Eve-Centrala
Eve Online => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: Banza w Grudzień 06, 2012, 22:14:01
-
Na polishu i na centrali nic tylko sie słyszy że nowe patche updaty i takie tam nic nie wnosza nowego do gry. Jedyne co dodało CCP od czasu Wormholi do gry to inkursje reszta to poprawki po tym co już było.
Może macie jakieś pomysły co można DODAC NOWEGO ( nie pytam o pomysły ulepszania czegoś tylko o całkowicie nowy kontent ) którymi byście chcieli sie podzielić . Ktoś na polishu dał pomysł stworzenia wormhola który łączył b y TQ z Chińskim serwerem. Co Wy na to ?
P.S. 22 u mnie troche wypiłem sorry za ewentualne orto :P
-
Wiesz... Pamiętam jeszcze czasy, gdy płakano, że wprowadzany jest cały czas nowy, czasem kompletnie zdupixowaty content, a tym czasem nikt nikt naprawia gry...
Imho dobrze jest jak jest, a jakiś nowy content dorzucą raczej prędzej niż później. Do CCP mam trochę stosunek jak do władzy: Im mniej stara się mnie uszczęśliwić na siłę swoimi wynalazkami, tym lepiej. Raz się wormhole uda, raz monokl nie. :P
-
A kopala w dupala nie chcesz ? :P
Chciałem przeczytać jakieś pomysły na coś nowego a nie kolejne biadolenie . Poszedł won .
-
Najpierw sam "biadolisz" w pierwszym poście, a potem masz pretensje, że ktoś inny niby to robi? :P
Chcesz usłyszeć o nowych pomysłach, to o nie zapytaj, a nie... :P
-
Dwa minusy a w dalszym ciągu zero pomysłow . Nom nom , inteligencja sie poszerza widze . Dawajcie jeszcze dwa.
-
Najpierw sam "biadolisz" w pierwszym poście, a potem masz pretensje, że ktoś inny niby to robi? :P
Chcesz usłyszeć o nowych pomysłach, to o nie zapytaj, a nie... :P
A co było w pierwszym poście ? Pytanie chyba no nie .
-
Zawsze mnie dziwiło, że w grze kosmicznej, w której każdy system ma słońce, nie ma jakoś wprowadzonego akcentu związanego z energią słoneczną, bądź wiatrem słonecznym. No chyba że RPGowy wygląd matarskich shipów. Nie mówię, że mam jakiś konkretny pomysł na wykorzystanie tego, ale zawsze to byłby jakiś haczyk.
-
Energia słoneczna, inne technologie etc . OK.
Mój idol z dziedziny fizyki teoretycznej Michio Kaku dziwił sie swego czasu dlaczego ludzie zakladają że obce cywilizacje wyprzedzaja nas o setki lat, wedłóg niego Oni wyprzedzaja nas o miliony jeśli nie miliardy lat . Obecny stan wiedzy z dziedziny fizyki teoretycznej zakłada nie tylko istnienie równoległych wymiarów, matematycy wręcz udowodnili istnienie nieskończenie wielkiej ilości wszechświatów, fizycy wrecz wiedza jak stworzyć wlasny micro wszechswiat. Wiec dlaczego EvE nie mogło by korzystać ze ''swej'' przewagi technologicznej nad naszym RL światem i nie próbować przedostać sie do jednego z miliardów wszechświatów zwanym Chińskim serwerem.
-
Ależ grupa graczy z TQ wbiła się na CEVE i tam morduje aż miło :)
W ten sposób nieco okrężną drogą realizują Twój zamysł :)
-
I o to mi chodzi :) pew pew cała dobe :) ale fajnie by było gdzy by można było popostu przeskoczyć do chinoli zamiast pałować sie z ''exploitami'' :)
-
Ja bym chciał w Evce zobaczyć parę dodatkowych e-warowych modów, które urozmaiciły by rozgrywkę. Coś wykorzystującego bardziej jakieś AoE albo moduły do kontrolowania pola bitwy (np. coś w rodzaju tractor beama tylko że przyciągającego statki) itp.
A co do wyglądu matarskich shipów to mi się wydawało, że przynajmniej na trasherze to to nie są żagle na wiatr słoneczny, tylko wiosła, którymi porusza parudziesięciu silnych brutorów, tylko jeszcze animacja by się do tego przydała :p
-
Ekhem, a te ustrojstwa na matarskich złomach to nie jest przypadkiem element chłodzenia reaktorów czy inna cholera tego typu? Żagle toto na pewno nie są, panaele energetyczne... kto umieszcze takie coś na okręcie?
-
Panie zakładający. Może waćpan wytrzeźwiej najpierw o potem fantazjuj. Bo jeszcze żółte koszmary będziesz miał potem ...
-
Żagle toto na pewno nie są
Aczkolwiek oficjalnie są właśnie nazywane żaglami (sails).
-
Panie zakładający. Może waćpan wytrzeźwiej najpierw o potem fantazjuj. Bo jeszcze żółte koszmary będziesz miał potem ...
No co ty, jak fantazjować to tylko po pijaku :)
-
Koncert życzeń? Ok :)
Niech kolizja z jakimś obiektem uszkadza lub niszczy statek. Dosyć mam latających pierdylion m/s statków obijających się np. o skałki, nie tracących przy tym nawet punktu shielda. Co prawda, trzeba by usunąć warp to 0, byłby problem przy dokowaniu/wydokowaniu i zbliżaniu się do bram skokowych. Myślę, że traffic advisor i timer bumpdamagefree przy wydokowaniu załatwiły by sprawę. A ile dynamiczności zyska przy tym walka 8)
-
Koncert życzeń? Ok :)
Niech kolizja z jakimś obiektem uszkadza lub niszczy statek. Dosyć mam latających pierdylion m/s statków obijających się np. o skałki, nie tracących przy tym nawet punktu shielda. Co prawda, trzeba by usunąć warp to 0, byłby problem przy dokowaniu/wydokowaniu i zbliżaniu się do bram skokowych. Myślę, że traffic advisor i timer bumpdamagefree przy wydokowaniu załatwiły by sprawę. A ile dynamiczności zyska przy tym walka 8)
Stary pomysł, kontr-argument -> Jita undock
-
Niech kolizja z jakimś obiektem uszkadza lub niszczy statek.
Powinno działać w obie strony- czyli jak bs na mwd pierdyknie fregatę, to powinna się rozlecieć? Tyle że wtedy concord będzie miał uzasadniony żal do rzeczonego bs'a (suicide bumperzy?)
-
kontr-argument -> Jita undock
timer bumpdamagefree przy wydokowaniu załatwiły by sprawę
W wolnym tłumaczeniu, w czasie wydokowywania statek jest niewrażliwy na tego typu obrażenia przez x czasu lub x kilometrów. Służby naprawcze stacji czuwają! ;) Podobnie mogłoby być w sytuacjach pod bramą, po wyleceniu z warpa.
Powinno działać w obie strony- czyli jak bs na mwd pierdyknie fregatę, to powinna się rozlecieć? Tyle że wtedy concord będzie miał uzasadniony żal do rzeczonego bs'a (suicide bumperzy?)
Rozlecieć lub porządnie uszkodzić. W takiej sytuacji, z konta osoby, która spowodowała kosmiczny wypadek, powinny być przelane środki na pokrycie kosztów statku w ramach ubezpieczenia. Oczywiście, jak był ubezpieczony ;) Nie wiem czy logi z gry potrafiłyby wykazać, kto zawinił. No i gorzej, jak gracze się umówią, i obydwoje polecą na czołowe 8)
-
Zatem nareszcie można byłoby taranować przeciwnika... Ciekaw jestem fitów pod ten proceder.
Natomiast osobiście brakuje mi większego znaczenia planet w świecie EVE. Mnóstwo kuleczek spokojnie krąży wokół gwiazd, a jednak ich rola jest sprowadzona do stosunkowo skromnego PI.
-
Natomiast osobiście brakuje mi większego znaczenia planet w świecie EVE. Mnóstwo kuleczek spokojnie krąży wokół gwiazd, a jednak ich rola jest sprowadzona do stosunkowo skromnego PI.
Bo to gra o statkach kosmicznych a nie Sim City w kosmosie.
-
Bo to gra o statkach kosmicznych a nie Sim City w kosmosie.
Skoro tak stawiasz sprawę... EVE nie jest kolejną częścią Simsów, a jednak funkcjonuje bezużyteczny widok stacji oraz mamy możliwość ubierania naszego pilota. Nie jest to SimCity, a Planetary Interaction oraz POSy i tak funkcjonują. Zawsze sądziłem, że EVE to pewien świat wypełniony graczami, którzy sami decydują o czym jest ta gra.