Autor Wątek: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów  (Przeczytany 92179 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #70 dnia: Luty 13, 2011, 18:20:43 »
No w tej chwili to jest juz raczej 3:6, bo Francuz jako ze gra pierwszy raz wycofal cale swoje wojska (100tys ludzi) w wysokie gory na tylach Austrii, i tam bedzie pewnie staral sie przezimowac (jak narazie stoi i sie nie rusza) patrzac, jak traci ostatnia prowincje  ;D Gdybym nie wiedzial kto to, to bym pomyslal, ze jest po waszej stronie tak naprawde - oddal caly teren bez strzalu, a teraz disbanduje najwieksza armie na mapie gdzies w gorach... MAsakra :)
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

Tylio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 142
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tylio
  • Korporacja: Burning Napalm
  • Sojusz: Northern Coalition.
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #71 dnia: Luty 13, 2011, 19:16:43 »
oddal caly teren bez strzalu
Słyszeliście kiedyś o wczuwaniu się w rolę? Od po prostu świetnie odgrywa bycie francuzem ;D
"TL;DR 22 tytki NC. + 50 PL poszło sie jebać i jakos nikt nie płacze. 3-4 tytki c0venu  zajebane i DRUGI ROK łez i i dramatów. 
Bezcenne" by Koszyk

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #72 dnia: Luty 13, 2011, 19:20:09 »
Chciało mu się najeżdżać neutralny kraj to ma za swoje, niech teraz żre kamienie i nimi strzela >:D

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Straszny

  • Gość
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #73 dnia: Luty 13, 2011, 19:28:40 »
No w tej chwili to jest juz raczej 3:6, bo Francuz jako ze gra pierwszy raz wycofal cale swoje wojska (100tys ludzi) w wysokie gory na tylach Austrii, i tam bedzie pewnie staral sie przezimowac (jak narazie stoi i sie nie rusza) patrzac, jak traci ostatnia prowincje  ;D Gdybym nie wiedzial kto to, to bym pomyslal, ze jest po waszej stronie tak naprawde - oddal caly teren bez strzalu, a teraz disbanduje najwieksza armie na mapie gdzies w gorach... MAsakra :)

nie wiem czy przyglądałeś sie wcześniejszym walkom Francji, ale próbowali naprzeć ostro na Włocha w 3 miejscach, atakując go w sposób niestety mocno rozproszony i dając Mandoleranowi manewrować odwodem, na nieudanych atakch Francja straciła 60 000 ludzi a mimo to wypowiedziała wojne Brytanii plus dostała wojne od Hiszpanii i to dopiero  sparaliżowało go w działaniach (w sumie już niewiele się dało zrobić).

Przed atakiem Francji np Włoch i Hiszpan byli dla nas neutralni, dopiero ten atak zmienił sytuację i stworzył silny front

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #74 dnia: Luty 13, 2011, 19:42:00 »
Wlasnie analizowalem, co Francuz robil nie tak, i doszedlem do wniosku, ze gdyby byl po waszej stronie, to niewiele wiecej moglby zrobic zeby wam pomoc nie przechodzac na wasza strone - po prostu wycofal wojska gdzies na tyly Austrii, i czeka az sie zdisbanduja z powodu braku prowincji ::) zajelo mu to niecaly dzien, i z najsielniejszego panstwa europy nie zostalo nic, poprostu wycofal wojska z granicznych chronionych fortami prowincji, zebral wszystkie do kupy na tylach, i pozwolil im umrzec z powodu braku prowincji  ;D Plan doskonaly i najszybszy, nawet dalbym mu Warszawe i popatrzyl jak te jego zdemoralizowane wojska tam gnija, ale przekazac prowincje mozna dopiero od 7 dnia gry... masakra
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

