Eve-Centrala

Śmietnisko => Off Topic => Wątek zaczęty przez: CATfrcomCheshire w Styczeń 19, 2013, 13:07:45

Tytuł: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Styczeń 19, 2013, 13:07:45
Mozna juz sie podpisywac online, zapraszam.

https://ec.europa.eu/citizens-initiative/ECI-2012-000010/public/index.do?lang=pl
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Styczeń 19, 2013, 13:10:01
Może byś jeszcze napisał czym jest ten pakiet.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Styczeń 19, 2013, 13:25:11
Jednostronne cięcie przez UE emisji CO2 i innych gazów cieplarnianych. Inne, najbardziej uprzemysłowione regiony świata: czyli USA i Chiny z okolicami, mają je w głębokim poszanowaniu i dalej emitują sobie do atmosfery tyle gazów, ile wlezie. Cały system opiera się na limitach przyznawanych na poszczególne państwa UE (co okres są coraz niższe), które następnie są dzielone na poszczególnych emitentów (elektrownie, elektrociepłownie i cześć ciężkigo przemysł). Jeśli dostaną za mało, to mają dwa wyjścia: zamknąć się na kilka miesięcy lub dokupić limity od tych, którzy mają je wolne.
O ile pierwsza pakiety były po myśli naszej gospodarki (poziom bazowy do cięcia emisji był wyznaczony na 1990 rok, kiedy nasze PRL-owskie zakłady dymiły czarną smołą do nieba). Polska nawet sprzedała cześć swoich wolnych limitów za grubę mln $$. Ale nowe propozycje KE biorą już pod uwagę o wiele bliższy punkt bazowy i zakładaja mocne cięcia. O ile dla Francji, Włoch czy Niemiec to rybka, bo mają elektrownie atomowe i rozbudowany system OZE, to dla Polski, w której jakieś 95+ proc. energii jest produkowane z węgla, oznaczają one gospodarcze samobójstwo. Wg najbardziej pesymistycznych scenariuszy wzrost cen energii elektrycznej o nawet 150 proc. w ciągu 3-4 lat. Trzeba przy tym pamiętać, że w domach nie zużywamy ok. 1/3  do połowy energii produkowanej w Polsce. Reszta to przemysł oraz oświetlenie miast, dróg itd. Efekty dla gospodarki będą dramatyczne, a w świetle bilansu handlowego oznaczają wprost transfer żywej gotówki do portfeli innych nacji (trzeba będzie kupić limity, bo niestety możliwości zakupu "prądu" mamy bardzo ograniczone).
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Styczeń 19, 2013, 13:32:02
Może byś jeszcze napisał czym jest ten pakiet.

Jezeli ktos sie tym interesuje lub chce sie dowiedziec o co chodzi to jest masa informacji w necie, a jezeli kogos to nie interesuje to i tak sie nie podpisze. Rozumiem Cherezjo, ze miales nadzieje na jakas soczysta dyskusje w ktorej bedziesz mogl przedstawic swoj punkt widzenia, rozstrzygnac wszystkie za i przeciw, podyskutowac i moze jeszcze przy okazji zrobic przeglad prasy uzywajac masy trzykropkow... Ale to jest tylko i wylacznie informacja, ze juz mozna wyrazic swoj sprzeciw, jezeli ktos chce i ma taka potrzebe. Wypelnienie formularza trwa ok 2 minut.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: sneer w Styczeń 19, 2013, 13:38:14
to taki sprytny sposób zapenienia niemieckiemu przemysłowi który mocno technologicznie poszedl w kierunku produkcji zielonej energii sporego rynku zbytu :)
po co podbijac Europę jak można dyrektywą nakłonić stary kontynent do pompowania twojej produkcji przemyslowej :)
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Styczeń 19, 2013, 13:45:19
Tak ze swojej działki dorzucę ciekawy fakt - jak parę lat temu (powiedzmy w latach 2004-2006) rozmawiało się z inwestorami zagranicznymi co najbardziej im przeszkadza, to wszyscy mówili "brak autostrad, dupowata infrastruktura kolejowa".

Dzisiaj wszyscy, którą produkują lub myślą o produkcji, krzywią się na ceny energii.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Skaza w Styczeń 19, 2013, 14:13:27

Tymczasem tak zastanawiam się... Co robi nasz rząd w tym kierunku ?

W końcu za co im płacimy...

Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Phobeus w Styczeń 19, 2013, 14:33:00
Pytanie brzmi: kiedy "polska mentalność" uświadomi sobie, że elektrownia atomowa w dzisiejszych czasach to prawie samo dobro? ...
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Styczeń 19, 2013, 15:03:38
Tymczasem tak zastanawiam się... Co robi nasz rząd w tym kierunku ?

Zawetował na forum KE projekt nowego pakietu klimatycznego. 10 miesięcy temu.
Przygotowuje budowę elektrowni atomowej.
Będą budowane nowe bloki w elektrowniach, zasilane gazem ziemnym. Niestety o małej mocy...

Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Komi w Styczeń 19, 2013, 15:10:52
Pytanie brzmi: kiedy "polska mentalność" uświadomi sobie, że elektrownia atomowa w dzisiejszych czasach to prawie samo dobro? ...

w momencie gdy znajomemu będziemy dawać na urodziny talony na korzystanie z prądu elektrycznego, bo jego ceny zmienią go w luksus.

dajmy dalej robić sobie wodę z mózgu ludziom z organizacji ekoterrorystycznych jak greenpeace a za 50 lat będziemy mieszkać w ziemiankach i srać do dołków w ziemi.

i tak na krótko odbiegając od tematu:
jak jakiś ekolożyna wdrapał się na komin elektrowni nie ściągać go nie ratować na siłę, widocznie takie zwyczaje lęgowe.  >:D
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Styczeń 19, 2013, 15:11:33
Tymczasem tak zastanawiam się... Co robi nasz rząd w tym kierunku ?

W końcu za co im płacimy...

Jestem ciekaw, czy masz generalnie pojęcie, ile wynoszą płace najwyższych władz w Polsce i jak one się mają do innych krajów ;)
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Skaza w Styczeń 19, 2013, 16:02:27
Cytuj
Jestem ciekaw, czy masz generalnie pojęcie, ile wynoszą płace najwyższych władz w Polsce i jak one się mają do innych krajów

Nie wiem. Ale płacimy podatki, więc mamy prawo wymagać.


Zapotrzebowanie na energię będzie nieustannie rosło, dlatego najwyższy czas zainwestować w nowe technologie i rozwiązania. Może nie nowe na świecie, ale z pewnością nowe w naszym kraju. Jednak mam wrażenie, że np. temat elektrownii atomowych jest dla wielu polaków kwestią drażliwą...

Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Styczeń 19, 2013, 16:40:40
I tak i nie.

Przede wszystkim akurat od osób na szczycie powinieneś wymagać z powodu oddanego głosu na nich, a nie z pensji jakie pobierają. Po drugie - są one tak niskie w stosunku do odpowiedzialności za decyzje, jakie oni podejmują, że aż dziw, że to się jeszcze kręci.

W kwestii inwestycji - ja się zgadzam, że energetyka potrzebuje potężnego zastrzyku finansowego. I są prowadzone od kilu lat próby ustanowienia takiej ścieżki, żeby największe firmy energetyczne mogły uzyskać warunki zezwalające na wzięcie kredytów pod inwestycje. I przy okazji czeka nas i tak spora podwyżka cen energii - bez względu na limity CO2.

Sama budowa pierwszej elektrowni atomowej pochłonie około 4,7mld Euro za każde 1000 MW jakie będzie produkować, biorąc pod uwagę fakt, że nie ma u nas jeszcze doświadczenia ani zaplecza naukowo-technicznego. To nie jest kwota, która weźmie się znikąd.

Jeśli chodzi o przekonanie Polaków - z tego co wiem trwa aktualnie rządowa kampania promocyjna w tej sprawie i sondaże powoli rosną w górę. Więcej ostatnio "szkody" (bo to rzecz względna, zależy od punktu widzenia) niż Greenpeace, czy inne organizacje ekologiczne zrobiła awaria elektrowni jądrowej w Fukushimie.

Wracając do samego wątku - jestem oczywiście przeciwny obniżaniu nam limitów CO2, natomiast sugestie, że wynikają one ze spisków wobec Polski są śmieszne. Mamy gigantyczne zapóźnienia po epoce PRLowskiej, sporo zostało poprawione w latach 90-tych (w dużej mierze jako efekt uboczny upadku starych molochów i kombinatów przemysłowych, które truły środowisko na potęgę). Z drugiej strony odgórne zalecenia UE to jest szansa dla wytworzenia jakichś nowych technologii, które pozwolą spełnić te kryteria przy jednoczesnym trzymaniu kosztów w ryzach. I z tego trzeba się cieszyć.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Theronth w Styczeń 19, 2013, 16:44:41
Jednak mam wrażenie, że np. temat elektrownii atomowych jest dla wielu polaków kwestią drażliwą...
Brak edukacji.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Styczeń 19, 2013, 16:58:37
Jezeli ktos sie tym interesuje lub chce sie dowiedziec o co chodzi to jest masa informacji w necie, a jezeli kogos to nie interesuje to i tak sie nie podpisze. Rozumiem Cherezjo, ze miales nadzieje na jakas soczysta dyskusje w ktorej bedziesz mogl przedstawic swoj punkt widzenia, rozstrzygnac wszystkie za i przeciw, podyskutowac i moze jeszcze przy okazji zrobic przeglad prasy uzywajac masy trzykropkow... Ale to jest tylko i wylacznie informacja, ze juz mozna wyrazic swoj sprzeciw, jezeli ktos chce i ma taka potrzebe. Wypelnienie formularza trwa ok 2 minut.

Temat zamieszczony przez ciebie kociak ma jak widzę dla odmiany sens (o dziwo bo ostatnio uprawiałeś demagogię i trolowałeś na potęgę).
Osobiście jestem za wszelkim formom uniezależnienia Polski od innych krajów w temacie kopalin itd.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Styczeń 19, 2013, 17:26:03
dajmy dalej robić sobie wodę z mózgu ludziom z organizacji ekoterrorystycznych jak greenpeace a za 50 lat będziemy mieszkać w ziemiankach i srać do dołków w ziemi.

i tak na krótko odbiegając od tematu:
jak jakiś ekolożyna wdrapał się na komin elektrowni nie ściągać go nie ratować na siłę, widocznie takie zwyczaje lęgowe.  >:D

Tu akurat piszesz bzdury.

Coraz wyraźniej widać, że emisja CO2 nakłada się na naturalny trend ocieplenia i będą z tego powodu problemy.

Natomiast totalnym debilizmem jest JEDNOSTRONNE nakładanie sobie ograniczeń. Nie może być tak, że my tu sobie przykręcamy śrubkę, a Chinole robią co chcą. Ponieważ ChRL stoi na eksporcie do nas (i USA), można im narzucić "cła ekologiczne" czy jakkolwiek się to nazwie i też zmusić do ograniczenia emisji.

Przykładowo, Komisja Europejska wyciska teraz producentów samochodów jak cytryny, zmuszając do obniżania emisji CO2, czyli - bo zależność jest liniowa - zużycia paliwa. To winduje ceny samochodów w górę i powoduje ich postępującą komplikację. Jednocześnie chcemy, żeby samochody były coraz bezpieczniejsze - a bezpieczeństwo (bierne) jest tym co napędza rosnącą masę samochodu. I mamy błędne koło - bo im samochód cięższy tym więcej paliwa potrzebuje. Kto nie wierzy, niech porówna sobie rozmiary felg w samochodach - dziś już nawet miejskie autka miewają felgi 15". Wynika to przede wszystkim z rozmiaru... tarcz hamulcowych potrzebnych do zatrzymania samochodu. Wbrew pozorom, im większe koła, tym więcej problemów konstrukcyjnych.

I cały ten cyrk trwa, choć transport indywidualny to zaledwie 20% całkowitej emisji CO2 przez UE. Reszta to przemysł i transport ciężki (tu emisja stale rośnie, a nie spada).

Dla porównania, Chiny przeżywają motoryzacyjny boom. Literalnie przesiadają się z koni do pierwszych własnych samochodów. Te auta, produkowany na lokalny rynek, nie spełniają żadnych norm czystości spalin, z punktu widzenia UE.

Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Styczeń 19, 2013, 17:39:27
Wszystko pięknie ładnie, ekologia, ocieplenie bla bla bla.... masz kasę, dokupujesz se limity i trujesz dalej... i w tym przypadku, jak zresztą w każdym innym, chodzi tylko i wyłącznie o kasę, nic więcej.
Gdyby rzeczywiście chodziło o ekologię, opcja dokupienia limitów by nie istniała.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Styczeń 19, 2013, 17:47:59
Przeciwko elektrownią atomowym jest co najmniej cały śląsk i ich węgiel  8) Zresztą elektrownie atomowe w pl przy naszej biurokracji to bajki, żeby w tej republice bananowej wybudować elektrownie to wpierw ktoś kompetentny(mam spore wątpliwości czy ktoś taki istnieje) musiał być zmienić prawo, żeby to w ogóle było możliwe, a jak już będzie możliwe, żeby od momentu walki biurokratycznej o pozwolenia itd do momentu wbicia łopaty nie musiało upłynąć 20-40 lat- jak się teraz szacuje.

Parlament ue itd to walki interesów jak wszyscy widzą. Najgorsze deale dla nas przechodzą i tak bez szumu medialnego w pokojach urzędników ue, motywowanych walizkami gotówki od korporacji >:(
Gdyby nie dopłaty i kaine grenzen, to każdy kto ma oczy by uciekał z tego bagienka. No chyba, że zakładamy, że to jest cena pokoju w europie.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Styczeń 19, 2013, 18:08:15
Parlament ue itd to walki interesów jak wszyscy widzą. Najgorsze deale dla nas przechodzą i tak bez szumu medialnego w pokojach urzędników ue, motywowanych walizkami gotówki od korporacji >:(
Gdyby nie dopłaty i kaine grenzen, to każdy kto ma oczy by uciekał z tego bagienka. No chyba, że zakładamy, że to jest cena pokoju w europie.

Miałem okazję poznać te gry z pierwszej ręki. Zgoda, jest to "gra interesów", zarówno politycznych  jak i biznesowych. Ale ta gra ma swoje reguły, jest dość przejrzysta i dostępna dla każdego. To co w byłem zaaganżowany, było walką dwóch grup przemysłowych dosłownie "o życie", a skończyło się kompromisem, z którego korzystają także zwykli obywatele.

Dla porównania - w Polsce wszystko załatwia się pod stołem i żadnej przejrzystości nie ma. Biznes ma albo "swoich urzędników w kieszeni", albo ma zerowy dostęp i wpływ na kształt przepisów, które rządzący ustalają arbitralnie i oderwaniu od rzeczywistości.

Krótko mówiąc - w UE na szczeblu Komisji/Parlamentu jest jakaś cywilizacja. U nas - wolna amerykanka.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Azbuga w Styczeń 19, 2013, 18:14:26
Nie wiem. Ale płacimy podatki, więc mamy prawo wymagać.

hehehe

takie teksty zawsze mnie bawią... drogi kolego! podatki to nie jest coś co płacisz i masz prawo wymagać. organy rządzące nie są "pracownikami narodu". to działa w drugą stronę. Podatki są haraczem płaconym silniejszemu i mającemu możliwości cię sponiewierać - co zresztą łatwo sprawdzić gdy tego nie zrobisz.
w "ustroju demokratycznym" różni się to tym od feudalnego że nie masz co liczyć na to że twój pan będzie ludzki i współczujący swoim parobkom, bo jego rolę przejmują instytucje. jedyne co "możesz wybierać" w obecnych demokracjach to reprezentantów tych instytucji.
zresztą "możliwość wyboru" jaką dysponujesz jest tak naprawdę fikcyjna. Ponieważ jedyne na co głosujesz tak naprawdę w wyborach to hasła reklamowe. co też łatwo sprawdzić jeśli zainteresujesz się skutecznością wybranych partii czy polityków w realizacji obietnic wyborczych. waha się w granicach błędu statystycznego niezależnie od opcji politycznej od czasu wprowadzenia w Polsce demokracji :)
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Dziobak w Styczeń 20, 2013, 07:06:47
... to je też coś skrobne; do 2040 polska zadeklarowała że 11% zapotrzebowania energetycznego będzie eko, sie zobaczy, wyszstkie albo 99% wiatraków które stoją w polsce są niemieckie i żerują na polakach, żaden polski inwestor wogóle nie wiedzieć czemu nie idzie w tą żyłe złota, kilka lat temu podczas prywatyzacji spółki enegra poszedł chyba jeden z z największych szwindli w tym kraju mianowice sprywatyzowano część energi pośrednika państwowego w obrocie energią w tym kraju przez wypuszczenie akcji na rynek, ale zrobiono to w bardzo dziwny i niekorzystny dla kraju sposób, nie przez giełdową licytacje lecz przez sprzedaż za zamkniętymi dżwiami 95% wystawionych akcji, nie wiadomo komu, w mediach przedstawiciel energi odpowiedział że przeciętny człowiek sobie może kupić inne ale nie te akcji na giełdzie, i to był jednyny komentaż jaki znalazlem z tą sprawą, nikt nie został pociągnięty do żadnej odpowiedzialności, co do atomu jest jestem przeciwnikiem, bardzo dużo osub argumentuje to niezależnością enegrgetyczną, co jkm jaka niezależność, przecież poslska nie ma paliwa do takich elektrowni zmienia się tylko rodzaj kurka i ten kto będzie nam go przykręcał, no i utylizacja której nijak nie da się przeliczyć, albo że przez polske jeździły pociągi z odapami i ponoć oficjalnie przestały ale dalej jeżdżą i ludzie którzy to wiedzą są zobowiązani o tym nie mówić, jakie prawo by nawet nie było to i tak dużo nie zmieni, nie chce mi się nawet więcej pisać, równia pochyła skierowana w dół przez pieniądze. musi chyba coś się mocno spierdolić i wymrzeć pare gupich pokoleń...
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Styczeń 20, 2013, 11:04:43
... co do atomu jest jestem przeciwnikiem, bardzo dużo osub argumentuje to niezależnością enegrgetyczną, co jkm jaka niezależność, przecież  poslska nie ma paliwa do takich elektrowni zmienia się tylko rodzaj kurka i ten kto będzie nam go przykręcał, no i utylizacja której nijak nie da się przeliczyć, albo że przez polske jeździły pociągi z odapami i ponoć oficjalnie przestały ale dalej jeżdżą i ludzie którzy to wiedzą są zobowiązani o tym nie mówić, jakie prawo by nawet nie było to i tak dużo nie zmieni, nie chce mi się nawet więcej pisać, równia pochyła skierowana w dół przez pieniądze. musi chyba coś się mocno spierdolić i wymrzeć pare gupich pokoleń...

Jesteś pewien, że Polska nie ma paliwa?
Bazując na Wikipedii
"Rozszczepienie jądra atomowego – większość reaktorów, w tym wszystkie komercyjne, oparta jest na zjawisku rozszczepienia jądra atomowego. Najczęściej jako paliwo używany jest uran, ale trwają badania nad wykorzystaniem toru (na przykład w reaktorach solnych). W tym artykule w większości fragmentów zakłada się, że mowa o wykorzystaniu rozszczepienia jądra atomowego, chyba że jest napisane inaczej."

http://www.wprost.pl/ar/163791/Polski-uran/
Z tego artykułu wynika, że w Polsce istnieją duże złoża Uranu. Dodatkowo od siebie dodam, że za czasów Układu Warszawskiego Związek Radziecki rabunkowo eksploatował Polskie złoża i jakoś mamy ich nadal pod dostatkiem a także są odkrywane nowe.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Styczeń 20, 2013, 11:48:49
Zresztą elektrownie atomowe w pl przy naszej biurokracji to bajki, żeby w tej republice bananowej wybudować elektrownie to wpierw ktoś kompetentny(mam spore wątpliwości czy ktoś taki istnieje) musiał być zmienić prawo, żeby to w ogóle było możliwe, a jak już będzie możliwe, żeby od momentu walki biurokratycznej o pozwolenia itd do momentu wbicia łopaty nie musiało upłynąć 20-40 lat- jak się teraz szacuje.

Przepraszam, ale możesz nie obrażać mojego kraju? Zaręczam, że mamy całkiem przyzwoite europejskie standardy na tle świata.

Jeśli chodzi o czas do rozpoczęcia budowy - kto szacuje 20-40 lat? Z tego co wiem, start ma być około roku 2020-2025. I wynika to z konieczności zebrania pieniędzy, wyszkolenia kadry i dostosowania przepisów. W każdym kraju, który chce bezpiecznie postawić swoją pierwszą elektrownię jądrową tego typu rzeczy trwają.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Zakalve w Styczeń 20, 2013, 12:16:09
Mi się idea pakietu klimatycznego bardzo podoba. Może bez niego np. nie myśleli by o elektrowni atomowej, bo przecież mamy takie wielkie złoża węgla. Dzięki niemu fajne rzeczy się dzieją. W małej wsi w której jakiś czas pracowałem chłopi debatowali o budowie biogazowni w relacji do cen prądu. Jeździli oglądać zakłady w innych powiatach, kalkulowali, wąchali, analizowali potrzebne areały kukurydzy... Limity wymuszają poszukiwanie alternatywnych źródeł energii - także na najniższych stopniach organizacyjnych, tj. w gminach, i bardzo dobrze. A to, że amerykanie i chińczycy mają to głęboko... no cóż, powinniśmy być dumni z europejskiej kultury, a pieniądze to nie jedyna wartość ;)
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Azbuga w Styczeń 20, 2013, 12:43:54
Przepraszam, ale możesz nie obrażać mojego kraju? Zaręczam, że mamy całkiem przyzwoite europejskie standardy na tle świata.

no na tle większej części afryki i ameryki południowej mamy całkiem przyzwoite wszystko :) tylko czy to znów taki powód do radości że jednak jest ktoś kto ma gorzej...
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Merle78 w Styczeń 20, 2013, 12:52:27
A to, że amerykanie i chińczycy mają to głęboko... no cóż, powinniśmy być dumni z europejskiej kultury, a pieniądze to nie jedyna wartość

Gdyby sie to nie przekladalo na pieniadze to moglibysmy sobie byc dumni, a pieniadze ostatnimi czasy to glowna wartosc - sprobuj zyc bez nich, trawa moze nie byc za smaczna. Tymczasem chiny zaleja ci europe tanim towarem, tak tanim ze europejskie zaklady z obciazeniami, ktorych nie ma w chinach nie beda w stanie konkurowac. Ciekawe gdzie wtedy ludzie beda pracowac i do kogo beda szly pieniadze za te towary? To sie w sumie dzieje juz teraz a wszelkie instrumenty ktore to kiedys normowaly typu cla itp zostaly rozmontowane przez uklady o wolnym handlu. Generalnie ludziom z pieniedzmi taka sciezka sluzy, reszta w dluzszej perspektywie bedzie miec raczej przesrane. Milej zabawy w przyszlosci...
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Styczeń 20, 2013, 13:12:46
no na tle większej części afryki i ameryki południowej mamy całkiem przyzwoite wszystko :) tylko czy to znów taki powód do radości że jednak jest ktoś kto ma gorzej...

Idąc tym tokiem rozumowania zawsze będzie powód do smutku, bo ktoś jest lepszy. Będę strzelał, ale powiem, że gdybyśmy mieli zestawiać różne rankingi w jeden, to mielibyśmy miejsce koło 30-40 na tle ponad 200 krajów świata. Oczywiście, że jest o co walczyć, że są absurdy, nonsensy, nieefektywność działań etc. Ale pomyje wylewane na nasz kraj w postach wyżej to zwyczajna prostacka demagogia bez merytorycznego pokrycia, którą się brzydzę. Jeden SokoleOko potrafi podać coś na podstawie konkretnego przykładu z własnego doświadczenia z pierwszej ręki.

Coż, podpadacie pod klasyczny przykład Polaka krytykanta, który ma wyjebane na konkretne fakty, ale chlapie byle co, żeby zebrać poklask.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Styczeń 20, 2013, 13:45:46
Coż, podpadacie pod klasyczny przykład Polaka krytykanta, który ma wyjebane na konkretne fakty, ale chlapie byle co, żeby zebrać poklask.
Polaka krytykanta na zmywaku w Anglii tudzież innej Irlandii, czującego się dzięki temu wielkoświatowo.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Styczeń 20, 2013, 14:03:34
Nie chce mi się kręcić jakiś gówno burz na kilka stron na tematy, na które nie mamy wpływu i nigdy nie będziemy mieć.

W każdej firmie gdy coś się kopie, nie wiem są duże starty na produkcji w fabryce, albo produkt końcowy wyszedł nie taki jak miał być, czy klient napisał skargę to każda osoba odpowiedzialna za firmę, za jakąś wydzieloną działkę w firmie dwoi się i troi, żeby temu zaradzić, naprawić problem, jeśli nie jest w stanie sama tego rozwiązać wynajmuje audyt, ekspertów, którzy mają znaleźć przyczynę i zaproponować rozwiązania.

Natomiast w największej  firmie w Polsce, pod tytułem "Państwo Polskie" wszyscy mają na wszystko wyjebane, coś nie działa? No nie działa. Jest zima, więc musi być zimno. Sypie się prawie wszystko, ale wszyscy z kamienną miną mówią, że wszystko jest ok. Każdy kto by był prezesem firmy i miał pod osobą kogoś kierującego kontrolą jakości co by zrobił, gdyby ta osoba działała jak sanepid? Przychodziłyby dziesiątki skarg od klientów itd. No zaraz by koleś wyleciał na zbity pysk. Prezes sanepidu mówi, że przepisy i procedury nie pozwalają nam działać, prawo jest takie i siakie i koniec. No jest jak jest, nic nie można zrobić, rozumiecie towarzysze.

Sam jestem w stanie zrobić listę patologii na kilkanaście stron, a pewnie miałem dopiero malutką styczność z naszą rzeczywistością prawno-urzędniczo-proceduralną itd. Jakby się zastanowić to większość przeciętnych Kowalskich byłaby w stanie w jakiś sposób lepszy lub gorszy po prześledzeniu jakiegoś modelu procesów większość tych spraw rozwiązać. Lata mijają i nic się nie zmienia.

Stąd doszedłem do dwóch wniosków albo cała klasa polityczna nienawidzi swoich rodaków, albo nasze uczelnie kształcą totalnych idiotów- bo ok obsadzamy wszystkie stołki ludźmi z partii do administrowania, ale utwórzmy x zespołów specjalistów-ludzi, którzy coś będą zmieniać.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Styczeń 20, 2013, 14:10:20
Na szczescie mamy infrastrukture drogowa lepsza niz Burkina Faso, a tylko odrobine gorsza niz Mozambik. Jeszcze pare lat rzadow PO, a moze wyprzedzimy Ugande i Kambodze, a czas przejazdu koleja skroci sie do poziomu przedwojennego, wiec nie jest zle - do tego czasu porzadku na drogach beda pilnowac fotoradary i nieprzekupni policjanci, a latac bedziemy Dreamlinerami.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Larving w Styczeń 20, 2013, 14:17:05
Apropo pakietu klimatycznego, czytałem niedawno, że na przykład duże firmy z Francji czy Niemiec się cieszą coraz większymi restrykcjami, gdyż już przygotowały rezerwy finansowe na przeniesienie "najbrudniejszej" produkcji do krajów nieobjętych pakietem - Indie, Chiny itp, gdzie ich fabryki nie będą musiały spełniać prawie żadnych norm ekologicznych. Dodatkowo pakiet klimatyczny wykończy im konkurencję z biedniejszych krajów jak na przykład Polska, gdyż naszych firm nie będzie stać na takie ruchy, a po opłatach za pakiet będziemy zupełnie niekonkurencyjni.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Styczeń 20, 2013, 14:28:59
Tiaaaa...bo wszędzie indziej jest cud, miód malina, rządy dbają o swoich obywateli, urzędy są przyjazne, nie ma korupcji, idiotów, debilnych przepisów, wszyscy mają wymarzoną pracę, zarabiają więcej niż mogą wydać, jeżdżą pociągami rodem z SF, o bezrobociu tylko słyszeli z mediów.... jedynie Polska jest takim ZOO światowym gdzie wszystko jest na opak.
No, ale tylko my mamy Tuska...a wiadomo, wszystko jest przez Tuska  8)
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Styczeń 20, 2013, 14:50:02
Mnie osobiście boli system "sprawiedliwości" w tym kraju. Proste sprawy ciągnące się latami po sądach, przepisy tak skonstruowane, że bez twardych dowodów można wrzucić każdego do aresztu(sędziowie z automatu przyklepują prokuratorom zgody). Beznadziejny kodeks karny, urzędnicy skarbowi.. czy kiedyś w poradach dla przedsiębiorców ludzie na podstawie swoich doświadczeń przestaną pisać, żeby za dużo nie inwestować, bo się człowiek wychyla i urząd skarbowy może się zainteresować firmą? Bo w końcu nikt za nic nie odpowiada. Jak ktoś się uprze u góry to może mieć swoją policje i prokuraturę polityczną i załatwić człowieka/firmę bez żadnych konsekwencji dla osób w to uwikłanych- to oczywiście margines, ale przez lenistwo i partactwo tych ludzi też można dostać rykoszetem.

Czy taki prokurator/urzędnik naginałby procedury, prawo, dałby się skorumpować $$/czy politycznie, bezpodstawnie dokonywał aresztowań, wytaczał sprawy itd, gdyby mu za to groziło min. 10 lat w więzieniu? Zaraz by powiedział szukaj jelenia gdzie indziej, albo by 10 razy przejrzał akta sprawy zanim by wydał decyzje, która może uderzyć w obywatela.

No, a politycy o siebie zadbali, oni celebryci mają się latami ciągać po sądach jak zwykli Kowalscy? Cyk rozprawy w trybie wyborczym.
Naprawdę wszystkie te sprawy to nie jest jakaś wyprawa na Marsa.

Urzędnik słabo opłacany to skorumpowany urzędnik- to tak odnośnie drogówki, ale gdyby komuś chciało się coś z tym zrobić to by w każdej furze drogówki byłaby kamera, a policjant miałby przy sobie mikrofon jak to jest w niektórych stanach w us.

anyway dla mnie eot.

W wcześniejszych poście bardziej chodziło mi o wyjaśnienie
Cytuj
żeby w tej republice bananowej wybudować elektrownie to wpierw ktoś kompetentny(mam spore wątpliwości czy ktoś taki istnieje)

edit:
Cytuj
urzędy są przyjazne
A wiesz, że u mnie w urzędzie skarbowym to nawet mili ludzie pracują, ku mojemu zaskoczeniu. Może miałem farta.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Styczeń 21, 2013, 00:55:23
wracając do dyskusji:
google : budowa elektrowni atomowej w polsce site:tvn24.pl

Cytuj
Przygotowane opracowanie, to szczegółowy program budowy elektrowni, ale także zestawienie koniecznych zmian w prawie, które trzeba poczynić, aby budowa stała się możliwa. - Przy obecnym stanie prawa budowa elektrowni jądrowych zajęła by około 50 lat - mówi dr. Filip Elżanowski, prawnik z UW.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/atomowe-plany-polski,158897.html
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Kira Korpii w Styczeń 21, 2013, 06:49:43
"Pakiet klimatyczny" czyli super nowy jednostronny podatek dla europy, idioci siedza w tym parlamencie... bez kitu.

A Sokol widze ze zna sie tez na co2 vs klimat to polecam sobie obejrzec: https://www.youtube.com/watch?v=4zOXmJ4jd-8

I taka notka dla ludzi chociaz troche myslacych - oto mityczny sklad atmosfery i prosze zastanowic sie nad wplywem na swiat wynikajacym z tych procentow:
Głównymi składnikami powietrza są: azot (78,084% objętości), tlen (20,946%), argon (0,934%), dwutlenek węgla (0,0385%). Ważnym składnikiem jest również para wodna, nieuwzględniona w tym zestawieniu; jej zawartość przy powierzchni zwykle zmienia się w granicach 1-4%.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Dormio w Styczeń 21, 2013, 11:31:26
A ja chcącym protestować polecam lekturę:
Produkcja energii elektrycznej netto wzrośnie do 2030 r. do 193,3 TWh wobec 141,9 TWh w 2010 r., co oznacza wzrost o 36,3 proc. - wynika z raportu przygotowanego przez Agencję Rynku Energii na zamówienie ministerstwa gospodarki. W tym samym czasie zapotrzebowanie wzrośnie z 119,4 TWh do 167,6 TWh (http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/wydarzenia/produkcja-energii-wzrosnie-o-36-3-proc--do-2030,21243,1)
Dla słabych ekonomicznie:
119,4<141,9 i 167,6<193,3 oraz jeszcze odpowiednie delty: 22,5 < 25,7
Demagogia ? A może zabraknie prądu ?

Osobiście jestem podobnego zdania jak wyrażone tutaj:
Z drugiej strony odgórne zalecenia UE to jest szansa dla wytworzenia jakichś nowych technologii, które pozwolą spełnić te kryteria przy jednoczesnym trzymaniu kosztów w ryzach. I z tego trzeba się cieszyć.

