Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Jan Morgenstern

Strony: 1 ... 5 6 [7]
211
Dyskusje ogólne / Odp: Sentry guns pod lupą !
« dnia: Sierpień 11, 2012, 17:51:20 »
Jesli beda wymuszac ruch to nic im z tego nie wyjdzie :D Tu trzeba wiecej marchewki niz bata.

Predzej zadzialaloby, gdyby bylo wiecej sentry, ktore w zaleznosci od liczby ludzi z GCC na bramie/stacji zwiekszalyby DPS na agresorze. Z tym,ze nie tak jak proponuja narastajacy do osiagniecia poziomu DDka lecz po prostu mocniejszy lub razacy wiecej celow na raz. Bo szczerze to 2 sentry sa upierdliwe dla solo szipa ale jak masz 20-30 statkow z GCC to juz sie to po kosciach rozchodzi. Nawet 4-5 Drakow bez pasywnego tanka da sobie z tym rade.

Poprawa systemu bounty tez moglaby troche pomoc. Byloby pole do popisu dla bounty hunterow i antypirackich korpow.

Na 100% trzeba rozwiazac problem z wrzucaniem t3 do Orki. Bo to lamerstwo i smierdzi exploitem az niemilo.

212
Dyskusje ogólne / Odp: Sentry guns pod lupą !
« dnia: Sierpień 11, 2012, 16:23:08 »
Nie nadejdzie koniec camp, wrecz przeciwnie. Tylko, ze jesli to przejdzie to nie bedzie trzeba kombinowac z fastlock T3 czy czyms podobnym, bo frytkami czy cepem bedziesz lapal prawie wszystko. Wrecz przeciwny do zamierzen deva skutek, bo bedzie mozna lapac nawet frytki czy t2 haulery cloakujace. Liczba walk w lowsecu za to zdecydowanie spadnie, poniewaz odpadnie miejsce, w ktorym dochodzilo bardzo czesto do walk - nie mowie o kampach zabijajacyh indyka, bo to nie walka. Ludzie, ktorzy od dawna mieszkaja w lowsecu wiedza to i  w tym watku jest mnostwo rzeczowych argumentow dlaczego ta zmiana jest bez sensu i przyniesie odwrotny skutek.

Wyobrazcie sobie sytuacje, ze spotykaja sie 2 gangi. Gdzie te gangi najczesciej sie spotkaja? Na pasku? Malo prawdopodobne, teraz baicenia na paskach juz nie spotyka sie zbyt czesto. Najczesciej scout zauwazy wrogi gang na bramie i bedzie sledzil ich lub jesli nie ma scouta to gangi sie po prostu spotkaja na bramie. I czesto zaczyna sie gra - jedni chca wykorzystac sentry po swojej stronie aby zniwelowac mniejsza liczbe szipow lub sa mniej doswiadczeni i chca miec jakakolwiek dodtakowa pomoc a drugi z gangow czuje sie wystarczajaco mocny, aby zaryzykowac sentry agro. I zaczyna sie zabawa. Takie bitki trwaja po kilka, kilkanascie minut. Jesli powyzsza zmiana pojawi sie w grze mozemy zapomniec o takim pojedynku. Zaraz pewnie pojawia sie glosy,ze w takim razie nooby powinny nauczyc sie latac po SSach, uzywac proberow, itp. Swietnie ale jak to ma sie do zwiekszenia ilosci pvp i przystepnosci pvp dla bardziej casualowych pvperow? Takich co to lataja malym gangiem szipow t1 z slabym FC a w sumie bez i szukaja po prostu okazji aby sobie postrzelac?

Sytuacja 2, ktora odpowiada bardziej temu jak ja czesto walcze. Na bramie mam maly gang ludkow szukajacych wrazen. W zadnym innym miejscu nie beda walczyc, bo siedzenie na bramie daje im zludzenie bezpieczenstwa i w razie zlego obrotu sprawy przynajmniej czesci uda sie przeskoczyc na 2 strone jesli zdeagruja. Maja jakas forme zabezpieczenia. Nie ma szansy, aby walczyli z moim szipem na pasku a SS odpada, bo takie gangi prawie nigdy nie maja probera. Jedynym wyjsciem aby obie strony postrzelaly jest podjecie z nimi walki na bramie. Oni moga strxelac do mnie, bo jestem outlawem, ja moge strzelac do nich poniewaz oni juz mnie zaatakowali. Jest walka. Ktory pirat poleci solo lub z kolega na brame, aby walczyc z takim gangiem jesli sentry i tak zabija mu drony i w sumie jego tez na pewno zabija po dosc krotkim czasie. Z powodu zmiany w dzialaniu sentry ow gang nie zaatakuje tez innych graczy, bo beda sie obawiac sentry agro.

Trzeba troche pozyc i polatac w lowsecu, aby zrozumiec jaki wplyw na rzeczywistosc bedzie miala ta zmiana. Nie naprawi niczego a popsuje sporo. Ale wazniejsze jest to,ze najpierw CCP i zespol devow powinien sprawdzic co jest problemem wyludnienia lowseca. A nie sa to kampy, ktore byly tam od dawna (kamp bylo wiecej kiedys, kiedy bylo znacznie wiecej ludzi w lowsecu) i nie jest to walka na bramie, ktora stanowi znaczaca czesc lowsecowego pvp. Glowna przyczyna jest nieoplacalnosc zycia w lowsecu.

213
Dyskusje ogólne / Odp: Regarding AFK Complex Farming
« dnia: Sierpień 10, 2012, 13:52:09 »
Ten post CCP nie ma odniesienia do AFK bomberow czy, w moim przypadku, AFK pirata przyzwyczajacego ofiary do obecnosci na lokalu. Podstawowa roznica jest taka,ze gosc farmiacy PLEXa mam wywalone drony, ktore sa aktywne caly czas i zabijaja raty jak tylko te sie spawnuja i tak 24h na dobe. A ISK mniejszym lub wiekszym strumieniem leca.
AFK bomber lub afk pirat nie rob nic poza byciem zalogowanym. Czy widzicie tu roznice? My nie pvpujemy cala dobe. Spimy, jemy, jestesmy w pracy i jesli mamy czas to patrzymy,czy cos do upolowania sie pojawilo. Jesli jest to staramy sie to zabic, jesli nie ma to poczekamy troche i wracamy do swoich zajec. Jesli ktos nie widzi tu roznicy to przpepraszam,ale bardziej lopatologicznie nie da sie tego wytlumaczyc. Zreszta jesli przeczytac ze zrozumieniem wspomniany post CCP to nie powinno byc zadnych watpliwosci. CCP ma zamiar karac za aktywnosc w trakcie AFK a nie brak aktywnosci podczas bycia AFK.