NetCop

  • Gość
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #75 dnia: Luty 13, 2011, 22:20:20 »
Z mojego punktu widzenia wygląda to tak, że powerbloki i koalicje zbudowały się wyłącznie z powodu dużo przedwczesnego rozpoczęcia wojny światowej, a bezpośrednia przyczyna to wypowiedzenie mi wojny przez Niemcy i zupełnie bezsensowne wypowiedzenie wojny przez Francję. IMHO mogły się tu łatwo wyklarować 3 niezależne od siebie sojusze gdyby nie takie pazerne napieranie przez CATa. Przecież pierwszy tydzień w Supremacy to dopiero rozgrzewka, a tu wygląda, że zaraz będziemy kończyć  ;D
Póki Francuz atakował tylko Włocha była to ich lokalna wojna. Hiszpania pozostawała neutralna szykując się zapewne na Maroko. Francuz zamiast spokojnie walczyć we Włoszech zaczął się miotać i jeszcze ten totalny brak obrony kraju. Rozumiem, że gra pierwszy raz w Supremacy ale czy gra pierwszy raz w strategię? Bo tak to wygląda.
Jeszcze czeka nas wiele niewiadomych. Czy Niemiec obroni kraj? Czy Rosja zdepcze Szwedów? Czy Turcja, Włochy i Maroko pokonają Austrię?

Szczerze mówiąc nie wiem co się dzieje z krajem bez prowincji? Podejrzewam, że wojsko zacznie tracić morale z braku żywności, a jak skończy się ropa to stanie w miejscu ale czy nastąpi jakiś automatyczny disband czy ma szansę dotrwać do 7-go dnia? Choć tak na serio to ma jeszcze tyle woja że z łatwością wyrwałby sobie jakąś prowincję jeszcze dziś.

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #76 dnia: Luty 13, 2011, 22:31:50 »
Ponoć po dwóch dniach serwer zarządza disband armii bez kraju

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Straszny

  • Gość
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #77 dnia: Luty 13, 2011, 22:33:12 »
to po grzyba CAT i EmilLos  tak szybko chcieliście wojny ? teraz macie efekty przeginania z rushem

Dzisiejszy wieczór obfituje w very heavy fights, Niemcy zdecydowały się na wymianę ciosów z silniejszą Brytanią, w której tracą własnie 2/3 armii, co moim zdaniem owocuje zakończeniem gry przez German Empire w 2 dni, CAT nie ma już sił na zatrzymanie walca. dzisiaj padnie 5-6 prowincji i Allies mają otwarty wjazd na środek Niemiec. Hm... nie lepiej było oddać Belgie i bronić sie na starej granicy ?

Turcja napiera mocno bardzo na Austrie na jej południowej flance,  która to ponosząc cięzkie straty próbuje wyrwać z tureckiego otoczenia częśc wojsk.  Austria nie ma nigdzie punktu zaczepienia!! - kompletny brak fortyfikacji powoduje że nie ma sposobu na obrone terenu przy braku przewagi liczebnej

W środku mapy mamy na razie gre nerwow między 150 000 włochów i marokańczyków vs 150 000 francuzów i austryjaków. Jednak morale wojsk Francji bedzie teraz błyskawicznie spadać i wartośc jednostek poleci na mordke... Francji nei ma już na mapie. Za to maroko i włochy trzymają sie bardzo dobrze.

Na północy Rosja, w trochę spóźnionej akcji, naparła na szwedzką Finlandię z głównym wysiłkiem na przebicie się przez północną Szwecję.

rano screen z tej ogólnej masakry :)
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2011, 22:45:49 wysłana przez Scaryman »

Straszny

  • Gość
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #78 dnia: Luty 13, 2011, 23:19:36 »
Tylo - kurde.. ile kosztuje taka goldmarkowa akcja kasy ??

pierwszy raz widze jak to jest skuteczne , nie ma na to żadnej obrony :( - w Turnea mialem 5 anty-szpiegów i max fortece


bez sensu.. reguły gry sa takie a takie... chyba ze płacisz kase. 5 dni budowana forteca, max ochrony do niej  i wystarczy 10 zł żeby ją "zniknąc" w 5 sekund ?!
dla mnie to jak cheatowanie.

Tylio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 142
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tylio
  • Korporacja: Burning Napalm
  • Sojusz: Northern Coalition.
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #79 dnia: Luty 13, 2011, 23:52:48 »
Dla mnie też, ale inni stosowali goldmarki w tej grze więc uważam, że też mogę.
"TL;DR 22 tytki NC. + 50 PL poszło sie jebać i jakos nikt nie płacze. 3-4 tytki c0venu  zajebane i DRUGI ROK łez i i dramatów. 
Bezcenne" by Koszyk

Straszny

  • Gość
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #80 dnia: Luty 14, 2011, 00:09:49 »
dla mnie to jest wrecz cheatowanie, siara tak grać, ale to juz Twoja sprawa

Tylio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 142
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tylio
  • Korporacja: Burning Napalm
  • Sojusz: Northern Coalition.
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #81 dnia: Luty 14, 2011, 00:22:29 »
Jak dla mnie to normalna część gry. Głupio by mi było używać goldmarków jako jedyny w grze i dzięki temu wygrać/przeżyć do końca gry. To nie była najmocniejsza akcja z goldmarkami jaką widziałem. Moja ostatnia gra po której postanowiłem zrobić sobie dłuższą przerwę wyglądała tak: Gracz x i y szybko dominują całą mapę i zaczynają walkę miedzy sobą. Była to duża mapa i walczyli o panowanie na morzu. Jeden miał tylko 3 porty i w ciągu jednego dnia wyprodukował około 15 battleshipów ;D Drugi dotrzymywał tempa mając 5 czy 6 portów. Muszę przyznać, że zabawnie się to oglądało, nawet nie próbowałem z nimi walczyć. To jest część tej gry i jednocześnie jej największa wada. Szkoda, że w zasadach nic nie napisaliśmy o goldmarkach, bo teraz wychodzi, że niektórzy użyli dużo, niektórzy tylko trochę, a inni wcale. Żałuję, że nie roztrąbiłem używania goldmarków przez pewnego gracza na masową skalę na początku gry. Przynajmniej wszystko by się wyjaśniło. Teraz połowa graczy jest "be", bo użyła goldmarków, a druga połowa jest "poszkodowana". Na szczęście goldmarki sypały się w miarę równo w obu sojuszach więc równowaga została zachwiana lokalnie, ale nie globalnie.

EDIT:
Żeby nie było krzyku. Zróbmy głosowanie czy można używać goldmarków, czy jednak nie. W ostateczności gramy tylko tydzień. Można zacząć od nowa z zakazem i będzie czysta gra bez niedomówień.
"TL;DR 22 tytki NC. + 50 PL poszło sie jebać i jakos nikt nie płacze. 3-4 tytki c0venu  zajebane i DRUGI ROK łez i i dramatów. 
Bezcenne" by Koszyk

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #82 dnia: Luty 14, 2011, 01:06:15 »
Heh czytając Timsa w grze wychodzi mi  że to moja wina z tą fortecą. Chyba że ktoś jeszcze spalił goldmarki w tak debilny sposób jak ja... no cóz efekt tutoriala odbytego tuz przed grą.

Jesli to ja jestem winny to sorry all, ale pojecia nie miałem że to aż tak "zachwieje" rozgrywką

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Tylio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 142
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tylio
  • Korporacja: Burning Napalm
  • Sojusz: Northern Coalition.
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #83 dnia: Luty 14, 2011, 01:11:40 »
Maroko, Włochy i tą jedną akcją Rosja-najwięksi gold userzy. Reszta (większość, nie wiem czy wszyscy) używała golda do podnoszenia morale w jakichś pojedynczych prowincjach, może jeszcze do czegoś, ale nie da się tego sprawdzić. Nie patrzyłem na każdego, może ktoś jeszcze używał dużo golda, ale jak dla mnie to nie ma znaczenia. To jest część tej gry i sam nieraz dostałem goldem po tyłku, zdążyłem się przyzwyczaić, że to ja raz mam przewagę, a innym razem ktoś inny.
"TL;DR 22 tytki NC. + 50 PL poszło sie jebać i jakos nikt nie płacze. 3-4 tytki c0venu  zajebane i DRUGI ROK łez i i dramatów. 
Bezcenne" by Koszyk

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #84 dnia: Luty 14, 2011, 07:09:50 »
W środku mapy mamy na razie gre nerwow między 150 000 włochów i marokańczyków vs 150 000 francuzów i austryjaków. Jednak morale wojsk Francji bedzie teraz błyskawicznie spadać i wartośc jednostek poleci na mordke... Francji nei ma już na mapie. Za to maroko i włochy trzymają sie bardzo dobrze.
Około północy Francóz postawił wszystko na jedną kartę puścił mniejszy zagon na Zurich i core armi (prawie 100k) na Triest, w Zurichu mój garnizon przy przewadze 1:5 francji zdolł utrzymać się do nadejścia wsparcia w postaci  sił które wydzieliłem i pchnolem tam jak zobaczyłem co robi ta banda + 50k Markoańczyków. W triescie trwa meatgrinder. Mniej wiecej rtówne siły moje i Maroka walczą z nieco wyzszymi liczbami austri i francji. Za słabo znam mechanike gry żeby wyrokować kto wygra, ale mamy szansę jesli to co czytałem o morale jest prawdą - wojska francuskie które stanowią wiecej niz połowe liczby w tej bitwie maja wyraźnie mniejsze morale

