W założeniach podobny do gier Wargaming.Ujmę to w ten sposób. Produkt WG w konfrontacji z warthunderem prezentuje się tak jak diblo 3 w porównaniu do PoE albo D2. Posysa w stopniu straszliwym. Od pojebanego sterowania zaczynając po strasznie niestabilnego klienta.
Ujmę to w ten sposób. Produkt WG w konfrontacji z warthunderem prezentuje się tak jak diblo 3 w porównaniu do PoE albo D2. Posysa w stopniu straszliwym. Od pojebanego sterowania zaczynając po strasznie niestabilnego klienta.
Jako ciekawostkę mogę dodać że Wg z czołgami było pierwsze z samolotami pierwsi grę zapowiedzieli twórcy warthundera, pierwotnie pod tytułem world of planes. Obecna nazwa to efekt przegranego starcia prawnego z WG które nie jestem pewien jakim prawem mimo że tworzenie gry o samolotach ogłosiło później niż Ci od WT to jednak jakoś zdołali zawłaszczyć sobie ttuł który potem i tak przechrzcili na obecny czyli world o warplaynes
Kto opatentowal nazwe pierwszy ten wygra sprawe. Norma. Blizzard najpierw zastrzega sobie nazwy dopiero pozniej oglasza je swiatu.
Lol.
1. Nie patentujesz nazwy, nazwę/logo możesz zastrzec.
2. Nawet jeśli zastrzeżesz ją na jakimś terytorium (bo tak to działa, nie globalnie) to zawsze przyjść do Ciebie grubszy gracz mający więcej kasy i Cię z tej nazwy wysadzić, bo "jest bardziej rozpoznawalny na rynku".
Nie idźmy w offtopa, ale nic podobnego. Przykład z domenami jest szczególnie nietrafiony, już skończyło się zarabianie na rejestrowaniu domen znanych marek, bo rejestrując domenę podpisujesz zobowiązanie do jej udostępnienia jeśli trafi się firma o takiej nazwie (piszą w dużym uproszczeniu).
Podobnie jest nawet z nazwą produktu, a nawet firmy. Centertel - jako operator sieci Idea - wygrał swego czasu proces z agencją reklamową Idea. Wprawdzie agencja była wcześniej, ale sąd uznał że w jej działalność była praktycznie zawieszona w okresie dwóch lat i przyznał rację operatorowi komórkowemu.
Mała próbka:WTF?
http://www27.zippyshare.com/v/43474899/file.html
WTF?
Czy ktoś z grających w WT grał może w open beta WOWP ?To się nigdy nie zmieniło, samoloty od WG posysały i posysają. Zmieniło się tylko to że od wyjścia thunderów próbują je nieudolnie gonić. Z naciskiem na nieudolnie
Mam wrażenie, że WOWP dużo się zmianił od czasu gdy ostatnio grałem w niego ? Może mi ktoś napisać jak w obecnej chwili stoi WT vs WOWP ?
Czy WT nadal jest dużo lepsze ?
EDIT: chyba sam sobie odpowiem na to pytanie, po szybkiej instawalcji WT i pierwszej bitwie WT wygląda na zwycięrzcę. Przede wszystkim jakoś łatwiej się steruje, gra jest jak by bardziej płynna i fun większy.
W WT gram gdzieś od grudnia, z czego od lutego codziennie. Grafika, płynność, gameplay - super. Duże zmiany na plus przez te pół roku. I w sumie - co bardzo ważne - nic nie wkurza. Absolutnie nie ma sytuacji znanych z world of tanks, że wyjeżdża Ci jakiś OP czołg i już wiesz, że nawet go nie zarysujesz, a on Cię przestrzeli na wylot.o chyba nie spotkałeś kilku wynalzaków jakie tam latają (głównie z gwiazdą na skrzydłach - dziwne nie? :P )
o chyba nie spotkałeś kilku wynalzaków jakie tam latają (głównie z gwiazdą na skrzydłach - dziwne nie? :P )
Akurat - co pewnie jest kwestią zboczenia w Eve - gram wszystkimi nacjami. W tym i ZSRR. Owszem, ruskie bombowce/szturmowce są dość twarde ("wykonane ze stalinium"), ale myśliwce są takie sobie. Co z tego, że centralne działko 20mm strzela szybko, jak brakuje skuteczności jaką ma niemieckie MG151 na Bf-109F4/G2.37mm panie, 37mm. Chociaż ja tam nie wiem, to działko mają też amerykańskie ścierwa i nienawidzę ich na równi z jakiem 9T ;)
Macie jakis TS do tego? Tanki mnie nie wciagnely jakos ale skoro piszecie ze w to warto to moze bym sprobowal...
37mm panie, 37mm. Chociaż ja tam nie wiem, to działko mają też amerykańskie ścierwa i nienawidzę ich na równi z jakiem 9T ;)
Każda z nacji ma coś takiego na podorędziu (nawet Japończycy dostali Ki-45 z taką armatką). Dużo latałem P-39, w zeszłym tygodniu wreszcie kupiłem P-63, a teraz będę kupował Yaka-9T.
Raczej poluję tym na bombowce, choć Kingcobra wreszcie nadaje się także do gonienia innych myśliwców. Myślę, że te działka są dobrze zbalansowane - trafić trudno, nie zawsze jedno trafienie wystarczy do ściągnięcia bombowca (choć faktem jest, że myśliwiec raczej spadnie), od 1.31 balistyka jest bardziej skomplikowana, co strasznie daje w dupę P-39/P-63 (jak trafiasz działkiem, to nie trafiasz z podskrzydłowych M2 i odwrotnie). Z drugiej strony, niedawno Typhoonem z 12x7,7mm odstrzeliłem skrzydło w Bf-109.
Widzę duże zainteresowanie... Doom, dałoby radę zmontować osobny dział dla WT?po eksperymencie z czołgami, mam uzasadnione obawy ze po w miare krótkim czasie dział zmieni się w nekropolię
Wysłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 4
Niestety niewiele Ci powiem, gram w to trochę ponad miesiąc. Joya nie mam więc tylko arcade + HB junkersem 88.
Mam 10 tier na niemieckim drzewku i praktycznie tylko nimi gram + 0/1 tier rosjanami (czajka ftw). Inne samoloty znam tylko od strony killera/ofiary. bf109 są rewelacyjne, szczególnie od wersji F4 (moja miłość jeszcze w IL2 Sturmovik), E3 jest na mój gust zbyt wolna. Fajny był włoski MC.202, pierwszy dobry myśliwiec w niemieckim drzewku.
Zmieniasz amunicje? Może AP byłoby rozwiązaniem twojego problemu z brytolami? Ja mam zapakowane niemieckie bezsmugowe HE, ofiara widzi tylko eksplozje na kadłubie, ale wtedy już jest za późno :)
Pomijając FRB - tylko mysz. Zapomnij o joystickach czy padach.
Ammo olewam - próbowałem, ale efekty nie uzasadniają kosztów, które ponosi się co rozgrywkę.
Samoloty i ammo naprawiam za gotówkę. Do 10 tieru naprawa to jakieś grosze (4, 5 tys za 4 samoloty?), ammo też.
A gracie całkiem solo, czy jesteście jakoś zorganizowani w squadron ?
Szkoda kasy - oddajesz tak pewnie z połowę swoje rewarda za bitkę, a nowe samoloty kosztują. Ja rozgrywam maks 5-8 bitek w ciągu dnia, więc przy 5 nacjach spokojnie naprawiam sobie "mechanikiem" za free.
Ja latam zupełnie solo - zapuszczam jakąś muzyczkę* i normalnie czuję się jak Tom Cruise w Top Gun.
*w czasach Ushra'Khan latałem po Providence solo w Vagabondzie słuchają Tiny Turner :D
kuzwa, zajebiste, dziś wolne dlatego zassałem i już parę godzin się oderwać nie mogę...
no coś Ty, tymi pierdołkami 20 strąceń zaliczyłem >:D
Na 99% jestem pewien, że ujęcia z piechotą nie są z War Thunder... może z jakiejś alfy z czołgami?
Ci piechociarze też nie wyglądają na II-wojennych.
Sokół explo ammo to droższe to podstawa w wyższych tierach w niższych też.Albo wersja pro czyli bezsmugowa - o tym że ktoś do ciebie strzelał dowiadujesz się wysiadając z samolotu ;)
Mam w Niemcach tier 14 latam tam na 3x30mm i z ammo HEIT roztalasz wszystki na 0,5s salwe.
U ruskich też kiedyś miałem farta i spadły pod rząd 4 samoloty po jednym strzale z 37mm.
Na własne oczy nie widziałem w grze nigdy. Nawet nie ma specjalne kontekstu, w którym mogliby występować - cele naziemne to zwykle czołgi lub samochody pancerne, nie ma ciężarówek czy innych "miękkich celi".
po eksperymencie z czołgami, mam uzasadnione obawy ze po w miare krótkim czasie dział zmieni się w nekropolię
no i aimbot popsul rozgrywke.
wiwat giniecie od 1 kuli
Zmieniając temat: Yak-9T jest przegięty :P
Ciebie też mam znienawidzić? :D
Jedyna słabość Yaka-9T to zwrotność na małej wysokości, dwa razy zostałem już ostro zerżnięty przez P-39!
LOL, Ty i Twoje teorie.
Aimbota to ma AAA/Destroyery - w ciągu ostatniego tygodnia zostałem one-shootnięty z daleka przynajmniej parę razy.
Zmieniając temat: Yak-9T jest przegięty :P
cos zaczesto pilot ginie - na 10 zgonow conajmniej 7 jest przez smierc pilota a nie rozwalenie samolotu - normalne to to nie jest...
potestuj sobie yaka-3 :>
Początkowo też wydawało mi się, że Hurricane i Spitfire są super, bo są najszybciej dostępnymi "normalnymi myśliwcami". Problem w tym, że kupa dziur, które robią karabiny, nie przekłada się na efekty. Najbardziej widać to na Typhoonie (rank 7), który jest po prostu beznadziejny. Mistrz asyst, ale żeby coś tym ubić, trzeba zastrzelić pilota.
Zdecydowanie warto przegrindować się przez początkowe dziadowskie niemieckie samoloty, żeby wreszcie wsiąść w Bf-109E. Wielka szkoda, że nie ma Bf-109B/D - byłoby to o niebo lepsze od tego dziadowskiego He-112.
