Eve-Centrala

Eve Online => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: Straszny w Maj 11, 2009, 11:01:25

Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 11, 2009, 11:01:25
@Rabbit
wcale nie muszą być bloby sniper BSów, chyba nie zrozumiałeś o co mi chodzi.

Wy gangiem możecie stać na 40-50 km od celu i poza taklerem (np HID) zadawać full obrażeń całkowicie bezpiecznie. Bez porównania mądrzejsza taktyka niż "KUPĄ MOŚCI PANOWIE! NA CLOSE GO GO... :P "  ;.. i potem eeeee ja zginałem, ten zginał...ale żeśmy go ubili...). Macie nic nie stracić a "oni" mają zginąć do nogi O0 . Do tego (poza drastycznie mniejszym ryzykiem) licząc zawsze krótki czas starcia - to czas podbicia na optimal ogranicza zysk z wyższego dpsa w stosunku do broni semi-long, wypłacającej od razu po zalokowaniu full dps. (coś jak z dronami i ich czasem lotu).

Wydzielone z wątku o Harbringerze w Garażowni.
X.

edit: taktyki w low-sec nie bardzo ma sensu bo wszystko sprowadza sie do flame o moj pomysl.
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Maj 11, 2009, 12:49:49
Scary nam sie bardziej oplaca max dps zabic celi i w nogi. Fity dostosowane do hit n run lappania jakis biedakow na baita z flota po drugiej stronie gate itp. Dla nas wystawianie bsow wogule nie ma sensu bo nie mamy ludzi zeby kontr bloobowac 15-20bsow. Tak samo jakakolwiek konwencjonalna kampa nie wchodzi w gre. Jestes szybki albo jestes martwy.
Czegos takiego mozesz sie spodziewac usilujac kampic kilkunasto-osobowym gangiem w naszej okolicy.
http://nex.killmail.org/?a=kill_related&kll_id=3233959 (http://nex.killmail.org/?a=kill_related&kll_id=3233959)

Druga spraw ze kiedy latasz z poczatkujacymi postaciami zabawa w jakies wyszukane taktyki prosi sie o katastrofe.
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Doom w Maj 11, 2009, 13:07:29
Rabit dobrze mówi, albo nawalnaka jest na gate gdzie i tak startujemy na noże i nie ma czasu bawic się na odbijanie do snip range, albo próbujemy spadać na misjonarzy, plekserów i gości na ss i tu tez częściej skaczemy im "na łeb" a nie na jakieś dalekie dystanse...

Za mało nas, za mało skili, czyli złe warunki do takich walk jakie Ty proponujesz
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Maj 11, 2009, 13:32:58
Aczkolwiek szybko ewoluujemy - w ciągu miesiąca z 2-3 cruiserów plus 2-3 frytki nasze roamy rozrosły się do 20+ osób, z których może 5-6 to łapacze i scouci, a pozostali lecą cruiserami/BC.

Póki co nasze walki przypominają rozróbę na wiejskiej dyskotece w piątkową noc - towarzystwo giba się na parkiecie, gra disco polo, nagle brzęk tłuczonego szkła, ktoś zalewa się krwią, błyskają noże, padają trupy, panienki piszczą, ktoś krzyczy "POLICJA!", błyskają światła radiowozów..... gdy na horyzoncie widać tylko tylne światła naszych "beemek".  :2funny:

Taktyka jest prosta, ale to wybór świadomy - docieramy się, wciągamy nowych... no i skillujemy shipy i fity, które pozwolą nam na większą finezję (Matarzy nie używają tego słowa, musiałem sprawdzić w słowniku wyrazów obcych).
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 11, 2009, 17:52:59
Właśnie o to chodzi
dla newbie każda strata boli potrójnie ... a ponosicie straty, któych bez problemów  moglibyście uniknąc. Tak jak ta bitka z Nex Eternus.

Przecież stojąc na 40-50-60(?) od nich bylibyście nietykalni - zginałby takler co najwyżej - reszta strzela i odlatuje kiedy FC chce - ledwo by Wam lakier zadrapali na te 50 km. Goście byli na close RR. Nic by Wam nie zrobili.

to nie jest wyszukane działanie, ale jak macie jakieś opory to spoko, wasz wybór - tracicie  wiecej niż moglibyście. Skoczenie na taklera na 50 a nie na zero to nie jest wielka taktyka.... ;)
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Maj 11, 2009, 17:56:55
Jak można być nietykalnym na 60km? Przecież to sekundy dla każdego HACa / recona, BSy też w ciągu 40 sekund dotoczą się w zasięg 30km w którym będą walić swobodnie autocannony i pulsy (pulsy w sumie na 45 optimal).
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 11, 2009, 17:57:43
Jak można być nietykalnym na 60km? Przecież to sekundy dla każdego HACa / recona, BSy też w ciągu 40 sekund dotoczą się w zasięg 30km w którym będą walić swobodnie autocannony i pulsy (pulsy w sumie na 45 optimal).

w lowsecu? Come on...

ten gang Nexów miał ledwo 2 statki które mogły dobijać a zdechłyby w trymiga pod ogniem sentry + gangu bijącego z callowaniem i sortowaniem na dystans.

stoją w alignie, zdejmują haca, dwa, prztykają chwile w BSY, widzą ze RR... znikają. 2:0 dla nich. Odlatują śmiejąc sie z Nexów...
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Doom w Maj 11, 2009, 19:05:06
Cytuj
ten gang Nexów miał ledwo 2 statki które mogły dobijać a zdechłyby w trymiga pod ogniem sentry + gangu bijącego z callowaniem i sortowaniem na dystans.

stoją w alignie, zdejmują haca, dwa, prztykają chwile w BSY, widzą ze RR... znikają. 2:0 dla nich.
Rzeczony gang nexów spadł nam bezpośrednio na łeb, kiedy po zerzarciu megasa kasowaliśmy właśnie hyperiona który przybył mu z odsieczą, tak małe straty mieliśmy bo kiedy oni robili gang warp po wskoku my już byliśmy w czasie alignu żeby wiać.
Gdzie ty tu widzisz miejsce na zabawę w snajperów?
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 11, 2009, 19:07:05
serio nie chcecie załapać ?

Takler łapie kogoś, wy skaczecie na 50 i zabijacie, wpada odsiecz na goscia na zero - zabijacie dodatkowe shipy i uciekacie.

spadł Wam na łeb bo stoicie na close i kazdy ale to kazdy jest w stanie was pojechać jak zbierze +2 statków do Waszego gangu.

Przy walce na dystans gang nie ponosi żadnych strat poza ewentualnie taklerem
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Doom w Maj 11, 2009, 19:30:06
Tak, ale weź powiedz ilu takich snajperów, w max bc size shipie musielibyśmy mieć żeby nakopać po mordzie złpanego bs w czasie porównywalnym do tego w jakim robimy to ekipa która, walczy na noże albo wręcz na kły i pazury?
Gdybyśmi bawili się w snajpig:
- większy czas potrzebny na ubicie ofiary => straty w taklerach (chłopaki i tak lekko nie mają, to co proponujesz to w 9/10 zgon w pierwszym ataku czyli po zabawie bo daleko sie lata, to powrót chwile później w nowym shipie odpada)
- potrzeba więcej taklerów bo oni bedą padać, a jako że flota daleko to większe statki nie mogą przejąć taclowania
- znacznie mniejszy dpc bo odpada nam użycie dron innych niżsentry na takich zasięgach, a uzycie sentry odpada bo w razie kłopotów czekanie aż toto się złozy i schowa to samobójstwo
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Maj 12, 2009, 00:21:52
Straszny, dziękujemy za konstruktywne uwagi, zobaczymy czy uda się je włączyć do naszej taktyki biorąc pod uwagę ludzi i zasoby  :coolsmiley:

Fakt, że spadają nam na łeb bloby, ale "uciekaido" mamy opanowane wzorowo  :2funny:
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: MMoroz w Maj 12, 2009, 18:22:59
serio nie chcecie załapać ?