214
Flamewar / Odp: Czy Was już do końca pomiziało?
« dnia: Sierpień 09, 2012, 17:09:46 »
Co Ty kurwa pierdolisz chłopie ? Aż specjalnie dla Ciebie z rana bez kawy chciało mi się zalogować na forum i zapytać ... W sumie nie wiem o czym pierdolisz jakiejś botanice , elitach , to nie ZOO TYCOON tylko EVE - nie wiem może jesteś za stary żeby widzieć różnice. Jeśli nie to zapoznaj się z temat RoH & PLIM dokładnie a później mnie cytuj dziadku.

Widzisz a raczej nie widzisz tego, jaki ma wydzwiek to co napisales. Stwierdzasz, ze 101% polish community poza ludzmi z WH to buraki. Ja jestem czescia tego community, nie mieszkam w WH wiec od razu z urzedu zostalem burakiem. Podobnie potraktowales innych normalnych pilotow. To jest z twojej strony wywyzszenie sie i zaliczenie siebie do pewnej ELITY stojacej ponad innymi. Lepszej od innych tylko dlatego,ze zyjesz w WH. A to taki powod do uwazania sie za lepszego jak to,ze masz owlosione palce lub nie.  Oczywiscie nie ukrywam, ze wyrozniasz sie z tlumu ale niekoniecznie uznalbym to za jakikolwiek powod do zaliczenia Ciebie do elity. Podobnie wyroznia sie gimanzjalista z papierosem w dloni i piwem w drugiej, dracy morde na przystanku i zaczepiajacy ludzi w ramach manifestacji jakiz to on jest dorosly i cool. Dla jednych przedmiot admiracji, dla innych powod do poblazliwego usmiechu wybaczajacego bledy mlodosci/niedorozwoj umyslowy. Mniej poblazliwi moga wspomaniana puszke piwa wkopac mlodziencowi tam, gdzie swiatlo przewanie niedochodzi.
Jesli masz problem ze zrozumieniem ironii to juz nie moj problem. Podpowiem Ci tylko chlopczyku (nazwales mnie dziadkiem wiec mam prawo), ze nie wszystko musisz brac doslownie.

215
NoobGarten / Odp: Jaki amarrski statek?
« dnia: Sierpień 08, 2012, 23:47:33 »
W sumie to logiczne zmiany poniewaz interceptory bazuja na tych hullach.

216
NoobGarten / Odp: Jaki amarrski statek?
« dnia: Sierpień 08, 2012, 23:29:36 »
Wyglada na to,ze Slasher bije na glowe i Vigila i Riftera jesli idzie o tacklowanie.

217
NoobGarten / Odp: Jaki amarrski statek?
« dnia: Sierpień 08, 2012, 20:52:43 »
Cat najprawdopodobniej kazda z poprawionych dzisiaj frytek. Te frytki beda duzo bardziej zblizone do cepa niz rifter. Tak pod wzgledem predkosci jak i bonusow.

W dodatku chlopak pytal o frytke, ktora moze latac na poczatku gry w tutorialu i pewnie na misjach lvl1. Tu punisher na pewno nie bedzie dostawal od riftera. Podobnie jak nie bedzie odstawal Merlin czy Incursus.

218
Flamewar / Odp: Czy Was już do końca pomiziało?
« dnia: Sierpień 08, 2012, 20:43:47 »
yyy ... czego tu sie dziwic ? jak Wy w COVEN lapiecie kazdego polskiego korpa buraków jaki się Wam na patoczy. Jakbyś wiedział z kim czasami latasz to myślę  że szybko byś zwerfikował ekipe :D

 Zresztą po samym UA czego się dziwić jak wielcy administratorowie wciskają takie wodo mózgowie młodym że szkoda gadać.

Zgadzam się  w 101% że polskie community to syf ... no może poza korpami z WH , to bardziej hermetyczne społeczeństwo rzekłbym i są milej nastawieni na pomaganie polskim corpom w WH. Nawet jesli się nie znamy.

Dochowalismy sie nowej ELYTY. Niestety z powyzszych cytatow wynika,ze ktos sam wyczerpuje w 101% definicje buraka. I to nie jakiegos ordynarnego buraka pastewnego ale jakiejs bardziej 'arystokratycznej' odmiany. Marny ze mnie botanik, z WH nie mam za duzo wspolnego, wiec nie wiem jak sie odpowiednia odmiana nazywa.

Polskie community nie jest lepsze ani gorsze niz jakiekolwiek inne. Nie ma znaczenia czy gracz jest WHmanem czy zatwardzialym obywatelem highseca, kerbirem czy pvperem itp itp. Zawsze znajda sie osoby z parciem na szklo, jakis wesoly blazen, trolle klasyczny i skarolawcialy, osobniki rozsadne i mniej rozsadne, z przerosnietym ego i z kompleksami. Rozsmieszaja mnie taki elitystyczne teksty czy udowadnianie, ze moje jest mojsze. EVE to dla jednych tylko gra dla innych cos bardzo powaznego. I super. Ale jak to w zyciu bywa warto zachowac dystans i czasem spojrzec na to, co piszemy i jak sami wypadniemy w swietle naszych wypocin.

219
NoobGarten / Odp: Jaki amarrski statek?
« dnia: Sierpień 08, 2012, 20:21:43 »
Dlaczego ma skillowac riftera? Rifter juz nie jest jedyna sluszna frytka i to od pewnego czasu.
 Jesli chcesz grac amarami to lataj punisherem. Nie wiem jak bedzie sprawowal sie nowy executioner bo jeszcze za wczesnie na oceny wiec nie polecam na razie. Nie tyle,ze bedzie zly ale dopoki sie nie polata i nie sprawdzi to nie ma sensu klepac klawiatura ;p A nastepny krok to raczej jednak kruzy a nie destoyer.

220
Dyskusje ogólne / Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« dnia: Lipiec 28, 2012, 22:06:37 »
A widziales reklame Gypsy Band podczas ATX? :D

222
Dyskusje ogólne / Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« dnia: Lipiec 22, 2012, 17:33:52 »
http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=17018659
http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=17018658

Polowalem na nich sporo ponad rok. Kiedys morosa juz zlapalem na pasku hurkiem ale nie bylo zadnych znajomych i nie moglem go sam zabic (wtedy Moros jeszcze mial drony) wiec mu sie upieklo. Tym razem postanowilem nie dac im szansy. Janek byl w Mya jak ta wspaniala dwojka sie zjawila. Pilot Morosa to main, thanny to alt. Od razu wyslalem Janka kilka jumpow dalej aby wsiadl w Morosa. A Jacobem postanowilem ich troche podraznic. Potargetowali mnie na undocku, zmarnowali akurat tyle czasu ile porzebowalem,aby Janek dolecial na miejsce. Potem jacob zadokowal a Kiro w falconie miala na nich oko.
   Jakies 2 minuty po zadokowaniu Jacoba goscie warpneli na top belt ale nie na 0 tylko na..... 10km :D Juz jak thanny wchodzil w warpa ja wydkowywalem Jacoba w Macharielu a kolega Dominixem warpil na pasek. Mial lapac morosa, mach mial lapac lotnisko. Na miejscu okazalo sie,ze Moros wszedl w siege wiec oba punkty byly na lotnisku na wypadek, gdyby mial WCSy. Kiro zwarpila z SS blisko paska na 30 km od lotniska i dreda po czym odpalilem cyno. Janek wskoczyl, siege i full nuke Thanatosa. Thanny topil sie szybko i byl wyscig z czasem co pierwsze spadnie - dominix kolegi czy Thanatos. Dominix padl gora 20 sekund przed lotniskiem. Jak padl thanny to Janek lekko zmiekczyl Morosa ale tylko do czasu az mi zszedl siege, wtedy odwarpilem na stacje aby przesiasc sie w navy megasa. Uruchomilem tez batphone i spamowalismy na Morosie punkt aby go zlpac jak wyjdzie z siege, bo niestety nie mialem HICa. Kolega wrocil w myrmie i dokladal swoj DPS + neut. Zlapalismy punkt i dred juz nie probowal siege, chyba nie mial paliwa. Zanim go zneutowalismy to juz bez siege zjadl mi pol armora na NMegasie (przy 2 webach czasem mnie trafial) ale pozniej to juz byla rzez niewiniatek. Zdazyl mi zejsc 2 cykl cyno na Kiro (przegapilem jak sie konczyl 1 ale to cena grania na 3 konta) i przesiadlem sie w ravena ale to juz i tak byla musztarda po obiedzie. Posilki dotarly na miejsce jakas minute po zabiciu dreda :D Pilot Morosa probowal jeszcze lapowki jak konczylismy mu armor - najpierw 100mil na glowe a pozniej 325mil do podzialu;p Na nasza oferte 2bil stwierdzil,ze tyle nie ma. Za 325mil sie nie polacalo zupelnie, bo tyle to przy odrobinie szczescie mozna bylo miec z modulkow i mielismy racje .

223
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: C0VEN - dyskusja
« dnia: Lipiec 03, 2012, 15:00:35 »
Po mojej pierwszej odpowiedzi na glupoty Puncta doszedlem do wniosku,ze dyskusja z tym osobnikiem jest bezpuncktowa ekhm bezsensowna.  Jesli wiekszosc osob, ktore normalnie nie zgodza sie na tym forum,ze biale jest biale a nie np rozowe widzi bezsens czyjej wypowiedzi, a rzeczona osoba nadal nie dostrzega bezmiaru swej glupoty to stosowanie logiki w ramach dyskusji jest skazane na porazke.
    Proponowalbym, aby Cat ustawil w RAVE standy do Blodersa na +10 i zaplacil Blodersowi za wypunctowanie odpowiedzi dla Puncta. 

224
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: C0VEN - dyskusja
« dnia: Czerwiec 26, 2012, 16:49:02 »
Holota z lowseca leje alianse z null dosc czesto. Ktos tu choruje na przerost ambicji lub jest mocno niedoinformowany. W dodatku bardzie zyje fantazja niz tym co jest realne i warte wysilku.
   Czy zdajesz sobie sprawe ile wysilku trzeba i ile trwaloby przerzucanie floty capsli/superow C0ven do lowseca?  Czy wiesz jakie to ryzyko? Czy myslisz, ze utrata chocby jednego tytka jest warta ryzyka dla wspomozenia floty, ktora jest w calosci tansza niz jeden rzeczony tytan. I co ten tytan mialby robic w lowsecu poza bridgowaniem? Czy wiesz ile superow maja na stanie alianse w lowsecu i jak dlugo zbieraja sie, aby moc ich uzyc? Czy nie wydaje ci sie, ze miejscowi posiadajacy calkiem pokazne bloby capsli/superow mieliby latwiej wlasnie z tego logistycznego punktu widzenia, poniewaz oni maja te szipy na miejscu, gotowe do uzycia. Gdzie trzymalbys ta flote capsli/superow C0venu? Pytan jest wiecej, ale juz te rozwalaja narzekanie,ze C0ven nie sciagnal swoich kasli i superow.
   Na kolejny zarzut sam sobie odpowiedziales we wlasnym poscie wspominajac o tytanie PL zabitym przez dredy milicji. To sie wlasnie dzieje,jesli jakis duzy alians przekozaczy w lowseku. Milicyjna, lowsekowa - jak to ja okresliles 'holota' - zalatwila tytana.
   Post pisze z punktu widzenia kogos, kto zna tak C0ven jak i lowsek. Kogos, kto wie jak szybko sciaga supery i wie jak szybko batphone dziala tutaj. Nie wiem dlaczego tak popularne jest ignorowanie lowseka przez wielu pilotow z null i na odwrot. Skad pomysly na 'holote' i 'bydlo'. Na to, ze ci piloci to latwe cele, ktore nie potrafia nic i strzela sie do nich jak do kaczek. Gdzie wystarczy zdrowy rozsadek aby dojsc do pewnych wniosko. Ze skoro ktos zlozyl calkiem fajna fakcyjna flote pod flote eventowa to na pewno ma backup bo przeciez nie bedzie ryzykowal tak cennych szipow bez wsparcia. Ale zawsze latwiej jest pieprzyc glupoty niz dowiedziec sie czegos i uzyc glowy i zdrowego rozsadku, aby nie klepac bredni.