... to je też coś skrobne; do 2040 polska zadeklarowała że 11% zapotrzebowania energetycznego będzie eko, sie zobaczy, wyszstkie albo 99% wiatraków które stoją w polsce są niemieckie [ciach]
Masz na to jakieś papiery ?

Cytuj
Budowa farm wiatrowych (http://www.egospodarka.pl/34755,Kolejne-elektrownie-wiatrowe-RWE-w-Polsce,1,56,1.html) ma duże znacznie dla polskiego rynku energii odnawialnej. W ramach dostosowania polskiego ustawodawstwa do dyrektyw unijnych zapotrzebowanie na energię odnawialną w Polsce gwałtownie rośnie - od 5,8 TWh w 2007 roku do oczekiwanych 13,4 TWh w 2010 roku, co stanowi odpowiednio 5,1% i 10,4% energii sprzedawanej klientom końcowym.
Z tego wynikałoby, że jesteśmy JUŻ blisko naszej deklaracji :P

No i to co napisałeś stoi w sprzeczności z poniższym:
Cytuj
Podczas szczytu Unii Europejskiej w Brukseli w marcu 2007 (http://www.egospodarka.pl/28411,Energia-odnawialna-a-pakiet-energetyczny-UE,1,56,1.html) roku przywódcy Państw Członkowskich przyjęli zobowiązanie, że do 2020 roku 20% energii produkowanej w UE będzie pochodzić ze źródeł energii odnawialnej.
Jakoś mniej wierzę w Twoje cyferki:
Cytuj
Prof. Maciej Nowicki (http://gramwzielone.pl/energia-wiatrowa/2669/male-elektrownie-wiatrowe-stan-rozwoju-rynku-i-jego-perspektywy/strona/3) – były minister Środowiska zaznaczył, że aktualnie Polska znajduje się w kluczowym momencie, gdyż powstająca ustawa o OZE może zapobiec dryfowaniu polskiej gospodarki i ograniczeniu konkurencyjności. Minister wskazał, że w Polsce brakuje rozwiązań systemowych, które nie tylko są ważne z punktu osiągnięcia celów 3x20 w 2020 roku, ale także w dalszej perspektywie roku 2030, gdzie Polska będzie zobowiązana do osiągnięcia 30-40% energii z OZE.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Styczeń 21, 2013, 11:39:13
"Pakiet klimatyczny" czyli super nowy jednostronny podatek dla europy, idioci siedza w tym parlamencie... bez kitu.

A Sokol widze ze zna sie tez na co2 vs klimat to polecam sobie obejrzec: https://www.youtube.com/watch?v=4zOXmJ4jd-8

http://www.youtube.com/watch?v=fbW-aHvjOgM
http://www.youtube.com/watch?v=PTY3FnsFZ7Q
http://www.youtube.com/watch?v=fpF48b6Lsbo
http://www.youtube.com/watch?v=C3giRaGNTMA
http://www.youtube.com/watch?v=TRCyctTvuCo

A tutaj trolluje: http://www.youtube.com/watch?v=mwjC-MMKwRY

Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Styczeń 21, 2013, 11:52:24
Wiecie co, kiedyś się ludzie śmiali, że w Niemczech zanim zaczną ci ratować życie wpierw pytają o numer polisy. Minęło parę lat i u nas jest dokładnie tak samo.

Dobre parę lat temu moja siostra była zimą na wymianie w Holandii u jakiś zwykłych tam rolników, wiadomo trochę inny świat chatę mieli taką, że u nas niewiele ludzi mieszka w takich warunkach, a o zwykłych nie wielo-hektatowych rolnikach nie wspominając. Jednak co było sporym zaskoczeniem. W całej chacie było zwyczajnie zimno (tutaj chciałbym zaznaczyć, że moja siostra do zmarźlaków nie należy i zawsze miała w swoim pokoju na ogół zakręcony kaloryfer), grzejniki były na minimalnym chodzie, a wszyscy domownicy mieli na sobie po 2 swetry. Nawet w łazience utrzymywali niską temperaturę- wychodzisz gorącej kąpieli w ziąb. Ile razy odkręcała kaloryfery to gdy tylko domownicy zwęszyli co się dzieje zaraz zakręcali i instruowali, jaka to energia jest droga. Naturalnie z tej wyprawy wróciła chora.

Nie minął rok, dwa? i wszystkie firmy, które w interesie społecznym powinny być spółkami z udziałami mieszkańców, które mają totalny monopol na dostarczanie usług takich jak prąd, ciepło i woda zostały sprzedane(sprywatyzowane), pewnie większość z nas mogłaby takie firmy wykupić, bo jak się okazuje banki na takie złote żyły dają kredyty i za gwarancję biorą to, ze to jest pewny biznes- jak to się wydało przy zakupie tpsa. Teraz człowiek regularnie dowiaduje się o podwyżce cen za te usługi. W zasadzie, czy w tej Holandii to chyba właśnie nie mają- eko energii wiatrowej? Może rzeczywiście ktoś tutaj dobrze przewidział te talony na energie. Pożyjemy zobaczymy 8).
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Dziobak w Styczeń 21, 2013, 19:53:37
[admin]Trolling/gimbaza detected. Autora proszę o wytrzeźwienie i napisanie posta jeszcze raz, tym razem zgodnie z zasadami gramatyki i składni języka polskiego. Wszelkie dyskusje na ten temat mogą zostać uznane za trolling i ukarane ostrzeżeniem. Ireul Taar [/admin]
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Dziobak w Styczeń 22, 2013, 18:56:24
i tak to właśnie jest w tym kraju... nic dodać nic ująć... nie który nie rozumieją ironi, gdzie żyją i co ich otacza, a przekaz merytoryczny...

ps, to jest na temat tematu, ale jak ktoś chce to se może to dwuznacznie zinterpretować
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Tloluvin w Styczeń 24, 2013, 08:31:50
albo nasze uczelnie kształcą totalnych idiotów
Jak osoba po studiach, pracujaca na uczelni i znajaca profesorow/doktorow prowadzacych zajecia na kilku uczelniach powiem, ze uczelnie w znakomitej wiekszosci faktycznie ksztalca idiotow. Nie maja jednak wyjscia bo takie sa wymogi ministerialne. Podobnie zreszta jest na wszystkich szczeblach edukacji i nie zmieni sie to poki system edukacji bedzie panstwowy.

Tak BTW zmianom klimatu to skoro juz jest ten temat i jak widze niektorzy sie w nim orientuja to moze ktos by mi wyjasnil w prosty sposob pare rzeczy.
UE walczy z przemyslem argumentujac, ze jego dzialalnosc powoduje globalne ocieplenie, a to jest Z Ł O. Jednak jak pokazuja naukowcy ziemia w swojej historii byla sniezka (lod od bieguna do bieguna). Potem sie rozmrozila. Byla tez zielona kulka cala porosnieta roslinkami.
Jeszcze 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal i mozna bylo sucha stopa przejsc do Szwecji znajdujac po drodze nocleg. Troche wczesniej (o ile sie nie myle +-1000 lat temu) Greenlandia nie byla pokryta lodem. No i tu mam zgryz. No bo skoro ziemia byla sniegowa kulka te miliony lat temu to czy to znaczy, ze homo sapiens jest znacznie starszym gatunkiem niz sie nas naucza? No i czemu nie zostaly jakiekolwiek slady tego ciezkiegp przemyslu ktory spowodowal tak masowe globalne ocieplenie.  No chyba, ze jednak nie bylo wtedy przemyslu, ale to by znaczylo, ze globalne ocieplenie nastapilo bez udzialu czlowieka, a to przeciez w mysl doktryny walki z globalnym ociepleniem jest niemozliwe.
Te 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal, a obecny przemysl ma +- 100 lat. Obecnie Baltyk nie zamarza co by swiadczylo o tym, ze teraz jest cieplej niz bylo wtedy. No i znow mam ten sam zgryz. Jak to mozliwe.
Poza niemoznoscia zrozumienia zalozenia, ze to czlowiek jest sprawca globalnego ocieplenia nie rozumiem celu tej walki. Czy walka z globalnym ociepleniem oznacza, ze chcemy by ziemia znow byla biala kulka w kosmosie?
Jakby tego bylo malo meczy mnie strasznie jeszcze jedna rzecz. Z globalnym ociepleniem walczy sie poprzez ograniczanie emisji dwutlenku wegla. Biologiem nie jestem, ale z tego co pamietam ze szkoly to dwutlenek wegla jest dla roslin tym czym powietrze dla ludzi. Co wiecej rosliny z tego dwutlenku wegla produkuja tlen ktory jest niezbedny do zycia nam wszystkim. No i tu mam takie watpliwosci. Skoro walka z globalnym ociepleniem jest walka z dwutlenkiem wegla to znaczy, ze walczac z globalnym ociepleniem zwalczamy roslinnosc. No a jak mozna zwalczac roslinnosc w imie ekologii? Ekologia przeciez podobno ma chronic przyrode, a wiec i roslinki, wiec wychodzi mi na to ze walka z globalnym ociepleniem to ochrona przyrody poprzez jej eksterminacje. To tak jakby mordowac noworodki zeby sobie przypadkiem w zyciu nie zrobily krzywdy. Chociaz idac tym tokiem rozumowania mozna uznac, ze celem walki z globalnym ociepleniem jest eksterminacja ludzkosci, co byloby zgodne z idea ekologi jezeli zalozymy, ze nasz gatunek jest zagrozeniem dla 'naszej' planety. Wtedy mozna by zaakceptowac efekt uboczny w postaci czasowej ograniczonej walki z roslinnoscia. Tyle ze wtedy pojawia sie pytanie dlaczego ludzie maja akceptowac cos czego celem jest ich inicestwienie?

Na koniec powtorze prosbe o pomoc w rozwiazaniu tych moich dylematow
Z gory dzieki
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Centurion w Styczeń 24, 2013, 08:37:18
Dobry post, zgrabnie to ująłeś :D
Teraz czekam na odpowiedź eko-oszołomów, popcorn gotowy :P
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Styczeń 24, 2013, 08:55:35
Tlol, odpowiedź jest bardzo prosta, zamieściłem ją wcześniej - KASA
Tu nie chodzi o ekologię, ocieplenie itp, chodzi o kasę. Starczy nawciskać szarej masie o globalnym ociepleniu i można z tej masy ciągnąc tyle ile się da...w końcu nikt nie chce żeby jego dzieci/wnuki żyły w postapokaliptycznym świecie rodem z filmów SF. Ale starczy przytoczyć podobne argumenty jak Ty to zrobiłeś i większość zaczyna węszyć rzeczywiście szwindel wielkich tego świata. Takie realia, myśleniem tłumów sterują masmedia, i nawet jak taki delikwent uczył sie o cyklach klimatycznych Ziemi to pod wpływem tej papki medialnej nie potrafi sam skojarzyć faktów.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Styczeń 24, 2013, 09:03:21
Nie tak dawno temu ekolodzy walczyli o ograniczenie emisji gazów wpływających na ozon w atmosferze. Dziś jest walka z globalnym ociepleniem. Co ciekawe powstało kilka filmów katastroficznych jak choćby "Pojutrze". Mnie bardziej ciekawi jak wygląda sprawa tzw. śladowych składnikó atmosfery jak choćby metan i czy gdzieś się jego ilość nie zwiększa?
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Styczeń 24, 2013, 09:05:07
...ak choćby metan i czy gdzieś się jego ilość nie zwiększa?
Gdzieś czytałem o tym że trzeba ograniczyć hodowlę krów, bo krowy produkują wielkie ilości metanu  :-X
Ktoś o tym rozprawiał na prawdę poważnie.... :-X

Podobała mi sie wypowiedź pewnego klimatologa, że człowiek jest strasznym megalomanem myśląc że ma jakikolwiek wpływ na coś takiego jak globalny klimat planety. Klimat zmieniał się i zmienia wciąż samoistnie. W historii planety ocieplenia i oziębienia są cykliczne, i występowały gdy jeszcze nikt nie słyszał o człowieku  ;)
Swoją drogą, pogodę, klimat badamy tak na prawdę od...ilu lat? 100? może mniej... Ziemia w postaci obecnej (życie, woda, tlen itp) istnieje ile? Paręset milionów lat? Klimat sie zmieniał non stop. Jak można twierdzić że jakis proces sie odbywa z winy człowieka nie mając ŻADNYCH danych na temat klimatu sprzed choćby tysiąca lat?
Mamy jedynie przesłanki, jakby chociaż coś takiego - moje rodzinne Mazury, w tej chwili najzimniejszy rejon Polski, w średniowieczu były tu winnice. co sie stało? Dlaczego teraz jest zimniej? Krzyżacy zawinili ?  :P

EDYTA: Gdy pojawiły sie pierwsze parowozy, "ekolodzy" krzyczeli że czeka nas kolejna epoka lodowcowa, bo dymy przysłonią Słońce... jakaś analogia?  :P
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Styczeń 24, 2013, 09:06:12

Tak BTW zmianom klimatu to skoro juz jest ten temat i jak widze niektorzy sie w nim orientuja to moze ktos by mi wyjasnil w prosty sposob pare rzeczy.

Jeszcze 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal i mozna bylo sucha stopa przejsc do Szwecji znajdujac po drodze nocleg. Troche wczesniej (o ile sie nie myle +-1000 lat temu) Greenlandia nie byla pokryta lodem.

A Hel był archipelagiem.

No i tu mam zgryz. No bo skoro ziemia byla sniegowa kulka te miliony lat temu to czy to znaczy, ze homo sapiens jest znacznie starszym gatunkiem niz sie nas naucza? No i czemu nie zostaly jakiekolwiek slady tego ciezkiegp przemyslu ktory spowodowal tak masowe globalne ocieplenie.  No chyba, ze jednak nie bylo wtedy przemyslu, ale to by znaczylo, ze globalne ocieplenie nastapilo bez udzialu czlowieka, a to przeciez w mysl doktryny walki z globalnym ociepleniem jest niemozliwe.

Znaczy, kto tak twierdzi?

Te 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal, a obecny przemysl ma +- 100 lat.

Przemysł powstał tuż przed pierwszą wojną światową?

Obecnie Baltyk nie zamarza co by swiadczylo o tym, ze teraz jest cieplej niz bylo wtedy. No i znow mam ten sam zgryz. Jak to mozliwe.
Poza niemoznoscia zrozumienia zalozenia, ze to czlowiek jest sprawca globalnego ocieplenia nie rozumiem celu tej walki. Czy walka z globalnym ociepleniem oznacza, ze chcemy by ziemia znow byla biala kulka w kosmosie?

Nie, nie chcemy by Gdańsk był widoczny tylko na archiwalnych mapach i żeby nie trzeba było szczepić się na malarię, przed przyjazdem do Polski.

Jakby tego bylo malo meczy mnie strasznie jeszcze jedna rzecz. Z globalnym ociepleniem walczy sie poprzez ograniczanie emisji dwutlenku wegla. Biologiem nie jestem, ale z tego co pamietam ze szkoly to dwutlenek wegla jest dla roslin tym czym powietrze dla ludzi.

Nie, tym czym powietrze dla ludzi, dla roślin jest powietrze. CO2 dla roślin jest tym, czym schabowy dla ludzi.

Co wiecej rosliny z tego dwutlenku wegla produkuja tlen ktory jest niezbedny do zycia nam wszystkim. No i tu mam takie watpliwosci. Skoro walka z globalnym ociepleniem jest walka z dwutlenkiem wegla to znaczy, ze walczac z globalnym ociepleniem zwalczamy roslinnosc. No a jak mozna zwalczac roslinnosc w imie ekologii?

A walcząc z otyłością zwalczamy ludzkość. A kto chciałby mniej ludzkości? Hitler.
WIĘCEJ SCHABOWYCH!!

byloby zgodne z idea ekologi jezeli zalozymy, ze nasz gatunek jest zagrozeniem dla 'naszej' planety.

Nie dla planety, planeta sobie poradzi. Jesteśmy zagrożeniem dla siebie.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Kira Korpii w Styczeń 24, 2013, 09:26:53
Szczerze mowiac to ta odpowiedz mnie zatkala, bo nie wiem czy jest sens dyskutowac na takim poziomie. Chyba jednak powinno sie walczyc z otyloscia...
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Tloluvin w Styczeń 24, 2013, 09:45:56
Tlol, odpowiedź jest bardzo prosta, zamieściłem ją wcześniej - KASA
Ja myslalem o jakims powaznym wytlumaczeniu, a nie jakiejs teorii spiskowej. No bo jak mozna zakladac, ze nasza kochana UE kieruje sie tylko kasa, a nie szlachetnymi pobudkami o ktorych tyle mowi ;)  >:D

Gdzieś czytałem o tym że trzeba ograniczyć hodowlę krów, bo krowy produkują wielkie ilości metanu  :-X
Ktoś o tym rozprawiał na prawdę poważnie.... :-X
Jakos niedawno bodajze w australi byl pomysl by wprowadzic podatek ekologiczny od posiadanych dzieci by ograniczyc emicje dwutlenku wegla. Nie wiem tylko na ile to na powaznie bylo.

