O fuck! Wojna pomiedzy Goonsami a HBC to jest to czego nam teraz trzeba! :D
Dzisiaj duze CTA na posa w naszym homesystemie t-8u, wszystkie wrogie alliance pinguja jabbery i wysylaja wici, wiec lokal pewnie bedzie 1000+, zobaczymy czy tym razem sie uda go zdjac. Przy okazji, atmosfera miedzy HBC a Goonsami gestnieje, dzisiaj w nocy wydalili wzajemnie swoich dyplomatow z ambasad (powyrzucali sie z jabberow), bardzo chcialbym, zeby sie okazalo ze sie myle, i ze jakas powazna wojna wyniknie z tego konfliktu, bo to jedyne co moze ozywic sytuacje na mapie. Dorzuce ciekawy link obrazujacy uklad sil w galaktyce.
http://raynor.cl/eve/coalition.php
Tak się właśnie "skończył" chiński serwer. Zostały 2 powerbloki i jeden wygrał :P
Czyli co ? Wychodzi na to że CCP to jednak banda debili która niczego się nie nauczyła na "chińskim syndromie" i zamiast skncentrować się nad tym co może mogłoby zmienić stagnację w 0.0 i uruchomić jakieś nowe konflikty na większa skalę np. drukarnia ISKów z moon miningu czy zmiany w SOV to bawi się z jakieś balansowanie shipów czy inne pierdoły.
Po lekturze CSM minute jestem naprawdę rozczarowany - nie dość, że nie widać żadnych konkretnych propozycji, to jeszcze niektóre wypowiedzi Soundwave'a i Greyscale'a były po prostu załamujące. Jakby goście kompletnie nie czuli na czym polega problem.Mogę prosić o link?
Mogę prosić o link?Jak leniwi mogą być ludzie... JPKM. :(
Jak leniwi mogą być ludzie... JPKM. :(JPKM myślisz, że tego nie robiłem? Szukałem w EVE Community i na dziale forum CSM, ale nie za bardzo wiem za czym się rozglądać. JPKM, jacy ludzie potrafią być uciążliwi. JPKM skończcie z tym JPKM.
Może by tak...użyć mocy google ? jeśli już nic innego Ci do głowy nie przychodzi... :(
Mogę prosić o link?
JPKM myślisz, że tego nie robiłem? Szukałem w EVE Community i na dziale forum CSM, ale nie za bardzo za czym się rozglądać. JPKM, jacy ludzie potrafią być uciążliwi. JPKM skończcie z tym JPKM.
Może spróbuj jeszcze raz tylko upewnij się że Ci net działa? Albo może używasz chińskiej (okrojonej) wersji google ? Bo mnie jakoś od razu znalazło co trzebaJa naprawdę nie wiem czego Ty nie rozumiesz, że nie wiedziałem czego szukać. Podać Ci definicję zwrotu "nie wiedzieć"? Pierwszy raz będę czytał artykuły CSM (nawet nie wiem jak to nazwać - artykułami?). Nawet nie wiedziałem do dziś, że takie wypuszcza. Raanyy.
Hint: np. www.evenews24.com
No...JPKM. :(
O fuck! Wojna pomiedzy Goonsami a HBC to jest to czego nam teraz trzeba! :DTo się gdzieś przyłącze i będę służył za mięso armatnie, zanim się nauczę walczyć. Przynajmniej będzie zabawa.
Tak się właśnie "skończył" chiński serwer. Zostały 2 powerbloki i jeden wygrał :PGdyby jeden wygrał i przejął 2/3 lub 3/4 mapy, na miejscu CCP wynajałbym ludzi, którzy wnikną w struktury "super power blocka", po czym z czasem doprowadziliby do poważniejszych konfliktów i podziałów po przez wyprowadzanie sprzętu, isk i czego tam jeszcze jako pozorowani szpiedzy zaprzyjaźnionego sojuszu. Ci szpiedzy kamień po kamieniu budowali by niechęć sojuszy, aż mur zawalił by się z hukiem.
Z ostatniej chwili - HBC dostało dostęp od TEST do DELVE...(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ2Dyzez5krehARsFiJ5YU5A-TbwqWLRcmMXe0vBCIT1TD7psktzIvZoxgiSA)
Ja naprawdę nie wiem czego Ty nie rozumiesz, że nie wiedziałem czego szukać. Podać Ci definicję zwrotu "nie wiedzieć"? Pierwszy raz będę czytał artykuły CSM (nawet nie wiem jak to nazwać - artykułami?). Nawet nie wiedziałem do dziś, że takie wypuszcza. Raanyy.
PS Z Evenews korzystam sporadycznie, nie zauważyłem na tej stronie wcześniej linków do prac(?) CSM.
Tribale za bardzo narzekały na brak spokojnego miejsca u siebie?
A co do powerblock'ów to chyba mniej więcej tak to wygląda:
(http://img607.imageshack.us/img607/6550/powerblockmap.png) (http://imageshack.us/photo/my-images/607/powerblockmap.png/)
Pojawilo sie na kugu minute temu:
6VDT Fountain
Long have we heard the cried of our oppressed brethren. While their plight has filled our hearts with sadness, we have taken solace in the efforts dear leader Montolio has made to ease their suffering. However, in recent weeks they have grown so loud as to leave a ringing in our ears and vile condemnation in our throats.
Earlier this morning we received numerous reports of border incidents, invasion pact violations, and local vandalism. When our forces arrived on scene to investigate we found several Fatal Ascension corpses.