Ok, lejdis end dżentelmen - ściągam klienta, ale tak na pełnym ciągu to potrwa od 18 do 22... godzin.
Ok, lejdis end dżentelmen - ściągam klienta, ale tak na pełnym ciągu to potrwa od 18 do 22... godzin.
Szlg.
Używasz modemu?
jesli nie sciagnie w 2 tygodnie, to tak. polecam poczte. bedzie ciut szybciej
Gdzie mieszkasz? USA?Chyba bramkę mam w USA :P
zainwestujcie tam w internet na pomorzu, fajna sprawa :P
wysłane za pomocą mojego 40MBit, z podkarpacia
noob pytanie, jak zrobić żeby mnie nie wrzucało na tiery5 jak chce pograć tier3 ?
bah, myślałem że jak "w służbie" mam takie a nie inne samoloty, to one są pod uwagę brane, a nie mój max tier, bo wkońcu te które są w służbie możesz później wybrać w trakcie walki a nie dowolne, ustawiłem sobie tier2/tier3 samoloty ale na losowaniu widziałem że ładuje mnie do 5+, głupota
Jestem prawie pewien, że pod uwagę brany jest maksymalny tier w służbie. Tyle tylko, że właśnie jak nie ma graczy w danym przedziale tierów to chyba dobieranie jest też z pozostałych tierów.
...
Pytanie: czy kasa/exp jest zawsze taka sama, czy jednak jeśli zestrzelimy coś wyższego ranka, nagroda jest większa, a strzelanie do niskich rank przynosi mniej?
Nigdy nie zdarzyło mi się grać w mniej niż 15 vs. 15.
Zdarzało mi się tak że mając maks rank 9 walczyć przeciwko rank 13-14, co akurat nie jest żadnym problemem.
Pytanie: czy kasa/exp jest zawsze taka sama, czy jednak jeśli zestrzelimy coś wyższego ranka, nagroda jest większa, a strzelanie do niskich rank przynosi mniej?
Czym się różni Default shell rack dla Hurricane'a od omni purpose shell rack?Tym że default jest za darmo i ma same zwykłe pociski, omni ma pociski każdego rodzaju i teoretycznie we wszystko można tym ładować, powinna się sprawdzać lepiej. Natomiast następne pociski różnią się już znacznie.
Tego exp'a którego mam to na co mam przeznaczyć?Możesz to dodać do expa w dowolnym drzewku, oczywiście za $$...
Czy w takim Hurrican'ie na gunnera jest jakikolwiek sens expa "wydać"? Albo na Ground services, skoro jeszcze ani razu nie wylądowałem :P ?Rozwijasz pilota + ewentualnych gunnerów czyli załogę którą masz na danym slocie. Hurka możesz wymienić na dowolny inny samolot. Bombowce zazwyczaj mają strzelców :)
To to gra nabrała wreszcie sensu... odkurzam joy'a :DJak masz joy'a to full realistic jest zdecydowanie przyjemniejszy. Historyki to w zasadzie arcade bez pomocniczego znacznika do celowania, z symulacją nie ma to wiele wspólnego.
Jak masz joy'a to full realistic jest zdecydowanie przyjemniejszy. Historyki to w zasadzie arcade bez pomocniczego znacznika do celowania, z symulacją nie ma to wiele wspólnego.
Rozwijasz pilota + ewentualnych gunnerów czyli załogę którą masz na danym slocie. Hurka możesz wymienić na dowolny inny samolot. Bombowce zazwyczaj mają strzelców :)Jak rozwijasz załogę pod myśliwiec to pod myśliwiec, jak pod bombowiec to pod bombowiec. Wydawanie punktów w gunnerów lub załogę bombowca to strata punktów jeśli będziemy latać tą załogą tylko myśliwcem/innym samolotem tylko z pilotem.
Jak masz joy'a to full realistic jest zdecydowanie przyjemniejszy. Historyki to w zasadzie arcade bez pomocniczego znacznika do celowania, z symulacją nie ma to wiele wspólnego.Większej bzdury dawno nie czytałem. AB i HB różni się i to bardzo znacząco, w AB prawa fizyki są zawieszone w większości samolotów, nie tracisz energii a zyskać możesz w każdej chwili w dodatku osiągi samolotów jak zwrotność czy szybkość wznoszenia są niekiedy bardzo mocno zboostowane. W Hb masz już prawa fizyki i FM/DM samolotów działają w większości tak jak powinny. Jeśli dla ciebie AB i HB różni się tylko brakiem celownika to oznacza, że za mało grałeś.
Jak rozwijasz załogę pod myśliwiec to pod myśliwiec, jak pod bombowiec to pod bombowiec. Wydawanie punktów w gunnerów lub załogę bombowca to strata punktów jeśli będziemy latać tą załogą tylko myśliwcem/innym samolotem tylko z pilotem.Czy ja gdzie powiedziałem że warto pakować punkty we wszystko? Imo warto nawet na myśliwcu wsadzić trochę w strzelców póki nie jest to kosztowne, bo boost poziomu jest znaczny i szybciej możesz przeprowadzić szkolenie.
Większej bzdury dawno nie czytałem. AB i HB różni się i to bardzo znacząco, w AB prawa fizyki są zawieszone w większości samolotów, nie tracisz energii a zyskać możesz w każdej chwili w dodatku osiągi samolotów jak zwrotność czy szybkość wznoszenia są niekiedy bardzo mocno zboostowane. W Hb masz już prawa fizyki i FM/DM samolotów działają w większości tak jak powinny. Jeśli dla ciebie AB i HB różni się tylko brakiem celownika to oznacza, że za mało grałeś.Wystartuj foke-wolfem na każdym z trybów (przepustnica na max od razu), a potem sobie gadaj :) Wpadłeś na historyku w korkociąg? Da się tam przeciągnąć samolot? Czy różnica między nim a arcadem ma polegać na trochę wiarygodniejszych osiągach maszyn?
Wystartuj foke-wolfem na każdym z trybów (przepustnica na max od razu), a potem sobie gadaj :) Wpadłeś na historyku w korkociąg? Da się tam przeciągnąć samolot? Czy różnica między nim a arcadem ma polegać na trochę wiarygodniejszych osiągach maszyn?
Z joyem jedyny problem to celowanie, poza tym widzę same zalety :P
Grałem joyem, grałem padem a i tak najlepiej gra mi się myszką :P
Zauważyłem też, że lepiej nie być pierwszym w szyku czy lecieć solo, bo zaraz chmara wrogów się na ciebie żuci. Zupełnie nie patrzą na to, że na ogonie zaraz każdy ma samolot, tylko w trójkę, czwórkę próbują Ciebie zestrzelić.
Czym się różni Default shell rack dla Hurricane'a od omni purpose shell rack?
Ładny filmik, ale - choć to jest bardzo dobry monolog - bez niego (sama muzyka) byłoby znacznie lepiej ;)Ale połączenie monologu z dyktatora i muzyką Zimmera jest niesamowite.
- bombery (przynajmniej na arcade) nie nadają się do niczego. Parę miesięcy temu można było polatać, dziś spadają jak szmaty.Wczoraj widziałem me410 użytego jako bombowca na arcade i to jest coś co muszę sprawdzić. Robił co chciał, nikt nie był w stanie go dogonić.
Pytanie - jak walczy się samolotami rank 6-9 z wyższymi rankami 12-15? Dają radę?Latałem bf 109 e3 z focke-wolfami i jako tako dawał radę. Jesteś po prostu wolniejszy, słabiej uzbrojony, ale BZ działa na każdy samolot tak samo, więc jeśli jesteś w stanie zestrzelić niższy tier to dasz sobie radę z wyższym. W walce kołowej powinieneś być zwrotniejszy.. Jak już sam pisałeś, to nie tanki gdzie zes*** a nie przebijesz :)
Ale połączenie monologu z dyktatora i muzyką Zimmera jest niesamowite.
Wczoraj widziałem me410 użytego jako bombowca na arcade i to jest coś co muszę sprawdzić. Robił co chciał, nikt nie był w stanie go dogonić.
Latałem bf 109 e3 z focke-wolfami i jako tako dawał radę. Jesteś po prostu wolniejszy, słabiej uzbrojony, ale BZ działa na każdy samolot tak samo, więc jeśli jesteś w stanie zestrzelić niższy tier to dasz sobie radę z wyższym. W walce kołowej powinieneś być zwrotniejszy.. Jak już sam pisałeś, to nie tanki gdzie zes*** a nie przebijesz :)
Eksperymentalnie wystawiłem wczoraj 2 czajki na 6, 7 tiery i pomijając fakt że każdy zabłąkany pocisk gwałcił mnie analnie to spokojnie sobie dawały radę.
Ładny filmik, ale - choć to jest bardzo dobry monolog - bez niego (sama muzyka) byłoby znacznie lepiej ;)
A wracając do grania, garść obserwacji
- Yak-9T jest "OP as fuck". Wstyd tym grać, to prawie jak przyjść z kałachem na ustawkę kiboli.
- coś zmienilii w ammo, bo kiedyś charge'owało gracza za uzupełnienie po walce, a dziś już nie. Zatem upgrade ammo jest obowiązkowy! :)
- bombery (przynajmniej na arcade) nie nadają się do niczego. Parę miesięcy temu można było polatać, dziś spadają jak szmaty. W efekcie przesiadam się z bomberów (mam jednego z każdej nacji) na jakieś myśliwce z bombami, żeby czasem podgonić wynik czy dofarmić kasy/XP. Szkoda, że Japończycy nie bardzo mają coś podobnego, ale za to G4M1 jest niezły do zabijania celi nawodnych torpedami.
Pytanie - jak walczy się samolotami rank 6-9 z wyższymi rankami 12-15? Dają radę? Pytam, bo dziś mam w miarę równe "decki" i nie ma problemu, ale zaraz będę miał po jednym "wyższym" samolocie, a jak rozumiem, matchmaker będzie wrzucał mnie w "wyższe" bitki.
