Eve-Centrala

Śmietnisko => Archiwum => Wątek zaczęty przez: regis w Kwiecień 07, 2006, 13:39:22

Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: regis w Kwiecień 07, 2006, 13:39:22
http://myeve.eve-online.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=320251

bobki sobie ustawily cale eve na 0.0 :D
bedzie jazda :P heeeeeeej.
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: Mehriel w Kwiecień 08, 2006, 13:17:27
Jako? nikt sie nie cieszy  :roll:  :roll:  :roll:
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: regis w Kwiecień 08, 2006, 16:09:56
ja sie ciesze :D
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: partridge w Kwiecień 08, 2006, 18:33:15
Co za roznica... i tak to juz nie ten sam BOB co kiedys teraz sie osiedlili i maja w chuj carebear'ow ... i jakis francuskich pedalow jako comanderow z tego co pamietam zanim koles wyjasnil o co mu chodzi wszystko zawsze spierdalalo :P I co za roznica ze ustawili sobie cale EVE na 0.0 ... co to zmienia nic... gdyby wypowiedzieli wojne wszstkim Alliance powyzej 800 czlonkow to mialo by to sens a tak... nic to nie zmienia beda lali co im sie chce i beda blobowac jak zwykle... zadna nowosc
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: cthsqd w Kwiecień 08, 2006, 22:49:48
powodzenia w eksterminacji przydupasow ktorzy za wszelka cene chcialy z bobem wspolpracowac =] Jak widze te wszystkie zalosne corpiki i sojusze co tak chetnie chca byc z bobem w jednym teamie to mnie smiech ogarnia, beda mialy kare.

Jak masz jakies wiadomosci na temat standingow boba to bym bardzo prosil o wasz standing do: Jericho Fraction, Xelas, FE, MC.Jesli KOS to jeden wielki ROTFL i GG.
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: regis w Kwiecień 09, 2006, 13:42:25
poki co to jest jedno wielkie bydlo ze standingami :P

ku mojej wielkiej rozpaczy JF chyba zostanie na + jako zwierzatka kopiace... :(
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: cthsqd w Kwiecień 09, 2006, 14:24:16
Cytat: "regis"
poki co to jest jedno wielkie bydlo ze standingami :P

ku mojej wielkiej rozpaczy JF chyba zostanie na + jako zwierzatka kopiace... :(


e to czuje tylko zagranie pod publike, jak przyjdzie co do czego to bob sobie znapuje jeszcze pare innych co silniejszych corpow/alliancow w ramach wyzwania i "dobrego" pvp przeciwko niedobitkom i carebearom
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: jarecki w Kwiecień 09, 2006, 14:43:38
tez cos tak czuje...

Hej Koval ! kope lat, strasznie milo Cie widziec :)
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: SHarG w Kwiecień 09, 2006, 15:47:32
cos Koval zgorzknia?y jestes  :twisted:
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: cthsqd w Kwiecień 09, 2006, 16:35:59
a ty sie cieszysz ze mozesz robic laske bob'owi? =]
Szukanie sobie powodu zeby sie przylaczyc do teamu wygrywajacego jest dla ciot, ja boba nie lubie i nie zamierzam sobie szukac powodow zeby go polubic, jak robi to 80% ludzi w evce =]
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: redbart w Kwiecień 09, 2006, 19:23:51
Ja tam jestem ?yciowym opozycjonist? i zawsze jako? nie lubie wi?kszo?ci, lepszo?ci i du?o?ci :P. W ?yciu albo g?osuje na UPR albo na Demokratów.pl :P. Przynajmniej mo?na narzeka?.

Dlatego imho zrobi? trzeba antybob coalition jak?? :P i spra? ich. Je?li jest co? zbyt pot??ne to mniejsi robi? koalicj? i pior? du?ego, bo jak zabardzo odskoczy to nie b?dzie mo?na jako? pra?, bo b?dzie zbyt pot??ny.
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 09, 2006, 21:19:38
Jesty swieta i madra racja.
O ile w zyciu mozna jeszcze rozpatrywac poddanie sie / olanie i zaakceptowac np zycie w swiecie zdominowanym przez Amerykanow (zamiast biec do nich z bomba z krzykiem "Europa Europa!"), o tyle w grze nie ma to sensu. Zostawanie przydupasem strony "wygranej" jst jednoznaczne z akceptacja swojej kleski. Walka o szczyt do osatniej kropli krwi albo szukamy innej gry :)
Kiedy tylko wejde w rynek dzialan terytorialnych, staje po stronie anty-BoBowej az do wylonienia nowego Wielkiego Szefa.
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: regis w Kwiecień 09, 2006, 21:44:17
hehe :)
no tak bylo od zawsze, od poczatku gry ;)