I can no longer find any willingness on the part of the CFC to conduct serious negotiations with us. These proposals for mediation have failed because in the meanwhile there, first of all, came as an answer the sudden CFC general mobilization, followed by more CFC atrocities. These were again repeated last night. Recently in one night there were as many as twenty-one frontier incidents: last night there were fourteen, of which three were quite serious. I have, therefore, resolved to speak to CFC in the same language that CFC for months past has used toward us...
This night for the first time CFC regular soldiers fired on our own territory. Since 5:45 a.m. we have been returning the fire... I will continue this struggle, no matter against whom, until the safety of the HBC and its rights are secured.
Pojawilo sie na kugu minute temu:
6VDT Fountain
Earlier this morning we received numerous reports of border incidents, invasion pact violations, and local vandalism. When our forces arrived on scene to investigate we found several Fatal Ascension corpses.
Tribale za bardzo narzekały na brak spokojnego miejsca u siebie?
A co do powerblock'ów to chyba mniej więcej tak to wygląda:
(http://img607.imageshack.us/img607/6550/powerblockmap.png) (http://imageshack.us/photo/my-images/607/powerblockmap.png/)
Nie wiem dlaczego wszystkim to umyka, ale cała koalicja Solarów ma NIP z CFC. Aktywna pomoc Solarów Goonsom podczas wojny o Tribute i ich NIP to przecież powód wojny N3 z Solarami. Solarzy to nie jest "ostatnia twierdza wolnej ludzkości". Za kilka moonów z techem i gwarancje spokoju są w stanie pójść na układ z każdym. Dodałbym też koalicje ludzi z Venal. Siłę rażenia mają podobną jak aktualna koalicja C0venu i różnych rosjan w Stain.
Ee, jaka aktywna pomoc Solarów Goonom w wojnie o Tribute?
NCDOT miało drugi front w Geminate przecież.
Swoją drogą - NPC 0.0 i WH to jak Australia w filmie "ostatni brzeg"... a zaraza nadciąga.
Chodzi bardziej o zawile "Russian Politics" w EVE.
Początkowo wojna była tylko między CFC, a NC. i kolegami. W skład kolegów NC. w pewnym momencie weszło Gypsy Band, które namawiało swoich sojuszników - Solarów na zaangażowanie się w konflikt. Zarówno Gypsy jak i Solarzy mieli powody dla których uważali CFC za aktualnego wroga nr 1 (np stosunki CFC z Legion of xXDEATHXx). O ile dla Gypsy najważniejsze było "bicie Goona" o tyle Solarzy próbowali ubić interes. Zamiast poczekać na ewentualne łupy i je później podzielić między sprzymierzone sojusze Solar Fleet chciało sporej części tech moonów NC. od razu na wejściu, a ewentualne moony zdobyte po CFC byłyby jakoś dzielone między wszystkich. Na to się oczywiście nikt nie zgodził. Walka z CFC była dla wszystkich, poza Solarami, celem samym w sobie. Jeżeli zamiast korzystać z okazji do osłabienia CFC chcieli się wzbogacić i może pomóc (mieli latać tylko na niektóre wygodne dla nich timery) to podziękowano im i poproszono by przynajmniej nie przeszkadzali. Wtedy to Solarzy nawiązali kontakt z CFC. Na mocy ustaleń całe technetium i sov NC. z Geminate miał być przeznaczony dla Solarów. CFC zobowiązało się do zatrzymania swojej ofensywy przed Genimate i zostawieniu tamtejszego sova i technetu Solarom. Obie strony miały nie atakować nawzajem swoich posów z technetium i sova na granicy (wg mnie to brzmi jak NIP, ale co ja tam wiem ;) ). Solarom pomysł spodobał się na tyle, że postanowili zaatakować NC. otwierając drugi front. Rozzłościło to Gypsy Band tak bardzo, że zresetowali Solarów i jakiś czas później założyli NCC, by ukarać Solarów za zdradę z największym wrogiem. Jeżeli dla kogoś atak z dwóch stron i ustalanie wspólnych granic na wspólnym przeciwniku nie jest współpracą to co nią jest? Podsumowując aktualny atak N3 i NCC na Solarów to wynik właśnie tamtych wydarzeń.
To jest prawdopodobnie powód tego NIPa z punktu widzenia CFC. Stracić trochę techmoonów na rzecz świętego spokoju ze strony zawziętych Rosjan.
Były też wspólne floty Solarów i CFC vs NC.. Jedną z nich nagrano:
BR: http://dog-net.org/brdoc/?brid=12736
FILMIK: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ZtuU8f0pkoE
Wspólne floty widziałem osobiście na gridzie. Co do źródeł z których wiem o ustaleniach Solarów i CFC to ogóły Solarzy przekazali NC. drogą oficjalną, a o szczegółach donieśli szpiedzy. Później zebrane informacje potwierdziło szefostwo Gypsy Band: Blaster Worm i DrKrom4eg. Wielu ludzi przechodziło z Gypsy Band do Solar Fleet i na odwrót. Przepływ jakichkolwiek informacji między tymi aliansami był bezproblemowy.
Nie wiem co pisał i nie wiem jakie to ma znaczenie. Zakładam, że jakieś epopeje nie związane z rzeczywistością. Nikt nie pytał go o jego zdanie, ani o to co mu się wydaje. Gdyby tak było to jego fantazja/charakter mogłyby być brane pod uwagę przy ocenianiu trafności jego wniosków. Pytano go o fakty, nie o jego przemyślenia. O to co wie, a nie jakie wnioski z tego wyciągną.
