielę słuchał o pazerności i złodziejstwie dyrektorów c0venu. Gracz nagle doświadczył by czegoś innego.. wnioski można samemu wyciągnąć.
Udowodniłem to jak ex CBC mebmer Sonic~~ na kanale UA opowiadał świeżym graczą w " neutralnej " akademi jaki to c0ven jest zły i co tam jest. I tak sobie tego słuchałem dobre parędziesiąt minut. Typ pojęcie o grze 0 i 0 polityce in game, tym bardziej o c0venie. To samo się dowiedziałem od ziomka z Watahy jak tam po c0venie się jedzie. Morał prosty strach przed utratą graczy do innych korporacji i własnych wpływów pchał do tej propagandy.
Mam nadzieję że teraz cbc wessie niedobitki z c0venu, bo dla nich konkurentem był c0ven. A pojedyncze ex korpy są słabe i stanowią jedynie pożywkę.
-
Raz na rok wchodzę na Centralę polurkowac a tu takie takie miłe zaskoczenie. C0venu nie ma od lat ale i tak rozpala serca i umysły;) ehh fajne to były czasy. Fakt faktem że nikt w historii tej sceny nie trzymał tak długo terenu i nie wystawiał flot po 100+ os. I roamy po 60-70 os się zdarzały... zresztą na yt sa jeszcze filmy, np. ten: https://www.youtube.com/watch?v=t2kVSDPEDsc. Rekord podczas wojny w eso to było bodajże 180 we flocie i 220 na aliansowym. Fajnie powspominać.
BTW, cześć ludzi z dawnego aliansu sprzed circa 10 lat trzyma się nadal m.in. na Steam. Szczególnie ze starej tęczowej Idei. Pozdrowienia dla weteranów. Szacunek ze się Wam jeszcze chce :)
Ehhh pamiętam te czasy (choć trafiłem na koniec wojny). Zelówki w modzie były i co chwila ktoś na TS-ie się z kimś przekrzykiwał o duperele a reszta miała polewke + co chwila było słychać tekst //Gdzie jest krzyż// ];)
Bardzo mile wspominam te czasy.
-
Oracie cale regiony wyludniajac je, a nastepnie wracacie sobie do goowniakowa lizac sie po jajkach jacy to zajebisci jestescie, bo rozjebaliscie jakichs smiesznych darkow czy innych lamusow. Nosz qrwa mac, a kogo wy bijecie jak nie gornikow i raciarzy. Nam przynajmniej taki raciarz moze spierdolic na stacje i jest bezpieczny, wy im dodatkowo rozpierdalacie stacje zmuszajac do opuszczenia regionu. ktora z tych 2 sytuacja jest gorsza?
hipokryzja lvl goowniak: ]
zeby pszczoły wyleciały z ula trzeba je podrażnić, tak to by nie wyleciały, generalnie dziękuj pandemikom i nc to główne zło przez które ludzie są wkurwieni i orają.
hmm zaraz czy są wkurwieni czy zadowoleni - dobre pytanie ;D
Stoję z boku i widzę że sporo osób wspomina Coven z sympatią. Dlaczego więc reaktywacja nie byłaby możliwa? Dlaczego w ogóle Coven zdechł?
znasz powiedzenie że jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi? Dzisiaj może by wyszło kto wie, ccp zmieniło mechanikę już nie można tak kraść i łupić jak kiedyś. powiedzmy że to przez CCP ;D
-
hm, tylko, że c0ven nie padł przez żadne kradzieże. Ja nie za bardzo sobie przypominam sytuacje z walkami zarządu. Zdarzali się jacyś pojedynczy gracze co coś kombinowali, ale to zupełnie ma się nijak to działalności sojuszu. To tak jakby w twoim korpie przyjęto gościa co gdzieś znalazł opuszczonego moona, coś tam nakopał bez podatku i nagle wszyscy okrzyknęli goonowo złodziejami. Przecież to jest absurd
-
padł, bo się nie rozwijał (tylko mnożył alty) i tracił opinię w oczach graczy przez długi czas.
ps. każdy kto ma więcej niż 3 konta w sojuszu to szkodnik jest ;)
-
A z faktów to żaden korp w c0venie nie płacił haraczy c0venowi. Gracze dostawali od ALLY nagrody za różne osiągnięcia i funkcję/ srp/ bpc nie dając nic od siebie jako korporacja. Nagrody korporacyjne były osobnym bonusem. Allians czerpał hajs z monów i jeśli ktoś tam jakąś część miał na lewo who cares ?. Z ciekawości powiem że w moim rent korpie jak dałem 5% podatku na miecha wyszło 3.5b. Gdzie mainów było w owym czasie 2. Teraz jeśli cbc ma np 50 mainów podatek 7.5% można jakoś dopatrywać się kto kogo jeb.. latami :)
W ramach sprostowania: GSF jako sojusz pobiera 5% tax od pve, które robią memberzy, jednocześnie całe SRP, główna infrastruktura itd. są fundowane i organizowane właśnie na poziomie ally a nie corpów. Przy 7.5% tax corp efektywnie nakłada na graczy 2.5% tax, 5% jest sojuszowe.
ps. każdy kto ma więcej niż 3 konta w sojuszu to szkodnik jest ;)
Main, linki, dykta/cep/utility/cyno, fax, super, tytan - z której strony nie patrzę, poniżej 6 masz braki w tym, czym możesz pomóc. ;)
-
przed inwazją było tam więcej graczy niż jak wychodziłem, więc jeśli chodzi o liczby to się raczej rozwijał. Problem raczej tkwił w zupełnie czym innym.
-
Main, linki, dykta/cep/utility/cyno, fax, super, tytan - z której strony nie patrzę, poniżej 6 masz braki w tym, czym możesz pomóc. ;)
weź kiedyś 6 swoich kont vs 6 prawdziwych graczy - zobaczysz kto będzie miał braki ;) i do czego nadaje się takie latanie.
ale to szkoła robienia wszystkiego samemu. wyjątkowo niszcząca szkoła.
-
weź kiedyś 6 swoich kont vs 6 prawdziwych graczy - zobaczysz kto będzie miał braki ;) i do czego nadaje się takie latanie.
ale to szkoła robienia wszystkiego samemu. wyjątkowo niszcząca szkoła.
To jedyna opcja, żeby połowa graczy w grupie nie nudziła się przez 90% czasu - jak np. nagle zupełnym przypadkiem wszystkie supery i połowa capitali utknie ci wylogowana w zabaniowanym systemie na tydzień, nie ma tragedii pt. "nie możemy latać, bo ponad połowa ludzi nie ma postaci, którą można polecieć". ;) Kwestia podejścia i wypracowanego przez grupę sposobu działania, jak dla mnie użyteczny member sprowadza się do tego, że jest istotną wartością dodaną w każdej sytuacji (i nikt nie oczekuje latania na 6 kont naraz, chodzi o maksymalizowanie ilości dostępnych opcji i możliwości, nie o katowanie się multiboxingiem do nierozsądnego poziomu).
-
spoko rozumiem - choć ja to tylko casualowo gram a to co opisałeś to jest jak kopanie rowów w upale bez wody w znoju - dziękuję za wyjaśnienie bo bym nie wpadł że można w ten sposób grać. Widać eve nie ma granic :)
-
tyle, że zwykły member nie widzi ile FC sie musi narobić dla contenu. Dlatego Asm tak to przedstawił.
-
spoko rozumiem - choć ja to tylko casualowo gram a to co opisałeś to jest jak kopanie rowów w upale bez wody w znoju - dziękuję za wyjaśnienie bo bym nie wpadł że można w ten sposób grać. Widać eve nie ma granic :)
Wbrew pozorom to właśnie ma pomóc w tym, żeby oszczędzić niepotrzebnego wysiłku. W zeszłym roku zrobiliśmy sobie corpem dwutygodniowy wypad black opami do wrogich renterlandów - każdy z nas miał alta, który może latać black opem, połowa ludzi do tego ma osobne hunter alty, więc siedzenie wylogowanym gdzieś tam we wrogiej przestrzeni przez nawet kilka dni nie znaczyło, że nie mieliśmy jak latać na sojuszowe/koalicyjne floty, a dodatkowo oszczędzało nam każdorazowego spędzania 2-3h żeby dotrzeć tam i z powrotem. Podobnie z cap/supercap altami - po co męczyć się, dolatywać, przesiadać, zmieniać klona itd. skoro można zalogować dedykowaną postać i być gotowym dołączyć do zabawy od razu?
@Zikko: to, że content creatorzy (FC/FC support) to robią to poniekąd oczywistość, jak masz grupę w której większość memberów jest podobnie przygotowana, można w naprawdę niewiele osób robić ciekawe rzeczy, jak np. ubić Vendettę mając 4 osoby online. ;) Zdaję sobie sprawę, że to nie jest podejście do gry do zaakceptowania przez każdego, ale hej, po to właśnie są różne corpy, różne grupy i różne style gry, każdy znajdzie coś dla siebie.
-
Od zabijania i obrażania jestem JA , btw pozdrów grażynę i dzieci też.
Jaką grażynę i dzieci?
Nie cytowałem całości Twojego posta bo to bez sensu. Zacząłem się za to zastanawiać co jest przyczyną tego, że jak napisałem, że Coven nie był nawet w części tak popularny jak mógł by być to już druga osoba się na mnie rzuca i obwinia za całe zło tego świata. I kolejny raz raz ktoś lepiej niż ja wie o czym myślę i dlaczego. To efekt jakiejś Waszej traumy? Czy może po prostu cecha wspólna osób związanych z Covenem? Pytam bo 2 osoby to za mało by samemu wyciągnąć wniosek o całości.
Zresztą tak na prawdę to bez znaczenia, a tu najwyraźniej zaraz się okaże, że to moja wina, że Covenu już nie ma.
Jakby kiedyś zainteresowało Was dlaczego uważam tak jak uważam to można by zastanowić się czy warto o tym porozmawiać. Jeżeli jednak chcecie kręcić kolejną gównoburzę to proszę o nie mieszanie mnie do tego i nie obwiniajce za wypowiedzi innych osób.
-
A ty debilem jesteś ? czy bawisz się w ciuciubabke ? - bez obrażania Ciebie pytam bo różni się ludzie zdarzają.
Pitolisz o tym jakie to masz dośw wyrobione na przestrzeni lat. Więc pytam gdzie byłeś i gdzie to twoje dośw budowane ? Nie potrafisz odpowiedzieć ?
W takim razie w dupie mam co uważasz i z pewnością nie warto z Tobą rozmawiać skoro kolejna osoba pyta o twoje "dośw" a Ty jak zryty żul dalej się gapisz w ścianę z otwartą gębą i nie kminisz o czym gadka .
-
Jaką grażynę i dzieci?
Nie cytowałem całości Twojego posta bo to bez sensu. Zacząłem się za to zastanawiać co jest przyczyną tego, że jak napisałem, że Coven nie był nawet w części tak popularny jak mógł by być to już druga osoba się na mnie rzuca i obwinia za całe zło tego świata. I kolejny raz raz ktoś lepiej niż ja wie o czym myślę i dlaczego. To efekt jakiejś Waszej traumy? Czy może po prostu cecha wspólna osób związanych z Covenem? Pytam bo 2 osoby to za mało by samemu wyciągnąć wniosek o całości.
Zresztą tak na prawdę to bez znaczenia, a tu najwyraźniej zaraz się okaże, że to moja wina, że Covenu już nie ma.
Jakby kiedyś zainteresowało Was dlaczego uważam tak jak uważam to można by zastanowić się czy warto o tym porozmawiać. Jeżeli jednak chcecie kręcić kolejną gównoburzę to proszę o nie mieszanie mnie do tego i nie obwiniajce za wypowiedzi innych osób.
A ty debilem jesteś ? czy bawisz się w ciuciubabke ? - bez obrażania Ciebie pytam bo różni się ludzie zdarzają.
Pitolisz o tym jakie to masz dośw wyrobione na przestrzeni lat. Więc pytam gdzie byłeś i gdzie to twoje dośw budowane ? Nie potrafisz odpowiedzieć ?
W takim razie w dupie mam co uważasz i z pewnością nie warto z Tobą rozmawiać skoro kolejna osoba pyta o twoje "dośw" a Ty jak zryty żul dalej się gapisz w ścianę z otwartą gębą i nie kminisz o czym gadka .
Wasza sprzeczka trochę przypomina mi tę scenę:
(https://zapodaj.net/images/db35eafe48a6d.png)
-
spoko rozumiem - choć ja to tylko casualowo gram a to co opisałeś to jest jak kopanie rowów w upale bez wody w znoju - dziękuję za wyjaśnienie bo bym nie wpadł że można w ten sposób grać. Widać eve nie ma granic :)
No raczej większość osób ma przynajmniej kilka altów. Do żadnego poważnego korpa cię bez alt-capsla np nie wezmą.
Jaką grażynę i dzieci?
https://zkillboard.com/character/96797258/
-
No raczej większość osób ma przynajmniej kilka altów. Do żadnego poważnego korpa cię bez alt-capsla np nie wezmą.
https://zkillboard.com/character/96797258/
Ohoho do żadnego poważnego korpa nie wezmą bez alt capsa nononoo Poważanko
To jeszcze podaj Pan listę tych bardzo poważnych korpów.
-
Też w sumie jestem ciekaw co to jest poważny korp.
-
Ohoho do żadnego poważnego korpa nie wezmą bez alt capsa nononoo Poważanko
To jeszcze podaj Pan listę tych bardzo poważnych korpów.
"Poważny corp" to bardzo niefortunne określenie, lepiej pasuje tu "tryhard corp". Przykładami takich tryhardów są m.in. Skill Urself (link do forum, z wymaganiami rekrutacyjnymi (https://forums.skill.urself.today/category/5/recruitment)), Snuff Box, większość NC. i PL, Hard Knocks (scanner alt, nie cap alt), pewnie też mnóstwo innych, mniej znanych grup. W każdym wypadku mogą zdarzyć się wyjątki, tyle że tutaj wyjątek zwykle oznacza "tak dobry w X, że odpuścimy inne wymagania żeby go mieć". Generalnie prawie każda grupa mająca konkretne wymagania rekrutacyjne i zorientowana na pvp będzie oczekiwała kilku użytecznych kont - określenie pewnego minimum możliwości każdego membera pozwala FC na podstawie liczb na Mumble/TS szybko oszacować, jakimi opcjami dysponuje nawet jeśli konkretne shipy nie są pologowane - np. mając 90 osób (nie postaci) we flocie wie, że w razie potrzeby będzie miał około 70-100 dreadów na altach w 1-2 minuty.
Nawet w sojuszach/corpach, które rekrutują wszystkich jak leci, często są jakieś wewnętrzne podgrupy (Horde Vanguard, goonowe grupy supercapitalowe itd.), które stawiają wymagania odnośnie altów, żeby do nich dołączyć. Zazwyczaj, jeśli dany corp/ally/koalicja używa capitali regularnie, w pewnym momencie pojawi się wymaganie, oczekiwanie lub przynajmniej silna sugestia żeby capitalowy pilot był na osobnym koncie (chyba nawet Horda doradza skillowanie capitali na osobnej postaci). Powód jest prosty: w jakiejkolwiek większej bitwie zwykle zaczyna się od subcapów, capitale często po prostu czekają na dobry moment żeby wejść i mogą się nie doczekać, jeśli nie masz subcap pilota we właściwej flocie a jesteś tylko w capitalu, cała bitwa dla ciebie może oznaczać 2 godziny siedzenia zadokowanym (lub na login screen) i słuchania komend FC do innych osób we flocie - co po kilku takich przypadkach jest po prostu nudne.
-
Ohoho do żadnego poważnego korpa nie wezmą bez alt capsa nononoo Poważanko
To jeszcze podaj Pan listę tych bardzo poważnych korpów.
A co tu podawać. Jak cię odrzucą, to będziesz wiedział. Możesz bóldupić ile chcesz, ale to nie zmienia faktów. Jeśli twoje ally nie ma capsli i supercapsli, no to możesz tylko płakać w poduszkę, bo zawsze będziesz niżej w food chainie. Co sami odczuliście jak rok temu się zdeployowaliśmy do Lantorn i mogliście tylko patrzeć jak forta nohandlebarsowego bashujemy.
Ogólnie wszystko ładnie opisał już Asm, więc nie ma sensu się powtarzać. Tylko chyba chodziło o Snuffed Out, a nie Snuff Box :D Czy tryhardzimy to nie wiem, jak mi się nie chciało grać, to po prostu dostałem ofertę zapłaty za chodzenie na OPSy :D No ale może to tak wygląda z zewnątrz :D
-
"Poważny corp" to bardzo niefortunne określenie, lepiej pasuje tu "tryhard corp". Przykładami takich tryhardów są m.in. Skill Urself (link do forum, z wymaganiami rekrutacyjnymi (https://forums.skill.urself.today/category/5/recruitment)), Snuff Box, większość NC. i PL, Hard Knocks (scanner alt, nie cap alt), pewnie też mnóstwo innych, mniej znanych grup. W każdym wypadku mogą zdarzyć się wyjątki, tyle że tutaj wyjątek zwykle oznacza "tak dobry w X, że odpuścimy inne wymagania żeby go mieć". Generalnie prawie każda grupa mająca konkretne wymagania rekrutacyjne i zorientowana na pvp będzie oczekiwała kilku użytecznych kont - określenie pewnego minimum możliwości każdego membera pozwala FC na podstawie liczb na Mumble/TS szybko oszacować, jakimi opcjami dysponuje nawet jeśli konkretne shipy nie są pologowane - np. mając 90 osób (nie postaci) we flocie wie, że w razie potrzeby będzie miał około 70-100 dreadów na altach w 1-2 minuty.
Nawet w sojuszach/corpach, które rekrutują wszystkich jak leci, często są jakieś wewnętrzne podgrupy (Horde Vanguard, goonowe grupy supercapitalowe itd.), które stawiają wymagania odnośnie altów, żeby do nich dołączyć. Zazwyczaj, jeśli dany corp/ally/koalicja używa capitali regularnie, w pewnym momencie pojawi się wymaganie, oczekiwanie lub przynajmniej silna sugestia żeby capitalowy pilot był na osobnym koncie (chyba nawet Horda doradza skillowanie capitali na osobnej postaci). Powód jest prosty: w jakiejkolwiek większej bitwie zwykle zaczyna się od subcapów, capitale często po prostu czekają na dobry moment żeby wejść i mogą się nie doczekać, jeśli nie masz subcap pilota we właściwej flocie a jesteś tylko w capitalu, cała bitwa dla ciebie może oznaczać 2 godziny siedzenia zadokowanym (lub na login screen) i słuchania komend FC do innych osób we flocie - co po kilku takich przypadkach jest po prostu nudne.
Po pierwsze większość z tego co opisałeś to bloby a nie żaden try hard. To po pierwsze.
Po drugie ten wymóg alt capsa to baardzo na siłę sobie wymyśliliście.
Po trzecie praktycznie żadnych konkretnych przykładów, tylko "lanie wody" w twoim poście, więc to mówi mi samo za siebie :)
Po czwarte sam Nightblue w poście niżej napisał, że snuffu nie tryhardzą więc #smuteczek
-
jak mi się nie chciało grać, to po prostu dostałem ofertę zapłaty za chodzenie na OPSy
No to faktycznie, baaaardzo poważny korp, ohohohhohohohohoooo
-
Cóż - snuffy moze i zbashowaly forta - co stanowiło tylko niedogodność, a nie koniec świata - pokazując przy tym jak kompletnymi no skillami są - subcapslowa flota nie była w stanie zrobić nic - machariewle były jumpowane przez nasze command deski, więc wrzucili tytany siftowane pod full trakcing i zabawa sie skończyła. Dodam też że snuffy nie były w stanie wygrać z NH. ŻADNEJ subcapitalowej walki - co też o czymś świadczy.
-
Po pierwsze większość z tego co opisałeś to bloby a nie żaden try hard. To po pierwsze.
Po drugie ten wymóg alt capsa to baardzo na siłę sobie wymyśliliście.
Po trzecie praktycznie żadnych konkretnych przykładów, tylko "lanie wody" w twoim poście, więc to mówi mi samo za siebie :)
Po czwarte sam Nightblue w poście niżej napisał, że snuffu nie tryhardzą więc #smuteczek
1. No w chuj bloby xD Właśnie bloby to zwykle te, które nie oczekują za dużo jak np PH czy goonsi.
2. Nie jest na siłę. Capsy to podstawa. Może byś o tym wiedział, gdybyś latał coś więcej niż kręcić kółka na plexach.
3. Napisał ci konkretnie dlaczego są wymogi. No ale widać za głupi jesteś xD
4. No nie tryhardzimy. Gdybyśmy byli tryhardami, to byśmy nie mogli odpierdalać zrzucając tytanów na byle gówno, bo był opierdol, że ryzykujemy i możemy zjebać killboard. A czegoś takiego nie ma. Wszyscy mają wyjebane, gdy Thanny rzuca swojego Moloka czy inne bzdety. Tak samo tryhardy nie mają doktryn dla funu. No ale niech ci będzie :P Try hardzimy mocno. Szczególnie lowlife.
Cóż - snuffy moze i zbashowaly forta - co stanowiło tylko niedogodność, a nie koniec świata - pokazując przy tym jak kompletnymi no skillami są - subcapslowa flota nie była w stanie zrobić nic - machariewle były jumpowane przez nasze command deski, więc wrzucili tytany siftowane pod full trakcing i zabawa sie skończyła. Dodam też że snuffy nie były w stanie wygrać z NH. ŻADNEJ subcapitalowej walki - co też o czymś świadczy.
No trochę słabo to pamiętasz. Co w sumie nie dziwne, skoro cały czas schowany w środku byłeś i jedyne co to płakałeś na localu xD Machariele nie miały żadnych problemów. Po prostu skoro stchórzyliście, to nie było co marnować czasu i FC zdecydował, że szybciej będzie bashować tytanami.
Dodam też że snuffy nie były w stanie wygrać z NH. ŻADNEJ subcapitalowej walki - co też o czymś świadczy.
Świadczy, że nie undockowaliście(i że złodziej zawsze będzie kłamcą XD).
I cyk, pierwszy z brzegu BR: https://br.inyour.space/?s=2542&b=7961520&e=150&t=KQcqG
inb4 hurr durr tytki xD No to od razu odpowiadam, one strzelały w cytke. Na żadnym killu macha nie znalazłem tytka :)
-
1. No w chuj bloby xD Właśnie bloby to zwykle te, które nie oczekują za dużo jak np PH czy goonsi.
2. Nie jest na siłę. Capsy to podstawa. Może byś o tym wiedział, gdybyś latał coś więcej niż kręcić kółka na plexach.
3. Napisał ci konkretnie dlaczego są wymogi. No ale widać za głupi jesteś xD
4. No nie tryhardzimy. Gdybyśmy byli tryhardami, to byśmy nie mogli odpierdalać zrzucając tytanów na byle gówno, bo był opierdol, że ryzykujemy i możemy zjebać killboard. A czegoś takiego nie ma. Wszyscy mają wyjebane, gdy Thanny rzuca swojego Moloka czy inne bzdety. Tak samo tryhardy nie mają doktryn dla funu. No ale niech ci będzie :P Try hardzimy mocno. Szczególnie lowlife.
No trochę słabo to pamiętasz. Co w sumie nie dziwne, skoro cały czas schowany w środku byłeś i jedyne co to płakałeś na localu xD Machariele nie miały żadnych problemów. Po prostu skoro stchórzyliście, to nie było co marnować czasu i FC zdecydował, że szybciej będzie bashować tytanami.
Świadczy, że nie undockowaliście(i że złodziej zawsze będzie kłamcą XD).
I cyk, pierwszy z brzegu BR: https://br.inyour.space/?s=2542&b=7961520&e=150&t=KQcqG
inb4 hurr durr tytki xD No to od razu odpowiadam, one strzelały w cytke. Na żadnym killu macha nie znalazłem tytka :)
Rozmowa nie była o wymogu capsów tylko o wymogu alt capsów a to jest bardzo konkretna różnica. Nawet Ci to wytluszczylem i podkreslilem ale widzę nie ogarniasz... ale czego można oczekiwać od typa którego mottoem jest "blue is only color" :)
-
Rozmowa nie była o wymogu capsów tylko o wymogu alt capsów a to jest bardzo konkretna różnica. Nawet Ci to wytluszczylem i podkreslilem ale widzę nie ogarniasz... ale czego można oczekiwać od typa którego mottoem jest "blue is only color" :)
Od kiedy jest to moim mottem? Chyba mnie z Yonisem pomyliłeś. Inna sprawa, że najebanie BL to jedna z najlepszych chwil w tej grze. Oni złamali deal, a nie my.
Poza tym ja cały czas piszę o wymogu alt capsów. Caps na mainie jest bezużyteczny, bo nie możesz używać go na raz z subcapitalem xD No chyba, że main lata capsami, a alt subami. No ale to kwestia nazewnictwa. Pierwszy caps musi być na alt koncie.
Ale pyszny ból dupy masz :D
Also wiadomość od Tylera:
(https://i.imgur.com/0Ov7B5i.png)
Edit: No i "blue is just a colour"
-
Rozmowa nie była o wymogu capsów tylko o wymogu alt capsów a to jest bardzo konkretna różnica. Nawet Ci to wytluszczylem i podkreslilem ale widzę nie ogarniasz... ale czego można oczekiwać od typa którego mottoem jest "blue is only color" :)
A co ci z capsów ? Widziałeś kiedyś podczas dużej bitki capitalową flotę bez wsparcia subkapitalowej ? ja tak ale wyświetlającą się chwilę potem na zkilu :) więc nie oto chodzi a o alta .
a tak z ciekawości niebieski czy tam blue jest czymś innym jak tylko barwą/ kolorem ? być może żyję w niewiedzy ;p
-
Do Twardego Pukania przyjmujemy tylko i wyłącznie z supercap/titan, dread, fax i carrier altem, także snuff nie ma wygórowanych wymagań, idą na masówkę.
-
a tak z ciekawości niebieski czy tam blue jest czymś innym jak tylko barwą/ kolorem ? być może żyję w niewiedzy ;p
To mem powiązany z tym jak zaatakowaliśmy BL, który miał dla nas baitować walkę, ale zjebali to i musieliśmy ich ukarać.
https://youtu.be/j2-iqt3joM8?t=33
Jak nie działa z linka to w 33 sekundzie masz na localu Yonisa piszącego to.
(https://i.imgur.com/dHnFgcw.png)
-
ale zjebali to i musieliśmy ich ukarać
Każda wymówka jest dobra by nabić sobie kb na zielono. Snuff ma długą tradycję bycia dupkami, od opłacania fc Spectre po umawianie sie na walki cruzów na które wrzucają supery, ważne że kb się zgadza :P Żeby była zabawa muszą wygrywać, zupełnie jak GSF, z tym że w Goonach nikt nie udaje że ich siła leży w skillu a Snuff chce by tak o nich myślano.
-
No raczej większość osób ma przynajmniej kilka altów. Do żadnego poważnego korpa cię bez alt-capsla np nie wezmą.
Capsy to podstawa. Może byś o tym wiedział, gdybyś latał coś więcej niż kręcić kółka na plexach.
Napisał ci konkretnie dlaczego są wymogi. No ale widać za głupi jesteś xD
Może się mylę, ale ja tu ewidentnie widzę podejście: "Jak masz supera to jesteś PRO, a jak nie masz to jesteś cienki bolek w noob-shipie w jakimś noob-corpie.
-
Może się mylę, ale ja tu ewidentnie widzę podejście: "Jak masz supera to jesteś PRO, a jak nie masz to jesteś cienki bolek w noob-shipie w jakimś noob-corpie.
A tak nie jest? 2k19, a ludzie nadal nie posiadają chociażby supera. Przecież to śmiech na sali. Trzeba być mocnym nieudacznikiem, żeby nie ogarnąć sobie stabilnego incomu i nie kupić statku za parę b.
-
Każda wymówka jest dobra by nabić sobie kb na zielono. Snuff ma długą tradycję bycia dupkami, od opłacania fc Spectre po umawianie sie na walki cruzów na które wrzucają supery, ważne że kb się zgadza :P Żeby była zabawa muszą wygrywać, zupełnie jak GSF, z tym że w Goonach nikt nie udaje że ich siła leży w skillu a Snuff chce by tak o nich myślano.
Nate Altol wydał rozkaz wbicia noża w plecy, więc nawet nie typ od nas. Żadna wymówka ogólnie. Mieli baitować koreańców z tego co pamiętam, ale debile wrzucili supercapsy i taki świetny bait. Siedzieliśmy do 3-4 w nocy czekając na kille, a te downy to zjebały. Skoro obiecywali kille to je dostaliśmy :P
Może się mylę, ale ja tu ewidentnie widzę podejście: "Jak masz supera to jesteś PRO, a jak nie masz to jesteś cienki bolek w noob-shipie w jakimś noob-corpie.
Znaczy no przy tych cenach co teraz są no to nie jest problem zarobić. Wiadomo, jak ktoś gra causalowo totalnie no to nie ma ambicji takich, i robi sobie coś innego. Ale jak chcesz mieć jakikolwiek wpływ i przyczyniać się do zwycięstw swojej ekipy, no to w tym momencie posiadanie cap alta jest podstawą. Szczególnie, że większość na tym forum siedzi w superblobach i mogą sobie farmić bezpiecznie całymi dniami :D
Edit: W sumie to nie odpowiedziałem. Ogólnie nie forsuję idei, że jak nie masz capsa to jesteś śmieciem. Raczej, że w obecnej mecie jest się o wiele mniej przydatnym.
-
My czasem używamy capsow i superow bez subow. Na pewnym poziomie suby stają się bezużyteczne, jeśli nie jesteś mega blobem. Ofc nie licząc sabre i hicow. Ale takie uroki nulla, dzisiaj jak chcesz walkę to musisz kogoś przynitowac do ziemi sabrami, bo pleba ucieknie.
-
Po pierwsze większość z tego co opisałeś to bloby a nie żaden try hard. To po pierwsze.
Po drugie ten wymóg alt capsa to baardzo na siłę sobie wymyśliliście.
Po trzecie praktycznie żadnych konkretnych przykładów, tylko "lanie wody" w twoim poście, więc to mówi mi samo za siebie :)
Podałbym jako przykład nie-bloba NSH ze złotych czasów GW, tyle że NSH teraz jest 1/3 w SkillU, 1/3 w PL, 1/3 znowu jako NSH robi rzeczy dziwne i zbiera lanie od INIT.+Snuff. Skille na carriera na mainie, dread/FAX alt, dictor alt, to wszystko na minimum dwóch użytecznych kontach (plus gotowość do multiboxowania) były w wymaganiach przy rekrutacji. A mówimy o grupie, która przy dobrym dniu i hype opie (jak morderstwo na supercapsowej flocie XIX) zbierała może 25 osób na commsach, więc liczbowo i podejściem (ciężko było o spokojny F1 pushing jak praktycznie każdy dodatkowo robił coś funkcyjnego) daleko do bloba.
Zresztą tego typu wymagania nie są ze złośliwości, czucia się lepszym czy coś w ten deseń, a ze zwykłego zrozumienia jak dany corp/ally lata. Alpha czy ktoś bez skilli na bombera raczej nie będzie miał możliwości zabawy z Bombers Bar, bez skanującego alta wspace robi się upierdliwe, w każdej blops-grupie przydaje się jak najwięcej hunter altów, w grupach stosujących wsparcie capitali lepiej mieć capitale na altach. Weź pod uwagę, że wszystkie te "grupy z wymaganiami" to raczej średnie rozmiarowo grupy, daleko do blobów takich jak gooni/teści/horda/gotg, ale też daleko od kilkuosobowych grupek znajomych latających razem. Za małe, żeby dla każdego potencjalnego rekruta mieć dobre miejsce, za duże żeby móc pozwolić sobie na dostosowywanie contentu pod pojedyncze osoby, więc filtrują po możliwościach na etapie rekrutacji.
To niczym się nie różni od "wymagana możliwość latania naszymi doktrynami", w tym przypadku "doktryna" to subcapitale i capitale dostępne osobno w tym samym czasie. To wymaganie wynika przede wszystkim z myślenia o potencjalnych rekrutach - nie mając możliwości brania udziału w opach grupy, niezależnie od chęci i wolnego czasu, bardzo łatwo zniechęcić się do logowania i/lub po prostu sobie pójść (albo się wkurzyć i w końcu zainjectować tego nieszczęsnego Sleipnira/linki - przykład ja, styczeń 2019). Blobgrupy mają na tyle zróżnicowany content, że mogą sobie pozwolić na rekrutację jak leci i potem kombinowanie jak ogarnąć tego typu rekrutom fun. Zresztą nawet część ogłoszeń rekrutacyjnych tu na centrali ma jakieś wymagania odnośnie shipów (BUFU) czy SP (X Legion, HAVEN). Na dłuższą metę to nie jest zła rzecz - pozwala grupie zachować pewien profil, który pasuje obecnym memberom, a jednocześnie nie sprawia że nowi rekruci czują się kompletnie wyalienowani i nie mogą znaleźć dla siebie miejsca.
@Nightblue: w EVE 2019 "tryhard corp" to po prostu corp, który oczekuje od memberów/kandydatów czegoś więcej niż puls, zamiar dołączenia i opcjonalne API/ESI. ;) Jak np. ogólnego ogarnięcia co się dzieje na gridzie, czy możliwości zostawienia wylogowanego dread/HIC alta w jakimś dziwnym miejscu przez 2-3 dni bez konieczności zrobienia sobie przerwy od EVE na ten czas. Aktywność nie ma nic do rzeczy; po koszmarze X47 do niedawna prawie nie logowałem, nikt nie miał do mnie o to wielkich pretensji, jak przestałem rzygać blobem to wróciłem.
Ad. capsy bez wsparcia subów - da się, działa, można; m.in. dlatego coraz częściej pojawia się oczekiwanie żeby main był w stanie latać carrierem, dobry suitcase do szybkiej zmiany stagingu i użyteczny mainline ship. Dready np. nadal lepiej spisują się na alcie, przy jakichkolwiek bait opach czy ubezpieczaniu subów na wypadek gdyby druga strona wpadła na pomysł użycia carrierów jest spore ryzyko że "flota" sprowadzi się do siedzenia 2h w stacji i słuchania commsów jeśli nie ma się drugiej postaci w subcapowej flocie.
-
My czasem używamy capsow i superow bez subow. Na pewnym poziomie suby stają się bezużyteczne, jeśli nie jesteś mega blobem. Ofc nie licząc sabre i hicow. Ale takie uroki nulla, dzisiaj jak chcesz walkę to musisz kogoś przynitowac do ziemi sabrami, bo pleba ucieknie.
My to z chłopakami w zasadzie często dropiliśmy, bo wiadomo, trzeba trzymać okoliczne pospólstwo krótko. Raz nam stacklowali hyper raga, to wiadomo telefon do snuffu i za 2 minuty na fieldzie była dread bomba. Potem już nawet nie próbowali i można było spokojnie dropić, to średnio na drop tam się zabiło 2/3 statki zanim uciekli. Tylko wygrywanie nam się znudziło i musimy sobie krótką przerwę zrobić (może w międzyczasie nowy narybek się osiedli, to będzie znów kogo dropić i trashować na localu).
-
A tu widzę dalej ból dupy, że kogoś wizja grania komuś tam tam nie odpowiada i bawią inne rzeczy. Bajki o blobach, elite pvp, solo coś tam sranie w banie chuje muje i inne dzikie węże. Co ile ludzi online, tyle stylów grania lel.
-
Wait, chwila. ingme nie jest tryhard. My po prostu mamy taki problem, że reszta gry ssię. Więc tylko wyglądamy dobrze. Tak naprawdę jesteśmy rust alliance i tylko czasem pogrywamy w eve.
-
Wait, chwila. ingme nie jest tryhard. My po prostu mamy taki problem, że reszta gry ssię. Więc tylko wyglądamy dobrze. Tak naprawdę jesteśmy rust alliance i tylko czasem pogrywamy w eve.
Ojtam ojtam, to że mamy (macie) dwóch dobrych FC to jeszcze nie znaczy, że jesteście lepsi. :P
-
Ojtam ojtam, to że mamy (macie) dwóch dobrych FC to jeszcze nie znaczy, że jesteście lepsi. :P
To o trzech więcej niż Legacy. Ładnie tak bić słabszych? :P
-
Jeszcze dochodzi elitarne klepanie f1. Lata praktyki
-
Jeszcze dochodzi elitarne klepanie f1. Lata praktyki
W sumie meta EVE sprowadza się do wciśnięcia F1/F3 na heavy fighterach, i to samo na tytanie - dd/guny. Czasami dodatkowy przycisk żeby zapalić cyno jak gówno trafi w wentylator. No, ale żeby to zrozumieć trzeba najpierw do tego dojrzeć.
-
Ja zwykle propa mam na ctrl+F1 ale to przerasta moje możliwości, więc klikam go ręcznie
-
Podałbym jako przykład nie-bloba NSH ze złotych czasów GW, tyle że NSH teraz jest 1/3 w SkillU, 1/3 w PL, 1/3 znowu jako NSH robi rzeczy dziwne i zbiera lanie od INIT.+Snuff.
Podajesz za przykład coś co już nie istnieje?
Serio?
Sorry ale po takim wstępie nie chciało mi się reszty czytać.
Wiedziałem, że tak będzie.
:)
To jest cytat od którego się zaczęła dyskusja, gwoli przypomnienia dla Ciebie bo chyba zapomniałeś
No raczej większość osób ma przynajmniej kilka altów. Do żadnego poważnego korpa cię bez alt-capsla np nie wezmą.
A Ty mi piszesz o jakimś korpie który kiedyś za czasów czegoś tam gdzieś było, jako przykład ;D
Dla mnie EOT ;D
-
Znaczy całość nsh prócz chin jest zdaję się u nas w corpie Bad Game Design, nadal campią i nadal wszyscy się z nich śmieją. Czasem coś tam nawet zabiją, prócz częstego feedowania.
