Autor Wątek: GATE warfare  (Przeczytany 25692 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ellaine

  • Gość
Odp: GATE warfare
« Odpowiedź #70 dnia: Kwiecień 16, 2008, 14:16:55 »
Wszystko prawda pod warunkiem że masz już kilkanaście mill SP i całkiem sporą kasę, by sobie taką stratę odkupić i wrócić do zarabiania, ale taki zawodnik to już raczej noobkiem nie jest (przynajmniej w pve :)). Jeśli pod kontem pve rozprawiamy, to tak, taka strata nie boli takiego kolesia. Ale jak weźmiesz pod uwagę pvp, to ciekaw jestem czy tak każdego stać na stratę dobrze sfitowanych powiedzmy 3 czy 4 BSów pod rząd. Obawiam się że będzie musiał po czymś takim pozakuwać trochę na paskach. Poza tym na maksa wku...jące jest to, że musisz zapierdzielać potem pół dnia by sobie te statki odkupić i fit skompletować. Tylko nie kontruj zaraz że przeciez każdy ma cały hangar BSów i 10 tysięcy puch z fitem na nie, bo nie każdy ma...
Nie każdy.
Z punktu widzenia równowagi i zabawności, najbardziej zrównoważoną, dopracowaną i fajną klasą statków są cruisery T1. Jest ich dużo typów, są wyraźnie zróżnicowane pod względem możliwości, są akurat tak duże i tak szybkie że walki cruiserowe są naprawdę zabawne. W tym 2003 roku kiedy projektowano Eve, cruisery były pomyślane jako podstawowa klasa statków a BSy troche jako taki "end game", drogie i potężne statki flagowe cruiserowych flot. Ludzie mają mniej więcej stałą proporcję czasu spędzanego na pvp i koszeniu kasy - koszą kasę akurat tyle, żeby zacząć narzekać, nudzić się i chcieć więcej krwi. Zwiększenie ich średnich dochodów sprawia że latają większymi statkami, trochę bardziej kozacko, a nie że spędzają proporcjonalnie więcej czasu na pvp. Aktualnie ludzie poczynają sobie dość swobodnie z carrierami i zupełnie bezstresowo z BSami, biedniejsi ostatecznie - BCkami. Więc dochody na łeb przekraczają kilkakrotnie optymalny poziom do zasilania pvp w optymalnych statkach (cruiserach T1).

WolfSimon

  • Gość
Odp: GATE warfare
« Odpowiedź #71 dnia: Kwiecień 16, 2008, 15:07:22 »
No nie mogę suię zgodzić w całości :). Według mnie ludzie latają coraz lepszymi i coraz większymi statkami nie tylko dlatego że ich na nie stać, ale głównie dlatego że taki stawia przed nimi wymóg wyścig zbrojeń. Wiadomo, że nie pokozaczysz w cruiserze t1 jak reszta pomyka czymś cięższym, a pomyka, bo chce być lepsza od tego cruisera t1 i móc go łatwo skosić. W innym wypadku dlaczego istnieje powiedzenie ze "nie lataj czymś na co cię nie stać", a mimo to masa ludzi i tak lata czymś czego straty będą bardzo żałować i długo odrabiać? Nieważne, w evce z jej ekonomią jest to nie do wykonania. Jak ktoś pogra w PVP znienawidzonego WoWa to ędzie wiedział dlaczego. Generalnie Ofca miał rację w tej kwestii.
To że mam carriera i nie narzekam na portfel nie oznacza że mnie stać na jego wtopienie i słowa nie powiem ? Chyba nie bardzo...

termos

  • Gość
Odp: GATE warfare
« Odpowiedź #72 dnia: Kwiecień 16, 2008, 15:19:52 »
Summa Summarum  :D nie wyrywaj zdań z kontekstu, jest sytem który tak naprawdę nic nie daje i jest rozwinięciem tego co masz używając skanera pokładowego.
Z eksploracji wypadają także low-endowe skałki i co z tego?. Kiedy to samo można znaleźć na paskach ( Znowu zdanie wyrwane z kontekstu )

Ellaine

  • Gość
Odp: GATE warfare
« Odpowiedź #73 dnia: Kwiecień 16, 2008, 15:53:50 »
No nie mogę suię zgodzić w całości :). Według mnie ludzie latają coraz lepszymi i coraz większymi statkami nie tylko dlatego że ich na nie stać, ale głównie dlatego że taki stawia przed nimi wymóg wyścig zbrojeń. Wiadomo, że nie pokozaczysz w cruiserze t1 jak reszta pomyka czymś cięższym, a pomyka, bo chce być lepsza od tego cruisera t1 i móc go łatwo skosić. W innym wypadku dlaczego istnieje powiedzenie ze "nie lataj czymś na co cię nie stać", a mimo to masa ludzi i tak lata czymś czego straty będą bardzo żałować i długo odrabiać? Nieważne, w evce z jej ekonomią jest to nie do wykonania. Jak ktoś pogra w PVP znienawidzonego WoWa to ędzie wiedział dlaczego. Generalnie Ofca miał rację w tej kwestii.
To że mam carriera i nie narzekam na portfel nie oznacza że mnie stać na jego wtopienie i słowa nie powiem ? Chyba nie bardzo...
To zależy jak często się wtapia statki. Jeśli się z reguły walczy ze słabszym przeciwnikiem i/lub lata ostrożnie i mało kozaczy i/lub lata nano, to się żadko traci i nawet jeśli odrobienie jednego statku to 50 godzin a nie dwie, proporcje czasu w pvp i czasu na zarabianie na pvp pozostają z grubsza stałe. Każdy pvper szuka złotego środka który pozwoli mu zabić jak najwięcej. Jeśli będzie za długo siedział zarabiając na statki, zabije mniej bo będzie mniej we flocie. Jeśli będzie siedział za krótko, to będzie miał w tej flocie mniejszą moc niż mógłby mieć z racji latania tanim szrotem, w efekcie zabijając mniej. Jeśli będzie latał zbyt ostrożnie, dostanie super k/d ratio, będzie mógł latać uber statkie ale zapłaci za to długimi godzinami nudnego czekania na korzystny układ sił - znów mniej killi. Jeśli będzie za dużo kozaczył nie zwarzając na straty i szukając killi gdzie popadnie, skończy bez statków i będzie musiał pokopać na nowe.

Jak dla mnie, te poszukiwania ekonomiczno-militarnej równowagi to sam miód i radość pvp w Eve. Dzięki temu ludzie latają różnymi statkami, spotyka się różnie skomponowane floty o różnej proporcji isków na kilotonę statku i różnym poziomie ułańskiej fantazji. W przeciwieństwie do bezstratnego systemu arenowego jak w większości MMORPG, w którym zawsze spotkasz przeciwników w najmocniejszym dostępnym/znanym dla nich osprzęcie i układzie. Wszystko co mają do stracenia to czas spędzony na meczu - za przegrany nie nabiją punktów. Nie ma strategii wyborów 'wygrać' vs 'mało przegrać jak się nie uda'. W efekcie w WoWie nie spotkasz się raczej z sytuacją, że na Twoją postać na 70 levelu z mieczem Mega Zabijatorem będzie się rzucać zgraja 10 chłopków z miedzianymi Sztyletami Lekkiego Zadraśnięcia, próbując w nadziei że im się może uda a jeśli tak - to nawet przy stracie połowy składu mogą to uznać za wygraną.

Voulture

  • Gość
Odp: GATE warfare
« Odpowiedź #74 dnia: Kwiecień 17, 2008, 20:46:38 »
Oftop wycialem tu:
http://eve-centrala.pl/index.php?option=com_smf&Itemid=2&topic=5269.0

W sumie powinienes wyciac wiecej, ale niech juz zostanie. Ten no, habitaty jeszcze zrozumiem, ale milard w tydzien i takie tam juz nie odpuszcze ;]