Eve-Centrala
Forum Gry => Inne gry => Wątek zaczęty przez: Doom w Marzec 23, 2012, 11:33:18
-
http://www.wcsaga.com/news-archive-2012/the-darkest-dawn-is-cleared-for-launch.html
/me myśli intensywnie co się mogło stać z jego dżojstikiem...
-
Hmm...
Czasy WC 3;
Silink FreeSpace 2 Open Source Engine;
Możliwość [tu wstaw każde określenie z EVE określające krzywdę fizyczną] Kilrathi...
Wchodzę w to! :D
-
zdecydowanie potrzeba joysticka
-
/me myśli intensywnie co się mogło stać z jego dżojstikiem...
A to pomyśl jeszcze co się stało z moim :D 8)
-
sprawdź pudlo z zabawkami dzieciaków :P
-
Tam już siedzi kierownica :P
A żeby nie było do końca oftopicznie - kierownicą joya nie da się zastąpić - sprawdziłem kiedyś kiedy nie mogłem joya znaleźć :-[
-
Silnik którego uzyli, we freespace 2 pozwalal grać zestawem mysz + klawiatura i tak też wtedy grałem i się dało. Aby było smieszniej dodam że jak wreszcie zdobułem joja to podczas nalotów na capitale i tak wracałem do zestawu mysz + klawisze bo dzięi temu miałem precyzyjniejsze celowanie laserkami w subsytemy :P
-
ja właśnie na zestawie mysz+klawiatura zacinam się na misji z torpedowaniem kapitali, z myszą to zawsze czułość za duża/mała i ciężej się uniki robi
-
Lecenie bombowcem, a atakowanie capitala to różnica. W Freespace misje z torpedowaniem były dość daleko w kampani i nie doszedłem tam bo musiałem grę oddać właścicielowi.
Mysz + klawiatura pisałem w kontekście atakowania capsa myśliwcem, w ramach elementu misji która głównie polegała na tempieniu drobnoustrojów (oficjalnie, bo sam wiesz jak to zwykle bywa, niby własne capsy, niby bombowce, a kończy się na tym że i tak to Ty musisz odstrzelić wrogiemu celowi silniki, broń i jakie tam jeszcze systemy twórcy gry określili jako mozliwe do zdjęcia dla myśliwców... oczywiście wszystko to w międzyczasie bo trzeba jeszcze zestrzelić wrogie bombowce, wrogie torpedy, wrogie jednostki eskortowe i wrogie mysliwce... ;) )
-
Zarówno WC Prophecy jak i Freespace 2 grałem myszą i klawiaturą bez jakichkolwiek problemów. We Freespace ważniejsza nawet była klawiatura, bo pozwalała na szybsze i gwałtowniejsze manewry. Na nowym silniku również gra się klawiaturą. Oczywiście jak ktoś ma zacięcie do symulatorów, to joy fajna sprawa, ale od czasu Sturmovika nie trafiłem na symulator, który by mnie obchodził na tyle aby kupować kontroler dla jednej gry.
-
a kończy się na tym że i tak to Ty musisz odstrzelić wrogiemu celowi silniki, broń i jakie tam jeszcze systemy twórcy gry określili jako mozliwe do zdjęcia dla myśliwców... oczywiście wszystko to w międzyczasie bo trzeba jeszcze zestrzelić wrogie bombowce, wrogie torpedy, wrogie jednostki eskortowe i wrogie mysliwce... ;) )
Good tiems.