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Ptysiu

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 733
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ptysiu
  • Korporacja: The Eye Of Chaos
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #85 dnia: Luty 14, 2011, 07:52:52 »
To nie była najmocniejsza akcja z goldmarkami jaką widziałem. Moja ostatnia gra po której postanowiłem zrobić sobie dłuższą przerwę wyglądała tak: Gracz x i y szybko dominują całą mapę i zaczynają walkę miedzy sobą. Była to duża mapa i walczyli o panowanie na morzu. Jeden miał tylko 3 porty i w ciągu jednego dnia wyprodukował około 15 battleshipów ;D Drugi dotrzymywał tempa mając 5 czy 6 portów.

Przy czym ja większego sensu takiej gry nie dostrzegam, ponieważ znosi to konieczność logicznego myślenia. Wygra ten, kto właduje więcej GM w grę, a przynajmniej będzie miał nieporównywalnie łatwiej do konkurencji. Czy tylko mnie widmo przegranej w przeglądarkowej grze aż tak nie boli, bym nie stosował GM jako części mojej gry? :-[

Oczywiście można grę z Gm tolerować, ale niech mi proszę ktoś wyjaśni w takim razie celowość takowej?

Pozdrawiam
"Twoja stara jest tak gruba, że zamyka stałkę jednym jumpem." - Trol Anonim

Trial:

https://secure.eveonline.com/trial/?invc=80cbb5d1-2816-4276-8507-098de6f39fda&action=buddy

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #86 dnia: Luty 14, 2011, 08:22:38 »
ja moje 5 tys gm odrazu wladowalem w niszczenie fortecy w antwerpii, zreszta mi tez ktos poniszczyl, wiec nie wiedzialem, ze tak nie mozna... zreszta teraz juz po problemie, bo i tak nie mam golda :P
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #87 dnia: Luty 14, 2011, 08:26:20 »
U mnie to samo, 1k startowego golda (jeśli to nie jest gratis do świerzo utworzonego konta to pojęcia nie mam skąd je miałem) co do monety poszło w morale włoch. A twierdze demolować można też chyba normalnie prawda? Tyle że to trwa...

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Straszny

  • Gość
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #88 dnia: Luty 14, 2011, 08:40:08 »
słuchajcie - zupełnei co innego jest używanie przeciwko graczom golda i zagrywki polegające na zniszczeniu tygodnia pracy i 70% surówki żelaza (bo tyle mi szlag trafił w tej akcji Tyla) innego gracza a co innego używanie goldmarków na PVE :D czy pozytywnie do budowania sobie czegoś

Nie prawda ze z graczami goldamrkowymi nie da sie wygrać, bo Tylo sam tego doświadczyłem w ostatniej grze - przyśpieszanie budowy nie zmienia ilości surówki, a jest ona tak graczom porcjowana że nie ma mowy o "INSTANT 15 battleshipach", ostatnią gre wygrałem sam przeciwko takiemu graczowi, choć on władował w produkcje dobrze ponad 100 pln.


Ja jestem osobą nie mającą  raczej zadnych problemów z kasą, jakbym chciał tutaj wrzucić tysiąc czy 2 realnej kasy to bym to zrobił nawet za chwile i zamienił Wam państwa w pustynie.... tylko czy grając z kolegą w szachy dajesz kelnerowi stówe zeby cichaczem ukardł mu figury ?

Tym bardziej że robisz to 2 dni za późno.... i tak Axis już zostaną zmiażdżeni... po grzyba wywaliłes góre goldmarków na beznadziejną strategicznie akcje ? Ogólnei Tylo swoim podejściem kompletnie mnie załamał, że tak można grać tutaj na centrali. A sama gra tym że nei ma żadnego ale to żadnego sposobu obrony przed wyłożeniem kasy i niszczeniem graczy. Teraz to jestem bitter :(
« Ostatnia zmiana: Luty 14, 2011, 08:47:18 wysłana przez Scaryman »

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #89 dnia: Luty 14, 2011, 09:13:13 »
Ja jestem osobą nie mającą  raczej zadnych problemów z kasą, jakbym chciał tutaj wrzucić tysiąc czy 2 realnej kasy to bym to zrobił nawet za chwile i zamienił Wam państwa w pustynie...

dawaj
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

NetCop

  • Gość
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #90 dnia: Luty 14, 2011, 09:27:26 »
Goldmark Story

Dzień 1
- Ej, skąd Maroko ma takie duże morale?
- O co chodzi z tą Serbią?