Soulscream oczywiscie wie lepiej :P Jak zawsze.Coś mi mignęło na kugu o zamienieniu Cloud Ring w battlegrounds z podziałem na trzy strefy z różnymi objectivami itd, takie RvB w nullsecu.
edit: ciekawy komentarz, tez sie sklaniam ku tej wersji, ze jezeli wojna wybuchnie to to bedzie fake, ustawka zeby zadowolic szeregowcow po obu stronach, i jednoczesnie przekonac reszte galaktyki ze CFC i HBC to nie jest jeden wielki powerblok... Jezeli technet ani supery nie beda spadac, to ta wersja sie potwierdzi.
my version is simple.
HBC & CFC won at null sec..... bored yeah..... fuck...
HBC~ they have RvB in highsec
CFC~ yeah great fun, lets do that down here. Sound good to you? Players are fighters right?
HBC~ Sounds good to me... SOV? Moons?
CFC~ off the table, thats a no no.
HBC~ sounds good. Lets do it. Players still get to blow up spaceships, they love it.
Jednak nie bedzie zadnej wojny miedzy Goonsami a HBC, Shadoo sie nie zgodzil. Zapowiada sie dluga i nudna zima.
Jak by niepatrzeć walczą o pzywrócenie balansu w grze.
Jak by niepatrzeć walczą o pzywrócenie balansu w grze.
Jak by niepatrzeć walczą o pzywrócenie balansu w grze.
Jak by nie patrzeć walczą o pzzywrócenie balansu w grze.
Mam jeszcze jeden pomysł na to jak temu zaradzić. Niechęci i drobne uprzedzenia narodowe przedkładają się na świat gry. Pewne narody świata się nie lubię inne są razem. Chińczycy trzymają z chińczykami, ruscy z ruskimi, amerykanie z amerykanami i europa z europą. Jak by tak dodać chińczyków do nas to każdy by z nimi walczył a oni z każdym (rząd serwuje im propagandę, że świat jest zły, a oni dobrzy), jest ich przecież dużo. Jeszcze graczy z krajów arabskich przyciągnąć, indii i namnoży się podziałów i wojen na szeroką skalę.
Pomysl z arena w nullsecu i "powerblok RED vs BLUE arena" jaki dal w zamian jest po prostu zenujacy i zaprzecza idei EVE.
To: Honey Badger Coalition,
TEST and Goonswarm have reset each other. Goonswarm will no longer be able to dock or use jumpbridges when roaming the region.
TEST и GSF ресетнули друг друга. Гуны больше не смогут пользоваться нашими станциями и бриджами.
TEST und Goonswarm haben sich gegenseitig auf Neutral gesetzt. Goonswarm wird in dieser Region weder docken noch Jump Bridges benutzen können.
wizja sandboxa na dluzsza mete sie nie sprawdza, bo nawet jesli proboja w jakikolwiek utrudniac zycie power blokom to poprostu ludzie, chamsko to obchodzaWybacz pytanie, ale o jakie utrudnienia chodzi? Bo jak dla mnie sandbox ma w EVE ma sie swietnie, a problemy biora sie tak jak w RL z wprowadzania sztucznych ograniczen w roznych dziwnych miejscach.
dlaczego lowsec?
Nieźle, wygląda, że wojna jest bardzo poważna, a nie tylko udawana. Ponad 2k statków. Przekonuje mnie to że tytki i supery spadały jak szczury.
Goonsi stracili grube kilkadziesiąt supercapsow i dreadów - ok. 50 sztuk + 2 tytki, ponieśli ciężkie straty.
znowu? :P
CytujGoonsi stracili grube kilkadziesiąt supercapsow i dreadów - ok. 50 sztuk + 2 tytki, ponieśli ciężkie straty.
Faktycznie te 5 super capsow ktore stracilo CFC to kilkadziesiat.... Nie ma zadnej wojny, moze dopiero wybuchnac tak naprawde.
Nie powiem, ze capsy zostaly juz zastapione ale przy dzisiejszej kasie to nie bedzie problem. Generalnie straty nie sa duze jak popatrzymy na ilosc ludzi strzelajacych sie. Ja jestem za by sie tak prali co tydzien bez zbednego sov grindu, ktory przy mechanice ktora mamy teraz.Czyli walki bez znaczenia, a boty bocą dalej.
Widzę Soulscream powtarza słowa swoich mistrzów, którzy mówią "Och my chcemy się bić, ale sovgrind jest taki straszny i nullsec jest taki broken, więc nie będziemy sie bić z HBC, ale absolutnie nie przeszkadzalo nam to w zajęciu 3/4 terenu"
przepraszam, ze moje pojecie zabawy rozni sie od Twojego.
przepraszam, ze moje pojecie zabawy rozni sie od Twojego.
EVE to nie jest gra dla ciebie, bo ma kiepskie PvE, WoW jest duzo lepsze.
CEO Goonsów musi być kolegą od piwa dla Soulscream, że tak inni go przepraszają, kasują krytyczne posty. Nie wiem, może Soulscream dzwoni do kolegi i mówi "Hi Mittani! I have a problem with this one. You need to kill him". Mittani: "No problem, i will send him to hell, we will find him everywhere"
Kolejny przyklad.Najlepiej niech wypierdolą kopanie księżyców i będzie po sprawie. Problemem CCP jest to, że content gry rozrósł się do takich rozmiarów, że chłopaki sobie totalnie nie radzą z trzymaniem wszystkiego w ryzach.
