Eve-Centrala
Eve Online => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: Goomich w Październik 12, 2009, 22:14:52
-
Ma pytanie na temat mechaniki wojny w empire.
Gdy jakiemuś korpowi powiedzmy A inny korp powiedzmy B wypowie wojnę to płaci Concordowi jakąś tam sumę. Teraz korp A wypowiada wojnę komuś innemu powiedzmy C. Czy korpowi B, który wcześniej wypowiedział wojnę korpowi A rośnie opłata?
-
Nawet jesli to i tak beda to grosze, wydanie wojny corpowi pare baniek, ally 100 baniek, wiecej wydasz na ammo niz na wojne :D jest jeszcze trzecia mozliwosc, mutual (wtedy nikt nie placi a wojna trwa i trwa...)
-
Mona nie podam Ci dokładnie wartości ale z tego co pamiętam jeśli korp A wypowiedział woję korpowi B a korp B następnie wypowiedział korpowi C to przy przedłożeniu wojny przez korp A zapłaci on więcej niż jak wypowiadał...
-
to w sumie niezly sposob dla bogatych korpow przemyslowych na obrone przez wardecami malych pirackich korpow ktore zwykle groszem nie smierdza za bardzo, zwyczajnie bogaty korp moze wypowiedziec wojene kilku swoim altkorpom i piratom nie bedzie sie oplacilo przedluzac wojny
-
Nie... jeśli mówimy o wojnach korp vs. korp, to stawki są tak śmieszne, że nie stanowią żadnego problemu. Poza tym, z definicji, żeby "małe pirackie korpy" mogły sensownie wardecować kerbirów, muszą mieć prawo wlotu do hisecu - czyli relatywnie wysoki SS. Wysoki SS = dostęp do agentów L4 w hisecu = "złoty deszcz ISK".
Zresztą, nawet jak korp nie ma kasy w wallecie, to co za problem dla CEO wyjąć z kieszeni 10 baniek tygodniowo. Jakiego poważnego shipa z fitem do PvP można kupić za 10 mln? :coolsmiley:
-
A czy dalej jest ten limit, że jednemu korpowi mogą wypowiedzieć wojnę tylko trzy inne/różne korpy?
-
Ten limit chyba obejmuje ilosc korpow/ally ktore to twoj korp moze zwardeckowac, czyli wiecej jak trzech wojen nie wypowiesz
Gdyby to dzialalo w druga strone to wystarczyly by trzy alt corpy i mutual na kazdego z nich by byc nietykalnym,wydaje sie to na tyle nieprawdopodobne ze jakos nie chce mi sie tego sprawdzac :P
-
Daaaaaaawno temu coś takiego było albo miało być wprowadzone. Liczyłyby się tylko wojny, za które wypowiadający płaci (czyli mutuale odpadają), a ogólnie miało na celu ograniczenie "griefu" czyli wypowiadania jednemu korpowi wojny przez 20 innych.
Dla mnie bzdura, podobnie jak limit wojen, które można samemu wywołać, ale jestem mocno ciekaw czy to jest czy nie...
-
Sojusze mogą wypowiedzieć większą liczbę wojen (chyba 10), tylko za każdą następną płaci się
dwa razy więcej niż za poprzednią wielokrotność podstawowej kwoty (ta zasada została wprowadzona, aby znerfić Privateerów). Kiedyś liczyłem, ile Goonsi płacą za 10 wojen wypowiedzianych innym sojuszom — wychodziły jakieś miliardy za tydzień.
Podobnie więcej się płaci, gdy cel ma już wypowiedziane wojny przez innych. Mutuale nie są uwzględniane.
Swego czasu Ivy League broniło się przed wojną z Privateerami, wypowiadając sobie wojny za pomocą altkorpów. Sporo ich to kosztowało.