225
Dyskusje ogólne / Odp: Nasze żenujące akcje
« dnia: Czerwiec 05, 2012, 17:55:26 »
Reki nie dam sobie uciac ale pewnie nie wszystko wyladowalem po zlootowaniu jakiegos wraka.

226
Dyskusje ogólne / Odp: Nasze żenujące akcje
« dnia: Czerwiec 05, 2012, 16:12:04 »
Glupi ma zawsze szczescie albo szczescie w nieszczesciu. Chialem w walce sprawdzic pimp Maela na alcie. Testowalem go z kumplami i tankowal ostro, ale nadal nie sprawdzilem go przeciw prawdziwemu przeciwnikowi.

http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=16627844

   Pojawil sie gang kilku BCkow i 2 kruzy wiec powinno byc niezle. Jedynym problemem moglby by Rook, ktorego wiedzialem ze maja ale w sumie chcialem ich tankowac zanim doleca koledzy i zajma sie Rookiem. Przeciez w treningowych walkach tankowal taki DPS ;p Nie wzielem pod uwage 2 rzeczy - nie mialem boostera w Tengu w systemie i kumple nie mieli tylu neutow, co moj przeciwnik.
   Poczatek walki po mojej mysli, hurek schodzi szybko, ja tankuje z palcem w nosie i podpuszczam go odpuszczajac tankowanie, zeby zachecic ich do pelnego zaangazowania. I mam co chcialem wreszcie. Tankuje bez problemu ale zaczynam martwic sie capem, bo OH bateryjka nie wyrabia. I juz wiem, ze bedzie lipa i ze padne. Co tez sie staje. Z tym,ze okazuje sie, ze glupi ma szczescie. Kiedy laduje altem na pasku przeciwnika juz nie ma, ostatnie szipu znikaja z grida. Moj wrak nadal wyglada jna niezlootowany ale mysle, ze to pewnie tylko ammo lub jakis zlom. Jakiez bylo moje zdziwienie, kiedy zobaczylem, ze caly loot nadal tam byl i w sumie nie stracilem az tak wiele. I banan na mordce kiedy pomysle, co sobie pomyslal przeciwnik, kiedy zobaczyl killmaila :D

227
Dyskusje ogólne / Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« dnia: Czerwiec 05, 2012, 15:54:49 »
W sumie to nie jest jeden kill ale caly ciag - cos na ksztalt Jasia Fasoli zmieszanego z Benny Hillem przy czym calosc nakrecana bylaby w Bollywood.
Zaczelo sie niewinnie od wyprobowania SBka i Talosa 100km od forcefielda. Poniewaz na POSie zauwazylem tylko 4 med guny postanowilem zlapac Talosa Taranisem. Zeby pokazac mu,ze slaby z niego bait. I tu sie zaczyna pierwsza odslona tragifarsy, poniewaz po zalozeniu scrambla i weba leje pana do koncowki armora i przestaje strzelac, zeby zdazyl doskoczyc i sie whorowac kumpel w Claw. A tu po kilkunastu sekundach talos robi BOOM. Okazalo sie,ze oni atakowali POS niesamowita sila Talosa  i SBka, i po zwebowaniu BC byl na tyle wolny, ze dzialka go trafily.
http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=16612007
http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=16612006

Wkrotce po tym zdarzeniu na lokalu wybuchla piekna drama, kiedy okazalo sie ze CEO korpa od pilota Talosa wardecowal wlascicieli POSa, na ktorym Talosa zabilem, gdyz CEO 4th Cavalry( ci od Talosa) wydawalo sie,ze CEO ich przeciwnikow powiedzial cos niemilego, co spowodowalo wywalenie 4th Cavalry z sojuszu, itd itp. I zaczela sie zabawa i obwinianie na lokalu. W miedzyczasie dostalem convo od wlascicieli POSa, na ktorym padl talos, ze z checia zaplaca mi za zabijanie ich WT. Zwazywszy, ze mordowalbym 4th cavalry i tak, bo to bardzo nieogarnieci piloci a lataja calkiem drogimi szipami wiec dlaczego nie :)
Niedlugo pozniej okazalo sie, iz w ramach zemsty na 4th Cavalry zostanie im RFowany POS przez allians, ktory zostal zaproszony do pomocy (w ramach tego nowego featurea z wardecami). Chlopaki dzielnie wylaczyli cale 4 male guny na POSie i jak tradycja nakazuje lali POS zlym rodzajem DMGu. Ja obserwowalem to w Taranisie i czekalem na jakiegos 'trofiejnego' killa. Czekalem dlugo i kill trafil sie ale 4th Cavalry, ktorzy w 2 SBki torpami zabili innego SBka atakujacego ich POS, co bylo o tyle zalosne, ze SB stal w miejscu i pilot pewnie robil cos innego. Liczylem,ze mnie tez predzej czy pozniej tak zaatakuja i sie nie mylilem. Hero SBek wyskoczyl 24km ode mnie i zaatakowal latajacego na ABku wokol puszki Taranisa.
http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=16613774

Chwile pozniej POS byl w RFie i towarzystwo sie rozeszlo, co oznaczalo kilka godzin przerwy. Po ponownym zalogowaniu sie zauwazylem na skanie dominixa i armor rep drony. Od razu jasne bylo,ze 4th Cavalry repuje dzialka tylko dlaczego ziemniakiem? Przeciez w systemie mieli 2 Archony. Ale porzadny pirat pomija takie pytania milczeniem i po prostu bije. Wsiadlem w Megasa,a alt skoczyl zobaczyc , ktore dzialka repuja,zebym mogl pomeczyc Dominixa. Warp na POS, scrambl na Dominixie, ale skubany byl blisko szilda i schowal sie majac pol armora (mial slabiutki tank). Trzeba bylo chlopakow osmielic/wkurzyc, bo inaczej nie byloby killi. Postrzelalem wiec do naprawianych dzialek i wkrotce zaczela sie zbiorka na POSie. Najpierw dolecial Drake, pozniej pilot Dominixa przesiadl sie w Vindicatora. Pierwsze podejscie do Vindiego nie udalo sie, schowal sie w szildzie na hullu. Myslalem,ze zmarnowalem okazje, bo odwarpil chwile pozniej z POSa ale na szczescie sie mylilem. Po prostu naprawil sie i prawdopodobnie przefitowal. Druga runda i tym razem zamiast palic do niego to odciagnelem go lekko zanim zaczelem lac. I mialem racje. Mial z d... DPS nawet pomimo pomocy Dreja strzelajacego spod POSa. Tym razem Vindi nie doczlapal sie do FF, padl jakies 200 metrow od bezpiecznej banki.
http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=16617519

