odnośny recruitment(http://images.moviepostershop.com/jungle-headhunters-movie-poster-1951-1020142871.jpg)
A czy są może jakieś inne opcje pvp dla solisty? Bo, jak grałem wcześniej to próbowałem jakiegoś tam solowania się na plexach, ale mam wrażenie, że moi oponenci zawsze byli bardziej ogarnięci ode mnie :'(
Tzn. wiem, że nie od razu Kraków zbudowano i te swoje 100 merlinów/rifterów trzeba stracić, ale pamiętam, że na plexach było ciężko spotkać kogoś innego na solo niż ludzia w wypimpowanej frakcyjnej frycie. :p
Chociaż to też pewnie mój nieogar, ale tak czy siak, czy są inne opcje?
Moje wypowiedzi są ukrywane ... kur*a .. czuje się jak maciarewicz na spowiedzi i jak rydzyk na krześle przed ministrantami. Niech mi administracja napisze czego tu nie mogę publikować to będę wiedział skoro cenzurują moje wypowiedzi
Moje wypowiedzi są ukrywane ... kur*a .. czuje się jak maciarewicz na spowiedzi i jak rydzyk na krześle przed ministrantami. Niech mi administracja napisze czego tu nie mogę publikować to będę wiedział skoro cenzurują moje wypowiedzi
Moje wypowiedzi są ukrywane ... kur*a .. czuje się jak maciarewicz na spowiedzi i jak rydzyk na krześle przed ministrantami. Niech mi administracja napisze czego tu nie mogę publikować to będę wiedział skoro cenzurują moje wypowiedzi[admin]Dla Twojej informacji mamy tu system oceny postów. Jak według 5+ osób Twój post jest chuja wart to sie robi ukryty co jest ostrzeżeniem dla kolejnych czytających że odkrycie go i czytanie jest na własną odpowiedzialność. Dotyczy to konkretnych postów nie użyszkodnika jako takiego i nie było jeszcze na centrali takiego zjeba który dosłownie w każdym poście dostawał ukrycie.
można osiągnąć takie parametry statku że diabelnie ciężko spaść w sytuacji 1v1 czy 1v2.
90% moich fitów na fretki jest bez propa :)
Latam drożej, bo frytką (czy czymś wielkości frytki) ciężko jest zabić coś w 0.0.
Panowie, zlitujcie się. Napiszcie mi jak to ma wyglądać. Łopatologicznie, bez dywagacji
Sokole przerażające jak mało wiesz o Eve, no może poza polityką w Eve 8)
1. Dać sobie spokój z piractwem.
2. Jak Cię interesuje PvP - poszukać korpa, który się tym zajmuje - najlepiej na poziomie skirmish (czyli tak do 50 osób we flocie).
Nie ma to jak doradzić w sprawie solo latania :) hehe
Co do kasy, to płacić komuś 50-70 mln...? Myślę, że dla pirata solisty, to spory wydatek.
Może ja się źle zapytałam?
To może tak. Czy może mi ktoś napisać jakie trudności, minusy, i na co trzeba uważać by zostać piratem? Co mi będzie wolno a czego nie i ewentualne sugestie jak to zorganizować.
Sokole nie chce mi się szukać ale ten człowiek cały czas alta solo Frytkaim i daje radySokół po prostu nie umie latać fregatami, ale się nie przyzna.
http://www.bu-fu.org/kb/?a=kill_related&kll_id=95240
Fryty to jedne z lepszych shipow do solo takie moje zdanie ;)
My nie chcemy hazardzistki :P
Czy mógłby mi ktoś poopowiadać... Wiecie tak jak siada się wieczorem przy ognisku z piwkiem... Jak to jest być piratem? Piratem solistą? Nie zakładam nowego, bo w sumie ten temat jest bardzo podobny. Szkoda, że umarł w pewnym momencie.
Jak to wygląda od strony technicznej? I ogólnie.
Ja bym się przygotowała tak: Odłożyłabym sobie jakąś niezłą sumkę na start. Złożyła sobie kilka gotowych statków. Zakupiła zapas wszystkiego co będzie potrzebne. Do tego, oczywiście alt, na stałe. Wyskillowany tak, by niezauważony mógł do mnie dolecieć z zapasami oraz tak, by mógł czekać na zebranie i przewiezienie łupów do Hi-sec.
Dodatkowo alt będzie pracował sobie na pasku i ewentualnie oblatywał posy.
No i mam to wszystko. Siebie w morderczej maszynie i alta w covertowym transportowcu. Co dalej? Jak przygotować teren, gdzie mieszkać. Bo ja mogę siedzieć w przestrzeni ale logout przenosi mnie do stacji i co wtedy? Poza tym gdzieś trzeba fitować statki.
Nigdzie o tym nie piszą. Jak to jest tajemnica piratów, to napiszcie mi na PW. ;)
Ale Ja PROTESTUJE
przeciw utożsamianiu low wyłącznie z terenami milicyjnymi >:(
Bo poza FW, to latanie niewiele się różni od tego co masz w npc 00. Przynajmniej jeśli chodzi o doktrynę fitowania statków. Wiadomo, że nie ma baniek i są sentry, jest też mniej ludnie (przynajmniej biorąc pod uwagę czasy, gdy latałem po syndykaci), ale pchanie się tam na polowanie bez dopalacza jest lekko .... ekhm.