-
Świetnie, ale ja tu mam dwa dwuosobowe korpy. :P
-
Privatersi wprowadzają pewien koloryt do krajobrazu highseca. Ja ich lubię :)
-
Troszkę nie umieją walczyć. Znaczy, straci jeden z drugim statek i wisi w tym jaju niewiadomopoco.
PS. Gratulacje z okazji 3k. :)
-
Problem z privatersami jest taki ze 80% tak naprawde nie chce walczyc. Tu klepna indyka tam jakiegos misjonarza a jak tylko pojawi sie cos co moze oddac to grzeja tylki w stacji. I w zasadzie nie istnieje w eve mechanika pozwalajaca np. 100+ osobowemu korpowi zmusic do walki taki 10 osobowy privaterski korp. Jak goscie maja blue do jakiegos korpa w null albo moga wlatywac do CVA to juz wogule kaplica.
-
Ja mam pytanie z innej beczki - jak to dokładnie jest jeśli w jednym gangu znajdują się zarówno osoby których korp ma wojnę jak i osoby takowej nie posiadające... Czy osoba z korporacji bez wojny może być zaatakowana w takim wypadku i czy może atakować...
Bo właśnie Akademii została wypowiedziana wojna przez privatersów...
-
nie , atakowac moga tylko tych z ktorymi maja wojne, jesli zaatakuja kogos innego z gangu wlacza sie gcc
-
nie , atakowac moga tylko tych z ktorymi maja wojne, jesli zaatakuja kogos innego z gangu wlacza sie gcc
tu bym polemizował
-
No więc właśnie panowie jak to jest realnie??
-
Logistyki naprawiające jakąś stronę konfliku dostają podobno agro dla strony przeciwnej...
Ale czy comand dający tylko bonusy też? Przecież on nie robi nic agresywnego :P :2funny:
-
No więc właśnie panowie jak to jest realnie??
Jest tak, jak pisze Kara. Kiedyś można było atakować wszystkich w gangu, w którym był WT. Na tym polegał „Lofty scam” i właśnie z tego powodu CCP zmieniło tę mechanikę.
-
Czyli jeśli logistyk z noob korpa zacznie naprawiać gang membersów spoza tego korpa to go concord zneutralizuje?
-
tu bym polemizował
powiem to z punktu widzenia czlonkostwa w milicji, albo jest sie w Tribal Liberation force bedac w tym npc corpie nie ma sie innych wojen niz z amarr/caldari milicja, lub tez we wlasnej korporacji ktora to juz moze wypowiadac wojyn na lewo i prawo.
Sytuacja jest taka ze jest tkai sobie sojusz Heretics ktorzy wypowiadaja wojny losowo wybranym korpom matarskiej milicji i leci sobie blob matarski , pojawiaja sie heretycy zaczynaja strzelac do tych z ktorymi maja wojne, jesli inni czlonkowie gangu zaczna do nich strzelac = gcc , jesli heretycy zaczynaja strzelac do innych czlonkow gangu poza tymi z ktorymi maja wojne tez dostaja gcc. Moze poza milicja to inaczej dziala ja widzialem tylko taka sytuacje
-
Logistyki naprawiające jakąś stronę konfliku dostają podobno agro dla strony przeciwnej...
Ale czy comand dający tylko bonusy też? Przecież on nie robi nic agresywnego :P :2funny:
No i to jest główne pytanie czy lecąc z gangiem który ma wojnę osoba z noob korpa będąca w Commandzie i używająca linków automatycznie stanie się również celem dla strony przeciwnej??
-
Czyli jeśli logistyk z noob korpa zacznie naprawiać gang membersów spoza tego korpa to go concord zneutralizuje?
Nie zneutralizuje. Logistyk stanie się jedynie dozwolonym celem dla przeciwników. Jeśli natomiast neutralne logistyki naprawiają POSa, którego właściciele mają wojnę, jest to obecnie exploit, gdyż z powodu błędu logistyk nie zawsze staje się dozwolonym celem.