1. Quo vadis 2001r. 76 140 000 2. Ogniem i mieczem 1999r. 29 760 000 3. Bitwa warszawska 1920 2011r. 27 000 000 4. Chopin. Pragnienie miłości 2001r. 21 150 000 5. Przedwiośnie 2001r. 20 400 000 6. Wiedźmin 2001r. 18 820 000 7. W pustyni i w puszczy 2001r. 18 000 000 8. Katyń 2007r. 16 000 000 9. Pan Tadeusz 1999r. 12 500 000 10. Popiełuszko. 2009r. 12 000 000 11. Stara baśń 2003r. 11 000 000 |
Młotek nie narzekaj. Może w końcu w polskiej kinematografii coś ciekawego się pojawi.Jasne jasne , a świstak siedzi i zawija je w te sreberka . :P
Ta lista jest o kant kuli rozbić bo zwróć uwagę, że większość z tych filmów to filmy na które dzieci i młodzież są wysyłane ze szkół
Wiedźmina to czytelnicy i miłośnicy twórczości Sapkowskiego byli po prostu ciekawi jak wyjdzie w kinie i ... się przejechali bo to naprawdę tandetny film.Wiedźmin zwyczajnie zobrazował na jakim poziomie mamy kinematografie. Pamiętam jak się podczas konferencji przechwalali ,że jaki to im nie wyszedł animowany smok etc .Podczas seansu jak się pojawił to cała sala wybuchnęła śmiechem ! . Zresztą co to znaczy czytelnicy i miłośnicy twórczości Sapkowskiego ? To Władce Pierścieni też filmowali przede wszystkim dla miłośników prozy Tolkiena? Co to za tłumaczenie. :P
Nie wiem dlaczego wg Was Katyń to taki drastyczny film, przecież więcej trupów i krwi można zobaczyć żeby daleko nie sięgać w Szklanej Pułapce... nie żebym ją uważał za arcydzieło.
Kręci się coś innego w tym kraju ?Produkcja offowa się liczy"? (chociaż jeśli Caernowi udało się dotrzymać terminu to już raczej nie kręci a montuje ;D )
Bo od początku wiesz, że to jest zobrazowanie faktów. Tu nie ma żadnego przymróżenia oka. Zgadzam się z HammerSnake, że końcówka jest po prostu wstrząsająca i świadomie drugi raz bym tego nie obejrzał.Brutalna, z pewnością i może drastyczna, ale wstrząsająca ? Wstrząsające wówczas powinny być wszelkie sceny egzekucji (niezależnie czy chodzi o wieszanie, czy krzesło elektryczne, czy strzelanie w potylicę). Chyba, że masz na myśli przesłanie, które za tym stoi, ale to kwestia chyba raczej świadomości historycznej (ilość zamordowanych oficerów i konsekwencje).
Zgódźmy się, że po prostu pewne sceny nie nadają się do oglądania z popcornem w ręku ;)Tia, właśnie naszła mnie refleksja, że to może ja jestem spaczony i brutalne sceny na mnie nie robią już wrażenia... oczywiście popcorn i u mnie nie wchodzi w grę.
...
Samych akcji dość drastycznych w Katyniu nie uświadczysz wiele może dopiero pod sam koniec ale ... to już nawet dla mnie było z deczka za mocne ];).
...
Bo od początku wiesz, że to jest zobrazowanie faktów. Tu nie ma żadnego przymróżenia oka. Zgadzam się z HammerSnake, że końcówka jest po prostu wstrząsająca i świadomie drugi raz bym tego nie obejrzał.
Też tak mam, że wszystkie brutalności w filmach biorę w nawias i czasem wybucham śmiechem, ale "Katyń" był pierwszą produkcją od dawna, która mną potrząsnęła.
Kręci się coś innego w tym kraju ? :PHammer, trollu jeden, Smarzowskiego filmy sobie pooglądaj choćby.