Pokaż wiadomości
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Aktualnie na dobra spraw jest klotnia miedzy -A-&co i initiative&co o przestrzen po atlasie i o kontrole nad provi. Ini ma jak narazie przewage liczebna i pomaga im PL. Ciezko powiedziec na chwile obecna jak sie sytuacja rozwinie.
.
i jaki jest argument?
Heh ten sam film mam w podpisie. Tam bylo kilku na jednego, kazdy ship wyparuje jak sie rzuci na niego 5 innych shipow tego samego typu.
Jesli wskoczysz sam - racja, jesli cala flota - rowniez racja, ale przeciwnik tez straci proporcjonalna ilosc shipow - tak sie nie dzieje bo jest problem ladowania grida -> czyli LAG.
Ten kto jest w systemie pierwszy ma czas wlaczyc siege, wyrzucic drony, spider tank - jest w uprzywilejowanej pozycji - i to imo jest jak najbardziej poprawne. Analogiczna sytuacja to gdy gang snipe hacow z supportem stoi na optimalu, logistyki maja spider tank etc to zakladajac ze FC tej floty jest kompetentny to jak wskoczy podobna flota to na dzien dobry straci kilka shipow nim sami sie ustawia na optimalu, logistyki wlacza spider tank etc - nie rozumiem twojej argumentacji bo w takim wypadku nalezalo by usunac wszystkie shipy z wyjatkiem frachtow i jf (bo nie moga dzial zafitowac).
. Wskakujacy jest w bance, nie ma jak uciec - konkluzja - wpierdol.
podajesz argumenty przzeciw SC a dokladniej przeciw tytanom ktore sa nieaktualne - AOE DD nie istnieje juz. Masz jakis argument ktory jest aktualny, bo nie kumam twojego toku rozumowania.
Wybacz, jezeli zrobilem jakis blad ortograficzny, mysle ze bede je robil do konca rzycia
Problem polega na tym, ze nie ma komu sie zajac rozruszaniem Centrali - dinozaury, jak Xarth czy Ptic sa na emeryturze, i nie maja czasu. Najchetniej oddali by komus swierzemu z zapalem i pomyslem, i niech sie toczy dalej - ale sensowne osoby z zapalem i pomyslem sie nie zglaszaja z jakichs powodow, moze dlatego ze maja inne, ciekawsze rzeczy do roboty, niz nianczyc stadko trolli i pilnowac zeby sie za bardzo ze soba nie poklocili na forum npA moze dlatego, ze nikt na tyle inteligetny, zeby to pociagnac, nie jest na tyle glupi, zeby sie w to pakowac
Jest taka teoria, ze jedna ze wspolnych cech ludzi ktorzy naprawde nadaja sie do przewodzenia innym, jest niechec do sprawowania jakiejkolwiek wladzy, bo maja na tyle duzo wyobrazni, zeby wiedziec, ze tego nie chca, ale to chyba z jakiejs ksiazki SF...
W kazdym razie jestesmy w sytuacji, w ktorej sensowne osoby, ktore do tej pory administrowaly Centrala, wykazuja sie coraz mniejsza aktywnoscia, a nowe sie nie zglaszaja. W zwiazku z tym Administracja zmuszona jest siegac po jedynych chetnych, jacy sa dostepni, i sa ta osoby z serii "wez mnie, wez mnie", ktore co prawda niebardzo sie nadaja do pelnienia jakichkolwiek funkcji, ale maja ta zalete, ze sa, a nikogo innego nie ma. Prowadzi to do sytuacji, w ktorej uzytkownicy Centrali zmuszeni sa do obcowania z osobami w rolach moderatorow, ktorzy w normalnej sytuacji nigdy moderatorem by nie zostali, a proby sygnalizowania tego Ojcom Zalorzycielom pozostaja bez odpowiedzi, i to troche zniecheca do portalu jako calosci. Pisalo juz o tym wczesniej w tej czy innej formie wiele osob, i wiele osob przestalo uzywac z tego powodu Centrali przestawiajac sie zupelnie na anglojezyczne fora, ale problem ciezko rozwiazac, nawet znajac jego nature, bo wlasciwi ludzie po prostu sie nie zglaszaja. Nie ma nowych opowiadan, newsow, battleraporty jezeli juz sa, pisane sa glownie po angielsku i wklejane na inne fora, a tu jest tylko link. Dyskusje o ile sie tocza sa albo trollowane do granic wytrzymalosci, wiec nie ma sensu sie tam wypowiadac (flame), albo moderowane tak nieudolnie, ze nie da sie nic pisac, brak zlotego srodka jaki mozna zaobserwowac na innych forach. Brak "pomyslu" na centrale, brak indywidualnego podejscia kogos, kto ma chec i mozliwosci, zeby to zrobic. Ale to tez chyba wynika z tego, ze starsi gracze sie wykruszaja, poswiecajac na zajmowanie sie gra coraz mniej czasu, i EVE po prostu robi sie nudna.
.