-
Dla mnie EOT ;D
tbh mogłeś skończyć zanim się ośmieszyłeś xD
-
tbh mogłeś skończyć zanim się ośmieszyłeś xD
Nie ośmieszył się. Wciąż jest wielu ludzi dla których logowanie altów w superach to nieporozumienie i zabójstwo* przyjemności z udziału w bitkach.
* kwalifikowane, ze szczególnym okrucieństwem
Chociaż może ta populacja się powoli zmiejsza na rzecz tych dla których supery i alt konta to fundament grania w EVE. Przez co ludzie latający czymś wielkości kruza w dzisiejszych czasach w 2019 roku zaczynają wyglądać jak niereformowalne dinozaury i dziwolągi.
Ciekawe co Azbuga na to.
-
Ja jako dziadek, który nie gra może się wypowiem (każdy to robi hehehehe).
Grałem 4 lata i to co dziennie po wiele godzin i przez cały ten czas użytkowałem tylko jedną postać. Później tylko tresowałem inne chary pod handel na tym samym koncie.
Wniosek z tego chyba zawsze byłem dinozaurem hehehehe.
-
Problemem z graniem na jedno konto, to totalna zależność od innych. Personalnie udało mi się zejść do 9 kont (nie licząc alt kont w cfc i legacy), i dla mnie to absolutne minimum na ten moment, żeby obsłużyć wszystko co używam. (Main/super/fax/nanosuper/tytan/nanotytan/jf/cyna/wiecejcyn).
Imo cap alt w dzisiejszym eve jest absolutnym minimum, ponieważ tracisz możliwość eskalowanka, gdy ktoś eskaluje na tobie.
-
Problemem z graniem na jedno konto, to totalna zależność od innych. Personalnie udało mi się zejść do 9 kont (nie licząc alt kont w cfc i legacy), i dla mnie to absolutne minimum na ten moment, żeby obsłużyć wszystko co używam. (Main/super/fax/nanosuper/tytan/nanotytan/jf/cyna/wiecejcyn).
Imo cap alt w dzisiejszym eve jest absolutnym minimum, ponieważ tracisz możliwość eskalowanka, gdy ktoś eskaluje na tobie.
Nieźle. Generalnie też robiłem podobne obliczenia, bo chciałem zminimalizować ilość kont w launcherze + nie myśleć za bardzo na subowaniem tego syfu to wyszło mi całkiem podobnie z tą różnicą, że ja mam 7 kont, bo nie mam zwykłego tytana i zwykłego supera, same nano. Huntera wliczasz w sekcję cyno rozumiem?
-
Powinni to dawno ograniczyć-tego typu multi account (gdyby oczywiście myśleli o dobru gry a nie swoim portfelu) najpierw wpływał na ekonomię niekorzystnie, pozniej na pvp. Gra zmieniła się ze skillowej w taką kto ma więcej altów. Ty masz 9, ale ktoś, kto będzie miał jeszcze dodatkowe 9 i na nich same tytany będzie jeszcze lepszy. To wyścig i robienie z graczy idiotów... przykro patrzeć co się z tą grą porobiło.
-
Jasne, cyna i sabre/hunter alty wliczone w koszta.
Ciężko się z tobą zgodzić. Gdyby był limit do jednego konta, to nikt nie używałby capsli w pvp, pewnie by też nigdy nie umierały.
-
Powinni to dawno ograniczyć-tego typu multi account (gdyby oczywiście myśleli o dobru gry a nie swoim portfelu) najpierw wpływał na ekonomię niekorzystnie, pozniej na pvp. Gra zmieniła się ze skillowej w taką kto ma więcej altów. Ty masz 9, ale ktoś, kto będzie miał jeszcze dodatkowe 9 i na nich same tytany będzie jeszcze lepszy. To wyścig i robienie z graczy idiotów... przykro patrzeć co się z tą grą porobiło.
Jak zmieniła oblicze pvp? Przecież nikt nie używa isboxera. Jak połowie graczy mózg wysiada przy ręcznym klikaniu na moduł od miningu, to nie jest już moje zmartwienie. Jak siadam do EVE to oczekuję wymagającej rozrywki, a to zapewnia mi tylko możliwość multiboxowania.
-
Jasne, cyna i sabre/hunter alty wliczone w koszta.
Ciężko się z tobą zgodzić. Gdyby był limit do jednego konta, to nikt nie używałby capsli w pvp, pewnie by też nigdy nie umierały.
nie do jednego... ale są ludzie co mają 40 i więcej i tyją dalej...
-
Tu jest różnica między ludźmi takimi jak ja, którzy iski robią na boku przez market-fu oraz krabami, którzy pomylili eve z cookie clickerem. U mnie na tych kontach są same postacie użyteczne w pvp, imo bez porównania z kimś kto na 40 kontach będzie mieć same rorquale.
-
nie do jednego... ale są ludzie co mają 40 i więcej i tyją dalej...
Przecież Ci co mają po 40 nie używają ich do pvp, tylko do kopania rurkami albo bocenia.
-
Nie ośmieszył się. Wciąż jest wielu ludzi dla których logowanie altów w superach to nieporozumienie i zabójstwo* przyjemności z udziału w bitkach.
Mentalni amisze. Już nie wspominając, że zwykle płaczący o to są członkowie nullowych masówek lub typowo casualowych korporacji, które najwięcej ludzi zbierają we flocie jak robią gatecampe na jakimś zadupiu. Co do nieporozumienia i zabójstwa przyjemności, to chyba piszą tak tylko ci co nie posiadają capsów/supercapsów, albo posiadają je i siedzą w superblobach narzekając. Nie dziwne, że nie ma się przyjemności siedząc w 10% tidi przez 8h xD To nie jest kwestia statków tylko sposobu jak się je używa.
Ciekawe co Azbuga na to.
Napisz mu pw i zapytaj. Nie bardzo wiem czemu miałby być wyrocznią w tym przypadku. Koleś ma jasny plan w grze i robi dokładnie to co lubi - siedzi w 1-osobowym korpie. Całkowicie inny typ gameplaya niż siedzenie w korporacji. Typ człowieka, który jak gdzieś dołącza to wiesz czego oczekiwać. Tak samo nikogo w SC nie dziwiło jak na flocie machów Trouser pisał "x vigil".
-
Powinni to dawno ograniczyć-tego typu multi account (gdyby oczywiście myśleli o dobru gry a nie swoim portfelu) najpierw wpływał na ekonomię niekorzystnie, pozniej na pvp. Gra zmieniła się ze skillowej w taką kto ma więcej altów. Ty masz 9, ale ktoś, kto będzie miał jeszcze dodatkowe 9 i na nich same tytany będzie jeszcze lepszy. To wyścig i robienie z graczy idiotów... przykro patrzeć co się z tą grą porobiło.
to jest ewolucja, skoro jesteś w stanie obsługiwać więcej kont to czemu nie ? skoro daje ci to frajdę to czemu nie ? tzl od twojego skila, hajsu itd. Przecież równie dobrze możesz być tak zaje... że ograsz typa który leci na 5 kont i się pogubi w nich :) a ty go zownujesz solo rifterem czy tam koparką.
-
https://www.youtube.com/watch?v=KvAa8PqLpn4 dlatego.
kiedys ta gra była zajebista dzisiaj to tylko farma - czasem fajna bitka jest w wiekszej flocie ale nijak to sie ma z emocjami z kiedys. wszyscy multikontowcy drżą o swoje drogie zabawki i tylko zbierają iski i sprzęt.
-
https://www.youtube.com/watch?v=KvAa8PqLpn4 dlatego.
kiedys ta gra była zajebista dzisiaj to tylko farma - czasem fajna bitka jest w wiekszej flocie ale nijak to sie ma z emocjami z kiedys. wszyscy multikontowcy drżą o swoje drogie zabawki i tylko zbierają iski i sprzęt.
(https://i.imgur.com/KBNAl3s.png)
Sec status zabójcy... ratów
-
https://www.youtube.com/watch?v=KvAa8PqLpn4 dlatego.
kiedys ta gra była zajebista dzisiaj to tylko farma - czasem fajna bitka jest w wiekszej flocie ale nijak to sie ma z emocjami z kiedys. wszyscy multikontowcy drżą o swoje drogie zabawki i tylko zbierają iski i sprzęt.
Ale jak ty chcesz drżeć będąc w alliansie gdzie nie ponosisz żadnego ryzyka ? Chcesz poczuć się jak dawniej ? przeczytaj w jakim temacie piszesz, w c0venie będziesz miał jak dawniej będziesz czuł ryzyko i zagrożenia...Tymczasem piszesz o czymś co sam niszczysz wraz ze swoimi ziomkami będąc tam gdzie jesteś i grając w taki a nie inny sposób.
btw z ciekawostek
np w c0venie miałeś takich graczy którzy potrafili podzielić posy w regionie nie należącym do nich. Była nawet elita tak wysoce wyskilowana, że wróg zanim stracił teren przekazywał owe posy/ aseety za bezcen na swojego oponenta który atakował jego dom. Twierdzisz pewno że powinni latać na Cta i palić statek po statku pos po posie/ cytadelę po cytadeli, niszcząc wroga do 0 ? Otóż nie oni ewoluowali na przestrzeni lat, iż wróg sam ulegał ich sugestią wyprzedawał wszystko co miał i w ten oto sposób nie miał czym latać na obronę.. AVE c0ven .
-
mkx jak przez lata gralem sam nie w aliansie - bylo mi najlepiej - teraz sie nie da. I gratulej przenikliwosci temu panu wyzej inna sprawa ze ten alt ma wiecej sp niz twoj main
-
Ja też legitymuję się nickiem alta, bo wstyd mi maina wrzucić.
-
(https://i.imgur.com/is8h15q.png)
-
Ja też legitymuję się nickiem alta, bo wstyd mi maina wrzucić.
https://zkillboard.com/character/244468253/
masz jełopie co szarady najprostrzej nie umiesz rozwiązać
-
Problemem z graniem na jedno konto, to totalna zależność od innych.
To jest dla Ciebie problem? W grze MMO? Nie zajmuję tu stanowiska że każdy powinien grać na jedno konto, niemniej zgadzam się że multiboxing powinien być ograniczony.
-
najprostrzej
>2k19
>przeglądarki same podkreślają błędy
>rób je i tak
I ty innych jełopami nazywasz xD
Edit:
(https://i.imgur.com/9ZttvHu.png)
Sec Status prawdziwego krwiożerczego mordercy xD
-
Kurcze no tak, wybacz. Postaram się bardziej.
-
https://zkillboard.com/character/244468253/
masz jełopie co szarady najprostrzej nie umiesz rozwiązać
Ja też używam moich setek milionów sp do latania talwarami w nullblobie, elo.
-
No i chyba tylko niskim secem możesz się pochwalić a ja nawet pvperem nie jestem jeno gornikiem ;). Co by było, gdybyś pvpera spotkał.
-
Autyzm i choroby weneryczne.
-
kiedys ta gra była zajebista dzisiaj to tylko farma
a ja nawet pvperem nie jestem jeno gornikiem ;)
REALLY MAKES YOU THONK
-
Zgudi! Co ja na to? Konieczność posiadania 9 kont żeby móc zrobić cokolwiek oznacza też że cholernie wiele osób tak robi. Mimo, że mi gra w ten sposób wydaje się absurdalna widać ludziom sprawia przyjemność. Eve dąży do coraz większych grup i posiadania coraz większych zasobów i jest grą dla osób, które tak lubią. Dla mnie capsy i cyna to zlo tej gry. Jak by to zalezalo ode mnie to carier by sluzyl do pakowania w niego statkow innych graczy i skakałby na max 1 system za to nie przez bramy, cały transport wymagałby haulowania w konwojach, a mapa powoli ale stale by była ruchoma i uniemożliwiała siedzenie na dupie. Sektory hi sec różnych ras bylyby porozdzielane low sekami ale bez wąskich gardeł tak aby było ryzyko transportu ale z cholernie trudną do wykonania pełną blokadą. Podobnie w null.Poza tym calkowicie usunalbym zarobek na ratach w formie bounty a posiadanie sova skasowalbym calkiem na rzecz posiadania stacji i dawania plusom mozliwosci dokowania, lokal chat poza hi sec i platnosci za czas gry iskami :) cokolwiek do wykopania poza veldsparem tylko poza hi sec. to by byla inna gra... do eve mam sentyment ogromny, ale rozumiem że to już nie jest gra dla mnie. Ale pomarzyć sobie mogę :)
-
Zgudi! Co ja na to? Konieczność posiadania 9 kont żeby móc zrobić cokolwiek oznacza też że cholernie wiele osób tak robi. Mimo, że mi gra w ten sposób wydaje się absurdalna widać ludziom sprawia przyjemność. Eve dąży do coraz większych grup i posiadania coraz większych zasobów i jest grą dla osób, które tak lubią. Dla mnie capsy i cyna to zlo tej gry. Jak by to zalezalo ode mnie to carier by sluzyl do pakowania w niego statkow innych graczy i skakałby na max 1 system za to nie przez bramy, cały transport wymagałby haulowania w konwojach, a mapa powoli ale stale by była ruchoma i uniemożliwiała siedzenie na dupie. Sektory hi sec różnych ras bylyby porozdzielane low sekami ale bez wąskich gardeł tak aby było ryzyko transportu ale z cholernie trudną do wykonania pełną blokadą. Podobnie w null.Poza tym calkowicie usunalbym zarobek na ratach w formie bounty a posiadanie sova skasowalbym calkiem na rzecz posiadania stacji i dawania plusom mozliwosci dokowania, lokal chat poza hi sec i platnosci za czas gry iskami :) cokolwiek do wykopania poza veldsparem tylko poza hi sec. to by byla inna gra... do eve mam sentyment ogromny, ale rozumiem że to już nie jest gra dla mnie. Ale pomarzyć sobie mogę :)
Ja też marzę, żeby ta gra umarła.
-
Ja też marzę, żeby ta gra umarła.
Chciałbym być tą grą
-
@Abuga - powstało w tej grze coś, co dałoby ci prawdopodobnie dużo radochy - abys space a konkretnie pvp w nich.
-
Dla mnie capsy i cyna to zlo tej gry. Jak by to zalezalo ode mnie to carier by sluzyl do pakowania w niego statkow innych graczy i skakałby na max 1 system za to nie przez bramy, cały transport wymagałby haulowania w konwojach, a mapa powoli ale stale by była ruchoma i uniemożliwiała siedzenie na dupie. Sektory hi sec różnych ras bylyby porozdzielane low sekami ale bez wąskich gardeł tak aby było ryzyko transportu ale z cholernie trudną do wykonania pełną blokadą. Podobnie w null.Poza tym calkowicie usunalbym zarobek na ratach w formie bounty a posiadanie sova skasowalbym calkiem na rzecz posiadania stacji i dawania plusom mozliwosci dokowania, lokal chat poza hi sec i platnosci za czas gry iskami :) cokolwiek do wykopania poza veldsparem tylko poza hi sec. to by byla inna gra... do eve mam sentyment ogromny, ale rozumiem że to już nie jest gra dla mnie. Ale pomarzyć sobie mogę :)
W sumie się zgadzam. Też uważam, że capsle i tytany powinny być indykami do transportu statków innych graczy z możliwością szybkiego undocka. Cyno też bym zlikwidował. A największym statkiem nadającym się do PVP byłby BS. Rozwiązałoby to część problemów w tym konieczność posiadania wielu kont jak i mam nadzieję zapobiegło sytuacji gdzie pół mapy is only blue.
-
W sumie się zgadzam. Też uważam, że capsle i tytany powinny być indykami do transportu statków innych graczy z możliwością szybkiego undocka. Cyno też bym zlikwidował. A największym statkiem nadającym się do PVP byłby BS. Rozwiązałoby to część problemów w tym konieczność posiadania wielu kont jak i mam nadzieję zapobiegło sytuacji gdzie pół mapy is only blue.
(https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_yWCBbRif9IBqiN6Stfm3CCsA3I3mftIG.jpg)
Ja bym jeszcze zabronił używania działek większych niż małe i zmienił EVE w karcianke
-
To jest dla Ciebie problem? W grze MMO? Nie zajmuję tu stanowiska że każdy powinien grać na jedno konto, niemniej zgadzam się że multiboxing powinien być ograniczony.
Wielokrotnie już to wspominałem, więc tylko przypomnę - dla jednych EVE to MMORPG, gdzie sterują swoją postacią, dla innych EVE to MMORTS, gdzie kontrolują swoje jednostki. ;)
Kompletnie też nie rozumiem tej całej niechęci do cyn i capsów, to też sposób gry i sposób na dobrą zabawę, przynajmniej dla części, której to się podoba. Momenty, które pamiętam najlepiej to właśnie te momenty, gdzie robiłem co mogłem żeby się nie poplątać ogarniając stanowczo za dużo kont, większość w jump-capable statkach (blops > super > combat rorqual > caps). Co osoba to opinia, o ile ktoś może mieć fun ze spędzenia kilku godzin w "ultra ważnym i przeważającym szale wojny turboblobfeście", ja się tam nie wybieram, ale też nie krytykuję - generujcie tidi, więcej czasu w Delve/Eso/Impass/Provi na odstrzał warzyw, które nie potrafią przeczytać ze zrozumieniem serii pingów. :D Gramy po swojemu to dajmy grać innym.
@Day Ones: NSH akurat rozeszło się na kilka stron, część wylądowała w Bad Game Design, część w NOGRL, część zreformowała NSH i daje się farmić Snuff szuka nowych wyzwań. ;)
-
Tak piszecie o dużych ilościach altów i zastanawia mnie jedno.
Często czytam, że ilość zalogowanych zmniejsza się z roku na rok a ilość altów przybywa. Ciekawi mnie ilu tak naprawdę jest graczy aktualnie w grze?
Odnoszę wrażenie (może mylne), że ilość graczy jest wprostproporcjonalna do upraszczania samej gry.
Im gra była trudniejsza i wymagała więcej od przeciętnego gracza (włącznie z daleko idącą współpracą - patrz czasy bez cyn) tym ilość zalogowanych była większa.
Teraz gra jest nastawiona na ilość altów a co za tym idzie przekształciła się w mmorts-a.
-
Odsetek ludzi z altkontami prawdopodobnie jest niewielki, jakoś w okolicach 2016 ktoś z CCP na reddicie wypowiadał się w tym temacie i średnia ilość kont na gracza (według danych CCP, kto wie po czym oni określają gracza) była w okolicach, ale tuż poniżej 2. Jest przecież cały hisec, spory kawałek FW, część Hordy, Brave itd. gdzie gracze mają tylko jedno konto, a z drugiej strony masz przeciwwagę ludzi takich jak Mar5hy, którzy potrafią samodzielnie kampić dwa regiony nullseca i jeszcze mieć kilka kont żeby do czegoś strzelić od czasu do czasu. Oraz oczywiście cały tłum graczy pomiędzy - mających 2, 3, 4 konta. Jeśli średnia jest dalej bliżej 2.0 niż 3.0, to nie jest tak strasznie - biorąc pod uwagę, że coraz więcej graczy (wymóg/silna sugestia osobnego konta z FAX altem do każdego blobsupera) w nullu ma zdecydowanie więcej niż 2 aktywne konta.