bylo wielkie Fountain, bylo wielkie PA, Xetic, CA, 5, RA jest bob  ;)
Kolorki na mapie sie zmiejania jak w kalejdoskopie... tylko ludzie zostaja ci sami. Ja tam sie w PA wyleczylem z polityki latam sobie dla funu, a ze mnie w bobie chca to sie ciesze ;) Jak sie bob rozlozy to sobie pojde gdzie indziej gdzie bedzie sobie mozna postrzelac. polityka suxx :P
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 09, 2006, 21:47:52
Cytat: "regis"
hehe :)
no tak bylo od zawsze, od poczatku gry ;)

bylo wielkie Fountain, bylo wielkie PA, Xetic, CA, 5, RA jest bob  ;)
Kolorki na mapie sie zmiejania jak w kalejdoskopie... tylko ludzie zostaja ci sami. Ja tam sie w PA wyleczylem z polityki latam sobie dla funu, a ze mnie w bobie chca to sie ciesze ;) Jak sie bob rozlozy to sobie pojde gdzie indziej gdzie bedzie sobie mozna postrzelac. polityka suxx :P

To znaczy rdzeniem PA, Xetic, CA, 5, RA i bob sa ci sami ludzie???
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: regis w Kwiecień 09, 2006, 21:50:23
obecnie duzo w bobie jest ludzi z bylego ca, pa, .5.

i nawet mi tu nie zaczynac jeczenia ze costam to nie to samo co kiedys :P
ta madra sentencje to mozna przypiac do wszystkiego, od PTF przez RAV na FUCO konczac :P
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 09, 2006, 21:56:25
Czyli poprostu jest grupa graczy ktora lubi walczyc po stronie straszliwego sojuszu zjadajacego wszystko, czyjkolwiek by on nie byl.
Troche ponure, ze nie rzadzi jakas bardziej klimatyczna albo ekonomiczna organizacja.
Moje preferencje sojuszowe kieruja sie ku ISS, i bardzo mi sie podoba to, ze sily militarne ISS sa male - bedzie o co walczyc :)
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: regis w Kwiecień 09, 2006, 21:58:05
etam nie ma co plakac ;)
jak juz nie bedzie kogo bic (w co watpie)... to sie wygrany przedzieli kreska na pol i zacznie lac miedzy soba :P ta gra bez pvp poprostu suxx :P
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: redbart w Kwiecień 09, 2006, 22:01:34
ISS dla mnie pora?ka, jako nowy gracz dzi?kuj? bogom, ?e z tamt?d uciek?em.
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 09, 2006, 22:02:11
Co w ISS zlego?
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: regis w Kwiecień 09, 2006, 22:08:38
zeby bylo prosciej... a co dobrego ?:P
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: redbart w Kwiecień 09, 2006, 22:28:12
Kompletna rozsypka noobowskich korpow p?ac?cych nie wiem za co ISS-owi, brak w?asnego terytorium bezpiecznego (co prawda s? umowy :/), co powoduje ?e wszedzie ci? moga pojecha? (mimo umów, nap - nap , a my wpierdol). Co prawda s? stacje iss jakie?, ale dla noobów nic. Ja zasta?em przez 2 miesi?ce 6 wojen w imperium. Pora?ka dla nowinki. Sojusz jest wardecowany ci?gle, pewnie z powodu zerowej si?y obronnej, bo wi?kszo?c ludzi jest nieagresywnych.

W ci?gu jednej z ostatnich wojen pojechali tam m.in freightera.