Jak to jest, że każdą grę developerzy próbują spieprzyć :/
Polecam przerzucić się na HB. Powiem tak, Bf 109 już bez tych działek zaczyna "łopotać" przy lekkich skrętach w trakcie nurkowania (czyli jedynie słuszna metoda ataku 109tką) skutecznie utrudniając celowanie, a z dodatkowym obciążeniem w postaci dwóch działek 20mm problem pogłębia się. Ponadto z tym balastem okazuje się, że z tym uciekaniem Spitzom już nie idzie tak łatwo, czyli idealna na tym tierze maszynka do BnZ nadaje się tylko do ścigania bombowców.
Polecam przerzucić się na HB. Powiem tak, Bf 109 już bez tych działek zaczyna "łopotać" przy lekkich skrętach w trakcie nurkowania (czyli jedynie słuszna metoda ataku 109tką) skutecznie utrudniając celowanie, a z dodatkowym obciążeniem w postaci dwóch działek 20mm problem pogłębia się. Ponadto z tym balastem okazuje się, że z tym uciekaniem Spitzom już nie idzie tak łatwo, czyli idealna na tym tierze maszynka do BnZ nadaje się tylko do ścigania bombowców.
Ale to HB (oraz pewnie FRB też, ale bez joysticka nie gram i nie wypowiadam się), natomiast trochę wkurzyłem się gdy z ponad 500k lwów przed patchem zostałem z dziurą budżetową i nadal musiałem pareset tysięcy wydać na upgrady do reszty moich samolotów. Już pomijam fakt grindowania nowych samolotów, które kupiłem od tamtej pory.
Jeden pozytyw po 1.33 - Dora już nie taka straszna, a mój wymaksowany Spitfire Mk IX jest nowym "UFO" 8). Fuck you Yak-9.
Za to "zera" mają teraz chyba jakiś idiotyczny "roll rate" - choć grałem raz i może były specyficzne warunki (płytkie nurkowanie, 500+ km/h). Niemniej beczka zajęła mi chyba z 10 sekund.
2. "Możliwość wyboru i konfiguracji" to żart - best or GTFO. Nie ma żadnego powodu, żeby nie wbić wszystkiego na maksa, czyli zrobili identycznie jak w World of Tanks, gdzie kupujesz gówno i dopiero grindujesz, żeby czołg zaczął jeździć.Liczyłeś na to że będzie inaczej? :) Po cichu myślałem że czajka bez dodatkowych płyt będzie zajefajnie zwrotna i będzie w stanie walczyć np z ki-10, ale rzeczywistość gry była brutalna. Nie wsadzenie wszystkiego do samolotu powoduje że przypadkowa kula robi analna jesień średniowiecza..
3. Przegięte konfiguracje - 6 działek 20mm na Fw-190A? Seriously? Swoją drogą, 3x20mm na 109F-4 też nie lepsze.3x20mm na F-4 nigdy nie było! Nie wiem jak na HB czy FRB (brak joya), ale na arkadzie z bf'ek zrobili jakieś masakryczne potwory.. Atak z boku na cokolwiek w 80% kończy się zabiciem pilota lub rozerwaniem na strzępy samolotu przeciwnika.
Typowy problem Zer, przy większych prędkościach blokują się powierzchnie sterowe
Liczyłeś na to że będzie inaczej? :) Po cichu myślałem że czajka bez dodatkowych płyt będzie zajefajnie zwrotna i będzie w stanie walczyć np z ki-10, ale rzeczywistość gry była brutalna. Nie wsadzenie wszystkiego do samolotu powoduje że przypadkowa kula robi analna jesień średniowiecza..
3x20mm na F-4 nigdy nie było! Nie wiem jak na HB czy FRB (brak joya), ale na arkadzie z bf'ek zrobili jakieś masakryczne potwory.. Atak z boku na cokolwiek w 80% kończy się zabiciem pilota lub rozerwaniem na strzępy samolotu przeciwnika.
Właśnie ściągnąłem sobie nowego patcha. Bf 109 wylądowały w 8 tierze, co ciekawie wygląda teraz w moim hangarze (mam tier 7 niemcami).
Właśnie ściągnąłem sobie nowego patcha. Bf 109 wylądowały w 8 tierze, co ciekawie wygląda teraz w moim hangarze (mam tier 7 niemcami).
Spitfire Mk IX dostał nerfa reward i obniżoną o ponad połowę cenę naprawy. Taki nerf może być 8). Teraz już chyba nikt nie będzie grał Mk XVI, który robił za IX-tkę dla ubogich.
Aha, widzę że mój nieszczęsny Typhoon 1b zdrożał w naprawie o jakieś 4k... No tak, bo za dobry był z półminutowym opóźnieniem startu ffs.
Protip: W Typhoonie daj przepustnice na 30% do czasu aż samolot się nie poruszy.
Warthunder wreszcie pojawił się na Steam'ie. Jest dostępnych kilka pakietów z samolotami z tej okazji. Najbardziej interesujący jest chyba Ace pack, premium Peshka, premium Typhoon, 2 miesiące premium i 10k złota za 26,24 euro
LOL, faktycznie.
No brawo, z jednej strony dosypali ZSRR dobrych lowrankowych samolotów (ŁaGG-3, MiG-3), a Niemcom wydłużyli ścieżkę. Umówmy się, bez odblokowania 109F Niemcami grać się po prostu nie da. He-112 jest kompletnym śmieciem (naprawili w końcu konflikt "instruktora" z modelem lotu?), a 109E jest JEDEN. Nawet jak go odblokujesz, to w "decku" masz pełno śmieci.
Teraz Niemcy rozpaczliwie potrzebują Bf-109B (2x7,92mm) jako rank 3 (i dać Bf-109B V9 z dodatkowymi MG FF w skrzydłach jako rank 4) oraz Bf-109D-3, który były de facto E-3 z silnikiem Jumo 700 KM (bo brakowało DB601). Coś jak A6M2-N przy A6M2.
I kolejny fail nowego patcha:
Większość samolotów ma całkiem fajne wzory kamuflarzu do wyboru. Przy 1.31 i wcześniejszych wersjach odblokowywało się je achievmentami, których skala trudności była różna - zestrzel 10 samolotów, wygrać 30 bitek i tak dalej. Teraz? Żeby odblokować najprostszy kamuflarz na Fw-190A potrzebuję zestrzelić ponad 100 samolotów. Są takie, które wymagają i 300 rozegranych bitew.
Oczywiście, każdy z kamuflarzy dostępny jest za 200 golda, ale... nawet nie można ich zobaczyć przed kupnem. Czy oni z byka spadli? :/
Pewnie lepiej żeby zarabiali na złotej amunicji..
Czy oni z byka spadli? :/
Nie, ale czy naprawdę muszą robić taki chamski skok na kasę?
Oczywiście, każdy z kamuflarzy dostępny jest za 200 golda, ale... nawet nie można ich zobaczyć przed kupnem. Czy oni z byka spadli? :/
nawet nie można ich zobaczyć przed kupnem"?
Myślę że jak w każdym poważnym biznesie ta decyzja została podjęta na podstawie badań społecznych
Ahahahahaha.
Dobre, naprawdę. Przez 15 lat pracy RAZ JEDEN brałem udział w badaniu fokusowym produktu. Poza tym słyszałem od "góry", że "po co robić badania, przecież i tak wiemy" z "nie stać nas na takie ekstrawagancje", na przemian ;)
Nie mówmy o polskim modelu biznesowym tylko o normalnym ;)Polski masz na myśli - złodzieje, żądają ode mnie kasy za swój produkt ? ;D
Od Piątku, 15 listopada godziny 12:00 do Soboty, 16 listopada godziny 12:00:
Latając na dowolnych maszynach.
— Zestrzel 30 wrogich maszyn w Bitwach Zręcznościowych
— Zestrzel 10 wrogich maszyn w Bitwach Historycznych
— Zestrzel 5 wrogich maszyn w Bitwach Realistycznych
wlasnie zaczalem w to grac. wymiata :)Arcade ? ;)
fun jest dużo dużo wyższy.
Na samolotach do 8 - 9 tieru arcade jest przyjemne, potem warto zainteresować się historykami. Po jakimś czasie na arkadzie i tak strzela się intuicyjnie więc wskaźnik nie jest potrzebny, a fun jest dużo dużo wyższy.Na razie mam 2 nacje na 5 wyciągnięte, i po jednej na 4/3/2, ale z całą pewnością najprzyjemniej mi się rezerwowymi gra. Inna rzecz, że krew mnie zalewa, jak z działka 20mm walę po I-153, a mu skrzydło nie chce odpaść, gdzie wystarczy, że taki do mnie puści jedną serię, a mi albo ogon urywa, albo odpada skrzydło.
Ale powiedzmy, że pewnie byłoby to do przejścia, gdyby nie fakt, że HB są cholernie nudne. Można dosłownie gazetę czytać zanim coś się wydarzy, a życie ma się tylko jedno. Ja wolę konkretną i szybką nawalankę w arcade. W 15 minut Wdupię 5 samolotów, zestrzelę 5-10 i jest git. Fun też jest jak czymś niskorankowym pojadę "gruby cel".No, a jak ktoś ma jeszcze dzieci, to siedzenie 20 minut po to by nagle mieć 2 minuty adrenaliny nie wchodzi w grę ("weź ich zagoń do jedzenia, a nie siedzisz przed komputerem" - tu już nie działają standardowe odzywki w stylu "już kończę tę misję").
To dość dyskusyjne - problem nie polega na braku podpowiedzi, tylko na o wiele trudniejszym modelu lotu. Jak ktoś nie był nigdy orłem w grach lotniczych, tak jak ja, to samolot bardzo ciężko opanować.No niestety, trzeba znać limito swojej maszyny, ale gwarantuje Ci, że pikowanie na wrogą maszynę FW 190 D13 przy prędkości 800 - 900km/h podczas gdy ta próbuje Cię wymanewrować jest warte tych 3, 4 minut wspinania się na WEPie na 5k. Dodatkowo pilnujesz 'grida', prędkości, przeciążenia, temperatury silnika, poziomu paliwa itd, itd, a nie tylko tego by nacisnąć spust w odpowiednim momencie :) Też byłem sceptyczny, ale poleciałem 2, 3 razy i od kilku miesięcy nie włączyłem arcade.
