Eve-Centrala
Eve Online => Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje => Wątek zaczęty przez: Auenarel w Sierpień 19, 2010, 07:58:39
-
[mod]Wydzielone z wątku rekrutacyjnego Husarii (http://www.eve-centrala.com.pl/forum/index.php?topic=8575.0). — Soth[/mod]
omg swiat sie wali skoro husaria odeszla z cva.. :/
-
Wiele korporacji opuszcza CVA, normalny proces w przypadku przegranej.
-
Sama przegrana nie miała wpływu na decyzję. Raczej to co się dzieje teraz, ale to też nie jest koniec świata ;)
-
Xawras Wyzryn - HUSARIA - CVA
zmien sygnaturke ;)
-
Raczej to co się dzieje teraz, ale to też nie jest koniec świata ;)
A co się dzieje?
-
Może lepiej nie omawiać tego w wątku jednak rekrutacyjnym.
-
Domyslam sie, ze jak w kazdym ally, korporacji kiedy sa wakacje to ludziom sie nie chce grac.
-
Domyslam sie, ze jak w kazdym ally, korporacji kiedy sa wakacje to ludziom sie nie chce grac.
Nope, to też nie jest powodem naszej decyzji. Jednak tak jak napisał Xawras jest to wątek rekrutacyjny i informacyjny samej Husarii - tematów o CVA pewnie sporo się po okolicy wala, można tam snuć różne teorie ;)
Przegrana w walce o Providence (jak i rozliczenie z nią oraz decyzjami do niej prowadzącymi) są już w całości za nami i nie miały wpływu na tą decyzję.
Na pytania dotyczące planów i celów Husarii z chęcią będziemy odpowiadać.
-
A co się dzieje?
No właśnie niewiele się dzieje. A my chcemy działać.
-
No to skoro mamy nowy wątek, to może kilka słów na temat sytuacji w CVA i planów tego aliansu?
Przypomnę słowa Aralisa "CVA znajduje się zawsze w jednej z dwóch sytuacji: albo wygraliśmy, albo JESZCZE nie wygraliśmy". ;)
-
Plany CVA są niezmienne od lat. Przyłączenie Providence do Imperium Amarskiego. Przypomnę tylko, że jest to jeden z najdłużej istniejących aliansów w grze. Jednak problemem stał się sposób na osiągnięcie tego celu. Aktualnie, w mojej opinii, CVA nie jest w stanie samodzielnie stawić czoła wszystkim squatersom a ci, pomimo, że strzelają do siebie, to jak zobaczą nasze SBU to od razu lecą wszyscy razem. No może teraz bez CO2. A i Atlas ma się tutaj wprowadzić.
-
Plany CVA są niezmienne od lat. Przyłączenie Providence do Imperium Amarskiego.
A tak swoją drogą to czy kiedykolwiek CCP się wypowiedziało czy jest to możliwe? Czyli żeby region zmienił status z nullseca na Empire? Choćby na jakiś lowsec w rodzaju Aridii?
Kiedyś słyszałem, że w szeregach CVA byli pracownicy CCP (nic zdrożnego!), więc czy jest to po prostu lolRP, czy faktycznie miało to jakąś podstawę w mechanice gry?
-
Kiedyś się nad tym zastanawiałem. W końcu fajny cel jeśli chodzi o RPG i background gry. Ale z tego co wiem nigdy od CCP nic nie dostaliśmy, żadnej wypowiedzi w tym temacie, więc przestałem się zastanawiać. Myślę, że jakby był jakiś pracownik CCP w CVA to byśmy dostali jakieś memo w tej sprawie ;) Już bliżej jestem uwierzenia, że w U'K był/jest pracownik CCP, biorąc pod uwagę jak na cesarzową wybrano zombi i od razu wyzwolono którąś tam generację niewolników (jestem Gallente - nie mam niewolników).
-
Planem była oczywiście odbudowa i czekanie na dogodną sytuacje żeby odbić kiedyś Provi. Allians już przed kampanią podzielony był na tych którzy chcieli bardziej hardkorowego CVA (wywalanie kerbirow, aliansowy cap ship program, więcej akcji ofensywnych ze strony CVA itd) i tych którym casualowy tryb aliansu odpowiadał.
Po zakończeniu kampanii, przyszedł czas na pytanie co dalej, o cel długodystansowy raczej nie trzeba było nikogo pytać, dyskutowano o tym co będzie dla nas najlepsze by ten cel osiągnąć. Były propozycje by przenieść się do curse (za czym byłem), dostaliśmy tez propozycje sov'a od NC, Aralis jednak stwierdzil ze opuszczenie Misaby bedzie równoznaczne z poniesieniem porażki (LOL ???), na moje pytanie "w jaki więc sposób będziemy rekrutować ludzi zainteresowanych 0.0 i sov warfare żyjąc w low-sec'u" dostałem odpowiedź "Those are the wrong people. Don't want them anyway. We want Amarrian loyalists interested in preserving NRDS", a-ha :o.