W Huzzah obecnie jest wojna, ale w 0.0 co powoduje to ?e noobki w imperium s? bezpieczne. Wogóle jest to dzie? do nocy.
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 10, 2006, 00:45:47
Cytat: "regis"
zeby bylo prosciej... a co dobrego ?:P

Dobrego widze to, ze:
-sa jasno sprecyzowane relacje miedzy korpami czlonkowskimi a sojuszem. Tj - korporacje czlonkowskei placa i tyle. Nie ma wiec miejsca na jakies kolesiostwo, ze CEO korporacji lubi albo nie lubi szefostwa sojuszu albo ze sojusz czegos od mojej korporacji chce czy rzada, albo ze moja korporacja jest uwazana za mniej wazna od innych bo jest nowsza albo slabsza ablo cokolwiek. Kto placi ten placi i tyle. Dzieki temu, moja korporacja nigdy nie bedzie podnozkiem jakichs niby wazniejszych, elitarniejszych korporacji, tylka stanowi taka sile, jako sobie wykroi.

-tym samym dowodztwo sojuszu nie moze mojej korporacji powiedziec co mamy robic, co najwyzej moze nam zaproponowac gdzie mozemy zainwestowac w dzialania sojuszu.

-dzialania sojuszu prowadzone sa na zasadzie programow inwestycyjnych. Bodowa stacji na mechanizmie biznes planu, wydania akcji, zatrudnienia eskorty itd straszliwie mi sie podoba. Dzieki temu znow - ewentualny udzial moj i mojej korporacji w roznych zasobach sojuszu jest jasno zdefiniowany w postaci procentow

-korporacja jest z zaozenia cywilna, wiec zaden idiota nie bedzie sie uwazal za wazniejszego ode mnie dlatego, ze ma wieksze dzialo i zna sie na walce pvp.

-lebkowie o pogladzie jak powyzszy, znajduja sie automatycznie po drugiej stronie barykady, i moge sobie do nich postrzelac zatrudniajac na nich najemnikow, lub personalnie jesli akurat oplaca mi sie poswiecac przez chwile moje bezcenne skille na jakies glupie gunnery.

-sytuacja militarna jest taka, ze kiedy juz powaznie zajme sie walka pvp (czyli zaraz po doszlifowaniu skilli handlowych), nie musze sie martwic o nude, brak celow czy tez ze moje poczatkowo nieduze wsparcie bedzie zupelnie bezwartosciowe. Wrecz odwrotnie, podejrzewam ze kazdy dodatkowy covert op frig (inwestuje w pvp w covertach bo moga pomoc a sa relatywnie tanie wiec moge je sobie tracic zanim sie naucze) sie przyda :)

Smuca mnie jednak wiesci o wojnie w empire, nie bardzo moge sobie pozwolic na strate freightenera bo dopiero splacam inwestorow ktorzy mi na niego dolozyli (bardzo duzo zreszta).
Wiec pewnie przyjdzie mi zrobic dla ISS alta.
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: SHarG w Kwiecień 10, 2006, 02:11:18
Cytat: "Ellaine"
Co w ISS zlego?


Cytat: "Ellaine"

 jesli akurat oplaca mi sie poswiecac przez chwile moje bezcenne skille na jakies glupie gunnery.


 :lol:  :twisted:
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: nastradi w Kwiecień 10, 2006, 08:34:42
omg glupie gunnery
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: klosiuu w Kwiecień 10, 2006, 08:50:33
no no gunery smierdzi  :twisted:  :twisted:  :twisted:
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: redbart w Kwiecień 10, 2006, 09:08:24
Yyy .. wiesz.. w ISS masz Zakaz strzelania. Ich oficjaln? taktyk? wojenn? jest siedzenie w stacjach :). Nawet jeden z moich alliance maili by? skierowany do  korporacji w do?? ostrym tonie, aby lata? przy stacjach, i siedziec w posach czy co? w tym stylu. W zasadzie bierny opór.

Gdzie ty masz te ró?ne zale?no?ci odno?nie wi?kszego dzia?a. Ja jestem obecnie w Huzzah, który te? jest pvp i jako? tego nie odczu?em. Za to odczu?em doz? bezpiecze?stwa jak w gate camp widzia?em 15 naszych statków wlatuj?c tam,jak widzia?em patrole lataj?ce, komunikacje gdzie si? wrogowie i gangi które je przychwytuj?. Sam w swoim systemi widzia?em z 3 razy piratów a 1 raz grupk? 5 osobow?. Jest niesamowicie, czuje si? bezieczny.

