Autor Wątek: Kolonizacja w przeszłości i w przyszłości  (Przeczytany 25983 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ellaine

  • Gość
Odp: Kolonizacja w przeszłości i w przyszłości
« Odpowiedź #70 dnia: Grudzień 13, 2010, 13:48:24 »
Tak mi się ten wyngiel podobał że trafił na FB :)

Rabbitofdoom

  • Gość
Odp: Kolonizacja w przeszłości i w przyszłości
« Odpowiedź #71 dnia: Grudzień 15, 2010, 17:19:56 »
Naped jest tylko posrednia kwestia.
Problem zwiazany z odleglosciami miedzy gwiezdnymi to znalezienie wogule planety zdatnej do podtrzymania zycia i uzyskanie pewnosci ze ta planeta ciagle tam jest/bedzie kiedy statek dotrze do celu. Bez takiej pewnosci statek musi byc zdolny to znalezienia innej planety, powrotu na ziemie.

W cale nie trzeba poruszac sie z predkosciami relatywistycznymi zeby gdzies dotrzec pod warunkiem ze dysponuje sie technologia pozwalajaca tam dotrzec. Rozwiazaniem moga byc statki wielopokoleniowe, hibernacja lub inzynieria genetyczna. Sa dobrze udokumentowane przypadki zaburzen genetycznych zwiazanych z procesami starzenia. Zakladajac czysto teoretycznie ze przez nie letalna modyfikacje genetyczna spowolnimy proces starzenia 5 krotnie. Perspektywa powiedzmy 100 letniego lotu przestaje byc taka klopotliwa.

Ellaine

  • Gość
Odp: Kolonizacja w przeszłości i w przyszłości
« Odpowiedź #72 dnia: Grudzień 15, 2010, 17:54:59 »
Jeśli bylibyśmy w stanie postawić stałe kolonie na Marsie, Wenus, Tytanie, Europie, w stacjach na pasie asteroidów etc - to nie potrzebujemy planety zdolnej podtrzymywać życie. Potrzebujemy tylko źródeł różnych pierwiastków i możemy budować się w przestrzeni albo w zamkniętych bazach na planetach nieprzyjaznych dla życia.

W ogóle to po co wysyłać żywych kolonistów? Koloniści mogliby się urodzić na miejscu ze sztucznych macic, wyszkolić w wirtualnej rzeczywistości pod nadzorem SI i jazda. Właściwie to na pewnym poziomie technologicznym można by w ogóle zrezygnować z ludzi.

Jarazziah

  • Gość
Odp: Kolonizacja w przeszłości i w przyszłości
« Odpowiedź #73 dnia: Grudzień 15, 2010, 19:03:06 »
Może nie do końca na temat ale bardzo ciekawe http://www.youtube.com/watch?v=1FNA6i_V1Kw

Goomich

  • Gość
Odp: Kolonizacja w przeszłości i w przyszłości
« Odpowiedź #74 dnia: Grudzień 15, 2010, 19:04:46 »
Albi, nie dawaj takich pomysłów Internetowi.

Ellaine

  • Gość
Odp: Kolonizacja w przeszłości i w przyszłości
« Odpowiedź #75 dnia: Grudzień 15, 2010, 19:24:23 »
Jakich?

Zrobiłem z tego RPGa i prowadzę go online :) Ktoś by chciał zagrać?
Gra jest prowadzona w super ultra wolnym tempie z udziałem graczy którzy robią po 900 innych rzeczy. Ale z roku na rok cośtam się będzie posuwało do przodu :)

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Kolonizacja w przeszłości i w przyszłości
« Odpowiedź #76 dnia: Grudzień 15, 2010, 20:13:22 »
Jeśli bylibyśmy w stanie postawić stałe kolonie na Marsie, Wenus, Tytanie, Europie, w stacjach na pasie asteroidów etc - to nie potrzebujemy planety zdolnej podtrzymywać życie. Potrzebujemy tylko źródeł różnych pierwiastków i możemy budować się w przestrzeni albo w zamkniętych bazach na planetach nieprzyjaznych dla życia.

W ogóle to po co wysyłać żywych kolonistów? Koloniści mogliby się urodzić na miejscu ze sztucznych macic, wyszkolić w wirtualnej rzeczywistości pod nadzorem SI i jazda. Właściwie to na pewnym poziomie technologicznym można by w ogóle zrezygnować z ludzi.
Ktoś tu chyba czytał za duzo Richarda Morgana :P

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Goomich

  • Gość
Odp: Kolonizacja w przeszłości i w przyszłości
« Odpowiedź #77 dnia: Grudzień 15, 2010, 20:25:04 »
No, że można zrezygnować z ludzi. :)

Ellaine

  • Gość
Odp: Kolonizacja w przeszłości i w przyszłości
« Odpowiedź #78 dnia: Grudzień 16, 2010, 00:39:30 »
Ktoś tu chyba czytał za duzo Richarda Morgana :P
Pierwsze słyszę ale zerknę :)