Ale powiedzmy, że pewnie byłoby to do przejścia, gdyby nie fakt, że HB są cholernie nudne. Można dosłownie gazetę czytać zanim coś się wydarzy, a życie ma się tylko jedno. Ja wolę konkretną i szybką nawalankę w arcade. W 15 minut Wdupię 5 samolotów, zestrzelę 5-10 i jest git. Fun też jest jak czymś niskorankowym pojadę "gruby cel".Nie lataj dużymi bombowcami :P
Na razie mam 2 nacje na 5 wyciągnięte, i po jednej na 4/3/2, ale z całą pewnością najprzyjemniej mi się rezerwowymi gra. Inna rzecz, że krew mnie zalewa, jak z działka 20mm walę po I-153, a mu skrzydło nie chce odpaść, gdzie wystarczy, że taki do mnie puści jedną serię, a mi albo ogon urywa, albo odpada skrzydło.Dużo pomaga dedykowana amunicja, jeśli jest tak jak piszesz to pewnie strzelasz defaultową i wtedy faktycznie pociski są nieskuteczne. Gdy zdobędziesz trochę doświadczenia na samolocie to będziesz mógł zainstalować inne typy. Przeciwlotnicze taśmy mają w sobie pociski które eksplodują po zetknięciu się z celem więc dosłownie 'urywają dupę'. Ja preferuję 'niewidzialne', to samo co przeciwlotnicze, ale nie zostawiają smug i nie świecą w powietrzu.
No, a jak ktoś ma jeszcze dzieci, to siedzenie 20 minut po to by nagle mieć 2 minuty adrenaliny nie wchodzi w grę ("weź ich zagoń do jedzenia, a nie siedzisz przed komputerem" - tu już nie działają standardowe odzywki w stylu "już kończę tę misję").Ano, na to ciężko coś poradzić.
Nie lataj dużymi bombowcami :P
Dużo pomaga dedykowana amunicja, jeśli jest tak jak piszesz to pewnie strzelasz defaultową i wtedy faktycznie pociski są nieskuteczne. Gdy zdobędziesz trochę doświadczenia na samolocie to będziesz mógł zainstalować inne typy. Przeciwlotnicze taśmy mają w sobie pociski które eksplodują po zetknięciu się z celem więc dosłownie 'urywają dupę'. Ja preferuję 'niewidzialne', to samo co przeciwlotnicze, ale nie zostawiają smug i nie świecą w powietrzu.Ano i takowej używam i o ile łatwiej o większe uszkodzenia, o tyle "ruskie" latadła są przegięte, ale też nie wykluczam że czegoś nie kumam, bo np. jak coś co mi lata jak deska w powietrzu => ŁAGG może w innych rękach latać jak spit, albo HE-112 jako inny przykład - zakładam, że winna jest u mnie myszka+klawiatura (pora chyba odkurzyć joya). Żeby była jasność - znam koncepcję boom'n'zoom i parę innych technik myśliwskich. Przy polecam jako świetną zaprawkę gierkę Ace Patrol, lub późniejszą Ace Patrol Pacific Sky w realiach WW2 (od tego Sid'a 8)) - świetne wprowadzenie w koncepcje podstawowych akrobacji myśliwskich, z dość łatwymi do zrozumienia poglądowymi obrazkami jak wykonuje się poszczególne akrobacje - również z kategorii as'ów.
W ogóle nie latam bombowcami. Traktuję tą grę na kompletnym luzie, jako odskok od Eve czy pracy. Włączam na 15 minut, interesują mnie wyłącznie strzelanie do samolotów, mam w nosie wynik bitki (choć zwykle mój team wygrywa, bo koszę hurtem wrogie bombowce zanim zbombardują "naszych"). Pilotów bombowców uważam za "kerbirów" :DEj... ja mam całkiem pokaźną ilość killi na bomberach (szybkie przełączenie na strzelca i strącenie natręta to naprawdę fajna rozrywka - jest mnóstwo ludków co podlatują wprost pod lufę).
W ogóle nie latam bombowcami. Traktuję tą grę na kompletnym luzie, jako odskok od Eve czy pracy. Włączam na 15 minut, interesują mnie wyłącznie strzelanie do samolotów, mam w nosie wynik bitki (choć zwykle mój team wygrywa, bo koszę hurtem wrogie bombowce zanim zbombardują "naszych"). Pilotów bombowców uważam za "kerbirów" :DFakt na arcade wynik bitki znaczenia nie ma, na historyku jest team. Nie ma po prostu trybu rambo, gdzie samemu można sporo zdziałać. Wczoraj połasiłem się samotnie na 2 La7 mając przewagę 2500m i co? Zaatakowałem jednego, pojawiły się 2 eksplozje na poszyciu, git. Wyciągnąłem tuż przed ziemią, 800km/h czując się bezpiecznie zaczynam odrabiać wysokość i.. Nie mam skrzydła. Zagrali perfekcyjnie, niedoszła ofiara obróciła mnie podczas manewrów wprost pod drugiego Ławoczkina. :)
Myślę, że bombery Ci przejdą jak dojdziesz do poziomu, gdzie każdy samolot będzie miał działka. Bo faktycznie próba zestrzelenia bombera przy użyciu samych karabinów maszynowych to syzyfowa robota.E tam... na arcade bombery służą do zarabiania kasiory, a nie dla fun ;) Seria zniszczeń jednostek naziemnych i już windujesz swoją pozycję na liście wypłat, a jeszcze jak w międzyczasie polatasz za myśliwcami by ich parę ubić (używam do tego głównie BB1, SU2, Ju87, Blenheim i Beaufort, ale i H6K się nada przy odrobinie wprawy).
To są błędy czy prawdziwa próba odwzorowania zachowań ? Może ktoś się dobrze zna na lotnictwie i mi powie.Wg mnie próba odwzorowania prawdziwych zachowań, niektóre modele w rzeczywistości miały zbyt
edit:
He112 wprowadzony w zbyt strome nurkowanie był tak jak Soko mówi niewyprowadzalny.
Pamiętam jeszcze sowieckiego I-153 chyba. Robił podobnie jak He, ale jeszcze radośnie łopotał przy tym skrzydełkami jak motyl ;]
Pograłem oststnio po dłuższej przerwie i niektóre samoloty dalej się dziwnie zachowują.
Typhoon ma chyba jakiś problem z silnikiem. Widać to dobrze gdy zaczyna się grę i przy locie poziomym prędkość natychmiast spada jakby silnik dopiero się
rozkręcał. Turbodziura taka...
Amerykańskimi z kolei (Hellcat i Wildcat) też się podobnie ciężko lata bo słabo nabierają prędkość. Czy to ma jakieś znaczenie że to są naval fighters i lepiej latają na niższych wysokościach :D?
To są błędy czy prawdziwa próba odwzorowania zachowań ? Może ktoś się dobrze zna na lotnictwie i mi powie.
edit:
He112 wprowadzony w zbyt strome nurkowanie był tak jak Soko mówi niewyprowadzalny.
Pamiętam jeszcze sowieckiego I-153 chyba. Robił podobnie jak He, ale jeszcze radośnie łopotał przy tym skrzydełkami jak motyl ;]
W 1.37 zniknie ostatni powód do latania bombowcami, bo punkty na nich zdobyte nie będą szły na unlock myśliwców :P
W 1.37 zniknie ostatni powód do latania bombowcami, bo punkty na nich zdobyte nie będą szły na unlock myśliwców :PCzyli dopiero w przyszłości... więc jak to się ma do teraźniejszości i przeszłości ? :P
"Jutro to dziś, tyle że jutro" - Sławomir Mrożek.Wiesz ja też znam parę fajnych tekstów:
Patch wyjdzie pewnie jeszcze w grudniu :P
Teraźniejszość jest przeszłością przyszłościNie zmienia to postaci rzeczy, że bombery pozwalają obecnie expić również i na fightery :P
Ktoś chyba pobawił się w podmianki plików samolotów na czołgowe (są na dev serwerze)Niekoniecznie - zamknięte betatesty miały/mają się niedługo zacząć.
http://imgur.com/a/ol0k0
Mam nadzieję, że pojazdy będą uzbrojone historycznie. Żadnych "88/L71" na Tygrysie I i żadnych 105mm na Koenig Tigerze.
Mam nadzieję, że pojazdy będą uzbrojone historycznie. Żadnych "88/L71" na Tygrysie I i żadnych 105mm na Koenig Tigerze.Może być pod warunkiem że krótka acht acht z tygrysa bedzie patroszyła t-34 z 2 kilometrów a is'a z połowy tego dystansu, w wot devsi się tłumaczą balansem i planami (tak wiem skąd biorą te dane "archiwalne" i potrzebę balansu) tutaj jesli zbalansuja historyczne niemieckie lufy to masz pozamiatane
http://en.wikipedia.org/wiki/Messerschmitt_Bf_109_variants#F-3.2C_F-4.2C_F-5.2C_F-6
(Bf-109F-4/R1 - dodatkowe 2x20mm w gondolach).
raczej spadek parametrów w WT nie jest przez te działka uwzględniony
Mam nadzieję, że pojazdy będą uzbrojone historycznie. Żadnych "88/L71" na Tygrysie I i żadnych 105mm na Koenig Tigerze.
pozostanie wciągnąć się w hb prędzej czy pózniej
skoro eve zamieniło się winterceptorsishtars online to ja chyba wolę WT
Bardziej razi Pantera II, która przecież nigdy nie została zbudowana.
Wiki mówi, że nie masz racji:
http://en.wikipedia.org/wiki/File:Panther_II.Fort_Knox.jpg (z wieżą od "jedynki" Ausf. G, co prawda).
Tymczasem dziś wypuścili 1.37. No to zobaczymy...
Żeby eve zamieniło się w Interceptors albo Ishtars online to byłoby pół biedy, niestety zmierza coraz szybciej w kierunku Supercapitals Online...
Na Steamie są jakieś "startowe" pakiety do WT w promocji, ale nie miałem czasu poczytać o co chodzi - czy to są jakieś DLC dla już grających tylko dające dostęp do nowych nacji/samolotów czy warto zainwestować w nie będąc noobem?
A i jakie toto ma wymagania sprzętowe?
Takie odniosłem wrażenie, że ograniczeniem jest akurat monitor, a nie bebechy kompa :)
Aczkolwiek wg systemu monitor pracuje na 55Hz :D
Dopiero zaczełem . Mam nadzieje że ta zakładka czołgi to bedzie coś w stylu eve i dust gdzie dwie gry bedą ze sobą wspólpracować. Pytanie mam czy warto w to grać na HB bez joya ?