Ilość zalogowanych to ciekawa rzecz i szkoda, że brakuje solidnych danych na temat rozkładu logowań (średni czas online czy coś) od CCP - w tej liczbie widzisz VNI kręcące się na anomkach po 10+h dziennie, ale nie widzisz tych wszystkich kont/osób, które logują tylko jak jest co robić, w tzw. międzyczasie grając w Rocket League czy inną, ciekawszą grę. :)
-
Posiadanie altow zdecydowanie uproscilo sie odkad mozna miec darmowe konta.
-
Mentalni amisze. Już nie wspominając, że zwykle płaczący o to są członkowie nullowych masówek lub typowo casualowych korporacji, które najwięcej ludzi zbierają we flocie jak robią gatecampe na jakimś zadupiu
Co jest złego w gatecampe na zadupiu w randomowych statkach?
-
Co jest złego w gatecampe na zadupiu w randomowych statkach?
Jeśli resztę flot olewają i chodzą tylko campić, no to dość niespecjalna sytuacja :P
-
Jeśli resztę flot olewają i chodzą tylko campić, no to dość niespecjalna sytuacja :P
Nie mam na myśli żadnego olewania. Chodzi mi o to, co myślisz o korpach gdzie główną rozrywką jest gatecampe, ewentualnie roam bez specjalnych doktryn, superów i alt kont.
-
Nie mam na myśli żadnego olewania. Chodzi mi o to, co myślisz o korpach gdzie główną rozrywką jest gatecampe, ewentualnie roam bez specjalnych doktryn, superów i alt kont.
Ot, aktywność jak każda inna, a najlepszym dowodem że da się zbudować corp/ally wokół pasywnego czekania na content jest fakt, że Darwinism. dalej żyje i większość killi ma w Ashmarir. ;) To takie chodzenie na ryby w EVE - siada się z grupą znajomych, otwiera piwo, rozmawia o różnych rzeczach i czeka aż coś się złowi. Sztuką jest właśnie znaleźć odpowiednie miejsce i odpowiednie zajęcie dla siebie - takie, gdzie nie olewasz flot, bo po prostu chce ci się na nie latać, bo są zabawne, bo <wstaw dowolny inny powód dla którego ludzie zaczynają latać z innymi>. Trzymanie się jakiejś grupy pomimo tego, że nie chce się z tą grupą wspólnie grać jest trochę dziwne - niby można, tylko po co?
-
Nie mam na myśli żadnego olewania. Chodzi mi o to, co myślisz o korpach gdzie główną rozrywką jest gatecampe, ewentualnie roam bez specjalnych doktryn, superów i alt kont.
No ale ja miałem na myśli olewanie i chodzenie tylko na takie 'floty'. Jeśli gracze chodzą tylko na gate campy ale już nie na opsy, to są według mnie dead weightem. Taki problem miał Shadow Cartel, bo 2-3 corpy w ogóle się nie deployowały i miały w dupie wszystko, co nie pomogło za bardzo. Chociaż nie pogardzę gc jako sposobem na obniżenie sec statusu w miare szybko i pewnie.
Uważam że taki korp to korp casualowy, który nie jest nastawiony na posiadanie wpływu na politykę etc EVE. Czyli jeśli nie srają wyżej niż mają dupy, to według mnie niech robia co chcą. Na pewno nie uważam tego za nic złego, bawić się do woli. Ale nie ma dla nich za dużo miejsca w teraźniejszej mecie jeśli mówimy o wpływaniu na coś lub walkę o tereny.
-
Myślę, że trochę rozumiem obie szeroko pojęte strony pyskusji, i z obiema się nie zgadzam :D No więc pomysły w stylu "zlikwidować capitale hurr durr" są absurdalne, równie dobrze można zrobić rollback serwera i skasować Injectory - a jak wiemy tego CCCP nie zrobi, bo to jest czysta żywa kasa. Są to też pomysły po prostu złe - capitale dają całkiem sporo fajnej zabawy, generują kontent (jak się dadzą złapać na anomalce) itp. Bardzo lubię latać Dreadami na przykład... tylko to nie ma sensu, bo czy lecisz solo Dreadem (a były takie zabawy tuż po wprowadzeniu możliwości skakania przez bramy) czy 5 Retributionami, i tak skończy się cynem na pysk i Superem.
I tu dochodzimy do drugiej strony - problemem nie jest siła capitali, tylko brak jakiegokolwiek sposobu obrony przed eskalacją czy przeszkadzania bloberom w blobowaniu. Cyno inhibitor to jakiś żart, PANIC działający równocześnie z Cyno to jedna z najbardziej zje**nych mechanik tej gry, możliwość dokowania Superów w Keepstarach pozwala każdemu idiocie w blobie mieć po kilka i logować się/wydokowywać na ping... I tu moim zdaniem CCCP ma wiele do zrobienia, nie tracąc równocześnie przychodu (bo cynoalty dalej będą się przydawać, tylko do czegoś trochę innego).
Jestem w tej chwili w v0lcie, po rocznej przygodzie w nullu wróciła do Thery i jest takimi mocno przerośniętymi Minionkami, szuka miejsca dla siebie bo okazało się na przykład, że przez ten rok radosne polowanie na Rorquale i Supery, które koledzy uskuteczniali właśnie jeszcze w 2017 roku, teraz jest praktycznie niewykonalne, 3/4 wielorybów jest we flocie z licznymi faxami i superami na jedno pstryknięcie palcem... Jest to cholernie frustrujące, ale jakoś nie mam przez to ochoty rzucać gry. Aktualnie mam 3 konta + 2 alfy, supera się pozbyłem po wyjściu ze skillu (na bicie dredbomby Snuffu w grudniu się załapałem jeszcze, pozdro chłopaki), trenuję na jednym postać pod tytana, da się ogarnąć. :)
-
To Ty jeszcze nie masz Tytana ? a przecież byłeś dyrkiem w c0venie.. pfff.
-
Może i się nakradł, ale przynajmniej nie przepierdziela hajsu na głupoty!
-
To Ty jeszcze nie masz Tytana ? a przecież byłeś dyrkiem w c0venie.. pfff.
E tam dyrkiem, ustawiaczem standów i przez krótką chwilę negocjatorem POSów (jak się okazało, głównie dla Karamby) po odbiciu Esoterii za drugim razem. Za co dostałem całego jednego PLEXa (starego) i to też po ciężkim shitstormie ze strony kilku osób, że jak to, dlaczego za jakieś tam gadanie ma być PLEX. :P
No i cóż, pewnie jestem frajerem. :D
-
E tam dyrkiem, ustawiaczem standów i przez krótką chwilę negocjatorem POSów (jak się okazało, głównie dla Karamby) po odbiciu Esoterii za drugim razem. Za co dostałem całego jednego PLEXa (starego) i to też po ciężkim shitstormie ze strony kilku osób, że jak to, dlaczego za jakieś tam gadanie ma być PLEX. :P
No i cóż, pewnie jestem frajerem. :D
Pfff amator... ;D
-
I tu dochodzimy do drugiej strony - problemem nie jest siła capitali, tylko brak jakiegokolwiek sposobu obrony przed eskalacją czy przeszkadzania bloberom w blobowaniu. Cyno inhibitor to jakiś żart, PANIC działający równocześnie z Cyno to jedna z najbardziej zje**nych mechanik tej gry, możliwość dokowania Superów w Keepstarach pozwala każdemu idiocie w blobie mieć po kilka i logować się/wydokowywać na ping... I tu moim zdaniem CCCP ma wiele do zrobienia, nie tracąc równocześnie przychodu (bo cynoalty dalej będą się przydawać, tylko do czegoś trochę innego).
Trafiłeś w punkt. Wręcz podsumowałbym to, że obecnie po prostu za trudno jest coś spieprzyć tak, żeby ciężko było z tego wyjść, szczególnie mając dodatkowy bufor w postaci EHP i zafitowanego cyno. Superblob umbrella praktycznie zawsze jest dość duża żeby nie bać się dostania kontry, która coś im zrobi (nawet jak skacze tylko to co siedzi na standby, HK/LZHX/TISHU eskalowali przeciwko ratunkowym dropom rentierów z dronkowa i coś to robiło, tyle że to dosłownie było bicie najsłabszego na osiedlu), będąc złapanym jest więcej niż dość czasu żeby zakomunikować co się dzieje i dać czas na pologowanie wszystkiego, tether w każdym systemie i keepstary sprawia, że nie ma potrzeby trzymania i pilnowania POSa, sittera/dedykowanego pilota, nie ma konieczności chowania się robiąc nawet krótką przerwę od gry (żeby uniknąć zalogowania się w środek morza baniek i obok wrogiego POSa). I dużo, dużo więcej. Zapomniałeś też o możliwości refitowania z weapons timerem - co, dopóki istniało, było wyznacznikiem jakości pilota capitala w blobie.
Nie kojarzę żeby dużo ludzi pluło się o używanie superów tak jak robią/robili to Speedweed, Pornmaker, ten-Revenant-waffli-co-spadł-w-provi itd. - capsy i supery, użyte poprawnie i prawidłowo, zawsze były i będą robić imponujące rzeczy. Problem pojawia się, gdy poprawne latanie supercapem w blobie jest łatwiejsze, niż poprawne latanie T3D w blobie, a gigantyczne możliwości nie są ograniczone przez konieczność posiadania solidnych umiejętności, ogarnięcia i sprawnej komunikacji. Nowa mechanika fighterów była dobrym ruchem w tym kierunku - różnica między pilotem carriera/supera który fighterami klika approach i F1 a pilota, który potrafi sterować fighterami skutecznie jest potężna; dobre wykorzystanie MJD i manual piloting (szczególnie dla syren/dromi) to często różnica między śmiercią od nanobloba a zgarnięciem kilku killi i radosnym warpoutem w stronę zachodzącego cyno. ;) Tylko co z tego, skoro zabrali combat refity, zabrali DD volley a w zamian wprowadzili spamowalne DDki, jeszcze większy bufor, FAXy w obecnej postaci i możliwość traktowania capsów/supercapsów jako po prostu przerośniętych subcapów, które do hi nie wlecą.
-
Ale jak ty chcesz drżeć będąc w alliansie gdzie nie ponosisz żadnego ryzyka ? Chcesz poczuć się jak dawniej ? przeczytaj w jakim temacie piszesz, w c0venie będziesz miał jak dawniej będziesz czuł ryzyko i zagrożenia...Tymczasem piszesz o czymś co sam niszczysz wraz ze swoimi ziomkami będąc tam gdzie jesteś i grając w taki a nie inny sposób.
Dziel i zwyciężaj nie? Wczoraj żeście trochę ryzyka z kumplami wprowadzili drapiąc te 150 bromberów nawet ktoś tam zginą.
dbacie o to aby w tak wielkim molochu jak gs się ludzie nie nudzili
-
Dobra matka, to ta co zrobi zajebisty obiadzik w niedzielę a jedyny słuszny tytan to wychodzący z rozporka kiedy dziewczyna cyno stawia 8)
To już wolę czytać archiwum - o cartel.dot
o7
-
Z ciekawości pytam ile teraz trwa aktywacja cyna (czas pomiędzy postawieniem a możliwością skoku na tą pozycję)? Może na ustawić timer 5 min pomiędzy aktywacja cyna a możliwością skoku na niego?
-
nie wiem czy trolujesz, ale odpowiem.
INSTA. tak szybo jak to Ci sie uda zrobic. tzn zazwyczaj do 5 sec. po odpaleniu cyna. Zdarzaly sie sytuacje, ze udawalo nam sie zabic cyno np z CEPA. po czym po sekundzie czy 2 wstakiwal carrier chuj wie skad, na to cyno ktorego juz nie bylo: ]
-
Dlatego uważam, że cyno powinno zostać z tej gry usunięte. A capsle powinny być indykami. Z resztą już to gdzieś pisałem.
-
@Karas nie troluje. Zastanów się nad moim pomysłem. Jest logiczny.
-
Nie, jest głupi. Subcapy powinny mieć 5 minut timera zanim będą mogły warpić.
-
@nightblue ewidentnie chce grać w ogame ];)
-
Z ciekawości pytam ile teraz trwa aktywacja cyna (czas pomiędzy postawieniem a możliwością skoku na tą pozycję)? Może na ustawić timer 5 min pomiędzy aktywacja cyna a możliwością skoku na niego?
4 sekundy przy idealnym timingu. Tick 1 - serwer sprawdza warunki zapalenia cyna, wykonuje aktywację modułu, pobiera LO, generuje beacon. Tick 2 - informacja o cyno broadcastowana jest do floty jako "jumpable beacon" z ustawionym czasem zakończenia. Cyno pojawia się na liście, opcja "jump to" pojawia się po kilknięciu cyno pilota w watch liście. Tick 3 - komenda "Jump" jest przetwarzana, serwer sprawdza warunki poprawności cyno jako celu skoku (flota, dystans, paliwo, fatigue), zaczyna przygotowanie do zmiany sesji. Tick 4 - klient potwierdza rozpoczęcie ładowania listy zasobów systemu docelowego (skybox itd.), pobierane jest paliwo, po tym ticku najwcześniej może zacząć się session change związane z pojawieniem się w nowym systemie.
A z pomysłem 5 minut czekania powiedz mi jedno - jak w takim razie chcesz robić dreadbomby? Feedować dykty i HICe mając nadzieję, że koledzy celu nie przylecą na piechotę? ;)
-
A z pomysłem 5 minut czekania powiedz mi jedno - jak w takim razie chcesz robić dreadbomby? Feedować dykty i HICe mając nadzieję, że koledzy celu nie przylecą na piechotę? ;)
Nie ma być dreadów i można wrócic do grania. :)
-
Nie ma być dreadów i można wrócic do grania. :)
To jak wtedy chcesz bić te capitale, które są używane jako indyki do logistyki i wożenia rzeczy (lub jako bridge dla subcapów, który gdzieś się przemieszcza)? Baniować i czekać aż umrą z nudów?
-
To jak wtedy chcesz bić te capitale, które są używane jako indyki do logistyki i wożenia rzeczy (lub jako bridge dla subcapów, który gdzieś się przemieszcza)? Baniować i czekać aż umrą z nudów?
Prosto. Zmienić takiemu tytexowi czy superowi (który byłby indykiem od logistyki) staty tak, żeby dało się jegomościa ubić za pomocą kilku BS-ów bez względu na to co w siebie wsadzi, np. żeby nie mógł mieć za dużo HP albo nie mógł się za skutecznie repić. Skakałby sobie z pominięciem bram wożąc innych graczy i to byłaby jego rola. Może gangi BC-ków i BS-ów w 0.0 wreszcie miałyby dużo sensu, skoro nie byłoby większych zabijaków gotowych w każdej chwili zdropić na ryj przez cyno. Przy czym zmniejszyłbym koszty produkcji takiego supercapitalowego ustrojstwa i wpuścił wszystko do 0.5-1.0.
-
(https://i.imgur.com/yeOe4qa.jpg)
-
Prosto. Zmienić takiemu tytexowi czy superowi (który byłby indykiem od logistyki) staty tak, żeby dało się jegomościa ubić za pomocą kilku BS-ów bez względu na to co w siebie wsadzi, np. żeby nie mógł mieć za dużo HP albo nie mógł się za skutecznie repić. Skakałby sobie z pominięciem bram wożąc innych graczy i to byłaby jego rola. Może gangi BC-ków i BS-ów w 0.0 wreszcie miałyby dużo sensu, skoro nie byłoby większych zabijaków gotowych w każdej chwili zdropić na ryj przez cyno. Przy czym zmniejszyłbym koszty produkcji takiego supercapitalowego ustrojstwa i wpuścił wszystko do 0.5-1.0.
Gangi BC i BS? Lokalnym zawsze zostaje covert cyno i zdropienie albo bloba black opów, albo wręcz covert T3 (chciałbym zobaczyć smallgang, który jest w stanie ugryźć 30 lokówek, w tym logistyki, linki itd.). A jak znerfisz covert cyno - to właśnie zrobiłeś prezent wszystkim krabom, które chcą chować się daleko od jakiegokolwiek pvp. Jeśli może pamiętasz dronelandsy z czasów przed nerfem baniek i robienie 4j w 30 minut w oślepiającym blasku 200km kurtyny z mobilnych baniek, to właśnie coś takiego by wróciło.
Zakładanie, że gracze będą grać jak teraz jeśli zmieni się istotny element balansu gry jest... skrajnie optymistyczne łagodnie mówiąc (wręcz naiwne). Gracze szybko znajdą nowy sposób na to jak wykorzystać mechanikę tak żeby nie dać innym żadnych szans na dobrą walkę i tylko zebrać łatwe kille i tą szansę wykorzystają. To EVE, "fair play" jest wtedy, kiedy nie DDoSujesz commsów drugiej strony. ;)
-
Gangi BC i BS? Lokalnym zawsze zostaje covert cyno i zdropienie albo bloba black opów, albo wręcz covert T3 (chciałbym zobaczyć smallgang, który jest w stanie ugryźć 30 lokówek, w tym logistyki, linki itd.). A jak znerfisz covert cyno - to właśnie zrobiłeś prezent wszystkim krabom, które chcą chować się daleko od jakiegokolwiek pvp. Jeśli może pamiętasz dronelandsy z czasów przed nerfem baniek i robienie 4j w 30 minut w oślepiającym blasku 200km kurtyny z mobilnych baniek, to właśnie coś takiego by wróciło.
Zakładanie, że gracze będą grać jak teraz jeśli zmieni się istotny element balansu gry jest... skrajnie optymistyczne łagodnie mówiąc (wręcz naiwne). Gracze szybko znajdą nowy sposób na to jak wykorzystać mechanikę tak żeby nie dać innym żadnych szans na dobrą walkę i tylko zebrać łatwe kille i tą szansę wykorzystają. To EVE, "fair play" jest wtedy, kiedy nie DDoSujesz commsów drugiej strony. ;)
W skrócie. Upraszczając. Uważam ja jak i mniej więcej połowa innych forumowiczów, że bitwy z udziałem superów i tytexów nie są fajnie. A jeśli coś nie jest fajne to lepiej, żeby tego nie było. Chociaż druga połowa jest ZA, więc CCP zbyt wiele w tym temacie nie zmieni.
-
W skrócie. Upraszczając. Uważam ja jak i mniej więcej połowa innych forumowiczów, że bitwy z udziałem superów i tytexów nie są fajnie. A jeśli coś nie jest fajne to lepiej, żeby tego nie było. Chociaż druga połowa jest ZA, więc CCP zbyt wiele w tym temacie nie zmieni.
Ja np jestem graczem i większość graczy uważa że bitwy capitalowe są fajne i to kwintesencja tej gry gdzie na polu bitwy są duże/małe statki i oddaje to skalę bitew. Natomiast forumowicze piszą na forum "jak by to było gdyby każdy miał 100 mln isków jak ja i zaczynał od zera wtedy to by się grało ". I wszyscy mają coś dla siebie jedni narzekają inni grają :).