Jako korp wysunęliśmy też szereg pomysłów/wizje tego jak CVA mogłoby pracować i do czego powinniśmy dążyć w najbliższym czasie, ta bardziej hardkorowa połowa CVA była jak najbardziej na 'TAK', jednak sam Aralis zdawał się ignorować nasze propozycje. Później były już rożnego rodzaju faile dyplotayczne typu plusowanie Opticlawn'ow (częściowo ludzi którzy wystawili nas do wiatru podczas obrony provi, a w drugiej cześci totalnie bezużytecznych kerbirów szukających kuwridołka) czy brak dialogu z paxtonami.
Czyli ogólnie Ci którym zależało na czymś więcej niż tylko trzepaniu misji w ziri i roamowaniu po provi po prostu odeszli/odchodzą, ewentualnie zostali i wierzą w cuda/Aralisa, który w moim odczuciu gra w jakąś inna EVE.
Z 700 osób które wskazuje teraz licznik ally nie wiem czy jest 40 osób online w peak'u (tutaj trzeba by zapytać kogoś z husarii), z czego 10-15 to pewnie alty, z takimi liczbami to CVA może sobie najwyżej poroamować ewentualnie popisać na forum ;), jako allians tez nie zostało dużo do zaoferowania, dlatego wątpię żeby w najbliższym czasie te liczby się zmieniły.
-
Później były już rożnego rodzaju faile dyplotayczne typu plusowanie Opticlawn'ow (częściowo ludzi którzy wystawili nas do wiatru podczas obrony provi, a w drugiej cześci totalnie bezużytecznych kerbirów szukających kuwridołka)
Oj tak, to naprawdę wkurwiło wielu ludzi. Do białości.
-
szkoda, walczyliście do końca i to się chwali panowie.
-
Czyli w pół roku po Provi War diabli wzięli obie strony, a jak sprawdzą się plotki o przeprowadzce Atlasu do Provi, to już będzie totalny śmiech historii.
Napisałem obie strony, bo rozwalenie U'K przez/przy współpracy Genos to koniec tego aliansu. Nie dość, że wcześniej tracili najlepszych pilotów kurczowo trzymając się doktryny RP (NRDS), to przefarbowanie na Damu'Khonde pozbawiło reszty i zaplecza (upgrade'y, JB), jak i podbudowy ideologicznej.
Swoją drogą, ten pocket gdzie kiedyś mieszkała Aegis Militia jest chyba przeklęty. AM było failem - łatwo się ich farmiło, a potem stracili sov na własne życzenie, bo nie przeczytali manuala do mechaniki gry. Potem pojawił się Opticon, który był popłuczynami po AM i bojowo nie przedstawiał żadnej wartości. Teraz mieszkają tam "cyrkle" (Circle of Two), którzy reprezentują - ku mojemu zaskoczeniu - bardzo zbliżony poziom. Ostatnio do spółki z moim byłym korpem (TDR) zaoraliśmy im całego mining opa, a wg. ich killboardu od sprowadzenia się do Providence mają UJEMNE statystki (więcej tracą niż ubijają). No, a teraz wdupili tytka. ::)
-
Teraz mieszkają tam "cyrkle" (Circle of Two), którzy reprezentują - ku mojemu zaskoczeniu - bardzo zbliżony poziom. Ostatnio do spółki z moim byłym korpem (TDR) zaoraliśmy im całego mining opa, a wg. ich killboardu od sprowadzenia się do Providence mają UJEMNE statystki (więcej tracą niż ubijają). No, a teraz wdupili tytka. ::)
Ja pamiętam CO2 z venal, i nie mogę powiedzieć złego słowa na nich. Przez długi czas nawet gościnie mieszkali u nas aby odbudować caps flotę do walki z NC po tym jak ich NC zresetowało. Nie zapominaj też o tym jak razem z WN. pojechali MM i Razor-a. http://www.eve-co2.org/?a=kill_related&kll_id=59631 (http://www.eve-co2.org/?a=kill_related&kll_id=59631) . Naprawdę teraz im tak źle idzie w provi? Chyba ten tytek im tak staty zepsuł.
-
No Atlas już jest:
http://evemaps.dotlan.net/system/Y-MPWL
więc mają już gdzie zacząć
-
Naprawdę teraz im tak źle idzie w provi? Chyba ten tytek im tak staty zepsuł.
Właśnie też miałem z tyłu głowy, że nie są tacy źli, ale liczby mówią same za siebie:
http://www.eve-co2.org/?a=cc_detail&ctr_id=7
Lekko na plus, ale popatrz na zestawienia w klasach - sporo killi nabili na posach/sov modułach.