W ISS by?o ca?kiem odwrotnie. Nikt nie troszczy? si? o korporacje cz?onkoskie, dla mnie mia? je g??boko w DUPIE, co spowodowa?o ostatnio, ?e kilkana?cie korpów si? wypisa?o z ISS. ISS Navy - ?miechu warte, niby mia?o chroni? korpy a za?atwia swoje pok?tne sprawy. Brak organizacji, brak zgrania, ci?g?e wardeci. Po co to komu. Ja dzi?kuj?. Wol? Huzzah.
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: Mehriel w Kwiecień 10, 2006, 09:24:54
Taak. Huzzah rox  :twisted:  :twisted:  Musze przyzna?, ?e jest zaje^#%$#  :D
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: vulor w Kwiecień 10, 2006, 10:08:17
Cytat: "Ellaine"
jesli akurat oplaca mi sie poswiecac przez chwile moje bezcenne skille na jakies glupie gunnery.


Lepiej pakowa? wszystko w missile  :twisted:  :twisted:
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 10, 2006, 10:47:22
Niedawno skonczyly sie learningi, zrobil freightener, teraz koncza sie czworki we wszystkich skillach trade (najfajniejsze skille w grze, jeden poziom accounting daje mi dziennie wiecej niz tydzien robienia misji lvl 3 :), potem troche science zeby odpalic R&D (niech sobie chodzi a nuz sie poszczescli), w miedzyczasie interceptory i mwd (itak inwestuje w evasive meneuvering zeby mi sie Obelisk obracal szybciej niz w minute) - zeby szybciej latac miedzy regionami i skladac oferty na rynku a przy okazji moc cos przewiezc.
Potem bedzie Dominix i inwestycja w (bie)dronki, oraz sprzet typowo przeznaczony u mnie do zabijania ludzi, czyli bombery. I tutaj zainwestuje w istocie sporo w missles i EW. Czyli za jakies 8-10 miesiecy razem z doma lub trojgiem przyjaciol bede miec maly niewidzialny oddzial straszliwie dziubiacych os (bomber, covert i interdictor).

Sporadycznie sobie zrobie jakas misje zeby podciagnac standing, bo dzieki temu mniej place za brokera, ale jest to tak bezdennie nudne, ze nie wytrzymuje za dlugo.
W gunnery najbardziej nie podoba mi sie to, ze nie moge go wykorzystywac AFK, a tym bardziej offline.
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 10, 2006, 10:54:07
Cytat: "redbart"

W ISS by?o ca?kiem odwrotnie. Nikt nie troszczy? si? o korporacje cz?onkoskie, dla mnie mia? je g??boko w DUPIE, co spowodowa?o ostatnio, ?e kilkana?cie korpów si? wypisa?o z ISS. ISS Navy - ?miechu warte, niby mia?o chroni? korpy a za?atwia swoje pok?tne sprawy. Brak organizacji, brak zgrania, ci?g?e wardeci. Po co to komu. Ja dzi?kuj?. Wol? Huzzah.

No to rzeczywiscie, brzmi paskudnie.
Czas poszukac sobie innego idealu sojuszu.
Czym zajmuje sie ten wasz Huzzah?
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: LosBekoczoS w Kwiecień 10, 2006, 12:35:14
Huzzah zajmuje sie pvp + odrobina produkcji :D z wyraznym nastawieniem zeby sie postrzelac bo to przeciez zabawa wlasnie najwieksza w eve...
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 10, 2006, 12:59:45
Cytat: "LosBekoczoS"
Huzzah zajmuje sie pvp + odrobina produkcji :D z wyraznym nastawieniem zeby sie postrzelac bo to przeciez zabawa wlasnie najwieksza w eve...

Ja niestety pvp moge praktykowac glownie w walce rynkowej. Mam czas reakcji w zakresie 2 sekund (zadko) do 14 godzin (tez zadko), przecietnie pol godziny, a w pvp zwykle po pol godziny ostrzalu (czyli akurat w momencie kiedy zauwazam ze ktos do mnie strzela), moj statek jest juz rozwalony.
Czasem zdarzy mi sie posiedziec przy komputerze 15 minut w jednym ciagu albo nawet wiecej i wtedy moge mordowac, ale zdarza sie zbyt zadko zeby oplacalo mi sie pod katem takiej sytuacji rozwijac skille.
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: Mehriel w Kwiecień 10, 2006, 13:19:17
Szkoda, duzo tracisz  :D
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: redbart w Kwiecień 10, 2006, 13:33:42
Hmm to jaki sens grac w eve jak nie mozesz teog wykorzystac ;P, jak siedzisz bardzo rzadko?
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 10, 2006, 13:44:38
No troche szkoda, ale handel tez jest przyjemny :)
Nie siedze bardzo zadko. Eve jest wlaczone przez jakies 2-5 godzin dziennie i Obelisk sobie leci. Spogladam na niego raz na jakies 15 minut do godziny, zeby zobaczyc jak mu idzie. Ale tyle czasu zeby usiasc, sprawdzic ceny, zlozyc oferty kupna, zadokowac, zaladowac, wydokowac - co wymaga jakos tak 5 minut pod rzad przed komputerem bez przerwy - to mam zadko.
Probowalam tez afk miningu, ale asteroidy co i rusz robily "pyk" i znikaly, wiec wiekszosc czasu Iteronek stal na belcie i nic nie robil. Handel masowymi ilosciami towaru jest fantastyczny, ciekawy i idealnie odpowiada mojemu stylowi gry :)
Co trzeci weekend ma pare godzin i lece sobie powalczyc :)
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: roofi w Maj 01, 2006, 12:40:16
Cytat: "LosBekoczoS"
Huzzah zajmuje sie pvp + odrobina produkcji :D z wyraznym nastawieniem zeby sie postrzelac bo to przeciez zabawa wlasnie najwieksza w eve...


chyba ciut wi?cej ni? odrobina produkcji z tego co si? dowiedzia?em  8)
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: Folko w Maj 03, 2006, 03:47:02
Cytat: "roofi"
Cytat: "LosBekoczoS"
Huzzah zajmuje sie pvp + odrobina produkcji :D z wyraznym nastawieniem zeby sie postrzelac bo to przeciez zabawa wlasnie najwieksza w eve...


chyba ciut wi?cej ni? odrobina produkcji z tego co si? dowiedzia?em  8)


Kazdy sojusz w 0.0 musi zajmowac sie produkcja, inaczej nie ma z czgo utrzymac czlonkow.

Inna sprawa to ISS - nie dosc, ze zdradliwi, to jeszcze tacy jacys... no nie wiem - niezorientoani w swiecie? Leci taki pancernik na autopilocie, miga mi na czerwono overview - i nie wiadomo czy pastwic sie i pewnie rozwalic jakiemus chlopaczkowi pierwszy okret, czy puscic wolno...
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: Asmodeus w Maj 03, 2006, 03:57:29
Kazdy sojusz w 0.0 musi zajmowac sie produkcja, inaczej nie ma z czgo utrzymac czlonkow.

Hmmm... nie mamy produkcji, zajmujemy caly region :)
Jedyne co budujemy to amunicje (i to tez raz na ruski rok - zazwyczaj ammo jest zdobyczne). Aby kase miec od czasu do czasu ktos kopie (prywatnie - nie ma u nas "mining op'ów") albo lata zabijac raty.

Jesli nie ma kasy na PvP zawsze ktos pozyczy statek lub koles wsiada do statkow t1 (cruisery czasami fregaty).

Od pol roku (tyle jestem w tym corpie i de facto sojuszu) nikt u nas nie dotykal produkcji i chyba nie dotknie - bo zabijanie daje o wiele wiecej frajdy i kasy :)
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Maj 03, 2006, 08:54:16
Prawidlowym rozwiazaniem byloby wynajecie beltow komus jak macie caly region. Ktos by sobie pokopal, wy byscie dostali kase :)
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: Folko w Maj 03, 2006, 11:21:05
Cytat: "Asmodeus"
Kazdy sojusz w 0.0 musi zajmowac sie produkcja, inaczej nie ma z czgo utrzymac czlonkow.

Hmmm... nie mamy produkcji, zajmujemy caly region :)
Jedyne co budujemy to amunicje (i to tez raz na ruski rok - zazwyczaj ammo jest zdobyczne). Aby kase miec od czasu do czasu ktos kopie (prywatnie - nie ma u nas "mining op'ów") albo lata zabijac raty.

Jesli nie ma kasy na PvP zawsze ktos pozyczy statek lub koles wsiada do statkow t1 (cruisery czasami fregaty).

