Eve Online > Przedpokój

Witam serdecznie,

(1/4) > >>

Proxima Alland:
Miło powitać wszystkich po latach. o/ Moje konto na Centrali zostało usunięte, o co nie mam pretensji... (doba, mam! Ale się nie dziwię  :P )
Trochę czasu minęło a ja mogę już spokojnie wrócić do ukochanej EVE. Zapytacie zapewne dlaczego odeszłam? Miałam straszne zamieszanie w życiu i kompletny brak czasu a cokolwiek. Ale już jest ok.

Miło widzieć starych znajomych jak i poznać nowe twarze.
Trochę mam do nadrobienia.
 

[BWTF] Nightwisherek:
Doom jak mogłeś skasować konto na centrali jedynej kobiecie w polisz komjunity ...

Monter:
EvE się rozwija, nigdy nie stoi w miejscu ucząc że, sytuacja zmienną jest i niebezpiecznie jest sądzić że coś trwa wiecznie.
Warto o tym pamiętać szczególnie gdy jest nieco ciężej.

Z pewnością dżentelmeni z eve-centrali będą bardzo kontent, mogąc służyć dłonią damie, na każdym etapie wchodzenia po eveonline-owych schodach...........Witaj!

Proxima Alland:
Nie ma już prawdziwych dżentelmenów na Centrali, od kiedy "Puszek" uszczuplił nasze szeregi  :P hehehehe
Miło powitać kolegę.
No, może paru jeszcze się ostało :D 
Ja się zasadniczo kierbierką nie zajmuję. No chyba, że ktoś ładnie poprosi, to mogę pod skrzydła wziąć jedną lub dwie osoby. W drodze wyjątku i na specjalnych zasadach.  8)
Co do ewentualnych pomocnych dłoni, to liczę, że dłonie te będą ściskały całkiem pokaźne sumy ISK  :P

A tak serio, koledzy pamiętają zapewne, że jestem osobą godną zaufania. W końcu na słowo powierzyli mi 1 bilion ISK, na grę w pokera. Oddałam co do jednego z małymi bonusikami. Niestety "EVE Poker" miał tak mały ruch, że nie dało się więcej ugrać.

Qlko1:



--- Cytat: Monter w Czerwiec 21, 2018, 14:18:02 ---Z pewnością dżentelmeni z eve-centrali będą bardzo kontent, mogąc służyć dłonią damie, na każdym etapie wchodzenia po eveonline-owych schodach...........Witaj!

--- Koniec cytatu ---
Jeśli będzie w fajnej mini, to nawet puszczę przodem :)


Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej