Eve-Centrala

Azbuga da sie wyzyc

Z mojej strony uzupelnie to o jeszcze jeden element piractwa - oplaty za korzystanie z przestrzeni, ktora kontrolujesz. Od pozwalania na kopanie do zostawienia w spokoju POSow. To moga byc calkiem niezle dochody. Do tego moze dojsc, ze np zostawisz w spokoju producentow, ktorzy w zamian beda dostaczac ci tanie szipy, itp. Jednak na wlasna 'peciarnie' trzeba zapracowac.

 Pirat moze tez zarabiac na robocie najemnika. Ktos bedzie meczyl naszego przyszlego "pracowace" w okolicy, w ktorej latamy. Z wlasnego doswiadczenia "pracodawca" wie, ze potrafimy zrobic krzywde innym graczom i jestesmy skuteczni. Wiec moze nam zaplacic za pomoc.

Tylko od regionu/skutecznosci/fantazji zalezy jakim bedziemy piratem i co bedziemy mogli zrobic. Musimy nauczyc sie uzywania skanera/probera. Dobrze, jesli mamy zrodla wywiadowcze. Czasem mozna miec swietny intel od noobka, ktory porobowal kopac  lowseku a my go nie zabilismy i pozwolilismy mu odleciec. Warto tez korzystac z battleclinic i eve kill aby sprawdzac ofiary. Z killboardow mozna sporo sie dowiedziec.

Na wizyte w tym dziale zaluguje z powodu CONCORDu na killu;p Poszcekal, poszczekal i zrobl z siebie idiote:)

A to juz jest Twoja osobista opinia. Wg mnie jedyne co bije EVE to normalne gry w RL typu paintbal, itp. I to tylko dlatego,ze rywalizacja ma tam bardziej osobisty i realny wymiar.

No nie upraszczajmy. On moze miec znajomosc PVP ale jednostronna

Wklejalem juz to wczesniej ale zrobie jeszcze raz.

If account sharing is discovered, accounts can be banned while the issue is being investigated and rightful ownership is being established. Whether the account stays banned or not is based on the discretion of the GM investigating the issue and is based on our internal rules and policies.

GM CiD

Znalazlem to na oficjalnym forum w watku o wspoldzieleniu kont.

Normalny czlowiek nie ma szczekoscisku i duposkretu  z powodu braku nieszczescia innego przedstawiciela tegoz gatunku. To jest norma, cokolwiek vonBeerpuszken bedziesz twierdzil to moja norma jest mojsza Nie mam zamiaru nikomu wlazic gdziekolwiek ale az zal patrzec jak sie miotacie co poniektorzy, bo komus cos ukradli ale oddali. Nawet nie wyobrazasz sobie jak zalosnie to wyglada i jak zalatuje to polactwem. Wspolczuje sasiadom.

CCP zareagowalo jak zareagowalo. Tytany wrocily do wlasciciela. CCP nie zlamalo nawet na moment swoich wlasnych regul. Juz wczesniej zalinkowalem oficjalna wersje CCP odnosnie banow, wspoldzielenia kont, itp. Konta sa banowane do czasu wyjasnienia prawowitego wlasciciela. Po znalezieniu tegoz GM ocenia co sie stalo i jakie podjac kroki wg WEWNETRZNYCH REGULAMINOW CCP. Xeo dostal warna z tego co zrozumialem i nastepne udostepnienie komus konta to perma banan. CCP mialo poszlake, ze kradziez tytkow nie byla zwyklym przywlaszczeniem przez osobnika majacego regularny dostep. Z powodu uzytego raz nowego IP. W dodatku z tego co pisal Xeo osoby, z ktorych kont kase przelano spowrotem nie mialy "uprawnien' do logowania sie na tytany. Mozemy gdybac ale CCp zgodnie z wlasnymi WEWNETRZNYMI regulami zadecydowalo, ze tytany w liczbie 3 wracaja. Za 4 jedynie czesc kasy. Nie bylo zwrotu kasy za PODy, implanty, itp. Wiec C0ven kare poniosl tez. Tylko od nas niektorzy widza wybiorczo to co chca widziec. Wielka niesprawiedliwosc. Trzymam za Was kciuki, nie poddawajcie sie pokazcie CCP kto tu rzadzi nie placac juz wiecej abonamentu i nie logujac sie. Z tym ostanim zartowalem ale radzilbym wyluzowac i bardziej koncentrowac sie na wlasnej przyjemnosci z gry.