A tu masz link do naszego wjazdu na mining opa:
http://zbulu.kei.pl/pbn/kb/?a=kill_related&kll_id=33205
Makk wisiał w tym systemie od paru dni, wcześniej TDR zrobiło im jedną, dwie podobne akcje. My lecieliśmy kilkanaście jumpów, a i tak udało się ich wszystkich złapać. Czyli totalny failbearyzm.
-
Nie jest tak do końca źle jak piszecie o cyrklach.
http://zbulu.kei.pl/pbn/kb/?a=kill_related&kll_id=33242
Nasza ostatnia bitka z nimi, prawie zawsze się zbierają jak przylatujemy.
-
Nie mówię, że nie chcą walczyć, mówię że są marni.
Bloba - jak w tym linku - to każdy potrafi zebrać ;)
-
biorąc pod uwagę jak na cesarzową wybrano zombi i od razu wyzwolono którąś tam generację niewolników (jestem Gallente - nie mam niewolników).
Mogłbyś to albo ktoś inny rozwinąć co to za historia?
-
A tu masz link do naszego wjazdu na mining opa:
http://zbulu.kei.pl/pbn/kb/?a=kill_related&kll_id=33205
Makk wisiał w tym systemie od paru dni, wcześniej TDR zrobiło im jedną, dwie podobne akcje. My lecieliśmy kilkanaście jumpów, a i tak udało się ich wszystkich złapać. Czyli totalny failbearyzm.
Raczej makro. Wszystkie Hulki mają ten sam failfit.
-
Raczej makro. Wszystkie Hulki mają ten sam failfit.
Hmm:
http://eve.battleclinic.com/killboard/combat_record.php?type=player&name=Julia+Watts&filter=losses&dateRange=Jan%201,%202003%20to%20Aug%2023,%202010
http://eve.battleclinic.com/killboard/combat_record.php?type=player&name=Philmacrack&filter=losses&dateRange=Jan%201,%202003%20to%20Aug%2023,%202010
Jeśli to macro, to chary nie były do niego przeznaczone... anyway, my bawiliśmy się doskonale :)
-
Po prostu w głowie mi się nie mieści, żeby na 4 hulko chary, nikt nie wiedział, że MDCSM jest gorszy niż MSM.
-
Wielu nas przekreśliło, mało kto pamięta. Niesłusznie.
Husaria po przespaniu kilku miesięcy właśnie otrzepuje się z kurzu i wraca: Link (http://eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=10162753). Wkrótce otworzymy wątek z rekrutacją i tam znajdą się odpowiedzi na ewentualne pytania co się właściwie dzieje. Ten link tylko na zachętę (i chwilowe zwrócenie uwagi, bo nadaje się świetnie ;) )
Krótka historia kill'a - czekaliśmy na kogoś zupełnie innego, ale cel był tego wieczoru leniwy. Za to Makalu aktywny jak zawsze rzucił się na Drake'a na undocku. Po zniszczeniu Nyx'a -A- wprowadziło resztę swojej floty przeciwko pozostającym w siege Dread'om.
-
Po zniszczeniu Nyx'a -A- wprowadziło resztę swojej floty przeciwko pozostającym w siege Dread'om.
Nie tyle "wprowadziło" co zdążyło tak szybko zebrać ekipę ratunkową :D. A co do "czekania na kogoś innego", to chłopaki byli przekonani że czekaliście właśnie na niego :D. Gratki za killa ;]
-
Nie tyle "wprowadziło" co zdążyło tak szybko zebrać ekipę ratunkową :D. A co do "czekania na kogoś innego", to chłopaki byli przekonani że czekaliście właśnie na niego :D. Gratki za killa ;]
Wiedzieliśmy, że odpowiedź na nasz drop będzie szybka ale zwyczajnie uznaliśmy że nikt nie traktuje nas na tyle poważnie, by być zareagować odpowiednio szybko ;) Z doborem celu było bardzo zabawnie, bo nasz primary przemieszczał się w stronę baita i nikt na Makalu właściwie nie zwracał uwagi. A nagle na TSie padło hasło 'he agressed a Drake'. Po chwili milczenia i głośny 'WHAT?!' sprawy potoczyły się już same. Że się uda ta zabawa wiedzieliśmy jednak dopiero gdy przeskanowaliśmy Nyx'a i okazało się, że nie ma cyno założonego.
-
Dorwali was pod koniec siga że tak mało dredow padło?
A byłbym zapomnial
[admin]Zastosuj się do regulaminu tego działu[/admin]
-
Z dwa lub trzy mogłyby jeszcze odwarpować, gdyby dicotory zamknęły bramy i wlot dla Rapiera, zamiast obsesyjne znęcać się nad Nyx'em ;) Jeden z dreadów był w 5% procentach struktury, gdy wpadł na niego counter drop. No, miał być structure-hero-tank, a wyszło jak zawsze. Inna sprawa, że ze względu na godzinę i to jak małe szanse szanse były już na udany drop to i liczba dreadów mała. Ludzie zaczęli powoli znikać i wtedy oczywiście zaczęła się akcja.