Eve-Centrala
Eve Online => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: lama w Kwiecień 25, 2012, 22:34:10
-
jakie w/g Was są najlepsze alianse lub korporacje PVP i dlaczego ?
-
polecam ukończenie unseen lub university :D
-
Unseen Academy - idź tam na początek, nauczą cię wielu praktycznych rzeczy, poznasz różne korporacje i kierunki rozwoju, a same korpy chętniej cię przyjmą jeśli ukończysz UA
-
Skąd wiecie, że gość jest aż tak zielony?
Moim subiektywnym zdaniem:
1) Darkside - stara ruska mafia, która od lat trzyma poziom.
2) Pandemic Legion - świetny theorycrafting, wymyślili chyba połowę doktryn dużych flot
3) Rooks and Kings - opanowany do perfekcji setup BS-ów z triage carrierami
4) Black Legion (Origin) - underdogs NPC space regularnie spuszczający manto dużym aliansom
Generalna zasada - wysoki poziom mogą trzymać tylko i wyłącznie stosunkowo małe organizacje, które nie mają sov. Każdy sov holder cierpi na napływ różnej maści faili, którzy tylko chcą się nachapać ISK. Dobrym przykładem jest postępująca degeneracja NCDOT, która elitarnego aliansu stała się zbiorowiskiem śmieci - spokojnie mogę wymieć ok. 10 "nazwisk" różnych baranów, których poznałem i których nie przyjąłbym do mojego własnego corpa, a którzy zostali przyjęci do NCDOT.
-
Rownie dobrze mozna pytac, ktory statek jest najlepszy do PvP.
PvP w tej grze jest 20 roznych rodzajow, sa Aliansy i korpy, ktore specjalizuja sie w PvP na masowa skale, sa takie ktore lataja gangami po 20 osob, w low, null i w-h.
Poza tymi, o ktorych napisal Sokole to dodalbym jeszcze Gypsy Band (podobnie jak DarkSide. hardkorowi ruscy rzeznicy); Solar Fleet (tak tak - w kategorii sov holding alliances naprawde trzymaja dobry poziom pvp, czego dowodem peany, jakie na ich czesc wypisywali Pandemikowi propagandzisci na kugu); Hydra Reloaded (mimo przekretow :P)
-
No to tutaj też trochę mijacie się z prawdą... Podajecie nazwy aliansów. W każdym ally nawet najbardziej elitarnym znajdziecie pety i całe stado kerbirów którzy przy każdej oznace zagrożenia dumnie chowają się pod ff'em z szyldem takiego PL czy Solar fleet. Podajcie mu nazwy korpów jeśli szuka najlepszych specjalizujących się w pvp
-
No to tutaj też trochę mijacie się z prawdą... Podajecie nazwy aliansów. W każdym ally nawet najbardziej elitarnym znajdziecie pety i całe stado kerbirów którzy przy każdej oznace zagrożenia dumnie chowają się pod ff'em z szyldem takiego PL czy Solar fleet. Podajcie mu nazwy korpów jeśli szuka najlepszych specjalizujących się w pvp
Niezupełnie.
Darkside działa jak jeden korp, podobnie Rooks and Kings czy Black Legion.
PL siłą rzeczy jest bardziej zróżnicowane, jak znam takie Resilience to jest to żałosna banda bogatych do przesady pilotów supercapitali i nic więcej. Patrząc na korpy w PL, za elitarne nie uważam BDCI czy EMO. SAS też jest cieniem samego siebie. Reszta, zwłaszcza SNIGG czy NESW, jest bardzo dobra.
Jest jeszcze jeden factor. Rzeczywistość w Eve jest bardzo płynna. "Jakość korpa", będąca wypadkową ludzi w danym momencie aktywnych oraz FCs, zmienia się szybko. Można powiedzieć, że miesiąc w eve to jak rok w realu. Z pewnością gdzieś tam jest kilka dobrych ekip o których nie słyszeliśmy jeszcze, a które właśnie teraz mają swój "spike". Z kolei stare firmy, takie jak choćby Rooks and Kings, mogą być papierowymi tygrysami jadącymi na opinii.
-
komuś się nudzi i zakłada temat, żeby trochę tu rozruszać rozmowy? nick "lama"? 8)
btw nie chce trollować itp, no ale "theorycrafting/doktryny flotowe" wtf?
2 lata aktywnie latałem w eve i nie rozumiem tego slangu, przyznaje że nigdy mnie jakoś "światek eve nie interesował", wychodziłem z prostego założenia, że jak do odpalenia eft nie potrzebuje instrukcji obsługi, nie mówiąc o naciśnięciu f1-f5 więc who cares co się dzieje dookoła na jakiś forach.
Najbardziej mnie ciekawi co się kryje za theorycrafting-dyskusje o fitach?. Jakie są doktryny flotowe wymyślone przez pl? - przyznaje, że jedyne co mi przychodzi do głowy co może być ich autorstwa to : "Panowie wyłączamy local za 3,2 ,1 ...", "dawać cyno?", "więcej matek!" . :)
-
AHACe są ich autorstwa.