Takler łapie kogoś, wy skaczecie na 50 i zabijacie, wpada odsiecz na goscia na zero - zabijacie dodatkowe shipy i uciekacie.
...

Tia a teraz looknij gdzie lataja/latali, hmm wyglada mi to na low-sec a tam sa troche inne zasady( sentries, brak baniek itp ).
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 12, 2009, 18:32:21
doskonale wiem gdzie latają i nijak nie rozumiem o co ci chodzi (w tym ze to niby zmienia coś) . Gang o szerokim i uniwersalnym zasięgu ognia wszędzie będzie wygrywał walki. To nie są rady typu "only 0.0"
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Loc0 w Maj 12, 2009, 18:53:33
Problem polega na tym, ze male long gangi sa ... nieefektywne? Kazdy zaplytowany bs wytlucze taclerow pod sentry, zdeagruje i odskoczy zanim (ile takich bckow macie na akcjach? 5-10?) te nie oskilowane all lvl V becki go zdejma.
Btw nie widzialem jeszcze efektywnego lr bc/hac gangu w low secu (nie mowie, ze nie ma ale ...);]

ps Jedyne gdzie bym widzial zastosowanie dla lr, to kampy z arazu/ lachonem ... ale to takie nuuudne.
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 12, 2009, 19:00:24
az se kiedyś polece na 2-3 konta żeby Wam pokazać że sie efektywnie da też w lows ;)
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Doom w Maj 12, 2009, 19:59:30
Póki co taktyka jest dobra. O tym co mówisz Scary mam podobne zdanie co loko
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: myst1q w Maj 12, 2009, 22:15:04
az se kiedyś polece na 2-3 konta żeby Wam pokazać że sie efektywnie da też w lows ;)
z checia wtedy na ciebie wpadne i zobacze jak dlugo ja wytrzymam w bsie pod twoim ostrzalem a jak dlugo ty pod ostrzalem sentry bez tanka.

osobiscie polecam zaplytowac (bufer), 'zaresowac', wsadzic dzialka close range i dronki do naprawy. moze poswieciec jeden statek w roli logistyka.
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: MMoroz w Maj 13, 2009, 10:49:02
doskonale wiem gdzie latają i nijak nie rozumiem o co ci chodzi (w tym ze to niby zmienia coś) . Gang o szerokim i uniwersalnym zasięgu ognia wszędzie będzie wygrywał walki. To nie są rady typu "only 0.0"

Zmienia i to duzo - polataj po low-secu to moze zrozumiesz. Opis sytuacji
a) Dwa porownywalne gangi, no niech bedzie ty masz wiecej.
b) Warpujesz swoje sily na kampe na gacie/stacji.
c) Twoi taklerzy na cele, dps na 50-70km

Efekt ( zakladam ze druga strona nie jest banda kretynow i nie beda probowali cie approchowac;) ):
a) twoi taklerzy gina ( najbardziej prawdopodobna sytuacja )
or
b) 95% celow ucieka, z pozostalych wiekszosc zdola przeskoczyc na druga strone( zadockowac whatever )

Przyczyny:
a) Sentries - kosza taklerow
b) Z powodu sentries speed tanking tacklers nie dzialaja w low-secu ( nie mowie ze wogole, mozna fajnie uzywac ceptorow do kampienia )
c) W low-secu nie dzialaja banki - efekt pojedynczy takler moze utrzymac w miejscu 1-2 targety
d) Brak mozliwosci tankowania speedem plus brak baniek - oznacza ze przeciwnicy moga cie( taklera ) latwo dorwac ( nie masz wsparcia od swojego gangu bo jest za daleko - chyba ze masz logistyki i jestes w czyms cieszym: hic, arazu )

Podsumowanie :
a)Mozliwosc strzelania na 50-70km - tak bardzo przydatna do koszenia ew itp
b)W low-secu warpujesz na 0( czytaj dps tez takluje ) - chyba ze blobujesz ale to inna bajka
c)Uberkillerzy z 0.0 polatajta w low-secu zanim zaczniecie pouczac innych  ;)
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 13, 2009, 11:07:17
żyłem w low prawie rok z tego pół sam, pół w korporacji, mam w lows 400 killi, 150 solo wolfem, hurricanem, vagabondem, munninem, tempestem, cursem - to w temacie "polataj w lowsecu" - i nie chwale sie tym, tylko wydaje mi sie ze zabiłem wystarczająco w takiej przestrzeni żeby znać temat na tyle żeby móc poradzić innym i odradzić zbędne lossy

cała reszta to nie tak. Ja Wam proponuję wiecej finezji w gangach a nie mniejszą skuteczność.

taklerem jest heavy dictor lub stankowany BS z boosterami czy podobny statek, gang ma zwiad przeciez - nikt nie jest debilem i nie enegauje 20 wskakujacych BSow 1 hdyktą + pare long statków

trudno odnosić sie do reszty bo nie kumasz o co mi chodzi po prostu.

To co proponuje to idealne rozwiazanie na bajta jaki stoi na pasku i czeka na mały gang - wtedy jego koledzy dropują z logintrapa albo na goscia na zero i wybijają flotke ktora goscia zaengegowała.

Poza tym hcyba najważniejsze - sprawa taka jest ze wiekszosc graczy w lows możesz atakować BEZ PROBLEMU i bez sentry - status powyzej -2 ma już mało ktory pirat.

To że wszyscy taklują - HURRAAA kupą na nich - to jest wasz podstawowy bład - to żadna taktyka - po prostu naciskacie guny, czasem wywołując primary jak więcej celów.  Nie macie przewagi liczebnej, taktycznej ani dużo lepszych fitów więc zawsze będziecie ginąć od pierwszej zorganizowanej flotki. a kille pozyskiwać na zagapionych ofiarach. O to Wam chodzi? Ambitne.

