Autor Wątek: 29.06.2009 - Geminate - Bitwa w k25  (Przeczytany 3980 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

lorgius

  • Gość
29.06.2009 - Geminate - Bitwa w k25
« dnia: Czerwiec 30, 2009, 06:51:06 »
Od kilku dni ruscy z Solar fleet przejmowali inicjatywę w k25 - głównie z powodu braku ludzi z WI w okolicy i faktu że tylko mój korp jest nastawiony na pvp pośród rentersów. Niestety, ograniczeni liczebnie, nie byliśmy nic w stanie zrobić gdyż solar wystawiał po 50-100 osobowe floty przez weekend do tego wspomagane capitalami. I tak mając przewagę na localu zdążyli przez sobotę i niedzielę postawić posy w reiforce i postrzelali do stacji wyłączając fiting service i uszkadzając następne. Jak odlatywali, my reperowaliśmy stację ale potem oni wracali i tak w koło. Ok tyle moich wymówek we wstępie  >:D


W poniedziałkowe popołudnie zaczeło się w miarę spokojnie od tego jak kolega z korpa stracił carriera reperując na posie - głównie przez nieuwagę, trochę przez to że go zwebowali i troszeczkę przez hot drop 13 dredów MS'a i jeszcze jakiś carrierów ruskich ;D  :buck2: 
Uczciwie trzeba dodać, iż nie był daleko od shielda tylko strasznie szybko stopił mu się armor.


No ale zabawa miała zacząć się później bo oto z reinforce miały wyjść pierwsze posy.

Gdzieś tak do 20 ET trwały przygotowania i takie tam aż w końcu sformowała się flota. Chyba w tym samym czasie spadł pos WI w systemie i solar postawił swój.  No a potem zaczeło się...

Tylko trochę dziwnie i nie do końca wiem dlaczego akurat tak a nie inaczej. Bo ktoś sobie wymyślił, że 6 albo 7 carrierów wskoczy sobie na cyno w posie bez wsparcia co jak łatwo przwidzieć skończyło się szybką i efektowną metamorfozą w stosik wraków. :o Kolega siedzący w clocku nawet nie nadążał z wklepywaniem liczb na corpowym kanale a my zastanawialiśmy się coż to takiego panowie z Wi sobie umyślili, chwalilismy przezorność nie wystawiania własnych capitali na tym etapie i ogólnie rozważaliśmy wpływ generała Castera na strategie w Eve ;D

No ale jak to mawiają, pierwsze koty poszły za płoty, więc ufni w Wielki Plan, oczekiwaliśmy z supportem częściowo w sąsiedztwie, częściowo w stacji. W końcu padł rozkaz więc wskoczyliśmy do systemu a ja osobiście plułem sobie w brodę, iż do dyspozycji miałem tylko 2 statki oba zresztą papierowe tyle, że z cov op clokiem co wymusiło na mnie partyzantkę. Jako, że wskoczyłem w falconie mogłem poobserwować  starcie będąc w clocku i zmierzając do pozycji którą instynkt samozachowawczy mi podpowiedział jako gwarantującą więcej niż 5 sekund życia. A wyglądała owa sytuacja tak:

Support WI wskoczył do k25 z U-L i na tym gejcie rozegrała się cała bitwa. Solar z kolegami rzucili część floty capitali z suportem  na gejta a drugą część na pozycję snajperską wraz z bsami. Były więc 2 grupy po obu stronach. W tym samym czasie przybyła flota capitali NC głównie MM i RZR. Udało się zblobować ruskie capitale a w tym samym czasie trwała zacięta walka o wypchnięcie z pola bsów i supportu przeciwnika. Średni support solar fleet dość szybko uciekał lub ginął natomiast ich snajper bsy całkiem nieźle sobie radziły dzięki mobilności. Lokal miał coś między 250-300 z czego coś około 100-150 albo i więcej to capitale. Walka była wyrównana ale NC zdobywało powoli przewagę.

I wtedy pojawiły sie dwa tytany przeciwnika. Wylądowały na gejcie wśród tych wszystkich capitali i odpaliły DD. Jak mawiają ziomy na osiedlu: "szacun i respekt za to żeście walczyli".  :knuppel2:  ;D Na szczęście większość konwencjonalnej floty uciekła przed DD a pechowa część zdołała wsiąść w nowe staki w stacji. Niestety nie udało się staklować żadnego z nich (szkoda bo nie mam jesze tytka na kb)   >:D

Niemniej jednak obeszło się bez większych strat i walka trwała dalej ale że prawie cały support przeciwnika i większa część bs'ów spadł - zaczęło się metodyczne rozstrzeliwanie ruskich (ładnie brzmi, prawda  >:D ) capitali. A że się odgryzały to spadło jeszcze kilka własnych. Ja wcześniej straciłem falcona więc robiłem co mogłem w sb a że mogłem właściwie niewiele to już inna bajka ;D WI i NC utrzymało pole bitwy.

Podsumowując bitwa jakie uwielbiam tylko tak szkoda, że nie miałem czegoś lepszego sfitowanego w okolicy. Może bez porównania z goon+all vs kenny+all cap extrawaganza ale i tak imponująca liczba capitali spadła. Ciekawe jest to że sama liczba capitali w systemie po obu stronach była bardzo zbliżona do liczby supportu+bsów.

Nie wiem co się później po bitwie działo bo musiałem się wylogować a ponieważ czeka mnie kilkudniowy wyjazd to zapewne stracę kilka ciekawych starć.  :-\ No chyba, że solar fleet wycofa się całkiem z systemu...

link z kb NC: http://www.northern-coalition.com/?a=kill_related&kll_id=453811
link z kb WI : http://www.wi-alliance.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=44381
jak ktoś che niech znajdzie sobie inne  ;D

pozdrawiam wszystkich którzy dotarli do knońca tekstu :)

Sammani

  • Gość
Odp: 29.06.2009 - Geminate - Bitwa w k25
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 30, 2009, 08:54:22 »
kb nc sa jak zwykle nie trafne z powodu, ze petow sie nie wpuszcza na ich glowny kb. KB solarow wydaje sie byc najbardziej wiarygodny:

http://killboard.eve-sobr.com/?op=related&name=333300

Podsumowanie:

Dready: 38 NC stracili: 41 SOLAR stracili
Carriery: 6 NC stracili: 6 SOLAR stracili

gogogo MACTEP


btw. wynajmujecie od wi teren na tak nedznych warunkach? w eve jest sporo terenow do wynajacia ba juz chyba lepiej zyc za darmo w Provi bo raty tak samo nedzne

Voulture

  • Gość
Odp: 29.06.2009 - Geminate - Bitwa w k25
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 30, 2009, 10:40:00 »
Fajnie napisane, myslalem ,ze ruscy juz kompletnie wymarli :P

Rogoo

  • Gość
Odp: 29.06.2009 - Geminate - Bitwa w k25
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 30, 2009, 13:30:10 »
kb nc sa jak zwykle nie trafne z powodu, ze petow sie nie wpuszcza na ich glowny kb.

Kogo konkretnie sie "nie wpuszcza" ?

Voulture

  • Gość
Odp: 29.06.2009 - Geminate - Bitwa w k25
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 30, 2009, 13:45:58 »
Kogo konkretnie sie "nie wpuszcza" ?
Brakuje tam polowy dredow, sprawdz ktorych nie ma moze?

Btw. Fajny ten mod z killamiz DD na zolto.

Val Heru

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 427
  • we blob
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Val Heru
  • Korporacja: Pink Bunnies
  • Sojusz: Cartel.
Odp: 29.06.2009 - Geminate - Bitwa w k25
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 30, 2009, 14:05:10 »
dobry strzal z dd, musi byc snajper jakis...pewnie ze szkoly vasilija zajcewa

nifares

  • Gość
Odp: 29.06.2009 - Geminate - Bitwa w k25
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 30, 2009, 14:09:13 »
jak byś nie widział ze NC KB jest bezużyteczne jeśli łazi o analizę walk

są głowie postowane losty razora i MM reszta jest olewana od kiedy pamiętam

gosti

  • Gość
Odp: 29.06.2009 - Geminate - Bitwa w k25
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 30, 2009, 14:12:56 »
dobry strzal z dd, musi byc snajper jakis...pewnie ze szkoly vasilija zajcewa

To nie sa przeciez final blowy.

jak byś nie widział ze NC KB jest bezużyteczne jeśli łazi o analizę walk

są głowie postowane losty razora i MM reszta jest olewana od kiedy pamiętam

RZR/MM/TCF, tak jak 3 misie w naglowku.

Sammani

  • Gość
Odp: 29.06.2009 - Geminate - Bitwa w k25
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 30, 2009, 15:32:51 »
Nie chce mi sie dokladnie liczyc, ale np. z walki z tri brak lossow nawet ktoregos z tych 3 ally. Ten kb to na ta chwile srednie zrodlo informacji.

Hastrabull

  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 2 060
    • Zobacz profil
Odp: 29.06.2009 - Geminate - Bitwa w k25
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 01, 2009, 11:51:47 »
Panowie, czy wy nie jestescie w stanie w zadnym temacie trzymac sie tego tematu?
Jak masz się tu kogoś bać, to mnie...
buahahaha <- demoniczny śmiech

lorgius

  • Gość
Odp: 29.06.2009 - Geminate - Bitwa w k25
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 02, 2009, 13:40:34 »
btw. wynajmujecie od wi teren na tak nedznych warunkach? w eve jest sporo terenow do wynajacia ba juz chyba lepiej zyc za darmo w Provi bo raty tak samo nedzne


W sumie SI to taki zbior rentersow bo trzeba placic miesiecznie. Nam bardziej zalezy na dostepie do pvp niz do terenow. Mnie osobiscie zalezy na tym wiekszego formatu bo maloformatowego mialem dosc na poludniowym wschodzie ostatnio.
Jak sie jest 50 osobowym korpem pvp to nawet przy 48 aktywnych graczach ciezko znalezc stabilny alians z wlasnym terenem. Dlatego bierze sie co popadnie aby lapac nowe kontakty. Po prawdzie moglibysmy wybumpowac aktywnymi altami do 80 ale nie o to chodzi przeciez.  :)

Jakby tego malo bylo nigdy specjalnego szczescia nie mielismy do aliansow ::)