Co jakis czas wraca kwestia ksiezycow, ale jakos nie widze by ktos mowil - zdzejmijmy ograniczenia SS na elementy posowe. Ludzie zaczna pozyskiwac mineraly z ksiezycow w hi secu to bedzie latwiej przelamac monopol powerblokow, a jak [tu nazwa wrogiego/nielubianego corpa/sojuszu/powerbloka] postawi sobie fabryke tytanow w hi secu to wypowiemy im wojne i bedziemy polowac na ich frachty z materialami i obstawe. Bedzie tez miejsce gdzie bedzie mozna sie napie#$%^ jak wygonia nas z 0.0.
Niestety CCP poleciało na kasę i być może wkrótce się obudzi z ręką w nocniku.
Soulscream nie masz postaci, ale coś czuję, że chętnie byś wrócił, przynajmniej na trochę :). Ja dlatego nie sprzedam maina jak bym znów przestał grać.
BTW Niedawno chyba świętowali przekroczenie liczby 500.000 aktywnych kont. Czy oni w ogóle wiedzą jak to jest mało na dzisiejsze standardy MMO?
Zaraz ktos Ci tu powie, ze bardzo dobrze bo to elitarna gra dla elitarnych ludzi. Pieprzenie.Dokładnie. Fakt faktem - EVE jest grą bardziej wymagającą niż inne gry (elitarność?), ale faktem jest też to, że wielu graczy, którzy doszli do pewnego punktu zapoznania się z grą po prostu z niej odchodzą, bo nie są w stanie znieść, że płacą albo tracą czas na utrzymanie konta w grze, która jest najzwyczajniej częściowo zepsuta.
Dokładnie. Fakt faktem - EVE jest grą bardziej wymagającą niż inne gry (elitarność?), ale faktem jest też to, że wielu graczy, którzy doszli do pewnego punktu zapoznania się z grą po prostu z niej odchodzą, bo nie są w stanie znieść, że płacą albo tracą czas na utrzymanie konta w grze, która jest najzwyczajniej częściowo zepsuta.
Dokładnie. Fakt faktem - EVE jest grą bardziej wymagającą niż inne gry (elitarność?), ale faktem jest też to, że wielu graczy, którzy doszli do pewnego punktu zapoznania się z grą po prostu z niej odchodzą, bo nie są w stanie znieść, że płacą albo tracą czas na utrzymanie konta w grze, która jest najzwyczajniej częściowo zepsuta.
Grałem w SWTOR jak był jeszcze abonament, to można było powiedzieć tak: "ludzie z niej po 2 miesiącach masowo w milionach odchodzą bo nie są w stanie znieść, że płacą albo tracą czas na utrzymanie konta w grze, która jest najzwyczajniej częściowo zepsuta".
Na rynku niestety nie ma obecnie naprawdę super gry na bardzo długo, więc bierzemy to co jest.
Grałem w SWTOR jak był jeszcze abonament, to można było powiedzieć tak: "ludzie z niej po 2 miesiącach masowo w milionach odchodzą bo nie są w stanie znieść, że płacą albo tracą czas na utrzymanie konta w grze, która jest najzwyczajniej częściowo zepsuta".W SWTORze najzwyczajniej brakowało oryginalnej zawartości i eng game'u z prawdziwego zdarzenia :P.
W SWTORze najzwyczajniej brakowało oryginalnej zawartości i eng game'u z prawdziwego zdarzenia :P.
Czemu wciaz te 500k ludzi gra w ta gre? Mnie sie wydaje, ze nie ma tak naprawde alternatywy. EVE (...) nie ma prawdziwej konkurencji.
Całe sedno. Nie ma innych na tyle rozbudowanych gier kosmicznych na rynku, więc nie ma tak naprawdę innego wyboru, chodź by gra ta miała wiele wad, to ludzie (ogółem mówiąc) się nie wyniosą, bo nie mają za bardzo dokąd.Co Ty pieprzysz :D? To rozejrzyj się po Centrali ilu już sobie darowało.
BTW Niedawno chyba świętowali przekroczenie liczby 500.000 aktywnych kont. Czy oni w ogóle wiedzą jak to jest mało na dzisiejsze standardy MMO?
Tajes... EVE jest do dupy, tylko nie wiem po co w nią gracie, masochizm?
A ci co nie grają - przestańcie się tak trząść nad sobą i swoim niegraniem, mało kogo to interesi a jedynie śmieszy przechwalanie na prawo i lewo w dodatku zgrywanie wszechwiedzącego bo 5 lat sie nie gra.... logika jak cholera.
A w temacie, ruszyło się coś w konflikcie Goony - Testy? Czy wróciło wszystko do normy.
Smieszna jest Twoja slepa wiara w gre, ktora odrzuca masy swoja zjebana mechanika ale ja nie napisze bys sie zamknal bo masz prawo do wlasnej wypowiedzi. Wystarczy mi powrot do EVE raz na 6 miesiecy na caly dzien by zobaczyc sobie co zmienili.Raczej śmieszne jest twoje przypisywanie komuś odczuć których nie ma....a może swoich z początków gry? Wiara w grę? Heh...dobre ;D a mówią mi że jestem wybitnie niereligijny.