-
W moim odczuciu wydłużenie czasu między odpaleniem cyna a skokiem na nie (włącznie z wersją covert) by dało swoisty balans bo chcesz się przemieszczać to musisz czekać. Dodatkowo aby utrudnić przemarsz dużych zgrupowań wystarczy ograniczyć do jednego aktywnego cyna na flotę (bez możliwości jego usunięcia z floty aż do wygaśnięcia boi).
Chcesz się przemieszczać to musisz poczekać.
Złapali cię na anomalce to musisz mieć mocny tank aby przetrwać te minimum 5 min (bo co stoi na przeszkodzie aby był skill ograniczający czas).
Standardowe cyno bez skill by miało 10 min (za każdy lev zyskujesz minutę) na lev 5 by to dało 5 min a covert na lev 5 np 2,5 minuty z bazowych 5 (gdzie każdy level to 0,5 minuty).
-
W skrócie. Upraszczając. Uważam ja jak i mniej więcej połowa innych forumowiczów, że bitwy z udziałem superów i tytexów nie są fajnie. A jeśli coś nie jest fajne to lepiej, żeby tego nie było. Chociaż druga połowa jest ZA, więc CCP zbyt wiele w tym temacie nie zmieni.
Jakieś dane na temat tego ilu aktywnie grających forumowiczów jest za. a ilu przeciw? Czy może przeprowadzane przez Główny Urząd Statystyk z Dupy?
CCP nie zmieni nic, bo nie są idiotami. Ludzie potrzebują celu do dążenia, na tym opierają się gry z grindem. Jeśli masz wszystko, to nudzi ci się gra. Dlatego dodano pirackie capsle i supercapsle. A to, że się jakiś ułamek graczy nie potrafi odnaleźć w mecie? No to trudno, ich sprawa. Jeśli nie jest się elastycznym, to w EVE się nie przetrwa.
-
W moim odczuciu wydłużenie czasu między odpaleniem cyna a skokiem na nie (włącznie z wersją covert) by dało swoisty balans bo chcesz się przemieszczać to musisz czekać. Dodatkowo aby utrudnić przemarsz dużych zgrupowań wystarczy ograniczyć do jednego aktywnego cyna na flotę (bez możliwości jego usunięcia z floty aż do wygaśnięcia boi).
Chcesz się przemieszczać to musisz poczekać.
Złapali cię na anomalce to musisz mieć mocny tank aby przetrwać te minimum 5 min (bo co stoi na przeszkodzie aby był skill ograniczający czas).
Standardowe cyno bez skill by miało 10 min (za każdy lev zyskujesz minutę) na lev 5 by to dało 5 min a covert na lev 5 np 2,5 minuty z bazowych 5 (gdzie każdy level to 0,5 minuty).
Debilny pomysł. Trzeba być naprawdę oderwanym od realiów gry, żeby tak pisać. No chyba, że trollujesz - w takim razie dałem się złapać, szacun.
Może jeszcze subcapom zablokujmy możliwość poruszania się między systemami. Żeby tylko capsle mogły skakać między nimi.
Pomysł z flotą po prostu 10/10. Otwierasz parę flot dla każdego cyno oddzielną i zmieniasz je. Mastermind at work.
Kto cię złapie na anomalce? Typy o których piszą na intel channelu, gdy tylko pojawią się w regionie? Czy może bridgujące bombery? A nie, bo przecież nic nie złapią, skoro typ, na którego chcą dropić po prostu zabije tackla w tym czasie, albo odslowboatuje od uziemionego cyno i sobie odleci. ALBO UWAGA - odpali swoje cyno zaraz jak tylko dostanie tackla i na spokojnie wskoczy sobie na mumble/ts/sowępocztową i poprosi kolegów, żeby poczekali 5 minut. No a rurki to już w ogóle. Nawet napiszę na szybko poradnik
Jak nie umrzyć według Najtblu:
1. Nie miej downa
2. Popatrz czy pojawił się wróg.
3. Jeśli wróg cię nie złapał, to odleć. <- brawo przeżyłeś
4. Jeśli zostałeś złapany, sprawdź czy wróg odpalił cyno.
5. Jeśli cyno zostało odpalone, to dołącz do floty i wejdź na komunikator
6. Powiedz, że widzicie się za 10 minut na pasku
7. Idź do kuchni zrobić sobie kanapki plus herbatkę
8. Wróć po paru minutach, sprawdź czy wróg już wskoczył.
9. Poczekaj aż dojadą ci do struktury.
10. Odpal panica i cyno
11. Woda się zagotowała.
12. Zalej herbatę i dokończ robienie kanapek.
13. Minęło już >10 minut od momentu stacklowania. Możesz powiedzieć kolegom, żeby skakali na cyno.
14. Została ci jeszcze minimum minuta invula.
15. Ziomeczki wskakują i zaczyna się rape of nanking.
16. Po minucie wracasz do oglądania serialu i kopania.
17. Profit w postaci kanapek i herbatki.
Brawo, właśnie załatawiłeś krabom jeszcze większe bezpieczeństwo.
-
Ja też wolałbym gdyby podbijanie sova nie było możliwe, bo obrońca ma magiczne no fatigue gaty i beacony, co pozwala na teleportowanie po terenie i perfekcyjne pokrycie objectiwów, kiedy atakujący musi czekać 5m na bridge lmao
Dlatego kraby powinny mieć odcinane dłonie.
-
W moim odczuciu wydłużenie czasu między odpaleniem cyna a skokiem na nie (włącznie z wersją covert) by dało swoisty balans bo chcesz się przemieszczać to musisz czekać. Dodatkowo aby utrudnić przemarsz dużych zgrupowań wystarczy ograniczyć do jednego aktywnego cyna na flotę (bez możliwości jego usunięcia z floty aż do wygaśnięcia boi).
Chcesz się przemieszczać to musisz poczekać.
Złapali cię na anomalce to musisz mieć mocny tank aby przetrwać te minimum 5 min (bo co stoi na przeszkodzie aby był skill ograniczający czas).
Standardowe cyno bez skill by miało 10 min (za każdy lev zyskujesz minutę) na lev 5 by to dało 5 min a covert na lev 5 np 2,5 minuty z bazowych 5 (gdzie każdy level to 0,5 minuty).
To już bym wolał zlikwidować to cyno w piz.... Bez cyna też się da grać :). Bo w tej wersji którą proponujesz zapalenie cyna na kimkolwiek = sepuku = bezużyteczny moduł.
Mechanika antycynowa już istnieje - CYNOJAMER. Chcesz ryć bezkarnie ? ryj w systemie z cynojamerem, flota bomberów skacząca na covertcyno jest łatwa do odparcia/ wytankowania/ przeczekania na odsiecz wszelakiej maści trashu, który każdy allians może wystawić. Zresztą to co skacze na covert cyno wypełźnie z każdego okolicznego wh.
Zatem totalnie nie rozumiem do czego dążysz a Twój nik name wydaje się być coraz bardziej realny co do Twojego poglądu.
-
Kiedyś ktoś napisał, że w EVE jest zaburzony balans z rodzaju papier, nożyce, kamień. O co w tym chodzi było nieraz wyjaśniane.
Wypadałoby aby CCP udostępniło coś małego, mobilnego, trudnego do ubicia i dedykowanego do tępienia największych ryb w akwarium (coś podobnego czym są bombery dla bs-ów).
Lecisz sobie na roam w kilka osób. Masz ceptora (lub dwa) co chwyci a reszta nadleci i ubije zanim ofiara zdąży zorganizować pomoc.
Lepszy pomysł niż ograniczenia w mechanice cyn?
ps. @Nightblue bzdury gadasz, że aż w oczy kole. Już ja widzę, jak ktoś przenosi kilkaset osób między flotami aby oszczędzić 5 min ];) Brednie piszesz człowieczku.
-
Fajnie Herezja że trzymasz formę jak w przeszłości i pouczasz ludzi grających w tę grę nie grając w nią od (co najmniej) 5 lat. :D
Oczywiście że najtblu i koledzy piszą z perspektywy superbloba i także nie są w 100% obiektywni, oprócz tego wprowadzają tu redditowo-chanowy sposób dyskusji najwyraźniej infekujący B B C i inne bloberskiej sojusze, ale jak ktoś gra w tę grę, to powinien być mniej więcej do tego przyzwyczajony, wystarczy wlecieć do dowolnego systemu zamieszkałego przez TAPI, nie mówiąc o starciach z takimi kretynami jak TISHU.
Ale wszelkie rozwiązania zmierzające do tego, żeby wykastrować capitale do poziomu uzbrojonych frachtowców są absurdalne i z perspektywy gry nie mają sensu. Ludzie chcą walczyć capitalami, nawet jeśli nie żyją w blobie i lubią też small gang warfare.
Tak naprawdę były już rozwiązania, które uniemożliwiały tytanom i superom skuteczne masakrowanie small gangów (nerf trackingu tytanów na przykład) i do tych rozwiązań moim zdaniem można byłoby wrócić. Bardzo prostą i skuteczną zmianą byłoby zbuffowanie Cyno Inhibitora, tak żeby dawał się go repić oraz żeby dało się go postawić na bramie lub pod stacją (skoro cyno można, to czemu nie inhibitor?). Nie chodzi o to, żeby w 10 bomberów można było bez problemu zabić Nyxa, ale o to, żeby łapiąc wrogą Gilę można było zabezpieczyć się przed natychmiastowym wskokiem 10 FAXów.
-
Czemu wy wszyscy macie uzbrojonego dałna...
nie pozdrawiam
-
Jakieś dane na temat tego ilu aktywnie grających forumowiczów jest za. a ilu przeciw? Czy może przeprowadzane przez Główny Urząd Statystyk z Dupy?
Nie ma. Ale jeśli chcesz zrobimy ankietę. 1 pytanie o mechanikę kapitali i 5-10 możliwych rozwiązań co ludzie mogą chcieć. Jednak jeśli chcesz bawić się w ankiety musiałbyś mi pomóc w ułożeniu tych odpowiedzi, bo ja na pewno wiele pominę.
jak by to było gdyby każdy miał 100 mln isków jak ja i zaczynał od zera wtedy to by się grało
Zabrać wszystkim ISK i rozdać po równo! Zabrać wszystkim SP i rozdać po równo! ;D ;D
Co do "uzbrojonego dałna", niedawno policjanci zastrzelili 20 latka z zespołem downa uzbrojonego w pistolet zabawkę, ale co to ma wspólnego z centralą?
-
ps. @Nightblue bzdury gadasz, że aż w oczy kole. Już ja widzę, jak ktoś przenosi kilkaset osób między flotami aby oszczędzić 5 min ];) Brednie piszesz człowieczku.
To podaj jakiś argument na bzdury. Bo jak na razie wszystko co piszesz to takie pierdolenie typa oderwanego od gry. Z chęcią zobaczę twoją ostatnią aktywność w EVE, bo jeśli jest równa aktywności "Herezji" no to w dupie byłeś i gówno widziałeś. :v
Oczywiście że najtblu i koledzy piszą z perspektywy superbloba
TIL snuff to superblob. :v Chyba nie bardzo wiesz co oznacza to pojęcie :v
Nie ma. Ale jeśli chcesz zrobimy ankietę. 1 pytanie o mechanikę kapitali i 5-10 możliwych rozwiązań co ludzie mogą chcieć. Jednak jeśli chcesz bawić się w ankiety musiałbyś mi pomóc w ułożeniu tych odpowiedzi, bo ja na pewno wiele pominę.
No ale nie zrobisz takiej ankiety, bo tu się takie retardy jak Herezja wypowiadają, co nie grają od kilku lat. Weź i stwierdź czyje głosy potem mają jakąś wartość.
-
Grać nie gram od lat ale nie oznacza to, że automatycznie mam bana na wypowiedzi jak sugeruje to kolega Isengrim-us.
Na marginesie Ty także się nie zmieniłeś bo zawsze szukasz w oku innych drzazgi a we własnym nie widzisz belki.
A aby nie było poza tematem.
To już jak kończyłem grę w EVE to mechanika superblobów nabierała rozpędu i pamiętam, że ludzie wieszczyli chiński serwer.
Ciekawi mnie co z tego wieszczenia wyszło?
Nostradamus-ów mieliśmy masę?
Skirmisze mi się podobają a nie spędy bydła i lagi lub tidi gdzie czujesz się jak byś nie grał w grę a pływał w co najmniej syropie.
ps. Kilka razy chciałem wrócić do eve ale jak widzę Wasze wypowiedzi i ukazuje mi się chiński serwer to od razu odechciewa mi się wydawać pieniądze.
EOT ode mnie bo znów ktoś mi zarzuci wymądrzanie się.
-
Standardowe cyno bez skill by miało 10 min (za każdy lev zyskujesz minutę) na lev 5 by to dało 5 min a covert na lev 5 np 2,5 minuty z bazowych 5 (gdzie każdy level to 0,5 minuty).
Tak tylko zaznaczę, że statki mogące fitować covert cyno generalnie są papierowe, dlatego też covert cyno normalnie pali się minutę. Na Force Reconach 30 sekund. Inaczej ten ship by się po prostu roztopił (szczególnie że - poza logi T3, które trzeba pchać przez bridge - z covert cyno nie mogą skorzystać żadne logistyki). To tak w ramach "2.5 minuty czekania przy covert cyno".
-
ps. Kilka razy chciałem wrócić do eve ale jak widzę Wasze wypowiedzi i ukazuje mi się chiński serwer to od razu odechciewa mi się wydawać pieniądze.
EOT ode mnie bo znów ktoś mi zarzuci wymądrzanie się.
haloo przecież eve is free ! i reaktywacja c0venu w drodze wbijaj xD.
-
haloo przecież eve is free ! i reaktywacja c0venu w drodze wbijaj xD.
Niby free, ale jednak trochę P2W. Cena plexa to 1.9B. Ludziom z jednym kontem czasami nie opłaca się racić (o ile nie siedzą w przyzwoitym kur*i dołku), wolą sprzedać 500 plexików niż jebać się z jakimiś misjami.
-
Grać nie gram od lat ale nie oznacza to, że automatycznie mam bana na wypowiedzi jak sugeruje to kolega Isengrim-us.
Pieprzysz jak potłuczony i często nie na temat.
-
Grać nie gram od lat ale nie oznacza to, że automatycznie mam bana na wypowiedzi jak sugeruje to kolega Isengrim-us.
Na marginesie Ty także się nie zmieniłeś bo zawsze szukasz w oku innych drzazgi a we własnym nie widzisz belki.
A aby nie było poza tematem.
To już jak kończyłem grę w EVE to mechanika superblobów nabierała rozpędu i pamiętam, że ludzie wieszczyli chiński serwer.
Ciekawi mnie co z tego wieszczenia wyszło?
Nostradamus-ów mieliśmy masę?
Skirmisze mi się podobają a nie spędy bydła i lagi lub tidi gdzie czujesz się jak byś nie grał w grę a pływał w co najmniej syropie.
ps. Kilka razy chciałem wrócić do eve ale jak widzę Wasze wypowiedzi i ukazuje mi się chiński serwer to od razu odechciewa mi się wydawać pieniądze.
EOT ode mnie bo znów ktoś mi zarzuci wymądrzanie się.
Capitale to nie tylko superblob, wręcz bym powiedział że jak ktoś idzie do superbloba żeby bawić się superem, to przy dobrych wiatrach będzie miał może 5-10 okazji na rok, nie licząc orania struktur. Capsy to też solo, smallgang, skirmish, ganki oraz klasyczny sealclubbing.
Obowiązkowo:
(https://i.ytimg.com/vi/DfkcsKA1aSg/hqdefault.jpg)
Czym zawsze kończy się rzucanie superów na lewo i prawo (potrzebny tylko jakiś nerf, który zniechęci do tak potężnej koncentracji sił jaka jest obecnie, żeby tego typu akcje były bardziej normą niż wyjątkiem): https://youtu.be/TusxDLEa4MI?t=204 (https://youtu.be/TusxDLEa4MI?t=204)
Solo/smallgang Levi lowsec pvp: https://www.youtube.com/watch?v=A2W9KGVMNFk (https://www.youtube.com/watch?v=A2W9KGVMNFk) (drogie Snuffed Out, nie bić proszę, to dobre ludzie są mimo że USTZ ;) ).
Smallgang supercap nullsec pvp, RIP spaceturd: https://www.youtube.com/watch?v=XKOStbAvVog (https://www.youtube.com/watch?v=XKOStbAvVog).
Czym zawsze kończy się rzucanie superów na lewo i prawo II - Brave Boogaloo: https://br.inyour.space/?s=2631&b=8456880&e=90&t=avb (https://br.inyour.space/?s=2631&b=8456880&e=90&t=avb)
Czym zawsze kończy się rzucanie superów na lewo i prawo III: https://zkillboard.com/related/30002333/201902120900/ (https://zkillboard.com/related/30002333/201902120900/)
I perełka, czyli nawet Nyxa da się solo (sabre alty się nie liczą edition): https://zkillboard.com/kill/63698343/ (https://zkillboard.com/kill/63698343/)
Mógłbym linkować różne przykłady dalej prawie bez końca. Z capitalami i superami jest podobnie jak z subcapami - to wszystko kwestia nastawienia; jak ktoś chce być prowadzony za rękę i latać w blobie, to będzie latał w blobie i naciskał F1 na komendę niezależnie od tego czy Coercerem czy Avatarem. Jak ktoś wykazuje trochę inicjatywy i zaangażowania, jest w stanie wykorzystywać capsy i supery jako kolejne narzędzie do generowania zabawy dla siebie i znajomych (trochę tęsknię za refowaniem jakiegoś odległego jumpbridge na 2 Hele i patrzeniem jak są farmieni przez resztę ekipy próbując dolecieć poganiani przez FC byle tylko JB nie spadł i nie trzeba było nowego stawiać :D ), albo wręcz po prostu grać z uwzględnieniem capsów - nie pomimo, nie wyłącznie z użyciem, po prostu traktując capitale jako to czym są, kolejny element gry. Cyno i capsy dodatkowo podkręcają trochę nacisk jeden dodatkowy ciekawy element - granie z uwzględnieniem mapy. Przez "mapy" nie rozumiem tylko tego co jest pod F10, ale ogólne pojęcie o tym kto gdzie żyje, jak reaguje, na co sobie może pozwolić, z kim się lubi lub nie lubi, czy właśnie się nie formuje żeby was zdropić, czy nawet ewentualne - jak lubią dropić - zagadanie do kogoś czy by chętnie nie wprosił się na kilka tłustych killi podanych pod nos. W takiej sytuacji zlewając całkowicie otoczkę i kontekst tego gdzie się lata żaden skill w dwukliku w przestrzeni (patrz: Chessur) nie uratuje przed byciem rozdeptanym dla zabawy przez kogoś kto się choć trochę przygotował, a z drugiej strony - dobre rozplanowanie tego co się robi zanim się wydokuje/zaloguje potrafi dać pewne dodatkowe możliwości lub przewagę na gridzie.