Podobała mi sie wypowiedź pewnego klimatologa, że człowiek jest strasznym megalomanem myśląc że ma jakikolwiek wpływ na coś takiego jak globalny klimat planety. Klimat zmieniał się i zmienia wciąż samoistnie. W historii planety ocieplenia i oziębienia są cykliczne, i występowały gdy jeszcze nikt nie słyszał o człowieku  ;)
Obejrzyj sobie to http://youtube.pl./watch?v=-CaIqW1WfPI (http://youtube.pl./watch?v=-CaIqW1WfPI)
Gosciu fajnie podsumowal zagadnienie

@Mona X
Czy ja dobrze rozumiem, ze kwestionujesz istnienie zlodowacen na ziemi i uwazasz, ze ciezki przemysl w obecnje postaci istnieje od sredniowiecza, jak nie prehistorii?

Co do roslinek jak juz mowilem biologiem nie jestem. Z tego co jednak wiem dwutlenek wegla jest niezbedny do fotosyntezy bez ktorej rosliny nie moga zyc. Wiec o ile czlowiek moze zyc bez schabowego zastepujac go czyms innym to rosliny nie moga czyms innym zastapic dwutlenku wegla i nie moga bez niego zyc.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Styczeń 24, 2013, 10:05:31

Obejrzyj sobie to http://youtube.pl./watch?v=-CaIqW1WfPI (http://youtube.pl./watch?v=-CaIqW1WfPI)
Gosciu fajnie podsumowal zagadnienie
Apropos kawałka o ochronie wymierających gatunków itp... przypomniała mi sie historia pewnej wyspy gdzieś na jeziorze w okolicach Augustowa. Wyspa była ulubionym miejscem do wypadów pod namiot, na ognisko, itp... było wydzielone miejsce na ogniwsko, ławeczki własnej roboty itp... ktoś się dopatrzył że rosnie tam rzadka roślinka, jedyna w Europie. Więc wyspę zamknięto dla ludzi... po roku roślinki już nie było? Powód? Wyspa niedeptana przez ludzi,  zarosła zielskiem które zabiło roślinkę  :P
Kolejny powód do dumy "ekologów"  :P
Piszę "ekologów" bo przypominaja mi się protesty oszołomów przy budowie obwodnicy Augustowa.... takiego śmietnika jaki po sobie zostawili to nawet po koncertach rockowych nie widziałem.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Styczeń 24, 2013, 10:06:01
UE walczy z przemyslem argumentujac, ze jego dzialalnosc powoduje globalne ocieplenie, a to jest Z Ł O. Jednak jak pokazuja naukowcy ziemia w swojej historii byla sniezka (lod od bieguna do bieguna). Potem sie rozmrozila. Byla tez zielona kulka cala porosnieta roslinkami.

"Snowball Earth" jest po pierwsze hipotezą, po drugie mówimy o okresie 2 mld lat temu (jest jeszcze teoria mówiąca o 500 mln lat - 1 mld lat temu). Trochę za daleko wstecz by stwierdzić "i dziś było to naturalne".

Jeszcze 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal i mozna bylo sucha stopa przejsc do Szwecji znajdujac po drodze nocleg. Troche wczesniej (o ile sie nie myle +-1000 lat temu) Greenlandia nie byla pokryta lodem.

To chodziło Islandię. Greenlandia miała więcej obszarów wolnych od lodu. Z drugiej strony, ważnym elementem krzyżackiej gospodarki były... winnice, a "wina elbląskie" miały swoją markę. Dziś wino tam nie rośnie.


No i tu mam zgryz. No bo skoro ziemia byla sniegowa kulka te miliony lat temu to czy to znaczy, ze homo sapiens jest znacznie starszym gatunkiem niz sie nas naucza?

Tu odpowiedź masz wyżej

Te 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal, a obecny przemysl ma +- 100 lat. Obecnie Baltyk nie zamarza co by swiadczylo o tym, ze teraz jest cieplej niz bylo wtedy. No i znow mam ten sam zgryz. Jak to mozliwe.

Ponieważ klimat podlega okresowym wahaniom. XVI-XVIII wiek nazywamy "małą epoką lodowcową", od tamtej pory klimat się ociepla. Wcześniej też było cieplej (patrz ekspansja Wikingów)

W całej sprawie nie chodzi o "wyeliminowanie CO2 z atmosfery" i powrót do epoki lodowcowej. Chodzi o zatrzymanie lawinowego wzrostu stężenia CO2, które jest efektem działalności człowieka i wzmacnia naturalny trend ocieplania się klimatu, który trwa mniej więcej od 200 lat.

Oczywiście, że w historii Ziemi były okresy z większym stężeniem CO2 w atmosferze niż teraz. Tyle, że wtedy nie było tu ludzi! Co więcej, bardziej istotny od samego stężenia CO2 jest "efekt kuli śniegowej". Wraz ze wzrostem temperatury, topnieją lodowce. Powierzchnia, która dotąd idealnie odbijała promieniowanie słoneczne teraz zaczyna je absorbować, przyczyniając się do dalszego wzrostu temperatury. Ten wzrost z kolei powoduje topnienie wiecznej zmarzliny na Syberii, pod którą uwięzione są bąble metanu (pozostałość po tych zielonych łąkach, na których pasły się mamuty). Metan jest gazem cieplarnianym i jego uwolnienie spowoduje dalszy wzrost temperatury.

Jak wzrost temperatury przekłada się na nasze życie? W końcu teraz mamy za oknem -10 i jest paskudnie? Dlaczego w Warszawie nie mogłoby być jak w Miami?

Cóż, topnienie lodowców to wzrost poziomu mórz. Już dziś państewka w Oceanii kombinują gdzie tu znaleźć dla siebie nowy dom, bo ich wysepki wystają po parę metrów nad poziom oceanu. Wzrost o 2-3 metry to już zagrożenie dla dużych miast położonych tuż nad morzem (Nowy York? Tokyo? Roterdam? Hamburg?). To także pustynnienie obszarów zwrotnikowych i spadek produkcji rolniczej.

Dodatkowo, im atmosfera cieplejsza (bo przecież tym jest "średnia temperatura"), tym więcej w niej energii i tym gwałtowniejsze procesy. Zatem globalne ocieplenie nie oznacza dla nas +10 stopni w grudniu, tylko raczej huragany, powodzie i problemy gospodarcze.

Czy to wszystko jest w 100% udowodnione? Nie. Wiemy, że jest korelacja między średnią temperaturą a stężeniem CO2 w atmosferze. Nie do końca wiadomo jednak co jest przyczyna a co skutkiem. Niemniej, obserwujemy wzrost temperatury (9 najcieplejszych lat w ostatnich 100 latach miało miejsce... w ciągu ostatnich 12 lat) i znamy mechanizm "kuli śniegowej". Oznacza to, że nie można siedzieć z założonymi rękami, bo dosłownie za kilkanaście lat sytuacji już nie opanujemy nawet gdybyśmy chcieli.

UE ma rację w długiej perspektywie. Niestety, w krótkiej oznacza to nakładanie sobie kagańca, podczas gdy reszta świata ma to w dupie. I tu jest pies pogrzebany - trzeba wziąć resztę za mordę, bo inaczej pociągną nas na dno.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Styczeń 24, 2013, 10:09:23
Mała aluzyja. Dwutlenek węgla jest niebezpieczny i dla roślin. Nie może przekroczyć pewnych wartości bo i dla nich będzie trutką.

Edytka
Oglądałem ostatnio jakiś film. Twórca miał pomysł dość nowatorski a mianowicie. Naukowiec badał stężenie metanu w atmosferze i jego wpływ na życie na ziemi. Przekładało się to na tzw dziurę ozonową i wpływ wiatrów kosmicznych na przenikanie wgłąb atmosfery niebezpiecznych fal, które pod koniec filmu podpaliły metan w atmosferze co w efekcie wypaliło tlen na ziemi.
Może to radykalny i dość specyficzny sposób patrzenia na problem ekologii na ziemi ale ... kto może powiedzieć czy napisać, że coś takiego nie może mieć miejsce?
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Styczeń 24, 2013, 10:09:38
Za początki industrializacji, czyli obecnego przemysłu ciężkiego najczęściej rozumie się wynalezienie maszyny parowej przez Jamesa Watta w roku 1775.

http://en.wikipedia.org/wiki/Watt_steam_engine

EDIT

Cytuj
przypominaja mi się protesty oszołomów przy budowie obwodnicy Augustowa....

No tak, zabetonujmy Polskę od morza do gór i rozstrzelajmy wszystkich patrzących na to sceptycznie :P
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Centurion w Styczeń 24, 2013, 10:14:57
Cytuj
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_pa%C5%84stw_%C5%9Bwiata_wed%C5%82ug_rocznej_emisji_CO2

Chiny, Stany, Rosja, Indie to ponad 50%, niech się eko-oszołomy przywalają do nich...
:ziewam:

Więc jaki sens ma ograniczanie emisji CO2 w UE?
Odpowiedź - żaden, bo to NIC, TOTALNIE I ABSOLUTNIE NIC NIE ZMIENI.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Styczeń 24, 2013, 10:16:31
Stasiek kradnie, Mietek kradnie, to i ja też będę kradł?  ;D
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Styczeń 24, 2013, 10:17:59
Ja myslalem o jakims powaznym wytlumaczeniu, a nie jakiejs teorii spiskowej. No bo jak mozna zakladac, ze nasza kochana UE kieruje sie tylko kasa, a nie szlachetnymi pobudkami o ktorych tyle mowi ;)  >:D

To nie jest teoria spiskowa, też wcześniej pisałem, ale sie powtórzę, masz limity emisji CO2? Masz... z tym że masz opcje wykupu większego limitu  ;) Płacisz i juz nie przyczyniasz sie do ocieplenia?
Czyżby ta kasa szła na walkę z tym biednym CO2? Mamy technologie zmniejszającą ilośc tego gazu w atmosferze?
Ciekawe prawda?
Nie twierdzę że gwałtowny wzrost CO2 nie przyczynia sie do ocieplenia klimatu, jest to bardzo możliwe, bo na pewność mamy za mało danych o zmianach klimatycznych w przeszłości. Twierdze natomiast że te wszystkie "pakiety klimatyczne" to pic bajer na wodę który ma za zadanie wyciągnięcie od nas więcej i więcej kasy. Od nas, bo państwo płacące za dodatkowe limity emisji CO2 płaci naszymi pieniedzmi.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Centurion w Styczeń 24, 2013, 10:20:06
Stasiek kradnie, Mietek kradnie, to i ja też będę kradł?  ;D

A co ma piernik do wiatraka? :P
Tytuł: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Styczeń 24, 2013, 10:23:04

@Mona X
Czy ja dobrze rozumiem, ze kwestionujesz istnienie zlodowacen na ziemi i uwazasz, ze ciezki przemysl w obecnje postaci istnieje od sredniowiecza, jak nie prehistorii?

Nie, wszystko źle rozumiesz.
1. Nikt nie kwestionuje wczesniejszych zlodowacen.
2. Rewolucja przemyslowa zaczela sie w 18 wieku.

Co do roslinek jak juz mowilem biologiem nie jestem. Z tego co jednak wiem dwutlenek wegla jest niezbedny do fotosyntezy bez ktorej rosliny nie moga zyc. Wiec o ile czlowiek moze zyc bez schabowego zastepujac go czyms innym to rosliny nie moga czyms innym zastapic dwutlenku wegla i nie moga bez niego zyc.

Ale nie zastapisz jedzenia czyms innym.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Styczeń 24, 2013, 10:24:00
To nie jest teoria spiskowa, też wcześniej pisałem, ale sie powtórzę, masz limity emisji CO2? Masz... z tym że masz opcje wykupu większego limitu  ;) Płacisz i juz nie przyczyniasz sie do ocieplenia?

To trochę nie tak. Jest całkowity limit na UE. Możesz DOKUPIĆ od innego państwa w UE, suma całkowitego limitu się nie zmieni. Natomiast jeśli ograniczasz u siebie emisję, możesz część limitu odsprzedać komuś.

Kluczem do sukcesu jest jednak wymuszenie tego na reszcie świata i o to teraz toczy się gra.

Co do "eko-oszołomstwa" - jest różnica skali. W przypadku obwodnicy Augustowa nie mam żadnych wątpliwości że życie mieszkańców tego miasteczka jest ważniejsze o jakiś tam ptaszków czy innych roślinek. Przez Augustów biegnie jedyne drogowe połączenie 3 państw UE z resztą Unii, więc natężenie ruchu jest tam masakryczne i obwodnica jest konieczna. Kijem Wisły się nie zawróci.

W kwestii globalnego ocieplenia - to może po prostu położyć cywilizację jaką znamy jeszcze za naszego życia. Chcemy zaryzykować?
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Styczeń 24, 2013, 10:37:51
W kwestii globalnego ocieplenia - to może po prostu położyć cywilizację jaką znamy jeszcze za naszego życia. Chcemy zaryzykować?
Ależ ja jestem za ograniczeniem wszelkich przemysłowych "wyziewów", jeśli nawet nie z powodu globalnego ocieplenia, to z powodu takiego że lubie oddychać czystym powietrzem  :)
Tylko trzeba to zrobic z głową, a nie na zasadzie mody.... kiedys była modna "dziura" ozonowa, straszyli nas apokalipsą, zmieniliśmy gazy przemysłowe na te bardziej przyjazne... wydaliśmy straszną kasę, ktoś na tym zarobił krocie...a ta "dziura" pokazuje sie to tu to tam sama z siebie (nawet nad antarktydą która nie widziała nawet dezodorantu) ...bo taka jest mechanika górnych warstw atmosfery. I nikt jakoś nie zmutował od promieniowania  ;)
Najfajniesze są naciski na produkcje "ekologicznych" aut elektrycznych.... tylko dziwnym trafem nikt nie policzył o ile wzrośnie emisja CO2 z elektrowni które będą musiały zasilić te auta... prąd sam z siebie sie z nich  nie znajdzie  ;)
Auta na wodór? Ślicznie.... z rury jedynie co wyleci to woda... a liczył ktoś ile trzeba energii żeby ten wodór wyprodukować? Znów sie kłaniają elektrownie...
Jedyne prawdziwe proekologiczne działania do tej pory to te ograniczające emisje pyłów, związków siarki i tym podobnych ołowiów z rur wydechowych aut, i ścieków płynnych. Efekty widać już dziś.
Cała reszta to próba zbicia biznesu.

P.S.: jedne z najnowszych dzieł UE - zakaz produkcji żarówek 100W na rzecz "ekologicznych"... ekolodzy chyba nie widzieli tych żarówek na oczy  :P o ich składzie chemicznym nie wspominając.
Ekologia czy biznes?
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Styczeń 24, 2013, 10:38:12
Jak osoba po studiach, pracujaca na uczelni i znajaca profesorow/doktorow prowadzacych zajecia na kilku uczelniach powiem, ze uczelnie w znakomitej wiekszosci faktycznie ksztalca idiotow. Nie maja jednak wyjscia bo takie sa wymogi ministerialne. Podobnie zreszta jest na wszystkich szczeblach edukacji i nie zmieni sie to poki system edukacji bedzie panstwowy.

