Eve-Centrala

Bump bo się reaktywujemy

Co tam będzie dalej się zobaczy...

BUMP

Już zadomowieni w amamake pacyfikujemy wszystko w okolicy. Dowodem na to jest zielony KB i dużo bitek, zarówno takich 50 vs 200 czy też small skirmishów korpa od 2-10 pilotów.

Recent rank TOP 7 days plasuje nas niedaleko Inner Hell , 30 dni też nie wygląda źle



Napisze jeszcze raz co oferujemy:
- latamy w 80% w lowsek po terenach FW Amarr vs. Minmatar.
- 90% czasu to latanie na kajcie po okolicy
- czasem dropimy dredami i innymi zabawkami
- jak mamy ochotę to Rozstawiamy GC zeby denerwować ludzi i słyszeć salty teksty jak niszczymy eve
- mieszkamy na Keepstarze w Amamake i jesteśmy częścią Ekipy HYDRY + kilku osób z Volty lub Goryn Clade które latają po okolicy
- lubimy walczyć z przeważającymi siłami wroga co często nie widać na KB po sporo osób spierdala jak spadną im 3-4 statki.

Jak macie JAJA i nie boicie się latać inaczej niż APPROACH I SHOOT to zapraszam

Nano gangi latamy codziennie.

Januszom EVE dziękujemy

PS. nasz discord
https://discord.gg/E7ZTQCs

W przyszłym tygodniu wracamy do LOŁSEK do naszego starego sojuszu No handlebars. w wydaniu Same Great Taste <0-CAL>
https://zkillboard.com/alliance/99009333/

Decyzja podjęta na podstawie:
- i tak latamy często po lowsek
- za dużo blue
- za dużo blue
- za dużo blue
- za dużo blobów
- dropienie superem nudzi się po kilku razach
- kopanie rorqualem nie jest fajne
- i tak nie robimy anomalek a w okolicy za dużo blue
- będziemy mogli sami latać do hordy

korales leciał sam tam do was nie wiem po co, pewnie chciał dropnąc nyxa albo capsa na was


sindri wytłumaczę ci to jak krowie na rowie

w geminate był zakaz dropienia na small/midle size gangi. To o czym wszyscy piszą jeszcze się nie wydarzyło więc przylatując do nas tydzień
temu flotą na close a anchorem mogę ci zagwarantować ze nikt by nie dropnął 50 capsów na was, ba nawet 10 kapsów. Wszystkie kapsy w tym czasie już były w dronkowie.
Ci co mieli je w geminate to tzn "spare ones" lub solo. Te solo zresztą czesto umierały od róznych gangów w samym BWF bo nikt nie krzyczał o pomoc
bo wiedział ze to jest zabronione.

jak czytam twoje posty to mi sie przypomina tytus z mediamarkt

to przyleć z flotą drekavaków na anchorze (którym to anchorowaniem się tak brzydzicie) zamiast spierdalać przed byle 2 bckami z rapierem

W takiej sytuacji, nie dopuszczasz do starcia. Widząc, że nie masz najmniejszych szans, jedynie co możesz zrobić to unikać starcia. Ucieczka/log off. Ale skoro zostajesz na gridzie i dajesz się masakrować, to sam jojczysz na siebie.

to można łapać raciarki , chyba z tydzień temu przylecieliśmy obronić naszych kolegów z hordy których bezdusznie mordowaliście
https://zkillboard.com/kill/77562908/

przylecieliśmy w drekavacu + slepnir + rapier + z 2 cruzy i powiedzieliście że mamy raka i nie będziecie z nami walczyć

to już nie pierwszy raz słyszę że mamy raka i że nie możecie nas podejmować bo to nie jest fair.  Pokampiliśmy was chwilę i polecieliście do domu
bo pewnie stwierdziliście ze będę za wami latać i i tak nic nie zabijecie. Miałem się pewnie w vexora przesiąść zeby usłyszeć że nie mamy raka.

licząc ze macie 2x większego skilla to mniej więcej było 12 was na nas 6


TO JAK SIE KURWA PYTAM CO JEST FAIR. ŁAPANIE NOOB SPAWNÓW NA ANAMALKACH ?

Vurion użyj:

pewnie nie wiesz to ci napisze żebyś miał taką wiedzę:

cormoranty strzelają na spike około 100km
brutixy navy z linkami strzelają na railach na 80-100km +info linki

zapisz sobie w kajeciku

nie wiem na co liczyliście zabierając sova który został pozostawiony po disbandzie skillu. Defakto ten teren już został podzielony.
 Jak chcecie mieć kilka systemów w 0.0 i się strzelać to możecie iść  np. do querius fight club (o ile jeszcze to istnieje). Bez zaplecza dyplomatycznego i przypięcie się do jakiejkolwiek koalicji bez sensowych liczb w sojuszu  to polskie sojusze 0.0 mogą wyglądać tak ja teraz macie.

Ponad tydzień temu pisałem jednemu waszemu korpowiczowi


Co do liczb w hordzie i płaczu o blobowaniu to takie coś to na AT macie że po tyle samo wystawiają 2 strony. Jak ostatnio pingąłem feroxy zeby pojechać flotę 20 brutixów + support to w kilka minut miałem 55szt. we flocie. Pewnie gdybym nie wydokował to bym miał ich 70 za chwilę.

napisałem WALL OF TEXT ale skasowałem (kurde a z 10-15min pisałem) bo by mi zaraz w poście jakieś grzyby powyrastały i pożywka dla bittervetowych trolli

więc napisze tak:

KARAŚ, mam to w dupie bo się świetnie bawię, a jak się przestaniemy świetnie bawić w hordzie to się zawiniemy
Asm - TAK, system LXQ jest z przywieszką "prosimy nie dropić na wszystko jak goonsi"

Tak cieszę się bo może więcej kontentu będzie teraz w lowsek-u a ja zawsze jestem tam sercem. To że nie lubie PVE nie rózni mnie od tych co nie lubią PVP więc nie wiem sam.
Pewnie gdyby CCP oznajmiło że nie ma już modułów do taklowania to z serwera by znikli gracze PVP (małe i średnie grupki) bo bloby i tak by wszystko alphowały.

Kononowicza zostaw w spokoju bo chłop przepowiedział przyszłość. F za sweterek.

Blinky czyli taki na wypasie, z fitem x razy droższym niż sam hull. IMHO będzie to wyglądało inaczej.  Mieszkając w BWF przywykliśmy do tego ze gówniaki kampią gejty
w 5 czy 10 osob w clocky shipach. Potrafią tak stać w cloaku całymi godzinami. Jak wskoczysz staberem to cię nie podejmą, jedynie strzelają jak mają pewność na 90% jestes raciarką lub koparką.  Jak polecialem na bajta w PVP VNI to w pięciu uciekli jak tylko zbliżyłem się do nich. Pewnie teraz też tak będzie że może przy gejcie stać flota cloak shipów i czekać na to co wskoczy do systemu. Wszyscy chyba dostaną lekkiej paranoi.  Taki bombers bar będzie mógł się bez problemu wlać do systemu poza skan przez covert cyno i warpnać na raciarkę.

Hordy z tego co czytam zbytnio to nie przeraża bo :
- mamy dużo szpiegów i każdy jest uczulony nawet na blue
- wszystkie sojusze roamują do nas na PVP i zabronione jest dropienie na nich tak jak to mają w zwyczaju goonsi całą flotą superów
- ludzie bardziej są nastawieni na PVP niż PVE

dlatego też myślę że uderzy to najbardziej w rentierów, ale czas pokaże

A ja się pytam kto ma tytany C0venu

ciekawe czy mittani wita się z ludźmi " sup fuggots"

polecam filmik:

https://youtu.be/xVnhUpkBXbo

A co do polskich korporacji w GSF to po co mają wychodzić? Po co mają rezygnować z dobrej farmy isków i możliwości kopania i produkcji.
Gdy logujesz do gry kiedy nie interesuje cię PVP to czemu miałbyś robić taki krok? Rezygnować ze wszystkiego?

Chyba nawet kilka korporacji ma swoje Keepstary.

Globalnego ocieplenia też nie zahamujesz jak drogi EVE do serenity 2.0

BUMP - korporacja rośnie powoli w liczby aktywnych pilotów.


Przykładowo wczorajszy wylot - bardzo owocny - dla niektórych była to pierwsza flota od dłuższego czasu . Poza moim cepikiem którym latam na
dualboxie (ale ginę dlatego że jestem lamą)  i jedną hecatą wszyscy wrócili bezpiecznie do domu.

krótkie streszczenie ala wall of text:

Wylecieliśmy około 20:30 po około 15-20min form-upie. Kompozycja floty - typowy cancer kajt znienawidzony przez browlujące floty składał się z :
Sztyleta / cynabala / orthrusa / cursa / drakavaka z linkami / omena navy / scytha fleet / kajt oracla / hecate + heretica

Drogę z BWF do KQK1-2 (pure blind) pokonaliśmy dość sprawnie i szybko dzięki sieci ansiblexów PL/NC.
Desto ustawiłem OWXT-5 (system domowy darknesów).  W DW-T2I spotkaliśmy na gejcie CYNO Prokurera któremu jednak nie udało się odpalić cyno pod natłokiem DPSa.
Potem pokręciliśmy się po dwóch głównych systemach tj. system domowy Ranger Regiment K4YZ-Y (lokal około 40) oraz E3UY-6 (lokal około 90) ale nikt nie chciał do nas przylecieć.
Coś tam zabiliśmy - jakiegoś indyka i polecieliśmy dalej w pajpę. Po około 20min mieliśmy 3-4 ceptorów które podążali za nami krok w krok.  WMZ1E-P  zabiliśmy legiona którego
 wyklączyło w bańce (https://zkillboard.com/kill/76814873/). Jump dalej korales zaraportował chimerę na gejcie. Szybko polecieliśmy sprawdzić czy to bajt czy jakaś lama.
Chimera stała na gejcie w naszych bańkach. Po chwili wypuściła fightery i zredboxowała. Zjechaliśmy ją do 10% shielda, armor zarysowany gdy na gridzie pojawiły się jakieś
małe gówna + raven i vagabond. Rozkazałem olać najprawdopodobniej bajt tankującą nasz chimerę (już by 5 razy zdeagrowała i wyskoczyła z systemu) i zabić najpierw vagę
 a potem rejwena. Cele szybko pospadały a fightery wysłane na nas były już 100km od chimery. Rapier webował i primerowaliśmy fightery - spadły 2 sety. Obok nas cały czas
kręciły się ceptory darknesów. Wiedziałem że już prawdopodobnie siedzą na ansiblexie flotą żeby nas zabić. Nie myliłem się. Sformowali 40 jaguarów + support i logi. Zmyliliśmy
 ich rewarpami i udało nam się oddalić o kilka jumpów dalej w kierunku Branch. Udało nam się jeszcze zabić im sztyleta który nas gonił. Ich flota mimo że szybsza w warpie została
 na defensywnych bańkach z tyłu. W UJY-HE zostaliśmy jednak odcięci przez 2 flotę jackdawów z Siberian Squads. Kazałem warpować z spota na spot i wylogować na 10min.
Po 15-20min znów zalogowaliśmy. Wskoczyliśmy Y-1918 a te mendy dalej się na nas czaiły. Flota jagów znów sie pojawiła w krótkim skanie. Znów logoff na 10min. Po tym już
dali nam spokój a my polecieliśmy w kierunku Venal przez Branch. Kilka jumpów dalej złapaliśmy VNI. Już chcieliśmy się rozlecieć po systemach w branch szukać raciarek - jak
tu nagle na gridzie nie wylądował gang z The Kronos Ritual. The Kronos Ritual reklamują sie w necie że są elite PVP. Przylecieli w takim zestawie: Zealot , Osprey navy, Bifrost
guardian, 2x nestor i barghest. Guardian i 2 nestory siedziały na sobie, berhest odlecał na około 100km od nas a ci co zdropili na nas bliżej tj. zealot osprey i bifrost szybko
umarli. Chwilę goniliśmy barghesta który strzelał do nas z FURY missile nie robiąc większych skód ale w końcu olaliśmy go a do nestorów i guardianów nie było sensu się zbliżać. 
Polecieliśmy dalej. W venal czakał na nas bonus - udało nam się złapać na PLEXie 8/10 tengu za 1,4b oraz ubić jego poda za 1,6b. https://zkillboard.com/kill/76818165/


Tak wygląda wiele z  wieczorów w naszej korporacji. Niebawem pojawi się filmik z kilkoma naszymi akcjami z flot. 
 





 

TAK gagat

No była dziura z Thery do BWF, my akurat nią lecieliśmy do Enaluri wieczorem coś postrzelać w okolicach Tamy
W BWF to taki kocioł jest non stop, ciągle coś się przewala. System który nigdy nie śpi a najlepsze jest że mięso armatnie z hordy
leci taklować cele w małych frejkach na 0.0 i można się fajnie pobawić latając na kajcie.

W sumie nie jest źle bo do Amamake mamy 7j a przej JB do sensownego miejsca gdzie można sie postrzelać z lokalsami to N-Rael jakies 7-8j.
Niestety wczoraj na nasz kajt gang dropneli 2 carrierami i golemem i psioczyli że z nimi nie walczymy na 0 na gejcie :p

Potem nas chcieli przykampić w pajpie kilka jumpów dalej ale korales najebany warpnał swojego solo capsa na nich i uciekli
https://zkillboard.com/kill/76153053/

ogólnie to nasze gangi wyglądają tak:
https://zkillboard.com/related/30000705/201904102000/

ale w tym tygodniu porozkładaliśmy BSY solo i setupy do dropowania przez black opsy i tytana tak aby móc dropić na okolicznych piratów

Akurat do geminate to leci tani crap zazwyczaj

wczoraj to się akurat w Kameli spotkaliśmy na gejcie