Wystarczy mi powrot do EVE raz na 6 miesiecy na caly dzien by zobaczyc sobie co zmienili.Czyli warpujesz na anomalke zeby zobaczyc co zmienili w A.I. ratow, sprawdzasz ile sie da wyciagnac z paskow, czy sa jakies nowe sygnatury, po czym stwierdzasz ze EVE nadal jest gorsze od WoW, zgadlem? ;D
Czyli warpujesz na anomalke zeby zobaczyc co zmienili w A.I. ratow, sprawdzasz ile sie da wyciagnac z paskow, czy sa jakies nowe sygnatury, po czym stwierdzasz ze EVE nadal jest gorsze od WoW, zgadlem? ;D
Raczej śmieszne jest twoje przypisywanie komuś odczuć których nie ma....a może swoich z początków gry? Wiara w grę? Heh...dobre ;D a mówią mi że jestem wybitnie niereligijny.
Ujmę to tak - jeśli coś mi sie nie podoba nie tykam i nie zamęczam innych swoimi "mądrościami" jakie to coś jest zjebane. Nie podoba się ? Nie tykaj, chyba że jest to element nerwicy natręctw i po prostu MUSISZ sie męczyć i dręczyć czyms tak paskudnym.
Jeszcze bardziej smieszna jest już grupka ludzi na Centrali, którzy co drugi post mocno podkreślają że oni już nie grają... rozumiem że przez to czują sie lepsi od tych maluczkich co sie jeszcze nie poznali na tym badziewiu i bawią się dobrze grając?
Ciekawe czy na forach innych gier tacy "jużniegracze" mieliby szansę na zamęczanie grających...czy tylko ta nieszczęsna Centrala wykazuje sie wybitnym liberalizmem.
P.s.: mam propozycję dla panów niegraczy, idźcie na forum survivalowe i powymądrzajcie sie na tematy podkreślając że w podstawówce byliście na obozie harcerskim, ale było do dupy więc ten cały survival jest zjebany na maxa ;D A potem przeklejcie odpowiedzi, chętnie to poczytam ;D
P.S.: Pza tym, najważniejsza sprawa, jak widać jest to temat o ew. wojnie miedzy Goonami a Testami a nie innych grach czy zjebanej mechanice EVE. Jak panowie niegracze nie macie w miarę świerzych informacji - idźcie na Onet i tam pozaśmiecajcie dyskusje.
Może i tak, ale gra jest na jednym serwerze (pomijając chiński), nie jest to prosta sieczka WOWstyle, więc mimo wszystko to jakiś sukces.
Jak ciagniety byl watek o "smiesznej malej wojnie w esoterii" to nie przeszkadzalo Ci pisanie nie w temacie.Troszke przeszkadzało, ale tylko troszkę, bo jakby nie patrzeć, temat był wciąż jakoś powiązany z polityką, Covenu także, a nie było to rozwlekanie sie jakie to EVE jest zjebane.
Na forach RDN cisza, wszyscy czekaja z nadzieja na eskalacje konfliktu.
Czego sobie i wszystkim zycze 8)
Załóżmy, że spełni się to życzenie i CBC z HBC skoczą sobie do gardeł. Powiedzmy, że - biorąc pod uwagę potencjał militarny obu stron, głębokość terenu jaki posiadają i jego dodatkowe skomplikowanie (czy nie jest czasem tak, że techmoony PL są na terenie kontrolowanym przez CBC?) - ten konflikt będzie trwał do wakacji albo nawet i do końca roku.Ja stawiam na to że po pierwszym tygodniu wojny, częśc petów jednej i drugiej strony najzwyklej w świecie zwieje do hiseka, druga część stwierdzi że jest szansa sie usamodzielnić i wyrwać kawałek tortu dla samego siebie bez pana nad głową ;)
Jakie mamy możliwe scenariusze na potem? Wygrywa jedna strona i jak to wpłynie na sytuację w 0.0? A może wojna nie skończy się zwycięstwem tylko wyczerpaniem obu stron? Co wtedy?
Co zrobi C0ven?Heh, myślę że koalicja z Testami to ostatnia rzecz jaką zrobi Coven ;)
Przyklei się do jednej ze stron, czy będzie szczypał obie po łydkach? Skorzysta z okazji by uderzyć znowu na Eso?
Z mojego punktu widzenia kluczem jest to, czy będzie wystarczająco dużo strat w supercapsach, żeby zmieniło to status quo.
Mówię zarówno superach, które zostaną zniszczone zarówno bezpośrednio w walce, jak i CSAA które są celem strategicznym w każdej poważnej wojnie.
Byłoby dobrze, gdyby w Eve po raz pierwszy netto ubyło superów (straty bojowe + nieopłacone konta > produkcja).
Czy to jest w ogóle możliwe? Jakimi rezerwami dysponują powerbloki?
Z mojego punktu widzenia kluczem jest to, czy będzie wystarczająco dużo strat w supercapsach, żeby zmieniło to status quo.
-W Age of Conan stworzyli 'bori' - chcieli skoncentrować open world pvp w jednej regionie gdzie kopało się skałki PvP które po jakiejś obróbce dodawało lvl PvP. Idea super, każda gildia będzie kopać i walczyć o kolejne rudy.. co wyszło? Statek miłości, każdy kopał, nikt się nie lał.