Dzień 2
- Wiem, można sobie boostować morale goldmarkami ale o co chodzi z tą Serbią?

Dzień 4
- Zaraz będę miał fortece L2 w Antwerpii i Hadze .... wtf? L1? Jakiś bug? Pewnie szpieg ale nie ma nic w DE. Na wszelki wypadek wrzucam kontrwywiadowców

Dzień 5
- Mam fortece L2, czas na L3 i fuck fuck znów mi rozwaliło fortecę w Antwerpi.
- Czytam forum i już wiem, da się rozwalać za goldmarki no to skoro tak to jeb i nie ma fortecy w Brukseli

Dzień 6
- Główna linia obrony Szwecji znika w 5 sekund

Nie uważacie, że to jednak bezsensu? Gramy przecież dla frajdy i chyba w zgranej grupie, no może poza jakimiś personalnymi animozjami na linii CAT-Straszny  >:D
Ja uważam, że lepiej sobie naklikać 5000 goldmarków i zachować je do zagrania gold-rundy i zobaczyć jak działają samoloty? Ja jeszcze nie miałem okazji zagrać gold-rundy.

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #91 dnia: Luty 14, 2011, 09:36:01 »
Co to jest gold runda?

Przy okazji moze ktoś streścić lub zalinkować listę efektów / działań dostępnych za gold i ewentualnych różnic w stosunku do akcji dla których alternatywa to GM?

Na tą chwile widze:
- boostowanie morale w prowincjach (jak idiota spaliłem to na wyjściowej pozycji, gdybym zostawił na poprawianie zdobywanych prowincji mialbym wiecej woja wolnego i mniej problemów)
- "I win buton" podczas oblężeń - nieznając mechaniki gry zgaduję że instatn akcja ma 100% sukcesu dlatego że dzialanie szpionów i kontr szpionów rozpatrywane jest raz na dobe (podczas zmiany dnia?) a jako że dzieje sie to instant kontrshpiony nie mają opcji zadziałać
- wspomniane szybsze budowanie - ale czego bo na dotychczasowych budowlach i rekrutacji jakoś nie widzętakich opcji

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Ptysiu

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 733
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ptysiu
  • Korporacja: The Eye Of Chaos
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #92 dnia: Luty 14, 2011, 09:41:28 »
Nie uważacie, że to jednak bezsensu? Gramy przecież dla frajdy i chyba w zgranej grupie, no może poza jakimiś personalnymi animozjami na linii CAT-Straszny  >:D
Ja uważam, że lepiej sobie naklikać 5000 goldmarków i zachować je do zagrania gold-rundy i zobaczyć jak działają samoloty? Ja jeszcze nie miałem okazji zagrać gold-rundy.

Wypada mi tylko na to przyklasnąć. Albo zaproponować szukanie innej strategii na przeglądarkę, gdzie podobne cuda-wianki nie mogły by mieć miejsca, o ile ludzie po tej rundzie się nie zniechęcą :P.
"Twoja stara jest tak gruba, że zamyka stałkę jednym jumpem." - Trol Anonim

Trial:

https://secure.eveonline.com/trial/?invc=80cbb5d1-2816-4276-8507-098de6f39fda&action=buddy

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #93 dnia: Luty 14, 2011, 09:42:00 »

- wspomniane szybsze budowanie - ale czego bo na dotychczasowych budowlach i rekrutacji jakoś nie widzętakich opcji

nie widziales, bo teraz powinnismy sie rozbudowywac a nie prowadzic wojne na pelna skale, i dlatego zamiast powoli przechodzic do kolejnych etapow, rozgrywka zostanie rozstrzygnieta na samym poczatku - a wszystko przez pazernosc i lamanie umow Anglii, no i emocjonalne podejscie i osobiste animozje Scarry'ego...
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #94 dnia: Luty 14, 2011, 09:44:30 »
Ekhem, agresja francji była taka że gdyby nie pomoc jedynego sojusznika jakiego w tamtym momencie mialem to by sie cholerny żabojad na przedmiesciach rzymu zatrzymał albo jeszcze dalej