Debilowalem pod POSem dalej, liczac na kolejne kille i nie pomylilem sie. Sciagnieto na pomoc kolejnego pilot w Drake'u, tym razem spoza korpa 4th Cavalry. Drake strzelal sobie do mnie z 56km i w sumie nic sie poza tym nie dzialo godnego uwagi. Jeden ze znajoych zaproponowal mi, ze zbaici dreja mallerem. Ja czekalem na SSie i plan sie powiodl. Drake rzucil sie na latwa, jego zdaniem zdobycz, chwile pozniej na miejscu bylem ja i kolega w BCku tier3.
http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=16619037

Zabawa trwala dalej. Jako krotki przerywnik trafil sie idiota w Legionie 1j od Alachene. Idiota, bo przyjal ninja inva do floty w trakcie robienia PLEXa lub misji. Kolega musial zabic raty, poniewaz inaczej nie zdazylbym doleciec i sie whorowac, legion nie byl w stanie wytankowac ratow.
http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=16619036

Wkrotce po tym nadeszla kolejna odslona tragedii w Alachene. Pilot Drake'a odgrazal sie,ze wroci i wrocil. W Ravenie. W miedzyczasie zebralo sie wiecej pilotow 4th Cavalry wliczajac Archona na POSie. Janka wyslalem aby siedzial na standby do hotdropa jednoczesnie zbierajac znajomych i kombinujac jak zbaicic przeciwnika. Zwlaszcza,ze bylo co bo Archon i Machariel plus raven, drake i kilka szipow, ktore byly zadokowane i nie wiedzielismy jakie to szipy i czy ich piloci dolacza do walki. Postanowilismy znow uzyc bait mallera i przeciwnik zlapal sie na niego na bramie. Kiedy Mach byl zlapany wskoczylem altem w logistyku i repowalem Mallera. Reszta floty czekala na eskalacje, czyli przylot tacklera, do systemu wskoczyl kolejny logistyk od nas i jeden bojowy szip, aby zlpac na punkt jeszcze jeden cel. Chcielismy pomeczyc Macha liczac, ze Archon dowarpi na pole walki. Na razie Mach mial tylko asyste z 5 fighterow, ktore rozwaznie wyslal, aby zabily mojega zasuwajacego na ABku logistyka (powodzenia). Kiedy bylo jasne,ze Archon sie nie pojawi pod brama  zdecydowalismy, ze wskoczy reszta floty, aby sie whorowac. Niestaty raven nam uciekl i spadly tylko Mach i Drake.
http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=16619512
http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=16619567

Archon zwinal sie z POSa na stacje , znajomi wrocili do swoich zajec, gdyz wygladalo, ze tu juz nic nie bedzie sie dzialo. Sie jeszcze zadzialo;p Pilot Archona wrocil w Oracle i postanowil wychylic sie z POSa 6km od mojego Megasa. Nie zdazyl nawet zawrocic do FF.
http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=16619558

 Do wyjscia POSa z reinforce'a nic sie juz nie wydarzylo poza proba zemsty ze strony 4th Cavalry czyli Thoraxem i 2 Sbkami strzelajacymi do POSa moich pracodawcow (sic!).
Zajety ze znajomymi w chwili, kiedy POS wychodzil z RFa mialem szczescie. Kerbiry zwardecowane przez 4th Cavalry postanowily wykorzystac to, ze ich przeciwnik mial najprawdopodobniej zlamane morale i sami postanowili dobic POSa. Na swoje nieszczescie, bo na placu boju pojawil sie nowy aktor zwany Shadow Cartel :) Spadly 3 szipy lejace POSa w tym CNR. Trzeba jednak przyznac chlopakom i dziewczynom (sa tam jakies?) z SC, ze sa sprawidliwi poniewaz POSa tez dobili. Na gridzie na poczatku bylo kilka carrierow i 2 dready. SC tez mieli komiczna sytuacje, kiedy 4th cavalry postanowil przeciwstawic blobowi capsli 2 SBki. I jak nalezalo sie spodziewac jeden z SBkow byl bardziej niz retarded i zostal zlapany na punkta przez carriera :D I spadl ;p

W Alachene pojawilem sie pozniej. Po POSie zostaly wspomnienia i 4 incaped dzialka. Liczac,ze moze cos sie bedzie dzialo zabilem dzialka ale nie bylo odzewu. Za to troche pozniej zobaczylem na skanie crane pilota z 4th Cavalry (po co zmieniac nazwy szipow, najlepiej niech maja nazwy wlasciciela). crane siedzial AFK pod stacja. Po tym jak go zauwazylem nie moglo to trwac zbyt dlugo a ja zbieralem szczeke z ziemi widzac jego fit, choc w sumie patrzc na ich pozostale fity czy powinienem byc zaskoczony?
http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=16632893