Hmmm jako atakujacy - masz problem -> mozna to rozwiazac tak jak zrobili to rosjanie czyli wprowadzac w RF rozne rzeczy po czym olewac sprawe tak jak Bunak pisal.
Jako obronca - to ty mozesz byc tym co ma zaladowany grid.
Zdaje sobie sprawe ze to omijanie problemu, ale nie problemu wygaru SC tylko problemu laga. Usuwajac wybrane shipy nie usuniesz problemu, bo wtedy powerblocki zaczna przylatywac odpowiednia iloscia carrierow i dreadow np. w ilosci 500+ i co wtedy nalezy usunac carriery i dready? Problemem jest lag a nie shipy.
Anyway ostatnio byl lag test w jita i to co sie tam dzialo to byl zal, a przeciez jita jest na dedykowanej maszynie.
Tak w gierkach jak i w historii wielkosc imperiow zalezy od mozliwosci logistycznych. Rzym albo zasie hord mongolskich zalezaly po prostu od ich mobilnosci. Rzym mial drogi, Mongolowie mieli doskonaly system przemieszczania wojsk razem z rodzinami i stadami, wiktorianska Anglia miala flote itd itp.
Gdyby czas zdobywania terenu byl krotszy niz czas docierania posilkow przez 2 regiony, to wiekszosc blokow mialoby zasieg wlasnie 2 regionow - bo po wiadro ci sprzymierzency ktorzy nie dotra zeby ci pomoc i vice versa?
Gdyby byly tereny z wbudowanym ogromnym bonusem do obrony ale niezbyt bogate to bysmy mieli na nich male grupy niezalezne pod wzgledem obrony terytorium.
Ludzie przystosowuja sie srodowiska, jesli srodowisko preferuje powerbloki to sa powerbloki.
Kurcze, Sokole, ale Ty marudzisz.
Kiedyś ludzie latali po 50-60j żeby się na jakąś awanturę załapać, bo kosmos był tak pusty. I było dobrze, nikt nie narzekał.
To teraz się wszyscy jacyś tacy leniwi zrobili
Soul, masz rację.
Ale konkurencja to dobra rzecz, a w takim małym środowisku automatycznie gorsza strona = martwa strona, więc konkurencja tylko motywuje do ulepszania swojej.
Zależy z której strony patrzeć, bo druga strona medalu to "100j on a roam? FUUUUUUU!!!!!'
A co wam przeszkadzaja supercapsy, bo tego nie rozumiem. Kazdy moze zbudowac wlasna flote potrzebna jest odpowiednia ilosc iskow, stoczni i wyskillowanych postaci - Molle pokazal chyba najlepiej jak mozna dojsc od zera do lidera jednego z najsilniejszych powerblockow.
Też racja,
jak na wielki i nieskończony kosmos to straszne zagęszczenie tu panuje.
Gdzie się człowiek nie ruszy tam coś - owszem, są systemy nawet konstelacje bez "gości" ale zawsze, ale to zawsze ktoś się tam szwęda :/
Nic dziwnego że przy takiej ilości "dobrych terenów" jakie mamy potworzyły się bloki aliansów, nie chodzi o to już że jest o co walczyć, po prostu za mało terenów a za dużo ludzi.
A takich nowych, z energią i łopatami, co to chcieli Centralę zakopywać to już paru było... Ja wręcz niejednokrotnie proponowałem, że użyczę nieodpłatnie hostingu, jeśli ktoś chce zrobić Centrali "konkurencję".
Gdzie teraz są te strony?
Do prowadzenia takiego portalu nie wystarczy dwóch kolesi: "-hej, zakładamy stronkę o Eve? - jasne, dawaj".
A prowadzenie jej to nie jest jakaś wielka nobilitacja w środowisku (często wręcz przeciwnie, przysparza więcej "hejtersów" niż "fanów") tylko ciężka robota wymagająca mnóstwa czasu i zaangażowania.
stuff
e zły screen wrzuciłem - fixed
(popatrz: strzałów celnych 19 i 9 niecelnych)
armata 105tka.
no kurde
właśnie zrobiłem 50 kafli jagdpanterką... wybiłem w pinde ludzi...
i co z tego jak koszt ammo mam 34 000 (i naprawa 8000)
Pewnie dajcie luz Pancerniakom. Oni po prostu zeszli na ziemie i teraz twardo po niej stąpają:)
Jak, to jest sposób na walkę z LAGIEM to jestem za:)
Właśnie, jak tam lag w WoT? Pingi maja znaczenie w celowaniu? Bardziej to przypomina Eve, czy FPS'a. Jeszcze jedno pytanko. Czy przeszkody terenowe sa przenikalne dla pocisków, czy też można się schować za jakimś krzaczkiem:) ?
bo grasz niemieckim 88, pograj ruskimi działami i nie trać ammo na nich.... wtedy pogadamy
ja nawet przy 88 pare razy wystrzelałem calutką ładownie ammo na Jagdpantherze do zera, przy wysokiej celności... koszt ammo faktycznie dobija wtedy. Ze dwa razy po prostu pojechałem po prostu taranować bo nie lubie sępić na koniec bitwy
Panowie!
