ale ktos wydal pozwolenia? wieszac jebane biurwy urzedaskie za jaja, aby cwoki nie mogli sie rozmnazac.
W parku ciemnego nieba nie postawili, nie wiem jak by wyglądała sprawa np. wysypiska śmieci obok parku narodowego. Pewnie podobnie. Główny problem polega na ogólnej totalnej nieświadomości ludzi. Nikomu nie przeszkadza fakt że miasta świecą/marnują 1/3 prądu w kosmos. Szklarnie to już totalnie skrajny przypadek.
Czytałem kiedyś na forum bieszczadzkim oburzenie turystów o ustanowienie tam parku ciemnego nieba. Bo jak to tak, bez oświetlonych parkingów. Jedyne co mogę powiedzieć to to że skoro oburzasz się o niszczenie krajobrazu/lasów, zatruwanie rzek, to dlaczego obojętne Ci jest niszczenie naturalnej ciemności? Tu nie chodzi o likwidację oświetlenia ulic, tylko o instalację takiego by światło było skierowane tam gdzie powinno i nigdzie więcej.