Na pewno mniej ciekawe i emocjonujące byłoby nakopać killi większej flocie niż własna i przeżyc walkę... no ale po co - hurrrrrra na zero i liczenie strat...
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: MMoroz w Maj 13, 2009, 11:21:17
Mam 2000+ killi 90% w low-secu, kilkaset solo - chcesz jeszcze pomierzyc e-peena  ^^

Problemy z czytaniem tez masz jak widze, opisalem sytuacje dwa porywnywalne gangi, widze ze musze bardziej klarownie:
A)Gang A prowadzi uber Scary sily 10bc-kow + 2 tacklerow( zle proporcje??? ) - bc-ki 70 tacklerzy na celach.
B)Gang B prowadzi masta Moro te same sily, a niech bedzie mam tylko 8 bck-ow  >:D

Efekt po minucie tacklerzy gangu A sa dead cale moje sily wywarpowuja( masz lepszy dps po co mam zostac :) ) - moje hici przezyly bo mialy support RR z gangu

Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 13, 2009, 11:23:11
 :D wiem ile masz (http://www.battleclinic.com/eve_online/pk/view.php?type=player&name=MMoroz&filter=losses&page=21 (http://www.battleclinic.com/eve_online/pk/view.php?type=player&name=MMoroz&filter=losses&page=21)) , podaje jakbyś miał problem z liczeniem że wiem o czym mowie, ale ilość killi jak widać nie musi przekladać sie na chęc do wdrożenia ambitniejszej taktyki dla swojej floty

Imo nim ubiłbyś 2 heavy dictory - spadłyby 3-4 beceki. Poza tym kwestia kto engeguje pod sentry - w tym wypadku flota A czeka na engage floty B.  Chyba że mamy od razu mrugające agresją cele to sprawa jest prosta. Lać.
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: MMoroz w Maj 13, 2009, 11:25:10


Poza tym hcyba najważniejsze - sprawa taka jest ze wiekszosc graczy w lows możesz atakować BEZ PROBLEMU i bez sentry - status powyzej -2 ma już mało ktory pirat.


Tia twoja wiedza o low ( co nie moge byc zlosliwy )  >:D


Na pewno mniej ciekawe i emocjonujące byłoby nakopać killi większej flocie niż własna i przeżyc walkę... no ale po co - hurrrrrra na zero i liczenie strat...


Eh no comment
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 13, 2009, 11:26:30
oj cyfra mi sie pomylila wiadomo ze chodzi o -5, 90% piratów w lows ma -9,9 i okolice.

Ty to też wiesz, ja to wiem ale jak fajnie jest sie przyczepić ze ktos sie rąbnął z cyferką. hahaha wiedza o low - czad jaki poziom rozmowy.

rozmowa zmienia sie w głupie czepiania szczegółów i błedów w poscie - a ja naprawde uważam ze chlopaków stac na lepsze zagrywki niż brak jakichkolwiek.
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Maj 13, 2009, 11:29:25
Polataj po low troche teraz to nie te czasy gdzie zyli tam tylko mordulce z -10. W Kor-azor migajace shipy widzialem moze 4-5 razy. Nexi tam maja regularny kerbirdolek.
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 13, 2009, 11:31:42
Polataj po low troche teraz to nie te czasy gdzie zyli tam tylko mordulce z -10. W Kor-azor migajace shipy widzialem moze 4-5 razy.

lol... wiesz - akurat wczoraj zrobilem rajdzik przez 3 stare znajome regiony  ;) niestety najfajniejsza bitka z bicia 2 beceków sie nie zachowała w postaci KB bo mi logistyk uratował lamusów (a wolfem to jednak chwile schodzi jak mocno stankowany hurek czy harbi ;) )
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: MMoroz w Maj 13, 2009, 11:35:08
oj cyfra mi sie pomylila wiadomo ze chodzi o -5, 90% piratów w lows ma -9,9 i okolice.

Ty to też wiesz, ja to wiem ale jak fajnie jest sie przyczepić ze ktos sie rąbnął z cyferką.

rozmowa zmienia sie w głupie czepiania szczegółów i błedów w poscie - a ja naprawde uważam ze chlopaków stac na lepsze zagrywki niż brak jakichkolwiek.

No coz hf, jak zwykle podchodzisz do gry z luzem, wiesz o niej wszystko, jestes lepszy od tysiecy innych graczy ktorzy robia to od kilku lat itp. itd. Przejrzalem kilka innych watkow z twoim udzialem i dochodze do wniosku ze dyskusja( jezeli tak to mozna nazwac  >:D ) jest bez sensu so HF.
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 13, 2009, 11:38:17
no HF - w ten sposób nigdy większość polskich korporacji pvp niczego sie nie nauczy
twoja dyskusja ograniczala sie do nabijania z błedu w moim poście i ogolnego wyśmiewania pomyslu innego niż hurra na zero... + wycieczki osobiste na koniec - ale faaajna rozmowa.

dlatego wciąz masy ludzi latają sobie jako gromadki kill-mail whore, w przypadkowo zebranych fitach i statkach (a nawet przy tanich T1 i nawet fitach T1 mozna zrobić fajne zasady) i nic poza wychaczaniem zaspanych graczy nie bedzie.

jeśli masz inny pomysł - rzuć go chłopakom. Ja bronie tego do czego jestem przekonany po wielu udanych i nieudanych walkach i w 0.0 i w lows.
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Maj 13, 2009, 11:47:20
Jestem za semi long. Głównym zagrożeniem dla niewinnych flotek pół-ciężkich statków (BC, BS) są post - nano gangi HACów HICów i reconów, które są troche szybkie, troche zasięgowe, trochę niewiadomoco. Z zasięgami poniżej 30km nie można w nich włożyć DPSa.
Ale ja teoretyzuje na podstawie standardowych walk w Provi, które wyglądają tak że wpada 50 -A- w takim neo-nano a potem nic z tego nie wynika.
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: MMoroz w Maj 13, 2009, 12:07:40
no HF - w ten sposób nigdy większość polskich korporacji pvp niczego sie nie nauczy
twoja dyskusja ograniczala sie do nabijania z błedu w moim poście i ogolnego wyśmiewania pomyslu innego niż hurra na zero... + wycieczki osobiste na koniec - ale faaajna rozmowa.

dlatego wciąz masy ludzi latają sobie jako gromadki kill-mail whore, w przypadkowo zebranych fitach i statkach (a nawet przy tanich T1 i nawet fitach T1 mozna zrobić fajne zasady) i nic poza wychaczaniem zaspanych graczy nie bedzie.

jeśli masz inny pomysł - rzuć go chłopakom. Ja bronie tego do czego jestem przekonany po wielu udanych i nieudanych walkach i w 0.0 i w lows.

Eh po co, ale nudzi mi sie w pracy. Podsumuje dyskusje, rzuciles pomysl ( znaczy z poziomu Boga pouczyles maluczkich co powinni robic ), wytlumaczylem ci w punktach co, jak i dlaczego nie bedzie dzialalo w low-secu. Odpowiedzia z twojej strony bylo ze to bzdury, nie kumam i liczba km( gratz ) - co za argumenty WOW, no nic tylko dyskutowac.
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 13, 2009, 12:21:33
Owszem jestem przekonany ze będzie to działało także w lowsecu, i że bedzie bez porównania skuteczniejsze niz to co robią. W końcu mieliby szanse powalczyć a nie tylko bić gapy i spier..ać przed każdą zorganizowaną flotą. Do pomysłu trzeba minimum 5-6 graczy, czym więcej tym skuteczniej i lepiej.

tak sobie wyobrażam HUrricany (i Harbingery na laserach) do takiej flotki, minimum właśnie 3-4. Koncepcyjny hurrek od modyfikacji przez FC i skille graczy:
(http://img22.imageshack.us/img22/6118/hurek11005.jpg)

w czasie walki silne EW (multiscpetrale + drony, jak już dolecą) neutralizują sporą cześć, albo i wszystko, z zagrożeń dla taklera, zamiast ECM mogą to być tracking disrupty, mogą być dumpenery - chodzi o koncepcję. Imo ECM najlepsze z tego EW dla niewyspecjalizowanych beceków.

Semilong gang med-size z silnym EW + maksymalnie mocny takler + zwiad oczywiście.

Jeśli gangowy dps nie eneguje statków bez agro to można zrezygnować z plate 1600 i RCU - co daje dużo możliwości, speed mody, signal amplifier-y dla ECM-, wolne PG dla drugiej remote reperaczki (wtedy RR tank nabiera sensu w czasie walki).

5 takich stateczków bije po 6000 w każdej salwie. (do 10 000 przy 3cim gyro i krótszym zasięgiem ammo T1 frakcja).
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Maj 13, 2009, 13:07:05
Połowa ceny tego statku i 2/3 ceny po odliczeniu insurance - to rig ACR.
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 13, 2009, 13:12:20
Połowa ceny tego statku i 2/3 ceny po odliczeniu insurance - to rig ACR.

tak, wiem, ale w drugim wypadku, bez riga, to plate 800 i mniej HP, FC wybiera cele i engeguje bez potrzeby znoszenia przez 30 s ognia sentry. Jeśli chcą lać wszystko bez wybierania flot do walki - 1600 chyba pod sentry bedzie konieczny. Tego nie bardzo jest jak obejść w pomyśle.

Rig drogi ale jest wysoka szansa ze statki beda spadać wielokroć rzadziej niż close-range autocannonowe Hurki ;)
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: MMoroz w Maj 13, 2009, 13:13:03
Szczerze naprawde szczerze podziwiam i zaluje ze takie flotki nie lataja po low-secu  :D
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Maj 13, 2009, 13:20:10
Straszny, nie mówię że nie masz racji. Mówię tylko to, że na razie nie jesteśmy w stanie wystawić czegoś na taką skalę - brak skilli przede wszystkim. Z BC-ków to mi na razie wychodzi Brutix na railach z zasięgiem poniżej 25 km i DPS-em niższym niż mam na zwykłej frytce (wiadomo - lekkie ammo, niski RoF raili) ;)

W ciągu miesiąca, dwóch sytuacja się zmieni, bo trzon Chimery pójdzie ze skillami znacznie do przodu. Wtedy będzie nas stać "finezję" i generalnie mądrzejsze rozwiązania.
Małe porównanie - jak zaczynałem grać, to nie mogłem zrozumieć dlaczego na PvP potrzebne są blastery i MWD, skoro zasięg żałosny (skille go poprawiły), a cap zdycha w oczach (to też się poprawiło). Więc latałem na railach i AB aż możliwości postaci umożliwiły przesiadkę.

I jeszcze jedno - wbrew pozorom nie ponosimy wielkich strat. Rabbit linkował "bitwę" z KB naszych przeciwników, ale na naszym KB - przy szerszych ustawieniach - wygląda ona troszkę korzystniej -> http://www.unseen-chimera.com/kb/?a=kill_related&kll_id=85 (http://www.unseen-chimera.com/kb/?a=kill_related&kll_id=85)


Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Khan Soriano w Maj 13, 2009, 13:25:16
Naprawde nie wiem co powiedziec. Z jednej strony mamy tutaj geniusza taktyki i strategii Scaryman'a, z drugiej lamusa ktory tylko sobie lata po low sec i od czasu do czasu cos ubije (wg. eksperta przez przypadek i w zasadzie tylko same gapy).....

Scary fajnie ze Ci sie ta twoja teoria podoba ale najwyrazniej nikt jeszcze na twoj pomysl w low sec nie wpadl bo nikt tak nie lata :D Moze po trochu dla tego ze to bez sensu pomysl jest?

Bramki sa duze, 2 tacklerow to malo i wielu rzeczy nie zlapiesz. Jak bierzesz wiecej tacklerow to uszczuplasz sobie gang, ktory na odleglosc i tak wali tyle co kot naplakal. Powstaje pytanie, po jaka cholere masz pol gangu na gate, pol 60km od niej? Zeby im dupy uratowac jak FC i scouty dadza ciala? Tacklerzy sa zboostowani i stankowani (low sec) wiec zadaja zenua DPS, reszta gangu tez zadaje malo...  Nawet samotny pilot na hp tanku ma szanse dotoczyc sie w BC do bramki zanim go zlapiecie, o gangu nie wspomne, a o dobrze zorganizowanych flotach (na ktorych to proponujesz stosowac ta "finezje") mozesz zapomniec...

Wiem jedno, nie chcialbym byc tacklerem w twoim gangu :2funny:
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 13, 2009, 13:32:36
o mistrzu po prostu zabiłeś mnie tym postem

"nie wiem co powiedzieć ale pokrytykuje sobie"

doi tego też nie potrafisz sie powstrzymać od wycieczek osobistych? Zapostowałem chłopakom bardzo moim zdaniem ciekawą koncepcję, sam latam wieloma fitami KTÓRYMI PRAWIE NIKT NIE LATA. I co? To takie smieszne ze szukam nieszablonowego rozwiązania  ?  AUHAUHAHAUHA jaki glupi ..  nie chce latać jak 30 000 niedzielnych pvperow na gate-kampie w 0.4-highsec. No żal po prostu...

licząc ze statek ma zawsze przeciwnika w optimalu i nie traci czasu na dobijanie to sprzedawany dps przez krótki czas walki (plus szansa na wysokie wraki przy salwach artylerii) jest taki sam jak nie większy niż z teoretycznie mocniejszych broni close.

A samotny pilot stoi praktycznie w miejscu na scramblu i 2 webach tak samo jak na scramblu i 30 webach.
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Maj 13, 2009, 13:34:18
Panowie, nie ma sensu wzajemnie się atakować.

Straszny patrzy z punktu widzenia wyszkolonego snajpera, który lubi strzelać do celu, który go nawet nie widzi, a walka wręcz go brzydzi, bo "od tego buty tracą połysk". Z kolei my jesteśmy sprawni w używaniu kastetów, brzytw i tulipanów, bo strzelać z karabinu jeszcze nie umiemy. No i cóż, faktycznie krew czasem nam dres splami  :coolsmiley:
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Yadabyte w Maj 13, 2009, 13:37:35
Uwaga - osobista wycieczka , offtop , noob post (i co tam jeszcze) : SokoleOko imo masz talent pisarski chlopie.
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Khan Soriano w Maj 13, 2009, 13:47:04
o mistrzu po prostu zabiłeś mnie tym postem

"nie wiem co powiedzieć ale najprościej krytykować"

też nie potrafisz sie powstrzymać od wycieczek osobistych? Zapostowałem chłopakom bardzo moim zdaniem ciekawą koncepcję, sam latam wieloma fitami KTÓRYMI PRAWIE NIKT NIE LATA. I co? To takie smieszne ze szukam nieszablonowego rozwiązania  ?  AUHAUHAHAUHA jaki glupi ..  nie chce latać jak 30 000 niedzielnych pvperow na gate-kampie w 0.4. No żal po prostu...

licząc ze statek ma zawsze przeciwnika w optimalu i nie traci czasu na dobijanie to sprzedawany dps przez krótki czas walki (plus szansa na wysokie wraki przy artach) jest taki sam jak nie większy niż z teoretycznie mocniejszych broni close.
Krytykuje twoj pomysl, wycieczka osobista to byl sarkazm i nie plakalbym tak z tego powodu.