C0ven nie jest jedynym i nie ostatnim, ktory odzyskal szipy w takiej sytuacji. CCP potrafi rozroznic pomiedzy lekkim i powszechnym nagieciem przepisow a ordynarna kradzieza POZA GRA. W dodatku oni maja zarabiac, po to stworzona zostala CCP i po to istnieje EVE. CCP doskonale wie, jak wyglada sprawa z account sharingiem. Wie, ze bez tego wiele organizacji w grze nie istnialaby. Nie maja pomyslu jak to naprawic wiec stosuja stara wyprobowana metode - jesli cos dziala to nie ruszajmy tego. Czasem pogroza palcem, czasem postrasza ale poniewaz nie dzieje sie nikomu wielka krzywda to nie ma dramatu. W przypadku kradziezy ofiara i tak bedzie ukarana nawet bez banowania przez CCP. Osmieszenie, utrata zaufania, mniejsze lub wieksze straty finansowe.

Sam niedawno padlem ofiara scamu przy zakupie postaci. Gosc podal falszywe dane odnosnie implantow, ktore postac miala miec co zawyzylo cene postaci. Postac miala te implanty ale byly one w klonie w null i nigdzie w poscie o sprzedazy postaci nie bylo to podane. A powinno byc zgodnie z regulami Bazaaru. Chcialem zwrotu kasy, bo nie lubie jak mnie ktos robi w konia ale sama postac byla dokladnie tym czego szukalem. CCP poszlo mi na reke, klon zostal przeniesiony do highsec i moj nowy alt juz siedzi we wlasciwym klonie. Czy sprzedawca zostal zbanowany? Nie wiem, byc moze tak choc na pewno nie uszlo mu to bezkarnie. Zwlaszcza,ze ze skrzynki mailowej i petycji wynika,ze to niezle ziolko bylo.  Czy ja jestem zadowolony? Tak, bo dostalem to co chcialem, choc CCP moglo po prostu cofnac transakcje i juz a ja znow musialbym zmarnowac troche czasu szukajac nowego alta. Czasem decyzje GMow doprowadzaja mnie do bialej goraczki, ale ma to miejsce wtedy kiedy GM wali sztywna regulka, ze nie maja nic w logach i w zwiazku z blablabla. Jesli GM zachowuje sie jak czlowiek i podejmuje normalne decyzje tak, aby szkody zminimalizowac jest to bardzo dobre dla nas. Zwlaszcza,ze w normalnych kodeksach karnych (w uproszczeniu) jest zasada, iz w sprawach watpliwych wyrok powinine byc korzystny dla potencjalnego najwiekszego poszkodowanego.

U mnie zaczelo sie od bardzo ogarnietej i pomocnej grupy pilotow z NPC korpa. Nie tak formalnie jak w UA, nie tak dokladnie moze ale duzo praktyki i swienie przekazane podstawy. W dodatku wskazywali gdzie sam powinienem szukac wiecej informacji. Zarazili mnie tez bakcylem pvp i pokazali, ze nawet noob moze bawic sie w pvp i nie byc ofiara na KB.
Jezeli szkolacy jest konkretna osoba i niezlym gosciem w normalnych reakcjach to nie ma sie co dziwic, ze jakis kadet/mlody pilot bedzie chcial z nim latac w jego korpie/aliansie. Nawet zdrowy rozsadek podpowiada, ze lepiej sprobowac z kim kogo znamy i lubimy oraz mozemy sie czegos nauczyc, niz szukac i bawic sie w loterie czy moj nowy dom bedzie ok czy to beda faile.