Tym killem lekko zdenerwowalem 4th Cavalry i chlopaki zaczeli kombinowac. Pojawilo sie cyno na innej stacji I na chwile mignela mi na skanie revelka zanim zadokowala. Myslalem,ze bedzie cos ciekawego ale nic z tego. Zanim sciagnelem Janka spowrotem cyno zgaslo, Archon oslaniajacy cyno zadokowal. Ale nadal pod stacja siedzial noob pilot w dreju. Na poczatek chcialm 1vs1 jednym z moich altow. Chlopak byl chetny ale pod stacja i tylko jesli ja pierwszy strzele. Bo jak stierdzil, dla niego nie musi to byc fair 1vs1. Potem zmienili jeszcze bardziej zasade 1vs1 i mialo to byc moj alt w drejku vs drake i harbi, oczywiscie ja powinienem zaatakowac i miec przeciw sobie sentry. W miedzyczasie pilot Drake'a chcial mi wmowic, ze w lowsecu moge strzelac pod stacja i nic nie bedzie sie dzialo ;p
Poniewaz liczylem sie z wydokowaniem carriera/dreda zebralem mala flote znajomych i pod stacja wymienilem alta na Janka w niezawodnym Megasie. W systemie mialem jako szybki odwod alta w oneirosie i kolege w BSie + mala flote wsparcia w sasiednim systemie i 1j dalej (czesc byla outlawami). Janek zaczal strzelac do harbiego, co mialo male szanse powodzenia, zwazywszy ze harbi siedzial na stacji na 0. Drake byl oddalony o 26km. Strzelam i harbi dokuje raz, drugi raz ja nadal siedze pod stacja i armor schodzi mi coraz bardziej. Hero Drake strzelil do mnie raz i odwarpil zanim rakiety dolecialy. Wrocil znow na 40km i dobil na magiczne 26km. Kiedy harbi wydokowal po raz 3 lub 4 mialem tylko 3/4 armora i wiedzialem, ze cos sie stanie bo Drake zaczal do mnie strzelac. Harbi tez zalozyl mi punkt i zaczal dyskoteke laserami. OH dzialka i bilem harbiego. Jednoczesnie wydokowalem logi alta i warpnelem na 50km. Na killa zdazyl zalapac sie tylko jeden znajomy (ktorego BS byl juz  systemie). Moj logi zdazyl wydokowac, dowarpic do mnie i zaczac repowac zanim przeciwnik wszedl mi na hulla. Reszta floty zjawila sie jak harbi juz padl i zaczelismy lac Dreja, ktory jedna zdeagrowal w tym samym momencie, kiedy na skanie pojawil sie moj alt i kolega. Drake zadokowal na hullu ale przezyl.
http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=16633693

To tyle dlugiej opwiesci. Mam nadzieje,ze nie zanudzilem wszystkich. Jak ktos lubi rozrywke, to mozecie ingame sprawdzic opis korpa, ktorego griefowalem. Porownanie z rzeczywistoscia wyglada bardzo zabawnie. A ja dalej bede ich meczyl choc nie wiem, czy chlopaki na dobre sie stad nie wyniosa, skoro nie maja tu juz POSa.


228
Dyskusje ogólne / Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« dnia: Kwiecień 14, 2012, 18:39:43 »
Ten dominix to tez moj kill. Pod stacja. I absolutnie sie zgadzam,ze nie potrafil zafitowac. W dodatku noob, bo mogl dockowac a odpowiedzial ogniem. W Mya coraz rzadziej latam, przefarmilem noobow wiec sie przenioslem kilka jumpow dalej. Czasem tylko odwiedzam, aby mi sie gornicy i inne kerbiry nie rozpanoszyly.
Ani dominix and harbi nie pasuja tu, bo to nie sa jakies super smieszne wtopy tylko zalosne. Tak jak ja mam szczescie do idiotow, ktorzy graja dlugo a nadal nie ptrafia fitowac lub noobkow, ktorzy mysla ze swoim BSem lub BCkiem moga podbic lowsec tak kolega w Ishkurze mial szczescie spotkac kogos tego samego kalibru. Takich killi jest mnostwo i daltego napisalem,ze to nie jest nic nadzwyczajnego. Nic osobistego, po prostu ten watek nie powinien byc zasmiecany, bo za chwile pojawia sie na nim setki podobnych killi.
P.S. Walka na bramie w lowsecu nie jest zazwyczaj dobrym pomyslem.

229
Dyskusje ogólne / Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« dnia: Kwiecień 14, 2012, 16:15:08 »
Noobek w BCku i tyle. Dual tank, meta 0 moduly. Sporo takich noobkow az proszacych sie o lomot lata. Fajnie na KB wyglada a zabicie prostsze niz wydokowanie w Jita IV 4. Jedyna przyjemnosc to jak od czasu do czasu dobre emo robia.

230
Background / Odp: Garmonation 9
« dnia: Marzec 12, 2012, 23:01:10 »
Nie znam wszystkich ale skoro pytasz - Skeer byl dla mnie wzorem jak przyszedlem do C0venu. Cat w bomberku jest magikiem. To tak na szybko.

231
Background / Odp: Garmonation 9
« dnia: Marzec 12, 2012, 21:43:52 »
Od dawien dawna wiadomo,ze ludzi wybitnych w jakiejs dziedzinie jest bardzo malo. Czy to naukowcow, czy np pilotow mysliwcow. Nie pamietam juz dokladnie jak to sie przedstawialo ale mniej wiecej ok 5% pilotow mysliwcow osiaga przewaznie 90% calej liczby zestrzelen. Czy jakos tak. Moga byc dupkami, moga byc szpanerami/pozerami ale sa elita. Maja predyspozucje i agresje potrzebna, aby osiagac takie wyniki.
Zeby miec takie zabawki jak ma EL'Tar tez trzeba miec 'to cos'. On nie ma srodkow bo po prostu ma. Calosc sklada sie na Garmona/El'tara. Owszem sa swietni piloci jemu podobni, ktorzy nie kreca filmikow. Ale nie jest ich az tak duzo. Mozemy zazdroscic, mozemy pomniejszac skilla ale to nie zmieni faktu,ze zaden z nas nie jest nastepnym Garmonem/ Good Colldblodem ;p Co nie zmienia faktu,ze wsrod Polakow w EVE tez jest troche wybitnych jednostek. Byc moze ktos wybije sie podobnie jak ci najslawniejsi piloci i oby tak sie stalo;p Choc znajac nasze charaktery, to dla znacznej czesci polish community pewnie tez bedzie taki pilot cwaniaczkiem/pozerem/itp itd. Mamy problem z przyjmowaniem rzeczy takich jakimi sa bez pomniejszania/trollowania. Zamiast po prostu miec przyjemnosc z ogladania/nieogladania. I moze nauczenia sie czegos.