Wielu ludzi lata na bardzo glupich fitach i takie jest ich (i twoje) prawo, gorzej kiedy podsuwasz takie pomysly komus innemu i sprzedajesz jako cos co dziala, samemu tego nie sprawdzajac.

Zbierz swoich chlopakow, my zbierzemy naszych i mozemy sie umowic co do liczby, rodzaju statkow i zobaczymy jaki bedzie wynik starcia? Ja obstawiam, ze pada wasz tackle, a u nas wszyscy bezpiecznie wywarpowuja/skacza.
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 13, 2009, 13:49:39
my nie latamy becekami semiclose, troche za stare chary, wogole rzadko w lows BUFU bywa, raczej jak ma kontrakt, albo pos-war dla high-enda. Ja lubiłem kiedyś lowsec przez dużą ilość choatycznych walk. Czasem bawimy sie hotdropując z Tytków flotke BSow closeRR albo semi-long RR wlasnie na lowsecowe korporacje pvp. TO co proponuje jest dla młodszej stażem grupy graczy, w zamyśle ma drastycznie ograniczyć ich straty w bitkach, choc faktycznie może troche starszej niż staż Chimery.

I owszem sprawdzałem że to działa.

nie rozumiem natomiast waszej reakcji - poza krytyką pomysłu na semilong w lowsecu, który nie mieści wam sie w głowach, udzieliliście w temacie choćby jednej rady chłopakom?
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Khan Soriano w Maj 13, 2009, 13:59:12
Tak, nie sluchac twojej rady :embarassed:

my nie latamy becekami semiclose, troche za stare chary, wogole rzadko w lows BUFU bywa, raczej jak ma kontrakt, albo pos-war. Ja lubiłem kiedyś lowsec przez dużą ilość choatycznych walk. Czasem bawimy sie hotdropując z Tytków flotke BSow closeRR albo semi-long RR wlasnie na lowsecowe korporacje pvp. TO co proponuje jest dla młodszej stażem grupy graczy, w zamyśle ma drastycznie ograniczyć ich straty w bitkach, choc faktycznie może troche starszej niż staż Chimery.

I owszem sprawdzałem że to działa.

nie rozumiem natomiast waszej reakcji - poza krytyką pomysłu na semilong w lowsecu, który nie mieści wam sie w głowach, udzieliliście w temacie choćby jednej rady chłopakom?
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Doom w Maj 13, 2009, 14:06:47
Scary weź zaradz na następujące problemy to jestem skłonny sie pobawić po twojemu:
- skile - jaki ich poziom i ile jest potrzebnych żeby mordować z taką finezja?
- koszta - na taklerów polecasz statki które w większości odpowiednio sftowane itp itp, wymagają długiego skilowania i kosztują za sztukę mniej więcej tyle co ta droższa połowa (mówię o liczbie pilotów, a to pisze na wypadek gdyby jakiś trol chciał mi wyjeżdżać z zasadami matematyki) naszej bandy
- zgranie ludzi -  te gangi z którymi latałem, miały około 1/4 pilotów którzy latają razem już kolejną akację, reszta jest zwykle na zasadzie "- chcesz lecieć? dobra. w czym jesteś? acha to idziesz do tego składu"
Część z tego co napisałem niby łatwo rozwiązać:
Skile przyjdą z czasem, ale do tego czasu co? nie latać? Kasa... nie wiem jak u przeciętnego chimeryka, ale ja jak latam to maszynami na których stratę mnie stać w liczbie większej niż jedna na tydzień, na topienie kilku t2 dziennie innych niż frytki mnie jeszcze nie stać. Ale zgranie... ? To nie ten typ zabawy, że ma być uber dyscyplina i wytrenowany skład morderców, to ma być zabawa, w dodatku zabawa otwarta dla każdego kto nie jest minusem (chociaż z nimi też się chętnie bawimy tylko w nieco inny sposób :P ) więc jak sobie wyobrażasz zmianę tego braku zgrania nie niszcząc jednocześnie tego klimatu?

PS
Czy ktoś z modów mógłby na chwile przestać stać z pałą nad użytkownikami KSOD podejść tutaj i wydzielić dyskusję o low walkach z tematu o harbringerach?
Tytuł: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 13, 2009, 14:17:16
a z ciekawości Khan - prowadzisz gangi? Skąd opierasz swoją wiedze i lolujesz gracza ? Nie masz tyle killi co Moroz, wiec nie z doświadczenia w walkach, z FCowania? Granie innym charem ? Skad takie przeswiadczenie mocne ze taktyka bardziej finezyjna jest do Zostałem ocenzurowany?  Jesli nie widziałeś takich gangów to apriori zakładasz ze są gorsze? Fajne.

Ja widziałem taki gangi w lowsecu i oczywiscie widze codziennie w 0.0. W moim odczuciu są bardzo skuteczne.

Doom
zrobię Ci rozpiskę takiej floty na niskie skille ;) jak czas pozwoli i sie dogadamy to po zakończeniu obecnej fazy wojny (w jedną czy drugą stronę ;) ) to chętnie z Wami bym poleciał robiąc za FC czy taklera (czy jedno i drugie). O0

Proszę nie omijać filtra cenzury. — Soth
Tytuł: Odp: [PVP] Harbinger
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Maj 13, 2009, 14:27:32
Zapraszamy serdecznie, bo chętnie się czegoś nauczymy  :angel:

Generalnie w naszej okolicy lata się na specyficzne PvP - albo pusto, albo jakiś jeden frajer na pasku (frajer, bo lekceważy podstawowe zasady bezpieczeństwa) lub w pockecie misji, albo duże silne gangi jakie widać w linku bitewnym. Jak z cholernymi zdaniami z matmy w LO - albo za proste i szkoda czasu je robić, albo za trudne i za cholerę ich się nie da zrobić  :2funny:

@Yadabyte - cóż, to mój zawód.
Tytuł: Odp: [PVP] Harbinger
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Maj 13, 2009, 14:31:57
To jest norma a nie wyjątek. Gdyby na jakimś terenie było dużo dobrych celów dla średnich gangów, zaraz pojawia się tam dużo średnich gangów, które są dobrymi celami dla większych średnich gangów, które tydzień później latają tam na polowania, a one stanowią dobre cele dla dużych gangów...

Znalezienie odpowiedniego celu to 90% sztuki zabijania (my ostatnio niestety katastrofalnie na tym polu przegrywamy, nic, zupełnie nic nie podchodzi pod lufy).

@Offtop: co piszesz jako kto SokoleOko?
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Maj 13, 2009, 14:35:11
Nasz ostatni roam to jeden ubity misjonarz na wrogim terenie bez strat własnych... czyli ogólnie nieźle, choć w przeliczeniu na roboczogodziny 20+ osobowego gangu - marnie.

@Offtop - jako pismak, rzecz jasna  :coolsmiley:
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Khan Soriano w Maj 13, 2009, 15:27:07
a z ciekawości Khan - prowadzisz gangi? Skąd opierasz swoją wiedze i lolujesz gracza ? Nie masz tyle killi co Moroz, wiec nie z doświadczenia w walkach, z FCowania? Granie innym charem ? Skad takie przeswiadczenie mocne ze taktyka bardziej finezyjna jest do duszy?  Jesli nie widziałeś takich gangów to apriori zakładasz ze są gorsze? Fajne.