Teraz to robie juz wbrew sobie, ale mam goraczke i sie nudze . Wedlug pewnego powiedzenia jeden obraz jest wart wiecej niz 1000 slow. Kto zrozumie przeslanie obrazka to dobrze, kto nie zadna strata

Soulscrem robie to mniej wiecej w takim samym celu w jakim osoba nie grajaca w EVE komentuje prawie wszystko co sie obecnie w EVE dzieje. Mam nadzieje, ze odpowiedz zaspokoila twoja ciekawosc 

Alice jesli bokser ma szpetna morde to niech ci wszelkie bramy w EVE daja traffic komunikaty i niech ci gra laguje. Napisalbym,ze herezje gadasz ale Herezja to moj kumpel

Xeo pewnie masz racje. Tyle, ze mozna podgrzac jeszcze watek i przyjmowac zaklady, przed ktorymi swietami 

Dobrze byloby, gdyby odpowiedzieli jak najszybciej. Choc dla nich te wszystkie nasze i nie tylko nasze gdybania, newsy podkrecaja atmosfere i sa darmowa reklama.

Zawsze warto kibicowac swoim, ktorzy cos osiagneli. Normalnych ludzie nie boli, kiedy ktos ma cos, czegos sie dorobil, cos osiagnal. C0ven mozna lubic lub nie ale jako alians ma osiagniecia. Ma bogata historie. Takich polskich "marek" w EVE nie ma wiele, ale kibicuje kazdej z nich. Nie trzeba byc ich milosnikiem, bo nie musimy ich kochac, ale jesli do czegos doszli to pelen szacunek.
Nieudacznicy beda szczekac, rzucac obelgi, straszyc "czarnymi teczkami" i miec skurcz annusa. W dodatku wtedy wychodza inne ich przywary czyli brak cywilnej odwagi aby, tak jak w przypadku tego watku, pisac pod nickiem maina. Dla mnie nie ma juz wiekszego frajerstwa w EVE niz ukrywanie swojej wirtualnej tozsamosci z powodu strachu. Tak sie nabijasz "pizdeczko", ze jest C0venowa drama z powodu pixeli? A sam sie boisz, ze ci ktos w te twoje wirtualne pixele pacnie z antymaterii, ze sie musisz na alcie ukrywac? Przezabawne

CCP musialoby pobanowac ludzi w praktycznie kazdym aliansie/wiekszym korpie. Niektorym nienawisc/glupota/polaczenie tych elementow uniemozliwia normalne myslenie. Aliansowe/korpowe shipy to bardziej norma niz wyjatek. CCP doskonale o tym wie i nie zrobi nic, kompletnie nic.

Beerpuszken jesli beda z tego konsekwencje to nie ze strony CCP.

Jest zasadnicza roznica pomiedzy zescamowaniem kogos w grze, wybumpowaniem tytkow z POSa, byciem w jakims aliansie i posiadaniem W GRZE praw do czegos i wykorzystaniem tego przeciw aliansowi. Jesli ktos udostepnia Ci pasy do konta a ty wykorzystujesz to niezgodnie z wola wlasciciela to sprawa wyglada odrobine inaczej. Byc moze wlasnie przez ta roznice ktos beknie. I dobrze. Zadnych niebezpiecznych precedensow nie bedzie nawet jesli ktos pozna w celi rozmiar murzynskiego wielkiego Johna pod prysznicem ;p Co jest w grze to jest w grze, jesli bedziemy poza gra okradac sie to wybacz, ale chyba nie rozumiesz istoty rzeczy. Cokolwiek z gry (poza socjalnymi rzeczami typu przyjazn, wypad na pifko) przenoszone na plaszczyzne normalnego zycia jest zle. To jest moze bardzo cienka ale zasadnicza granica. W realu cokolwiek zrobisz z wlasnoscia kogokolwiek bez jego wiedzy mozesz byc ukarany. I nawet jesli ktos tylko cos wynajmuje a ty to obrobisz to nadal jest kradziez.

[załącznik usunięty przez administratora]

Rohun ty jestes swiadkiem z TSa. Ja moge powiedziec tyle, ze swoja wersje znam z prawdziwego zycia. Znam Ozziego i to co wiem, widzialem u niego i slyszalem od niego w realu. Mala roznica nieprawdaz?