Poza FRB (Simulator Battles teraz) mouse aim > joystick ;)
Takich rzeczy na myszce nie zrobisz (http://www.youtube.com/watch?v=h3Gpn7pdxXE#t=61)
Może i pewnych figur nie zrobisz na myszy, ale celować jest łatwiej, nie wspominając o rozglądaniu się.
Celowanie może i jest łatwiejsze, ale co z tego jak ktoś kto lata na joysticku nie dopuści do tego aby się znalazł w czyimś celowniku.
Latałeś na joy'u kiedyś?No i pozostaje kwestia czułości. Swojego joy'a używałem w kilku grach (głównie seria X- i Sturmovik), ale nawet przy "ostrożnych" ustawieniach dla mnie czułość była zbyt duża, gdzie mychę zazwyczaj mam w okolicach 2/3-3/4 max czułości. Pewnie to kwestia odpowiedniego treningu, ale dla mnie joy, to właściwe narzędzie do latania, a nie mycha i klawiatura (pomimo to uzywam mychy, bo nie mam miejsca na joy)...
Latałeś na joy'u kiedyś?
Edit:
Dobra, na temat Arcade się nie wypowiadam, tam to pewnie by drążek się urwał przy co poniektórych manewrach :)
Wczoraj zrobiłem trzy pełne zakręty (360 stopni) Ła-5FN z przeciążeniem 9-13G non stop. Taki tam jest realizm :DChodzi Ci o pilota w kontekście realizmu, czy płatowiec (np. P11x miał płatowiec obliczony na minimum 16G wytrzymałości, PZL38 "Wilk" na 19G) ?
Dzisiaj pilot w kombinezonie przeciw-przeciążeniowym miałby pewnie problem z takim manewrem, a w warunkach II wojny to chyba miałby "blackout" po pierwszym obrocie.
Największe przeciążenia przeżyte przez człowieka
Dobrowolne (http://pl.wikipedia.org/wiki/Przeci%C4%85%C5%BCenie): ppłk John Stapp w 1954 r. doznał przeciążenia 46,2 g w saniach rakietowych. W wyniku tego eksperymentu popękały mu naczynia krwionośne w gałce ocznej (okresowa utrata wzroku, który J. Stapp odzyskał – szczęśliwie siatkówki w oczach nie były uszkodzone).
Mimowolne: W 2003 roku Kenny Bräck był uczestnikiem przerażającego wypadku w wyścigu IRL IndyCar Series, podczas którego zderzyły się dwa samochody - Jego i Tomasa Schecktera. Pojazdy zahaczyły o siebie kołami, czego skutkiem było wyniesienie się w powietrze, zderzenie z siatką graniczną toru i rozpad auta na drobne kawałki. Najwyższy wynik podany przez urządzenie do pomiaru zmian przyśpieszenia, które jest montowane w samochodach wyścigowych był równy 214 g (!)
Największe, jednak najkrócej działające, przeciążenia występują w trakcie katapultowania (w niektórych radzieckich konstrukcjach nawet 20-22 g, w zachodnich samolotach 12-14g), podczas wyczynowej akrobacji lotniczej, podczas walki powietrznej samolotu myśliwskiego (do 10 g).Do blackout zazwyczaj dochodzi w funkcji czasu... im dłużej w wyniku przeciążenia odpływa krew z mózgu tym większa pewność, że blackout nastąpi :)
Z kolei niezależnie od tego, jaka była realna wytrzymałość płatowca, to nawet na HB samoloty rozpadają się od o wiele mniej brutalnych manewrów :DOczekujesz realizmu po trybie arcade ? ;) :P
Pytania - co oznacza ikonka "pik" (taka jak w kartach) obok nazwy samolotu w hangarze (na pasku)? Nie jest to "fully upgraded"... więc co?
Jako, że pogrywam w arcade stwierdziłem, że odkurzę joya i spróbuję simulation battles. I teraz... czy to normalne, że samoloty w tym trybie są, jak to dobrze ująć, mało stabilne? Wiem, że to ma być symulacja (a pilotem też nie jestem ;] ) ale czy naprawdę w czasie lotu trzeba robić ciągłe korekty? Czy to wieje wiatr tak mocno na clear weather (lol), że przy starcie nawet muszę ostro kontrować sterem kierunku a potem jak już uda mi się wystartować to będzie tak, że mam lecieć z joyem w łapie w jakimś dziwnym położeniu 15 minut do celu?
Tak ma być czy mam zwalonego joya/złą kalibracje/ustawienia czy jak ;D ?
trymer to zło :P Dobre do długich lotów gdzie nie zmienia się obrotów silnika, prędkości, wysokości itd. Ja tam wolę bez, korekta co kilka chwil nie boli, a lepiej "czuje się" samolot.
Spawn w bitwie -> ja chce do przodu i troche w lewo czołg robi bączka, potem jedzie mniej wiecej gdzie chce, a potem ekran sie wyszarza... da fuck? a ubili mnie... respawn, tym razem czołg jedzie jak chce, coś tam lektor piłuje pysk o zajmowaniu punktu to wiosłuję w tamtym kierunku. tym razem nawet zobaczyłem co mnie rozwaliło, bo tuż przed tym wychyliło pysk zza skały (kto tu wpuścił pz IV?!?!?1) respawn, jade gdzie indziej, nic, nic, nic o nasz punkt obok któego jestem ktoś zajmuje.. gdzie jesteś ty.... o to taki sam leszcz jak ja, szarża magazynek w dupe poprawka z tarana, działko sie przeładowało, ej czemu nie strzela, tamten nawet wierzy nie obrucił, po chwili szary ekran (kolega u którego graliśmy w plutku powiedział mi że typ zrzucił na nas obu barage...)
mando ale weź poprawkę błagamPamiętam warpujące czołgi :P
pamiętasz czasy kiedy zaczynała się open beta w wot. Pomijam teleportujące się czołgi brak trybów i 4 mapy. Pamiętasz kiedy plutony wprowadzili? :)
W zamkniętą bete GF gram od początku stycznia. Optymalizacja nie jest jeszcze super ale widać duży progres. W wocie dalej 1 rdzeń jest obsługiwany więc i tak jest lepiej. Graficznie jest lepiej. Game play jest lepszy. Działają samoloty i czołgi w jednej bitwie. Gra jest trudniejsza od wota. Do tego sam masz wiekszy wpływ na bitwę no chyba że jesteś kampiącym retardem.
To że twój przedpotopowy lapek się dławi no cóż. To inna liga niż wot który umiera dosyć szybko i drastycznie
Ej no, ale nie krzycz po rodzinie. Serio, ten lag spike nie jest tego wart.W przypadku mojego rodzeństwa jest to patologia z typu tych gdzie bez gróźb karalnych / odcięcia od routeraz nie dotrze do nich że nie są w domu sami i ktoś inny też próbuje korzystać z łącza
Serio, ten lag spike nie jest tego wart. Poza tym, nie twierdzę, że WT w wersji czołgowej pójdzie na max detalach na kalkulatorze. Raczej chodziło mi o dupiatą optymalizację WoT. Bo jest dupiata, a WT działa mi na pewno lepiej, pomimo dużo lepszej grafiki. Przepraszam, jeżeli wprowadziłem kogokolwiek w błąd.Nie wprowadziłeś, mam oba klienty gier (swoją drogą WG niezły krok wstecz w kontekście optymalizacji zrobiło w 9.0), ja poprostu dopiero będę kombinował gdzie mam problem z grą i będę go eliminował (lub jego przyczyny (http://craiis.org.pl/Smileys/default/kij.gif) )
A co do gameplayu, to zasady sterowania czołgiem z WoT mają się naprawdę nijak do pojazdów z WT. Ciągłe trzymanie klawisza odpowiedzialnego za skręcanie czołgu podczas stosunkowo szybkiej jazdy (ok. 30km/h) zakończy się faktycznie zrobieniem bączka, a w skrajnym przypadku, wywróceniem czołgu.To już testowałem, kolega mnie na gąski stawiał :P
Inna sprawa, o której nie wspomniałeś to ruszanie i hamowanie. Po pierwsze - absolutnie nie da się wtedy celować. Lufa lata w dół i w górę jak na sprężynie, aż czołg się nie ustabilizuje. Po drugie - czołgi mają tu znacznie większą inercję. Po prostu i ruszanie i hamowanie trwa trochę.Da sie, ale na krótki dystans (w moim wypadku tuż przed uderzeniem), jak wspomniałem na razie tnę w arcade, może wyżej jest z tym wiekszy problem
Po połączeniu obydwu powyższych faktów wychodzi na to, że popularna z WoT taktyka wychylenia się zza rogu, oddania strzału i schowania się nie sprawdza się już tak dobrze (o ile w ogóle) w WT.Moja załoga podejrzewam miałby Ci do powiedzenia kilka ciepłych słów na temat tego że wychylający się zza skały pz IV nie mógł mnie trafić w sekunde po tym jak sie pokazał kiedy ja zapierdzielałem na vmax i w dodatku miałem problemz jechaniem prosto przez eksperymenty z klawiszami skrętów :P
Słowem jeżdżenia czołgiem w WT trzeba się dopiero nauczyć, natomiast (przynajmniej mi) zajmuje to niewiele czasu. To jak porównać sterowanie mechem w MWO do Hawkena. Niby i tu i tu mamy podobne pojazdy, a jednak...Żartujesz? WW hawkenie siedzisz w zasadzie w zbroi, anie w mechu przynajmniej tak wynika z róznic w sterowaniu, nauczenie sie jazdy jeszcze przedemną, na razie gram jak noob nie przejmując się faktem statystyk itp, opracuje wreszcie wyżwszego panzera to sie zaczne przykładać do gry
Jeszcze jedna rzecz - na chwilę obecną nie ma map miejskich, a przynajmniej po 3-4 godzinach gry nie trafiłem na taką. Walki są zatem w znakomitej większości toczone na dość dużych dystansach. Mi to akurat odpowiada, bo czołgi raczej średnio nadają się do CQB, ale to rzecz gustu.Kilku ludzi z Black Devils (mój były klan w wot) już jakiś czas gra w tą grę z tego co pisali i na co im nda pozwalało, różne mapy są dostępne w zalezności od stylu gry, np kursk jest ponoć dostępny tylko w symulacji czy coś takiego, może więcej map tam jest?