Nie rozlazicie się za bardzo z tymi swoimi czolgami?
To jest forum o EVE online a nie o froncie wschodnim 44
Może zalozcie sobie jakieś forum
Albo niech was modzi zamkną w waszej własnej klatce
moim zdaniem powinni podniesc koszty naprawy a obnizyc koszty amunicji - teraz sie czasem zdarza tak ze masz dobra bitwe, zero uszkodzen a i tak tracisz bo wystrzelales od groma ammo... to jest glupie
Zwłaszcza te itemki upgradujące są po cenach z...kosmosu. po 500k za itemek który można stracić w sposób całkowicie niezależny od siebie , ktoś cie wypatrzy, ktoś inny przywali ci z arty i pufff...pół bańki poszło się...
Cóż, może będzie można lootować wraki w finalnej wersji
Light tank i jazda , za 150 golda co sie dostaje na dobe mozna transferowac na free exp 7500 expa , light tank jak sie troche opanuje jazde to maszynka mzoe nei do kasy ale do xp juz tak. Zrobienie 1500 leopardem to nie taki duzy problem , podobnie przed ostatnim patchem farmilem. T-34 zarabial pieniadze a bt-2 expa i tylko transferowalem na free co dawlao znacnzie lepsze wyniki niz powolne zbieranie jednym wiekszym czolgiem.
To mają być trumny (choc wcale aż takimi trumnami nie są, trzeba umieć sie ustawić i wykorzystać niesamowitą szybkostrzelnosc Churchilla albo pancerz Matildy, potezny jak na taki malutki czołg), zwróc uwagę na niesamowicie ważną rzecz - to są czołgi premium, dostajesz za nie 3 razy tyle kasy i expa co za Twojego Tigera.
Przyklad - musze sie bardzo starac Leopardem robić serią po 15 000 kasy i ok 700 expa w bitwach raz za razem, a dla Matildy to pikuś. Za samo zalogowanie sie w bitwie i zginiecie masz ok 7-10 000. Jak cos zdziałasz to leci w gore ostro. Jagdpantera niby zarabia dużo, bo i 30 i 40 coś tysiecy, ale naprawy i ammo kosztują 1/3 tego albo i więcej.
A naprawy Matildy to 1000coś, Churchilla niecale 3 kafle (!).
Mam Jagdpantherke, Leoparda i Panthere do rozwałki ale kase farmie na Matildzie i Churchillu bo sa niebo lepsze do tego.
w sensie ze namieszało przeciwko EVE?
Nie przypominam sobie, poza Black Prophecy, która dopiero ma wyjść, gry jaka miała być zagrożeniem dla EVE wczesniej.
Zapowiadano pare killerów WoW, ale one de facto wyglądały na zaawansowane mody do WoW a nie na inne gry.
Wot jest inne bo nowatorskie.. coś czego mi w grach pecetowych coraz bardziej brakuje - ono ma nowe pomysły na zabawe, nie kopiuje tego co jest.
Ile to juz gier mialo namieszac na rynku mmo, namieszalo na kwartal a pozniej ludzie wracali do swoich gier
teraz pójdzie grać w WoT
imo gra po komercyjnej premierze bardzo mocno zamiesza na rynku MMO, już troche skostniałym...
Tak z ciekawości powrócę na chwile do kwestii omawianej parę stron temu:
Jak sie gnębi bydlaki typu Mouse czy IS7 grzejąc im po gąsienicach?
prosty lud nie ogarnie kilkunastu atrybutów czołgu plus kilku na każdym module. Owszem, może się tym zupełnie nie przjemować, ale w ten sposób szybko będzie kończył zabawę.
Wbrew pozorom ta gra ma dużo więcej wspólnego z EVE niż z takim WoWem. Dla mnie to miesznaka EVE z Counterstrrike. Opróćz tego, że liczy się element zręcznościowy, to musisz nieźle główkować jak się ustawiać, jak optymalizować moduły, itd...
To teraz pytanie z innej beczki , czy ktokolwiek mial problemy z patchowaniem a doklandiej z autoupdaterem? Wczoraj pol dnia walczylemz eby zaczal sciagac , w koncu padl na 99% . Sciagnalem direct download wszystko fajnie tylko teraz ciagle probuje sciagnac jakies 5.5 mb i znowu sciaga kilkadziesiat kilo i zdycha informujac o problemach z polaczeniem :/
Nie mam firewall, antywir nie blokuje, net smiga jak nigdy dotad a to dziadostwo jak nie chcialo ruszyc tak nie chce
Bzdura wyssana z palca. Kiedys ktos plote puscil i tak zostalo. Asrock nie ma NIC wspolnego z Asusem i nigdy nie mial.
Patrząc na tego screena zauważyłem coś, co mi wcześniej nawet do głowy nie przyszło - walczycie zmiksowanymi składami rosyjskich i niemieckich czołgów? Żadnego rozpoznawania wroga po sylwetkach?
Jpkm, im dalej w las, tym WoT wygląda gorzej od zabytkowej już Red Orchestry...