8)
Był taki cytat chyba Biblii "Nadejdzie czas, gdy człowiek zobaczywszy ślady drugiego człowieka będzie je całował, bo tak będzie samotny". To pisano właśnie z myślą o takim nie-milicyjnym lowsecu :)
BTW, Szkoda, że nie można ot tak nawiązać połączenia głosowego z innym graczem. Byłoby ciekawiej... ;)
Tylko nikt nie ma chęci wchodzić na voice chat w grze i raczej nie spodziewaj się tam osób. A już skłonienie potencjalnej ofiary do wejścia na taki chat to wyzwanie samo w sobie.
Wow... Dzięki!
No nic, to w takim razie, nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić Cię, na piwo/wino/kawę (niepotrzebne skreślić) i miłą pogawędkę w zaciszu TS.. ;)
Na TS w 4 "uszy" :D Mam swój prywatny kanalik... :P ;)
Ech, Koza permakampiąca jeden gejt... to były czasy. Kiedyś Cat pięknie opisał tą historię jak korp chciał się przeprowadzić, ale okazało się że nie mogą tej bramy zabrać ze sobą :D
zaczyna wiać przed concordem lub spada,
moj jedyny akt piractwa, byl jakos niecaly miesiac po zalozeniu konta, gdy w UA powiedzieli nam ze jest cos takiego jak skanowanie... wyskanowalem sobie cos, polecialem i palilem glupa(chyba lootowalem jego wraki) w nadzieji ze koles mnie zaagruje. UDalo sie:] hehehehehe pozniej sie dowiedzialem ze takie praktyki w UA sa illegal... nie wiedziec czemu hehehehe.
http://kb.unseen.pl/?a=kill_detail&kll_id=8456
tak wiec, nie od razu trzeba sie rzucac na gleboka wode: ]
pozdr
sam chcialem :)
Nigdy nie słyszałem o większym steku bzdur niż to co właśnie opisałeś. Współczuję gównianego corpa.
I tak upadla cala moja wizja RPG w Eve... a przynajmniej RPG w 0.0... A ze mnie tluczenie ratow przyprawialo o mdlosci z nudow, to cale 0.0 mi obrzydlo :). Potem jeszcze sie w korpie wprowadzilo zasady typu "KAZDY MUSI RACIC chociaz raz w tygodniu, bo trzeba za system zaplacic" oraz "raz w tygodniu obowiazkowy roam, jak ktos nie poleci to musi odrobic"... na czym odrobic? NA RACENIU oczywiscie. Albo zaplacic do kasy korpa ekwiwalent... No i wtedy juz mi calkiem obrzydlo :)
Ciekawie w takim razie poprowadziłeś postać, bo po miesiącu miałeś już tech 2 amo małe. Ciekawie zaczynałeś.Nie kazdy zaczyna eve od miningu na 5: ]
Nigdy nie słyszałem o większym steku bzdur niż to co właśnie opisałeś. Współczuję gównianego corpa.
Ale to nie jest odosobniony przypadek.
A ja chodzę tak daleko, na ile łańcuch pozwoli... Taki już los, nas kobiet...
(http://i.wp.pl/a/f/jpeg/30520/650_obilzonebotak.jpeg)
Chyba że chcesz powiedzieć, że kobiety to są złe, niewierne, ladacznice i cichodajki wszeteczne! :Phmm, jak dla mnie to same komplementy :)
hmm, jak dla mnie to same komplementy :)
- AREK MA PIWO W DOMU!!
EDIT:
o piractwie mialem napisac.. :)
obejrzalem sobie ten filmik http://www.youtube.com/watch?v=ndie9pUNNiA (http://www.youtube.com/watch?v=ndie9pUNNiA) i doszedlem do wniosku, po czytaniu chata, ze... nie mialbym serca zostac piratem :)
jak widze tych biednych kerbirow miesiacami klepiacych misje po to, zeby jakis Gisty-X se kupic za kupe milionow, a potem przylatuje Pirat Vader i im to zabiera...
mam zbyt rozwinieta empatie, ja bym ich wszystkich wypuszczal z pozdrowieniem :)
jak widze tych biednych kerbirow miesiacami klepiacych misje po to, zeby jakis Gisty-X se kupic za kupe milionow, a potem przylatuje Pirat Vader i im to zabiera...