Kilku ludzi z Black Devils (mój były klan w wot) już jakiś czas gra w tą grę z tego co pisali i na co im nda pozwalało, różne mapy są dostępne w zalezności od stylu gry, np kursk jest ponoć dostępny tylko w symulacji czy coś takiego, może więcej map tam jest?
bo z jednej strony są ponoć zabugowane czołgi jak np ruski t-50 (skąd ja kojarze problemy z tym małym sukinsynem? :P ) który ma zrypane hitboxy albo ich nie ma, z drugiej ponoć tygrys to takie bydle jak kiedys wiec jak drań pierdnie to mało co to wytrzymuje ;)
Tak wógole nie grajcie realistic , traficie tam na samoloty i dlugo tymi czolgami nie po jezdzicie :)
Grywam tylko w WOT. Ale obejrzałem mnóstwo filmików z WT:GF
WT:GF nastawia się na symulację i realizm historyczny. WOT celuje w czyste arcade i balans. Wolę mimo wszystko symulację, więc chyba się przesiądę :) Niestety moi klanowicze nie są tego samego zdania. Wolą świat "health bars".
EDIT: Jak ktoś chce próbować WT:GF to omijać SZEROKIM ŁUKIEM tryb arkadowy. Jest on w opinii 80% community totalnie skopany i lepiej uderzać tylko w "realistic battles" lub "simulation". Zresztą nowemu łatwiej będzie zaczynać od "realistic battles" bo wspomagacze podświetlające pozwalają z kilometra zestrzelić świeżaka chowającego się w krzakach w trybie arkadowym. A tak przynajmniej można się chować.
I nie, KV to naprawdę nie jest imba czołg
Poza tym, to nie samoloty, gdzie dystans jest tak ogromny, że bez ikonek trzeba robić cuda-niewidy z ustawieniami, żeby zobaczyć tą cholerną kropeczkę.
Nigdy nie rozumiałem na czym polega problem ludzi, żeby zobaczyć samolot na drugim końcu mapy bez podpowiedzi. Jeśli tylko jest na tle jasnego nieba - widzę zawsze i wszędzie. Jak nie jestem pewien czy to jest samolot, czy kropka na monitorze, to wystarczy tylko lekko ruszyć kamerą.
Nigdy nie rozumiałem na czym polega problem ludzi, żeby zobaczyć samolot na drugim końcu mapy bez podpowiedzi. Jeśli tylko jest na tle jasnego nieba - widzę zawsze i wszędzie. Jak nie jestem pewien czy to jest samolot, czy kropka na monitorze, to wystarczy tylko lekko ruszyć kamerą.
dwa to dystans, od jakiego kropki zaczynają się pojawiać na monitorze. Trzeba ręcznie edytować plik, aby zwiększyć zasięg, z którego zaczyna być możliwe ich wypatrzenie.
Bo nubie latasz arkadówki, gdzie 5km to jest daleko, za daleko żeby opłacało się lecieć. Na symulacyjnych/realistycznych mapy mają spokojnie 50km.
1.41 - jakoś na arcade nie ma takich problemów. Niedawno wsiadłem w G-6 i G-10, więc przeżywam fascynację zabójczą skutecznością MK108.
A w ogóle, weź dla beki ustaw sobie w decku samoloty z I ery, najlepiej amerykańskie lub sowieckie i polataj na arcade. Mój rekord to 17 killi przy 2 lossach :D
Czyżby to była cecha wyższych leveli? Bo ja widzę kropki z 15 km, oczywiście na tle nieba. I to w zupełności wystarcza, bo kluczem do wygrania partii jest szybka eliminacja wrogich bombowców.
5 km to przesadziłeś, bo latam po całej mapie, ale faktycznie jest to kilkanaście kilometrów w każdą stronę, może 20.
1.41 - jakoś na arcade nie ma takich problemów. Niedawno wsiadłem w G-6 i G-10, więc przeżywam fascynację zabójczą skutecznością MK108. Trochę wkurwia zbyt wysoki BR A6M, które rozpadają się od pierwszego trafienia pociskiem z działka.
A w ogóle, weź dla beki ustaw sobie w decku samoloty z I ery, najlepiej amerykańskie lub sowieckie i polataj na arcade. Mój rekord to 17 killi przy 2 lossach :D
Podejrzewam natomiast, że defaultowe ustawienia tego, od jakiego momentu cel jest widoczny na ekranie zależy od tego, jak silny ma się sprzęt.
Raczej nie - mam baaaaardzo słaby.
postaraj się go trafić z 400 - 500m ;) 20 lecą bardzo długo, a co dopiero te cholery;)
nie strzela się z działek na 400-500m :)
po prostu sokole oko ma sokoli wzrok :)
Rozwiń myśl, pamiętając że mówimy o niemieckich BnZ mających działka na kadłubie :P
Edyta:(http://i.imgur.com/FrKXo6c.gif) :P
I jak Was się lata po 1.41? Jako od początku wierny pilot jedynej słusznej stronie konfliktu, podsumować mogę to tylko tak:
(http://i61.tinypic.com/2dt22at.jpg)
Co wy chcecie od tych biednych Niemców? Mają super... Czołgi :). A tak serio, o co kaman? Bo jakoś nie zauważyłem różnicy przed i po 1.41. Gram więcej innymi nacjami, ale jednak.
Dla rozgrzewki sprawdź tiering migów 15 bis ;) tego ruskiego i tego przemalowanego którego dostali niemcy.
O znerfieniu he162, podniesieniu mu 3 krotnie kosztów naprawy i podniesieniu tieringu nie będę nawet wspominał :P itd itd itd
Kapitalne te artykuły :)
Sam nie wiem, czy ten tekst nadaje się bardziej tutaj, czy w dziale "śmieszne rzeczy". Traktuje natomiast o cudzie radzieckiej myśli technicznej - samolocie MiG 3, który występuje i w WT. Napisane merytorycznie i z jajem :)
http://yoyosims.pl/historia_MiG-3.html
Ogólnie, to polecam artykuły nt. rożnych modeli samolotów na tej stronie, bo zwykle ich historia opowiedziana jest w dość ciekawy sposób.
pograj w DCSa, świetny sim, chociaż samoloty ma głównie współczesne. podstawka z su-25 jest dostępna za darmo na steam
This is why air and tank battles in Simulator mode will be united in one mode soon. This will allow pilots to join the battles faster and will improve the in-game balance.
Pomysł imo fajny, tylko trzeba mieć zgraną ekipe. Czołgistów i samolociarzy - możemy popróbować w zabijakowym teamie. Bo na pierwszy rzut oka jest spoko, jest sens latać szturmowcami, czołgi mogą koordynować te ataki nakierowując samolot na cel itd itd. Ale wiadomo, zgranie i komunikacja.
Dobry.
Polecacie moze jakis samolot premium 3-4 tieru? Troche mi sie ZO nagromadzilo i bym sobie kupil jakąś ładną zabaweczkę.
Edit: Cenowo tak jakos do 1700-1800 ZO
Jest sens brac premium tier 3 pod expienie poza zarabianiem? Generalnie najbardziej rozwazalem P63, ale ruskich mam juz prawie na tierze piątym, toteż raczej bym soibe wybral p-47 albo ewentualnie tego BF 19 F4. Co do preferowanego stylu, to cholera wie jak to sie nazywa, ale najfajniej mi sie lata na czolowke w samolotach z gatunku Iłów albo typowe pogonie.
A premium Zero?
Sent from my GT-I9195 using Tapatalk
Zaczałem grac w war thunderka troszkę :pLataj nisko i powoli!
wybrałem krautzów na początku jakieś porady :D
Wybrałem krautzów na początku jakieś porady :D
Lataj wszystkimi nacjami. Kup sobie dodatkowe załogi za "lwy" tak, żebyś miał po 5 w decku.
Pilnuj skillowania załóg - na początku ważne jest radzenie sobie z przeciążeniami, potem reloady, potem (od rank III) - repair.
Olej bombowce i szturmowce, jedyny fun to myśliwce. Odrób lekcję na temat samolotów, którymi latasz (choćby Wikipedia). Pamiętaj, że dane techniczne w grze są często z dupy (zwłaszcza czas skrętu i wznoszenie). Bądź przygotowany na to, że czasem trzeba się przemęczyć jakimś gównem (np. P-47), żeby odblokować coś sensownego (P-51). Niektóre samoloty są fajne od początku, inne dopiero od upgrade'ów. Skoro o tym mowa, priorytetem powinno być "ofensywne uzbrojenie", które daje Ci dostęp do specjalistycznego ammo - skuteczność ognia rośnie o 100%. Latając patrz za siebie.
2 działka są lepsze od 12 karabinów 7,9mm. 1 działko w kadłubie jest lepsze od dwóch w skrzydłach. Amerykańskie 12,7mm rozpierdalają wszystko. Rosyjskie 37mm i niemieckie 30mm masakrują wszystko. Latając - patrz za SIEBIE.
W czasie bitki arcade primary dla myśliwca są bombowce, gonienie za myśliwcami to strata czasu, chyba że widzisz typa o 2 km od siebie, który właśnie napierdala do Twojego bombowca - wtedy pomóż koledze. Na początku rozgrywki wspinaj się jak dziki korzystając z War Emergency Power. Patrz za siebie i POD SIEBIE.
Naucz się dogfightingu - każdy samolot ma inną charakterystykę figur pionowych i poziomych. Naucz się używać lotek na klawiaturze. Naucz się strzelać - każda broń ma inną balistykę i trzeba wiedzieć, gdzie strzelać, żeby trafić.
Od rank III warto starać się nie rozbijać samolotu - naucz się wracać na lotnisko, kiedy jesteś uszkodzony. Naucz się szybować efektywnie - czasem można bez silnika przelecieć 20 km na lotnisko. Naucz się lądować na polu, gdy trzeba. Naucz się delikatnie sadzać samolot na brzuchu, gdy szlag trafi podwozie.
Ot, garść rad ;)
Dla mnie historyki za bardzo przypominają roamy w Eve - tam lecisz przez 20j i nic się nie dzieje, tu wspinasz się 10 minut, walczysz chwilę, potem koniec ammo i do domu.Chyba mało latałeś historyków i masz przyzwyczajenia z arcade ;)
Arcade to skoncentrowana akcja - gram 5-8 bitek pod rząd (ok. 2h), zbieram jakieś 20-40 killi i jest fajnie.Czyli długość rozgrywek jest identyczna ;)
Z tymi 10 minutami to mocna przesada, nie więcej niż 5. Potem już oba teamy się spotykają i zaczynają się podchody taktyczne.