Tak BTW zmianom klimatu to skoro juz jest ten temat i jak widze niektorzy sie w nim orientuja to moze ktos by mi wyjasnil w prosty sposob pare rzeczy.
UE walczy z przemyslem argumentujac, ze jego dzialalnosc powoduje globalne ocieplenie, a to jest Z Ł O. Jednak jak pokazuja naukowcy ziemia w swojej historii byla sniezka (lod od bieguna do bieguna). Potem sie rozmrozila. Byla tez zielona kulka cala porosnieta roslinkami.
Jeszcze 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal i mozna bylo sucha stopa przejsc do Szwecji znajdujac po drodze nocleg. Troche wczesniej (o ile sie nie myle +-1000 lat temu) Greenlandia nie byla pokryta lodem. No i tu mam zgryz. No bo skoro ziemia byla sniegowa kulka te miliony lat temu to czy to znaczy, ze homo sapiens jest znacznie starszym gatunkiem niz sie nas naucza? No i czemu nie zostaly jakiekolwiek slady tego ciezkiegp przemyslu ktory spowodowal tak masowe globalne ocieplenie.  No chyba, ze jednak nie bylo wtedy przemyslu, ale to by znaczylo, ze globalne ocieplenie nastapilo bez udzialu czlowieka, a to przeciez w mysl doktryny walki z globalnym ociepleniem jest niemozliwe.
Te 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal, a obecny przemysl ma +- 100 lat. Obecnie Baltyk nie zamarza co by swiadczylo o tym, ze teraz jest cieplej niz bylo wtedy. No i znow mam ten sam zgryz. Jak to mozliwe.
Poza niemoznoscia zrozumienia zalozenia, ze to czlowiek jest sprawca globalnego ocieplenia nie rozumiem celu tej walki. Czy walka z globalnym ociepleniem oznacza, ze chcemy by ziemia znow byla biala kulka w kosmosie?
Jakby tego bylo malo meczy mnie strasznie jeszcze jedna rzecz. Z globalnym ociepleniem walczy sie poprzez ograniczanie emisji dwutlenku wegla. Biologiem nie jestem, ale z tego co pamietam ze szkoly to dwutlenek wegla jest dla roslin tym czym powietrze dla ludzi. Co wiecej rosliny z tego dwutlenku wegla produkuja tlen ktory jest niezbedny do zycia nam wszystkim. No i tu mam takie watpliwosci. Skoro walka z globalnym ociepleniem jest walka z dwutlenkiem wegla to znaczy, ze walczac z globalnym ociepleniem zwalczamy roslinnosc. No a jak mozna zwalczac roslinnosc w imie ekologii? Ekologia przeciez podobno ma chronic przyrode, a wiec i roslinki, wiec wychodzi mi na to ze walka z globalnym ociepleniem to ochrona przyrody poprzez jej eksterminacje. To tak jakby mordowac noworodki zeby sobie przypadkiem w zyciu nie zrobily krzywdy. Chociaz idac tym tokiem rozumowania mozna uznac, ze celem walki z globalnym ociepleniem jest eksterminacja ludzkosci, co byloby zgodne z idea ekologi jezeli zalozymy, ze nasz gatunek jest zagrozeniem dla 'naszej' planety. Wtedy mozna by zaakceptowac efekt uboczny w postaci czasowej ograniczonej walki z roslinnoscia. Tyle ze wtedy pojawia sie pytanie dlaczego ludzie maja akceptowac cos czego celem jest ich inicestwienie?

Na koniec powtorze prosbe o pomoc w rozwiazaniu tych moich dylematow
Z gory dzieki

- ostatni raz (i chyba jedyny) nasza planeta była w fazie śnieżki 600 mln lat temu, czyli przed pojawieniem się życia w bardziej zaawansowanej formie niż bakterie. było to spowodowane zanikiem efektu cieplarnianego (zmniejszanie naturalnej aktywności wulkanicznej spowodował znaczący spadek CO2 i metanu w atmosferze) oraz ok. 10 proc. mniejszą aktywnością naszej gwiazdy (mniej ciepła). Powrót do stanu śnieżki nie jest możliwy z uwagi na obecny stan aktywności naszego słońca.
- klimat nie jest czymś stałym. Występują okresowe ocieplenia oraz oziębienia. W każdym z tych dużych cyklów, zwanych zlodowaceniami są mniejsze cykle: interglacjały lub glacjały, a w nich jeszcze mniejsze. Zamrażanie Bałtyku oraz zielona Grenlandia to dwa przeciwstawne krańce takiego właśnie małego cyklu, dotyczącego klimatu w Europie. Mniej więcej w okresie VIII-XII wieku mieliśmy do czynienia z małą epoką cieplną (tzw. średniowieczne optimum cieplne), dzięki czemu na Islandii i Grenlandii były pierwszymi koloniami europejskimi, a Anglicy mieli własne wino. Od ok. XIII wieku klimat w Europie oziębił się, w związku z czym m.in. Bałtyk zamarzał cały (tzw. współczesna mała epoka lodowa). Mało kto wie, ale np. upadek cesarstwa rzymskiego i przesuniecie się głównych ośrodków cywilizacji w tej części świata na południowy-wschód jest skorelowane z poprzednią małą epoką lodową, a jego rozwit Rzymu z wcześniejszym optimum cieplnym (łagodniejszy, bardziej wilgotny klimat, więcej jedzenia, mniej chorób itd.).
Ostanie okres ocieplania rozpoczął się na przełomie XVIII/XIX wieku. Problem polega na tym, że wyszliśmy poza granicę cyklu. W ramach tych optimów i małych epok lodowych średnie temperatury wahały sie w granicach 1-2 stopni. Teraz mamy już 4 stopniu powyżej tego, co w ostatnim dołku, ale to dopiero początek ocieplania się klimatu w ramach cyklu (ale trzeba przyznać, że nadal są one niższe niż przed ostatnim zlodowaceniem). Nie dość, że będzie coraz cieplej samo z siebie to jeszcze sami dolewamy oliwy do ognia.
- każdy cykliczne ocieplenie po zlodowaceniu i podnoszenie się stanu wód powoduje olbrzymie katastrofy (których wspomnienie masz np. w Bilbii jako potop) Jak dzikusy kilkanaście tysięcy lat temu coś takiego przeżyliśmy. Jako cywilizacja podniesienie sie poziomu wód o 100 metrów po prostu nie przeżyjemy.
- podczas okresu szczytowego ostatniego dużego cyklu klimatycznego (gdzieś w eocenie) ma większości planety klimat był tropikalny lub subtropikalny, a poziom mórz był wyższy o nawet 100 metrów. Jak to wyglądało: http://www.scotese.com/images/050.jpg
- reasumując: ocieplenie klimatu nasz czeka. Nie teraz, ale za kilka-kilkadziesiąt milionów lat. Nie za bardzo rozumiem tego, dlaczego mamy sami sobie na głowę zrzucać problem, z którym sobie nie poradzimy. no bo jesli teraz sami ocieplimy klimat, to co sie z nim stanie, jak on sam z siebie dodatkowo ociepli? Nadejdzie era Ziemii-Sahary?

Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Kira Korpii w Styczeń 24, 2013, 10:46:14
Ja proponuje wrzucic do tych ciekawych rozwazan % jaki zajmuje ten co2 w skladzie atmosfery bo chyba kazdy tu go pomija. I o ile czlowiek jest w stanie go zwiekszyc. Oraz wziac pod uwage takie cos nad nami co jasno swieci i okresowo dostarcza Ziemi troszke wiecej ciepla niz kiedy indziej. Bo tak sie sklada ze ostatnie lata sa chlodniejsze a koncowka lat 90tych cieplejsza co pozostaje w ciekawej korelacji z aktywnoscia sloneczka, a dwutlenkiem wegla jakos w tym czasie drastycznie nie ograniczalismy. Powiedzialbym ze chiny i usa nawet ladnie jego emisje zwiekszyly ;p

Co do roslin to co2 jest GLOWNYM czynnikiem ograniczajacym ich rozwoj. TAK stezenie co2 dla roslin jest w atmosferze za male do perfekcyjnego rozwoju.

Na ziemi mamy ograniczona ilosc wegla a tym samym co2, podlega on cyrkulacji w przyrodzie. Zauwazcie jak dzialaja reakcje chemiczne. Zwiekszasz jedna strone to uklad reaguje tak by zachowac bilans. Mozna spekulowac ze zwiekszenie ilosci co2 spowoduje zwiekszony wzrost roslin - tym samym zwiaze wiecej co2 z atmosfery. Z kolei wzrost temperatury oceanow zwieksza parowanie - wiecej chmur wiecej energii slonecznej ODBITEJ a nie zaabsorbowanej do atmosfery.


Jest tak wiele czynnikow w tym wielkim ziemskim reaktorze ze probowanie wmowic ludziom cokolwiek myslacym ze wszystko zalezy od co2 (0.037% atmosfery lol)powinno sie zdawac niemozliwe, a jednak media jak wrzucaja do newsa "katastrofa" to wszystko dziala pieknie na niewyedukowane spoleczenstwo UE.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Centurion w Styczeń 24, 2013, 10:52:04
Cytuj
Jako cywilizacja podniesienie sie poziomu wód o 100 metrów po prostu nie przeżyjemy.

Mogę się założyć o cokolwiek (co i tak nie ma znaczenia bo nie sprawdzimy), że przeżyjemy i to bez najmniejszego problemu.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Styczeń 24, 2013, 10:55:28
Niemniej, obserwujemy wzrost temperatury (9 najcieplejszych lat w ostatnich 100 latach miało miejsce... w ciągu ostatnich 12 lat)

Poprawka: (https://lh3.googleusercontent.com/-E9q24zrCYgI/UPhiEOIO74I/AAAAAAABLUc/qq1u9jDHQc8/w497-h373/photo.jpg)

To nie jest teoria spiskowa, też wcześniej pisałem, ale sie powtórzę, masz limity emisji CO2? Masz... z tym że masz opcje wykupu większego limitu  ;) Płacisz i juz nie przyczyniasz sie do ocieplenia?

Ten od kogo kupujesz limit nie przyczynia się. W sumie poziom jest taki jak by był, gdybyś nie kupił, a sprzedający go wypalił.

straszną kasę, ktoś na tym zarobił krocie...a ta "dziura" pokazuje sie to tu to tam sama z siebie (nawet nad antarktydą która nie widziała nawet dezodorantu) ...bo taka jest mechanika górnych warstw atmosfery. I nikt jakoś nie zmutował od promieniowania  ;)

No właśnie, z powodu tej mechaniki Antarktyda widziała wszystkie dezodoranty. A dziura się zmniejsza.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Styczeń 24, 2013, 11:10:41
Ja proponuje wrzucic do tych ciekawych rozwazan % jaki zajmuje ten co2 w skladzie atmosfery bo chyba kazdy tu go pomija. I o ile czlowiek jest w stanie go zwiekszyc.

Proponuję zastanowić się ile miligramów substacji chemicznej potrzebne jest to otrucia człowieka ważącego 100 kg.

Odpowiadają na pytanie - o ile człowiek jest w stanie go zwiększyć - o kilkadziesiąt procent.

To trochę tak jak potrąceniem pieszego przez samochód. Przy 50 km/h pieszy ma szansę przeżyć. Przy 60 km/h szansa ta jest już bardzo mała. Przy 70 km/h pieszy zginie. No, a przecież 70 km/h to tylko troszkę więcej niż 50, prawda?
 

Oraz wziac pod uwage takie cos nad nami co jasno swieci i okresowo dostarcza Ziemi troszke wiecej ciepla niz kiedy indziej. Bo tak sie sklada ze ostatnie lata sa chlodniejsze a koncowka lat 90tych cieplejsza co pozostaje w ciekawej korelacji z aktywnoscia sloneczka, a dwutlenkiem wegla jakos w tym czasie drastycznie nie ograniczalismy. Powiedzialbym ze chiny i usa nawet ladnie jego emisje zwiekszyly ;p

Ja pisałem wcześniej - działalność człowieka wzmacnia naturalny trend. Jakbyś bujał dziecko na huśtawce - póki buja się samo, jest bezpiecznie, ale jak zaczniesz popychać za mocno...

Co do roslin to co2 jest GLOWNYM czynnikiem ograniczajacym ich rozwoj. TAK stezenie co2 dla roslin jest w atmosferze za male do perfekcyjnego rozwoju.

Być może tak jest. Niemniej, nie o tym mówimy.

Na ziemi mamy ograniczona ilosc wegla a tym samym co2, podlega on cyrkulacji w przyrodzie. Zauwazcie jak dzialaja reakcje chemiczne. Zwiekszasz jedna strone to uklad reaguje tak by zachowac bilans. Mozna spekulowac ze zwiekszenie ilosci co2 spowoduje zwiekszony wzrost roslin - tym samym zwiaze wiecej co2 z atmosfery. Z kolei wzrost temperatury oceanow zwieksza parowanie - wiecej chmur wiecej energii slonecznej ODBITEJ a nie zaabsorbowanej do atmosfery.

AFAIR najwięcej CO2 pochłaniają oceany - bezpośrednio (przez rozpuszczenie w wodzie) i pośrednio (absorbowanie przez glony). Jednak wzrost temperatury wody hamuje oba procesy (glony żyjące w wodzie morskiej nie lubią wysokiej temperatury, w przeciwieństwie do tych słodkowodnych). 

Taki jest też mechanizm zlodowaceń. Zimne oceany ściągają CO2 z atmosfery przez co robi się jeszcze zimniej.


Jest tak wiele czynnikow w tym wielkim ziemskim reaktorze ze probowanie wmowic ludziom cokolwiek myslacym ze wszystko zalezy od co2 (0.037% atmosfery lol)powinno sie zdawac niemozliwe, a jednak media jak wrzucaja do newsa "katastrofa" to wszystko dziala pieknie na niewyedukowane spoleczenstwo UE.

Jedziesz demagogią. To, że "kiedyś była epoka lodowcowa i było git" nie jest żadnym argumentem. Wyobraź sobie jaki wpływ na gospodarkę i życie ludzi miałoby obniżenie się poziomu oceanów o 60 m, jak to miało miejsce w czasie ostatniej epoki lodowcowej. Zamiast Morza Północnego miałbyś trawiastą równinę, a Anglia nie byłaby już wyspą.

Tak samo katastrofalne będzie podniesienie się poziomu oceanów o parę metrów.

Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Styczeń 24, 2013, 11:11:30
Mogę się założyć o cokolwiek (co i tak nie ma znaczenia bo nie sprawdzimy), że przeżyjemy i to bez najmniejszego problemu.

To byłby koniec cywilizacji jaką znamy, a nie koniec ludzkości. Koszty są zbyt duże by je ktokolwiek lub cokolwiek mogło je udźwignąć. Po takim kataklizmie ludzkość czekałby głód (duża cześć areałów uprawnych to terytoria nadmoskie), wojny (przestrzeń do życie znacząco by skurczyła się), choroby, olbrzymie migracje ludzkości, zanik handlu międzynarodowego, systemów prawnych, chaos społeczny oraz cofanie sie w rozwoju technlogicznym. Wypisz, wymaluj - kolejne ciemne wieku, o których nasi przodkowie za tysiąc lat nie będą chcieli pamiętać. Dla dzikusów olbrzymie powodzie, które były następstwem ustępowania ostatniego zlodowacenia, nie znaczyły nic. Dla nas byłby to koniec świata.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Styczeń 24, 2013, 11:12:52
100 lat? A co to jest 100 lat? Klimatolodzy takiego odcinka czasu nie biora nawet pod uwagę.
Jak jutro będzie zimniej niż dziś to ma oznaczać że zaczyna sie epoka lodowcowa?
W kontekście klimatu globalnego, nikt nie operuje tak znikomym czasem jak 100 lat.
Argument do bani  :P
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Styczeń 24, 2013, 11:15:12
Najfajniesze są naciski na produkcje "ekologicznych" aut elektrycznych.... tylko dziwnym trafem nikt nie policzył o ile wzrośnie emisja CO2 z elektrowni które będą musiały zasilić te auta... prąd sam z siebie sie z nich  nie znajdzie  ;)
Auta na wodór? Ślicznie.... z rury jedynie co wyleci to woda... a liczył ktoś ile trzeba energii żeby ten wodór wyprodukować? Znów sie kłaniają elektrownie...
Jedyne prawdziwe proekologiczne działania do tej pory to te ograniczające emisje pyłów, związków siarki i tym podobnych ołowiów z rur wydechowych aut, i ścieków płynnych. Efekty widać już dziś.

Z tymi efektami się nie rozpędzaj. Wyeliminowanie ołowiu było bodaj jedynym sukcesem:
http://www.motoryzacjadlawszystkich.pl/aktualnosci.php?nr=20

Co do samochodów elektrycznych - to ma sens tylko wtedy, gdy energię bierzemy z atomu (i to raczej fuzji!) czy źródeł odnawialnych. Wodór jako paliwo w samochodach to ślepa uliczka.

Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Styczeń 24, 2013, 11:20:23
Z tymi efektami się nie rozpędzaj. Wyeliminowanie ołowiu było bodaj jedynym sukcesem:
http://www.motoryzacjadlawszystkich.pl/aktualnosci.php?nr=20

Co do samochodów elektrycznych - to ma sens tylko wtedy, gdy energię bierzemy z atomu (i to raczej fuzji!) czy źródeł odnawialnych. Wodór jako paliwo w samochodach to ślepa uliczka.
Przekonaj oszołomów do atomu...  :-X
Tu też działa silne lobby, jak przejdziemy na atom, koncerny naftowe czy węglowe przestaną być potrzebne, niewyobrażalna kasa przestanie płynąć w kilka kieszeni.
Efekty jakieś są, nie mów że nie ma żadnych. Jeszcze w latach siedemdziesiątych znikały całe połacie lasów wypalonych przez kwaśne deszcze, dziś w tym temacie jest o wiele wiele lepiej.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Centurion w Styczeń 24, 2013, 11:25:02
To byłby koniec cywilizacji jaką znamy, a nie koniec ludzkości. Koszty są zbyt duże by je ktokolwiek lub cokolwiek mogło je udźwignąć. Po takim kataklizmie ludzkość czekałby głód (duża cześć areałów uprawnych to terytoria nadmoskie), wojny (przestrzeń do życie znacząco by skurczyła się), choroby, olbrzymie migracje ludzkości, zanik handlu międzynarodowego, systemów prawnych, chaos społeczny oraz cofanie sie w rozwoju technlogicznym. Wypisz, wymaluj - kolejne ciemne wieku, o których nasi przodkowie za tysiąc lat nie będą chcieli pamiętać. Dla dzikusów olbrzymie powodzie, które były następstwem ustępowania ostatniego zlodowacenia, nie znaczyły nic. Dla nas byłby to koniec świata.