Ja widziałem taki gangi w lowsecu i oczywiscie widze codziennie w 0.0. W moim odczuciu są bardzo skuteczne.
Tak, wlasnie z doswiadczenia. Nie musze wymachiwac swoim epeenem zeby wiedziec co mowie, takich gangow w low-sec nie widzialem bo to jest po prostu nieskuteczne. Tylko dlatego, ze Ty nazywasz to "finezja" samo w sobie nie znaczy, ze to ma jakas wartosc.

Chcesz finezyjnych taktyk to wez normalny gang polataj troche w low-sec i kombinuj jak tu sie dobrac do gangu 2x wiekszego niz twoj, wtedy bedziesz musial uzyc finezji. To co proponujesz nie ma nic wspolnego z finezja, to po prostu kolejny pomysl z serii "wymyslam kolo od nowa".

Twoj pomysl jest czysto akademickim rozwazaniem, tak mozna cos takiego zrobic ale tylko dlatego ze stosujesz long range statki nie czyni tej campy bardziej wyjatkowej ani bardziej skutecznej od tradycyjniejszych metod. Do roaming gangu to sie raczej wogole nie nadaje...
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 13, 2009, 15:38:46
piękno centrali jest takie ze kazdy moze sobie wejść i przysłowiowo pochrzanić tutaj, tak jak to kolega wyżej  prezentuje ("nieee to wszystko do pupy") - ja tam tylko chce dać chłopakom więcej zabawy (czego nie potrafisz zrozumieć) i pewnie za rosządny czas zorganizujemy coś takiego.

Z góry prosiłbym o niepostowanie równie niekontruktywnych uwag, docinków osobitych, lolowania i innych uber fajnych rzeczy poprawiające pewnie humor niedowartościowanym ale totalnie nic nie wnoszące.

Proszę zastosować się do własnej prośby. — Soth

Czy wtedy jeszcze kmy przychodziły uszkodzone ?
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Khan Soriano w Maj 13, 2009, 15:47:50
piękno centrali jest takie ze kazdy moze sobie wejść i przysłowiowo pochrzanić tutaj, tak jak to kolega wyżej  prezentuje ("nieee to wszystko do pupy") - ja tam chce dać chłopakom więcej zabawy i pewnie za rosządny czas zorganizujemy coś takiego.

Z góry prosiłbym o niepostowanie równie niekontruktywnych uwag, docinków osobitych, lolowania i innych uber fajnych rzeczy poprawiające pewnie humor niedowartościowanym ale totalnie nic nie wnoszące.
Do pierwszego przecinka myslalem, ze mowisz o sobie :2funny:

A tak powazniej. To, ze Ty nie mozesz zniesc konstruktywnej krytyki to twoj problem nie nasz. Nie podales jeszcze zadnego sensownego argumentu, ktory by latal luki ktore wytknelismy w tej twojej "finezji". Lejesz wode, obrazasz sie, bawisz sie w porownywanie wielkosci penisa ale konkretow raczej nie piszesz. Po czym masz jeszcze czelnosc wytykac komus, ze nie wnosi nic do tematu....
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Hastrabull w Maj 13, 2009, 16:11:37
Jak sie nie uspokoicie, to zaraz i jeden i drugi odpocznie od forum na 24 godziny. Koniec z przepychankami.
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 13, 2009, 16:22:32
proszę Cie bardzo - przeczytaj wątek od początku - i prosiłym o moderację wczesniej - rozmawiam sobie z chłopakami z Shocky po czym goscie zacyznają do mnie serie wycieczek osobistych, nie potrafiąc oddzielić tego że im sie nie podoba moj pomysł dla Shocky od obrażania rozmówcy, kiedy zaczałem sie bronić to dopiero reagujesz? A moze tak popatrz ze póki sie nie odzywali z tekstami o penisach itd to nikt nikogo nie obrażał.

Mam dla chłopaków nieszablonowy pomysł i chciałbym sobie z nimi o tym pogadać i ich do tego przekonać.
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Doom w Maj 13, 2009, 16:40:15
Cytuj
zrobię Ci rozpiskę takiej floty na niskie skille ;) jak czas pozwoli i sie dogadamy to po zakończeniu obecnej fazy wojny (w jedną czy drugą stronę ;) ) to chętnie z Wami bym poleciał robiąc za FC czy taklera (czy jedno i drugie). O0
Nie ma sprawy, ale o funkcji w gangu gadaj z Sokolem, on jest da boss, ja okazjonalnie dowodzę drożyną samobójców którzy najciszej protestują na trafienie pod moje rozkazy :P

PS
Cytuj
rozmawiam sobie z chłopakami z Shocky
Z Chimery i z SHCK ;)
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Hastrabull w Maj 13, 2009, 16:40:26
=edit= nie bede prowadzil dyskusji, bo to mija sie z celem. prosze o spokoj i kontynuowanie dyskusji z zachowaniem elementarnych zasad kultury. W przeciwnym razie bany poleca a mnie dzisiaj palec swierzbi.
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 13, 2009, 16:41:26
Yep Doom - z Chimery i Shocky ;) racja.  O0

jak sie ogarne na wojnie to pogadamy ingame , tutaj raczej sie już nie da.
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Khan Soriano w Maj 13, 2009, 16:50:01
sorry - ale po tym co zobaczyłem w tych LOL-fitach to więcej mi sie o jakichs taktykach z eve z tOBĄ rozmawiac nie chce. Pogadajmy czy jest sens zakładać 1 czy może 3 laserki, co ?

nic nie reprezentujesz, obrazasz innych i cały czas wymachujesz penisem w postach. Nie wiem czy znasz okreslenie konstruktywna krytyka - nie , nie oznacza ona pisania o e-penisach, lolowania i wycieczek osobistych cały czas.
Koles ogarnij sie troche. Nie wykrecaj kota ogonem bo to Ty zaczales pierwszy przepychanki o to kto ma wiecej killi, doswiadczenie itp. wiec nie zarzucaj mi, ze ja wymachuje penisem w postach.

Konstruktywna krytyka polega na tym, ze piszemy Ci ze twoj pomysl jest bez sensu i dlaczego, na co ty zaczynasz sie podniecac jaka to finezje prezentujesz, jaki jestes kreatywny i niezrozumiany oraz kto tu sie naprawde zna na pvp...

Co do moich LOLfitow, tak regularnie latam z 1 laserem, a zabieram do cargo 3 krysztaly.... te KM sa niepelne (blednie wciagniete do bazki czy whatever) i nie jaralbym sie nimi za nadto.

Jezeli chodzi o wycieczki osobiste to wg. mnie reprezentujesz duzo gorszy poziom w tej dyskusji, nie ja staram sie zdyskredytowac Ciebie przy pomocy jakis maili z dupy, wytykam tylko bledy w twojej taktyce, ktorych Ty najwyrazniej zalatac nie potrafisz.
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: MMoroz w Maj 13, 2009, 17:09:19

Patrze na Twoje lossy uber pvpera Khana, i tak myśle - albo rifterki albo BSY bijące rekordy w jak najgłupszych fitów. Połowa BSow jakimi latasz nadaje sie do działu najśmiesznijesze wtopy EVE.  I ty lolujesz to ze ktoś ma inne spojrzenie na walki w lowsecu ? (3 lasery to chyba zasługuje nawet na jakiś rekord: http://www.battleclinic.com/eve_online/pk/view.php?type=player&name=Khan+Soriano&id=5873637&page=3&filter=losses#mail (http://www.battleclinic.com/eve_online/pk/view.php?type=player&name=Khan+Soriano&id=5873637&page=3&filter=losses#mail) - najpiew myślałem ze to przypadkowo przy przelocie bez zwiadu..., zawsze powtarzam ze są ludzie potrafiący grać mając 2 mln SP. Tobie raczej ilośc SP nie pomoże.... )

flame wyciety.

Sry nie mam teraz czasu( jest cieplo trzeba w pile pograc - polecam ), jak wroce wieczorem to jeszcze raz sprobuje wyklarowac dlaczego takie fity( oczywiscie wedlug mnie ) nie nadaja sie do walki w low-secu i do czego mozna to tam zastosowac ( kampy i bloby )- Scarymana nie przekonam ( i nie bede nawet probowal bo on i tak wie najlepiej ) ale moze przynajmniej kilku mlodszych graczy uniknie bezsensownych wtop drogich statkow.
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 13, 2009, 17:56:00
moze wyluzyjmu troszke panowie z Beyond ?

1. ja mam pomysł na taktyke, która powinno moim zdaniem przysporzyć nowym pvperom mniej strat

2. wam ona sie nie podoba, nigdy jej ni widzieliście, ale przecież nikt nigdzie nie każe wam jej stosować

3. analizuje, obserwuje mnostwo walk w EVE i cały czas ucze się i uczę innych - i fcowania i fitowania pod rózne taktyki, wszyscy którzy mnie znają wiedzą ze wymyślam wciąż nowe rzeczy dla naszych gangów i fitów. Większośc pomysłów jest skuteczna i działa w walkach z doświadczonym przeciwnikiem - strzelamy sie na codzień z naprawde kumatymi wrogami.

4. jak przestaniecie w postach być tacy złośliwi od razu zrobi sie przyjemniej (bo i ja przestane wtedy dla was ;) , chcecie - zaproponujcie gangowi młodych charów własnych pomysł na skuteczniejszą walke, jeśli nie macie pomysłu żadnej koncepcji dla nich - zluzujcie z tematu)  O0 Przestańcie pisać w kołko ze Wam sie nie podoba - wszyscy to wiedzą po pierwszym poście co myślicie, wroćcie do tematu jak chłopaki je przetestują. Chętnie sam wyśle Wam na priva linka do udanej bitki ale jak sie napatoczy uczciwie zbliżona siłą flota a nie 2 zaspane statki O0

z mojej strony peace bo chciałbym pociagnac na stronie temat z UCH/SCH a nie zamieniać go w totalny spam-chłam któego nikt nie przeczyta i nie mieć miejsca na rozmowe o tym.
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Maj 13, 2009, 19:36:30
Jako że mam ciut doświadczenia z dowodzenia i tworzenia taktyk zarówno z żywymi ludźmi (paintball leśny), jak i na komputerze (gry FPS), powiem tyle, że nie ma taktycznych "I win button". Liczy zaskoczenie (taktyczne i strategiczne) oraz inicjatywa (impet).

Wiele rozgrywek wygrałem zaskakując przeciwnika strategicznie (rozwiązaniem, którego on się nie spodziewał), taktycznie (wybierając moment manewru/ataku) i jednocześnie nie pozwalając sobie odebrać inicjatywy.

Skreślanie jakiegoś pomysłu z góry nie ma sensu, warto próbować różnych "dziwnych" zagrań. Zupełnie rozumiem jakiegoś naskakiwania na siebie spowodu różnych spojrzeń na "problem". Posty przeczytałem z uwagą (i pewnie większa część Chimery), będziemy kombinować.  o7
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Loc0 w Maj 13, 2009, 22:08:10
Ja tylko napomkne delikatnie ... patrzcie na daty kmof. Niemal wszystkie kmy z czasu przed wprowadzeniem combat log (tak sie nazywa ta zakladka jak klikamy na char sheet?) sa mallformed - nie postujmy starego smiecia :).

ps taktyki LR hacow w low - uwierze jak zobacze :)
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: MMoroz w Maj 13, 2009, 22:12:10
moze wyluzyjmu troszke panowie z Beyond ?

....whatever

No coz hf, na twoim miejscu poczytlabym swoje wlasne posty i zastosowal sie do swoich uwag.

Pozostalym, szczegolnie z chimery, polecam przetestowanie prob uzycia dron z 70km( bez modulow, ogolnie pobrobujcie powyzej 50km bez max skilli  ;) ), zastanowienia sie czy rzeczywiscie takie fity snajperskie sa takie proste dla postaci z mala iloscia skilli itp. itd. Wasz wybor, wasza kasa(nie taka mala :) ) - mozecie zaufac panu wszystko wiem ktory polatal cale pol roku w low-secu.

Zupełnie rozumiem jakiegoś naskakiwania na siebie spowodu różnych spojrzeń na "problem". Posty przeczytałem z uwagą (i pewnie większa część Chimery), będziemy kombinować.  o7

To zalezy czy licza sie dla ciebie dobre checi mimo ze pomysl jest z konca plecow - ja uznaje ze jezeli ktos probuje doradzac noobom( swiezym osobom ) i g wie w temacie to nalezy to pokazac.

Na zakonczenie chcialbym podziekowac Wspanialym Administratorom serwisu eve-centrala za standardowa bezstronniczosc i obiektywizm  O0 O0. No coz taki swiatek wzajemnej adoracji musi byc przyjemny - chodz nie dla mnie  ;)
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Voulture w Maj 13, 2009, 22:41:05
Procz jakiegos tekstu wymazanego w poscie MMoroz'a nie widze tutaj zadnych naduzyc. Tam gdzie Straszny pzresadzil z jezykiem ktos mu wymoderowal brzydkie slowa. To normalna dyskusja, to jest forum, nie kazdy musi sie z wami zgadzac tak jak nie kazdy zgadza sie ze Strasznym. Nie pamietam kiedy ostatnio jakas dyskusja skonczyla sier tu wspolnym porozumieniem.

@BYDY: Macie wlasna wizje, nie watpie, poparta ogromnym doswiadczeniem w low - ja was pamietam latajacych po Aridii kiedy zaczynalem gre. Wystarczylby jeden porzadny post z konstruktywna krytyka i jakimis drobnymi radami dla poczatkujacyh, ktorzy na forum pomocy w tej kwestia szukaja, by uniknac niepotrzebnych klotni. Ja bylbym wdzieczny bo lubie czytac czyjes opinie, Straszny mysle, ze tez bylby wdzieczny a na pewno ucieszyli by sie koledzy z Chimery i SHCK z waszych rad - zawsze mieli by jakis punkt odniesienia, inne spojkrzenie na sprawe i takie tam.

