Eve-Centrala

P.S. Filmik to gratka głównie dla fizyków, dlatego że podejście do tematu jest stricte fizyczne (znajomość fizyki mile widziana). Gościu na podstawie filmików NASA z misji kosmicznych i obiektów które zostały przez NASA na nich uwiecznione dochodzi do tego jak i dlaczego lata ufo. Na podstawie tej samej teorii dochodzi do tego dlaczego galaktyki wyglądają tak jak wyglądają. Bardzo ciekawe teorie wysnuwa i co lepsze wszystko trzyma się kupy.

Filmik to gratka głównie dla osób które na fizyce nie znają się w ogóle, dlatego że podejście do tematu jest stricte nie fizyczne (nie znajomość fizyki mile widziana). Gościu na podstawie filmików NASA z misji kosmicznych, na których widać kosmiczne śmieci, albo meteory płonące w atmosferze dochodzi do wniosku jak i dlaczego lata ufo. Dalej nie oglądałem bo to brednie.

It is CCP‘s plan that the Noble Exchange (NeX store) will be used for the sale of vanity items only. There are no plans, and have been no plans, as per previous communication and CSM meetings, to introduce the sale of game breaking items or enhancements in the NeX store.
Arnar Hrafn Gylfason
Senior Producer of EVE Online

Czyli mam rozumieć, że nie ma planów sprzedawania "nie vanity" itemów w NeX store, tylko w innym sklepie, który dodadzą do gry???

A tak serio, to wydaje mi się, że taka wypowiedź kończy temat i możemy spać spokojnie.

Po pierwsze: STARA zasada mówi, że nie ważne jak mówią, byleby mówili. Stara napisałem drukowanymi, bo to słowo klucz. Takie myślenie odeszło do lamusa i dzisiaj żaden marketingowiec się pod tym nie podpisze.

Po drugie: mogli wydać milion dolarów na reklamę, albo wyprodukować za kilka centów materiał który niby im wyciekł, na którym pewnie stracą tyle samo w postaci anulowanych subscrypcji, co by wydali na reklamę.

Mimo to podejrzewam, że to mógł być kontrolowany wyciek i próba sondowania graczy, co myślą o MT, który wymknął im się spod kontroli. Nie przewidzieli że to może wśród community wywołać aż taką burzę. Mam tylko nadzieję, że wyciągną z tego wnioski i wycofają się z tego, tak samo jak z pomysłu remapu za plexy jakiś czas temu, który to pomysł też się graczom nie spodobał.

W Dust też będą skill, tylko chyba będzie się je nabijało inaczej niż w EVE, tu nie ma za wiele informacji.
 

AN IMMORTAL SOLDIER

Death is a learning experience. Fight, die, and develop your skills to become the character you want to be. Use skill points earned as you play (and even when you’re offline) to train skills that improve your battlefield effectiveness; make you proficient in the use of specialized gear; or enhance your ability to modify and upgrade existing gear.

z tego cytatu ze strony www.dust514.com wynika, że nauka skilli będzie wyglądać tak samo jak w eve.

The male body shape has been re-sculpted to look more natural. But not too natural...

To mnie rozbawiło. Ciekawe czy tą część ciała też będzie można powiększać i zmniejszać (ciekawe czy ktokolwiek by zmniejszał ) jak inne członki.

A co do opuszczania stacji, to siedząc na sofie będzie można nacisnąć przycisk undock chyba, nie trzeba będzie pędzić na balkonik żeby wydokować?

Jeżeli nie chcesz robić dla nich misji, to dopóki nie przekroczysz standingu -5 to nie masz się co martwić (poniżej możesz mieć problemy po wleceniu w ich przestrzeń), standing możesz poprawić używając skilla diplomacy. Ale żeby nie spaść jeszcze dalej, nie bierz poprostu misji od agenta przeciwko frakcjom.

Jeżeli jednak postanowiłeś pokochać gallente i chcesz robić teraz dla nich misje, to chyba jedynym sposobem jest znalezienie kogoś, z kim mógłbyś robić misje wspólnie, nabić stand do agenta w jakiejś gallentyjskiej korporacji i później zrobić setki misji, żeby zrobić bardzo dużo storylinów i podbić standing.

edit. Chociaż nie jestem pewien, czy jak masz minusowy stand do frakcji to agent do którego masz nawet +8 będzie chciał z tobą gadać, strasznie dawno misji nie robiłem.