 8)

Mylisz się. Współczesna gospodarka oparta jest o sztuczne cyferki na elektronicznych kontach, o pieniądz którego REALNIE nie ma. Dlaczego zakładasz, że system gospodarczy w oparciu o pieniądza nie może się zmienić pod wpływem katastrofy? I nie mówię wcale o cofaniu się do handlu wymiennego.

Dlaczego czekałby głód? Zmiany klimatu nie są nagłe jest to proces długotrwały. Opracowania naukowe mówią, że gdyby człowiek chciał (kwestia kasy) to dałoby się i saharę zmienić w żyzne pola uprawne. Po 2 nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę ale w skali globalnej już w tej chwili panuje ogromny głód. Dodatkowo zalanie terenów nadmorskich, tych obecnie najbardziej żyznych (btw, z każdym rokiem coraz mniej żyznych) spowoduje, że 'nowe' tereny staną się nadmorskimi ---> wdzieranie się stopniowe wody spowoduje że staną się one żyzne. ;)

Cofanie się w rozwoju technologicznym? Totalna bzdura, byłoby dokładnie na odwrót, nic tak nie zwiększa postępu jak zagrożenie, czy to wojną czy katastrofą. Już w tej chwili mamy możliwości techniczne aby dolecieć do Marsa, wrócić, zacząć zasiedlać. Nie robimy tego bo nikt nie zainwestuje takiej kasy nie mając gwarantowanych zysków. A co gdyby się okazało, że to nie jest już marzenie a coraz pilniejsza konieczność?

Handel międzynarodowy - dlaczego miałby zniknąć? Pstrykam palcem i znika bo co? Zmieniłby się, inne towary, inne potrzeby, inni producenci, inni odbiorcy. Nic ponad to.

Panowie, człowieka (edit: i cywilizacji technicznej) nie pokona nic co działa powoli, jesteśmy chwastem nie do wytępienia w ten sposób. Jeśli nic nie pizgnie i w czasie jednego pokolenia (edit: kwestia umowna jaki to miałby być czas) nas nie wykończy to damy sobie radę niemal ze wszystkim.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Kira Korpii w Styczeń 24, 2013, 11:34:08

Jedziesz demagogią. To, że "kiedyś była epoka lodowcowa i było git" nie jest żadnym argumentem. Wyobraź sobie jaki wpływ na gospodarkę i życie ludzi miałoby obniżenie się poziomu oceanów o 60 m, jak to miało miejsce w czasie ostatniej epoki lodowcowej. Zamiast Morza Północnego miałbyś trawiastą równinę, a Anglia nie byłaby już wyspą.

Tak samo katastrofalne będzie podniesienie się poziomu oceanów o parę metrów.

To ze kiedys byla epoka lodowcowa i bylo git zajebiscie zalezalo bardzo od czlowieka, podobnie zeby sie skonczyla trzeba bylo tez sporo samochodow wyprodukowac. Tak samo jak kiedys ze zyly dinozaury temperatura ziemi byla podobna jak teraz a co2 bylo 5x tyle w atmosferze. Ale czlowiek spowodowal ze przylecial meteoryt, zabil dinozaury i tak powstal chocapic. Musze tez powiedziec ze w czasach Boleslawa Chrobrego ludzie musieli postawic duzo elektrowni weglowych by spowodowac temperatury sporo wyzsze niz obecnie. Ale to juz wiemy w koncu zastal polske drewniana a zostawil....

Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Centurion w Styczeń 24, 2013, 11:36:47
Cytuj
Musze tez powiedziec ze w czasach Boleslawa Chrobrego ludzie musieli postawic duzo elektrowni weglowych by spowodowac temperatury sporo wyzsze niz obecnie. Ale to juz wiemy w koncu zastal polske drewniana a zostawil....

Król Ci się pomylił, ale generalnie ok, oplułem monitor :P
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Styczeń 24, 2013, 11:38:25
... Boleslawa Chrobrego ludzie musieli postawic duzo elektrowni weglowych by spowodowac temperatury sporo wyzsze niz obecnie. Ale to juz wiemy w koncu zastal polske drewniana a zostawil....
też drewnianą, murowana zostawił Duży Kazio  ;)

Ale wszystko to racja, mówimy o globalnym ociepleniu na przestrzeni max 100 lat, co dla tegoż globalnego klimatu to nie jest nawet ułamek sekundy.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Kira Korpii w Styczeń 24, 2013, 11:38:57
no tak kazimierz wielki ;] ale ja zawsze wolalem cos sensownego na studiach miec w stylu chemii, fizyki czy biologii a nie jakies badziewie histeryczne :)

generalnie okres 200-300 lat jest spelniony a po co rozwazac  jakies ocieplenie na przestrzeni 10 lat czy nawet 100. To jest tak wielka skala o ktorej mowimy ze rownie dobrze moge powiedziec o mamy polowe lipca patrze na prognoze pogody 1 lipiec 28 stopni 2 lipiec 30... 3 31 4 32 5 32 - o kurde mamy ocieplenie klimatu....
Naprawde podejscie naukowe
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Zgudi w Styczeń 24, 2013, 11:40:16
Cytuj
Już w tej chwili mamy możliwości techniczne aby dolecieć do Marsa, wrócić, zacząć zasiedlać. Nie robimy tego bo nikt nie zainwestuje takiej kasy nie mając gwarantowanych zysków. A co gdyby się okazało, że to nie jest już marzenie a coraz pilniejsza konieczność?

Polecieć na Marsa i wrócić można by, kosztowało by to z 10-15-20 lat przygotowań, budowy statku i grube dziesiątki miliardów dolarów. Ale zasiedlać to nie bardzo. Budowa stałej stacji na Marsie przekracza możliwości dzisiejszej inżynierii.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Tloluvin w Styczeń 24, 2013, 11:41:44
"Snowball Earth" jest po pierwsze hipotezą, po drugie mówimy o okresie 2 mld lat temu (jest jeszcze teoria mówiąca o 500 mln lat - 1 mld lat temu). Trochę za daleko wstecz by stwierdzić "i dziś było to naturalne".
Teoria ewolucji to tez tylko teoria. Podobnie jak teoria wielkiego wybuchu i cala masa rzeczy. Poza tym nawet jezeli przyjmiemy, ze ziemia nigdy nie byla sniezka, to chyba nikt obecnie nie kwestionuje zlodowacen. A skoro uznajemy, ze zlodowacenia wystepuja cyklicznie bez udzialu czlowieka to znaczy, ze klimat cyklicznie bez udzialu czlowieka sie ociepla i ochladza, czyli ze mamy na przemian ere globalnego ocieplenia z era globalnego ochlodzenia. Bez udzialu czlowieka.
Skoro wiec tak to skad zalozenie, ze czlowiek ma cokolwiek wspolnego z obecnym globalnym ociepleniem?

To chodziło Islandię. Greenlandia miała więcej obszarów wolnych od lodu. Z drugiej strony, ważnym elementem krzyżackiej gospodarki były... winnice, a "wina elbląskie" miały swoją markę. Dziś wino tam nie rośnie.
Mozliwe, ze chodzilo o islandie, a moze jednak o grenlandie. Nie jestem wstanie tego zweryfikowac. Moglem cos poplatac, a mogly byc to tez przeklamania w materialach ktore czytalem.
Jednak skoro krzyzacy mogli uprawiac winnice, a teraz nie mozna tam ich uprawiac znaczy cos sie zmienilo. No i tu pytanie, czy to wynik dzialalnosci czlowieka, czy moze jednak natury?

W całej sprawie nie chodzi o "wyeliminowanie CO2 z atmosfery" i powrót do epoki lodowcowej. Chodzi o zatrzymanie lawinowego wzrostu stężenia CO2, które jest efektem działalności człowieka i wzmacnia naturalny trend ocieplania się klimatu, który trwa mniej więcej od 200 lat.
Tylko skad zalozenie, ze jest to wynik dzialalnosci czlowieka? Jak niedawno wybuchl wylkan bodajze na islandii co samoloty nie mogly latac, a do nas nie dotarl bodajze prezydent usa na jakas uroczystosc mowilo sie, ze ten 1 wybuch wyemitowal tyle gazow cieplarnianych co ludzkosc przez ostatnie 100 lat. Wiec moze po prostu 'badacze' biora naturalna aktywnosc planety za skutki dzialania czlowieka?
Idac dalej tropem wulkanow. Jakby wybuchl 1 z wielu istniejacych superwulkanow (wg przewidywan minal juz czas na amerykanski yellowstone) mielibysmy na calej planecie nuklearna zime. Jak to sie ma do dzialalnosci czlowieka i jego walki z klimatem?

Oczywiście, że w historii Ziemi były okresy z większym stężeniem CO2 w atmosferze niż teraz. Tyle, że wtedy nie było tu ludzi! Co więcej, bardziej istotny od samego stężenia CO2 jest "efekt kuli śniegowej". Wraz ze wzrostem temperatury, topnieją lodowce. Powierzchnia, która dotąd idealnie odbijała promieniowanie słoneczne teraz zaczyna je absorbować, przyczyniając się do dalszego wzrostu temperatury. Ten wzrost z kolei powoduje topnienie wiecznej zmarzliny na Syberii, pod którą uwięzione są bąble metanu (pozostałość po tych zielonych łąkach, na których pasły się mamuty). Metan jest gazem cieplarnianym i jego uwolnienie spowoduje dalszy wzrost temperatury.
No i znow wroce tu do zrodla watpliwosci. Skoro takie rzeczy dzialy sie w przeszlosci bez udzialu czlowieka i to w znacznie wiekszej skali skad zalozenie, ze teraz jest to efekt dzialania czlowieka, a nie natury? Ok czlowiek emituje rozne gazy do atmosfery. Ale czy przypadkiem nie jest tak, ze emisja czlowieka jest niezauwazalna dla planety? Innymi slowami, jest to dla planety tak samo dokuczliwe jak dla czlowieka pchla ktora jedzie sobie na nim na wycieczke? I ze czlowiek walczacy z globalnym ociepleniem nie jest przypadkiem jak ta pchla ktora zastanawia sie, czy jej waga nie zabije czlowieka na ktorym podrozuje?

Teraz wezmy topniejace lodowce. Jak sam powiedziales kiedys greenlania miala znacznie wiecej obszarow wolnych od lodu. Znaczy w miedzyczasie tego lodu przybylo. Jak wiec stopnieje wrocimy do stanu takiego jak wtedy.Znow historykiem nie jestem, ale jakos nie obilo mi sie o uszy by w ciagu ostatich 1-2 tysiecy lat byly jakies olbrzymie zmiany w lini brzegowej. Jak patrzylem na mapy sprzed kilkuset lat to w zadzie pokazywaly ten sam zarys ladu (tyle, ze malo dokladnie) co obecnie. No a przeciez skoro wtedy bylo znacznie mniej lodu to w miedzyczasie masy ladu powinny byc raz zatopione, a raz nie.
Teraz tez sie od lat mowi o topniejacych lodowcach i mowi o katastrofie, podniesieniu sie poziomu morz o kilka metrow itp a jak do tej pory jakos nic sie nie zmienilo. Dlaczego?

Jak wzrost temperatury przekłada się na nasze życie?
Ale ja przeciez nie kwestionuje tego, ze zmiana klimatu przeklada sie na nasze zycie. Przeklada sie jak najbardziej.
Kwestionuje to, ze czlowiek jest przyczyna tego typu zmian i ze jego dzialania cokolwiek zmieniaja

Czy to wszystko jest w 100% udowodnione? Nie. Wiemy, że jest korelacja między średnią temperaturą a stężeniem CO2 w atmosferze. Nie do końca wiadomo jednak co jest przyczyna a co skutkiem. Niemniej, obserwujemy wzrost temperatury (9 najcieplejszych lat w ostatnich 100 latach miało miejsce... w ciągu ostatnich 12 lat) i znamy mechanizm "kuli śniegowej".
Badania temperatury sa prowadzone od niedawna. Do tego ludzkosc obecnie nie jest wstanie przewidziec pogody na 1-2 tyg wczesniej wiec przewidywanie jej z wyprzedzeniem kilkuset lat to jak wrozenie z fusow.
Zreszta wez zobacz inne przewidywania. Przed era samochodow przewidywano, ze miasta utona w stertach zwierzecych odchodow. Pozniej, ze ziemia nie wyzywi 1mld ludzi, potem 2mld itp. Jakos w odchodach nie giniemy, a na ziemi zyje ile ludzi? 7mld?
Poza tym co do mierzenia temperatur. Kiedys stacje pomiarowe byly daleko poza miastami. Obecnie wiekszosc jest w obrebie miast, ktore sa cieplejsze. wiec czy to nie falszuje obrazu sytuacji?

Oznacza to, że nie można siedzieć z założonymi rękami, bo dosłownie za kilkanaście lat sytuacji już nie opanujemy nawet gdybyśmy chcieli.
Takie cos bazuje na zalozeniu, ze to czlowiek jest przyczyna problemu i ze czlowiek moze wygrac z natura. IMO oba te zalozenia sa bledne i dzialania czlowieka maja wplyw co najwyzej marginalny.
Nawet jednak gdybysmy uznali ich prawdziwosc to dzialania cypelka znanego jako EU nic nie zmienia. Musieliby takie dzialania podjac wszyscy.


UE ma rację w długiej perspektywie. Niestety, w krótkiej oznacza to nakładanie sobie kagańca, podczas gdy reszta świata ma to w dupie. I tu jest pies pogrzebany - trzeba wziąć resztę za mordę, bo inaczej pociągną nas na dno.
IMO UE myli sie zarowno w dlugiej i krotkiej perspektywie. Jako, ze nie udowodniono, ze dzialalnosc czlowieka ma faktyczny wplyw na cokolwiek i ze walka UE ze zmianami klimatu moze zmienic cokolwiek (tak BTW jakos sie pomija kwestie, ze na poczatku byla to walka z globalnym ociepleniem, a z czasem jak okazalo sie, ze ciezko obronic ta teze zmieniono to na walke ze zmianami klimatu) UE zamiast walczyc z natura powinna pojsc w kierunku dostosowania sie do zmian. Czyli nie probujemy zmienic planety tak by pasowala do naszych obecnych wyobrazen, ale zmienic nasz sposob zycia tak by ludzie mogli przezyc w zmieniajacych sie warunkach

To nie jest teoria spiskowa, też wcześniej pisałem, ale sie powtórzę
Puszek no prosze Cie. Przeciez nabijam sie.
Wiem, ze chodzi o kase, a rzeklomy wplyw czlowieka na klimat jest tylko pretekstem do jej wyciagania.
Po prostu interesuje mnie jak mozna obronic teze o koniecznosci walki ze zmianami klimatu w zgodzie z oficjalna propaganda

- ostatni raz (i chyba jedyny) nasza planeta była w fazie śnieżki 600 mln lat temu....
Nie bede cytowac calosci bo sie z tym zgadzam. Wroce tylko do jednego. Skoro tyle dzialo sie bez czlowieka, to skad zalozenie, ze obecnie jest to wynik dzialalnosci czlowieka, a nie powtorka z historii?

Ostanie okres ocieplania rozpoczął się na przełomie XVIII/XIX wieku. Problem polega na tym, że wyszliśmy poza granicę cyklu. W ramach tych optimów i małych epok lodowych średnie temperatury wahały sie w granicach 1-2 stopni. Teraz mamy już 4 stopniu powyżej tego, co w ostatnim dołku, ale to dopiero początek ocieplania się klimatu w ramach cyklu (ale trzeba przyznać, że nadal są one niższe niż przed ostatnim zlodowaceniem). Nie dość, że będzie coraz cieplej samo z siebie to jeszcze sami dolewamy oliwy do ognia.
Temperature mierzymy od ilu lat? 100? Niech bedzie 150. Nie uwazasz wiec, ze wyrokowanie co do stopnia jaka panowala kilkaset czy kilka tysiecy lat temu jest co najmniej naduzyciem?
Poza tym natura nie dziala na zasadzie powtarzania tego samego w taki sam sposob. Teraz niby roznica jest wieksza niz byla kiedys, ale klimat sie nie zmienil jakos wybitnie w ciagu ostatniego tysiaca lat. Wachania byly znacznie wieksze gdy czlowieka nie bylo i beda wieksze jak czlowiek zniknie z powierzchni. Czy wiec zalozenie, ze to co sie dzieje teraz nie jest przypadkiem megalomanii?
Ok Dolewamy oliwy do ognia, ale czy jak naplujesz do oceanu to cos to zmieni?
Wiec skad zalozenie, ze nasz dolewanie oliwy jest wiecej warte?

