Eve Online > Przedpokój

PC5

(1/4) > >>

pc5:
[*]portret bohatera

[*]nickname: PC5
[*]nacja: Gallente
[*]korporacja: BAS-3 Bermuda Syndrome
[*]data "urodzenia": Wrzesie? 2005
[*]biografia:  

2005.09.10-2005.10.05
I wyl?dowa?em w Gallante... szybko przeprowadzi?em si? jednak do Oerse, zaliczaj?c jajo po drodze. Po tygodniu gry lata?em sobie Itkiem III, zapoznawa?em si? z okolic? i obecnie latam z ch?opakami PTF z dzia?u TT. Troszk? kopi?, traduje wi?cej. Póki co jestem handlarzem i pomagam w wo?eniu minsów/haulowaniu, wszytko wg. potrzeb.  Mój Itek III - "Tirówka" radzi sobie z tym nawet nawet. Co poniektórzy mnie ju? znaj?. Ogólnie patrz? w przysz?o??...

2005.10.05-2006.04.25
Zosta?em producentem, poznawa?em nowych ludzi, bawi?em si? w TT codziennie. Prze?y?em wiele smutnych i radosnych chwil w PTFie. Odej?cie sk?adu PvP, problemy z splata dlugu dla ex-korpowiczow itd itp. Ci?gle 'odbywa?em' praktyki w skladzie TT, czekalem na praktyke PvP, ktora nigdy nie nastapila...
Przezylem wojne i odejscie z Alliancu, roznego rodzaju spory i reformy...
Po jakims czasie nastapily 2 wojny z GoonFleet i GoonWaffe. TT kontra 2000 membersow z obu korpow. Posypaly sie moje pierwsze killmaile w grze, bynajmniej nie wlasne. Gralem z polakami, franczami, anglikami, niemcami, na TSie bylo wesolo w takiej paczce. Ciagle trudno bylo opanowac drzenie rak w walce...
Opuscilem PTF, nie bylo mi latwo. Lepszej ekipy TT chyba juz nigdy nie znajde, ale nie przenioslem sie daleko, 2j dalej mam hq ;). Duzo by tu pisac. Mialem przejsc do korporacji BIG walczyc z BOBem i polatac z nowymi kolegami... Ciagle walki w Syndicate z GoonFleet i calym OSS + 3FA + TCC zmusily mnie do pozostania i bronienia tych terenow. To byl dobry wybor, ktorego nie zaluje.

2006.04.25-2006.04.25
Wstapilem do BAS-3. Kto zna ten zna i wiecej komentarza nie potrzeba. Kopie regularnie w Y9 i systemach okolicznych. Tylko jakos zawsze nakopane corpsy zapominam zaladowac do ladowni :/

[/list]

Edit

--- Cytat: "pc5" ---Mo?e kiedy? spojrz? za siebie z ?ezk? w oku i pomy?le o czasach kiedy kopa?o si? Veld w 1.0, ale póki co, chyba najciekawszy etap gry przedemn?.
--- Koniec cytatu ---


Heh... juz mi sie lezka w oku kreci.

StellarSheep:
Ire niektorzy lubia kopac i wozic i handlowac ;)
Ja nie narzekam tez kiedys to robilem ;)
Sek w tym ze nigdy nie chcialem zmian robionych pode mnie jak wiekszosc tego typu graczy chce teraz ;)

Aenyeweddien:
Ire kolega jest m?odym graczem i narazie odbywa praktyki w squadzie technicznym, potem b?d? w PvP. A nast?pnie sam wybierze co go w tej grze poci?ga...

pc5:
Praktyki powiadacie? :) Fakt faktem jestem nowym graczem, ale gra?em w nie jedn? gr?. PVP... tak ale w przysz?o?ci. Na razie cieszy mnie kopanie i wo?enie ró?nych rzeczy, ogólnie praca w zespole. Poci?ga mnie ogólnie kopanie rzadkich minsów, lubie ?wiecide?ka, podobaj? mi si? róznego rodzaju   "alloje" w EVE. Wiem ?e Wy d?ugo ju? gracie. Mamy si? dobrze bawi?, jak na razie jest fajnie. Ka?dy ma t? swoj? drog? w EVE. Cieszy mnie jak si? mówi nowym graczom ?e to Twoja gra i ma sprawia? Ci przyjemno??, wi?c decuduj co chcesz robi?. Mo?e kiedy? spojrz? za siebie z ?ezk? w oku i pomy?le o czasach kiedy kopa?o si? Veld w 1.0, ale póki co, chyba najciekawszy etap gry przedemn?.

pc5:
Apdejt.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej