Eve-Centrala
Eve Online => Wsparcie techniczne => Wątek zaczęty przez: Doom w Czerwiec 30, 2010, 14:33:05
-
Do pacha było git - parę sekund i mogłem się logować
Po spachowaniu standardowo wyczyściłem cashe i odpalam grę - parę minut później zobaczyłem ekran logowania :/
Efekt niestety pozostaje na kolejnych uruchamianych klientach.
Ktoś ma jakiś pomysł o co biega?
OS na jakim aktualnie działa lapek to win 7
-
Antywirus?
-
Nie zmieniałem. Wydaje mi się że problem jest z grafiką. Wczoraj nie wydokowywałem, przed chwilą to zrobiłem, wolno ładuje się wszysko, ramki, obiekty itp nawet ekran wyboru postaci na koncie. Jak już się załaduje to wszystko to gra działa z szybkością sprzed pacha, ale do tego momentu raczej nie za bardzo mogę działać :/
-
Moze ma to jakis zwiazek z niedzialajacym EVE voicem, przeinstaluj klienta, albo wyczysc kasze...
-
Przeinstalowanie in progres (ciągnę instalkę). Cashe jak pisałem wyczyściłem zaraz po pachu - ręcznie kasując pliki - więc to raczej nie zapchany cashe. Niedziałający eve voice to prawdopodobnie zła interpretacja przez ogniomurek mojej komendy "odpierd** się od ruchu sieciowego generowanego przez produkt ccp" :P (jak wyłączam ochronę to eve voice zaczyna działać)
-
Może coś pokręcili ze sterownikami znowu - poszukaj najnowszych do swojej karty i zobacz czy to coś da.
-
Też miałem taki problem, ale niestety nie mogę Ci z nim pomóc bo nie pamiętam jak to się stało, że teraz działa normalnie. Na pewno pomogło wymiana procka+płyty i nowa instalka windowsa :P Teraz mam inny problem. Jak oglądam planety z pasem asteroid to moje FPS spada do niegrywalnego poziomu :D
-
W moim wypadku nowy procek / płyta / grafika jest równoznaczne z kupnem nowego lapa :P
-
sprawdz czy ci nie przestawilo na najwyzsze ustawienia
miałem na nich straszne zwisy po tyrannis
cos gdzies pisali ze byl problem z kartami ati
wiec jak do tego masz // tak jak ja // starszy sprzet ....
-
ustawienia nie ruszone, chyba że się zmieniły ale gra tego nie wyświetla, i owszem niestety mam kartę ati
-
Reinstal sterów nic nie dał, po reinstalacji klienta jest jak było przed pachem. Hipoteza robocza jest taka że pach miał więcej kwiatków niż sie ccp przyznało
-
Zainstaluj jeszcze raz tylko tym razem do innej lokalizacji, a najlepiej jeszcze poprzednią instalkę usuń razem z pozostałościami w moich dokumentach i plikach użytkownika
-
Już naprawiłem robiąc nową instalację poprze nadpisanie starej.
po reinstalacji klienta jest jak było przed pachem.
Do pacha było git - parę sekund i mogłem się logować