Poza tym ja nie kwestionuje koniecznosci walkie z zanieczyszczeniami, ale pomine to zeby nie powtarszac po Puszku. Kwestionuje natomiast wplyw czlowieka na klimat i twierdzenie, ze jakakolwiek dzialalnosc czlowieka moze zapobiec jego zmianie. IMO nawet jakby teraz cala ludzkosc opuscila planete to klimat i tak sie zmieni tak samo
Nie bede cytowal tego co napisales wczesniej wiec powiem tylko, ze sie z tamtym zgadzam

- podczas okresu szczytowego ostatniego dużego cyklu klimatycznego (gdzieś w eocenie) ma większości planety klimat był tropikalny lub subtropikalny, a poziom mórz był wyższy o nawet 100 metrów
No i znow wracamy do czlowieka. Skoro takie cos wydarzylo sie bez udzialu czlowieka skad zalozenie, ze to co dzieje sie teraz jest wynikiem dzialania czlowieka i ze czlowiek moze na cos takiego wplynac w jakikolwiek sposob

- reasumując: ocieplenie klimatu nasz czeka. Nie teraz, ale za kilka-kilkadziesiąt milionów lat. Nie za bardzo rozumiem tego, dlaczego mamy sami sobie na głowę zrzucać problem, z którym sobie nie poradzimy. no bo jesli teraz sami ocieplimy klimat, to co sie z nim stanie, jak on sam z siebie dodatkowo ociepli? Nadejdzie era Ziemii-Sahary?
No i znow zalozenie, ze czlowiek cokolwiek zmieni. Poza tym wraca tu moje podstawowe pytanie. Skoro ocieplenie jest nieuniknione to po co z nim walczyc? Nie lepiej przygotowac sie na zmiene warunkow i kombinowac jak czlowiek ma sie odnalezc w nowej rzeczywistosci?
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Styczeń 24, 2013, 11:44:10
Polecieć na Marsa i wrócić można by, kosztowało by to 10-15 lat przygotowań i dziesiątki miliardów dolarów. Ale zasiedlać to nie bardzo. Budowa stacji na Marsie przekracza możliwości dzisiejszej inżynierii.
Nie przekracza.
Przekracza jedynie możliwości finansowe.
Chociaż mocno podejrzewam że też nie tak bardzo, w latach 60 stać nas było na latanie na Księżyc z raczkującą, a co za tym idzie, droga technologia, a teraz nie stać, przy technologii o niebo bardziej zaawansowanej i tańszej?
Ludzie stracili chęć poznawania, wolą oglądać grube zera na kontach bankowych.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Centurion w Styczeń 24, 2013, 11:47:22
Wszystkim pro eko poleciłbym fizykę i elektrotechnikę. ;)
Jak się trochę postudiuje i poczyta nagle okazuje się, że to co niby jest pro eko wcale nie jest, bo:
- wyprodukowanie zużywa więcej materiału
- zajmuje więcej czasu
- potrzeba więcej energii, itp. itd.

Najlepszy przykład, który mnie osobiście rozwala - ekologiczne papierowe torby rozwalające się w rękach, których w praktyce nie da się donieść do domu. Niesamowicie ekologiczne jest to, że nie da się pójść do marketu pieszo, tylko za każdym razem trzeba wsiąść w samochód i dostarczyć trochę produktów spalania ropy/benzyny do atmosfery bo inaczej się zakupów do domu nie przyniesie. :P
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Zgudi w Styczeń 24, 2013, 11:49:56
Cytuj
Nie przekracza.
Przekracza jedynie możliwości finansowe.
Chociaż mocno podejrzewam że też nie tak bardzo, w latach 60 stać nas było na latanie na Księżyc z raczkującą, a co za tym idzie, droga technologia, a teraz nie stać, przy technologii o niebo bardziej zaawansowanej i tańszej?
Ludzie stracili chęć poznawania, wolą oglądać grube zera na kontach bankowych.

W sumie masz pewną rację. W latach 60 loty w kosmos i na księżyc miały ogromne znaczenie polityczne, więc rządy USA i Rosji przeznaczały na to ile tylko się dało. Dziś wywalanie dziesiątek miliardów spotka się za zwyczaj z politycznym sprzeciwem, że bogate kraje "latają w kosmos za śmierć głodujących w afryce", a biednym i tak nie pomogą, nie dadzą nie latając w kosmos. :)
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Styczeń 24, 2013, 11:52:22
Wszystkim pro eko poleciłbym fizykę i elektrotechnikę. ;)
Jak się trochę postudiuje i poczyta nagle okazuje się, że to co niby jest pro eko wcale nie jest, bo:
- wyprodukowanie zużywa więcej materiału
- zajmuje więcej czasu
- potrzeba więcej energii, itp. itd.

Najlepszy przykład, który mnie osobiście rozwala - ekologiczne papierowe torby rozwalające się w rękach, których w praktyce nie da się donieść do domu. Niesamowicie ekologiczne jest to, że nie da się pójść do marketu pieszo, tylko za każdym razem trzeba wsiąść w samochód i dostarczyć trochę produktów spalania ropy/benzyny do atmosfery bo inaczej się zakupów do domu nie przyniesie. :P
Tak samo jak ekologiczna jest np. boazeria z tworzyw sztucznych, bo nie "zabito" do jej produkcji żadnego drzewa (na prawdę się spotkałem z czyms takim)...
Mam czasami wrażenie że "ekolodzy" myślą pratchetowsko - zdeka od dupy strony  ;D

W sumie masz pewną rację. W latach 60 loty w kosmos i na księżyc miały ogromne znaczenie polityczne, więc rządy USA i Rosji przeznaczały na to ile tylko się dało. Dziś wywalanie dziesiątek miliardów spotka się za zwyczaj z politycznym sprzeciwem, że bogate kraje "latają w kosmos za śmierć głodujących w afryce", a biednym i tak nie pomogą, nie dadzą nie latając w kosmos. :)
Ciekawe czy ci tak krzyczący o głodzie i Afryce zdają sobie sprawę jakie potworne sumy pomocowe zostały tam bezpowrotnie utopione... utopione przez samych Afrykanów. Tam nie jest potrzebna kasa, tylko zmiana mentalności mieszkańców.

Osobiście wolałbym wydać miliardy na badania Marsa niż miliony na pomoc Afryce... miliony które zostaną zmarnowane.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Tloluvin w Styczeń 24, 2013, 11:57:22
Co do Marsa to jakis czas temu widzialem tekst w ktorym mowilo sie, ze NASA zrezygnowalo z podboju Marsa poniewaz nie da sie z niego zabrac ludzi. Innymi slowy, bo obecnie to podroz w jedna strone.
Jezeli to prawda to pewnie niedlugo Mars bedzie z innego powodu nazywany czerwona planeta  ;)
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Centurion w Styczeń 24, 2013, 11:58:06
Cytuj
Przekracza jedynie możliwości finansowe.

Jak to przekracza, nie przekracza. Przecież kosmitom byśmy za zbudowanie dajmy na to statku nie płacili, tylko firmom, które dalej te pieniądze by wydały. Tu jest tylko problem skali, który też dałoby się rozwiązać.
Chociażby na zasadzie podobnej na jakiej działa budżet UE. To nie jest problem pieniędzy tylko polityki bardziej - jak to zrobić, żeby większość świata się zrzuciła na taki projekt? :P No nie zrobi się w obecnej sytuacji, ale jak będzie realna groźba to się zrobi i to z palcem w pupsku.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Styczeń 24, 2013, 11:59:42
@Tloluvin
temperaturę w minionych czasach możemy poznać np. po przyroście słoi drzew (także tych skamieniałych) lub po przyrostach warstw lodowców. Metod jest kilka i są one bardzo skuteczne.

Nie mam zamiaru dyskutować na temat tego, czy my, jako ludzkość w skali planety coś znaczymy. Wystarczy, że spojrzę za okno i popatrzę na betonowe centrum duże miasta. Wypisz, wymaluj, naturalne środowisko. Zmieniamy tę planetę mocniej i szybciej niż ma sie wydaje. Na klimat wpływ ma nie tylko CO2 z kominów czy rur, ale także takie rzeczy jak rozwój rolnictwa i wycinanie lasów (spadek absorbcji CO2), wzrost zanieczyszczenia oceanów (mniej glonów = mniej zjedzonego CO2) i rozwój na skalę przemysłową hodowli zwierząt (wiecie ile taka krowa emituje do atmosfery metanu), a nawet powszechne użycie klimatyzacji (ciepło nie znika w magiczny sposób). To wszystko to są kamyczki, które wrzucamy na naszą skalę wagi. Na drugiej szali leży do końca niezbadana cegła o nazwie "mechanizm autoregulacji planety". Wszystkie zmiany, które miały miejsce w naszej historii miały wytłumaczenie najczęściej zewnętrzne (słońce, tzw. cykle Milankovicia itd. itp), choć i bywały wewnętrzne (np. aktywność wulkaniczna). Jesteśmy pewni tylko jednego: że przyśpieszamy naturalny proces ocieplania się klimatu. Na pytanie, czy nasze kamczyki przeważą planetarną cegłę nie jesteśmy w stanie jednoznacznie odpowiedzieć. Ale chyba lepiej nie ryzykować. No bo nie mamy w zapasie drugiej planety.

@Centurion
Mamy odmienne zdanie. Tak czasami bywa. Rozumiem Twój punkt widzenia, ale nie podzielam jego założeń. I vice versa :)
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Styczeń 24, 2013, 12:01:48
Co do Marsa to jakis czas temu widzialem tekst w ktorym mowilo sie, ze NASA zrezygnowalo z podboju Marsa poniewaz nie da sie z niego zabrac ludzi. Innymi slowy, bo obecnie to podroz w jedna strone.
Jezeli to prawda to pewnie niedlugo Mars bedzie z innego powodu nazywany czerwona planeta  ;)
Jak sie da z Ziemi o większej grawitacji, to chyba tym bardziej z Marsa?  ;)
No...ale jak cały rozwój technologii kosmicznej będzie sie wciąż opierał na jednorazowych statkach kopiowanych na tych z lat 60 (np. Dragon) to większość będzie niemożliwa.
Proponuję poczytać o pracach nad silnikami rakietowymi-atomowymi, już w latach 50 czy 60. Do tej pory można spotkać instalacje testowe na terenie USA.

@Tloluvin
temperaturę w minionych czasach możemy poznać np. po przyroście słoi drzew (także tych skamieniałych) lub po przyrostach warstw lodowców. Metod jest kilka i są one bardzo skuteczne.
Tak, tylko że w tym przypadku mówimy o zmianach mierzonych w odcinkach czasowych liczonych tysiące, a nie 100 lat.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Styczeń 24, 2013, 12:03:35
Teoria ewolucji to tez tylko teoria.

Creotard.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Centurion w Styczeń 24, 2013, 12:07:01
Co do Marsa to jakis czas temu widzialem tekst w ktorym mowilo sie, ze NASA zrezygnowalo z podboju Marsa poniewaz nie da sie z niego zabrac ludzi. Innymi slowy, bo obecnie to podroz w jedna strone.
Jezeli to prawda to pewnie niedlugo Mars bedzie z innego powodu nazywany czerwona planeta  ;)

To jest duży problem - waga paliwa jakim dysponujemy w stosunku do jego wydajności. Tworzy się zamknięta pętla z której nie da się uciec. Im więcej paliwa zabierzesz tym więcej musisz mieć paliwa, żeby pokonać grawitację i wystartować z planety, im więcej paliwa zabrałeś tym więcej ważysz, im więcej ważysz tym potrzebujesz więcej paliwa....

Sam lot przez przestrzeń do jest pikuś.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Styczeń 24, 2013, 12:11:44
Tak, tylko że w tym przypadku mówimy o zmianach mierzonych w odcinkach czasowych liczonych tysiące, a nie 100 lat.

Nie wiedziałem, że drzewa mogą żyć tysiące lat  :P
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Styczeń 24, 2013, 12:16:07
Nie wiedziałem, że drzewa mogą żyć tysiące lat  :P

http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_oldest_trees
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Styczeń 24, 2013, 12:16:45
To jest duży problem - waga paliwa jakim dysponujemy w stosunku do jego wydajności. Tworzy się zamknięta pętla z której nie da się uciec. Im więcej paliwa zabierzesz tym więcej musisz mieć paliwa, żeby pokonać grawitację i wystartować z planety, im więcej paliwa zabrałeś tym więcej ważysz, im więcej ważysz tym potrzebujesz więcej paliwa....

Sam lot przez przestrzeń do jest pikuś.
Zamknięta pętla jest własnie w takim myśleniu, żeby lecieć na Marsa nie trzeba budować bóg raczy wiedzieć jakich rakiet nośnych... taki statek buduje się na orbicie. Nie potrzebuje on już takiej ilości paliwa, kształty może mieć jakiekolwiek, nie potrzebuje ciężkich osłon termicznych. Skoro jest juz na orbicie potrzebuje tylko prztyczka żeby polecieć a nie potężnego kopa w siedmiomilowym bucie  ;)
A do jego budowy starczą nam te rakiety co juz posiadamy.
Posiadamy nawet stację którą można wykorzystać do tego celu.
Technologia jest juz od dawna, nawet kasa by nie była taka straszna jak nam sie maluje.
Ale firmy wolą budować 10 jednorazowych statków za 100mln dolarów każdy (cena strzelona, pewnie błedna, ale to przykład) niże jeden za 500 który posłuży 20 lat.
W tym temacie jest dokłądnie jak w temacie globalnego ocieplenia - chodzi tylko i wyłącznie o grubaśne zera na dosłownie kilkunastu kontach na świecie.

Nie wiedziałem, że drzewa mogą żyć tysiące lat  :P
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sekwoja_wieczniezielona
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Pol Kent w Styczeń 24, 2013, 12:19:41
To jest duży problem - waga paliwa jakim dysponujemy w stosunku do jego wydajności. Tworzy się zamknięta pętla z której nie da się uciec. Im więcej paliwa zabierzesz tym więcej musisz mieć paliwa, żeby pokonać grawitację i wystartować z planety, im więcej paliwa zabrałeś tym więcej ważysz, im więcej ważysz tym potrzebujesz więcej paliwa....

To nie jest żaden problem. To jest tylko i wyłącznie kwestia "chciejstwa" wysyłamy różne sondy do badania np. Marsa? Wysyłamy. Więc w ten sam sposób wysyłamy np. co 3 czy 6 miesięcy na orbitę Marsa kilka czy "cystern" zbiorników z paliwem. Dolatują, spokojnie sobie orbitują i czekają na czas kiedy będą potrzebne. Wysłany załogowy statek/lądownik/etc po wylądowaniu potrzebuje tylko tyle paliwa (+ trochę zapasu na manewrowanie) żeby wystartować z powierzchni marsa i podłączyć się do kanistra.

Problem to tylko i wyłącznie jak to zresztą już było tu napisane "kwestia ekonomiczna" nie mam żadnych wątpliwości co do tego że jakby curiosity znalazł na Marsie coś naprawę interesującego $$$$  to problem jak tam polecieć i wrócić rozwiązałby się błyskawicznie.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Centurion w Styczeń 24, 2013, 12:25:05
Ale ja to wiem, że można z orbity wysłać statek.

Tylko powiedz mi jak człowiek ma z tym paliwem, które na orbitę da się wynieść bo czemu nie, wylądować na Marsie. To nie jest księżyc ze stosunkowo malutką siłą przyciągania, po 2 zobacz jakie wyglądają starty takich rakiet z Ziemi - jak chcesz odpowiednio ustawić taką rakietę na Marsie, żeby człowiek, który tam wylądował mógł wystartować z powrotem? :)

Generalnie, wylot z Ziemi, lot, nawet lądowanie na Marsie to jest pikuś. Możliwość wystartowania z powrotem to już inna bajka.

@Pol Kent
Cytuj
Wysłany załogowy statek/lądownik/etc po wylądowaniu potrzebuje tylko tyle paliwa (+ trochę zapasu na manewrowanie) żeby wystartować z powierzchni marsa i podłączyć się do kanistra.