mam zbyt rozwinieta empatie, ja bym ich wszystkich wypuszczal z pozdrowieniem :)
Klepacze misji (Misjonarze) – gracze którzy przyszli z WoWa i nikt im nie powiedział że Eve to gra pvp i ekonomiczna, a misje są bajecznie nudne i bez sensu. Ich główną umiejętnością jest cierpliwe klepanie tej samej misji po setki razy, co normalnego człowieka doprowadza do rozpaczy już po trzeciej powtórce. Żyją w przekonaniu, że żeby zacząć pvp muszą mieć super wymaksowany statek którym wszystkich powalą. Dlatego przez pierwsze 3 lata gry klepią w kółko te same misje, a potem w swojej błyszczącej bestii próbują coś zabić i giną na pierwszej bramie w niebezpieczną przestrzeń z ręki kilku n00bów w małych złomach złożonych za pół-darmo w pół godziny. Wtedy klepacz misji załamuje się psychicznie i wraca do WoWa. Niektórzy klepacze nawet nie próbują takich wycieczek tylko zapętlają się w klepaniu misji dla samego klepania, co prawdopodobnie jest odmianą autyzmu. Ludzie dobrej woli poświęcają od czasu do czasu statki w samobójczych atakach na misyjne żniwiarki, by wyrwać tych nieszczęśników z choroby. Taka terapia szokowa, choć bolesna, jest jedyną nadzieją klepacza misji na opamiętanie i zachowanie zdrowia psychicznego.
Nie wiem, nie znam... Ale z opisu wynika, że fajna dziewczyna ;p hehehe
(...)No wszystko pięknie, tylko na te shipy do pvp trzeba przecież jakoś zarobić ::). Zwłaszcza gdy chce się zacząć przygodę z pvp i wiadomo, że straty będą. Zresztą dogryzanie misjonarzom, gdy "elita" robi to samo w 0.0 albo używa botów jest trochę weak.
Tak ze patrzac pod tym katem to faktycznie mozna na Misjonarzy popatrzec z innej perspektywy....
biedacy...
Dawaj fotę, to wyczytam z jej oczu co to za jedna :D
No wszystko pięknie, tylko na te shipy do pvp trzeba przecież jakoś zarobić ::). Zwłaszcza gdy chce się zacząć przygodę z pvp i wiadomo, że straty będą. Zresztą dogryzanie misjonarzom, gdy "elita" robi to samo w 0.0 albo używa botów jest trochę weak.
To tak nie działa.Jest małe ale...
Generalnie jeśli wlecisz kerbirkowi na misję i zaczniesz wyciągać loot z jego wraków, to koleś ma prawo do Ciebie strzelić. Oczywiście, raciarka gówno zrobi Twojemu shipowi. Wtedy masz prawo odpowiedzieć ogniem i zarąbać gościa "na legalu" nawet w hisecu.
Jest małe ale...
Gdy ukradniesz coś komuś, wtedy WSZYSCY mogą do Ciebie strzelać (suspect na 15min)
Jest małe ale...
Gdy ukradniesz coś komuś, wtedy WSZYSCY mogą do Ciebie strzelać (suspect na 15min)
Jesteś pewien?
Bo to by znaczyło, że mogę ukraść coś z puszki własnego alta a potem tylko czekać na "bohaterów", którzy będą chcieli mnie zaatakować, żeby sprzedać im gonga.
No i to sa wlasnie te sztuczki ktorych sie musze jeszcze nauczyc, zeby nie wpadac w pulapki...
Ale tyle to nawet ja wiem, ze nie atakuje sie raciarka shipa, ktory bezczelnie przylatuje cie okradac :). No chyba ze drony sa ustawione na agresje i takiego same zaatakuja, to wtedy klops..
No chyba ze drony sa ustawione na agresje i takiego same zaatakuja, to wtedy klops..
aaa przypadkiem to nie jest tak, ze dostajesz tego suspecta i tylko corp pokrzywdzonego moze do Ciebie strzelac?. kiedys tak bylo, moglo sie zmienic.Od roku są nowe zasady.
Dlatego barki trzeba profilaktycznie, od razu, deskami zabijać ;)
Dlatego barki trzeba profilaktycznie, od razu, deskami zabijać ;)
Albo 100MN MWD Cynabal i pograć nimi w bilard, dostając w bonusie rage na localu jak przez kilkadziesiąt sekund taki gość nie może ani się zatrzymać, ani odlecieć.oooololololol o takim trolowaniu gornikow jeszcze nie pomyslalem, mozna ich ransomowac obiecujac ze sie dopierdaczysz jesli zaplaca: ]
oooololololol o takim trolowaniu gornikow jeszcze nie pomyslalem, mozna ich ransomowac obiecujac ze sie dopierdaczysz jesli zaplaca: ]
http://community.eveonline.com/news/dev-blogs/73443
Czy ktos z Was pamieta, gdzie byl tak fajnie opisany system aggro-timerow, z obrazkami i przykladami? Niedawno to czytalem, ale juz nie pamietam gdzie. Bylo ladnie w tabelce rozpisane w jakiej sytuacji dostaje sie jaka flage, ile ona trwa i jakie sa konsekwencje..
Gornikow to lepiej do bitki nie namawiac, bo przyjezdzaja potem cala grupa, z kilofami i pyrlikami :)Tak to się nooby zachowują, a nie brygada na szychcie - ta ma Orkę i ładuje od razu do wspólnej puchy, w której jest stale 1szt inszego złomu z rata na pasku, w dodatku Orka ma zestaw "naprawczy" w ładowni - np. AFy, na wypadek natręta.