232
Background / Odp: Garmonation 9
« dnia: Marzec 12, 2012, 02:15:40 »
Koles nie tylko lata cruzami po 20b. Koles lata tez szipami za mniej niz 1b lub lata szipami z fitem, na ktory wiekszosc z nas nie odwazylaby sie/nie potrafila wymyslec i wie jak to wykorzystac. Tak, ma wsparcie commandow. I w tej czesci widac, ze nie lata tylko solo, wrecz w niektorych momentach pisze wprost kto z nim lata (dramiel, deimos antysupprot, itp). Niestety wiekszosc z nas, wliczajac mnie, nie potrafilaby zrobic tego co on lecac jego szipem. Bo poza tym, ze jest emogenny (co wyraznie slychac conajmniej kilka razy) to nie posiadamy takiego zmyslu do separacji przeciwnika, do ustawienia siebie w odpowiednim miejscu, do przewidywania tego co sie bedzie dzialo, itp itd. Takich graczy nie ma wielu i dlatego, choc tez sie zgadzam,ze to slabsza czesc, fajnie sie to ogladalo.
P.S. Co do muzyki, to zawsze mozna wylaczyc dzwiek i sluchac co kto lubi.

233
Wsparcie techniczne / Odp: Nagrywanie filmików
« dnia: Marzec 10, 2012, 19:56:00 »
Ja uzywam Roxio PC Game Capture. Nie jest to jakis super odlotowy program, ale byl tani, filmiki nagrywa jako AVI wiec nie ma tragedii, nie spowalnia mi kompa a przy solo pvp ma to znaczenie i w dodatku mozna tez obrabiac filmiki (nie jest to jakis profesjonalny kombajn z super fajerwerkami ale za to jest niesamowicie prosty i latwy w obsludze, skoro pierwszy filmik skladalem w ciagu 5 minut z napisami i muzyka bez czytania instrukcji, a jestem kompletnym laikiem). Fimy po obrobce zajmuja wiecej miejsca ale sa w HD i w dodatku mozna wrzucic na youtube od razu z programu. Do minusow zaliczylbym to,ze czasem wywala mi klienta alta/altow jesli wlaczam nagrywanie.

234
Dyskusje ogólne / Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« dnia: Luty 11, 2012, 15:31:45 »
Nie bedzie linka do killa, bo to na szczescie nie byl kill. A malo brakowalo.

 Jakis miesiac, moze troche wiecej alt w cloaku po stronie highseca zobaczyl peta jednego z wiekszysch aliansow w Megasie na bramie do mojego ulubionego zaglebia kerbirow czyli Mya. Pilot to niejaki Kordain Kolanus. To Janek protkiem od razu warp z SS pod brame i czekam. Blysnelo sie na bramie i jest. Scrambl, web i dobijam z OH dzialkami liczac,ze to jakis kerbir lecacy na misje. Jednoczesnie czekalem az doleci Dragon,zeby mogl sie tez whorowac na killa. Ale nici z kerbira. Shield spadl szybko, co bylo do przewidzenia, armor spadl rownie szybko jak shield... WTF? Czyzby hullem tankowal? Ale salwa i polowa hulla. Przestaje strzelac,zeby nie zabic zanim doleci Dragon i nagle patrze,ze Kolanko w jaju obok Megasa. No i maly lag, wiec z alta dre sie,zeby Dragon nie lal Megasa bo mamy go za free. Kolega wspanialomyslnie odstapil mi swoja polowe szipa, bo nie lata byle czym (byle co to przeciez i tak wiecej niz karton, sznurowka i troche tasmy samoprzylepnej czyli to czym Dragon lata). Bylismy tylko troche rozczarowani bo Megas nie mial absolutnie zadnego modulu zafitowanego. I to pierwsze czesc dlugiej historii z happy endem.
   Megasa zafitowalem ktoregos dnia ale nie zaladowalem ammo, bo akurat malo mialem i czekalem na dostawe. Wczoraj przypadkiem mialem go uzyc, z tym ze moj 'zwyczajowy' megas jeszcze nie wrocil z fun opu Cola wiec wsiadlem  w zdobycznego. Chce ladowac ammo i zdebialem. W cargo BPO na Thoraxa, ponad 150 gejowatych datacorow, jakis inny zlom z radarow i... 2 x BPO na Megasa. Czyli lekko liczac niezafitowany BS wskakujacy do lowseca mial w cargo conajmniej 2 duze banki. Az mnie ciraki przeczodza na mysl,ze Dragon moglby go dobic i nie zauwazyc co pisalem z alta ;p I tyle czasu nie wiedzialem, jaki skarb mam u siebie ;p

235
A widzisz tak jadem ociekasz a g... wiesz o mnie i tym gdzie latam, dlaczego, itp. Ale juz i tak wiesz wszystko. Tak dla Twojej ciekawosci - tak moglbym miec inny ticker korpa/alliansu i w teorii nie robiloby to wielkiej roznicy. Ale nadal mam takie tickery jakie mam pomimo ofert z korpow, ktore sa w top 100 lub bardzo blisko tego. Lecz nie jestem. Choc nie wiem, czy to sie nie zmieni w blizszej lub dalszej przyszlosci.
    Co do tego jak dymam alians to kiedys,za schylkowych czasow Gejona, szkolilem mlodych pilotow do czasu,az sie wypalilem i nie chcialo mi sie juz walczyc z oporna materia. Widzisz ja nie lubie robic czegos na odwal i jak widze,ze ktos nie chce to sie nie bede zmuszal. I jesli ja sie zjawiam na szkolenie i ze mna slownie 1 pilot i to nie zawsze to czlowiek dochodzi do bardzo seksualnych wnioskow. Ale do bycia 'nauczycielem' trzeba miec inna psychike. I kiedys latalem mnostwo z C0venem, zaliczalem wszystkie alarm clocki. Bylem w czolowce killerow co latajac we flotkach tak jak wtedy latalismy nie bylo trudne. Ale czasy sie zmieniaja, teraz mam wlasna firme i kurewsko nielimitowany czas pracy z niesamowicie nieobliczalnymi alarmowaymi godzinami pracy. Po prostu ktos dzwoni i musze rzucic wszystko i brac sie do roboty. Ciekawi mnie jak sobie wyobrazasz latanie na roamy w takiej sytuacji. Nie wszedzie sa stacje, nie na kazdej mozemy zadokowac a nawet jesli to czasem po powrocie nie mialbym szans na samotny powrot w jednym kawalku. W godzinach, kiedy moge grac praktycznie kazdy w C0venie juz spi. A nie place za gre po to, aby zalamywac rece i spinowac szipem w stacji. Robie to, co C0ven czy VIDE ma wpisane w polityke i robie to tak, jak w obecnych warunkach moge - zabijam internetowe statki. Ze robie to solo... bo potrafie i lubie, ktos kto nie latal duzo solo nie wie jakie to emocje. Same podchody,zeby zlapac ofiare. I robie to w godzinach, ktore mi odpowiadaja. Jakos np nikt nie mial pretensji, i jak najbardziej slusznie, do Cata, ze solo bomberkiem posylal do matki wszystkich kerbirow kolejne raciarki. Bo Cat tez ma swoj styl walki, ktory lubi i jesli nie lata we flotach to zadziwia nas wyczynami w jednym z najbardziej papierowych statkow i w dodatku cholernie trudnym do opanowania. Czy obecnie to samo robiacy niejaki Yuusaka. Lub Skeer kiedy latal z nami. Czy chcesz czy nie nawet ludzie, ktorzy maja bardzo duzo killi we flotach czasem lubia popolowac samotnie.
   A co do dymania C0venu... calkiem niedawno w czasie kiedy VIDE juz nie bylo w C0venie bralem udzial w obronie C0venowego POSa. Bo moglem, bo akurat czas mi odpowiadal i nie mialem pojecia,ze niedlugo znow bede w C0venie. Po prostu pomagalem starym znajomym. Kupilem BSa dla alta, bo akurat alt ma skille do latania tym, co mialo byc we flocie. BSa ktory mi byl zupelnie zbedny bo ani w Eso ani w Stain nie byly mi szipy potrzebne ale wiesz, ja tak lubie dymac C0ven ze sie przemoglem i kupilem. I polecialem. I jakims dziwnym trafem sporo osob z VIDE tez polecialo. Dziwnym trafem bylo nas tyle co samego C0venu. I dziwnym trafem poza moze jakims malym gronem nikt nie wiedzial,ze wrocimy.
   Pozostaje jeszcze kwestia mojego splendoru... Zebym ja chociaz wiedzial o czym Ty wogole piszesz? O jaki splendor ci chodzi? Masz jakies kompleksy czy co? Ja sie nie udzielam na forach poza okazjonalnymi postami na jakichs wesolych offtopicach. Nie chwale sie na forum killami, nawet nie mam zajebistej sygnaturki z liczba killi czy  rankingiem na BC. Bo i po co. I w dodatku to co piszesz jest tak nielogiczne, ze nie 'kumam' o co Ci chodzi. Bo z jednej strony wypominasz, ze gdybys wiedzial,ze wrocimy do C0venu, cos o mlekiem i miodem plynacymi Stain i Eso i za chwile,ze przeciez mnie tam nie ma... Ja nie korzystam z dobrodziejstw Eso i Stain, nie jestem w C0venie dla korzysci ISKowych, itp. Zapytaj sie Xeo czy ma mi za zle,ze troche zapelniam KB tak killami jak i lossami? A i jeszcze jedno. Wiekszosc pilotow nie ma takiego podejscia jak ja. Ja latam. Zabijam i czasem cos trace. W czasach kiedy moglem latac na flotki jesli bylem w lowseku a bylem potrzebny w Eso/Stain to sie podowalem bez wzgledu na implanty i bylem na miejscu w szipie predzej niz stali rezydenci lokalnych paskow/anomalek/plexow.

P.S. Nie odeszlem z LFN do AAA bo chcialem zostac w C0ven i dymac kolegow. Ale prosze nie rozpowiadaj tego, bo jak sie IDEa dowie,ze chcialem dymac kolegow to mnie za takie pedalstwo na CEO wybiora.

236
Chupa w jaki sposob dymam C0ven? Tak z ciekawosci pytam... Kerbirze w Eso, mam tam w wuj POSow czy PI a moze sprzedaje drogo modulki? Bo nie lapie co ma moje piracenie w moim kurwidolku do dymania C0venu... Moglbys wyjasnic  jakaz to kreta logika doprowadzila Cie do takiego wniosku? Poniewaz nikt wiecej z VIDE nie lata tam wiec musi sila rzeczy chodzic o mnie i ciekawym tego jestem :D A moze zal dupe sciska bo jestem piekny, przystojny i leca na mnie wszystkie laski na moim zadupiu? Albo jakiegos alta Ci ubilem? No koniec tego pisania, wracam dalej do dymania kogo popadnie :D

237
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: -A- Strikes Back
« dnia: Grudzień 26, 2011, 05:23:32 »
Poniewaz to nie moj KB i nie chce podpadac Modom wiec nie linkuje. Mam tylko pytanie - czy to prawda, ze LFN stracilc Gacuula i Cnotliwa bo chcieli wycloaczyc supera niedaleko POSa?

238
Male trololo ze strony zwyklego grunta strzelajacego sobie w stope alliansu.
-A- to takie glupi, rozwydrzony bachor, ktory chce ciastko ale zamiast poprosic drze ryja i dziala na nerwy. Normalny czlowiek jesli cos chce/potrzebuje nie odnosi sie do strony, ktora ma cos do zaoferowania z wyzszoscia i pogarda. Inaczej taki bachor nie dostanie ciastka lecz klapsa. Jesli nie dziala to powyzsze metody stresowego wychowania nalezy powtorzyc.
Swoja droga te wspaniale EMO, ktore widzimy na forach i w trakcie przelotu przez systemy -A- i sojusznikow jest po prostu SWEEEET. Z tym,ze my sa ze wschodu raczej a nie z zaawansowanego zachodu, gdzie sa jakies backstaby. My to raczej widly i siekiery w plecy. Co bardziej dresowi sposrod nas to nawet cos tam z zachodu przejeli i wala w potylice bejsbolem i zabieraja komore.
Trolololo koncze szczerym zyczeniem dobrych GF, udanych backstabow, backsiekierow i ogolnie wszystkich atrakcji, jakie tylko EVE niesie.

Strony: 1 ... 5 6 [7]