Na filmie jak na dłoni widać, że trwało to 6 minut, zanim w ogóle było co pokazać. Dzięki za dostarczenie dowodu na poparcie mojej tezy.Pisałeś o 10 :)
Swoją drogą, gość się jara tym Ta-152 jakby nigdy wcześniej nie latał Bf-109G-6/G-10/K-4, które też mają MK-108 strzelające przez śmigło.Bo bf 109 w porównaniu z fokami są delikatnie mówiąc gówniane. Tu nie chodzi o działo.. Znów przyzwyczajenia z arcade :P
Pisałeś o 10 :)
Bo bf 109 w porównaniu z fokami są delikatnie mówiąc gówniane. Tu nie chodzi o działo.. Znów przyzwyczajenia z arcade :P
6 minut to wieczność - ja po takim czasie mam czasem i 5 killi :)Które nie mają znaczenia, a cały pojedynek zakończony killem trwa 3 sek. Skoro już się licytujemy :)
Jak nie chodzi o działo - właśnie MK 108 Motorkannone. Trafiasz gościa raz i odpada mu pół dupy.No właśnie nie chodzi o działo. Nie wiem jak na arcade, ale na historyku to działo jest wolne, pociski latają bardzo wolno i po dużej paraboli. Koniec końców 20mm przelatują nad celem, a 30 pod. Nie da się celować 2 rodzajami uzbrojenia na raz. Dodatkowo MK108 jest dramatycznie ciężkie. Porównaj sobie bf109 g2 i g6. Fakt że jak trafisz to zabijesz, ale to nie ono decyduje o zajebistości konstrukcji. Osobiście wolałbym 3x20mm jak w fw190 d13. Od zabijania b17 są Me410 B3/R6 :P
Dopiero wbijam Fw-190D-9, ale po doświadczeniach ze 190A5/U2 zdecydowanie wolę Bf-109. Zwłaszcza Kurfurst w wersji stockowej okazał się rewelacyjnym samolotem, odkrycie na miarę Friedricha (bo późne Gustavy były takie sobie). 190A5/U2 jest fajny tylko w konfiguracji 6x20mm, bo wtedy wszystko co wpadnie w celownik zostaje zmielone. Niestety, to nie skręca i się nie wznosi. Coś jak P-47D, którego równie szczerze nie znoszę.O podwieszanych działkach na niemieckich samolotach zapomnij :) Właściwości lotne takiej konstrukcji są żadne.
Bądź przygotowany na to, że czasem trzeba się przemęczyć jakimś gównem (np. P-47)
No to pojechałeś. Jeden z większych rzeźników i do tego ma strasznie zaniżony BR.
Hmm... może to się nadaje do trollowania jakiś lowrankowych samolotów, ale ja jak widzę P-47 siedząc w czymkolwiek, to pędzę do niego przez pół mapy, bo "easy kill". To nie skręca, nie wznosi się, a jak jest nisko, to nie ma gdzie nurkować i jest dość powolny. W dodatku co drugie trafienie powoduje urwanie napędu powierzchni sterujących ogona i wbija się w ziemię jak gwóźdź :)
Fakt, 8x12,7mm robi spustoszenie jak już coś złapiesz w celownik. Niestety, najczęściej jest "lost control of tail" i narra. Zwróciło moją uwagę jak grindowałem wcześniejsze Spitfire'y, że P-47 jest właściwie jedynym samolotem, który na 100% spadnie, gdy strzelasz do niego z 4x7,9mm czekając aż Hispanos się przeładują :D
A mówimy o arcade?
Kto na arcade wspina się tak wysoko, przede wszystkim po co?
zniżasz się do jeżdżenia czołgami?
Mój nick:Ku*wa konto szlg mi trafiło >:(
Gauntowsky
dodawać zapraszać nakurwiamy :D
nagrałem się w wota, mam dość : (
Przestańcie grać arkejda to się problem rozwiąże :P 1 załoga na latadła 1 na czołgi
A cała masa ludzi cieszyła pyski że WG ma przesrane ze swoimi czołgami jak Graund Foces wejdą
A tymczasem wieją z WT spowrotem do WoT aż się kurzy (http://craiis.org.pl/Smileys/default/lol.gif)
Obie gry mają swoją specyfikę i wkurwiające elementy. Przy czym dwa najbardziej wkurwogenne mają wspólneMoże nie tyle strzały za zero w WT o ile chujowe bugi powodujące że nikt nie gra niemcami na wyższych tierach (strzał w wieże i nie masz działa). Nie gram na tyle często tankami (a jeśli gram to tylko symulacje) żeby wyrokować czy był strzał za zero czy ding/bez przebicia, ale do tej pory z czymś takim się nie spotkałem.
- strzały za zero - podczas gdy pocisk teoretycznie przechodzi przez czołg na wylot dziurawiąc po drodze co najmniej połwę załogi silnik i pare innych rzeczy - w WT przynajmniej jakieś ochłapy za takie trafienie są
- spoting - w wot wkurwiają sytuacje w których maus chowa się za kepką trawy 50m od Ciebie, w WT jest to nie tyle bug co chujowo zrobione UI przez które czołg który był na moim chudzie wrakiem nagle ożywa i dostaje znacznik przeciwnika, albo wyłącza covert clacka tuż za tobą itp
gram w obie obecnie raczej z małą intensywnością zwiekszając aktywność zazwyczaj po zmianach
Może nie tyle strzały za zero w WT o ile chujowe bugi powodujące że nikt nie gra niemcami na wyższych tierach (strzał w wieże i nie masz działa). Nie gram na tyle często tankami (a jeśli gram to tylko symulacje) żeby wyrokować czy był strzał za zero czy ding/bez przebicia, ale do tej pory z czymś takim się nie spotkałem.W WT winię za to spieprzony model uszkodzeń. Co jak co ale kumulacyjny z obrzyna 75mm na stugu aplikowany w blachę za którą jest na t-28 silnik kończyło się 1 exp i 10 lwami zamiast efektownego pierdolnięcia... że nie wspomne o małym skurwysynie aka t-50 którego można okładać zarówno 76mm na suczy, 57mm zis, czy też dłuższej 75mm niemieckiej zeskutecznością na równi z 20mm pelotką... wróć, pelotka będzie skuteczniejsza bo przez zrytą mechanikę władowanie magazynka w coś daje dużą szansę uszkodzeń
Nie, całkiem kulturalne... ale niestety, nie wznosi się znacząco lepiej od zwykłych myśliwców. Na razie więc odblokuję sobie Vampire'a.
że nie wspomne o małym skurwysynie aka t-50 którego można okładać zarówno 76mm na suczy, 57mm zis, czy też dłuższej 75mm niemieckiej zeskutecznością na równi z 20mm pelotką... wróć, pelotka będzie skuteczniejsza bo przez zrytą mechanikę władowanie magazynka w coś daje dużą szansę uszkodzeń
Może poprawi Ci humor fakt że odpowiednik po stronie niemców czyli he162, wznosi się niewiele lepiej (ale to nie ma aż takiego znaczenia jak u zwykłych myśliwców) za to jest koszmarnie wolny. Generalnie jakiekolwiek szanse z innymi myśliwcami ma tylko jeśli jest w stadzie.. Generalnie meteora naprawili od czasu jak latam odrzutowcami, a henkla systematycznie dociskają do ziemi.
Za dingi nie dostaje się exp i kasy.Dostaje się, jeśli energia kinetyczna była wystarczająca żeby naruszyć coś w środku to zalicza Ci uszkodzenie.
Meteor zdziwił mnie też brakiem przyśpieszenia w poziomie.Witam w świecie jetów ;) Wyjątkiem był he162 przez jakieś 2 tygodnie dawno dawno temu gdy go odblokowałem, przyspieszał jak motorek, ale był wolny :) Teraz nie przyspiesza i dalej jest wolny :D
Wiesz nie to żebym uważał się za jakiegoś pro w czołgach, ale może w zamian za Twój czas i Twoje rady o WT, ja mogę Ci się odwdzięczyć radami z mojego bogatego doświadczenia w pvp w Eve...
W T-50 najlepiej strzelać pod wieżę. Wchodzi jak w masło.Owszem ale mi chodzi o takie wejście po którym dziad chociaż przestaje do mnie strzelać bo działko to on ma straszne jak na ten tier :P
Owszem ale mi chodzi o takie wejście po którym dziad chociaż przestaje do mnie strzelać bo działko to on ma straszne jak na ten tier :P
Powinieneś spotykać maksymalnie maszyny wyższe o jeden tier od najwyższego tieru w twoim garażu.KW-2 spotkałem już po opracowaniu pz IV f1 mogłem pojechać do walki mając go aktywnego w slocie...., niemniej i tak frustrujące jest jak jadę czymś pokroju t-60 a zza winkla wyjeżdża 5 t-34 i zaczynają mną grać w piłkę strzelając się jednocześnie ze stugiem mojego kumpla któy jechał za mną
BF 109 F-2
latam tym cudeńkiem, mam obecnie całego wyskillowanego. Pierwszy mój samolot, którym sie lata super, zwrotny, ma przypierdol
Miodzio
W T-50 najlepiej strzelać pod wieżę. Wchodzi jak w masło.
Ja po dłuższym czasie latania ciągle FW190 D13 i jetami wsiadłem do FW190 A-1.. WOW, oh wow. Odkrycie na miarę BF 109 E-1 czy JU 87 D-5 zanim je całkowicie zjebali.
Jakoś tymi pierwszymi BF 109 z serii f nie latałem jeszcze, muszę sprawdzić :)
Ten z jakimś lol-działkiem 15mm to musi być kupa. 20mm Motorenkanonne mit Minengeschoss albo na drzewo.