Superblob umbrella jest problemem i już chyba nawet Gooni się z tym zaczynają zgadzać - tylko tutaj problemem nie jest sama ilość superów, a ich zagęszczenie w kilku wybranych punktach. Jakby ludziom było ciasno i musieliby się rozproszyć z krabieniem, to albo by to otworzyło miejsca gdzie można bez większych konsekwencji bić skorupiaki do znudzenia, albo wymusiło rozproszenie się superbloba (ludzie siedzą w miejscu, gdzie pilnują swoich koparek i raciarek) co otwiera więcej szans na akcje takie jak wideo #1 i #4, co z kolei odstrasza od dropienia na wszystko co da się złapać na punkt, szczególnie jeśli takie dropy są efektem złapania się na smallgang bait. Obecnie (co ładnie pokazały dreadblob wtopy z ostatnich dwóch lat - Goonom nie wyszło w Nalvula, PL nie wyszło w Provi, TESTom nie wyszło w zeszłym miesiącu) to właśnie zagęszczenie jest głównym problemem, nie daje pola do manewru żeby wykorzystać brak przygotowania.
Capitale i supery nie są tak przegięte jak to wygląda na pierwszy rzut oka, co widać jak się ich sporo używa - to co sprawia że wydają się przegięte to właśnie cała część przygotowania się na możliwe wtopy i posiadania całej listy planów awaryjnych na wypadek gdy coś pójdzie nie tak. Co nadal czasem kończy się efektowną wtopą jeśli plan awaryjny nie wypali (patrz: Doomchinchilla i jego Rorqual w Provi). Polecam trochę polatać i spróbować, zabawa jest niezła a każda pomyłka, którą komuś uda się wykorzystać zostanie ładną lekcją z linkiem do KB - lekcją, której potem żal nie przekazać dalej, komuś innemu.
PS. Przepraszam Snuffed Out za nazwanie was Snuff Box kilka stron wcześniej, dopiero niedawno ogarnąłem że Snuff Box to corp w Boys Love i wyznawcy kultu Elo. Jeśli obraziłem, to niechcąco. :)
-
Solo/smallgang Levi lowsec pvp: https://www.youtube.com/watch?v=A2W9KGVMNFk (https://www.youtube.com/watch?v=A2W9KGVMNFk) (drogie Snuffed Out, nie bić proszę, to dobre ludzie są mimo że USTZ ;) ).
My kogoś bić? Gdzie tam, my przecież jesteśmy minerami. Kopiemy moony w low i to tyle
PS. Przepraszam Snuffed Out za nazwanie was Snuff Box kilka stron wcześniej, dopiero niedawno ogarnąłem że Snuff Box to corp w Boys Love i wyznawcy kultu Elo. Jeśli obraziłem, to niechcąco. :)
Przyzwyczailiśmy się już, że ludzie mówią naprzemiennie :p
-
TIL snuff to superblob. :v Chyba nie bardzo wiesz co oznacza to pojęcie :v
Dude, byłem w skillu, nie czytałeś co DRF a potem Tri. pisało o naszym superblobie? :D
Oczywiście, że jesteście częścią szeroko pojętego bloba, od kiedy sprzedaliście się Goonom. :P
-
od kiedy sprzedaliście się Goonom. :P
Rozwiń, pierwsze słyszę :v
-
Debilny pomysł. Trzeba być naprawdę oderwanym od realiów gry, żeby tak pisać. No chyba, że trollujesz - w takim razie dałem się złapać, szacun.
Może jeszcze subcapom zablokujmy możliwość poruszania się między systemami. Żeby tylko capsle mogły skakać między nimi.
Pomysł z flotą po prostu 10/10. Otwierasz parę flot dla każdego cyno oddzielną i zmieniasz je. Mastermind at work.
Kto cię złapie na anomalce? Typy o których piszą na intel channelu, gdy tylko pojawią się w regionie? Czy może bridgujące bombery? A nie, bo przecież nic nie złapią, skoro typ, na którego chcą dropić po prostu zabije tackla w tym czasie, albo odslowboatuje od uziemionego cyno i sobie odleci. ALBO UWAGA - odpali swoje cyno zaraz jak tylko dostanie tackla i na spokojnie wskoczy sobie na mumble/ts/sowępocztową i poprosi kolegów, żeby poczekali 5 minut. No a rurki to już w ogóle. Nawet napiszę na szybko poradnik
Jak nie umrzyć według Najtblu:
1. Nie miej downa
2. Popatrz czy pojawił się wróg.
3. Jeśli wróg cię nie złapał, to odleć. <- brawo przeżyłeś
4. Jeśli zostałeś złapany, sprawdź czy wróg odpalił cyno.
5. Jeśli cyno zostało odpalone, to dołącz do floty i wejdź na komunikator
6. Powiedz, że widzicie się za 10 minut na pasku
7. Idź do kuchni zrobić sobie kanapki plus herbatkę
8. Wróć po paru minutach, sprawdź czy wróg już wskoczył.
9. Poczekaj aż dojadą ci do struktury.
właśnie zginołeś mądralo bo w tym czasie postawili ci cyno inhibitor.
weź.. najpierw polataj trochę potem pisz poradniki...
-
????????????????????????
Inhib nie odlacza aktywnego cyno.
-
zginołeś
Ty zamiast pisać cokolwiek powinieneś się złapać za słownik.
????????????????????????
Inhib nie odlacza aktywnego cyno.
Cyno inhibitory go nienawidzą, znalazł prosty sposób na ich ominięcie. SPRAWDŹ MEMY
-
dla ciebie synek nie warto włączać słownika.
w punkcie 10 dopiero odpalałeś cyno, a w punkcie 8 poszedłeś sobie odcedzić kartofelki, w punkcie 9
zdechłeś jak frajer nie umiejący latać capitalem, o rorqualu nie mówiąc.
-
dla ciebie synek nie warto włączać słownika.
Potrzebujesz aktywnego słownika, żeby umieć pisać? Dzieci w tych czasach...
w punkcie 10 dopiero odpalałeś cyno, a w punkcie 8 poszedłeś sobie odcedzić kartofelki, w punkcie 9
zdechłeś jak frajer nie umiejący latać capitalem, o rorqualu nie mówiąc.
>Ej chłopaki, inhibita walnęli, jestem zgubiony.
A jednak nie, bo mogą skoczyć na cyno beacona albo na zwykłe cyno stojące zatrważające 100km dalej. Już nie wspominając, że gdyby CCP wprowadziło skok po 5 minutach, to w takim delve co drugi(albo nawet każdy) system miałby cyno perma cyno.
Idź pokopać hulkiem czy co tam robisz. Tbh to oburzające, że taki pleb, co nawet w eve nie grał, w ogóle może odzywać się do takiej elity jak ja.
-
Teraz już się robi przerost formy nad treścią.
Temat zgasł (znowu).
-
Spokojnie, za 3 miesiace bedzie nowy.
-
Teraz już się robi przerost formy nad treścią.
Temat zgasł (znowu).
Zacząłeś w nim postować i Hitler kaput.
-
Mam rozumieć, że twoje posty w ogóle coś wnoszą do dyskusji?
-
Mam rozumieć, że twoje posty w ogóle coś wnoszą do dyskusji?
Jakość przedewszystkim i sens jak mam coś do powiedzenia.
-
Nie pamiętam abyś kiedykolwiek pisał z sensem więc po co się odzywasz?
-
Nie pamiętam abyś kiedykolwiek pisał z sensem więc po co się odzywasz?
Widzisz idąc Twoją pokrętną logiką, to jakościowo Ci się wydaje, że masz dobre pomysły. Tutaj jest mur, nie przebrniesz, bo nie masz. Za każdym razem to udowadniasz w wątkach z mechaniką gry, że nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz. Wnioskując mój bezsens ma więcej sensu niż Twój bo ja nie mam idiotycznych pomysłów na "usprawnienie gry".
-
Najlepiej Twój tekst opisać jako masło maślane.
Najbardziej pocieszne w tym jest to, że tak twoje jak i moje zdanie zwisa innym więc po co to kontynuować?
-
Najlepiej Twój tekst opisać jako masło maślane.
Ja bym sprawdził na Twoim miejscu co znaczy masło maślane, tak tylko podpowiadam.
-
Chlopaki dajecie dobry przykład dlaczego nie bedzie polskiego sojuszu. Jedyne co Nam/Wam pozostaje to tworzyć nowe korpy...
Jak w pliku https://docs.google.com/spreadsheets/d/12a86MlK7ggwo9C1UMsTNjFxihuRFlzwqsYQ5Mrl4xwQ/edit#gid=1922216172 (https://docs.google.com/spreadsheets/d/12a86MlK7ggwo9C1UMsTNjFxihuRFlzwqsYQ5Mrl4xwQ/edit#gid=1922216172)
-
Ty serio tak ?
-
Chlopaki dajecie dobry przykład dlaczego nie bedzie polskiego sojuszu. Jedyne co Nam/Wam pozostaje to tworzyć nowe korpy...
Jak w pliku https://docs.google.com/spreadsheets/d/12a86MlK7ggwo9C1UMsTNjFxihuRFlzwqsYQ5Mrl4xwQ/edit#gid=1922216172 (https://docs.google.com/spreadsheets/d/12a86MlK7ggwo9C1UMsTNjFxihuRFlzwqsYQ5Mrl4xwQ/edit#gid=1922216172)
To forum, troll i aktywność to jedna trzydziesta ? tego co się działo w c0venie na forum, zatem nie trafiłeś :) a im się więcej działo tym ludzie bardziej walczyli ^^ i udowadniali swoje racje.
-
Wy tu gadu gadu, a tymczasem
MAMY PONOWNIE WYŁĄCZNIE POLSKI SOV-HOLDING ALLIANCE!
http://evemaps.dotlan.net/system/B-ETDW
-
GZ! Dajcie znać jak przemiecie cały region i nawciskacie upd do anomek w huby. Dam Wam z 2-3 alty w vexorach. 8)
-
CTA IS UP JOIN FLEET!
-
CTA IS UP JOIN FLEET!
https://youtu.be/rmgOCnde56E?t=61 1:01 słychać strzały
-
Brawo!!!
-
czciciele kawy 2.0
-
(https://i.imgur.com/lc4J2pi.jpg)
-
hmm a gdyby tak każdy polak podesłał tam do tej speluny alpha clona dostosowanego do jakiejś doktryny ?
-
Ja zbieram wpisowe jak coś, kiedyś może zaloguje do EVE to się przydadzą :)
Wysłane z mojego Archos 50 Saphir przy użyciu Tapatalka
-
W niedziele o 7.30 jest CTA ,kazdy kto jest na czacie ally leci a jak nie to rozjebany na bramie.
Nara i do niedzieli lamy.
-
Cze.
Nawet przez chwilę miałem ochotę dołączyć...
Pozdrawiam staruchów ;)
-
(https://i.imgur.com/OdewxlB.png)
Znalezione w sieci 8)
-
Podobno na Święta będzie reaktywacja.
-
Podobno na Święta będzie reaktywacja.
Jak co święta:
"C0ven, niech rektywuje się nammm! Juszczeee rozzz, jeszcze roz, jeszcze pooolej mi - niech wstaje, C0ven wstoooje nammm! W zdrowku scęsciu, pomyślości - niechaj C0ven żyje nammmm!" 8)
-
Podzielimy sie opłatkiem i wspólnie w rzeczowej dyskusji podejmiemy konkretne decyzje jak w 10 krokach odzyskać ojczyznę.
-
Może zacznijmy od budowania mostów?
-
no jak wszędzie gdzie się rozejrzysz to wiszą bridge :)
-
Reakty......znaczy się ......Ekshumacja C0VENU!
ekshumacja:....wydobycie zwłok lub szczątków w celu dokonania oględzin.....np. aby ustalić bądź potwierdzić przyczynę zgonu-->Wikipedia
chociaż nie, poczekaj w tym przypadku bardziej tak
ekshumacja:.... Wydobycie zwłok/szczątków z grobu wyłącznie w celu jego pogłębienia w istocie będzie również ekshumacją.-->Państwowa Inspekcja Sanitarna.
-
Prosze nie exhumować czegoś co inni inhumowali... widocznie mieli w tym cel :D
-
Fachowo to się profanacja zwłok nazywa w tym przypadku - nie "ekshumacja". Ewentualnie obraza uczuć religijnych:-P
-
https://i.imgur.com/hTKqRUj.png
wszystkie znaki w kosmosie na to wskazują...
-
teści zdeploy'owani na drugi koniec mapy, C0VEN teraz albo nigdy pany. ;)
-
Podobno wczoraj jakies nikomu nieznane alty krecily cos w Eso. <thonking>
-
Pszypadek?
-
teści zdeploy'owani na drugi koniec mapy, C0VEN teraz albo nigdy pany. ;)
Zapytaj polskie korpy w goonsach czy chcą zajmować eso. Mi się wydaje, że nikt palcem nawet nie kiwnie, co najwyżej ziewnie, ale warto chociaż zapytać. :P
-
33 miesiące pod gunowym zaborem zrobiło swoje... pytając o esoterię usłyszysz że nie wolno bo to home region TAPI ;D
-
W każdym razie wydaje mi się, że PL community w tej grze prawie już nie ma (nie ma liczb) i nie ma z czego coś reaktywować.
-
To że nie ma 1 ally zrzeszającego cały przekrój krabixów, górników, pyskatych samozwańczych pefauperUF i wszelkiem maści krętaczy udających, że coś robią.
Nie oznacza, że nie ma pl community. Jest w wielu miejscach, tylko rozproszone.... Może to i dobrze: ]
-
Miniony mają SOVa - może tam powstanie największy i najlepszy polski alians i wszyscy polacy zaczną zlatywać tam aby wskrzesić patriotyczną iskrę...
-
W poście przed Twoim jest ładnie wyłuszczone dlaczego to jest niemożliwe
-
Patrząc tak z perspektywy tych paru lat i jak wygląda polska społeczność w grze, to zastanawiam się jakim cudem ten C0ven w ogóle istniał? Pomyślcie o tym, że tyle lat udawało mu się utrzymywać na powieezchni, mieć sova, zebrać sporą część polaków w grze. Biorąc pod uwagę, że nikomu innemu się to nie udaje, to uważam to naprawdę za ogromny sukces.
P.s. jakbyście jeszcze kiedyś faktycznie chcieli reaktywować c0ven i odbijać eso, to dajcie znać, resubuje konta.
-
To były jednak inne czasy, w których takie grupy jak c0ven miały rację bytu jako niezależne ally. Jakoś udawało się pogodzić grupy z różnymi zainteresowaniami i były osoby, które miały siły i chęci do tego żeby trzymać to wszystko w kupie. C0ven był mocno związany z terytorium na którym operował, a w momencie rozpadu StainWagon'u i jego późniejszych wcieleń nie było grupy, która byłaby w stanie zawalczyć o sov z dużymi graczami, a nie było chęci do współpracy z nowymi właścicielami Eso. Zmiany w mechanice i "dojrzałość" gry w której liczą się właściwie tylko duże sojusze także przysłużyły się rozpadowi.
Dzisiaj to można sobie tylko powspominać "stare, dobre czasy" ;D
(https://i.imgur.com/jJxc1cW.png)
PS: Pozdrawiam wszystkie stare trole 8)
-
PvP na wewnętrznym forum c0venu też dobrze wspominam..
WILDY nie chciały orać posów, Gagatek dostawał plexy za prowadzenie small gangów, ktoś robił reliki do połowy - to doprowadzało niektórych do wrzenia. No i złodziej Vurionek (ten od dwunastu gecko) z którym utworzyliśmy Miniony.
i jeszcze się chciało
eh.. to se ne wrati
edit:
nie wspomnę jak po kilku drinkach zacząłem stawiać na paskach bańki zamiast MTU 8)
-
To ja tak trochę w kontrze, C0ven?....nie zmartwychwstania nie będzie!
Jednak trzeba przyznać, że chociaż mamy dwa20 to pewne rzeczy (w stosunku do czasów c0venu) się nie zmieniły.. to znaczy nadal jest duże zapotrzebowanie wśród graczy, by grać w null secu. W takich okolicznościach bądż innych, ale właśnie w 0,0 i dopóki tak jest, zawsze jakiś płomyk nadziei się tli,....że może kiedyś coś.
-
A co na reaktywację GBTeam? Raan, Lazar are you here?
-
(https://i.imgur.com/laIdhlk.png)
8)
-
To że któryś rok z rzędu wspomina się jakiegoś trupa pokazuje tylko na jakim wymarciu jest ta gra.
Normalnie na miejscu takiego reliktu powstają ze trzy nowe ally (ale w grach które nie są w agonii).
-
Wspomnienia są żywe...
https://zkillboard.com/kill/81549449/
-
Może to jest właśnie metoda, tzn, zamiast pierdaczyć po forach jakieś smuty o megalomańskiej odbudowie covena, wystarczy po prostu grać, grać i robić swoje.
Choć nie wróżę temu projektowi mega sukcesu, ale jeśli ktoś ma choć trochę sentymentu i chęć pobawienia się pod covenowym logo. Doskonała okazja.
Powodzenia życze,
-
To były jednak inne czasy, w których takie grupy jak c0ven miały rację bytu jako niezależne ally. Jakoś udawało się pogodzić grupy z różnymi zainteresowaniami i były osoby, które miały siły i chęci do tego żeby trzymać to wszystko w kupie. C0ven był mocno związany z terytorium na którym operował, a w momencie rozpadu StainWagon'u i jego późniejszych wcieleń nie było grupy, która byłaby w stanie zawalczyć o sov z dużymi graczami, a nie było chęci do współpracy z nowymi właścicielami Eso. Zmiany w mechanice i "dojrzałość" gry w której liczą się właściwie tylko duże sojusze także przysłużyły się rozpadowi.
Dzisiaj to można sobie tylko powspominać "stare, dobre czasy" ;D
PS: Pozdrawiam wszystkie stare trole 8)
TYLKO NIE STARE! (Wczoraj minęło 10 lat, odkąd gram w EVE).
A w statki dalej gracie?
-
Ciekawa lektura!
Jak dla mnie opcja polskiego ally jest spoko, chętnie dołączyłbym.
A może podejść do tematu na chłodno, bardziej analitycznie, zastanowić się, a nawet zapytać ludzi, jakie są potrzeby i ustalić, czy jest możliwe, żeby spełnić te oczekiwania?
Piszę teraz do tych, którzy chcieliby polskiego ally w grze - chociaż na tyle, żeby poświęcić chwilę i pogadać merytorycznie o konkretach, czyli spróbować odpowiedzieć na pytania, jak:
-co konkretnie miałoby dać polskie ally, żeby być ciekawą propozycją dla graczy i korporacji?
-co musiałoby zostać zrobione, żeby spełnić te oczekiwania?
-czy jest to możliwe?
-jak można spróbować to zrobić?
I niżej piszę moje luźne, może naiwne przemyślenia, subiektywnie, także bez hejtu proszę.
CO MIAŁOBY DAĆ POLSKIE ALLY?
1.
W sferze praktycznej - po pierwsze chyba conajmniej wszystko to, co oferują sojusze międzynarodowe, czyli:
Z poziomu graczy - możliwość rozwoju w każdej profesji dostępnej w grze.
Z poziomu graczy oraz korporacji:
-Dostęp do infrastruktury i rynku.
-Dostęp do community, kontakty, zasoby ludzkie.
-Dostęp do wiedzy, informacji.
-Wzajemna ochrona.