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #95 dnia: Luty 14, 2011, 09:48:45 »
Ekhem, agresja francji była taka że gdyby nie pomoc jedynego sojusznika jakiego w tamtym momencie mialem to by sie cholerny żabojad na przedmiesciach rzymu zatrzymał albo jeszcze dalej
Nieprawda, Francuz po zajeciu polowy Szwajcarii przestawil na zawieszenie broni, to ty chciales sie mscic
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #96 dnia: Luty 14, 2011, 09:56:33 »
Co robiłeś w czasie kiedy wyrzynałem jego desant na sardyni, na gwalt fortyfikowałem genoe i turin, jednocześnie tak manewrując armiami żeby nie stracić tych prowincji (żeby mieć czym manewrować poświęciłem Berno. Dwokrotnie) że dla Ciebie było to tylko zajęcie Berna?

BTW też jestem Ciekaw o co chodziło na starcie z Serbią i jakim cudem zajeło toto korsykę w zasadzie na dzień dobry

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Ptysiu

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 733
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ptysiu
  • Korporacja: The Eye Of Chaos
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #97 dnia: Luty 14, 2011, 10:00:31 »
Nieprawda, Francuz po zajeciu polowy Szwajcarii przestawil na zawieszenie broni, to ty chciales sie mscic

Amen! Tak było! To wina Włoch (Dooma), że przegrywacie! A kiś-kiś Doom, taką ładną grę "zniszczyłeś" :D.

BTW też jestem Ciekaw o co chodziło na starcie z Serbią i jakim cudem zajeło toto korsykę w zasadzie na dzień dobry

Chyba ktoś po prostu testował możliwości GM. Kto? To wie chyba tylko sam sprawca.
"Twoja stara jest tak gruba, że zamyka stałkę jednym jumpem." - Trol Anonim

Trial:

https://secure.eveonline.com/trial/?invc=80cbb5d1-2816-4276-8507-098de6f39fda&action=buddy

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #98 dnia: Luty 14, 2011, 10:04:09 »
Tia normalnie nie wiem jak ja wam moge w twarz spojrzeć bo sie słuchałem rad i nie dałem pojechać

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

NetCop

  • Gość
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #99 dnia: Luty 14, 2011, 10:21:18 »
1) Boost morale - 5% za 500 golda
2) Akcje szpiegiem - są to akcje jednorazowe - instant - nie działa na nie kontrszpieg - wchodzą na 100% - do wyboru w opcji "Master Spy" - koszt od 1000 do 4000 zależnie od akcji. Najgorsze to insta rozwalanie budowli - 2000 golda
3) Skracanie produkcji w fabryce - 12h za każde 1000 golda czyli w naszym przypadku stawiasz fab L1 i za dwa dni naszej gry wypuszczasz tyle armat na ile masz surowców (no i kasy na GM)

Gold-runda - gra w którą zagranie kosztuje każdego gracza 5000 golda - jednorazowa opłata za wjazd
- można ustawić grę sojusz vs sojusz lub po staremu
- można włączyć wybieranie krajów
- można włączyć Elite AI (ponoć gra dużo lepiej)
ale to wszystko pierdoły, prawdziwy smaczek to
- samoloty (patrolowanie, walki powietrzne, bombardowanie jednostek wroga) - do tego buduje się lotniska z których samoloty mogą operować - prowincje takie zyskują na znaczeniu strategicznym.
- balony obserwacyjne - bezbronne ale zasięg widzenia mają 2x większy od tego co pokazują jednostki
- łodzie podwodne - broń tylko lub aż anty BS - niewidoczne dopóki nie zaatakują - da się ponoć wykryć patrolując samolotem obszar ale czy na 100% czy jest to szansa to nie wiem
Goldrunda powoduje jeszcze, że gaz zyskuje nieco na znaczeniu, bo zużywany jest do budowy lotnisk oraz balonów obserwacyjnych

Generalnie wiedzę czerpię z manuala, jak to wygląda w praktyce nie wiem ale chętnie bym się dowiedział  :)

@CAT
Za dużo chciałeś wchłonąć na raz. Gdybyś zajął Amsterdam gdy ja walczyłem w Antwerpii to byś go miał ale wolałeś poczekać aż wojska z Amsterdamu napadną mnie i potem pójść na pustą prowincje. No tak dobrze to ze mną nie ma  8) Generalnie Amsterdam to takie Sarajewo, bez żadnego znaczenia strategicznego ani dla mnie ani dla Ciebie :)
Co by nie mówić to twoja decyzja o rozpoczęciu wojny spowodowała wojnę światową i obecny stan także uczymy się i wyciągamy wnioski na przyszłość  ;)