-W SWTOR po premierze jak był region open world PvP Ilum, robiło się daily questy poprzez niszczenie statków/pojazdów... w zamyśle imperium i republika miały bronić swoje maszyny i atakować wroga... jak wyszło? Imperium i Republika 'mijała' na środku mapy i rozwalała sobie nawzajem swój sprzęt, a jak ktoś zaczynał PvP to była wielka afera 'po bo co walczyć, jak można i bez walki zrobić quest pvp'.
Ciągle jedziecie po CCP, że nie potrafi zapanować nad swoim contentm i chcecie żeby stworzyli jakieś mechanizmy, które zapobiegną 'chińskiemu serwerowi' a tak na prawdę to graczy (90% z nich) zawsze będą szukać każdej drogi w świecie PvP aby zyskać i się nie narobić i tak się dzieje w każdej grze.Eve jak natura, wyreguluje sie sama.
Heh, myślę że koalicja z Testami to ostatnia rzecz jaką zrobi Coven ;)
Koalicja z Goonami niczym by sie nie różniła, Coven petem? Chyba prędzej Sansha zacznie bułeczki w jita sprzedawać 8)
Ja bardzo nie rozumiem jakim prawem porownujesz gry z "zonam pvp" do sandboxa o kompletnie innych zalozeniach. W EvE zalozenie jest swietne, ale wykonanie tragiczne, w mmo takich jak swtor czy chociazby WoW... zalozenie jest, ze jest - a pvp to tylko dodatek do tych gier.
Najlepszym przykladem udanego PvP sa stety badz niestety gry typu MOBA albo chociazby ostatni sukces Planetside 2 (swietne).
Jedni i drudzy kontaktowali sie z nami w tej sprawie. Za pomoc w wojnie oferowali nam nawet... Esoterie (/emote wesolo macha do wszystkich nowych mieszkancow tego regionu). Niestety coven to zbieranina upartych dziadow ze sztywnymi karkami, ktorzy nie wyobrazaja sobie wspolpracy z odwiecznym wrogiem, wiec pomysl nie ma szans na realizacje...
A jeżeliby ta ich big war faktycznie wypaliła, to jak wygladają mozliwości militarne(?) HBC? Są w ogóle w stanie prowadzić wojnę na dwa fronty? No bo na ch... komu potrzebne pozwolenie goonów na reinforcowanie systemów w Eso. Ciekawi mnie tylko czy HBC wyrobi ze środkami, by lać sie na froncie "głównym" i bronić petów na swoich plecach.Hm... bronic petów powiadasz? Jakoś tego nie widzę, raczej pety miałyby bronić tyłów Testów.
A jeżeliby ta ich big war faktycznie wypaliła, to jak wygladają mozliwości militarne(?) HBC? Są w ogóle w stanie prowadzić wojnę na dwa fronty? No bo na ch... komu potrzebne pozwolenie goonów na reinforcowanie systemów w Eso. Ciekawi mnie tylko czy HBC wyrobi ze środkami, by lać sie na froncie "głównym" i bronić petów na swoich plecach.
Pandemiki odegrają sporą role w tym konflikcie, ale za chorere nie wiem jaką :-X
Na serio, potrzebuje jakiegoś uprawnienia aby porównywać inne gry do EVE? -_-
Kiedy sytuacja zrobi sie naprawde krytyczna, PL wbije noz w plecy HBC i przejdzie na strone CFC, po czym okaze sie ze Mittani zaoferowal im tech moony, a Pandemiki jak to pandemiki, kieruja sie zyskiem.
I pewnie RDN znowu wyladuje bezdomny i wkurzony na GSF, ale to juz tradycja dla ex-BoBow 8)
Nie bylbym taki pewien, ze wbija. PL lubi spawnowac fighty, a duza czesc GS ma wciaz za zle PL za zerwanie Bropactu z przeszlosci. Chociaz z drugiej strony mam wrazenie, ze Montolio dziala Shadoo na nerwy i jak Shadoo sie wkurwi to wbije noz w plecy :v: . Osobiscie wolalbym powrotu Pandemicow do bycia poprawnym mercenary.Pandemiki lubią spawnować bitki za które im płacą. Ten kto zapłaci więcej będzie miał ich po swojej stronie.
Kiedy sytuacja zrobi sie naprawde krytyczna, PL wbije noz w plecy HBC i przejdzie na strone CFC, po czym okaze sie ze Mittani zaoferowal im tech moony, a Pandemiki jak to pandemiki, kieruja sie zyskiem.
Powiedziałbym, że to najlepsze zdanie w tym wątku, +1 rep ode mnie.Nerealne.... A do kogo by Testy dzwonili w razie draki?
Pytanie - czy Montolio ma plan na tą okoliczność? I czy istnieje techniczna możliwość uprzedzającego backstaba przeciw PL?
Zamarzyło mi się zafundować im takie Pearl Harbor - ściągnąć ich na jakiś staging w sov space, po czym szybki reset i atak z zaskoczenia tak, by ponieśli naprawdę grube straty w supercapitalach.
Gdyby Montolio zrobił coś takiego, w życiu złego słowa nie powiem więcej o TEST :)
Nerealne.... A do kogo by Testy dzwonili w razie draki?
P.S.: z tego co wiem, pandemiki już mają jakieś techmoony.