-Podatki na akceptowalnym poziomie.
-Obowiązki względem sojuszu na akceptowalnym poziomie.
-Zrozumiałe zasady funkcjonowania.
-Zaufanie do szefostwa.
2.
Po drugie chyba przydałoby się coś więcej - wszystko co wyżej już jest gdzie indziej.
Trzeba by się zastanowić w czym konkretnie polskie ally miałoby być lepsze niż inne?
Ja może pokusiłbym się o taką luźną propozycję - do rozważenia:
-Możliwość wpływu na sojusz.
Przez coroczne głosowanie na władze sojuszu i w kluczowych sprawach.
Przez możliwość kandydowania do władz sojuszu.
Na pewno tu przydałyby się pomysły.
I wiadomo, można też próbować trochę konkurować tym, że niższe podatki i tak dalej - ale w praktyce nie wiem, na ile to jest wykonalne.
3.
Po trzecie- sama "polskość" dla wielu pewnie byłaby in plus.
CO MUSAIŁOBY ZOSTAĆ ZROBIONE, ŻEBY SPEŁNIĆ TE OCZEKIWANIA?
Po pierwsze chyba conajmniej dwie polskie korporacje stanowiące sojusz - nie wiem, na początek w lowsecu?
I patrząc realnie - chyba, żeby wskoczyć na wyższe obroty i do nulla chyba trzeba by podpiąć się z tym pod dany powerblock.
Tą drogą można dać szybki dostęp do wszystkich opcji z pkt 1. na podstawowym poziomie nie mając na starcie prawie nic - nie wspominając o sovie, tylko korzystać z tego co byłoby udostępnione.
Zakładając, że ally rozwijałoby się - z czasem gracze zamiast na przykład latać w danym sigu nadrzędnego ally międzynarodowego mieliby w polskim ally polską korporację pvp?
Do tego rozbudowywanie własnych struktur i narzędzi wewnątrz polskiego ally - częściowo przez adaptację rozwiązań stosowanych w sojuszu międzynarodowym.
CZY JEST TO MOŻLIWE?
Nie wiem, może, ja nie potrafię ocenić.
JAK MOŻNA SPRÓBOWAĆ TO ZROBIĆ?
Może postawić na informację zwrotną?
Można by sklecić mini ankietę, która zostanie wysłana mailem do maksymalnej ilości polskich graczy.
Informacja, że polski ally jest w przygotowaniu.
Pytania, żeby dowiedzieć się, czy jest w ogóle jakieś zainteresowanie - może jest ale uwarunkowane czymś, dowiedzieć się, jakie warunki musiałyby być spełnione, żeby gracz chciał dołączyć, np. czy rozważyłby dołączenie gdyby podatki były niższe niż ma aktualne.
Ogólnie na tym etapie można pytać samych graczy co myślą, nawet np. czy chętniej dołączyliby do c0venu czy innego, nowego ally?
Bez informacji zwrotnej od graczy chyba nie da się ustalić czy praca nad tym ma jakiś sens?
Nie wiem, piszcie co myślicie, jakby co to jeden chętny już jest.
pozdro
-
teraz gdy umiera goonowo, ccp wywraca farme w 00 do góry nogami, jest bardzo dobry moment do stworzenia takiego alliancu. Jeśli ktoś ma ochotę żyć w 00, uczestniczyć we wszystkich związanych z tym aktywnościach itd, to na pewno da się to zrobić. Trzeba tylko chcieć, no i oczywiście znaleźć sobie kontent generatorów, co by te ally, nie zdechło w miesiąc ;]. Należy pamiętać, że alliance żeby farmić musi też być mocno aktywny pvp w swoim regionie, więc to kolejny powód, bo wszelkie rent, bot, odizolowane stricte farmerskie korpy, co się brzydzą strzelaniem, będą sobie musiały znaleźć alternatywę, inaczej zdechną. Nie sądziłem, że doczekam się takiego kroku od ccp, że zmusi krabów do pvp w jakikolwiek sposób ;]
-
Nigdy nie zapomnę cytatu, chociaż już nie pamiętam czyja to myśl, że nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko nieopłacalne. Tak więc powiedziałbym, że Polski sojusz możliwy jest. Pozostaje kwestia opłacalności czyli w realiach EVE ustalenie celu takiego sojuszu i drogi jego osiągnięcia, które będą atrakcyjne dla wszystkich, bo to że będzie to sojusz Polski to jednak trochę za mało.
IMO żeby coś takiego zrobić trzeba by zebrać do kupy władze Polskich korporacji i zrobić burzę mózgów żeby sprawdzić czy są jakieś wspólne cele i jakieś pole do współpracy.
Najtrudniejszą IMO rzeczą do ogarnięcia będzie wyważenie interesów nolajfów i casuali oraz mordulców i kerbirów.
-
Gagat, ja obserwuję z zainteresowaniem to co się dzieje na południu. I moment jest wyjątkowy na pewno.
Jeśli wszystkie znaki będą wskazywać, że wojna skończy się wyprowadzką goonowa do low (na dłużej) to pewnie faktycznie będzie dobry moment na szybkie rozmowy i decyzje po stronie polskich korpów.
Ale na razie jeszcze nie jest to wcale takie pewne. Jest wiele różnych, często sprzecznych informacji, wiadomo - wojna, propaganda każdej strony, ale są pewne głosy - i to nie po stronie goonowa, że może takiej zupełnej anihilacji to jednak nie będzie.
Chyba nie da się wykluczyć takiego scenariusza, że prędzej czy później goonowo wróci do normalnego funkcjonowania, zubożone i zdewastowane, ale nadal żywe. Nawet tak jak Inici. Pożyjemy - zobaczymy :)
No a ccp to się udało, chwilami nie poznaję tej gry ostatnio ;]
Zastanawia mnie to co napisałeś o kontencie - ja chyba myślę, że kontent może być zawsze taki sam i pewnie po zmianie sojuszu aż tak sie to nie zmieni? Może po dołączeniu do danego powerblocku będzie można (albo trzeba hehe) latać na strat opy.
A może powinno być tak, że korporacja lubiąca kontent w low nadal będzie sobie latać w low ale z pełnym dostępem do całego zaplecza w nullu. Do tego jescze jakby była korporacja mieszkająca w WH - tak samo. Mogłoby być ciekawie - i na pewno ciekawie dla graczy bo mogliby będąc w tym ally iść w dowolną stronę, poznać to i tamto, różnych ludzi, style, korporacje.
Tloluvin, właśnie ja chyba dokładnie też tak myślę co do założeń. Czyli, że po pierwsze - bycie w tym ally ma się opłacać.
Trzeba chyba zacząć zastanawiać się jakie są warunki w innych sojuszach i jakie warunki w jaki sposób (i u czyjego boku) można zapewnić i imo doprecyzować - dowiedzieć się co to dokładnie znaczy, że taki sojusz będzie atrakcyjnym dla różnego pokroju graczy.
W kwestii wyważenia interesów nolajfów i casuali oraz mordulców i kerbirów - to jest jakiś temat do przegadania też. Ogólnie myślę, że wszechstronność sojuszu ma wiele zalet - nawet czysto ekonomicznych - w sensie dostępu do zaprzyjaźnionych producentów itd. Też dostęp do większej bazy ludzi.
Kilka korporacji o różnym profilu byłoby bardzo fajną opcją pod wieloma względami.
Byłyby pewnie też problemy do rozwiązania - np. korp pvp zkillboard care niekoniecznie może chcieć dzielić alliansowy zkillboard z pvp noobami. Ale tak naprawdę już nie takie rzeczy były - tak zrobili pandemicy: legion sobie a horda sobie. Formalnie oddzielnie ale standingi + wspólne dostępy do kilku rzeczy.
Z tym, że jest polski - pewnie można przypuszczać, że dla większości faktycznie to za mało. Ale nie jest tak, że to nic nie znaczy dla nikogo.
Na przykład ja - gdybym wybierał między podobnymi sojuszami - poleciałbym na to, że ten jest jedyny polski. Oczywiście - jeśli ktoś chce szlifować angielski będzie to wadą :)
Ale c0ven miał taką trochę legendarność, która przyciągała - na pewno w oczach nowych polskich graczy, którzy czytali o c0venie w internetach itp. Gdyby nie był polski - nie byłoby tego, a to jest coś.
Edycja, bo zapomniałem o czymś.
Ja nie wiem jak to tak na serio jest z tymi celami. Tzn poza tym, żeby mieć możliwość dobrze się bawić, tak jak kto lubi. Myślę, że gdyby zapytać szefów korporacji mogliby mieć kłopot w określeniu, jakie są ich cele. No bo co więcej? Przetrwać i nie stracić dopływu isków? :D
Wiadomo, że celem wielkiej Lechii musi być podbój całego wszechświata, ale no wiadomo jak jest. Trochę jesteśmy w D. Ale no kto wie.
Jeszcze jedna edycja
Gagat sorki, dopiero zauważyłem, że napisałeś o kontent generatorach, a ja odpisałem coś o kontenci ogólnie, bo nie skumałem. Czas na mocniejsze szkła 8)
Musieliby być, podobnie jak fc i chętni do innych funkcji. Ale chyba ktoś by się znalazł w imię wielkiej lechii.
-
@Zack
Wybacz, że bez cytatów, ale na na małym ekranie to upierdliwe.
Mając do wyboru Polski sojusz, a nie Polski o podobnej atrakcyjności wiele osób wybierze Polski. Dla osób ze słabym angielskim też raczej będzie to plus, ale niewiele osób wybierze sojusz tylko dlatego, że jest Polski. Dlatego można to traktować jako pewien bonus. Może coś co zaciekawi i przyciągnie uwagę, ale nie coś co spowoduje, że ludzie przyjdą.
To co pisałeś o różnych korpach żyjących w różnych miejscach, to jest to o czym myślałem. Było już jednak sporo prób nawiązania takiej współpracy i generalnie sprowadzały się do tego, że to bez sensu bo każdemu dobrze gdzie jest. Dla mordulców głównym problemem było ograniczenie terenów łowieckich. Z kerbirami różnie. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że największym problemem była niechęć do współpracy z kimś, kto traktuje cię na codzień jak gówno na podeszwie buta tylko dlatego, że co innego sprawia ci frajdę. Oczywiście mogę się tu mylić, ale zbyt dużo dram widziałem żeby to całkiem zignorować. To też trochę prowadzi do czegoś takiego jak często wspominani kreatorzy contentu. Dla wielu osób, zwłaszcza mordulców jest to inne określenie aktywnego, ogarniętego FC. Tyle, że EVE to nie WoT. Zapytaj jednak co z ludźmi dla których ciekawa część gry kończy się z chwilą wydokowania to zaraz w mniej lub bardziej uprzejmy sposób (raczej mniej) dostaniesz listę powodów dla których są oni zbędni, bo równie dobrze altów można użyć.
Cel żeby przetrwać i mieć stały dopływ isków ma swoje zalety, chociaż mordulce z miejsca, przynajmniej publicznie go wyśmieją. Jeżeli jednak nie chcesz ograniczać się do ludzi płacących za suba i statki realną kasą to trzeba go uwzględnić żeby ludzie mieli kasę na plexy i statki. Takie rzeczy jak cytadela czy BPO też kosztują. Poza tym jednak musi być jednak coś do czego sojusz będzie dążyć. Może niekoniecznie podbój całego wszechświata, ale np wykrojenie sobie gdzieś jakieś konstelacji albo kilku czemu nie. Podejrzewam, że w czasach rosnącej awersji do ryzyka może to być łatwiejsze niż się niektórym wydaje.
No i na koniec jest kwestia zaufania. Każdy kto gra przynajmniej te kilka lat przeszedł jakąś dramę po której corp czy sojusz się rozpadł przeważnie w mało przyjemnej atmosferze. I jak ci ludzie mają potem znowu razem być w jednym sojuszu? Chociaż z drugiej strony część z takich osób przestała już grać, a na ich miejsce przyszli nowi.
W każdym razie życzę powodzenia w projekcie. Miałoby było zobaczyć Polską flagę na mapie
-
Spoko. No tak, pełna zgoda, ta polskość to właśnie taki dodatkowy bonus - i w dodatku pewnie nie dla wszystkich, tylko dla jakiejś tam może i większej a może nie części. Dlatego umieściłem to na końcu listy cech, które na moje ogólnikowe oko powinien spełniać ten sojusz, w pkt 3. Dwa wcześniejsze są o tych bardziej praktycznych aspektach: po pierwsze - wszystko to co dają inne sojusze, po drugie - "coś więcej" (w sensie kilka fajnych usprawnień - np. jak w mojej propozycji - więcej "demokracji" hehe jakkolwiek strasznie to brzmi), dopiero po trzecie - ta polskość. Wydaje mi się, że właśnie jakoś w takich proporcjach.
Także w kwestii tej polskości piszemy o tym samym, to dość prosta sprawa.
I z całą resztą tego co piszesz trudno polemizować.
Ja tylko mam taką wątpliwość - czy nie podjąć jeszcze trochę wysiłku, żeby naszkicować tak jak jesteśmy w stanie w warunkach jakie są, kilka konceptów takiego ally i z tymi konkretniejszymi planami pójść bezpośrednio do ludzi i do szefów korporacji też - ale jeśli oni będą niechętni nawet rozmawiać po prostu chyba powysyłałbym maile z ankietą schludnie i logicznie przygotowaną do z grubsza wszystkich. Tylko i wyłącznie po to, żeby wiedzieć, że to co w najlepszym wypadku byłoby możliwe do zrobienia np. wszyscy mają gdzieś i tak. Albo, żeby okazało się, że jakaś część graczy odpowie, że ok ale inaczej bo to tamto. Albo że spoko. Ale chodzi o to, żeby dowiedzieć się. Ale spokojnie, nie pali się. Mam świadomość, że mała szansa ogólnie, ale kto wie, może okazać się, że niewielkim wysiłkiem jednak coś by drgnęło.
-
Więcej demokracji to nie koniecznie musi być plus. I to nie tylko dlatego, że może wyjść z tego anarchia. Za dużo demokracji rozmywa też odpowiedzialność.
IMO naszkicowanie kilku wariantów to dobry pomysł. Możesz wtedy szybko przekonać się jakie będą największe problemy. No i przynajmniej będziesz wiedział jakie jest potencjalne zainteresowanie
-
Możesz mieć rację. Ogólnie, co do "demokracji" - to znowu na pewno jest też kwestia co rozumiemy pod danymi pojęciami, skrótami.
A właściwie doprecyzowania, czy próby ustalenia co byłoby najmniej dysfunkcyjne.
Pisałem o wybieraniu szefostwa co rok - to oczywiście taka luźno rzucona myśl - ale wg. mnie nie do końca pozbawiona sensu - poszedłem takim kluczem, że jest bardzo możliwe, że z różnych przyczyn po prostu nie ma takiej możliwości, żeby dwie a w dłuższej perspektywie więcej korporacji zaakceptowało nieograniczone rządy tej samej osoby.
Nie wiem, czy jest jedna korporacja, która zgodzi się na sojusz z drugą korporacją, której szef będzie rządził tym sojuszem. Mogę się mylić - ale myślę, że ta jedna kwestia przesądza o niewykonalności jakiegokolwiek sojuszu.
I tak kombinowałem, bo niespecjalnie się temu dziwię, co mogłoby zadziałać i pierwszym skojarzeniem była możliwość wybierania kto rządzi przez najbliższą kadencję przez głosowanie.
Oczywiście z tym wiązałoby się też wiele problemów, nie jest to idealne, ale może miałoby szansę pokonać tą barierę, której może w żaden inny sposób pokonać się nie da?
Ja w wolnej chwili (nie mam pojęcia kiedy to będzie, może jutro może za rok) postaram się naszkicować taką grubo ciosaną koncepcję i nie opartą o żadne personalia, po prostu sam model. Jeśli kiedykolwiek to zrobię - wrzucę ją wtedy tutaj i poproszę o opinię czy jest to w miarę dobre narzędzie do dalszej rozmowy.
Niezależnie od tego jeśli ktoś ma przemyślenia, sugestie, pomysły, uwagi to proszę piszcie.
-
Jak zakładasz zmianę władzy to przydałaby się procedura jej przekazania. No i ustalenie kto trzyma kasę.
Tak mi się przypomniała też strona mapująca WH. Jeżeli to jeszcze istnieje może warto by było się zastanowić nad dostępem dla całej społeczności. Nikomu chyba szkody to nie przyniesie, a mapa połączeń WH każdemu może się przydać. Zwłaszcza, że im więcej osób tym mapa aktualniejsza
-
To kiedy zaczynamy? Cenę juz znacie, lekka rewaluacja i jedziemy!
-
To kiedy zaczynamy? Cenę juz znacie, lekka rewaluacja i jedziemy!
Teraz! Tyle że nie jedziemy a lecimy :D
-
Triglav space to ciekawy kierunek rozwoju i warty przemyślenia, szczególnie że ccp daje coraz więcej kontentu właśnie w tym kierunku. Coś dla wormholla coś dla nulla, farma jest, pewne przygotowanie też jest wymagane.
-
Yo.
Trochę necropostingu, sam też z zaświatów piszę.
Pozdro dla wszystkich tu obecnych, połowę jeszcze z C0ven kojarzę (i Karasia :) )
Czy coś wyszło z reaktywacji, czy nadal sentymentalne smuty? :)
Z moich doświadczeń jeszcze z LFN demokratyczne wybory były początkiem upadku korpa, jeden z kandydatów pozapraszał w ciągu kilku tygodni dość nowych graczy aby zapewnić sobie zwycięstwo z sensownym konkurentem popieranym przez większość dotychczasowej ekipy. A dalej już były skandale, dramy, kupowanie kont pod bocenie, isk reselling, banowanie kont (w tym mojego, na szczęście CCP się zorientowało że nie mam nic wspólnego z tym), próba kradzieży aliansowych dreadów i w końcu odejście LFN z C0ven do AAA. Tak więc demokracja w EVE to zło :)
-
Czesc Skeer!
C0venu nie da sie tak po prostu reaktywowac. Nawet gdyby sie znalezli ludzie, to mieli by zupelnie inny poziom zaangazowania, gra tez sie zmienila, wiec bylo by to jak naklejenie starego szyldu na zupelnie nowa organizacje. Moim zdaniem nie ma to zadnego sensu, nie da sie dwa razy wejsc do tej samej rzeki, bo za drugim razem bedziesz moczyl nogi w zupelnie innej wodzie.
Fajnie czasem powspominac, ale to wszystko. Pamietasz na przyklad, jak kiedys sie bilismy miesiacami z AAA o szpilke stagingowa, ciagle stawialismy ja na nowo i kampilismy im caly region altami w cynocloakach, i za ktoryms razem jak znowu przylecieli ja rutynowo zreinforcowac, to zalozylismy z Voltem i Tolene flote altem szpiegowskim w Red Alliance, zebralismy chyba 80 osob i spuscilismy im wpierdol, powodujac powazny intergalaktyczny kryzys dyplomatyczny? Dodam tylko, ze oba te alianse byly w sojuszu :P Smiesznie sie czytalo ich fora, jak nie mozgli zajarzyc, o co chodzi, kto wlasciwie zalozyl ta flote, i jak to sie stalo ze kazali im strzelac do blue :> Coven Inteligence Agency Strong!
-
Haha, te akcje CIA to czasem były na takim genialnym poziomie, że nawet ja słysząc o nich miałem taką myśl: YOU.. DID... WHAT??? :D
-
Tak więc demokracja w EVE to zło :)
Wypraszam sobie u nas od lat panuje jej wirtualna forma i wszystko działa jak trzeba ;)
Pozdro Skeer :)
-
Haha, te akcje CIA to czasem były na takim genialnym poziomie, że nawet ja słysząc o nich miałem taką myśl: YOU.. DID... WHAT??? :D
Albo jak kiedys Zakalve wrzucil alta do korpa logistycznego TEST ALLIANCE, najprostszym sposobem - napisal "jestem altem tego i tego, prosze o przyjecie i nadanie rol" - ukradlismy im wszystkie kontrakty kurierskie, i wnioskujac z objetosci lupu w metrach szesciennych, myslelismy, ze bedziemy mieli zlote zniwa... Jakie bylo nasze zaskoczenie, kiedy po rozpakowaniu okazalo sie, ze jest tam 400 hullow Drake ^^ Byly to czasy tzw. Drake wars... Skutkiem ubocznym bylo, ze niechcacy opoznilismy ich inwazje na nas o caly tydzien do nastepnego weekendu, bo nie mieli czym przyleciec ^^ Pamietam, ze trollowalem ich potem na aliansowym 24h/dobe, oferujac swoje usulgi kurierskie - wtedy nie mozna bylo nikogo wywalic z korpa, jak byl zalogowany do gry, wiec zostawialem kompa wlaczonego na noc i logowalem zaraz po downtime, az w koncu ich CEO zaraportowal mnie do CCP za spamowanie czatu, mam jeszcze gdzies logi do dzisiaj :P to byly czasy
-
Albo jak kiedys sie bilismy z Nulli Secunda o Paragon Soul, i jakos nam sie udalo dostac admina u nich na Team Speaku... Wskakuja na grid, ich FC zaczyna wyczytwac primary, sescondary, - pyk, mute/ban. Nastepny przejmuje, zaczyna wyczytywac cele - pyk, mute/ban :P Znowu cisza, nastepny zaczyna primarowac, pyk zmutowany ^^ Skonczylo sie tak, ze gineli w absolutnej ciszy mimo przewagi liczebnej, bo ktokowliek probowal przejac kontrole zostawal wywalony. Pamietam, ze i tak wtedy przegralismy, ale na koniec w wakcie desperacji zaprosilem siebie samego altem w ich flocie na squad komandera, i udalo mi sie warpnac trzy sklady na naszego ostatniego w systemie, uzbrojonego po zeby death stara, zanim sie zorientowali i wyrzucili mnie z floty:P Straszny mieli bol dupy o nasz niehonorowy styl walki, ale trzeba bylo nie przylatywac do Stain, nie? :)
-
Ja ze swoich doświadczeń pamiętam taki moment, gdy C0ven zdobywał z SE Catch. Trochę już wtedy latałem z VIDE (megaspoko korpik), ale będąc jeszcze w poprzednim korpie. Mamy małą flotkę VIDE do zdobywania stacji, carriery, dready (być może matki, nie pamiętam już tak szczegółów), ja jeden z LFN w malutkim BSie. No i zgadnijcie kto walnął final blowa...? ::)
Odkręcanie tego chwilę zajęło.
-
Ja ze swoich doświadczeń pamiętam taki moment, gdy C0ven zdobywał z SE Catch. Trochę już wtedy latałem z VIDE (megaspoko korpik), ale będąc jeszcze w poprzednim korpie. Mamy małą flotkę VIDE do zdobywania stacji, carriery, dready (być może matki, nie pamiętam już tak szczegółów), ja jeden z LFN w malutkim BSie. No i zgadnijcie kto walnął final blowa...? ::)
Odkręcanie tego chwilę zajęło.
Była z tego jakaś gównoburza swoją drogą, bo Ozzy coś nie chciał oddać stacji ;) Ale to były zabawne czasy :).
-
Łezka się w oku kręci... 8) 8)
Ale w pełni zgoda to se ne wrati
-
Łezka się w oku kręci... 8) 8)
Ale w pełni zgoda to se ne wrati
Albo pamietacie, jak kiedys juz po odebraniu nam Period Basis przez Nulli Secunde, urzadzili sobie tam tereny raciarskie? Naprzyjmowali jakichs lol aliansow z calego swiata i obiecali im zlote gory, w zwiazku z czym Zakalve wzial sie za cwiczenia jezykow obcych, i wrzucal im srednio 2-3 alty dziennie, slodko sie tlumaczac, ze "ja tylko pomagam im polepszyc standardy rekrutacji" :P W koncu zabraklo nam slotow na kontach aliansowych, prywatnych i wszystkich mozliwych, wiec zaczelismy palic awoxerow na wszystkim co sie rusza, typu Dominixy T1 na paskach itp ^^ Doszlo do tego, ze jak tylko sie pojawial samotny Cynabal/Vaga z Covenu na intelu, to szedl komunikat "UWAGA MOZLIWY AWOXER" i zaczynalo sie dokowanie na stacjach i lawina wzajemnych oskarzen i przepytywan typu "A TY CZYIM JESTES ALTEM I CO TU ROBISZ?" Poziom nieufnosci wzrosl do tego poziomu, ze zaczely sie dramy typu friendly fire, obrazanie sie na forach i rage quitujace korpy - wspaniale ich wtedy rozpierdolilismy psychologicznie :) az w koncu poszedl pamietny e-mail od CEO, ze jezeli tylko pojawi ktokolwiek z COVEN w odleglosci ilus tam jumpow, to wszyscy maja natychmiast dokowac niezaleaznie od tego, w czym lataja, pod grozba kar finasowych. Podnieslismy sztuke proxy war do najwyzszego poziomu, i nikt nam tego nie odbierze.
-
A do tego ktos, nie pamietam juz kto, trzymal alta handlowego z ich glownej bazie w 1-NJLK i notorycznie jak tylko szlo info na ich forum jaki setup na flote zbieraja, to wykupywal wszytskie moduly do fitow i wystawial z 3x przebitka :P Boze, jak oni musieli nas nienawidzic.
-
A do tego ktos, nie pamietam juz kto, trzymal alta handlowego z ich glownej bazie w 1-NJLK i notorycznie jak tylko szlo info na ich forum jaki setup na flote zbieraja, to wykupywal wszytskie moduly do fitow i wystawial z 3x przebitka :P Boze, jak oni musieli nas nienawidzic.
Isen?
I to były Tribale i Zombie coś tam, fajnie się ich farmiło 8)
-
Łezka się w oku kręci... 8) 8)
Ale w pełni zgoda to se ne wrati
Atam ... nie będę płakal :)
-
Siema, taka ciekawostka dla zapaleńców, którzy chcieliby spróbować zrekrutować trochę nowych polskich graczy do Eve.
W sierpniu swoją przygodę z Eve zaczął Arasz - youtuber, który wrzuca filmiki o grach, na dole link do jego ostatniego materiału o Eve, gdzie opowiada o Judgement Day i że uczy się górnictwa, prawie 300000 wyświetleń.
Może ktoś mógłby i chciałby się z nim skontaktować? Kto wie - może jeśli gra mu się spodoba, co jak sądzę zależy od tego, żeby trafił na dobre towarzystwo, to mógłby nagrać coś fajnego, opowiedzieć o swoich przygodach i w ten sposób skłonić trochę ludzi do spróbowania.
Nick w grze: Arasz
https://www.youtube.com/watch?v=yLYux9JSkbw (https://www.youtube.com/watch?v=yLYux9JSkbw)
-
Siema. Doszedłem do wniosku, że raczej historia się już nie powtórzy i chyba już nie wierzę, że mógłby powstać jakiś większy polski sojusz, nie mówiąc nawet o czymś na kształt c0venu. Chyba już nie te czasy dla Eve. Zresztą, nawet ja już sam nie bardzo mam czas i serce do tej gry.
Ale obiecałem kiedyś, że coś napiszę - jeśli już to tak sobie myślę, gdyby The Minions. chcieli ogrzać innych w blasku swojej sławy i skilli i sova i zrobili drugi alians dla normalsów i innych, coś na zasadzie jak Pandemic Legion i Horda w mikro skali.
Nie zepsuliby sobie statusu elite pvp, a kilka (drobnych, niestety nawet chyba bardzo) korzyści chyba by mieli: trochę mięsa armatniego pod ręką, więcej kontentu na miejscu no i jakieś tam podatki, zawsze to coś, chociaż pewnie to nie byłoby dla TM. interesujące, nie wiem.
A korzyści dla ludzi, którzy chcieliby się dołączyć - wiadomo, móc czasem polecieć na flotę po polsku z ludźmi, którzy znają się na rzeczy, być w polskim sojuszu w nullu, itd.
Jeśli podatki nie byłyby o wiele większe niż gdzie indziej, to kto wie.
W dodatku niedaleko jest Virtual Democracy w swoim sojuszu. Może udałoby się dogadać jakoś, jeśli to byłoby potrzebne. No i są polskie ekipy w WH.
Sorry, że tak sobie rzucam nazwami Waszych korpów i sojuszy, i jeszcze piszę, że możecie się dogadać, bez urazy, to takie teoretyczne bla bla.
Oczywiście patrząc realistycznie - duża szansa, że np. zgłosi się tylko kilka osób, zupełnie początkujących, wtedy może i to mija się z celem.
W każdym razie wydaje mi się, że jakiś układ oparty na TM. + takim ich dodatkowym sojuszu + w jakiś sposób Virtual Democracy może mógłby mieć jakieś tam minimalne szanse powodzenia. A prawdopodobnie może to raczej jest zupełnie bez sensu.
A przy okazji gratulacje dla TM. za udział w AT. Klasa. Nie wiem, czy jest jakiś mniejszy sojusz, który tak pocisnął, pewnie nie.
Mecz z TAPI chyba najbardziej dramatyczny z całej imprezy i w ogóle dużo by pisać. A z The Ancients dzisiaj pełna profeska.
Mega fajnie było Was oglądać wśród tych wszystkich topowych sojuszy.
-
Sorry, że tak sobie rzucam nazwami Waszych korpów i sojuszy, i jeszcze piszę, że możecie się dogadać, bez urazy, to takie teoretyczne bla bla.
No offense taken :).
Jeśli poza nami znajdziesz 2-3 aktywne Polskie korpy, które zdecydują się zamieszkać w Stain, to założymy sojusz.
-
O to już coś pozytywnego :) Ja pewnie sam nie będę szukał, bo nie wydaje mi się, żebym mógł coś w tej materii zdziałać, ale będę Wam kibicował na pewno.
A ogólnie w temacie sojuszu polskiego to można zrobić niezależnie jeszcze inaczej coś dosyć prostego, bez wielkich ambicji i bez sova.
Czasem jak latam po różnych miejscach to trafiam na takie polskie mini korporacje albo jednoosobowe i jest masa polskich pilotów w różnych jakby trochę randomowych korporacjach.
Potrzebny jest sojusz, który polega na tym, że przyjmuje wszystkie polskie korporacje, w tym jednoosobowe i alt korpy, ma totalne zero zobowiązań, zero podatków, zero przymusowego logowania na ts-a, zero strat-opów itd.
I żadnych dyktatorów, którzy narzucają cokolwiek. Jedynie ochotnicy admini od najprostszych rzeczy.
Wszystko na zasadzie, że nic nie musisz, tylko jak chcesz to możesz się angażować.
A korzyści dla wszystkich uczestników takie, że zawsze jak ktoś chce to może wbić na discorda, na czata, pogadać, zapytać, dowiedzieć się poznać ludzi, sprzedać, kupić, polecieć na flotę, zaprosić na flotę, nawiazać współpracę, rekrutować, dołączyć do korpa, no i mieć trochę ludzi z pozytywnym standingiem w różnych częściach mapy, bo każdy żyłby sobie gdzie chce, mogłyby więc być niebieskie korporacje w każdym typie przestrzeni, różnych regionach.
Czyli zarządzanie byłoby tylko na poziomie korporacji, a szefowie korporacji nie mieliby nikogo nad sobą, tylko pełną niezależność.
Trzeba tylko discorda, zrobić coś prostego w wordpressie i zapraszać wszystkich polskobrzmiących na localu i gdzie popadnie.
Kwestie, gdzie trzeba by podjąć jakieś dotyczące sojuszu decyzje powinny być na zasadzie głosowania chętnych.
Np. nazwa - każdy może zaproponować i każdy moze oddać głos. To co pasuje chętnej większości wygrywa i już. Logo? To samo.
Coś takiego może funkcjonować mając dwa trzy mini korpy a może mieć i 15 i może mieć możliwości współpracy w taki czy inny sposób z większymi, poważniejszymi korpami jak Wasz.
Np. Wam przydało by się 10 typa więcej na flocie a ochotnikom z takiego sojuszu "zbieraniny" chciało by się polecieć z Wami na flotę i czegoś nauczyć. Win-win.
Oczywiście musiałaby obowiązywać jakaś zasada ograniczonego zaufania, ale nie sądzę, żeby wiele osób w dzisiejszych czasach zniżało się do takiego poziomu, żeby robić tam alty i wystawiać sojuszników swoim korporacjom w goonswarmie czy gdzie indziej.
To byłby chyba wstyd trochę przy takiej inicjatywie, szczególnie, że polskich sojuszy za bardzo nie ma, więc fajnie byłoby raczej podać rękę niż gnębić kogoś.
Może kwestia ESI w jakiejś minimalnej formie miałaby zastosowanie w jakiś sposób, nie wiem, to rzecz do przemyślenia.
I jeśli coś takiego funkcjonowałoby, rekrutacja by się kręciła, mogłoby stać się czymś w rodzaju centralnego huba, czy bramy do Eve dla początkujących. No i teoretycznie sky is no limit.
Także tak, podrzucam pomysł, niech ktokolwiek coś takiego zrobi, jak ktoś się będzie nudził.
Edycja: w sumie w kwestii bezpieczeństwa chyba wystarczyłoby ustawić dla sojuszu standing na 5 a nie na 10 jak dla swojego korpa i po problemie. Korpo niebieskie, sojusz zielony na localu.
Fajne byłoby to, że te wszystkie korporacje wzajemnie by się pozycjonowały i rosły w ten sposób.
-
coven nie miał dyktatora.... mówię tu o xeo i samowola źle się odbiła < np przyjmowanie crapu jakim było shck, zaniżając tym wszelakie standardy jakie panowały - historia pokazała ze to był błąd>
Nowy/stary coven potrzebuje dyktatora ! cos jak prezesa :D
a tak wgl Zack the minnions nie oglądałem meczy... ale jak słyszę z kim wygrali a z kim przegrali to raczej sporo poniżej ich mniemania o sobie/ oczekiwań i " sławy "
ps. fajnie się to czyta :)
-
Niech ktoś, niech ktoś COVEN!
Dobra, a tak na poważnie, to patrząc po tym jak ta gra wygląda obecnie nie ma tutaj miejsca na jakiekolwiek polskie ally null-sec sov na zasadach innych niż rentierka. Jesteśmy jako społeczność tak bardzo rozproszeni i skonfliktowani ze sobą że nie ma szans na jakiekolwiek zjednoczenie. Przynajmniej ja takiej opcji nie widzę.
Zack, fajne przemyślenia ale kompletnie odklejone od realiów tej gry.
-
[...]
Potrzebny jest sojusz, który polega na tym, że przyjmuje wszystkie polskie korporacje, w tym jednoosobowe i alt korpy, ma totalne zero zobowiązań, zero podatków, zero przymusowego logowania na ts-a, zero strat-opów itd.
I żadnych dyktatorów, którzy narzucają cokolwiek. Jedynie ochotnicy admini od najprostszych rzeczy.
Wszystko na zasadzie, że nic nie musisz, tylko jak chcesz to możesz się angażować.
[...]
Wtedy nie ma za bardzo sensu tworzyć aliansu. Jako sojusz warto mieć określony cel, to o czym mówisz to bardziej pasuje do flot NPSI.
Zresztą jeżeli ktoś chciałby polatać w polskiej flotce - zapraszamy do Stain, w VIDE dość regularnie odwiedzamy naszych sąsiadów, jeżeli standy nie będą kolidować z naszymi celami to nie widzę przeszkód żeby polecieć razem.
-
Nie wiem Panowie, moim zdaniem taki projekt chyba nie wyklucza się z żadną z innych opcji.
Wg. mnie taki sojusz bez zobowiązań, byłby zapleczem dla większych korporacji, które może i mają poważniejsze cele, możliwości i ambicje, jak być może VIDE. To mogłoby być fajne miejsce do rekrutowania całych korporacji i pojedynczych pilotów.
I pisząc, że niech ktokolwiek zrobi :), miałem bardziej na myśli, że coś takiego może zrobić dosłownie ktokolwiek, bo nie ma znaczenia, kto to będzie, dlatego, że jego rola sprowadza się tylko do odpalenia tego tematu.
Bo warunkiem powodzenia tego projektu jest moim zdaniem to, że nie będzie tam żadnego szefa poza szefami korporacji.
Mogę sam to zrobić w wolnej chwili, tylko ja często odkładam eve na dłuższy czas i po prostu mam na myśli, że jeśli ktoś chciałby to niech nie czeka na mnie i tyle.
Cele sojuszu, o którym pisałem byłyby takie jw: towarzysko/kooperacyjno/rekrutacyjne. To nie jest nic, to na pewno więcej niż to co mają korpy 5 czy 1-osobowe.
W temacie dyktatorów, zarządzania, itd. - byłoby to coś bardziej w rodzaju jakby stowarzyszenia korporacji, które mają pełną swobodę działania - poza strzelaniem do swoich.
Tak na marginesie - zobaczcie sobie jakie liczby ma Silent Company - gdyby tego nie było, można by się zastanawiać, czy coś takiego może w ogóle się udać w realiach gry, ale jak widać może w tym szaleństwie jest jakaś metoda.
Jeśli nawet pojawiłby się kiedyś ktoś z takim powerem, żeby chcieć z tego zrobić coś więcej to czemu nie - może właśnie na takiej luźnnej bazie byłoby to do zrobienia, jeśli urosłaby jakaś sensowna liczba, jakaś współpraca między korporacjami.
A może np. TM czy VIDE zaczęliby się przyglądać czy coś z tym nie zrobić, jeśli by się trochę rozwinęło, a może sami chcieliby coś podobnego zrobić i mieć takie zaplecze dla siebie, nie wiem.
I co do The Minnions. w AT, ujmę to tak - nie widziałem tam, żebym ja czy żebyś Ty pokonał np. TAPI, zresztą w zaje meczu, obejrzyj :) Także z mojej strony szacun, emocje były niezłe naprawdę :)
Skróciłem trochę :) No i tak, nie wiem, czy to może wypalić, ale kto wie, rzecz wydaje się łatwiejsza trochę niż jakieś inne opcje, których prawie nie ma, to bardziej taka droga małymi krokami. Jakiś tam pomysł jest :)