Straszny

  • Gość
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #100 dnia: Luty 14, 2011, 10:59:56 »
nie widziales, bo teraz powinnismy sie rozbudowywac a nie prowadzic wojne na pelna skale, i dlatego zamiast powoli przechodzic do kolejnych etapow, rozgrywka zostanie rozstrzygnieta na samym poczatku - a wszystko przez pazernosc i lamanie umow Anglii, no i emocjonalne podejscie i osobiste animozje Scarry'ego...

popatrz lepiej jak emocjonalnie zachowujesz sie na forum, rok temu śmiałem sie ze gramy z Tobą jak z emo-kid, ciągle masz to samo - wpadasz w gigantyczny entuzjazm, nabijasz sie z innych , po czym dół że jednak wtapiasz

przecież ponapadaliście pierwsi wszystkich graczy jakich mogilście... a potem moje emocje? Ja po prostu skalkulowałem błyskawicznie ze robicie we trzech (CAT,  EmilLos, i Yamashiro) błędy rushując bez opamiętania w pierwszej fazie. A już Yamashiro z tym rushem bez zadnych fortyfikacji po prostu prosił się o wjazd z paru stron i kasacje.

Macie co powinniescie dostać i tyle. Nie myśleliście o strategii, raczej tylko skupienie na bieżącej taktyce - od początku Axis jedziecie na tych goldamrkowych akcjach ostro + rush gdzie sie da bez myślenia o konsekwencjach każego wypowiedznia wojny, dobrze że przynajmniej kara za to jest  ;)

nie zauważyłem w sobie żadnych emocji, nie pisze o nikim emo-postów, nie cieszyłem sie jak Francuz wtapiał 60 000 na Włochach ani jak Austria robiła swoje błędy. Nie rozpaczałem jak nie udał mi się desant na Niemcy.
A pretensje do Włocha że nie dał sobie w kasze dmuchać i pociągnął wojne jak został napadnięty... come on...  padne zaraz. Samarytanie sie odezwali.
« Ostatnia zmiana: Luty 14, 2011, 11:29:50 wysłana przez Scaryman »

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #101 dnia: Luty 14, 2011, 11:02:11 »
Tia tyle ze troche czasu to potrwa. Rzeźnia jaka sie wywiązała w trieście ostro mnie przystopuje. Podobnie maroko. No i jeszcze jest Hiszpan który ma nie ruszoną armie ale od soboty nie dał znaku życia..

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Straszny

  • Gość
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #102 dnia: Luty 14, 2011, 11:19:54 »
Tia tyle ze troche czasu to potrwa. Rzeźnia jaka sie wywiązała w trieście ostro mnie przystopuje. Podobnie maroko. No i jeszcze jest Hiszpan który ma nie ruszoną armie ale od soboty nie dał znaku życia..

rzeźnia pikna  >:D

tyle że... po rzeźni Francja zostaje BEZ armii i BEZ terenu, Austria zostaje z 50% terenu jutro i BEZ armii, Włoch zostaje z całym terem, Turcja powiększa sie sporo, obydwie mają jeszcze troche wojska

Więc kto na niej zyskał ? ;)

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #103 dnia: Luty 14, 2011, 11:35:30 »
Dajesz sie trollowac Scarry - lykasz wszystko jak mlody Pelikan i produkujesz sciany tekstu z dmgcontrolem i propaganda  ;D
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

Straszny

  • Gość
Odp: Supremacy 1914 - back again, gra dla Centralowiczów
« Odpowiedź #104 dnia: Luty 14, 2011, 11:40:12 »
Dajesz sie trollowac Scarry - lykasz wszystko jak mlody Pelikan i produkujesz sciany tekstu z dmgcontrolem i propaganda  ;D
strolować? Na jakim poziomie Cat  rozmawiasz? gramy w planszową strategie a nie wybuchanie statków w eve, emocje jakimi rozsadzasz posty do planszowej gry sa po prsotu dziecinne. Zrobiłem gre na centrali szukając dojrzalszych graczy a nie okazji do strollowania przez Cata.
« Ostatnia zmiana: Luty 14, 2011, 11:56:09 wysłana przez Scaryman »