Podejrzewam, że w momencie wprowadzenia dusta PI zostanie zmienione na dużo bardziej opłacalne. Do tej pory infrastruktura była niezniszczalna, więc nie mogli zrobić z tego źródła kokosów, ale jak będzie można o to walczyć, to pewnie sporo się zmieni.

Choćby w ten sposób, że pojazdy lądowe, powietrzne i co tam jeszcze będzie używane na tych planetach będą robione z produktów PI, a to zwiększy zapotrzebowanie. A z tego co czytałem, to korporacje, waluta itd będą wspólne, ciekawe czy w eve będzie można produkować rzeczy wykorzystywane na planetach.

Tak się zastanawiam obserwujac dzialania w new eden od paru lat, czy nie macie wrazenia ze wraz ze zmianami w dominion swiat eve zrobil sie jakby za maly i promujacy bardziej agresorow niz obroncow?
Teraz w etapie blobow sc/tytkow nie bylo jeszcze udanej obrony terenow (po za jednym wyjatkiem SW), bardziej oplaca sie porzucic sova, przegrupowac i odbic teren jako agresor. Kilka przykladow
- Goony zjedzone przez IT -> porzucenie sova
- Atlas zjedzony przez DRF -> porzucenie sova
- -A- zjedzone przez init+PL -> porzucenie sova -> -A- sie przegrupowalo i z pomoca sojusznikow odbilo wiekszosc terenow
- SW z pomoca -A- obronilo sie przed init+pl
- nc.dot/ev0ke zjedzone przez Goony -> porzucenie sova
- IT zjedzone przez Goony -> porzucenie sova

Imo cos jest nie halo ze agresorowi jest latwiej.

Ja to widzę w ten sposób:

Alians - agresor, jak to nazwałeś, to najczęściej prężna instytucja, z silną bazą zaangażowanych graczy, posiadająca zasoby do prowadzenia wojny. Taki alians zdobywa terytorium, pokonując poprzednika i w tym momencie, do grona zaangażowanych graczy dołączają kerbiry, które są potrzebne do utrzymania terytorium. Starzy, zaangażowani gracze powoli się wykruszają, inni znajdują sobie inne miejsce, bo alians w tym momencie, obrośnięty kerbirami jak tłuszczem, przestaje być dla nich atrakcyjnym miejscem. W ten sposób alians agresor przeradza się w alians obrońcę, który niby jeszcze cieszy się opinią dobrego w pvp, niby jeszcze ma renomę i potencjalną siłę wynikającą z liczb na dotlanie, ale tak naprawdę, ma bandę kerbirów, która w momencie zagrożenia robi to co robić potrafi najlepiej, porzuca sova i idzie tam, gdzie nadal będzie mogła bezpiecznie racić.

Dlatego tak skuteczną metodą jest porzucenie sova, pozbycia się tłuszczu kerbirów i odbijanie terytorium.

Oczywiście są też inne sposoby na "odmłodzenie" sojuszu, pozbywanie się kerbirów i utrzymywanie gotowości bojowej i nie każdy sojusz musi przez to przejść i nie każdy alians przechodzi tą drogę równie szybko, dlatego drf, które równie długo, jak nie dłużej trzymało sova pokonało Atlas, który kerbirami obrósł szybciej.

A w EVE, tak samo jak na równinach serengeti, drapieżnik wyczuje słabość ofiary z ogromnej odległości...

LosBekoczoS, twoje wypowiedzi są tym czego najbardziej nieznosze w ludziach. Nie znasz się, a marudzisz. Zakładasz, że
a) jakby ccp chcialo to by mogło wydać tryliony na nowy sprzęt i rozwiązać problem laga, a że nie chce to znaczy, że
b) ma w dupie użytkowników, z których na dodatek
c) ściąga haracz.