Od pol roku (tyle jestem w tym corpie i de facto sojuszu) nikt u nas nie dotykal produkcji i chyba nie dotknie - bo zabijanie daje o wiele wiecej frajdy i kasy :)


My tez nie robimy mining opow jakis ogolnosojuszowych. Jesli korporacje robia swoje wlasne to niz o tym nie wiem. Mamy jednak rozwiniety team logistyczny, zaopatrujacy linie frontu w tanie okrety. Nie wyobrazam sobie jak mozna inaczej prowadzic dlugotrwala wojne ^^
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: Asmodeus w Maj 03, 2006, 13:47:25
Cytuj
My tez nie robimy mining opow jakis ogolnosojuszowych. Jesli korporacje robia swoje wlasne to niz o tym nie wiem. Mamy jednak rozwiniety team logistyczny, zaopatrujacy linie frontu w tanie okrety. Nie wyobrazam sobie jak mozna inaczej prowadzic dlugotrwala wojne ^^


Mniej wiecej:
Panowie wsiadamy i jazda na polnoc! Trzeba dac wpie* lokalnym. Jak juz dolecimy i powalczymy, stawiamy kilka control towerow i oslaniamy je przez jakies 4-5 godzin (az sie nie uruchomia one + bron). Nastepnie mozna sie tam logowac itp.

Amunicja leci z pierwszym rzutem w cargo bayach carrierow (jakies 2-3 ostatnio widzialem), reszta leci z drednotami ew. ze 2 industy. Jesli trzeba dosle sie jeszcze carrierami.

Po zdobyciu systemow wejsciowych (ew. stacji) robi sie 1-2 freighter OPy (15+ osob + freighter) i przerzuca statki t2/ amunicje itp.

Reszte statkow dosyla sie juz na wlasne ryzyko (scouting/male gangi/frig raidy zapedzajace sie blisko imperium itp). Transport drogich materialow (ale o malej ilosci i objetosci) mozna bez problemu przeprowadzac za pomoca covert opsow/recon shipow ew. interceptorow (ja sam wole Pilgrima).

W ostatecznosci (duzo zydu czy innych smieci do przewiezienia) leci sie razem z gangiem.

Jak do tej pory dzialalo to doskonale od kilku miesiecy. Najwazniejsze to jest zgranie (gra jest MMO a nie single) - a pozniej wszystko idzie szybko.
Tytuł: BOB sie bawi
Wiadomość wysłana przez: pc5 w Maj 03, 2006, 15:28:11
Cytat: "Asmodeus"
Cytuj
My tez nie robimy mining opow jakis ogolnosojuszowych. Jesli korporacje robia swoje wlasne to niz o tym nie wiem. Mamy jednak rozwiniety team logistyczny, zaopatrujacy linie frontu w tanie okrety. Nie wyobrazam sobie jak mozna inaczej prowadzic dlugotrwala wojne ^^


Mniej wiecej:
Panowie wsiadamy i jazda na polnoc! Trzeba dac wpie* lokalnym. Jak juz dolecimy i powalczymy, stawiamy kilka control towerow i oslaniamy je przez jakies 4-5 godzin (az sie nie uruchomia one + bron). Nastepnie mozna sie tam logowac itp.

Amunicja leci z pierwszym rzutem w cargo bayach carrierow (jakies 2-3 ostatnio widzialem), reszta leci z drednotami ew. ze 2 industy. Jesli trzeba dosle sie jeszcze carrierami.

Po zdobyciu systemow wejsciowych (ew. stacji) robi sie 1-2 freighter OPy (15+ osob + freighter) i przerzuca statki t2/ amunicje itp.

Reszte statkow dosyla sie juz na wlasne ryzyko (scouting/male gangi/frig raidy zapedzajace sie blisko imperium itp). Transport drogich materialow (ale o malej ilosci i objetosci) mozna bez problemu przeprowadzac za pomoca covert opsow/recon shipow ew. interceptorow (ja sam wole Pilgrima).

W ostatecznosci (duzo zydu czy innych smieci do przewiezienia) leci sie razem z gangiem.

Jak do tej pory dzialalo to doskonale od kilku miesiecy. Najwazniejsze to jest zgranie (gra jest MMO a nie single) - a pozniej wszystko idzie szybko.


I tutaj wida? co oznacza MMO. Nawet ma?a grupa da rad? zdzia?a? du?o. Bardzo wiele zale?y od ludzi, a skille, sprz?t i ca?a reszta to dodatek.