Whatever, moderatorzy naprawde sie staraja utrzymac poziom, ale naprawde, antykonformizm wcale nam nie pomaga  ::)

~~

My po low latalismy glownie commandami i bc - z mojego dosiadczenia spradzaly sie najlepiej statki na close, majace swoj wlasny web i scramble i tank pozwalajacy samemu stankowac sentry. Prosta kalkulacja - im wiekszy zasieg tym mniejszy dps i mniejszy tank i mniej statkow mogacych lapac. Wszystkie hurki na ac, drejki na hamach, harbingery, brutixy beda super. To nie sa bsy RR, nie zdazysz w walce zalockowac i naprawic cruza bo sentery + jeden wrogi ship i znika sie w kilkanascie sekund. Kazdy za to powinien uzywac ecm dronek - sentry maja zwyczaj lockowania twoich super drogich t2 dronek a w porownaniu do malego dps'u t1 mozliwosc zjammowania wroga wydaje sie idealna. Na tym etapie nie ma co latac bsami, szkoda kasy a nie wykorzystacie ich mozliwosci. Ale ja sie nie znam jakos specjalnie i fajnie by bylo jakby ktos sie odniosl... kontruktywnie.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Doom w Maj 13, 2009, 23:30:31
Może mało konstruktywnie, ale to co napisałeś pokrywa się z moimi - jak na razie małym - doświadczeniami w tej kwestii...
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: MMoroz w Maj 14, 2009, 00:05:39
Sry ale nierozumiem co bylo niekonstruktywnego w moich postach.

1.Post wskazuj scaremu ze chlopaki walcza w low-secu i ze tam pewnych rzeczy nie ma

2.Caly czas spokojnie( troche sarkazmu pewnie bylo ) wypunktowuje co, jak i dlaczego tak sie nie da walczyc w low-secu( da sie blobowac i kampic )

W efekcie nie dostaje zadnych kontrargumentow( do tej pory w kilkunastu postach Scarego nie ma ), tylko kupe inwektyw jak to sie nie znam, nie kumam, wiem tylko o blobowaniu itp. itd. ( plus wycaganie ilosci km i fitow dla khana  ;) )

Pozniej przychodzi jego super fit z uzywaniem dron z 70km:
a)na tym ficie sie nie da
b)sama kwestie wysylania med dron na 70km pozostawiam bez komentarza
, wyzylowane skille zeby tym latac + spore koszty a ma to byc fit dla nowych osob( chyba kazdy wie ze sniping wymaga sporych skilli - no zazwyczaj ). Czyli mamy ten super fit dla mlodych postaci, zero kontrargumentow do moich uwag i dalsze inwektywy.

Jak tak patrze na moje posty to nawet go specjalnie nie pojechalem, a powininem.
Jak ktos wystepuje w roli mentora to powinien miec do tego podstawy.
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Maj 14, 2009, 00:14:36
wiesz moroz - weź coś na uspokojenie, załóż okulary i przeczytaj wszystko raz jeszcze

b)sama kwestie wysylania med dron na 70km pozostawiam bez komentarza
, wyzylowane skille zeby tym latac + spore koszty a ma to byc fit dla nowych osob( chyba kazdy wie ze sniping wymaga sporych skilli - no zazwyczaj ). Czyli mamy ten super fit dla mlodych postaci, zero kontrargumentow do moich uwag i dalsze inwektywy.
Ale fajne - piszesz ze zostawiasz bez komentarza i linijkę niżej dajesz komentasz. Ale najważniejsze kto ci kaze uzywac dron na 70 km ? Kto ci kazał stać na 70 km w tym temacie? Drugi raz piszesz słowa które sam wymyśliłeś. Taki gang powinien stać na 40, no max 50 km, ale to naprawde max. Tylko tyle zeby by za zasięgiem broni krótkiego zasięgu typu ac-large, torpedy, ham itd . Wymyślasz sobie swoj świat i sie do niego odnosisz.

nie było poki co zadnych kontr-argumentow o ktorych mozna dyskutowac, chyba ze gadka "ha wskakuje w 8 becekow na wasze 10 i wygrywam" jest argumentem.

jak widać dla wielu staż gry wpływa tylko na zakucie sie w dosc prostych schematach bitki lowsecowej. Na razie nic innego w twoich postach nie widzę. Chętnie przeczytam jakiś Twój własny konstruktywny pomysł dla chłopaków.

Loco
Czy ja gdzieś napisałem żeby używac HACow semilong w lows? Cała koncepcja ma tutaj inne zalozenie. To nie nasze taktyki semilong hacowe z 0.0. Młodzi w hace nie wsiądą. Już wtedy lepiej żeby po becekach BSami byli.

A tak ogólnie do tematu dziwnych pomysłów
Wiecie Panowie - jak pierwszy raz, z 1,5 roku temu, jeszcze jako noob pokazałem naszym w BUFU moj pomysł na hurricana ew bez klasycznego tanka - wszyscy w śmiech ze to bez sensu fit... ale uparłem sie i wyskillowałem - wyrobiłem nim od cholery cięzkich bitek, killi i solo starć z całymi gangami - nigdy nie przegrał walki solo z zadnym becekiem, beesem czy hacem. Sporo ludzi teraz tak lata. Od tego czasu 3 razy zastanawiam sie sam nim zaśmieje sie na fit czy pomysł który pokazuje mi ktoś nowy.
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Maj 14, 2009, 10:39:09
Straszny, tak sobie przegladalem scrapheap z nudow (bo evka nie dziala), i przypadkiem wpadlem na ciekawy moim zdaniem komentarz, ktory pozwole sobie zacytowac, bo swietnie podsumowuje cala ta dyskusje o fitach i taktykach w lowsecu:

When you take into account that all these pages filled with "diverse and amazing" setups end up to be made up of the same setup with an extra comma or different ammo loaded, you realize that this "avant garde" of setup experts is nothing more that a bunch so insecure and bent on the acceptance of their peers that will ridicule or ignore even the best setups if it threatens to break their dominion as supreme theorycrafters.

So don´t feel bad about it. I assure you lots of people were supporting you in-game.  Back in the day, killmails were more important than forum glory and spilled saliva on the keyboard  ;)
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Hastrabull w Maj 14, 2009, 11:34:50
Flame i osobiste wycieczki wyciete
Tytuł: Odp: Taktyki w low-sec
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Maj 14, 2009, 21:09:18
moje 5 groszy

Czemu was akademia nie nauczyla tego o co tutaj pytacie?
Mysle ze przyczyna jest to, ze ta gra jest jak poker...
tyle ze talia sklada sie z tysiaca kart

Nie ma uniwersalnych srodkow, modulow, statkow...
I najbardziej pasuje tu powiedzenie starego mistrza Quai Gona, ze - "..zawsze znajdzie sie wieksza ryba"

Moja rada to postarajcie sie o dobry scouting i badzcie szybsi niz wydaje wam sie ze przeciwnik moze byc, uzywajcie jak najwiecej EW...
polatajcie z kims ( za kims ) kto lata juz jakis czas...

to co przytoczyl Straszny moze miec sens, ale tylko kiedy ustawiacie sie na kogos o kim juz wiecie ze leci i w jakim skladzie... w low nie ma intela takiego jak w null i zupelnie niespodziewanie moze zwalic sie wam na glowy gang ktory calkowicie pokrzyzuje wam szyki...wiec...patrz wyzej co mowilem o powiedzeniu starego mistrza :)