Dlatego wszyscy ci mówią, że
ad.a) kupno nowego sprzętu nie rozwiąże problemu, bo taki sprzęt nie istnieje, a jeżeli istnieje to w laboratoriach. Nie chodzi o to, że ccp nie chce na to wydać pieniędzy, oni poprostu mają najlepszy sprzęt jaki mogą mieć.
ad.b) ja nie czuje się, że ccp ma mnie w dupie, uważam, że robi co może by gracze, czyli ich klienci byli zadowoleni.
ad.c) skoro uważasz, że ccp ściąga z ciebie haracz to rollnij na wowa i płacz skoro wiesz lepiej

Oglądałem ostatni start Columbii (wtedy jeszcze nikt nie wiedział, że to będzie ostatni), widziałem ostatni start Discovery, teraz Endeavour, ale tak naprawdę łezka się w oku zakręci w czerwcu, jak w swój ostatni lot wystartuje Atlantis. A zakręci się, mimo że wahadłowce to był tak naprawdę niewypał, który zahamował rozwój załogowych lotów kosmicznych na 30 lat (12 kwietnia byłą 30 rocznica startu Columbii do swojego pierwszego lotu)

Także grałem w MS2 i edytor był naprawdę udany + co by nie mówić albo pisać to grafika była także bardzo dobrze wyglądała. System sterowania także na poziomie (choć fabuła gorsza niż w 1 części).
Nadal Sokole obstajesz przy swoim?

SokoleOko miał chyba na myśli kreatory postaci w grach mmo ??

Według mnie najlepszym sposobem, żeby nauczyć się, jak nie zginąć w lowseku, jest nauczyć się jak tam zabijać, choćby podczas szkoleń w UA. Jak będziesz wiedział, jak sie łąpie cele na bramie, czym da się to zrobić, jak sie bumpuje pod stacją, to latanie indykiem po low okaże się bezpieczniejsze niż przelot tym samym shipem przez njarnia

sami sobie znajdźcie istotną informację

A ty musisz tak bezczelnie podpowiadać

http://www.eveonline.com/devblog.asp?a=blog&bid=891

Najnowszy devblog przedstawia nam nową odsłonę incarny. Widzieliśmy Captain's Quoters, teraz już wiemy, że w naszej kwaterze bedziemy mogli mieć zwierzątka. Zawsze marzyłem jak amarr, żeby w kwaterze czekał na mnie slave hound Będzie trzeba go karmić, dopierszczać itd. Zapowiada się świetnie, chyba nie tylko ja tak myślę?

Po pierwsze wprowadzenie upgradów nie spowodowało skupiania się w pojedyńczych systemach, tylko mocno zwiększyło ilość ludzi mieszkających w 0.0, zwłaszcza rentiersów.

Teraz, jak w najlepszych systemch będzie po 10 dobrych anomek, to dopiero ludzie zaczną sie gnieździć w kilku systemach.

Z tymi pleksami to chyba codziło o likwidację botów, że to upłynni rynek pleksów. A co do skanera kierunkowego to ja slyszalem, że mają zlikwidować ten 2 sekundowy odstep między kliknięciami, a nie skaner

wystarczy że linki (bonusy) będą przekazywane od shipa do shipa w pewnej liniowej i ograniczonej zależności, która będzie uwarunkowana formacją, "klucz", "skos" itp, a nie tak jak do tej pory bonusy są dla każdego byle był w systemie

ale większa flota będzie i tak z tego korzystać, bo co jej zabroni podzielić się na x małych formacji?

Zawsze chciałem, żeby wielkie bitwy w eve przypominały wiekie bitwy średniowiecza, które tak naprawdę składały się z setek pojedynków między rycerzami. Tak sobie teraz myśle czy to by nie byo wyjście. Podzielić flotę na dużo małych grup i wymusić, żeby te grupy/pojedyńczy gracze walczyły między sobą. Możnaby to osiągnąć przez limit statków które mogą zlockować dany cel. Jak np. 6 wrogich statków zalokuje draka, drak znika z overweie i żaden wrogi statek więcej nie mógł go zalokować. Pewnie musiałoby to być skalowane, bo tytan z ograniczeniem do 6 statków jest w zasadzie niezniszczaly.

Powinien byc jakis bonus za 100mln exp... np: mozliwosc stukniecia 6 lvlu w dowolnej dziedzinie : D albo jakis jowianski fretek/cruz/bs
W kazdym razie serdeczne gratulacje! ...dziadku xD

Prezęty najczęściej dają po to, żeby ludzi zachecić do pozostania w grze, a takich co mają 100mln sp to już zachęcać nie trzeba, jak już tyle czasu zostali w grze, to już zostaną, a jak by mieli przestać grać, to im prezent i tak nie pomoże

A przy okazji zapytam, masz jeszcze co skillować przy takiej ilości sp???