-
przyznaje, że jedyne co mi przychodzi do głowy co może być ich autorstwa to : "Panowie wyłączamy local za 3,2 ,1 ...", "dawać cyno?", "więcej matek!" . :)
Niestety kompletnie się mylisz, armor hace (mała sygnatura, dość duży DPS przy sensownym zasięgu) były tak rewolucyjne w swoim czasie że nikt nie potrafił z tym walczyć w równych liczbach, dlatego doprowadziło to do tak ogromnej eskalacji liczb.
-
Najbardziej mnie ciekawi co się kryje za theorycrafting-dyskusje o fitach?. Jakie są doktryny flotowe wymyślone przez pl? - przyznaje, że jedyne co mi przychodzi do głowy co może być ich autorstwa to : "Panowie wyłączamy local za 3,2 ,1 ...", "dawać cyno?", "więcej matek!" . :)
Myślę, że przełom nastąpił gdzieś około 2010 roku. Do tego momentu latało się po prostu w blobach. Były wprawdzie RRBS-y i Sniper BS-y, ale jak była flota sniperów, to każdy ship był dobry, aby tylko trafiał na te 170 km.
Potem pojawiły się doktryny flotowe - najpierw AHAC'e. Potem Drake Army. Potem Hellcaty (czyli Abaddony), potem Thudercaty (Tengu) i w końcu ShieldCaty (Rokhy). Wszystko to - z wyjątkiem Drake Army - wymyślił Pandemic Legion a reszta to kopiowała. Są jeszcze Gooni z "Alpha Doctrine".
Z dzisiejszego punktu widzenia flotki formowane na zasadzie "bring whatveah, doode" są wyśmiewane i padają jak muchy w starciu z homogenicznym gangami/flotami, które działają jak sprawne maszyny do zabijania. Doktryny są tak samo ważne w dużych flotach, jak w skirmish PvP (takim powiedzmy, do 50 osób we flocie). Tu najlepszym przykładem jest Drake Gang autorstwa Darkside'ów, które potem nasz Cartel doprowadził do perfekcji. W 2010 roku taki gang miażdżył każdą flotę "random battlecruiserów", które napotkał.
Podsumowując - najlepsi są ci, którzy potrafią wymyślić nowy setup. Bo to przez moment, zanim reszta to skopiuje, mają ogromną przewagę.
-
Myślę, że przełom nastąpił gdzieś około 2010 roku. Do tego momentu latało się po prostu w blobach. Były wprawdzie RRBS-y i Sniper BS-y, ale jak była flota sniperów, to każdy ship był dobry, aby tylko trafiał na te 170 km.
Wymusiła to tylko mechanika gry. Zlikwidowanie AOE DD z tytana spowodowala zrzucenie DD proof battleshipow. Po cholere latac czyms takim, jezeli nie ma zagrozenia. A swoja droga dodam, ze nie wolno Pandemicom przypisywac wymyslenia tych fitow na wylacznosci. W owych czasach, heh zreszta dzisiaj tez wszyscy jajoglowi siedza na wspolnym jaberze i analizuja co i jak gdzie jak.
-
Pytanie jest tak zdupy, ze wiekszosc nie wie jak na nie odpowiedziec...
bo skromnosc nie pozwala,
bo sa podzielone zdania,
bo ludzie zakladaja ze jestes nobem i zadna ekipa pvp nie bedzie toba zainteresowana...
bo to troll topic,
bo cos tam jeszcze...
świat EVE jest wiekszy niz moze sie wydawac...
wymieniane powyzej ekipy to tylko czesc tego co mozna okreslic jako cos dobrego w pvp
Samo pvp to player versus player...ilu robi to w 100% ?
nie wielu,
mozna wiec okreslic mianem ekip pvp graczy,
ktorzy po zakonczonej kerbirce leca roztrwonic swoj isk w statku ktory z zalozenia idzie na straty ?
- średnio ::)
znane mi ekipy pvp, ktore uwazam za dobre i z ktorymi mialem do czynienia to:
Outbrake, Hydra Reloaded, Balkan Express, Blind Octopus, VETO, The Tuskers...
jest tez miedzynarodowa ekipa pod polskim dowodzeniem, The Nizari
tu nie ma gadania o kerbirzeniu i kerbirzenia...
ludzie loguja sie po sportowe pvp w npc null i low i dobrze sie bawia...
a radza sobie calkiem niezle.
Jest i Cartel.
ktory mimo korzeni "peciarsko-kerbirskich" fascynuje sie pvp i robi pvp calkiem fajnie.
Jest i Aegis Cartel, ktory w gronie kilku ... kilkuosobowych korpow robi small skirmish pirate pvp...
co oznacza nie statystyki a sadystyczne doznania z kontatktow na gridzie >:D
Aegis tez moze sie pochwalic autorskimi ustawieniami flotek,
ktore z czasem zaczal akceptowac i wdrazac swiatek EVE...