Wolisz nie mieć do kogo zadzwonić czy zadzwonić i usłyszeć "Sorry, Mittani ma większego, więc właśnie jesteśmy u niego"?Wolę mieć opcję - jakiego ma Mittani? hmmm... takiego... to my możemy mieć takiego samego plus 10% ;)
Edyta: po przemyśleniu muszę chyba zmienić zdeczka swoje zdanie.... Pandemiki zmienią front piorunem, gdy Testy i spółka zaczną obrywać po garbie. Zawsze moga przeca powiedzieć że Goony zapłaciły im więcej, a skoro zapłacili to pomogli im wygrać (i tak pewnie wygraną) wojnę. Cienko by wyglądała ich reputacja gdyby mimo walki po stronie Testów, w/w by dostali bęcki.
Dlatego z punktu widzenia Montolio sensowe wydałoby się skreślenie elementu "PL" z obu stron równania.Jeśli nawet, obawiam sie że byłoby to pyrrusowe zwycięstwo, i mogłoby się okazać że nie ma czym walczyć z superowym blobem Goonów ;)
Pozostaje pytanie czy jest to technicznie wykonalne.
Dlatego z punktu widzenia Montolio sensowe wydałoby się skreślenie elementu "PL" z obu stron równania.
Pozostaje pytanie czy jest to technicznie wykonalne.
Koncepcja gry nie jest taka sama. Jeden serwer versus naście niezaleznych shardow, w ktorych niezaleznie co zrobisz nie ma wiekszego znaczenia.
Niestety, nie jest to takie proste - z pktu widzenia Montolio:
- Bez PL nie wygra z CFC
- CFC nie potrzebuje PL zeby wygrac z HBC minus PL
Czyli - jedyna szansa to zaufac PLom, zaoferowac im wszelkie zdobyte techmoony, i miec nadzieje ze nie zmienia strony. Bez PL nie wygra, przeciw PL tym bardziej
Mentalność graczy i sens PvP jest taki sam w każdej grze.
Innymi słowy, nieważne co się stanie, najlepiej na tym wyjdzie PLA to jak zwykle, hehe.
Dlatego z punktu widzenia Montolio sensowe wydałoby się skreślenie elementu "PL" z obu stron równania.
W każdej grze, w szczególności biznesowej, każda ze stron dąży do zachowania jakiejś tam równowagi. Jeśli testy są dobrą przeciwwagą dla goonsów, to PL tą równowagę zaburza i logicznym jest zminimalizowanie ryzyka poprzez usunięcie tego elementu. Chyba że testy potrzebują PL i wypłacają miesięcznie gigantyczne sumy by ich przy sobie utrzymać.
1)W każdej grze, zwłaszcza w biznesie, każda ze stron dąży do zwycięstwa, nie równowagi
2)TEST nie jest przeciwwagą dla GSF sam z siebie, wystarczy zobaczyć na proporcje kto posiada ile tech moonów (GSF je co najwyżej użycza przyjaciołom do których TEST/PL się zaliczał niegdyś)
3)Tak, TEST potrzebuje PL. Nie, nie mam pojęcia na jakich zasadach PL trzyma z TEST.
Jak w przypadku kazdej wojny, biorace w niej udzial strony daza do pewnej wygranej i anihilacji przeciwnika.Tak.
Stad wiekszosc bitew w EVE przydaza sie wtedy, gdy jedna ze stron ma miazdzaca przewage.I taka sytuacja następuje gdy PL opowiada się po stronie goonswarmu, dlatego testy sobie na to pozwolić nie mogą, nawet za cenę unicestwienia tej siły. Dlatego uznaję że jest to możliwa opcja, nawet logiczna (o ile testy mogą samodzielnie stanowić przeciwwagę dla gs).
jezeli Twoj atak idzie nadspodziewanie dobrze, to wlasnie wpadasz w pulapke.W Eve to powinno brzmieć tak:
A co do PLi jedna rzecz mnie ciekawi - jak restrykcyjna jest rekrutacja u nich i w jaki sposób prowadzą ten alliance, że jeszcze żaden szpieg im nie zaszkodził w jakiś poważny sposób, skoro tak długo istnieją?Wymagania - pesel, nip, numer ubezpieczenia, skan/xero dowodu, prawa jazdy, metryki urodzenia, dowodu zameldowania czasowego jeśli takie jest, zainstalowanie na komputerze trojana monitorującego klawiaturę 8), żona/dziewczyna/matka/babcia jako zastaw na czas trialu :P
http://www.tvn24.pl/bitwa-na-tysiace-statkow-straty-na-dziesiatki-tysiecy-dolarow-wszystko-przez-pomylke,303276,s.htmlCzytając to nie zdziwiłbym się, gdyby chcieli wysłać do EVE korespondenta Faktów :)
Już na takich stronach są newsy o eve ;)
http://www.tvn24.pl/bitwa-na-tysiace-statkow-straty-na-dziesiatki-tysiecy-dolarow-wszystko-przez-pomylke,303276,s.htmlTego to jeszcze nie grali ;D
Już na takich stronach są newsy o eve ;)
Czytając to nie zdziwiłbym się, gdyby chcieli wysłać do EVE korespondenta Faktów :)
ciekaw jestem czemu na chama w nie "branżowych" serwisach informacyjnych wyskakują z oceną strat w rl kasie, skoro przynajmniej oficjalnie w grze nie ma rmt...Bo to nie trafi do wyobraźni ludzi którzy EVE na oczy nie widzieli. Miliardy ISKów to taka sama abstrakcja jak dzieła Picassa, dolary już nie. Porównanie takie powie im wyraźnie że to było spore wydarzenie nawet jak na ten świat.
Znając życie korespondencja byłaby bardzo krótka- proszę państwa, widzimy własnie dwie loty zbliżające się do siebie.... ep.... przepraszam, widzimy mnie w klonowni...
ciekaw jestem czemu na chama w nie "branżowych" serwisach informacyjnych wyskakują z oceną strat w rl kasie, skoro przynajmniej oficjalnie w grze nie ma rmt...
Tego to jeszcze nie grali ;DW sumie chyba tylko jak są jakieś większe akcje banowania, względnie przy okazji "tragedii" że gówniarz któremu matka odcięła net zajebał ja krzesłem, albo że ktoś tam zdechło z niedożywienia itp
A tak z czystej ciekawości, trafił ktoś na serwisach informacyjnych, na podobne newsy z innych gier?
ship transmisyjny zawsze primary :] chyba, że CCP wsadzi korespondentów w concord :DWtedy jest primary tym bardziej. Już się jeden GM przeliczył odnośnie wytrzymałości maszyny jak poleciał polarisem podglądać bitwę w dronkowie z lokalem 3k
ciekaw jestem czemu na chama w nie "branżowych" serwisach informacyjnych wyskakują z oceną strat w rl kasie, skoro przynajmniej oficjalnie w grze nie ma rmt...
nadchodzi star citizen i zmiecie ten excel z powierzchni ziemi .
zabawna rzecz bo chyba nie widziałem do zbindowania funkcji związanych z cpaital jump / brige :PNiby zabawna, ale latając Blackopem nie raz nie dwa o mały włos nie klikłem jump zamiast bridge....z durnego przywyczajenia klikania częściej jednej opcji niż drugiej :P
No chyba że plan dotyczył Hela tylko jakimś cudem nie chciał zadokować..
potrzebował czegoś większego :)
A tak z czystej ciekawości, trafił ktoś na serwisach informacyjnych, na podobne newsy z innych gier?
A tak z czystej ciekawości, trafił ktoś na serwisach informacyjnych, na podobne newsy z innych gier?
Był news na temat Warcrafta. Jeden z bossów (jakiś tam Hakkar chyba) zatruwał graczy. Trucizna była do ogarnięcia przez 60 levelowe postacie ale newbies z małym hp padali jak muchy. Gracze specjalnie przenosili truciznę do największych hubów i drama się kręciła. Media rozpisywały się jakie to dantejskie sceny dzieją się w miastach! Armageddon i katastrofa, subskrybcje były cancellowane, naukowcy obserwowali całą sprawę próbując wyciągnąć jakieś przydatne wnioski w wypadku prawdziwej epidemii. Oczywiście Blizzard pierdolnął restarty i było po sprawie.Odnosnie swiata wow'a i "armagedoonu" polacy (a przynajmniej ludzie z polskiego serwera) kiedys zrobili myk ze przyprowadzili outdoor bossa do stolicy jednej rasy. Boss iirc po 3min (albo 90sec nie pamietam) jest nie do zabicia - https://www.youtube.com/watch?v=Jl0VWJdE01M GM interweniowac musial
http://en.wikipedia.org/wiki/Corrupted_Blood_incident
Makalu w Pandemic Legion... :o
This brings us to the current situation and specifically to what I will be doing in the future, which is why I’m writing this anyway. Maka as the charachter itself will remain a permanent member of Rage and Terror. RAT is my home in eve and I don’t think I will ever find another one like it. Don’t be surprised to sometimes see me in fleets in the south with whoever still remains in -A- flying alongside the new russian alliance in stain. As for my other toons I will be heading off to fly with MVN in Black Legion for the time being.
Jak to nadzieja na pokój leży w ruinie? No właśnie pokój jest podobno problemem.
http://www.youtube.com/watch?v=iBb2Jhzg06c&feature=youtu.be
fajne promo, SE upadlo?
Dziękuje Doom :).Soulscream
Dawno temu, za górami za lasami, jak goony miały połódniowo wschodnią eve, a BoB'em ceo w empire straszyli niepokornych noobów, to był dyrektoren goonswarmu.
wiec ciezko bylo znalezc kogos kto bedzie latal i to wszystko tankowal :D Dlatego musieli wymyslac rozne tytuly dla takich nerdow, zeby sie za szybko nie zniechecili, ale to w sumie troche jak Konserwator Powierzchni Plaskich ;) albo Sales Manager
Z doswiadczenia musze prznac, ze to bardzo dobra definicja dyrektora korporacji w Eve.
Dyrektorem ds. Tankowania Posow 8)
W tamtych czasach sov war polegal na stawianiu wiekszej ilosci posow w systemie niz przeciwnik (kto mial wiecej ten mial sova), wiec ciezko bylo znalezc kogos kto bedzie latal i to wszystko tankowal :D Dlatego musieli wymyslac rozne tytuly dla takich nerdow, zeby sie za szybko nie zniechecili, ale to w sumie troche jak Konserwator Powierzchni Plaskich ;) albo Sales Manager
Będę bardzo złośliwym (nie)trollem i wspomnę, że pewien korp w PL community oferuje dyrkowanie na wejściu każdemu rekrutowi o jakim słyszałem ;)
edit: w sumie tak mi przyszlo do glowy (nie wdajac sie w jakies glebokie psychoanalizy), ze to moze dlatego od 3 lat gra w WoW i twierdzi uparcie na tym forum, ze EVE jest nudne...