Niemniej, 190F-4, którymi latałem dużo, to naprawdę genialne samoloty. Zwrotne, z dużą mocą silnika i naprawdę dużą siłą ognia. G-2 to właściwie to samo, G-6/G-10 już nie budziły takich emocji, ale K-4 jest jak F-4, tylko dużo lepszy :)
Ciekawostka.Jak poznać w WoT gracza który miał styczność z War Thunderowymi czołgami? Z sadystyczną przyjemnością rozjeżdża każde napotkane drzewo :P
Jeżeli możesz czymś jeździć to będziesz mógł. Po prostu te nowe nie będą dostępne póki ich nie opracujesz. Jeżeli opracowujesz coś co będzie miało bezpośrednio pod sobą nowy tank to się to zamrozi do czasu aż nie opracujesz tanka niżej.Robię Tygrysa panzerem III M, do drzewka w tą gałąź wrzucą III J bezpośredniego kontaktu tygrys z tym nie ma, więc teoretycznie dalej będę mógł go robić?
P.S. a gdzie mój Hetzer?! :oTam gdzie był - III era, pięrwsza gałąź od lewej, tyle ze chyba nazwe mu zmienili
Robię Tygrysa panzerem III M, do drzewka w tą gałąź wrzucą III J bezpośredniego kontaktu tygrys z tym nie ma, więc teoretycznie dalej będę mógł go robić?
lata ktoś niemiaszkami na historyki coby sobie potrenować syncho bączki?
To Photoshop. Nikt nie może osiągnąć tego wyniku grając Niemcami w ruskiej grze. A jeśli tak, to musiałeś hackować, bo inaczej się nie da, albo nam tu zdradzisz pewne info i się dowiem.
No cóż pograłem trochę w War Thunderka, dzisiaj grę skasowałem.
Niemcy są totalnie niezbalansowani. Po nowym patchu moi znajomi nawet nie tykają niemców bo albo nas rzuca na F7F, albo na jety.
Zrobilem me 262, którym bije sie głownie z samolotami takimi jak: pantery, sabry etc.
Dziekuje bardzo :p
ps. chciałem odskocznie od eve, ale w WT musze sie nameczyć żeby gre wygrać i mi się po prostu nie chce <leniuszek>
No cóż pograłem trochę w War Thunderka, dzisiaj grę skasowałem.
Niemcy są totalnie niezbalansowani. Po nowym patchu moi znajomi nawet nie tykają niemców bo albo nas rzuca na F7F, albo na jety.
Zrobilem me 262, którym bije sie głownie z samolotami takimi jak: pantery, sabry etc.
Dziekuje bardzo :p
ps. chciałem odskocznie od eve, ale w WT musze sie nameczyć żeby gre wygrać i mi się po prostu nie chce <leniuszek>
Dzięki temu że ostatnio nagminnie losują się mapy z jednym capem usytuowanym tak że wroga drużyna zdarzy sie na nim okopać zanim najszybsze czołgi z drugiej dojadą w okolicę
Dzięki. Ale coś więcej. Naprawdę chciałbym zacząć z samolotami, niech ktoś mnie przekona, że mogę grać dobrze dobrymi samolotami nie tylko ruskimi.
Może jakaś rada pt. "Jak dobrze zacząć z samolotami"
Dzięki. Ale coś więcej. Naprawdę chciałbym zacząć z samolotami, niech ktoś mnie przekona, że mogę grać dobrze dobrymi samolotami nie tylko ruskimi.
Eh.. Z mojego doświadczenia:
- dwa pierwsze zero,
- dowolna foka wersja A (Wg statystyk na A4 na 18 pojedynków 16 wygranych. Obie przegraliśmy bo jakiś uj spieprzył w chmury i po 30 - 40 minutach pasowaliśmy), z D mam tylko D13 i początkowo po patchu 1.43 przestało nim rzucać na prawo i lewo przy skrętach. Gdy niemcy wreszcie mogli sensownie celować rozpoczął się totalny rejp premium spitów i beercatów, więc 2 dni później wyszedł mini patch korygujący (pierdolący) model lotu D13. Innych D nie mam, więc nie powiem,
- meśki tak do G2, późniejsze są już za wysoko rzucane i na moje oko nie domagają. Ponoć G10 i K4 są osom, nie potwierdzam, mi totalnie meśki nie leżą,
- każde UFO z usa które nie spotyka się z niemcami/japońcami którymi da się latać. Generalnie teamy amerykanów są wyprane z mózgu i jakiegokolwiek skilla, dlatego dostają ufo które samo lata :P
- hurri,
- spity nie są złe
- tajfun, pest
Co do ruskich to szczerze mówiąc nie mam pojęcia który jest taki op.. Czajka?
Kto z was gra na joysticku ?
Bo próbowałem grać na http://www.saitek.com/uk/prod/fly5.html ale mimo że naprawdę szalone manewrowy można wykonywać i tak wole myszkę ;/
Na joysticku rozbiłem się parę razy i nikogo nie zestrzeliłem :(
Do czego służy komar i jak się nim lata?
Kto z was gra na joysticku ?Chłopie, ludzie z PL community Star Citizen robili give-away'e tego modelu ;D
Bo próbowałem grać na http://www.saitek.com/uk/prod/fly5.html ale mimo że naprawdę szalone manewrowy można wykonywać i tak wole myszkę ;/
Na joysticku rozbiłem się parę razy i nikogo nie zestrzeliłem :(
(...)ale jeszcze nie trafilem takiego który byłby po prostu dawcą killa. (...)To popatrz na tego:
[...]że trzeba trochę siły włożyć żeby ruszyć joy'em[...]
To popatrz na tego:
Freetrack na odblaskach, dużo przesiedziałem w tym temacie modyfikując swój sprzęt tak, żeby dobrze działał w każdym świetle bez kombinowania z ustawieniami programu, chętnie pomogę.
Latałem też na trackIR, ale w sumie po dopracowaniu swojego zestawu nie zauważyłem różnic (poza ceną ??? )
@Ptysiu: Latasz Joyem? Jakim i jak masz poustawiane to? :) Ja jak próbowałem grać, to miałem wrażenie, że gra próbuje na siłę kontrować każdy mój ruch samolotem, a orczyk to w ogóle rzucał samolotem na prawo i lewo mam wrażenie, że totalnie w przypadkowy sposób.
@Ptysiu: Latasz Joyem? Jakim i jak masz poustawiane to? :) Ja jak próbowałem grać, to miałem wrażenie, że gra próbuje na siłę kontrować każdy mój ruch samolotem, a orczyk to w ogóle rzucał samolotem na prawo i lewo mam wrażenie, że totalnie w przypadkowy sposób.
...wydawalo mi sie, ze takie sprawy zalatwialo sie trymerem. ale jednak masz racje.
Fun fact: zawsze wadą techniczną meserszmitów było lekkie ściąganie na prawo i dlatego, żeby meśki leciały prosto to cały czas trzeba trzymać joya pochylonego lekko w lewo :D
Jak to jest że ściąga wam w bok symetrycznie ułożone pixele przypominające samoloty z ubiegłego wieku a ja latając asymetrycznie ułożonymi pixelami przypominającymi statki kosmiczne z filmów SF nie czuję żadnego ściągania ?
A nie wiecie czy jak by puścić samolot w kosmosie i odpalić silnik i jak by tak śmigło zaczęło wirować to zaczęło by obracać całym samolotem ?
Przecież ono obraca nim nawet w powietrzu...
Nie prawda, to że samolot skręca na pasie podczas startu i samoistnie obraca się w powietrzu to wada konstrukcyjna :D
Ok, to ciekawostka. Czyli w zasadzie wszystkie samoloty w takim WT, poza dwusilnikowymi (i to też nie wszystkimi) oraz odrzutowcami, są albo źle odwzorowane, albo stanowią fuszerkę konstrukcyjną?
Ciekawa dyskusja :)
http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=58&t=15217
Bo się pojawił.
https://www.youtube.com/watch?v=1XH-BHfpKS4&feature=youtu.be
To, że jest tak wolny jest całkiem OK. Ale to, że 150 mm nic nie przebija, jest totalnym failem.
There have been rumours about the Italian aircraft tree in the works. How many aircraft can we expect in the tech tree; will we be able to see it soon?
Yes, we are working on a standalone Italian aircraft tree. It's still quite soon to be more specific, but in the end we plan for it to be somewhat comparable to the Japanese tree regarding the number of aircraft. It's an immense amount of work and still far from being complete, but we plan to announce it officially and share some more information with you in the coming months.
Bf 109 K-4 had an option to mount 20 mm MG151 cannon through propeller instead of its 30mm cannon. Will we get that option ingame?
Yes, we are working on it.
Will we see some bomber cockpits in 1.49?
Most likely yes.
What do you think about the inclusion of AI infantry into ground forces battles? Do you think it is possible?
Such addition would result in age rating increase (such as PEGI rating) for the whole game, so we most likely won't do it.
A to już akurat kompletny bullshit. Ludzi da się dostrzec w pojazdach, przy obstawie artylerii, a nawet pałętających się po lotnisku. Czemu nie mieli by latać po linii frontu?
Zapytaj tych kutafonów: http://www.pegi.info/en/index/ To nie problem po stronie Gaijin.
I to Lenino....
komunistyczny mit
komunistyczny mit
Właśnie!
a jak dornier? sprawdza się? słyszałem, że są trzy opcje do335
No dobra, trochę polatałem, czyli dokładnie 9 razy :D Jak na stockowy samolot jest... OSOM! Ludziska na forum płaczą że chujowy... Widocznie nie odnajdują się w roli ciężkiego myśliwca, mi pasuje zajebiście. Na 9 wylotów stockiem mam 12 killi i masę funu. Wznosi się całkiem fajnie, nie narzekam. Nie skręca, ale kto by chciał skręcać w ciężkim myśliwcu :P zgrabnie przyspiesza i jest kurewsko szybki na każdej wysokości*. W nurku jest zajebisty, przyspieszenie spadającej krowy i dopiero ponad 900 robi się nieciekawie. Kręci się zacnie, foka to to nie jest, ale jest dobrze prędkość nie robi mu różnicy.To bardzo dobrze że płaczą. Niech płaczą jak najwięcej. Przynajmniej masz pewność że go nie znerfią, a i może kiedyś dostanie buff :P
W skrócie jak masz możliwość to wsadzaj w niego swoje dupsko :D
* spity mnie nie doganiały, więc jak na stock całkiem ok.
Your Profile:
Completed university-level degree in Marxism-Leninism or similar apprenticeship.
(...)
What we offer:
Vodka from cooler and Balalaika music available at your desk 24/7.