-
yhm no to czuje się zawiedziony odpowiedzią, myślałem że za doktryną flotową kryje się coś więcej niż "prekursorzy w fitowniu" i standardy składania flot.
btw zawsze mnie zastanawiało dlaczego ludzie w 0.0 nie stosują/stosowali prostej obrony antyrakietowej na te całe drake/tengu army w "skirmish"
walkach- przecież takie heavy missile można zdjąć nawet small smartką. Odpowiednie ustawienie kilkunastu statków+ synchronizacja i cała ta drake armia może się delikatnie mówiąc wypchać.
Dla mnie to osobiście jedne z najgorszych statków, tylko rakietowce można na dobrą sprawę tak idealnie spacyfikować.
-
Zapomniales o jednym czynniku. Jest nim lag. W tym momencie caly Twoj theory crafting babki strzelil.
-
Byli tacy co próbowali, nazywają się The Initiative/Initiative Mercenaries aka "We Will Blob You To The Fuck", a ich pomysł to BSy orbitujące anchor/fc ze smartbombą albo dwiema, co nazwali "firewallem", tylko że to nie działa.
-
No, ale do 100 shipa skirmish bitkach na gridzie też tak laguje?
-
mediumowe smarty maja bardzo mały zasięg więc nie nadają się najlepiej jako parasol antyrakietowy, poza tym musiałbyś poświęcić sporo statków by to jako tako działało + gigantyczny problem z capem + burdel w broadcastach. Poza tym drejki mogą się zwyczajnie rozciągnąć i wtedy nie wyłapiesz rakiet, bo parasol by działać musi być ciasny.
-
To nie jest odpowiedź na postawione pytanie.
i nawiasem mówiąc small smartki fakszyn biorą mało capa, mają zasięg równy/większy od med i kosztują grosze. Także stosowanie med jest bez sensu, chyba że fakszyn dla tych ekstra ~dwóch km.
-
yhm no to czuje się zawiedziony odpowiedzią, myślałem że za doktryną flotową kryje się coś więcej niż "prekursorzy w fitowniu" i standardy składania flot.
To jest właśnie "coś więcej". Różnica między homogenicznym setupem, a starymi flotami jest jak między piechotą z drugiej wojny światowej i tą dzisiejszą.
[/quote]Zapomniales o jednym czynniku. Jest nim lag. W tym momencie caly Twoj theory crafting babki strzelil.
Widać, że nie grasz. Lag już nie istnieje.
-
Widać, że nie grasz. Lag już nie istnieje.
Nie da sie wyeleminowac laga totalnie. TiDi pomaga, ale spowalnia czas i tu pojawia sie problem synchronizacji.
-
Do małych korpów trzeba też zaliczyć
Outbreak.
Obecnie imo jeden z topowych alliansów latających małymi liczbami
-
Nie da sie wyeleminowac laga totalnie. TiDi pomaga, ale spowalnia czas i tu pojawia sie problem synchronizacji.
W moim gameplayu lag nie występuje. Po prostu go nie ma.
Przy większych liczbach - które odpalają TiDi - problemem nie jest samo TiDi, tylko fakt że umożliwia ono takie liczby na gridze, że topi się wszystko niezależnie od EHP.
-
AHACe są ich autorstwa.
Zdaje sie ze SOT'y lataly AHAC'ami na dlugo przed PL.
Myślę, że przełom nastąpił gdzieś około 2010 roku. Do tego momentu latało się po prostu w blobach. Były wprawdzie RRBS-y i Sniper BS-y, ale jak była flota sniperów, to każdy ship był dobry, aby tylko trafiał na te 170 km.
Flotowe/gangowe setupy w grze byly od zawsze, po prostu bylo mniej kompetentnych korpow/ally ktore je stosowaly.
-
Myślę, że przełom nastąpił gdzieś około 2010 roku. Do tego momentu latało się po prostu w blobach. Były wprawdzie RRBS-y i Sniper BS-y, ale jak była flota sniperów, to każdy ship był dobry, aby tylko trafiał na te 170 km.
Przełomu jako takiego nie było, juz przed 2010 w niektórych aliansach stosowano doktrynę jednakowych setupów, potem po prostu to ewoluowało i "rozlazło" się po reszcie EVE.
-
Co by nie mnozyc watkow:
A najlepsi piloci pvp? ^^
Moj ulubieniec, mistrz Sentinela, pogromca fregat i desek wszelkiej wielkosci i proweniencji:
Bandyuga ze Stain Empire
http://killboard.xenobytes.se/?a=pilot_detail&plt_ext_id=1252189220
-
Całkiem ogarniętą ekipą jest też Shadow Cartel.
Poza tym główny korp SE - Xenobytes
A co do Hydry - to korpy Genos Occidere i Pod Liberation Authority, ale pilot zaraz po UA nawet nie ma co marzyć o dostaniu się tam.
Żeby dostać się do PODLA musisz napisać post rekrutacyjny na forum hydry, ktoś z korpa musi zagłosować na tak dla Twojej kandydatury, wtedy dostajesz możliwość miesięcznego triala w korpie Targeted Agression, po czym wszyscy aktywni piloci w PODLA muszą się zgodzić na Twoje przyjęcie.
Genos nie ma tak ścisłej ścieżki rekrutacyjnej, ale też nie przyjmą do korpa nikogo kogo nie znają i kto nie ma naprawdę zajebistego KB.