XP to podstawowy hamulec. Grając za każdą bitwę dostajesz doświadczenie. Od 50 do kilku tys zależy ile dmg zrobisz i czy na botach czy graczach.
W miarę zdobywania XP gracz awansuje na kolejne rangi, które ustawiają maksymalną ilość załogi jaką można dowodzić.
Chodzi w tym o to, że o ile można płynąć dowolnym okrętem o tyle bez odpowiedniej załogi nie obsłużysz go. Zatem noobek który rozegrał 5-10 bitew nie da rady skutecznie używać fregaty bo będzie miał 60 ludzi max. Nawet jeśli da rade taką fregatę kupić.
XP leci wolno. Nie wchodząc w szczegóły potrzebujesz jakieś 2-3 miechy grając spokojnie (1-2 h) wieczorkiem żeby wbić range na 3rd rate (czyli pierwszego liniowca dostępnego)
Wiadomo, że dziki w dodatku z pomocą gildi zrobią to pewnie w 2 tyg ale mi tak to jakoś idzie. Kupiłem na początku stycznia a brakuje mi jeszcze jakieś 25k expa do demona.
Osobnym tematem jest craftowanie i drugi licznik XP który tam jest. Ten zależy od tego co wyprodukujesz i statku dają tutaj najlepsze wyniki. Ale też jest to przystopowane przez fakt, że masz roboczogdziny dziennie dostępne. Dziennie przybywa ich koło 1000. Żeby zbudować np fregate od zera (komponenty + statek) no to potrzeba 1800h czyli 2 dni. Puenta jest taka, że też idzie to wolno nawet jak ktoś ci pomaga. Wolniej nawet niż exp na statki. Powiedziałbym 3-4 miechy żeby wbić max lvl pod warunkiem, że ktoś to robi non stop, ktoś Ci pomaga, masz kase i surowce na przemiał non stop. A tak sie nie da. Realnie 2x tyle.
Będzie reset na serwerze ale XP zostanie a to najważniejsze.
Ja grałem 3 dni, mogę już latać statkami do 150 załogi, dziś pewnie styknie 200. Tak więc nie jest źle z tym XPem.
Mówisz "do demona"... piracka frakcja znaczy się, solo czy w Blackwatersach?
Gra nawet fajna chociaż brakuje mi w niej info typu co zrobić żeby ruszyć z miejsca po tym jak w bitwie staniesz pod wiatr albo czegoś co chociaż w przybliżeniu pokaże lokalizację statku na mapie. No i jakiegoś kursu strzelania do celu
Sterujesz manualnie żaglami
Dodam jeszcze że mapa jest tak wielka że nie wiem czy dnia by starczyło żeby przepłynąć z Trynidadu do Nowego Orleanu.