 8)
Nie da się tak, bo:
100% - ilość paliwa potrzebna na przelot z Marsa na Ziemię
90% - paliwo potrzebne na wylot na stacjonarną orbitę

Powyższe % są tylko szacunkowe, na podstawie wiedzy jaką mam z książek, itd... Faktyczne % nie wiem jakie by były, generalnie chodzi o problem - lot, mało paliwa, można zrobić ogniwa słoneczne, itd... START z planety - BARDZO dużo paliwa.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Centurion w Styczeń 24, 2013, 12:27:40
Dodatkowo - bo mam wrażenie, że wy cały czas analogicznie do wypraw na księżyc myślicie a to błąd.
Mars w przeciwieństwie do Księżyca ma atmosferę, nie da rady wystartować byle jakim lądownikiem bo się ten lądownik zwyczajnie usmaży.
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: VonBeerpuszken w Styczeń 24, 2013, 12:31:52
Oj, offtop nam się robi potężny  ;)
Prawda jest taka że deliberować se możemy do jutra, co trzeba itp.
Ludzkość już nie raz pokazała że jak czegoś na prawdę chce to osiągnie.
Problem to tylko i wyłącznie jak to zresztą już było tu napisane "kwestia ekonomiczna" nie mam żadnych wątpliwości co do tego że jakby curiosity znalazł na Marsie coś naprawę interesującego $$$$  to problem jak tam polecieć i wrócić rozwiązałby się błyskawicznie.
I tu jest Azorek pogrzebany, dlatego planowana jest misja na asteroidę nie na Marsa... Tam maja nadzieję znaleźć cenne minerały.

Dodatkowo - bo mam wrażenie, że wy cały czas analogicznie do wypraw na księżyc myślicie a to błąd.
Mars w przeciwieństwie do Księżyca ma atmosferę, nie da rady wystartować byle jakim lądownikiem bo się ten lądownik zwyczajnie usmaży.
Nie chce mi sie szukać cyferek i wzorów, napiszę w skrócie - Mars atmosferę ma niewiele gęstszą od prózni (może z tym niewiele się zagalopowałem). Z  ziemskim spadochronem spadłbyś jak kamień  :P. Do tego grawitacje chyba 0.5 naszej. Niby niewiele, ale w temacie startów i lądowań róznice miedzy Marsem a Ziemią są kolosalne.

P.S.: jak podaje błędne dane to sorry, w robocie jestem i postuje w stylu ninja  :P
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Centurion w Styczeń 24, 2013, 13:05:04
Mniej więcej się zgadza. Przyśpieszenie grawitacyjne około 40% tego co na ziemi. Tak czy inaczej to nadal problem ;)
Tytuł: Odp: Stop pakietowi klimatycznemu
Wiadomość wysłana przez: Dormio w Styczeń 24, 2013, 14:25:15
Najzabawniejszy topic na Centrali od niewiemjużsamkiedy  8) :P
Ale doleję oliwy do ognia, a co  >:D

Wszystkim pro eko poleciłbym fizykę i elektrotechnikę. ;)
Jak się trochę postudiuje i poczyta nagle okazuje się, że to co niby jest pro eko wcale nie jest, bo:
- wyprodukowanie zużywa więcej materiału
- zajmuje więcej czasu
- potrzeba więcej energii, itp. itd.

Najlepszy przykład, który mnie osobiście rozwala - ekologiczne papierowe torby rozwalające się w rękach, których w praktyce nie da się donieść do domu. Niesamowicie ekologiczne jest to, że nie da się pójść do marketu pieszo, tylko za każdym razem trzeba wsiąść w samochód i dostarczyć trochę produktów spalania ropy/benzyny do atmosfery bo inaczej się zakupów do domu nie przyniesie. :P
A Ty kiedy zamierzasz zacząć studia ?  :P ::)
Nie wiem z jakich papierowych toreb Ty korzystasz, ale np. z Lidla (wg moich doświadczeń) się nie rozrywają. Na lenistwo nie ma niestety lekarstwa, ale zamiast brać samochód możesz pojechać komunikacją miejską, a zakupy możesz robić mniejsze, a częściej.
Domyślam się, że niewyprodukowanie zużywa mniej materiału (chociaż zawsze sądziłem, że niewyprodukowanie w ogóle nie zużywa materiału), zajmuje mniej czasu (no tak nudzić się też trzeba mieć czas), a o energii nie ma co wspominać (myślenie jak tu nie wyprodukować coś przecież też wymaga energii).  8) :P

To jest duży problem - waga paliwa jakim dysponujemy w stosunku do jego wydajności. Tworzy się zamknięta pętla z której nie da się uciec. Im więcej paliwa zabierzesz tym więcej musisz mieć paliwa, żeby pokonać grawitację i wystartować z planety, im więcej paliwa zabrałeś tym więcej ważysz, im więcej ważysz tym potrzebujesz więcej paliwa....

Sam lot przez przestrzeń do jest pikuś.
E tam pętla - wystarczy winda kosmiczna. Osiągalna przy obecnym poziomie technologicznym (wymyślone materiały), ale nieosiągalna z powodów ekonomicznych.

A skoro uznajemy, ze zlodowacenia wystepuja cyklicznie bez udzialu czlowieka to znaczy, ze klimat cyklicznie bez udzialu czlowieka sie ociepla i ochladza, czyli ze mamy na przemian ere globalnego ocieplenia z era globalnego ochlodzenia. Bez udzialu czlowieka.
Bez udziału człowieka to nic i wszystko mamy, ale czy to dowód na jakąkolwiek teorię ? Zauważ, że nikt dotąd nie powiedział DLACZEGO zmiany są cykliczne, ale mechanizm zmian doskonale znamy i rozumiemy. Człowiek dodaje tu swoje "grosze" i wcale nie ułatwia sobie życia. Jako gatunek istniejemy od 200 000 lat. Jako cywilizacja ~10 000 lat. Zastanów się dlaczego cywilizacja istnieje tak krótko i jej początki datują się na około 2000 lat po ostatnim zlodowaceniu. Pomyśl ile na przestrzeni ostatnich 200 000 lat było zlodowaceń i co ile występowały.

Skoro wiec tak to skad zalozenie, ze czlowiek ma cokolwiek wspolnego z obecnym globalnym ociepleniem?
Czyli twierdzisz, że jest globalne ocieplenie ? Sądziłem, że zaprzeczasz, a obserwowane zmiany są tylko naturalnymi anomaliami klimatycznymi.

Mozliwe, ze chodzilo o islandie, a moze jednak o grenlandie. Nie jestem wstanie tego zweryfikowac. Moglem cos poplatac, a mogly byc to tez przeklamania w materialach ktore czytalem.
Wystarczy poczytać inne materiały niż czytasz.  :P

Jednak skoro krzyzacy mogli uprawiac winnice, a teraz nie mozna tam ich uprawiac znaczy cos sie zmienilo. No i tu pytanie, czy to wynik dzialalnosci czlowieka, czy moze jednak natury?
Małe sprostowanie - nie uprawia się winnic, a wino wbrew temu co twierdzi SokoleOko:
Dziś wino tam nie rośnie.
... wbrew temu co twierdzi - wino w ogóle nie rośnie, bo je się produkuje. W winnicach uprawia się winorośl, z której produkuje się wino. Winorośl oczywiście rośnie i obecnie w okolicach Elbląga, a nawet dalej na Północ (nawet i w Szwecji), ale rosną odmiany, które dają wina słabej jakości, a przez to nieopłacalne ekonomicznie. Ponadto niewiele dzisiaj możemy powiedzieć na temat jakości wina produkowanego przez Krzyżaków, bo nie wiemy jaką jakość miały wina do których było odnoszone (większość, jeśli nie wszystkie odmiany będące wówczas w uprawie wymarły). Tym bardziej, że na jakość wina ma znaczący wpływ również i proces kupażowania.

Tylko skad zalozenie, ze jest to wynik dzialalnosci czlowieka? Jak niedawno wybuchl wylkan bodajze na islandii co samoloty nie mogly latac, a do nas nie dotarl bodajze prezydent usa na jakas uroczystosc mowilo sie, ze ten 1 wybuch wyemitowal tyle gazow cieplarnianych co ludzkosc przez ostatnie 100 lat. Wiec moze po prostu 'badacze' biora naturalna aktywnosc planety za skutki dzialania czlowieka?
Ta "jakaś" uroczystość, to pogrzeb prezydenta Kaczyńskiego. A wybuchł Eyjafjallajökull  8)
Masz jakiś dowód na emisję gazów cieplarnianych ? Wiesz, że poza gazami wulkany zwykły emitować pyły ? Wiesz jaki jest efekt zapylenia atmosfery i tzw. zima powulkaniczna ? Wiesz jaki wpływ na atmosferę i powstawanie chmur mają tlenki siarki i azotu ? Wiesz jakie albedo ma śnieg pokryty wulkanicznym pyłem ?
Doczytaj i wróć do dyskusji.  :P >:D

Idac dalej tropem wulkanow. Jakby wybuchl 1 z wielu istniejacych superwulkanow (wg przewidywan minal juz czas na amerykanski yellowstone) mielibysmy na calej planecie nuklearna zime. Jak to sie ma do dzialalnosci czlowieka i jego walki z klimatem?
Chyba niedoczytałeś:
Cytuj
(...) eksplozjach superwulkanu, jakie miały miejsce 2,1 mln, 1,3 mln oraz 640 tys. lat temu
A jeśli czerpiesz swoją wiedzę w temacie z filmu na Discovery, to radzę sprawdzać informacje jakie tam są przedstawiane. O ile bowiem ciekawe w formie, to Discovery jest rzadko bezstronne w przekazie. Wybuch 640 tys. lat temu był również największym, więc osobiście proponowałbym zakładać większy okres spoczynku (sięmusisięnazbieraćsię). Dodatkowo "hotspot" Yellowstone przemieszcza się w kierunku pobliskich gór i ma nieco więcej materiału do przepalenia.  :P >:D

Ok czlowiek emituje rozne gazy do atmosfery. Ale czy przypadkiem nie jest tak, ze emisja czlowieka jest niezauwazalna dla planety? Innymi slowami, jest to dla planety tak samo dokuczliwe jak dla czlowieka pchla ktora jedzie sobie na nim na wycieczke? I ze czlowiek walczacy z globalnym ociepleniem nie jest przypadkiem jak ta pchla ktora zastanawia sie, czy jej waga nie zabije czlowieka na ktorym podrozuje?
A sprawdziłeś o ile zwiększyła się ilość CO2 w atmosferze względem najdawniejszych notowanych wartości ?
Cytuj
Stężenie dwutlenku węgla w atmosferze ziemskiej w roku 2011 wyniosło średnio ok. 392 ppm i jak pokazuje krzywa Keelinga, wzrasta systematycznie od roku 1959, kiedy rozpoczęto pomiary (wynosiło wówczas ok. 316 ppm).
Jak łatwo policzyć na przestrzeni 52 lat ilość CO2 wzrosła o 76 ppm, co stanowi ~24% stanu z 1959. Znajdź proszę na przestrzeni ostatnich 50 lat źródło inne niż działalność człowieka (celowo pomijam 2010 i 2011).

Teraz wezmy topniejace lodowce. Jak sam powiedziales kiedys greenlania miala znacznie wiecej obszarow wolnych od lodu. Znaczy w miedzyczasie tego lodu przybylo. Jak wiec stopnieje wrocimy do stanu takiego jak wtedy.Znow historykiem nie jestem, ale jakos nie obilo mi sie o uszy by w ciagu ostatich 1-2 tysiecy lat byly jakies olbrzymie zmiany w lini brzegowej. Jak patrzylem na mapy sprzed kilkuset lat to w zadzie pokazywaly ten sam zarys ladu (tyle, ze malo dokladnie) co obecnie. No a przeciez skoro wtedy bylo znacznie mniej lodu to w miedzyczasie masy ladu powinny byc raz zatopione, a raz nie.
Skoro mało dokładne, to nie mogą służyć miarodajnym pomiarom zmian nieprawdaż ?

Teraz tez sie od lat mowi o topniejacych lodowcach i mowi o katastrofie, podniesieniu sie poziomu morz o kilka metrow itp a jak do tej pory jakos nic sie nie zmienilo. Dlaczego?
Eh... fizyki się uczył ? Po pierwsze - większa temperatura = większe parowanie, po drugie lód ma większą objętość niż woda.

Badania temperatury sa prowadzone od niedawna. Do tego ludzkosc obecnie nie jest wstanie przewidziec pogody na 1-2 tyg wczesniej wiec przewidywanie jej z wyprzedzeniem kilkuset lat to jak wrozenie z fusow.
Tak mniej więcej od 1860. Rozumiem, że dla Ciebie to "niedawno", ale jeśli znasz pojęcie średniej to powinieneś rozumieć, że nikt nie zamierza przewidywać pogody z wyprzedzeniem setek lat, ale ekstrapoluje się dotychczasowe wyniki pomiarów (i średnią globalną - przewidywaną temperaturę) na najbliższe kilkadziesiąt lat i próbuje określić jaki to będzie miało wpływ na poziom wód.

Zreszta wez zobacz inne przewidywania. Przed era samochodow przewidywano, ze miasta utona w stertach zwierzecych odchodow. Pozniej, ze ziemia nie wyzywi 1mld ludzi, potem 2mld itp. Jakos w odchodach nie giniemy, a na ziemi zyje ile ludzi? 7mld?
No i jakoś tak skoro było mniej ludzi to i mniej ich wówczas pierdziało, a smród był większy. Czy to jest dowód na to, że pierdy śmierdziały bardziej ?  :P

Poza tym co do mierzenia temperatur. Kiedys stacje pomiarowe byly daleko poza miastami. Obecnie wiekszosc jest w obrebie miast, ktore sa cieplejsze. wiec czy to nie falszuje obrazu sytuacji?
Ale rozumiesz, że prowadzi się pomiary również w tych samych miejscach gdzie się je prowadziło dziesiątki lat temu ?
Ale rozumiesz, że jeśli dziesiątki lat temu obszary miejskie zajmowały mniej miejsca, a teraz zajmują więcej i skoro są cieplejsze, to w skali globalnej musi być cieplej ?  :P >:D

Nawet jednak gdybysmy uznali ich prawdziwosc to dzialania cypelka znanego jako EU nic nie zmienia. Musieliby takie dzialania podjac wszyscy.
I dlatego EU uważa, że należy "świecić" przykładem.

IMO UE myli sie zarowno w dlugiej i krotkiej perspektywie. Jako, ze nie udowodniono, ze dzialalnosc czlowieka ma faktyczny wplyw na cokolwiek i ze walka UE ze zmianami klimatu moze zmienic cokolwiek (tak BTW jakos sie pomija kwestie, ze na poczatku byla to walka z globalnym ociepleniem, a z czasem jak okazalo sie, ze ciezko obronic ta teze zmieniono to na walke ze zmianami klimatu)
A udowodniono tezę przeciwną ? Parę linijek swojej wypowiedzi powyżej twierdziłeś, że ocieplenie jest faktem:
A skoro uznajemy, ze zlodowacenia wystepuja cyklicznie bez udzialu czlowieka to znaczy, ze klimat cyklicznie bez udzialu czlowieka sie ociepla i ochladza, czyli ze mamy na przemian ere globalnego ocieplenia z era globalnego ochlodzenia. Bez udzialu czlowieka.
Możesz się zdecydować, czy jest, czy nie jest faktem ?

UE zamiast walczyc z natura powinna pojsc w kierunku dostosowania sie do zmian. Czyli nie probujemy zmienic planety tak by pasowala do naszych obecnych wyobrazen, ale zmienic nasz sposob zycia tak by ludzie mogli przezyc w zmieniajacych sie warunkach
Co jest tańsze zapobiegać, czy leczyć ?

Temperature mierzymy od ilu lat? 100? Niech bedzie 150.
Od 1860

Ok Dolewamy oliwy do ognia, ale czy jak naplujesz do oceanu to cos to zmieni?
Wiec skad zalozenie, ze nasz dolewanie oliwy jest wiecej warte?
Jak ukradnę Ci 1 PLN, to coś zmieni ? A jak ukradnę 10 PLN ? Zapewne nawet te 10 jest poniżej 1% Twojego dochodu, a ilość CO2 zmieniła się na przestrzeni ostatnich 50 lat o ponad 20% !

No i znow zalozenie, ze czlowiek cokolwiek zmieni. Poza tym wraca tu moje podstawowe pytanie. Skoro ocieplenie jest nieuniknione to po co z nim walczyc? Nie lepiej przygotowac sie na zmiene warunkow i kombinowac jak czlowiek ma sie odnalezc w nowej rzeczywistosci?
Nikt z nim nie zamierza walczyć, ale chyba lepiej jest nie pogarszać sytuacji. Jak Ci się woda w czasie powodzi wlewa na posesję, to przecież nie otwierasz szerzej drzwi twierdząc, że to przecież nieuniknione.  >:D :P